Narzędzia:

Posiedzenie: 37. posiedzenie Senatu RP IX kadencji, 2 dzień


15 i 16 marca 2017 r.
Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senatora Czesława Ryszki w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Czesława Ryszki w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jako senator ze Śląska, z Katowic, cieszę się, że finalizujemy ustawę, na którą społeczeństwo wyraziło zgodę przed 10 laty. Tu zaznaczę, że kto choć trochę zna region Górnego Śląska, wie, jak silnie są to zurbanizowane tereny. Właściwie nie ma wyraźnych granic pomiędzy miastami, wjeżdżając np. do Rudy Śląskiej, można zgubić się w jej dzielnicach, które kiedyś tworzyły niezależne miasta. Bodaj z tego powodu bardzo potrzebne jest wspólne administrowanie komunikacją tej ogromnej aglomeracji, obejmującej obszar od Gliwic do Zawiercia, obszar, który zamieszkuje ok. 2 milionów mieszkańców.

Jak wspomniałem, przed 10 laty, w roku 2007, ówczesne MSWiA w dialogu ze środowiskami samorządowymi i ekspertami przedłożyło rządowi Prawa i Sprawiedliwości projekt ustawy metropolitalnej. Niestety, rząd PO-PSL po wyborach w 2007 r. odrzucił założenia tego projektu, w rezultacie dopiero w 2015 r., tuż przed wyborami parlamentarnymi, uchwalono ustawę, która weszła w życie 1 stycznia 2016 r., umożliwiając samorządom tworzenie metropolii we wszystkich obszarach metropolitalnych w Polsce.

Niestety, w ustawie było wiele wykluczających się propozycji, mimo to określała kierunek i kształt przyszłych polskich związków metropolitalnych. Na Śląsku na podstawie tej ustawy rady 24 miast podjęły decyzję o wspólnym utworzeniu związku metropolitalnego. Rozpoczęły się kolejne konsultacje społeczne dotyczące wzajemnej integracji i powstania związku metropolitalnego. Zakładano, że związek metropolitalny powstanie w pierwszym możliwym terminie, czyli 1 stycznia 2017 r. Choć nie udało się dotrzymać tego terminu, to obecna ustawa z przedłożenia rządowego, uchylająca ustawę z 2015 r., stwarza warunki, aby wreszcie powstał śląski związek metropolitalny.

Gdyby chcieć krótko wspomnieć o najważniejszych różnicach między obecnym projektem ustawy – ustawy o metropolii śląskiej – a ustawą o związkach metropolitalnych z roku 2015, należałoby w szczególności wymienić sprawę określenia granic obszarów metropolitalnych oraz zapisy o tworzeniu związków metropolitalnych.

Przypomnę, że Górnośląski Związek Metropolitalny liczy obecnie 14 gmin członków, a Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego – 29 członków. Według obecnie obowiązującej ustawy związek metropolitalny musi objąć swym zasięgiem wszystkie gminy znajdujące się w obszarze metropolitalnym. W nowej ustawie przewiduje się rezygnację z rozporządzenia delimitacyjnego, czyli określającego granice obszaru metropolitalnego. Zmiany uproszczą oraz przyspieszą procedurę tworzenia związku metropolitalnego.

Ustawa proponuje, aby to Rada Ministrów tworzyła związek i ustalała jego granice. Czyli rozporządzenia w sprawie utworzenia związku metropolitalnego i ustalenia jego granic wydawane będą na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej. Wniosek ministra sporządzany będzie na podstawie wniosku Rady Miasta Katowice, z kolei prezydent miasta Katowice będzie pełnomocnikiem do spraw utworzenia związku. Propozycja ta wynika z faktu, że miasto Katowice jest jedyną wymienioną wprost w ustawie gminą, która będzie wchodzić w skład związku metropolitalnego. Ta szczególna rola Katowic odpowiada oczekiwaniom miast zrzeszonych w Górnośląskim Związku Metropolitalnym.

