Narzędzia:
Wspólne posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu (nr 108), Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej (nr 143) w dniu 25-10-2018
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– wspólne posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu (108.),

oraz Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej (143.)

w dniu 25 października 2018 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy o ustanowieniu Święta Narodowego z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej (druk senacki nr 978, druk sejmowy nr 2931).

(Początek posiedzenia o godzinie 10 minut 03)

(Posiedzeniu przewodniczy zastępca przewodniczącego Antoni Szymański)

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Szanowni Państwo, ponieważ jest kworum w obu komisjach… Nie ma jeszcze pana przewodniczącego Jackowskiego, ale ze względu na to, że o 11.00 zaczynamy posiedzenie Senatu, a nie wiadomo, jak się potoczy nasza dyskusja, proponuję wykorzystać ten czas.

Zatem otwieram posiedzenie połączonych Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej.

Witam wszystkich. Witam panie i panów senatorów, Biuro Legislacyjne i sekretariaty. I prosiłbym o wyciszenie rozmów.

Biuro Legislacyjne…

Punkt 1. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o ustanowieniu Święta Narodowego z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej (druk senacki nr 978, druk sejmowy nr 2931)

Najpierw zapytam, ponieważ to był projekt poselski: czy jest reprezentant Sejmu? Nie ma.

Wobec tego bardzo proszę może Biuro Legislacyjne o przejęcie roli przedstawiciela Sejmu i o przedstawienie zarówno samego aktu prawnego, jak również ewentualnych uwag Biura Legislacyjnego.

Bardzo proszę.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski:

Dziękuję bardzo.

Panowie Przewodniczący, Wysokie Komisje, Szanowni Państwo, przedmiotem ustawy jest ustanowienie święta narodowego z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą Polską. I, proszę państwa, to święto miałoby przypadać 12 listopada, miałoby ono być uroczystym świętem narodowym, dodatkowym dniem wolnym od pracy w 2018 roku.

Zgodnie z art. 3 omawianej ustawy 12 listopada 2018 roku nie będą obowiązywały zasady dotyczące ograniczenia handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem w placówkach handlowych w niedziele i święta, zgodnie z odpowiednią ustawą.

Jednocześnie ustawodawca przesądził, że 12 listopada 2018 roku będzie świadczona opieka zdrowotna w szpitalach i będą udzielane świadczenia opieki zdrowotnej w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej udzielane na zasadach określonych w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W art. 4 ust. 1 określono, na jakich zasadach te świadczenia będą udzielane.

Jednocześnie na podstawie art. 4 ust. 2 apteki, które w myśl uchwały rady powiatu pełnią funkcję aptek dyżurnych będą musiały tę funkcję pełnić również w dniu 12 listopada 2018 roku. Zgodnie z przepisem o wejściu w życie ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Proszę Państwa, jeżeli chodzi o stanowisko Biura Legislacyjnego do tej ustawy… Ja, jako legislator, również będę beneficjentem tego aktu normatywnego, będę miał dzień wolny od pracy. Niemniej jednak nie zwalnia mnie to od przedstawienia obiektywnej, a jednocześnie krytycznej oceny tego aktu normatywnego.

Proszę państwa, ten akt nie odpowiada standardom przyzwoitej legislacji. Jest niezgodny z zasadą demokratycznego państwa prawnego. Dlaczego? Proszę państwa, podstawowy zarzut, jaki możemy uczynić w odniesieniu do tej ustawy, to brak odpowiedniej vacatio legis. Proszę zwrócić uwagę, że ustawa… Ja nawet nie mówię tutaj o formalnej vacatio legis. To, że ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, wynika z faktu, że termin zastosowania tej ustawy jest bardzo bliski. Ja mówię o faktycznej vacatio legis. Proszę zwrócić uwagę, że w przypadku czasu od dnia uchwalenia ustawy do dnia 12 listopada, kiedy nastąpi skutek, trudno mówić o odpowiedniej vacatio legis.

Pragnę zwrócić państwa uwagę, że zgodnie z konstytucją odpowiednia vacatio legis to taka, która uwzględnia zarówno aspekt przedmiotowy, jak i podmiotowy. Aspekt przedmiotowy odnosi się do tego, jakie skutki dla całego systemu, dla całego państwa będzie miał dany akt. A aspekt podmiotowy odnosi się do tego, kogo akt będzie dotyczył. I mówi się, że vacatio legis powinno być tym dłuższe, im szerszy jest krąg adresatów, których akt będzie dotyczył. A ten akt będzie dotyczył wszystkich. A skoro będzie dotyczył wszystkich Polaków – czy wszystkich osób, bo nie tylko Polaków, ale wszystkich zatrudnionych na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej – to vacatio legis powinna być odpowiednio długa.

