Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej (nr 106) w dniu 16-01-2018
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej (106.)

w dniu 16 stycznia 2018 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2018 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: 12 – Państwowa Inspekcja Pracy; 14 – Rzecznik Praw Dziecka; 31 – Praca; 44 – Zabezpieczenie społeczne; 63 – Rodzina; 72 – Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego; 73 – Zakład Ubezpieczeń Społecznych; 83 – Rezerwy celowe; 85 – Budżety wojewodów ogółem, a także plany finansowe: Funduszu Pracy; Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych; Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych; Funduszu Wspierania Organizacji Pożytku Publicznego; Funduszu Emerytalno-Rentowego; Funduszu Prewencji i Rehabilitacji; Funduszu Administracyjnego; Funduszu Emerytur Pomostowych; Funduszu Ubezpieczeń Społecznych; Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (druk senacki nr 700, druki sejmowe nr 1876, 2073 i 2073-A).

(Początek posiedzenia o godzinie 13 minut 04)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Jarosław Duda)

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dzień dobry państwu. Proszę o zajęcie miejsc. Pana senatora Majera też proszę o zajęcie miejsca.

Witam państwa bardzo serdecznie na sto szóstym posiedzeniu Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej.

Punkt 1. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2018 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: 12 – Państwowa Inspekcja Pracy; 14 – Rzecznik Praw Dziecka; 31 – Praca; 44 – Zabezpieczenie społeczne; 63 – Rodzina; 72 – Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego; 73 – Zakład Ubezpieczeń Społecznych; 83 – Rezerwy celowe; 85 – Budżety wojewodów ogółem, a także plany finansowe: Funduszu Pracy; Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych; Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych; Funduszu Wspierania Organizacji Pożytku Publicznego; Funduszu Emerytalno-Rentowego; Funduszu Prewencji i Rehabilitacji; Funduszu Administracyjnego; Funduszu Emerytur Pomostowych; Funduszu Ubezpieczeń Społecznych; Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (druk senacki nr 700, druki sejmowe nr 1876, 2073 i 2073-A)

W dzisiejszym porządku obrad znajduje się rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2018 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji. To druk senacki nr 701 i druki sejmowe nr 186, 2073 oraz 2073-A.

Chciałbym przypomnieć wszystkim, którzy będą zabierać głos, że w tym zakresie mieszczą się także – i tutaj proszę o uwagę – wynagrodzenia w państwowych jednostkach budżetowych w 2018 r., zadania z zakresu administracji rządowej i inne zadania zlecone jednostkom samorządu terytorialnego; wykaz jednostek, dla których zaplanowano dotacje podmiotowe i celowe oraz kwoty tych dotacji, a także zakres i kwoty dotacji przedmiotowych i podmiotowych w 2018 r., programy wieloletnie w układzie zadaniowym, wydatki budżetu środków europejskich oraz budżetu państwa oraz programy finansowane z udziałem środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej. Proszę o wzięcie tego pod uwagę w swoich prezentacjach. Zwracam się tu szczególnie do przedstawicieli rządu i instytucji centralnych, oczywiście, abyście to państwo zawarli w swoich wystąpieniach.

Chciałbym zaznaczyć, że ze względów organizacyjnych musimy zakończyć posiedzenie naszej komisji mniej więcej do godziny 15.30. Bardzo zatem proszę wszystkich występujących o zwarte i zwięzłe wypowiedzi.

Chciałbym serdecznie przywitać na posiedzeniu naszej komisji zaproszonych gości. Witam bardzo serdecznie panią Małgorzatę Gambrych z Biura Rzecznika Praw Dziecka, panią dyrektor. Witam pana Bartosza Sowiera, dyrektora Gabinetu Rzecznika Praw Dziecka. Witam serdecznie pana Wiesława Łyszczka, głównego inspektora pracy z Państwowej Inspekcji Pracy wraz ze współpracownikami. Witam pana ministra Krzysztofa Michałkiewicza, sekretarza stanu, pełnomocnika rządu do spraw osób niepełnosprawnych z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wraz ze współpracownikami. Witam, jeśli już jest na sali, a jeśli go nie ma, to go powitam jeszcze raz, kiedy dotrze, pana Wojciecha Kaczmarczyka z Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego wraz ze współpracownikami. Witam – jeśli dotarł – zastępcę prezesa, czyli pana Andrzeja Knecia z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Nie wiem, czy jest pełniąca obowiązki prezes Zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, pani Dorota Habich wraz ze współpracownikami. Witam wszystkich wymienionych i innych zaproszonych gości.

Aby nie przedłużać, proponuję przejść do procedowania.

Rozpatrujemy ustawę, zaczynając od części nr 12 – Państwowa Inspekcja Pracy. Referuje główny inspektor pracy.

Zapraszam do zabrania głosu. Bardzo proszę.

Główny Inspektor Pracy Wiesław Łyszczek:

Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Państwo!

Od lat projekt budżetu Państwowej Inspekcji Pracy prezentowany jest w niezmienionym, sprawdzonym schemacie. Na początku materiału znajduje się syntetyczna informacja o urzędzie, jego zadaniach i działaniach przewidzianych do realizacji w 2018 r. Następnie prezentujemy budżet urzędu, to jest wydatki niezbędne do realizacji zaplanowanych zadań oraz prognozowane dochody, które możemy uzyskać w wyniku tej działalności. Tabelaryczne załączniki dopełniają informację o projekcie budżetu, w szczególności do paragrafu klasyfikacji budżetowej. Ponieważ tematem dzisiejszego posiedzenia Wysokiej Komisji nie jest działalność urzędu, swoje wystąpienie ograniczę do budżetu i w syntetyczny sposób postaram się opowiedzieć o pierwotnym projekcie budżetu, to jest projekcie przedłożonym ministrowi finansów i komisjom sejmowych, a następnie o tym, co się wydarzyło podczas prac w komisjach sejmowych.

Zacznę od dochodów, które oszacowaliśmy na kwotę 1 miliona 374 tysięcy zł; jest to o 38 tysięcy zł mniej niż przewidywane wykonanie dochodów w 2017 r. Głównym źródłem dochodów urzędu są kary pieniężne nakładane na podstawie ustawy o transporcie drogowym oraz grzywny w celu przymuszenia, stanowiące łącznie 78,5% wszystkich planowanych dochodów. Analiza danych historycznych wskazuje występowanie tendencji spadkowej w zakresie wspomnianych dochodów, dlatego też z dużą ostrożnością szacowane są wpływy z tego tytułu. Pozostałe 21,5% dochodów stanowią różne dochody, szczegółowo opisane w materiale i oszacowane na kwotę 296 tysięcy zł. Informujemy jednak też o możliwości pojawienia się nowych wpływów w związku z realizacją ustawy z dnia 10 czerwca 2016 r. o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług; nie wstawiliśmy tych wpływów do planu na 2018 r., bo nie jesteśmy w stanie ich oszacować. Oczywiście wtedy, kiedy się pojawią, zostaną odprowadzone na rachunek dochodów budżetu państwa. W przedłożonym materiale zwracamy też uwagę na fakt, iż w wyniku działalności urzędu budżet państwa uzyskuje dochody z grzywien w drodze mandatów karnych, które nie są naszymi wpływami. Ich wysokość 2016 r. wyniosła blisko 19 milionów zł. Oprócz tego inspektorzy pracy w 2016 r. skierowali wnioski o ukaranie do sądu, w wyniku czego sądy orzekły grzywny na łączną kwotę 5,7 miliona zł.

Przejdę teraz do prezentacji planu wydatków. Projekt urzędu zakładał tutaj wzrost o 7,4%, to jest o 23 miliony 906 tysięcy zł więcej, niż było w ustawie budżetowej na 2017 r. Po uwzględnieniu zakładanego wskaźnika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych na 2018 r. w wysokości 102,3% wydatki realnie wzrosły o 5%. Panie i Panowie Senatorowie, główną przyczyną wzrostu wydatków był przyjęty do wyliczenia funduszu wynagrodzeń wskaźnik wzrostu w wysokości 108%, co nie oznacza wcale 8-procentowych podwyżek. Na ten wzrost składa się przede wszystkim przewidywany wzrost prognozowanego średniorocznego zatrudnienia w urzędzie do poziomu 2 tysiące 710,2 etatu, podczas gdy docelowy plan zatrudnienia określony jest na 2 tysiące 836 etatów. Wzrost zatrudnienia wynika z potrzeby sprostania nowym obowiązkom nałożonym w ostatnich latach na urząd, o których piszemy szerzej w uzasadnieniu ogólnym do projektu budżetu, jak również w uzasadnieniu zaplanowanego wzrostu funduszu wynagrodzeń. Chyba nie ma roku, w którym by na nasz urząd nie nakładano w różnych ustawach nowych obowiązków.

I tak w 2018 r. w związku z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta na inspektorów pracy nałożony został obowiązek dodatkowej kontroli. Ponadto Ministerstwo Rozwoju przygotowało projekt ustawy o systemach homologacji typu i nadzoru rynku silników spalinowych wewnętrznego spalania, przeznaczonych do maszyn mobilnych nieporuszających się po drogach. Zakłada on udział inspektorów pracy w nowym obszarze systemu nadzoru rynku nad wyrobami używanymi i wykorzystywanymi przez konsumentów, ale również pracodawców i pracowników. Projekt zakładał wejście w życie ustawy z nim 1 stycznia 2018 r., jednak ten termin stał się on niemożliwy do utrzymania ze względu na wciąż trwające prace legislacyjne. Obecnie projekt znajduje się w Komitecie Stałym Rady Ministrów. Ostatnie informacje, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Rozwoju, zawierają uwagę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a komentarz ministerstwa do uwagi o dacie wejścia w życie zawiera zapis, że ministerstwo proponuje vacatio legis wynoszące zaledwie 30 dni od daty ogłoszenia ustawy. Jest praktycznie pewne, że ustawa ta wejdzie w życie w 2018 r. i inspektorzy pracy będą musieli przeprowadzać kontrole emisji spalin silników spalinowych w maszynach mobilnych nieporuszających się po drogach w zakładach pracy. Ponadto Ministerstwo Rozwoju zaplanowało już konkretną liczbę kontroli do wykonania, to jest 210 kontroli emisji spalin w 2018 r. Przeprowadzenie takiej kontroli wiąże się z pomiarem emisji spalin w silniku maszyny znajdującej się w zakładzie pracy. Szacujemy, iż przenośny miernik spalin do silników montowanych w pojazdach kosztuje około 15–25 tysięcy zł. Dodatkowym kosztem będą szkolenia wyznaczonych inspektorów pracy. Odrębną możliwością jest zlecenie badania akredytowanym laboratoriom.

Chciałbym podkreślić, że w przypadku wejścia tej ustawy w życie w 2018 r. urząd nie dysponuje odpowiednią kadrą i środkami finansowymi na realizację ustawy. Realizacja tej ustawy, jak również pozostałych zadań, wymaga wzmocnienia kadrowego inspekcji. Problemem sygnalizowanym przez urząd od wielu lat jest też poziom wynagrodzeń. W projekcie budżetu uwzględniono 4-procentowe podwyżki dla pracowników inspekcji, jako że ostatnie 2 lata podwyżek po 6 latach zamrożenia funduszu wynagrodzeń nie rozwiązały problemu naboru właściwej kadry. A biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku pracy, można spodziewać się także odpływu wysoko wykwalifikowanej kadry. W związku z uzyskaniem w 2018 r. przez 249 osób uprawnień emerytalnych zabezpieczono środki na wypłatę odpraw emerytalnych.

Szanowni Państwo, inspekcja pracy potrzebuje wykwalifikowanej i doświadczonej kadry. Złożoność zagadnień w tym urzędzie, ukonstytuowanie w przepisach inspektora pracy jako organu administracji publicznej wydającego decyzje administracyjne i związana z tym odpowiedzialność wymuszają pozyskiwanie właściwych fachowców do pracy w inspekcji. Oferowany przez nasz urząd poziom wynagrodzeń znacznie utrudnia zatrudnianie optymalnych kandydatów, magistrów, inżynierów czy magistrów prawa z kilkuletnim już doświadczeniem.

Kolejnym powodem wzrostu budżetu PIP na 2018 r. jest zwiększenie pozostałych wydatków bieżących. Grupa ta obejmuje szeroko rozumiane wydatki administracyjne, to jest między innymi czynsze, zakup usług telekomunikacyjnych, zakup energii i remonty, zakupy materiałów i wyposażenia, zakup usług pocztowych, transportowych. W grupie tej są także inne wydatki związane z bieżącą działalnością inspekcji, takie jak np. wydatki na podróże służbowe, szkolenia pracowników, odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, podatki i opłaty. Są tu też wydatki urzędu na działalność prewencyjno-promocyjną, którą zaprezentowano nie tylko w opisowym omówieniu, tylko dodatkowo w układzie tabelarycznym w załączniku nr 3. Wprowadzony w zeszłym roku załącznik ma na celu wyodrębnienie kwot planowanych na działalność prewencyjno-promocyjną, a następnie umożliwienie ich rozliczenia i zaprezentowania zarówno państwu tutaj, jak i w Sejmie. Pozwala to na zachowanie transparentności budżetu urzędu od projektu przez jego realizację aż po rozliczenie.

Wzrost pozostałych wydatków bieżących wynika ze zmniejszenia projektu budżetu inspekcji na 2017 r. o kwotę 9 milionów 174 tysięcy zł. Zaplanowane na 2018 r. kwoty wyrównują poziom wydatków do poziomu niezbędnego dla sprawnego funkcjonowania urzędu i wypełniania jego zadań. Z powodu zmniejszenia w 2017 r. wydatków o ponad 9 milionów zł główny inspektor pracy, świętej pamięci Roman Giedrojć, zmuszony był ograniczyć między innymi zadania w ramach działań prewencyjno-promocyjnych, których właściwy poziom ma być przywrócony w 2018 r. Pozostałe wydatki bieżące, które stanowią 15,3% naszego budżetu, zostały szczegółowo opisane w naszym materiale, w związku z tym nie będę tego powielał w swoim wystąpieniu.

Obok tych 2 podstawowych źródeł wzrostu wydatków inspekcji wzrastają także świadczenia na rzecz osób fizycznych. Wzrost tych wydatków wynika z konieczności wypłaty w 2018 r. ekwiwalentu za używanie odzieży własnej za okres drugiego półrocza 2017 r. i pierwszego półrocza 2018 r., podczas gdy w 2017 r. zostały wypłacone ekwiwalenty tylko za pierwsze półrocze 2017 r.

Co do wydatków majątkowych – przewidujemy znaczny ich spadek. Wydatki majątkowe obejmują wydatki inwestycyjne oraz zakupy inwestycyjne. |Spadek dotyczy wydatków inwestycyjnych. Wynika głównie z zakończenia w 2017 r. znaczącej inwestycji, jaką było przystosowanie obiektu na potrzeby siedziby Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach. Oddanie tego obiektu to realizacja prowadzonej od wielu lat polityki urzędu dotyczącej pozyskiwania siedzib na własność, przede wszystkim pozyskiwania siedzib z zasobów Skarbu Państwa i dostosowania ich do potrzeb naszej jednostki. Największe w 2018 r. pozycje w planie wydatków inwestycyjnych to przebudowa budynku OIP w Gdańsku, oddziału w Gdyni w kwocie 959 tysięcy zł oraz przebudowa pomieszczeń oddziału OIP Warszawa w Ostrołęce w kwocie 880 tysięcy zł. Głównym celem tych inwestycji jest przeniesienie oddziałów z siedzib wynajmowanych do lepiej przystosowanych siedzib Skarbu Państwa, co w przyszłości wiąże się z obniżeniem kosztów najmu powierzchni biurowych. W przedłożonym państwu materiale szczegółowo zaprezentowaliśmy wspomniane inwestycje, jak również inwestycje na mniejsze kwoty. Opisaliśmy również szczegółowo wydatki na zakupy inwestycyjne, które na 2018 r. zaplanowaliśmy na poziomie nieco niższym niż te w budżecie 2017 r. Główne pozycje dotyczą zakupów informatycznych – na kwotę 3 milionów 289 tysięcy zł oraz zakupu samochodów – na kwotę 980 tysięcy zł.

Tradycyjnie w materiale zaprezentowaliśmy również projekt budżetu Państwowej Inspekcji Pracy w układzie zadaniowym. Układ ten nie uległ zmianom w stosunku do roku poprzedniego. Kwotowo… Plan na 2018 r. pokazujemy w podziale na funkcję, zadanie, podzadanie i działania, jednak celem ograniczenia szczegółowości materiału cel oraz miernik opisaliśmy już tylko na poziomie zadania. Odnoszą się one do głównego obszaru działalności inspekcji w zakresie nadzoru i kontroli. W materiale nie opisujemy, wchodząc głębiej w strukturę budżetu zadaniowego Państwowej Inspekcji Pracy, iż na poziomie działań urząd posiada także wskaźnik do pomiaru stopnia realizacji celów w zakresie działalności prewencyjno-promocyjnych. Jest to odsetek uczestników działań prewencyjno-promocyjnych Państwowej Inspekcji Pracy wobec ogółu zaproszonych.

Panie Przewodniczący, Panie i Panowie Senatorowie, tak wyglądał nasz budżet, kiedy trafił do komisji sejmowych. Podczas prac nad budżetem wydatki Państwowej Inspekcji Pracy zostały zmniejszone o kwotę 22 milionów 985 tysięcy zł, w tym wynagrodzenia osobowe pracowników i pochodne od wynagrodzeń – o kwotę 22 miliony 664 tysiące zł, wynagrodzenia bezosobowe – o kwotę 252 tysięcy zł, a odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych – o kwotę 69 tysięcy zł. Łączny budżet urzędu po zmianach po stronie wydatków wyniesie 324 miliony 621 tysięcy zł.

Panie i Panowie Senatorowie, gdyby nie ustawa z dnia 8 grudnia 2017 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na 2018 r. starałbym się państwo przekonać do złożenia wniosku o przywrócenie kwoty 22 milionów 664 tysięcy zł na wynagrodzenia osobowe pracowników oraz pochodne od wynagrodzeń. Wzrost zatrudnienia i wzrost wynagrodzeń od kilku lat był i jest priorytetem kierowanego przeze mnie urzędu, co jest ważne nie tylko dla pracowników Państwowej Inspekcji Pracy, ale, jak myślę, przede wszystkim dla ochrony pracy w Polsce. Skuteczna realizacja coraz większej liczby zadań nakładanych na urząd wymaga wzrostu zatrudnienia i wzrostu poziomu wynagrodzeń przede wszystkim w grupie inspektorów pracy, a to byłoby możliwe tylko przy wzroście funduszu wynagrodzeń. W obecnej sytuacji mogę tylko prosić o pozytywne zaopiniowanie budżetu w wysokości 324 milionów 621 tysięcy zł, w wysokości ustalonej po zmniejszeniach dokonanych przez Komisję Finansów Publicznych, i mieć nadzieję, iż w przyszłości, to jest nie później niż w 2019 r., sytuacja w zakresie wzrostu zatrudnienia i wzrostu przeciętnej płacy ulegnie zasadniczej poprawie, z korzyścią dla ochrony pracy w Polsce.

