Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Infrastruktury (nr 49) w dniu 20-09-2016
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Infrastruktury (49.)

w dniu 20 września 2016 r.

Porządek obrad:

1. Informacja na temat realizacji przez PKP PLK S.A. projektów infrastruktury kolejowej współfinansowanych z funduszy unijnych.

(Początek posiedzenia o godzinie 17 minut 10)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Stanisław Kogut)

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Państwo Drodzy, chciałbym rozpocząć drugą część posiedzenia Komisji Infrastruktury.

Punkt 1. porządku obrad: informacja na temat realizacji przez PKP PLK S.A. projektów infrastruktury kolejowej współfinansowanych z funduszy unijnych

Tematem posiedzenia Komisji Infrastruktury… Państwo dobrze wiecie, że na bieżąco monitorujemy sprawy pieniędzy z Unii Europejskiej, tych 67 miliardów zł na infrastrukturę… Wiem, że w Berlinie są targi kolejowe InnoTrans.

Chciałbym serdecznie, Państwo Drodzy, po kolei przywitać… Wiem, że będzie pan minister infrastruktury, pan Andrzej Adamczyk. Witam asystentkę zarządu IGTL, panią Katarzynę Jung. Polskie Linie Kolejowe reprezentuje pan Arnold Bresch – gratuluję wyboru na członka zarządu. Z linii kolejowych jest także pani Marzena Hebda. Jest także zastępca, pan Tadeusz Sobotnik. Jest pani Justyna Skrzydło z ministerstwa infrastruktury.

(Głos z sali: Dzień dobry.)

Krzysztof Jaworski, naczelnik wydziału. Przemysław Stępień, też z ministerstwa infrastruktury. Pani asystentka Katarzyna Mitura, International Business Consulting… I już jedziemy dalej, żeby nikogo nie pominąć. Jarosław Orliński, pan dyrektor z Ministerstwa Rozwoju. Pan to prawie zawsze jest. Pani Małgorzata Zielińska – tak samo, zawsze obecna. Pani Monika Stopa – tak samo. Panowie Gorgol i Grabowski z centrów projektów unijnych. Rodziewicz też jest z centrum… A, nie ma go. Przepraszam. Nie ma.

(Głos z sali: Są jeszcze w biurze przepustek przedstawiciele z CUPT, z ministerstwa…)

Piechel, Federacja Związków Zawodowych Kolejarzy…

I kto jeszcze jest?

(Głos z sali: Dyrektor Buczyński z ministerstwa… Ale są w biurze przepustek.)

W biurze przepustek są jeszcze przedstawiciele CUPT.

I którzy jeszcze panowie nie dotarli?

Kto będzie dzisiaj przedstawiał… Chyba nowy członek zarządu, pan Bresch. Proszę bardzo, oddaję głos.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

I witam panów senatorów – bo pań senator u nas nie ma, nie interesują się infrastrukturą. Ale ich już wcześniej przywitałem.

Proszę bardzo, Panie Prezesie.

Członek Zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych SA Arnold Bresch:

Dzień dobry.

Mamy przygotowaną prezentację, tak że będę opowiadał, a jednocześnie wyświetlimy informacje na rzutniku.

W pierwszej kolejności podsumuję aktualizację KPK, która odbywała się w ostatnich miesiącach. I w podziale na źródła finansowania… W tej chwili mamy 66 miliardów 400 milionów zł. To wynika z korekty wartości w stosunku do tego, co było wcześniej, zmniejszona jest alokacja POIiŚ na projektach. W rozbiciu na poszczególne fundusze wygląda to następująco: Fundusz Spójności – 49 miliardów zł, Polska Wschodnia – 2 miliardy 100 milionów zł, RPO – 4 miliardy 700 milionów zł. Krajowe środki budżetowe to jest 10 miliardów zł. To jest jakby podsumowanie tego etapu, który za nami.

A teraz przejdę do informacji na temat szczegółów odnośnie do tego, co zaktualizowaliśmy w KPK. Przede wszystkim, tak jak mówiłem, wartość zmieniła się ze względu na alokację. Zweryfikowaliśmy także wartości poszczególnych projektów. Wynika to z tego, że zakończony został etap przygotowania studiów wykonalności. Tak że wartości, które w tej chwili są bliższe rzeczywistości, zostały wprowadzone do korekty KPK.

Oprócz tego uwzględniliśmy wyniki pierwszego i drugiego naboru do CEF. Z konstrukcją dofinansowania w CEF wiąże się także przesunięcie tych projektów, które dopiero będą zgłaszane, do trzeciego koszyka, na listę rezerwową. Do listy podstawowej dopisaliśmy projekt związany z poprawą bezpieczeństwa poprzez zabudowę nowych typów rozjazdów. I jeszcze tu powiem, że na listę podstawową przesunęliśmy projekty z RPO, które były najbardziej zaawansowane. Jako przykłady takich projektów podam rewitalizację linii kolejowej nr 285 na odcinku Wrocław Główny – Świdnica oraz przebudowę linii kolejowej nr 285 Świdnica – Kraszowice – Jedlina.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Głos z sali: Przepraszam…)

Kontynuujemy.

Tak że myślę, że temat związany z aktualizacją KPK do momentu jego zatwierdzenia możemy w tej chwili, ze strony PLK, uznać za zakończony.

Śledziłem poprzednie posiedzenia komisji, bo… Może nie przygotowałem się do tej funkcji, ale mieliśmy takie polecenie, żeby obserwować… Wiem, że gorący był temat związany z harmonogramem przetargów. Tak że powiem też kilka słów na temat przetargów, które prowadzimy oraz które planujemy ogłosić w najbliższym czasie.

