Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji (nr 2) w dniu 19-11-2015
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji (2.)

w dniu 19 listopada 2015 r.

Porządek obrad:

1. Wybór zastępców przewodniczącego komisji.

(Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 32)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Michał Seweryński)

Przewodniczący Michał Seweryński:

Otwieram drugie posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej IX kadencji.

Porządek jest następujący… Obejmuje jeden punkt: wybór zastępców przewodniczącego komisji.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w sprawie porządku obrad? Nikt się nie zgłasza. Wobec tego uznaję, że porządek został ustalony.

Punkt 1. porządku obrad: wybór zastępców przewodniczącego komisji

Przystępujemy wobec tego do rozpatrzenia punktu: wybór zastępców przewodniczącego komisji.

Będzie to wyglądać następująco: za chwilę poproszę państwa senatorów o zgłaszanie kandydatów, następnie zarządzimy krótką przerwę w obradach na przygotowanie kart do głosowania, a po przerwie przystąpimy do tajnego głosowania w sprawie wyboru zastępców przewodniczącego komisji. Przypomnę, że decyzją Prezydium Senatu została ustalona liczba stanowisk zastępcy przewodniczącego komisji – są to dwa stanowiska.

Proszę teraz o zgłaszanie kandydatów na te stanowiska.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Senator Bohdan Paszkowski:

Zgłoszę kandydaturę, ale proszę tutaj kolegów o…

Szanowni Państwo, chciałbym zgłosić kandydata do funkcji wiceprzewodniczącego komisji, pana Roberta Mamątowa. Siedzący tutaj obok mnie pan Robert Mamątow był senatorem również w poprzedniej kadencji. Pracował w Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji; był aktywnym członkiem tej komisji. Jeżeli chodzi o, powiedzmy, krótką charakterystykę tej osoby, to powiem, że ma on wykształcenie techniczne budowlane; dawniej pracował w firmach publicznych, ale z uwagi na zaangażowanie na początku lat osiemdziesiątych w działalność w „Solidarności” musiał na skutek represji, których doznał, prowadzić działalność indywidualną. W zasadzie można powiedzieć, że tę działalność, tylko w formie, powiedzmy, już szerszej, rodzinnej, kontynuuje do dnia dzisiejszego. Był również osobą zaangażowaną w walkę o prawa człowieka w okresie zmian w naszym kraju, czyli od lat osiemdziesiątych. Był internowany, skazany za działalność opozycyjną. Z uwagi na to, że jest, można powiedzieć, osobą szczególnie uwrażliwioną na kwestię wolności obywatelskich, przestrzegania praw demokratycznych, przestrzegania praw człowieka, zgłaszam tę kandydaturę i proszę państwa o jej poparcie. Dziękuję.

Przewodniczący Michał Seweryński:

Dziękuję.

Pan senator Pociej.

Senator Aleksander Pociej:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Mam przyjemność zgłosić kandydaturę pana senatora Rulewskiego. Myślę, że nietaktem byłoby przytaczać jego życiorys; ten życiorys, jak myślę, każdy w Polsce zna. Chciałbym podkreślić jego naprawdę niezależny sposób myślenia, który bardzo często pozwala mu wyłapywać właśnie najdrobniejsze niuanse dotyczące niezgodności pewnych rzeczy z prawem. Jego walka o prawa człowieka trwa przez ponad trzydzieści lat, od pierwszych dni wybuchu „Solidarności” jeszcze w roku 1980. W zeszłej kadencji był członkiem tej komisji; był również wiceprzewodniczącym. Bardzo często i bardzo mocno angażował się w prace naszej komisji, więc uważam, że jest to ze wszech miar dobra kandydatura. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Michał Seweryński:

Dziękuję.

Czy są jakieś inne zgłoszenia?

Jeżeli nie ma już innych zgłoszeń, to zarządzę dziesięciominutową przerwę w celu przygotowania kart do głosowania z nazwiskami zgłoszonych kandydatów. Zaraz potem będziemy kontynuować posiedzenie.

(Senator Bohdan Paszkowski: Panie Przewodniczący, przepraszam… Może od razu powołamy też komisję skrutacyjną?)

O, możemy to zrobić jednocześnie. W ułożonym pieczołowicie scenariuszu jest zapisane, że to będzie potem, ale możemy to zrobić również teraz, jeżeli państwo sobie tego życzą. Myślę, że wystarczą dwie osoby do komisji skrutacyjnej. Raczej nie powinien to być przewodniczący ani kandydaci.

(Senator Aleksander Pociej: Ja proponuję kolegę Paszkowskiego.)

Dobrze.

(Senator Bohdan Paszkowski: A ja proponuję kolegę Pocieja.)

(Wesołość na sali)

Dziękuję.

Zarządzam dziesięć minut przerwy.

(Przerwa w obradach)

Przewodniczący Michał Seweryński:

Wznawiam posiedzenie.

Poproszę komisję skrutacyjną o podjęcie obowiązków. Mamy karty do głosowania, mamy także przygotowany formularz protokołu.

