Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (nr 14) w dniu 12-05-2020
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (014.)

w dniu 12 maja 2020 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o kołach gospodyń wiejskich (druk senacki nr 112, druki sejmowe nr 336, 352 i 352-A).

2. Rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o nawozach i nawożeniu oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (druk senacki nr 113, druki sejmowe nr 335 i 353).

(Początek posiedzenia o godzinie 11 minut 01)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Jerzy Chróścikowski)

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Mamy dzisiaj do rozpatrzenia 2 punkty. Pierwszy punkt to rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o kołach gospodyń wiejskich – druk senacki nr 112, druki sejmowe nr 336, 352 i 352-A. Drugi punkt to rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o nawozach i nawożeniu oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa – druk senacki nr 113, druki sejmowe nr 335 i 353.

Pragnę poinformować, że posiedzenie jest transmitowane w internecie.

Czy są na sali osoby zajmujące się zawodowo działalnością lobbingową? Jeśli tak, to proszę o przedstawienie się i poinformowanie, jaką organizację państwo reprezentują. Jeśli nie ma… Nie ma takich osób. Dobrze.

Pragnę przywitać… A jeszcze wcześniej, zanim przywitam, poinformuję, że pan marszałek wystąpił do komisji z prośbą o możliwość rozpatrzenia tego punktu wcześniej, na wniosek pani minister. Pani mister wystąpiła o to, żeby ustawę dotyczącą kół gospodyń wprowadzić jeszcze na tym posiedzeniu. Zgoda pana marszałka jest – oczywiście po rozpatrzeniu przez nas. W związku z tym przewidywałem taką możliwość, zgłaszając to dzisiejsze posiedzenie komisji.

I pozwolę sobie przywitać na dzisiejszym posiedzeniu naszych gości: pana Jana Białkowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi; pana Krzysztofa Smaczyńskiego, zastępcę dyrektora Departamentu Klimatu i Środowiska w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi; następnie panią minister Annę Gembicką z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej; Natalię Latochę, dyrektor Biura Inicjatyw Społecznych w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Witam też panią Jadwigę Romaszko, zastępcę dyrektora Departamentu Budżetu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, jak również witam: Aldonę Kmiecik, głównego specjalistę w Biurze Inicjatyw Społecznych w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej; panią Bożenę Polak, dyrektor Departamentu Wsparcia Krajowego w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa; Halinę Suchodolską, radcę prawnego z Departamentu Wsparcia Krajowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Witam: Andrzeja Romaniuka, głównego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych; Andrzeja Chodkowskiego, głównego inspektora ochrony roślin i nasiennictwa; panią Joannę Tumińską, dyrektor Biura Ochrony Roślin i Techniki w Głównym Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa; Sławomira Szczepańskiego, naszego nowego legislatora, który, jak rozumiem, będzie nas teraz obsługiwał, gdyż pan Gil odszedł z pracy, już ma inne zajęcie. Ale, rozumiem, mamy teraz pana, który zajmie się rolnictwem i ustawami dotyczącymi rolnictwa. Tak? Serdecznie witamy.

Witam wszystkich państwa, których ewentualnie nie było na liście. Witam państwa senatorów, jak również sekretariat.

Jak już wcześniej mówiłem była prośba pani minister, by wprowadzić ten punkt na tym posiedzeniu. Pan marszałek wyraził wstępną akceptację. Mam nadzieję, że wprowadzimy to do porządku obrad.

Punkt 1. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o kołach gospodyń wiejskich (druk senacki nr 112, druki sejmowe nr 336, 352 i 352-A)

I proszę panią minister o wprowadzenie do tego punktu.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Anna Gembicka:

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Ustawa o zmianie ustawy o kołach gospodyń wiejskich to projekt oczekiwany przez osoby działające na rzecz społeczności wiejskiej, na rzecz kultury i tradycji na wsi.

Dzisiejszy projekt nowelizacji dotyczy z jednej strony powierzenia zadań wynikających z ustawy pełnomocnikowi rządu do spraw lokalnych inicjatyw społecznych, a z drugiej strony możliwości przekazania puli 40 milionów zł na działalność kół gospodyń wiejskich w 2020 r. Cała kwota będzie przeznaczona właśnie dla kół, które zostały zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Kół Gospodyń Wiejskich. Kwota ta wynika z prognoz dotyczących już funkcjonujących kół – tych, które są w rejestrze – i tych nowych, które będą chciały się w tym roku zarejestrować. Według stanu na 29 kwietnia tego roku mamy zarejestrowanych 9 tysięcy 110 kół gospodyń wiejskich, a ta liczba stale rośnie.

Celem ustawy jest wsparcie tych organizacji, umożliwienie przekazania im środków, które będą mogły, tak jak w poprzednich latach, spożytkować na działalność statutową. Myślę, że wszyscy dobrze wiemy, że osoby, panie i panowie – bo panowie też mogą w kołach gospodyń wiejskich działać, co od razu mówię, ponieważ pojawiały się zarzuty dyskryminacji – naprawdę robią bardzo dużo dobrego dla społeczności wiejskiej, integrują ją, rozwijają swoje miejscowości, swoje gminy, powiaty, pomagają zachować dziedzictwo materialne i niematerialne, a przede wszystkim rozwijają kulturę na wsi. Dlatego uważam, że warto wesprzeć ich działalność. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Proszę pana legislatora o przekazanie nam uwag.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

De facto chodzi o jedną uwagę dotyczącą proponowanego art. 35a ust. 7 i 8. Z ust. 7 i 8, a szczególnie z ust. 8, wynika, że dotację celową, która jest przeznaczona na pomoc dla koła gospodyń wiejskich w formie dofinansowania, otrzymuje prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ust. 8 stanowi: „Otrzymaną przez Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dotację celową, o której mowa w ust. 6, uznaje się za wykorzystaną w dniu przekazania pomocy przez Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na rachunek bankowy koła gospodyń wiejskich”. Chodzi tutaj o sprzeczność, ponieważ te 2 przepisy, czyli ust. 7 i 8, które sugerują, że beneficjentem dotacji jest prezes agencji, a nie agencja, pozostają w sprzeczności z innymi przepisami.

Ust. 6 w obrębie tego samego artykułu stanowi, że minister właściwy do spraw rozwoju regionalnego może udzielić Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dotacji celowej, na zasadach określonych w przepisach ustawy o finansach publicznych, z przeznaczeniem na realizację pomocy finansowej, o której mowa w ust. 1, czyli właśnie dla kół gospodyń wiejskich. Ponieważ agencja jest agencją wykonawczą w rozumieniu ustawy o finansach publicznych, jest osobą prawną, prezes jest organem agencji i na gruncie proponowanego tutaj ust. 2 po prostu przyznaje w drodze decyzji tę pomoc.

