Narzędzia:
Wspólne posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji (nr 70), Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej (nr 53) w dniu 05-01-2021
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– wspólne posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji (70.)

oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej (53.)

w dniu 5 stycznia 2021 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy o zasadach współpracy prawnej w sprawach karnych między Rzecząpospolitą Polską i terytorium, do którego stosuje się prawo karne należące do właściwości Ministra Sprawiedliwości Tajwanu (druk senacki nr 301, druki sejmowe nr 831 i 838).

2. Rozpatrzenie ustawy o zmianie zakresu obowiązywania Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r. (druk senacki nr 300, druki sejmowe nr 822 i 837).

(Początek posiedzenia o godzinie 15 minut 03)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Aleksander Pociej)

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Witam państwa senatorów, witam wszystkich państwa gości. Wspólnie z panem przewodniczącym Klichem otwieramy siedemdziesiąte posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz pięćdziesiąte trzecie posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej.

Nasze obrady są transmitowane w internecie.

Czy jest na sali ktokolwiek, kto prowadzi zawodową działalność lobbingową? Nie widzę, nie mam takiego zgłoszenia.

Czy wszyscy senatorowie, którzy chcieli podłączyć się do naszego posiedzenia, pracować w sposób zdalny, są podłączeni?

Mamy kworum? Mamy kworum.

Przypominam wszystkim państwu senatorom, jak również gościom, iż zgłaszać się do głosu można albo poprzez włączenie mikrofonu i poproszenie o głos, albo na czacie.

Dostali wszyscy państwo numery telefonów, tak że w razie jakichkolwiek komplikacji… Bardzo proszę sygnalizować to jak najszybciej.

Mamy kworum.

Punkt 1. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o zasadach współpracy prawnej w sprawach karnych między Rzecząpospolitą Polską i terytorium, do którego stosuje się prawo karne należące do właściwości Ministra Sprawiedliwości Tajwanu (druk senacki nr 301, druki sejmowe nr 831 i 838)

Mamy dzisiaj 2 punkty w porządku naszego posiedzenia. W pierwszym mamy rozpatrzenie ustawy o zasadach współpracy prawnej w sprawach karnych między Rzecząpospolitą Polską i terytorium, do którego stosuje się prawo karne należące do właściwości ministra sprawiedliwości Tajwanu.

Witam gości.

Rozumiem, że w tym punkcie wysłuchamy sprawozdania pana ministra Pawła Jabłońskiego z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński: Panie Przewodniczący, w tym punkcie resortem wiodącym jest Ministerstwo Sprawiedliwości, ponieważ…)

Aj, przepraszam bardzo. W takim razie poproszę Ministerstwo Sprawiedliwości. Na liście gości mamy pana ministra Romanowskiego, zdalnie.

Panie Ministrze, bardzo proszę o zabranie głosu w tym punkcie.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Romanowski:

Bardzo dziękuję.

Szanowni Panowie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

Chciałbym przedstawić najistotniejsze kwestie związane z przedmiotową ustawą o zasadach współpracy prawnej w sprawach karnych między Rzecząpospolitą Polską a terytorium, do którego stosuje się prawo karne należące do właściwości ministra sprawiedliwości Tajwanu, wraz z załączonym tekstem porozumienia. Biuro Przedstawicielskie Tajpej w Polsce zwróciło się do Ministerstwa Sprawiedliwości z propozycją zawarcia takiego porozumienia o współpracy w sprawach karnych, wskazując, że Polska jest wykorzystywana jako miejsce popełniania przestępstw o charakterze oszustw internetowych, a mamy do czynienia, jak dotychczas, z opóźnieniami wykonywania wniosków o pomoc prawną w tym zakresie. Cyberprzestępczość jest tym segmentem przestępczości, który bardzo dynamicznie się rozwija. Efektem tych rozmów było podpisanie porozumienia, w czerwcu 2019 r. To porozumienie ma na celu przyspieszenie i uproszczenie postępowań karnych w tych sprawach i umożliwi przekazywanie do Polski obywatela polskiego, odbywającego na Tajwanie długoterminową karę pozbawienia wolności.

Zakres przedmiotowy tego porozumienia jest szeroki, obejmuje, można powiedzieć, 5 głównych zagadnień: pomoc prawną, ekstradycję, przekazywanie osób skazanych, udzielanie informacji o prawie i praktyce jego stosowania oraz udzielanie informacji dotyczących ścigania i zapobiegania przestępczości. Porozumienie dotyczy tylko spraw karnych należących do właściwości sądów i prokuratur.

Skorzystaliśmy, ze względu na specyficzny charakter prawny, problem międzynarodowy Tajwanu, w sposób oczywisty nie z klasycznej umowy prawnej, ale właśnie z tej formuły porozumienia, która już została wykorzystana w 2016 r. przy okazji zawierania odpowiedniego porozumienia w zakresie unikania podwójnego opodatkowania. Stąd ta sama formuła ustawy transponującej to porozumienie do prawa polskiego i ustawa, która zapewnia wykonanie polskich alternat do porozumienia, która będzie oczywiście stanowiła załącznik do rozpatrywanej ustawy. A więc jest to narzędzie, które jest sprawdzone w praktyce. Tego typu porozumienia z zakresu właściwości sądów i prokuratur terytorium Tajwanu zawierało także z innymi państwami takim jak Francja, Stany Zjednoczone czy też Chińska Republika Ludowa, tak więc jest to narzędzie sprawdzone w relacjach międzynarodowych.

Współpraca ma się odbywać zgodnie z tym porozumieniem, a w sprawach nieuregulowanych – zgodnie z prawem krajowym. A więc to prawo krajowe w ostateczności będzie określać podstawy np. odmowy wykonania wniosku o wydanie. Porozumienie przewiduje również bezpośrednią współpracę między organami centralnymi, z pominięciem ścieżki dyplomatycznej, co jest elementem upraszczającym i przyspieszającym postępowanie. Komunikacja odbywać się będzie w językach urzędowych z tłumaczeniem na język angielski.