Proszę o rozdanie kart do głosowania.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Przypomnę, że przy każdym nazwisku są trzy opcje dotyczące głosowania…

(Senator Bohdan Paszkowski: Pan przewodniczący ma już kartę?)

Tak, wziąłem sobie.

W każdej kratce trzeba postawić odpowiedni znak „x”…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Jeszcze przypomnę, że minimum obecnych niezbędnych do podejmowania ważnych uchwał w naszej komisji to trzy osoby – dzisiaj i w całej kadencji. To nie oznacza, że nie skieruję apelu do państwa i nie poproszę o stuprocentową obecność, dlatego że…

(Senator Aleksander Pociej: Mam tylko pytanie, czy wszyscy oddali głosy i czy wszyscy mieli karty?)

Wszyscy.

(Senator Bohdan Paszkowski: To dobrze.)

Chodzi o to, żebyśmy nie występowali w rażącej mniejszości w porównaniu z gośćmi ze strony rządowej i ze strony organizacji, których bardzo chętnie i licznie zapraszamy. Jest trochę niezręcznie, jeśli my jako komisja występujemy tylko jako trzy osoby. Wprawdzie wtedy wszyscy mieścimy się przy stole prezydialnym, ale trzy osoby to jest rzeczywiście minimum, od którego zależy ważność naszej uchwały, także tej dzisiejszej, wyborczej.

(Brak nagrania)

Senator Aleksander Pociej:

Panie Przewodniczący, chciałbym odczytać protokół głosowania tajnego w dniu 19 listopada 2015 r. w sprawie wyboru zastępców przewodniczącego Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.

Powołani do komisji skrutacyjnej dwaj senatorowie, pan senator Bohdan Paszkowski i senator Aleksander Pociej, stwierdzają, że w głosowaniu tajnym w sprawie wyboru senatora Roberta Mamątowa na zastępcę przewodniczącego komisji oddano 8 głosów, w tym 8 głosów ważnych. Za wyborem głosowało 8 senatorów, nikt nie głosował przeciwko, nikt się nie wstrzymał. W głosowaniu w sprawie wyboru senatora Jana Rulewskiego na zastępcę przewodniczącego też oddano 8 głosów, w tym głosów ważnych – 8. Za wyborem głosowało 8 senatorów. Nikt się nie wstrzymał i nikt nie głosował przeciwko.

Przewodniczący Michał Seweryński:

Dziękuję bardzo. Dziękuję.

Stwierdzam zatem, że panowie senatorowie Robert Mamątow i Jan Rulewski zostali wybrani przez komisję w głosowaniu w tajnym na wiceprzewodniczących tej komisji, ściślej mówiąc, na zastępców przewodniczącego tej komisji.

Czy panowie chcieliby może zabrać głos w tej sprawie?

(Senator Robert Mamątow: Ja chciałbym podziękować komisji…)

(Sekretarz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Elżbieta Owczarek: Do mikrofonu.)

(Senator Robert Mamątow: …za poprzednie cztery lata i na przyszłość… Dziękuję za wybranie na wiceprzewodniczącego. Dziękuję bardzo.)

(Senator Jan Rulewski: Ja też dziękuję. Zwracam się do wszystkich członków komisji o to, żebyśmy wszyscy odnieśli sukces… to znaczy żeby demokracja odniosła sukces.)

Dziękuję. Gratuluję panom. Liczę na to, że przy pomocy panów nasze obrady będą się odbywać przede wszystkim regularnie oraz bardzo skutecznie i owocnie, tak jak to się działo do tej pory. Dotychczasowe nasze doświadczenia wskazują, że dwóch wiceprzewodniczących ma rzeczywiście co robić, bo częstotliwość spotkań naszej komisji jest wysoka. Poinformuję państwa, że w związku z tym wystąpiłem wczoraj do Prezydium Senatu o zwiększenie dodatków dla członków naszej komisji. Ten wniosek został zaaprobowany, wszyscy członkowie komisji uzyskają dziesięcioprocentowy dodatek do uposażenia senatorskiego. Poinformowano mnie, że wiceprzewodniczący też. Wniosek był sformułowany po konsultacjach, więc nie powinno być co do tego żadnych wątpliwości. Przypomnę, że myśmy mieli w ubiegłej kadencji trzysta dwa posiedzenia i sześćset dziesięć punktów porządku obrad. Żadna inna komisja nie miała tak dużej częstotliwości spotkań i tak wielu spraw do załatwienia – może poza Komisją Ustawodawczą. Ona też jest objęta tym szczególnym przepisem na podstawie uchwały Prezydium Senatu.

