Narzędzia:

Konferencja z okazji 20. rocznicy zakończenia negocjacji Polski z Unią Europejską

12.12.2022
Fot. Marta Marchlewska-Wilczak, Kancelaria Senatu

12 grudnia 2022 r. w Senacie odbyła się konferencja z okazji 20-lecia zakończenia negocjacji Polski z Unią Europejską, zorganizowana przez Wicemarszałkinię Gabrielę Morawską-Stanecką we współpracy z byłymi premierami – Włodzimierzem Cimoszewiczem i Leszkiem Millerem.

Otwierając konferencję, Marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki przypomniał, że 20 lat temu, na szczycie Rady Europejskiej w Kopenhadze, rząd, którego członkowie uczestniczą w tym spotkaniu w Senacie, doprowadził do szczęśliwego końca proces negocjacji akcesyjnych Polski z Unią Europejską. Rozmowy trwały 4 lata, a przed negocjatorami stało wielkie, historyczne zadanie wprowadzenia naszego kraju do Wspólnoty. Jak mówił marszałek Senatu, nasza akcesja do UE była procesem złożonym i wielowymiarowym. W zasadzie każdą dziedzinę życia gospodarczego, społecznego i instytucjonalnego musieliśmy dostosować do wymogów unijnych, czemu towarzyszył ogromny wysiłek legislacyjny. Nie brakowało trudnych kwestii i wzajemnych obaw. Mądrości i dalekowzroczności negocjatorów, ich elastyczności i stanowczości zawdzięczamy to, że we wszystkich obszarach negocjacyjnych osiągnięto wzajemnie zadowalające rozwiązania. „Negocjacje zakończyły się sukcesem także dzięki przekonaniu, że integracja europejska jest procesem nieodwracalnym, a akcesja Polski – decydującym elementem budowania nowego porządku na kontynencie” – podkreślił marszałek Senatu. Podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w proces wejścia naszego kraju do UE za ich wieloletnie, owocne wysiłki, które doprowadziły do tego, że Polska nie zmarnowała wiekopomnej szansy, jaką było dołączenie do rodziny wolnych państw cywilizacji zachodniej.

Jak ocenił marszałek Senatu, bilans naszego członkostwa jest jednoznacznie pozytywny. Dzięki dostępowi do europejskich funduszy Polska dokonała olbrzymiego postępu w rozwoju infrastruktury. Znaczące finansowanie otrzymywane w ramach Wspólnej Polityki Rolnej zdecydowanie zmieniło oblicze polskiej wsi. Nasz kraj stał się liderem tej części Europy. Prowadzenie skutecznej polityki z najważniejszymi graczami w Unii przekładało się zaś na wynegocjowanie wymiernych środków w ramach wieloletniej perspektywy finansowej. „Trzeba jednak z przykrością powiedzieć, że w ostatnich latach pozycja naszego kraju uległa osłabieniu. Tracimy reputacje wiarygodnego partnera. Przez zaniechania rządzących wciąż nie mamy dostępu do należnych nam środków z Krajowego Planu Odbudowy. Każdego dnia tracimy miliony euro za niewykonywanie orzeczeń europejskich trybunałów, do czego się zobowiązaliśmy” – podkreślił marszałek Tomasz Grodzki. Jak dodał, rządzący nie liczą się z regułami Wspólnoty, lekceważą ją, chcąc ją zamienić w skarbonkę, która tylko daje środki. „Nie szanują praworządności, nie liczą się z opinią Polek i Polaków, których zdecydowana większość jest zadowolona z naszego członkostwa w Unii” – stwierdził. „Dlatego stoi przed nami wielkie zadanie powrotu Polski do głównego nurtu unijnej polityki. Epizod rządów PIS musi zostać zamknięty, żeby oddalić coraz bardziej realne zagrożenie Polexitem. Potrzebujemy dzisiaj mądrości i umiejętności negocjacyjnych podobnych do tych, jakimi 20 lat temu wykazali się ojcowie naszego unijnego sukcesu. Podobnie jak wtedy, stoimy dziś wobec wielkiego wyzwania. Głęboko wierzę, że mu sprostamy, bo inaczej historia i naród nam tego nie wybaczą” – zaapelował.