Jeżeli chodzi o skutki finansowe, to one będą nieznaczne. Jeżeli chodzi o zobowiązania strony polskiej, to one będą finansowane z wydatków właściwych dysponenta części budżetowych, które są przewidziane corocznie w ustawie budżetowej, tj. odpowiednio ministra sprawiedliwości czy prokuratora generalnego. Przede wszystkim chodzi tutaj o koszty tłumaczenia.

Reasumując, chcę powiedzieć, że ta ustawa wprowadza do porządku prawnego wspomniane porozumienie. Jego celem jest usprawnianie toczących się postępowań karnych i sądowych, jak również usprawnianie przechowywania informacji w obszarze organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze, za te wyjaśnienia.

Chciałbym tylko dodać, iż według naszego senackiego biura prawnego… Nasi legislatorzy nie mają żadnych uwag, ustawa nie budzi zastrzeżeń legislacyjnych.

Czy ktoś z gości chciałby w tym zakresie zabrać głos? Nie.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby skomentować punkt, którym się teraz zajmujemy? Nie widzę chętnych.

Wydaje się, że ustawa nie wzbudza żadnych kontrowersji – przyczyni się tylko i wyłącznie do usprawnienia współpracy, która, zapewne ze względu na pewne oddalenie pomiędzy naszymi krajami, nie będzie generowała zbyt dużo działań, kiedy będzie funkcjonowała.

Przystępujemy w tej chwili do głosowania.

Kto z państwa senatorów jest za wyrażeniem zgody na przyjęcie tej ustawy?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Czy mogę prosić o podanie wyniku głosowania zdalnego?

(Głos z sali: Łącznie 12 głosów za.)

12 – za. Stwierdzam, że Senat jednogłośnie wyraził pozytywną opinię co do ratyfikacji tej umowy.

Pozostaje nam wybór sprawozdawcy.

Czy pani senator Jazłowiecka mogłaby nas reprezentować na posiedzeniu plenarnym? Dziękuję bardzo.

Zamykamy punkt pierwszy naszego porządku obrad.

Punkt 2. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o zmianie zakresu obowiązywania Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r. (druk senacki nr 300, druki sejmowe nr 822 i 837)

W tej chwili będziemy rozpatrywać ustawę o zmianie zakresu obowiązywania Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r.

Jak rozumiem, w tym zakresie poprosimy o głos pana ministra Jabłońskiego.

Panie Ministrze, bardzo proszę.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński: Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący, za ponowne wskazanie mnie do głosu. W tym zakresie jednak resortem wiodącym jest ministerstwo rodziny, które reprezentuje obecna tutaj pani minister Schmidt. Ja oczywiście chętnie w tej sprawie się również wypowiem, będę odpowiadał na ewentualne pytania państwa senatorów, jeżeli takie będą miały miejsce. Teraz oddałbym głos pani minister.)

Tak się przyzwyczaiłem do tego, że pan minister zawsze jest stroną wiodącą, jeżeli już się spotykamy, że z rozpędu za każdym razem proszę pana o głos.

Pani Minister, bardzo proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Anna Schmidt:

Bardzo dziękuję.

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Przedkładamy przyjęty przez Sejm wniosek o zmianę zakresu obowiązywania konwencji o zapobieganiu i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, zwanej konwencją stambulską. Zmiana zakresu obowiązywania konwencji wynika wprost z art. 79 ust. 1, który przewiduje, że zastrzeżenia, które złożyły kraje ratyfikujące konwencję, po okresie 5 lat wygasają. Polska w momencie ratyfikacji, tj. 13 kwietnia 2015 r., złożyła 4 zastrzeżenia do treści konwencji stambulskiej. Przypomnę: zastrzeżenie do art. 30 ust. 2, zastrzeżenie do art. 44 ust. 1 lit. e, zastrzeżenie do art. 55 i zastrzeżenie do art. 58. W obecnym kształcie… W związku z wygaszaniem treści obowiązywania tych zastrzeżeń, a termin upływa zgodnie z prawem 31 stycznia 2021 r., proponujemy zmianę treści 2 zastrzeżeń, wycofanie jednego zastrzeżenia i podtrzymanie jednego. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to ja pokrótce omówię, jakie zmiany proponujemy.

Zacznę od zastrzeżeń, które ulegają zmianie. Może przytoczę treść zmiany, będę omawiać art. 30 ust. 2 konwencji. „Rzeczpospolita Polska na podstawie art. 78 ust. 2 tiret pierwsze zastrzega, że będzie stosować art. 30 ust. 2 konwencji wyłącznie w stosunku do pokrzywdzonych mających miejsce stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej lub innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej oraz w trybie własnego prawa krajowego”. W tym punkcie, w związku ze zmianą polskiego ustawodawstwa, prawa krajowego, proponujemy rozszerzenie prawa do odszkodowania, które do tej pory miały osoby będące obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej lub krajów Unii Europejskiej. Rozszerzeniu ulega katalog osób, które będą miały prawo do odszkodowania – będą je mieli również pokrzywdzeni mający miejsce stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Rozszerzenie wynika również z wdrożenia dyrektywy Unii Europejskiej z 29 kwietnia, odnoszącej się właśnie do prawa do kompensaty dla ofiar przestępstw. Tak więc dostosowujemy prawo do prawa unijnego, rozszerzając katalog osób objętych prawem do odszkodowania.