Na zakończenie swojego wystąpienia chciałbym podziękować Wysokiej Komisji za wysłuchanie mojego wystąpienia. Oczywiście w przypadku pytań pozostaję do dyspozycji wraz ze współpracownikami.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze, Panie Inspektorze. Jest pan zadowolony czy niezadowolony z tego budżetu? Bo nie wiem.

Główny Inspektor Pracy Wiesław Łyszczek:

Panie Przewodniczący, tak jak mówiłem, prosiłbym – gdyby nie ustawa okołobudżetowa – żeby nam to przywrócić. W tej chwili pozostaje jeszcze kwestia homologacji, tak że bardzo ciężko będzie wykonać to zadania. Ale zdaję sobie sprawę, że muszę je wykonywać, bo reprezentuję państwo. I to państwo musi stać na straży obowiązującego prawa. W związku z tym, no cóż, budżet jest taki, jaki jest, a muszę wykonywać… Prosiłbym tylko o niezmniejszanie tego budżetu.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Za chwileczkę rozpoczniemy pytania i dyskusję, Panie Senatorze Rulewski.

A w tej chwili chciałbym zapytać pana senatora koreferenta, a mianowicie pana senatora Andrzeja Kamińskiego, czy zechce zabrać głos.

Bardzo proszę.

Senator Andrzej Kamiński:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Panie Ministrze! Panie Inspektorze! Szanowni Państwo!

No właśnie, chciałem zadać to samo pytanie: czy pan inspektor jest zadowolony z tego budżetu? Bo nie ukrywam, że ja też jestem trochę zaskoczony zmniejszeniem wydatków Państwowej Inspekcji Pracy. Szczególnie chodzi o wydatki osobowe, to jest ponad 22 miliony zł. Co prawda w tym budżecie, który przeglądałem, w tym materiale – za który bardzo serdecznie dziękuję – generalnie plan wydatków jest zwiększony o 7,4%, ale kiedy popatrzymy na poszczególne wydatki związane z realizacją zadań, to widać, że wydatki bieżące zwiększają się o 9 milionów 480 tysięcy zł. Świadczenia na rzecz osób fizycznych również się zwiększają, o 937 tysięcy zł. Zmienia się, o czym już pan w inspektor tutaj mówił, plan wydatków związanych z wydatkami majątkowymi, one maleją. No, ale kwestia wynagrodzeń, poziomu wynagrodzeń, która od dłuższego czasu w latach wcześniejszych w Państwowej Inspekcji Pracy była na poziomie stałym i bardzo słabym, w tej chwili, wobec obniżenia tych wydatków osobowych, nie ma jakby racji bytu. Jak pan inspektor mówił, w materiale zwróciliście też państwo uwagę, że wydatki osobowe zostały wyliczone dla poziomu 2 tysięcy 710,2 etatów. No, ale jest to poziom niewystarczający, bo uważacie państwo, że to zatrudnienie powinno wynosić 2 tysiące 836 etatów, przy założeniu właśnie średniego wynagrodzenia, które w czerwcu 2017 r. wynosiło 6 tysięcy 2 zł. Wydaje się, że w związku z realizacją zadań, które Państwowa Inspekcja Pracy ma do zrealizowania w roku 2018, a także wobec wcześniejszego zwiększenia tych zadań w latach 2016–2017 ta kwota wydaje się niewystarczająca. I jest pewna wątpliwość co do dobrej realizacji tych obowiązków, które będą stały przed Państwową Inspekcją Pracy.

Ja tutaj mogę wymienić… Zresztą państwo chyba się zapoznali z apelem, który dotarł do nas, do senatorów, od członków Związku Zawodowego Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy, Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” oraz Stowarzyszenia Inspektorów Pracy, gdzie zostały wymienione te zadania nałożone dodatkowo na inspekcję pracy. Jest to np. udzielanie porad w celu wspierania obywateli państw Unii Europejskiej, którzy korzystają z prawa do swobodnego przepływu pracowników. Kolejne zadanie to jest wykonywanie zadań wynikających z ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczonych usług. Kolejne zadanie, wprowadzone w tamtym roku, to kontrola spełnienia wymogu wynagrodzenia w wysokości wynikającej z minimalnej stawki godzinowej czy kontrole między innymi umów zawieranych przez agencję zatrudnienia. Mówię o tym tak skrótowo, już nie rozszerzam opisu tych dodatkowych zadań, ale należy zwrócić uwagę również na ustawę z 2017 r., która wejdzie w marcu, dotyczącą kontroli przestrzegania ograniczenia handlu w niedzielę i święta czy kontroli związanych z nadzorem rynku, w tym kontrolę spełnienia przez pracodawców wymogów w zakresie wyrobów przeznaczonych do stosowania… To są wymogi dyrektywy Unii Europejskiej. No, o kontroli emisji spalin pan inspektor już mówił.

Dlatego ja, Szanowni Państwu, uważam, że należałoby uwzględnić apel o zwiększenie budżetu czy przywrócenie poprzedniego poziomu budżetu Państwowej Inspekcji Pracy. I myślę, że jeszcze jest czas na to, żeby na tym się zastanowić i ewentualnie podjąć decyzję w czasie drugiego czytania.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Zanim oddam głos kolejnym chętnym państwu senatorom, chciałbym zwrócić się do pana inspektora i zapytać, czy może się pan odnieść do tego pisma, które podpisał Związek Zawodowy Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy, Stowarzyszenie Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej oraz Międzyzakładowa Organizacja Związkowa „Solidarność 80” w instytucji przez pana kierowanej. Czy zna pan to wystąpienie i czy mógłby pan to komentować? Bardzo proszę.

Główny Inspektor Pracy Wiesław Łyszczek:

Panie Przewodniczący, nie znam tego pisma, powiem szczerze, ale to, co mówił pan senator… Faktycznie jest tak, że nakładanie na nas obowiązków nie przekłada się później na wzrost etatów. Jak mówiłem, przewidywane jest zmniejszenie liczby inspektorów, 250 inspektorów mniej to jest bardzo znaczny ubytek. To jest tak, jakby całe Katowice zostały bez inspektorów pracy. Nie jesteśmy w stanie tego odbudować w ciągu 3 lat. Szkolenie inspektora pracy trwa rok, a zanim on pójdzie w teren, musi mieć przynajmniej 3 lata praktyki, żeby samodzielnie i porządnie wykonać kontrolę. W związku z tym nakładanie kolejnych zadań na inspekcję musi powodować… No, musi być wzrost inspektorów i zatrudnienia. W związku z tym ta sytuacja z dnia na dzień się nie poprawi. I musimy wszyscy o tym wiedzieć. A co się dzieje w tej chwili? Inspektorzy składają wypowiedzenia i pracodawcy mają u siebie lepiej wykształconych pracowników. I powiem tak: są to inspektorzy z długoletnim stażem pracy. Pracodawcy proponują im lepsze pieniądze, więc do nich przechodzą. No przechodzą. Wypowiadają umowę, mają trzymiesięczny okres wypowiedzenia i odchodzą. I choćby główny inspektor pracy był złoty, to nic to nie pomoże, bo pracownik korzysta z przysługującego mu prawa. Tak że sytuacja jest bardzo ciężka. Jeśli jednak są takie zadania, to musimy je wykonywać i będziemy je wykonywać. Obojętnie, co bym miał robić, muszę wykonać to zadanie.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Tylko jak? Dobrze. Dziękuję, Pani Inspektorze.

W kolejności zgłoszeń, jeśli państwo pozwolicie: pan przewodniczący senator Antoni Szymański, pan senator Jan Rulewski, pan senator Filip Libicki i pan senator Mieczysław Augustyn.

Bardzo proszę.

Senator Antoni Szymański:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Powiem tylko, że pismo, o którym pan mówi, że pan go nie zna, zmierza do tego, żeby zwiększyć Fundusz Państwowej Inspekcji Pracy o kwotę 16,5 miliona zł.

Ja podpisuję się generalnie pod tym, o czym mówił pan senator Kamiński, w związku z tym chciałbym zadać pytanie przedstawicielowi Ministerstwa Finansów, czy widzi możliwość takiego zwiększenia i ewentualnie gdzie. Chodzi o to, żeby ewentualnie komisja mogła złożyć taki wniosek na posiedzeniu albo w drugim czytaniu podczas posiedzenia Senatu. Bardzo proszę o odpowiedź w tej sprawie, bo nie mam tutaj pomysłu na to, jak zwiększyć te środki, ale jestem przekonany, że to zwiększenie powinno nastąpić. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proponuję zebrać pytania, a potem odpowiedzi, żebyśmy mogli je usłyszeć w poszczególnych sekwencjach.

Pan senator Jan Rulewski, proszę.

Senator Jan Rulewski:

Dziękuję.

Pracowałem w Radzie Ochrony Pracy przez wiele lat, do czasu, gdy pan marszałek Kuchciński, kierując się prawem zwyczajowym, nie zwolnił mnie z tych obowiązków. Jednak interesuję się tym i tematyka jest mi znana. I pierwsze pytanie jest takie: jakie jest stanowisko Rady Ochrony Pracy? W końcu to organ, w którym uczestniczą również senatorowie i nie tylko oni.

Kolejne zagadnienie. Przekonują mnie pańskie argumenty, powszechnie znane. I dziwię się, że pan tak tolerancyjnie do tego podchodzi, co innego pan mówi, a co innego pan wyraża w reakcjach, w zachowaniu. No, bo to jest prawda, że rynek pracy został dowartościowany ze względu na deficyt pracowników, szczególnie tych wysoko kwalifikowanych. No, jak na to nie patrzeć, Panie Senatorze, Ukrainiec nie może pracować w Państwowej Inspekcji Pracy, a to z dwóch powodów, po pierwsze, językowych, a po drugie, musiałby odbyć przeszkolenie na studium podyplomowym…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

…we Wrocławiu. Tak że tej luki nie zapełnimy, że tak powiem, importem tak zwanych uchodźców ze Wschodu. Inni też nie przybędą. I to jest pierwsze zagadnienie.

Drugie zagadnienie. Charakter pracy inspektora pracy komplikuje się w miarę tego, jak komplikuje się gospodarka rynkowa, coraz bardziej złożona, związana z naszymi procesami integracyjnymi, z realizacją dyrektyw. Nie wszystkie je zrealizowaliśmy. Było 18 dyrektyw, dochodzi jeszcze dyrektywa transportowa, o której wspominają tutaj związki zawodowe, plus rzeczywiście bardzo dobra działalność pana senatora Szymańskiego, który tak skomplikował poprawkami – ale to dobrze – prawo o wolnych niedzielach, że trzeba będzie biegać z calówkami i mikrometrami, żeby wymierzać powierzchnie, by nie wymierzać grzywny na zasadzie, no, że tak powiem, sufitówki. I to wszystko… Pozwalam sobie na pewien luz, ale główny inspektor, jak pan wie, Panie Inspektorze, nie może, odpowiadając, mówić, czy to się podoba, czy to się nie podoba, jak pan to mówił tutaj w tej debacie, tylko podejmuje decyzje. I on czasem musi obudować te decyzje niemalże jak prokurator – i często to robi jak oskarżyciel – również finansowe.

Dlatego ja bym nie odkładał tego, Szanowna Komisjo, do ewentualnej debaty podczas drugiego przesłuchania, tylko wprost składam wniosek o przywrócenie kwot niezbędnych dla gwarancji zatrudnienia, gwarancji zatrudnienia.

Co konkretnie tam było? Może pan mnie wesprzeć? Jaka jest gwarantowana kwota…

(Główny Inspektor Pracy Wiesław Łyszczek: 16,5 miliona zł więcej.)

16,5 miliona zł więcej. A środki mogłyby pochodzić… No, mogą być wielorakie. Mówimy o znacznym podwyższeniu ściągalności w zakresie akcyzy i VAT, tak więc ja bym tutaj celował w VAT, w dochody z tytułu ściągalności VAT. Jeśli państwo z Ministerstwa Finansów mają pewne obiekcje, to podpowiadam, że miliardy nieściąganej akcyzy wynikają z faktu fałszowania piwa, które leje się największą rzeką w świecie, a państwo tego nie dostrzegacie. To są olbrzymie wpływy. Trzeba tylko po prostu przywrócić normy dotyczące dobrego piwa i środki z akcyzy wzrosną. Tak że składam formalnie taką poprawkę.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze. Dobrze. Tylko czy ta poprawka jest przygotowana? Jest pokazane źródło, skąd…

(Senator Jan Rulewski: Mówię, że z…)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

To proszę. Ale czy ja mógłbym jednak prosić pana senatora o to, żeby ewentualną poprawkę złożyć mimo wszystko na drugim czytaniu? Bo ona musi być przygotowana i uzgodniona z panią legislator i z Ministerstwem Finansów. Nie chciałbym uprawiać tutaj takiej trochę, no, nie chcę powiedzieć, partyzantki. A więc może pan senator…

Senator Jan Rulewski:

Ja mogę tak zrobić, oczywiście. Tylko, Panie Przewodniczący, jak wiemy, my tylko formułujemy tutaj opinie, tylko opinie, wnioski zaś buduje i, jak rozumiem, harmonizuje komisja budżetowa. I dobrze by było, gdyby mogła już to rozeznać na swoim posiedzeniu.

Przewodniczący Jarosław Duda:

I zapewne tak będzie, dlatego że pan senator Szymański już o tym wspomniał nieco wcześniej…

(Senator Jan Rulewski: Ale nie powiedział, że składa wniosek.)

Nie powiedział, to prawda, ma pan rację. Chcę tylko przypomnieć wszystkim państwu senatorom, że na posiedzeniu komisji budżetowej będziemy prezentować poprzez naszego senatora sprawozdawcę naszą opinię na temat omawianych tutaj poszczególnych części. Zatem dziękuję panu senatorowi.

Poproszę o głos pana senatora Filipa Libickiego.

Senator Jan Filip Libicki:

Dziękuję bardzo.

Panie Inspektorze, wiem, że pan jest w trudnej sytuacji. Jest jednak tak, że de facto należy interpretować pana wypowiedź w ten sposób, że obcięto panu budżet i że ma pan z tego powodu duże kłopoty. Chciałbym zapytać o pewną sprawę; pan senator Rulewski dotknął tego problemu. Mamy już naprawdę sporą grupę pracowników z Ukrainy. Z racji tego, że oni są cudzoziemcami, część – i to spora część – na pewno pracuje bez odpowiednich pozwoleń i nielegalnie. Na pewno kontrola i obsługa tych pracowników siłą rzeczy wymaga od państwa więcej wysiłku, niż gdybyście w tych samych zakładach kontrolowali obywateli polskich. To jest oczywiste. Chciałbym zapytać, czy w tym stanie budżetowym, jaki jest w tej chwili, bez zgłaszania poprawek i przywracania środków, pan jest w stanie te funkcje kontrolne w stosunku do obywateli ukraińskich pracujących w Polsce, legalnie bądź nie, wykonywać w sposób prawidłowy. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję.

Poproszę pana senatora Mieczysława Augustyna.

Senator Mieczysław Augustyn:

Panie Inspektorze, sam inicjuję współpracę i współpracuję w z inspektoratem w Poznaniu w zakresie działań prewencyjnych. Muszę powiedzieć, że one cieszą się wśród pracodawców naprawdę dużym powodzeniem. Te spotkania, na których pokazywane są sposoby radzenia sobie, z jednoczesnym przestrzeganiem przepisów, i korzyści, jakie z tego płyną, powodują, że prewencyjnie unika się wielu nieszczęść i wielu kosztów. A często łożenie na bezpieczeństwo pracy jest uważane za koszt, na którym można zaoszczędzić. I dlatego uważam, że jeżeli będziemy oszczędzać na inspekcji pracy, to w pierwszej kolejności będą skreślone te rzeczy, co do których inspekcja uzna, że nie są priorytetowe. I obawiam się, że w te programy prewencyjne to uderzy, być może, w pierwszej kolejności, bo będą tak zwane sztywne obowiązki, które absolutnie trzeba będzie wykonać. Dlatego popieram tę poprawkę. Inspekcja pracy działa w naszym wspólnym imieniu, w równej mierze dla dobra pracowników i dla dobra państwa. Są działy, na których, być może, można oszczędzać, ale to nie jest to miejsce. No, niestety, jest tak, że rządy się zmieniają – ja tu jestem już czwartą kadencję – a próby oszczędzania na inspekcji pracy są ponawiane. I wiele razy zdarzyło się, że kładliśmy temu kres w Senacie. Wyrażam nadzieję, że ponad podziałami klubowymi uda nam się tutaj zadbać o przyzwoity budżet dla inspekcji pracy.

Podpisuję się pod poprawką pana senatora Rulewskiego. Być może trzeba jeszcze wpisać tam odpowiednie paragrafy, ale po przeglądzie budżetu wydaje mi się – adresuję to do przedstawicieli Ministerstwa Finansów – że po stronie przychodowej budżet jest absolutnie niedoszacowany; powtarza to bardzo wielu analityków. Na pewno nie popadnie budżet państwa w żadne kłopoty, jeżeli po stronie dochodów, chociażby z VAT, będzie tam kwota o 16,5 miliona wyższa. A więc podpisuję się pod poprawką pan senatora Rulewskiego.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję.

Pan senator Szymański.

(Senator Antoni Szymański: Tak, zgłosiłem się w kwestii formalnej.)

W kwestii formalnej. Proszę.

Senator Antoni Szymański:

Proszę państwa, jeżeli mamy zrealizować program, który mamy przed sobą, czyli do 14.30 rozpatrzyć 10 punktów… W tej chwili jesteśmy przy pierwszym, więc nie mamy na to żadnych szans, chyba że zmienimy program. Ale ten program zaakceptowaliśmy. W związku z tym chciałbym prosić, żebyśmy nie dyskutowali, tylko…

(Głos z sali: Do 15.30.)

No tak, ale te 10 punktów mamy rozpatrzyć do 14.30…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Pełna zgoda. Przejmuję ten wniosek i… Tak, proszę bardzo.)

Krótko mówiąc, chodzi o to, żeby i informacja na temat funduszy, i nasze głosy były w gruncie rzeczy tylko wnioskami i żebyśmy wrócili na innych posiedzeniach komisji do całości pracy. Bo nasze wypowiedzi tutaj – kieruję to również pod swoim adresem – wykraczają znacznie poza zakres… no, poza takie ramy czasowe.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Wiem, że zależy nam na tym, żeby to zrobić też solidnie, ale prosiłbym jednak raz jeszcze o pewną dyscyplinę wypowiedzi.

Poproszę o głos panią Agnieszką Kochańską z NSZZ „Solidarność”. Proszę bardzo.