W celu uspójnienia proponowanych ust. 7 i 8 z ust. 6, z przepisami ustawy o finansach publicznych, z ustawą budżetową na 2020 r., która również w załączniku nr 8 określa agencję jako beneficjenta, proponujemy, żeby w ust. 7 i 8 odpowiednio zastąpić prezesa agencji agencją, czyli podmiotem, który faktycznie jest uprawniony do otrzymywania dotacji. A następnie na podstawie decyzji, już wydanej przez prezesa agencji, czyli przez organ, przekazać na rachunek odpowiedniego koła gospodyń wiejskich… I do tego właśnie zmierzają te poprawki, które są zaproponowane w opinii.

Jeżeli komisja zechce je przyjąć, to wówczas w ust. 7 wyrazy „Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa” należałoby zastąpić wyrazami „Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa”. I analogicznie w ust. 8. Tylko w ust. 8 dla czytelności jest propozycja nadania brzmienia w zależności od tego… Bo oczywiście może to być ze wskazaniem, kto przekazuje na rachunek koła gospodyń wiejskich środki z dotacji celowej, a może to być bez wskazania. Pierwszy wariant ust. 8 jest ze wskazaniem, że przekazuje agencja. Drugi wariant – że otrzymane przez agencję środki przekazuje się po prostu na rachunek bankowy.

W związku z tym poprawka w ust. 7 polega na zamianie wyrazów, zaś ust. 8 ma 2 wersje. Pierwsza wersja: „Otrzymaną przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dotację celową, o której mowa w ust. 6, uznaje się za wykorzystaną w dniu przekazania pomocy przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na rachunek bankowy koła gospodyń wiejskich”. Druga wersja, tak jak zaznaczyłem, jest analogiczna, tylko już nie ma wskazania, kto przekazuje, czyli: „Otrzymaną przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dotację celową, o której mowa w ust. 6, uznaje się za wykorzystaną w dniu przekazania pomocy na rachunek bankowy koła gospodyń wiejskich”. To wszystko. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Proszę rząd, czyli panią minister, o odniesienie się do tych uwag.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Anna Gembicka:

Nasze stanowisko jest takie: przepisy te są analogiczne do tych, które obowiązywały w odniesieniu do pomocy finansowej udzielanej kołom gospodyń wiejskich w latach 2018–2019 i wynikały z art. 35 ustawy. Teraz jest konieczność wprowadzenia nowego art. 35a w odniesieniu do pomocy finansowej na ten rok, a nie zmiany art. 35 ust. 1. To wynika z faktu wygaśnięcia tego przepisu w listopadzie 2019 r. Dotacje celowe, z których była finansowana ta pomoc dla kół gospodyń wiejskich w poprzednich latach i z których miałaby być finansowana również w tym roku, rzeczywiście są udzielane agencji, jednak agencja jest reprezentowana przez prezesa i to z prezesem agencji jest zawierana umowa o udzieleniu dotacji, zatem nie jest błędem użycie w tym przypadku wyrazu „prezes”, a nie „agencja”, zwłaszcza że to prezes agencji wydaje decyzję lub z jego upoważnienia kierownik powiatowego biura o przyznaniu pomocy finansowej dla kół gospodyń wiejskich.

Oprócz tego poza przepisami ustawy o finansach publicznych należy też mieć na uwadze przepisy ustawy o agencji. Na przykład. art. 21 ust. 3 ustawy określa, iż to prezes agencji w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw rozwoju wsi ustala projekt rocznego planu finansowego i przekazuje ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych, a w istocie ust. 7 proponowanego art. 35a dotyczy zmian w planie finansowym agencji.

Poza tym oczywiście przepisy tej ustawy były przedmiotem uzgodnień z wymienionymi ministrami.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Czy jeszcze ktoś z rządu chciałby się odnieść? Nie. Pan minister rolnictwa ‒ nie. Pani reprezentuje….

Proszę, udzielam głosu panu senatorowi.

Senator Ryszard Bober:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Krótkie pytanie do pana mecenasa: czy prezes agencji ma osobowość prawną? Bo według mojej wiedzy osobowość prawną posiada agencja i wszelkie umowy, wszelkie dotacje winny iść na podmiot, który ma osobowość prawną. Prezes oczywiście wszystko robi. To wynika z wewnętrznych przepisów i trudno, skoro jest powołany, żeby czym innym się zajmował. Ale ja uważam, że tu jest sprzeczność prawna, bo przekazywanie prezesowi… No, to jest konto prezesa, czy konto agencji? Na tym etapie to tyle. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Udzielam głosu panu legislatorowi.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański:

Szanowni Państwo! Panie Senatorze! Panie Przewodniczący!

Oczywiście agencja jest osobą prawną, agencja jest agencją wykonawczą, tak jak zaznaczyłem, w rozumieniu ustawy o finansach publicznych. Prezes jest jej organem. On ją reprezentuje, tak jak pani minister zaznaczyła, ustala projekty dokumentów. Faktycznie obecny analogiczny przepis, który był w wymienionej ustawie, miał podobne rozwiązania, my jednak zwracamy uwagę na prawidłowość. To, że taki przepis funkcjonował, nie znaczy, że jest prawidłowy. A w świetle wszystkich przepisów ustawy o finansach publicznych to agencja jest podmiotem uprawnionym do otrzymywania dotacji, do rozliczania. Jest również art. 127 ustawy o finansach publicznych ust. 2 stanowiący, że dotacjami celowymi są także środki przeznaczone na finansowanie lub dofinansowanie zadań realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego oraz inne podmioty ze środków przekazywanych przez jednostki, o których mowa w art. 9 pktach 5, 7 i 14. W pkcie 5 w art. 9 są agencje wykonawcze, czyli w naszym przypadku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To jest jak gdyby ten przypadek, kiedy z agencji są przekazywane środki. A więc jeżeli chcielibyśmy być zgodni z systemowymi przepisami kompetencyjnymi – myślę tutaj również o ustawie budżetowej na 2020 r., która w załączniku nr 8 określa podmioty uprawnione do otrzymania dotacji na dany rok, a tam jest agencja, nie prezes – to trzeba by było zastosować się do tej naszej propozycji i tutaj zamienić tę podmiotowość. Prezes jako taki z pewnością nie otrzyma dotacji i z pewnością nie przekaże jej na rachunek. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Proszę, jeszcze raz pani minister.

