Narzędzia:

Posiedzenie: 36. posiedzenie Senatu RP X kadencji, 1 dzień


20 stycznia 2022 r. oraz 4 lutego 2022 r.
Przemówienia z dnia następnego

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowa nowelizacja ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera nakłada na przewoźników obowiązek przesyłania do straży granicznych listy PNR (Passenger Name Record) dwa razy. Pierwsze przekazanie danych musi odbyć się do maksymalnie 24 godzin przed lotem, natomiast drugie – po zakończeniu odprawy i udaniu się pasażerów na pokład statku. W przypadku niedopełnienia tego obowiązku nowela pozwala na nałożenie kar finansowych do 40 tysięcy zł. Oznacza to, że gdy przewoźnik nie dopełni obowiązku, może otrzymać po 20 tysięcy zł kary za brak przekazania którejkolwiek z tych list. Za nałożenie kar odpowiedzialny będzie komendant główny Straży Granicznej, bez możliwości umarzania. Nowelizacja ta powstała z powodu niedopełniania obowiązku przez przewoźników. Skala jest taka, że według wyliczeń suma kar mogłaby wynieść ponad 4 miliardy zł.

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji, „projekt zakłada ustanowienie krajowych ram prawnych wprowadzających możliwość rozłożenia w dłuższym czasie nakładania na przewoźników lotniczych administracyjnych kar finansowych za naruszenie obowiązków związanych z przekazywaniem danych PNR oraz ograniczenie istniejących w tym zakresie obowiązków administracyjnych przez skumulowanie prowadzonych postępowań.

Propozycja uchylenia art. 70 ustawy ma na celu wprowadzenie po wejściu w życie projektowanej ustawy okresu przedawnienia wynikającego z ogólnych zasad, tj. z przepisu art. 189g §1 kodeksu postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2021 r. poz. 735, z późn. zm.), zwanego dalej «KPA». Tym samym określono, że okresy przedawnienia będą ustalane w oparciu o przepisy, które będą obowiązywały w dniu przedawnienia naruszenia. Proponowana zmiana, oprócz tego, że zabezpieczy prawidłowy tok postępowań, w szczególności w przypadku spraw szczególnie skomplikowanych, to także rozłoży w czasie obciążenia finansowe wynikające z nakładania administracyjnych kar pieniężnych na przewoźników lotniczych, którzy dopuścili się znacznej liczby naruszeń. W przypadku pozostawienia dotychczasowych regulacji dotyczących terminu przedawniania w aktualnym brzmieniu przewoźnikom grozi nałożenie w najbliższym, krótkim czasie kar opiewających na znaczne kwoty. Oznacza to, że kary będą musiały, z uwagi na upływający termin przedawnienia, zostać nałożone już w najbliższym czasie, kiedy branża lotnicza dopiero zaczęła wychodzić z zapaści związanej z pandemią”. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wprowadzenie ustawy o zmianie ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera jest konieczne. Ustala ona ramy prawne możliwości rozłożenia w dłuższym czasie nakładanych na przewoźników lotniczych administracyjnych kar finansowych za naruszenie obowiązków związanych z przekazywaniem danych pasażera oraz ograniczenia istniejących w tym zakresie obowiązków administracyjnych poprzez skumulowanie prowadzonych postępowań.

Jest pytanie, czy tak duża ilość nałożonych kar, na przeszło 4 miliardy zł, to wynik lekceważącego podejścia przewoźników, czy niezrozumienia obowiązujących przepisów. Pytam także, czy służby państwowe czekały na naliczenie wielokrotności kar dla jednego przewoźnika, co wiąże się z dużymi problemami, szczególnie w okresie szalejącej pandemii i kryzysu w branży przelotów pasażerskich. Pytanie, na które nie uzyskałem odpowiedzi, dotyczy sytuacji w innych krajach, tego, czy obowiązujące tam przepisy były klarowne, a jeżeli nie, to czy również nałożono tak dużo kar administracyjnych.

Spoglądając na obecną sytuację w branży, jestem za wydłużeniem rozstrzygnięcia tego bardzo poważnego problemu aż do wydania decyzji dla polskiego rządu przez odpowiednie organy Unii Europejskiej.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku!

Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera dostosowuje polski porządek prawny do wymogów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z 2016 r. Aby wprowadzić to rozporządzenie do polskiego prawa, polski parlament przyjął stosowną ustawę w 2018 r.

W ustawie z 9 maja 2018 r. o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera zawarto zasady, warunki, czas przekazywania przez przewoźników lotniczych danych dotyczących przelotu pasażera oraz przetwarzania tych danych w celu wykrywania i zwalczania przestępstw o charakterze terrorystycznym i innych przestępstw lub przestępstw skarbowych, oraz zapobiegania im i ścigania ich sprawców. Zebrane dane, takie jak imiona i nazwiska pasażerów, daty rezerwacji i trasy przelotów, przekazuje się do Krajowej Jednostki do spraw Informacji o Pasażerach. Tą jednostką jest Straż Graniczna. Obowiązek przekazywania tych informacji przez linie lotnicze jest bardzo ważny i potrzebny. W miarę możliwości trzeba zapewnić jak największe bezpieczeństwo pasażerom i naszemu krajowi. Nowelizacja tej ustawy dotyczy ustanowienia krajowych ram prawnych w kwestii przepisów sankcyjnych w stosunku do przewoźników, którzy nie przekazują wymaganych danych zgodnie z obowiązującymi regułami. Z 3 do 5 lat ma zostać wydłużony okres przedawnienia nałożonych administracyjnie kar finansowych na przewoźników lotniczych, którzy nie wywiązali się z obowiązku przekazania danych dotyczących przelotu pasażera. Uprawnione organy zyskają więcej czasu na wykrycie ewentualnych nieprawidłowości i w razie potrzeby ukaranie przewoźników, nim przedmiotowe naruszenie ulegnie przedawnieniu. Zmiany wynikające z nowelizacji ustawy sprawią, że komendant główny oraz komendant oddziału Straży Granicznej będą mogli decydować o nałożeniu kary pieniężnej za niedostarczone informacje. Kary za nieprzekazanie danych za każdy lot są bardzo dotkliwe. To kwota od 5 do 40 tysięcy zł, w zależności od tego, czy chodzi o listę rezerwacyjną, czy po odprawie. Postępowaniem ma zostać objęte więcej niż jedno naruszenie, natomiast jedna decyzja ma odnosić się do wielu naruszeń. Według projektodawcy wprowadzenie tych zmian ma poprawić skuteczność i prowadzenie postępowań wobec przewoźników, którzy dopuścili się znacznej liczby naruszeń nawet w krótkim czasie.

Proponowane regulacje mają na celu poprawę skuteczności działań i prowadzenie postępowań w przypadku niedopełnienia wymaganych obowiązków przez podmioty do tego zobligowane.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera zawiera jedynie 3 artykuły i dotyczy małego fragmentu ustawy matki, która weszła w życie 9 maja 2018 r. i dotyczyła wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/681 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie wykorzystywania danych dotyczących przelotu pasażera (danych PNR), w celu zapobiegania przestępstwom terrorystycznym ki poważnej przestępczości, ich wykrywania, prowadzenia postępowań przygotowawczych w ich sprawie i ich ścigania.

Zgodnie z tamtą ustawą stworzono podstawy do funkcjonowania systemu przetwarzania danych dotyczących lotów pasażera oraz jednocześnie, zgodnie z wymogami prawa unijnego, zabezpieczono wykonanie tych obowiązków przez przewoźników lotniczych poprzez wprowadzenie administracyjnych kar pieniężnych nakładanych przez komendanta głównego Straży Granicznej. Dzisiaj, według danych rządowych, Polska należy do czołówki państw członkowskich zarówno pod względem liczby przewoźników przekazujących dane PNR do JIP, jak i procentu pasażerów, których dane trafią do bazy. Do Krajowego Systemu Informatycznego PNR podłączonych jest 152 przewoźników obsługujących łącznie 99% międzynarodowych przewozów pasażerskich. Można zatem stwierdzić, że cel ustawowy został osiągnięty, a więc można zadać pytanie: po co debatujemy dzisiaj nad tą zmianą?

Otóż okazało się, że w początkowej fazie uruchamiania systemu, tj. od dnia wejścia w życie ustawy i przez pierwszy okres jej funkcjonowania, odnotowano 109 tysięcy 897 lotów, w przypadku których przedmiotowy obowiązek nie został dopełniony, co spowodowało, że komendant główny Straży Granicznej wszczął postępowanie administracyjne przeciwko przewoźnikom lotniczym, wydał odpowiednie decyzje administracyjne i nałożył kary pieniężne. Zgodnie z ustawą rozpiętość grożących z tego tytułu kar za każdy pojedynczy lot wynosi od 5 tysięcy zł do 40 tysięcy zł. Biorąc pod uwagę, że zgodnie z art. 64 pkt 1 ustawy przewoźnik lotniczy , który nie przekazuje danych PNR do JIP w terminie, o którym mowa w art. 6 ust. 1 ustawy, podlega administracyjnej karze pieniężnej w wysokości 20 tysięcy zł, a suma kar grożących przewoźnikom za wyżej wskazany okres wynosi co najmniej 2 miliardy 197 milionów zł – a przewoźnicy wykonujący loty rejsowe powinni przekazać dane PNR do JIP dwukrotnie, tzn. między czterdziestą ósmą a dwudziestą czwartą godziną przed planowanym rozpoczęciem lotu PNR, a także po zakończeniu odprawy biletowo-bagażowej i wejściu pasażerów na pokład statku powietrznego, kiedy nie mogą już go opuścić przed jego startem, a inni pasażerowie nie mogą wejść na pokład – to można mówić w sumie o karach w granicach 4 miliardów zł.

Ustawodawca uznał, że biorąc pod uwagę obecną i prognozowaną kondycję finansową przewoźników lotniczych, jest zasadne wprowadzenie możliwości rozłożenia w dłuższym czasie nakładania na przewoźników lotniczych administracyjnych kar finansowych, a dodatkowo zaproponował skumulowanie obowiązków administracyjnych w taki sposób, żeby jednostka uprawniona, jaką jest Straż Graniczna, mogła te postępowania prowadzić w sposób bardziej efektywny. Propozycja uchylenia w tym zakresie art. 70 ustawy ma na celu przede wszystkim realizację przepisu art. 189g kodeksu postępowania administracyjnego w takim zakresie, aby okresy przedawnienia były ustalane w oparciu o przepisy, które będą obowiązywały w dniu przedawnienia naruszenia. Ponadto w ustawie umożliwiono przekazanie nie tylko na rzecz komendanta głównego Straży Granicznej, lecz również na rzecz właściwego komendanta oddziału Straży Granicznej takiego postępowania. To, zdaniem ustawodawcy, może uelastycznić wykonywanie zadań w tym zakresie i może mieć istotne znaczenie, w sytuacji kiedy naruszenia w krótkim okresie byłyby znaczące. Ponadto umożliwiono, aby jednym postępowaniem objąć więcej niż jedno naruszenie i tym samym umożliwiono wydanie jednej decyzji w odniesieniu do wielu naruszeń.

Analizując te zapisy ustawowe, nie mogę jakoś dostrzec pomocy dla przewoźników, o których w uzasadnieniu do ustawy mówi ustawodawca. Oczywiście można zawsze uzasadniać, że rozłożenie zobowiązań na raty jest pomocą, w dodatku pomocą publiczną, ale zapłacenie kar, w dodatku tak wysokich – pytanie, czy adekwatnych – będzie dla wielu przewoźników zagrożeniem dla ich funkcjonowania. Przecież chodziło o osiągnięcie celu założonego w dyrektywie i on został osiągnięty. Dyrektywa nie narzucała Polsce sposobu osiągnięcia tego celu, nie określała wysokości kar za naruszenie wymogów ustawowych, a to wszystko zostało zaproponowane w ustawie i przegłosowane w naszym Parlamencie. Śmiem twierdzić, że wielu parlamentarzystów nie zastanowiło się ani przez chwilę, za jakimi rozwiązaniami głosuje i jakie mogą być konsekwencje ich głosu w przyszłości.

Dzisiejsze rozwiązania przesuwają problemy przewoźników w czasie, ale wcale ich nie rozwiązują, a jeszcze zwiększają pewność nieuchronności wyegzekwowania kary administracyjnej. Może też nie pochyliłbym się nad zapisami tej zmiany ustawowej, gdybym nie przeczytał dokładnie rządowego uzasadnienia do niej, głównie w zakresie rozwiązania tego problemu w innych krajach. Otóż według danych Straży Granicznej w IV kwartale 2020 r. 20 państw spośród wszystkich państw członkowskich UE nie nałożyło żadnej kary finansowej na przewoźników lotniczych w związku z niedopełnieniem obowiązku terminowego przekazania danych PNR. Są to: Łotwa, Bułgaria, Niemcy, Czechy, Irlandia, Węgry, Luksemburg, Holandia, Grecja, Słowacja, Austria, Belgia, Cypr, Finlandia, Francja, Hiszpania, Malta, Słowenia, Szwecja i Włochy. Kary takie nałożyła Rumunia – na 2 przewoźników po 5 tysięcy 230 euro, oraz Litwa – na 1 przewoźnika w wysokości 80 tysięcy euro. W przypadku pozostałych państw, tj. Chorwacja, Dania, Portugalia i Estonia, brakuje w tym przedmiocie danych.

Wynika z tego, że Polska w tych rozwiązaniach jest bardziej święta niż sam papież. Może powinna także tak postępować w sytuacjach, w których wypełnia obowiązki dyrektyw i nie narzucać kar na podmioty borykające się z kłopotami finansowymi utrzymania swoich firm, w szczególności w dobie pandemii? Może rząd powinien zaproponować rozwiązania ustawowe obniżające wysokość naliczonych kar lub całkowitą abolicję w tym zakresie? Wydaje się, że takie rozwiązanie poparłoby dzisiaj wielu.

Nie poprę tych zmian ustawowych i będę przeciwny ich wprowadzeniu. Oczekuję na nową propozycję rządową wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom przewoźników lotniczych. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Dyskutujemy dzisiaj nad całkowicie nową ustawą o dokumentach paszportowych. Obowiązująca ustawa z dnia 13 lipca 2006 r. o dokumentach paszportowych została uchwalona w związku z wynikającą z regulacji unijnych koniecznością wprowadzenia do polskich paszportów danych biometrycznych, tj. wizerunku twarzy i odcisków linii papilarnych palców. Przedmiotowy akt był wielokrotnie nowelizowany, ale mimo dokonanych zmian w sferze szeroko rozumianych ułatwień dla obywatela na gruncie obowiązujących przepisów nie udało się sprostać wszystkim oczekiwaniom społecznym wynikającym ze zmieniających się uwarunkowań społeczno-prawnych.

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat znacznym zmianom uległ proces migracji obywateli, który obecnie nie polega wyłącznie na zmianie stałego miejsca zamieszkania, ale w dużej mierze wynika z potrzeb turystycznych i realizacji obowiązków zawodowych obywateli polskich. Wreszcie istotnym zmianom uległo podejście w relacjach administracja – obywatel. Obecnie skupiamy się na dążeniu do maksymalnego uproszczenia procedur administracyjnych i ich informatyzacji. Obywatele jako konsumenci usług publicznych oczekują sprawnej, nowoczesnej i szybkiej obsługi, maksymalnego uproszczenia procedur administracyjnych, a także uwzględnienia indywidualnych potrzeb każdego z nich.

Mając na względzie wymienione okoliczności, w tym potrzebę realizacji oczekiwań społecznych w zakresie dostępności dokumentów paszportowych oraz potrzebę wzmocnienia bezpieczeństwa wydawanych dokumentów paszportowych, rząd uznał za niezbędne dokonanie zasadniczych zmian w systemie wydawania dokumentów paszportowych, które usprawnią i uproszczą proces ubiegania się o dokument, a także zwiększą jego bezpieczeństwo, i zaproponował szereg rozwiązań, które wydają się bardzo racjonalne i godne poparcia.

Najważniejsze rozwiązania, na które warto zwrócić uwagę, są następujące. Budowa nowego Rejestru Dokumentów Paszportowych i likwidacja Centralnej Ewidencji Wydanych i Unieważnionych Dokumentów Paszportowych. Nowy centralny rejestr umożliwi szybszy obieg informacji, zapewni referencyjność danych i dostęp do aktualnych danych wszystkim organom paszportowym. Przede wszystkim organy te zyskają dostęp do Rejestru Dowodów Osobistych, Rejestru Stanu Cywilnego i rejestru PESEL.

Wprowadzanie danych do rejestru bezpośrednio za pomocą odpowiedniej aplikacji, a nie, tak jak ma to miejsce obecnie, za pośrednictwem baz lokalnych. Ograniczy to powielanie danych osobowych gromadzonych w kilku rejestrach. Zmiana sposobu składania wniosku o wydanie dokumentu paszportowego umożliwi odstąpienie od papierowej wersji wniosku o wydanie dokumentu paszportowego na rzecz elektronicznego wniosku.

Ułatwienie potwierdzania tożsamości i obywatelstwa. Przewiduje się uruchomienie następujących usług elektronicznych: weryfikacja ważności paszportu – po wpisaniu danych konkretnego dokumentu paszportowego będzie można uzyskać informację, czy dokument ten jest ważny, czy nie; sprawdzanie danych osobowych – obywatel będzie miał wgląd do swoich danych osobowych w RDP oraz do informacji o wydanych mu dokumentach paszportowych; unieważnienie paszportu – posiadacz, który utracił dokument paszportowy, będzie mógł zgłosić jego utratę, a zgłoszenie takie będzie skutkować automatycznym unieważnieniem tego dokumentu w RDP; powiadamianie obywatela za pośrednictwem Rejestru Danych Kontaktowych o zmianach statusu dokumentu paszportowego – wysyłanie do obywateli powiadomień, np. o zbliżającym się terminie utraty ważności, o unieważnieniu, o możliwości odbioru dokumentu; wniosek o wydanie paszportu dla dziecka – matka i ojciec, opiekunowie, będą mieli możliwość złożenia wniosku o wydanie paszportu dla dziecka, które nie ukończyło 12 lat; zgoda rodzica na paszport dla dziecka – matka lub ojciec, opiekunowie, będą mieli możliwość wyrażenia zgody na wydanie paszportu dla dziecka, a zgoda trafi do organu paszportowego.

Kolejne zmiany są następujące: uszczegółowienie przepisów ustawy w zakresie budowy książeczek paszportowych i zakresu danych w dokumentach paszportowych; ujednolicenie granicy wiekowej 12 lat, związanej z terminem ważności paszportu i koniecznością składania podpisu; usystematyzowanie opłat paszportowych i jednoczesne określenie katalogu osób uprawnionych do obniżonej opłaty paszportowej po stronie obywatela; uproszczenie procedury ubiegania się o drugi paszport – całkowicie przeniesienie zadania obsługi wydawania drugich paszportów do wojewodów i konsulatów; wydłużenie okresu ważności drugich paszportów do 3 lat.

Następna zmiana to wydawanie paszportów tymczasowych przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z uwagi na ważny interes państwa. Paszporty tymczasowe w kraju z urzędu wydawał będzie wojewoda lub minister spraw wewnętrznych i administracji. Pojawi się możliwość wydania paszportu tymczasowego osobie, która już dysponuje ważnym dokumentem paszportowym. Zmiana ta dotyczy sytuacji osób przebywających za granicą, które przekroczyły granicę na podstawie dowodu osobistego i podczas podróży go utraciły, a jednocześnie mają wydany paszport, tylko nie dysponują tym dokumentem w czasie podróży. Pozwoli to na wydanie paszportu tymczasowego umożliwiającego powrót do kraju, miejsca stałego pobytu, bez konieczności unieważniania paszportu. Nastąpi poszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do posiadania paszportu tymczasowego. Umożliwia się wydanie paszportu tymczasowego osobom małoletnim, które w związku z kontynuacją nauki, rozwojem indywidualnych umiejętności lub koniecznością zapewnienia im opieki muszą pilnie wyjechać za granicę. Zmiana ta ma na celu umożliwienie wydania paszportu tymczasowego małoletnim w sytuacji wyjazdu, np. na konkurs czy zawody, gdy z różnych przyczyn niemożliwe było wydanie paszportu przed zaplanowanym wyjazdem. Ocenę konkretnej sytuacji pozostawia się organom paszportowym.

Doprecyzowano przepisy dotyczące orzeczeń sądowych w sprawie zgody na wydanie dokumentu paszportowego osobom małoletnim. Orzeczenie sądu będzie stanowiło podstawę do wydania dokumentu paszportowego osobie małoletniej za zgodą wyłącznie matki lub ojca jedynie w sytuacji, gdy z orzeczenia tego będzie w sposób jasny i precyzyjny wynikało, iż drugi z rodziców został pozbawiony władzy rodzicielskiej, jego władza rodzicielska została zawieszona lub władza ta została ograniczona w zakresie wyrażenia zgody na wydanie dokumentu paszportowego.

Pojawiają się nowe formy zgłoszenia utraty dokumentu paszportowego. Obok możliwości zgłoszenia utraty dokumentu paszportowego za pośrednictwem usługi elektronicznej przewiduje się także możliwość zgłoszenia utraty dokumentu paszportowego funkcjonariuszowi Straży Granicznej, gdy utrata zostanie stwierdzona podczas odprawy granicznej. Kolejną możliwością będzie zgłoszenie utraty Policji w przypadku, gdy utrata dokumentu nastąpiła w wyniku przestępstwa. Rozwiązanie takie jest przewidziane również w przepisach dotyczących dowodów osobistych.

Wprowadza się jednoinstancyjność postępowań w sprawie odmowy wydania i unieważnienia dokumentu paszportowego na wniosek uprawnionych organów. W takich przypadkach stronie będzie przysługiwało prawo wniesienia skargi bezpośrednio do sądu administracyjnego.

Kolejne zmiany to upoważnienie dla funkcjonariuszy publicznych do zatrzymywania unieważnionych dokumentów paszportowych oraz uprawnienie dla funkcjonariuszy Straży Granicznej do fizycznego anulowania dokumentów paszportowych oznaczonych w RDP jako unieważnione.

Wszystkie te propozycje są racjonalne i wynikają z wielu doświadczeń zarówno organów paszportowych, jak i samych zainteresowanych – posiadaczy tych dokumentów. Z dyskusji sejmowej i wyjaśnień strony rządowej wynika, iż istnieje wola polityczna do ciągłego udoskonalania tych rozwiązań. Będę głosować za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o dokumentach paszportowych skupia się na uregulowaniu kwestii dotyczących ubiegania się o uzyskanie paszportów, wydawaniu ich oraz ogólnemu ich zabezpieczeniu. W związku z tym planuje się odejście od papierowej wersji wniosku składanego o paszport i, co za tym idzie, powołanie nowego Rejestru Dokumentów Paszportowych, czyli e-usługi. Rejestr ten zastąpiłby dotychczasowe ewidencje, w tym Centralną Ewidencję Wydanych i Unieważnionych Dokumentów Paszportowych. Pochylono się nad kwestiami paszportów tymczasowych, paszportów dla małoletnich, a także nad systemem ulg. System ten będzie kompatybilny z 6 rejestrami, m.in. PESEL, dowodów osobistych i stanu cywilnego. Ponadto system ten pozwoli na kontrolowanie czasu ważności dokumentu, procedury po utraceniu przez niego ważności, a także wpłynie na usystematyzowanie opłat.

