Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności (nr 4) w dniu 20-02-2020
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności (4.)

w dniu 20 lutego 2020 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2020 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: 20 – Gospodarka; 40 – Turystyka; 47 – Energia; 48 – Gospodarka złożami kopalin; 49 – Urząd Zamówień Publicznych; 50 – Urząd Regulacji Energetyki; 53 – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów; 60 – Wyższy Urząd Górniczy; 61 – Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej; 64 – Główny Urząd Miar; 65 – Polski Komitet Normalizacyjny; 74 – Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej; 83 – Rezerwy celowe; 85 – Budżety wojewodów ogółem, a także planów finansowych: Polskiej Agencji Kosmicznej; Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości; Agencji Rezerw Materiałowych; Funduszu Zapasów Interwencyjnych; Funduszu Niskoemisyjnego Transportu; Funduszu Inwestycji Kapitałowych; Funduszu wypłaty różnicy ceny; Funduszu Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji; Urzędu Dozoru Technicznego; Polskiej Organizacji Turystycznej; Polskiego Centrum Akredytacji; Polskiego Instytutu Ekonomicznego (druk senacki nr 70, druki sejmowe nr 112, 112-A, 204 i 204-A).

(Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 04)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Marek Pęk)

Przewodniczący Marek Pęk:

Dzień dobry państwu.

Otwieram czwarte posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności.

Punkt 1. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2020 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: 20 – Gospodarka; 40 – Turystyka; 47 – Energia; 48 – Gospodarka złożami kopalin; 49 – Urząd Zamówień Publicznych; 50 – Urząd Regulacji Energetyki; 53 – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów; 60 – Wyższy Urząd Górniczy; 61 – Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej; 64 – Główny Urząd Miar; 65 – Polski Komitet Normalizacyjny; 74 – Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej; 83 – Rezerwy celowe; 85 – Budżety wojewodów ogółem, a także planów finansowych: Polskiej Agencji Kosmicznej; Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości; Agencji Rezerw Materiałowych; Funduszu Zapasów Interwencyjnych; Funduszu Niskoemisyjnego Transportu; Funduszu Inwestycji Kapitałowych; Funduszu wypłaty różnicy ceny; Funduszu Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji; Urzędu Dozoru Technicznego; Polskiej Organizacji Turystycznej; Polskiego Centrum Akredytacji; Polskiego Instytutu Ekonomicznego (druk senacki nr 70, druki sejmowe nr 112, 112-A, 204 i 204-A)

Przedmiotem tego posiedzenia jest rozpatrzenie ustawy budżetowej na 2020 r. – druk senacki nr 70, druki sejmowe nr 112, 112-A i 204 – w zakresie części budżetowych i innych planów finansowych zgodnie z przedmiotem działania komisji.

Witam państwa senatorów. Witam wszystkich przybyłych gości. Pozwólcie państwo, że nie będę witał gości po kolei, jak to zwykle jest w zwyczaju komisji senackich, bo gości mamy bardzo wielu. Będę państwa przedstawiał w momencie, kiedy będę prosił o zaopiniowanie poszczególnych części budżetowych.

Na początku tradycyjnie informuję o tym, że transmisja z dzisiejszego posiedzenia jest dostępna na żywo w internecie.

Pragnę zapytać, czy na sali są osoby prowadzące działalność lobbingową w rozumieniu ustawy o działalności lobbingowej w stanowieniu prawa. Nie.

Dziękuję bardzo.

Ponieważ procedowanie ustawy budżetowej rządzi się swoimi specyficznymi prawami, dlatego na początek poproszę panią mecenas, legislatora senackiego, o przedstawienie takich najważniejszych proceduralnych założeń tego posiedzenia.

Bardzo proszę, Pani Mecenas.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Iwona Kozera-Rytel, Biuro Legislacyjne.

Kilka kwestii proceduralnych, w celu przypomnienia. Zadaniem Wysokiej Komisji jest przygotowanie opinii, która będzie stanowiła podstawę dalszych prac w Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Czyli, inaczej niż w odniesieniu do zwykłej ustawy, komisja nie przygotowuje takiego typowego sprawozdania. Należy pamiętać, że Senat nie ma możliwości odrzucenia ustawy budżetowej, w związku z tym wnioski o odrzucenie ustawy są niedopuszczalne. Nie ma też możliwości zgłaszania wniosków mniejszości, ponieważ komisja przygotowuje tylko i wyłącznie opinię. I to są chyba najważniejsze kwestie na ten moment.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dobrze.

Pani Mecenas, a czy pani przedstawi też taką opinię legislacyjną en bloc, czy ewentualnie do poszczególnych…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel: Nie, nie. My nie przedstawiamy.)

Aha. Czyli nie muszę przy każdym punkcie pytać…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel: Nie.)

Ewentualnie jak wyjdą jakieś problemy proceduralne…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel: Nie ma takiej potrzeby. Dziękuję.)

Dobrze.

Czyli możemy przejść już do procedowania.

Proszę państwa…

(Senator Adam Szejnfeld: Chciałbym tylko jedną sprawę…)

(Brak nagrania)

Senator Adam Szejnfeld:

Dzień dobry państwu. Właściwie mam tylko taką prośbę do pana przewodniczącego – oczywiście nie na dzisiaj, bo już musimy zacząć pracować, chyba że będzie jakaś przerwa – i do sekretariatu. Po pierwsze, trzeba się starać dobierać wielkość sali do potencjalnego składu gości, bo pewnie trudno wiele godzin w takich warunkach pracować. A po drugie, no, trzeba wyznaczać miejsca dla senatorów. Goście są oczywiście bardzo mile widziani, tylko że muszą też mieć swoje miejsca. Bo, moim zdaniem, niedopuszczalne jest, żeby senatorowie… A jeszcze nie wszyscy są, będą dochodzić. Panie senator, panowie senatorowie, jak widzę, siedzą gdzieś tam po kątach, na dostawionych krzesłach, z brakiem dostępu nawet do mikrofonu, a więc bez możliwości zabrania głosu w razie chęci skorzystania ze swoich uprawnień, swojego mandatu. Tak więc organizacyjnie nie najlepiej to wygląda. Ale zaczynamy, tak więc to nie jest… Proszę nie brać tego do siebie, jako jakiejś krytyki, to tylko taka uprzejma prośba, żeby jednak tworzyć warunki do normalnej pracy, a nie do tego, żeby po prostu odhaczyć posiedzenie i tyle. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję, Panie Przewodniczący. Postaram się przekazać tę sugestię przedstawicielom prezydium Senatu, ażeby pan marszałek Grodzki, który rządzi Senatem, stworzył lepsze warunki lokalowe. Ja na to wpływu nie mam. Już od wielu dni zabiegaliśmy o jak najlepszą salę i jak najdłuższy czas procedowania.

Tu przy okazji zastrzegam, że mamy tę salę zarezerwowaną do godziny 13.00. Mam nadzieję, że do tego czasu się wyrobimy.

I dlatego też, ażeby mimo wszystko doprowadzić do jakichś przyzwoitych warunków procedowania, tak właśnie postanowiłem procedować, ażebyśmy poszczególne sekcje sukcesywnie przegłosowywali. No, bo wtedy będzie też rotacja gości, nie będzie tutaj takiego tłoku, jaki mógłby być, gdybyśmy musieli wszyscy czekać na końcowe głosowanie.

Ad rem. Rozpoczynamy od części „Gospodarka” i „Turystyka”.

Tutaj przedstawicielem rządu jest pan minister Andrzej Gut-Mostowy, Ministerstwo Rozwoju. Oddaję głos panu ministrowi.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Ministerstwa Rozwoju część budżetową nr 40 „Turystyka”.

Projekt ustawy przewiduje na rok 2020 kwotę 61 milionów 228 tysięcy zł. Środki z budżetu to jest kwota 61 milionów 47 tysięcy zł, a w ramach budżetu ze środków europejskich jest kwota 181 tysięcy zł.

Szanowna Komisjo, będę przedstawiał informację w sposób skrótowy, trochę schematyczny. Jeżeli jednak będzie prośba o dodatkowe informacje, to oczywiście jesteśmy, wraz z pracownikami ministerstwa, do dyspozycji.

Na realizację zadań w obszarze turystyki dofinansowywanych w ramach dotacji zabezpieczono kwotę 52 milionów 150 tysięcy zł. To jest głównie dotacja podmiotowa dla Polskiej Organizacji Turystycznej w wysokości 49 milionów 505 tysięcy. I to jest kwota dokładnie taka sama jak w roku 2019.

Jeżeli chodzi o dotacje celowe, z budżetu państwa na dofinansowanie zadań zleconych z obszaru turystyki przeznaczono 2 miliony 600 tysięcy zł. I to także jest 100% kwoty z roku 2019.

Oczywiście, jeżeli będą pytania dotyczące Polskiej Organizacji Turystycznej, to jest na sali osoba, która odpowie na szczegółowe pytania, jest także dyrektor Departamentu Turystyki.

Jeżeli chodzi o pozostałe wydatki, zaplanowano kwotę 9 milionów 123 tysiące zł, w ramach której zabezpieczono wydatki związane z utrzymaniem i bieżącym funkcjonowaniem urzędu, a także działaniami na rzecz konkurencyjności polskiej turystyki, w tym składki na rzecz organizacji międzynarodowych.

W części 85 „Budżety wojewodów” w zakresie turystyki dochody przewidujemy na kwotę 191 tysięcy zł. To są dochody wojewodów w dziale 630. Te dochody są związane z opłatami związanymi z zaszeregowaniem obiektów hotelarskich, czy opłatami za egzaminy na uprawnienia przewodnika górskiego.

Z kolei wydatki w tej części 85 wynoszą 3 miliony 38 tysięcy zł, tj. 105% kwoty z roku ubiegłego, z przeznaczeniem dla samorządów województw na realizację zadań zleconych w zakresie administracji rządowej i w obszarze turystyki.

Panie Przewodniczący, to, tak schematycznie, są informacje o dziale 40, czyli wydatki i dochody w dziale „Turystyka”.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

W takim razie przechodzimy do rundy pytań.

Pan przewodniczący Szejnfeld. Bardzo proszę.

Senator Adam Szejnfeld:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, mam pytanie. W przypadku kilku pozycji mówił pan o tym, że plan budżetu na 2020 r. jest taki sam jak na rok 2019. Jednak w wielu innych działach, rozdziałach budżetu mamy bardzo poważne wzrosty, na pewno z różnych tytułów. Nawet samo arytmetyczne potraktowanie kwot z 2019 r. inflacją, wzrostem kosztów działania… A już pomijam oczywiście kwestie ewentualnych wzrostów kosztów dotyczących rozwoju działalności. Tymczasem turystyka – pewnie mamy tutaj takie samo zdanie – jest bardzo ważnym działem w gospodarce, ale mającym charakter nie tylko gospodarczy, czysto biznesowy, przynajmniej według mnie, lecz także istotnym w zakresie promocji Polski za granicą etc. Tak więc chciałbym zapytać, jak państwo chcecie zrealizować dotychczasowe zadania – chociażby dlatego, że jest wzrost kosztów – oraz nowe zadania za takie same pieniądze? Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Panie Przewodniczący, Wysoka Komisjo, Panie Senatorze, to bardzo słuszna uwaga, że oczywiście turystyka potrzebowałaby więcej. Ale oczywiście nie w sensie gospodarki turystycznej, gdyż to jest domena prywatnej działalności, biznesu prywatnego, mówiąc kolokwialnie. Niemniej jednak wspomniana działalność potrzebuje stymulacji i warunków prawnych, warunków promocyjnych, aby się dobrze rozwijała. Oczywiście, pewną ważną informacją jest to, że ten budżet był przygotowany jeszcze przez poprzedników. Przypomnę, że turystyka znajdowała się poprzednio w ministerstwie sportu. I ten budżet został przygotowany przez departament, który poprzednio znajdował się w ministerstwie sportu. Na pewno mogę obiecać, że naszą ambicją na przyszłość jest zdecydowane zwiększenie środków na stymulację gospodarki turystycznej i na stwarzanie jej dobrych warunków do rozwoju. Polska przedsiębiorczość turystyczna jest bardzo energiczna, kreatywna. Polska znajduje się w bardzo dobrej lokalizacji, następuje duży wzrost, rok do roku, ruchu turystycznego, i krajowego, i zagranicznego. Tzn. jeżeli chodzi o liczbę turystów, to jest 4–5%, ale jeżeli chodzi o wydatki, to jest to już rząd 14%. Czyli Polacy lubią spędzać czas w Polsce, lubią wydatkować tu środki. I to jest na pewno duże napędzanie rozwoju gospodarczego. Oczywiście, liczba wyjazdów zagranicznych także rośnie w dużym tempie. Mamy wstępne szacunki ruchu turystycznego za rok 2019 i będą to na pewno bardzo, bardzo mocne dane. Ale, tak jak już mówiłem, to jest przede wszystkim wysiłek branży turystycznej, a my, jako państwo czy samorządy regionalne, musimy tylko stwarzać im odpowiednie warunki do rozwoju.

Rozmawiałem z panem prezesem POT także o tym, że nie wykluczamy pewnych działań związanych z racjonalnością kosztów w ośrodkach Polskiej Organizacji Turystycznej za granicą, łączenia pewnych działań z innymi instytucjami powołanymi do promocji Polski, do promocji polskiej gospodarki. No, ale cóż, te moje informacje na tę chwilę powinny wystarczyć, jeżeli chodzi o wytłumaczenie, dlaczego to jest tylko 100%.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Pani senator Hibner.

Bardzo proszę.

Senator Jolanta Hibner:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, ja mam 2 pytania. Pierwsze. Jest tutaj taki punkt: „zadania w zakresie upowszechniania turystyki”. Jakby pan mógł powiedzieć, jakie konkretnie to są zadania… To jest jedno pytanie.

I drugie. Jest taki punkt: „usługi obce”. Czy pan mógłby nam przybliżyć, jakie usługi obce są finansowane? Bo to są kwoty powyżej 2,5 miliona zł każda.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy: Bardzo proszę o odpowiedź wicedyrektora Departamentu Turystyki, pana Dominika Borka.)

Zastępca Dyrektora Departamentu Turystyki w Ministerstwie Rozwoju Dominik Borek:

Wysoka Komisjo! Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!

Jeśli chodzi o zadania z zakresu otwartego konkursu ofert na dofinansowanie zadań publicznych w części 40 „Turystyka”, to priorytety, które zostały określone na rok 2020, są następujące: renowacja i wytyczanie szlaków turystycznych na terenie Polski, działania na rzecz zwiększenia dostępności turystyki dla osób z niepełnosprawnościami, w tym również osób starszych, działania na rzecz poprawienia bezpieczeństwa turystów, tzw. bezpieczny wypoczynek, oraz kwestie związane z rozwojem terytorialnych marek w ramach projektu „Polskie marki turystyczne”. Na tę aktywność została przeznaczona kwota, tak jak macie państwo wskazane w materiałach, 2 milionów 600 tysięcy zł. I, tak jak wskazywał pan minister, jest to kwota analogiczna do tej z zeszłego roku. Niemniej jednak istnieje możliwość finansowania z dodatkowych środków aktywności… tzw. turystyki społecznej, co wynika z możliwości, jakie daje Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej. Dlatego że po zmianach w ustawie o grach hazardowych w zeszłym roku w art. 86 zostały dopisane kwestie dodatkowe, związane z finansowaniem turystyki społecznej sprzyjającej aktywności fizycznej społeczeństwa. I w ramach Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej istnieje dodatkowo możliwość finansowania rozwoju tejże turystyki na poziomie 5 milionów zł. My, jako Ministerstwo Rozwoju, pod koniec zeszłego roku przedłożyliśmy odpowiedni projekt programu do Ministerstwa Sportu, które w tym zakresie będzie realizatorem takiego programu dodatkowego, finansującego turystykę społeczną. Tak że chociaż te środki, tak jak wskazał pan minister, to jest w zasadzie 100% tego, co było w zeszłym roku, to jednak mamy taki dodatkowy bonus w postaci tych 5 milionów zł z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, właśnie na rzecz rozwoju tej dodatkowej aktywności w postaci turystyki społecznej. Tak że można powiedzieć, że mamy dwojaki rodzaj finansowania: z jednej strony takie działania miękkie i te priorytety, które tutaj przedstawiłem w odpowiedzi na pytanie pani senator, a z drugiej strony możliwość finansowania takich działań twardych, związanych chociażby z infrastrukturą turystyczną, która przysłuży się do tego, aby należycie zrealizować też program „Dostępność plus”. Dziękuję.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Jeżeli mogę, Panie Przewodniczący, to w drodze uzupełnienia powiem, że te środki dodatkowe z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej są ściśle przeznaczone na turystykę społeczną i turystykę osób niepełnosprawnych. Dlatego oczywiście bardzo się cieszymy, że jest to w naszej dyspozycji. I są to ściśle określone środki na zwiększenie dostępności szlaków turystycznych i schronisk górskich. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę, Pani Senator.

Senator Jolanta Hibner:

Bardzo przepraszam, ale jeszcze bym prosiła o odpowiedź na pytanie o te usługi obce.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy: To bardzo bym prosił pana dyrektora Polskiej Organizacji Turystycznej o kilka słów informacji.)

Dyrektor Biura Finansowo-Ekonomicznego w Polskiej Organizacji Turystycznej Bartłomiej Karolczyk:

Bartłomiej Karolczyk, Polska Organizacja Turystyczna.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Zakładam, że chodzi o usługi obce, koszty w kwocie 2 milionów 600 tysięcy zł. Jest to kwota praktycznie constans od wielu, wielu lat. Ona jest zabezpieczona na bieżące koszty funkcjonowania Polskiej Organizacji Turystycznej. W szczególności chodzi tutaj o czynsze z tytułu wynajmu pomieszczeń biurowych i koszt ich eksploatacji, koszty utrzymania magazynu – produkujemy i rozsyłamy bardzo dużo materiałów promocyjnych, w związku z tym nasz magazyn musi posiadać odpowiednie gabaryty – czy koszty utrzymania floty samochodowej. Tak że w stosunku do zeszłego roku wzrost jest o wskaźnik inflacji, raptem o 61 tysięcy zł. Tak że są to takie bieżące koszty funkcjonowania jednostki. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Czy pan, Panie Dyrektorze, chciałby jeszcze zabrać głos w tej części dotyczącej Polskiej Organizacji Turystycznej?

Dyrektor Biura Finansowo-Ekonomicznego w Polskiej Organizacji Turystycznej Bartłomiej Karolczyk:

Jeśli pokrótce mogę przedstawić takie główne założenia planu finansowego na 2020 r., to oczywiście służę.

Tak jak wspomniał pan minister, kwota dotacji podmiotowej w stosunku do roku poprzedniego nie zmieniła się, jest to kwota 49 milionów 505 tysięcy zł. Nieco więcej planujemy uzyskać z pozostałych przychodów POT, są to głównie przychody pochodzące ze współfinansowania imprez promocyjnych przez podmioty zewnętrzne oraz przychody z działalności gospodarczej, którą również prowadzi Polska Organizacja Turystyczna. Łączne przychody POT zapisane w planie finansowym to 51 milionów 717 tysięcy zł i są one równe kosztom Polskiej Organizacji Turystycznej. Te koszty… Tak jak już wskazałem, 2 miliony 634 tysiące zł są to koszty usług obcych. Z kolei gros, bo ponad 78% budżetu POT, czyli ponad 40,5 miliona zł, to są koszty realizacji działań promocyjnych – te działania promocyjne ogniskujemy na rynku krajowym i na rynku zagranicznym – oraz działań na potrzeby utrzymania polskiego systemu informacji turystycznej. Wszystkie wzrosty, pomimo tego, że ten budżet jest bardzo zbliżony do tego z roku poprzedniego, wynikały z wytycznych Ministerstwa Finansów, były wskazywane w pismach, konkretnie, jeśli chodzi o poszczególne pozycje w planie finansowym. I tak też to było procedowane. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję, Panie Dyrektorze.

Zgłasza się pan senator Wcisła.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

(Brak nagrania)

Senator Jerzy Wcisła:

Panie Przewodniczący, ja bym prosił o bardzo króciutką informację, jaki procent budżetu na turystykę stanowią środki dla Polskiej Organizacji Turystycznej. I jak te środki w Polskiej Organizacji Turystycznej wyglądają w porównaniu z ubiegłym rokiem, jest wzrost czy taki sam poziom? Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Pęk:

Panie Dyrektorze, bardzo proszę.

Dyrektor Biura Finansowo-Ekonomicznego w Polskiej Organizacji Turystycznej Bartłomiej Karolczyk:

Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, kwota dotacji podmiotowej dla Polskiej Organizacji Turystycznej jest niezmieniona, 49 milionów 505 tysięcy zł. Jak tutaj widzę w materiale pana wicedyrektora, jest to w okolicach 80% całości budżetu części 40 „Turystyka”.

Jeśli chodzi o sam plan finansowy Polskiej Organizacji Turystycznej, to pomimo tego, że zwiększyliśmy wspomniane pozostałe przychody – znaczy planujemy je zwiększyć i na pewno je zrealizujemy – sama kwota jest nieco niższa niż w zeszłym roku. Wynika to z tego, że zakończył się jeden z programów unijnych, 6.4., zgodnie z planem, a w momencie, kiedy tworzyliśmy plan finansowy – a procedowanie budżetu jest takie, że zaczynamy to robić w lipcu poprzedniego roku – nie mieliśmy jeszcze zawartego aneksu w zakresie projektu „Go To Brand”, projektu unijnego 3.3.3. Odpowiedni aneks został podpisany w październiku zeszłego roku, ale samych druków budżetowych już nie zmienialiśmy. Mogę państwa zapewnić, że jeszcze ponad 2 miliony zł w przeciągu 3 lat z racji tego podpisanego aneksu trafią do Polskiej Organizacji Turystycznej. W roku 2020 będzie to ponad 1 milion 200 tysięcy zł. Ale w samych drukach planistycznych będziemy to już realizowali zmianą po zreferowaniu tego radzie Polskiej Organizacji Turystycznej i przy współudziale naszej jednostki nadzorczej, czyli Ministerstwa Rozwoju. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie jeszcze zabrać głos?