(Głos z sali: To znaczy, nie wiem, z czym się…)

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Anna Gembicka:

Dziękuję bardzo.

Z punktu widzenia celu ustawy, czyli tego przekazania środków, to jest zmiana taka bardziej techniczna. My podnosimy to, że minister finansów nie wniósł ani poprzednio, ani obecnie uwag do tego, ale w takim razie skłaniamy się do przyjęcia przedstawionych przez legislatora poprawek, które zostały przytoczone, w zaproponowanym brzmieniu.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Jest zgoda na przyjęcie tej poprawki, tak? Dobrze.

Otwieram dyskusję.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos?

Ale jeszcze proszę…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański: Do tej ustawy.)

Chodzi o to, które rozwiązanie, tak?

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Pani Minister, jeszcze tylko, czy któryś z wariantów ust. 8 państwo preferujecie? Czy może zostać ten pierwszy, że agencja jest wskazana również jako beneficjent, czyli podmiot otrzymujący dotację i przekazujący? No, bo de facto agencja przekaże ze swojego rachunku na rachunek koła. Osobiście optowałbym za pierwszym rozwiązaniem, bo ono jak najbardziej odpowiada wersji, która jest obecnie. A gdyby były jakieś przesłanki, że wolelibyście państwo jednak nie wskazywać, kto przekazuje, tylko wskazać, kto otrzymuje, to jest drugi wariant ust. 8. Żebyśmy już mieli taką…

(Brak nagrania)

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Anna Gembicka:

W takim razie skłaniamy się ku temu rozwiązaniu, które zostało przez pana legislatora zaproponowane.

(Senator Ryszard Bober: Panie Przewodniczący!)

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Proszę.

Senator Ryszard Bober:

Dobrze. Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący, ja chciałbym wrócić do poprawki, która była zgłoszona w Sejmie. Otóż w tej chwili my obejmujemy tak naprawdę dotacją nowe koła gospodyń, które się rejestrują. Ja chcę przypomnieć, że wszystko, co najlepsze i najpiękniejsze, wywodzi się z polskiej wsi. To tam są nasze wartości, to stamtąd jest nasze dziedzictwo kulturowe i chętnie do tych tradycji i wartości wracamy. A w tej chwili dzielimy koła gospodyń wiejskich, bo są też koła gospodyń wiejskich z ponad 100-letnią tradycją, które funkcjonują na bazie innych przepisów. Pula tych środków, która jest asygnowana na wsparcie dla kół gospodyń wiejskich, jest naprawdę znacząca i myślę, że wystarczy dla wszystkich kół. One się tym zadowolą ‒ proszę mi wierzyć. Ja rozmawiałem z przedstawicielami różnych kół jako samorządowiec. Miałem kontakt z wieloma z nich nie tylko indywidualnie, bo również uczestniczyłem w organizowanych przez panie z kół gospodyń wiejskich przedsięwzięciach i uroczystościach.

Warto by było się zastanowić nad tym, czy rzeczywiście nie upodmiotowić wszystkich w tym wsparciu. Nie można cały czas dzielić Polaków na tych, którzy są lepsi, którzy gorsi. A z czego wynika to, że te panie nie chcą się rejestrować? Są to panie w podeszłym wieku. Jednak Polacy, mimo wszystko, boją się biurokracji, tego, że muszą złożyć oświadczenie… Może nie tyle złożyć – to są, że tak powiem, minimalne papiery, ja wiem – ile przede wszystkim się pod tym podpisać. Jeżeli jest starsze koło, które funkcjonuje i ma złożyć jakiekolwiek rozliczenie czy deklarację… No te panie, proszę mi wierzyć, obawiają się tego, że coś nieprawidłowo… że będą potem dla nich wynikały z tego tytułu konsekwencje prawne.

Dlatego chcę zgłosić, Panie Przewodniczący, poprawkę, abyśmy rzeczywiście objęli tym wsparciem również koła gospodyń wiejskich, które działają na bazie przepisów z 1982 r. o funkcjonowaniu organizacji rolniczych. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Proszę, pan senator Łyczak.

(Głos z sali: Drugi idzie.)

(Głos z sali: Nie, nie, ten drugi…)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Za gęsto siedzicie.

Senator Józef Łyczak:

Pani Minister! Panie Przewodniczący!

Ja nie do końca zgadzam się z moim przedmówcą.

A mam pytanie do pani minister: jak to wygląda procentowo? Ile kół spośród ogólnej liczby kół w Polsce się nie zarejestrowało, a ile się zarejestrowało? Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Proszę, Pani Minister.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Anna Gembicka:

Dziękuję bardzo.

Przede wszystkim – o czym tutaj wspomniał pan senator Bober – wszystkie koła, wszystkie organizacje nieformalne działające w różnych formach mogą się zarejestrować jako koła gospodyń wiejskich na podstawie tej ustawy. To nie jest tak, że ktoś ma ograniczony dostęp. Absolutnie, to jest nieprawda. Koła mogą skorzystać z tego, zarejestrować się w tym rejestrze i skorzystać później z dofinansowań. To tak jakby mówić, że np. mamy różne formy działania organizacji pozarządowych – mamy stowarzyszenia zwykłe, stowarzyszenia rejestrowane w KRS, fundacje – i ubolewać, że fundacja nie może być stowarzyszeniem. No to są kompletnie różne formy prawne i czego innego dotyczą. Tak jak mówię, wszystkie grupy nieformalne, osoby działające w różnych formach, jeżeli się zdecydują i spełnią określone w ustawie wymogi, mogą się zarejestrować. Nie ma tutaj żadnego ograniczenia, nie ma żadnego dzielenia ani dyskryminacji. Co ważne, rejestr jest obiektywny. Udzielanie pomocy finansowej kołom gospodyń wiejskich też jest obiektywne. Ono nie zależy od sympatii kierownika powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Tutaj mamy prosty mechanizm: koło składa wniosek i jeżeli spełnia wymogi formalne, to otrzymuje dotacje. Nie jest tak, jak było wcześniej, kiedy niestety koła były w dużej mierze zależne wyłącznie od samorządów. No i, niestety, ja mogę przytoczyć bardzo wiele przykładów właśnie z naszego województwa – bo my z panem senatorem jesteśmy z tego samego województwa – kiedy samorządowcy po prostu udzielali pomocy tylko tym kołom, które z nimi współpracowały. A te koła, które np. chciały działać niezależnie, chciały być samodzielne, tych pieniędzy nie mogły od samorządowców otrzymywać. Tutaj mamy jasne, obiektywne zasady. Rejestry i udzielanie pomocy na podstawie wniosków są obiektywne, nie zależą od tego, czy ktoś lubi, czy ktoś z kimś współpracuje, czy nie współpracuje. Tak jak mówię, trzeba złożyć wniosek i jeżeli on spełnia wymogi formalne, to koło otrzymuje dotacje.