Z przetargów, które były ogłoszone w 2015 r. – one są jeszcze z perspektywy 2014–2020… Ogłoszonych było do tej pory 25 przetargów, z czego tylko jeden był nieograniczony. To jest może odpowiedź na pytanie, dlaczego jesteśmy w takim momencie realizacji inwestycji. Pozostałe 24 przetargi to były postępowania dwuetapowe, z czego do września 2016 r. na drugi etap ogłosiliśmy 12 postępowań, one były na 9 miliardów 200 milionów zł. Do końca roku planujemy wejść na drugi etap z jeszcze 7 postępowaniami, na 3 miliardy 500 milionów zł. Z perspektywy 2014–2020 pozostaną nam jeszcze do ogłoszenia w 2017 r. 3 postępowania, na 3 miliardy 900 milionów zł.

Z perspektywy… Może jeszcze dodam, że, jak nam się wydaje, opanowaliśmy temat przetargów w spółce. W tej chwili prowadzimy ścisły monitoring postępowań i w rytmie tygodniowym reagujemy na to, co się dzieje na rynku. Między innymi jesteśmy obecnie zasypywani bardzo dużą liczbą pytań, które są zadawane przez oferentów po procedurach przetargowych. Tu dla przykładu powiem, że odnośnie do linii kolejowej nr 30 zadano 1092 pytania, a odnośnie do E30 Mydlniki – Kraków było 1400 pytań. To pokazuje skalę problemów, z jakimi borykamy się obecnie w spółce. Bo to, żeby utrzymać harmonogram przetargowy, który sobie założyliśmy, wymaga zaangażowania wielu pracowników. W sumie do końca 2016 r. chcemy mieć ogłoszone postępowania na 25 miliardów zł.

W dalszej części prezentacji powiem jeszcze kilka słów na temat tego, jak reagujemy na to, co się dzieje w postępowaniach przetargowych w przypadku odwołań, jak rozmawiamy z rynkiem, żeby warunki przetargu były jak najbardziej partnerskie, żebyśmy wspólnie z wykonawcami i dostawcami materiałów osiągnęli cel.

Jeżeli chodzi o postępowania ogłoszone w 2015 r., to do tej pory mamy podpisane 2 umowy realizacyjne, na około 270 milionów zł. Jedna z nich dotyczy Warszawy Gdańskiej, a druga – SRK na linię E59, na południe od Poznania. Oprócz tego mamy podpisane w 2016 r. 2 umowy, na około 400 milionów. Dotyczą one linii E30 i linii kolejowej E30. Do tego planujemy podpisać w tym roku jeszcze 5 umów, na ponad 4 miliardy zł – już nie będę ich wymieniał – a na 2017 r. z tej tzw. wielkiej ofensywy pozostało nam do podpisania 16 umów, na ponad 12 miliardów zł.

Tematyka przetargów łączy się bezpośrednio ze stanem przygotowania studiów wykonalności. Tabela pokazuje nam tutaj stan, z jakim mamy do czynienia w tej chwili. Studia wykonalności spływają. Wspomniana kwestia jest też związana z problemami na rynku wykonawców tych studiów. Planujemy do końca grudnia 2016 r. mieć jeszcze 16 studiów wykonalności. To nam pozwoli na procedowanie dalszych przetargów.

To jest oczywiście bezpośrednio związane też z planem roku i tym, jak przygotowujemy się do planu roku 2017. Tak że teraz bym przeszedł do informacji na temat realizacji planu inwestycyjnego w 2016 r. Ogółem mamy realizowane i fakturowane 224 projekty, w tym na etapie realizacyjnym jest 55 umów. Planujemy wykonanie planu na poziomie 4 miliardów 297 milionów zł. I mamy świadomość, że jak na razie, kiedy patrzy się na stan zaawansowania, nie wygląda to zbyt optymistycznie. Ale cała spółka pracuje nad tym, żeby wspomniane założenia zostały zrealizowane.

Jak pokazuje właśnie kolejny slajd, na koniec lipca mamy przerobiony niecały 1 miliard 500 milionów zł. Plan będzie zrealizowany powyżej 4 miliardów. Jednak zakładamy, że po przetargach będziemy mieli oszczędności i że to będzie mniej więcej 160 milionów zł.

Tutaj widzimy wymienione wszystkie projekty, które w tej chwili są na etapie realizacji. Nie wiem, czy… Może w pytaniach będziemy odpowiadać, jeżeli będą pytania do poszczególnych realizowanych projektów. W tej chwili z perspektywy 2014–2020 mamy 11 umów, z czego większość… Właściwie można powiedzieć, że wszystkie projekty fazowane zostaną zrealizowane w tym roku.

Tutaj jest slajd na temat realizowanych robót z perspektywy 2007–2013. Tutaj też nie widzimy zagrożeń. Wszystkie projekty zostaną zrealizowane w założonych terminach.

Kolejny punkt prezentacji to informacja na temat umów o dofinansowanie. Jest założenie, że w tym roku podpiszemy 5 umów o dofinansowanie. W tej chwili mamy podpisane 2. Finalizujemy… kolejne 3, tak? Bo tutaj brakuje chyba…

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Tak? 3? I w sumie będzie podpisanych 5 umów, tak? Bo tu jeszcze do dyrektora CUPT… Widzę, że w prezentacji jedna umowa nam uciekła. Ale w tej chwili mamy 2, a do końca roku planujemy podpisać jeszcze 3 umowy. Nie ma tu Łodzi, pojawi się jeszcze Łódź, tunel średnicowy, jako piąta umowa do podpisania w tym roku.

Na przyszły rok planujemy podpisanie 12 kolejnych umów o dofinansowanie, na ponad 7 miliardów zł.

Na kolejnym slajdzie są wymienione projekty związane z realizacją programu „Polska Wschodnia”. To jest kolejny pakiet umów do podpisania, na 1 miliard 214 milionów zł.