Czy są jakieś poprawki dotyczące tej części? Nie.

Zatem przystąpimy do przegłosowania części 40 „Turystyka”.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem? (4)

Kto jest przeciw? (2)

Kto się wstrzymał? (4)

Przyjęta.

Dziękuję bardzo.

Przechodzimy w takim razie do części 20 „Gospodarka”.

Czy tutaj też wypowie się pan minister Gut-Mostowy?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Ministerstwa Rozwoju dochody i wydatki budżetowe w części 20 „Gospodarka”.

Dochody są zaplanowane w wysokości 56 milionów 112 tysięcy zł. Podstawowe pozycje to: rozliczenie środków, głównie dotacji, przekazanych w latach ubiegłych, wraz z odsetkami, na kwotę 12 milionów 985 tysięcy zł, wypłata części zysku z Urzędu Dozoru Technicznego w kwocie 23 milionów 710 tysięcy zł, opłaty za wydane zezwolenia na obrót hurtowy napojami alkoholowymi – 19 milionów zł, a także wpływy z najmu i dzierżawy składników majątkowych, zaplanowane na 417 tysięcy zł.

Wydatki w części: „Gospodarka” przewidziane są na kwotę 908 milionów 815 tysięcy zł. Podstawowe pozycje są następujące.

Finansowanie i współfinansowanie projektów z udziałem środków Unii Europejskiej – przeznaczono na to kwotę 269 milionów 958 tysięcy zł. Realizowane będą projekty w ramach programów operacyjnych „Inteligentny Rozwój”, a także „Polska Cyfrowa”. Na działania ministerstwa zabezpieczone są również środki pochodzące z Programu Operacyjnego „Pomoc Techniczna” na lata 2014–2020.

Druga istotna pozycja w wydatkach to 638 milionów 857 tysięcy zł przeznaczonych na następujące zadania.

Wsparcie finansowe inwestycji wynikające z programu wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej – zaplanowano dotacje celowe na kwotę 174 miliony 500 tysięcy zł.

Pozycja druga w wydatkach krajowych: pokrycie kosztów administracyjnych i technicznych ministerstwa oraz kosztów obsługi merytorycznej – kwota 116 milionów 819 tysięcy zł.

Pozycja trzecia: w związku z przynależnością Polski do organizacji międzynarodowych przewidziano kwotę 63 miliony 747 zł.

Pozycja czwarta: finansowane z budżetu działania promocyjne, które mają na celu kreowanie pozytywnego wizerunku polskiej gospodarki, rozwój współpracy gospodarczej za granicą i przede wszystkim wzrost polskiego eksportu. Także promocja bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce. Zadanie to będzie realizowane bezpośrednio przez Ministerstwo Rozwoju, Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Polską Agencję Inwestycji i Handlu. Na działania te przeznaczono kwotę 85 milionów 529 tysięcy zł.

Dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości poza środkami z programów operacyjnych zaplanowano także dotację w kwocie 46 milionów 400 tysięcy zł i kwotę 14 milionów 835 tysięcy zł w formie dotacji celowej.

Następna pozycja w wydatkach to Polska Agencja Kosmiczna, gdzie zaplanowano w formie dotacji podmiotowej kwotę 12 milionów 66 tysięcy zł, a w formie dotacji celowej – 500 tysięcy zł.

Pozycja siódma: dotacja celowa dla przedsiębiorców na utrzymanie mocy produkcyjnych i remontowych ze względu na potrzeby Sił Zbrojnych RP – kwota 32 miliony 670 tysięcy zł.

Następna pozycja: pokrycie kosztów placówek zagranicznych podległych ministrowi rozwoju – kwota 11 milionów 768 tysięcy zł, w tym wynagrodzenia z pochodnymi – 3 miliony 567 tysięcy zł.

Pozycja dziewiąta: pokrycie kosztów tworzenia nowych narzędzi wspierania w zakresie zachęcania firm do podejmowania działalności badawczo-rozwojowej – kwota 10 milionów zł.

Następna kwota: 31 milionów 130 tysięcy zł na pokrycie kosztów finansowania działalności związanej z rozwojem polskiej robotyki, wieloletniego programu dotyczącego usuwania azbestu, prowadzenia punktu konsultacyjnego ds. REACH, a także realizacja zadań wynikających z programu „Czyste powietrze”.

Pozycja jedenasta: w części 20 zaplanowano środki w wysokości 12,5 miliona zł na Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.

I pozycja dwunasta, ostatnia kwota: 11 milionów 222 tysiące zł. To są szkolenia obronne organizowane przez ministerstwo, polityka rozwoju gospodarczego i konkurencyjności oraz wspieranie udziału organizacji przedsiębiorców w pracach międzynarodowych grup branżowych.

Wydatki w części 20 w zakresie rezerw celowych, poz. 44 i 57, to dofinansowanie realizacji niektórych zadań kontynuowanych, w tym środki na odbudowę dochodów budżetu państwa i zadania związane z poprawą finansów publicznych. Poz. 57 to środki na uzupełnienie finansowania udziału Polski w konwencji Europejskiej Agencji Kosmicznej, kwota 20 milionów zł.

W części 20 „Gospodarka” ustawa budżetowej przewiduje także finansowanie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Polskiej Agencji Kosmicznej, Urzędu Dozoru Technicznego, Polskiego Centrum Akredytacji oraz Funduszu Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji. Jeżeli chodzi o plany finansowe tych instytucji, to oczywiście są odpowiednie osoby do przedstawienia szczegółów finansowych, a także działalności tychże instytucji. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Zanim oddam głos panu przewodniczącemu Szejnfeldowi, chciałbym jeszcze zapytać, czy przedstawiciele którejś z tych instytucji, które pan minister wymieniał, a więc Polskiej Agencji Przedsiębiorczości, Polskiego Centrum Akredytacji, Urzędu Dozoru Technicznego, Polskiej Agencji Kosmicznej i Funduszu Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji… Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie.

W związku z tym bardzo proszę, Panie Przewodniczący.

Senator Adam Szejnfeld:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, mam pytanie odnośnie do 2 agencji. Pierwsza kwestia – agencja kosmiczna. Chciałbym się dowiedzieć jakie działania tej agencji są planowane na 2020 r. Chodzi mi o zakres działania, planowane działania, o to, jakie cele się chce osiągnąć. Kwota – jeśli dobrze pamiętam, 12 milionów zł – to, można powiedzieć, żadne pieniądze, tak więc… To jest akurat taka dziedzina, zresztą bardzo ważna, w Polsce niedoceniana na pewno, że albo się daje duże pieniądze i określa dalekosiężne, ważne cele, albo właściwie marnuje się te pieniądze. Tak więc chciałbym się dowiedzieć więcej konkretów co do tej agencji.

Druga kwestia to agencja inwestycji i handlu. Chciałbym, aby pan minister powiedział, ile było przeznaczonych pieniędzy z budżetu na jej działalność w 2019 r. i jak to się ma do 2020 r. I jaka jest struktura tej agencji teraz, po zmianach? Wydaje mi się, że tych kilka lat, które minęły od transformacji – tak to może nazwę – tej agencji, powinno być wystarczającym czasem do podsumowania działalności i oceny, czy zmiany wobec poprzedniej struktury agencji inwestycji i handlu, były słuszne, czy też nie, a jeżeli tak – bo chciałbym zakładać pozytywne efekty – to czy osiągnięto zamierzone cele w 100%, czy nie, czy powinny być kontynuowane zmiany transformacyjne, czy środki finansowe są na to wystarczające, czy też nie. To jest moim zdaniem bardzo ważna sprawa, dlatego że żyjemy w świecie zglobalizowanym, już nawet nie tyle globalizującym się, ile zglobalizowanym. Polska, tworząc gospodarkę już istotną nie tylko w skali Europy, ale w skali świata, powinna mieć instrumenty podobne do tych, które posiadają inne państwa globalnie istotne dla gospodarki. A zawsze był z tym mały kłopot. Tak więc chciałbym się dowiedzieć, jak to jest teraz. Dziękuję uprzejmie.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy: Panie Przewodniczący, Panie Senatorze, Wysoka Komisjo, w sprawach funkcjonowania i finansów agencji kosmicznej bardzo proszę o odpowiedź pana prezesa.)

Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Michał Szaniawski:

Panie Przewodniczący…

(Senator Adam Szejnfeld: Jeśli mógłbym tylko dopytać… Panie Prezesie, jeśli pan by mógł, to proszę powiedzieć jaki procent całego budżetu to są płace w państwa agencji, dobrze?)

Tak.

Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!

Przede wszystkim bardzo dziękuję panu przewodniczącemu za uwagę dotyczącą niskiego budżetu. Rzeczywiście, nasz budżet jest skromny, ale czujemy się tym podwójnie zmotywowani do tego, żeby wydawać środki bardzo odpowiedzialnie i bardzo racjonalnie.

Pytał pan przewodniczący o główne działania w roku 2020 i cele do osiągnięcia, tak więc chcę powiedzieć, że rzeczywiście w ramach tego budżetu mamy liczne obowiązki, które nakłada na nas ustawa o Polskiej Agencji Kosmicznej. Przede wszystkim jest to wspieranie przemysłu. I tutaj chodzi, po pierwsze, o misje zagraniczne, po drugie, o stoiska na najważniejszych wydarzeniach międzynarodowych, dzięki czemu przedsiębiorcy, polscy przedsiębiorcy, którzy są zazwyczaj właścicielami małych i średnich przedsiębiorstw albo startupów, mają zdecydowanie niższy koszt udziału w tych wydarzeniach i możliwość spotykania się z potencjalnymi kontrahentami. Ponadto jeśli to jest realizowane pod logo Polskiej Agencji Kosmicznej, to bardzo ich to uwiarygodnia i pomaga w zawieraniu kontraktów. I mamy taką informację zwrotną, że tego typu działalność przynosi bardzo dobre rezultaty.

Drugi bardzo ważny obszar – może jeszcze mało świadomości jest na ten temat, ale nad tym też już pracujemy – to jest obszar świadomości sytuacyjnej w kosmosie. Świadomość sytuacyjna w kosmosie to jest trzeci największy program kosmiczny, po programie Galileo, dotyczącym nawigacji, i programie Sentinel, dotyczącym obserwacji Ziemi. Świadomość sytuacyjna w kosmosie polega – w dużym uproszczeniu – na tym, że za pomocą sensorów umieszczonych na Ziemi, czyli radarów, teleskopów i laserów, obserwujemy to, co się dzieje w kosmosie, satelity i śmieci kosmiczne. Celem jest ochrona infrastruktury znajdującej się w kosmosie. Jako podatnicy Unii Europejskiej zainwestowaliśmy już dziesiątki miliardów w tę infrastrukturę, czyli w satelity, i one muszą być chronione.

W ubiegłym roku Polska – w imieniu której działa Polska Agencja Kosmiczna – weszła do konsorcjum europejskiego. To konsorcjum składało się do tej pory z 5 największych europejskich graczy, czyli Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch i Hiszpanii. My dołączyliśmy do tego grona właśnie ze względu na to, że mamy bardzo atrakcyjne i sensory, i kompetencje, i wnosimy wspólną wartość do tego europejskiego programu. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że jest to… Znaczy z realizacją naszej aktywności tutaj wiążą się największe wydatki w budżecie, ale również jest to pierwszy raz, kiedy agencja jest równorzędnym partnerem i faktycznym partnerem na forum międzynarodowym. Dodam, że wchodząc do konsorcjum, jako jedyne z nowych państw zostaliśmy włączeni do zarządzania tym programem, mamy swojego przedstawiciela, wiceprzewodniczącego drugiego najważniejszego komitetu, czyli komitetu bezpieczeństwa. I w dużym stopniu uczestniczymy również w budżecie tego programu. Przy naszym budżecie, dotacji podmiotowej w wysokości 12 milionów… Dodatkowe środki, które pozyskujemy ze środków europejskich i z programu „Horyzont 2020” właśnie w ramach naszej obecności w tym konsorcjum, będą wynosiły ok. 7 milionów euro. To jest dwuipółkrotność naszego budżetu. Tak więc mówię o tym… To może nie są takie rzeczy, które super działają na wyobraźnię, jak rakiety i satelity, ale naprawdę mam głębokie przekonanie, że bardzo efektywnie wydatkujemy te środki i w miarę tych skromnych zasobów staramy się je pomnażać za pomocą środków zewnętrznych, z „Horyzontu 2020” i z Komisji Europejskiej.

No, i jeszcze istotnym działaniem w tym roku będą działania edukacyjne. One nie są bardzo takie znaczące kwotowo, ale są bardzo znaczące dla budowy sektora kosmicznego w Polsce. To jest oczywiste, nie da się budować sektora bez wysokiej jakości kadr. I podnoszenie kompetencji w tym zakresie na wszystkich poziomach edukacji to jest również nasze zadanie.

Jeśli będą potrzebne jakieś bardziej szczegółowe informacje, to bardzo chętnie się nimi podzielę.

I jeszcze odpowiem na pytanie dotyczące wynagrodzeń. Wynagrodzenia ze wszystkimi narzutami to jest ponad 7 milionów zł, tak więc jest to ogromna część naszego budżetu.

(Senator Adam Szejnfeld: Czy ja mogę?)

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę, pan senator.

Senator Adam Szejnfeld:

Znaczy, jak rozumiem, jak sam pan prezes powiedział, głównym państwa celem nie są te rakiety i satelity – mówiąc w skrócie, pół żartem, pół serio – ale funkcjonowanie i trwanie, tak? Bo skoro na 12 milionów zł budżetu 7 milionów zł pochłaniają pensje… Dużo czasu czy dużo miejsca w ocenie działalności pan poświęcił wspieraniu małych firm na targach, a to, jak rozumiem, powinno być bardziej zadanie agencji inwestycji i handlu. To znaczy, że jakichś ambitnych celów w zakresie działania Polskiej Agencji Kosmicznej nie ma.

Chcę jeszcze raz podkreślić: nie krytykuję jej funkcjonowania, istnienia. Wręcz odwrotnie: uważam, że powinna mieć zdecydowanie większe ambicje i większe pieniądze, powinna współpracować w większym zakresie z podobnymi jednostkami w Unii Europejskiej. Jeśli mam słowa krytyki, Panie Prezesie, to nie takie, że źle wykorzystujecie 12 milionów zł, tylko że nie macie możliwości wykorzystywania 120 milionów zł. Chcę, żeby było jasne. Dziękuję.

Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Michał Szaniawski:

Jeśli mogę na to odpowiedzieć… Moja odpowiedź miała przede wszystkim na celu pokazanie, jak zamierzamy efektywnie wykorzystać te środki i ich nie zmarnować. Niemniej jednak w styczniu rada agencji i minister rozwoju polecili opracowanie Krajowego Programu Kosmicznego, jako programu zgodnego z ustawą o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. I tam zawrzemy… Ten dokument z naszej strony będzie gotowy we wrześniu i tam zawarte będą narzędzia na dużo większe kwoty i dużo ambitniejsze programy niż to, co mamy w podstawowej dotacji podmiotowej. Chcę podkreślić, że… Tzn. absolutnie nie mogę się zgodzić z tym, że celem jest tylko trwanie. I dlatego dużo opowiedziałem o programie świadomości sytuacyjnej w kosmosie. Jest to jedyny taki program w kraju, jest on bardzo ambitny, w ramach tego programu stajemy się faktycznie zamawiającym, czyli od firm z sektora kosmicznego zaczynamy kupować produkty i usługi. I to jest w ogóle pierwszy raz w historii, dlatego że dla firm z sektora kosmicznego dużo ważniejsze i dużo trudniejsze jest pozyskanie klientów niż pozyskiwanie grantów. Tak więc mam przekonanie, że nie działamy tylko dla naszego trwania.

Rozpoczęliśmy również prace nad krajowym satelitą. I to będzie projekt duży i ambitny, ale chcemy go tak zorganizować – również w sposób odpowiedzialny, ponieważ będzie finansowany ze środków publicznych – żeby ten satelita służył zarówno celom administracji, jak i celom biznesu oraz rozwoju polskich firm w sektorze kosmicznym.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Jeszcze wcześniej zgłaszała się, Panie Senatorze, pani senator Jazłowiecka.

Bardzo proszę.

A później pan senator Piecha.

Senator Danuta Jazłowiecka:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Ja chciałabym dopytać prezesa agencji kosmicznej, na jakim poziomie, na jakim etapie jest ten program dotyczący prac nad satelitą.

A drugie moje pytanie dotyczy promocji eksportu. Chciałabym zapytać, w jaki sposób będzie dzielone, na jakie jednostki… Jakie jednostki i jakie instytucje będą prowadziły wspomnianą promocję eksportu? Jakie są priorytetowe zadania i jaka część wspomnianego budżetu będzie przeznaczona na te priorytetowe zadania związane z promocją? Dziękuję.

Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Michał Szaniawski:

Bardzo proszę. Dziękuję bardzo.

Pani Senator, w kontekście prac nad satelitą: rozpoczynamy dialog techniczny.

A promocją eksportu, jako taką, my się nie zajmujemy.

(Senator Danuta Jazłowiecka: Nie, nie… To było jedno pytanie adresowane do pana, a drugie pytanie w sprawie budżetu i tej pozycji dotyczącej promocji eksportu. To nie jest pytanie adresowane do pana.)

Okay, czyli ja odpowiedziałem.

(Senator Danuta Jazłowiecka: Dziękuję.)

Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Pan minister?

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Jeżeli chodzi o działalność związaną z promocją eksportu, to musimy sobie zdawać sprawę, że są różne instytucje, które się tym zajmują: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Inwestycji i Handlu, także Polska Organizacja Turystyczna, w zależności od potrzeb promocyjnych i od segmentów tej promocji. Praktyka pokazuje, że czasami łączenie niektórych efektów, niektórych segmentów gospodarki nie skutkuje wzmacnianiem innych segmentów. Mówiąc w skrócie, promocja turystyczna jest całkowicie odległa, jeżeli chodzi o docelową grupę, od promocji gospodarczej, stricte przemysłowej. Na temat szczegółów tych działań, a także podziału zadań i środków, bardzo poproszę o wypowiedź panią dyrektor Pleczeluk.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę.

Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rozwoju Bożena Pleczeluk:

Dzień dobry.

Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Państwo!

Tak jak powiedział pan minister, te zadania związane z promocją są porozbijane pomiędzy różne segmenty budżetu ministerstwa. I jedyną taką wprost przeznaczoną na to kwotą, którą w tej chwili mogę podać, to jest dotacja dla Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu w kwocie 74 milionów 572 tysiące zł.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Reszta to jest po prostu promocja jako jedno z wielu zadań. I w tej chwili nie ma tej kwoty wydzielonej w budżecie.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Pan senator…

(Brak nagrania)

Senator Danuta Jazłowiecka:

…Pytania. Moim kolejnym pytaniem było, jakie są działania priorytetowe i jaka część budżetu jest na te działania priorytetowe związane z promocją handlu przeznaczona.

I chciałabym także dopytać, ponieważ pan minister powiedział, że te środki są adresowane również do agencji rozwoju turystyki. I chciałabym zapytać, jakie wobec tego działania związane z promocją handlu, promocją eksportu w dziedzinie handlu prowadzi ta agencja.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Szanowna Pani Senator, jeżeli chodzi o Polską Organizację Turystyczną, to ja mówiłem o promocji turystycznej Polski na rynkach zagranicznych, gdyż oczywiście turystyka ma swój bardzo ważny aspekt gospodarczy. I dlatego ta promocja, która odbywa się w 14 ośrodkach POT na rynkach zagranicznych, ma oprócz takiego wpływu wizerunkowego, poprawiającego wizerunek Polski na rynkach zagranicznych także bardzo istotny efekt gospodarczy. Takie działania to… Np. w tym roku priorytetem są działania w ośrodkach Polskiej Organizacji Turystycznej związane z osobą naszego papieża. I jeżeli osoby z całego świata będą chciały przyjeżdżać do Polski, to oczywiście będzie to miało istotny aspekt kulturowy, ale będzie to miało także istotny aspekt gospodarczy. I na tym przykładzie chcę pokazać, że ta promocja polskiej gospodarki ma różne oblicza i różne segmenty.

Jeżeli chodzi o szczegółową analizę działalności Polskiej Organizacji Turystycznej w tym kontekście, to bardzo bym prosił pana dyrektora o przedstawienie szczegółów.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę, Panie Dyrektorze.

Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Robert Andrzejczyk:

Panie Przewodniczący! Pani Senator!

Zasadniczym celem Polskiej Organizacji Turystycznej jest tworzenie…

Senator Danuta Jazłowiecka:

Nie, nie, ja przepraszam bardzo, na to szkoda czasu. Państwo nie zrozumieliście mojego pytania. Ja sobie inaczej z tym pytaniem związanym z agencją rozwoju turystyki poradzę.

Ale bardziej jestem zainteresowana tym, jakie są priorytetowe zadania związane z promocją eksportu i jaka część budżetu jest przeznaczona na te działania.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dobrze. To jeszcze tutaj pan senator Szejnfeld zgłasza, że nie uzyskał odpowiedzi na swoje pytanie, więc proszę jeszcze doprecyzować.