Nie zamknę jeszcze posiedzenia, tylko przedstawię pewne komunikaty, zwłaszcza w związku z tym, o co pytał pan senator Rulewski. Otóż najbliższe posiedzenie będzie jeszcze dzisiaj, jest bardzo możliwe, że wspólne z komisją prac ustawodawczych – na razie mówię o przypuszczeniach, jeszcze nie ma decyzji w tej sprawie – ponieważ jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze dzisiaj z Sejmu, pewnie po południu, wpłyną dwa projekty ustawy. Jeden chyba już u nas jest, ten o działach w administracji państwowej, a ma jeszcze wpłynąć projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Prawdopodobnie nastąpi to dopiero po południu. No i wtedy musielibyśmy się zebrać, a żeby oszczędzić pracy, to będzie posiedzenie wspólne z komisją prac ustawodawczych. Jest bardzo prawdopodobne, że marszałek do tych właśnie komisji skieruje… Poprzednio było podobnie i to myśmy przecież mieli bardzo długie obrady w sprawie projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, a więc można się spodziewać, że również nasza komisja, a nie tylko ustawodawcza, otrzyma teraz od marszałka takie polecenie, żeby się tą sprawą zająć.

Jeżeli chodzi o inne posiedzenia, to będą pod sam koniec listopada albo dopiero na początku grudnia; pani sekretarz dokładnie to sprawdzała. Wczoraj jeszcze nad tym się zastanawialiśmy. Będziemy mieli w porządku przede wszystkim opiniowanie kandydatur do Krajowej Rady Sądownictwa i Krajowej Rady Prokuratury, potem, proszę państwa, będziemy rozpatrywać sprawozdanie z realizacji Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Jest też kilkanaście petycji, które czekają z poprzedniej kadencji, a one nie ulegają dyskontynuacji, więc będziemy zajmować się tymi petycjami. No i na samym końcu roku, a może tuż na samym początku nowego – proszę się na to przygotować, nie ma tutaj żadnego respektu dla kalendarza – będziemy rozpatrywać ustawę budżetową. Przypomnę państwu – a tych, którzy tego nie wiedzą, poinformuję – że my rozpatrujemy, ze względu na właściwość rzeczową naszej komisji, chyba szesnaście działów ustawy budżetowej, a więc przyjdą do nas przedstawiciele szesnastu ministrów i agend rządowych, żeby przedstawiać odpowiedni dział ustawy budżetowej. To się dzieje zwykle chyba zaraz w noc posylwestrową, więc musimy być przygotowani na to, że nasze wakacje noworoczne będą bardzo krótkie. No, ale po to mamy w składzie trzech przewodniczących, żeby można było…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Zapraszamy panią senator.

…Żeby można było obradować. Tak się przedstawia plan pracy.

Jeszcze powiem tylko tyle, że nasz sekretariat jest w pełni przygotowany na…

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Nasz sekretariat będzie państwa z góry informował o wszelkich posiedzeniach, tak szybko, jak tylko jest to możliwe. Wszystkie materiały dotyczące posiedzeń są do państwa wglądu w naszym sekretariacie. Jest też znaczna liczba takich dokumentów, które ja dekretuję do wiadomości członków komisji, a więc proszę tam czasami zaglądać, żeby zobaczyć, jakie dokumenty są do wiadomości. Niektóre bowiem nie zasługują na to, żeby być rozpatrywane na posiedzeniach komisji i poddawane głosowaniu, wystarczy, jeżeli się z nimi zapoznamy. Właśnie one są zawsze do wglądu w sekretariacie komisji, pokój nr 294.

Pan senator Paszkowski.

Senator Bohdan Paszkowski:

Ja jeszcze mam pewien apel jako przewodniczący Komisji Ustawodawczej. Z panem przewodniczącym już rozmawiałem, ale jak tak teraz patrzę na naszą salę… Tutaj w szczególności zwracam się do naszych sekretariatów, naszych, czyli Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Ponieważ jest taka sytuacja, że czworo z nas jest również członkami Komisji Ustawodawczej, to kieruję taki apel, również do siebie, żebyśmy starali się, o ile jest to możliwe, zgrywać terminy naszych posiedzeń. Chodzi o to, żebyśmy mogli uczestniczyć w pracach obu komisji, a poza tym o to, żebyśmy mogli je, powiedzmy, skumulować czasowo. Najlepiej by było, żeby się odbywały w jednym dniu i nie nachodziły na siebie, sąsiadowały, że tak powiem, ale nie kolidowały. To będzie pewne wyzwanie. Ja zresztą już rozmawiałem na ten temat z panem przewodniczącym, a teraz kieruję te słowa i do nas jako przewodniczących obu tych komisji, i do wybranych dziś wiceprzewodniczących tej jednej komisji – w Komisji Ustawodawczej troszkę później dzisiaj będzie dokonywany ten wybór – a w szczególności do naszych sekretariatów. W zasadzie to one przygotowują te kwestie, my jakby udzielamy w tym zakresie swojej, nazwijmy to, aprobaty dla ich propozycji. Tak że miałbym taką prośbę.

Przewodniczący Michał Seweryński:

To jest pewna praktyka, było to do tej pory przyjęte. Prawda? Myśmy bardzo często mieli wspólne posiedzenia z Komisją Ustawodawczą i staraliśmy się, żeby to wszystko było możliwe.

Jeżeli państwo nie mają innych spraw, to zamykam posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Dziękuję za obecność.

(Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 56)