Drugie zastrzeżenie, którego zmianę proponujemy, dotyczy art. 44 ust. 1 lit. e. Przedstawię Wysokiej Komisji zmienioną treść: „Rzeczpospolita Polska na podstawie art. 78 ust. 2 tiret drugie zastrzega, że nie będzie stosować postanowienia art. 44 ust. 1 lit. e konwencji, za wyjątkiem przypadków, gdy jurysdykcja w stosunku do cudzoziemców wynika z prawa polskiego”. Zmiana zastrzeżenia wynika z zasady międzynarodowej solidarności w walce z najcięższymi przestępstwami, najcięższą kategorią przestępstw. W tej chwili według zasad ścigania sprawców tych najcięższych przestępstw objętych zakresem konwencji będzie możliwe ściganie sprawcy przestępstwa przebywającego na terytorium Polski pomimo tego, że przestępstwo zostało popełnione poza granicami Polski. Uważamy, że międzynarodowa solidarność w ściganiu i karaniu najcięższych przestępstw wymaga tego, aby wdrażać procedury ścigania tych przestępstw także w przypadku przestępców, którzy przebywają na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a popełnili przestępstwa poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej.

I zastrzeżenie do art. 58 konwencji. Proponujemy wycofanie wniosku w związku ze zmianami prawa. Obecne zastrzeżenie brzmiało tak: „Rzeczpospolita Polska na podstawie art. 78 ust. 2 tiret czwarte zastrzega, że nie będzie stosować art. 58 konwencji wobec przestępstw przewidzianych w art. 37, 38 i 39 tej konwencji”. Ten artykuł dotyczy kwestii przedawnienia ścigania przestępstw dotyczących zmuszania do małżeństwa, okaleczania żeńskich narządów płciowych, przymusowej aborcji i sterylizacji, w zakresie odbiegającym od przewidzianego w konwencji. Prawo polskie zostało zmienione, znowelizowane i w związku z tym ten katalog przestępstw wynikający z artykułów, które podałam, tj. art. 37, 38 i 39 konwencji, nie będzie ulegał przedawnieniu. Tak więc po osiągnięciu pełnoletności przez pokrzywdzonego będzie możliwe ściganie tego przestępstwa.

I ostatnia zmiana, a właściwie podtrzymanie zastrzeżeń co do art. 55 konwencji. Obecne zastrzeżenie, które obowiązuje i które rząd Rzeczypospolitej Polskiej złożył w momencie ratyfikacji w kwietniu 2015 r., brzmi tak: „Rzeczpospolita Polska uznaje zgodnie z art. 78 ust. 2 konwencji, ż obowiązek wszczynania postępowania z urzędu, o którym mowa w art. 55 konwencji, w zakresie przestępstw określonych w art. 35 konwencji, nie dotyczy drobnych przestępstw”. Ja tylko wyjaśnię, że konwencja w art. 78 dopuszcza składanie zastrzeżeń w tym również zakresie, czyli w zakresie art. 55 ust. 1. To dotyczy ścigania z urzędu przestępstw naruszania nietykalności – konwencja nakazuje ściganie tego przestępstwa z urzędu. W myśl prawa karnego obowiązującego w Polsce, art. 217, te przestępstwa są traktowane jako przestępstwa dotyczące nietykalności cielesnej, a więc przestępstwa drobne. Natomiast przestępstwa znęcania się, a więc cięższa kategoria przestępstw dotyczących przemocy, są regulowane w polskim kodeksie karnym w art. 207 i oczywiście ścigane z urzędu. Rząd proponuje podtrzymanie zastrzeżenia w takim kształcie. Pozwolę sobie nawiązać do faktu, że Polska nie jest jedynym krajem, który złożył zastrzeżenia do tego artykułu. Proponujemy podtrzymanie zapisów w związku z tym, że cięższe przestępstwa przemocowe reguluje, jak już wspomniałam, art. 207, to są przestępstwa z kategorii znęcania się, natomiast te związane z nietykalnością cielesną, zgodnie z art. 217 obowiązującego kodeksu karnego, są ścigane na wniosek osoby poszkodowanej.

Procedura przyjęcia zastrzeżeń do konwencji, zgodnie z art. 25 ust. 2 ustawy o umowach międzynarodowych, odbywa się, tak jak poprzednio przy ratyfikacji konwencji, za zgodą wyrażoną w drodze ustawy. W związku z tym proszę Wysoką Komisję o przyjęcie wniosku w kształcie proponowanym przez rząd. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

Do trzech razy sztuka… Czy tym razem pan minister Jabłoński zechce coś dopowiedzieć? Było to bardzo wyczerpujące przedstawienie sprawy, które zaprezentowała pani minister, ale mam nadzieję, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych coś dorzuci od siebie.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący. Oczywiście.

Panowie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

W pełni podpisuję się pod tym, co przed chwila mówiła pani minister. Rzeczywiście jest tak, że Polska złożyła 4 zastrzeżenia. Praktyka w przypadku umów międzynarodowych jest taka, że te zastrzeżenia mogą być złożone albo na czas bezterminowy wiążący, dopóki nie zostaną wycofane, albo też trzeba je odnawiać. Konwencja stambulska, tzw. konwencja stambulska przewiduje konieczność odnowienia tych zastrzeżeń, jeżeli państwo strona chce nadal się na nie powoływać. A zatem tego rodzaju działanie i tego rodzaju ustawa w tym zakresie jest konieczna.

Zgodnie z tym, co pani minister mówiła, z uwagi na zmianę w polskim porządku prawnym treść pewnych zastrzeżeń ulec powinna modyfikacji. Takie jest stanowisko również Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że również inne państwa strony konwencji tego rodzaju zaostrzenia składały, podejmowały również procedurę ich odnowienia. Dotyczy to takich państw jak Dania, Finlandia, Francja, Szwecja czy Szwajcaria. Jest to rzecz całkowicie naturalna w systemie prawa międzynarodowego i z punktu widzenia mechanizmów prawno-traktatowych nie budzi żadnych zastrzeżeń. Stąd Ministerstwo Spraw Zagranicznych składa taki sam wniosek jak ministerstwo rodziny. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

Ponieważ pewne zastrzeżenia i uwagi szczegółowe zgłosiło nasze Biuro Legislacyjne, bardzo bym prosił… Czy pani mecenas chciałabym zabrać głos?

