Narzędzia:

Posiedzenie: 68. posiedzenie Senatu RP IX kadencji, 2 dzień


12, 13 i 14 grudnia 2018 r.
Przemówienia z dnia następnego Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senatora Antoniego Szymańskiego w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Przemówienie senatora Antoniego Szymańskiego w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym wyrazić swoje poparcie dla projektu uchwały w sprawie ustanowienia roku 2019 Rokiem Marii Szymanowskiej. Postać tej pierwszej polskiej zawodowej pianistki i kompozytorki o europejskiej sławie wymaga niewątpliwie uznania i symbolicznego hołdu w postaci uchwały.

Maria Szymanowska z domu Wołowska z małżeństwa z Józefem Szymanowskim herbu Młodzian (zm. 1832 r.) miała troje dzieci: bliźniaki Helenę (1811–1861, za mężem Malewską) i Romualda (1811–1840, inżyniera) oraz Cecylię (1812–1855, żonę Adama Mickiewicza).

W grze na fortepianie kształciła się u Antoniego Lisowskiego i Tomasza Gremma. W latach 1815–1820 Maria Szymanowska odbyła swoje pierwsze tournée: najpierw koncertowała w Polsce, u księcia Radziwiłła, później w Dreźnie, Wiedniu, Londynie, Petersburgu i Berlinie. Były to jeszcze koncerty prywatne, ale jej sława stopniowo rosła, przybywało nowych kontraktów, tak ważnych dla jej dalszej kariery. W 1824 r. w Londynie poznała Rossiniego i Cramera.

Grę Szymanowskiej znamionował koncertowy rozmach, silne uderzenie i pełnia brzmienia. Johann Wolfgang Goethe, którego Szymanowska poznała osobiście podczas koncertów w Mariańskich Łaźniach, podkreślał jej ujmująco piękną, pełną wdzięku kantylenę. Goethe otaczał ją ogromnym uwielbieniem, którego dowodem jest jego wiersz „Pojednanie”. Lata 1822–1827 oznaczają dla niej praktycznie nieprzerwany ciąg podróży koncertowych i niezaprzeczalnych sukcesów w całej Europie. Zaczyna od Rosji: Wilno, Petersburg (gdzie poznaje Hummla i Fielda), Moskwa, Ryga, Kijów (gdzie gra razem z Lipińskim, „polskim Paganinim”), Lwów… Powraca stamtąd z tytułem „Pierwszej Pianistki Najdostojniejszych Cesarzowych”. W marcu 1825 r. gra w Luwrze, a później zbiera jeszcze brawa w Amsterdamie i Londynie. Wraca w końcu do Warszawy, gdzie 15 stycznia i 7 lutego 1827 r. triumfuje w Teatrze Narodowym. Wśród publiczności słucha jej z uwagą 17-letni młodzieniec: Chopin. Opublikowane w 1825 r. w Lipsku 24 mazurki Szymanowskiej mogły stanowić dla Chopina inspirację. Odnaleźć można w mazurkach Chopina pewne zewnętrzne podobieństwa do mazurków Szymanowskiej – drobne pokrewieństwa melodyczne, zbieżności w zakresie formy, faktury, chwytów technicznych.

Była niewątpliwie najwybitniejszą i najskuteczniej działającą ambasadorką kultury polskiej w latach dwudziestych XIX w. W 1827 r. osiadła na stałe w Petersburgu, gdzie zajęła się głównie działalnością pedagogiczną, prowadząc równocześnie salon, w którym spotykali się wielcy pisarze, poeci, artyści i arystokraci polscy i rosyjscy, m.in. Wiaziemski, Galicyn, Field, Glinka, Mickiewicz, Puszkin, Kryłow, malarze: Oleszkiewicz, Orłowski i Wańkowicz.

Szymanowska umiera nagle, będąc u szczytu sławy, w czasie epidemii cholery, która zawładnęła Petersburgiem w lecie 1831 r.

Przemówienie senatora Adama Bielana w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Przemówienie senatora Adama Bielana w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Regulacje proponowanej ustawy odnoszą się do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie statusu i finansowania europejskich partii politycznych oraz afiliowanych przy nich europejskich fundacji politycznych. Zasadniczym celem pozostaje ujednolicenie krajowych przepisów dotyczących możliwości rejestrowania tego typu instytucji względem pozostałych państw członkowskich i dostosowanie ich do ogólnie obowiązujących norm prawa europejskiego.