Zgodnie z konstytucją możemy odstąpić od odpowiedniej vacatio legis tylko w takim przypadku, kiedy istnieje inna wartość konstytucyjna, która jest ważniejsza od odpowiedniej vacatio legis. Innymi słowy, powinniśmy sobie wyobrazić wagę z 2 szalami. Na jednej szali kładziemy wartość konstytucyjną, którą zamierzamy chronić, a na drugiej szali kładziemy odpowiednią vacatio legis. I tylko wtedy możemy zrezygnować z odpowiedniej vacatio legis, kiedy ta inna wartość konstytucyjna jest po prostu ważniejsza. W tym konkretnym przypadku trudno doszukać się takiej innej wartości konstytucyjnej, którą będziemy chronić.

Proszę Państwa, kolejna kwestia: konsultacje społeczne. Brak konsultacji społecznych to również działanie wbrew zasadzie demokratycznego państwa prawnego. Zasada lojalności państwa wobec obywateli i zasada bezpieczeństwa prawnego wskazują na to, że akt normatywny tego rodzaju, o tak szerokim zakresie obowiązywania powinien być odpowiednio skonsultowany. Wszystkie racje powinny być wzięte pod uwagę.

Kolejna kwestia, proszę państwa, to przewidywalne zachowanie organów władzy publicznej. To też się składa na zasadę demokratycznego państwa prawnego. Nikt na początku 2018 roku – co więcej, nikt na początku października 2018 roku – nie mógł się spodziewać tego, że państwo sprawi taką niespodziankę, że 12 listopada będzie dniem wolnym od pracy.

Kolejna kwestia: nie zapominajmy również o stronie formalnej. Strona formalna demokratycznego państwa prawnego przesądza m.in. o tym, że każdy organ władzy publicznej powinien mieć odpowiedni czas na to, żeby w trybie przewidzianym w konstytucji zająć się ustawą. Ustawa z tak krótką faktyczną vacatio legis uniemożliwi między innymi panu prezydentowi skorzystanie ze swojego prawa do rozpatrzenia ustawy, rozważenia tego, co się w niej znajduje, przeanalizowania w ciągu 21 dni. Przypominam: Trybunał Konstytucyjny kwestionuje takie terminy wejścia w życie.

Co więcej, proszę państwa, proszę pamiętać o interesach w toku. To jest kolejny aspekt zasady demokratycznego państwa prawnego. Ja odwołam się do takiego przykładu, który usłyszałem dzisiaj rano w radiu, jadąc do pracy. Do redaktora zadzwoniła osoba z pytaniem, ona powiedziała tak: panie redaktorze, zarezerwowałem i kupiłem bilet na pociąg na 12 listopada. Pociąg, na który kupiłem bilet, jest pociągiem, który jeździ wyłącznie w dni robocze, a niestety okazuje się, że ten dzień roboczy wypada z kalendarza. Co ja mam zrobić jako pasażer? Co ma zrobić przewoźnik, który musi w tym momencie zweryfikować cały rozkład jazdy, musi de facto rozliczyć się z tymi klientami, którzy zawarli umowę przewozu? Takich przykładów są dziesiątki, jeżeli nie setki.

Z punktu widzenia pracownika i z punktu widzenia pracodawcy istotne znaczenie będzie miał wpływ tej ustawy na regulacje wynikające z kodeksu pracy. Proszę pamiętać o okresach rozliczeniowych, proszę pamiętać o dodatkach do wynagrodzenia z tytułu pracy w dni wolne od pracy, proszę pamiętać o ekwiwalentach i sposobie obliczania wysokości ekwiwalentu z tytułu urlopu. Pewne dane na potrzeby obliczania ekwiwalentu ustalane są na podstawie liczby dni roboczych, która przyjmowana jest pierwszego stycznia danego roku. Jeżeli w trakcie roku zmienia się liczba dni wolnych od pracy, siłą rzeczy zmienia się liczba dni roboczych. Siłą rzeczy będzie miało to wpływ na bardzo wiele różnych aspektów związanych z pracą i rozliczaniem tej pracy.