To bardzo proszę.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Beata Mandylis:

Dziękuję bardzo.

Szanowni Państwo, uwagi Biura Legislacyjnego dotyczą kwestii czysto technicznych, a mianowicie odesłań, jakie znajdują się w tekście ustawy. Nie jest to taka tradycyjna ustawa ratyfikacyjna, jednak ma ona inne brzmienie. Ja dokonałam porównania tekstu zastrzeżeń, które były dołączone do konwencji Rady Europy z 2015 r., z tekstem zastrzeżeń zmienianych, wygasających i utrzymywanych w mocy, które zostały dołączone do samego tekstu ustawy.

O co mi konkretnie chodzi? Szanowni Państwo, w art. 1 w pkcie 1 odnosimy się do zmiany zastrzeżeń złożonych na podstawie… Chodzi o zastrzeżenia z 2015 r., tj. nie o tekst nowych zastrzeżeń, tylko o tekst starych zastrzeżeń. Czytamy tu: zmiana zastrzeżeń złożonych na podstawie art. 78 ust. 2 do – skracam – jej art. 30 ust. 2 oraz art. 44 ust. 1 lit. e. Nie wiem, czy państwo macie przed sobą tekst… Zastrzeżenie z 2015 r. do art. 44 ust. 1 lit. e brzmi następująco: Rzeczpospolita Polska na podstawie art. 78 ust. 2 tiret drugie… Skracając to odesłanie – na podstawie art. 78 ust. 2 – w zakresie zmiany art. 44 ust. 1 lit. e… Tu powinno być doprecyzowane, że to zastrzeżenie w 2015 r. było złożone na podstawie art. 78 ust. 2 tiret drugie. To jest wyraźnie wskazane…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Momencik. Ja dokończę moje uwagi i państwo się ustosunkujecie.

W odniesieniu do art. 44, jak mówię, jest to doprecyzowanie – chodzi o tiret drugie.

Takie samo doprecyzowanie dotyczy zastrzeżenia do art. 58. W tekście oryginalnym zastrzeżenia, w wersji językowej polskiej, mamy odesłanie do art. 78 ust. 2 tiret czwarte. W tekście tej ustawy nie ma przytoczonych tiret. Te tiret nie są przytoczone w angielskich wersjach językowych, natomiast w polskiej wersji językowej, którą mieliśmy dołączoną do konwencji, w 2 miejscach takie doprecyzowanie znajduje się. To jest jedna kwestia.

Druga kwestia, drobniejsza, ale jednak. Zastrzeżenia, które nasz kraj składał do konwencji, były szeregowane w kolejności zmienianych artykułów czy zastrzeganych artykułów. W ustawie mamy inną kolejność – zastrzeżenie do art. 58 znajduje się w pkcie 2, a zastrzeżenie do art. 55 znajduje się w pkcie 3. W kolejności, jaka przyjęta jest tutaj, w tym dołączonym do obecnej ustawy druku, który jest, powiedziałabym ukształtowany z pewną daleko idącą swobodą… Po pierwsze, w tytule mamy wyrazy „zastrzeżenia zmieniane, wygasające i utrzymywane w mocy”, tymczasem uszeregowanie tych zastrzeżeń wygląda tak: „I. Zastrzeżenia zmieniane”; „II. Zastrzeżenie utrzymywane w mocy”; „III. Zastrzeżenie wycofywane”– nie „wygasające”… To jest niewłaściwie sformułowane. I w tych zastrzeżeniach jest powołanie się na tiret, to, którego, jak mówię, nie ma w ustawie. W związku z czym tekst ustawy jest sformułowany niejako odrębnie, powiedziałabym, że nie do końca zgodnie z zasadami legislacji takiej szczegółowej, dotyczącej ustaw krajowych, a to jest ustawa krajowa, a w dodatku nie w kolejności artykułów konwencji. To tyle. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo, Pani Mecenas.

Pani Minister, proszę o ustosunkowanie się do tych uwag.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Anna Schmidt:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Oczywiście tekst ustawy był analizowany przez prawników Rządowego Centrum Legislacji – jak rozumiem, wątpliwości prawnych nie było – a także przez prawników sejmowych. Myślę, ponieważ pani zgłasza uwagi, które dla mnie jako przedstawiciela wnioskodawców są natury redakcyjnej, bo chodzi o doprecyzowanie, iż chodzi o tiret drugie… Oczywiście niech się wypowie Ministerstwo Sprawiedliwości, które jest autorem projektu zastrzeżeń, autorem tych zmian. Jeżeli minister sprawiedliwości nie zgłosi zastrzeżeń, proponowałabym, żeby to potraktować w kategoriach po prostu poprawek redakcyjnych. Co do zasady nie zmienia to treści zastrzeżeń, więc merytorycznie nie zaingerujemy w treść proponowanych zmian. To są uwagi natury redakcyjnej. Proponowałabym, żeby tak je potraktować, chyba że przedstawiciel wnioskodawców będzie miał inną opinię w tej sprawie. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

Pani minister wywołała Ministerstwo Sprawiedliwości. Czy w tym temacie moglibyśmy usłyszeć opinię przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości?

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Romanowski:

Tak. Bardzo dziękuję.

Panowie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

To rzeczywiście są uwagi typowo redakcyjne. Chciałbym podkreślić, że na etapie wcześniejszych prac legislacyjnych tego typu zastrzeżenia o charakterze technicznym były podnoszone. Może dodam w kontekście tiret, że my tutaj opieraliśmy się, przygotowując projekt aktualnej wersji zmiany tych zastrzeżeń, na wersji angielskiej, która była notyfikowana. No, nie będziemy się upierać. Wydaje nam się, że ta obecna wersja jest jak najbardziej dopuszczalna również od strony technicznej, ale propozycje przedstawione przez biuro też są… Z punktu widzenia merytorycznego nie są one znaczące. To jest kwestia techniczna.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Rozumiem, że wszyscy interpretujemy to tak, iż są to techniczne poprawki. Pani mecenas Mandylis, która przedstawiła te uwagi, słynie u nas z pewnej purystyki prawnej i wchodzenia dosyć mocno w szczegóły, ale bardzo często… Ja właściwie nie pamiętam, kiedy nie miała racji.