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji: „Obowiązująca ustawa z dnia 13 lipca 2006 r. o dokumentach paszportowych (Dz. U. z 2020 r. poz. 617 i 2320 oraz z 2021 r. poz. 464) została uchwalona w związku z wynikającą z regulacji unijnych koniecznością wprowadzenia do polskich paszportów danych biometrycznych, tj. wizerunku twarzy i odcisków linii papilarnych palców. Realizacji przedmiotowego obowiązku towarzyszyła również budowa systemu teleinformatycznego dedykowanego do obsługi spraw paszportowych. Przedmiotowy akt był wielokrotnie nowelizowany, a kolejne nowelizacje niosły za sobą szereg ważnych i oczekiwanych społecznie korzyści. Mimo dokonanych zmian w sferze szeroko rozumianych «ułatwień dla obywatela» na gruncie obowiązujących przepisów nie udało się sprostać wszystkim oczekiwaniom społecznym wynikającym ze zmieniających się uwarunkowań społeczno-prawnych. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat znacznym zmianom uległ proces migracji obywateli, który obecnie nie polega wyłącznie na zmianie stałego miejsca zamieszkania, ale w dużej mierze wynika z potrzeb turystycznych i realizacji obowiązków zawodowych obywateli polskich. Wreszcie istotnym zmianom uległo podejście w relacjach administracja – obywatel, które obecnie skupia się na dążeniu do maksymalnego uproszczenia procedur administracyjnych i ich informatyzacji. Obywatele jako konsumenci usług publicznych oczekują sprawnej, nowoczesnej i szybkiej obsługi, maksymalnego uproszczenia procedur administracyjnych, a także uwzględnienia indywidualnych potrzeb każdego z nich. Mając na względzie wymienione okoliczności, w tym potrzebę realizacji oczekiwań społecznych w zakresie dostępu do dokumentów paszportowych oraz potrzebę wzmocnienia bezpieczeństwa wydawanych dokumentów paszportowych, za niezbędne należy uznać dokonanie zasadniczych zmian w systemie wydawania dokumentów paszportowych, które usprawnią i uproszczą proces ubiegania się o dokument, a także zwiększą jego bezpieczeństwo. Wyżej wymienione cele winny być realizowane z wykorzystaniem nowoczesnych sposobów komunikacji i nowych technologii informatycznych usprawniających procesy administracyjne. Tym samym stało się konieczne opracowanie aktu prawnego na nowo określającego zasady realizacji spraw paszportowych, tak aby wdrożone regulacje prawne były koherentne do zmieniających się uwarunkowań technologicznych, a także społecznych”. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Celem ustawy o dokumentach paszportowych jest kompleksowe uregulowanie sposobu realizacji spraw paszportowych: wydawania paszportu, ubiegania się o dokument, a w szczególności zapewnienie jego bezpieczeństwa. Zgodnie z ustawą m.in. zniknie papierowa wersja wniosku oraz powstanie nowy Rejestr Dokumentów Paszportowych.

Po dyskusji na posiedzeniu komisji nad propozycją poprawek Biura Legislacyjnego, w kilku punktach zaakceptowaną przez stronę rządową, w pełni zgadzam się z procedowaną ustawą i przegłosowanymi poprawkami. Będę głosował za przyjęciem ustawy.

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nowelizacja ustawy o dokumentach paszportowych wprowadza regulacje dotyczące m.in. poszerzenia katalogu podmiotów upoważnionych do posiadania paszportu tymczasowego, uregulowania opłat paszportowych, uproszczenia sposobu ubiegania się o drugi dokument oraz powołania Rejestru Dokumentów Paszportowych.

Celem ustawy jest ułatwienie obywatelom uzyskania dokumentu paszportowego poprzez skrócenie procesu biurokracji i zapewnienie przy tym bezpieczeństwa danych osobowych obywateli. Zwiększono katalog osób, które mają możliwość skorzystania z ulg przy wydaniu paszportu. Obejmie on strażaków, ratowników OSP oraz osoby posiadające status działaczy opozycji komunistycznej. Zaraz po dowodzie osobistym potwierdzającym tożsamość i obywatelstwo dokumenty paszportowe są jednym z ważniejszych rodzajów dokumentów osób przebywających poza granicami kraju.

Jedną z istotniejszych zmian w ustawie jest powołanie Rejestru Dokumentów Paszportowych, dzięki któremu możliwe będzie uruchomienie e-usług dla osób ubiegających się o wydanie paszportu, przedłużenie jego ważności lub zgłoszenie utraty. Po wprowadzeniu zmian składanie wniosków będzie możliwe w drodze elektronicznej.

Rejestr Dokumentów Paszportowych będzie funkcjonował w Systemie Rejestrów Państwowych wraz z najważniejszymi polskimi rejestrami. Ułatwi to obywatelom szybszą realizację spraw w drodze elektronicznej. Rejestr umożliwi sprawniejszy proces obiegu dokumentów oraz pozwoli na odstąpienie od papierowej formy składania wniosków, co w rezultacie skróci czas oczekiwania na ich rozpatrzenie.

Moje pytanie jest następujące: czy urzędnik zajmujący się wydawaniem paszportów będzie miał wystarczającą ilość czasu na zapoznanie się z wprowadzonymi zmianami? Urzędy powinny być odpowiednio przygotowane na nadchodzące zmiany. Pracownicy muszą przejść szkolenie, aby ich praca była wykonywana na jak najwyższym poziomie. Spójny i uporządkowany system ewidencji paszportów pozwoli na lepszą weryfikację tożsamości obywateli. Nie może być w nim błędów organizacyjno-technicznych, których efektem byłyby trudności dotyczące zarejestrowania się w systemie elektronicznym, utrudniony kontakt z oddziałem paszportowym lub brak możliwości umówienia się na konkretny termin w sprawie wydania dokumentu. Są to istotne czynniki, które mogą mieć wpływ na działanie organów wydających paszporty oraz na zadowolenie obywateli. Dziękuję.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o dokumentach paszportowych w sposób jednoznaczny doprecyzowuje wszystkie kwestie w zakresie otrzymywania dokumentów paszportowych przez obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, znacznie upraszczając i przyspieszając procedurę ubiegania się o dokument, a także eliminując przepisy budzące wątpliwości interpretacyjne, dlatego jestem za jej przyjęciem.

Budowa systemu rejestrów państwowych jest ważnym projektem, dzięki któremu poszerzeniu ulegnie katalog spraw, które mogą zostać zrealizowane drogą elektroniczną bez względu na miejsce inicjowania owej sprawy. Z kolei stworzenie Rejestru Dokumentów Paszportowych jest jednym z kluczowych założeń projektu RSRP ze względu na fakt, iż paszport jest drugim, obok dowodu osobistego, dokumentem potwierdzającym tożsamość oraz obywatelstwo jego posiadacza. W związku z powyższym przepisy regulujące kwestie wydania wymienionych dokumentów powinny być jasne, klarowne, a także powinny zapewniać zgodność danych z Rejestrem Stanu Cywilnego, Rejestrem Dowodów Osobistych, a także Rejestrem PESEL. Obecny dualizm systemu paszportowego wiąże się z koniecznością niezwłocznego przekazywania przez organy paszportowe danych, co wiąże się zarówno z dłuższym okresem załatwienia ostatecznie sprawy, jak i z ryzykiem pomyłek. Nadto generuje większe koszty. Scentralizowany Rejestr Dokumentów Paszportowych zastępujący obecny system nie tylko uprości proces realizacji spraw paszportowych obywateli polskich, ale też zapewni realizację innych dodatkowych usług, m.in. umożliwi internetową weryfikację ważności paszportu, weryfikację poprawności danych zgromadzonych w rejestrze paszportowym czy też zapewnieni bieżące informowanie obywateli o gotowości paszportu do odbioru, zagwarantuje również możliwość natychmiastowego zgłoszenia utraty paszportu. Dużym udogodnieniem będzie odejście od składania wniosku w formie papierowej na rzecz zautomatyzowanego procesu sporządzania wniosku o wydanie dokumentu paszportowego w postaci dokumentu utrwalonego. Nie będzie konieczne bezwzględne legitymowanie się ważnym paszportem lub dowodem osobistym przez osoby zamieszkujące w Rzeczypospolitej Polskiej i ubiegające się o dokument paszportowy przed wojewodą, jeśli tożsamość wnioskodawcy będzie można beż żadnych wątpliwości ustalić na podstawie informacji zawartych w odpowiednich systemach.

Dzięki nowym przepisom zrealizowane zostaną oczekiwania polskiego społeczeństwa odnośnie do uproszczenia i przyspieszenia procesu ubiegania się o dokument paszportowy, wzmocnione zostanie bezpieczeństwo wydawania dokumentów paszportowych, a do wdrożenia procedowanych przepisów wykorzystane będą nowoczesne sposoby komunikacji oraz technologii informatycznych.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ustawa o dokumentach paszportowych stawia za cel utworzenie Rejestru Dokumentów Paszportowych, który ma zastąpić dotychczasową Centralną Ewidencję Wydanych i Unieważnionych Dokumentów Paszportowych, CEWiUDP, oraz lokalne ewidencje. Zmiana pozwoli na ujednolicenie systemu. Niemniej jednak należy pamiętać, jak istotną kwestią w dzisiejszych czasach jest cyberbezpieczeństwo. Wynika to z tego, że system danych paszportowych będzie funkcjonował w ogólnym systemie rejestrów państwowych.

Proponowana zmiana przyczyni się do tego, że wniosku o paszport nie będzie trzeba wypełniać w formie papierowej. Urzędnik wygeneruje wniosek, a obywatel podpisze się na nim przy użyciu podpisu cyfrowego. Uruchomione zostaną także nowe usługi elektroniczne, m.in. możliwość sprawdzenia ważności paszportu czy unieważnienia paszportu po utraceniu go przez posiadacza, co w dzisiejszych czasach nowych technologii jest bardzo wygodne dla obywateli.

Niestety, podkreślić należy, iż ustawa ta dość mocno utrudnia uzyskanie paszportu przez dzieci będące polskimi obywatelami, w których zagranicznych aktach urodzenia wpisani są rodzice tej samej płci. Co więcej, należy podkreślić, iż TSUE w poprzednim roku wydał wyrok, który nakazuje państwom członkowskim wydanie paszportu dzieciom par jednopłciowych. Taki obowiązek mają nawet państwa, które nie dopuszczają małżeństw jednopłciowych ani związków partnerskich, takie jak Polska. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Procedowana ustawa o dokumentach paszportowych dotycząca budowy nowego Rejestru Dokumentów Paszportowych realizowanego w ramach projektu „Rozwój Systemu Rejestrów Państwowych”, który prowadzi w konsekwencji do połączenia najważniejszych polskich rejestrów (w tym m.in. rejestru PESEL, Rejestru Dowodów Osobistych, Rejestru Stanu Cywilnego czy Rejestru Danych Kontaktowych), znajduje swoje pozytywne uzasadnienie. Wydaje się, że dzięki wprowadzeniu zawartych w ustawie zapisów realizacja wielu spraw obywateli związanych z szeroko rozumianą administracją przebiegać będzie sprawniej i bez zbędnej zwłoki.

Niemniej jednak chcę zwrócić szczególną uwagę na zapisy ustawowe dotyczące procedury wydawania paszportów dzieciom, które w moim odczuciu powinny być doprecyzowane bądź zmienione. Moja uwaga dotyczy tych sytuacji, w których prawni opiekunowie dziecka – obywatela Polski urodzonego poza terytorium naszego kraju są osobami tej samej płci. Uważam, że w tym zakresie konieczne jest wprowadzenie zmian, bowiem żadne dziecko z polskim obywatelstwem nie może otrzymać odmowy uzyskania paszportu ze względu na stan cywilny czy płeć rodziców.

Wyjaśnienia w tej sprawie pana wiceministra Pawła Szefernakera, który zapewnił, że „w Polsce nikt nie jest wykluczony bez względu na to, w jakiej rodzinie żyje, ponieważ od pewnego czasu w urzędach stosowana jest praktyka, dzięki której każdy obywatel otrzymuje dokument, niezależnie od tego, co ma zapisane w zagranicznym akcie urodzenia”, jest dla mnie mało wiarygodna, bowiem nie można uznać ważności i wyższości stosowania dotychczasowych praktyk urzędowych nad zapisami ustawowymi.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Omawiana dziś ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu jest niezwykle istotna i pilna dla indywidualnych oraz wrażliwych odbiorców gazu – głównie w celu ogrzewania. Nie rozwiązuje ona jednak, również bardzo istotnych, problemów odbiorców gazu prowadzących niewielką działalność gospodarczą, na potrzeby której wykorzystują to paliwo. Oczywiście można powiedzieć, że nie wszystko od razu, ale sprawy są niezwykle istotne i każdy dzień zwłoki może okazać się zabójczy dla wielu małych firm.

Zacznę jednak, po analizie atmosfery wystąpień sejmowych posłów i przedstawicieli rządu, od przedstawienia atmosfery, jaka towarzyszyła moim spotkaniom z wyborcami w moim okręgu wyborczym i moim rozmowom telefonicznym z nimi. Tak naprawdę przez cały grudzień nie było rozmowy o zbliżających się świętach, były tylko rozmowy o drożyźnie w sklepach i na bazarach oraz o rachunkach za gaz i energię elektryczną, jakie otrzymywali mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot, ale także szpitale, DPS-y, przychodnie lekarskie, szkoły, przedszkola czy małe piekarnie osiedlowe, zakłady fryzjerskie czy pralnie.

17 grudnia prezes URE ogłasza, że podwyżka cen gazu dla gospodarstw domowych nie będzie wynosiła więcej niż 54%, po czym okazuje się, że we wspólnotach mieszkaniowych, w spółdzielniach ta podwyżka sięga kilkuset procent. Ludzie stoją bezradni z prognozami rachunków, które grożą tym, że będą mieli wyłączone kaloryfery. Tymczasem przekaz rządowy był taki, że winni są samorządowcy, winne są wspólnoty, które czegoś nie dopełniły. Oczywiście było to nieprawdą, podobnie jak nieprawdziwe były stwierdzenia w pierwszych dniach stycznia, że nikt z nauczycieli, pracowników służb mundurowych czy emerytów nie otrzymał obniżonej pensji z powodu „nowego ładu”. Z początkiem stycznia przedstawiciele opozycji organizują liczne konferencje prasowe w swoich okręgach wyborczych, głównie przed szpitalami, szkołami czy domami opieki społecznej, wskazując pilną potrzebę zmian ustawowych.

Te zmiany pojawiają się w omawianej ustawie, ale rządzący twierdzą, że to nie opozycja miała wpływ na te zmiany, lecz doskonałe zdiagnozowanie sytuacji prze rządzących. Mnie nie interesuje, czyj to jest projekt, z czyjej inicjatywy jest to działanie, interesuje mnie głównie to, czy rozwiązujemy problemy, które powstają. Jeśli tak, to będę za wprowadzeniem tych rozwiązań, i to najszybciej, jak to możliwe.

Jakie problemy rozwiązuje ta ustawa? W ustawie zaproponowano rozszerzenie ochrony taryfowej na następujące podmioty: podmioty udzielające świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych; jednostki organizacyjne pomocy społecznej; noclegownie i ogrzewalnie; jednostki organizacyjne wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej; podmioty systemu oświaty; uczelnie; podmioty prowadzące żłobki i kluby dziecięce; kościoły i inne związki wyznaniowe; podmioty prowadzące działalność kulturalną; podmioty prowadzące działalność archiwalną; ochotnicze straże pożarne.

Czy grupy podmiotów, którym zaproponowano wsparcie, wyczerpują listę potrzebujących? Z pewnością nie, podobnie zresztą, jak to było w przypadku uchwalania kolejnych tarcz antycovidowych, w których uzupełniano listę potrzebujących pomocy. Ale o niektórych grupach potrzebujących natychmiastowego wsparcia czytamy m.in. w opinii Krajowej Rady Spółdzielczej, która wymienia przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą w zakresie usług dla ludności, takich jak np.: krawiectwo, szewstwo, zegarmistrzostwo itp.; oczywiście są to przykładowe podmioty.

Skąd środki na dofinansowanie pokrycia strat w sprzedaży gazu? Otóż ten problem też wzbudza sporo kontrowersji. Rząd chce przeznaczyć 4 miliardy zł z funduszu na walkę z epidemią COVID-19 oraz 6 miliardów zł uzyskanych ze sprzedaży uprawnień do emisji zanieczyszczeń. Pomijam już mocno dyskusyjne źródła pokrycia strat, bo to temat na kolejne debaty, dotyczące chociażby transformacji energetycznej. Zwrócę uwagę na fragmenty opinii Konfederacji „Lewiatan”, w której podkreśla się, że rekompensaty przeznaczone są wyłącznie dla PGNIG SA, pomimo faktu, że niemal każdy sprzedawca alternatywny uzyskał akceptację prezesa URE niższych cen sprzedaży gazu do gospodarstw domowych. Uwarunkowania rynkowe pozyskania gazu dla gospodarstw domowych – czytamy dalej w opinii – są dla każdego ze sprzedawców na rynku zasadniczo takie same, w związku z czym brak rekompensat dla alternatywnych sprzedawców gazu Konfederacja „Lewiatan” traktuje jako przejaw dyskryminacji tych uczestników rynku. Ponadto taka sytuacja może oznaczać ryzyko uznania tych rekompensat za niedozwoloną pomoc publiczną dla danego podmiotu. W ocenie Konfederacji „Lewiatan” proponowane zapisy ustawy zlikwidują konkurencję na znacznym obszarze rynku gazu, co jest działaniem na szkodę odbiorców gazu. Skutkiem uchwalenia ustawy w proponowanym brzmieniu będzie olbrzymi transfer środków publicznych do podmiotu dominującego na rynku gazu i będzie to działanie dyskryminujące sprzedawców alternatywnych stanowiące przesłankę do stwierdzenia niedozwolonej pomocy publicznej. W efekcie klienci stracą swoich sprzedawców alternatywnych, którzy w celu uchronienia się przed bankructwem wypowiedzą zawarte umowy.

Czy istnieje takie zagrożenie? Z pewnością tak, ale rozwiązanie problemu pozostawiam rządzącym. Dzisiaj, jeśli uda się wprowadzić poprawki do tej ustawy, będę głosował za jej przyjęciem. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Na początek może nie o samej ustawie o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu, tylko o zjawisku, z jakim zmaga się rząd, tak w Polsce, jak i we wszystkich innych krajach, zjawisku inflacji. Musimy pamiętać, że inflacja to problem globalny – mierzą się z nią wielkie gospodarki Niemiec, Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych. Jest to cena wychodzenia z największego od II wojny kryzysu wywołanego pandemią. Na szczęście nie płacimy za tę sytuację gigantycznym bezrobociem i zahamowaniem wzrostu gospodarczego. Szybko wracamy do stanu sprzed epidemii i poradzimy sobie również z inflacją. Przyspieszenie wzrostu cen wynika ze światowych trendów – rosnących cen surowców oraz żywności, energii, a także zaburzeń w łańcuchach dostaw i rosnących cen transportu towarów. Wzrost inflacji to nie tylko efekt pandemii. Jest to też konsekwencja budowy gazociągu Nord Stream 2 i manipulacji cenowych Gazpromu – to narzędzie szantażu energetycznego w rękach Rosji. Wzrost cen gazu przekłada się na wzrost cen nawozów i żywności. Na uwadze musimy też mieć konsekwencje polityki klimatycznej Unii Europejskiej – ceny uprawnień do emisji CO2 przekroczyły 80 euro za tonę. Pandemia koronawirusa spowodowała, że musieliśmy się mierzyć z kryzysem niespotykanym od zakończenia II wojny światowej. Przed rządami wszystkich państw pojawiło się kluczowe pytanie – czy pozwolić na upadek firm, likwidowanie miejsc pracy i niekontrolowany wzrost bezrobocia, czy wspierać przedsiębiorców w walce ze skutkami kryzysu.

Na szczęście rząd premiera Mateusza Morawieckiego oraz większość parlamentarna, w której mam zaszczyt uczestniczyć, od początku stały twardo na stanowisku, że nie możemy pozwolić na powrót wysokiego bezrobocia, które trawiło polskie społeczeństwo od początku lat dziewięćdziesiątych. Dlatego błyskawicznie uruchomiliśmy pomoc w ramach tarcz antykryzysowych i tarczy finansowej – do polskich przedsiębiorców popłynęło w sumie ponad 200 miliardów zł. W ten sposób uratowaliśmy tysiące firm przed bankructwem, a kilka milionów Polaków przed bezrobociem. Chcemy, aby Polacy możliwie jak najmniej odczuli skutki inflacji. Wprowadzamy pakiet rozwiązań, które będą wspierały gospodarstwa domowe o niskich i średnich dochodach. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zawsze staje po stronie obywateli, dlatego proponujemy rządową tarczę antyinflacyjną. To pakiet obniżający podatki! Łączna wartość rządowej tarczy antyinflacyjnej – do 10 miliardów zł oszczędności. Dzięki tarczy antyinflacyjnej i obniżkom podatków wzrost taryf na energię wynikający z kryzysu energetycznego i polityki klimatycznej UE nie będzie przekładał się w pełnym stopniu na rachunki – w porównaniu do innych krajów w Polsce wzrost będzie jednym z najniższych w Europie.

Jeśli chodzi o rządową tarczę antyinflacyjną, chcę tutaj przypomnieć dwa wydarzenia. 27 grudnia 2021 r. prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o dodatku osłonowym, którą procedowaliśmy wcześniej w Senacie. W poniedziałek 3 stycznia 2022 r. została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw. Minister Anna Moskwa w poniedziałek 3 stycznia 2022 r. podpisała rozporządzenie w sprawie wzoru wniosku. Zależy nam, aby wsparcie to jak najszybciej trafiło do budżetów polskich gospodarstw domowych. 17 grudnia 2021 r. ustawa obniżającą akcyzę na paliwa i energię została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Ustawa weszła życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, z wyjątkiem art. 5, który miał wejść w życie 1 stycznia 2022 r. Obniżka stawek akcyzy na wybrane paliwa nastąpiła 20 grudnia 2021 r.

I w dniu dzisiejszym w izbie wyższej pracujemy nad kolejną, jakże ważną ustawą przygotowaną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, dotyczącą uruchomienia nadzwyczajnych instrumentów zwiększających bezpieczeństwo energetyczne Polski, a w perspektywie krótkoterminowej wspierających gospodarstwa domowe, mieszkańców budynków wielolokalowych i niektórych odbiorców wrażliwych. Projektowany mechanizm zakłada realizację celu w postaci ochrony odbiorców w gospodarstwach domowych oraz odbiorców realizujących zadania z zakresu użyteczności publicznej przy jednoczesnym wprowadzeniu rekompensat dla sprzedawców gazu prowadzących sprzedaż do odbiorców taryfowych. Cieszę się, że wreszcie mamy rząd, który nie mówi z ironią, jak niegdyś dzisiejsza opozycja, że rząd nie ma magicznego przycisku „niskie ceny”. Rząd, który nie siedzi z założonymi rękami i robi wszystko, aby ograniczyć skutki inflacji dla ludzi. Zdecydowanie popieram niniejszą propozycję ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu. Dziękuję stronie rządowej za jej przygotowanie. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Senat Rzeczypospolitej Polskiej obraduje nad ustawą o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu – druk senacki nr 617.

Z początkiem roku 2022 wszyscy Polacy zostali zaskoczeni wysokością podwyżek cen paliw gazowych. Niektórzy odbiorcy otrzymali kilkusetprocentowe podwyżki dotychczasowych cen gazu.

W dniu 11 stycznia br. premier Mateusz Morawiecki przedstawił projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu. Rada Ministrów uznała ten projekt ustawy za pilny z uwagi na konieczność niezwłocznego wdrożenia instrumentów osłonowych w związku z gwałtownymi wahaniami cen na rynku gazu.