Senator Adam Szejnfeld:

Tak, to może od razu byśmy połączyli, bo pani senator pyta o agencję inwestycji i handlu, oczywiście w tym aspekcie, jak rozumiem, promocji i eksportu… Ale przypominam, Panie Ministrze, że zadałem pytania dotyczące 2 agencji: kosmicznej oraz inwestycji i handlu. Pan prezes odpowiedział w imieniu agencji kosmicznej, ale nie uzyskałem odpowiedzi na pytania, które zadałem, co do agencji inwestycji i handlu. Przypomnę: pytałem, jaki jest budżet na bieżący rok wobec roku na 2019 r. Mówiono, że dotacja wynosi 74 miliony zł, ale chodzi mi o różnicę. I pytałem także, jak pan minister ocenia… I tu raczej wolałbym odpowiedź ministra, bo to jest ocena zwierzchnika i ocena merytoryczno-polityczna, a nie własna, wręcz subiektywna ocena przedstawiciela agencji. Pytałem o to, jaka jest ocena efektywności zmian, których państwa rząd dokonał wobec poprzedniej agencji? Nastąpiła transformacja w zakresie powołania agencji, ona ma inny zakres działania, inną strukturę etc. Oczywiście, chciano osiągnąć określone cele. Chcę się zapytać, czy je osiągnięto. I jakie są dzisiaj priorytety działania tej agencji w porównaniu z poprzednią agencją? Czy planuje się dalsze zmiany strukturalne, instytucjonalne? Jeśli tak, to jakie? Jeśli nie, to, jak rozumiem, ocena zmian jest wystarczająco pozytywna, skoro już nie widzi się konieczności… Czyli chciałbym otrzymać informację nie tylko finansową, lecz także merytoryczną. Mimo że mówimy o budżecie… Albo, powiedziałbym, wręcz przeciwnie: właśnie dlatego, że mówimy o budżecie, trzeba mieć jasność co do oceny merytorycznej. Bo pieniądze mają służyć. Pieniądze nie są celem, tylko instrumentem osiągania określonych celów. Dziękuję.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Szanowny Panie Przewodniczący! Panie Senatorze! Wysoka Komisjo!

Na dzisiejsze posiedzenie komisji nie jesteśmy, jako departament i ministerstwo, przygotowani do szczegółowej analizy działalności Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Jesteśmy przygotowani bardziej ogólnie, jeżeli chodzi o finansowanie tejże agencji w latach ubiegłych i także zamierzenia na rok przyszły. Oczywiście, jesteśmy do dyspozycji, jeżeli trzeba byłoby rzetelnie przeanalizować działalność tej agencji. To wymaga przygotowania. Jesteśmy do dyspozycji na najbliższych posiedzeniach senackiej komisji. Ale prosiłbym panią dyrektor Pleczeluk o podstawowe informacje, jeżeli chodzi o tę agencję.

Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rozwoju Bożena Pleczeluk:

Szanowni Państwo!

Polska Agencja Inwestycji i Handlu jest spółką akcyjną, my nie mamy informacji na temat ich budżetu, możemy tylko mówić o wysokości dotacji dla agencji i zadaniach, które będą realizowane przez agencję w ramach tej dotacji. I, tak jak powiedziałam, w tym roku jest to kwota 74 milionów 572 tysięcy zł.

Generalnie, jeżeli mówimy o promocji handlu, to na całą tę działalność przeznaczyliśmy kwotę ponad 100 milionów zł. Z tego 74 miliony zł to jest właśnie dotacja dla Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, 7 milionów zł w budżecie plus 26,5 miliona zł na udział Rzeczypospolitej Polskiej w światowej wystawie Expo w Dubaju, która odbędzie się w tym roku, 2 miliony 700 tysięcy zł jest przeznaczonych na bezpośrednią promocję eksportu dla przedsiębiorców, na dofinansowanie ich udziału w targach i ich indywidualnych zadań. I to są mniej więcej takie grubsze, większe kwoty związane z promocją. Do tego jeszcze jest kwestia utrzymania Portalu Promocji Eksportu. Dziękuję.

(Senator Danuta Jazłowiecka: Czy ja mogę zadać pytanie dodatkowe?)

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę.

Senator Danuta Jazłowiecka:

Ja mam do pani pytanie dodatkowe. Otóż przyznam, że jestem zdumiona, że zaledwie 2 miliony zł w agencji przeznaczone są na dofinansowanie promocji eksportu dla polskich przedsiębiorców. Z czego wynika tak niska kwota?

I pani podała tylko priorytetowe zadania polskiej agencji, te najistotniejsze i, jak sądzę, również najdroższe. I podała pani tylko kwotę w sumie 9 milionów zł. Znaczy na co jest przeznaczonych kolejnych 60 milionów zł?

Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rozwoju Bożena Pleczeluk:

Ale to nie były kwoty dla PAIH, to była kwota… To była ogólna kwota, informacja o kwotach w budżecie ministerstwa. 74 miliony zł… W tej chwili trwają prace nad dokładnym uszczegółowieniem i przygotowaniem umowy między PAIH a ministerstwem. I zadań, które będzie realizował PAIH, w tej chwili dokładnie nie podam, one są jeszcze w trakcie doprecyzowywania, uzgadniania. Dziękuję.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Marek Pęk:

Panie Przewodniczący, wcześniej chciałbym jeszcze oddać głos panu senatorowi Piesze, bo zgłasza się już od dłuższego czasu.

Senator Wojciech Piecha:

Ja mam pytanie do pana prezesa agencji kosmicznej. Jaki procent PKB wytwarzają firmy związane z przemysłem kosmicznym i jaki jest trend działania tych firm? Czy ta gałąź przemysłu nam się rozwija? I pan podkreślił, że to są małe i średnie firmy, które działają tu, na obszarze Polski. Czy mamy też takie zakusy, żeby stworzyć jakąś firmę wiodącą w tej dziedzinie? Dziękuję.

Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Michał Szaniawski:

Dziękuję bardzo.

Panie Senatorze, nie znam takich danych na temat procentu PKB, jeżeli chodzi o sektor kosmiczny. Jak rozumiem, chodzi o polskie PKB. To wynika między innymi z tego, że nie ma oddzielnej klasyfikacji dla sektora kosmicznego. Jest wiele branż, które mają kompetencje i produkty, które mogą być kosmiczne, na przykład nowe materiały, niemniej jednak one nie są w żaden sposób kwalifikowane w sposób odrębny. To jest rzeczywiście pewne wyzwanie dla nas, jeżeli chodzi właśnie o takie cele analityczne. Ale mogę powiedzieć, że tutaj już rozpoczęliśmy dialog z kilkoma instytucjami, żeby wypracować, znaleźć wspólnie jakieś narzędzie, które umożliwi również tego typu obliczenia.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Szejnfeld i pani senator Hibner.

Senator Adam Szejnfeld:

No, wracam do Państwowej Agencji Inwestycji i Handlu, i to tylko dlatego, że zostałem, można powiedzieć, sprowokowany, Panie Ministrze, odpowiedzią. Nic więcej. Po mojej stronie jest tylko życzliwość i duża chęć wsparcia, ale trzeba rozumieć, o czym się rozmawia i na czym się stoi. No, powiem szczerze, jestem absolutnie zdumiony – żeby nie powiedzieć nawet: zdruzgotany – odpowiedzią pani dyrektor. No, bo pytam, i pani poseł pyta… Przepraszam, pani senator, przepraszam, mylę się, bo wiele lat spędziliśmy ze sobą w ławach poselskich i także europejskich. Pytamy o konkretne kwoty i o to, na co one są przeznaczane. A pani dyrektor, która, jak rozumiem, jest świetnie przygotowana do wystąpienia w imieniu ministra, nie potrafi odpowiedzieć. No, pierwsze słyszę. Także jeżeli chodzi o Polską Agencję Inwestycji i Handlu, pani dyrektor powiedziała – cytuję, ale z głowy, więc nie musi to być precyzyjne – nie znamy finansów tej agencji, bo jest to spółka akcyjna. No, to ja chcę powiedzieć, że, po pierwsze, to jest spółka powołana przez rząd, to jest państwowa spółka. Ona ma oczywiście status giełdowy, ale to jest… Rząd nie może mówić: nie wiemy, jaki jest budżet, jakimi pieniędzmi dysponuje ta agencja, którą powołaliśmy. Po drugie, jeżeli ona jest spółką akcyjną, to właściwie, można powiedzieć, każdy wie, jaki jest budżet, bo ona jest zobowiązana do publikowania sprawozdań. Tak więc nie można powiedzieć: nie wiemy, jakie to są pieniądze. Mało tego, ja bym powiedział: jeśli nie wiemy, jakie pieniądze ma ktoś, kto oczekuje od nas dotacji, to nie dostanie ani jednej złotówki, póki się nie dowiemy. No, bo przecież musimy wiedzieć, czy pieniądze są wydawane racjonalnie, efektywnie, oszczędnie, czy też nie. No, taka odpowiedź, jaka padła, nie może padać, a na pewno nie w aspekcie rozmowy o budżecie państwa na 2020 r. Mówimy o czymś, co nie jest wrzuconym tutaj przypadkowym tematem.

Ponadto pani dyrektor mówi, że dotacja ma wynieść 74 miliony zł, ale mówi też, że nie wie, na co, bo to dopiero będzie negocjowane, dopiero trwają rozmowy No, jak rozumiem, zwłaszcza instytucja dotacji – bo subwencja to jest co innego, dotacja to jest co innego itd. – jest bardzo celowa. Czyli tak: wpierw określa się cele, potem się negocjuje ich realizację oraz warunki. W ramach warunków są także pieniądze. I dopiero wtedy tych pieniędzy szuka się w budżecie i ewentualnie się je przeznacza, bądź nie. A tu widzę, przynajmniej na bazie odpowiedzi pani dyrektor, zupełnie odwrotny proces: wpierw pieniądze, a potem sobie wynegocjujemy, na co one mają pójść. No, czegoś tu nie rozumiem.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Jeżeli mogę dwa słowa, Panie Przewodniczący, Panie Senatorze…

Oczywiście, sytuacja jest troszeczkę dwuznaczna, jako że nadzór nad tą agencją sprawowany jest nie przez nasz resort, tylko przez KPRM, i dlatego te nasze informacje mają charakter…

No, ale może dwa słowa jeszcze od pani dyrektor, celem uzupełnienia.

Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rozwoju Bożena Pleczeluk:

Generalnie dotacja dla Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu jest przeznaczona na działania promocyjne, na budowanie pozytywnego wizerunku polskiej gospodarki, ma ona bezpośrednio promować i wpływać na inwestycje zagraniczne w Polsce. Jak powiedziałam, w tej chwili nie jestem w stanie szczegółowo omówić zadań, które będą zlecone agencji, bo te są dokładnie określane na etapie prac nad umową. Budżet jest konstruowany w czerwcu i w budżecie określamy ogólną kwotę, którą dedykujemy danemu zadaniu. Jednak szczegółowy czy bardzo szczegółowy zakres tych zadań jest negocjowany przy podpisywaniu umowy, czyli na początku stycznia.

Przewodniczący Marek Pęk:

Pani senator Hibner.

Bardzo proszę.

Senator Jolanta Hibner:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Ja mam parę pytań. Pierwsze pytanie dotyczy części 20 „Gospodarka”. Chodzi mi o to… Jest taki punkt: „Rozwój kadr nowoczesnej gospodarki i przedsiębiorczości”. Czy pan minister mógłby to rozwinąć? Co przez to się rozumie, jakie są formy wspomagania dla tych kadr nowoczesnej gospodarki? To pierwsza sprawa.

Druga sprawa, działalność rzecznika małych i średnich przedsiębiorców. Czym ten rzecznik się zajmuje? Czy zajmuje się np. pomocą w zakresie spraw sądowych dla przedsiębiorców? No, rzecznik powinien bronić przedsiębiorców. Czy może pan dokładnie powiedzieć, czym on się zajmuje i na co są te pieniądze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Bardzo proszę o odpowiedź panią dyrektor.

Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rozwoju Bożena Pleczeluk:

Pierwsza odpowiedź: to dotyczy zintegrowanego systemu kwalifikacji. Są to środki generalnie przeznaczone na określanie warunków kwalifikacji dla poszczególnych zawodów.

Druga odpowiedź: rzecznik małych i średnich przedsiębiorców zajmuje się rzeczywiście obroną, reprezentowaniem małych i średnich przedsiębiorców. No, to tak generalnie. Rzeczywiście wspiera ich w zakresie prawnym, zajmuje się także rozwiązaniami legislacyjnymi i prawnymi, opiniowaniem tych legislacji, wspieraniem w tym zakresie przedsiębiorców.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Panie Przewodniczący, Szanowna Pani Senator, dwa słowa uzupełnienia.

Jak już szanowni senatorowie się przekonali, z resortu gospodarki, z naszego ministerstwa jest dotowanych, finansowanych wiele różnych instytucji związanych z gospodarką i przedsiębiorczością. Do szczegółowej analizy tychże instytucji i tych wszystkich działań jak najbardziej jesteśmy przygotowani, natomiast nie byliśmy przygotowani na to, aby na dzisiaj także szczegółowo przeanalizować i zrobić sprawozdanie z działalności rzecznika małych i średnich przedsiębiorców. Oczywiście, jak najbardziej, możemy to zrobić przed następnym posiedzeniem komisji.

Senator Jolanta Hibner:

Dziękuję bardzo. W takim razie jeśli można, to poproszę na piśmie, dobrze? To będzie ważne.

Ja mam jeszcze jedno pytanie. Są m.in. takie zadania, jak należności z tytułu udzielonych pożyczek. Chciałabym się dowiedzieć, co to są za pożyczki, dla kogo i na co? To jest jedna sprawa.

Druga sprawa, która trochę mnie zaniepokoiła, to są kwestie związane ze środkami unijnymi. Mówi się o tym, że część środków unijnych będzie przeznaczona na sprawy bieżące. Czy można by prosić o wyjaśnienie przez te podmioty, które tego typu wspomaganie dostają, co przez te sprawy bieżące należy rozumieć? No, sprawy bieżące to są sprawy, które wiążą się z utrzymaniem, z bieżącymi należnościami dla pracowników itd. No, ale chyba nie chodzi tu o finansowanie z Unii, bo Unia ma inne zadania, te pieniądze powinny być przeznaczone na konkretne inwestycje, modernizacje, wspomaganie.

Jeszcze jedna sprawa – tu bardzo bym chciała, żeby odpowiedź też była na piśmie – to jest sprawa związana z planem finansowym Funduszu Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji. Ja wiem, jakie dyskusje toczyły się w Sejmie w poprzedniej kadencji na ten temat. Chciałabym zapytać: ile z tych pieniędzy jest kierowane do gmin, na zadania związane ze smogiem i np. z rekuperacjami czy z dofinansowaniem budynków?

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Pani Senator, jak najbardziej, przygotujemy wszystkie te informacje, których dzisiaj nie możemy podać, i te sprawozdania, których dzisiaj nie możemy przedstawić. Przygotujemy to w najbliższym czasie na piśmie.

Bardzo bym prosił panią dyrektor o dwa słowa odpowiedzi na te pytania, na które pani dyrektor może odpowiedzieć.

Dyrektor Departamentu Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rozwoju Bożena Pleczeluk:

Zacznę może od końca.

Pani Senator, Fundusz Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji jest pomyślany jako fundusz rekompensat dla przemysłów, sektorów i podsektorów energochłonnych, które ze względu na zmiany cen energii w dużym stopniu odczują wzrost kosztów utrzymania. To są środki dedykowane tylko na ten rodzaj działalności i tylko do przemysłów wysokoenergochłonnych. Ale to są nie tylko huty i stale, to są także np. zakłady produkujące papier, drukujące książki – to też są beneficjenci tej pomocy.

Co do spraw bieżących, to rzeczywiście… W wydatkach unijnych sprawy bieżące to są tzw. koszty pośrednie, które mają udział w realizacji bezpośrednich zadań związanych z inwestycją, budową systemów. To są koszty związane z wynagrodzeniem ekspertów, z kosztami podróży, z utrzymaniem stanowisk pracy.

(Brak nagrania)

Senator Jolanta Hibner:

Ja poproszę o odpowiedzi na te pytania na piśmie, dobrze? Bo chyba nie były wyczerpujące.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy:

Oczywiście, jak najbardziej, Pani Senator.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę zatem o udzielenie przez państwa odpowiedzi na piśmie.

Czy w tym zakresie są jakieś poprawki państwa senatorów?

Nie widzę zgłoszeń.

W takim razie przystąpimy do głosowania nad tą częścią, czyli częścią 20, wraz z załącznikami.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem budżetu w tej części? (5)

Kto jest przeciw? (6)

Kto się wstrzymał? (0)

Czyli nie przyjęliśmy…

(Głos z sali: Komisja nie proponuje żadnych wniosków.)

Rozumiem, czyli zgodnie z procedurą decyzja jest taka, że komisja nie proponuje żadnych wniosków w tym zakresie.

Proszę państwa, przechodzimy do następnych części. Teraz omówimy część 49 „Urząd Zamówień Publicznych”…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, Panie Senatorze?

Senator Adam Szejnfeld:

…Ja rozumiem, że my wrażamy tylko opinię, bo nie możemy odrzucić budżetu, ani nie możemy go zmienić, możemy zgłaszać poprawki, ale tu głosujemy nad opinią, a opinia, w mojej ocenie, może być albo pozytywna, albo negatywna. Poprzednie głosowanie było głosowaniem, w którym większość była za, reszta się wstrzymała, były chyba 1 czy 2 głosy przeciw, więc poprzez to głosowanie przyjęliśmy opinię pozytywną. No, teraz było odwrotnie, większość była przeciw, więc, jak rozumiem, oznacza to, że odnośnie do tego działu przyjęliśmy opinię negatywną, a nie że nie zgłosiliśmy jakichś poprawek czy uwag. No, opinia jest albo pozytywna, albo negatywna.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dobrze, to poproszę panią mecenas o wyjaśnienie.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel:

Jeżeli Wysoka Komisja ma taką wolę, aby w konkluzji opinii komisji znalazło się takie stwierdzenie, to wydaje się, że nie ma przeszkód, aby…

(Senator Adam Szejnfeld: Ja myślę…)

To jest kwestia…

Senator Adam Szejnfeld:

Pani Mecenas, ja myślę, że nie chodzi o to, czy są przeszkody, czy nie, tylko o formalne procedowanie. Przy części „Turystyka” przegłosowaliśmy opinię pozytywną, czy negatywną? No, daliśmy opinię pozytywną, bo wstrzymujących się i przeciwnych było mniej niż głosujących za. No, w tym przypadku musimy mieć na względzie to samo. W ramach każdego działu musimy głosować to samo, czyli opinię. Opinia jest albo pozytywna, albo negatywna. Rozumiem, że podczas głosowania nad częścią 20 większość była przeciw, a więc oznacza to, że komisja wyraziła opinię negatywną, a nie, że nie zgłosiła uwag. No, to jest właśnie zasadnicza, wielka uwaga, a więc negatywna opinia. To jest nasza wielka uwaga, jesteśmy nieusatysfakcjonowani wszystkim tym, co dotyczy tego działu, a zwłaszcza odpowiedziami na nasze pytania, i dlatego wydaliśmy opinię negatywną.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dobrze, to ja jeszcze tylko dopytam.

Pani Mecenas, jakie są skutki opinii negatywnej?

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel:

Nie ma żadnych skutków.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie, nie ma żadnych skutków. Dlatego też moje stwierdzenie, że jest to kwestia formuły, jaką zastosuje komisja. Jeżeli jest taka wola komisji, aby…

(Senator Adam Szejnfeld: No nie, formułę…)

(Brak nagrania)

Przewodniczący Marek Pęk:

Ja zostałem wcześniej poinformowany o tym, że przyjmuje się… że jest taki obyczaj, że albo opiniuje się pozytywnie, albo się przyjmuje, że komisja nie zajęła opinii…

(Głos z sali: No nie, nie można…)

(Senator Adam Szejnfeld: Nie. Albo opinię…)

No dobrze, mówię o tym, jak zostałem poinformowany.

(Głos z sali: To źle.)

Jeżeli teraz jest takie stanowisko pani mecenas, to ja nie widzę przeszkód, ażeby odnotować, że ta część tak została zaopiniowana.

Przechodzimy do…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy: Panie Przewodniczący, czy ja mogę tylko dwa słowa? W związku z tym, że duża część osób z naszego departamentu w tej chwili mogłaby być już zwolniona, chciałbym zapytać, czy w takim razie możemy opuścić posiedzenie?)

Tak, tak, jeżeli państwo już nie prezentujecie następnych części, to wręcz…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy: To dosłownie 2 minutki przerwy. Dziękuję…)

O to chodzi. Tak. To w takim razie…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy: Dziękujemy i przepraszamy…)

…minuta technicznej przerwy.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy: Dziękujemy szanownej komisji za sprawne procedowanie.)

Dziękuję bardzo.

(Przerwa w obradach)

Przewodniczący Marek Pęk:

Szanowni Państwo, powracamy do rozpatrywania porządku obrad.

Zatem, tak jak sygnalizowałem, omówimy teraz część 49 „Urząd Zamówień Publicznych”.

Bardzo proszę pana dyrektora generalnego Sebastiana Szaładzińskiego o przedstawienie stanowiska.

Dyrektor Generalny Urzędu Zamówień Publicznych Sebastian Szaładziński:

Dziękuję bardzo.

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

W ustawie budżetowej na 2020 r. w części 49 „Urząd Zamówień Publicznych” zaplanowane zostały dochody w łącznej kwocie 21 milionów 860 tysięcy zł, tj. 98% kwoty dochodów planowanych w ustawie budżetowej na 2019 r. Na tę kwotę składają się dochody z 2 tytułów. Ten jeden, dominujący, to dochody z tytułu wpisów od postępowań odwoławczych, szacowany w kwocie 21 milionów 800 tysięcy zł, czyli 98% kwoty planowanej w 2019 r. Druga pozycja to kary pieniężne w wysokości 60 tysięcy zł, co stanowi 60% kwoty, która była planowana w roku 2019.

Planowane na 2020 r. wydatki budżetu państwa i budżetu środków europejskich dla Urzędu Zamówień Publicznych wynoszą ogółem 45 milionów 628 tysięcy zł. Limit ten stanowi 127,1% kwoty wydatków ustalonej w ustawie budżetowej na 2019 r. oraz stanowi 127,6% planu po zmianach.