Stosunkowo niewielka liczba funkcjonujących aktualnie europejskich partii politycznych, sytuowanych dodatkowo raczej w bliskim sąsiedztwie unijnych instytucji, pozwala przypuszczać, iż prawdopodobieństwo powstania takiej organizacji z siedzibą w naszym kraju jest niezwykle małe. Niemniej jednak gdyby takowy przypadek wystąpił, potencjalna partia działałaby w określonym zakresie w oparciu o rozwiązania systematyzowane polskim prawem.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na drugi aspekt ustawy i zarazem rozporządzenia, odnoszący się mianowicie do wspomagających niejako macierzyste partie europejskich fundacji politycznych. Są to szczególnego rodzaju think-tanki pracujące na rzecz partii i realizujące zadania w zakresie badań, analiz, przygotowywania raportów, projektów aktów legislacyjnych itp. Fundacje takie zajmują się również działalnością edukacyjną, organizują konferencje, szkolenia, sympozja, wydają książki, publikują biuletyny. Stanowią bardzo ważny element działalności związanej nie tylko z polityką, ale także sferą naukową. Z ich dorobku korzystają przedstawiciele takich dyscyplin, jak nauki polityczne, stosunki międzynarodowe, socjologia, i innych.

Tymczasem w polskim systemie prawnym nie występuje pojęcie fundacji politycznej jako odrębnej organizacji realizującej konkretne cele. Są przepisy regulujące działalność fundacji niejako zbiorczo, przy czym w założeniu dedykowane były one szczególnie organizacjom pożytku publicznego realizującym cele charytatywne. Niniejszy projekt przewiduje więc, że do ewentualnych europejskich fundacji z siedzibą w Polsce stosowane będą odpowiednio przepisy ustawy o stowarzyszeniach. Stanowi to z pewnością doskonalsze rozwiązanie, fundacje polityczne wykazują wiele cech wspólnych ze stowarzyszeniami, wydaje się jednak, iż nie w pełni oddające sens działalności takiej specyficznej instytucji.

Być może zatem warto byłoby w przyszłości rozważyć precyzyjne uregulowanie tego typu działalności w ogóle. Fundacje polityczne przypominają bardziej instytuty badawcze, będące jednocześnie narzędziem polityków czy szerzej partii politycznych, w zakresie monitorowania bieżącej sytuacji społecznej oraz prac programowych. Ich szczególnym zadaniem jest opracowywanie konkretnych rozwiązań możliwych do zastosowania w danej sytuacji politycznej, niezbędnych do podejmowania właściwych decyzji i skutecznego sprawowania władzy.

Uważam, że takich organizacji wciąż funkcjonuje w Polsce niezbyt wiele, a brak odpowiednio skonstruowanych przepisów stanowi jedną z głównych barier ich powstawania i rozwoju. Jestem przekonany, że ewentualna zmiana sytuacji w tym obszarze wprost przełożyłaby się na podniesienie standardu debaty publicznej, a przede wszystkim na jakość rozwiązań programowych prezentowanych przez niektóre podmioty na polskiej scenie politycznej. Dziękuję.

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowna Izbo!

W świetle obowiązującej ustawy z dnia 28 marca 1933 r. o grobach i cmentarzach wojennych groby weteranów walk o wolność i niepodległość Polski traktowane są jak groby rodzinne, prywatne, stąd nie podlegają jakiemukolwiek ewidencjonowaniu. Ponadto osoby czy instytucje opiekujące się takimi grobami nie mogą liczyć na pomoc finansową ze strony państwa polskiego, ponieważ nie zostało to wcześniej ujęte w przepisach.

Omawiana ustawa o grobach weteranów walk o wolność i niepodległość Polski ma zatem na celu określenie zasad opieki nad grobami weteranów walk w okresie od 1768 r. do 1963 r., znajdującymi się zarówno na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak i poza jej granicami. Ustawa zakłada utworzenie ewidencji grobów weteranów oraz określa sposób, w jaki osoby opiekujące się grobami będą mogły skorzystać ze wsparcia finansowego od państwa. Przewiduje się, że dla osób fizycznych wsparcie będzie polegało na przyznaniu świadczenia finansowego, a dla innych podmiotów, takich jak np. fundacje posiadające zdolność prawną – pomocy w formie dotacji celowej. Instytut Pamięci Narodowej będzie odpowiedzialny za stworzenie rejestru grobów weteranów. Oczywiście w pracach nad utworzeniem rejestru prezesowi IPN będą pomagali m.in. wojewodowie.