Proszę zwrócić również uwagę na kwestie dotyczące opieki zdrowotnej. Wprawdzie w ustawie jest przepis, który przewiduje odpowiednią regulację dotyczącą opieki zdrowotnej, jest on jednak na tyle enigmatyczny, że do końca nie wiadomo… Ja, jako legislator, chciałbym znać odpowiedź na pytanie, jaki będzie wpływ tej ustawy na podstawową opiekę zdrowotną, na działanie SOR, na kwestie związane ze świadczeniem świątecznej pomocy zdrowotnej. Przepisy, które są w tym momencie w ustawie, w związku z tym, że nie do końca odpowiadają siatce terminologicznej użytej w odpowiednich ustawach merytorycznych, takiej odpowiedzi nie dają.

Kolejna kwestia, proszę państwa, skoro już mówimy o służbie zdrowia, to kwestia kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Proszę pamiętać, że tam obliczamy pewne kwoty, biorąc pod uwagę również to, czy opieka zdrowotna będzie wykonywana w dni wolne od pracy, czy też nie.

I ostatnia kwestia, na którą ja chciałbym zwrócić uwagę – bo mówić na ten temat można długo – to pewna niezręczność, która pojawiła się w samym akcie normatywnym w odniesieniu do tego, co jest, że się tak wyrażę, przedmiotem święta narodowego. Przedmiotem święta narodowego nie jest bowiem sam dzień odzyskania niepodległości i jego czczenie przez 2 dni w 2018 roku. My czcimy tak naprawdę dzień 11 listopada, ale nie 1918 r., ale 2018 r. Ja nie wiem, co takiego wydarzy się 11 listopada tego roku, co będzie warte uczczenia i upamiętnienia, i to w dodatku w uroczysty sposób przez całe państwo. Bo o tym, że będziemy musieli 12 stycznia czcić w sposób uroczysty, przesądza art. 1 tej ustawy.

(Głos z sali: Listopada.)

Tak, przepraszam, listopada, oczywiście.

Z mojej strony to wszystko. Biuro Legislacyjne niestety nie może wydać pozytywnej opinii w odniesieniu do tego aktu normatywnego. Musimy mieć świadomość, że bliski termin skutku tej ustawy, czyli 12 listopada, skutkuje tym, że…

(Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański: Proponuje pan jakieś poprawki?)

Proszę?

(Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański: Czy proponuje pan jakieś poprawki?)

Właśnie chcę o tym powiedzieć. Przyjmowanie poprawek jest tak naprawdę bezprzedmiotowe, dlatego że Sejm nie zdąży się tymi poprawkami zająć, prezydent nie zdąży tej ustawy podpisać. Tak naprawdę Senat działa tutaj trochę zero-jedynkowo: albo jest za tą ustawą, albo przeciw niej. Przyjęcie poprawki jest de facto głosem przeciw tej ustawie.

Dziękuję bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Dziękuję bardzo.

Szanowni Państwo, są już pierwsze zgłoszenia do dyskusji.

Ja chciałbym zwrócić uwagę na to, że pan marszałek skierował do połączonych komisji tę ustawę z zaznaczeniem, że jest chęć wprowadzenia jej do porządku obrad. W związku z tym powinniśmy ją zaopiniować i mamy tu czas dość ograniczony, czyli do godziny 11.00. Wobec tego prosiłbym o to, żeby nie powtarzać pewnych argumentów, które tutaj bardzo wyraźnie przedstawiło Biuro Legislacyjne, bo chyba nie jest to konieczne w tej dyskusji, tylko żeby mówić rzeczy nowe.

Kolejność zgłoszeń była następująca: pan Rulewski, pan Libicki, pan Jackowski. Ja mam prośbę: ponieważ pan Jackowski za chwilę musi wyjść na bardzo ważne wydarzenie, o którym ja wiem, pozwólcie państwo, że udzielę panu Jackowskiemu głosu w pierwszej kolejności.

Bardzo proszę.

Senator Jan Jackowski:

Dziękuję bardzo.

Wychodzę po prostu na pogrzeb osoby, która pełniła ważne funkcje państwowe.