Zwiększenie wydatków ogółem w stosunku do ustawy budżetowej 2019 r. tak naprawdę spowodowane jest głównie paroma faktami. Po pierwsze, nastąpiło zwiększenie planowanych wydatków bieżących, w tym wynagrodzeń osobowych i pochodnych wskaźnikiem 6-procentowym. Po drugie, chodzi o środki na realizację projektu finansowanego ze środków Unii Europejskiej, konkretnie z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, które są dedykowane na cel związany z e-zamówieniami, czyli elektronicznymi zamówieniami publicznymi. Na planowaną kwotę wydatków składają się następujące wydatki: wydatki budżetu państwa w kwocie 37 milionów 236 tysięcy zł i wydatki budżetu środków europejskich w kwocie 8 milionów 392 tysięcy zł. Wydatki budżetu państwa w rozdziale 75001 stanowią 107,6% kwoty wydatków ustalonej w ustawie budżetowej na 2019 r. oraz 108,1% kwoty wydatków w planie po zmianach. Sama struktura wydatków budżetu państwa przedstawia się w ten sposób, że wydatki ogółem, tak jak wspomniałem, to kwota 37 milionów 231 tysięcy zł, z czego 14 tysięcy zł to wydatki na świadczenia na rzecz osób fizycznych, 31 milionów 34 tysiące zł to wydatki bieżące, 350 tysięcy zł to wydatki majątkowe, a 5 milionów 833 tysiące zł to wydatki na współfinansowanie projektów z udziałem środków unijnych.

Największy udział w wydatkach budżetu państwa w rozdziale 75001 mają wydatki na wynagrodzenie i pochodne, które wynoszą 25 milionów 400 tysięcy zł, czyli 68,3% wydatków budżetu państwa, a pozostałe większe wydatki to: zakup materiałów i usług – 9,7 miliona zł; wynagrodzenia bezosobowe – 312 tysięcy zł; wydatki majątkowe – 979 tysięcy zł i szkolenie pracowników – 307 tysięcy zł. W ramach wydatków majątkowych są planowane zakupy w kwocie 350 tysięcy zł. One są związane głównie z infrastrukturą informatyczną, a więc dotyczą wymiany starych i niewspieranych przez producenta urządzeń, utrzymania działania i wydajności środowiska sieciowego w obrębie serwerowni urzędu, zapewnienia dostępu i wydajności baz danych Urzędu Zamówień Publicznych czy też zapewnienia bezpieczeństwa środowiska informatycznego.

Jeśli chodzi o wynagrodzenia, to wydatki na wynagrodzenia z budżetu państwa i budżetu środków europejskich do Urzędu Zamówień Publicznych zostały zaplanowane w kwocie 22 milionów 969 tysięcy zł i stanowią 50,3% planowanych w rozdziale 75001 wydatków z budżetu państwa i budżetu środków europejskich ogółem. Jeśli chodzi o naliczone na tym poziomie wyżej wymienione wydatki w ustawie budżetowej na 2019 r., z uwzględnieniem tych dodatkowych środków, o których wspominałem na początku, na zwiększenie wynagrodzeń w stosunku do 2019 r. wskaźnikiem 6-procentowym, to uwzględniono tu także wynagrodzenia z tytułu dodatkowego wynagrodzenia rocznego.

W ramach wydatków na wynagrodzenia z budżetu państwa i budżetu środków europejskich będą finansowane następujące pozycje: wynagrodzenia osobowe pracowników w kwocie 8 milionów 309 tysięcy zł; wynagrodzenia członków korpusu służby cywilnej w kwocie 13 milionów 116 tysięcy zł i dodatkowe wynagrodzenie roczne w kwocie 1 milion 544 tysięcy zł.

W wydatkach budżetu środków europejskich oraz budżetu państwa w 2020 r. w zakresie programów finansowanych z udziałem środków europejskich urząd dysponuje środkami na realizację 4 programów: POWER, czyli Program Operacyjny „Wiedza, edukacja, rozwój”, kwota 890 tysięcy zł; POPC i wspomniany projekt dotyczący e-zamówień, kwota 9 milionów 30 tysięcy zł, POPT, czyli Program Operacyjny Pomoc Techniczna, kwota 4 miliony 147 tysięcy zł i realizacja programu Wspólna Polityka Rolna 2014–2020, kwota 158 tysięcy zł.

Dziękuję bardzo i uprzejmie proszę Wysoką Komisję o pozytywne zaopiniowanie budżetu w części 49.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo panu dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos?

Pani senator Hibner, tak?

Bardzo proszę.

Senator Jolanta Hibner:

Dziękuję bardzo.

Ja mam do pana pytanie, ponieważ pan mówi również o dziale 83, który wynika z działania podlegającego naszej komisji. Chciałabym się spytać, jako że jest taka pozycja dotycząca rezerwy na sfinansowanie wypłat nagród w Prokuratorii Generalnej…

(Senator Adam Szejnfeld: To nie ten dział.)

(Dyrektor Generalny Urzędu Zamówień Publicznych Sebastian Szaładziński: Pani Senator, to nie nasz dział, tylko Prokuratorii Generalnej.)

Aha, to przepraszam. Przepraszam. Pomyliłam.

Ale… We wszystkich działach dotyczących gospodarki, czy jeśli chodzi o Wyższy Urząd Górniczy, czy… Chyba wiąże się to z Głównym Urzędem Miar… No, tam są wydatki na obronę narodową. Czy mógł pan przybliżyć, co w tych wydatkach się mieści?

Dyrektor Generalny Urzędu Zamówień Publicznych Sebastian Szaładziński:

Tak, w przypadku Urzędu Zamówień Publicznych jest to kwota 5 tysięcy zł i tak naprawdę to jest na szkolenia obronne.

(Senator Jolanta Hibner: Aha.)

Ta kwota jest nieduża, ale rzeczywiście jest w odrębnej części.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dobrze, dziękuję bardzo.

Czy są jakieś poprawki w tym zakresie? Nie ma.

W takim razie poddam pod głosowanie budżet Urzędu Zamówień Publicznych, część 49.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem pozytywnej opinii? (5)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (6)

Komisja zaopiniowała pozytywnie.

Dziękuję bardzo.

Przechodzimy do części 61 „Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej”.

Tutaj jest pani prezes, pani Edyta Demby-Siwek.

Bardzo proszę panią prezes o zabranie głosu.

Prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek:

Dzień dobry.

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Panowie Senatorowie! Szanowni Państwo!

Patrząc na zegarek, postaram się w jak najbardziej telegraficznym skrócie przedstawić budżet na 2020 r. w części 61 „Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej”. Chciałabym przy okazji przypomnieć, że urząd patentowy jest centralnym organem administracji rządowej w sprawach własności przemysłowej, czyli głównym naszym zadaniem jest rozpatrywanie zgłoszeń wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych i topografii układów scalonych oraz udzielanie praw na te przedmioty.

Urząd Patentowy od wielu lat posiada budżet w zasadzie na niezmienionym poziomie. Niemniej jednak przechodząc do konkretów, chciałabym powiedzieć, że na rok 2020 w części 61 zaplanowane zostały dochody w łącznej kwocie 76 milionów zł, tj. 104,11% kwoty dochodów planowanych w ustawie budżetowej na 2019 r. Na powyższą kwotę składają się dochody z następujących tytułów: dochody z tytułu różnych opłat, tych, o których powiedziałam, czyli za zgłoszenia i za udzielanie ochrony na wynalazki, znaki towarowe, wzory przemysłowe itd., tj. w kwocie 74 miliony 17 tysięcy zł; wpływy z rozliczeń i zwrotów z lat ubiegłych w kwocie 1 milion 809 tysięcy zł; wpływy z różnych dochodów w kwocie 121 tysięcy zł; wpływy z najmu i dzierżawy majątku Skarbu Państwa w kwocie 25 tysięcy zł; wpływy ze sprzedaży wyrobów w kwocie 21 tysięcy zł; wpływy z usług w kwocie 7 tysięcy zł.

Wydatki planowane na 2020 r. w naszej części, części 61, z wyłączeniem środków przeznaczonych na współfinansowanie projektu Platforma Usług Elektronicznych Urzędu Patentowego, wynoszą ogółem 60 milionów 870 tysięcy zł. Największy udział w wydatkach budżetu państwa mają wydatki na wynagrodzenia i pochodne, które wynoszą 52 miliony 824 tysiące zł, tj. 86,78% wydatków budżetu państwa. Pozostałe wydatki bieżące pozapłacowe wynoszą 6 milionów 694 tysiące zł, tj. 11% wydatków budżetu państwa.

W ramach wydatków na finansowanie i współfinansowanie projektu Platforma Usług Elektronicznych Urzędu Patentowego na 2020 r. zaplanowano środki w kwocie 1 milion 264 tysiące zł, z czego z budżetu państwa pochodzi 194 tysiące zł, a z budżetu środków europejskich – 1 milion 70 tysięcy zł. W rezerwie celowej w części 83 zostały uwzględnione wydatki urzędu patentowego w kwocie 7 milionów 183 tysiące zł. I to tyle w takim telegraficznym skrócie.

Chciałabym tylko podkreślić, że Urząd Patentowy w zasadzie co roku przynosi do budżetu państwa dochody rzędu 74 milionów zł. Jesteśmy jednym z nielicznych urzędów dochodowych i w zasadzie co roku generujemy nadwyżkę dochodów nad wydatkami w kwocie ok. 15 milionów zł.

Mam nadzieję, że wszystkie moje wyjaśnienia, informacje przekazane przeze mnie okażą się wystarczające. Bardzo proszę o pozytywne zaopiniowanie budżetu państwa w części 61 „Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej”. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Teraz czas na głos państwa senatorów.

Pani senator Jazłowiecka, a następnie pan senator Wcisła.

Senator Danuta Jazłowiecka:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Gratuluję pani dobrych wyników. Jednak chciałabym zapytać… W pozycji dotyczącej środków z Unii Europejskiej znajduje się kwota 194 milionów. Chciałabym, żeby pani przybliżyła nam informację, co to są za środki, na co są wykorzystywane i czy to właśnie o te środki starali się pracownicy urzędu patentowego.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę.

Prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek:

Przepraszam, Pani Senator, to jest kwota 194 tysiące. W związku z tym…

(Głos z sali: Tysiące?)

Tak.

(Senator Danuta Jazłowiecka: To przepraszam bardzo.)

To są środki w ramach projektu, o który wnioskował oczywiście Urząd Patentowy, chodzi o projekt Platforma Usług Elektronicznych Urzędu Patentowego, on był w ramach środków POPC. To jest dla nas bardzo ważne wyzwanie, bo w ramach tego projektu powstaną rejestry elektroniczne urzędu patentowego oraz będzie możliwość dokonywania zgłoszeń elektronicznie, jeśli chodzi o wszystkie przedmioty. Tak że bardzo dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Pan senator Wcisła.

Senator Jerzy Wcisła:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Skoro wydatki na Urząd Patentowy wynoszą 61 milionów zł i Urząd Patentowy wykazuje dochody, to czy można założyć, że gdyby były większe środki na Urząd Patentowy, to dochody też byłyby większe? Skąd te dochody się biorą? Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Pęk:

Proszę bardzo.

Prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek:

Dziękuję bardzo za te pytania. Ja starałam się w telegraficznym skrócie to przedstawić. Nasze dochody, tak jak powiedziałam na początku, pochodzą z różnych opłat. To są opłaty za zgłoszenia i ochronę udzieloną na wynalazki, na znaki towarowe, na wzory przemysłowe, opłaty pochodzące z tytułu walidacji patentów europejskich. Tak że to są opłaty i za zgłoszenia, i za ochronę. One są planowane w kwocie 74 miliony 17 tysięcy zł, taką kwotę planujemy na rok bieżący.

Przewodniczący Marek Pęk:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Jerzy Wcisła:

W związku z tym mam jeszcze jedno pytanie. Czy państwo się orientujecie, czy dużo wynalazków, dużo projektów z Polski jest opatentowywanych poza granicami naszego kraju? Jakie to są relacje w stosunku do tego, co jest opatentowywane u nas?

Prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek:

Do Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej zgłaszanych jest średnio ok. 4 tysięcy wynalazków rocznie. Zgłoszeń, które polskie podmioty dokonują do Europejskiego Urzędu Patentowego – bo rozumiem, że to o to chodzi – jest ok. 540. Tyle jest takich zgłoszeń, a z kolei patentów europejskich walidowanych na terytorium Polski jest ok. 13 tysięcy rocznie i ta liczba ciągle wzrasta.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję, Pani Dyrektor.

Pani senator Hibner, pan senator…

(Senator Jolanta Hibner: Nie, ja nie.)

Nie?

Pan senator Piecha.

Bardzo proszę.

Senator Wojciech Piecha:

Ja chciałbym tylko zapytać panią prezes: ilu pracowników liczy Urząd Patentowy i czy – w związku z zadaniami, które państwo realizują – jest wystarczająca liczba pracowników?

Prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek:

W tej chwili jest dokładnie 569 etatów. Nie wszystkie te etaty są etatami, mówiąc kolokwialnie, obsadzonymi, ponieważ u nas często są potrzebni pracownicy bardzo specjalistyczni. Mamy wydzielony korpus ekspercki, który zajmuje się tą podstawową działalnością urzędu, jaką jest udzielanie patentów, praw ochronnych na znaki. Często zatrudniani są inżynierowie z różnych dziedzin, takich jak na przykład informatyka. Oczywiście wynagrodzenia, które proponujemy, nie są… Mówiąc wprost, nie jesteśmy konkurencyjni na rynku. No, ale staramy się, jak tylko możemy, żeby sprostać tym nowym zadaniom, które wynikają z najnowszych technologii czy rozwoju internetu rzeczy, czy też sztucznej inteligencji. Na dzień dzisiejszy taka liczba tych etatów jest dla nas wystarczająca. Niemniej mamy nadzieję, że wzrosną… Jesteśmy w trakcie procedowania zmiany rozporządzenia dotyczącego mnożników dla ekspertów i chcemy po prostu obsadzić te etaty, które są wakatami. Naszym problemem nie jest to, że mamy za mało etatów, tylko to, że jesteśmy niekonkurencyjni dla rynku.

(Głos z sali: Czy dużo czasu zabiera wychowanie takiego eksperta?)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę.

Senator Wojciech Piecha:

No, pani mówi, że macie zysk, więc z tego zysku chyba będzie można…

(Wesołość na sali)

Prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek:

No, z Ministerstwem Finansów to nie ma tak prosto, Panie Senatorze.

To jest tak, że my tę naszą nadwyżkę przekazujemy do budżetu państwa. To nie jest tak, że jesteśmy…

(Senator Adam Szejnfeld: Ile tych wakatów jest?)

W tej chwili to jest… W zależności od tego, w jakiej dziedzinie, np. najwięcej wakatów jest w zakresie elektroniki. To są te wszystkie nowe technologie…

(Senator Adam Szejnfeld: Deficytowe.)

…bardzo deficytowe. Wiemy, jaki jest problem na rynku, jeśli chodzi o inżynierów. Tak że tu mamy ok. 4–5 wakatów. Problemem jest jeszcze to, że wykształcenie eksperta zajmuje ok. 5 lat, bo jest aplikacja, która trwa 3 lata, później jest asesura trwająca 2 lata. Tak więc w zasadzie takim, że tak powiem, pełnowartościowym ekspertem zostaje się po 5 latach. W związku z tym my musimy zatrudnić jeszcze więcej osób, tak żeby później zapełnić lukę pokoleniową, bo to nie jest tak, że ten, kogo zatrudniamy, od razu orzeka, on może udzielić patentu czy znaku towarowego w zasadzie po 5 latach.

Przewodniczący Marek Pęk:

Pan senator Bury.

Senator Jacek Bury:

Ja właściwie nie tyle do budżetu, chociaż tu też chodzi o budżet, mam takie pytanie: czy macie zaplanowane jakieś działania skierowane na poprawę wizerunku i uszczelnienia pewnych działań, które wokół Urzędu Patentowego są czynione przez różne, powiedzmy, firmy, spółki wyłudzające pieniądze? To bardzo źle wpływa na wizerunek Urzędu Patentowego, kiedy ktoś się pod was podszywa i wyłudza pieniądze. Wydaje mi się, że można by było zaplanować niewielkim kosztem fajne działania na zasadzie ostrzeżenia przedsiębiorców, żeby tego typu praktyk nie było, żeby je wyeliminować i żebyśmy nie musieli później angażować prokuratury i organów ścigania.

Prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek:

Panie Senatorze, bardzo dziękuję za to pytanie. Od kiedy zostałam prezesem i odkąd sama jestem ekspertem, to jest jedno z moich podstawowych zadań, bo nic, mówiąc wprost, tak bardzo mnie nie frustrowało jak to, że bywa, że my się napracujemy nad daną decyzją, a ktoś zapłaci jakiemuś innemu podmiotowi, który podszywa się pod urząd. W związku z tym do każdej decyzji i do każdego pisma, które jest wysyłane z urzędu, bo każdy przedmiot zgłaszany do Urzędu Patentowego… Każdy zgłaszający otrzymuje potwierdzenie zgłoszenia i do takiego potwierdzenia zgłoszenia dołączamy każdemu informację o tym, jakie jest konto urzędu, i ostrzeżenie, żeby uważał na podmioty, które podszywają się pod urząd. Wydaje mi się, że to będzie działanie skuteczne, prewencyjne, a oprócz tego zastanawiamy się też nad wprowadzeniem kodów QR na nasze decyzje, tak żeby one były zindywidualizowane. To są tylko działania prewencyjne, to jest to, co my na tym etapie możemy zrobić. Zrobiliśmy już całą kampanię informacyjną, w prasie, i były konferencje na ten temat, i na stronie internetowej jest informacja. Chciałabym powiedzieć, że nie jest to problem, z którym boryka się tylko polski Urząd Patentowy, to jest proceder nie tylko unijny, ale już światowy. Tak że jest to olbrzymi problem dla wszystkich urzędów i w ogóle dla całego świata własności przemysłowej.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Myślę, że możemy przejść do…

(Głos z sali: Głosowań.)

Aha, przepraszam, pani senator Jazłowiecka jeszcze.

Bardzo proszę.

Senator Danuta Jazłowiecka:

Dziękuję bardzo.

Pani Prezes, chciałabym zapytać o te 13 tysięcy polskich patentów akceptowanych na skalę europejską. Jakiego kalibru to są patenty i jakich dziedzin przede wszystkim dotyczą? Czy państwo zajmujecie się jakąkolwiek promocją tych polskich patentów, może nawet w swoim środowisku, wśród urzędów patentowych innych krajów członkowskich Unii Europejskiej? Jeżeli tak, to w jaki sposób to wygląda, a jeżeli nie, to czy sądzi pani, że taka promocja powinna mieć miejsce?

Prezes Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej Edyta Demby-Siwek:

Pani Senator, bardzo dziękuję za to pytanie. To nie jest tak, że to jest 13 tysięcy patentów polskich podmiotów, to jest 13 tysięcy patentów europejskich walidowanych na terytorium Polski. To są patenty, które należą do różnych podmiotów i…

(Senator Danuta Jazłowiecka: Ile jest polskich wśród nich?)

Polskich zgłaszających podmiotów jest ok. 540, ale jeżeli podmiot polski zgłasza patent do EPO, czyli europejski, to zazwyczaj najpierw zgłasza go do Urzędu Patentowego, bo taki jest obowiązek. My po prostu musimy zbadać, czy nie zakwalifikujemy tego wynalazku jako tajnego, mającego znaczenie dla obronności. Tak że polskie podmioty mają w zasadzie obowiązek przejść tę ścieżką krajową, następnie my przekazujemy to do Europejskiego Urzędu Patentowego. Jeśli chodzi o te 13 tysięcy, to są patenty pochodzące od przedsiębiorców zagranicznych, nie polskich. To są patenty dotyczące zazwyczaj transportu, to są patenty chemiczne i farmaceutyczne, no i związane z wszystkim tym, co łączy się z telekomunikacją, dotyczące całej inżynierii, a także rozwiązań najnowszej techniki, no i coraz więcej jest zgłoszeń dotyczących tzw. zielonych technologii.

(Senator Danuta Jazłowiecka: A z tą promocją… Jakie jest pani zdanie na temat promocji?)

Oczywiście, jak najbardziej powinniśmy promować i starać się, żeby nasi przedsiębiorcy jak najwięcej patentowali. Jednak chciałabym powiedzieć, że moim celem, samym w sobie, nie jest to, żeby tych patentów było jak najwięcej, bo mam świadomość tego, że pewne rozwiązania technologiczne nie zawsze muszą być chronione patentami, jest jeszcze coś takiego jak know how. Czasami przedsiębiorstwa po prostu nie chcą chronić patentami pewnych rozwiązań, bo ochrona patentowa wiąże się z ujawnieniem wynalazku, a jeżeli wynalazek ma olbrzymie znaczenie przede wszystkim ekonomiczne, to przedsiębiorcy po prostu nie chcą się dzielić tym rozwiązaniem z całym światem. No, taki najbardziej oczywisty przykład to jest receptura coca-coli, która nigdy nie została opatentowana, jest chroniona na zasadzie know how i jest przekazywana po prostu z pokolenia na pokolenie. Są takie rozwiązania. Np. programy komputerowe nie mogą być chronione patentami, chronione są tylko prawem autorskim. W związku z tym uważam, że promocja powinna dotyczyć ochrony własności intelektualnej, w której się mieści zarówno know how, jak i prawa autorskie.

(Senator Danuta Jazłowiecka: Rozumiem. Dziękuję bardzo.)

Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Jeśli nie ma więcej pytań, to spytam: czy ktoś z państwa senatorów ma jakieś poprawki do tej części budżetu? Nie widzę zgłoszeń.