I teraz punkt, który chciałbym omówić bardziej szczegółowo. W ramach forum inwestycyjnego spotykamy się w dosyć, że tak powiem, intensywnym rytmie z wykonawcami oraz z dostawcami materiałów, a także z firmami, które wykonują umowy usługowe. Wypracowujemy nowy wzór warunków umów. Chcemy, żeby te umowy były bardziej elastyczne, żebyśmy uniknęli zagrożeń, jakie były związane z realizacją poprzedniej perspektywy. Wprowadziliśmy szereg zapisów, które mają m.in. poprawić wykorzystywanie środków unijnych – to jest związane z wprowadzeniem płatności za materiały – żeby uniknąć spiętrzenia, które powodowałoby górkę inwestycyjną w latach 2017, 2018 i 2019. Podjęliśmy działania, żeby w ramach umów, które w tej chwili przygotowujemy, które będziemy podpisywać, była możliwość, a właściwie konieczność zwożenia materiałów wyprzedzająco. Będziemy płacić wykonawcom do 25% wartości umowy… Do tego wprowadzamy zaliczki na bardzo elastycznych zasadach. W przypadku wykorzystania zaliczki będzie możliwość dobrania jej w kolejnej transzy. Chcemy wprowadzić rytmiczniejsze fakturowanie. Będziemy dopuszczać fakturowanie częściej niż raz w miesiącu. I, co będzie takim bonusem dla dobrych wykonawców, wprowadzamy możliwość waloryzacji ceny, gdy umowa będzie szła w dobrym rytmie. W przypadku takiej konieczności będziemy wprowadzać waloryzację. Do tego, zgodnie z zapowiedziami, w ramach forum przedstawiliśmy dostawcom materiałów, jakie będzie zapotrzebowanie na materiały w najbliższej perspektywie. Mamy rozpisane od przyszłego roku do 2023 r., praktycznie co do sztuki, na podstawie harmonogramów, którymi dysponujemy, zapotrzebowanie na kluczowe materiały – m.in. płyty peronowe, szyny, podkłady czy rozjazdy – oraz w zakresie kruszyw. Tutaj też zrobiliśmy krok do przodu i wyraziliśmy zgodę na przejęcie przez nas obowiązku magazynowania delikatnych materiałów w postaci rozjazdów. PLK to wszystko przygotuje, place składowe… I my będziemy odpowiadać też za jakość tych materiałów.

I kolejny punkt, który jest związany… Tu już może skończę. Wydaje mi się, że jest też pozytywny odzew rynku na zmiany, które zaszły w naszym podejściu.

Teraz powiedziałbym jeszcze 2 słowa na temat zmian, które zostały wprowadzone w strukturach PLK. Pomysł był taki: chcieliśmy osiągnąć większą decyzyjność, szybsze podejmowanie decyzji, żeby proces budowlany nie był uzależniony od wieloetapowych uzgodnień, które do tej pory były bolączką w PLK. Zmiany strukturalne wprowadziły możliwość podejmowania decyzji na poziomie dyrektorów projektu. Wzmocniliśmy regiony zespołami prawnymi. Wyeliminowaliśmy żmudną i czasochłonną procedurę związaną z akceptacją roszczeń. Wszystko to, według schematu organizacyjnego, który wprowadziliśmy 1 września, odbywać się będzie w rytmie rad budowy. Czyli pojawia się problem, pojawia się na budowie człowiek z takiego zespołu wsparcia prawno-inżynierskiego przy dyrektorze projektu i to pozwala na szybkie podejmowanie decyzji oraz nieeskalowanie problemów. Chcemy, żeby problemy były rozwiązywane jak najszybciej i z pożytkiem dla obu stron.

Oprócz tego reorganizacja – co też było podnoszone na posiedzeniach komisji – doprowadziła do przesunięcia dużej liczby osób z centrali bezpośrednio do regionów, do prac przy projektach. Usunęliśmy takie, można powiedzieć, nieporozumienia, które były związane z zatrudnianiem ludzi na stanowiskach kierowniczych i dyrektorskich w sytuacji, gdy nie brali oni bezpośrednio udziału w procesach decyzyjnych. Ta sytuacja została już w tej chwili zmieniona. Na tym zakończę prezentację. Jeżeli są pytania, to będziemy odpowiadać.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Dziękuję serdecznie panu Breschowi.

Państwo Drodzy, chciałbym serdecznie przywitać na posiedzeniu naszej komisji pana ministra infrastruktury, pana Andrzeja Adamczyka. Chciałbym serdecznie przywitać także nowego pana dyrektora Departamentu Kolejnictwa, pana Buczyńskiego.

Państwo Drodzy, ja chciałbym naprawdę serdecznie podziękować. Bo widać, że wnioski z posiedzeń komisji, wnioski, które myśmy przedstawiali… że to wszystko jest przez Polskie Linie Kolejowe naprawdę realizowane. I, jak powiedział pan prezes Bresch, faktycznie jest bardzo, bardzo pozytywne odczucie związane z tym, że następują bardzo duże zmiany w podejściu w ogóle do przedsiębiorców i w podejściu do realizacji ustalonego harmonogramu.

Czy pan minister zabierze głos na końcu, jak zwykle, czy…

(Głos z sali: Na końcu.)

Dziękuję.

A pani teraz czy też później?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Panowie Senatorowie, proszę o pytania.

Proszę, pan senator Peczkis. Proszę bardzo.