Ekspert w Zespole Polityki Społecznej w Biurze Eksperckim, Dialogu i Polityki Społecznej Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Agnieszka Kochańska:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Przychylając się do wcześniejszych głosów panów senatorów, chcę wyrazić tutaj zaniepokojenie Komisji Krajowej „Solidarność” wprowadzeniem na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych w dniu 1 grudnia 2017 r. poprawki polegającej na zmniejszeniu o 23 milionów zł kwoty dla Państwowej Inspekcji Pracy. My z dużym niepokojem obserwujemy tę zmianę. Ona niestety powoduje, że Państwowa Inspekcja Pracy jest postawiona w dość trudnej sytuacji i nie będzie mogła w pełni wykonywać swoich zdań. A jak już tutaj była mowa…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Rozumiem, że jesteście za…)

Apelujemy, aby ta poprawka została wycofana i aby została ponownie przywrócona ta kwota, która została zmniejszona. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję.

Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w omawianym temacie? Nie widzę zgłoszeń.

Zatem usłyszeliśmy propozycje zgłaszane w tym zakresie i będziemy się do tego odnosić na końcu naszych działań tutaj.

Bardzo proszę teraz o to, aby część nr 14 „Rzecznik Praw Dziecka” zreferowała pani dyrektor.

Koreferentem – jeśli będzie chciał zabrać głos – jest w tym przypadku pan przewodniczący Antonii Szymański.

Bardzo proszę, Pani Dyrektor.

Dyrektor Biura Rzecznika Praw Dziecka Magdalena Gambrych:

Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowne Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Państwo!

Żeby nie przedłużać, chciałabym powiedzieć, że w planie budżetu na rok 2018 dochody są na poziomie ubiegłego roku, czyli wynoszą 2 tysiące zł. A jeżeli chodzi o stronę wydatkową, to rzecznik praw dziecka zabudżetował kwotę 12 milionów 403 tysięcy zł; jest to kwota o 1 milion 79 tysięcy zł większa w porównaniu z rokiem 2017. Rzecznik wnosił tu o wzrost z uwagi na zaplanowane zatrudnienie 10 dodatkowych osób. Chcieliśmy rozszerzyć pracę dziecięcego telefonu zaufania, ponieważ liczba spraw, które są zgłaszane przez telefon, i liczba dzwoniących dzieci wskazują na to, że te godziny pracy powinny ulec wydłużeniu. Również zespół spraw międzynarodowych, z uwagi na dość liczne sprawy, które musimy prowadzić, wymaga zwiększenia liczby etatów. Ponadto w toku prac legislacyjnych na rzecznika praw dziecka zostały nałożone nowe obowiązki, które również wymagałyby zwiększenia etatowego. W toku prac legislacyjnych Sejmu nad budżetem nie został uwzględniony ten milion, o który wnoszono; w ostatnich drukach sejmowych widzimy, że jest tam kwota 11 milionów 469 tysięcy zł. Mogę jedynie prosić o uwzględnienie propozycji rzecznika, które zostały złożone do państwa posłów i senatorów, dotyczącej kwoty 12 milionów 403 tysięcy zł. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję, Pani Dyrektor.

Poproszę pana senatora Szymańskiego o odniesienie się w krótkich…

Senator Antoni Szymański:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Budżet rzecznika praw dziecka generalnie odzwierciedla obecne zatrudnienie, obecne potrzeby. Jest stosowne zwiększenie, jeżeli chodzi o inflację itd., tak że tutaj nie ma zastrzeżeń. Ja wewnętrznie akceptuję tę zmianę, która nastąpiła w Sejmie, czyli zmniejszenie o 1 milion 79 tysięcy zł. A z jakiego powodu? Tam byłyby głównie środki przeznaczone na rozszerzenie działalności telefonu zaufania, a rzecznik praw dziecka – zresztą nie pierwszy raz taką opinię prezentuję – nie powinien wprost prowadzić działalności pomocowej, tak samo, jak nie powinien udzielać… Nie robi tego, ale można sobie wyobrazić, że jeżeli działałby w takim toku, to np. udzielałby pomocy celowej, finansowej albo jakiejkolwiek innej czy organizował warsztaty jakiegoś typu… No, może warsztaty to nie, bo one mogą być zasadne, to byłoby za daleko idące. W każdym razie z punktu widzenia konstytucyjnych obowiązków rzecznika takie udzielanie pomocy jest za daleko idące, to jest obowiązek samorządów, a nie rzecznika praw dziecka. Bo w takim kontekście można sobie wyobrazić, że nie jeden, a kilka telefonów może funkcjonować, przy tej liczbie dzieci, które mamy w Polsce, również znajdziemy uzasadnienie. Tak więc uważam, że powinien zostać zachowany ten budżet, który został zaproponowany przez Sejm. Dziękuję za uwagę.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Augustyn.

Senator Mieczysław Augustyn:

Szanowni Państwo!

Prawa dzieci to kwestia absolutnie wrażliwa i powinna być jednym z priorytetów. Dotyczy to także funkcjonowania Biura Rzecznika Praw Dziecka. To nie jest tak, Szanowni Państwo, że jeżeli budżet jest w 100% taki jak w zeszłym roku, to on jest taki sam. Przypomnę, że mamy inflację. A więc tak naprawdę obniżamy. Tak naprawdę to obniżamy, bo jeżeli to jest 100% tego, co było w zeszłym roku, to niestety na media i na inne rzeczy, na wszystko, wydać trzeba będzie ciut więcej. I o tyle procentowo będzie niestety mniej do dyspozycji.

Ja zupełnie się nie mogę zgodzić tu z panem przewodniczącym Szymańskim. Z przyjemnością w wielu kwestiach się z nim zgadzam, ale w ocenie tego, co powinien robić rzecznik na rzecz przestrzegania praw dziecka… Podobnie jak z inspekcją pracy – uważam, że rzecznik powinien najwięcej zrobić, jeśli chodzi o przemianę świadomości. I te działania miękkie, o których pan mówił, Panie Przewodniczący, to jest właśnie to, co przede wszystkim trzeba robić, bo kiedy już dziecko zostało skrzywdzone, to prawdopodobnie nie wszystko da się odkręcić i przywrócić. Pan spotyka się z pewnymi środowiskami, więc dobrze to wie. Choćby nie wiadomo co robił sąd czy rodzina zastępcza, nawet ta początkowo dysfunkcyjna rodzina, to i tak nie przywrócimy dziecku tego dzieciństwa, o które by chodziło. Dlatego ja uważam, że rzecznik praw dziecka ma prawo być rozczarowany tym budżetem. I trzeba rozważać…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Panie Senatorze, uważa pan, że…)

Trzeba rozważyć podwyższenie tego budżetu chociażby do tego poziomu, żeby rzeczywiście było to co najmniej tyle, co w zeszłym roku, biorąc pod uwagę wzrost płac i inflację, która miała miejsce. To jest minimum.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję.

Senator Antoni Szymański:

Powiedziałem, że tego typu zwiększenie następuje. Pani Dyrektor, proszę potwierdzić, że tak jest, albo zaprzeczyć. Ten milion złotych, o którym mówimy, to środki na 10 dodatkowych etatów, czyli coś poza tym budżetem, który w tej chwili funkcjonuje, ale normalne zwiększenie następuje. Prawda?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Jarosław Duda:

Proszę włączyć mikrofon.

Dyrektor Biura Rzecznika Praw Dziecka Magdalena Gambrych:

Nastąpił wzrost o 145 tysięcy zł, w tym wzrost o 47 tysięcy zł na wydatki inwestycyjne.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję.

Pan senator Majer.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Proszę panów senatorów…

Senator Ryszard Majer:

Jedno zdanie. Będzie króciutko.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Myślę, że nie ma na tej sali osoby, której by nie były drogie prawa dzieci i ich miejsce w naszym systemie prawnym, natomiast podobnie jak pan senator Szymański jestem przeciwnikiem zamienienia centralnego urzędu administracji publicznej w poradnię psychologiczno-pedagogiczną. Bo tak naprawdę rozwój takiej instytucji jak telefon zaufania w takich urzędach jak rzecznik praw dziecka prowadzi do tego, że zaczynamy wykonywać zadania, które powinny być realizowane w podmiotach samorządowych i w organizacjach pozarządowych. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję.

Proszę może od razu, Pani Dyrektor, w kilku zdaniach.

Dyrektor Biura Rzecznika Praw Dziecka Magdalena Gambrych:

Chciałabym koniecznie coś powiedzieć. Cały czas rozmawiamy o dziecięcym telefonie zaufania, ale to był jeden z elementów. I chciałabym przypomnieć, że również np. pani minister edukacji narodowej prosiła o wydłużenie czasu pracy naszego dziecięcego telefonu zaufania. Tak że to była jak gdyby odpowiedź na propozycje…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Zapotrzebowanie.)

…rządowe. A poza tym mówimy o wzroście, dlatego że spraw międzynarodowych jest coraz więcej i chcemy zatrudnić pracowników, prawników do tego zespołu. Ponadto proszę pamiętać, że ustawodawca obdarzył nas dodatkowymi obowiązkami, które wynikają z ustawy o Sądzie Najwyższym, tak że bez dodatkowych etatów prawników po prostu nie damy tutaj rady.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Dobrze, rozumiemy. Bardzo dziękuję.)

Panowie mówicie o dziecięcym telefonie zaufania, a to nie jest tylko to, to jest jedna z wielu składowych.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dobrze. Bardzo dziękuję, Pani Dyrektor.

Jeszcze poproszę o zabranie głosu pana dyrektora Sowiera.

Dyrektor Gabinetu Rzecznika Praw Dziecka Bartosz Sowier:

Szanowni Panowie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!

Uzupełniając, dodam, że zmiany legislacyjne i wzrost kompetencji rzecznika praw dziecka dokonały się jeszcze na jednej płaszczyźnie, mianowicie na płaszczyźnie postępowania dyscyplinarnego dla nauczycieli, gdzie rzecznik zyskał nowe kompetencje. Jest informowany o rozstrzygnięciach komisji dyscyplinarnych dla nauczycieli, analizuje całe sprawy i ewentualnie wnosi o dalsze środki w postępowaniu dyscyplinarnym dla nauczycieli. To, co pani dyrektor mówiła, ustawa o Sądzie Najwyższym… Rzecznik jest jednym z podmiotów, do którego będą wpływać wnioski obywateli o złożenie skargi nadzwyczajnej. Ponieważ dotyczy to postępowań prawomocnie zakończonych, wymaga to głębokiej analizy całego postępowania sądowego. Chodzi o podjęcie decyzji, przygotowanie odpowiednich pism procesowych i ewentualne wniesienie skargi nadzwyczajnej.

Tak jak tutaj pani dyrektor mówiła, pani minister edukacji narodowej rzeczywiście widziała potrzebę wydłużenia czasu pracy dziecięcego telefonu zaufania i o to wnosiła.

Jeżeli chodzi o sprawy międzynarodowe… Wpływa ich coraz więcej i one mają charakter…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Pani Dyrektorze, proszę się gniewać… Pani dyrektor o tym mówiła.)

Mówię, że ma to bardzo skomplikowany charakter. To jest olbrzymia praca, wielki nakład pracy. Chodzi o to, żeby szybko i skutecznie móc interweniować w sytuacji zagrożenia dobra dziecka. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Myślę, że ci, którzy chcą być przekonani do tego, co państwo mówicie, zostali przekonani.

Czy pan senator Augustyn doda jeszcze ostatnie kilka zdań?

Senator Mieczysław Augustyn:

Tylko jedno zdanie. Mamy tutaj zestawienie porównujące wydatki budżetowe w poszczególnych działach w poz. 14 „Rzecznik Praw Dziecka” i tam jest zaledwie jednoprocentowy wzrost.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję.

Czy jeszcze ktoś z państwa? Dziękuję.

Zatem omówiliśmy część 14.

Przechodzimy do części 31 „Praca”.

Poproszę o prezentację ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

Rozumiem, że zabierze głos pan minister Michałkiewicz, tak?

Proszę bardzo.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Mam przyjemność przedstawić dane dotyczące dochodów i wydatków w poszczególnych częściach budżetowych będących w dyspozycji ministra rodziny, pracy i polityki społecznej oraz w planach finansowych. Tak jak pan przewodniczący już wspomniał, zacznę od części 31 „Praca”.

W zakresie części 31 „Praca” planuje się osiągnąć dochody w wysokości 51 milionów 366 tysięcy zł, pochodzących głównie z wpływów z usług świadczonych przez jednostki Ochotniczych Hufców Pracy. Jeśli chodzi o wydatki, to zaplanowane wydatki wynoszą 395 milionów 327 tysięcy zł i są niższe o 13 milionów 68 tysięcy od kwot ujętych w ustawie budżetowej na rok 2017. Wynika to głównie ze zmniejszenia kwot na współfinansowanie projektów europejskich. Dominującą pozycją w planowanych wydatkach części „Praca” stanowią środki na funkcjonowanie urzędu ministra właściwego do spraw pracy oraz jednostek podległych i nadzorowanych przez ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Łącznie jest to kwota 316 milionów 59 tysięcy zł. Główna część tej kwoty – 244 miliony 963 tysiące zł – odnosi się do funkcjonowania Ochotniczych Hufców Pracy. W ramach budżetu środków europejskich na rok 2018 w części 31 „Praca” zaplanowano kwotę 605 milionów 43 tysięcy zł. Przeznaczone są na różnego rodzaju programy, głównie na Program Operacyjny „Wiedza, edukacja, rozwój” w wysokości 513 milionów 118 tysięcy zł.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Przepraszam bardzo, mam do pana prośbę. Mamy to, więc gdyby pan mógł…)

Właśnie tak chciałem zrobić.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Bardzo dziękuję.)

Powiem głównie o tych generalnych kwotach, a w pytaniach to uszczegółowię.

Ponieważ pan przewodniczący mówił też o wydatkach, to powiem, że tutaj wydatki na wynagrodzenia planuje się w kwocie 190 milionów 734 tysięcy zł. Głównie są to wynagrodzenia osobowe – 186 milionów 550 tysięcy zł, dodatkowe wynagrodzenia to 14 milionów 193 tysiące zł. Związane to jest głównie ze stanem zatrudnienia ujętym w tej części, w części 31 „Praca”; jest tam 8 tysięcy 321 etatów, w tym 3 tysiące 818 etatów dotyczą pracowników młodocianych, czyli także pracowników młodocianych, którzy funkcjonują w ramach Ochotniczych Hufców Pracy. I tyle, jeśli chodzi o ten punkt.

W następnym punkcie… Mogę już do tego przejść czy…

Przewodniczący Jarosław Duda:

Ponieważ mamy tutaj podział na koreferentów, zatem, jeśli nie będzie z tym większego kłopotu, to poprosiłbym teraz pana senatora Mieczysława Augustyna o kilka zdań na temat części 31, a potem przejdziemy do następnej.

Bardzo proszę.

Senator Mieczysław Augustyn:

Przede wszystkim trzeba skonstatować, że wydatki na ten dział maleją, maleją w stosunku do ubiegłego roku. I to nie jest dobrym symptomem, przede wszystkim dlatego, że nie znajdujemy tutaj, w tych materiałach, jakiegoś sensownego uzasadnienia, poza jedną rzeczą, o której pan minister wspomniał, która występuje tutaj w kilku miejscach i która niepokoi. Bo cały czas słyszymy, że poprzedni rok był trochę słabszy pod względem wykorzystania środków unijnych, ale się rozpędzamy. Wszyscy się rozpędzają, ale przynajmniej w tym dziale Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i podległe mu instytucje hamują. Proszę bardzo: wykorzystanie środków z budżetu środków Unii Europejskiej – 56%, PO WER – 78%; w innych miejscach jest podobnie. Z kolei tam, gdzie takiego gwałtownego spadku nie widzimy, to budżet jest co najmniej porównywalny do ubiegłorocznego, tak więc – podtrzymuję tę tezę – de facto niższy niż rok wcześniej. Bo jeśli popatrzymy na to… Wspominał pan minister o OHP – tutaj jest 100% tego, co było w zeszłym roku, podobnie jest z centrum „Dialog” i w wielu innych miejscach. Z pozoru można by się cieszyć z tego, że wydatki administracyjne ograniczone zostały do niespełna 94% tego, co było poprzednio, ale jeśli się sięgnie głębiej – a są tutaj takie zestawienia – i popatrzy na wynagrodzenia, to widać, że one, poza najwyższymi wynagrodzeniami na stanowiskach kierowniczych, pozostawiają wiele do życzenia. Ja się obawiam, że zarówno w hufcach pracy, jak i w instytucjach podległych, Panie Ministrze, trudno będzie za te pieniądze ludzi utrzymać. W sytuacji, kiedy stan budżetu bardzo dobry, a stan Funduszu Pracy jeszcze lepszy, tutaj dokonuje się cięć.

A tymczasem pojawiają się nowe problemy, które nawet tutaj nie są zajawione. Bo nie ma tu problemów reintegracji czy integracji zawodowej przybyszów właśnie zza wschodniej granicy ani tego, że rynek pracy pustoszeje. Tego nie można zrzucić tylko na barki Funduszu Pracy, tutaj potrzeba rządowych programów. A o tym państwo zupełnie nie wspominacie. Powiem państwu szczerze, że jak przeglądałem te materiały, to głównie pod tym kątem, czy ministerstwo w dziale „Praca” reaguje na zupełnie nową sytuację na rynku pracy. I muszę powiedzieć, Panie Ministrze, że ja tutaj takich propozycji prawie nie znajduję. Powtarzają się te, które znamy sprzed lat, ale nie ma niczego, co by się odnosiło do zupełnie innej sytuacji, którą mamy. Dlatego przyjmuję tę propozycję budżetu z rozczarowaniem, bo jest mniejszy, bo niestety źle to wygląda w zakresie funduszy europejskich, źle to wygląda w zakresie płac pracowników i źle wygląda, jeśli chodzi właśnie o podejmowanie nowych wyzwań w zakresie pracy.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Proszę o kilka zdań odpowiedzi…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz: Jeżeli mogę…)

(Senator Mieczysław Augustyn: No, z jednym wyjątkiem, oczywiście. Chodzi tu o ekonomię społeczną. Ten sektor wygląda nie najgorzej, ale już algorytmy w niektórych placówkach… No, w innym miejscu będziemy o tym mówić.)

Proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Wydaje mi się, że mówiliśmy tylko o części „Praca”, o części budżetowej 31, ale to spowodowało, że pan senator mówił także o innych sprawach, które będą w innych częściach. Jeśli chodzi o część „Praca”, to tutaj mówimy tylko o budżecie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i mówimy o jednostkach podległych, a to jest głównie OHP. Jak wspominałem, faktycznie wydatki zostały zmniejszone o 13 milionów 68 tysięcy zł, ale głównie wynika to z tego, że część projektów finansowanych z udziałem środków unijnych została zrealizowana. Jeśli chodzi o zestawienie realizacji projektów, to jesteśmy na drugim miejscu spośród resortów. Jeśli chodzi o certyfikowanie wydatków realizowanych w ramach OHP, to oni wykonali plan na ten rok w 100%, więc ja bym się tak bardzo nie martwił. Jednak chciałbym podkreślić bardzo mocno: mówimy o tym, że się skończyły niektóre projekty europejskie i mówimy o tym, że są ograniczone wydatki majątkowe oraz bieżące wydatki pozapłacowe w urzędzie ministra właściwego do spraw pracy. A w tym, że ministerstwo oszczędza na sobie, nic złego nie ma. Jeżeli chodzi o poziom płac, to chciałbym przypomnieć, że w ramach budżetu europejskiego, środków z budżetu europejskiego, są także pieniądze na pomoc techniczną. I oczywiście pracownicy mają zapewnione finansowanie także w ramach środków europejskich. Mam na myśli dofinansowanie, dodatki specjalne albo to, że cały departament funduszów europejskich jest finansowany wprost z tytułu pomocy technicznej. Te wynagrodzenia są uwzględniane w ramach środków europejskich, niekoniecznie w dziale „Praca”. Oczywiście jest mi miło z tego powodu, że pan senator pochylił się z troską nad wynagrodzeniem pracowników, ponieważ mamy dużą kadrę. Niektórzy pracownicy są tu razem ze mną, więc chciałbym w ich imieniu podziękować panu senatorowi za troskę.