Oprócz tego pan senator powiedział, że wiele kół boi się rozliczać. Faktycznie pojawiał się taki zarzut, często podnoszony przez przeciwników funkcjonowania kół gospodyń wiejskich, z tym że w ramach pomocy udzielonej chociażby w 2019 r. aż 99% kół złożyło sprawozdania z rozliczenia tych środków. Czyli okazuje się, że to straszenie, że kobiety na wsi nie poradzą sobie z rozliczeniem, było zupełnie bezpodstawne. Dane, którymi dysponujemy, pokazują, że koła bardzo dobrze sobie radzą. Ja jestem w kontakcie z wieloma kołami, które skupiają nawet starsze osoby, i one świetnie sobie radzą. A w agencji są pełnomocnicy, którzy pomagają w dopełnieniu tych wszystkich formalności.

Przy okazji, niestety, była bardzo duża skala dezinformacji. I np. w wielu powiatach przedstawiciele różnych organizacji – już tutaj nie chcę się odnosić – przekazywali np. takie fake newsy, że koła nie będą się mogły posługiwać swoją tradycją i historią, co jest nieprawdą; że urząd skarbowy je będzie ścigał; że będą musiały płacić opłaty do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To jest wszystko nieprawda. I my z tą dezinformacją walczymy. W zeszłym roku udało nam się zorganizować ponad 40 spotkań informujących, pokazujących to, że to rozliczenie jest bardzo proste, że w każdej chwili koła mogą liczyć na pomoc Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, na pomoc urzędów skarbowych, i nie trzeba się tego bać.

Jeśli zaś chodzi o to, jaki mamy podział procentowy, to na początku rejestracji to było ok. 60%:40% – 60% było nowych kół, 40% tych kół, które już wcześniej działały, od lat, i zdecydowały się zarejestrować. Obecnie to jest podział na poziomie ok. 50%:50%. A my cały czas prowadzimy akcję informacyjną, żeby walczyć z tymi fake newsami, żeby pokazywać, że jednak ta działalność jest prosta, że niesie ze sobą… Bo tu nie chodzi tylko o pieniądze. Chciałbym, żeby to też wybrzmiało. To nie jest tak, że koła się rejestrują w tym rejestrze dla pieniędzy. Koła się rejestrują dlatego, że mogą zyskać niezależność, samorządność, mają osobowość prawną i w związku z tym liczne korzyści, np. podatkowe. I to pozwala im także występować o inne środki – nie tylko o tę pomoc rządową, ale też np. o wsparcie w ramach różnych programów grantowych, takich jak np. „EtnoPolska”. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Rozumiem, że stanowisko rządu jest przeciwne.

(Senator Ryszard Bober: Przeciwne, tak, ale ja się odniosę.)

Proszę, Panie Senatorze.

Senator Ryszard Bober:

Panie Przewodniczący, bo…

Droga Pani Minister, nigdy nie podnosiłem, że jest jakaś niemożność rejestracji. To jest tylko problem mentalny, o którym mówiłem, a nie problem prawny, że koła nie mogą się rejestrować. Koła gospodyń wiejskich naprawdę działały w trudnych warunkach, ich działalność była piękna i spontaniczna, a niektóre z nich powstały na terenach Polski już w czasie zaborów. Ale nie chcę w tym momencie tej dyskusji rozszerzać.

Ale proszę nie mówić, że środki dzielone przez województwo były środkami dzielonymi w sposób uznaniowy. Było to robione w partnerstwie z wojewódzkimi przedstawicielkami, bo wszystkie koła są skupione – przynajmniej u nas w województwie w 3 ośrodkach wojewódzkich. I dotacje, które szły z samorządu województwa, tam trafiały, a stamtąd były zadaniowo przydzielane kołom. Ale to już robiły koła gospodyń wiejskich i nie było w tym żadnej polityki.

Ja nie mówię, że ta idea… Bo każda forma pomocy dla tych pań, które są tak zaangażowane, jest godna wsparcia i musimy do tego podchodzić z szacunkiem. Prosiłbym jednak, żebyśmy umożliwili wszystkim, tym bardziej że pula środków, jak zaznaczyłem, jest duża. Nie wiem, ile kół nie jest zarejestrowanych, a ile jest zarejestrowanych. Wiem, że w województwie kujawsko-pomorskim w ubiegłym roku było mniej więcej pół na pół. A jak w tej chwili to wygląda, to nie wiem. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

To była odpowiedź na wypowiedź pani minister.

Ja tylko powiem jedno. Pani minister wspomniała, że samorządy… Ja mam nadzieję, że pani minister mówiła o samorządach gminnych.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Anna Gembicka: Tak.)

Dlatego że ja mam swoje doświadczenia.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Po prostu jest to często działanie uznaniowe. Stwierdzam to na podstawie swojej gminy. I powiem szczerze, że panie, które są podległe wójtowi, często nie chcą się angażować w inne rzeczy niż te, które są po myśli wójta, bo wiedzą, że nie dostaną środków finansowych. Tak to było do tej pory. Myślę, że teraz ta ustawa daje kołom dowolność, jeśli chodzi o działania. Wójt już w tej chwili nie ma takiego wpływu, jak miał wcześniej. Ja kiedyś byłem samorządowcem gminnym i wiem, jak to wygląda, jak to wszystko działa. W związku z tym bardzo dobrze się stało, że taka ustawa jest i daje możliwości prawne.

Ja myślę, że koledze też chodzi o to, że tu tzw. kółka rolnicze, które wcześniej…

(Senator Ryszard Bober: Nie.)

Nie?

(Senator Ryszard Bober: …Kółek rolniczych.)

Bo myśmy mieli poprzednio przy ustawie taką batalię…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przez prezesa kółek, który nam dosłownie nie dał prowadzić obrad jeszcze w poprzedniej kadencji Senatu. Walczył jak lew o te koła gospodyń wiejskich. Ale ja to rozumiem i myślę, że to nie jest ta intencja. Dobrze.

Jeszcze prosił o głos pan senator Bogucki.