Senator Grzegorz Peczkis:

Panie Dyrektorze, ja byłem u państwa na spotkaniu w minionym miesiącu, zresztą w ministerstwie też. Kwestia pozycji 118, to jest remont linii E30… Była mowa o tym, że w programie zostanie wprowadzona zmiana polegająca na dopisaniu do tego zadania, że ono będzie realizowane… Ono zostało przeniesione z listy podstawowej na listę rezerwową. Czyli to już zostało… To miało być zrobione na początku września. Zostałem zachęcony, żeby sporządzić tzw. interpelację społeczną. Ja to zrobiłem. Czy to, o czym tu mowa, zostało już zrobione, czy nie?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Proszę bardzo, proszę bardzo.

(Senator Grzegorz Peczkis: Pozycja 118, linia E30. Ona została przeniesiona z pozycji 80, z listy podstawowej na listę rezerwową.)

(Członek Zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych SA Arnold Bresch: Tu przekażę głos. Pan dyrektor Sobotnik odpowiada za KPK.)

Zastępca Dyrektora Biura Przygotowania Inwestycji i Rozwoju w PKP Polskie Linie Kolejowe SA Tadeusz Sobotnik:

Mówimy o projekcie Opole Zachodnie – Kędzierzyn-Koźle, tak, Panie Senatorze?

(Senator Grzegorz Peczkis: Tak.)

Przeniesienie tego projektu na listę rezerwową w ramach aktualizacji KPK ma charakter formalny i wynika jakby z systemowego podejścia…

Senator Grzegorz Peczkis:

Tak, tak. To już wiem. Tylko czy… Bo miała zostać dokonana korekta we wpisie. To zostało mi obiecane w ministerstwie i potwierdzone w PLK. Miały być trzy gwiazdki, albo dwie, albo jedna, obojętne, ale na dole miała być gwarancja tego, że to będzie wykonane. Pan dyrektor Jarecki mi to obiecywał, bezpośrednio.

Zastępca Dyrektora Biura Przygotowania Inwestycji i Rozwoju w PKP Polskie Linie Kolejowe SA Tadeusz Sobotnik:

W kolumnie „Uwagi”, w zaktualizowanym KPK, pojawił się przy tym projekcie dopisek…

(Senator Grzegorz Peczkis: A jest to gdzieś dostępne? Czy to można gdzieś…)

Nie wiem.

(Przewodniczący Stanisław Kogut: Panie Senatorze, niech skończy pan dyrektor, a później pan może zadać pytanie.)

Zacytuję ten szczególny status wspomnianego projektu. Do poprzedniego wpisu jest dopisane: „Planowane złożenie wniosku w trzecim naborze CEF”. Dla wspomnianego projektu jest tu dodane: „Projekt priorytetowy w ramach konkursu CEF”. Jest to w projekcie aktualizacji, który w tej chwili jest po konsultacjach publicznych i wchodzi w tok dalszej procedury w kierunku zatwierdzenia przez Radę Ministrów. Ale myślę, że to…

(Senator Grzegorz Peczkis: Czy to będzie można… Bo chodzi o to, że w tym konkretnym rejonie społeczeństwo chce mieć jakąkolwiek… Chce widzieć to na piśmie. Czy to, o czym pan mówi, będzie można gdzieś pokazać, czy nie?)

To jest chyba pytanie do ministerstwa. W tej chwili chyba tego projektu jako takiego, po konsultacjach publicznych… On musi chyba nabrać charakteru dokumentu przekazywanego dalej, chyba do komitetu Rady Ministrów. Przyznam się, że ta procedura jest po stronie naszego resortu.

(Senator Grzegorz Peczkis: Dziękuję.)

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Pan dyrektor Buczyński chce odpowiedzieć w tej sprawie. Proszę bardzo.

Dyrektor Departamentu Kolejnictwa w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Tomasz Buczyński:

Tak jak powiedział pan dyrektor, w projekcie aktualizacji, który wyjdzie z resortu, jest wskazane… Przy wspomnianym projekcie jest dopisek, że projekt jest priorytetowy w ramach konkursu CEF. Także w opisie projektu, w załączniku nr 5, jest podobne wskazanie. I te ustalenia, o których mówił pan senator, zostały wprowadzone.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Panie Senatorze, to wyczerpująca odpowiedź, tak?

Kto z panów senatorów chciałby jeszcze zadać pytanie?

To jest idealnie, Panie Ministrze, jak nie ma pytań.

Państwo Drodzy, nie ma pytań. W takim razie czy pan minister chciałby zabrać głos?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

To znaczy, że wszystko jest konsekwentnie realizowane.

Dziękuję. Proszę bardzo.

Minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk:

Dziękuję bardzo.

Ja myślę, że głos pana dyrektora Gorgola z Centrum Unijnych Projektów Transportowych będzie uzupełnieniem do wystąpienia prezesa PKP PLK. Panie Dyrektorze, jeżeli mógłby pan, chociażby w konwencji, jaka towarzyszyła ubiegłotygodniowemu spotkaniu z forum inwestycyjnym… Bardzo proszę.

(Dyrektor Centrum Unijnych Projektów Transportowych Przemysław Gorgol: Panie Przewodniczący…)

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Proszę bardzo, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Centrum Unijnych Projektów Transportowych Przemysław Gorgol:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Z przyjemnością obserwujemy, że zmiany w PLK faktycznie następują. Tak jak pan minister był uprzejmy powiedzieć, odbyło się forum inwestycyjne, na którym zaprezentowano szczegóły zmian. To wszystko przeradza się już w propozycje zmian w konkretnych dokumentach kontraktowych, które będą się przeradzać w umowy z wykonawcami i w płatności, a więc to, co nas wszystkich najbardziej interesuje, czyli realizację. Walczymy oczywiście o jeszcze więcej. Tak jak tutaj wspomniano, mamy… Jesteśmy przed rozstrzygnięciem, przed rozpoczęciem aplikowania i rozstrzygnięciem konkursu CEF, gdzie właśnie jest lista projektów priorytetowych. I mamy nadzieję, że jak najwięcej z tych projektów otrzyma pełne finansowanie. Tak że to, co mogę powiedzieć, to że widzimy zmiany, trzymamy kciuki i staramy się pomagać, jak tylko możemy, aby wspomniane projekty faktycznie były realizowane i aby wydatki szły do przodu. Kontraktowanie ruszyło, co nas bardzo cieszy, i czekamy tak naprawdę tylko na wnioski o płatność, aby móc fizycznie wyciągać wspomniane pieniądze z Brukseli, otrzymywać je i faktycznie, że tak powiem, wpuszczać je tutaj w rynek. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Dziękuję.

