6 października 2021 r. obradował Parlamentarny Zespół ds. Dzieci. Podczas posiedzenia członkowie zespołu wyrazili zaniepokojenie losem dzieci migrantów, znajdujących się na granicy polsko-białoruskiej i zaapelowali do polskiego rządu i prezydenta o zapewnienie im bezpieczeństwa i poszanowanie ich praw.
Jak podkreśliła przewodnicząca zespołu senator Alicja Chybicka, dla senatorów i posłów dobro wszystkich dzieci stanowi priorytet, bez względu na ich pochodzenie. Podkreśliła też, że każde dziecko zasługuje na godne życie. W odczytanym przez nią apelu stwierdzono, że każde dziecko zasługuje na opiekę i zapewnienie godnego życia. „Polska jako sygnatariusz Konwencji o prawach dziecka zobowiązana jest do przestrzegania praw najmłodszych we wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze” – napisano.
„Nie możemy zgodzić się z takim traktowaniem dzieci, jakie ma miejsce obecnie, ze stosowaniem wobec nich procedur dotyczących wszystkich nielegalnych migrantów, jednocześnie łamiąc ich prawa i dopuszczając do ich cierpienia. Dlatego w imieniu senatorów i posłów RP, członków Parlamentarnego Zespołu ds. Dzieci, zwracamy się z apelem o podjęcie działań mających na względzie zabezpieczenie praw dzieci migrantów” – zaapelowali członkowie zespołu.
Wiceprzewodnicząca zespołu senator Magdalena Kochan wskazywała, że z powodu przedłużonego stanu wyjątkowego na terenach przygranicznych nie ma możliwości zweryfikowania informacji podawanych przez rząd. Jak mówiła, nie wiemy, co stało się z grupą dzieci z Michałowa. „Mamy prawo i obowiązek upomnieć się o dzieci i ich los, tak żebyśmy my Polacy byli dumni z działań Rzeczpospolitej Polskiej, a nie wstydzili się za działania, które są naprawdę haniebne” – powiedziała.
Senator Ewa Matecka przypomniała, że po II wojnie światowej dzieci polskich imigrantów otrzymały pomoc od innych krajów. Teraz taką pomoc powinno okazać państwo polskie dzieciom, które znajdują się na terenie naszego kraju.