Panie Przewodniczący, Wysoka Komisjo, otóż stajemy przed sytuacją… powiedziałbym: pod ścianą, ponieważ słuszna i szlachetna idea, żeby w jakiś szczególny sposób uczcić to doniosłe wydarzenie, no, została sprowadzona w tej chwili do dyskusji nad tym, jak w sposób formalno-prawny wyjść z tej całej sytuacji. Cały problem polega bowiem na tym, kiedy wspomniany projekt został zgłoszony. Bo gdyby on został złożony znacznie wcześniej, można byłoby go na etapie legislacyjnym spokojnie przeprocedować. I wtedy te wszystkie uwagi, które są zgłaszane przez pana mecenasa, ale też te, które otrzymujemy w różnych pismach w tej sprawie, zostałyby uwzględnione.

Z drugiej strony działamy też pod presją mediów. Bo tutaj są przedstawiciele mediów. Ale ja przypomnę, że niektóre…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Ale moment… Żeby pani zrozumiała, Pani Senator, co ja chcę powiedzieć…

(Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański: Bardzo proszę, nie dyskutujemy…)

Napisano w mediach, że będzie dzień wolny. Przecież wystarczy poczytać niektóre gazety. Ja nie mówię…

(Głos z sali: Sejm uchwalił.)

Sejm uchwalił i napisano, że będzie dzień wolny. Tak więc w tej chwili Senat jest w sytuacji, powiedziałbym, bardzo trudnej. Dlatego ja ubolewam, że na sali nie ma przedstawiciela wnioskodawców.

(Głos z sali: Byśmy go zlinczowali.)

Powinien być przedstawiciel wnioskodawców. Moim zdaniem powinien się ustosunkować – i taka jest zasada – do pytań, które zapewne byłyby do niego kierowane.

Nie widzę przedstawiciela rządu. Czy jest przedstawiciel rządu na sali?

(Głos z sali: Nie ma.)

Też nie ma. A w końcu to rząd jest w pewnym sensie stroną tej ustawy, ponieważ wiele kwestii jest w gestii rządu. Tak więc Senat został potraktowany w taki sposób, w jaki został potraktowany. I chciałbym to jasno powiedzieć.

My w tej chwili powinniśmy uzyskać jedną podstawową informację: czy Sejm ma posiedzenie 7, 8 i 9 listopada i czy w dniu 7 listopada rozpatrzyłby ewentualne poprawki do tej ustawy, jeżeli takie zostałyby zgłoszone, tak żeby tę ustawę można było wprowadzić. No, już i tak to vacatio legis, o którym pan mecenas mówił, jest wyjątkowo krótkie. Ale to już, że tak powiem… No, byłaby jakaś sytuacja. My tej informacji w tej chwili nie mamy.

Biuro Legislacyjne, jak rozumiem, nie przygotowało żadnych poprawek. Tak więc teraz każdy z nas musi po prostu w swoim sumieniu rozstrzygnąć, co w tej sytuacji robić.

Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że moim zdaniem sama idea jest bardzo słuszna i piękna, ale wykonanie za pięć dwunasta… I mówię to w obecności mediów, bo miałem okazję przed posiedzeniem komisji rozmawiać na ten temat z mediami. I te wątpliwości, które są stawiane, są bardzo racjonalne. Oczywiście, że są bardzo racjonalne, bo jest wiele sytuacji, o których wspominał pan mecenas.

Dziękuję za uwagę.

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Rulewski.

Tylko bardzo proszę, apeluję o krótkie wypowiedzi, żeby wszystkie osoby, które sobie tego życzą, mogły się wypowiedzieć.

Senator Jan Rulewski:

Pan senator Jackowski powiedział, że jest rzeczą słuszną i piękną, żeby to święto obchodzić. Bo to dotyczy bardzo ważnego wydarzenia – co potwierdzam – w historii i w życiu Polaków. A zatem też jest słuszną sprawą, żeby Sejm, obchodząc to i inicjując to, mógł się spotkać 6 listopada, 5 listopada, w nocy, po południu… Chyba że dla niego sprawa odzyskania niepodległości, jak preambuła, jest tylko jedną z czynności urzędowych. Dlatego to nie jest żaden argument, żeby nie składać poprawek.

A ja składam poprawkę, żeby, po pierwsze, usunąć absurd. Bo to jest rzeczą słuszną, żeby Senat nie przyjmował ustawy, w której jest absurd. My nie czcimy setnej rocznicy, tylko czcimy odzyskanie niepodległości. A tak prawdę powiedziawszy, odzyskanie niepodległości najbliższe panu senatorowi Jackowskiemu i prawie wszystkim tutaj miało miejsce w momencie wyprowadzenia wojsk sowieckich z Polski. Choć nic nie mam przeciwko temu, że również wtedy i że to też powinniśmy czcić, pamiętać o tym. Podejrzewam… Ja też nie pamiętam, kiedy to było.