Senator Jacek Bogucki:

Właściwie pan przewodniczący troszkę mnie wyręczył, bo wspomniał o historii kół gospodyń i kółek rolniczych. Rzeczywiście w okresie przedwojennym one miały ogromne zasługi dla polskiego rolnictwa. Nie można też zupełnie przekreślić okresu powojennego. Na moim podwórku było kółko rolnicze, stały maszyny, więc wychowałem się przy kółku rolniczym. No one do tego smutnego końca rolnictwa, a więc przekształcenia kółek rolniczych w spółdzielnie kółek rolniczych, tak naprawdę funkcjonowały jako dosyć samodzielne organizacje rolników i mechanizowały polską wieś. Podobnie koła gospodyń wiejskich. Tę działalność trochę mniej znam z natury rzeczy, bo kiedyś mężczyzna raczej do nich nie należał. Teraz może, ale kiedyś raczej były to wyjątkowe przypadki, że mężczyźni zapisywali się do kół gospodyń.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Teraz, jak mówisz, często tak jest, ale kiedyś to raczej się nie zdarzało, przynajmniej na mojej wsi, takiej bardzo tradycyjnej.

Ale też były takie trochę mniej chlubne okresy tej działalności, co trzeba powiedzieć wprost, okresy upolitycznienia. Jakoś tak się stało, że przez wiele, wiele lat po zmianach w Polsce preambuła do ustawy, która dotyczyła m.in. kół gospodyń wiejskich – tej wcześniejszej – brzmiała tak: „Mając na względzie, że Polska Rzeczpospolita Ludowa gwarantuje”… itd. Chyba dopiero w 2018 r. zmieniliśmy tę preambułę. A więc czasem zdarzają się takie rzeczy – ustrój się zmienił, a taka preambuła do ustawy funkcjonowała dwadzieścia parę lat.

Tej dyskusji historycznej nie warto pewnie już nawet podejmować w tym kontekście, które koła są lepsze, czy te ze starej ustawy, czy te z nowej.

Ja się w zupełności zgadzam – tu nie zgodzę się z przedmówcą – że w województwach to się nie działo w sposób przejrzysty i klarowny. Żyjemy na tym samym świecie i powinniśmy wiedzieć, jak to działa, pewnie niezależnie od tego, kto rządzi. Województwo jest jednak troszkę strukturą polityczną i wpływ tego także jest.

A naprawdę ta ustawa ożywiła koła gospodyń wiejskich, przynajmniej na moim terenie. Ich już prawie nie było. Nawet jak gdzieś tam funkcjonowały, to w sposób bardzo, bardzo ograniczony – przynajmniej, tak jak mówię, na moim terenie. A teraz w każdej gminie jest co najmniej jedno, a nawet po kilka kół gospodyń. Są bardzo aktywne. I ten dorobek trzeba docenić.

Ale dobrze byłoby, gdyby w prawie była jedna formuła prawna. Z tego powodu uważam, że pomysł, żeby one funkcjonowały w oparciu o jedną metodologię, jest chyba najlepszy. Oczywiście mogą, jeśli ktoś jest bardzo przywiązany do starej struktury… Przecież chyba prawo nie zakazuje tej działalności. Jednak w prawie powinna być jednolitość, a nie jakieś takie byty równoległe, które tak naprawdę niczego nowego już nie wnoszą. Tak że myślę, że ta poprawka nie ma do końca uzasadnienia. Wydaje się, że jeśli chce się sięgać po pieniądze z budżetu państwa czy z samorządu, to muszą być pewne procedury ich wydawania. No tego się uniknąć, Panie Senatorze, nie da, bo te pieniądze muszą być w jakiś sposób rozliczone i muszą być, nawet przy uproszczonych metodach, jednak kontrolowane. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Są 2 wnioski.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Chciałbym, żebyśmy przeszli, jeśli nie ma więcej pytań, do wniosków.

Pierwszy wniosek zgłosiło Biuro Legislacyjne. Przejmuję tę poprawkę, z tym że, jak mówiliśmy, w wersji z pktu 1.

Drugi wniosek to jest wniosek pana senatora Bobera do art. 23, jak rozumiem.

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański: Jeśli jeszcze można…)

Proszę.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański:

Przepraszam, chciałbym też od strony legislacyjnej przedstawić tę poprawkę, którą pan senator zgłosił. Chodzi o to, żebyśmy mieli też świadomość, że zakres przedmiotowy ustawy, którą zmieniamy, dotyczy kół gospodyń wiejskich wpisywanych do rejestru, uregulowanego w art. 1. I też musimy mieć taką jasność, że ta poprawka może mieć skutki finansowe. A więc jest tutaj taka delikatna kwestia, że…

(Głos z sali: Najpierw pójdzie stamtąd.)

(Zastępca Dyrektora Departamentu Budżetu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jadwiga Romaszko: Nie te pieniądze i nie ta regulacja, przepraszam.)

(Senator Ryszard Bober: Od tego pani jest, żeby wyjaśnić. Proszę to powiedzieć, jeżeli jestem w błędzie.)

(Zastępca Dyrektora Departamentu Budżetu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jadwiga Romaszko: Art. 23 nie dotyczy…)

(Senator Ryszard Bober: Ale do mikrofonu proszę.)

Zastępca Dyrektora Departamentu Budżetu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jadwiga Romaszko:

Jadwiga Romaszko.

Zmiana w art. 23 nic nie daje w kontekście tej zmiany, którą wprowadzamy, dlatego że nie dotyczy udzielania pomocy finansowej kołom, o których mowa w art. 35a – dotychczasowym art. 35, jeżeli chodzi o poprzednie lata – i 36.

(Senator Ryszard Bober: To musimy, Panie Przewodniczący, wystąpić z nową inicjatywą ustawodawczą, żeby tam te koła były.)

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Nic nie szkodzi, żeby była inicjatywa.)

(Zastępca Dyrektora Departamentu Budżetu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jadwiga Romaszko: To może nie przy tej okazji. Apelowałabym, żeby nie przy tej okazji.)

Nikt nikomu nie broni przyjmować inicjatywy. Ja jednak rozumiem, że w tej chwili stanowisko rządu jest przeciwne. Ale mimo wszystko pan senator podtrzymuje poprawkę dotyczącą art. 23a, tak?

(Senator Ryszard Bober: Tak jest.)

Mamy ją napisaną przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego.

Jeśli nie ma więcej pytań, przechodzimy do głosowania.

Mamy 2 poprawki.

Jedna poprawka, zaproponowana przez Biuro Legislacyjne, którą ja zgłosiłem.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki? (5)

Dziękuję.

Poprawka została przyjęta jednogłośnie.

I poprawka nr 2, którą zgłosił pan senator Bober, do art. 23a.