W takim razie przystępujemy do głosowania.

Kto z państwa senatorów jest za pozytywnym zaopiniowaniem tej części? (11)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (1)

W takim razie komisja przyjęła pozytywną opinię.

(Senator Adam Szejnfeld: Trzeba awansować na ministra…)

Życzymy pani prezes…

(Wesołość na sali)

(Senator Adam Szejnfeld: Wtedy dwudziestka też by dostała…)

Życzymy pani prezes dalszych patentów na sukces. Dziękuję.

Przechodzimy do następnego punktu, tj. część 64 „Główny Urząd Miar”.

Bardzo proszę o zabranie głosu panią Karolinę Gaweł, dyrektor generalną.

Dyrektor Generalna Głównego Urzędu Miar Karolina Gaweł:

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

Część 64 budżetu państwa, „Główny Urząd Miar”, obejmuje dochody i wydatki budżetowe, które osiągane są w związku z wykonywaniem na terenie Rzeczypospolitej Polskiej zadań prezesa z obszaru metrologii, probiernictwa, kas rejestrujących, jak również czasu urzędowego, towarów paczkowanych czy tachografów. Tak że jest to bardzo szerokie spektrum specyficznej i technicznej działalności.

Administracja miar i administracja probiercza to jest, poza Głównym Urzędem Miar z siedzibą w Warszawie, 12 okręgowych urzędów, w tym 10 okręgowych urzędów miar i 2 okręgowe urzędy probiercze oraz 58 wydziałów zamiejscowych, z czego 50 wydziałów administracji miar i 8 wydziałów zamiejscowych administracji probierczej.

Jeżeli chodzi o dochody projektowane na rok 2020 w części 64, to zaplanowano je w wysokości 65 milionów 550 tysięcy zł. Na wysokość tych dochodów składa się 9 milionów 130 tysięcy, jeśli chodzi o Główny Urząd Miar, 45 milionów 620 tysięcy, jeśli chodzi o terenową administrację miar i 10 milionów 800 tysięcy, jeśli chodzi o terenową administrację probierczą. Jeżeli chodzi o dochody pobierane przez administrację miar, to są to dochody pochodzące głównie ze wzorcowań, legalizacji przyrządów pomiarowych, ale i udzielania zezwoleń zatwierdzeń typów urządzeń. Jeżeli zaś chodzi o administrację probierczą, to dochody generowane są poprzez pobieranie opłat za czynności probiercze, a tutaj istotą jest waga kruszcu.

W stosunku do ustawy budżetowej z 2019 r. planujemy niewielki spadek dochodów, o niespełna 2%. Spadek ten wynika przede wszystkim ze zmian przepisów powszechnie obowiązujących, bowiem ustawa o tachografach wyłączyła przymusową kontrolę podmiotów upoważnionych, dzięki której generowaliśmy dochody na rzecz bezpłatnych audytów technicznych i audytów procedur. Obserwujemy również tendencję do coraz rzadszego zgłaszania do legalizacji ponownej liczników czy przyrządów pomiarowych do obsługi mediów. Tak że to składa się na ten niewielki spadek naszych dochodów.

Jeżeli chodzi o wydatki w części 64, to zaplanowaliśmy je na poziomie 165 milionów 620 tysięcy zł. Prognozowany jest nieznaczny, bo blisko 6-procentowy wzrost tych wydatków i, jak w przypadku każdego urzędu, dotyczy on 6-procenowego wzrostu minimalnego wynagrodzenia. Bez uwzględnienia owego wzrostu w zasadzie można przyjąć, że wydatki zostały na poziomie roku 2019.

Jeżeli chodzi o wysokość zaplanowanych wydatków, to odpowiednio 54 miliony przypada na Główny Urząd Miar, 97 milionów 860 tysięcy na terenową administrację miar i 13 milionów 220 tysięcy na terenową administrację probierczą. Z ogólnej kwoty wydatków wydatki bieżące stanowią 153 miliony zł, a wydatki majątkowe – 12 milionów zł. W ramach wydatków budżetowych wyodrębnioną pozycję stanowią również środki finansowe przeznaczone na współfinansowanie projektów realizowanych z udziałem środków europejskich i to jest kwota przekraczająca 700 tysięcy zł.

Chciałabym zauważyć, że zaplanowane wydatki majątkowe na rok 2020 są blisko o 30% niższe niż te projektowane w roku 2019, co jest dla nas sytuacją o tyle trudną, że jesteśmy urzędem bardzo technicznym, rozbudowującym aparaturę specjalistyczną i tutaj spadek wydatków na wydatki majątkowe może być kłopotliwy w kontekście rozwoju instytucji.

Jeżeli chodzi o budżet środków europejskich, to w projekcie budżetu zaplanowaliśmy środki w wysokości 4 milionów zł na realizacje projektu System Wsparcia Informatycznego Usług Terenowej Administracji Miar. To jest projekt finansowany z POPC, projekt, który podnosi dojrzałość naszych usług elektronicznych, wystawia nasze usługi na platformę elektroniczną, cyfryzuje Główny Urząd Miar i całą administrację terenową. Tak więc de facto wychodzi on naprzeciw potrzebom naszych klientów czy odbiorców naszych usług. Całkowita wartość tego projektu to ponad 14 milionów zł, w tym wkład z budżetu państwa w kwocie nieznacznie przekraczającej 2 miliony.

W roku 2020 zaplanowaliśmy również kwotę wydatków w rezerwie celowej budżetu środków europejskich w wysokości blisko 6 milionów zł na realizację w zasadzie naszego flagowego projektu, jakim jest Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny Głównego Urzędu Miar. Całkowita wartość tego projektu to 123 miliony 981 tysięcy zł. W części niegospodarczej tego projektu jest on w 100% finansowany ze środków europejskich, realizujemy ten projekt w konsorcjum z Politechniką Świętokrzyską i tam partner gospodarczy wnosi również wkład wolny od pomocy publicznej.

W obszarze dotyczącym zatrudnienia planujemy, aby w 2020 r. zostało ono mniej więcej na podobnym poziomie, jaki był w 2019, tj. 1 tysiąc 713 etatów. Jest to nieznaczny spadek, o 12 etatów mniej niż w roku poprzednim. Planowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie osobowe w 2020 r. będzie wynosiło mniej więcej 4 tysiące 762 zł, a przeciętne wynagrodzenie z uwzględnieniem dodatkowego wynagrodzenia rocznego to 5 tysięcy 141 zł. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Pani senator Jazłowiecka. Bardzo proszę.

Senator Danuta Jazłowiecka:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Chciałabym zapytać panią, czy te 700 tysięcy środków z Unii Europejskiej to są te środki, które w jakiś sposób będą uczestniczyły w projekcie, jak pani go nazwała, flagowym, czyli projekcie dotyczącym świętokrzyskiego kampusu, czy są one wydawane w tej chwili na jakieś inne projekty? Jaki one stanowią procent środków, jeśli chodzi o realizację projektu, w ramach którego państwo te środki wykorzystujecie?

Chciałabym poprosić panią, żeby powiedziała pani troszeczkę więcej na temat tego projektu dotyczącego świętokrzyskiego kampusu, bo, jak widzę, na realizację tego projektu zaplanowana jest dosyć wysoka kwota. Chciałabym się dowiedzieć też, na ile on jest istotnym dla nas projektem.

Dyrektor Generalna Głównego Urzędu Miar Karolina Gaweł:

Zaczynając od pytania związanego z tymi 727 tysiącami, chciałabym powiedzieć, że te środki nie dotyczą projektu związanego z kampusem, a dotyczą projektu ŚWITEŹ, czyli cyfryzacji naszych usług. To jest współfinansowanie, które wynika bezpośrednio z warunków programu i projektu, gdzie 15% wkładu pochodzi z budżetu państwa. Tak że to jest właśnie ta część wkładu planowana na rok 2020, którą pokryć musimy z budżetu państwa.

Odnosząc się do kwestii Świętokrzyskiego Kampusu Laboratoryjnego Głównego Urzędu Miar, chcę powiedzieć, że przez lata doświadczeń, które urząd zbierał na arenie międzynarodowej, a jesteśmy członkami licznych organizacji międzynarodowych, doświadczenia zbieramy poprzez współpracę zarówno na płaszczyźnie merytorycznej, jak i poprzez realizację projektów europejskich, w konsorcjach z organizacjami nam podobnymi na arenie międzynarodowej… Obserwacja doprowadziła nas do przekonania, że aby w sposób adekwatny odpowiadać na potrzeby gospodarki i w sposób adekwatny realizować zadania, przede wszystkim efektywniej, na najwyższym poziomie, potrzebujemy laboratoriów, które będą odpowiadać zaistniałemu postępowi technologicznemu. Obecnie dysponujemy laboratoriami w centrum Warszawy, gdzie warunki administracyjne i techniczne de facto uniemożliwiają nam dalszy rozwój, nie tylko od strony powierzchni, którą posiadamy, ale również wydajności budynku czy kwestii stricte środowiskowych, jak zlokalizowanie naszej siedziby blisko linii metra. Szczególnie istotne są takie warunki środowiskowe, jak drgania, temperatura, klimatyzacja, a więc, to, co projektujemy w Kielcach, to jest bardzo precyzyjny zespół budynków, który rzeczywiście będzie odpowiadać na te najbardziej precyzyjne potrzeby polskiej gospodarki i polskiego przemysłu. Co ciekawe, projekt pozwala nam realizować nie tylko zadania – tylko i aż – zadania ustawowe Prezesa Głównego Urzędu Miar, ale również, poprzez połączenie się z partnerem gospodarczym, jest taką rzeczywistą i realną odpowiedzią na potrzeby polskich przedsiębiorców. Projekt ten co do zasady, w pierwszej fazie, badał potrzeby przedsiębiorców, potrzeby rynku i na te potrzeby miałby w perspektywie trwałości odpowiadać.

(Senator Danuta Jazłowiecka: Dziękuję bardzo.)

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Czy są jeszcze pytania?

(Głos z sali: Jeszcze pan.)

Pan senator Komarnicki i pan senator Gromko.

Senator Władysław Komarnicki:

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to 20% z budżetu państwa… 80% wypracowujecie zawsze. Czy dobrze zrozumiałem?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Niech mi pani powie, tak z ręką na sercu, ile wam brakuje w ogóle pieniędzy? No, Główny Urząd Miar zarabia przede wszystkim na usługach medycznych i przemysłowych, jest to dziedzina bardzo, naprawdę bardzo, bardzo… We wszystkich krajach jest ona oceniana jako jedna z najważniejszych. Gdyby pani chciała zbliżyć się ze swoim instytutem do Europy, to ile pieniędzy by pani zabrakło?

Dyrektor Generalna Głównego Urzędu Miar Karolina Gaweł:

Panie Senatorze, ja w najśmielszych snach zbliżam się do tej Europy, ale tutaj doświadczenia z areny międzynarodowej pokazują nam, że jesteśmy bardzo, bardzo daleko za naszymi kolegami z Europy. Szczególnie dobrze widać to w trakcie realizowanych przez nas projektów w ramach EMPIR, gdzie stawka godzinowa naszego metrologa jest absolutnie nieadekwatna do zarobków, jakie klasują się u kolegów w Europie. Rzeczywiście, tak jak pan senator zauważył, metrologia medyczna to jest taki obszar działalności naszego urzędu, na który chcielibyśmy postawić, ale z tym wiążą się nie tylko gigantyczne wydatki na wynagrodzenia, lecz także gigantyczne wydatki na infrastrukturę, która jest niezbędna.

(Senator Władysław Komarnicki: Na tym się nieźle zarabia.)

Zdecydowanie tak, zdecydowanie tak.

No, tutaj w ramach zmian strukturalnych naszego urzędu zaproponowaliśmy powstanie takiego laboratorium na rzecz rozwoju nowych usług metrologicznych, badania tych usług, które byłyby z jednej strony najbardziej dochodowe, a z drugiej strony – w oderwaniu od kwestii samej dochodowości w strukturze administracyjnej – dochodowe w aspekcie potrzeb państwa. Tak że tutaj absolutnie metrologia medyczna czy rozeznanie tematów związanych z metrologią wojskową, albo pomiarem masy dronów to są takie obszary, w które chcielibyśmy ambitnie wchodzić i w których chcielibyśmy uczestniczyć. No, rzeczywiście ograniczenia finansowe są dość istotne, dlatego też dosyć aktywnie próbujemy działać na arenie pozyskiwania środków europejskich, takie działania rozpoczęliśmy i na pewno będziemy to praktykować.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

No tak, to, co jeszcze jest potworną bolączką, nie tylko GUM, ale też Urzędu Patentowego, na co pani prezes urzędu też zwróciła uwagę, to jest wykształcenie samodzielnego metrologa, czyli eksperta w tej dziedzinie, co jest procesem z jednej strony bardzo kosztownym, a z drugiej strony bardzo długotrwałym. My również, żeby dojść do poziomu umiejętności głównego metrologa, czyli osoby, która jest odpowiedzialna za wzorzec państwowy i która może samodzielnie realizować zadania, potrzebujemy 5 lat. Wskaźnik struktury wiekowej w naszym urzędzie to mniej więcej 50 lat, tak wygląda średnia wieku w urzędzie. Toteż potrzebne są nam ogromne środki finansowe na wypracowanie zastępowalności, na zadbanie o to, żeby wiedza została w urzędzie i żebyśmy mogli po prostu przekazywać ją naszym nowym pracownikom, których w tym obszarze będziemy kształcić. Jest to szczególnie istotne również w kontekście realizacji projektu Kampus, w ramach którego będą uruchomione nowe działalności. Tak że wykształcenie pracownika jest bardzo istotne.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Senator Władysław Komarnicki: Panie Przewodniczący, ja chciałbym dopytać jeszcze, jeżeli można prosić.)

Przewodniczący Marek Pęk:

Proszę.

Senator Władysław Komarnicki:

Myślę, że uda nam się w jakiś sposób zmobilizować, żebyśmy wystąpili z poprawką, która uwzględniałaby pani oczekiwania. Ja tak grzecznie pytam… Pani tak pięknie uzasadniła, że mogłaby pani być wykładowcą, ale ta suma ciągle nie pada. No, przecież my nie możemy brać z sufitu, my musimy uzasadniać… Pani pięknie uzasadniła, poza najważniejszą sprawą. Tak naprawdę…

Jeszcze jedno jest bardzo ważne, wyspecyfikowała nam pani najważniejszą sprawę, mówi pani, że ma pani 50-latków, to są fenomenalni fachowcy, na których instytut powinien zarabiać. Fenomenalni, bo oni są jeszcze młodzi, im się chce, a do tego, gdybyśmy ich wsparli finansowo, to myślę, że troszkę zbliżylibyśmy się, troszkę chociaż, do Europy. Niech pani rzuci tę sumę, bo ja może namówię senatorów na tę poprawkę.

Dyrektor Generalna Głównego Urzędu Miar Karolina Gaweł:

Przyjmując, Panie Senatorze, metodę małych kroków, tak żeby ta suma, brzydko mówiąc, nie ścięła z nóg… Myślę, że gdybyśmy do naszego budżetu dostali jeszcze dodatkowe 5 milionów zł, to bylibyśmy w stanie zadbać o podstawową zastępowalność i kształtować rozwój instytucji, przy założeniu, że jest to kwota wzrostu na rok 2020.

Senator Władysław Komarnicki:

Jeżeli można zadowolić takiego zawodowca sumą 5 milionów, to myślę, że jesteśmy chyba w stanie poprosić naszych kolegów, żeby razem z nami za tym głosowali. Już dzisiaj o to apeluję, bo to jest bardzo ważna dziedzina.

Bardzo pani dziękuję.

(Dyrektor Generalna Głównego Urzędu Miar Karolina Gaweł: Dziękuję.)

Przewodniczący Marek Pęk:

Dobrze.

Panie Senatorze, jeżeli pan będzie chciał zgłosić poprawkę, to uprzedzam, żeby ją pan sporządził na piśmie, żebyśmy…

(Senator Władysław Komarnicki: Ja tylko uprzedziłem, że mamy taki zamysł.)

Dobrze.

Pan senator Gromko.

Senator Mariusz Gromko:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Pani Dyrektor, mam takie pytanie, być może zbyt szczegółowe na ten moment, ale zapytam. Od 1 stycznia 2019 r. Podlasianie, a w zasadzie przedsiębiorcy podlascy cieszą się z tego, że jest u nas Okręgowy Urząd Miar i dzięki temu przedsiębiorcy z naszego regionu już nie muszą jeździć do oddalonej o 200, 300 km Warszawy, żeby podstawowe sprawy załatwić. Jednak wiem też, że aby w pełni działał ten oddział, potrzebne jest jeszcze parę etatów, a jak słyszymy, plan na przyszły rok zakłada globalne zmniejszenie etatów. Czy wobec tego można liczyć na to, że mimo tego ogólnego zmniejszenia znajdą się dodatkowe etaty potrzebne w przypadku Okręgowego Urząd Miar w Białymstoku?

Dyrektor Generalna Głównego Urzędu Miar Karolina Gaweł:

Panie Senatorze, no cóż, etaty to są pieniądze. Jeżeli chodzi o Okręgowy Urząd Miar w Białymstoku, to rzeczywiście jest to nowa jednostka, która buduje swoje struktury. Bezsprzecznie się zgadzamy, mamy świadomość, że wzmocnienie kadrowe w wielu obszarach, bo nie tylko w tych obszarach merytorycznych, ale również w administracyjnych, które zapewniają ciągłość pracy jednostki, jest niezbędne. Jestem przekonana, że będziemy starali się w taki sposób środki desygnować, żeby Okręgowy Urząd Miar w Białymstoku dostał tę niezbędną część, która już w pierwszym roku będzie dla tego urzędu istotnym wzmocnieniem. Tak że tu tym istotniejsze są dla nas dodatkowe środki na budowanie nowej jednostki, ponieważ… Nie wiem, czy państwo pamiętacie, ale nową jednostkę w Białymstoku wybudowaliśmy bez skutków dla budżetu państwa, OSR nie zakładał przekazania żadnych dodatkowych środków na wybudowanie, utrzymanie struktur w Okręgowym Urzędzie Miar w Białymstoku, a nie do końca udało się to bezkosztowo przeprocedować. Tak że rzeczywiście jest to obszar, który jest niedoinwestowany, i mamy tego pełną świadomość, na pewno dodatkowe środki pozwoliłyby nam zbudować silną instytucję, odpowiadającą na potrzeby województwa podlaskiego, bo takie potrzeby są i dlatego ta instytucja powstała.

(Senator Mariusz Gromko: Dziękuję bardzo.)

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie.

Zapytam jeszcze raz o wnioski legislacyjne.

Czy będzie taka poprawka?

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel: Nie, to tylko było sygnalizowanie…)

Rozumiem. Dobrze.

W takim razie przechodzimy do głosowania.

Kto z pań i panów senatorów jest za pozytywną opinią dotyczącą budżetu Głównego Urzędu Miar, część 64? (6)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (3)

Stwierdzam, że komisja pozytywnie zaopiniowała budżet. Dziękuję bardzo.

Przechodzimy do części 74 „Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej”.

Bardzo proszę o zabranie głosu pana Wojciecha Woźniaka, dyrektora generalnego. Bardzo proszę.

Dyrektor Generalny Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej Wojciech Woźniak:

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

Jeśli chodzi o budżet Prokuratorii Generalnej na rok 2020, to w części 74 budżetu państwa, w rozdziale 75003 „Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej” zaplanowano dochody budżetowe na kwotę 5 milionów 810 tysięcy zł, tj. o 28,8% więcej niż w roku 2019.

Poszczególne tytuły dochodów to kwoty związane z zasądzonymi i uzyskanymi kosztami zastępstwa procesowego oraz zastępstwa egzekucyjnego, to są też dochody z tytułu rocznej opłaty abonamentowej, dochody z tytułu opłaty za wykonywanie zastępstwa, z tytułu opłaty za wydawanie opinii prawnych oraz z tytułu opłat za postępowania przed sądem polubownym, zarówno w zakresie rozstrzygnięć arbitrażowych, jak i mediacyjnych.

Jeśli chodzi o wydatki budżetu państwa, to kształtują się one na poziomie 53 milionów 312 tysięcy zł i są wyższe o 6,6% w stosunku do kwoty z roku 2019, więc jest to wzrost, który wiąże się przede wszystkim z waloryzacją wynagrodzeń. Ponadto należy zaznaczyć, że w budżecie na 2020 r przewidziano zabezpieczenie środków w wysokości 1 miliona 800 zł w rezerwie celowej, w części 83, pozycja 6. Wynika to z art. 46 ust. 5 ustawy o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, który to artykuł przewiduje utworzenie takiej właśnie rezerwy.

Jeśli chodzi o wydatki w 2020 r., to składać się na nie będą: świadczenia na rzecz osób fizycznych w wysokości 55 tysięcy zł, wynagrodzenia z pochodnymi w wysokości 39 milionów 693 tysięcy zł, wydatki bieżące w wysokości 13 milionów 77 tysięcy zł oraz wydatki majątkowe w wysokości 485 tysięcy zł. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos?

(Głos z sali: Po kolei.)

Bardzo proszę, pan senator Wcisła.

Senator Jerzy Wcisła:

Ja nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Mówił pan, że wzrost dochodów Prokuratorii Generalnej RP wynosi 21%, a wzrost wydatków 6%? Skąd ta różnica? I generalnie: jeżeli to jest 21-procentowy wzrost, to z czego ten wzrost wynika? Dziękuję bardzo.