No, widzicie państwo, wszystko idzie we właściwym kierunku, dzięki ministerstwu infrastruktury, a także Ministerstwu Rozwoju. A w mediach pokazują się różne niepoważne informacje – że tak powiem, jakby mogli, toby wszystkich potopili – że te pieniądze, tych 67 miliardów zł, nie zostaną wykorzystane. Ja, jak w pierwszej fazie trochę miałem obawy, tak teraz już naprawdę w 90% nie mam żadnych obaw. I wierzę, że te pieniądze zostaną wykorzystane.

Tak że, Państwo Drodzy, chciałbym naprawdę pogratulować ministrowi infrastruktury, pogratulować wszystkim, że ten harmonogram, który myśmy ustalili, jest przestrzegany. I naprawdę będziemy konsekwentni, będziemy tego pilnować. Tak jak pan minister Adamczyk na ostatnim posiedzeniu komisji powiedział, także pan minister Oliwa, i w związku z tym… Dziś pan minister Oliwa kazał przeprosić, nie mógł przybyć na nasze spotkanie, bo w Berlinie są targi, oni wyjechali. Ale ja osobiście ogromnie się cieszę, że jest pan minister infrastruktury.

Państwo Drodzy, chcę powiedzieć, że 4 października też zrobimy posiedzenie Komisji Infrastruktury, bo z NIK przyszedł raport i pan marszałek Karczewski zobowiązał mnie do zrobienia posiedzenia Komisji Infrastruktury celem podjęcia prac legislacyjnych odnośnie do zmiany ustawy o restrukturyzacji, komercjalizacji i prywatyzacji w dziale dotyczącym funduszy inwestycyjnych, pracowniczych funduszy inwestycyjnych. I w związku z tym zrobię posiedzenie komisji o godzinie 15.00, na które zaproszę także pana ministra, zaproszę przedstawicieli rady inwestorów, przedstawicieli zarządu, a także pana prezesa PKP SA.

Tak że, Państwo Drodzy… Chyba że jeszcze pan minister chce zabrać głos, to proszę bardzo, oddam panu ministrowi głos. Bo skoro nie ma pytań, no to nie będę przeciągał posiedzenia komisji…

Proszę, jeszcze pan senator Hamerski. Proszę bardzo.

Senator Jan Hamerski:

Króciutkie pytanie w kontekście tych wielomiliardowych inwestycji na kolei. W pierwszej części posiedzenia rozmawialiśmy o wykorzystaniu do inwestycji drogowych żużlu szybowego z KGHM. Ja mam takie pytanie, jako laik: czy taki żużel mógłby być wykorzystany przy inwestycjach kolejowych, nie wiem, na nasypy albo coś podobnego, czy nie?

(Głos z sali: Nie.)

Nie może. Dziękuję, to wszystko.

(Brak nagrania)

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Pani Minister! Szanowni Państwo, przede wszystkim Państwo Senatorowie!

To jest kolejne spotkanie senackiej Komisji Infrastruktury. I dziękuję bardzo, że mamy taką możliwość, aby cyklicznie rozmawiać o stanie zaawansowania, przygotowania i realizacji inwestycji kolejowych z wykorzystaniem środków unijnych. Cieszę się, że jest ze mną pani minister Justyna Skrzydło. Pani minister w naszym resorcie, poza wykonywaniem wielu różnorakich innych obowiązków, nadzoruje wydatkowanie środków unijnych, z tego też wynika jej obecność tutaj. Bardzo się cieszę, że pani minister będzie… I także występuje w naszych sprawach w Brukseli. Bo to jest część strategii, którą podjęliśmy w związku ze wspomnianymi ważnymi zadaniami w obszarze m.in. infrastruktury kolejowej.

Ostatnio spotkaliśmy się w sierpniu, na początku sierpnia, jak państwo pamiętacie, przed bez mała 2 miesiącami. Od tego czasu zaszły bardzo duże zmiany w samej PKP PLK. Trwa proces przebudowy zespołów odpowiedzialnych za realizację inwestycji kolejowych. Jest z nami pan prezes Bresch. Bardzo się cieszę, Panie Prezesie, że jest pan członkiem zespołu, który podjął się tego olbrzymiego wyzwania. Działania pana i pańskich kolegów – myślę tutaj o panu prezesie Marchelu, panu prezesie Żmudzie i wszystkich pozostałych członkach zarządu – znajdują uznanie między innymi, albo przede wszystkim, w środowisku zewnętrznym, środowisku producentów i wykonawców. Odebraliśmy takie sygnały – mówił o tym pan dyrektor Gorgol – podczas forum inwestycyjnego w ubiegłym tygodniu. Ja nie ukrywam, że wyszedłem z tego forum cokolwiek niezadowolony, dlatego że strona społeczna, organizacje zrzeszające producentów i pracodawców pozytywnie oceniły wszystko to, co dzieje się w PKP PLK. Ja jestem wyważonym pesymistą, jakkolwiek optymizmu mi nie brakuje, i chciałbym, żeby takie dobre oceny i gratulacje pojawiły się w momencie, kiedy będziemy zamykali obecną perspektywę i powiemy, że warto było brać udział w tym wyścigu i warto było stanąć na podium zwycięzców, bo to jest nagroda za pełny wysiłek. Ale z drugiej strony, nie ukrywam, że ta ocena daje też powód do satysfakcji, nie usypia naszej aktywności – mówię tutaj o ocenie strony społecznej, która to ocena pojawiła się na wspomnianym forum inwestycyjnym. Padło tam również wiele zapowiedzi kolejnych działań. Cieszę się ze sformułowania, które tam padło, że oto wysypały się przetargi i wykonawcy mają trudność z tym, żeby we wszystkich tych przetargach wypełnić swoje obowiązki, czyli złożyć oferty i zadbać o to, żeby wygrać, że to jest trudne dla branży. Ale ja, idąc za głosem zarządu PKP PLK, mogę tylko zapewnić państwa, że to będzie, mamy nadzieję, stały problem i powód do niepokoju po stronie wykonawców. Że od dzisiaj, w kolejnych miesiącach będzie coraz więcej zadań, które będą podlegały rozstrzygnięciom w trybie ustawy – Prawo zamówień publicznych.