Instrumenty te mają dotyczyć odbiorców paliw gazowych, a w tym: gospodarstw domowych, wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni mieszkaniowych, podmiotów udzielających świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, noclegowni i ogrzewalni, podmiotów systemu oświaty, uczelni, kościołów i innych związków wyznaniowych, podmiotów prowadzących działalność kulturalną, podmiotów prowadzących działalność archiwalną, ochotniczych straży pożarnych, placówek zapewniających opiekę osobom niepełnosprawnym, rodzinnym domom pomocy, centrom integracji społecznej i innym ośrodkom terapeutycznym w zakresie, w jakim zużywają paliwo gazowe na potrzeby podstawowej działalności.

W uzasadnieniu wspomnianej ustawy ustawodawca zwraca uwagę na zminimalizowanie podwyżek cen paliw gazowych dla najbardziej wrażliwych odbiorców. W tym celu widzi konieczność wprowadzenia szczególnych rozwiązań osłonowych. Omawiany projekt ustawy pozwoli na uruchomienie nadzwyczajnych instrumentów zwiększających bezpieczeństwo energetyczne Polski, a także, w perspektywie krótkoterminowej, wspieranie gospodarstw dokowych i niektórych odbiorców wrażliwych.

Projektowane rozwiązania zakładają: rozszerzenie katalogu podmiotów objętych ochroną taryfową o niektóre kategorie odbiorców będących podmiotami użyteczności publicznej, m.in. szpitale, szkoły, przedszkola, żłobki, noclegownie i podobne instytucje po uprzednim złożeniu oświadczenia dotyczącego określenia szacowanej części paliwa gazowego zużywanej na cele objęte ochroną taryfową; wprowadzenie mechanizmu rekompensat dla sprzedawców gazu ziemnego sprzedających go odbiorcom taryfowym z powodu zamrożenia cen dla szerszego grona odbiorców taryfowych; ochronę taryfową odbiorców gazu ziemnego w budynkach wielolokalowych, którzy nie zawarli indywidualnych umów zakupu gazu.

Rekompensaty przysługujące przedsiębiorstwu energetycznemu za każdy miesiąc kalendarzowy składają się z 2 komponentów: faktycznych kosztów zakupu paliwa gazowego pomniejszonych o koszty uzasadnione oraz o zaliczkę na poczet rekompensat; zaliczki na poczet rekompensaty należne za miesiąc następujący po miesiącu złożenia wniosku o wypłatę rekompensaty.

Łączny koszt z tytułu rekompensat przewidzianych ustawą ma nie przekroczyć 10 milionów zł. Będą one wypłacane przez Fundusz Wypłaty Różnicy Cen, do którego w roku 2022 zostaną przekazane: 40% środków ze sprzedaży, w drodze aukcji, uprawnień do emisji; środki z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

W końcowym fragmencie uzasadnienia znajduje się jedynie krótki akapit o wpływie ustawy na mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa. Stwierdza się, że ustawa nie wpłynie w istotny sposób na działalność tychże przedsiębiorstw. Podkreśla się również, że przewidziane w projekcie instrumenty zabezpieczające podmioty pełniące szczególną rolę dla zapewniania ciągłości dostaw do odbiorców paliw gazowych, w pośredni sposób chronią również mikro-, małe i średnie przedsiębiorców.

Projekt ustawy został przedstawiony 11 dni po wejściu w życie tzw. Polskiego Ładu i jest swoistą łatą na dziurawą reformę systemu podatkowego. Szokujące podwyżki cen paliw gazowych dotknęły wielu odbiorców oraz wiele instytucji takich jak szkoły, szpitale, żłobki, ośrodki pomocy społecznej itp. Dobrze się stało, że – co prawda z opóźnieniem – została zaproponowana ustawa osłonowa dla tych odbiorców. Niestety nie uwzględniono w niej mikro-, małych i średnich przedsiębiorców.

Według opinii rzecznika małych i średnich przedsiębiorców przy przygotowywaniu projektu normatywnego, a więc i wymienionej ustawy, dokonuje się m.in. oceny przewidywanych skutków społeczno-gospodarczych, w tym oceny wpływu na mikro-, małych i średnich przedsiębiorców. Wyniki powyższej oceny zamieszcza się w uzasadnieniu ustawy lub w ocenie skutków regulacji, tzw. OSR. Niestety, w wypadku przedmiotowej ustawy, zarówno w OSR, jak i w uzasadnieniu, wnioskodawca odniósł się do wpływu ustawy na mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw w sposób lakoniczny, nieadekwatny do wagi społecznej problemy, a przy tym wzajemnie niespójny. W OSR, w odróżnieniu od stanowiska zawartego w uzasadnieniu, ustawodawca dzieli mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa na uprzywilejowane, np. niektóre podmioty z sektora usług publicznych, które mogą skorzystać z rozwiązań przewidzianych w ustawie, i inne, które nie mogą z nich skorzystać, np. małe piekarnie, ciastkarnie, pralnie itp. Rzecznik MŚP podkreśla, że wielu przedstawicieli tego sektora wskazuje na znacząco negatywny wpływ nagłego wzrostu cen gazu na warunki prowadzenia przez nich działalności. Szczególnie dotyczy to branży piekarskiej, w której gaz jest kluczowym elementem wykonywanej przez branżę działalności, tzn. jest wykorzystywany w produkcji. Przedsiębiorcy jeszcze niedawno byli zachęcani do przechodzenia na to paliwo w ramach proekologicznej polityki kraju, przeprowadzili kosztowne inwestycje, a teraz stoją przed wizją bankructwa.

W dniu 18 stycznia br. nad projektem ustawy obradowała senacka Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności i wniosła wiele poprawek. Ponieważ zaproponowane poprawki nie uwzględniły rozwiązania problemów mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, należy rozważyć przyjęcie takich poprawek, które pozwolą tej części gospodarki przetrwać ten trudny czas.

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Sejm 13 stycznia 2022 r. uchwalił rządowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu, przedłożony przez ministra aktywów państwowych. Należy zauważyć, że za ustawą głosowało 441 posłów, nikt nie głosował przeciw, wstrzymał się 1 poseł.

Ważne jest, iż rząd chce objąć gazową ochroną taryfową m.in. szpitale, szkoły, żłobki, przedszkola czy domy dziecka. Chodzi o to, by instytucje te płaciły za gaz według takich samych stawek jak odbiorcy indywidualni. Ochrona ta funkcjonowałaby do końca 2023 r. Jednocześnie w 2022 r. zamrożone zostaną ceny gazu dla klientów taryfowanych, a dla sprzedawców gazu wprowadzony zostanie mechanizm rekompensat. Ponadto rząd chce zagwarantować ochronę taryfową wszystkim mieszkańcom spółdzielni oraz wspólnot, także w przypadku, gdy spółdzielnia lub wspólnota dotychczas nie wystąpiła o objęcie taką ochroną.

Należy również podkreślić, że zaproponowane rozwiązania wykluczają możliwość podwyższenia cen i stawek taryfowych paliwa gazowego w 2022 r. Sprzedawcy gazu, którzy nie zastosują się do obowiązku uwzględniania zamrożonych cen i stawek, będą podlegać karze pieniężnej w wysokości nie niższej niż 1 milion zł i nie wyższej niż 15% przychodu przedsiębiorstwa.

W ustawie jednoznacznie potwierdzona została konieczność ochrony taryfowej odbiorców gazu ziemnego w budynkach wielolokalowych. Chodzi o tych odbiorców, którzy nie zawarli indywidualnych umów kompleksowych lub umów zakupu gazu ziemnego z przedsiębiorstwami energetycznymi. Ochrona taryfowa zagwarantowana zostanie wszystkim mieszkańcom spółdzielni oraz wspólnot, także w przypadku, gdy spółdzielnia lub wspólnota dotychczas nie wystąpiła o objęcie taką ochroną.

Dla sprzedawców gazu, którzy prowadzą sprzedaż do odbiorców taryfowych, rząd przygotował system rekompensat na poziomie ok. 10 miliardów zł. Przełoży się to na niższe rachunki dla odbiorców o równowartość tej kwoty.

Skarb Państwa obejmie gwarancją zobowiązania sprzedawcy z urzędu paliw gazowych z tytułu obligacji lub kredytów zaciągniętych na rynku krajowym lub zagranicznym do 1 stycznia 2026 r.

Chciałbym zauważyć, że w czasie prac w Sejmie posłowie zagłosowali za zgłoszoną podczas drugiego czytania poprawką, przewidującą objęcie ochroną także spółdzielni socjalnych w ich podstawowej działalności, czyli np. wspierania osób z niepełnosprawnościami, osób dotkniętych kryzysem bezdomności czy wykluczeniem.

Ustawa zakłada również, że z zatwierdzanych przez prezesa URE taryf na gaz obok gospodarstw domowych będą mogli korzystać także inni odbiorcy. Mają to być podmioty zapewniające świadczenie opieki zdrowotnej, jednostki organizacyjne pomocy społecznej, noclegownie i ogrzewalnie, jednostki organizacyjne wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej, podmioty systemu oświaty, uczelnie i instytucje prowadzące działalność dydaktyczną i naukowo-badawczą, podmioty prowadzące żłobki i przedszkola, kościoły i inne związki wyznaniowe, podmioty prowadzące działalność kulturalną oraz archiwalną, a także ochotnicze straże pożarne. Z ochrony taryfowej będą mogły skorzystać także inne niż uczelnie instytucje, które tworzą system szkolnictwa wyższego i nauki i realizują zadania polegające na działalności dydaktycznej į naukowo-badawczej.

Wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie zostaną automatycznie objęte taryfami. Zarządcy mają składać oświadczenia, w których zadeklarują, jaka część kupowanego przez nich gazu trafia na cele inne niż mieszkaniowe. Część ta będzie wyłączona z taryfowania.

Ustawa wyklucza możliwość podwyższenia cen i stawek taryfowych gazu w 2022 r. Przewiduje, że ceny paliw gazowych zostaną zamrożone na poziomie cen zawartych w taryfie tzw. sprzedawcy z urzędu, ustalonej na okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 r. Ważne jest, że cena ta ma charakter ceny maksymalnej, co oznacza, że wobec odbiorców, którzy wcześniej zawarli z dostawcą umowę przewidującą niższą cenę, stosuje się tę niższą cenę do czasu wygaśnięcia umowy. Sprzedawcy gazu, którzy nie zastosują się do obowiązku stosowania zamrożonych cen i stawek, będą podlegać karze pieniężnej w wysokości nie niższej niż 1 milion zł i nie wyższej niż 15% przychodu.

Jednocześnie ustawa przewiduje, że sprzedawcom gazu do odbiorców objętych taryfami będzie przysługiwać rekompensata – różnica między faktyczną ceną zakupu a ceną sprzedaży według taryfy. W przypadku sprzedawcy z urzędu rekompensata to różnica między cenami cennikowymi na l stycznia 2022 r. a jego taryfą.

Chciałbym również zauważyć, że w ocenie skutków regulacji szacuje się, że łączny koszt z tytułu rekompensat nie przekroczy w 2022 r. 10 miliardów zł. Rekompensaty będą wypłacane przez Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, do którego w 2022 r. trafi 40% środków ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 oraz środki z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Według ustawy Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych będzie mogła, na wniosek Skarbu Państwa, kupować gaz ziemny do utrzymywania zapasów. Będzie też mogła świadczyć tzw. usługi biletowe w zakresie tworzenia oraz utrzymywania zapasów obowiązkowych gazu.

Zakłada się również przedłużenie rozwiązania z jednej z tzw. ustaw covidowych, umożliwiającego wprowadzenie innych niż finansowe zabezpieczeń dla obrotu giełdowego.

Ustawa wprowadza także możliwość przeznaczenia środków z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 na udzielanie pożyczek sprzedawcy z urzędu dla zdobycia środków na zagwarantowanie ciągłości świadczenia usług odbiorcom paliw gazowych w gospodarstwie domowym, a przedsiębiorcy realizującemu w 2021 r. obowiązek obliga giełdowego na potrzeby zakupu i rozliczenia zobowiązań związanych z zakupem gazu i jego rozliczeniem, usług przesyłania i dystrybucji, usług regazyfikacji i magazynowania. Łączna kwota należności z tytułu kapitału pożyczek nie będzie mogła przekroczyć 20 miliardów zł.

Dodatkowo gwarancjami Skarbu Państwa objęte zostaną w 100% kredyty zaciągane i obligacje emitowane przez sprzedawcę z urzędu i przedsiębiorstwo realizujące obligo giełdowe na potrzeby obrotu gazem. Gwarancje mają obowiązywać do 1 stycznia 2026 r. W sumie gwarancje mogą sięgnąć 30 miliardów zł.

Panie i Panowie Senatorowie, zdecydowanie popieram tę ustawę, ponieważ, jak wskazano w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, „istnieje konieczność wprowadzenia szczególnych rozwiązań osłonowych, umożliwiających podejmowanie działań minimalizujących negatywne skutki społeczno-gospodarcze związane z nagłym, gwałtownym wzrostem cen gazu na rynku”. Dziękuję.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Istnieje pilna potrzeba wdrożenia narzędzi ochronnych w związku z gwałtownym wzrostem cen na rynku gazu. Ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu wprowadza stosowne regulacje, dlatego jestem za ich przyjęciem.

Ze względu na wzrost popytu na gaz i obniżoną podaż gazu ze strony głównych dostawców, przede wszystkim Rosji, ceny gazu na giełdach światowych, europejskich, a także na polskiej Towarowej Giełdzie Energii odnotowują diametralny wzrost. Strategia Gazpromu wstrzymująca dostawy do państw Unii Europejskiej w dużej mierze także wpływa na aktualną sytuację. Wzrost cen odczuwamy wszyscy, od gospodarstw domowych, mieszkańców budynków wielorodzinnych, przedsiębiorców do pozostałych odbiorców gazu, w szczególności szpitali, szkół czy innych instytucji. Aby móc skutecznie walczyć z zaistniałą w Polsce sytuacją kryzysową, należy podjąć najskuteczniejsze środki w celu zatrzymania tego impasu na rynku gazu ziemnego. Jednym z nich jest umożliwienie państwowej osobie prawnej, jaką jest Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, przejęcia, odpłatnego, części obowiązków związanych z utrzymaniem zapasów gazu ziemnego, co będzie miało istotne znaczenie w sytuacji nadzwyczajnej w naszym kraju. Umożliwienie agencji oferowania tzw. umowy biletowej przedsiębiorstwom zobowiązanym do utrzymywania zapasów gazu ziemnego jest bardzo rozsądnym rozwiązaniem zapewniającym magazynowanie gazu i nadzór państwa w tym zakresie. Ponadto procedowana ustawa zawiera rozwiązania mające na celu zwiększenie zabezpieczenia przed potężnym chaosem poprzez zabezpieczenie polskich sieci gazowych, jak i funkcjonowania przedsiębiorstw energetycznych, a także minimalizowanie podwyżek cen paliwa gazowego w przypadku najbardziej wrażliwych odbiorców. Dobrym rozwiązaniem jest rozłożenie w czasie wzrostu cen taryfowych gazu ziemnego w celu ochrony odbiorców w gospodarstwach domowych oraz realizujących zadania z zakresu użyteczności publicznej z jednoczesnym rozszerzeniem katalogu podmiotów objętych ochroną taryfową. Tutaj nie zapomina się o wsparciu w postaci rekompensat dla sprzedawców gazu prowadzących sprzedaż do odbiorców taryfowych. Propozycja objęcia ochroną taryfową odbiorców gazu ziemnego w budynkach wielolokalowych słusznie nie zawiera katalogu zamkniętego tego typu odbiorców ze względu na liczne możliwości, jeśli chodzi o stany faktyczne. Ze względu na zabezpieczenie możliwości wykonywania zadań użyteczności publicznej uzasadnione jest rozszerzenie ochrony taryfowej na podmioty takie jak m. in. ochotnicze straży pożarne, noclegownie i ogrzewalnie, podmioty udzielające świadczeń opieki zdrowotnej, jednostki organizacyjne pomocy społecznej czy żłobki. System rekompensat powinien być jednak satysfakcjonujący dla przedsiębiorstw energetycznych. Udzielanie ustawowej gwarancji na zobowiązania zaciągane przez podmioty odpowiedzialne za dostawy gazu ma przede wszystkim zagwarantować płynność na rynku giełdowym, a tym samym – ciągłość dostaw energii.

Podsumowując, należy stwierdzić, że omawiane przepisy w sposób jasny, przejrzysty i sprawiedliwy regulują kwestie dotyczące ochrony odbiorców gazu, a także rekompensowania strat sprzedawcom gazu i wspierania sprzedawców w inny sposób w celu zminimalizowania podwyżek cen paliwa gazowego oraz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w naszym kraju.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 3. porządku obrad

Głosuję za przyjęciem ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu.

Co przewidywano od dawna, znaleźliśmy się w bardzo nieciekawej sytuacji związanej z polityką gazową. Mówi się wprost o kryzysie gazowym, czego wyrazem jest m.in. pilne obradowanie nad ww. projektem ustawy. Dane z rynku polskiego są już teraz zatrważające, mówią w skrajnych przypadkach o kilkusetprocentowych podwyżkach gazu, a wagę sprawy ilustruje fakt, że w Polsce odsetek ludności korzystającej z sieci gazowej wynosi 54,2%, z czego w miastach z sieci gazowej korzysta 72,2% ludności, natomiast na obszarach wiejskich to 27,4% ludności.

Na koniec 2021 r. przewidywano, że płatności kompleksowe (łącznie za gaz i jego dostawę) dla odbiorców korzystających z usług PGNiG OD i PSG będą o wiele wyższe w nowym, 2022 r. Dla statystycznego odbiorcy w grupie W-1.1 płatność miała być wyższa o 41%, dla odbiorców z grupy W-2.1 – o 54%, natomiast odbiorcy zużywający największe ilości paliwa, tj. ogrzewający gazem domy (grupa taryfowa W-3.6), mają zapłacić o ponad 58% więcej, co w złotówkach oznacza aż ok. 174 zł netto miesięcznie więcej. Warto w tym momencie przypomnieć, że jeszcze kilkanaście miesięcy temu cena za jedną megawatogodzinę wynosiła ok. 20 euro, a pod koniec grudnia 2021 r. było to już 187 euro. Przełożyło się to, jak informują Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich, na ponadstuprocentowe podwyżki cen gazu, np. w Elblągu zanotowano wzrost o 100–120%, Dąbrowie Górniczej o 128%, Śremie o 130–290%, Biłgoraju o 148%, Świętochłowicach o 150%, Będzinie o 170%, Tychach o 196%; ponaddwukrotne podwyżki dotknęły następujące miejscowości: Ostrołękę – 200%, Łaziska Górne – 224%, Lubliniec – 260%, Częstochowę – 272%, Piłę – 277%, Sosnowiec – 296%. Najtragiczniejsza sytuacja, gdzie podwyżki gazu wystąpiły na poziomie kilkakrotnie wyższym niż dotychczas, ma miejsce aż w 18 miastach: w Krotoszynie – 300–400%, Strzelinie – 306%, Kołobrzegu – 330%, Gliwicach – 359%, Szczecinku – 377%, Cieszynie – 390%, Pleszewie – 396–400%, Rumii – 400%, Sopocie – 419–434%, Pruszczu Gdańskim – 431%, Radymnie – 450%, Czeladzi – 359%, Rudzie Śląskiej – 359%, Legnicy – 302%, Tarnowie – 493%, Węgrowie – 929%. W dużych miastach podwyżki gazu także osiągają kilkusetprocentowy wzrost, np. w Katowicach – 259%, Poznaniu – 322%, Gdańsku – 400%, Lublinie – 510%. Zamknę ten dramatyczny bilans sytuacją warszawską, gdzie Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami Warszawa Włochy otrzymał ofertę przetargową ze wzrostem ceny o 980%. Za te podwyżki mają zapłacić przede wszystkim lokatorzy.

W obliczu tego wszystkiego nie ulega wątpliwości, że należy jak najszybciej podjąć wszelkie niezbędne działania na poziomie rządowym, aby wspomóc obywateli, ale także zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne w kraju.

Zestaw proponowanych przez ustawodawcę rozwiązań ma na celu złagodzenie toczącego nasz kraj kryzysu gazowego. Ma temu służyć m.in. zmiana usługi biletowej przenosząca odpowiedzialność za zapasy gazu na agencję rządową i wydaje się to rozsądnym rozwiązaniem. Ponadto pozostałe rozwiązania, tj.: zamrożenie cen paliw gazowych na poziomie cen zawartych w taryfie sprzedawcy z urzędu, system rekompensat dla sprzedawców gazu, którzy prowadzą sprzedaż do odbiorców taryfowych, na poziomie 10 miliardów zł, gwarancje Skarbu Państwa obejmujące zobowiązania sprzedawcy z urzędu paliw gazowych z tytułu obligacji lub kredytów zaciągniętych na rynku krajowym lub zagranicznym do 1 stycznia 2026 r., które w sumie mogą sięgnąć 30 miliardów zł, możliwość przeznaczenia środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 na udzielanie pożyczek sprzedawcy z urzędu gazu, dla zdobycia środków na zagwarantowanie ciągłości świadczenia usług odbiorcom w gospodarstwie domowym, w łącznej kwocie do 20 miliardów zł, rozszerzenie katalogu podmiotów objętych ochroną taryfową na m.in. szpitale, szkoły, żłobki, przedszkola czy domy dziecka oraz ochronę taryfową dla wszystkich mieszkańców spółdzielni oraz wspólnot, także w przypadku, gdy spółdzielnia lub wspólnota dotychczas nie wystąpiła o objęcie ich taką ochroną, które to rozwiązanie będzie miało w praktyce wpływ na ok. 7 milionów gospodarstw domowych oraz do 40 tysięcy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, uważam za rozsądne i bardzo w obecnej sytuacji pożądane.

Jednakże należy mieć na uwadze, że obecny kryzys gazowy jest tylko częścią większego problemu. Obserwowane od jakiegoś czasu rekordy cen gazu w Europie, a tym samym w Polsce, wynikają m.in. z ograniczenia dostaw przez rosyjski Gazprom oczekujący zgody na sporny gazociąg Nord Stream 2 oraz z widma nowych kontraktów długoterminowych z Gazpromem właśnie. Gazprom umiejętnie wykorzystuje narzędzia rynkowe do gry, która przejawia się jednak mało rynkowym charakterem, ponieważ oprócz celów biznesowych dąży się do realizacji przede wszystkim celów politycznych zgodnych z retoryką Kremla. Rosjanie, kryjąc się za rutynowymi procedurami, ograniczają podaż gazu w Europie, oczekując określonych ruchów po drugiej stronie. Zapasy gazu w magazynach europejskich z udziałami Gazpromu za pośrednictwem spółki Astora znajdują się na rekordowo niskim poziomie. Jednakże Rosjanie nie dążą do wojny cenowej o klienta, ale do maksymalizacji udziałów rynkowych oraz sprzedaży za pomocą kontraktów długoterminowych, które będą gruntować ich pozycję na rynku długo po zakończeniu kryzysu. Rosjanie zachęcają do zwiększenia zakupów za pośrednictwem umów długoterminowych prośbą i groźbą, nierzadko strasząc przerwą w dostawach, jak w przypadku Mołdawii, która w ten sposób została zmuszona do zawarcia nowej umowy z braku dostępnej alternatywy. I ta gra właśnie może ściągnąć na Polskę scenariusz, który może doprowadzić do podpisania nowego kontraktu jamalskiego, bowiem, jak wiadomo, Polska ogłosiła zakończenie nadal jeszcze obowiązującego tzw. kontraktu jamalskiego (rozumianego jako ogół porozumień zawartych w latach 1993–2010 na szczeblu rządowym między Polską a Rosją i na szczeblu przedsiębiorstw-operatorów między PGNIG a Gazpromem) z końcem 2022 r.