Jak z tego widać, jest to ustrojowa propozycja skierowana tylko do śląskich samorządów, aby mogły lepiej zarządzać obszarem ogromnej, choć administracyjnie rozproszonej aglomeracji, aby wspólnie rozwiązywać problemy publicznego transportu zbiorowego, co będzie głównym ustawowym zadaniem związku. Choć trzeba dodać, że górnośląski obszar metropolitalny jest jednym z najlepiej ukształtowanych obszarów funkcjonalnych na terenie naszego kraju, w którym już z powodzeniem współpracują samorządy. Dlatego związek nie pozbawi gmin zadań w zakresie transportu z mocy ustawy, w efekcie czego nie będzie konieczności likwidowania czy przekształcania Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego i innych przewoźników. Inaczej mówiąc, związek będzie pełnił funkcję organizatora transportu w zakresie przewozów metropolitalnych, które są nową kategorią przewozów, inną od gminnych, powiatowych czy wojewódzkich. W tym zakresie będzie mógł rozwijać nowe połączenia kolejowe czy drogowe o zasięgu istotnym z punktu widzenia całej metropolii. Jednym słowem, ustawa zawiera rozwiązania prawne, które umożliwią zachowanie ciągłości w wykonywaniu zadań publicznych oraz zagwarantują sukcesję praw i obowiązków, co jest szczególnie istotne dla zachowania tzw. trwałości projektów realizowanych ze środków europejskich.

Ważna sprawa to dochody związku. Będzie je stanowił 5-procentowy udział w podatku PIT. W roku, w którym utworzony zostanie związek metropolitalny, udział w PIT będzie wynosił 0,2%. Dochodem związku będą również składki gmin w wysokości 0,1% udziału w PIT w roku, w którym utworzono związek, i 0,5% udziału w PIT w latach następnych. W roku, w którym utworzony zostanie związek, otrzyma on z budżetu państwa w przybliżeniu 10 milionów zł, a w ramach składek gmin – około 5 milionów zł. W latach kolejnych, co istotne, dochody związku z budżetu państwa wyniosą w przybliżeniu 270 milionów zł, zaś ze składek – 7 milionów zł.

Organami związku metropolitalnego mają być zgromadzenie i wybierany przez nie zarząd. Zgromadzenie ma składać się z delegatów gmin wchodzących w skład związku – po jednym z każdej z nich, podejmujących wszystkie rozstrzygnięcia przy zastosowaniu tzw. większości podwójnej. Zarząd ma liczyć 5 członków i wykonywać zadania przy pomocy urzędu metropolitalnego.

Życie pokaże, jak to rzeczywiście ważne przedsięwzięcie, ważna ustawa, oczekiwana i konieczna, sprawdzi się w praktyce. Zawsze będzie można ją zmienić i udoskonalić.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Zgodnie z art. 85 ust. 3 ustawy o kredycie hipotecznym, jeśli idzie o spory sądowe w zakresie informacji udzielonych przy zawarciu umowy, a przekazanych przed wejściem w życie ustawy o kredycie hipotecznym, oraz o spory sądowe dotyczące samych umów o kredyt hipoteczny, przepisy dotychczasowe stosuje się wyłącznie do sporów wszczętych, lecz niezakończonych do dnia wejścia w życie ustawy o kredycie hipotecznym. W takim stanie prawnym może powstać w przyszłości wątpliwość w zakresie stosowania prawa, tj. ustawy o kredycie hipotecznym, do sporów sądowych dotyczących informacji udzielonych przy zawarciu umowy, a przekazanych przed wejściem w życie ustawy o kredycie hipotecznym, oraz do sporów dotyczących samych umów o kredyt hipoteczny, lecz wszczętych po dniu wejścia w życie ustawy o kredycie hipotecznym.

Może warto rozważyć usunięcie w całości art. 85 ust. 3 ustawy o kredycie hipotecznym, jako że wszelkie kwestie wymagane w tej materii zawarte są już w art. 85 ust. 1 i 2 ustawy o kredycie hipotecznym?

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Istotą zaproponowanej ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw jest zwiększenie ochrony praw pacjenta polegające przede wszystkim na ułatwieniu pacjentom korzystania z prawa do złożenia sprzeciwu wobec orzeczenia lub opinii lekarskiej.

Obecna ustawa o prawach pacjenta dość pobieżnie reguluje kwestie ochrony praw pacjenta, co wynika przede wszystkim z braku kompletnych i spójnych przepisów w tym zakresie. Wprowadzenie omawianej nowelizacji spowoduje zmiany w prawach pacjenta polegające m.in. na tym, że każdy z pacjentów będzie miał prawo do leczenia bólu, niezależnie od źródła jego pochodzenia czy miejsca pobytu pacjenta. Co więcej, nowelizacja ustawy wprowadza możliwość obecności osoby bliskiej podczas udzielania świadczenia zdrowotnego, czego nie uwzględniono w obecnie obowiązującym ustawodawstwie.