Dyrektor Generalny Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej Wojciech Woźniak:

Wzrost o 28,8%. Ten wzrost zawsze planujemy w oparciu o nasze przewidywania. To są dość trudne, planistyczne rzeczy, ponieważ związane są one z przewidywaniem, jakie zapadną rozstrzygnięcia w procesach, gdzie reprezentujemy Skarb Państwa i osoby prawne. Bazujemy oczywiście na wcześniejszych doświadczeniach i na przewidywaniach, jak to będzie w kolejnym roku. I planowanie na rok 2020 wskazało, że te dochody będą gdzieś w granicach właśnie takich wielkości. A wzrost wydatków jest związany, tak jak powiedziałem, głównie ze wzrostem wynagrodzeń. To jest waloryzacja.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie.

Czy są poprawki w tej części? Nie.

W takim razie głosujemy.

Kto z pań i panów senatorów jest za? (3)

Pan senator Mężydło… Bo tak pan podniósł rękę, że nie wiem…

(Senator Antoni Mężydło: Bo nie patrzyłem.)

(Senator Władysław Komarnicki: Pan senator Mężydło tylko patrzył w stronę prezydium.)

Dobrze.

Kto jest przeciw? (3)

(Głos z sali: Ja się wstrzymałem.)

Kto się wstrzymał? (3)

Czyli negatywna opinia komisji. Dziękuję bardzo.

Przechodzimy do części 65 „Polski Komitet Normalizacyjny”.

Bardzo proszę pana prezesa Tomasza Schweitzera o zabranie głosu.

Prezes Polskiego Komitetu Normalizacyjnego Tomasz Schweitzer:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Postaram się bardzo krótko omówić założenia planu, ponieważ Wysoka Komisja otrzymała od nas szczegółowe informacje.

Głównym zadaniem Polskiego Komitetu Normalizacyjnego od 1994 r. jest harmonizacja polskiego prawa technicznego z prawem europejskim i organizacja prac normalizacyjnych na terenie Rzeczypospolitej. Projekt budżetu PKN na 2020 r. opracowano, jak zwykle, na podstawie wytycznych Ministerstwa Finansów.

I od razu przejdę do dochodów. Dochody planuje się na ok. 11 milionów zł, przy czym są to dochody netto. PKN należy do tych instytucji, które płacą podatek VAT, który wyniesie ok. 2,5 miliona zł, czyli w sumie będzie to ponad 13 milionów zł. Przy tym muszę zwrócić uwagę, że są to absolutnie dane szacunkowe, ponieważ nie jesteśmy w stanie przewidzieć zapotrzebowania rynku. Wpływy będą w zależności od tego, jak przedsiębiorcy podejdą do zakupu norm. Nie mamy na to absolutnie żadnego wpływu i żadne działania promocyjne czy reklamowe nie mają tutaj znaczenia. I byłyby to niepotrzebnie wydane pieniądze.

Jeśli chodzi o wydatki, to planuje się je na ok. 35 milionów. Jest to budżet zbliżony do roku poprzedniego, przy czym uwzględniona tu jest podwyżka o ok. 6% na wynagrodzenia dla pracowników sfery budżetowej. W kwocie 35 milionów na wydatki ok. 60% stanowią wydatki właśnie na wynagrodzenia z dodatkami, to jest ok. 22 milionów. I omówię tylko duże pozycje wydatkowe. Bardzo ważnym wydatkiem są wydatki na współpracę międzynarodową, na składki do organizacji międzynarodowych, światowych i europejskich. Wynoszą one prawie 4 miliony zł. Na informatyzację, którą rozpoczęliśmy równo 20 lat temu i którą w tej chwili mamy na bardzo wysokim poziomie, musimy przeznaczyć ok. 4 milionów ‒ głównie na to, żeby ten wysoki poziom utrzymać. To są licencje do programów, które wymagają corocznych opłat licencyjnych. Wydatki na utrzymanie, czyli administrację, ochronę, media, podatki i czynsze, to jest ok. 3,8 miliona zł. Na wydatki majątkowe ‒ dotyczą one głównie wymiany sprzętu informatycznego, tego twardego sprzętu informatycznego ‒ jest ok. 0,5 miliona.

I tak: główne zadania statutowe będą wykonywane w ramach wynagrodzeń przez 250 osób, przy czym ok. 200 osób jest zatrudnionych w pionie normalizacji i w pionie relacji zewnętrznych ‒ to właśnie jest ta grupa, która zapewnia harmonizację prawa polskiego z europejskim. Mniej więcej 90% planowanych prac przeprowadzonych w PKN w przyszłym roku to będą prace dotyczące wprowadzania norm europejskich do norm polskich. Dokładne określenie tej liczby jest niemożliwe ze względu na to, że mamy ścisłą korelację programu naszych prac z programem europejskich organizacji normalizacyjnych. Zwykle w ciągu roku wprowadzamy od 1 tysiąca 300 do 1 tysiąca 500 dokumentów. Opiniujemy też rocznie ok. 8 tysięcy dokumentów, zarówno na poziomie europejskim, jak i światowym. A jednocześnie pracujemy nad ok. 2 tysiącami dokumentów, które są przewidziane do wprowadzenia w najbliższej przyszłości. Wymaga to nadzoru i koordynowania pracy ok. 300 organów technicznych. Są to organy, które nie są podporządkowane Polskiemu Komitetowi Normalizacyjnemu. W tych pracach uczestniczy ok. 1 tysiąca 200 instytucji, ok. 3,5 tysiąca ich przedstawicieli.

Jak co roku, będziemy kontynuować działania wizerunkowe, promocyjne i edukacyjne.

To wszystko. Dziękuję uprzejmie.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów ma jakieś pytania w tym zakresie? Nie.

Czy są jakieś poprawki? Nie.

W takim razie przystępujemy do głosowania nad budżetem w części 65 „Polski Komitet Normalizacyjny”.

Kto jest za? (5)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (5)

Stwierdzam, że komisja pozytywnie zaopiniowała budżet w tej części.

Dziękuję bardzo.

Przechodzimy do drugiej części naszego posiedzenia komisji ‒ plany finansowe.

I Fundusz Inwestycji Kapitałowych.

Pan minister Szrot. Bardzo proszę.

Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Paweł Szrot:

Pan przewodniczący pozwoli, że skorzystam z jego mikrofonu.

(Przewodniczący Marek Pęk: Bardzo proszę.)

Właściwie powinienem się przenieść, bo miejsce prezydialne jest dla mnie niezręczne. To wynika…

(Przewodniczący Marek Pęk: Sam zaprosiłem, to…)

To wynika z porannego zagęszczenia na sali.

Przedstawię tylko krótką i syntetyczną informację, bo wszystko, Panie i Panowie Senatorowie, macie w załączonych materiałach.

Zacznę od Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jest to jednostka organizacyjna utworzona na podstawie ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. Formalnie było to utworzenie nowej jednostki, faktycznie było to przekształcenie funkcjonującego wcześniej pod kontrolą, pod nadzorem Ministerstwa Gospodarki Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur. Został on faktycznie przekształcony w Polski Instytut Ekonomiczny. Instytut ma za zadanie m.in. prowadzenie badań naukowych, przygotowanie analiz, ekspertyz i studiów prognostycznych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych.

Projekt planu finansowego instytutu na rok bieżący, który dziś Wysoka Komisja proceduje, przewiduje uzyskanie przez jednostkę przychodów w kwocie 12 milionów 406 tysięcy zł, tj. 91,3% planu finansowego na rok poprzedni. Główną pozycję w przychodach instytutu stanowi dotacja podmiotowa w wysokości 9 milionów 841 tysięcy zł. Dokładnie taka sama dotacja podmiotowa była zaplanowana w roku ubiegłym. Koszty działalności instytutu w roku 2020 będą wynosiły 11 milionów 792 tysiące zł, tj. 89,4% planu finansowego na rok 2019. Planowany wynik finansowy jest dodatni i wynosi 254 tysiące zł.

Panie i Panowie Senatorowie, Wysoka Komisjo, jest z nami dzisiaj pan dyrektor Piotr Arak, dyrektor instytutu ekonomicznego, który jest do państwa dyspozycji, jeśli chodzi o pytania szczegółowe.

Panie Przewodniczący, czy ja mogę płynnie przejść do funduszu celowego Fundusz Inwestycji Kapitałowych?

(Przewodniczący Marek Pęk: Tak, tak.)

Bardzo dziękuję.

(Przewodniczący Marek Pęk: Rozpoznamy to łącznie, bo…)

Bardzo dziękuję.

Fundusz Inwestycji Kapitałowych został utworzony w 2019 r. w wyniku nowelizacji ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Fundusz jest funduszem celowym w rozumieniu ustawy o finansach publicznych. Dysponentem funduszu jest prezes Rady Ministrów.

Przychodami funduszu, w myśl przepisów cytowanej ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym, są w szczególności: wpłaty z zysku spółek, o których mowa w art. 1 ustawy o wypłatach zysku przez jednoosobowe spółki Skarbu Państwa, środki w wysokości 30% każdej wypłaconej dywidendy, a także zaliczki na procent przewidywanej dywidendy z akcji należących do Skarbu Państwa i środki z tytułu zwrotu pomocy publicznej lub wsparcia niebędącego pomocą publiczną udzielonych przedsiębiorcom z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców. Ten fundusz funkcjonuje już tylko w ramach środków z tytułu zwrotu pomocy publicznej.

Zadaniami Funduszu Inwestycji Kapitałowych są: nabywanie lub obejmowanie akcji przez Skarb Państwa reprezentowany przez prezesa Rady Ministrów i pokrycie kosztów nabycia lub objęcia akcji, w tym usług świadczonych przez doradców w związku z ich nabywaniem lub obejmowaniem przez Skarb Państwa reprezentowany przez prezesa Rady Ministrów.

W projekcie planu finansowego Funduszu Inwestycji Kapitałowych na rok 2020 stan początkowy zaplanowano w kwocie 200 tysięcy zł. Przychody funduszu na rok 2020 zaplanowano w wysokości 939 milionów 33 tysięcy zł, z czego 631 milionów 988 tysięcy zł mają wynieść wpływy z dywidend. Koszty funduszu zaplanowano w wysokości 1 tysiąca zł i te koszty dotyczą wyłącznie kosztów obsługi rachunku bankowego funduszu.

Z uwagi na fakt, że Fundusz Inwestycji Kapitałowych zostanie zasilony dopiero w drugiej połowie 2020 r., założono, że pierwsze umowy na zakup lub objęcie akcji przez Skarb Państwa ze środków funduszu zostaną zawarte dopiero w 2021 r. Finansowanie działań, które, jak wspomniałem, ma nastąpić w 2021 r., będzie obejmowało przede wszystkim zakres nabywania lub obejmowania akcji przez Skarb Państwa reprezentowany przez prezesa Rady Ministrów. Tu jest takie założenie, że co roku będą podpisywane umowy nabycia lub objęcia akcji z 3 podmiotami. To pierwszy cel. A drugi cel to jest pokrycie kosztów nabycia lub objęcia akcji, w tym usług świadczonych przez doradców, w związku z ich nabywaniem lub obejmowaniem przez Skarb Państwa. Stan funduszu na koniec 2020 r. wyniesie 939 milionów 232 tysiące zł. Dziękuję bardzo.

Wysoka Komisjo, proszę o przyjęcie wyjaśnień i proszę o przyjęcie propozycji budżetu.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Czy są pytania państwa senatorów?

Pani senator Hibner. Bardzo proszę.

Senator Jolanta Hibner:

Dziękuję bardzo.

Omawiając Fundusz Inwestycji Kapitałowych, powiedział pan, że jest przygotowane nabywanie akcji. Ponieważ jest to kwota 939 milionów, chciałabym spytać: w jakim kierunku będzie zmierzać nabywanie tych akcji, czy jest już przygotowany jakiś plan, czy wiecie państwo, jakie to będą akcje i jakich przedsięwzięć będzie dotyczyć?

Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Paweł Szrot:

Pani Senator, ja już właściwie mówiłem, że te operacje nabycia akcji nastąpią dopiero w 2021 r., czyli poza okresem, którego dotyczy ten plan finansowy. Jedynym założeniem, o którym mogę powiedzieć ‒ poza ogólnymi deklaracjami, że będą to działania na rzecz polskiej gospodarki, na rzecz wzrostu wartości i poprawy sytuacji polskich przedsiębiorstw ‒ konkretnym założeniem, jest to, że będzie to dotyczyć ok. 3 podmiotów w 2021 r. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie.

Czy są jakieś wnioski legislacyjne? Nie.

W takim razie przystępujemy do przegłosowania załączników nr 13 i 14 dotyczących budżetu Funduszu Inwestycji Kapitałowych i Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Kto z państwa senatorów jest za? (3)

Kto jest przeciw? (2)

Kto się wstrzymał? (4)

Stwierdzam, że komisja pozytywnie zaopiniowała budżet w tych częściach.

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Proszę państwa, a teraz przerwa techniczna, ponieważ część gości przybyłych do następnych punktów jest jeszcze poza salą. Mamy mały poślizg ‒ jak zwykle w Senacie. Apeluję o dyscyplinę czasową, ponieważ tę salę mamy zarezerwowaną do godziny 13.00.

(Przerwa w obradach)

Przewodniczący Marek Pęk:

Powracamy do procedowania.

Proszę państwa, teraz przystępujemy do omówienia części „Energia” oraz planów finansowych Agencji Rezerw Materiałowych, Funduszu Zapasów Interwencyjnych, Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny.

Witam pana ministra Artura Sobonia, który jest głównodowodzącym merytorycznie w tym zakresie, i gości, którzy przybyli razem z panem ministrem.

Proszę bardzo, Panie Ministrze, o zabranie głosu.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń:

Bardzo dziękuję.

Chciałbym przedstawić Wysokiej Komisji projekt budżetu w części 47 i w części 48, czyli w części „Energia” i w części „Gospodarka złożami kopalin”, na rok 2020, czyniąc najpierw istotne zastrzeżenie, które jest wszystkim państwu znane, a mianowicie ‒ robię to oczywiście w imieniu Ministerstwa Aktywów Państwowych ‒ że po zmianie ustawy o działach dział 47, czyli część „Energia”, będzie w Ministerstwie Klimatu i ono będzie dysponentem tych zadań i środków finansowych, bo nastąpi podział, który został przyjęty przez Sejm. W tej sprawie debatował również Senat. Krótko mówiąc, w związku ze zmianą ustawy o działach administracji rządowej, to, o czym dzisiaj powiem, będzie podzielone pomiędzy Ministerstwo Aktywów Państwowych i Ministerstwo Klimatu, te części budżetu.

W części 47, czyli w części „Energia”, dochody budżetowe ujęto w wysokości 434 milionów zł 602 tysięcy zł, z czego 434 miliony to wpływy z tytułu dywidend ze spółek nadzorowanych przez ministra aktywów państwowych, a 602 tysiące zł to środki z tytułu zwrotu odsetek przez Agencję Rezerw Materiałowych czy innych odsetek, np. od dotacji, przez beneficjentów programów europejskich. A wydatki w części „Energia” to 1 miliard 488 milionów 603 tysiące zł, z czego realizowane będą zadania w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej. Dotacja dla Agencji Rezerw Materiałowych to 255 milionów zł. To są również środki na realizację projektów energetycznych w ramach Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko”. I tutaj zaplanowaliśmy w budżecie środków europejskich 1 miliard 114 milionów zł. Oczywiście w związku z tym są również środki na „Pomoc Techniczną”. Realizujemy także projekty w ramach instrumentu „Łącząc Europę”. Są tutaj także składki na przynależność Polski do organizacji międzynarodowych, finansowanie badań statystycznych i inne projekty realizowane w ramach Ministerstwa Aktywów Państwowych.

O wynagrodzeniach, myślę, nie będę szczegółowo mówił. Powiem może o funduszach, bo to jest część tego działu.

Fundusz Zapasów Interwencyjnych to jest kwota, która na początku roku 2020 wynosić będzie 1 miliard 741 milionów zł. Przychody pochodzą ze składek opłaty zapasowej wnoszonej przez producentów wykonujących działalność gospodarczą w zakresie produkcji paliw lub przetwarzania paliw, a także z handlu i przewozu ropy naftowej oraz paliw.

Fundusz Niskoemisyjnego Transportu to jest 328 milionów zł. I tutaj przychody to są głównie przychody z opłaty zastępczej, opłaty emisyjnej, środki przekazywane przez operatora przesyłu elektroenergetycznego w wysokości 0,1 punktu procentowego uzasadnionego zwrotu z kapitału zaangażowanego w wykonywaną działalność gospodarczą w zakresie przesyłania energii elektrycznej.

I Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny. Jego stan to 91 milionów zł. Te przychody wynikają z aukcji. Tutaj nie przewidujemy w roku 2020 przychodów z aukcji dodatkowych.

Ja może nie będę tutaj wchodził w szczegóły. Jeśli będą pytania dotyczące środków europejskich, to oczywiście jesteśmy wraz z zespołem całkowicie przygotowani, aby na nie odpowiedzieć. Tu jesteśmy instytucją pośredniczącą dla POIiŚ w tym zakresie.

A więc przejdę do części 48, czyli do „Gospodarki złożami kopalin”. Dochody budżetowe zaplanowaliśmy w wysokości 7 milionów 638 tysięcy zł. Dotyczą one zwrotu środków przez podmioty realizujące programy reformy górnictwa węgla kamiennego oraz kopalnie soli wraz z odsetkami. Zaś wydatki to 735,5 miliona zł. Są to zadania związane z górnictwem węgla kamiennego w pierwszej kolejności oczywiście, czyli zarówno dotacje, jak i kwestia naprawy szkód górniczych, roszczenia pracownicze, monitoring procesów restrukturyzacji, utrzymywanie zabytkowej części kopalni węgla w Zabrzu, dofinansowanie zadań restrukturyzacyjnych i koszty związane z administracją, obsługą merytoryczną, badaniami statystycznymi ‒ całą tą sferą związaną z funkcjonowaniem tego działu i realizacją zadań związanych z górnictwem i gospodarką złożami kopalnymi. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Czy na tym etapie ktoś z gości chciałby jeszcze zabrać głos?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń: Nie.)

W takim razie czy są jakieś pytania państwa senatorów?

(Głos z sali: Senator Wcisła.)

Pan senator Wcisła. Bardzo proszę.

Senator Jerzy Wcisła:

Panie Ministrze, ja mam pytanie o Polski Program Energetyki Jądrowej, którego wartość całkowita jest określona na 265 milionów zł i który ma być zrealizowany w ciągu 16 lat. Wydatki na 2020 r., jak tutaj słyszałem, wynoszą 2 miliony zł, czyli realizacja programu posunie się w ciągu roku o mniej niż 1%. Co w ramach tych wydatków chcecie zrobić? Czy to jest tak poukładane, że gdyby w tym okresie ten program miał być zrealizowany, to… Ile procent tego programu zostanie zrealizowane?

Drugie pytanie, jeżeli chodzi o zapasy energetyczne. Co z tymi zapasami energetycznymi w postaci hałd węgla? Czy one się wpisują w te wasze zapasy energetyczne, czy to jest raczej balast? Dziękuję bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń:

Bardzo dziękuję.

Ja najpierw muszę powiedzieć o tym, co będzie trochę rozczarowujące dla pań i panów senatorów. Ci senatorowie, którzy mnie znają z mojej poprzedniej roli, wiedzą, że ja bezpośrednio odpowiadam na pytania, jeśli odpowiadam za dane kwestie. I pewnie w tych kwestiach, za które w Ministerstwie Aktywów Państwowych będę odpowiadał bezpośrednio, będę odpowiadał bezpośrednio, ale teraz będę się posiłkował, w pewnym sensie w zastępstwie, osobami, które są w tym zakresie kompetentne.

Tak więc, jeśli pan przewodniczący pozwoli, na pierwsze pytanie, dotyczące energetyki jądrowej, poproszę o odpowiedź pana Andrzeja Chwasa, a pana Janusza Turka poproszę, aby odpowiedział w zakresie zapasów, o które pytał pan senator.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę.

(Brak nagrania)

Naczelnik Wydziału w Departamencie Energii Odnawialnej i Rozproszonej w Ministerstwie Aktywów Państwowych Andrzej Chwas:

…Ale to nie są środki budżetowe. Dlatego też tak naprawdę nie wiemy, ile będzie wydane. A co najmniej 15 milionów, być może więcej, będzie wydane dodatkowo na program ze środków ministra nauki.

Zaś co do kwestii tych 2 milionów to będzie to 2 beneficjentów. Czyli minister właściwy do spraw energii i… Mamy na to w budżecie 1 milion zł, a te środki pójdą na działania zmierzające do wsparcia udziału przemysłu w realizacji programu, na działania informacyjne, edukacyjne, czyli, powiedzmy, głównie tego typu rzeczy. A pozostałą kwotę wydatkować będzie Państwowa Agencja Atomistyki. I tutaj głównie to pójdzie na budowę stacji ostrzegania i uruchomienie systemu monitoringu w kraju.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę, pan przewodniczący Komarnicki.

(Senator Władysław Komarnicki: Dziękuję, Panie Przewodniczący…)

(Głos z sali: I pan prezes na drugie pytanie…)

Przepraszam, troszkę się pospieszyliśmy. Jeszcze drugi gość odpowie na drugie pytanie.

Bardzo proszę.

Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Janusz Turek:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Janusz Turek, prezes Agencji Rezerw Materiałowych.

Ja chciałbym się odnieść do drugiego pytania odnośnie do hałd węgla. W kompetencji Agencji Rezerw Materiałowych jest tworzenie rezerw strategicznych i gospodarowanie nimi. A biorąc pod uwagę Rządowy Program Rezerw Strategicznych, który został uchwalony uchwałą nr 10 10 października 2017 r. przez Radę Ministrów, agencja dąży do osiągnięcia stanów docelowych zawartych w tymże programie rezerw strategicznych. I rok bieżący, 2020, jest nacechowany w szczególności gospodarowaniem rezerwami strategicznymi w obszarze wymiany, zamiany. To znaczy, gospodarujemy asortymentami w liczbie ok. 1 tysiąca 300. W związku z czym, gospodarując nimi, będziemy wymieniali poszczególne asortymenty rezerw strategicznych, również w tej części surowcowej, jako że referowany przez pana ministra plan Funduszu Zapasów Interwencyjnych na 2020 r. przewiduje określone podwyższenie wolumenu zapasów agencyjnych, w tym ropy naftowej. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Pan senator Wcisła chce dopytać, jak rozumiem?