W normalnych warunkach cena gazu oferowana na rynku europejskim jest niższa od tej z kontraktów długoterminowych z Gazpromem. Jednak Rosjanie chcą wykorzystać kryzys energetyczny do zawierania z nimi nowych umów. Kryzys kiedyś się skończy, a kontrakty długoterminowe zostaną. I to należy mieć w pierwszej kolejności na uwadze, obok wprowadzania rozwiązań doraźnych, ale koniecznych. Rozwiązania kryzysowe wydają się mieć z założenia charakter tymczasowy i znikną wraz z liberalizacją rynku gazu w 2024 r., o ile nie pojawi się alternatywny pomysł zmian na rynku gazu. W kuluarach, aczkolwiek nieoficjalnie, pojawiają się głosy, aby wprowadzić w Polsce tzw. model francuski, w którym część odbiorców szczególnie wrażliwych pozostaje w taryfie na zawsze, dzięki czemu będą oni odporni na wszelkie podobne kryzysy gazowe. Jednakże podkreśla się także, że rozwiązanie to może prowadzić do ograniczania rozwoju rynku gazu, ale być może jest to jakiś sposób na zwiększenie bezpieczeństwa dostaw. Rozwiązanie to ma jednak równie duże grono przeciwników, tak zresztą jak było w przypadku ustawy o zapasach gazu, krytykowanej przez Komisję Europejską. Jednakże z perspektywy czasu można ocenić, że rozwiązanie to zapewniło Polsce rekordowy poziom procentowy zapasów gazu w magazynach w dobie obecnie przez nas wszystkich doświadczanego kryzysu energetycznego. Tak czy inaczej, należy szukać w trybie pilnym rozsądnego, długofalowego rozwiązania, a jest ono tym bardziej istotne z uwagi na fakt, że Polska w zdecydowanej większości importuje gaz, więc z natury rzeczy nie ma bezpośredniej kontroli nad tym surowcem. Jednakże należy przy tym zauważyć, że podmioty z grupy kapitałowej PGNiG, które zdominowały sprzedaż gazu w Polsce do odbiorców końcowych, a ich udział w sprzedaży gazu wynosił prawie 86% w 2020 r., dążą mimo wszystko do minimalizacji uzależnienia od rosyjskiego gazu, co należy zdecydowanie pochwalić. Według najnowszych dostępnych danych import gazu do Polski w trzecim kwartale 2021 r. składa się w 67% z dostaw ze Wschodu (spadek o 1 procent rok do roku) oraz w 24% w postaci LNG (wzrost o 4 procent). Dostawy od sąsiadów z giełd europejskich odpowiadały zaś za 9% (spadek o 6 procent rok do roku). Widać zatem podjęte przez PGNiG próby maksymalizacji importu spoza Rosji, przy jednoczesnym ograniczeniu dostaw z giełd dotkniętych rekordami cen. Ponadto, w obliczu obecnego kryzysu, należy również pochwalić często wcześniej krytykowaną ustawę o zapasach gazu, która stanowi obecnie czynnik ograniczający ryzyko dalszego uzależniania się od rosyjskiego Gazpromu, dzięki której Polacy wbrew trendom europejskim uzupełnili zapasy gazu na ten sezon grzewczy prawie w 100% i mają obecnie najwyższe zapełnienie procentowe w Europie – magazyny polskie są zapełnione w 90%, według danych z 22 grudnia, i jest to poziom najwyższy w Unii Europejskiej, i za to należą się duże brawa.

Biorąc pod uwagę to wszystko, uważam, że Polska powinna kontynuować kurs na obniżenie zależności od gazu z Rosji pomimo kryzysu energetycznego i za wszelką cenę unikać zwrotu w polityce gazowej w 2022 r. Drastyczny wzrost kosztu importu gazu zmusił PGNiG do pożyczki wartej 2,7 miliarda zł, w tej sytuacji warto zastanowić się, czy nie należałoby subsydiować tej firmy w bieżącym roku, aby nie zabrakło gazu ani nie powstało ryzyko powrotu do zależności od Gazpromu w 2023 r., po wygaśnięciu kontraktu jamalskiego. Jak mówią eksperci, być może jednym z narzędzi do realizacji tego celu jest polonizacja mocy gazociągu jamalskiego, który może posłużyć do importu fizycznego gazu z Baltic Pipe i LNG, ale także spotowych zakupów w Niemczech. Pomimo faktu, że w najbliższych miesiącach będzie to jednak droga opcja, to długoterminowo byłaby bardziej konkurencyjna w stosunku do politycznych umów z Gazpromem.

Podsumowując: będę głosował za przyjęciem ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu, ponieważ uważam za konieczne jak najszybsze wspomożenie obywateli, ale również wymienionych w ustawie instytucji o charakterze publicznym, a przede wszystkim zminimalizowanie niszczącego życie społeczno-gospodarcze kryzysu gazowego, w obliczu tak drastycznych podwyżek gazu, które bez wątpienia są nie do udźwignięcia i zapewne odbiją się bardzo niekorzystnie na jakości życia obywateli, wprowadzając również chaos na pozostałych rynkach i łańcuch dalszych, niekorzystnych zjawisk gospodarczych.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Poselski projekt nowelizacji ustawy – Prawo energetyczne mówi o zmianach wprowadzanych w sektorze odmowy świadczenia usług dystrybucji paliw gazowych przez przedsiębiorstwa energetyczne. Wobec tego, by odmówić świadczeń dystrybucji, trzeba będzie złożyć odpowiedni wniosek skierowany do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, zaś te sprawy, które są w toku, zostaną po prostu umorzone. Gwoli ścisłości, przedsiębiorstwo, które ma w planie odmówienie świadczenia tejże usługi, najpierw, przed odmową, będzie potrzebowało uzyskania decyzji Urzędu Regulacji Energetyki zwalniającej je z obowiązku. Przewiduje się, że zabieg ten wpłynie na przedsiębiorstwa, które wykorzystują tę „lukę” do przeciągania całej procedury.

Jak podkreślono z uzasadnieniu do niniejszej nowelizacji: „W obecnej ustawie przyjęto wersję legislacji europejskiej, która okazała się niekorzystną dla rynku i konsumentów. Niniejsza nowelizacja nie tylko zachowuje zgodność z prawem europejskim, ale eliminuje jednocześnie negatywne konsekwencje obowiązujących przepisów i umożliwia realizację celów dyrektywy. Regulacja będzie korzystna dla konsumentów z uwagi na umożliwienie im zmiany sprzedawcy gazu ziemnego, jak również zwiększy konkurencję na rynku gazu. Projekt jest odzwierciedleniem szerokiego konsensusu społecznego dotyczącego konieczności zmian prawnych w ww. zakresie. W szczególności jest wyrazem dążenia społeczności lokalnych w zakresie możliwości dostępu do alternatywnych ofert sprzedaży gazu. (…) Projekt będzie miał korzystny wpływ na działalność mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich przedsiębiorstw. W szczególności wprowadzenie jednolitych zasad w zakresie udzielania dostępu do sieci dystrybucyjnych gazowych zwiększy pewność prawa, w tym dla mniejszych podmiotów działających na rynku gazu. Jednocześnie należy założyć, że w konsekwencji wyłączenia tym projektem możliwości odmawiania dostępu do lokalnych sieci gazowych, bez czekania na decyzję prezesa URE w tym zakresie, dla alternatywnych dostawców w większym zakresie tacy mali i średni przedsiębiorcy zyskają dostęp do odbiorców przyłączonych do tych sieci”.

W Sejmie niniejsza nowelizacja została podjęta jednogłośnie, 440 głosami za. Ja również zdecydowanie popieram niniejszy projekt nowelizacji. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ustawa dotycząca prawa energetycznego wprowadza zmiany w obszarze prawa do odmowy świadczenia usług dystrybucji paliw gazowych. Skutkiem przyjęcia tych przepisów będzie realna możliwość zmiany sprzedawcy przez odbiorców podłączonych do niewielkich sieci gazowych. Dotyczy to w sumie niewielkiej grupy gmin, ok. 50, wraz z Tarnowem Podgórnym.

Jednocześnie jest to obraz rządów Prawa i Sprawiedliwości w pigułce. Te złe przepisy to był de facto pomysł Prawa i Sprawiedliwości sprzed pół roku: wymyślili, uchwalili, a teraz naprawiają. Pytanie, czy tak to powinno wyglądać, czy nie powinno być tu dogłębnej debaty, analizy, konsultacji. Wtedy takich rzeczy można byłoby uniknąć.

Pytanie, czy to rozwiąże globalne problemy z cenami gazu. Na pewno nie. Te przepisy nie rozwiążą podstawowego problemu. Dziś Polacy masowo otrzymują informacje, że za gaz będą płacić horrendalne ceny. Alarmujące informacje płyną ze strony przedsiębiorców. Wzrost cen za gaz to podwyżki rzędu nawet 600–800%. Małe firmy rodzinne nie mogą korzystać z taryf innych niż taryfy koncernów. Są one zmuszane do płacenia za gaz bardzo wysokich cen. Pytanie, czy tak to powinno wyglądać, że małe firmy rodzinne działające na 20 m2 płacą za gaz tyle samo co wielkie koncerny. Pytanie, czy rząd zamierza w ogóle podjąć w tej sprawie jakieś działania.

Na Podbeskidziu istnieje grupa samorządowa – 300% podwyżki w postępowaniu konkurencyjnym. Miasto Bielsko-Biała – w 2021 r. 1850 tysięcy na gaz, a w 2020 r. 5600 tysięcy. To 300% podwyżki. Chodzi o przedszkola, szkoły, domy opieki, pomocy społecznej. Zasoby Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, ok. 1250 lokali mieszkalnych – podwyżka 60%. Jedna ze wspólnot mieszkaniowych w Bielsku-Białej – 108% podwyżki. Tak jest w całym regionie. Dotyczy to Podbeskidzia, Śląska Cieszyńskiego, Żywiecczyzny, ziemi pszczyńskiej, powiatu bielskiego.

Czy wy zamierzacie coś z tym zrobić? Czy w końcu się obudzicie? Te niewielkie działania naprawdę nic nie zmienią. Pozbawiacie ludzi podstawowych nośników energii, której potrzebują. Apelujemy o zmiany. Oczywiście będziemy popierać ustawę.

Przedstawiciele rządu mówią „niech przedsiębiorcy zadeklarują, że będą i że chcą korzystać z tych taryf”, ale w gruncie rzeczy monopolistyczna pozycja PGNiG i procedury, które przewiduje ta firma, powodują, że jest to niemożliwe. W związku z tym pytanie jest takie: czy rząd zamierza cokolwiek zrobić w tej sprawie, tak żeby małe firmy rodzinne, mające bardzo często niewielki zakres produkcji, ale jednak korzystające z gazu, mogły korzystać z taryf, które dotyczą konsumentów indywidualnych?

Myślę, że problem polega dzisiaj głównie na cenie paliwa gazowego, które jest paliwem z polskich kopalń. To jest 95% ceny tego paliwa, które wtedy było droższe prawie o 170% niż w innych taryfach, niż w innych częściach Polski. Czyli o 100% wzrósł ostatecznie rachunek u konkretnego odbiorcy. Tak było w październiku. Dzisiaj sytuacja jest zupełnie inna. Kiedyś to była rzeczywiście dwukrotna różnica w cenie, ok. 11 gr więcej w mojej gminie niż w innych częściach naszego kraju. Ale dzisiaj sytuacja jest zupełnie inna. Różnica wynosi już tylko 3 gr, czyli PGNiG sprzedaje po 18 gr, a firma lokalna sprzedaje po 21 gr, utrzymuje tę cenę. Ale sytuacja jest też kompletnie inna, jeżeli chodzi o kwestie związane ze sprzedażą gazu dla przedsiębiorców, Panie Pośle. Wie pan, po ile w innych częściach kraju jest sprzedawany gaz? Prawie 700% drożej, czyli za około siedemdziesiąt kilka groszy za kilowatogodzinę. A w mojej gminie i w innych, o których pan mówił, że to jest monopol – za 40 gr. Niech pan powie przedsiębiorcom, jak to jest. Co jest większe – 75 gr czy 40 gr? Taka była sytuacja w październiku. Okazało się, że po kilku miesiącach ceny się wyrównały, a w niektórych przypadkach wręcz dwukrotnie wzrosły. Ja jako przedsiębiorca wolę mieć gaz za 40 gr niż za siedemdziesiąt kilka groszy. Dziękuję.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku!

Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne zmierza do zmiany procedury odmowy świadczenia usług w zakresie dostaw i dystrybucji gazu. Projektowana regulacja ma na celu zlikwidowanie lokalnych monopoli gazowych, jakie funkcjonują na terenie kilkudziesięciu gmin, np. Tarnowo Podgórne, Dopiewo, Buk, Kaźmierz, Opalenica, Grodzisk Wielkopolski, Puck. Zgodnie z zasadami uczciwości konsumenckiej na rynku powinna być konkurencyjność usług i podmiotów, które je dostarczają. Odbiorca powinien mieć możliwość wyboru czy zmiany dostawcy gazu ziemnego. Sam powinien wybrać najkorzystniejszą ofertę cenową. Takie rozwiązanie choć w minimalnym stopniu poprawi sytuację mieszkańców na terenach objętych monopolem gazowym.

Projekt ustawy odnosi się do sieci gazowych korzystających tylko ze źródeł lokalnych. Nie mogą być one połączone z innymi sieciami. Urząd Regulacji Energetyki zajmuje się kwestiami dystrybucji gazu. Organ ten będzie decydować o wydaniu zgody na zwolnienie z obowiązku świadczenia usług dystrybucji gazu. Przedsiębiorstwa, które zechcą zrezygnować ze świadczenia tych usług, zobowiązane będą do złożenia wniosku w tym urzędzie. Postępowania wszczęte na podstawie wniosków złożonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i niezakończone prawomocną decyzją do dnia wejścia w życie ustawy zostaną umorzone.

Proponowane zmiany są bardzo ważne i potrzebne. Odbiorcy gazu zyskają możliwość wyboru dostawcy i ceny gazu ziemnego spośród dostępnych ofert. To sprawi, że na rynku zaistnieje rzeczywista konkurencja między dostawcami.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Głosuję za przyjęciem nowelizacji ustawy – Prawo energetyczne. Uważam, że zmiany do wyżej wymienionej ustawy, proponowane w obszarze prawa do odmowy świadczenia usług dystrybucji paliw gazowych przez przedsiębiorstwa energetyczne wchodzące w skład przedsiębiorstwa zintegrowanego pionowo, mają pozytywny oddźwięk dla konsumenta finalnego i zapewnią ochronę praw konsumenckich. Co ważne, nie ograniczą one jednocześnie prawa przedsiębiorstwa do odmowy świadczenia usług w uzasadnionych przypadkach opisanych w ustawie. Ponadto nowelizowane przepisy wpłyną na konkurencyjność, zwiększając konkurencję na rynku gazu, co zawsze jest opcją atrakcyjną dla konsumenta. Proponowana ustawa jest wyrazem dążenia społeczności lokalnych w zakresie możliwości dostępu do alternatywnych ofert sprzedaży gazu.

Nowelizacja powinna być przyjęta również z powodu dążenia do eliminacji negatywnych konsekwencji obowiązujących przepisów opartych na legislacji europejskiej, które okazały się niekorzystne dla polskiego rynku i polskich konsumentów. Co bardzo istotne, mimo wymienionych wcześniej zmian nowelizacja nadal zachowuje zgodność z prawem europejskim.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług przewiduje czasową obniżkę stawek podatku VAT w okresie od 1 lutego 2022 r. do 31 lipca 2022 r., tj. na okres 6 miesięcy. Na żywność, objętą do tej pory stawką 5%, stawka zostaje obniżona do 0%. Na paliwa silnikowe: olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę silnikową oraz gaz skroplony LPG podatek VAT zostaje obniżony ze stawki 23% do stawki 8%. Na nawozy, środki ochrony roślin, ziemię ograniczą i inne środki wspomagające produkcję rolną, takie jak środki poprawiające właściwości gleby, stymulatory wzrostu oraz niektóre podłoża do upraw, podatek VAT zostaje obniżony ze stawki 8% do stawki 0%. Zerowa stawka obowiązywać będzie także na gaz ziemny, a na energię elektryczną i energię cieplną proponowana jest stawka na poziomie 5%.

Według ustawodawcy zmiany proponowane w ustawie są kontynuacją działań w zakresie obniżek podatków w ramach działalności antyinflacyjnej w pierwszej tarczy z grudnia 2021 r. Obniżenie stawek podatku VAT w okresie od 1 lutego do 31 lipca 2022 r., czyli na 6 miesięcy, będzie skutkować obniżeniem dochodów budżetu państwa z tytułu podatku VAT mniej więcej o 11 miliardów 600 milionów zł. Czyli o tyle spadną realne wpływy podatkowe.

W tym miejscu nie sposób nie wspomnieć o debatach w tej Izbie związanych z pierwszą tarczą antyinflacyjną, gdzie podkreślano, że zaproponowane rozwiązania są daleko niewystarczające, co już po dwóch tygodniach okazało się prawdziwą diagnozą i rząd w trybie pilnym przygotował kolejną tarczę, tak że Senat musiał zebrać się na ekstra posiedzeniu. Pomijam to ekstra posiedzenie, bo jesteśmy zawsze gotowi do procedowania ważnych rozwiązań prawnych, ale nie sposób nie podkreślić kolejnego lekceważenia przez rząd racjonalnych poprawek opozycji zgłaszanych w czasie procesu legislacyjnego, które to poprawki, często w prawie niezmienionej formie, procedowane są później jako poprawki rządowe.

Nie sposób też w tym miejscu nie przywołać debaty budżetowej, także sprzed tygodnia, w czasie której zwrócono uwagę na niewłaściwe wskaźniki makroekonomiczne przyjęte do opracowania budżetu państwa. W tym samym czasie premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej ogłaszał zapisy nowej tarczy antyinflacyjnej, skutkującej wzrostem zadłużenia, a minister Skuza tłumaczył senatorom, że omawiany budżet państwa jest „świetnym” budżetem, nic nie należy w nim zmieniać i należałoby go przyjąć bez poprawek. Pozostawię to bez komentarza, bo musiałbym wygłosić coś niecenzuralnego.

Czy będę głosować za tą ustawą? Trudno nie głosować za rozwiązaniami, o których wcześniej mówiliśmy już na tej sali, tym bardziej że wprowadzimy kilka poprawek. Musimy mieć jednak świadomość, że rozwiązania ustawowe, o których dzisiaj rozmawiamy, nie likwidują przyczyn inflacji, działają jedynie na jej objawy, i to tylko przejściowo. Nie mamy wcale pewności, że czasowa obniżka VAT zagwarantuje spadek cen, a na pewno nie zagwarantuje tego konieczność umieszczania o tym informacji na fakturach i paragonach, o której mowa w art. 2 tej ustawy. Potrzebna jest prawdziwa polityka, strategia walki z inflacją, odblokowanie środków unijnych z Funduszu Odbudowy, przeznaczenie znacznie większych środków ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 na transformację energetyczną i przyspieszenie rozwiązań prawnych dla większego wykorzystywania odnawialnych źródeł energii, co pozwoli obniżyć w przyszłości cenę energii.

Nie można zapominać także o konieczności znacznego zwiększenia nakładów na inwestycje, których obecny poziom jest rekordowo niski. Biznes zagraniczny jest coraz mniej zainteresowany inwestycjami w naszym kraju, głównie przez niestabilność polskiego prawa. W tym zakresie oczekujemy od rządzących znacznego przyspieszenia działań.

Reasumując: będę głosować za tą ustawą wraz z poprawkami. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że rząd jedynie gasi pożar, który sam wywołał swoimi nieodpowiedzialnymi działaniami, a przede wszystkim całkowitym brakiem działalności Rady Polityki Pieniężnej i prezesa Glapińskiego, który oczywiście dostaje w tej chwili swoiste wotum nieufności od rządu i, miejmy nadzieję, że to będzie koniec jego niechlubnej kadencji.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że inflacja, która jest w Polsce o wiele wyższa niż w krajach Unii Europejskiej, jest zawiniona, przynajmniej częściowo, także przez błędne działania właśnie Narodowego Banku Polskiego, który nie wypełnia swoich obowiązków konstytucyjnych. Ale warto też przypomnieć, że kiedy premier Morawiecki przedstawiał założenia pierwszej tarczy inflacyjnej, przekonywał, że chciałby zerowego VAT na żywność, ale nie ma na to zgody Komisji Europejskiej. Zapomniał, że Komisja Europejska w ogóle w tej kwestii się nie wypowiadała i że nie zwrócił się do organu, do którego należało się zwrócić. Ostatecznie ministrowie finansów Unii Europejskiej zgodzili się na takie obniżki. Komisja przypomniała właśnie o tym, że Polska może obniżyć VAT, ale rząd wybrał wtedy dodatek osłonowy, bo uważał, że dawanie pieniędzy bezpośrednio do kieszeni jest skuteczniejsze jako kiełbasa wyborcza. Czy premierowi nie wstyd ciągle kłamać, ciągle okłamywać obywateli i ciągle stosować różnego rodzaju krętactwa, także w sprawie Polskiego Ładu, który naprawdę jest jednym wielkim bałaganem PiS-owskim?

Tarcza naprawdę nie uderza w przyczyny inflacji. Obniżka VAT i akcyzy – którą naturalnie poprzemy, dlatego że trzeba ratować Polaków – tylko chwilowo złagodzi wzrost cen, a inflacja będzie przez to zdecydowanie dłużej się utrzymywać, a więc rząd tak naprawdę przedłuża inflację. Ale tarcza nie chroni też najsłabszych ekonomicznie obywateli. Brakuje dodatkowej waloryzacji świadczeń składkowych, a szczególnie nieskładkowych. Zasiłki rodzinne i świadczenia wychowawcze nie były waloryzowane od 2016 r. i to niestety trzeba po prostu zmienić.

Miał być Nowy Ład, a jest stary ład, ale za to nowy bałagan. Przez kilka ostatnich miesięcy rząd Prawa i Sprawiedliwości karmił Polki i Polaków przekonaniem, że będziemy mieli taniej, łatwiej i bezpiecznej. Jest drożej, jest mniej bezpiecznie, a przede wszystkim są mniejsze pensje. Ostatnie kilka miesięcy dawało nadzieję, ale pierwsze kilka dni nowego roku pokazuje, jak bardzo nie przygotowaliście się do inflacji, drożyzny i podwyżek cen gazu i prądu. Dziękuję.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ze względu na obecną sytuację gospodarczą w Polsce, w Europie, a także na świecie związaną z inflacją oraz konieczność zaoferowania pomocy każdemu obywatelowi Polski słuszne jest wprowadzenie w życie ustawy o zmianie ustawy od podatku od towarów i usług.