Kto jest za? (1)

Kto jest przeciw? (4)

Kto się wstrzymał? (0)

Poprawka nie przeszła.

W związku z tym, że jedna poprawka przeszła, musimy przegłosować całość z poprawką…

Kto jest za? (5)

Ustawa została przegłosowana.

Sprawozdawcą może będzie senator Chróścikowski.

Czy są inne głosy? Nie ma.

(Rozmowy na sali)

Pan marszałek zobowiązał mnie do tego, żebym to prezentował, i nadmienił jeszcze, że to jest tylko dzięki inicjatywie pani minister, która bardzo prosiła, żebym to sformułował na posiedzeniu, gdyż Senat bardzo wnikliwie chce rozpatrywać… A w związku z tym wyjątkowo pan marszałek wyraził akceptację. Mam to również przedłożyć – taka była prośba – jako sprawozdawca.

Dobrze. To dziękuję pani minister..

Punkt 2. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o nawozach i nawożeniu oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (druk senacki nr 113, druki sejmowe nr 335 i 353)

Przechodzimy do punktu drugiego. W punkcie drugim mamy do rozpatrzenia, jak już wymieniłem wcześniej… Przechodzimy do punktu drugiego: rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o nawozach i nawożeniu oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Pana ministra Jana Białkowskiego prosiłbym o krótkie zreferowanie tego projektu ustawy… a właściwie ustawy, nie projektu.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Białkowski:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo Senatorowie!

Ustawa z dnia 7 maja 2020 r. o zmianie ustawy o nawozach i nawożeniu oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa wprowadza do polskiego porządku prawnego postanowienia przepisów art. 20–36 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2019/1009 z dnia 5 czerwca 2019 r. określającego zasady udostępniania na rynku produktów nawozowych Unii Europejskiej. Przepisy te nakładają na państwa członkowskie Unii Europejskiej obowiązek wyznaczenia organu notyfikującego, który będzie odpowiadał za opracowanie i stosowanie procedur koniecznych do oceny i notyfikowania jednostek oceniających zgodność produktów nawozowych Unii Europejskiej oraz do monitorowania jednostek notyfikowanych.

W Polsce organem notyfikującym będzie minister właściwy do spraw gospodarki, a monitorowanie jednostek notyfikowanych prowadzić będzie Polskie Centrum Akredytacji.

Oprócz tego ustawa wprowadza zmianę dotyczącą organu nadzorującego wprowadzanie do obrotu nawozów. I tutaj Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zastępuje Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, czyli w skrócie PIORiN, która aktualnie sprawuje nadzór nad zdrowiem roślin i obrotem środkami ochrony roślin, dlatego celowe jest powierzenie PIORiN również nadzoru nad wprowadzaniem do obrotu nawozów oraz produktów nawozowych.

Kolejnym elementem tej ustawy jest zakaz stosowania od 1 sierpnia 2021 r. mocznika bez inhibitora ureazy lub bez otoczki biodegradowalnej. Zmniejszy to emisję amoniaku do atmosfery oraz wydłuży czas dostępności składników pokarmowych dla roślin, ograniczając również koszty stosowania nawozów oraz liczbę wykonywanych zabiegów nawożenia.

To są takie 3 główne elementy ustawy z dnia 7 maja. Praktycznie większość…

Chciałbym może jeszcze odnieść się do tego, dlaczego chcemy, żeby ustawa weszła w życie następnego dnia po uchwaleniu. Zgodnie z przepisami artykułu rozporządzenia Rady Europy nr 2019/1009 ustawa powinna wejść w życie do dnia 16 kwietnia. Ze względu na pandemię i całą procedurę legislacyjną ta ustawa nie weszła dotychczas w życie, dlatego zależy nam na tym, żeby jak najszybciej ta ustawa weszła w życie, i zależy nam również na tym – nie ukrywam – żeby przeszła przez Senat z tego względu bez poprawek, co znakomicie skróci czas właśnie jej wejścia w życie. Chodzi o to, żeby nasi producenci mogli się dostosować do zapisów wprowadzonych tą ustawą. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Panie Ministrze, tylko że pan nie wniósł w tej sprawie pisma do pana marszałka, bo pan marszałek mnie nie poinformował o tym, że ma to być na tym posiedzeniu wprowadzone.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Białkowski: To znaczy, jeżeli Senat nie wniesie poprawek, to nam to znakomicie skróci, bo nie będzie…)

Tak, tylko, tak jak wspomniałem, pani minister przed chwilą zgłosiła pismo… to znaczy, nie przed chwilą, tylko wcześniej, do pana marszałka o wprowadzenie ustawy na posiedzeniu dwunastego i trzynastego…

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Białkowski: Rozumiem, ale…)

Jeżeli nie będzie takiego pisma od pana ministra do pana marszałka, to nasza komisja może to wnieść do porządku obrad. Ale moja prośba jest taka, żeby formalnie wystąpić, jeśli wam zależy, by na tym posiedzeniu…

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Białkowski: W takim razie…)

A jeżeli nie, to ona będzie dopiero na następnym posiedzeniu Senatu.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Białkowski:

Panie Przewodniczący, serdecznie dziękuję za deklarację. My postaramy się wystąpić. Jeżeli się nam nie uda, to trudno. Dobrze, że będzie chociaż na następnym posiedzeniu, że nie będzie odwleczona w czasie i nie będzie musiała wracać ponownie do Sejmu, co też nam skróci znakomicie czas wejścia w życie.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Panie Ministrze, ja tego nie mogę zadeklarować, że żadna poprawka nie zostanie w Izbie zgłoszona i przyjęta, bo to jest wybór każdego z senatorów i każdego z klubów. W związku z tym nie mogę zagwarantować, że ustawa będzie bez poprawek.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Białkowski: Ja to wszystko rozumiem.)

Mogę jedynie prosić pana ‒ co już wcześniej powiedziałem ‒ o wnioskowanie o przyspieszenie prac i włączenie ustawy do porządku tego posiedzenia. Jeżeli taka będzie wola pana ministra, a pan marszałek ją zaakceptuje, to możemy liczyć na to, że jutro np. wprowadzimy ten punkt.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Białkowski:

Dziękuję bardzo za podpowiedź, Panie Przewodniczący.

Ja oczywiście rozumiem, że to nie zależy od pana przewodniczącego, ale taka jest nasza prośba do wszystkich senatorów ‒ nie tylko do komisji, ale do wszystkich senatorów ‒ żeby po prostu niepotrzebnie nie przedłużać, ponieważ naszym zdaniem nie ma takiej potrzeby.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Proszę Biuro Legislacyjne.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

Biuro Legislacyjne zgłosiło do ustawy 2 uwagi.