Senator Jerzy Wcisła:

Tak. Ja też lubię odpowiedzi wprost. Te hałdy węgla mają znaczenie jako zapasy strategiczne, czy nie mają? Czy są ujęte, czy nie są ujęte? Bo nie odpowiedział pan, w ogóle nie ustosunkował się do tych hałd węgla.

Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Janusz Turek:

To znaczy, pan senator pyta o obecne hałdy, tak? Te, które są. Generalnie rzecz biorąc, jeżeli chodzi o Agencję Rezerw Materiałowych, to my tworzymy rezerwy strategiczne na okoliczność decyzji, które otrzymujemy, i wydatkujemy określone środki finansowe, tworząc rezerwy strategiczne, gdyż rolą agencji jest wykonywanie decyzji ministrów. W związku z tym trudno jest mi teraz określić, jaki jest charakter obecnych wolumenów energetycznych węgla kamiennego na hałdach.

Senator Jerzy Wcisła:

Panie Przewodniczący, czy ja mógłbym poprosić o odpowiedź na piśmie? Bo jakoś nie mogę doszukać się odpowiedzi na moje pytanie.

Przewodniczący Marek Pęk:

Oczywiście, Panie Senatorze, zawsze ma pan prawo poprosić o odpowiedź na piśmie.

Panie Ministrze, bardzo…

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń:

Tak, tak, tak. Bardzo tutaj…

(Brak nagrania)

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń:

…Ten poziom dzisiaj wygląda. Zmniejszenie importu będzie powodowało zejście z tych poziomów. Aby być precyzyjnym, to bardzo chętnie odpowiemy na piśmie.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Pan przewodniczący Komarnicki.

Senator Władysław Komarnicki:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Ja mam pytanie do pana, Panie Ministrze. Czy w tym koszcie, który pan podał ‒ jeżeli dobrze zrozumiałem, to jest ok. 260 milionów zł ‒ jest ujęta lokalizacja pod jądrówkę?

(Brak nagrania)

Naczelnik Wydziału w Departamencie Energii Odnawialnej i Rozproszonej w Ministerstwie Aktywów Państwowych Andrzej Chwas:

…Ujęte.

(Senator Władysław Komarnicki: To nie jest ten koszt, tak?)

Tak.

(Senator Władysław Komarnicki: Dziękuję.)

Pan podał koszt programu wieloletniego, a PGE nie jest podmiotem publicznym. To będzie…

(Senator Władysław Komarnicki: To wyjaśnia. Jeżeli nie jest w tym harmonogramie, to sprawa jest dla mnie jasna. Wprawdzie to Skarb Państwa, ale to nie ta rubryka.)

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Pani senator Hibner. Bardzo proszę.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

To jeszcze momencik, bo…

Senator Jolanta Hibner:

Dziękuję bardzo.

Ja chciałabym się dowiedzieć na temat Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Czy to chodzi o inwestycje w transport, np. w nowoczesne, elektryczne autobusy, czy w inny rodzaj… I czy na takiej zasadzie, że mówimy o inwestycjach przyszłościowych, np. w nowoczesne samochody elektryczne? Co zawiera ten fundusz? I czy ewentualnie z tego funduszu mogą korzystać samorządy? To jest jedna sprawa.

A druga to jest Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny. Czy to chodzi o różnicę cen prądu elektrycznego, które były w zeszłym roku i w tym roku? Bo gdzieś mówiono o dopłatach dla mieszkańców, dla obywateli. I chciałabym się dowiedzieć, czy to właśnie w tym funduszu są rezerwy na te różnice cen? Co zawiera ten fundusz?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń: To, jeśli można, poproszę, aby pan Marek Popiołek odpowiedział na pierwsze pytanie, a pan Paweł Koroblowski ‒ na drugie pytanie.)

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo proszę.

Główny Specjalista w Departamencie Innowacji i Rozwoju Technologii w Ministerstwie Aktywów Państwowych Marek Popiołek:

Dziękuję, Panie Ministrze, za udzielenie mi głosu.

Panie Przewodniczący, odpowiadam na pytanie pani senator. Fundusz Niskoemisyjnego Transportu jest funduszem, z którego finansowane będzie bardzo szerokie spektrum inwestycji czy też projektów, które związane są z ograniczeniem emisji w transporcie. W skład działań, które będą wspierane w ramach Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, wchodzi: wsparcie inwestycji w zakresie wytwarzania biopaliw i biokomponentów; rozbudowa infrastruktury paliw alternatywnych, obejmująca zarówno paliwa gazowe oraz energię elektryczną, jak i stacje tankowania wodorem. Będą również środki przeznaczone dla producentów, którzy będą wykonywać podzespoły czy też produkować całe pojazdy o napędach alternatywnych. Samorządy także mogą skorzystać z tego funduszu w przypadku inwestycji w zakresie wsparcia budowy infrastruktury paliw alternatywnych oraz transportu publicznego, gdzie finansowane będą autobusy elektryczne, gazowe oraz autobusy wodorowe. Będzie także wsparcie przeznaczone dla przedsiębiorców, którzy planują zakup pojazdów o napędach alternatywnych. I to wsparcie dotyczące pojazdów przeznaczone jest również dla samorządów. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

I…

Zastępca Dyrektora Departamentu Elektroenergetyki i Ciepłownictwa w Ministerstwie Aktywów Państwowych Paweł Koroblowski:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Odpowiadam odnośnie do Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny. Kwota, którą widzimy w projekcie ustawy budżetowej na rok 2020, stanowi kwotę odpowiadającą zakończeniu rozliczania mechanizmu, który w roku 2019 spowodował, że odbiorcy energii płacili ceny za energię elektryczną na poziomie roku 2018. Czyli to, o czym słychać w domenie publicznej, jeśli chodzi o mechanizm rekompensat za wzrost cen w roku 2020, bieżącym, to nie jest ta kwota. Wydatki z tym związane ze środków publicznych pojawią się w roku 2021. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Czy są jeszcze jakieś pytania państwa senatorów w tym zakresie?

Jeśli nie ma, to jeszcze zapytam o wnioski legislacyjne. Nie ma.

Jeżeli państwo senatorowie wyrazicie zgodę, to przegłosowalibyśmy cały ten pakiet pt. „Energia” wraz z załącznikami. Możemy tak zrobić?

(Głos z sali: Tak.)

Nie ma sprzeciwu.

W takim razie kto z państwa senatorów jest za? (3)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (5)

Stwierdzam, że komisja pozytywnie zaopiniowała budżet w zakresie części „Energia” oraz planów…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Artur Soboń: Bardzo dziękujemy.)

Bardzo dziękuję.

Przystępujemy do rozpatrzenia części 53 „Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów”.

Momencik…

(Senator Danuta Jazłowiecka: Ja przepraszam, Panie Przewodniczący.)

Tak?

Senator Danuta Jazłowiecka:

Czy my poświęciliśmy czas na gospodarkę kopalinami?

(Głos z sali: Było głosowanie łączne, a teraz przechodzimy…)

(Głos z sali: Tak.)

(Przewodniczący Marek Pęk: Tak, tak.)

Przegłosowaliśmy to wspólnie?

Przewodniczący Marek Pęk:

Tak, tak.

To może chwileczka przerwy, bo dużo gości w tym momencie wychodzi.

(Przerwa w obradach)

Przewodniczący Marek Pęk:

A zatem przechodzimy do punktu: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Bardzo proszę o zabranie głosu pana prezesa Tadeusza Chróstnego.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny:

Tomasz Chróstny.

Dziękuję bardzo.

Wysoka Komisjo!

Szczegółowe dane dotyczące projektu budżetu na 2020 r. w części 53 „Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów” przedstawiliśmy Wysokiej Komisji w przekazanych materiałach, dlatego chciałbym się skupić jedynie na najważniejszych zagadnieniach.

Odnosząc się do kwestii dochodów budżetowych w części 53 UOKiK… Zostały one zaplanowane w wysokości 26,5 miliona zł. Uzyskane zostaną przede wszystkim z wpływów z tytułu kar pieniężnych nakładanych przez prezesa UOKiK na podmioty gospodarcze za łamanie przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Obliczając dochody i kalkulując ich wysokość… Pamiętajmy o tym, że dominuje tutaj ujęcie kasowe. A wydatki budżetowe w części 53 zostały zaplanowane w kwocie 94,5 miliona zł. Wzrost planowanych wydatków na 2020 r. w porównaniu do roku ubiegłego wynika z nowych zadań nałożonych na prezesa UOKiK przede wszystkim aktami: ustawą z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych – mowa tutaj o kwocie 9 milionów zł; ustawą z dnia 5 lipca 2018 r. o zmianie ustaw o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej – tutaj jest kwota 3 miliony 142 tysiące zł; także ustawą o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi – kwota 740 tysięcy zł; i m.in. rozporządzeniem z dnia 29 grudnia 2017 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie sposobu monitorowania jakości paliw ciekłych, biopaliw ciekłych, a także wzorów raportów dotyczących tych paliw ‒ kwota 650 tysięcy zł. Realizacja wszystkich wydatków budżetowych planowana jest w ramach działu 750 „Administracja publiczna”. Oprócz tego projekt planu wydatków na 2020 r. sporządzony został również w ujęciu zadaniowym. Zgodnie z tym projektem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów realizuje działania wyłącznie w ramach funkcji 6 „Polityka gospodarcza kraju”. Celem tego zadania jest podnoszenie dobrobytu konsumentów poprzez ochronę i tworzenie warunków dla funkcjonowania konkurencji. Dzięki tym działaniom wzmocniona zostaje konkurencyjność przedsiębiorstw działających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, co przyczynia się do rozwoju gospodarczego Polski. Cel ma zostać osiągnięty m.in. poprzez przeciwdziałanie praktykom ograniczającym konkurencję, kontrolę koncentracji, zwalczanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów i niedozwolonych postanowień umownych, tworzenie polityki konsumenckiej na poziomie krajowym i międzynarodowym oraz nadzór i monitorowanie jakości paliw, a także poprzez tworzenie bezpiecznego i prokonsumenckiego rynku, eliminowanie zagrożeń stwarzanych przez niebezpieczne produkty czy monitorowanie funkcjonowania systemu nadzoru rynku ‒ a zatem przede wszystkim kompetencje Inspekcji Handlowej ‒ tworzenie warunków dla efektywnego i skutecznego dochodzenia roszczeń konsumenckich oraz prowadzenie poradnictwa konsumenckiego, monitorowanie pomocy publicznej dla przedsiębiorców i poprawę prawnych instrumentów do realizowania przedstawionych celów.

Przedstawiając najistotniejsze założenia projektu budżetu na 2020 r., pragnę podkreślić, że został on zaplanowany w sposób celowy i oszczędny, z zachowaniem zasady uzyskiwania najlepszych efektów z danych nakładów oraz w sposób umożliwiający terminową realizację statutowych zadań urzędu.

Dziękując za uwagę, proszę o przyjęcie projektu budżetu części 53 „Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów” na 2020 r. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję, Panie Prezesie.

Czy są pytania państwa senatorów w tym zakresie? Nie.

Czy jakieś wnioski legislacyjne? Nie.

W takim razie przystępujemy do głosowania.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem? (7)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Stwierdzam, że komisja pozytywnie zaopiniowała budżet w zakresie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dziękuję bardzo.

Przechodzimy do części 50 „Urząd Regulacji Energetyki”.

Bardzo proszę o zabranie głosu pana prezesa Rafała Gawina.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin:

Bardzo dziękuję.

Szanowny Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

Postaram się również syntetycznie przekazać informację o planowanych dochodach i wydatkach urzędu.

Jeśli chodzi o dochody, to zostały one zaplanowane w wysokości 121 milionów zł. Jest to wzrost o ponad 8%, o 8,2% w stosunku do dochodów za rok ubiegły. Jeżeli chodzi o wydatki, to zostały one zaplanowane w wysokości blisko 53 milionów zł, dokładnie 52 milionów 988 tysięcy zł, i jest to wzrost w porównaniu do dochodów z roku ubiegłego o 3,3%.

I może kilka informacji, głównie na temat wydatków. Mniej więcej 75% naszych wydatków, w zasadzie ponad 75%, to są wydatki, które dotyczą wynagrodzeń wraz z pochodnymi. Z pozostałej części, dotyczącej niecałych 25%, 62,5% to są wydatki na czynsze i energię elektryczną, więc, jak państwo widzą, nie za wiele pozostaje na wszystkie inne działania. W naszej ocenie urząd już od wielu lat jest strukturalnie niedofinansowany. Zasadniczo można powiedzieć, że to niedofinansowanie dotyczy kilku obszarów. Pierwszy obszar, czyli ponad 1 milion zł, dotyczy środków finansowych na pokrycie wzrostu funduszu wynagrodzeń i pochodnych, który został zaplanowany w budżecie na poziomie 6%. Widzimy, że w naszym budżecie brakuje mniej więcej takiej kwoty, aby zrealizować ten cel. Drugi obszar, ok. 1 miliona 300 tysięcy zł, to są środki na zapewnienie odpowiedniego wyposażenia i utrzymanie stanowisk pracy, m.in. na wymianę sprzętu komputerowego, na potrzebne do tego sprzętu licencje, jak również na zapewnienie właściwego poziomu bezpieczeństwa informacji, na zakup usług, utrzymanie systemów teleinformatycznych, czyli takich systemów jak: rejestry, bazy URE, system kadrowo-płacowy. Łącznie stanowi to kwotę ok. 2 milionów 800 tysięcy zł. W ramach innych zadań, gdzie widzimy strukturalne niedofinansowanie, są zadania związane chociażby z cyfryzacją i z lepszą obsługą naszych klientów. Zbieramy bardzo dużo informacji, bardzo dużo danych i w tym zakresie są też rozszerzane nasze kompetencje. Aby rzeczywiście w sposób właściwy i efektywny przetwarzać te dane, potrzebujemy systemów bazodanowych. I tutaj szacujemy potrzebną kwotę na ok. 1 miliona 300 tysięcy zł.

Już nie opowiadając więcej o liczbach ‒ bo te wszystkie informacje zostały zamieszczone w materiałach, które Szanowna Komisja oczywiście otrzymała ‒ ja jeszcze tylko powiem kilka słów o tym, czym się zajmujemy jako urząd. Za ubiegły rok było ponad 100 miliardów zł, które rozliczyliśmy, z czego ponad 30 miliardów, blisko 32,5 miliarda, w ramach różnych systemów pomocy publicznej. Jeśli chodzi o przychody regulowane, czyli to, co zatwierdzamy w taryfach, to jest ok. 60 miliardów zł i blisko 14 miliardów zł w planach rozwoju i uzgodnionych nakładach inwestycyjnych. Za takie pieniądze odpowiada urząd, pracownicy urzędu i prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Chciałem tylko po prostu zestawić to z wydatkami i naszymi przychodami, które mamy w urzędzie.

Myślę, że to była syntetyczna informacja. Jeśli potrzeba jakichś dodatkowych informacji, to bardzo proszę… Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Proszę o zadanie pytania pana przewodniczącego Komarnickiego.

Senator Władysław Komarnicki:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Panie Prezesie, my zdajemy sobie z tego sprawę, jak wrażliwy jest to urząd, i wiemy, jak ważny jest to urząd. Mówiąc szczerze, że tak powiem, całe społeczeństwo trochę wisi na waszych decyzjach. Pytanie moje jest dzisiaj takie: czy pan wcześniej dobijał się o tę różnicę, której panu brakuje? Bo to jest, jeżeli dobrze policzyłem, kilka milionów zł. Czy ja jestem bliżej, mówiąc o 3 milionach zł?

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin:

Już odpowiadam na pytanie. To znaczy, jeśli chodzi o te pierwsze zadania, które wskazaliśmy na samym początku, to jest blisko 3 miliony zł, dokładnie 2 miliony 809 tysięcy zł. A jeśli chodzi o zadania związane z cyfryzacją, czyli systemami bazodanowymi, to jest ok. 1 miliona 300 tysięcy zł. To są te środki, które dzisiaj, jak widzimy, rzeczywiście bardzo by nam pomogły w bieżącej działalności czy też są niezbędne ‒ przynajmniej tak je oceniamy.

Jeśli chodzi o to, czy wcześniej o to prosiliśmy, to muszę powiedzieć, że moi poprzednicy – ja zostałem powołany w lipcu ubiegłego roku na stanowisko prezesa URE – rzeczywiście od kilku lat generalnie o takie środki wnosili. Te środki nie były przyznawane.

Myślę, że też warto uzupełnić tę informację o to, skąd te nasze potrzeby. Tak? To znaczy, te potrzeby w dużej części wynikają z rozporządzeń, czy ogólniej, przepisów prawa unijnego. Jak wiemy, przepisy prawa krajowego posiadają OSR i reguły wydatkowe, więc tam możemy sobie programować pewne potrzeby, ale jeśli chodzi o prawo unijne, to ono nie programuje potrzeb w sensie zatrudnienia czy konkretnych środków. Na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że mamy ok. 15 rozporządzeń i aktów prawa unijnego, na podstawie których działamy i realizujemy nasze zadania, i 15 aktów prawa krajowego. To pokazuje ten efekt. Jeśli chodzi właśnie o przepisy prawa unijnego, to tylko w zakresie pięciu z tych piętnastu dostaliśmy na niektóre zadania, ale tylko te, które były wprost wdrożone do przepisów prawa krajowego. Tak że tu jest to niedofinansowanie. Oczywiście ze strony Ministerstwa Finansów otrzymujemy zawsze informację, że powinniśmy poprawiać naszą efektywność. I my to robimy, bo urząd działa. Zapewniamy ciągłość działania urzędu, ale gdzieś ta efektywność się po prostu kończy. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze jakieś pytania? Pani senator Hibner?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Pani Senator, bardzo przepraszam, ale zapomniałem, że najpierw zgłosił się pan senator Wcisła.

Senator Jerzy Wcisła:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Ja bym chciał zgłosić wniosek formalny o zwiększenie budżetu Urzędu Regulacji Energetyki o 2,8 miliona zł. I wnioskuję o zmniejszenie budżetu Prokuratorii Generalnej RP właśnie o taką kwotę. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dobrze.

Rozumiem, że teraz będziemy głosować nad tym wnioskiem. Czy dopiero po zakończeniu dyskusji?

(Głos z sali: Po zakończeniu dyskusji.)

Dobrze.

Pani senator Hibner.

Senator Jolanta Hibner:

Dziękuję bardzo.

Ja chciałabym się dowiedzieć, ilu pracowników liczy w tej chwili urząd i ile było etatów, jak pan go przejmował.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin:

Przepraszam, podpytam panią księgową, żeby podać pełną, aktualną liczbę.

(Głos sali: Na koniec 2019 r. były 354 osoby.)

Już mówię. Na koniec 2019 r. były 354 osoby zatrudnione w urzędzie. Przewidzianych etatów jest 391. 354 osoby zatrudnione na koniec 2019 r., przy czym przewidzianych jest 391 etatów.

Jeśli chodzi o etatyzację, jeśli chodzi o pracowników, to też, myślę, warto uzupełnić tę informację o to, że jesteśmy urzędem, w którym rotacja pracowników jest bardzo duża. To znaczy, można powiedzieć, jesteśmy w pewnym sensie kuźnią kadr dla sektora, ponieważ rzeczywiście przychodzą do nas ludzie młodzi. Nie jesteśmy konkurencyjni, jeśli chodzi o wynagrodzenia, więc możemy tylko zatrudniać ludzi młodych, którzy przychodzą często po studiach. I tacy ludzie po 1 roku, maksymalnie po 2 latach odchodzą od nas. Stąd też rotacja jest na poziomie ponad 13% w skali roku.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Czy jeszcze jakieś pytania…

Pan senator Mężydło. Bardzo proszę.

Senator Antoni Mężydło:

Panie Prezesie, ja pamiętam jeszcze czasy, kiedy Urzędowi Regulacji Energetyki wszystkie pozostałe urzędy zazdrościły wynagrodzeń ze względu na to, że akurat w tym urzędzie pensje miały charakter rynkowy, to znaczy pracownicy zarabiali tyle, ile z takimi kompetencjami zarabialiby na rynku zewnętrznym. Wtedy te wynagrodzenia były naprawdę na dobrym poziomie. Ale jakoś tak się złożyło, że dzisiaj po prostu dotknęła was ta bolączka, która cały czas dotykała wszystkie urzędy regulacyjne. A urzędy regulacyjne tak naprawdę powinniśmy mieć właśnie silne, jeżeli chcemy mieć silne państwo, a nie ‒ własność państwową w spółkach produkcyjnych czy w innych spółkach rynkowych. Tak że tutaj jest zupełne niedocenienie.

I ja muszę panu powiedzieć, że też kiedyś walczyłem z tą biedą w tych urzędach. Akurat byłem wtedy w partii rządzącej i zawnioskowałem o zwiększenie ‒ to był Urząd Transportu Kolejowego ‒ kwoty na wynagrodzenia. I tutaj do państwa senatorów z koalicji rządzącej miałbym taką prośbę, żeby pomóc URE, ale w jakiś taki bezpieczny sposób. Mówię to na podstawie moich doświadczeń. Chodzi o to, że ja wtedy zawnioskowałem chyba o jakieś 5 milionów dofinansowania ze względu na niskie płace. Tam trzeba było zatrudnić fachowców, a na rynku akurat ci fachowcy zarabiali dosyć sporo. Ale minister uznał, że skoro ja jestem posłem z koalicji rządzącej, to się dogadałem z prezesem URE, i efektem tego była dymisja prezesa. Tak że tutaj radziłbym pewną ostrożność. Żeby nie wyrzucić…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

…pana prezesa przy okazji wzrostu… Ale apelowałbym do was o poparcie, bo uważam, że trzeba w urzędach regulacyjnych, we wszystkich urzędach regulacyjnych podnieść płacę. Ostatnio bardzo często się mówi, że w administracji państwowej są bardzo niskie płace itd. Pan chyba mówił o tym, że nie będziecie mieli nawet tych 6-procentowych podwyżek. Czy będzie te 6%? Bo taka jest ogólna zasada, że powinno być 6% podwyżki w administracji rządowej.