„Mielibyśmy powód do publicznego szczęścia, gdybyśmy tę 20. rocznicę zakończenia negocjacji mogli świętować ze spokojem” – powiedział były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. „Spotykamy się dzisiaj bowiem w bardzo różnorodnym gronie, aby uczcić jedną z kluczowych dat w polskiej najnowszej historii. Ale spotykamy się też w przeddzień głosowania w Sejmie nad, de facto, przyszłością Polski w Unii Europejskiej – głosowania w sprawie wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry”. Wspominając negocjacje Polski z UE, Donald Tusk podkreślił, że przed ich rozpoczęciem trzeba było zbudować też „elementarne zaufanie do Polski, do Polek i Polaków w całej Europie, co nie było takie proste po kilkudziesięciu latach komunizmu i nieobecności w tej politycznej, wolnej Europie naszego państwa”. Jego zdaniem było to możliwe „dzięki nadzwyczajnej i bezprecedensowej jedności”. Niezależnie od naszych doświadczeń życiowych i politycznych, niezależnie od sporów codziennych uzasadnionych mniej czy bardziej nie pozwolimy, aby ten wielki wysiłek, nie tylko polityków, a głównie milionów Polek i Polaków, ta nadzwyczajna cierpliwość, determinacja, która doprowadziła nas do tego, wydawałoby się, szczęśliwego finału, jakim było najpierw wejście do NATO, a następnie do UE, się zmarnotrawiły” – stwierdził. Jak dodał, Unia to też „wielki, genialny, bezprecedensowy pomysł na pokój”, a „każdy, kto uderza w UE, osłabia ją, i każdy, kto planuje wycofanie Polski z UE naraża cały kontynent i Polskę w szczególności na zagrożenie konfliktem, wojną, a w konsekwencji – na utratę tego wszystkiego, co wywalczyliśmy przez te lata” – podkreślił Donald Tusk. „Nie możemy pozwolić, aby ten wysiłek się zmarnował” – podkreślił. „Trzeba budować jedność, aby Polska utrzymała się w Unii Europejskiej. Trzeba świadomie współpracować na rzecz obrony Polski w Europie” – zaapelował.

„20 lat temu wracaliśmy z Kopenhagi z radosną nowiną: Polska będzie Unii Europejskiej” – mówił premier w latach 2001–04, poseł do Parlamentu Europejskiego Leszek Miller. Ogromny wysiłek, który rozpoczął rząd Jerzego Buzka, a zakończył właśnie rząd Leszka Millera, został zwieńczony sukcesem. „18 grudnia 2002 r. stałem w tym samym miejscu i z satysfakcją informowałem ówczesny Senat, że osiągnęliśmy wszystkie cele negocjacji” – wspominał. Ocenił, że to swoisty paradoks, iż 20 lat później Unia Europejska jest przedmiotem krytyki i ataków”. „Nie możemy odwracać się do Unii plecami. Jeśli tak zrobimy, to w Warszawie będzie mniej Brukseli, a więcej Moskwy” – ostrzegał. W jego opinii słabości, które ma UE, wynikają z niedokończonej integracji. „Bycie Polakiem to równocześnie bycie Europejczykiem. Europejskość to wyraz współczesnego patriotyzmu. Chrońmy Unię, bo to także obrona Polski” – powiedział.

Premier w latach 1996–97 Włodzimierz Cimoszewicz zaznaczył, że znaleźliśmy się w Unii Europejskiej, dlatego że wielu Polaków tego chciało. Zobowiązaliśmy się jednocześnie wobec kolejnych pokoleń, że utrzymamy Polskę w UE, i obecnie rządzącym nie da się nas z Unii wyprowadzić.

Wicemarszałkini Gabriela Morawska-Stanecka, współorganizatorka konferencji, podzieliła się refleksją, że tak wiele zostało wówczas zrobione dla tego, aby Polska mogła zostać częścią Unii Europejskiej. „Wykorzystaliśmy tę szansę, jaką otrzymaliśmy. Moje pokolenie wierzyło, że ten europejski sen będzie trwał”– powiedziała. „To przykre, że obecnie są kwestionowane podstawowe wartości, w tym praworządność” – stwierdziła.

