Narzędzia:

Posiedzenie: 81. posiedzenie Senatu RP IX kadencji, 1 dzień


26 czerwca 2019 r.

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowna Wysoka Izbo!

Odkąd rząd Prawa i Sprawiedliwości objął władzę w Polsce, stara się wywiązywać ze wszystkich obietnic przedwyborczych. Reforma sądownictwa jest jedną z najtrudniejszych, na które rząd umówił się z Polakami. Jednak krok po kroku wprowadzane są dobre, rozsądne zmiany, mające na celu to, aby sądy służyły wszystkim Polakom, bez względu na zamożność i pozycję. Polacy muszą też w końcu mieć przekonanie, że do sądów idzie się po sprawiedliwość – a nie po krzywdzący wyrok poprzedzony wieloletnimi sprawami, utratą zdrowia i pieniędzy – i że kiedy potrzebują pomocy i ochrony, sąd sprawnie i szybko im w tym pomoże.

Nie będę się nad tym rozwodził, gdyż wszyscy mamy wiedzę i pełną świadomość, jak wyglądała sytuacja w sądownictwie, jak daleko w tej materii jest do doskonałości oraz jak wiele jest jeszcze do zrobienia. To nasze zadanie i jednocześnie wyzwanie, aby naprawić sytuację i oblicze polskiego sądownictwa.

W niektórych kategoriach spraw można już zauważyć znaczną poprawę, co daje wielką nadzieję i wytrwałość w odniesieniu do dalszej pracy nad reformami, które należą się Polakom.

Zrozumiałe jest, że każde, nawet niewielkie zreformowanie wymiaru sprawiedliwości budzi natychmiastowe weto i postawę obronną tego środowiska, jak też totalnej opozycji, które poprzednio miały szeroką sferę przywilejów. Jednak rewolucyjna reforma postępowania cywilnego staje się faktem, bo specjalizacja sądów i podział ich zadań są potrzebne. Zmiany w procedurze cywilnej są niezbędne i mam nadzieję, że te proponowane w projekcie doprowadzą m.in. do usprawnienia procesów.

Omawiana nowelizacja, ze względu na swoją obszerność i zakres, ma ogromne znaczenie dla przebiegu postepowania cywilnego. Wprowadza ona szereg rozwiązań, m.in.: posiedzenia organizacyjne, na których będą tworzone plany rozprawy, regulacje ograniczające możliwość wnoszenia zarzutów potrącenia, przywrócenie odrębnego postępowania gospodarczego dla przedsiębiorców, mechanizmy zapobiegające obstrukcji procesowej, zmiany dotyczące gromadzenia materiału dowodowego, przemeldowanie instytucji zażalenia oraz zmiany w zakresie wysokości opłat sądowych od pism procesowych. Dzięki nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego sądy cywilne będą działać szybciej i skuteczniej, zmiany ułatwią dostęp do sądów osobom niezamożnym i pokrzywdzonym przez banki czy pracodawców.

Uważam, że na pochwałę w projekcie zasługuje kompleksowe uporządkowanie szeroko rozumianych kwestii dowodowych (por. rozdział III uzasadnienia projektu – „Dowody”). Ta część rozwiązań jest nowatorska, gdyż zarówno obejmuje przydatną aktualizację i uporządkowanie terminologii dotyczącej czynności procesowych (por. wymogi dotyczące wniosków dowodowych, sposoby przeprowadzania dowodów, rozstrzygnięcia sądu co do dowodów etc.), jak też wprowadza możliwość składania przez świadków zeznań na piśmie oraz, na razie jedynie w postepowaniu uproszczonym, instytucję świadka – eksperta. Rozwiązania te z pewnością wychodzą naprzeciw potrzebom praktyki sądowej i obrotu.

Nowelizacja wprowadza rozwiązania, których celem jest m.in. zapobieganie przejawom tzw. nadużycia prawa procesowego, polegającym np. na wnoszeniu przez stronę oczywiście bezzasadnych powództw, wielu zażaleń w tej samej kwestii czy kolejnych nieuzasadnionych wniosków o wyłączenie sędziego, gdzie bazuje się na tych samych lub podobnych okolicznościach, a co często prowadzi do przewlekłości postepowania. Działania takie mają być traktowane przez sąd w sposób niewpływający na czas trwania postępowania, a ponadto mogą skutkować nałożeniem sankcji na strony nadużywające danego uprawnienia albo w inny sposób zachowujące się nagannie (możliwość obciążenia kosztami postępowania, zasądzenia odsetek w wysokości wyższej niż ustawowa).

Chciałbym podkreślić, iż sądy powinny przede wszystkim być przyjazne obywatelom i to ich interes powinien stanowić główne kryterium projektowania reform. Dlatego uważam, że proponowane zmiany należy ocenić pozytywnie, wśród nich np. zwiększenie odpowiedzialności strony za wynik postepowania, zwiększenie koncentracji materiału dowodowego, przeciwdziałanie negatywnym praktykom procesowym, badanie właściwości sądu z urzędu czy możliwość wydania wyroku zaocznego na posiedzeniu niejawnym w przypadku niewniesienia odpowiedzi na pozew.