(Głos z sali: Będzie jakiś efekt tego?)

W ramach „Pracy”, jak czytałem, połowa etatów to etaty w OHP, w Ochotniczych Hufcach Pracy, a więc dotyczy to pracowników młodocianych. No, trudno tam coś zwiększyć.

Jeśli zaś chodzi o finansowanie programów europejskich i wynagrodzenia tych pracowników, którzy pracują przy programach europejskich, to mamy inny problem. Faktycznie trzymamy je na takim poziomie, żeby nie odbiegały one od płac pozostałych pracowników w resorcie, bo oczywiście budziłoby to niepotrzebne napięcia, gdybyśmy za taką samą pracę różnie płacili. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z państwa senatorów albo zaproszonych gości chciałby zabrać głos w tej kwestii? Dziękuję, nie dostrzegam chętnych.

Zatem przechodzimy do następnych punktów, czwartego i piątego.

Poproszę pana ministra o zreferowanie sytuacji Funduszu Pracy i jego planu finansowego oraz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, oczywiście też pod kątem planu finansowego.

Proszę, oddaję panu głos.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Tutaj są już większe liczby. Jeśli chodzi o punkt czwarty, dotyczący planu finansowego Funduszu Pracy, to stan Funduszu Pracy na początku roku 2018 wyniósł 7 miliardów 937 milionów 929 tysięcy zł. W dniu 31 grudnia 2017 r. ten stan wynosił 8 miliardów 869 milionów 929 tysięcy zł.

Planowane przychody funduszu w 2018 r. wyniosą 11 miliardów 877 milionów 12 tysięcy zł i będą wyższe o 393 miliony 959 tysięcy zł od przychodów z planu na rok 2017. Głównym źródłem przychodów Funduszu Pracy są oczywiście wpływy z obowiązkowej składki na Fundusz Pracy, które wyniosą w roku 2018 11 miliardów 200 milionów zł i będą wyższe niż w roku 2017 o około 750 milionów zł, co wynika głównie ze wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej i oczywiście także ze wzrostu liczby osób zatrudnionych w gospodarce narodowej. Pozostałe przychody stanowić będą kwotę 677 milionów 12 tysięcy zł i zostaną osiągnięte głównie z tytułu refundacji wydatków ze środków budżetu Unii Europejskiej.

Przechodzę do wydatków. Fundusz Pracy ma zaprojektowane w ustawie budżetowej na rok 2018 wydatki w wysokości 8 miliardów 211 milionów 655 tysięcy zł. Będą one niższe o 4 miliardy 26 milionów 410 tysięcy zł w stosunku do planu na rok 2017. Dominującą część tych środków stanowią wydatki przeznaczone na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu w kwocie 5 miliardów 791 milionów 127 tysięcy zł. Te środki będą niższe tylko o 850 milionów 355 tysięcy zł w stosunku do roku 2017. Inne pozycje są już mniejsze. To są głównie wydatki obligatoryjne, czyli zasiłki dla bezrobotnych, dodatki aktywizacyjne, świadczenia integracyjne czy refundacja składek na ubezpieczenie dla zwalnianych rolników. I to będzie kwota 4 miliardów 970 milionów 500 tysięcy zł. Przewiduje się, że stan Funduszu Pracy na koniec roku 2018 wyniesie 11 miliardów 603 miliony 286 tysięcy zł, z czego środki pieniężne wyniosą 11 miliardów 513 milionów 286 tysięcy zł i będą one wyższe o 3 miliardy 665 milionów 357 tysięcy zł od przewidywanego wykonania budżetu na koniec roku 2017.

Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, przejdę od razu do punktu piątego.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Proszę bardzo.)

Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Przewiduje się, że stan Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na początku roku 2018 wyniesie 4 miliardy 896 milionów 593 tysiące zł. Planowane przychody funduszu w roku 2018 wyniosą 586 milionów 96 tysięcy zł i będą wyższe o 39 milionów 924 tysiące od przychodów z planu na rok 2017. Głównym źródłem przychodów funduszu, jak wiemy, są składki od pracodawców w kwocie 467 milionów 663 tysięcy zł. Pozostałe przychody to głównie odsetki bankowe i dochody – to są już małe kwoty – z tytułu najmu pomieszczeń oraz wpływów z zakładowych funduszów świadczeń socjalnych po zlikwidowanych przedsiębiorstwach.

Wydatki Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w projekcie ustawy budżetowej na rok 2018 zaplanowane zostały w wysokości 2 miliardów 308 milionów 30 tysięcy zł i będą wyższe o 2 miliardy 109 milionów 775 tysięcy zł od wydatków zaplanowanych na rok 2017. Pozostałe wydatki w kwocie 2 miliardów 308 milionów zł przeznaczone zostaną na transfery na rzecz ludności, pokrycie pozostałych kosztów, głównie wypłat zasiłków i świadczeń przedemerytalnych, oraz refundację wydatków poniesionych przez ministerstwo i marszałków województw na obsługę funduszu i kosztów poboru składki. Przewiduje się, że stan Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na koniec roku 2018 wyniesie 3 miliardy 174 miliony 659 tysięcy zł i będzie wyższy… Nie, nie będzie wyższy. W każdym razie ciągle jest to poziom bardzo bezpieczny. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Proszę pana senatora Rulewskiego, żeby jako referent…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

No tak.

(Głos z sali: Można się nie wypowiadać.)

Ale nie musi się pan wypowiadać, jeśli nie ma pan…

(Senator Jan Rulewski: wypowiem się króciutko.)

Proszę.

Senator Jan Rulewski:

Ten optymizm dotyczący dochodów jest wynikiem pewnych zjawisk na rynku pracy. Wzrost wynagrodzeń jest inspirowany przez rząd, bo podwyższa się płacę minimalną, ale wynika to też, nawet przede wszystkim, z sytuacji na rynku. To oznacza, że stworzony został pewien bufor, ale nie skorzystaliśmy okazji do tego, aby tę imigrację zarobkową wykorzystać na rzecz stabilizacji. I to jest powszechne wołanie, to nie jest nic odkrywczego w moich ustach. Chodzi o to, aby ci Ukraińcy, ci, jakkolwiek by ich nazywać, uchodźcy, imigranci, goście, gastarbeiterzy – nie wiem, jak to po ukraińsku powiedzieć – mogli tutaj przynajmniej przez parę lat przebywać. To oznacza, Panie Ministrze, że musimy pracować nad taką ustawą, która bazując na tej nadwyżce, stworzy warunki stabilności. Nie ukrywam, że jestem w tym zakresie antyniemiecki, bo obawiam się, że Niemcy nam tę wielką rezerwę pracowitości – bezproblemowej pracowitości, bym powiedział – po prostu sprzątną sprzed nosa. I będzie to nasza wina. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Nie dostrzegam… Chyba że pan minister chciałby się do tego odnieść.

Proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz:

Dwa zdania. Chciałbym tylko podziękować za ten głos na temat migracji. W resorcie pracujemy nad stworzeniem specjalnego departamentu do spraw migracji, bo także uważamy, że jeśli chodzi o migrację, szczególnie jej wpływ na rynek pracy, to jest to faktycznie bardzo istotne zagadnienie, nad którym warto popracować. Tak że rząd powinien być przygotowany na to, że trzeba będzie stworzyć warunki umożliwiające funkcjonowanie tych pracowników na naszym rynku pracy.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Nie dostrzegam… A jednak dostrzegam.

Proszę.

Senator Mieczysław Augustyn:

Dziękuję, Panie Ministrze, za to, że pan pozytywnie podchodzi do tych naszych głosów odnoszących się do rynku pracy. Rzeczywiście, sytuacja, przynajmniej w rejonach zachodniej Polski, staje się dramatyczna. W moim mieście przybędzie w najbliższym czasie około 2,5 tysiąca nowych miejsc pracy. Inwestycje są zaczęte, a pracowników już nie ma, już w tej chwili ich nie ma, bo bezrobocie zbliżyło się do 3%.

I co się okazuje? Nominalnie na rynku zostali potencjalni pracownicy, ale ich przywrócenie na rynek pracy wymaga wielu pieniędzy, wielu wysiłków, długotrwałych działań. Chwaliłem rząd za to, że są pieniądze na ekonomię społeczną, bo to jest jeden z ważnych kierunków. Nie wszystkim spółdzielniom socjalnym udaje się coś zrobić, ale są ciągle podejmowane nowe próby. Dlatego traktujemy tę sytuację, w której zmniejsza się wydatki z Funduszu Pracy, jako trochę dziwną. Rosną trudności na rynku pracy, a my zmniejszamy wydatki. Trzeba większych nakładów na aktywizację każdego nowego bezrobotnego, by on wrócił do pracy, a my zmniejszamy wydatki. Zależy nam na aktywizacji osób starszych, którym daliśmy szansę przejścia na emeryturę – ich też trzeba aktywizować – a my zmniejszamy wydatki.

Co więcej, robimy rządowi bufor. Ja wiem, jak ten mechanizm działa. Za długo tutaj jestem, żeby nie wiedzieć. Chodzi o to, żeby zostawić w Funduszu Pracy pieniądze, co pozwoli łatwo pokazać, że sytuacja budżetu nie jest zła. Tymczasem te pieniądze są po to, żeby wykonywać określone zadania. Dlatego muszę powiedzieć, że uważam tę propozycję z zakresu wykorzystania środków z Funduszu Pracy za niesatysfakcjonującą.

Już nie mówię o tym, że część pracowników pracuje w szarej strefie, a brakuje programów, które by pozwalały ich z niej wydobyć i skłonić do legalnego zatrudnienia. Mam na myśli nie tylko opiekunów, ale i np. nianie. Ten mechanizm słabo się sprawdzał – przekonaliśmy się o tym przy innej okazji – a my, zamiast, że tak powiem, dosypać pieniędzy i spróbować coś ruszyć, zostawiamy to tak, jak było.

Trudno być taką propozycją usatysfakcjonowanym. Ja tego nie oceniam dobrze. Owszem, sytuacja na rynku zatrudnienia jest dobra, przychody są satysfakcjonujące, ale za nimi powinny iść wydatki. Bo gdyby było tak, Panie Ministrze, że poziom tego nawisu utrzymujemy, że tak powiem, na proporcjonalnym poziomie, to jeszcze można by się zgodzić, ale wy działacie tak, że przychody rosną, a wydatki zmniejszacie, i to w sytuacji, kiedy rosną napięcia na rynku pracy. Nigdy takich napięć nie było. One są z przeciwnego bieguna, inne aniżeli poprzednio, no ale są i to jest związane z tym samym zadaniem. Nie, źle mówię. Nie z tym samym, Panie Ministrze. To jest dużo trudniejsze i kosztowniejsze zadanie.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz:

Oczywiście zawsze można dyskutować, czy szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna. Przypomnę, że na początku roku, w styczniu 2017 r., bezrobocie wynosiło jeszcze ponad 8%. Na ten rok, na rok 2018, planujemy średnie bezrobocie na poziomie 6,4%. Niech pan senator się nie dziwi, że przy tak dużym spadku bezrobocia spadły także środki na aktywizację bezrobotnych. No, inaczej się aktywizuje, jak bezrobotnych jest 7%, prawie 8%, nawet ponad 8%, a inaczej, jak jest ich 6,4%. Po prostu liczba aktywizowanych bezrobotnych naprawdę spadła. Niemniej jednak uważam, że środki na ich aktywizację ciągle są bardzo wysokie. My osobiście cieszymy się z tej sytuacji, bo niskie bezrobocie powoduje, że pracownicy w Polsce zaczynają zarabiać coraz lepiej.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję.

Nie dostrzegam więcej zgłoszeń, jeśli chodzi o…

(Senator Mieczysław Augustyn: To, co ja powiedziałem, nie jest z tym sprzeczne.)

Dobrze.

Proponuję podziękować za głosy dotyczące tej części i przejść do części 44 „Zabezpieczenie społeczne”.

Rozumiem, że również pan minister Michałkiewicz zabierze głos.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz: Panie Przewodniczący, jeśli pan pozwoli, to poproszę panią dyrektor, żeby mnie wyręczyła, a ja się na pytaniach skupię.)

Proszę bardzo.

Dyrektor Biura Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Maria Kałuska:

Dziękuję serdecznie, Panie Przewodniczący.

W zakresie części 44 „Zabezpieczenie społeczne” w roku 2018 planuje się osiągnąć dochody w wysokości 550 tysięcy. Głównie będą to dochody z tytułu egzaminu na II stopień specjalizacji w zawodzie pracownika socjalnego i opłaty za egzaminy na superwizora pracy socjalnej.

Założone w części 44 wydatki wyniosą 884 miliony i będą wyższe o ponad 30 milionów w stosunku do kwoty ujętej w ustawie budżetowej na 2017 r. Ten wzrost jest wynikiem ujęcia bezpośrednio w ramach części 44 środków na program na rzecz aktywności społecznej osób starszych. Dotychczas program ten finansowany był ze środków ujętych w budżecie zarówno w części 44, jak i w rezerwie celowej. W związku z przeniesieniem zadań dotyczących Funduszu Inicjatyw Obywatelskich do Kancelarii Premiera Rady Ministrów wydatki budżetowe w części 44 w tym zakresie zmalały. Pozwoliło to na finansowanie tego programu w całości w ramach tej właśnie części.

W zakresie części „Zabezpieczenie społeczne” dominującą pozycję, tak jak w poprzednich latach, stanowi dotacja dla Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Planowana jest ona na poziomie z poprzedniego okresu, czyli w kwocie 745 milionów 365 tysięcy. Dotacja przeznaczona jest na zadania wynikające z ustawy, czyli na dofinansowanie wynagrodzeń dla osób niepełnosprawnych oraz zrekompensowanie gminom dochodów utraconych z tytułu zastosowania zwolnień podatkowych.

Pozostałe wydatki w tej części pozwolą, tak jak wspomniałam, na pokrycie kosztów realizacji Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych, na współfinansowanie projektów realizowanych z udziałem środków Unii Europejskiej – jest to kwota prawie 35 milionów – i na realizację zadań z zakresu pomocy społecznej. Ta kwota jest na poziomie z poprzedniego roku i wynosi około 15 milionów zł. Chodzi również o realizację programów z zakresu pomocy społecznej, programów wspierających osoby bezdomne, o wsparcie społeczne dla osób z zaburzeniami psychicznymi, o programy w zakresie aktywnych form przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu, jak również o wspieranie jednostek samorządu terytorialnego w tworzeniu systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

Podobnie jak w poprzednich latach, ministerstwo zobowiązane jest do utrzymania systemów informatycznych w zakresie pomocy społecznej i systemu monitorowania i orzekania o niepełnosprawności, wobec tego w części 44 również na ten cel zaplanowana jest znaczna kwota. Jest to kwota ponad 12 milionów zł.

Wynagrodzenia w części 44 są zaplanowane na poziomie 22 milionów. Ta kwota jest niższa niż w poprzednim roku, ale wynika to z faktu, o którym wspomniałam, czyli z przeniesienia pewnych zadań do Kancelarii Premiera Rady Ministrów. W związku z przeniesieniem tych zadań przeniesieni zostali również pracownicy, a w ślad za nimi poszły również środki na wynagrodzenia i obsługę bieżącą. Stan zatrudnienia planowany jest na poziomie 302 etatów.

W ramach części 44 planowane są też dotacje celowe. W samym załączniku nr 8 do ustawy budżetowej ujęta jest kwota wyższa niż te 15 milionów ujęte w części 44, ponieważ kwota ta obejmuje również dotacje ujęte w dziale 853, dotacje na zadania w zakresie polityki społecznej na rzecz aktywności osób starszych.

W ramach budżetu środków europejskich zaplanowana jest kwota 147 milionów. Ta kwota przeznaczona jest głównie na program realizowany w zakresie pomocy żywnościowej, który zostanie sfinansowany kwotą 137 milionów. Środki na realizację programów operacyjnych finansowanych ze środków Unii Europejskiej planowane są zarówno w naszym budżecie, jak i w budżecie środków europejskich. Tym samym kwota łączna na realizację projektów wyniesie 458 milionów zł. Na Program Operacyjny „Wiedza, edukacja, rozwój” – w stosunku do Programu Operacyjnego „Pomoc żywnościowa” jest to kwota znacząco niższa – zaplanowano 9 milionów zł. Chciałabym powiedzieć, że w budżecie środków europejskich kwota na 2018 r. stanowi 112,7% środków ujętych w budżecie na rok 2017. Dziękuję serdecznie.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Proszę pana senatora Augustyna o koreferat.

Senator Mieczysław Augustyn:

Jeśli chodzi o dochody, to dziwię się, że tak duży jest zwrot środków z FIO. Czym jest spowodowane to, że aż 242 tysiące zł – przynajmniej według tego, co państwo planujecie – wyniesie zwrot niewykorzystanych środków z tego programu?

Cieszy mnie, że są środki na program aktywizacji społecznej osób starszych, chociaż te 40 tysięcy nie jest imponującą kwotą w tej sytuacji budżetowej.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Czy dobrze usłyszałem – przepraszam, że przerywam – że chodzi o 42 tysiące?)

Nie, 242 tysiące.

(Przewodniczący Jarosław Duda: A, 242. Przepraszam.)

242 tysiące. Gdyby to były 42 tysiące, tobym na pewno nic nie mówił, ale chodzi o 242 tysiące.

Rozumiem, że środki z FIO zostały przeniesione do rezerwy, bo to wszystko pójdzie zupełnie gdzie indziej. Prawda? No, dlatego to się tam znalazło. Nie do końca rozumiem za to taką powtarzającą się w kilku miejscach sytuację, że znaczna część środków na program jest lokowana w rezerwie. Z czego to wynika? Bo weźmy np. ten wspomniany program POPŻ. Owszem, 137 milionów jest zagwarantowanych, ale w rezerwie jest jeszcze o 100 milionów więcej. Dlaczego? Nie wiem. Przecież wszystko zostało zakontraktowane, przewidziane, ustalone. Skąd taka rezerwa przekraczająca główne wydatki? Rezerwa ma to do siebie, że jest jakimś naddatkiem, a jak przekracza główne wydatki… Nie wiem, dlaczego tak jest. Mam nadzieję, że państwo to wyjaśnicie.