„Ambicje i cele w czasie negocjacji” to tytuł panelu politycznego, który prowadził Jan Truszczyńskie – były pełnomocnik rządu ds. negocjacji o członkostwo RP w UE, były ambasador RP przy UE i były wicedyrektor generalny ds. rozszerzenia UE w KE. Uczestnicy dzielili się refleksjami związanymi z procesem negocjacyjnym. Była szefowa Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, była minister ds. europejskich, była komisarz UE, a obecnie posłanka do Parlamentu Europejskiego prof. Danuta Hübner wspominała proces akcesyjny. Polska złożyła oficjalny wniosek o członkostwo w UE 8 kwietnia 1994 r. w Atenach, 8 sierpnia 1996 r. powołano Komitet Integracji Europejskiej. Na posiedzeniu Rady Europejskiej w Luksemburgu w grudniu 1997 r. zdecydowano o podjęciu negocjacji m.in. z Polską. Nasz kraj rozpoczął negocjacje 31 marca 1998 r, poprzedzone przeglądem zgodności prawa krajowego ze wspólnotowym. Na szczycie w Kopenhadze, zakończonym 13 grudnia 2002 r., rząd Leszka Millera sfinalizował negocjacje. 16 kwietnia 2003 r. Polska podpisała traktat akcesyjny, w wyniku referendum w sprawie członkostwa UE z 7–8 czerwca 2003 r. Polska wstąpiła do Unii 1 maja 2004 r. „Byłam wtedy dumną Polką” – wspominała prof. Danuta Hübner. Jak oceniła, to wspomnienie także o tym, że wówczas „polityka jawiła się jako dążenie do dobra wspólnego, a nie jako technika manipulacji społeczeństwem przez nacjonalistyczne siły”. „Teraz, kiedy to jest historią, zaczynam się bać o Polskę i Europę” – powiedziała. „Dziś istnieje ryzyko, że wszystko to, co osiągnęliśmy, wchodząc do Unii, może zostać zaprzepaszczone” – mówiła. „W tym rozchwianym, niepewnym i skomplikowanym świecie miejsce Polski jest w Unii Europejskiej – zjednoczonej i solidarnej, aktywnie kształtującej świat” – stwierdziła. Oceniła jednak, że Polska nie jest obecna w debacie na temat przyszłości Unii Europejskiej, w której będą żyły następne pokolenia. Tymczasem jako kraj średniej wielkości powinniśmy być przewidywalnym graczem międzynarodowym, silnie zakotwiczonym w strukturach, które zapewnią nam bezpieczeństwo i rozwój. „Ktokolwiek działa przeciw Unii Europejskiej w Polsce i przeciw Polsce w Unii Europejskiej ni e jest patriotą” – oceniła prof. Danuta Hübner. „Nie ma na to zgody, aby Polska wróciła do okresu, kiedy była osamotniona, bezbronna i pozbawiona sojuszników” – podkreśliła.

Podczas panelu dziennikarskiego, prowadzonego przez byłego sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP Dariusza Szymczychę, a zatytułowanego „Emocje wokół negocjacji”, swoimi refleksjami dzielili się ówcześni reprezentanci mediów, obserwujący i relacjonujący proces negocjacji o członkostwo Polski w Unii Europejskiej. Aleksandra Pawlicka – korespondentka w Brukseli w 2002 r. wspominała atmosferę szczytu w Kopenhadze. „Po jego zakończeniu wszystkie gazety w Polsce miały na głównej stronie tytuł: «Polska w Unii Europejskiej!», «Jesteśmy w Unii Europejskiej!». To był wspaniały czas w pracy dziennikarskiej” – oceniła. „Czuliśmy, że spełnia się nasze wspaniałe marzenie. Dobrobyt, spokój, bezpieczeństwo – z tym kojarzyła nam się Unia i to nam daje” – podsumowała dziennikarka.

 

.

 

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Spotkanie Senackiej Grupy Polsko-Niemieckiej i Niemiecko-Polskiej Grupy Bundesratu

Podczas spotkania Senackiej Grupy Polsko-Niemieckiej i Niemiecko-Polskiej Grupy Bilateralnej Bundesratu rozmawiano m.in. o możliwościach rozwoju współpracy transgranicznej na poziomie regionalnym, naukowej i w dziedzinie rolnictwa.

Parlamentarne zespoły ds. badań naukowych i kardiologii o potrzebie badań genetycznych

Podczas posiedzenia eksperci wskazywali na potrzebę diagnostyki molekularnej, ułatwiającej postawienie właściwej diagnozy i wdrożenie skutecznego leczenia.

Parlamentarny Zespół ds. Badań Naukowych i Innowacji w Ochronie Zdrowia o szczepieniach przeciw HPV

Posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Badań Naukowych i Innowacji w Ochronie Zdrowia 16 maja br. poświęcono profilaktyce zakażeń HPV – szczepieniom i edukacji zdrowotnej.