W związku z powyższym jestem za nowelizacją ustawy – Kodeks postępowania cywilnego. Dziękuję.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Wysoka Izbo!

Chciałbym przedstawić oświadczenie na temat rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw – druki nr 3412 i 3464.

Ustawa ta jest nam bardzo dobrze znana, gdyż ostatnimi czasy mówi się o niej bardzo dużo. Ustawa jest bardzo ważna, ponieważ ma wpływ na środowisko, które ze względów globalnych jest narażone na duże zniszczenia. Należy dbać jak najbardziej starannie o to, co nas otacza, ponieważ to zanieczyszczenia powodują śmiertelne choroby, które dziś występują nagminnie.

Ważne jest doprecyzowanie przepisów związanych z funkcjonowaniem Bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami. Ustawa przewiduje zmiany w 9 ustawach regulujących przepisy o odpadach. Jest to jedna z najważniejszych ustaw dotyczących gospodarki odpadami. Zanieczyszczają dziś polskie środowisko płonące składowiska śmieci, płonące opony, płonące farby, czyli najbardziej toksyczne odpady.

Jak informuje pan minister środowiska, na przełomie września i października przedsiębiorcy będą mogli wpisywać się testowo do bazy danych. Niestety uważam, że szkolenia informacyjne na 3 miesiące przed wprowadzeniem systemu ewidencji odpadów są organizowane zdecydowanie za późno. Co nie pozwala nam przeprowadzić szkoleń wcześniej? Dlaczego robimy to na ostatnią chwilę? Czy rzeczywiście ten system będzie działał prawidłowo już od stycznia 2020 r.? A co z wyposażeniem pojazdów i z zakładami zajmującymi się odpadami?

Eksperci uważają, że pełnej funkcjonalności BDO należy się spodziewać w latach 2023–2025. To skutkować będzie brakiem możliwości wyciągania wniosków z zawartości bazy, ponieważ aby spełniała ona swój cel, potrzebne byłyby ciąg sprawozdawczy wraz z opisem formatu raportowanych z ewidencji danych, schemat powiązań z ewidencją odpadów oraz wzór sprawozdań odpadowych nadających się do wprowadzenia do systemów informatycznych.

Przedstawiciele Klubu Parlamentarnego PiS podczas posiedzenia Sejmu dnia 12 czerwca zgłosili 20 poprawek. Nawet nie do ręki… Jednakże nie widziano tych poprawek. Być może ta ustawa, tak jak moi koledzy z Sejmu mówili, będzie wyglądała zupełnie inaczej i nasze wystąpienia są zupełnie bezcelowe.

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowna Wysoka Izbo!

Prawie wszyscy nauczyciele narzekają, że zarabiają za mało. Ostatni strajk miał to niechlubnie podkreślić, ale jednocześnie wywołał skrajne emocje oraz wnioski społeczeństwa i samego rządu, który przygotował projekt nowelizacji ustawy – Karta Nauczyciela. Rząd pokazał w ten sposób, że dotrzymuje słowa – przyspieszył podwyżki pensji nauczycieli, które wejdą w życie 1 września tego roku. Wcześniej planowane podwyżki miały mieć miejsce w 2020 r.

Główne zmiany, jakie zawiera nowelizacja Karty Nauczyciela, to rozszerzenie grupy uprawnionych do dodatku za wyróżniającą prace o nauczycieli kontraktowych i mianowanych, a także wprowadzenie nowego świadczenia dla nauczycieli oraz stażystów.

Nowela określa minimalną wartość dodatku za wychowawstwo i skraca ścieżkę awansu. Średnie wynagrodzenie nauczycieli wzrośnie o 9,6%. Zmiana przywraca poprzednie zasady dotyczące oceny pracy oraz awansu zawodowego. Ma wrócić trzystopniowa skala oceny. Ocena pracy ma zostać oddzielona od kwestii awansu zawodowego. Podczas awansu oceniany będzie tylko dorobek zawodowy nauczyciela za okres stażu.

Nowelizacja to krok, który ma na celu polepszyć sytuację materialną nauczycieli i zapewnić konkretne, rozsądne rozwiązania. Przedstawione koncepcje mają służyć podniesieniu prestiżu tego zawodu, premiowaniu wysokiej jakości pracy nauczycieli, jak również zapewnieniu odpowiednich warunków do ich rozwoju zawodowego.

Zapewnienie wysokiej jakości kształcenia jest jednym z priorytetów polityki oświatowej państwa. Jednak do tego, aby osiągnąć ten cel i dokonać zmian jakościowych w edukacji, niezbędne jest zaangażowanie ze strony nauczycieli, na które oczywiście liczymy.

Wszystkie powyższe rozwiązania uważam za rozsądne, umożliwiające realne zmiany sytuacji nauczycieli. W świetle ostatnich wydarzeń zapomniano chyba zupełnie o tym, jak poprzednia władza zlikwidowała 1 tysiąc 100 szkół, 42 tysiące etatów i zamroziła na 4 lata pensje. Skoro strajków wtedy nie było, znaczy to, że taka sytuacja wszystkim odpowiadała i należałoby wrócić do poprzednich rozwiązań. Zmianą będzie jednak przywrócenie poprzednich zasad dotyczących oceny pracy oraz awansu zawodowego.