Nie da się ukryć, że ceny gazu i energii elektrycznej na rynku światowym diametralnie wzrosły, a że Polska nie jest odosobnionym krajem, to niestety my również zmagamy się z problemem inflacji. Skoro koszty energii są bowiem wysokie, nic dziwnego, że podwyższane są ceny innych produktów. Obniżenie stawek podatku VAT w okresie od 1 lutego 2022 r. do 31 lipca 2022 r.: na żywność wymienioną obecnie w załączniku nr 10 do ustawy o VAT objętą teraz stawką podatku VAT 5% – do stawki 0%; na paliwa silnikowe objęte stawką podatku VAT 23% – do stawki 8%; na nawozy, środki ochrony roślin, ziemię ogrodniczą i inne środki wspomagające produkcję rolniczą – ze stawki 8% do stawki 0%; na gaz ziemny – do stawki 0% oraz na energię elektryczną i energię cieplną – do stawki 5%, jest dobre i z pewnością przyczyni się do obniżenia kosztów życia Polaków. Konieczne było zniesienie podatku VAT dla produktów żywnościowych, jak również środków wykorzystywanych do produkcji żywności, czyli nawozów, środków ochrony roślin i innych towarów wspomagających produkcję rolną. Uzasadnione jest zwłaszcza w okresie zimowo-wiosennym obniżenie stawki podatku dla gazu ziemnego oraz energii elektrycznej i cieplnej. Jeśli weźmie się pod uwagę to, że na ceny wielu produktów i usług mają przełożenie ceny paliw wykorzystywanych do napędu pojazdów silnikowych, kolejnym ważnym obszarem, w którym powinny być obniżone ceny, jest obszar olejów napędowych, biokomponentów stanowiących samoistne paliwa, benzyn silnikowych oraz gazu skroplonego LPG. Aby konsument był pewny, że cena produktu została zmniejszona, dobrym rozwiązaniem jest nałożenie obowiązku zamieszczania informacji o tym przy kasie rejestrującej w lokalu przedsiębiorstwa, w którym dokonywana jest sprzedaż towaru, bądź każdorazowego dołączenia informacji do faktury lub innego dokumentu, z którego wynika zapłata należności za towar.

Ustawa, która wprowadza przepisy o charakterze przejściowym i bardzo wyjątkowym, jest tak naprawdę odpowiedzią na bardzo wyjątkową, a zarazem trudną sytuację gospodarczą, i poprawia warunki życia społeczeństwa. Dlatego będę ją popierał.

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług zmierza do przeciwdziałania skutkom inflacji. Nowelizacja ustawy o VAT polega na obniżeniu w okresie od dnia 1 lutego 2022 r. do dnia 31 lipca 2022 r. stawek podatku od towarów i usług dla: towarów spożywczych, towarów wykorzystywanych do produkcji rolnej oraz gazu ziemnego, o których mowa w dodawanym art. 146da ust. 1 ustawy o VAT – do 0%; energii elektrycznej oraz energii cieplnej, o których mowa w dodawanym art. 146db ustawy o VAT – do 5%; paliw silnikowych, o których mowa w dodawanym art. 146dc ustawy o VAT – do 8%. Czasowe obniżki stawek podatku VAT na przedmiotowe towary mają na celu zahamowanie wzrostu cen tych towarów, a zatem również pomoc w walce ze skutkami inflacji. Zredukowanie stawek podatku VAT na wskazane towary powinno przyczynić się do poprawy sytuacji rodzin i gospodarstw domowych najbardziej dotkniętych skutkami gwałtownie rosnących cen.

Obniżka stawek podatku VAT w okresie od 1 lutego do 31 lipca 2022 r. będzie skutkowała obniżeniem dochodów budżetu państwa z tytułu podatku od towarów i usług o ok. 11,6 miliarda zł, z czego obniżenie stawki dla żywności i napojów objętych obecnie stawką podatku VAT 5% do stawki 0% to ok. 2,92 miliarda zł, na paliwa silnikowe, tj. olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę silnikową, gaz skroplony LPG z 23% do 8% to ok. 3,11 miliarda zł, na nawozy, środki ochrony roślin, ziemię ogrodniczą i inne środki wspomagające produkcję rolniczą, takie, jak: środki poprawiające właściwości gleby, stymulatory wzrostu oraz niektóre podłoża do upraw, z 8% do 0% to ok. 0,52 miliarda zł (oszacowano w warunkach 2020 r.), na gaz ziemny do 0% to ok. 2,09 miliarda zł, na energię elektryczną do 5% to ok. 2,30 miliarda zł, na energię cieplną do 5% to ok. 0,67 miliarda zł.

Jednym z największych problemów, z którym borykają się dziś Polacy, są wysokie rachunki i wysokie ceny. Podwyżki wynikają z czynników zewnętrznych, niezależnych od rządu. Jednak aby złagodzić skutki inflacji i zmniejszyć jej koszty dla Polaków, powstała najpierw tarcza antyinflacyjna 1.0, a niedługo zacznie działać tarcza antyinflacyjna 2.0.

Z tych wszystkich względów wprowadzenie zmian do ustawy jest w pełni uzasadnione.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Poselski projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług nakierunkowany jest na wprowadzenie rozwiązań rządowej tarczy antyinflacyjnej 2.0.

Projekt przewiduje czasową obniżkę stawek podatku VAT w okresie od 1 lutego 2022 r. do 31 lipca 2022 r.: na żywność objętą obecnie stawką podatku VAT 5% – do stawki 0%; na paliwa silnikowe, tj. olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę silnikową, gaz skroplony LPG – ze stawki 23% do stawki 8%; na nawozy, środki ochrony roślin, ziemię ogrodniczą i inne środki wspomagające produkcję rolniczą, takie jak: środki poprawiające właściwości gleby, stymulatory wzrostu oraz niektóre podłoża do upraw – ze stawki 8% do stawki 0%; na gaz ziemny – do stawki 0%; na energię elektryczną i energię cieplną – do stawki 5%.

Zmiany proponowane w ustawie są kontynuacją działań w zakresie obniżek podatków w ramach działań antyinflacyjnych opracowanych w 2021 r., w tym są kontynuacją obniżek stawek podatku VAT wprowadzonych w tym celu od 1 stycznia 2022 r.

Popatrzmy jednak na poszczególne propozycje bardziej szczegółowo.

Po pierwsze, obniżka cen paliw. Ostatnie miesiące przyniosły gwałtowny wzrost cen ropy na globalnych rynkach. Mimo że wszyscy w Europie kupują baryłkę ropy za podobną cenę, w Polsce mamy do czynienia z jednymi z najniższych cen paliw w Unii Europejskiej. Dalszy niekontrolowany wzrost cen mógłby jednak negatywnie wpłynąć na budżet gospodarstw domowych i polskich firm. Przepisy prawa unijnego nie pozwalają na wyzerowanie danin obciążających energię i paliwa. Umożliwiają jedynie ich zmniejszenie do unijnego minimum. Dzięki działaniom rządu Prawa i Sprawiedliwości z opcji tej skorzysta Polska. Zaproponowana zmiana zakłada obniżenie stawek akcyzy na wyroby energetyczne do wysokości minimum akcyzowego – wliczając opłatę paliwową i opłatę emisyjną – w taki sposób, że wysokość opłaty emisyjnej i opłaty paliwowej pozostaną w 2021 r. i 2022 r. na dotychczasowym poziomie. Aby ograniczyć dynamikę rosnących cen paliw, od 20 grudnia 2021 r. do 31 maja 2022 r. wysokość akcyzy zostanie obniżona do minimalnego poziomu dopuszczalnego w Unii Europejskiej. Dodatkowo od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej.

Po drugie, obniżony zostanie VAT na gaz ziemny. Obecny kryzys na rynku gazu i związane z nim drastyczne wzrosty cen w całej Unii Europejskiej budzą rosnący niepokój mieszkańców, zwłaszcza przed zbliżającym się sezonem zimowym. Dlatego decyzją rządu Mateusza Morawieckiego obniżone zostaną stawki dla odbiorców gazu za pomocą narzędzi podatkowych. Obniżka podatku VAT na gaz do poziomu 8% z obecnych 23% na 3 miesiące – od stycznia do marca 2022 r.

Po trzecie, obniżka VAT na ogrzewanie z sieci. W tarczy 2.0 dołączamy do rządowej tarczy antyinflacyjnej obniżkę podatku VAT na ogrzewanie z sieci, z którego korzystają mieszkańcy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Obniżka VAT na ciepło do poziomu 8% z obecnych 23% od stycznia do marca 2022 r. wypłynie z pewnością na obniżenie czynszu.

Po czwarte, zwolnienie i obniżenie akcyzy na energię elektryczną. Oprócz szczególnej pomocy najbardziej potrzebującym, którzy otrzymają dodatki, chcemy solidarnie i sprawiedliwie złagodzić negatywne efekty wzrostu cen energii elektrycznej. Są one spowodowane kryzysem gazowym oraz wzrostem cen uprawnień do emisji CO2 w unijnym systemie Europejskiego Systemu Handlu Emisjami, UE ETS. Dlatego proponujemy zwolnienie z akcyzy z obecnych 5 zł/MWh do 0 zł/MWh dla gospodarstw domowych od dnia wejścia w życie ustawy do 31 maja 2022 r. oraz obniżenie akcyzy na energię elektryczną dla pozostałych odbiorców do minimum UE od 1 stycznia 2022 r. do 31 maja 2022 r.

I wreszcie po piąte, obniżony zostanie VAT na energię elektryczną. Zmniejszone zostaną stawki dla odbiorców energii za pomocą narzędzi podatkowych. Obniżka podatku VAT na energię elektryczną do poziomu 5%, z obecnych 23%, na 3 miesiące. Okres obowiązywania: styczeń–marzec 2022 r.

Już dzisiaj wysokie ceny energii elektrycznej, ciepła, gazu i przede wszystkim benzyny uderzają w Polaków. Są one spowodowane brudną grą Rosji na światowych rynkach, szantażem energetycznym, brakiem solidarności ze strony niektórych państw Unii i europejskimi mechanizmami handlu emisjami CO2 – ETS. I choć aktualne problemy związane z inflacją to w dużej mierze wina i problem międzynarodowy to rząd Prawa i Sprawiedliwości nie chowa głowy w piasek. Nie szuka wymówek, znajduje i aktywnie proponuje rozwiązania. Rządowa tarcza antyinflacyjna jest stale rozwijana i w razie potrzeby uzupełniana.

Cieszę się, że m.in. dzięki obecnie procedowanej nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług rząd premiera Mateusza Morawieckiego chce nad polskimi rodzinami roztoczyć parasol antyinflacyjny. Będę głosował za niniejszym projektem. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Wiktora Durlaka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Wiktora Durlaka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Gwałtowny wzrost cen surowców energetycznych na światowych rynkach, ropy i gazu ziemnego, który bezpośrednio wpływa na ceny energii, a także skutki wywołane pandemią koronawirusa, tj. przerwane łańcuchy dostaw czy skokowy wzrost popytu, związany z częściowym znoszeniem restrykcji, to dziś główne przyczyny rozpędzającej się inflacji, która staje się problemem globalnym i dotyka państw o różnym potencjale gospodarczym.

Na rekordowe wskaźniki inflacji i niespotykane od kilkudziesięciu lat wzrosty cen, szczególnie energii i żywności, mają również wpływ takie czynniki jak polityka klimatyczna EU – wzrost cen praw do emisji CO2 i pakiet klimatyczny – czy spekulacje na rynku gazu. Jedne państwa notują najwyższy poziom inflacji w historii, pozostałe zmagają się z największym od kilkudziesięciu lat wzrostami cen. W Estonii i na Litwie poziom inflacji osiąga już wyniki dwucyfrowe. Wysoka inflacja jest również w Hiszpanii, Belgi, Holandii, Niemczech i Wielkiej Brytanii, które mają największe gospodarki w Europie, a także w USA, co pokazuje z jak poważnym kryzysem mamy do czynienia.

Zaistniała sytuacja wymaga nadzwyczajnych, niestandardowych działań, które przede wszystkim pozwolą uchronić obywateli, w szczególności tych mniej zamożnych, przed lawinowym wzrostem cen. Wprowadzona w grudniu ubiegłego roku tzw. tarcza antyinflacyjna 1.0 pozwoliła ograniczyć wzrost kosztów energii elektrycznej i podstawowych produktów spożywczych. Według szacunków ekonomistów obniżenie stawki VAT na energię elektryczną, zniesienie akcyzy na energię elektryczną oraz jej ograniczenie w przypadku paliw pozwoli obniżyć szczyt inflacyjny o ok. 1–1,5 punktu procentowego.

Dziś procedujemy nad nowelizacją ustawy o podatku od towarów i usług, która wprowadza kolejny pakiet działań antyinflacyjnych. Stanowi kontynuację i rozszerzanie funkcjonujących obecnie rozwiązań. Tarcza antyinflacyjna 2.0 ma obniżyć lub czasowo znieść podatek VAT. Zaproponowane w ustawie rozwiązania mają obowiązywać od 1 lutego do 31 lipca 2022 r. i bez wątpienia są jednym z najbardziej rozbudowanych programów walki z inflacją w skali całej Europy.

Kluczowe założenia rządowej tarczy antyinflacyjnej 2.0 to zerowa stawka na podstawowe produkty spożywcze, m.in. mięso, ryby, produkty mleczarskie, warzywa i owoce oraz wyroby piekarnicze, a także na gaz, nawozy i środki ochrony roślin, które są istotnym kosztem produkcji rolnej. Niezwykle ważnym rozwiązaniem jest także obniżenie stawki VAT na paliwo z 23% do 8%, co ma się przełożyć na obniżkę jego ceny na stacjach benzynowych o ok. 60–70 gr na litrze, a gazu LPG o ok. 40 gr na litrze.

Według ekspertów przyjęcie zaproponowanych w ustawie rozwiązań pozwoli, podobnie jak w przypadku pierwszej tarczy antyinflacyjnej, obniżyć inflację od 1 do 1,5 punktu procentowego. Bezprecedensowa obniżka podatków to jednak przede wszystkim ochrona rodzin najuboższych, emerytów i rencistów, dla których wydatki na energię oraz żywność stanowią znaczną część domowego budżetu.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

Głównym celem uchwalonej przez Sejm w dniu 13 stycznia ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług jest „realizacja działań w obszarze podatków, zmierzających do przeciwdziałania skutkom inflacji”, jak możemy przeczytać w uzasadnieniu do projektu. W pierwszej kolejności jednak wypadałoby się poważnie zastanowić nad tym, co doprowadziło do tak horrendalnych cen. Od długiego czasu panuje chaos, ale to, w jakiej rzeczywistości obudziliśmy się w nowym roku po zmianach Polskiego Ładu, absolutnie przeraża. Inflacja jest najwyższa od 21 lat – ten wynik mówi sam za siebie. Musimy pamiętać, że drożeje wszystko, nie tylko żywność, paliwa i energia. Wśród innych kategorii w górę idzie także zdrowie, rekreacja i kultura, edukacja, gastronomia czy hotelarstwo. Oczywiście ta ustawa jest potrzebna, a w tym momencie nawet konieczna – popieram obniżenie podatku VAT. To są niestandardowe działania, ale obecna sytuacja gospodarcza tego wymaga. Pamiętajmy jednak, że rząd od dawna nie liczył się z tym ryzykiem. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przedłożony projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług jest bez wątpienia chwalebny i bardzo pożądany w obecnej sytuacji chaosu społeczno-gospodarczego wiążącego się ze skutkami światowej pandemii koronawirusa. Co istotne, w świetle opiniowanej ustawy sytuacja wysokiej inflacji, z jaką mierzy się społeczeństwo polskie, ma charakter ogólnoświatowy, a nie tylko lokalny czy nawet regionalny. Z wysoką inflacją mierzy się więc zarówno gospodarka polska, jak i ta najpotężniejsza z gospodarek, gospodarka amerykańska, a poziom inflacji w obu krajach jest porównywalny i na tyle wysoki, aby w Polsce był najwyższy od ponad 20 lat, zaś w Stanach Zjednoczonych od 40 lat. Jest to istotne o tyle, że daje odpowiednią perspektywę analizowanej tutaj nowelizacji oraz podkreśla wyjątkowość, ale też tragizm sytuacji.

W jej obliczu niewątpliwie rolą rządu jest wspomożenie obywateli, ale również instytucji państwowych i przedsiębiorców oraz wszystkich tych środowisk dotkniętych obecną sytuacją, które samodzielnie mogą nie poradzić sobie z udźwignięciem wyzwań obecnej rzeczywistości. I z tej perspektywy patrząc, jak najbardziej działania o charakterze wspomagającym czy osłonowym powinny być teraz popierane i wspierane przez wszystkie środowiska polityczne, co zresztą, jak pokazują ostatnie głosowania w Sejmie nad proponowanymi rozwiązaniami wspomagającymi obywateli w powyższym zakresie, możemy zaobserwować i co zapewne cieszy, a przynajmniej powinno. Jednakże, zważywszy na tempo, w jakim wprowadzane są nowelizacje ustaw w celu zrealizowania wskazanych zamierzeń, nie można usprawiedliwiać tworzenia wadliwego prawa lub prawa dyskryminującego dane środowiska kosztem innych, nawet jeśli dochodzi do tego na skutek niedopatrzeń czy braku wystarczających opinii zainteresowanych środowisk. Mimo wszystko należy podejść do wprowadzania zmian w ustawach w sposób racjonalny, zachowując możliwie holistyczne podejście pozwalające uwzględnić szeroki kontekst i interesy możliwie wszystkich środowisk.

Biorąc pod uwagę to wszystko, chciałbym jak najbardziej zagłosować za proponowaną nowelizacją, jednakże nie mogę nie zauważyć głosów środowisk, które w mocnych słowach i w sposób bardzo racjonalny i mający mocne podstawy kalkulacyjne wskazują wadliwość proponowanych zmian. Głosując nad ustawą, należy więc przede wszystkim przeanalizować zasadność opinii wysuwanej przez wszystkie zgłaszające uwagi środowiska, a ponadto przeanalizować w sposób jak najbardziej szczegółowy propozycje zmian. Np. podane przeze mnie niżej opinie 2 środowisk wskazują, jak bardzo istotne to głosy i jak istotne uwagi, które nie wzięte pod uwagę podczas głosowania nad tą ustawą doprowadzą do sytuacji dużego niezadowolenia danych środowisk, a co więcej, doprowadzą do skutków przeciwnych do zamierzonych przez ustawodawcę.

Tak więc Związek Polskich Przetwórców Mleka zwraca uwagę na wątpliwości interpretacyjne wynikające z nowelizacji i wskazuje konieczność doprecyzowania kwestii stawek VAT na produkty mleczne. Wątpliwości budzi to, czy zakładana w projekcie ustawy obniżka podatku VAT dotyczyć ma również mleka surowego kupowanego przez zakłady mleczarskie od gospodarstw rolnych, a jeżeli tak, to czy obejmie również rolników rozliczających się na zasadach ryczałtu. Odpowiedź na to proste, wydawałoby się, pytanie jest zasadnicza i w zależności od jej treści będzie prowadziła do różnorakich konsekwencji. Aktywni płatnicy VAT, w tym przypadku rolnicy, w sytuacji, gdy proponowana obniżka VAT obejmuje również, co nie jest jasne, mleko surowe, nie będą doliczać 5% VAT na wystawianych przez siebie fakturach i choć zarówno dla nich, jak i dla zakładów mleczarskich rozwiązanie to wydaje się neutralne podatkowo, to jednak będzie mogło w pewnym zakresie wpływać negatywnie na płynność finansową gospodarstw rolnych, które częściowo finansują zakupy środków produkcji ze wspomnianych 5% VAT. Sytuacja jednak komplikuje się bardziej w przypadku tzw. rolników ryczałtowych, których jest zdecydowana większość. W ich przypadku obniżenie VAT na mleko surowe do 0% będzie oznaczało stratę 7% dotychczasowej ceny mleka, gdyż na fakturach VAT RR stosowana jest stawka VAT 7%, ale cała kwota brutto wynikająca z faktury VAT RR pozostaje u rolnika ryczałtowego, a 7% VAT nie trafia do urzędu skarbowego. Jeżeli nawet zakłady mleczarskie zdecydowałyby się zrekompensować tę stratę swoim dostawcom i zwiększyłyby wypłacane rolnikom ryczałtowym ceny netto o 7%, to nie będą mogły tak jak dotychczas odliczać tych 7% jako VAT, gdyż na fakturze pozycja ta będzie wynosić 0%, co oznacza dla zakładów mleczarskich wyższe koszty zakupu surowca. Wyższe koszty zakupu surowca bezwzględnie wpłyną, co wynika z czystej ekonomii, na wyższe ceny produktów gotowych, a te, dalej idąc w górę łańcucha wartości, zwiększą ceny produktów, dla których mleko jest półproduktem lub składnikiem. Doprowadzi to więc do spirali wzrostu cen zamiast do ich obniżania, co stoi w oczywistej sprzeczności z celami opiniowanej nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług.

Kolejny przykład nie tylko braku wystarczającego doprecyzowania, ale przede wszystkim wybiórczego podejścia do tworzenia prawa, to pozostawienie przez ustawodawcę VAT w wysokości 23% na gaz płynny LPG dla celów opałowych w sytuacji obniżenia go dla pozostałych nośników energii, tj. gazu ziemnego, ciepła sieciowego, energii elektrycznej. Jest to o tyle istotnym przeoczeniem, że pozostawia na marginesie działań antyinflacyjnych całą grupę użytkowników gazu na obszarach wiejskich. Liczy ona 8 milionów użytkowników, to ponad 120 tysięcy stacjonarnych zbiorników LPG i 11 milionów butli gazowych znajdujących się w obrocie na terenie Polski. Problem wzmaga to, że wykorzystanie LPG w Polsce jest obecnie bardzo mocno związane z produkcją żywności oraz przedsiębiorczością na terenach wiejskich. Pozostawienie go z VAT-em na poziomie 23% w sytuacji obniżek dla pozostałych nośników energii spowoduje wyższe ceny, chociażby żywności produkowanej przez producentów korzystających w procesie produkcyjnym z LPG w stosunku do tego samego rodzaju żywności, ale produkowanej przy użyciu innych niż LPG nośników energii. Zaburzy to w sposób oczywisty konkurencyjność produkcji na niekorzyść producentów używających LPG, a w konsekwencji doprowadzi do strat udziałów rynkowych, obrotu w zakresie i wolumenu, i wartości, a być może do braku rentowności czy nawet bankructwa. I nie ma w tym wielkiej przesady, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że to właśnie ceny żywności podbiją obecnie inflację, a w Polsce proces ten uwidacznia się w jeszcze większym stopniu niż np. na zachodzie Europy czy w Stanach Zjednoczonych ze względu na wyższy udział wydatków na żywność w wydatkach gospodarstw domowych, co spowodowane jest niedorównującym jeszcze do standardów tych krajów poziomem dobrobytu społecznego. Jednakże mając to na uwadze, aby nie było tak prosto, zgłaszająca zarysowany problem Polska Organizacja Gazu Płynnego zaznacza, że wprowadzenie obniżonej stawki na LPG, choć tak bardzo pożądane, a wręcz konieczne, może doprowadzić do licznych nadużyć, ponieważ na etapie hurtowego obrotu gazem płynnym nie jest znane przeznaczenie LPG, nie wiadomo, czy trafi on do sprzedaży jako paliwo silnikowe, czy do ogrzewania gospodarstw domowych. Zróżnicowanie stawek podatku od towarów i usług dla różnych zastosowań gazu płynnego może tworzyć przestrzeń dla nadużyć podatkowych.

