Narzędzia:

30 czerwca 2020 r.

społeczeństwo 30.06.2020

„Samorządność jest jedną z najlepszych rzeczy, która udała się nam w ponad 30-letniej historii wolnej Polski” – powiedział marszałek Tomasz Grodzki podczas spotkania z samorządowcami w Pawłowicach w województwie opolskim. Zapewnił, że samorządy mają w Senacie X kadencji sojusznika i sprzymierzeńca, a drzwi Izby wyższej są zawsze otwarte dla samorządowców. Jak podkreślił, samorządy udowodniły, że w sprawach lokalnych lepiej jest decydować na dole niż poprzez centralne planowanie w Warszawie. „Państwa praca nie jest lekka, wymaga twardych dyskusji, ciężkich bojów, często jest niewdzięczna. Ale za to, co robicie na rzecz swoich lokalnych społeczności, należy się Państwu szacunek, cześć i chwała” – powiedział.

Marszałek Tomasz Grodzki zapewnił, że Senat stara się realizować postulaty samorządowców, przygotowując inicjatywy ustawodawcze dotyczące np. poziomu zadłużenia. Przypomniał, że w obecnej kadencji Senat ma wyjątkowo silną reprezentację samorządowców, wśród których znajdują się m.in. innymi byli prezydenci miast – senatorowie Zygmunt Frankiewicz, Janusz Gromek czy Wadim Tyszkiewicz, i byli radni. Marszałek przypomniał, że on sam przez 12 lat był radnym Szczecina. W jego ocenie samorządy mają obecnie trudny czas, który można tłumaczyć polityką, ale z punktu widzenia interesu Rzeczypospolitej nie da się go wytłumaczyć. „To jest jedno z naszych zadań, aby odwrócić ten trend, władza centralna nie jest od tego, by decydować o wszystkim” – zaznaczył marszałek Senatu. Według niego wybory prezydenckie zdefiniują los samorządu terytorialnego na najbliższe lata. Wyraził nadzieję, że po wyborach samorządom zostanie przywrócona należna im rola, powierzona im przez obywateli. „Prezydent musi czuć samorząd i musi na co dzień współpracować z tymi, którzy każdego dnia pracują dla swoich społeczności” – zaznaczył marszałek Tomasz Grodzki.

Spotkanie Pawłowicach, pod hasłem „30-lecie funkcjonowania samorządu terytorialnego”, zorganizowali senatorowie Danuta Jazłowiecka i Beniamin Godyla. Wziął w nim udział także przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej Zygmunt Frankiewicz. Obecni na  spotkaniu samorządowcy z województwa opolskiego otrzymali od marszałka Senatu listy gratulacyjne z okazji przypadającej w tym roku 30. rocznicy odrodzenia samorządu terytorialnego w Polsce.

O samorządności i udziale młodych ludzi w życiu lokalnych społeczności marszałek Tomasz Grodzki rozmawiał z przedstawicielami młodzieżowych rad miast, gmin, powiatów oraz województw podczas spotkania, które odbyło się w Opolu.  Marszałek dziękował młodym ludziom za zaangażowanie i zachęcał do stawiania sobie coraz to nowych i ambitniejszych celów. „W wolnej i demokratycznej Polsce, mimo różnych zmian i zmian klimatu dla samorządności, wasze możliwości są nieograniczone. Tylko od was zależy czy osiągniecie to, co sobie założycie” – mówił marszałek Senatu. „ W tej sztafecie pokoleń waszym prawem jest mieć marzenia, a naszym obowiązkiem jest ułatwiać wam realizację tych marzeń. Wtedy my będziemy spokojni, że Polska jest w bezpiecznych rękach” – dodał.

Młodzi ludzie z całej Polski dzielili się swoimi doświadczeniami z prac rad młodzieżowych, a także swoimi problemami występującymi we współpracy z władzami lokalnymi. Zaapelowali do marszałka o wprowadzenie zmian legislacyjnych, które usprawnią funkcjonowanie obowiązujących przepisów dotyczących młodzieżowych rad gmin. W odpowiedzi marszałek Tomasz Grodzki zaprosił przedstawicieli rad młodzieżowych do Senatu i nie wykluczył objęcia patronatem Izby ich inicjatyw. Zwrócił jednak uwagę, że aktywności społecznej nie da się zapisać ustawowo i zmiany w prawie nie zmuszą nikogo do współdziałania z młodzieżą. „Działajcie oddolnie i realnie, wtedy będzie miało to zdecydowanie lepszy sens” – zachęcał marszałek Senatu.

W spotkaniu uczestniczyli członkowie rad młodzieżowych, m.in. z Krakowa, Częstochowy, Zdzieszowic, Kędzierzyna-Koźla i Opola. Wzięli w nim udział także przedstawiciele Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, którzy przekazali marszałkowi pismo ze swoimi postulatami.

Na zakończenie wizyty w Opolu marszałek Tomasz Grodzki spotkał się z dyrektorami opolskich szpitali, z którymi rozmawiał m.in. o sytuacji placówek w dobie pandemii oraz o tym, jak pomóc ochronie zdrowia w wyjściu „z zakrętu”, w który wpędził ją koronawirus. W ocenie marszałka należy się zastanowić, co stanie się ze szpitalami jednoimiennymi po zakończeniu pandemii, jak powinien być wyliczany przyszłoroczny ryczałt pozostałych placówek, które z powodu koronawirusa miały znacznie mniej pacjentów, w jaki sposób rozwiązać problemy onkologii i kardiologii. Jak mówił marszałek Tomasz Grodzki, resort zdrowia nie rozwiązuje tych problemów, ponieważ zajmuje się tym, w jaki sposób wybrnąć z problemów związanych z zakupem maseczek od instruktora narciarstwa czy przepłaconych respiratorów. „Dla niektórych ta epidemia stała się eldorado, a żerowanie na cudzym nieszczęściu to najgorszy stopień odczłowieczenia” – podkreślił. Zaznaczył też, że dla szpitali pandemia nie była eldoraro, oznaczała natomiast gigantyczne kłopoty. Według marszałka Senatu Polskę czeka poważna debata o tym, co zrobić z ochroną zdrowia – czy to pod auspicjami ewentualnego nowego prezydenta, czy też Senatu. Zapewnił, że zarówno Izba wyższa, jak i senacka komisja zdrowia są otwarte na postulaty środowiska medycznego.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Henryk Wujec patronem jednej z sal Sejmu

Uroczystość nadania imienia Henryka Wujca - działacza opozycji demokratycznej, członka KOR i działacza Solidarności, a także posła - sali 111 w budynku U gmachu Sejmu.

Marszałek Senatu na uroczystościach z okazji 81. rocznicy powstania w Getcie Warszawskim

Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska w imieniu Senatu złożyła wieniec pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego.

Debata „Co jest ważne dla Polski?” w Milanówku

Podczas debaty „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Milanówku dyskutowano o tym, jak zmieniła się Polska po reformie samorządowej w 1989 r. i o jej wpływie na rozwój samorządności.