Rozczarowująca jest też ta dotacja na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ona jest na poziomie ubiegłego roku.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Od lat jest taka sama.)

Od lat jest taka sama, ale od lat obiecuje się, że poziom wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników zostanie podwyższony, że te algorytmy, które obowiązują i od których zależne jest wynagrodzenie pracowników, zostaną zmienione. Chciałbym zapytać, czy to jest sygnał, że ZAZ i warsztaty terapii zajęciowej, a właściwie pracownicy tych instytucji, nie mają się czego spodziewać w nowym roku.

No, trzeba też pamiętać, że… Pan minister tu podkreślał, słusznie zresztą, że powinniśmy się cieszyć globalnym wzrostem płac, ale wynagrodzenie pracowników zatrudnionych w tych specjalnych formach i wynagrodzenie terapeutów też nie może stać w miejscu, bo wkrótce nie będziemy mieli tych pracowników, po prostu. I to już jest niestety problem wielu placówek. Uważam, że te pieniądze są absolutnie za małe. Te wynagrodzenia od wielu lat, Panie Przewodniczący, stały w miejscu, ale trzeba pamiętać, że były to lata kryzysu w światowej i polskiej gospodarce.

(Przewodniczący Jarosław Duda: A teraz…)

A teraz… No, jak nie teraz, to kiedy? Mamy czekać, aż przyjdzie następny kryzys i wtedy się zastanawiać, skąd wziąć środki? Uważam, że to jest poważny niedostatek.

Chciałbym też zapytać o kontynuację Programu Operacyjnego „Polska cyfrowa”. Osoby wykluczone czy zagrożone wykluczeniem często nie mają kompetencji cyfrowych i każdy program, który był realizowany w tym zakresie, jak chociażby „Polska cyfrowa równych szans”… No, „Polska cyfrowa” już się skończyła. To wymaga nie tylko kontynuacji, ale i zastąpienia tych programów jeszcze intensywniejszym działaniem. A tu widać, że skończyła się „Polska cyfrowa”, a zamiennika, następcy państwo nie pokazujecie. Tak że chciałbym się dowiedzieć, z czego to się bierze i co dalej planujecie w tym zakresie. To tyle mojego komentarza.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję.

Czy są pytania? Nie.

Czy pan minister chce się do tego odnieść?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz: Tak, oczywiście.)

Proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz:

Panie Przewodniczący! Panie Senatorze! Państwo Senatorowie!

Wszystkie pytania są ważne i oczywiście budzą… No, są ważne ze względu na to, czym się zajmujemy. Jeśli chodzi o kolejność, to oczywiście pamiętamy cały czas, że FIO jest przeznaczony do wspierania organizacji pozarządowych. Często w ramach FIO są finansowane właśnie te najmniejsze organizacje, z najdalszych terenów, często z terenów wiejskich, które oczywiście nie zawsze są w stanie poradzić sobie z realizacją projektu. Niektóre rezygnują, ale ten poziom środków niewykorzystanych jest od lat podobny. Tutaj nic ekstra się nie stało. To jest taki sam poziom, jak w poprzednich latach. Oczywiście, jeżeli jesteśmy w stanie, to bierzemy następne zgłoszenia, ale często jest już za późno, żeby organizacja była w stanie zrealizować projekt, w sprawie którego złożyła wniosek.

Jeśli chodzi o Program Operacyjny „Pomoc żywnościowa”, to są ogłaszane przetargi. Do końca nie wiemy, jak to będzie finansowo wyglądać, bo tam podprojekty są. Jest projekt, później są podprojekty, więc łatwiej jest uruchomić rezerwę i dostosować jej wielkość. W poprzednich latach środki z POPŻ zostawały, więc często okazywało się, że… No, te przetargi nie zawsze wychodziły, czasem przesuwały się na następny okres, na następny rok. To jest program wieloletni, więc ta elastyczność jest spora.

Jeśli chodzi o PFRON, to jest to oczywiście najciekawsza historia z tego względu, że w ostatnim roku, z jednej strony, wzrosło zatrudnienie osób niepełnosprawnych, z czego się cieszymy, z drugiej strony zwiększyły się wpływy – przecież płace rosną, zatrudnienie rośnie – a z trzeciej strony, jak państwo senatorowie pamiętają, w 2015 r. uchwaliliście ustawę, która ograniczyła ulgi, jeśli chodzi o wpłaty na PFRON.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Dlatego macie pieniądze.)

Jeśli chodzi o to, co pan przewodniczący powiedział, to efekt tych ulg jeszcze nie był do końca widoczny z tego względu, że ulgi, które były udzielane przed wejściem w życie ustawy, do końca tego roku jeszcze skutkowały. Tak naprawdę dopiero w 2018 r. zobaczymy pełen efekt ograniczenia tych ulg. Bardzo uważnie, że tak powiem, śledzimy to, co się dzieje w PFRON. Tak jak mówiłem, jest nowa rada nadzorcza i traktujemy to jako jedno z głównych zadań. Na pierwszym posiedzeniu rozmawialiśmy właśnie o tym, jak monitorować sytuację w PFRON, a musimy to robić z tego względu, że nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć, jak te zachodzące zmiany wpłyną na stan funduszu. Będziemy na bieżąco reagować, ale tak jak mówiłem, w tej chwili zagrożeń nie ma. Z jednej strony są większe wypłaty, jest większe zatrudnienie, a z drugiej strony są większe wpływy. Ciągle jeszcze do końca nie oszacowaliśmy, na ile to ograniczenie ulg wpłynie na fundusz. No, na pewno pozytywnie wpłynie, bo już w tej chwili co miesiąc te wpływy są większe. Dziękuję.

(Senator Mieczysław Augustyn: Jest szansa na zmianę algorytmów, Panie Ministrze?)

Jeśli chodzi o to, o czym pan senator powiedział, o zakłady aktywności zawodowej, o warsztaty terapii zajęciowej, to szukamy oszczędności, żeby i o jedne, i o drugie zadbać. Jest dokładnie tak, jak pan senator powiedział. Od 2008 r. dofinansowanie do ZAZ stoi w miejscu. Jeśli chodzi o WTZ, no to w 2016 r. ta kwota została zwiększona, ale trzeba też pamiętać, że WTZ mają już dwudziestkę, często już ją przekroczyły, i wymagają środków na remonty, na doposażenie, na wymianę wyposażenia. Tak jak mówiłem, widzimy te problemy i czekamy na to, jak ten rok się zbilansuje. Jeżeli będą oszczędności, to będziemy na pewno w pierwszej kolejności te sprawy załatwiać.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Tak dla przypomnienia, Panie Ministrze: w 2015 r., jeśli chodzi o te algorytmy, środki na WTZ zostały w rozporządzeniu zwiększone.

Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze dodać coś do tego? Omówiliśmy ten…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, omówiliśmy ten punkt.

Mam takie pytanie do pana senatora Majera jako referenta: czy zgodziłby się pan w następnym punkcie zabrać głos, tak żeby teraz, w tej kwestii, głos zabrał pan senator Libicki? Czy pan się zgadza?

(Senator Ryszard Majer: Tak.)

Tak? Jeśli można, to proszę, żebyśmy przeszli do części 73 „Zakład Ubezpieczeń Społecznych, do rozdziałów „Fundusz Emerytur Pomostowych”, „Fundusz Ubezpieczeń Społecznych”…

(Głos z sali: Nie ma przedstawicieli.)

Nie ma?

(Senator Jan Filip Libicki: No, właśnie pan senator Majer…)

A, przepraszam najmocniej. Tę część zreferuje prezes zakładu, który jeszcze nie dotarł. Okej, no to musimy iść zgodnie ze scenariuszem.

Zatem przechodzimy do części 63 „Rodzina”.

Najpierw pan minister, a potem pan senator Ryszard Majer. Bardzo proszę.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz: Panie Przewodniczący, jeżeli chodzi o część 63, czyli punkt siódmy, to pani dyrektor szybciutko to przedstawi, a ja chętnie wezmę udział w dyskusji.)

Proszę bardzo.

Dyrektor Biura Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Maria Kałuska:

Dziękuję bardzo.

(Rozmowy na sali)

(Przewodniczący Jarosław Duda: Panie Senatorze, proszę o wyłączenie mikrofonu.)

(Senator Mieczysław Augustyn: Przepraszam.)

Zaplanowane wydatki w części 63 „Rodzina” wyniosą 13 milionów 474 tysiące zł. Stanowi to 126% kwoty ujętej w ustawie budżetowej na rok 2017. Wzrost wydatków o ponad 2 miliony zł wynika w szczególności z ujęcia w części 63 środków na dotacje dla organizacji pozyskujących partnerów Karty Dużej Rodziny, która w roku 2017 ujęta była w ramach rezerwy celowej, oraz z wydatków na system informatyczny do obsługi aplikacji na urządzenia mobilne. Myślę o mobilnej Karcie Dużej Rodziny.

Dominującą pozycję w tej części wydatków stanowić będą wydatki na funkcjonowanie urzędu ministra właściwego do spraw rodziny – ponad 6 milionów. Kwota 4 milionów zł zostanie przeznaczona na sfinansowanie zadań w zakresie Karty Dużej Rodziny. Ponadto na utrzymanie systemów informatycznych związanych z częścią „Rodzina” przeznaczona zostanie kwota ponad 2,5 miliona zł. Wynagrodzenia w części 63 zaplanowano na poziomie 3 milionów 923 tysięcy, podczas gdy zatrudnienie pozostanie na poziomie zbliżonym do poziomu z 2017 r. – 54 etaty. Na dotacje celowe zaplanowano kwotę 1,5 miliona zł, wynikającą z pozyskania Kart Dużej Rodziny.

(Rozmowy na sali)

Przewodniczący Jarosław Duda:

Pani Dyrektor, przepraszam na chwileczkę.

Szanowni Państwo, bardzo byśmy prosili o ciszę. Może zbierzemy te podpisy potem, a teraz proszę o zajęcie miejsc. Dziękuję bardzo.

Proszę bardzo, Pani Dyrektor.

(Dyrektor Biura Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Maria Kałuska: Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący. Mała część, krótki referat, w związku z tym ja już bardzo dziękuję.)

Okej, bardzo dziękuję.

Poproszę zatem pana senatora Ryszarda Majera o przystąpienie do koreferatu.

Senator Ryszard Majer:

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Ponieważ była to mała część i referat był krótki, krótki będzie też koreferat. Niech mi będzie wolno wyrazić wdzięczność i satysfakcję z tego powodu, że wzrasta kwota przeznaczona na część 63 „Rodzina”. Oczywiście nie wyczerpuje to wydatków budżetowych w zakresie rodziny, bo one w większości siedzą gdzie indziej. Tak naprawdę ten podstawowy potencjał polityki rodzinnej siedzi w części 83. To idzie przez wojewodów, tak że tam też jest znaczna kwota. Tutaj są te elementy, które pozostały przy ministrze.

No, wzrasta kwota na Kartę Dużej Rodziny. Karta Dużej Rodziny to przedsięwzięcie, które ma charakter rozwojowy, i z tego powodu też pragnę wyrazić radość. Są tu również jakieś drobne kwoty przeznaczone na badania realizowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych w zakresie progu wsparcia oraz na te elementy, które wspomagają system polityki społecznej w zakresie obsługi elektronicznej. Tak że za te wzrosty wypada rządowi podziękować. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję.

Czy ktoś z państwa…

Widzę, że zgłasza się pan senator Rulewski. Proszę.

(Senator Jan Rulewski: Nie wiem, czy się dobrze znajduję…)

Ja też nie wiem, czy się pan dobrze znajduje. Chodzi o część 63 „Rodzina”.

(Senator Jan Rulewski: Tak, ale ja mam poprawkę dotyczącą świadczeń rodzinnych i nie wiem, w jakiej one są części.)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

To jeszcze chwilkę proszę zaczekać.

(Senator Jan Rulewski: Dobrze, dziękuję.)

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z państwa jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie tej części? Nie dostrzegam chętnych. Dziękuję.

Zatem omówiliśmy część 63 „Rodzina”.

I teraz, w tej sytuacji, poproszę… Nie widzę pani senator Orzechowskiej, nie widzę również pana Mieczysława Augustyna.

(Głos z sali: Musiał wyjść na posiedzenie komisji.)

Wyszedł na posiedzenie komisji. To może to jest ten właściwy moment. Skoro są przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych… Jest z nami, jak rozumiem, członek zarządu, pan Paweł Jaroszek. Tak?

(Członek Zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Jaroszek: Tak.)

Witamy.

Zatem poproszę o omówienie części nr 73 „Zakład Ubezpieczeń Społecznych”, w tym planów Funduszu Emerytur Pomostowych, Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Proszę pana prezesa o zaprezentowanie i omówienie tych planów finansowych. Proszę bardzo.

Członek Zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Jaroszek:

Bardzo dziękuję.

Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Jeśli chodzi o część 73, to zacznę po kolei, od dochodów budżetowych. Zaplanowane zostały one na rok 2018 w kwocie 223,5 miliona zł, przede wszystkim w dziale 753 „Obowiązkowe ubezpieczenia społeczne”, w rozdziale 75303 „Fundusz Ubezpieczeń Społecznych”. Jest to kwota 150 milionów z tytułu zwrotu zgromadzonych składek członków OFE przechodzących na wcześniejszą emeryturę lub emeryturę z tzw. systemu służb mundurowych. W dziale 855 „Rodzina”, w rozdziale 85512 „Fundusz Alimentacyjny w likwidacji”, są dochody w kwocie 63,5 miliona zł z tytułu środków uzyskanych w wyniku likwidacji tegoż funduszu.

Jeśli chodzi o wydatki budżetu w części 73, to zaplanowano je w kwocie 56 miliardów 530 milionów zł. Największą pozycją, jak co roku, jest dotacja dla FUS, zaplanowana w kwocie 46 miliardów 638 milionów. Są to środki stanowiące uzupełnienie środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na wypłaty świadczeń gwarantowanych przez państwo. Następną znaczącą pozycją są wydatki na składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, m.in. za osoby przebywające na urlopach wychowawczych, osoby pobierające zasiłek macierzyński oraz osoby zatrudnione jako nianie, w kwocie 3 miliardów 405 milionów zł, która została wykazana w dziale 855 „Rodzina”. Istotną pozycję stanowią również świadczenia finansowane z budżetu, a zlecone do wypłaty z ZUS na mocy odrębnych przepisów, zaplanowane w kwocie 2 miliardów 697 milionów, jak również wydatki związane z realizacją zadań w zakresie polityki społecznej, zaplanowane w kwocie 3 miliardów 2 milionów. To jest przede wszystkim renta socjalna.

Jeśli zaś chodzi o sam Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, to jego przychody na rok 2018 zostały zaplanowane według przepisów w kwocie 238 miliardów 323 milionów zł. Podstawowym źródłem przychodów będą składki, które zaplanowano według przepisów w kwocie 172 miliardów 146 milionów zł. Ściągalność, podobnie jak w roku poprzednim, założyliśmy na poziomie 99%. Jeśli chodzi o przychody będące refundacją z tytułu przekazywania składek do OFE, to zaplanowano je w wysokości 3 miliardów 269 milionów. Tak jak już wspomniałem przy wydatkach w części 73, wydatkach z budżetu, zaplanowaliśmy dotację dla FUS w kwocie 46 miliardów 638 milionów zł. Jeśli chodzi o środki przekazywane do FUS z OFE, czyli tzw. suwak bezpieczeństwa, to zostały one zaplanowane w kwocie 7 miliardów 744 milionów zł. Pozostałe przychody funduszu zaplanowano w kwocie 1 miliarda 351 milionów zł. Jeśli chodzi o pozostałe przychody, to przede wszystkim warto zauważyć, że nie zaplanowano na rok 2018 przychodów z tytułu przeniesienia środków Funduszu Rezerwy Demograficznej, a dodatkowo zaplanowano umorzenie pozostałych pożyczek, które fundusz zaciągnął w latach wcześniejszych na kwotę 7 miliardów 174 milionów. Po tej operacji, która w zasadzie odbyła się już 1 stycznia, fundusz nie ma więcej pożyczek.

Jeśli chodzi o koszty, to zaplanowano je w kwocie 233 miliardów 672 milionów zł. Główną pozycję stanowią wydatki na emerytury i renty w kwocie 202 miliardów 346 milionów zł. Planując te wydatki, oczywiście zakładaliśmy skutki powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego w dniu 1 października. Podstawowe założenia, które przyjęliśmy do wyliczenia tych świadczeń, to przede wszystkim liczba emerytów i rencistów na poziomie 7 milionów 841 tysięcy osób – wzrost o 4,6%, przeciętna miesięczna wysokość emerytury i renty na poziomie 2 tysięcy 138 zł – wzrost o 4% rok do roku, a także waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych od 1 marca 2018 r. ze wskaźnikiem 102,7%. Na pozostałe świadczenia, obejmujące przede wszystkim zasiłki chorobowe, macierzyńskie, pogrzebowe i świadczenia rehabilitacyjne, zaplanowaliśmy środki w kwocie 25 miliardów 743 milionów zł. Największą część stanowią wydatki na zasiłki chorobowe w kwocie 12 miliardów 360 milionów zł oraz zasiłki macierzyńskie – 8 miliardów 294 miliony zł. Jeśli chodzi o wysokość odpisu na działalność zakładu, to w planie określona została kwota 3 miliardów 705 milionów 499 tysięcy zł, kwota wyższa o 2,7%.

Jeśli chodzi o Fundusz Emerytur Pomostowych, to jest to fundusz istotnie mniejszy niż Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Jego przychody według przepisów zaplanowano w łącznej kwocie 852 milionów zł. Już od kilku lat podstawowym źródłem zasilania tego funduszu jest dotacja z budżetu państwa. Została ona zaplanowana w kwocie 601 milionów zł. Jeśli chodzi o same składki, to zaplanowaliśmy je według przepisów w kwocie 248 milionów zł. Podobnie jak w przypadku Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, założyliśmy, że wskaźnik ściągalności wyniesie 99%.

Jeśli chodzi o koszty Funduszu Emerytur Pomostowych, zostały one zaplanowane na poziomie 852 milionów zł. Główną pozycję stanowią wydatki na emerytury pomostowe – 848 milionów. Wzrost o ponad 23% – tak szacujemy – wynika przede wszystkim ze wzrostu przeciętnej liczby świadczeniobiorców oraz z waloryzacji, która będzie również obejmowała świadczenia finansowane z FEP. Wysokość odpisu z FEP na działalność zakładu zaplanowano w kwocie 3 milionów zł.

Jeśli chodzi o Fundusz Rezerwy Demograficznej, to w projekcie planu na rok 2018 założyliśmy przychody funduszu w kwocie 2 miliardów 265 milionów, w tym przychody ze składek na poziomie 1 miliarda 977 milionów zł i przychody z tytułu lokowania środków FRD w kwocie 588 milionów zł. Koszty bieżącego zarządzania funduszu zamknęliśmy w kwocie 2 milionów 200 tysięcy zł. Co istotne i co podkreślałem już przy omawianiu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, na rok 2018 nie zaplanowano żadnego zasilenia Funduszu Ubezpieczeń Społecznych środkami FRD.