W związku z tym, że nie ma zastrzeżeń, ja bym przejął te poprawki zaproponowane przez Biuro Legislacyjne.

Chciałbym w tej chwili zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby w tym punkcie… Przepraszam bardzo, czy są goście, którzy by chcieli zabrać głos w zakresie tego punktu? Nie ma.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos w tej sprawie?

(Senator Bogdan Borusewicz: Tak, jak chcę zabrać głos i zadać pytania.)

Jak pierwszy pan marszałek Borusewicz. Widzę, że również pan senator Mamątow…

Proszę, Panie Marszałku.

Senator Bogdan Borusewicz:

Po pierwsze, jeżeli te uwagi legislacyjne nie wzbudzają kontrowersji także ze strony pana ministra sprawiedliwości, myślę, że można je przyjąć, tzn. nie poddawać formalnie pod głosowanie, tylko przyjąć jako oczywiste.

(Przewodniczący Aleksander Pociej: Tak zrobimy.)

To po pierwsze.

Po drugie, mam pytanie do pana ministra Romanowskiego z Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczące konwencji antyprzemocowej. Czy w ministerstwie pracujecie nad wystąpieniem z tej konwekcji antyprzemocowej? Do pana jest to pytanie.

Podobne pytanie zadaję ministerstwu rodziny i Ministerstwu Spraw Zagranicznych. Mamy tutaj przedstawicieli 3 ministerstw. Docierają do nas informacje, że są prowadzone w jakichś ministerstwach prace dotyczące wystąpienia z konwencji antyprzemocowej, szczególnie dotyczy to Ministerstwa Sprawiedliwości. Panie Ministrze Romanowski, czy w Ministerstwie Sprawiedliwości są prowadzone takie prace? I podobne pytanie do przedstawicieli 2 pozostałych ministerstw.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Bardzo bym prosił o zwięzłą odpowiedź, jeżeli mogę o to prosić. Najpierw, w kolejności zapytań, pan minister Romanowski.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Romanowski:

Bardzo dziękuję.

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

W domenie publicznej było oczywiście dostępne… W Ministerstwie Sprawiedliwości pracowaliśmy nad argumentacją dotyczącą wypowiedzenia konwencji stambulskiej, przekazaliśmy to do ministerstwa rodziny jako podmiotu wiodącego. Nie jest przecież tajemnicą, że w ramach rządu koalicyjnego są różnice zdań w tym zakresie. My swoje analizy przedstawiliśmy. Była też podjęta decyzja o wniesieniu wniosku, złożeniu wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w zakresie zgodności z konwencją stambulską… Można powiedzieć, że taki jest aktualnie stan rzeczy, odpowiadając na pytanie pana senatora. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Bardzo dziękuję.

Bardzo bym prosił, Pani Minister, jeżeli można, zwięźle.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Anna Schmidt:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

W odpowiedzi na pytanie pana marszałka uprzejmie przypominam, że zgodnie z decyzją premiera Mateusza Morawieckiego z 2017 r. resortem wiodącym w sprawach konwencji stambulskiej i tematyki antyprzemocowej jest Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. W ślad za poprzednimi moimi wypowiedziami zarówno na posiedzeniu Sejmu, jak i w wystąpieniach publicznych odpowiadam, że rząd nie prowadzi na chwilę obecną żadnych działań, żadnego postępowania zmierzającego do wypowiedzenia konwencji. W ślad za tym, co powiedział pan minister Romanowski, że pojawiły się w przestrzeni publicznej różnego rodzaju wątpliwości dotyczące treści konwencji, zgodności z ustawą zasadniczą… Przypomnę, że poprzedni rząd, ratyfikując konwencję, nie skorzystał z możliwości sprawdzenia konstytucyjności zapisów konwencji, ich zgodności z ustawą zasadniczą. Ten postulat realizuje wniosek premiera Mateusza Morawieckiego do Trybunału Konstytucyjnego. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

Czy pan minister Jabłoński w tym zakresie… Pan minister też był wywołany przez pana marszałka.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński:

Stanowisko rządu jest takie jak stanowisko resortu wiodącego. Stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych się od niego nie różni. Sprawa dotycząca ewentualnych zastrzeżeń co do konstytucyjności umów międzynarodowych, tak jak w przypadku każdej umowy międzynarodowej… Jedynym organem, który może to rozstrzygnąć, jest Trybunał Konstytucyjny. Sprawa jest w toku. Ministerstwo Spraw Zagranicznych przyłącza się do stanowiska ministerstwa…

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Mamątow, bardzo proszę.

(Senator Bogdan Borusewicz: Jedno zdanie, jedno zdanie…)

Senator Robert Mamątow:

Dziękuję bardzo.

Panowie Przewodniczący, ja zgłaszam wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja mam jeszcze jedno pytanie.)

Panie Marszałku, dobrze, jedno pytanie. Proszę bardzo. Bo jeszcze są senatorowie, którzy chcieli zabrać głos.

Panie Marszałku, proszę.

(Senator Bogdan Borusewicz: Ale w tym temacie, tak?)

Tak.

Senator Bogdan Borusewicz:

Pani Minister, jak rozumiem, wniosek o wypowiedzenie konwencji, z którym wystąpiło Ministerstwo Sprawiedliwości, nie został zaakceptowany przez ministerstwo wiodące w tej kwestii, czyli ministerstwo rodziny. Tak więc dalszych prac na ten temat w ministerstwie rodziny nie ma. Czy tak należy rozumieć pani wypowiedź?