Z tego wszystkiego wynika, że proponowana nowelizacja, mimo że ma chwalebny cel i jednogłośną zgodę Sejmu, budzi sporo wątpliwości, również natury konstytucyjnej w zakresie terminów procesu legislacyjnego. Ja również, idąc po linii sejmowej, chciałbym widzieć jednogłośne głosowanie za przyjęciem opiniowanej ustawy w Senacie i sam głosować na tak, jednakże wskazane przykłady nakazują bezwzględnie dokładniej przyjrzeć się proponowanym zmianom i wprowadzić konieczne poprawki.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Projekt ustawy o zmianie ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz ustawy o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności zakłada zwiększenie dochodów rolników oraz ma na celu zapewnienie im wypłaty tzw. uzupełniającej płatności podstawowej (UPP) w ramach dopłat bezpośrednich.

Jak wiadomo, sytuacja w rolnictwie na dzień dzisiejszy jest trudna. Niestety rolnicy, tak samo jak i przedsiębiorcy, ucierpieli na pandemii koronawirusa. Rolnicy, jak wiadomo, muszą kupić nawozy oraz potrzebne im środki ochrony roślin, które niestety są coraz droższe. Szalejąca inflacja odbija się na nas wszystkich.

UPP, tak jak to miało miejsce we wcześniejszych latach, będzie przysługiwać w odniesieniu do najważniejszych roślin uprawnych. Takowy mechanizm był już bowiem stosowany w 2013 r.

Wątpliwością, która nasuwa się w przypadku ustawy, jest termin jej wejścia w życie. Ustawa zakłada, iż powyższe przepisy mają zacząć funkcjonować od dnia 15 marca 2022 r. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przedstawiony projekt ustawy przewiduje wprowadzenie zmian w ustawie z dnia 5 lutego 2015 r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego.

Istotą rozwiązań przewidzianych w art. 1 projektu ustawy jest rozszerzenie na 2022 r. katalogu dostępnych instrumentów wsparcia w ramach systemu wsparcia bezpośredniego o uzupełniającą płatność podstawową (UPP) przyznawaną w ramach przejściowego wsparcia krajowego. Warunki przyznania przejściowego wsparcia krajowego są analogiczne do tych, które zostały zatwierdzone w odniesieniu do 2013 r.

Projekt ustawy przyjmuje uzupełniającą płatność podstawową jako przysługującą do powierzchni upraw niektórych roślin oraz gruntów ornych, na których nie prowadzi się uprawy roślin, do których została przyznana jednolita płatność obszarowa. Konsekwencją tej nowelizacji jest wprowadzenie zmiany do ustawy z dnia 18 grudnia 2003 r. o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności.

Zgodnie z uzasadnieniem do projektu ustawy, uzupełniająca płatność podstawowa przyczyni się do wzrostu średniego poziomu wsparcia dla rolników i pozwoli na zmniejszenie różnicy między przeciętnym dochodem z pracy w gospodarstwie rolnym a przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej, a także różnicy między średnim wsparciem bezpośrednim w Polsce w stosunku do średniego wsparcia w Unii Europejskiej.

Ustawa wchodzi w życie z dniem 15 marca 2022 r. Termin ten odpowiada dacie rozpoczęcia składania wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich i płatności niezwiązanej do tytoniu.

Reasumując, chcę powiedzieć, że przedstawione powyżej argumenty potwierdzają zasadność wprowadzenia proponowanych zmian w ustawie.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz ustawy o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności rozszerza system wsparcia bezpośredniego dla rolników. Dzięki tej ustawie rolnicy będą mogli skorzystać z tzw. płatności podstawowej i będzie ona swoistym wsparciem do uprawy roślin na gruntach rolnych. Wsparcie to znacząco wpłynie na prosperowanie małych i średnich gospodarstw, a dopłatą tą zostanie objętych aż ponad 1 milion rolników.

Ogólnie rzecz ujmując, płatność podstawowa jest wsparciem dochodów rolników. Dzieli się ona na 2 systemy: płatność podstawową, tzw. BPS, oraz jednolitą płatność obszarową, czyli SAPS. Podstawowy system płatności w pierwszym roku wdrożył uprawnienia rolnikom, następnie pozwolił na udzielenie wsparcia. Wsparcia tego udziela się więc co roku rolnikom, którzy spełniają określone wymogi, z uwzględnieniem niewielkich różnic w krajach Unii Europejskiej. Ogólnie ustawa ta pozwoli na udzielenie podpory aż ponad 60% rolników mających małe i średnie gospodarstwa.

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji: „Problemem są występujące znaczne różnice między przeciętnym dochodem z pracy w gospodarstwie rolnym a przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej, a także różnice między średnim wsparciem bezpośrednim w Polsce w stosunku do średniego wsparcia w Unii Europejskiej. Rekomendowane rozwiązania to działania legislacyjne, w rezultacie których w 2022 r. zostanie przywrócony jeden z instrumentów przejściowego wsparcia krajowego, tj. uzupełniająca płatność podstawowa. Ze względu na szeroki zakres jej przyznawania przyczyni się ona do wzrostu średniego poziomu wsparcia dla zdecydowanej większości krajowych producentów rolnych. Przywrócenie tej płatności przyczyni się do zmniejszenia różnicy między przeciętnym dochodem z pracy w gospodarstwie rolnym a przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej, a także różnicy między średnim wsparciem bezpośrednim w Polsce w stosunku do średniego wsparcia w Unii Europejskiej”. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Józefa Łyczaka w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Józefa Łyczaka w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Celem ustawy jest zwiększenie dochodów rolników i zapewnienie im wypłaty tzw. uzupełniającej płatności podstawowej, UPP, w ramach dopłat bezpośrednich. Uzupełniająca płatność podstawowa służyć będzie realizacji dopłat powyżej średniej unijnej dla małych i średnich gospodarstw w ramach Polskiego Ładu dla polskiej wsi. Płatność ta, wraz z płatnością redystrybucyjną czyli dodatkową, pozwoli na zwiększenie średniej kwoty wsparcia ponad średnią UE w małych i średnich gospodarstwach, tj. od 3 do 30 ha użytków rolnych, dla ponad 60% rolników. Przyznawanie płatności planowane jest również po 2022 r., co zostanie uwzględnione w nowych przepisach przygotowywanych w związku z potrzebą wdrożenia reformy wspólnej polityki rolnej na lata 2023–2027. Tak jak w roku 2013, UPP będzie przysługiwała w odniesieniu do najważniejszych roślin uprawnych, w szczególności zbóż, roślin oleistych, roślin wysokobiałkowych, do gruntów ugorowanych.

Przywrócenie UPP ze względu na jej szeroki zakres, tzn. ponad 9 milionów ha i ok. 1 milion 170 tysięcy rolników wg danych za rok 2013, przyczyni się do wzrostu średniego poziomu wsparcia dla zdecydowanej większości rolników. Zastosowanie tej płatności pozwoli zatem na zmniejszenie różnicy między przeciętnym dochodem z pracy w gospodarstwie rolnym a wsparciem bezpośrednim w Polsce i w UE, jak czytamy w uzasadnieniu ustawy. Warto wskazać, iż płatność będzie dotyczyła ponad 1 miliona rolników i ponad 9 milionów ha, a więc bardzo znaczącego odsetka polskich rolników. Podkreślenia wymaga tez to, iż jest to wsparcie z budżetu państwa.

To jest bardzo ważna, istotna zmiana, w wyniku której dochody rolników zostaną zwiększone. Przyczyni się ona również do zmniejszenia różnicy między średnim wsparciem bezpośrednim w Polsce i w Unii Europejskiej. Wejście w życie ustawy pozwoli zniwelować znaczne różnice pomiędzy przeciętnym dochodem z pracy w gospodarstwie rolnym a przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej. Wejście w życie znowelizowanej ustawy z pewnością wpłynie na zwiększenie dochodów. Zgodnie z danymi z 2020 r. opublikowanymi przez GUS, na przykład przeciętny dochód z rodzinnego gospodarstwa rolnego w 2020 r. na jedną osobę pełnozatrudnioną był wyższy o prawie 17% od przeciętnego dochodu z roku poprzedniego, ale dochód ten ciągle był mniejszy niż przeciętny dochód w gospodarce narodowej. W 2020 r. był on mniejszy o prawie 13%. Według szacunków ministra rolnictwa i rozwoju wsi kwota, jaka została przeznaczona dla rolników, będzie wynosiła w ciągu całego roku ok. 40 zł w odniesieniu do 1 ha. Pieniądze dostaną wszyscy rolnicy, którzy posiadają co najmniej 1 ha ziemi. Pierwsze wypłaty będą oni otrzymywać od 17 października, gdy ruszy wypłata zaliczek dopłat bezpośrednich.

Jeśli chodzi o przejściowe wsparcie krajowe, to taki system wsparcia stosowały już inne kraje w Unii Europejskiej. Stosowały go: Bułgaria, która przeznaczyła na ten cel 70 milionów euro, Czechy – 23 miliony euro, Estonia – 15 milionów euro, Węgry – 56 milionów euro, Słowacja – 4 miliony euro, Rumunia – 240 miliony euro. To wsparcie jest na ten moment kluczowe i niezbędne dla polskiej wsi.

Wspieranie polskiej wsi i rolnictwa leży nie tylko w interesie rolników, ale nas wszystkich, bowiem jesteśmy beneficjentami tego, co wypracują polscy gospodarze. Ponad wszelką wątpliwość korzystniejsze jest dla nas wspieranie rozwoju polskiego rolnictwa niż importowanie żywności z zagranicy.

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Panie Marszałku!

Procedujemy nowelizację ustawy – Prawo wodne. Nazwa ustawy wskazuje, że dotyczy ona… budowy elektrowni atomowej! No właśnie! Czy normalne jest to, że tak poważna kwestia została schowana pod płaszcz nowelizacji takiej ustawy? Nie chcę w tym miejscu dyskutować o zasadności budowy elektrowni atomowej, jednak sposób podejścia do projektu zakrawa na skandal! Raptem rząd po 7 latach posiadania władzy postanowił „przyspieszyć” z projektem (sic). Dołożę do tego jeszcze fakt, że Skarb Państwa ma przejąć udziały PGE za wkład pieniężny pochodzący ze środków… Funduszu Reprywatyzacji. Historia projektu jest nieprawdopodobna! Patrząc na to, co się dzieje, widać wyraźnie, że tutaj, kolokwialnie mówiąc, nie chodzi o to, aby złapać królika, tylko o to, aby go gonić.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Omawiana dzisiaj ustawa, licząca zaledwie 4 artykuły i mieszcząca się tak naprawdę na 1 stronie formatu A4, dokonuje bardzo istotnych zmian w ustawie z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne, w ustawie z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw, a także w ustawie z dnia 13 lutego 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, a zmiany te tak naprawdę mają związek z planowaną budową elektrowni jądrowej. Chodzi o jedną konkretną decyzję inwestycyjną na wniosek z 2015 r. jednej konkretnej spółki. Ustawodawca wprowadza takie zmiany, aby podstawą do wydania decyzji dla tej inwestycji było nie prawo obowiązujące w momencie składania wniosku w 2015 r., ale prawo obowiązujące wprowadzone 4 lata później, w roku 2019 – i to w dodatku prawo to jest zastosowane w sposób bardzo wybiórczy.

Należy już na samym początku wystąpienia stwierdzić, że w kraju, w którym ustawodawca działałby na gruncie prawa, takie rozwiązanie byłoby wykluczone, gdyż prawo nie może działać wstecz. Takie działanie narusza zasadę jego pewności, przewidywalności, wprowadza element niestabilności i niepotrzebne ryzyko do procesów inwestycyjnych oraz jest kolejnym dowodem na to, że polski ustawodawca nie działa w tych rozwiązaniach na gruncie powszechnie obowiązującego prawa.

Po raz kolejny projekt ustawy stanowi inicjatywę poselską, chociaż wszyscy zdajemy sobie chyba sprawę, że tak nie jest. Procedowany jest w Sejmie, jak wiele zgłoszonych wcześniej projektów poselskich, czyli w ciągu kilkunastu godzin, bez konsultacji publicznych, bez głosów ekspertów, bez wysłuchania publicznego i bez uwzględnienia opinii Biura Legislacyjnego Sejmu.

Sam minister Piotr Naimski przyznał, że: „Ustawa, faktycznie rzecz biorąc, ma na celu stworzenie sytuacji, w której decyzja podejmowana przez naszą administrację środowiskową będzie oparta na tych przepisach, które dzisiaj obowiązują, a nie na tych, które obowiązywały w 2015 r. To jest ważne, dlatego że chodzi nam m.in. o to, żeby przepisy, które będą stosowane, miały pełną aprobatę na poziomie regulacji Unii Europejskiej. Dlatego ten aprobatywny dla naszego stanu regulacji list z Komisji Europejskiej jest ważny dla całej tej procedury. Mogę powiedzieć, że ta nowelizacja, nad którą dzisiaj procedujemy, w pewnym sensie czekała na zakończenie procedury pomiędzy Polską i Komisją Europejską w zakresie tych właśnie środowiskowych postępowań. W momencie, kiedy uznane zostało, że nasze regulacje są zgodne z regulacjami europejskimi, przystąpiliśmy do uaktualnienia stanu rzeczy. Gdybyśmy tego nie zrobili – chciałbym, żeby to wybrzmiało – toby znaczyło, że z formalnego punktu widzenia procedura środowiskowa, a także określenie zakresu… Mówiąc krótko, cały proces trzeba by było zacząć od nowa w sensie formalnym. To by oznaczało realną stratę czasu, i to bardzo dużą. Stąd jest to przedłożenie poselskie, które jest popierane – tak, jest popierane przez rząd”.

Oznacza to, że rząd zapomniał o strategicznej inwestycji dotyczącej energetyki jądrowej, dokonując wcześniejszych zmian legislacyjnych, które w większości miały charakter rządowych projektów, i nie zadbał o to, aby przepisy przejściowe respektowały ten fakt. Okazuje się bowiem, że brak przepisów przejściowych w 3 ustawach, których ta zmiana dotyczy, nie ułatwia tego postępowania, w związku z czym trzeba dopisać na kolanie, w tej chwili właśnie, przepisy przejściowe do3 wymienionych wcześniej ustaw.

Jaką mamy sytuację? Otóż na podstawie ustawy z 2011 r. o realizacji inwestycji rozpoczęło się postępowanie. W 2016 r. było przeprowadzone postępowanie scopingowe co do zawartości raportu. Kolejne duże zmiany były w wymienionych ustawach w 2017, 2019 i 2020 r., ale znowu nie uwzględniono toczących się postępowań. Dopiero w 2021 r. rząd odkrył, że nie można sprawnie zakończyć postępowania bez zmian w przepisach 3 wymienionych ustaw, bowiem nie zawierają one przepisów przejściowych dla najważniejszej, podobno strategicznej inwestycji, jaką jest elektrownia atomowa.

Ja również nie mam wątpliwości, że to jest inwestycja strategiczna, a jeżeli tak, to postępowanie rządu w tym zakresie powinno być zgoła inne, a przede wszystkim w pełni profesjonalne, bo nawet przy małych inwestycjach musimy tak postępować. Nie powinno wprowadzać się przepisów przejściowych po 4 latach – i to nowelą z inicjatywy poselskiej.

Rząd powinien wyjść z własną inicjatywą ustawodawczą w tej sprawie, najpierw przedstawić politykę energetyczną państwa, na której opiera konieczność budowy elektrowni jądrowej, potem przedstawić analizy miejsc jej budowy i przekonać wszystkie siły polityczne w parlamencie co do konieczności pilnego działania w tej sprawie ponad podziałami.

Jestem przekonany, że w tej sprawie można wypracować konsensus, który doprowadzi do wybudowania w Polsce elektrowni jądrowej bez konieczności łamania czy obchodzenia prawa.

W aktualnym stanie prawnym będę głosować za odrzuceniem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Z uwagi na bardzo krótki czas, jaki otrzymaliśmy na analizę ustawy o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw – ona co prawda nie jest długa, ale ma bardzo znaczące skutki prawne – chcę zwrócić państwa uwagę na kilka głównych znaczących skutków praktycznych tej nowelizacji.

Ta nowelizacja de facto stosuje prawo wstecz w odniesieniu do inwestycji jądrowej, która została zapoczątkowana w 2015 r. Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej został złożony w 2015 r., tak więc w stosunku do inwestycji powinny być stosowane zasady, które obowiązywały w tamtym momencie, i ustawa ocenowa, która obowiązywała w 2015 r. Tą nowelizacją zmieniamy te zasady. Do tamtej decyzji, wniosku o wydanie decyzji środowiskowej będziemy stosować znowelizowaną ustawę ocenową, czyli ustawę o udostępnianiu informacji i udziale społeczeństwa w procedurach środowiskowych w jej kształcie bieżącym. Bardzo ważne jest – było na to bardzo mało czasu – żeby dokładnie zrozumieć, jakie są różnice pomiędzy bieżącą ustawą ocenową a ustawą z 2015 r., dlatego chcę o nich krótko powiedzieć.

Pierwsza zasadnicza różnica. Dzisiejsza ustawa ocenowa w porównaniu z ustawą w kształcie z 2015 r. została wielokrotnie znowelizowana w kierunku bardzo znacznego zawężenia udziału społeczeństwa w procedurach wydania pozwolenia na inwestycje, które mają znaczący wpływ na środowisko, np. inwestycje jądrowe. Co to oznacza? Oznacza to, że mieszkańcy miejscowości, w której będzie zlokalizowana inwestycja jądrowa, nie będą mieli praktycznie żadnego wpływu na proces administracyjny, który prowadzi do wydania pozwolenia na tę inwestycję. Ustawa ocenowa zawęża dostęp mieszkańców do tej procedury nowelizacją z 2019 r. do tego stopnia, że w procedurze mogą brać udział tylko mieszkańcy, którzy zamieszkują w odległości nie większej niż 100 m od inwestycji, czyli od elektrowni jądrowej. W praktyce oznacza to de facto, że nikt z mieszkańców danej miejscowości nie będzie miał wpływu na to, czy inwestycja zostanie pozytywnie zaopiniowana przez RDOŚ, i nikt nie będzie mógł wziąć udziału w procedurze administracyjnej.

Co więcej, nowelizacje, które w międzyczasie zostały poczynione, zawężają ten dostęp również organizacjom ekologicznym. W procedurze po nowelizacji mogły wziąć udział tylko te organizacje ekologiczne, które istniały od roku 2014. To również ogranicza udział mieszkańców, bo często mieszkańcy danych miejscowości, chcąc wziąć udział w pracach, które mają skutkować wydaniem lub nie pozwolenia na daną inwestycję szkodliwą dla środowiska, zakładają organizacje, stowarzyszają się i stają się częścią procedury administracyjnej. Po tej nowelizacji nie będą mogli tego zrobić. Czyli de facto wszyscy mieszkańcy sąsiadujący z inwestycją niewątpliwie zawsze szkodliwą dla środowiska, jaką jest inwestycja jądrowa, nie będą mieli praktycznie żadnego wpływu na to, czy decyzja zostanie wydana, czy nie.

Druga rzecz. Ta sprawa była kwestionowana przez Komisję Europejską. Niedawno została ona załagodzona i zakończono proces. Chcę jednak zwrócić uwagę, że ona była i wciąż jest podnoszona przez wiele organizacji społecznych jako problematyczna. Druga rzecz to rygor natychmiastowej wykonalności, który ma bardzo zaostrzoną formę w tej wersji ustawy o ocenach, którą mamy dziś na stole. Tak naprawdę, nawet jeżeli ktoś zdoła zakwestionować procedurę środowiskową albo złoży jakikolwiek sprzeciw do wydania pozwolenia, nie będzie to miało żadnego wpływu na proces inwestycyjny, na postępowanie tego procesu inwestycyjnego. On się będzie dalej toczył. Nawet jeżeli organizacje czy osoby odwołają się do sądu, sąd praktycznie nie będzie miał możliwości zatrzymać takiej procedury. Krótko mówiąc, ona może być niezwykle szkodliwa dla środowiska. Mieszkańcy mogą wnosić tyle sprzeciwów, ile chcą, ale nie mają w tym procesie administracyjnym praktycznie nic do powiedzenia.

To są dwa zasadnicze problemy tej nowelizacji, które widzę i na które chcę zwrócić państwa uwagę. Do tego ona doprowadzi w praktyce. Społeczeństwo będzie miało praktycznie zerowy wpływ na to, gdzie powstanie inwestycja jądrowa, zwłaszcza mieszkańcy tych gmin, w których zostanie ona zlokalizowana. Już pomijam kwestie braku konsultacji tego projektu. On wpłynął do Sejmu jako projekt poselski, czyli nie miał żadnych konsultacji społecznych.

Fakt jest taki, że rzeczywiście skończył się rok 2021, a my w polityce, którą wy stworzyliście, mamy na 2033 r. wpisaną pierwszą elektrownię jądrową. Tak naprawdę nie ma szans na to, żeby ona w tym czasie zaistniała, ponieważ sami wiemy, jak długo trwa proces inwestycyjny. Zresztą do tej pory nie mamy wybranej ani technologii, ani wykonawcy, nie mamy spięcia finansowego itd. Gdybyście mieli dokument strategiczny, który położylibyście na stole, gdybyście powiedzieli do opozycji „mamy problem związany z 2033 r., mamy zagrożenie blackoutem, mamy zagrożenie związane ze strategią energetyczną”, wtedy porozmawialibyśmy poważnie na temat tego, że chcecie zrobić taki krok, że chcecie iść w tym kierunku.

A my co widzimy? My widzimy nieaktualną już politykę energetyczną państwa, nad którą się nawet nie dyskutuje na posiedzeniach komisji do spraw energii. Wszystko jest w tej chwili w procesie i w trybie jakiejś nieodpowiedzialności. I ta nieodpowiedzialność powoduje, że w nas, zaskakiwanych z dnia na dzień, rodzi się bunt. Ale to, że w nas rodzi się bunt, to mało. Bunt może się zrodzić w społeczeństwie. A bunt w społeczeństwie może skutkować tym, że nigdzie nic nie wybudujecie. Dziękuję.

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pod obrady Senatu Rzeczpospolitej Polskiej trafił poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw; druk senacki nr 612. Przedmiotowa ustawa dotyczy postępowania w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej przed uzyskaniem decyzji o lokalizacji budowy obiektu energetyki jądrowej, która ma zostać wydana na podstawie ustawy z dnia 29 czerwca 2011 r. o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących.

Postępowanie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dotycząc budowy obiektu energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących zostało wszczęte w 2015 r. na wniosek inwestora. W związku z tym, że przedsięwzięcie związane z budową obiektu energetyki jądrowej zalicza się do inwestycji mogących znacząco oddziaływać na środowisko, wymagana jest weryfikacja raportu oddziaływania na środowisko. W związku z tym inwestor wystąpił z wnioskiem o wszczęcie postępowania dotyczące określenia zakresu raportu. Organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach określił zakres raportu, jednocześnie zawieszając postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach do czasu przedłożenia raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.

Na przestrzeni lat przepisy, na podstawie których wydawane są decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach, uległy wielokrotnym zmianom. Przepisy przejściowe nie uwzględniły specyfiki zawieszonego postępowania w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla elektrowni jądrowej. W celu wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla elektrowni jądrowej organ właściwy zobligowany do przedłożenia wspomnianej dokumentacji byłby zmuszony do zastosowania przepisów w wersji nieaktualnej i niespójnej z obecnie obowiązującymi przepisami prawa.

Odwieszenie spraw, które zostały zatrzymane w 2016 r., i dostosowanie do nowych przepisów prawnych wprowadzonych w 2020 r. w tym trybie jest niezgodne z procedurami przyjętymi w procesie legislacji.