I pokrótce powiem jeszcze o środkach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zostały one zaplanowane od strony przychodowej w kwocie 4 miliardów 399 milionów 400 tysięcy zł. Dominującym źródłem przychodu będzie oczywiście odpis z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w kwocie 3 miliardów 705 milionów 500 tysięcy zł oraz odpis z FRD, już znacznie mniejszy, w kwocie 3 milionów zł. Pozostałe przychody to 690 milionów 900 tysięcy zł. W tym mieszczą się przychody z tytułu poboru i dochodzenia składek innych niż na FUS w kwocie 224 milionów 400 tysięcy oraz przychody z tytułu zwrotu kosztów obsługi świadczeń zleconych do wypłaty przez ZUS w kwocie 270 milionów 600 tysięcy zł.

Jeśli chodzi o koszty działalności bieżącej zakładu, to z amortyzacją oszacowane zostały one na kwotę 4 miliardów 849 milionów 900 tysięcy. Największą pozycję stanowią koszty wynagrodzeń. Zostały one zaplanowane na rok 2018 w kwocie 2 miliardów 454 milionów 800 tysięcy zł. Koszty usług obcych zaplanowane na rok 2018 to 1 miliard 167 milionów 400 tysięcy. Jeśli chodzi o podział kosztów usług obcych, to dominują tutaj koszty usług pocztowych i bankowych, a więc koszty związane przede wszystkim z dystrybucją świadczeń dla naszych emerytów i rencistów – jest to kwota 339 milionów 800 tysięcy – oraz koszty związane z przetwarzaniem danych, które zaplanowaliśmy w kwocie 460 milionów 600 tysięcy zł. Wszystkie pozostałe koszty działalności bieżącej zaplanowano w łącznej kwocie 1 miliarda 227 milionów 700 tysięcy zł. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Ja również dziękuję bardzo za tę prezentację.

Proszę pana senatora Filipa Libickiego o wygłoszenie koreferatu dotyczącego tej części.

Senator Jan Filip Libicki:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

W zasadzie miałem zadać kilka pytań, ale ponieważ to jest taka sama sytuacja, jak w przypadku punktu pierwszego – niektóre z nich są pytaniami okołobudżetowymi – pozwolę sobie tylko dwa pytania do pana prezesa skierować. Mianowicie pierwsza kwestia dotyczy tego, że państwo w ostatnim czasie – państwo, tzn. rząd – dokonaliście sztandarowej dla PiS zmiany, czyli obniżyliście wiek emerytalny. I chciałbym w związku z tym zapytać, jakie są tego efekty i czy w tym budżecie to jest ujęte. Czy państwo uważacie, że się w tym budżecie zmieścicie w związku z obniżeniem wieku emerytalnego?

A moje drugie pytanie jest pytaniem zeszłorocznym, pytaniem, które również w zeszłym roku zadawałem. Pytałem pana wtedy o sytuację osób, które płacą ubezpieczenia społeczne za granicą, np. na Litwie czy w Wielkiej Brytanii, a prowadzą działalność gospodarczą w Polsce. Jak państwo to oceniacie? Czy z tego tytułu macie jakiś uszczerbek i co ewentualnie planujecie zrobić, żeby takiej sytuacji przeciwdziałać? Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę, Panie Prezesie.

Członek Zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Jaroszek:

Szanowni Państwo! Szanowny Panie Senatorze!

Jeśli chodzi o skutki finansowe związane z ustawą, która ustanowiła wiek emerytalny na poziomie 60 i 65 lat, to na rok 2018 mamy już zaplanowane wydatki. Efekt netto, jeśli chodzi o emerytury i renty… No, w przypadku emerytur jest oczywiście wzrost, a jeżeli chodzi o renty, to następuje przejście z emerytur na renty. Skutek netto jest na poziomie 10 miliardów 448 milionów zł, ale oczywiście środki są zabezpieczone w budżecie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i ich wystarczy. Pragnę też dodać, że oczywiście mamy tutaj zwiększone wpływy, chociażby z tytułu suwaka bezpieczeństwa, czyli wcześniejszego zwrotu środków z otwartych funduszy emerytalnych, a więc taki totalny efekt netto to ubytek na poziomie 9,5 miliarda zł. Jeszcze raz, wracając do pytania pana senatora, powtórzę, że środki zostały zaplanowane w takiej wysokości, w jakiej już to przedstawiłem, i że są one zabezpieczone.

Odniosę się jeszcze do drugiego pytania. Jeśli pan senator będzie sobie tego życzył, to oczywiście przygotujemy szczegółową odpowiedź. Mamy świadomość, że zdarzają się osoby, które próbują skorzystać z pewnych możliwości, które nie całkiem odpowiadają charakterowi prowadzonej przez nich działalności, i rejestrować działalność gospodarczą w państwach typu Litwa, Czechy czy… No, są jeszcze inne kraje. Co staramy się robić? Przede wszystkim w miarę regularnie ostrzegamy w prasie, żeby dobrze się zastanowić, czy dana działalność wypełnia przesłanki związane z działalnością marginalną. Bo jeśli nie wypełnia i, koniec końców, okaże się, że instytucja z państwa trzeciego dokona wyłączenia, to nastąpi powrót do naszego ustawodawstwa. Należy się wówczas liczyć ze zwiększonymi kosztami takiej działalności, oczywiście w okresie od momentu tej rejestracji dokonanej z, powiedziałbym, lekkim naruszeniem prawa. No, nie chcę oceniać, ale jest to niewłaściwe postępowanie z punktu widzenia prawa za granicą. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Rulewski.

Senator Jan Rulewski:

Chciałbym podjąć ten temat, który poruszył pan senator Libicki. Chodzi o te nożyce rozwierające się między tymi, którzy przeszli na wcześniejsze emerytury, a tymi, którzy nie byli uwzględniani w planach, a więc, innymi słowy, petentami pomocy społecznej i urzędów pracy. Jakie jest to rozwarcie? Bo w pierwotnych obliczeniach zakładano, że wydatki na ten cel będą wynosiły 7,5 miliarda. Dziś pan wspominał o 10 miliardach, a to oznacza, że nastąpiło powiększenie deficytu. Rozumiem, pan powiada, że środki są zabezpieczone, no ale jak jest deficyt, to zawsze są zabezpieczone. Chodzi o to, czy ta operacja przebiegła tak, jak przewidywano, czy też pojawiły się niespodzianki skutkujące powiększeniem rzeczywistego deficytu.

Członek Zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Jaroszek:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze, za to pytanie.

Przede wszystkim, jeśli chodzi o samą operację, to wydaje mi się, że od strony organizacyjnej była to jedna z tych operacji, w czasie których oczy wszystkich mediów i wszystkich państwa były zwrócone właśnie na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Byliśmy do tej operacji bardzo dobrze przygotowani i obsługa tej liczby klientów, którzy się do nas zgłosili, przebiegła bez najmniejszych zastrzeżeń. Nasi pracownicy zostali specjalnie do tego celu przygotowani, a my wydłużyliśmy godziny obsługi naszych klientów. Dodatkowo specjalnie przeszkoliliśmy pracowników, którzy obsługiwali tych klientów jeszcze przed 1 października, chociażby udzielając im porad. To byli tzw. doradcy emerytalni. Tak więc cała ta akcja przebiegła sprawnie.

Jest z nami na sali dyrektor Noszczak z Departamentu Świadczeń Emerytalno-Rentowych, więc jeśli będą potrzebne jakieś bardziej szczegółowe dane, to za chwilę poprosimy pana dyrektora, żeby nam je przedstawił.

Mogę powiedzieć jeszcze jedno. Otóż samych wniosków wpłynęło do końca roku ponad 400 tysięcy, ale jeśli dobrze pamiętam, wniosków skutkujących wypłatą, tzw. wniosków wypłatowych, mieliśmy około 313 tysięcy, przy czym zakładaliśmy w planie finansowym, że takich osób każdego z tych miesięcy będzie przeciętnie 331 tysięcy, więc można powiedzieć, że jeżeli chodzi o rok 2017, to tych świadczeń wypłaciliśmy trochę mniej, niż zakładaliśmy. W roku 2017, jeśli chodzi o tzw. efekt wypłatowy, założyliśmy, że będzie to kwota na poziomie 2 miliardów 182 milionów 400 tysięcy, przy czym efekt netto, związany chociażby z tym, o czym mówiłem, czyli z wpływem suwaka, powodował, że obciążenie funduszu w roku 2017 wynosiło około 805 milionów zł netto. W roku 2018 efekt wypłatowy, czyli zwiększenie… No, emerytury i renty to kwota na poziomie 10,5 miliarda zł, dokładnie 10 miliardów 448 milionów, z kolei efekt netto kształtuje się na poziomie minus 9 miliardów 462 milionów zł. Można powiedzieć, że im dłuższy termin, tym lepsze planowanie. Mówimy tutaj o dużych grupach populacji, bo musimy planować w odniesieniu do grup rzędu kilkuset tysięcy osób. Planowanie w dłuższym okresie jest relatywnie łatwiejsze niż planowanie w bardzo krótkim okresie, okresie miesiąca, dwóch czy trzech, kiedy te decyzje są bardzo mocno zindywidualizowane. Oczywiście, tak jak pan senator słusznie zauważył, część osób przeszła na… W pierwszej kolejności skorzystały z tych świadczeń osoby nieaktywne zawodowo.

Jeśli mogę, poproszę pana dyrektora Noszczaka, żeby powiedział, ile było tych osób.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Ale bardzo proszę tak syntetycznie się wypowiedzieć, jeśli już jest taka potrzeba.

Tak, Panie Senatorze?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Zastępca Dyrektora Departamentu Świadczeń Emerytalno-Rentowych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Dariusz Noszczak:

Dariusz Noszczak, wicedyrektor Departamentu Świadczeń Emerytalno-Rentowych.

Szanowny Panie Senatorze! Szanowni Państwo!

Jeśli chodzi o takie bardziej szczegółowe dane dotyczące przekroju zawodowego świadczeniobiorców, którzy przeszli na emeryturę z tytułu obniżenia wieku emerytalnego, to z danych dotyczących już załatwionych wniosków w liczbie 395 tysięcy wynika, że aktywnych zawodowo jest ogółem 161 tysięcy osób, z czego ponad 106 tysięcy wniosków złożono z tytułu ubezpieczeń pracowniczych, a pozostałe dotyczyły kwestii pozapracowniczych. W tej grupie 395 tysięcy osób kolejne 119 tysięcy świadczeniobiorców to osoby, które już były uprawnione do świadczeń wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, bądź to do wcześniejszej emerytury, bądź renty, bądź nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, bądź też świadczenia przedemerytalnego. Jest również niecałe 30 tysięcy osób, które były do tej pory zarejestrowane w powiatowym urzędzie pracy. Mamy też do czynienia z grupą osób, które korzystały wcześniej z pomocy społecznej, zarejestrowanych w ośrodkach pomocy społecznej. Jest to grupa licząca 3,9 tysiąca osób, niecałe 4 tysiące. No i to w zasadzie wszystkie podstawowe informacje, które pokazują przekrojowo grupę świadczeniobiorców, którzy skorzystali z ustawy obniżającej wiek emerytalny.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję.

(Zastępca Dyrektora Departamentu Świadczeń Emerytalno-Rentowych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Dariusz Noszczak: Dziękuję bardzo.)

Czy ktoś chciałby zabrać głos i odnieść się do części 73 „Zakład Ubezpieczeń Społecznych”? Nie widzę chętnych.

Zatem bardzo dziękuję. Omówiliśmy tę ustawę w zakresie kwestii związanych z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Panie Prezesie, bardzo dziękuję panu i pańskim współpracownikom.

Proponuję, abyśmy wrócili teraz do części 85, do działów 852 „Pomoc społeczna”, 853 „Pozostałe zadania w zakresie polityki społecznej” oraz 855 „Rodzina”, a także do programu wieloletniego „Senior+” na lata 2015–2020.

Panie Ministrze, proszę bardzo.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz: Panie Przewodniczący, jeżeli pan pozwoli, to pani dyrektor szybko to przedstawi.)

Proszę bardzo.

Dyrektor Biura Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Maria Kałuska:

Dziękuję serdecznie.

Chciałabym powiedzieć, że w budżetach wojewodów na zadania w zakresie polityki społecznej i spraw rodziny ogółem zaplanowano na rok 2018 kwotę 42 miliardów 553 milionów. Jest to kwota wyższa w stosunku do kwoty z roku 2017 o 1 miliard 458 milionów.

Szczegółowy podział w zakresie poszczególnych działów przedstawia się następująco. W dziale 852 „Pomoc społeczna” zaplanowano wydatki w łącznej kwocie 4 miliardów 706 milionów zł, z czego bezpośrednio w części dotyczącej budżetów wojewodów ujęto kwotę 3 miliardów 652 milionów zł. Są to głównie środki na dofinansowanie działalności całodobowych domów pomocy społecznej o zasięgu ponadgminnym – 843 miliony, dofinansowanie wypłat zasiłków stałych – 728 milionów, dofinansowanie wypłat zasiłków okresowych – 571 milionów, prowadzenie gminnych i powiatowych ośrodków wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi – 528 milionów. Pozostałe pozycje to już mniejsze kwoty. W ramach tego działu przewidziane są również kwoty na realizację Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie – ponad 17 milionów zł.

Pozostałe kwoty ujęte są w rezerwie celowej, która stanowi uzupełnienie wydatków budżetu wojewodów. I tak w poz. 25 „Środki na zadania określone w ustawie o pomocy społecznej oraz na opłacenie składki na ubezpieczenia zdrowotne za osoby pobierające niektóre świadczenia z pomocy społecznej” zaplanowano kwotę 852 milionów. Uzupełnienie środków na realizację budżetu wojewodów w zakresie programu dotyczącego dożywiania zaplanowano w kwocie 200 milionów zł, a w budżetach wojewodów ujęta jest kwota 350 milionów. Program ten corocznie finansowany jest kwotą 550 milionów zł. Na realizację zadań wynikających z ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie w rezerwie zaplanowana jest kwota 1 miliona 886 tysięcy zł. Łącznie wydatki ujęte w budżetach wojewodów i rezerwach celowych na realizację zadań w zakresie pomocy społecznej są wyższe o 47 milionów zł w stosunku do wydatków z roku 2017.

W dziale 853 „Pozostałe zadania w zakresie polityki społecznej” ujęto wydatki w łącznej kwocie 137 milionów zł, z czego w budżetach wojewodów na zadania w zakresie polityki społecznej ujęta została kwota 91 milionów zł. Jest to kwota przeznaczona głównie na działalność zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności, przy czym należy zauważyć, że ta kwota w stosunku do roku 2017 uległa zwiększeniu o 3 miliony 400 tysięcy zł. Na wynagrodzenia osób zatrudnionych w zespołach na rok 2018 zaplanowana została kwota 1 miliona 569 tysięcy zł. Również w tym dziale finansowana jest działalność wojewódzkich komisji do spraw służby zastępczej. Jest to nieznaczna kwota, 28 tysięcy, a to z tej racji, że tylko niektórzy wojewodowie zdecydowali się na utworzenie takich komisji.

Uzupełnieniem środków ujętych w budżetach wojewodów na działalność zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności są środki ujęte w rezerwie celowej, przy czym środki te przeznaczone są również na nowe zadanie, które pojawiły się w tym roku, tj. na wydawanie legitymacji dla osób niepełnosprawnych. Łącznie w tej rezerwie zaplanowano środki w wysokości 46 milionów 60 tysięcy zł. Na realizację zadań w dziale „Pozostałe zadania w zakresie polityki społecznej” w stosunku do roku 2017 zaplanowano kwotę wyższą o 21 milionów 460 tysięcy zł.

W dziale 855 „Rodzina” na realizację zadań w zakresie wspierania rodziny i pieczy zastępczej zaplanowano wydatki w łącznej kwocie 37 miliardów 709 milionów 713 tysięcy zł. Zdecydowanie największa kwota zaplanowana jest w budżetach wojewodów, dlatego że realizacja tych zadań następuje bezpośrednio w jednostkach samorządu. Chodzi np. o realizację zadań w zakresie świadczeń wychowawczych, które w tym roku w budżetach wojewodów ujęte są w kwocie 23 miliardów 296 milionów, oraz o świadczenia rodzinne, świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego oraz składki na ubezpieczenia emerytalne. Jest to kwota 11 miliardów 994 milionów zł. W ramach tej kwoty ujęte są również środki na jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tysięcy zł, świadczenie, o którym mowa w ustawie „Za życiem”. Pozostałe kwoty to środki na zadania związane z opłacaniem składek na ubezpieczenia zdrowotne za osoby pobierające niektóre świadczenia rodzinne. Łącznie na ten cel zaplanowano ponad 100 milionów zł. Na zadania w zakresie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego zabezpieczono dodatkowo 34 miliony 600 tysięcy zł. Jest to nowa pozycja wynikająca z przejęcia tych zadań w zakresie koordynacji od marszałków województw i przekazania ich bezpośrednio do realizacji w zakresie budżetu wojewodów.

Uzupełnieniem tych środków w budżetach wojewodów są również, jak w pozostałych działach, środki zaplanowane w rezerwach celowych w łącznej kwocie 2 miliardów 258 milionów zł. Rezerwy te dotyczą środków na realizację ustawy o Karcie Dużej Rodziny, zaplanowano tu ponad 24 miliony zł. Przy tym znaczącą kwotą są środki na sfinansowanie ulg w przejazdach komunikacji transportu zbiorowego jak również ulg w opłatach paszportowych. Pozostała kwota przeznaczona jest na obsługę przez gminy przyjmowania wniosków o wydanie kart, utrzymanie systemu informatycznego do obsługi Karty Dużej Rodziny oraz na nowe zadanie, jakim jest stworzenie systemu do obsługi mobilnej Karty Dużej Rodziny.

W części 63 bezpośrednio ujęte są również środki na obsługę, dystrybucję oraz personalizację karty, a także na realizację zadań wynikających z obsługi systemu informatycznego i jego utrzymania w wysokości ponad 4 milionów zł. W stosunku do roku 2017 środki ujęte w rezerwie celowej dotyczące Karty Dużej Rodziny są wyższe o ponad 6 milionów zł.

W rezerwie celowej – to jest w poz. 34 – która stanowi uzupełnienie budżetu wojewodów na realizację ustawy o świadczeniach rodzinnych, ujęto kwotę ponad 719 milionów zł. W stosunku do roku 2017 wydatki uległy zmniejszeniu przy jednoczesnym wzroście wydatków budżetowych ujętych bezpośrednio w budżetach wojewodów.

W poz. 53 zaplanowano środki na sfinansowanie lub dofinansowanie zadań wynikających z ustawy o wspieraniu rodziny. W stosunku do roku 2017 kwota tych środków pozostała na tym samym poziomie, czyli 81 milionów 550 tysięcy zł.