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Anna Schmidt:

Jeszcze raz, Panie Marszałku. Podtrzymuję to, co powiedziałam. Nie są prowadzone żadne prace w ministerstwie rodziny ani w żadnym innym resorcie – tak przynajmniej wynika z wiedzy, którą ja posiadam – zmierzające… Może powiem tak: rząd nie prowadzi żadnych prac zmierzających do wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Odpowiadam po raz kolejny. Dziękuję.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Bardzo dziękuję, Pani Minister.

Pan przewodniczący, senator Klich.

Bardzo proszę.

Senator Bogdan Klich:

Bardzo dziękuję za tę deklarację, ponieważ ona rozjaśnia wiele. Ale ponieważ pan minister Romanowski powiedział o różnicy zdań pomiędzy Ministerstwem Sprawiedliwości a Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej, chciałbym widzieć, na czym ta różnica zdań polegała – wtedy, kiedy te prace były prowadzone. No, fakt, że Ministerstwo Sprawiedliwości występuje z jakimś poglądem, a ministerstwo inne, w tym wypadku Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, wyraża inny pogląd, znaczy, że prace były prowadzone. Tak więc chciałbym poznać, Pani Minister… Jeśli pani zechciałaby słuchać mnie, a nie pana ministra Jabłońskiego, byłbym wdzięczny. Prosiłbym o informację o tym, na czym polegały te różnice zdań pomiędzy jednym a drugim ministerstwem. Dziękuję bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Anna Schmidt:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

No więc tak, wydaje mi się, że moja przednia wypowiedź już doprecyzowała, rozwiała wątpliwości w tym zakresie. Pan minister Romanowski wypowiedział się w imieniu resortu, który reprezentuje. Wielokrotnie w przestrzeni publicznej padały wypowiedzi co do wątpliwości, jakie Ministerstwo Sprawiedliwości w tym zakresie zgłaszało. Ja też nie czuję się, że tak powiem, upoważniona do wypowiadania się… Nie jestem rzecznikiem ministra sprawiedliwości. Jeśli pan minister miał jakieś wątpliwości, to pytanie o to, jakie, jest raczej do niego.

Ja jeszcze raz powtarzam: nie są prowadzone żadne takie prace. Wątpliwości, które były w przestrzeni publicznej, które były zgłaszane w trakcie różnych debat dotyczących niektórych zapisów konwencji, wzbudzających pewne emocje społeczne i publiczne… Odpowiedzią na te wątpliwości, które szeroko pojęta opinia publiczna, też ustami wielu polityków, zgłaszała w tym zakresie, znalazły swoje odzwierciedlenie i swój wyraz we wniosku do Trybunału Konstytucyjnego. To Trybunał Konstytucyjny wypowie się, czy konwencja jest zgodna z ustawą zasadniczą, a więc najwyższym akrem prawnym obowiązującym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. To jest, że tak powiem, początek i koniec mojej wypowiedzi w tym zakresie. Nie są prowadzone żadne takie prace, a o tym, czy konwencja stambulska wyczerpuje znamiona prawodawstwa… czy jest zgoda z prawodawstwem obowiązującym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, zdecyduje organ odpowiedni, czyli Trybunał Konstytucyjny.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Jeszcze pan senator Klich, ad vocem.

Senator Bogdan Klich:

Bardzo dziękuję, Pani Minister.

Ponieważ temat został wywołany przez pana ministra Romanowskiego, analogiczne pytanie kieruję do pana ministra Romanowskiego. Na czym polegały te różnice zdań, o których pan wspomniał, pomiędzy Ministerstwem Sprawiedliwości a ministerstwem rodziny – wtedy, kiedy debata wewnętrzna w rządzie była prowadzona?

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Romanowski:

Bardzo dziękuję.

Szanowni Panowie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

Myślę, że to, co powiem, to nie będzie nic nowego, bo ta debata była prowadzona również otwarcie – miała charakter i prawny, i polityczny. Tak jak wskazałem, chodziło tutaj o różnicę zdań, które są naturalne w rządzie, który jest rządem koalicyjnym. My jako Solidarna Polska wskazywaliśmy na zasadność wypowiedzenie konwencji stambulskiej – na tym polegała właśnie ta różnica – wskazując także na tę sprzeczność, która jest podnoszona we wskazanym przez panią wiceminister rodziny wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, sprzeczność, w naszej ocenie, z polską konstytucją, z art. 25, który mówi o neutralności światopoglądowej, z art. 48, gdzie jest mowa o prawie rodziców do wychowania dzieci etc., etc. Nie chcę tutaj powielać tej dyskusji.

Wskazywaliśmy, tak jak zresztą wskazała wcześniej pani wiceminister rodziny, że konwencja w tej warstwie normatywnej, w tej warstwie, która dotyczy tych kwestii, co do których wszyscy, jak myślę, się zgadzamy, tj. dotyczących przeciwdziałania przemocy domowej, przemocy wobec kobiet, oczywiście nie budzi naszych zastrzeżeń. My wskazujemy tylko, że jako bardzo ogólny akt normatywny nie tworzy bezpośrednich praw dla osób krzywdzonych. To, co jest realne w przypadku zwalczania przemocy domowej, to ustawodawstwo krajowe, które niejednokrotnie spełnia wyższy standard, znacznie wyższy niż ten wymagany przez konwencję. Wspomnę tu o ustawie antyprzemocowej. W wyniku nowelizacji dotyczącej wprowadzenia wobec sprawcy policyjnego nakazu natychmiastowego… To działa, z danych wynika, że ponad 200 nakazów zostało wydanych w ciągu pierwszego miesiąca. To jest naszym zdaniem realna pomoc. Natomiast konwencja w tej warstwie ideologicznej, w art. 12, art. 14, przy bardzo twórczej interpretacji instytucji konwencyjnych… To jest w naszej ocenie zagrożeniem o charakterze takim ideologicznym. I to była przesłanka tej różnicy zdań, którą podtrzymywaliśmy i podtrzymujemy. Zdajemy sobie jednak sprawę, że decyzja jest inna. Ustawa o Radzie Ministrów wyraźnie wskazuje, kto odpowiada za jakie działania. Minister sprawiedliwości nie jest tutaj właściwy. My wskazaliśmy wątpliwości i one zostały rozstrzygnięte tak, jak zostały rozstrzygnięte – poprzez złożenie wspomnianego przez panią minister, wiceminister rodziny, wniosku do Trybunału Konstytucyjnego. To jest decyzja pana premiera.