Aby pacjent mógł skorzystać z prawa do złożenia sprzeciwu wobec orzeczenia bądź opinii lekarskiej, w proponowanych zmianach wprowadza się zapis, iż pacjent będzie mógł otrzymać informacje o swoim stanie zdrowia np. od ratownika medycznego. Kolejna proponowana zmiana w ustawie ma dotyczyć ochrony danych osobowych pacjentów i polega na tym, że do informacji o stanie zdrowia pacjenta będą mieli dostęp, oprócz lekarzy, także osoby wyznaczone i uprawnione do tego przez placówkę medyczną. Będzie obowiązywała ich tajemnica dotycząca tych danych, nawet po śmierci pacjenta. W obowiązującym ustawodawstwie kwestia zachowania tajemnicy oraz termin jej zachowania budziły wątpliwości.

Następna zmiana ma dotyczyć udostępniania dokumentacji medycznej. Po śmierci pacjenta dokumentacja medyczna zostanie przedstawiona osobie upoważnionej za życia pacjenta. Oznacza to, że osoba upoważniona będzie mogła otrzymać kopie dokumentów medycznych. Obecnie praktyka placówek medycznych znacząco utrudnia taką możliwość, co powoduje, że osoby najbliższe miały jedynie wgląd do dokumentów. Oryginały dokumentacji będą mogły zostać wydane jedynie organom władzy publicznej oraz sądom, chyba że sporządzenie kopii dokumentacji medycznej znacznie wpłynęłoby na opóźnienie otrzymania świadczenia pacjentowi, zagrażając jego zdrowiu i życiu. Placówki medyczne będą zobowiązane prowadzić rejestr dotyczący tego, komu udostępniono dane pacjenta oraz kto je udostępnił.

Ponadto proponowana zmiana ustawy zawiera konkretne informacje na temat czasu i miejsca przechowywania dokumentacji medycznej, na temat uprawnień wojewody do nałożenia kary finansowej za uchybienie w tej procedurze oraz dodatkowych obowiązków wojewody związanych z działaniem komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych. Co więcej, pacjenci będą mogli złożyć skargę do WSA na rozstrzygnięcia rzecznika praw pacjenta w związku ze swoimi indywidualnymi sprawami.

Reasumując, chciałbym powiedzieć, że przedstawione powyżej argumenty potwierdzają zasadność wprowadzenia proponowanej ustawy.

Przemówienie senatora Łukasza Mikołajczyka w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Łukasza Mikołajczyka w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Procedowana dziś przez Wysoką Izbę ustawa o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw jest bardzo ważna, bowiem dotyczy ona głównie ochrony dokumentacji medycznej, co jest ważne z punktu widzenia pacjenta, ale także pracowników ochrony zdrowia, którzy odpowiadają za leczenie. Chodzi o jasne określenie postępowania z tą dokumentacją, w przypadku gdy leczenie jest już zakończone, o rozszerzenie i określenie zasad udostępniania tej dokumentacji, by można było dokładnie określić, komu i kiedy ta dokumentacja zostanie udostępniona, ale także zwrócona.

Ustawa obejmuje uregulowania dotyczące przede wszystkim praw pacjenta w zakresie dostępu do dokumentacji medycznej oraz ochrony zawartych w niej danych osobowych i informacji o stanie zdrowia, ponadto doprecyzowania przepisów w zakresie niektórych praw pacjenta, uprawnień rzecznika praw pacjenta, a także funkcjonowania wojewódzkich komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych.

Przejęte uregulowania generalnie można określić jako polepszające sytuację pacjenta w zakresie realizacji jego praw oraz jako ułatwiające działania osób udzielających mu świadczeń zdrowotnych czy też działania związane z funkcjonowaniem podmiotu leczniczego. W taki sposób można postrzegać szczególnie znowelizowane przepisy dotyczące dokumentacji medycznej czy działania komisji.