Stosowanie przepisów wstecz budzi wątpliwości z punktu widzenia spójności, stabilności oraz funkcjonalności systemu prawa. Tworzenie przepisów, które mają mieć moc wsteczną, jest niezgodne z prawami legislacyjnymi oraz narusza zgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.

W tej postaci przedstawiony ustawa powinna zostać odrzucona.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dzisiejszych czasach ważną sprawą jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego obywatelom Polski, a jednym z narzędzi ku temu jest budowa elektrowni jądrowych. Konieczne jest zatem znowelizowanie przepisów dotyczących wydawania potrzebnych decyzji przy budowie pierwszego takiego przedsięwzięcia, aby usprawnić proces wznoszenia elektrowni atomowej.

Procedowana ustawa o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw odnosi się głównie do budowy i eksploatacji pierwszej w Rzeczypospolitej Polskiej elektrowni jądrowej. Postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej zostało wszczęte w 2015 r. W związku z tym, że decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach powinna zostać wydana po przedłożeniu przez inwestora raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, a także z uwagi na wiele zmian przepisów, na podstawie których wydaje się ww. decyzję, zasadne jest wprowadzenie regulacji, na podstawie których organy administracji publicznej będą mogły działać jednolicie. Zamiarem ustawodawcy jest, aby we wszczętych i niezakończonych sprawach dotyczących decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, wydawanej przed uzyskaniem decyzji o lokalizacji obiektu energetyki jądrowej, były stosowane przepisy w brzmieniu nadanym zmienianymi ustawami. Proponowane zmiany są adekwatne do zmian dotyczących wymagań formalnych raportu o oddziaływaniu przedsięwzięć na środowisko, w których opis planowanego przedsięwzięcia będzie koniecznością w fazie realizacji, a nie budowy, przy czym wzięte pod uwagę powinny być rodzaje i ilość emisji, a także wskazane przewidywane działania mające na celu zapobieganie i ograniczanie negatywnych oddziaływań na środowisko. Uważam, że wskazanie, iż wniosek o wydanie przez organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach stanowiska w sprawie aktualności warunków realizacji przedsięwzięcia określonych w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach można będzie złożyć nie wcześniej niż po upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach stała się ostateczna, a także inne zmiany, które wprowadza omawiana ustawa, są właściwe. Mają one bowiem na celu usprawnienie procesu budowy elektrowni atomowej w Polsce.

Konieczne jest wprowadzenie omawianych przepisów, w celu wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, po wydaniu raportu o oddziaływaniu na środowisko pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej, mimo że mają one w pewnym sensie nadzwyczajny charakter. Wyjątkową formę zmian uzasadnia jednak sytuacja związana z tym, na jakim etapie znajduje się proces budowy pierwszej w naszym kraju elektrowni atomowej. Niniejsze przepisy z pewnością usprawnią przepisy dotyczące wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, zapewniając przy tym udział wyspecjalizowanych organów.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nowelizacja ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw, będąca wynikiem poselskiego projektu ustawy, nakierunkowana jest na regulację kwestii związanych z budową elektrowni jądrowej, w tym w głównej mierze kwestii uwarunkowań środowiskowych. Taki zabieg prowadzi przede wszystkim do tego, by wniosek złożony w 2015 r., sporządzony przez Polskie Elektrownie Jądrowe, mógł być rozpatrywany na podstawie obecnych przepisów. Ponadto nowe przepisy pozwolą na złożenie przez PEJ Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska odpowiednich raportów. Ustawa dotyczy jedynego toczącego się obecnie postępowania, w sprawie budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej, które zostało wszczęte przez inwestora w roku 2005, a od 2015 r. pozostaje zawieszone.

Jak podkreślono w uzasadnieniu do niniejszej nowelizacji, „celem zmiany jest przesądzenie, który reżim prawny ma znaleźć zastosowanie w przypadku postępowania dotyczącego decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydawanej przed uzyskaniem decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej, wydawanej na podstawie ustawy z dnia 29 czerwca 2011 r. o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących, w stosunku do której inwestor wystąpił już z wnioskiem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach”. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Głosuję przeciwko ustawie o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw z prostej przyczyny, jaką jest zasada, że prawo nie działa wstecz. Istotą proponowanych zmian jest z jednej strony wskazanie, który reżim prawny ma znaleźć zastosowanie w przypadku postępowania dotyczącego decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej przed uzyskaniem decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej. Z drugiej strony istotą tych zmian jest de facto tworzenie przepisów przejściowych, które w praktyce mają mieć moc wsteczną. Stanowi to zdecydowanie niepożądaną praktykę legislacyjną, a ponadto może być negatywnie oceniane z punktu widzenia zgodności z konstytucją.

Przemówienie senatora Józefa Łyczaka w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Józefa Łyczaka w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Celem omawianej ustawy o zmianie ustawy – Prawo wodne jest rozstrzygnięcie, które przepisy mają być stosowane w postępowaniu dotyczącym decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydawanej przed uzyskaniem decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej, wydawanej na podstawie specustawy z dnia 29 czerwca 2011 r., inwestycji, w stosunku do której inwestor wystąpił już z wnioskiem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Intencją w przypadku nowelizacji jest to, aby procedury środowiskowe, którym podlega ta inwestycja, toczyły się zgodnie z prawem obecnie obowiązującym w przypadku wszystkich innych inwestycji.

W ramach niniejszego projektu mamy do czynienia ze zmianą wymagań formalnych stawianych raportowi o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Te przepisy będą również przesądzać o tym, że wniosek o wydanie przez organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach stanowiska w sprawie aktualności warunków realizacji przedsięwzięcia określonych w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach można złożyć nie wcześniej niż po upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach stała się ostateczna. Będzie to też skutkowało zmianą katalogu załączników do wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach itd., itd. Celem ustawy jest również przesądzenie, który reżim prawny ma znaleźć zastosowanie w przypadku postępowania dotyczącego decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydawanej przed uzyskaniem decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej, wydawanej na podstawie ustawy z dnia 29 czerwca 2011 r. o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących, w stosunku do której to inwestycji inwestor wystąpił już z wnioskiem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

Wskazać należy, że jedyne postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej, przedsięwzięcia polegającego na budowie i eksploatacji pierwszej w Rzeczypospolitej Polskiej elektrowni jądrowej, zostało wszczęte na wniosek inwestora złożony w 2015 r. Tak więc mówimy tu o jednej jedynej sytuacji, ale niezwykle ważnej. Zalicza się to przedsięwzięcie do mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko, w związku z czym ocena oddziaływania na środowisko w jego przypadku obejmuje w szczególności weryfikację raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Inwestor w 2015 r. wystąpił o wydanie postanowienia określającego zakres raportu. Mając na uwadze powyższe, organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wydał postanowienie określające zakres raportu oraz postanowienie o zawieszeniu postępowania w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach do czasu przedłożenia przez inwestora raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Taka jest po prostu kolejność tych działań. Od 2015 r. postępowanie w sprawie wydania wspomnianej decyzji pozostaje nadal zawieszone. W okresie tym przepisy, na podstawie których działają organy właściwe w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, ulegały wielokrotnym i istotnym zmianom. Przepisy przejściowe towarzyszące tym zmianom nie zawsze uwzględniały specyfikę zawieszonego postępowania w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla energetyki jądrowej.

W związku z tym za zasadne uznać należy wprowadzenie przepisów aktualizujących stan prawny, który ma być brany pod uwagę przy wydawaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach właśnie dla tego przedsięwzięcia. Zmiany przewidziane w artykułach w projektowanym brzmieniu mają usprawnić proces wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, w tym zapewnić udział wyspecjalizowanych organów w procesie wydawania tej decyzji. Podkreślić należy, że zaproponowane rozwiązanie zwiększa pewność prawa po stronie organów administracji oraz stron postępowania w sprawie wydania decyzji.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Z projektu dowiadujemy się, że strategicznymi zakupami w zakresie broni, amunicji, materiałów wybuchowych, ładunków miotających oraz wyrobów i technologii o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym ma zajmować się Agencja Rezerw Strategicznych, nieposiadająca w tym obszarze doświadczenia.

Pytania: czy konsekwencją przyjęcia projektu ustawy będzie stworzenie nowego pionu w tejże agencji i zatrudnienie nowych pracowników, czy agencja posiada specjalistów w zakresie tak fachowego asortymentu, czy agencja jest przygotowana na realizację tego zadania od zaraz? Tego kadrowego, tego specjalistycznego.

Chciałbym jeszcze dodać, bo myślę, że to także jest istotne, że przed kilkoma tygodniami przyjęliśmy program modernizacji służb mundurowych. Wówczas nikt o zamiarach dotyczących przejęcia pewnego obszaru przez agencję nie wspominał, a przecież ten program zakładał właśnie zakup uzbrojenia przez właściwe służby – Policję i Straż Graniczną, czyli tych, którzy dzisiaj strzegą bezpieczeństwa na granicy. Chyba że jest to pomysł, który zrodził się w ostatnich dniach, bo przynajmniej te fakty mogłyby o tym świadczyć.

Ale jest pytanie, które w sposób naturalny się nasuwa: to dlaczego tego zadania nie może realizować choćby Agencja Mienia Wojskowego? Posiadająca i doświadczenie, i opracowane procedury, pozwolenia, a także niezbędną koncesję. Przecież służby korzystają dziś z tej agencji, z Agencji Mienia Wojskowego. Jest niezrozumiałe, o co w tym wszystkim chodzi. Pan minister chce przekazać nowe zadania agencji, która w tym obszarze nie posiada doświadczenia. Ale to właśnie ta agencja – uwaga – nie będzie podlegać pod ustawę koncesyjną, a Agencja Mienia Wojskowego, o której wspomniałem, nie dość, że podlega pod ustawę, to w dodatku ma ważną koncesję.

Ta ustawa, jak już słyszeliśmy, ma na celu rozszerzenie katalogu rezerw tworzonych i utrzymywanych w ramach systemu rezerw strategicznych. System ten zostanie rozbudowany o dotychczas nieuwzględnione materiały wybuchowe, broń, amunicję oraz ich istotne części, ładunki miotające oraz wyroby i technologie o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Dziękuję.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ustawa o zmianie ustawy o rezerwach strategicznych oraz niektórych innych ustaw zakłada włączenie do rezerw strategicznych nowego asortymentu, m.in. broni, amunicji oraz wyrobów technologicznych o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Ma to za cel jeszcze lepsze zabezpieczenie naszego kraju oraz obywateli na wypadek powstawania zagrożeń. Chodzi w szczególności o zdarzenia o charakterze hybrydowym, które mogą negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo publiczne oraz życie i zdrowie Polaków.

Zaproponowane zmiany odnoszące się do wspomnianych regulacji wprowadzają mechanizmy umożliwiające zapewnienie właściwego przechowywania oraz kontroli nowych kategorii rezerw strategicznych, z uwagi na ich specyficzny charakter.

Zaproponowane zmiany mają charakter niezbędny ze względu na dynamiczny rozwój sytuacji kryzysowych. Nowym rozwiązaniem przewidzianym w ustawie jest możliwość zawierania przez agencję umowy z określonymi przedsiębiorcami o utrzymywaniu zdolności produkcyjnych, magazynowaniu określonego asortymentu lub o pozostawaniu w gotowości do świadczenia usług. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Ryszarda Majera w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Majera w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Wysoki Senacie!

Rezerwy strategiczne tworzy się na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa i obronności państwa, bezpieczeństwa, porządku i zdrowia publicznego oraz wystąpienia klęski żywiołowej lub sytuacji kryzysowej w celu wsparcia wykonywania zadań w zakresie bezpieczeństwa i obronności państwa, odtworzenia infrastruktury krytycznej, złagodzenia zakłóceń w ciągłości dostaw służących funkcjonowaniu gospodarki i zaspokojeniu podstawowych potrzeb obywateli, ratowania ich życia i zdrowia, realizacji interesów narodowych Rzeczypospolitej Polskiej w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego, wypełnienia jej zobowiązań międzynarodowych, a także udzielania pomocy i wsparcia podmiotom prawa międzynarodowego publicznego. Dodać należy, że rezerwy strategiczne mogą stanowić surowce, materiały, urządzenia, maszyny, konstrukcje, elementy infrastruktury krytycznej, moc produkcyjna, moc usługowa, zwierzęta gospodarskie, produkty naftowe, produkty rolne i rolno-spożywcze, środki spożywcze i ich składniki, wyroby medyczne, produkty lecznicze, produkty lecznicze weterynaryjne oraz inne.

Nowela ustawy o rezerwach strategicznych oraz niektórych innych ustaw ma na celu rozszerzenie katalogu rezerw strategicznych tworzonych i utrzymywanych w ramach systemu rezerw strategicznych. Uzupełnia ona katalog rezerw strategicznych o dodatkowy asortyment rezerw, tj. broń, amunicję, materiały wybuchowe, ładunki miotające oraz wyroby i technologie o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Wskazane zmiany mają na celu rozszerzenie katalogu przesłanek, które muszą spełnić przedsiębiorcy, aby przechowywać nowe rodzaje rezerw strategicznych. Proponowane regulacje wprowadzają mechanizmy umożliwiające zapewnienie właściwego przechowania oraz kontroli nowych kategorii rezerw strategicznych z uwagi na ich specyficzny charakter. Sami autorzy ustawy podkreślają ponadto, że możliwość utworzenia rezerw strategicznych w asortymencie broni, amunicji, materiałów wybuchowych, ładunków miotających oraz wyrobów i technologii o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym pozwoli skuteczniej odpowiadać na wszelkie potrzeby związane z funkcjonowaniem państwa, w szczególności ułatwi szybsze reagowanie na ewentualne zagrożenia bezpieczeństwa o charakterze hybrydowym.

Regulacja ta jest bardzo istotna z uwagi na swój charakter i mam nadzieję, że znajdzie poparcie Wysokiej Izby.

Przemówienie senator Joanny Sekuły w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senator Joanny Sekuły w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Będąca przedmiotem naszego zainteresowania uchwalona przez Sejm ustawa o zmianie ustawy o rezerwach strategicznych oraz niektórych innych ustaw ma na celu rozszerzenie katalogu rezerw strategicznych o dodatkowe asortymenty w postaci broni, amunicji, materiałów wybuchowych, ładunków miotających oraz wyrobów i technologii policyjnych i wojskowych.

Przedmiotowy akt prawny wprowadza liczne ograniczenia i nowe obowiązki w innych ważnych ustawach, a mianowicie w ustawie o broni i amunicji z dnia 21 maja 1999 r., w ustawie o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego z dnia 21 czerwca 2002 r, w ustawie o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym z dnia 13 czerwca 2019 r.

Opinię prawną Biura Legislacyjnego Senatu należy uznać za w pełni uzasadnioną, w szczególności w odniesieniu do obaw, jeżeli chodzi o legalność i zgodność procedowanej w Senacie ustawy z dyrektywami UE w zakresie obrotu materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją, w tym sprzedaży, oznakowywania, przechowywania i transportowania na podstawie stosownych certyfikatów, licencji i pozwoleń, co jest szczegółowo przedstawione w treści druku senackiego nr 611 A.

Zastrzeżenia Biura Legislacyjnego Senatu są trafne, jednakże nie wyczerpują wszystkich wątpliwości co do istoty i powodu uchwalenia w iście ekspresowym tempie ustawy, jak twierdzi sama strona rządowa, tak ważnej ze względów strategicznych. Z szacunku dla stanowionego prawa nie godzi się uchwalać ustawy w pełnym zakresie w ciągu kilkudziesięciu godzin, bez możliwości szczegółowego zapoznania się z założeniami tejże ustawy i uzasadnieniem jej wprowadzenia do porządku prawnego, bez należytej konsultacji z ekspertami, bez możliwości zadania odpowiednio przygotowanych pytań przedstawicielom MON i MSWiA. Postawa taka jest w mojej ocenie skandaliczna. Wskazana ułomna praktyka legislacyjna, jak wiemy, staje się niemal regułą, co powinno budzić głęboki sprzeciw szanownych koleżanek i kolegów senatorów.

Po zapoznaniu się z wypowiedziami przedstawicieli rządu, tj. podsekretarza stanu, zastępcy szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pani Izabeli Antos, oraz prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, pana Michała Kuczmierowskiego, nachodzi mnie refleksja, a nawet przekonanie, że przedmiotowa ustawa charakteryzuje się przede wszystkim brakiem logicznych podstaw do jej uchwalenia. Niepoważne jest powoływanie się na potrzebę rozszerzenia wskazanego asortymentu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych z powodu bliżej niesprecyzowanych, enigmatycznych zagrożeń bezpieczeństwa państwa, względnie występowania sytuacji kryzysowych – podano przykład wschodniej granicy, co w moim odczuciu jest niewystarczające – w sytuacji, gdy w polskim porządku prawnym od wielu lat oficjalnie funkcjonują w sposób niebudzący większych zastrzeżeń urzędy i agencje administracji rządowej, w tym oczywiście MON, MSWiA oraz Agencja Mienia Wojskowego, które z powodzeniem radzą sobie z przedmiotową materią.

Agencja Mienia Wojskowego jest agencją wykonawczą nadzorowaną przez ministra obrony narodowej. Status prawny oraz zakres jej kompetencji określa ustawa z dnia 10 lipca 2015 r. o Agencji Mienia Wojskowego. Już teraz istnieją przepisy prawne dające możliwość sprawniejszego zaopatrzenia wojska lub Policji w niezbędny sprzęt, np. na granicy wschodniej. Upoważnienia takie delegowane są m.in. na podstawie wymienionych przepisów regulujących zadania AMW. Do jej zadań należą przechowywanie i obrót materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym i policyjnym, o których mowa w ustawie z dnia 22 czerwca 2001 r. o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym, jak również współpraca z przedsiębiorcami wykonującymi zadania w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa państwa w zakresie realizacji obrotu towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, o którym mowa w ustawie z dnia 29 listopada 2000 r. o obrocie z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa.

Oczywiście można byłoby rozważyć rozszerzenie uprawnień AMW o inne elementy dystrybucji i zaopatrzenia wojska, ewentualnie Policji, w niezbędny sprzęt, ale należałoby to zrobić enumeratywnie. W wyszczególnionych przypadkach byłoby to uzasadnione w obliczu dynamicznie postępujących zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego lub zewnętrznego państwa. Nie może być tak, że rząd forsuje aktualnie niepotrzebną dekoncentrację – formalny lub nieformalny podział kompetencji władczych pomiędzy kilka podmiotów, instytucji, ośrodków decyzyjnych. Spowoduje to swoiste rozproszenie kompetencji między większą liczbę organów. Prezes Rady Ministrów, nawet zachowując uprawnienia wynikające z art. 32 ustawy o Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, czyli wydając odpowiednie decyzje w zakresie tworzenia, utrzymywania, udostępniania i likwidacji określonych rezerw strategicznych, w myśl procedowanej ustawy ma mieć ograniczenia w kwestii ewentualnej sprzedaży materiałów wybuchowych i amunicji przedsiębiorcom, osobom prywatnym itp. Jednakże takie rozproszenie prawa w tej jakże ważnej dziedzinie dotyczącej obronności Rzeczypospolitej nie może mieć miejsca. Prawo dotyczące obronności tym bardziej powinno być spójne i klarowne. Nie może tu być żadnych luk prawnych, nie może tu być miejsca na żadne nadinterpretacje organów i urzędów administracji państwowej.

Rodzą się zasadnicze pytania. Jeżeli w obszarze bezpieczeństwa wewnętrznego oraz w obszarze bezpieczeństwa zewnętrznego nie istnieją obecnie żadne przesłanki do wprowadzania specjalnych nowych kompetencji dla RARS, to dlaczego w lakonicznym uzasadnieniu wspomina się ogólnie, że zagrożenia są znaczne? Z wypowiedzi prezesa RARS wynika, że sprzęty ochrony osobistej i inne akcesoria w wyniku zintensyfikowanych działań policjantów i żołnierzy oraz innych funkcjonariuszy, m.in. tarcze, kamizelki, noktowizory, podczas trwającego jeszcze kryzysu na wschodniej granicy w znacznym stopniu się zużyły lub zostały uszkodzone. Jeżeli tak w istocie było, to dlaczego opinia publiczna nie była o tym informowana? Dlaczego parlamentarzyści nie wiedzieli wcześniej o tak znacznych stratach materiałowych i sprzętowych? Dlaczego mielibyśmy zmieniać dobrze funkcjonujące struktury zaopatrzenia wojska i Policji? Dlaczego mamy rozpraszać kompetencje wśród organów administracyjnych? Jeżeli prezes RARS wspomina o potrzebie sprawniejszego dostarczania akcesoriów będących na wyposażeniu osobistym funkcjonariuszy i żołnierzy, to po co modyfikować dodatkowo obrót materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją? Tych elementów w trakcie kryzysu na wschodniej granicy na pewno nie zużyto. Odpowiedzi na tak zadane pytania mogą być różne. My, senatorki i senatorowie, jako reprezentanci narodu powinniśmy zastanowić się szczególnie nad tym, czy zupełnym przypadkiem jest fakt, iż prezes RARS, pan Michał Kuczmierowski, w latach 2018–2020 był w zarządzie Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a teraz obradujemy nad ustawą tak naprawdę pozwalającą wymienionemu człowiekowi na obrót gospodarczy materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją. Skojarzenia lobbingowe rodzą się same.

Proponuję, aby całą ustawę Senat odrzucił. Poza wymienionymi uchybieniami formalnoprawnymi istnieje jeszcze całe spektrum braków w zakresie przepisów i reguł dotyczących tzw. zasad intertemporalnych, co ma związek z dublowaniem się kompetencji wynikających z przepisów ustawowych i przepisów upoważniających w randze rozporządzeń w kwestii zaopatrzenia wojska i Policji w broń, amunicję i materiały wybuchowe. Sprzedaży, przechowywania i transportu tych asortymentów dotyczą liczne obostrzenia, o czym wcześniej wspomniano. Gromadzenie tego rodzaju materiałów oczywiście odbywa się na podstawie reżimowych warunków ujętych m.in w rozporządzeniu ministra rozwoju, pracy i technologii z dnia 5 sierpnia 2021 r. w sprawie obiektów i pomieszczeń magazynowych do przechowywania materiałów wybuchowych, broni, amunicji oraz wyrobów i technologii o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym, wydanym na podstawie art. 33 ust. 4 ustawy z dnia 13 czerwca 2019 r. o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym.

W procedowanej ustawie brakuje przepisów wyraźnie wskazujących, gdzie te rozszerzone asortymenty miałyby być rzekomo składowane, przechowywane, w jakim rygorze by się to odbywało i kto nadzorowałby bezpośrednio te zagadnienia. Zapewnienia pana Michała Kuczmierowskiego, że rozszerzone asortymenty będą gromadzone i przechowywane wyłącznie w jednostkach wojskowych i policyjnych, są niewystarczające i nie dają rękojmi, że wymienione materiały nie będą gromadzone i przechowywane w obiektach cywilnych. W naszej Izbie powinna zostać opracowana poprawka w tym zakresie na wypadek, gdyby ta ustawa miała się ostać. Ponadto występuje konieczność przygotowania logistycznego Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych do realizacji nowych zadań. Zatem wprowadzenie w ramach poprawki przepisów przejściowych jest niezbędne.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o rezerwach strategicznych oraz niektórych innych ustaw zwiększa katalog rezerw strategicznych o dotychczas nieuwzględniane materiały typu broń, amunicja i ładunki miotające. Wobec tego Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych otrzyma dodatkowe narzędzia do zawierania umów na produkcję, magazynowanie oraz pozostawienie w gotowości danego asortymentu. Takie rozwiązanie pozwoli na szeroko zakrojone działania w przypadku możliwości wystąpienia zagrożenia bezpieczeństwa lub sytuacji mocno kryzysowych.

Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych to polska agencja z siedzibą w Warszawie. Spełnia wiele istotnych dla kraju zadań. Wśród nich oprócz utrzymywania rezerw i wykonywania decyzji dotyczących zarządzaniem nimi należy wymienić prowadzenie wszelkich inwestycji budowlanych lub też modernizacyjnych infrastruktury służącej do utrzymywania tychże rezerw, a także utrzymywanie zapasów paliw. Rozszerzenie działalności agencji z pewnością pozytywnie wpłynie na zabezpieczenie kraju, a także pozwoli na przeprowadzanie kontroli podmiotów i zwiększenie usług logistycznych.

Jak podkreślono w uzasadnieniu do niniejszej nowelizacji: „Na mocy projektowanej ustawy system rezerw strategicznych zostanie rozbudowany o dotychczas nieuwzględnione materiały wybuchowe, broń, amunicję oraz ich istotne części, ładunki miotające oraz wyroby i technologie o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Celem wprowadzanych zmian jest bardziej efektywne zabezpieczenie Rzeczypospolitej Polskiej, a także jej obywateli, na wypadek powstawania zagrożeń, w szczególności o charakterze hybrydowym, które mogą negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo publiczne oraz życie i zdrowie obywateli. Obowiązująca ustawa o rezerwach strategicznych nie zawiera dostatecznego poziomu regulacji dających możliwości szybkiego i sprawnego reagowania w obszarze rezerw strategicznych o charakterze policyjnym lub wojskowym, wobec dynamicznego rozwoju sytuacji kryzysowych, których przykładem mogą być naruszenia granic Polski mające charakter zorganizowany. W takim przypadku może zaistnieć konieczność wydania odpowiednim służbom zgromadzonych w tym celu rezerw strategicznych w ilościach dostosowanych do sytuacji kryzysowych. […] Proponowane zmiany […] mają na celu wyłączenie przepisów w zakresie ograniczeń i obowiązków wynikających z tych ustaw w stosunku do czynności podejmowanych przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych w ramach realizacji zadań ustawowych. Takie rozwiązanie pozwoli na sprawne tworzenie i utrzymywanie nowego rodzaju rezerw strategicznych, a także ich sprawniejsze udostępnianie, jak też realizację przez Agencję zadań powierzonych w przypadku wystąpienia zagrożenia bezpieczeństwa państwa, jak również sytuacji wsparcia wykonywania zadań w zakresie bezpieczeństwa i obronności państwa, a także realizacji interesów narodowych Rzeczypospolitej Polskiej w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego”. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Proponowane w rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu socjalnym oraz niektórych innych ustaw zmiany mają na celu przede wszystkim poprawę sytuacji osób narażonych na wykluczenie społeczne ze względu na swoją trudną sytuację życiową. Osób takich jak bezdomni, długotrwale bezrobotni, chorzy psychicznie, byli więźniowie czy uchodźcy, osób, które we własnym zakresie nie mogą lub nie potrafią zaspokoić swoich podstawowych potrzeb życiowych.

Ustawa wspiera ludzi w sytuacji uniemożliwiającej lub ograniczającej uczestnictwo w życiu zawodowym, społecznym i rodzinnym poprzez organizowanie i finansowanie centrów integracji społecznej, klubów integracji społecznej, a także przez instytucję zatrudnienia wspieranego. Prowadzone działania mają aktywizować osoby wcześniej wykluczone z życia społecznego, a także te, które dopiero w nie wkraczają. Ma pomagać w zapobieganiu dużym dysproporcjom socjalnym w społeczeństwie, starając się nie doprowadzać do poczucia alienacji i wyobcowania.

Jest to cenna i godna pochwały inicjatywa niosąca pomoc – dzięki reintegracji społecznej – osobom narażonym na odizolowanie.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Omawiana dziś ustawa o zmianie ustawy o zatrudnieniu socjalnym oraz niektórych innych ustaw dotyczy zmian w ustawie z dnia 13 czerwca 2003 r. o zatrudnieniu socjalnym, która miała pomóc osobom wykluczonym w uzyskaniu zatrudnienia poprzez usamodzielnienie osób dotkniętych bądź zagrożonych wykluczeniem społecznym w wyniku podjęcia edukacji zawodowej i społecznej w celu osiągnięcia własnym staraniem samodzielności ekonomicznej, prowadzenie profilaktyki społecznej oraz stworzenie instytucjonalnych mechanizmów umożliwiających zatrudnienie i związaną z tym readaptację zawodową i integrację społeczną tych osób. Ustawa była uchwalona w okresie wysokiego i stale wzrastającego bezrobocia, które pogłębiło marginalizację najbardziej zagrożonych wykluczeniem grup społecznych.

Dzisiaj, po prawie 20 latach jej obowiązywania, znajdujemy się w nieco innej sytuacji – stopa bezrobocia jest na o wiele niższym poziomie i może nie jest już tak poważnym problemem – ale nie ulega wątpliwości, że nadal istnieją i będą istniały osoby wykluczone, którym należy pomóc w usamodzielnieniu się oraz w powrocie na rynek pracy. A sprawa nie jest wcale taka łatwa w dobie pandemii, bo pracodawcy poszukują często pracowników pewnych, ze stabilną ścieżką zawodową.

Według informacji ministra Stanisława Szweda przekazanej podczas debaty sejmowej, w roku 2020 w naszym kraju funkcjonowały 193 centra i 237 klubów integracji społecznej. W porównaniu do liczb z poprzednich lat był tu wzrost o prawie 40% w przypadku centrów. Zdecydowana większość CIS-ów, ponad 66%, była prowadzona przez organizacje pozarządowe, prawie 30% – przez jednostki samorządu terytorialnego, 4% – przez spółdzielnie socjalne. Jeśli chodzi o kluby, to większość, bo prawie 66%, była prowadzona przez jednostki samorządu terytorialnego, a reszta praktycznie przez organizacje pozarządowe. Jeśli chodzi o rozmieszczenie tych jednostek na terenie naszego kraju, to wiodące są województwa śląskie, wielkopolskie, pomorskie, a w przypadku KIS-ów województwa małopolskie i warmińsko-mazurskie. Jeśli chodzi o tych uczestników, którzy uczestniczą w zajęciach, to w ostatnich latach z centrów integracji społecznej korzystało średnio ok. 11 tysięcy osób rocznie. To jest wynik porównywalny z tym z roku 2019. Co istotne, wśród uczestników 40% stanowiły osoby długotrwale bezrobotne, i to był jeden z elementów, które decydowały o przyjęciu ich do centrów, 14% – osoby uzależnione, 12% – osoby niepełnosprawne, 5,6% – osoby bezdomne, 2,5% – osoby chore psychicznie. Jeśli chodzi o KIS-y, to w 2019 r. korzystało z nich 9 tysięcy osób. Najwięcej z nich stanowiły osoby długotrwale bezrobotne. W 2020 r. ekonomicznie usamodzielniło się 1,7 tysiąca uczestników zajęć w centrach, czyli 37% uczestników zajęć. W przypadku KIS-ów – 2,3 tysiące osób, czyli 35%. Czyli niespełna 40% osób, które uczestniczą w programach zarówno centrów, jak i KIS-ów, usamodzielnia się po tych zajęciach. Ważne jest też to, że najczęstszą przesłanką usamodzielnienia się uczestników zajęć w CIS-ach było podjęcie pracy u pracodawcy.

Ta właśnie diagnoza posłużyła do zaproponowania zmian ustawowych, które mają poprawić sytuację uczestników zajęć w klubach i centrach integracji społecznej. Wśród tych zmian należy wymienić m.in.: podniesienie świadczenia integracyjnego do wysokości 120% zasiłku dla bezrobotnych przez okres całego uczestnictwa w zajęciach centrum integracji społecznej, włącznie z okresem próbnym; uelastycznienie czasu uczestnictwa w centrum do 30 godzin tygodniowo; wydłużenie okresu uczestnictwa w zajęciach centrum integracji o 6 miesięcy, do 24 miesięcy łącznie; przyznanie dodatkowych dni wolnych od zajęć, łącznie 12, z zachowaniem świadczenia integracyjnego; podniesienie górnego limitu premii motywacyjnej, wypłacanej ze środków własnych centrum integracji społecznej, do wysokości 100% świadczenia integracyjnego.

W ustawie znajdują się też rozwiązania, które ułatwiają funkcjonowanie centrów i klubów integracji społecznej. Można wymienić chociażby takie jak: rezygnację z przesłanki ubóstwa przy kierowaniu przez ośrodek pomocy społecznej do uczestnictwa w zajęciach; umożliwienie zakładania centrów i klubów przez spółdzielnie socjalne zarówno osób prywatnych, jak i osób fizycznych; umożliwienie realizacji usług z zakresu reintegracji społecznej i zawodowej w ramach funkcjonującego centrum usług społecznych w innym miejscu niż miejsce funkcjonowania centrum; umożliwienie otrzymania od marszałka województwa dotacji na wyposażenie centrum w przypadku jego rozbudowy lub stworzenia warsztatów w innej gminie (obecnie taka dotacja jest tylko na wyposażenie); rozszerzenie katalogu źródeł finansowania działalności klubów integracji społecznej o dotacje z dochodów własnych gmin oraz dotacje na wyposażenie od marszałka.

Kolejna zmiana, która nie przez wszystkich jest akceptowana, to przyznanie wojewodzie uprawnień nadzorczych, jeśli chodzi o działalność centrów integracji społecznej, wraz z przyznaniem odpowiednich instrumentów nadzorczych, takich jak wezwanie do złożenia stosownych wyjaśnień oraz wezwanie do zaniechania lub usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.

Ustawa wprowadza możliwość tworzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego resortowych programów na rzecz rozwoju centrów i klubów integracji społecznej.

Wydaje się, że zaproponowane zmiany są korzystne dla osiągnięcia założonych celów, w tym tego, który przyczyni się do osiągnięcia lepszych wskaźników usamodzielniania się uczestników centrów, jak i klubów integracji społecznej.

Będę głosować za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

Rozwiązania zaproponowane w ustawie o zmianie ustawy o zatrudnieniu socjalnym oraz niektórych innych ustaw mają w szczególności zachęcić osoby wykluczone społecznie do podjęcia aktywnych działań poprzez uczestnictwo w zajęciach organizowanych przez centrum integracji społecznej w celu zdobycia kompetencji i kwalifikacji umożliwiających podjęcie zatrudnienia na otwartym rynku pracy.

Popieram wszelkie inicjatywy wspierające osoby wyłączone z udziału w życiu społecznym. Uczestnikami zajęć w centrach integracji społecznej są osoby, które wymagają szczególnej pomocy, dlatego zakres usług świadczonych przez centra zawiera elementy szeroko pojmowanej edukacji umożliwiającej powrót do pełnienia funkcji społecznych oraz przywracającej uczestnikom zdolność świadczenia pracy. To bardzo ważne miejsca, pełnią one istotną funkcję w życiu społecznym.

Aby skorzystać ze wsparcia centrów integracji społecznej, do tej pory konieczne było spełnienie tzw. przesłanki ubóstwa. Ta ustawa zmienia ten zapis i przewiduje szeroki zakres dostępności usług. Należy jednak zwrócić uwagę, że na etapie prac sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w następstwie przyjęcia poprawek dokonano istotnego rozszerzenia zakresu pierwotnego przedłożenia. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o zatrudnieniu socjalnym oraz niektórych innych ustaw ma na celu przeciwdziałanie skutkom wykluczenia społecznego poprzez reintegrację zawodową i społeczną realizowaną przez centra integracji społecznej lub kluby integracji społecznej oraz w postaci instytucji zatrudnienia wspieranego. Jak podkreślono w uzasadnieniu do niniejszej nowelizacji, „zmieniająca się sytuacja na rynku pracy, pozostawanie bez zatrudnienia osób najbardziej oddalonych od rynku pracy, często borykających się ze sprzężonymi problemami życiowymi, powoduje konieczność zmiany tej ustawy. Intencją ustawodawcy jest motywowanie osób wykluczonych społecznie do podjęcia reintegracji zawodowej i społecznej w celu wykształcenia odpowiednich postaw życiowych, pełnienia ról społecznych zarówno w miejscu pracy czy zamieszkania oraz odbudowania zdolności do samodzielnego świadczenia pracy na rynku pracy. Sektor zatrudnienia socjalnego rozwija się w Polsce od blisko 20 lat. CIS i KIS funkcjonują na styku dwóch kluczowych obszarów polityki społecznej, tj. pomocy społecznej i polityki rynku pracy. Jednocześnie sektor zatrudnienia socjalnego jest również częścią sektora ekonomii społecznej. Opierając się na dostępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), na przestrzeni ostatnich 8 lat (2012–2019) systematycznie rosła liczba podmiotów zatrudnienia socjalnego. W przypadku CIS wzrost ten wyniósł ponad 100%. Rosła również systematycznie liczba osób, które co roku korzystały ze wsparcia w tej formule (w przypadku CIS o ponad 60%). Jednocześnie należy pamiętać, że wspieranie procesu reintegracji społecznej i zawodowej w formule zatrudnienia socjalnego nie jest zadaniem obowiązkowym jednostek samorządu terytorialnego. Ustawa reguluje możliwość sięgnięcia po tę formę kształtowania lokalnej sytuacji społecznej, pozostawiając decyzje w tym zakresie po stronie podmiotów, które mogą tworzyć CIS lub KIS, tj. jednostek samorządu terytorialnego lub organizacji pozarządowych i podmiotów, o których mowa w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2020 r. poz. 1057 oraz z 2021 r. poz. 1038, 1243 i 1535). Biorąc pod uwagę fakultatywny charakter instrumentów przewidzianych w ustawie, należy przyjąć, że systematyczny wzrost zainteresowania jest odpowiedzią na wciąż niezaspokojone potrzeby dotyczące reintegracji w takiej formule. Jednocześnie takie systemowe ulokowanie podmiotów zatrudnienia socjalnego jest zbliżone do rozwiązania jednostek reintegracyjnych działających na rzecz osób niepełnosprawnych, tj. warsztatów terapii zajęciowej i zakładów aktywności zawodowej. Mechanizm ten zapewnia, że utworzenie CIS lub KIS jest powiązane z lokalną sytuacją społeczną, a także z uwarunkowaniami lokalnego rynku pracy. Zaproponowane w projekcie ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu socjalnym oraz o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi […] zmiany warunków funkcjonowania podmiotów zatrudnienia socjalnego nie modyfikują w sposób zasadniczy założeń funkcjonowania tych podmiotów. Wypracowane wspólnie z Radą Zatrudnienia Socjalnego rozwiązania ułatwiają m. in.: funkcjonowanie podmiotów zatrudnienia socjalnego, organizację procesu reintegracji, a także rozszerzają niektóre uprawnienia uczestników CIS. Jednocześnie w projekcie ustawy znalazły się też rozwiązania pozwalające udoskonalić system monitorowania działalności podmiotów zatrudnienia socjalnego, dzięki czemu obraz tego sektora będzie pełniejszy”.

O pozytywach proponowanych zmian świadczą również dane podane w ocenie skutków regulacji. „Do wyliczeń przyjęto zwiększenie świadczenia integracyjnego pomniejszonego o składki na ubezpieczenie społeczne oraz podatek, możliwość wydłużenia okresu pobierania świadczenia oraz możliwość uzyskania wyższej premii motywacyjnej. Przyjęto również założenie, że nowe możliwości ustawowe będą wykorzystane w maksymalnym wymiarze, więc należy zaznaczyć, że przedstawione skutki finansowe dla dochodów gospodarstw domowych także przedstawiają maksymalny pułap. Dotychczasowa wysokość świadczenia integracyjnego wynosi 1240,80 zł, natomiast po podniesieniu będzie wynosić 1488,96 zł. Możliwość wydłużenia okresu pobierania świadczenia z 6 do 12 miesięcy również przysłuży się wzrostowi dochodów gospodarstw domowych. Nowelizacja zakłada także możliwość uzyskania o połowę większej motywacyjnej premii integracyjnej, czyli do wysokości 100% świadczenia integracyjnego – 1488,96 zł. Przy wyliczeniach założono odprowadzanie podatku od osób fizycznych w wysokości ustalonej na rok 2021, a liczbę osób pobierających świadczenie obliczono w oparciu o średni przyrost liczby uczestników z ostatnich 6 lat, który wyniósł ok. 1,7%. Za wartość bazową przyjęto liczbę uczestników w 2019 r. 6900 uczestników – osób z grup zagrożonych wykluczeniem społecznym rozpoczynających zajęcia w 2019 r. – daje to orientacyjną liczbę uczestników, którym w danym roku będzie wypłacane świadczenie integracyjne”. Dziękuję bardzo

Przemówienie senatora Ryszarda Majera w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Majera w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Ekonomia społeczna stanowi swego rodzaju pomost pomiędzy systemem pomocy społecznej a systemem gospodarczym. Jednym z jej najpoważniejszych narzędzi jest ustawa o zatrudnieniu socjalnym. Obecna nowelizacja dostosowuje regulacje zawarte w ustawie z dnia 13 czerwca 2003 r. o zatrudnieniu socjalnym do zmieniających się warunków społeczno-gospodarczych z uwzględnieniem sytuacji na rynku pracy. Przyjęte rozwiązania mają w szczególności zachęcić osoby wykluczone społecznie do podjęcia aktywnych działań przez uczestnictwo w zajęciach organizowanych przez centrum integracji społecznej w celu zdobycia kompetencji i kwalifikacji umożliwiających podjęcie zatrudnienia na otwartym rynku pracy.

Zmiany wprowadzane do ustawy o zatrudnieniu socjalnym zmierzają do:

— poprawy sytuacji uczestnika CIS m.in. przez podniesienie wysokości świadczenia, uelastycznienie czasu uczestnictwa w CIS, wydłużenie okresu uczestnictwa, przyznanie dodatkowych dni wolnych od zajęć i podniesienie górnego limitu premii motywacyjnej;

— usprawnienia funkcjonowania CIS, w szczególności przez rezygnację z przesłanki ubóstwa przy kierowaniu do uczestnictwa w CIS, umożliwienie zakładania CIS i klubów integracji społecznej przez spółdzielnie socjalne osób fizycznych, umożliwienie realizacji usług z zakresu reintegracji społecznej i zawodowej, w ramach funkcjonującego CIS, w innej gminie, przyznanie kierownikowi CIS prawa do kwalifikacji uczestnika do dalszego uczestnictwa w zajęciach CIS, a także zmiany w zakresie sprawozdawczości klubów integracji społecznej, w tym umożliwienia ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego określenia, w drodze rozporządzenia, wzoru sprawozdania;

— ułatwienia zatrudnienia absolwentów CIS przez pracodawców, w szczególności w ramach instytucji zatrudnienia wspieranego;

— umożliwienia uczestniczenia w zajęciach prowadzonych przez kluby integracji społecznej osobom posiadającym ustalone prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy;

— wprowadzenia nowych możliwości udzielania wsparcia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w szczególności w ramach resortowych programów na rzecz rozwoju podmiotów zatrudnienia socjalnego.

Nowelizacja, co jest szczególnie ważne, reaguje na zmieniające się problemy społeczne w naszym kraju, szczególnie na fakt, że na rynku pracy pozostają osoby, którym coraz trudniej przystosować się do norm gospodarki rynkowej. Wydłużenie czasu świadczenia niewątpliwie przyczyni się do zwiększania ich szans na powrót na rynek pracy.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Przedstawiona ustawa o zmianie ustawy o zatrudnieniu socjalnym oraz niektórych innych ustaw za główny cel stawia dostosowanie przepisów obowiązującej ustawy do aktualnie panujących warunków społeczno-gospodarczych, uwzględniając również panującą sytuację na rynku pracy.

Zmianą wysuwającą się na pierwszy plan jest zmiana sytuacji uczestników centrum integracji społecznej (CIS) oraz usprawnienie funkcjonowania CIS, w szczególności poprzez rezygnację z przesłanki ubóstwa przy kierowaniu do uczestnictwa w zajęciach w CIS. Ma to za zadanie uaktywnić i zachęcić osoby wykluczone społecznie do podjęcia aktywnych działań poprzez uczestnictwo w zajęciach organizowanych przez CIS. Takowe uczestnictwo ma przyczynić się do zdobycia przez uczestników kompetencji i kwalifikacji, które są pożądane na rynku pracy.

Nowela uelastycznia również kwestię czasu, który uczestnik spędza w CIS. Dotychczasowe przepisy określały czas dziennego uczestnictwa jako co najmniej 6 godzin, nowela zaś umożliwia większą swobodę, ograniczając się do wskazania tygodniowego czasu pobytu w CIS jako minimum 30 godzin, przy jednoczesnym zaznaczeniu, że nie może on też być dłuższy niż 40 godzin.

Nowelizacja omawianej ustawy jest potrzebna z uwagi na fakt, iż ustawa obowiązująca nie była zmieniana przez prawie 19 lat. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

W kwestii ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu socjalnym oraz niektórych innych ustaw zacznę od pytania o sens przesyłania z Sejmu dokumentów, powstałych w ramach konsultacji społecznych, jeżeli w odpowiedzi konsultowane instytucje, organizacje etc. nie przedstawiają żadnych uwag, nie prezentują merytorycznych uwag co do wnoszonego pod obrady projektu – ani negatywnych, ani też pozytywnych.

Ponadto wciąż nie została udostępniona analiza prawna biura Kancelarii Senatu z oceną legislacyjnej poprawności omawianej ustawy.

Druga kwestia: skoro cześć wprowadzanych zmian dotyczy budżetów samorządowych, w drukach załączonych przez Kancelarię Sejmu ewidentnie brakuje opinii struktur samorządowych, np. marszałków województw, Związku Powiatów Polskich, a także organizacji pozarządowych (nowela przewiduje aktywny udział starostów powiatów w realizacji programu zatrudnienia socjalnego). Tym bardziej że zadania organizacyjne sprecyzowane w noweli będą wprowadzane w życie na poziomie społeczności lokalnych (gminy, miasta, powiaty).

Postuluję więc ponowne wprowadzenie do noweli poprawek odrzuconych przez sejmową Komisję Polityki Społecznej i Rodziny, dotyczących wysokości wynagrodzenia osób podejmujących pracę w ramach zatrudnienia socjalnego. Chodzi o podniesienie świadczenia integracyjnego do wysokości minimalnego wynagrodzenia określonego na podstawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.

W ustawie jest zapis ustalający wysokość tego świadczenia na poziomie 120% zasiłku dla bezrobotnych. Uważam, że warto w trakcie obrad plenarnych ponownie wprowadzić poprawkę odrzuconą przez KPSiR w trakcie drugiego czytania projektu ustawy.

Przede wszystkim temat jest ważki społecznie. W zasadzie zbędne jest argumentowanie, choć przyznać trzeba, gwoli uczciwości, iż uzasadnienie podpięte pod projekt sejmowej noweli jest podparte solidną analizą danych statystycznych zaczerpniętych z GUS.

Każdy przypadek wyjścia ze społecznego wykluczenia to odrobina mniej zwykłej człowieczej niedoli, udręki osoby wykluczonej i jej bliskich. Każdy zatrudniony w ramach działań regulowanych tą ustawą świadczy pracę, dlaczego zatem miałoby mu się nie należeć wynagrodzenie na warunkach przysługujących wszystkim innym pracobiorcom?

Mimo niedoskonałości tej ustawy będę za nią głosował.