Pierwsza uwaga dotyczy proponowanego art. 20b… przepraszam, pktu 6 dodającego w art. 41 pkt 13. Jest to przepis karny. A pkt 13 brzmi: „wbrew zakazowi określonemu w art. 20b stosuje się mocznik w formie granulowanej niezwierający inhibitora”. Chodzi o wyraz „niezwierający”. Oczywiście powinien być wyraz „niezawierający”. To jest poprawka redakcyjna. Jest to przepis karny, jak zaznaczyłem, a przepisy karne, jeśli chodzi, proszę państwa, o poprawną legislację, charakteryzują się tym, że jest szczególny nacisk na to, żeby niestety były jednoznaczne i poprawnie zredagowane. Stąd propozycja poprawki, żeby w art. 41 w pkcie 13 zastąpić wyraz „niezwierający” wyrazem „niezawierający”.

Druga uwaga dotyczy art. 6. To jest przepis przejściowy stanowiący, że dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 38 ust. 2 ustawy zmienianej w art. 1 zachowują moc oraz mogą być zmieniane i uchylane na podstawie art. 38 ust. 2 ustawy zmienianej w art. 1.

Tutaj, proszę państwa, po pierwsze, tak jak w opinii zostało wskazane, należy zaznaczyć, że na gruncie zasad techniki prawodawczej de facto zachowanie w mocy tego rozporządzenia nie powinno się odbyć. Zasady techniki prawodawczej dla zachowywanych w mocy w drodze wyjątku aktów wykonawczych, tj. rozporządzeń, przewidują jeden podstawowy warunek ‒ że zachowany akt czasowo musi być zgodny z ustawą upoważniającą. W tym przypadku tej zgodności nie będzie, ponieważ z dniem wejścia w życie ustawy zmienia się kompetencja w zakresie inspekcji, która dotychczas jest wskazana w treści aktu wykonawczego wydawanego na podstawie art. 38 ust. 2.

Proszę państwa, treść tego rozporządzenia stanowi w §2: „Opłaty, o których mowa w §1, uiszcza się na rachunek właściwego miejscowo urzędu skarbowego w kwocie i terminie określonych w wezwaniu do zapłaty wystawionym przez właściwego miejscowo wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych”. A ten inspektor będzie już zastąpiony ‒ prawda? ‒ z dniem wejścia w życie ustawy, innym organem. Podobnie w ust. 2, gdzie jest określenie właściwości tego inspektora. Z dniem wejścia w życie ten przepis będzie sprzeczny, bo ustawa będzie wskazywała inny organ. A więc to jest niedopuszczalne pod kątem przywołanego przeze mnie §33 ust. 1 zasad techniki prawodawczej.

Po drugie, proszę państwa, w mojej ocenie w ogóle nie zachodzą przesłanki, również określone w zasadach techniki prawodawczej ‒ tutaj chodzi o §31 ‒ do tego, żeby zachowywać w mocy to rozporządzenie, ponieważ z dokonanej analizy wychodzi, że nie zmieniamy ani upoważnienia ustawowego w tym zakresie, że zmienia się rodzaj aktu, ani zakresu spraw przewidzianych w zakresie upoważnienia ustawowego, ani wytycznej wpływającej na treść spraw regulowanych w rozporządzeniu. W takim wypadku nie ma żadnych przesłanek do tego, żeby to rozporządzenie z dniem wejścia w życie ustawy traciło moc. Jeżeli nie ma tych przesłanek, to nie powinno się go zachowywać. I w związku z tym ‒ jeżeli mielibyśmy opierać się tutaj na nakazie zachowania poprawnej legislacji, wywodzonym z art. 2 konstytucji, z zasady demokratycznego państwa prawnego ‒ jest, proszę państwa, propozycja po prostu skreślenia art. 6.

A po trzecie, w zależności od tego, jaką decyzję podejmie Wysoka Komisja, należy również zaznaczyć, że proponowany art. 6 nie spełnia innych przesłanek, wymogów, określonych w zasadach techniki prawodawczej, zachowywania w mocy aktów wykonawczych, czyli rozporządzeń. W tym przypadku nie określamy czasu, do którego ten akt wykonawczy miałby być zachowany. Regułą jest, że do czasu wydania nowego rozporządzenia na podstawie tego upoważnienia z art. 38, nie dłużej niż ‒ różnie to jest przyjmowane ‒ 12 miesięcy, 24 miesiące.

I jeszcze jedna kwestia. W proponowanym przepisie, oprócz możliwości zmiany tego rozporządzenia, przewidujecie państwo również możliwość jego uchylenia. Jeżeli sięgniemy do zasad techniki prawodawczej, to znowu w drodze wyjątku §34 przewiduje, że jak już się zachowa akt wykonawczy, to można przewidzieć jego możliwość zmiany, ale nie uchylenia. Uchylenie w tym momencie nie wchodzi w rachubę, ponieważ przyjmujemy, że de facto powinno utracić moc z dniem wejścia w życie ustawy, a w drodze wyjątku zachowujemy ważność. I w opinii przywołany jest jako argument za takim rozwiązaniem §126 ust. 2 zasad techniki prawodawczej stanowiący, że nie uchyla się rozporządzenia, które zostało pozostawione czasowo w mocy przez obowiązującą ustawę. W takim przypadku po prostu w nowym rozporządzeniu, które powinno być wydane na podstawie art. 38 ust. 2 ustawy o nawozach i nawożeniu, zamieszcza się odpowiedni odnośnik. Oczywiście art. 126 przewiduje poprawną regułę, czyli przewiduje, że zachowany w mocy akt wykonawczy wskazuje okres, czas, na który został zachowany.

I to są 2 poprawki. Dziękuję bardzo… Panie Przewodniczący, jeszcze przepraszam, tylko zerknę. Tak, to są te 2 poprawki. A więc jeżeli chcielibyśmy zachować poprawną legislację, to art. 6 jest do skreślenia i w proponowanym przepisie karnym należy zastąpić wyraz, o czym mówiłem wcześniej. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Czy pkty 1 i 2 są alternatywne, czy łącznie… Bo mamy jeszcze art. 7 według pana poprawki. Jak mam to rozumieć?