Rozumiem, że nauczyciele bronią Karty Nauczyciela z wielka determinacją. Poniekąd jest to ciekawa lektura, którą należy z pewnością znowelizować. Dzięki tej karcie nauczyciel ma poczucie pewnej stabilizacji. Całkowite jej zlikwidowanie niczego nie wniesie, prócz zniechęcenia osób do przyjścia do tego zawodu. Karta musi opisywać zarobki w powiązaniu z przywilejami. Jeśli pomimo tego słychać kontrowersje, jakieś głosy oburzenia i niezadowolenia w związku z tymi zmianami, to osoby je wyrażające powinny pamiętać o tym, że łącznie w bieżącym roku podwyżka dla nauczycieli wyniesie 15%. Poza tym nauczyciele wychowujący swoje dzieci, dostający podwyżkę od 250 zł, otrzymują również 500 zł miesięcznie na każde dziecko. Tak więc jeśli młody nauczyciel ma dwoje dzieci, to jego dochód miesięczny tym samym wzrasta o 1 tysiąc 250 zł. Za jakich rządów ogólne dochody nauczycieli tak gwałtownie wzrosły? Gdy nie ma dzieci, to proponowana podwyżka jest jak najbardziej adekwatna i zasadna, jeśli chodzi o utrzymanie samego siebie.

Niewątpliwie pani minister Zalewska zrobiła bardzo dużo dobrego dla nauczycieli, uczniów i szkół. Reforma jest niezbędna. Moim zdaniem to dobrze, że zniknęły dziwne twory nazywane gimnazjami. Były one obowiązkowe, więc w rzeczywistości była to po prostu szkoła podstawowa. Zarobki nauczycieli też nie należą do jakichś skrajnie niskich, a zaproponowane podwyżki podniosą prestiż zawodu nauczyciela. Ustawodawca musi brać pod uwagę wiele aspektów, co w przypadku tej nowelizacji jest widoczne. W związku z powyższym jestem jak najbardziej za nowelizacją ustawy – Karta Nauczyciela. Dziękuję.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Dnia 10 czerwca pojawia się projekt ustawy. Dnia 12 czerwca pan marszałek w trybie pilnym zwołuje posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej dotyczące poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela oraz niektórych innych ustaw; druki nr 3496 i 3523. Posiedzenie odbywa się bez wymaganych opinii, szczególnie ze strony samorządu, który w wyniku tej nowelizacji będzie stroną poszkodowaną, bo jak zwykle będzie musiał dopłacić do nowelizacji.

Zachowanie Klubu Parlamentarnego PiS jest niedorzeczne. Jak twierdzą strony internetowe Klubu Parlamentarnego PiS, posłowie chcą zwiększyć, poprawić prestiż zawodu nauczyciela – temu mają służyć właśnie te podwyżki, te wszystkie zapisy w tej nowelizacji.

Przy czym przedstawiciel Klubu Parlamentarnego PiS mówi, że strajki nauczycieli miały charakter polityczny. W jaki sposób państwo traktujecie nauczycieli? Przypomnę, że posłowie PiS deprecjonowali nauczycieli podczas strajków, używali często dość pogardliwego języka względem nich.

Wracamy do punktu wyjścia, do roku 2018. Teraz pytanie: dlaczego większość ustaw i projektów jest testowana na ścieżce bojowej? Czy nie lepiej byłoby posłuchać mądrego głosu samych nauczycieli i posłów? Ostrzegano, że taka decyzja będzie niekorzystna. Jakim prawem? Jaki to ma sens: zabierać świadczenia dodatkowe młodym nauczycielom, a później je oddawać i mówić może jeszcze o programie „Nauczyciel +”? Bo przecież to jest plus – taki plus, że nauczyciele wychodzą na minus, otrzymując w rezultacie niższe dodatki niż te, co zostały zabrane.

Mówiono o przesunięciu środków na tę nowelizację ustawy. Proszę mi powiedzieć skąd. Bo finał tej historii będzie taki, że oczywiście komuś te pieniądze zostaną zabrane. Każda ustawa powinna mieć precyzyjnie oszacowane skutki finansowe. Jak wiem, poprzednio brano pod uwagę liczbę uczniów i wychowanków względem modelu podziału subwencji oświatowej. Teraz zaś dojdzie jeszcze do tego kondycja finansowa samorządów! Rozumiem, że waszym samorządom będzie należało się więcej środków finansowych. A pozostałym samorządom, z lepszą kondycją, zabierzecie? Bo przecież żeby jeden miał, drugiemu należy zabrać. Taką macie metodę.

Proszę mi powiedzieć, dlaczego dotychczas nie zostały wypłacone samorządom środki finansowe w wysokości 600 milionów zł, które im się należą jako zwrot za reformę edukacji.

Mimo wszystko popieram projekt nowelizacji ustawy, ponieważ te podwyżki nauczycielom się należą!