Chcę jeszcze wskazać, że ta ustawa zawiera przepisy dotyczące działania wojewódzkich komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych i komisji lekarskich, doprecyzowuje sposób powoływania składów komisji. W kilku artykułach ustawa doprecyzowuje i uzupełnia przepisy dotyczące rzecznika praw pacjenta, przypisując rzecznikowi nowe zadania, określa szczegółowo wystąpienia rzecznika w przypadku stwierdzonych naruszeń praw pacjenta. Pragnę podkreślić, że proponowana ustawa zawiera bardzo ważne rozwiązania porządkujące oraz działa na korzyść pacjenta. Troska o pacjenta w służbie zdrowia powinna być priorytetowa.

Zwiększenie praw pacjenta w zakresie dostępu do dokumentacji medycznej, ochrona zawartych w niej danych osobowych i informacji o stanie zdrowia oraz doprecyzowanie przepisów dotyczących niektórych praw pacjenta, uprawnień rzecznika praw pacjenta oraz funkcjonowania wojewódzkich komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych to główne cele ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw, uchwalonej na podstawie projektu rządowego. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Celem ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki oraz niektórych innych ustaw jest wdrożenie do polskiego porządku prawnego m.in. decyzji wykonawczej Komisji (UE) 2015/253 z dnia 16 lutego 2015 r., rezolucji MSC.380(94) z dnia 21 listopada 2014 r. oraz dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/89/UE z dnia 23 lipca 2014 r.

Dotyczy to implementacji niektórych przepisów unijnych w sprawie planowania obszarów morskich, recyklingu statków, monitorowania, raportowania i weryfikacji emisji dwutlenku węgla z transportu morskiego oraz pobierania próbek i sprawozdawczości w zakresie zawartości siarki w paliwach żeglugowych.

Ponadto doprecyzowane zostały kwestie pobierania próbek paliwa z systemu obiegu paliwa, a także to, jakie sankcje mogą być nałożone za naruszenie dyrektywy siarkowej. Aktualnie polska administracja nie będzie mogła dokonać „aresztowania” statku i pozbawić jednocześnie armatora dysponowanej przez niego własności, jedynie zostanie on zatrzymany do czasu wymiany paliwa na paliwo bezsiarkowe. Urząd morski będzie mógł nałożyć karę finansową, co wpłynie korzystnie na budżet państwa.

Przepisy doprecyzowują kwestie sankcji nakładanych na kapitana lub innego członka załogi statku za naruszenie dyrektywy unijnej dotyczącej redukcji zawartości siarki w niektórych paliwach ciekłych.

Za sprawdzenie paliwa statku, który wpłynął do portu, będzie odpowiedzialny dyrektor urzędu morskiego. Potwierdzeniem będzie ważny dokument zgodności, poświadczający spełnienie wymagań związanych z monitorowaniem emisji dwutlenku węgla. Statki pływające pod obcą banderą posiadające takowy dokument wydany przez państwo bandery lub uznaną organizację zostaną zwolnione z obowiązku uzyskania pozwolenia od administracji polskiej.

Nowelizacja ustawy reguluje także kwestie dotyczące recyklingu statków, m.in. obowiązek uzyskania zezwolenia od marszałka województwa w trybie decyzji administracyjnej.

Istotne jest również wprowadzenie całkiem nowych przepisów dotyczących weryfikacji masy brutto kontenerów ładowanych na statek. Dzięki temu będzie możliwe przeprowadzenie wyrywkowych kontroli w terminalu kontenerowym. Ma to na celu likwidację procederu zaniżania rzeczywistej wagi, ponieważ było to częstą przyczyną katastrof morskich.

Reasumując, powiem, że przedstawiane argumenty potwierdzają zasadność wprowadzenia proponowanej ustawy.

Przemówienie senatora Czesława Ryszki w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senatora Czesława Ryszki w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jeśli powiem, że przekop Mierzei Wiślanej jest bardzo oczekiwany przez mieszkańców gmin położonych nad Zalewem Wiślanym, przez mieszkańców Elbląga, będzie to tylko część prawdy. Jakże jednak ważna, bowiem budowa kanału żeglugowego – według analiz dokonanych na zlecenie Urzędu Morskiego w Gdyni – wpłynie na utworzenie ok. 3 tysięcy nowych miejsc pracy, początkowo przy realizacji inwestycji, a następnie przy obsłudze kanału, pogłębianiu torów wodnych, a także w portach i marinach położonych w Elblągu, Suchaczu, Tolkmicku, Fromborku, Stegnie, Sztutowie czy Krynicy Morskiej. Już bodaj z tego widać, jak powstaje szansa dla wielu młodych ludzi, którzy zamiast znaleźć pracę na miejscu, emigrują za chlebem i nie zawsze wracają. A trzeba dodać, że w tym regionie bezrobocie jest o wiele większe niż w centralnej czy południowej Polsce.