Moim zdaniem wprowadzenie tych przepisów jest słuszne. Należy kultywować pamięć o osobach, które walczyły o wolność i niepodległość naszego kraju. Niestety dochodziło i dochodzi do likwidacji grobów weteranów wojennych, właśnie z powodu braku odpowiedniej ewidencji grobów. Tworząc odpowiedni rejestr, państwo chce uniknąć takich sytuacji. Należy pamiętać, że groby weteranów to nasze dziedzictwo historyczne i kulturowe.

Co więcej, przygotowanie omawianego projektu w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości wskazuje na jego ważność. Właśnie dlatego, że nasze społeczeństwo wskazywało na problem braku opieki nad grobami weteranów, państwo zajęło się tym problemem i postanowiło wprowadzić odpowiednią regulację prawną w tym zakresie. Przedstawiona ustawa ma wprowadzić na stałe wsparcie dla osób opiekujących się grobami weteranów, a także ustanowić ogólnodostępny rejestr grobów weteranów.

Musimy pamiętać o naszych przodkach, dzięki którym możemy żyć w wolnym i niepodległym kraju. Sukces ten nie byłby możliwy bez walki pełnej poświęcenia, bohaterstwa i wiary – nie tylko na polach bitew, ale także podczas codziennych zmagań. Pamiętajmy o tym tragicznym czasie oraz bohaterach, którzy poświęcili swoje życie w obronie naszej ojczyzny.

W związku z tym jestem za wprowadzeniem omawianej ustawy.

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowna Wysoka Izbo!

Podróżując naszymi polskimi drogami czy szlakami turystycznymi, wśród lasów i pól napotykamy liczne cmentarze. Czasem są to ogromne kompleksy grobów zadbanych i uporządkowanych, a czasem są to porośnięte drzewami i krzakami zardzewiałe i omszałe, zapomniane przez ludzi, ślady dalekiej przeszłości tej ziemi. Dla jednych są to swoiste pamiątki przypominające o bliskich, dla innych są one świadectwem cierpień i tragicznych losów ludzkich, chwilą namysłu i obcowaniem z przeszłością poprzez pryzmat losów ludzi, szczególnie zasłużonych zapomnianych bohaterów, obrońców Polski. Są lekcją historii i tragizmem przeszłości. Są odzwierciedleniem ludzkiej miłości, przywiązania, wierności i szlachetnych uczuć.

Omawiana w dniu dzisiejszym ustawa o grobach weteranów walk o wolność i niepodległość Polski jest ustawą wyczekiwaną i obiecaną naszym bohaterom, przodkom walczącym o wolność i niepodległość naszego kraju.

Obecnie obowiązuje ustawa z dnia 28 marca 1933 r. o grobach i cmentarzach wojennych. Zgodnie z nią groby weteranów walk o wolność i niepodległość Polski traktowanie jako groby prywatne rodzinne – nie podlegają jakiemukolwiek ewidencjonowaniu, a przepisy nie przewidują systemowego wsparcia ze strony instytucji państwowych dla podmiotów sprawujących opiekę nad takimi grobami. Nowa ustawa wreszcie to wszystko zmieni. I tak np. ewidencję grobów weteranów walk o wolność i niepodległość Polski będzie prowadził prezes IPN, a ponadto możliwe będzie ubiegania się przez fundacje, stowarzyszenia, Kościoły lub związki wyznaniowe o przyznanie przez IPN dotacji na sprawowanie zadań związanych z opieką nad grobami weteranów walk o wolność i niepodległość Polski. Ustawa ta przewiduje też, że osoby fizyczne sprawujące opiekę nad grobami weteranów walk, np. ich rodziny, będą mogły ubiegać się o przyznanie przez IPN świadczenia pieniężnego na pokrycie całości lub części kosztów sprawowanej opieki.

W ustawie przewidziano finansowanie remontów grobów. Rocznie, począwszy od 2019 r., mają to być wydatki rzędu 5,2 miliona zł. Z dotychczasowej praktyki IPN w remontach cmentarzy wojennych wynika, że średni koszt remontu jednego pomnika to 7 tysięcy zł. Oznacza to, że zaplanowane środki budżetowe, poza pierwszym rokiem obowiązywania ustawy, pozwalałby na zapewnienie opieki nad ok. 520 grobami weteranów rocznie.