Cieszą mnie zapowiedzi, w których mowa o obowiązkowym zakupie materiałów przez wykonawców. Czyli PKP PLK nałoży ten obowiązek… Oczywiście środki finansowe będą pochodziły z naszego budżetu, z budżetu, którym PKP PLK dysponuje na te inwestycje. Ale dzięki wspomnianemu rozwiązaniu zapewnimy produkcję w zakładach, zapewnimy ciągłość produkcji, a w sytuacji, kiedy w okresie spiętrzeń będzie trzeba przewieźć te produkty w jednym czasie i tymi samymi liniami kolejowymi, z wykorzystaniem tego samego potencjału przewozowego – przecież w końcu ograniczonego, bo zbiór możliwości przewozowych to zbiór skończony – będzie można doprowadzić do takiego, że się tak wyrażę, płynnego procesu w zabezpieczeniu transportowym i materiałowym. Cieszą też inne deklaracje, o których mówił tutaj pan prezes, wprowadzane przez PKP PLK.

Szanowni Państwo, prosimy o wsparcie. Prosimy o krytyczne oceny, tak jak do tej pory. Chciałoby się, żeby te oceny miały całkowite odbicie w rzeczywistości. Ale z drugiej strony, jeżeli one nawet gdzieś rozmijają się z rzeczywistością, a w przestrzeni debaty publicznej tych negatywnych ocen pojawia się dużo, to… Panie Przewodniczący, pan tutaj właśnie mówił o tym, że często jest tak, że podlegamy niezasłużonej krytyce. Każda krytyka, Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, mobilizuje. Nas krytyka mobilizuje. I myślę, że to co dzisiaj jest efektem naszych działań, jest, powiedziałbym, częścią tej krytyki. To jest taka dobra mobilizacja.

Chcemy ściślej współpracować z branżą wykonawców i producentów. Pojawił się na forum inwestycyjnym postulat ze strony środowiska producenckiego i wykonawczego, aby na wzór rady ekspertów, powołanej przez ministra infrastruktury, rady ekspertów, która waży i debatuje, dywaguje nad formułą i zasadą współpracy w zakresie realizacji drogowych… żeby na wzór tego już istniejącego konwentyklu powołać radę ekspertów w zakresie inwestycji kolejowych. I takie postulaty pojawiają się co rusz. Mogę państwa zapewnić, że podejmiemy przygotowania i ta rada ekspertów będzie równolegle z radą ekspertów w zakresie inwestycji drogowych wypełniała swoją rolę. Mam nadzieję, że wspomniane postulaty, wspomniana deklaracja aktywności ze strony producentów i wykonawców znajdą ujście w tej właśnie dobrej formule, jaką będzie rada ekspertów. Słuchamy, słyszymy i staramy się reagować na wszelkie głosy, a szczególnie na głosy wykonawców i producentów materiałów, bo przecież na tym środowisku opieramy swój sukces. Bez tego środowiska sukces jest niemożliwy. Oczywiście ważne jest też to, jak cały proces organizuje inwestor. Ale bez tej drugiej strony… Przepraszam, nie ma pierwszej i drugiej strony. Bez strony wykonawczej, producenckiej sukces nie jest możliwy. I musimy tutaj być mocno zorganizowani.

Powtórzę to, co powiedziałem w ubiegłym tygodniu, na posiedzeniu forum inwestycyjnego, o którym wspominałem już tutaj kilka razy. Szanowni Państwo, my ze swojej strony też zauważamy, że w obszarze inwestycji kolejowych wykonawcy mogliby realizować przedsięwzięcia… Te przedsięwzięcia, które są już w trakcie realizacji, można by realizować większym nakładem sił, większym nakładem organizacyjnym, tym samym przetwarzać większe środki finansowe, a tym samym – szybciej realizować wspomniane inwestycje. Notujemy już takie przypadki. Ja nie będę definiował… nie będę przywoływał konkretnych inwestycji i konkretnych wykonawców. Ale, jak mówię, wysyłam w przestrzeń publiczną jasny sygnał, że też dostrzegamy może nie opieszałość, bo to określenie ma taki pejoratywny, ale brak zaangażowania – mimo możliwości – sił i środków ponad to, co jest niezbędne, ponad minimum minimorum, które wynika z zapisów umowy i przywołanych tam odpowiednich harmonogramów robót. Wiemy, że można szybciej, wiemy, że można więcej. Jesteśmy gotowi, aby finansować te przedsięwzięcia. Chcemy je finansować. Chcemy wydawać więcej pieniędzy. Chcemy realizować więcej inwestycji czy też realizować te inwestycje szybciej, w większym zakresie, na tyle, na ile to jest możliwe.