W poz. 58 zapisane są środki na realizację ustawy o opiece nad dziećmi do lat 3. Kwota uległa znacznemu wzrostowi i wynosi 250 milionów 670 tysięcy zł. Przy tym kwota 670 tysięcy zł przeznaczona jest na obsługę systemu informatycznego, a na obsługę głównego zadania, czyli realizację programu „Maluch”, przeznaczona jest kwota 250 milionów zł, a więc o 99 milionów zł więcej, niż ujęto na rok 2017. Należy zauważyć, że na ten cel jest też ujęta kwota w ramach Funduszu Pracy i to jest 200 milionów zł. Tak że łączna kwota na zadania z zakresu obsługi tego programu jest o 299 milionów zł wyższa niż w roku 2017.

W poz. 77 umiejscowione są środki, które stanowią zabezpieczenie dodatkowych środków, jakie ujęte są w budżetach wojewodów na świadczenie wychowawcze, dodatek wychowawczy i dodatek do zryczałtowanej kwoty. Zaplanowano tu kwotę na poziomie 1 miliarda 183 milionów zł.

Łączne wydatki ujęte w budżetach wojewodów i w rezerwach celowych na realizację zadań w zakresie wspierania rodziny i pieczy zastępczej w stosunku do roku 2017 są wyższe o ponad 1 miliard 389 milionów zł. W wyniku nowelizacji kwoty w 2017 r. uległy wzrostowi, a w stosunku do tych kwot planowane obecnie kwoty są wyższe o ponad 121 milionów zł.

Jeśli chodzi o program wieloletni „Senior +” na lata 2015–2020, to środki na ten cel są ujęte bezpośrednio w rezerwie celowej, przy czym w stosunku do roku 2017 kwota uległa wzrostowi o 50 milionów zł i wynosi 80 milionów zł. W roku 2018 w ramach tych środków planuje się utworzyć 60 dziennych domów „Senior +” oraz 250 klubów „Senior +”. Dziękuję serdecznie.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję, Pani Dyrektor.

Kłopot polega na tym, że nie ma pani senator Orzechowskiej, która ewentualnie mogłaby zabrać głos w ramach koreferatu.

Otwieram zatem dyskusję.

Czy ktoś z państwa senatorów jest chętny do zabrania głosu?

Pan senator Rulewski. Proszę.

Senator Jan Rulewski:

Jak rozumiem, w tym krótkim i dość szybko przedstawionym referacie nie wspomniała pani o świadczeniu rodzinnym, jakim są świadczenia dla opiekunów? One mieszczą się w tej kategorii. Jak rozumiem, rząd ma na uwadze fakt, że nie zostało wykonane przynajmniej jedno zasadnicze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. z klauzulą natychmiastowej wykonalności dotyczące wyrównania świadczeń niezależnie od grupy wiekowej podopiecznych tych osób? I, jak rozumiem, w tym budżecie nastąpiła zmiana polegająca na tym, że rząd odszedł od praktyki rezerwy, której celem byłaby ewentualnie kompensata skutków z tytułu niewykonania tego…

(Głos z sali: Orzeczenia.)

…orzeczenia? Tak?

Słyszę słowo „orzeczenia”, czyli, jak rozumiem, po cichu rozmawiamy na ten sam temat. Ale przyjmuję takie formy.

W zeszłym roku na moje pytania – i nie tylko moje, przede wszystkim opinii publicznej – rząd odpowiadał, że jest przewidziana rezerwa, o ile pamiętam, 800 milionów zł. W tym roku zaś jej nie ma. Takie są fakty, Drodzy Państwo. Mówię to w imieniu posłów PiS, choć nie ma takiej delegacji, ale wiem, że to oni składali wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w 2014 r. Dalej. Mówię również w imieniu tych wszystkich, którzy prowadzili negocjacje w minionym roku z ministrem pracy i polityki społecznej na temat polubownego załatwienia sprawy, ale też w imieniu własnym, jako zobowiązanego do przestrzegania prawa. I na dzisiaj stwierdzam, że rząd pomija…

(Rozmowy na sali)

Panie Przewodniczący…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Przepraszam, konsultuję…)

Aha.

Rząd podchodzi do tej sprawy, no, lekkomyślnie. Dlatego że niezależnie od orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego – to jest to jedno zasadnicze orzeczenie, ale jest jeszcze drugie, które się wlecze w mniejszej części – zapadają wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego i sądów rejonowych. Znane mi jest co najmniej 10 wyroków, które przyznają osobom podlegającym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego odszkodowania w granicach kilkudziesięciu tysięcy złotych. Należy liczyć się z faktem, że liczba tych wyroków znacznie się zwiększy. Uważam, że trzeba, nie czekając na pożar, zakupić gaśnice. Rozwiązaniem może być coś, co jest znane w praktyce rządowej. Mianowicie, w momencie, gdy narastała fala nie tylko oburzenia górników, lecz także ewentualnych zobowiązań dla nich, rząd uruchomił taką ustawą kompensacyjną i przyznał górnikom, co prawda ryczałtowo, odszkodowanie czy rekompensatę – tak to się nazywa – w wysokości 2 miliardów zł. Należałoby zatem zapytać, czy osobom niepełnosprawnym, zwłaszcza ich opiekunom, nie powinno coś takiego przysługiwać, chociażby dlatego, żeby dług nie narastał. Mam obawy, że kiedy dług przekroczy pewne granice, będziemy mieli do czynienia nie tylko z poważną sytuacją, napięciem społecznym, lecz także z olbrzymim zobowiązaniem budżetowym.

Dlatego też składam poprawkę, która ma na celu zapobiegnięcie, że tak powiem, pożarowi zobowiązań. Poprzez utworzenie rezerwy dla prezesa Rady Ministrów ta poprawka niejako zobowiąże rząd do uruchomienia procesu legislacyjnego i zarazem uruchomienia procesu przynajmniej kompensat, zanim pojawi się to, co rząd obiecuje, rzekomo nowe orzecznictwo, i zanim powstanie większa próżnia, bańka finansowa. Taka jest moja poprawka.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Dobrze…)

Ona brzmi: 70 milionów zł w rezerwie prezesa Rady Ministrów. A środki miałyby pochodzić…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Na kompensaty, tak?)

Tak.

Przewodniczący Jarosław Duda:

A czy pan senator zgodnie z moją wcześniejszą sugestią zechciałby złożyć tę poprawkę jutro, podczas debaty, w czasie swojego wystąpienia?

Senator Jan Rulewski:

Nie, ona już dzisiaj jest dobrze przygotowana dzięki pomocy Biura Legislacyjnego.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Czy pani legislator ma uwagi? Nie.

Dobrze, w takim razie… Pan senator Rulewski składa poprawkę. Czy pan senator chce ją szybciutko omówić? Wiemy, o co chodzi…

(Senator Jan Rulewski: Już omówiłem.)

…ale w takim sensie, żeby ją odczytać. Nie? Wystarczy?

(Senator Jan Rulewski: A tak, mogę ją odczytać, jeśli ktoś chce.)

A długo to potrwa?

(Senator Jan Rulewski: Nie.)

Dobrze.

(Senator Jan Rulewski: Tworzy się… Można?)

Tak, proszę.

Senator Jan Rulewski:

Zwiększa się podatkowe i niepodatkowe dochody oraz wydatki budżetu państwa o 250 milionów zł. I dalej, w dziale „Dochody od osób prawnych, od osób fizycznych i innych jednostek nieposiadających osobowości prawnej oraz wydatki związane z ich poborem” zwiększa się dochody z podatku akcyzowego o 250 milionów zł.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Dobrze. Dziękuję…)

Albo takie rozwiązanie: środki ze sprzedaży majątku z zasobów nieruchomości Skarbu Państwa…

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję.

(Senator Jan Rulewski: Może z Funduszu Pracy…)

Dziękuję bardzo.

Zwracam się do moich współpracowników, państwa sekretarzy: kiedy będziemy głosować nad tą poprawką?

(Głos z sali: Na końcu.)

Pod koniec posiedzenia. Czyli nie musimy teraz? Dobrze. Dziękuję bardzo za to wyjaśnienie.

Pan minister chciałby zabrać głos?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz: Dziękuję. Jak rozumiem, jeszcze jutro będzie okazja w czasie debaty plenarnej, tak?)

Debata na pewno będzie, szczególnie jeśli chodzi o wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz:

Panie Przewodniczący, nie do końca zrozumiałem, o czym mówił pan senator Rulewski. Jak pan doskonale wie, wyrok Trybunału Konstytucyjnego nakłada na rząd wprowadzenie przepisu, a tego przepisu na razie nie ma. No więc były wyroki, skoro nie było podstawy prawnej? Nie do końca to zrozumiałem.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Te, które państwo wtedy jako opozycja składaliście.

(Senator Jan Rulewski: Wyroki?)

Nie wyroki, tylko uzasadnienia. No dobrze, ale nie będziemy tego rozpatrywać na tym posiedzeniu.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz: No raczej… Nie, to ja muszę zaprotestować. Można?

Proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz:

Panie Przewodniczący, jako wieloletni polityk zajmujący się polityką społeczną wie pan, że jeżeli osoba niepełnosprawna trafia do domu pomocy społecznej, to rodzina nie dostaje środków finansowych, tylko płaci za tę osobę.

(Przewodniczący Jarosław Duda: No i co?)

I dokładnie wie pan, że jest coś takiego jak obowiązek alimentacyjny dzieci, rodziców, dziadków…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Panie Ministrze, nie mówimy o umieszczaniu w domu pomocy społecznej, tylko o świadczeniu pielęgnacyjnym dla opiekunów osób starszych. O tym mówimy.)

Osób starszych, a pan senator mówił tutaj o niepełnosprawnych, ale zgadzam się, że to jest problem…

(Senator Jan Rulewski: O opiekunach osób niepełnosprawnych.)

Starszych czy niepełnosprawnych?

(Senator Jan Rulewski: Niepełnosprawnych.)

A pan przewodniczący mówił o starszych. To oznacza to samo?

Przewodniczący Jarosław Duda:

Nie, nie. Panie Ministrze, doskonale wiemy, o co chodzi. Możemy wchodzić w tę dywagację teraz, ale będzie czas na to na sali plenarnej. Doskonale wiemy, że jest różnica w wypłacanych świadczeniach, jeśli chodzi o osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności i o dzieci do określonego wieku. Mówimy tu o 1 tysiącu 400 zł – dokładnie tyle to teraz wynosi – i o kwocie 520 zł. Prawda?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dobrze. Te same dyskusje toczyłem z państwem jako opozycja, której mówiliście, że… Ale nie o to chodzi, zostawmy to na razie, zapewne będzie jutro czas na taką dyskusję na sali plenarnej.

Omówiliśmy i zakończyliśmy ten punkt. Jest poprawka zgłoszona przez pana senatora Rulewskiego.

Teraz mamy taką sytuację, że nie ma Mieczysława Augustyna i nie ma również pana senatora Krzysztofa Słonia.

Jest jednak pan senator Stanisław Kogut. W tej sytuacji proponuję przejście, jeśli będzie zgoda pana ministra, do ostatniej części, a mianowicie dotyczącej Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Jak rozumiem, referuje pani prezes, a koreferat ma pan senator Kogut, tak? Proszę bardzo.

Pełniąca Obowiązki Prezes Zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Dorota Habich:

Dziękuję.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Plan finansowy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na 2018 r. zakłada przychody w kwocie 4 miliardów 895 milionów 836 tysięcy zł. Z tego wpłaty zakładów pracy na fundusz zakładamy na poziomie 3 miliardów 980 milionów zł, co stanowi 102,58% przewidywanego wykonania w 2017 r. Z tego dotacja z budżetu państwa jest planowana w wysokości 747 milionów 460 tysięcy zł, z tego na dofinansowanie wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych zaplanowano 717 milionów 360 tysięcy zł, co stanowi 100,07% przewidywanego wykonania w roku 2017. Na zrekompensowanie gminom 50% utraconych dochodów w związku z zastosowaniem zwolnień w zakresie wpłat na podatek od nieruchomości, leśny, od czynności cywilnoprawnych zaplanowano kwotę 28 milionów zł, co stanowi 98% przewidywanego wykonania w roku 2017.

Jeśli chodzi o środki na współfinansowanie projektów realizowanych ze środków europejskich, to w tej pozycji zaplanowano 612 tysięcy zł na wydatki bieżące, a na wydatki inwestycyjne – 1 milion 488 tysięcy zł. Ponadto na przelewy redystrybucyjne zaplanowano kwotę 2 milionów 646 tysięcy zł, czyli 100,53% przewidywanego wykonania w 2017 r. Pozostałe przychody zaplanowano na kwotę 154 milionów 182 tysięcy zł.

Jeśli zaś chodzi o wydatki funduszu, to zaplanowano 5 miliardów 21 milionów 248 tysięcy zł, czyli 100,07% planowanego wykonania w 2017 r. W tym na dofinansowanie wynagrodzeń pracowników osób niepełnosprawnych przewidziano 3 miliardy 150 milionów zł i jest to kwota na poziomie planowanego wykonania w roku 2017. Na przelewy redystrybucyjne, na realizację zadań przez samorządy powiatowe i wojewódzkie zaplanowano kwotę 947 milionów zł, czyli 101,83% przewidywanego wykonania w roku 2017. Na zadania zlecane realizowane przez organizacje pozarządowe na podstawie zlecenia konkursów funduszu zaplanowane jest 247 milionów zł, czyli też ponad 100% w stosunku do roku 2017, dokładnie 101,24%. Na programy rady nadzorczej zaplanowano 118 milionów 487 tysięcy zł, a więc 95,86% przewidywanego wykonania w 2017 r. Refundacja składek na ubezpieczenia społeczne. Zaplanowaliśmy tu 102 miliony 865 tysięcy zł. Na zrekompensowanie gminom utraconych dochodów z tytułu zastosowania ustawowych ulg w podatkach zaplanowane jest 56 milionów zł.

Jeśli chodzi o bieżące wydatki inwestycyjne, to na działalność funduszu zaplanowano 279 milionów 732 tysiące zł, czyli 95% przewidywanego wykonania w roku 2017. W tym na odpisy aktualizacyjne przeznaczono 133 miliony zł, a na działalność funduszu – 146 milionów 732 tysiące zł. W tym na zadania i wydatki inwestycyjne zaplanowano 49 milionów 174 tysiące zł, co stanowi 106% przewidywanego wykonania w 2017 r.

Planowany stan funduszu na 31 grudnia 2018 r. wyniesie 233 miliony 13 tysięcy zł, w tym stan środków pieniężnych – 127 milionów 790 tysięcy zł, co stanowi 59% przewidywanego wykonania w 2017 r. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję, Pani Prezes.

Proszę o koreferat pana senatora Koguta.

Senator Stanisław Kogut:

Panie Przewodniczący! Panie i Panowie! Panie Ministrze!

My w odniesieniu do przedstawionego budżetu nie wnosimy żadnych zastrzeżeń.

(Głos z sali: Kim są ci „my”?)

No, jako senator Stanisław Kogut… Nie wnosimy żadnych zastrzeżeń. Uważamy, że Państwowy Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych spełnia swoje zadania i naprawdę najważniejsze jest to, że tworzy nowe miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych, a na to też pieniądze są zabezpieczone. Tak że ja wnoszę o przyjęcie tego budżetu bez poprawek. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z państwa się zgłasza? Nie.

W takim razie ja się wypowiem. Skoro macie państwo te dane dotyczące zatrudnienia na koniec roku 2017, proszę powiedzieć, jaka jest przewidywana perspektywa do końca roku 2018, jeśli chodzi o środki, które są na to planowane. Czy mogę uzyskać teraz odpowiedź na takie pytanie? Jeśli nie teraz, to może jutro w czasie debaty. To jest jedno z pytań.

Chciałbym też zapytać… Zaplanowaliście państwo zakup usług na poziomie 44 milionów 540 tysięcy zł, w tym ujęte są czynsze za pomieszczenia biurowe. Ile z tych ponad 44 milionów zł pochłonie wynajem przy ul. Kolejowej? Może moglibyście państwo przekazać mi też tę odpowiedź. À propos umowy, którą państwo zawarliście, to będziemy chcieli bardziej podrążyć ten temat z punktu widzenia sygnałów, które dochodzą do biur senatorskich, również od pracowników. Państwo te koszty… Koszty umowy na pomieszczenia przy Kolejowej są w poz. „Wydatki bieżące”. Tak? W ogóle jeśli chodzi o te środki i tę sytuację, to chciałbym prosić o jakąś informację teraz, przynajmniej szczątkową.

Skąd państwo wzięliście taką sumę na badania i ekspertyzy – 3 miliony 200 tysięcy zł? Skąd ona się wzięła i na co wydano środki w roku 2017? Pytam teraz, żebyście państwo ewentualnie mieli czas na debatę.

Dziwi mnie też taka historia, że programy rady nadzorczej, choćby wsparcie inicjatyw – tutaj są m.in. 2 konkursy, tzw. plastyczny oraz na prace magisterskie i doktoranckie… No i państwo w uzasadnieniu napisaliście, że na poziomie kwoty przyjętej do planu finansowego na 2017 r. Czy to nie powinno być jakoś wprost określone? Co to znaczy „na poziomie w planie budżetowym”… Chodzi o to, żeby to była jakaś realna kwota. To powinno być zaplanowane, tak mi się przynajmniej wydaje.

Chciałbym jeszcze zapytać, może już nie co do budżetu, ale… To pewnie będzie podniesione w międzyczasie, w jutrzejszej dyskusji, podczas debaty. No, może na razie to tyle. Bardzo dziękuję.

Proszę bardzo.

Pełniąca Obowiązki Prezes Zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Dorota Habich:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Odnosząc się do pytania o dofinansowanie do wynagrodzeń i liczbę dofinansowywanych miejsc pracy w projekcie planu finansowego na 2018 r., podam, że przyjęliśmy średnio 248 tysięcy zł miesięcznie.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie złotych, tylko miejsc pracy. Dla porównania w 2017 r. w planie było założone 232 tysiące miesięcznie miejsc pracy objętych dofinansowaniem. Wykonanie w końcówce roku 2017 było już wyższe, w drugim, trzecim kwartale przekraczało średnio 250 tysięcy. Nie chciałabym podawać w tym momencie konkretnej liczby miejsc pracy za grudzień, dlatego że jeszcze tego nie podsumowaliśmy. Poza tym analiza danych wskazuje, że nie możemy prognozować na podstawie danych z jednego miesiąca czy nawet jednego kwartału, dlatego że nie zawsze oznacza to trend, nawet jeżeli odnotowano wzrost liczby miejsc pracy w jednym miesiącu. Oczywiście po podsumowaniu roku 2017 chętnie przekażemy wszystkie szczegółowe dane z podziałem na poszczególne miesiące, obrazujące wykonanie w poszczególnych miesiącach.