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański:

Tak, przepraszam. Oczywiście, przepraszam. Panie Przewodniczący, przyjęcie poprawki związanej ze skreśleniem art. 6 pociągałoby za sobą wprowadzenie zmiany w art. 7, tj. w artykule określającym termin wejścia w życie ustawy, czyli skreślenie przywołanego tam ust. 6. Tam mamy wyrazy „oraz art. 2‒6” w drugim wierszu. Wtedy oczywiście trzeba byłoby to skorygować. Czyli zastępuje się w art. 7 wyrazy „art. 2‒6” wyrazami „art. 2‒5”. I wtedy pomijalibyśmy ten skreślony artykuł. To tzw. wynikowa poprawka.

(Przewodniczący Jerzy Chróścikowski: Konsekwencja.)

Tak, konsekwencja.

(Przewodniczący Jerzy Chróścikowski: Dobrze.)

Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Stanowisko rządu, jeśli mogę…

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Białkowski:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Jeżeli chodzi o pierwszą poprawkę, czyli zastąpienie wyrazu „niezwierającego” wyrazem „niezawierający”, to sprawa jest oczywista. To jest po prostu błąd, bo to dotyczy zawierania ureazy lub otoczki biodegradowalnej przez mocznik. Przez redakcję dziennika ta poprawka zostanie po prostu usunięta i nie ma potrzeby wprowadzania poprawki. Jest to tak oczywiste, że trudno nad tym dyskutować.

Jeżeli chodzi o drugą poprawkę to ja poproszę pana dyrektora Smaczyńskiego, żeby się ustosunkował.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Proszę, Panie Dyrektorze.

Zastępca Dyrektora Departamentu Klimatu i Środowiska w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztof Smaczyński:

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze!

Dziękuję za udzielenie mi głosu.

Szanowni Państwo, pan mecenas przedstawił długą informację o zasadach poprawnej legislacji. W procesie rządowym tę zgodność z technikami legislacyjnymi zapewnia Rządowe Centrum Legislacji. Art. 6 od samego początku znajdował się w projekcie, a obecnie znajduje się w ustawie, więc to rozwiązanie jest co do zasady również zgodne z technikami legislacyjnymi, o czym po prostu poświadcza stanowisko Rządowego Centrum Legislacji, które wydało pozytywną opinię o projekcie.

Panie Przewodniczący, mamy tutaj do czynienia z tzw. pośrednią zmianą upoważnienia, która dotyczy wyłącznie zmiany organu właściwego do nakładania opłat ‒ wynikowo z ustawy. Skutkiem takiej pośredniej zmiany upoważnienia jest utrata mocy obowiązującego rozporządzenia, które jest wydane na podstawie tego upoważnienia, i stąd potrzebny jest taki przepis zachowujący to rozporządzenie w mocy. Gdybyśmy takiego przepisu zachowującego w mocy nie mieli, to z dniem wejścia w życie ustawy to rozporządzenie straciłoby swoją moc obowiązującą i konieczne byłoby wydanie nowego rozporządzenia. Należy w tym przypadku wziąć również pod uwagę 2 rzeczy ‒ czas, jaki obecnie mamy, i fakt, że jest to rozporządzenie dotyczące opłat. Można domniemywać, że trafilibyśmy na dość skomplikowaną sytuację formalnoprawną, bo jednak przedsiębiorcy wnosiliby o obniżenie tych opłat ‒ mam na uwadze chociażby ciężką sytuację spowodowaną koronawirusem ‒ co jednak znacząco mogłoby przedłużyć konsultacje w tym zakresie.

Jeżeli przyjmiemy to rozwiązanie, które jest przyjęte w ustawie, to do dnia 1 lipca zmienimy organ w rozporządzeniu, więc przedsiębiorcy nie będą mieli wątpliwości, kto takie kary będzie mógł nakładać, a wysokość opłat, które zostały ustalone w roku 2008, zostanie utrzymana. Tak więc to jest bardzo praktyczny sposób działania.

W tej sytuacji strona rządowa wnosi, aby nie składać propozycji takiej poprawki. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Biuro Legislacyjne chciałoby się jeszcze odnieść?

Proszę pana mecenasa.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Sławomir Szczepański:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Ja tylko chciałbym zaznaczyć, że podtrzymuję uwagę zgłoszoną w zakresie art. 6. Uwaga jest oparta na konkretnych postanowieniach zasad techniki prawodawczej. W tym zakresie mogę tylko dodać, że zasady techniki prawodawczej są na gruncie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wskazane jako te, które bierze się pod uwagę, analizując zgodność obowiązujących przepisów. I mogę też dodać to, o czym wspomniałem wcześniej, że §31…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

…określa przesłanki do utraty mocy obowiązującej rozporządzenia. W tym przypadku one nie zachodzą.

Ale rozstrzygające, mimo wszystko, w razie jakichś sporów jest to, że po prostu rozporządzenie obowiązujące na podstawie 38 ust. 2… Tak jak powiedziałem, przepisy §2 będą po prostu niezgodne z ustawą upoważniającą od dnia wejścia w życie. I tutaj też nie ma wątpliwości, że nie można zachować czasowo aktów wykonawczych niezgodnych. Zachowanie i tak jest, proszę państwa, instytucją wyjątku od zasady. Ale poza tymi przesłankami, podstawami wskazanymi na konkretnych przepisach, mogę tylko zaznaczyć, że, tak jak wskazałem, nie są spełnione inne warunki. Gdyby faktycznie zachodziły przesłanki z §31 ust. 2, tak jak pan dyrektor zaznaczył, to trzeba by przyjąć, że poprawny przepis powinien brzmieć: dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 38 ust. 2 zachowują ważność do czasu wydania przepisów na podstawie art. 38 ust. 2, nie dłużej niż… i mogą być zmieniane. Wtedy byłaby poprawna konstrukcja, poprawne brzmienie. I oczywiście zostaje kwestia niezgodności. Tylko tyle chciałem dodać. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję.

Znamy stanowisko rządu.

Czy są głosy w dyskusji? Nie ma.

Nie ma żadnych wniosków legislacyjnych. Nikt nie przejmuje poprawek pana legislatora.

W związku z tym zamykam dyskusję.

Przechodzimy do głosowania.

Kto jest za przyjęciem ustawy bez poprawek? Bo nie było żadnych poprawek. (5)

Dziękuję.

Przyjęliśmy jednogłośnie.

Kto chciałby być sprawozdawcą? Nie ma chętnych?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dobrze. Pan senator Błaszczyk będzie sprawozdawcą.

W związku z tym, że już wyczerpaliśmy ten punkt, dziękuję panu ministrowi, dziękuję wszystkim za uczestnictwo w posiedzeniu.

I zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

(Koniec posiedzenia o godzinie 11 minut 58)