Szanowni Państwo, w dniu dzisiejszym obowiązki podsekretarza stanu przyjął pan minister Andrzej Bittel. Pan minister jest tutaj nieobecny. Będzie zapewne na kolejnym spotkaniu. Teraz podejmuje inne ważne wyzwania związane z obszarem jego kompetencji i z jego zajęciami. Mam wielką nadzieję, że zespół, który organizujemy – bo przecież nie jest jakąś szczególną tajemnicą, że od ostatniego posiedzenia senackiej komisji dużo się zmieniło w obszarze kierowniczym w resorcie infrastruktury, w zakresie transportu kolejowego… Mam nadzieję, że zespół, który praktycznie jest już zorganizowany, przemodelowany, podoła wspomnianym wyzwaniom. Pan minister Bittel będzie stale obecny między prowadzącymi debatę o sprawach transportu kolejowego. Jego doświadczenie zawodowe to w szczególności inwestycje, nadzór nad procesem inwestycyjnym, wszystko to, co wiąże się z zadaniami inwestycyjnym. Oczywiście nie w takim formacie, jak to jest w PKP PLK. Ale z drugiej strony, rozejrzyjmy się wokół siebie i zadajmy sobie pytanie: a któż ma doświadczenie w wielomiliardowych inwestycjach idących w dziesiątki miliardów złotych? Ilu ludzi w Polsce, poza tymi, którzy piastują odpowiedzialne funkcje, ma doświadczenie w tej materii? Jestem przekonany, że pan minister Bittel podoła wspomnianym zadaniom. Przepraszam, ja przedstawiam pana ministra, ale to jest chyba najbardziej odpowiednie forum, aby tego przedstawienia dokonać, mimo nieobecności pana ministra. Przedstawiam go, bo wiele było każdego dnia pytań, kto będzie się zajmował sprawami kolejowymi. Powtarzam, jest to dobry organizator. Idzie za nim dobra opinia. To dobry samorządowiec, burmistrz w jednej z dzielnic Warszawy, ale także i pełnomocnik śp. pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wówczas prezydenta Warszawy. W różnych przedsięwzięciach… Miał taki epizod, że przez kilka lat pracował w CBA. Myślę, że to też poszerzyło spektrum jego wiedzy i doświadczenia zawodowego. Tak że czekając na kolejne spotkanie, a myślę, że ono będzie akurat równo po roku działania rządu… Sądzę, że wtedy będziemy mogli już więcej powiedzieć o zaangażowaniu w realizację inwestycji infrastrukturalnych w obszarze transportu kolejowego.

Bardzo dziękuję panom senatorom za zainteresowanie i zaangażowanie się w ten problem. Takie spotkania są okazją do wymiany uwag, opinii. Ale jeszcze raz powtarzam: one także mobilizują, bo uświadamiają, przypominają nam wszystkim, którzy bierzemy udział w tym procesie inwestycyjnym, że każdego dnia musimy sobie zadawać pytanie, czy wczoraj zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy w tej sprawie zrobić, co będzie miało wpływ na sukces. O sukcesie dzisiaj nie mówimy. Dzisiaj mówimy o satysfakcji wynikającej ze zmiany otoczenia, wewnętrznego, ale też, jak trzeba pamiętać, zewnętrznego. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Dziękuję serdecznie panu ministrowi.

Panie Ministrze, odnośnie do krytyki to ja uważam, że… Jeżeli krytyka jest konstruktywna, to ja jestem zdecydowanie za taką krytyką. Bo pan, jako minister, dobrze wie, ile w ostatnim czasie za sprawą takiej krytyki, ale destruktywnej, trzeba było się wypowiadać w mediach i telewizji na temat Sądeczanki, na temat linii Podłęże – Piekiełko, gdzie nieprzychylne siły… Uważam, Panie Ministrze, że to jest typowa walka polityczna. A ja oceniam ludzi na podstawie ich pracy. I pan dobrze wie, że ten rząd, to co robi rząd pani premier Beaty Szydło… Poprzednicy też mieli możliwość zrobienia bardzo, bardzo dużych rzeczy, a nic takiego na kolei się nie działo. Ja wiem, jak oceniają to kolejarze, bo jeżdżę do nich bardzo często. I oni mówią: nareszcie przyszli ci, co chcą kolei pomóc. Naprawdę upoważnili mnie ostatnio… Bo byłem na spotkaniu, bardzo dużym spotkaniu związku maszynistów, gdzie osobiście występowałem jako człowiek „Solidarności”, i złożyłem im gratulacje. I oni, także ludzie z „Solidarności”, kazali mi wprost podziękować, że na nowo podjęliście, pan i rząd pani Beaty Szydło, walkę o odzyskanie, jak wiemy, kolejowej energetyki. Kazali podziękować także za kolejki liniowe w Zakopanem, za to, że znowu rozpoczęła się wojna o to, żeby odkupić kolejki. A także i telekomunikacja… Nie ukrywam, że nawet w niedzielę, kiedy było rodzinne spotkanie, to telekomunikację… Zaczęto opowiadać naprawdę różne rzeczy, i to rzeczy prawdziwe, o tym, co kupiła Netia, co wyprawia Netia z telekomunikacją. I niech pan nie myśli, że społeczeństwo, a zwłaszcza kolejarze, emeryci, nie obserwują naszych działań. I dlatego wprost mówię, że niektóre wspomniane decyzje to są decyzje polityczne, podejmowane przez media, po to, żeby, że tak powiem, osłabić pewne małe kroczki do sukcesu, po pewnym etapie, po pewnym biegu. Bo my wszyscy sobie założyliśmy, że dążymy do mety. Np. na 100 m. A 100 m będzie wtedy, kiedy wykorzystamy wspomnianych 67 miliardów zł. I mówiąc to, Panie Ministrze, ja mam na myśli to, że niech krytykują. Ja też krytykowałem, jak pan dobrze wie, od samego początku, przez rok. I głośno mówiłem, że one nie będą wykorzystane. A teraz powiedziałem, że jestem spokojny o ich wykorzystywanie. Przecież przedtem rządziły bankomaty. I to, co głośno mówiłem o przeroście administracji, Panie Ministrze… Ucieszyłem się, jak pan prezes Bresch mówił, że przyniesiono na linię… No, bo wie pan, specjalnie przed końcem kadencji PO-PSL… Mieli ludzi, którym dali umowy o pracę, zatrudnionych na kontraktach… Bo trzeba było, żeby zarabiali ogromne pieniądze, o których kolejarze nawet nie marzyli. Czasem to patrzyli, co się na tej kolei dzieje. Przecież ludzie głośno na te tematy, Panie Ministrze, mówią. I ja naprawdę przekazuję to, co do mnie mówią kolejarze. Przecież to, co mówimy… No, nieraz to media tak potrafią zrobić z igły widły, że człowiek się zastanawia, gdzie tu jest sens.