Nie licytując, co w tej budowie jest ważniejsze, sądzę, że ogromną rolę odgrywa tu nadrzędny interes całego państwa: chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa w regionie, o swobodny dostęp do portów zlokalizowanych nad Zalewem Wiślanym, a także o pełny dostęp do portów na Bałtyku. Mówmy wprost: Elbląg powinien być piątym – po Szczecinie, Świnoujściu, Gdyni i Gdańsku – pełnomorskim portem. Zapewne z tą myślą zmodernizowano już port w Elblągu. – powstały terminal towarowy, pasażerski, punkt odpraw granicznych, jak również basen jachtowy.

Port powstał, ale, jak wiemy, Federacja Rosyjska w niezrozumiały, niemal absurdalny sposób limituje dostęp do Zalewu Wiślanego przez Cieśninę Piławską. Polska jako ważny kraj europejski musi prosić Rosjan o zgodę, aby przepłynąć na własny teren. Konkretnie: aby przepłynąć z Gdańska do Elbląga, trzeba mieć wizę rosyjską. Nawet polska Straż Graniczna, żeby przepłynąć z portów trójmiejskich do Elbląga czy do Nowej Pasłęki musi prosić o zgodę Rosjan. Już bodaj z tego powodu przekop Mierzei Wiślanej jest szansą na większą suwerenność naszego państwa. Najkrócej rzecz ujmując: dopiero ta nowa droga wodna, podlegająca w całości polskiej jurysdykcji, będzie gwarancją swobodnej żeglugi statków wszystkich bander do portu w Elblągu oraz do innych portów Zalewu Wiślanego.

Co ważne, dostęp do wód Zalewu Wiślanego będą miały również małe okręty Marynarki Wojennej. Umożliwi to wykonywanie zadań przez jednostki specjalne stacjonujące w Gdańsku i w Gdyni, a także zwiększy to możliwości przerzutu oraz zaopatrywania wojska drogą morską.

Mówiąc dalej o korzyściach przekopu, dodać należy, że niebagatelną sprawą będzie rozwój gospodarczy zarówno miasta Elbląga, jak i północno-zachodnich rejonów województwa warmińsko-mazurskiego. Przecież Elbląg przez wieki był nie tylko miastem portowym, królewskim portem, ale również miastem z przemysłem stoczniowym – stocznia gdańska była kiedyś filią stoczni elbląskiej. Kto o tym pamięta? Dzisiaj zapewne nie chodzi o przywrócenie dawnej przewagi Elbląga nad Gdańskiem, z pewnością jednak ten port może stanowić uzupełnienie portów w Trójmieście, ponieważ małe statki, które często czekają w długich kolejkach, żeby dostać się do trójmiejskich portów, właśnie w Elblągu mogłyby być rozładowane.

I kolejna korzyść: bezpośredni dostęp do szlaku Kanału Elbląskiego pozwoli zdynamizować rozwój turystyki w całym regionie. Gotowe, zrewitalizowane przystanie jachtowe nad Zalewem Wiślanym czekają na turystów wodniaków, którzy wreszcie zyskają bezpośredni dostęp do tego wspaniałego akwenu.

Jeszcze inną korzyścią przekopu będzie bezpieczeństwo przeciwpowodziowe. Wiadomo, że na Zalewie Wiślanym jest problem cofki – przy określonych wiatrach Wyspa Nowakowska była wielokrotnie zalewana. Kanał zbudowany przez Mierzeję Wiślaną będzie kanałem ulgi, czyli przy podniesionych śluzach część wody z cofki pójdzie na Zatokę Gdańską. Jednym słowem, przekop uchroni Wyspę Nowakowską i Elbląg przed zalaniem.