Uważam, iż kraj o takiej jak nasza historii, o tak silnym ruchu wyzwoleńczym, powinien czcić i honorować osoby, które wniosły swój wkład w wolność i wyzwolenie Polski. Bohaterów, legendy i historię powinniśmy wysławiać. Musimy podchodzić z dumą, chwałą oraz chęcią upamiętnienia zaszczepionymi od dziecka do naszych bohaterów i naszej historii. Należy być powściągliwym i spróbować poczuć to, co oni czuli. Oddanie życia było wielkim aktem odwagi. Musimy pamiętać, że oni nie robili tego dla odznaczeń czy pomników, nie robili tego dla sławy, tylko dla narodu, ojczyzny, nie oczekując nic w zamian, bo nie wiedzieli, czy wrócą. Nie może być tak, że nie ma teraz dla nich godnego miejsca spoczynku.

Jak wielu bohaterów zginęło w Polsce bez rozgłosu, iluż ludzi walczących dzielnie za wolność Polski zostało zapomnianych? Nasza polska ziemia usiana jest mogiłami żołnierzy i partyzantów zamordowanych w pacyfikacji czy w zbiorowych egzekucjach, grobami żołnierzy niezłomnych. Tylko niewielka część z nich znajduje się na cmentarzach wojskowych lub w odrębnych kwaterach na cywilnych nekropoliach. To tragiczne piętno naszej historii. Przez długie lata nie było możliwe oficjalne kultywowanie pamięci o naszych bohaterach skazanych przez zaborców i okupantów na wieczne zapomnienie. Najwyższy czas, by państwo polskie zabezpieczyło tę piękną tradycję. Bardzo cieszy mnie fakt, że inicjatywa ta zbiegła się ze stuleciem odzyskania niepodległości.

Dlaczego w dzisiejszych czasach nie ma dotacji na to, co godne, i łatwiej jest znaleźć środki, dotacje na niewiele znaczące sprawy, dla ludzi promujących się w telewizji, na Facebooku czy Instagramie, niż zrobić coś dla ludzi naprawdę zasłużonych dla Polski? Bohaterów należy czcić, honorować. Ich zmasakrowane szczątki wydobywane są do dziś z bezimiennych grobów śmierci i powinny z szacunkiem i godnością spocząć w poświęconych i godnych miejscach, w grobach, które dzięki tej ustawie będą otoczone pamięcią i uporządkowane.

Na wieczny spoczynek odchodzą niestety ostatni weterani i świadkowie II wojny światowej oraz ci, którzy po jej zakończeniu musieli walczyć z sowiecką okupacją. Ich groby powinny znaleźć się pod szczególną opieką nie tylko władz centralnych, ale i samorządowych. Mam nadzieję, że ta ustawa to umożliwi, a pamięć o bohaterach będzie wiecznie trwała. Tym ludziom po prostu należy się cześć i chwała, bo to są bohaterowie. To nasz obowiązek wobec przodków. Dziękuję.

Przemówienie senatora Adama Bielana w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Adama Bielana w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Uważam za szczególnie ważne, by w roku, w którym uroczyście obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości, pamiętać o wszystkich osobach, które swoim życiem i częstokroć własną ofiarą przysłużyły się ojczyźnie. Niniejsza inicjatywa ma na celu uhonorowanie weteranów walk, jakie toczyły się na polskich ziemiach na przestrzeni dwóch najbardziej dramatycznych stuleci naszej historii, poczynając od schyłku I Rzeczypospolitej. Nie wolno nam przecież zapominać, że obok poległych na polu chwały, którym dedykowane są cmentarze wojskowe, odrębne kwatery bądź pomniki pamięci, są też groby walczących zmarłych w późniejszym okresie w sposób naturalny. Projekt ustawy o grobach weteranów obejmuje zatem każdego uczestnika walki, w tym nierzadko konspiracyjnej, ponadto cywilnych członków władz powstańczych czy emigracyjnych, a także ofiary represji będących następstwem podjętej walki.

To niezrozumiałe dla wielu Polaków, a przede wszystkim niezwykle bolesne dla rodzin weteranów, iż dotychczas groby takich osób nie zostały objęte specjalistyczną opieką właściwych instytucji państwowych. Są one traktowane jak groby prywatne, skutkiem czego częstokroć, wobec braku funduszy, niszczeją, a nawet są likwidowane. Część grobów znajduje się poza granicami kraju, bywa, że są pozostawione własnemu losowi, co dodatkowo powinno wzbudzać zainteresowanie państwa. To także miejsca spoczynku polskich bohaterów.