I jeszcze mam do pana jedno pytanie, bo wasze zadania dzisiaj są… macie szczególnie dużo pracy, jeśli chodzi o aukcje dla OZE. W zeszłym roku ze względu na opóźnienia legislacyjne bardzo późno ta aukcja była przeprowadzona. Zresztą efekty aukcyjne są coraz lepsze. Widzę, że to działa skutecznie. Na początku przeważnie wszystkie były nieudane albo ceny referencyjne były źle oszacowane. A jak się przewiduje w tym roku? Ile będzie tych aukcji i czy w ogóle dotrzymamy kroku, jeśli chodzi o zobowiązania międzynarodowe?

A poza tym mam jeszcze jedno pytanie do pana, jeśli chodzi o ustawę o działach: czy wy bardziej czujecie się związani z Ministerstwem Klimatu, czy z ministerstwem Sasina, czyli zasobów…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Bo chyba na pewno nie z tym ministerstwem, które zajmuje się lasami i jeszcze czymś tam… Już nie pamiętam, bo to tak zostało podzielone… Jak to mniej więcej jest? Takim ministerstwem kompetentnym dla was jest… Które to jest to ministerstwo? Dziękuję bardzo.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin:

Odpowiadam na pierwsze pytanie, jeśli chodzi o aukcje. Z zapowiedzi strony rządowej, ministerstwa wynika, że powinniśmy przeprowadzić 2 aukcje ‒ jedną mniej więcej w połowie roku, drugą pod koniec roku… Nie tyle 2 aukcje, ile 2 tury aukcji. Tak? Czekamy jeszcze oczywiście na informację, ile będzie zaplanowanych mocy czy też, nazwijmy to, pieniędzy w kontekście konkretnej energii, którą chcielibyśmy rozdysponować w ramach każdej z tych aukcji. Niemniej jednak powinniśmy się już przygotowywać chociażby od strony informatycznej. I to robimy. Już zaczęliśmy, ponieważ każda zmiana czy też jakaś korekta wymaga też pewnej aktualizacji systemu internetowej platformy aukcyjnej.

Jeśli chodzi o poprzednią aukcję, to rzeczywiście ona się szczególnie udała w przypadku 2 technologii ‒ mówimy o źródłach ‒ wiatrowej lądowej i… Głównie takie projekty tam były. Można powiedzieć, przeliczając to na moce, o ok. 2 tysiącach MW, ok. 2 GW, jeśli chodzi o technologię wiatrową lądową, i o prawie 1 GW mocy w instalacjach fotowoltaicznych, ale głównie tych małych. W przyszłym roku, tak jak mówię, czekamy… To znaczy, nie w przyszłym, przepraszam, tylko w bieżącym roku czekamy na informację, w jakich technologiach jakie te koszyki aukcyjne powstaną.

Odpowiadam na drugie pytanie, o naszą współpracę i relacje. Na chwilę obecną w zasadzie cały dział „Energia” jest w Ministerstwie Aktywów Państwowych, więc to jest to ministerstwo, z którym obecnie współpracujemy, ale zgodnie z zapowiedzią część regulacyjna, czyli wszystko to, co nie dotyczy nadzoru właścicielskiego, ma przejść do Ministerstwa Klimatu. A więc docelowo – zresztą dzisiaj pan minister też wspominał o tym, że to już chyba niedługa perspektywa – jak rozumiem, ministerstwem, z którym będziemy współpracować w obszarze właśnie regulacji, będzie Ministerstwo Klimatu. Choć jest pewna część – cały czas odnoszę się do projektu ustawy o działach, mówię o prosumentach – którą będzie się zajmowało Ministerstwo Rozwoju.

(Senator Antoni Mężydło: Tam ministrem jest…)

W Ministerstwie Klimatu?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Pan minister Michał Kurtyka. Tak.

Dziękuję.

Senator Władysław Komarnicki:

Panie Prezesie, my panu życzymy, żeby pan był taki odważny, jak pański poprzednik. Jak 4 lata temu walczyłem z poprawkami, jeżeli chodzi o OZE, to stanął po mojej stronie. Mam dzisiaj satysfakcję, ale to smutne, że straciliśmy, Panie Prezesie, 3,5 roku. 3,5 roku! A pan prezes Maciej Bando nie bał się ministra, wstał i powiedział: będziecie jeszcze żałować, że nie przyjęliście tych poprawek. Wszystkiego dobrego.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Czy jeszcze jakieś pytania? Nie ma.

W takim razie przejdziemy do przegłosowania wniosku legislacyjnego.

Proszę jeszcze panią mecenas o odczytanie, jak on brzmi.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel:

Poprawka będzie polegała na zwiększeniu wydatków bieżących Urzędu Regulacji Energetyki o 2,8 miliona kosztem zmniejszenia wydatków bieżących Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki? (5)

Kto jest przeciw? (3)

Kto się wstrzymał? (0)

Stwierdzam, że komisja przyjęła…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, przyjęła…

(Senator Władysław Komarnicki: Możemy wrócić do mojej poprawki?)

A zatem komisja zatwierdziła w tym zakresie budżet…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Iwona Kozera-Rytel: Tak, wraz z poprawką.)

…wraz z poprawką.

Dziękuję bardzo panu prezesowi, dziękuję pani.

I przechodzimy do części 60 „Wyższy Urząd Górniczy”.

Proszę o zabranie głosu pana prezesa Adama Mirka.

(Brak nagrania)

Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek:

…Senatorowie!

O, dobrze, już działa.

Ja może powiem tak w dwóch słowach. Wyższy Urząd Górniczy jest organem nadzoru i kontroli nad całością polskiego górnictwa, w tym nad kopalniami podziemnymi różnych surowców mineralnych, od węgla, poprzez miedź, poprzez rudy cynku i ołowiu, sól, gips i anhydryt… To w tej części podziemnej. Poza tym zakłady odkrywkowe, węgiel brunatny, kruszywa, no, właściwie cały zestaw wszystkich surowców, a także górnictwo otworowe, ropa, gaz na terenie całego naszego kraju, razem z obszarami morskimi, platformy wydobywcze na naszym wybrzeżu.

Zatrudniamy ok. 530 pracowników. Jesteśmy podzieleni, tzn. organ centralny drugiej instancji to jest Główny Urząd Górniczy w Katowicach, jest 10 urzędów okręgowych w całej Polsce właściwych miejscowo dla poszczególnych województw czy grup województw oraz Specjalistyczny Urząd Górniczy, tj. urząd górniczy, który zajmuje się… No, to jest coś w rodzaju UDT, z tym że dla kopalń. A więc obiekty podstawowe, maszyny wyciągowe, stacje wentylatorów głównych dla kopalń podziemnych, główne obiekty dyspozytorskie, łączność itd., itd.

Jeżeli chodzi o część 60 budżetu, tę dotyczącą nas, to ten budżet zaplanowany został w taki sposób, że… Ponieważ jesteśmy organem, jak mówię, nadzorczym, generalnie prowadzimy kontrolę, nadzór, sami nie osiągamy dochodów, jedynie ok. 500 tysięcy zł z tytułu stwierdzania kwalifikacji dla osób wykonujących czynności w ruchu zakładu górniczego. Takiego stwierdzania kwalifikacji dokonują albo prezes Wyższego Urzędu Górniczego, albo dyrektorzy okręgowych urzędów górniczych. I druga część dochodów wiąże się z naszym ustawowym obowiązkiem wydawania miesięcznika „Bezpieczeństwo pracy i ochrona środowiska w górnictwie”. Dochód z tego tytułu to jest ok. 150 tysięcy zł, dokładnie 140 tysięcy zł.

Mamy jeszcze jedną taką część, tego nie możemy wliczać w dochody budżetowe, ale od chyba 6 lat prowadzimy działalność… tzn. naliczamy podwyższoną opłatę za wydobycie kopalin bez wymaganych koncesji, za tzw. nielegalne wydobycie. To jest taki temat, który przejęliśmy 6 lat temu. Poprzednio tą działalnością zajmowali się starostowie powiatów. I w ciągu tych 6 lat w skali roku uzyskujemy dochód… Tzn. mówię „uzyskujemy”, ale to nie jest dochód do budżetu Skarbu Państwa, ten dochód jest dzielony, 60% na NFOŚ, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, i 40% na gminy. I to jest kwota rzędu ok. 30 milionów zł w skali roku

Chciałbym tutaj podkreślić, że od 6 lat, można powiedzieć, uczymy się, wdrażamy, jednocześnie widzimy problemy, jakie z tego wynikają. Te problemy polegają na tym, że… Taka, nazwijmy to, rekordowa kara – może nie kara, bo to jest opłata podwyższona, to jest nakładane administracyjnie – to było 14 milionów zł za nielegalne wydobycie, mówiąc wprost: za to, że ktoś usiłował ukraść kopalinę Skarbowi Państwa. I zauważyliśmy, że jeśli naliczy się przedsiębiorcy czy osobie fizycznej wysoką karę, to w takim momencie, nawet jeśli dany przedsiębiorca czy dany osoba fizyczna są bankrutami, natychmiast stać ich na najlepszych adwokatów. Ja nie chcę wymieniać, żeby nie robić reklamy, ale naprawdę, idziemy do sądu, a przeciwko nam startują najlepsze kancelarie w tym kraju. To powoduje, że coraz trudniej jest wspomniane pieniądze faktycznie wysądzić. Bo oczywiście strona się odwołuje, druga instancja, sąd itd. aż do kasacji. No, ale są różne… Jak to w sądzie, no, albo się wygra, albo się przegra. Ponieważ tymi sprawami zaczynają się zajmować naprawdę coraz lepsze kancelarie, to ten problem się jak gdyby nasila. No, i mamy parę propozycji… Np. ukształtowała się ostatnio taka linia orzecznicza, że nie możemy stosować tzw. odpowiedzialności solidarnej, bo ona musi być zawarta albo w ustawie, albo w umowie. No, trudno sobie wyobrazić, żeby dwóch złodziei, z których jeden ma, powiedzmy, działkę, a drugi koparkę, się umawiało, że jeden ukradnie 60%, nie wiem, piasku czy żwiru, a drugi 40%. Najlepiej notarialnie. Wtedy to by można było wysądzić. No, więc w którymś momencie zaczęliśmy tego typu… Na początku, że się tak wyrażę, sądy to kupowały. Potem sądy zmieniły linię orzeczniczą. Zaczynamy mieć w tym zakresie porażki. Widzimy… Problem polega na tym, że nasza przegrana w sądzie skutkuje tym, że ktoś nielegalnie wydobył – mówiąc wprost: ukradł – kopalinę, a następnie w sądzie budżet państwa funduje mu adwokata. Bo przegrywamy również koszty zastępstwa procesowego.

Oczywiście to jest jakiś tam ułamek spraw, to nie jest tak… Bo my tych 30 milionów zł zdobywamy. Ale widzimy… Dobrze by było, po pierwsze, ustawowo… Ten przepis, który pozwala nakładać wspomnianą podwyższoną opłatę, nie przewidział właśnie tej solidarnej odpowiedzialności. A naprawdę bardzo trudno jest określić w przypadku kilkudziesięciu tysięcy ton np. żwiru, kto ile dokładnie wziął sobie tego żwiru. I wtedy ta odpowiedzialność solidarna byłaby na miejscu. To po pierwsze.

Po drugie, jeśli my przegrywamy sprawę w sądzie, to pieniędzy z tytułu tej podwyższonej opłaty nie dostaje gmina, nie dostaje ich NFOŚ, ale to budżet Wyższego Urzędu Górniczego jest obciążany kosztami sądowymi. W efekcie my mamy mniej pieniędzy np. na komputery, na wyposażenie itd., itd. Byłby sposób na zaradzenie temu problemowi – to jest fakt, z którym się spotykamy – gdyby jakiś procent z tej kwoty, którą my naliczamy, był przeznaczany do budżetu WUG, nie wiem, np. 5%, no, na poczet ewentualnej porażki w sądzie, której wykluczyć nie możemy. Ale to jest temat do dyskusji, nie zgłaszamy tutaj na dziś żadnych roszczeń.

Dalej. Wydatki Wyższego Urzędu Górniczego na rok 2020 zostały zaplanowane zgodnie z limitem w wysokości 66 milionów 233 tysięcy zł. One są wyższe o ok. 3 miliony zł w stosunku do zeszłego roku, m.in. właśnie dlatego, że żeby prowadzić wspomnianą działalność przeciwdziałającą nielegalnemu wydobyciu, potrzebujemy też wyposażenia: jakichś sonarów – żeby, jeśli ktoś kradnie żwir spod wody, móc określić zakres tego, co zostało nielegalnie wydobyte – komputerów, jakichś geodezyjnych programów itd., itd.

W tej kwocie pierwsza grupa wydatków to świadczenia na rzecz osób fizycznych, a więc wydatki osobowe wynikające z przepisów BHP. To jest ok. 45 tysięcy zł.

Druga grupa to wydatki bieżące jednostek budżetowych. To są 64 miliony 500 tysięcy zł. Z tego wynagrodzenia to 48 milionów zł, a pozostałe bieżące wydatki to 16 milionów zł. W tym się zawierają składki na ubezpieczenia społeczne, opłaty czynszowe i podróże służbowe. No, my jeździmy, musimy jeździć, bo są kontrole w terenie. Tak że to jest kwota ok. 1 miliona zł. W razie wypadków czy w celu oceny zagrożeń prezes WUG powołuje komisje. Wynagrodzenia dla członków takiej komisji to też jest kwota ok. 400 tysięcy zł.

Trzecia grupa to wydatki majątkowe, 1 milion 600 tysięcy zł. W tej grupie jest głównie modernizacja infrastruktury teleinformatycznej w budynku będącym siedzibą Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach. W tym samym budynku musimy rozbudowywać archiwum dokumentacji mierniczo-geologicznej. To również jest nasz ustawowy obowiązek, prowadzenie takiego archiwum, do którego spływają wszystkie dokumenty mierniczo-geologiczne zamykanych kopalń, likwidowanych kopalń. To wymaga odpowiednich pomieszczeń klimatyzowanych. To jest cała sterta dokumentów, cały duży cykl, by tak powiedzieć. Co więcej, jesteśmy zobowiązani do zapewnienia bezpieczeństwa pożarowego w naszym budynku macierzystym, budynku centrali. To jest kwota ok. 450 tysięcy zł. I samochody służbowe, również dla naszych potrzeb. One się jednak zużywają w tym terenie. W tym roku na to mają być 442 tysiące zł.

I ostatnia, czwarta grupa to środki finansowe przeznaczone na współfinansowanie projektów z udziałem środków UE. Prowadzimy taki projekt wspólnie z Saksonią i województwem dolnośląskim, to się nazywa „Życie z górnictwem”, w ramach Interregu. No, to jest wymiana doświadczeń tych rejonów przygranicznych. Ale to jest mała kwota, 37 tysięcy zł.

I w zasadzie to są wszystkie kwoty, które dotyczą naszego budżetu.

Uprzejmie proszę o przyjęcie tego budżetu w takiej właśnie formie i w takiej wysokości.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

O zadanie pytania proszę pana senatora Komarnickiego.

Senator Władysław Komarnicki:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Panie Prezesie, czy w tych pozwach pojawił się taki ogromny koncern kanadyjski Miedzi Copper?

Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek:

Nie, w tej chwili nie. Ale, Panie Przewodniczący, musimy wiedzieć… Jeśli ktoś ma koncesję, to my nie możemy, nawet gdybyśmy chcieli, nałożyć tej opłaty podwyższonej. Jest wprost… Np. nielegalna eksploatacja bursztynu – bardzo trudna do udowodnienia, ale czasem nam się udaje – nielegalne… Głównie to chodzi o kruszywa, żwir przy budowie dróg, autostrad. Wielu przedsiębiorców, żeby sobie obniżyć koszty, gdzieś tam pokątnie kopie, a to żwir, a to piasek, a to jakieś inne materiały do budowy dróg. To jest najczęstsza przyczyna. Ale nie sądzę… Nawet widziałem ostatnio w telewizji… Ale nie sądzę, żeby firma, która ma koncesję, pozwoliła sobie na prowadzenie takiej działalności, która w prosty sposób by narzucała tę opłatę podwyższoną.

(Senator Władysław Komarnicki: Panie Przewodniczący, mogę dopytać?)

Przewodniczący Marek Pęk:

Oczywiście.

Senator Władysław Komarnicki:

Korzystając z tego, że pan dzisiaj złożył nam wizytę, chciałbym zadać panu pytanie. Mianowicie pan się domyśla lub wie, że jest spór między Miedzi Copper a naszą państwową spółką Polska Miedź. Czy może mi pan podpowiedzieć, jaka jest dalsza polityka, czy to my gramy o to, żeby firma rodzima tam wyciągała… Tam są ogromne złoża. Ja pochodzę z ziemi lubuskiej, dlatego pytam. To są ogromne złoża i, jak zapewne pan się domyśla, lub nie, od lat jest tam bardzo ostra dyskusja, kto będzie wydobywał i czy będzie wydobywał.

Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek:

Panie Przewodniczący, powiem tak: moim zdaniem, moim prywatnym zdaniem tam się odbywa jakaś polityka. Bo szefem tej spółki kanadyjskiej, tzn. szefem na Polskę czy… Nie wiem dokładnie. Ale tam jest, zdaje się, pan prof. Speczik, który kiedyś był szefem KGHM.

(Senator Władysław Komarnicki: Tak.)

I ja myślę, że tam się rozgrywa jakaś gra na linii KGHM – pan profesor. Ale ja tej sprawy nie znam. I powiem panu dlaczego. Ja nawet nie mogę jej znać, ponieważ kompetencje w kwestiach koncesji posiada Ministerstwo Środowiska, tzn. posiadało, teraz to jeszcze…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

W każdym razie urząd górniczy w tej kwestii praktycznie nie ma nic do powiedzenia. Ale powiem tylko tyle, że w telewizji pan profesor przedstawiał, że jest do wzięcia ruda miedzi – on tam podawał kwoty, to bardzo ładnie brzmi – ale to jest na głębokości prawie 2 km. Ja się boje, że to jest nierealne. A wiem to stąd, że jestem z wykształcenia górnikiem, geomechanikiem i geologiem. W takich warunkach, po pierwsze, stopień geotermiczny, po drugie, naprężenia będą takie, że będzie tam trzeba jakichś specjalnych technologii. Już na głębokości 1200 m, w kopalni Rudna czy w kopalni Polkowice–Sieroszowice, są olbrzymie problemy związane z geomechaniką, a więc wstrząsy, tąpania, zagrożenia gazogeodynamiczne. To jest bardzo blisko złóż gazu, tych lubuskich. Ja się boję, że to, o czym tu mowa, jest nierealne, że to jest jakaś gra, której ja nie rozumiem i w której nie uczestniczę.

Senator Władysław Komarnicki:

Ale bardzo panu dziękuję. Dużo pan mi podpowiedział.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Czy jeszcze…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek:

Ja nie wiem. I powiem wprost: nie chcę wiedzieć. To nie jest moja kompetencja.

Przewodniczący Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Czy jeszcze jakieś pytania do pana? Nie.

Jakieś wnioski legislacyjne? Nie.

W takim razie…

(Senator Władysław Komarnicki: Trzeba się tylko cieszyć, Panie Przewodniczący, że fachowiec jest.)

Jeszcze proszę zaczekać, bo jeszcze musimy przegłosować.

Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek:

Ale, jeśli mogę prosić panów, państwa, komisję o takie, no, gdzieś zwrócenie uwagi na ten wspomniany procent… Naprawdę, to dobrze zrobiłoby państwu, mówię o interesie państwa, w sensie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i gmin.

(Senator Antoni Mężydło: A jaka to jest suma?)

No, 5% z 30 milionów zł to jest ile, 1,5 miliona zł? Nam to wystarczy, choćby po to, żeby pokryć koszty ewentualnie przegranych procesów.

Ale ja się dziś tego nie domagam, to żeby było…

(Głos z sali: W przyszłości.)

W przyszłości może. Żebyśmy się zastanowili, jak to ugryźć. No, powiedzmy sobie wprost, działalność takiego typu jak to naliczanie przez nas opłat podwyższonych to jest pewnego rodzaju gra ze złodziejami. No, my musimy mieć środki na to, żeby tę grę prowadzić. Ja nie mogę sobie pozwolić na… Ja nie chciałbym być bardziej ostrożny, niż mogę być, tylko dlatego, że mnie nie stać na proces. No, w ten sposób chciałbym to nazwać.

Przewodniczący Marek Pęk:

Bardzo dziękuję.

Zatem przechodzimy do głosowania.

Kto z pań i panów senatorów jest za pozytywnym zaopiniowaniem budżetu? (6)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Dziękuję. Stwierdzam, że komisja pozytywnie zaopiniowała budżet Wyższego Urzędu Górniczego.

Proszę państwa, wyczerpaliśmy porządek obrad. Pozostaje kwestia wyznaczenia senatora sprawozdawcy, który stawi się jutro na posiedzeniu komisji budżetowej.

Czy ktoś z państwa senatorów może chce być takim sprawozdawcą?

(Głos z sali: Nie ma chętnych.)

Skoro nie, to ja, z urzędu, jako przewodniczący, wyznaczam siebie na sprawozdawcę.

Zamykam posiedzenie komisji.

Dziękuję bardzo.

(Koniec posiedzenia o godzinie 12 minut 24)