Na marginesie tylko dodam, że obecnie dyskutowana ustawa o zastrzeżeniach nie dotyczy meritum sprawy, nie dotyczy samej treści konwencji, jej wypowiedzenia bądź niewypowadania, ale tylko i wyłącznie kwestii bardzo formalnej – podtrzymania tych zastrzeżeń. Tak więc traktuję tę dyskusję jako dyskusję, która nie dotyczy samego meritum przedłożenia rządowego. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja jeszcze się zgłaszam.)

Panie Marszałku, ja wiem, ale po kolei. Najpierw pani senator Matecka, następnie pan marszałek Borusewicz, a potem, niezależnie od pytań, które padną, pani minister chciałaby… Teraz? Jeżeli jedno zdanie, to teraz.

Proszę, Pani Minister.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Anna Schmidt:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

Ja tylko chciałabym powiedzieć, że używanie sformułowań, że były jakieś różnice zdań, jest w mojej ocenie pewnego rodzaju ekwilibrystyką, żeby nie powiedzieć, nadużyciem słownym. Ministerstwo rodziny w momencie, kiedy Ministerstwo Sprawiedliwości, jak mówił pan minister Romanowski, wyraziło opinię co do treści konwencji stambulskiej, nie wypowiedziało się w tej sprawie. Przypominam, że odpowiedzią był wniosek premiera o skierowanie zapisów konwencji… prośba o zbadanie ich przez Trybunał Konstytucyjny. Nie będziemy wyręczać Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie, tylko będziemy czekać na orzeczenie w tej sprawie. Dziękuję.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

Zanim oddam głos pani senator Mateckiej, przypomnę, że ostatnio, po ostatnim orzeczeniu mieliśmy dosyć dużo problemów. Tak że może nie idźmy w tym kierunku, bo to może nie jest najlepszy kierunek.

Bardzo proszę.

Senator Ewa Matecka:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

Szanowna Pani Minister, to dobra wiadomość, którą nam pani dzisiaj przekazuje, że ministerstwo rodziny nie prowadzi żadnych prac, które miałyby doprowadzić do wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Niemniej jednak trudno zrozumieć zapowiedzi pani minister rodziny sprzed kilku miesięcy, która mówiła w mediach publicznych, że rząd przygotowuje się do wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Rozumiem, że sprawa została w ministerstwie wyjaśniona i w żadnym wypadku ministerstwo rodziny nie jest tym ministerstwem, które dąży do wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Mówię to w kontekście różnicy pani wypowiedzi, która bardzo mnie cieszy, i wypowiedzi pani minister Maląg sprzed kilku miesięcy.

Chcę też państwu powiedzieć, że grupa senatorek wystosowała zaproszenie do pani minister, prosząc o spotkanie celem porozmawiania, wyjaśnienia sprawy, ewentualnego omówienia zastrzeżeń, jakie wówczas wypowiadało ministerstwo rodziny ustami pani minister. No, niestety mimo ponownego skierowania zaproszenia i dania wolnej ręki pani minister co do wyznaczenia terminu spotkania z nami nie doczekaliśmy się tego spotkania. Niniejszym wyrażam w imieniu wszystkich senatorek głęboki żal, że do takiego spotkania nie doszło. Szkoda wielka, bo być może te wątpliwości byłyby wcześniej rozwiane. Dziękuję pani bardzo za to stanowisko.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

Pan marszałek Borusewicz.

Senator Bogdan Borusewicz:

No, proszę państwa, proszę nie zakłamywać sytuacji… Mówiliście państwo przed chwilą, że Ministerstwo Sprawiedliwości wystąpiło do prowadzącego sprawę ministerstwa rodziny o wystąpienie z konwencji stambulskiej. Pani minister wskazuje na premiera, przeskakując ten etap, i mówi, że tu nie było żadnych różnic. No ale widać, że były te różnice.

Mam pytanie do pana ministra sprawiedliwości, do pana ministra Romanowskiego. Czy ustawa, którą pan proponował w imieniu Ministerstwa Sprawiedliwości, ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, była takim wstępem do wystąpienia z konwencji stambulskiej? To miało w jakiś sposób zrównoważyć tę sytuację? To jest pierwsze pytanie.

Pytanie drugie. Ministerstwo Sprawiedliwości miało zastrzeżenia do konwencji stambulskiej. Jak rozumiem, jest w tej sprawie decyzja premiera. Czy te zastrzeżenia są podtrzymane, czy one w związku z tym przestały mieć jakiekolwiek znaczenie i już nie mają miejsca? Czy Ministerstwo Sprawiedliwości te zastrzeżenia, które miało, podtrzymuje? Sytuacja się zmieniła, jak rozumiem, i jest wniosek do Trybunału.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze – zwracam się do pana ministra Romanowskiego – jeżeli pan chciałby odpowiedzieć, to bardzo proszę, tylko prosiłbym, zwięźle. Dobrze? Dziękuję.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Romanowski:

Bardzo dziękuję.

Tak jest, oczywiście. Jak wskazałem wcześniej, podtrzymujemy oczywiście nasze stanowisko wcześniejsze, jednocześnie akceptując fakt, że zostały podjęte inne decyzje.