Już sama szacowana liczba dwustu tysięcy grobów, jakie mogłyby zostać zewidencjonowane, robi ogromne wrażenie. Oznacza to, że groby takie znajdują się w każdej polskiej gminie i mogą stanowić wspaniałe dziedzictwo lokalnej społeczności. Osoby w nich spoczywające nie powinny być anonimowe. Testament ich życia, ich służba ojczyźnie i poświęcenie dla sprawy polskiej winny być obiektem pamięci i dumy rodaków, współmieszkańców „małych ojczyzn”, oraz wskazówką dla kolejnych pokoleń.

Dyskutowany projekt przewiduje możliwość zgłaszania grobów do ewidencji przez osoby fizyczne, czyli w praktyce rodziny zmarłych weteranów bądź dotychczasowych opiekunów miejsc pochówku. To bardzo ważny przepis, upraszczający ścieżkę administracyjną w tym zakresie. Wprowadzenie na listę ewidencyjną wiąże się ponadto z konkretną pomocą finansową. Umożliwia bowiem przyznanie przez Instytut Pamięci Narodowej świadczenia pieniężnego na pokrycie całości lub części kosztów sprawowanej opieki, w tym refundację nakładów związanych z budową, renowacją i utrzymaniem nagrobka. Sądzę, że w bardzo wielu przypadkach refundacja taka okaże się kluczowa dla przetrwania zaniedbanych grobów. Popieram proponowane rozwiązania. Dziękuję.

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Omawiana nowelizacja ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych związana jest z organizacją turnieju finałowego FIFA U-20 Mistrzostw Świata Polska 2019 – FIFA U-20 World Cup Poland 2019.

W związku z jego organizacją w terminie 23 maja – 15 czerwca 2019 r. na terenie naszego kraju proponuje się czasowe wyłączenie przepisów art. 15 ust. 1 i 2 obecnie obowiązującej ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

Podyktowana zmiana spowodowana jest charakterem imprezy masowej – turnieju piłki nożnej grup młodzieżowych. Zakłada się, że kibicami będą całe rodziny, a także dzieci i młodzież szkolna. Zamierza się stworzyć piękne widowisko sportowe, w którym będą uczestniczyły całe rodziny z kraju, jak i z poza jego granic.

Dzięki wyłączeniu na czas obowiązywania turnieju wymienionych przepisów ustawodawca zamierza umożliwić udział w nim wszystkim kibicom i zainteresowanym turniejem. Będzie to możliwe dzięki zmniejszeniu wymogów formalnych obowiązujących w przepisach, które zamierza się czasowo zawiesić.

Dzięki temu, że bilety nie będą zawierały dokładnych danych osobowych, tj. imienia i nazwiska, numeru PESEL czy dokumentu potwierdzającego tożsamość, kibice będą mogli wymieniać się biletami czy przekazywać je w momencie wystąpienia sytuacji losowej bez żadnych komplikacji i dodatkowych formalności. Warto zaznaczyć, że omawiane przepisy będą dotyczyły zarówno polskich kibiców, jak i cudzoziemców.

Proponowane rozwiązania mogą w znaczny sposób przyczynić się do pozytywnego odbioru wydarzenia, a także organizatorów turnieju, co z pewnością będzie miało przełożenie także na pozytywny odbiór naszego kraju. Frekwencja kibiców turnieju ulegnie znacznemu zwiększeniu, ponieważ nikt nie będzie obawiał się zakupić biletu z wyprzedzeniem właśnie ze względu na możliwość przekazania go innej osobie.

Publiczność, która będzie składać się głównie z rodzin, dzieci i młodzieży szkolnej, z entuzjazmem będzie dopingować drużyny podczas zmagań na boisku. Należy mieć tu na względzie popularyzowanie sportu wśród młodych ludzi, w tym przypadku piłki nożnej, i kulturalnego dopingowania.

Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, to czasowe wyłączenie wymienionych przepisów nie wpłynie na jego obniżenie. Bezpieczeństwo zarówno zawodników, jak i uczestników turnieju pozostaje nadal celem priorytetowym organizatorów turnieju.

Przedstawione argumenty potwierdzają zasadność wprowadzenia zmian w omawianej ustawie.