Jeśli chodzi o umowę na wynajem powierzchni przy ul. Kolejowej, to jeszcze nie ponosimy wydatków z tym związanych, ponieważ ta nieruchomość jeszcze nie została przez nas przejęta ani zasiedlona. Jednak według przyjętych w umowie stawek zarówno te powierzchnie, które już teraz są wykorzystywane przez fundusz na powierzchnie magazynowe – tam mieszczą się archiwa i ta przestrzeń jest w pełni wykorzystana – jak i dodatkowa powierzchnia wynajęta na pomieszczenia biurowe będą kosztować ok. 190 tysięcy zł miesięcznie. Ale trzeba mieć na względzie to, że jednocześnie zostanie zwolniona wynajmowana dotychczas przez fundusz powierzchnia przy al. Jana Pawła. Tak więc to nie będzie wzrost o taką kwotę. Tak że jeżeli mogę zaproponować, to możemy wkrótce przedstawić taką informację, rozliczenie wydatków na powierzchnie biurowe z uwzględnieniem jakby oszczędności, które pojawią się w związku z opuszczeniem wspomnianej powierzchni.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Pytałem jeszcze o ekspertyzy… I o to, dlaczego nie zapisaliście kwoty, tylko to, że przyjęto do planu finansowego środki na poziomie kwoty w 2017 r. Dlaczego nie chcieliście konkretnie tego określić?)

Ponieważ wykonanie jest na poziomie planowanym. Konkursy są kontynuowane. To dotyczy sztuki osób niepełnosprawnych i spotyka się z bardzo pozytywnym odbiorem i uczestników, i opiekunów uczestników. Promocja włączenia osób niepełnosprawnych, odbiór społeczny aktywności i zaangażowania osób niepełnosprawnych… To, że organizujemy coraz więcej wydarzeń społecznych wokół tych prac plastycznych, z zaangażowaniem wykonawców i twórców, ma pewien walor, trzeba przyznać, nie tylko w stosunku do tych osób, ale też walor społeczny. Oddziaływanie społeczne jest takie, jakiego sobie życzyliśmy. Dlatego też…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Ja rozumiem idę i nie mam…)

…kwota jest na poziomie lat poprzednich. Ponieważ nie przewidujemy tutaj większych wydatków, zaplanowaliśmy to zgodnie z dotychczasowym wykonaniem.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Jeśli pani prezes pozwoli… Te kwoty, w związku z powierzchniami przy Kolejowej… No, to wzbudza wiele emocji, przynajmniej ja mam takie informacje w tym zakresie. Kiedy państwo zamierzacie się przenieść na Kolejową? Czy ta kwestia jest już dopięta? Chcę zapytać wprost: czy jest już zatwierdzony odbiór tych pomieszczeń, jeśli chodzi o Państwową Straż Pożarną? Jeśli nie, to kiedy to będzie? Jak to wygląda?

Pełniąca Obowiązki Prezes Zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Dorota Habich:

Kwestie technicznych odbiorów prac remontowych, które były tam prowadzone, są po stronie wynajmującego. Przejęcie tych pomieszczeń do użytkowania warunkujemy od przedłożenia przez wynajmującego wszystkich wymaganych prawem dokumentów, również tych, o których pan przewodniczący wspomniał, czyli odbioru przez straż pożarną, przez inspektora nadzoru i przez urząd miasta. Zależnie od rodzaju zgłoszenia będziemy wymagali takiej decyzji od wynajmującego i wynajmujący ma tego świadomość. Tak że jesteśmy w trakcie rozmów.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Rozumiem, czyli to jest w trakcie. A czy byłaby pani łaskawa powiedzieć, ile to będzie… ile rocznie zaplanowaliście na wynajmy przy Kolejowej?)

Miesięcznie ok. 190 tysięcy zł.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Czyli razy 12?)

Razy 12. Chociaż jest już styczeń, a my jeszcze nie przejęliśmy tych pomieszczeń, więc będzie odpowiednio mniej.

(Brak nagrania)

Przewodniczący Jarosław Duda:

Panie Dyrektorze, proszę bardzo.

Dyrektor Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego Wojciech Kaczmarczyk:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo! Panie Ministrze! Szanowni Państwo Senatorowie!

Fundusz Wspierania Organizacji Pożytku Publicznego przewiduje w 2018 r. budżet w wysokości 503 miliony zł, czyli na podobnym poziomie jak w roku 2017. W tym roku środki te zostaną przeznaczone na wsparcie rozwoju instytucjonalnego w ramach programów, które są przygotowywane przez przewodniczącego Komitetu ds. Pożytku Publicznego, wsparcie rozwoju instytucjonalnego oczywiście organizacji pożytku publicznego. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dziękuję bardzo, Panie Dyrektorze.

(Senator Antoni Szymański: Ja mam jedno pytanie.)

Pytanie zada pan przewodniczący Antoni Szymański.

Senator Antoni Szymański:

Pan dyrektor powiedział o tym, że budżet będzie na poziomie podobnym do tego w roku 2017, a były zapowiedzi, że będzie wyższy, m.in. za sprawą Lotto. Jak to wygląda?

Dyrektor Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego Wojciech Kaczmarczyk:

Panie Senatorze, mówimy o Funduszu Wspierania Organizacji Pożytku Publicznego, czyli funduszu, który pochodzi z niewykorzystanych środków 1%. Oczywiście jest jeszcze Fundusz Wspierania Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, czyli środki z hazardu, przewidziane w kwocie ok. 39 milionów zł, oraz oczywiście FIO – 60 milionów zł.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Tradycyjnie?)

Tak.

(Brak nagrania)

Dyrektor Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego Wojciech Kaczmarczyk:

…Na FIO nie. Ale mamy dodatkowe środki budżetowe w wysokości 30 milionów zł na wsparcie rozwoju instytucjonalnego. Tak że po uwzględnieniu tych wszystkich elementów będzie ok. 140 milionów zł, które wesprą rozwój organizacji pozarządowych w ramach horyzontalnych programów rządowych.

(Przewodniczący Jarosław Duda: Może pan powiedzieć, ile osób liczy pana zespół w KPRM? Jaką ma pan ekipę, jeśli chodzi o pana instytucję?)

Mówimy o KPRM czy o Narodowym Instytucie Wolności?

(Przewodniczący Jarosław Duda: Przepraszam, oczywiście o instytucie, ale umiejscowionym w KPRM, inaczej niż to było wcześniej.)

Narodowy Instytut Wolności w tej chwili liczy 5 pracowników, docelowo w związku z realizacją już 6 bądź nawet 7 programów rządowych planujemy zatrudnienie ok. 60 osób.

(Przewodniczący Jarosław Duda: To też będą pracownicy departamentu pożytku?)

Osoby z Departamentu Ekonomii Społecznej i Pożytku Publicznego znalazły zatrudnienie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów jako pracownicy do obsługi przewodniczącego Komitetu ds. Pożytku Publicznego. Jednak oczywiście w wolnym naborze, w konkursowym naborze przewidzianym w ustawie o Narodowym Instytucie Wolności przyjmujemy kandydatów, którzy się zgłaszają, w tym także pracowników z ministerstw.

(Brak nagrania)

Zastępca Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Andrzej Kneć:

Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo!

Jeżeli chodzi o wydatki budżetowe w części 72 „Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego” na 2018 r., to dominującą pozycją jest dział 753 „Obowiązkowe ubezpieczenia społeczne”. Zaplanowano tu kwotę 17 miliardów 924 milionów 131 tysięcy zł z przeznaczeniem na: Fundusz Emerytalno-Rentowy – 17 miliardów 565 tysięcy 683 zł; Fundusz Prewencji i Rehabilitacji – 5 milionów zł; świadczenia finansowane z budżetu państwa zlecone do wypłaty Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego – 353 miliony 448 tysięcy zł łącznie z kosztami obsługi.

Poza tym na wydatki budżetowe związane z obroną narodową w dziale 752 zaplanowane są środki w kwocie 15 tysięcy zł, na ochronę zdrowia, czyli składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz świadczenia dla osób nieobjętych obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego – 12 milionów 282 tysięcy zł; na pozostałe zadania w zakresie polityki społecznej, czyli na refundację ulg dla inwalidów wojennych i wojskowych z tytułu ubezpieczenia OC i AC – 9 tysięcy zł.

Plan Funduszu Emerytalno-Rentowego. Do planu na 2018 r. przyjęto następujące założenia. Przeciętna liczba świadczeniobiorców wyniesie 1 milion 180 tysięcy osób i będzie wyższa od przewidywanego wykonania w 2017 r. o 1 tysiąc osób. Przeciętna miesięczna liczba emerytur wyniesie 930 tysięcy i będzie wyższa o 8 tysięcy. Przeciętna miesięczna liczba rent wyniesie 250 tysięcy i będzie niższa o 7 tysięcy. Planowana liczba ubezpieczonych, na poziomie 1 milion 260 tysięcy, jest o 2,1% niższa niż przewidywane wykonanie w 2017 r. Zakłada się wypłatę ok. 59 tysięcy zasiłków pogrzebowych. Wysokość ściągalności składek założono na poziomie 99%.

Przychody Funduszu Emerytalno-Rentowego wyniosą 20 miliardów 715 milionów 256 tysięcy zł i będą wyższe od przewidywanych w 2017 r. o 2,7%. Na przychody składają się m.in.: dotacja uzupełniająca do świadczeń emerytalno-rentowych rolniczych w kwocie 15 miliardów 538 milionów 148 tysięcy zł; dotacja celowa na pokrycie składek na ubezpieczenia zdrowotne w kwocie 1 miliarda 761 milinów 446 tysięcy zł; dotacja na sfinansowanie składek na ubezpieczenia emerytalno-rentowe za osoby sprawujące osobistą opiekę nad dzieckiem w kwocie 62 milionów 693 tysięcy zł; dotacja na sfinansowanie wypłat zasiłków macierzyńskich w kwocie 203 milionów 396 tysięcy zł; przypis z tytułu składek od rolników w kwocie 1 miliarda 430 milionów 422 tysięcy zł; pozostałe przychody funduszu według przepisów w kwocie 36 milionów 631 tysięcy zł oraz odpis od funduszu składkowego w kwocie 93 milionów 703 tysięcy zł.

Koszty Funduszu Emerytalno-Rentowego zaplanowano w kwocie 20 miliardów 726 milionów 460 tysięcy zł. Podstawowe pozycje kosztów funduszu to: emerytury rolnicze w kwocie 12 miliardów 501 milionów 704 tysięcy zł; zasiłki macierzyńskie w kwocie 234 milionów 257 tysięcy zł; zasiłki pogrzebowe rolnicze w kwocie 236 milionów zł oraz pozostałe świadczenia, jak refundacja kosztów ZUS, świadczenia zabiegowe i inne transfery; odpis na fundusz administracyjny w kwocie 533 milionów 345 tysięcy zł; składki na ubezpieczenia zdrowotne za rolników w kwocie 1 miliarda…

Przewodniczący Jarosław Duda:

Panie Prezesie, proszę wybaczyć, ale te dane są przedstawione w projekcie. Chciałbym jednak, żeby pan się ewentualnie odniósł do tego, czy to jest więcej, czy to jest mniej. Czy jest pan zadowolony z tego, jak to wygląda? Chodzi o wnioski, bo, wie pan, te dane to my tu mamy. Chodzi o to, żeby skoncentrował się pan na ocenie sytuacji budżetowej w pana instytucji. Dobrze?

Zastępca Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Andrzej Kneć:

Jasne, no jasne. Panie Przewodniczący, podsumowując, powiem, jakie tendencje charakteryzują projekt budżetu KRUS na 2018 r. Liczba rolników ubezpieczonych w systemie ubezpieczenia społecznego na koniec 2018 r. wyniesie ok. 1 miliona 260 tysięcy i będzie to o 2,1% mniej niż przewidywane wykonanie w 2017 r. Liczba świadczeniobiorców zaś wyniesie ok. 1 miliona 180 tysięcy i będzie to o 0,1% więcej niż w minionym roku. Nastąpi też zwiększenie liczby osób skierowanych na stacjonarną rehabilitację leczniczą realizowaną za pośrednictwem KRUS o ok. 3,1%, czyli o ok. 445 osób.

W 2018 r. zakłada się tę samą co w przewidywanym wykonaniu na 2017 r. liczbę etatów w KRUS, czyli 6 tysięcy 300 etatów, oraz przeciętne wynagrodzenie w wysokości 3 tysięcy 678 zł, bez dodatkowego wynagrodzenia rocznego. To byłoby tyle.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Bardzo dziękuję.

Proszę jeszcze łaskawie przypomnieć, czy w 2017 r. dopłata do KRUS z budżetu państwa była na takim samym poziomie, czy była mniejsza? W tym roku planujecie ok. 16 miliardów czy 15 miliardów z kawałkiem, tak?

(Zastępca Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Andrzej Kneć: Tak, tak.)

A jak było w ubiegłym roku?

(Głos z sali: Już, momencik… Dotacja z budżetu państwa…)

Zastępca Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Andrzej Kneć:

Dotacja z budżetu państwa w tym roku jest na podobnym poziomie, to znaczy…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Ok. 16 miliardów zł?)

Tak, właśnie tak. Tak.

(Głos z sali: To są przede wszystkim rewaloryzacje.)

(Przewodniczący Jarosław Duda: Rozumiem.)

(Senator Jan Rulewski: A składki?)

(Głos z sali: Składki się obniżały.)

(Przewodniczący Jarosław Duda: Są obniżone?)

Tak.

(Senator Jan Rulewski: …Sytuacja na wsi się poprawia…)

(Głos z sali: Spada liczba ubezpieczonych.)

Spada po prostu liczba ubezpieczonych.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Dobrze.

Czy są jeszcze pytania albo jakieś uwagi, jeśli chodzi o omawianą kwestię, kwestię Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego? Zatem dziękujemy.

(Zastępca Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Andrzej Kneć: Dziękuję bardzo.)

W tej sytuacji przejdziemy do naszych rozstrzygnięć komisyjnych. Zdecydowanie jest kworum, więc musimy zaopiniować omawiane części.

Jeszcze jakieś kłopoty?

Będziemy opiniować, ale zanim przejdziemy do głosowania nad całością, będziemy głosować nad poprawkami zgłoszonymi przez pana senatora Rulewskiego. Poprawkami, które już omówił.

(Senator Jan Rulewski: I Augustyna.)

I Augustyna, panowie razem są tu podpisani.

Chciałbym zatem przejść do rozstrzygnięć w głosowaniu.

Kto z panów senatorów obecnych na sali jest za przyjęciem pierwszej proponowanej poprawki do ustawy budżetowej? Proszę, czy jest potrzeba omówienia tego raz jeszcze? Nie.

(Głos z sali: Inspekcja, PIP…)

(Głosy z sali: Nie, nie.)

No właśnie. Chciałbym być precyzyjny.

Proszę bardzo. Czy pani legislator mogłaby to omówić, tak pokrótce? Proszę.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Bożena Langner:

Jeśli chodzi o tę pierwszą poprawkę dotyczącą Państwowej Inspekcji Pracy, to ja się zwróciłam do pana senatora Rulewskiego i senatora Augustyna z prośbą, żeby jednak wziąć pod uwagę to, że to są takie kwestie ogólne i niewątpliwie sygnalizujące problem, ale… Do głosowania pan senator Rulewski z panem senatorem Augustynem zgłosili poprawki w materii dotyczącej realizacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w zakresie opiekunów osób niepełnosprawnych. To są 2 alternatywne poprawki, które dotyczą kwoty 250 milionów zł. Te poprawki – pan senator czytał ich treść – możemy poddać pod głosowanie, one są alternatywne.

(Głos z sali: Jedną i drugą?)

Tak. Bo one wykluczają się o tyle, że…

(Przewodniczący Jarosław Duda: Czyli możemy głosować?)

Tak, tak.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Przewodniczący Jarosław Duda: Tak, ja pamiętam, że pan senator…)

Tak, jest taka prośba, żeby…

(Przewodniczący Jarosław Duda: …ma to złożyć w trakcie dyskusji…)

Bo nie bardzo jest możliwe, żeby głosować…

(Przewodniczący Jarosław Duda: …w trakcie wystąpień w dyskusji.)

(Senator Jan Rulewski: Tak, dobrze.)

Tutaj, w tej drugiej materii, jest wskazany cel i 2 alternatywne źródła środków, którymi można by to sfinansować.

Przewodniczący Jarosław Duda:

Kto jest za przyjęciem pierwszej poprawki, która zwiększa podatkowe i niepodatkowe dochody państwa o 250 tysięcy zł? Proszę bardzo.

(Senator Jan Rulewski: Kto jest w ogóle za stworzeniem rezerwy, bo…)

Nie, nie, ale ja mogę…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

No, Panie Senatorze, przecież jesteśmy tutaj już trochę lat… Ja muszę głosować nad poprawką, a nie tak w ogóle…

(Senator Jan Rulewski: To jest alternatywna…)

Nie ma alternatywy. Proszę, głosuję nad poprawką pierwszą i drugą, bo tak mam przygotowane te 2 poprawki.

(Głos z sali: Pierwszą?)

Alternatywną w sensie takim, że jedną z nich. Pan chce pierwszą?

(Senator Jan Rulewski: Tak.)

Pierwszą. Dobrze.

W takim razie kto jest za przyjęciem poprawki pana senatora Jana Rulewskiego? Proszę o podniesienie ręki. (2)

Kto jest przeciw? (2)

Kto się wstrzymał? (1)

Zatem poprawka nie uzyskała większości.

Głosujemy zatem nad drugą poprawką.

Kto z panów senatorów jest za przyjęciem poprawki drugiej? Proszę o podniesienie ręki. (2)

Kto jest przeciw? (2)

Kto się wstrzymał? (1)

Zatem poprawka nie uzyskała większości.

Czy my możemy zgłosić…

(Senator Jan Rulewski: Nie.)

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Bożena Langner: Nie, ponieważ…)

W tej chwili już nie możemy. To rzeczywiście jest opinia…

(Senator Jan Rulewski: Dam to komisji budżetowej.)

Dobrze. W takim razie przystępujemy do głosowania nad całością…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Bożena Langner: Za przyjęciem.)

Kto jest za przyjęciem… Zaraz, Pani Legislator, czy za przyjęciem?

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Bożena Langner: Bez poprawek omówionych…)

Kto jest za zaopiniowaniem budżetu bez poprawek dotyczących części omawianych dzisiaj w ramach posiedzenia naszej komisji? Proszę o podniesienie ręki. (3)

Kto jest przeciw? (2)

Kto się wstrzymał? (0)

Nikt się nie wstrzymał. Dziękuję bardzo.

Na naszego senatora sprawozdawcę proponuję pana senatora przewodniczącego Antoniego Szymańskiego. Czy jest zgoda?

(Senator Antoni Szymański: Jest zgoda.)

Jest zgoda.

Czy jest zgoda na to, żeby reprezentował nas pan senator Szymański?

(Głos z sali: Tak.)

Dziękuję bardzo.

Zamykam zatem posiedzenie komisji.

Dziękuję wszystkim za udział i aktywność. Do zobaczenia.

(Koniec posiedzenia o godzinie 15 minut 49)