Jeżeli chodzi o odpowiedź na pierwsze pytanie pana senatora, to my zajmujemy się realnymi rozwiązaniami, które mają na celu zwalczanie przemocy. Wspomniana ustawa, która, precyzyjnie rzecz ujmując, jest nowelizacją kodeksu postępowania cywilnego, ustawy o Policji i o Żandarmerii Wojskowej, wprowadza właśnie te rozwiązania, które w naszej ocenie – zresztą, jak sądzę, nie tylko w naszej ocenie – były oczekiwane od kilku czy kilkunastu lat. One, można by powiedzieć, domykają ten system przeciwdziałania przemocy, zwalczania przemocy, który był dotychczas nieszczelny. Przypomnę, że na podstawie wcześniejszych rozwiązań osoba, która była ofiarą przemocy domowej, pozostawała pod jednym dachem ze sprawcą, który miał być, na podstawie starego stanu prawnego, wydalony z mieszkania… Średnio trwało to chyba 140 dni, a teraz dzieje się to natychmiast. Uważam, że to jest rozwiązanie, które realnie pomaga ofiarom przemocy domowej i również ma charakter prewencyjny. Taka była nasza intencja, my zajmujemy się rozwiązaniami, które mają skutecznie rozwiązywać problemy. Szkoda, że w czasach, kiedy rządziły – przez 8 lat – Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe takie rozwiązanie nie zostało przyjęte, bo, w mojej ocenie, ono było bardzo potrzebne. Bardzo, bardzo istotnym elementem przeciwdziałania przemocy i jej zwalczania są takie rozwiązania o charakterze proceduralnym. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze, za tę wypowiedź. Dziękujemy również za przypomnienie nieśmiertelnych fraz pani premier Szydło, ale wypowiedzianych trochę lepszym tonem.

(Senator Michał Seweryński: Panie Przewodniczący, przepraszam…)

Bardzo proszę, pani marszałek Morawska-Stanecka. Proszę.

Senator Gabriela Morawska-Stanecka:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Szanowni Państwo…

(Senator Michał Seweryński: Panie Przewodniczący, ja mam wniosek formalny.)

Ale ja się wypowiadam…

(Przewodniczący Aleksander Pociej: Panie Marszałku, rozumiem, ale przez wzgląd na to, że pani marszałek już rozpoczęła, bardzo bym prosił… Damy pani marszałek się wypowiedzieć, a potem udzielę panu marszałkowi głosu.)

Ja się przyłączam do tego głosu, który przedstawiła pani senator Matecka. Przypomnę, że nie tylko senatorki chciały się umówić na spotkanie z panią minister, ale i przedstawiciele klubów parlamentarnych. Mało tego, otrzymałam telefon z ministerstwa – byłam bardzo zdziwiona, pozytywnie oczywiście, ale bardzo krótko – że pani minister zareagowała i zaraz po swoim urlopie się z nami umówi. Niestety później, a dzwoniliśmy chyba ze 20 razy, już się nie chciała umówić. Korzystając z obecności pani minister, chciałabym powiedzieć, że podtrzymuję wolę spotkania z panią minister i porozmawiania o tych kwestiach, które są niezmiernie ważne przede wszystkim dla osób, które doświadczają przemocy. Ta konwencja, wbrew temu, co państwo mówią, służy właśnie ochronie ofiar przemocy i przeciwdziałaniu tej przemocy. Tylko tyle. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.

Wniosek zgłaszał pan marszałek Seweryński.

Bardzo proszę, Panie Marszałku.

Senator Michał Seweryński:

Ja zgłaszam wniosek o zamknięcie dyskusji i przejście do głosowania, ponieważ ta faza naszych rozmów ma charakter historyczny – mówimy o tym, co było kiedyś, jakie ministerstwo na jakim stanowisku stało. Istota rzeczy dla nas kontekście rozważanej ustawy jest taka, że nie ma prac nad wystąpieniem z konwencji i że sprawa jest w Trybunale Konstytucyjnym. Mamy ustawę, która dzisiaj rozważamy. Dziękuję.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Panie Marszałku, zgłosił pan marszałek ten wniosek w wyjątkowym momencie, bo już nie mamy żadnych innych zgłoszeń. Nawet nie musimy nad nim głosować.

Zanim przejdziemy do głosowania, chciałbym doprecyzować, ponieważ pan senator Mamątow zgłosił wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek… Jak rozumiem, przyjmuje pan senator te drobne zmiany legislacyjne i w tym zakresie…

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Biuro Legislacyjne mówi mi, że jeżeli chcemy je przyjąć, to nie możemy się zgodzić co do przyjęcia bez poprawek… Prosiłbym pana senatora, gdyby pan senator mógł wycofać…

Pan senator wycofuje swój wniosek.

W związku z tym zarządzam głosowanie.

Najpierw głosowanie dotyczące tych technicznych poprawek, o których mówiliśmy i na które przedstawiciele ministerstw wyrazili zgodę.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek zaproponowanych przez Biuro Legislacyjne?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Na sali 6 senatorów było za, jednogłośnie.

Proszę o podanie wyników zdalnych.

11 głosów za, nikt się nie wstrzymał i nikt nie był przeciw.

Głosujemy w związku z tym nad ustawą wraz z poprawkami, które przed chwilą przyjęliśmy.

Kto z państwa senatorów jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

6 senatorów, wszyscy na sali byli za.

Proszę o podanie wyników głosowania zdalnego.

(Głos z sali: Łącznie: 11 – za.)

Mimo tak burzliwej dyskusji 11 głosów za, jednogłośnie, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał.

Powinniśmy wyznaczyć sprawozdawcę.

Pan przewodniczący Klich, bardzo proszę.

Senator Bogdan Klich:

Proponuję, proszę państwa, aby sprawozdawcą naszych połączonych komisji był pan senator Aleksander Pociej.

Przewodniczący Aleksander Pociej:

Jeśli nikt się temu nie sprzeciwia, to przyjmuję…

Dziękuję bardzo wszystkim gościom, państwu z ministerstw. Bardzo dziękuję i do widzenia.

Zamykam wspólne posiedzenie komisji w dniu dzisiejszym.

(Koniec posiedzenia o godzinie 15 minut 57)