Należy żałować, że do tej budowy przystępujemy tak późno. Tymczasem jej koncepcję opisał już m.in. Eugeniusz Kwiatkowski, budowniczy Gdyni, w książce „Budujemy nową Polskę nad Bałtykiem”. W latach PRL zapewne nie uzyskalibyśmy na przekop zgody Wielkiego Brata. Jednak po 1989 r. różne środowiska podnosiły ten problem. Będąc w 2006 r. w elbląskim porcie, premier Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego rząd rozpocznie budowę kanału, że ma na to zabezpieczone środki i że jest gotowy plan tej wielkiej budowy. Równie jasno sprawę budowy kanału stawiał śp. prezydent Lech Kaczyński podczas swojej wizyty w porcie w Elblągu w 2009 r.

Dzisiaj dla Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ta inwestycja jest priorytetowa. Jest też potężnym wyzwaniem dla budżetu państwa. Dlatego uchwalenie ustawy umożliwi rozpoczęcie robót budowlanych już w 2018 r., by zakończyć przedsięwzięcie w 2022 r. Wstępnie koszt budowy określono na poziomie ok. 880 milionów zł.

Oczywiście rozwój gospodarczy nie może odbywać się kosztem ludzi oraz przyrody. Mówię o koszcie ludzi, ponieważ wiem, że nie udało się do tej inwestycji przekonać mieszkańców Krynicy Morskiej, obawiających się utraty charakteru kurortu. A co do przyrody, to mam nadzieję, że przekop Mierzei Wiślanej nie spowoduje zniszczenia środowiska, uwzględni plan ochrony obszaru Natura 2000, w tym Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków „Zalew Wiślany” i Specjalnego Obszaru Ochrony Siedlisk „Zalew Wiślany i Mierzeja Wiślana”.

Jak sądzę, doświadczenia wyniesione z budowy dróg lądowych pozwolą na efektywne i rozsądne w kontekście czasu zrealizowanie tej inwestycji. Temu służą zapisy w ustawie mówiące o skróceniu postępowania administracyjnego i konsolidacji wydawanych decyzji w jednym akcie administracyjnym. Inaczej mówiąc: jest to specustawa, która wprowadza ułatwienia proceduralne oraz reguluje kompetencje poszczególnych organów wydających decyzje, w tym dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni oraz wojewodów pomorskiego oraz warmińsko-mazurskiego.

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Celem ustawy o inwestycjach w zakresie budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską jest usprawnienie przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dostępu do portów morskich Zalewu Wiślanego, w szczególności portu w Elblągu. Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską ma na celu przed wszystkim interes publiczny, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa państwa, ale jednocześnie rozwój społeczno-gospodarczy regionu, w którym inwestycja będzie zlokalizowana.

Wprowadzone rozwiązania zakładają, że droga wodna zostanie wybudowana w jak najkrótszym możliwym czasie, tj. roboty budowlane miałyby się zacząć już w 2018 r., a zakończyć w 2022 r. Aby było to możliwe, zastosowano m.in. wymóg 21-dniowego terminu dla organów przedstawiających uzgodnienia, pozwolenia, opinie, warunki, zgody i inne niezbędne stanowiska oraz dodatkowe uproszczenia proceduralne. Pozwoli to skrócić pracę o około 6 miesięcy.

O przekopanie Mierzei Wiślanej i utworzenie kanału żeglugowego od lat zabiegają samorządowcy z Warmii i Mazur, a w szczególności władze Elbląga. Argumentują to możliwością otwarcia portu w Elblągu dla statków pełnomorskich. Będzie on piątym dużym polskim portem nad Bałtykiem. Dzięki temu znacznie wzrośnie poziom rozwoju gospodarczego regionu. Aktualnie dostępność do wód Zalewu Wiślanego jest całkowicie podporządkowana władzom Rosji. Realizacja inwestycji poprawi obronność i bezpieczeństwo naszego państwa poprzez umożliwienie swobodnego dostępu dla Marynarki Wojennej i Straży Granicznej.

Wszelkie kwestie związane z ingerencją w środowisko, w tym w obszary Natura 2000, o co najbardziej obawiają się ekolodzy i mieszkańcy Krynicy Morskiej, zostaną rozstrzygnięte w ramach decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji inwestycji.

Reasumując: przedstawione argumenty potwierdzają zasadność wprowadzenia proponowanej ustawy.