Ja naprawdę chciałbym dzisiaj złożyć na pana ręce podziękowania, także dla ministra Słowika, mimo że na niego i na Sądeczankę… Pan dobrze wie, Panie Ministrze, jaki zrobiono atak frontalny. Minister miał na myśli co innego, a dziennikarze zrobili z tego co innego. I gratuluję pani minister wyboru na to stanowisko. Ja powiem tak: to jest ciężka harówa. To jest służba. Wie pani, ja bym naprawdę… Ja z serca gratuluję, ale złożyłbym inne wyrazy. Bo, wie pani, to jest dzień i noc praca, żeby pilnować wspomnianych środków unijnych. Gratuluję nowemu ministrowi, podsekretarzowi stanu, który faktycznie będzie przychodził na posiedzenia Komisji Infrastruktury. Ale, jak rozumiem, Panie Ministrze, pan też z nim przyjdzie, na nasze zaproszenie, na posiedzenie Komisji Infrastruktury, jak czas pozwoli. Bo następne posiedzenie komisji będzie bardzo ważne, w sprawie ustawy… Też się, Panie Ministrze, dziwię… Ja nikogo nie atakuję, ale tutaj przyatakuję. Raport siedział 4 lata w NIK. Teraz na jeden raz wyciąga się wszystkie raporty i daje się zalecenia, żeby faktycznie nowelizować ustawę. A dlaczego nie nowelizowano ustawy, jak rządziły PO i PSL? I tu się we mnie rodzi takie pytanie: dlaczego w tym momencie? Nawet dzisiaj dzwoniłem do związku i pytałem, jak teraz wygląda struktura funduszy pracowniczych. Mówiono mi też o tych funduszach, o radzie inwestorów, mówiono mi też o zarządzie… Bo akurat teraz się wyciąga te sprawy. Pewnie, że my ten temat podjęliśmy, ustaliliśmy… I serdecznie, tak jak powiedziałem, zapraszam pana ministra, panią minister i nowego ministra do spraw kolejnictwa na posiedzenie. No, bo legislatorzy już przygotowują opinię. Ale tej opinii na razie nie będę zdradzał. Tak że, Panie Ministrze, chciałbym jeszcze raz serdecznie podziękować, pogratulować i niech pan wierzy: my, jako senacka Komisja Infrastruktury, zawsze będziemy wypowiadać słowa krytyki, ale konstruktywnej, a nie w celu destrukcji. Bo wszystkim, zwłaszcza nam, ludziom Prawa i Sprawiedliwości, zależy na sukcesie tego rządu. Bo, Drodzy Państwo, jak nie będzie sukcesu, to za 4 lata powiemy, żeśmy nic nie zrobili. A ja naprawdę życzę wszystkiego najlepszego pani premier, panu ministrowi i wszystkim tym… A ci, co naprawdę doprowadzili do rozbiórki kolei, to powinni iść na klęczkach… ja nie mówię nawet, że na Jasną Górę, ale do Lourdes, do Fatimy. Bo niektórzy z tych bankomatów z premedytacją rozbierali kolei. I wie pan, za co cenię obecny rząd i pana? Za to, że kolej jest scalana. Za to wszyscy dziękują. Za to wszyscy naprawdę dziękują. I gdziekolwiek jestem – czy na Jasnej Górze, czy w Łagiewnikach, gdzie byłem teraz u maszynistów, czy w „Solidarności”, czy w federacji – to wszyscy klaszczą, że nareszcie kolej jest scalana. I mówią: może zacznie się wokół kolei budować miasta i wsie. Bo kiedyś się budowało, a za ostatnich czasów bankomaty wszystko rozebrały.

Ja nie chcę ciągnąć tych wywodów. Pan dobrze wie, że kolej leży mi naprawdę na sercu. I jak zaczynają mówić o wspomnianych połączeniach i różnych innych sprawach… Pan minister dobrze o tym wie, to, co się działo na kolei… I nawet klaszcząc za to, że pan premier Morawiecki był w sądeckim Newagu na 140-lecie, że pan także wysłał list, dziękując za to, że i Bydgoszcz produkuje szybkie pociągi… Nie mamy się czego wstydzić. Ale, Państwo Drodzy, nie będę przeciągał… Państwo wiecie dobrze, że kolej bardzo mi leży na sercu.

Jeszcze raz serdecznie dziękuję panu ministrowi, pani minister, wszystkim zaproszonym gościom.

I, tak jak mówiłem panom senatorom, 4 października, o godzinie 15.00, robimy posiedzenie komisji.

Zamykam posiedzenie Komisji Infrastruktury. Dziękuję.

(Koniec posiedzenia o godzinie 18 minut 00)