I drugie zagadnienie to jest poprawka, która też usuwa absurd w zakresie logiki. W art. 1 jest powiedziane: „Dzień 12 listopada 2018 r. jest uroczystym Świętem Narodowym”. Każde święto narodowe jest uroczyste, tak więc podkreślanie, że uroczyste święto jest uroczyste, jest absurdem. I dlatego zgłaszam poprawkę, żeby tam było napisane, że to święto jest dodatkowym świętem z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości.

I jeśli święto, to dla wszystkich, powszechne, taka jest tego idea. Nie widzę zatem potrzeby art. 3, który wyjmuje z tego święta 600 tysięcy pracowników handlu. Oni też mają prawo czcić.

I czwarta kwestia, pytanie: jakie skutki w umowach międzynarodowych wywoła to, o czym tu mówimy? Kto poniesie koszty odszkodowań z tytułu niewywiązywania się z umów międzynarodowych? Jakie to są koszty i kto za to zapłaci? Bo 12 listopada będzie realizacja m.in. umów międzynarodowych, m.in. o transporcie i innych. Czy będzie czas właściwy do…

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Wiemy, Panie Senatorze, rozumiemy.

Pan senator Libicki, bardzo proszę.

Senator Jan Filip Libicki:

Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, ja chcę przede wszystkim powiedzieć, że tutaj po raz kolejny, w warunkach recydywy, odbywa się ten sam proceder. Bo zwrócę uwagę, że obecna większość parlamentarna jest w tej izbie od 2015 r. Od 3 lat wiadomo, kiedy obchodzimy stulecie niepodległości. I były 3 lata na to, żeby zgłosić taki projekt i spokojnie go przeprowadzić. A zgłasza się go w tej chwili, na chybcika, w bałaganie itd., itd.

Ja przypomnę: skończyły się wybory samorządowe…

(Senator Czesław Ryszka: Konkretnie…)

Zaraz, sekundkę. Proszę mi nie przerywać.

Państwo byliście przestrzegani… Wprowadzaliście kamery w lokalach wyborczych, potem się z tego wycofywaliście. Wprowadzaliście ustawę o IPN, wycofywaliście się z niej. Dzisiaj odbywa się ten sam proceder w przypadku święta niepodległości. I to jest niedopuszczalne. To jest jedna kwestia, o której chciałbym powiedzieć. I dlatego będę głosował przeciwko tej ustawie.

A druga kwestia, o której chciałbym powiedzieć, to taka, że przecież w świetle tego wszystkiego, co powiedział pan legislator… Intencją inicjatorów tej ustawy jest, jak rozumiem, to, żeby ludzie byli zadowoleni i w komforcie świętowali setną rocznicę odzyskania niepodległości. Jeśli – a nie mam powodów, żeby nie wierzyć panu legislatorowi – będzie miał miejsce cały ten bałagan związany z tym, że ustawa jest przyjmowana na chybcika, to ludzie będą mieli całą masę problemów i kłopotów. I spokojne świętowanie setnej rocznicy niepodległości… Ona będzie się kojarzyła raczej z kłopotami życiowymi, a nie z tym, że należy tę rocznicę we właściwy sposób czcić. Dlatego popieram poprawki senatora Rulewskiego i będę głosował przeciwko przyjęciu tej ustawy.

Bardzo dziękuję.

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Bardzo dziękuję.

W dalszej kolejności pan Andrzej Kobiak, pan senator. Proszę.

Senator Andrzej Kobiak:

Dziękuję bardzo.

Rzeczywiście, szkoda, że nie ma przedstawicieli wnioskodawców, bo mam parę pytań, na które chciałbym uzyskać odpowiedź. No, ale ja te pytania i tak zadam, chociaż mam świadomość, że odpowiedzi nie będzie.

Jak wspomniał przedmówca, mówiąc o kosztach finansowych, ekonomicznych tego przedsięwzięcia… Ja bym chciał to uściślić. Szanowni Państwo, gospodarka nie działa na zasadzie ad hoc, od dnia do dnia, tylko na zasadzie umów. A polska gospodarka bardzo często działa na zasadzie umów międzynarodowych. Co ma zrobić firma, która ma podpisaną umowę, z karami, na dostarczenie towaru w tym właśnie dniu? Co ma zrobić firma, która ma podpisaną umowę, też z karami, na dostarczenie towaru dzień czy 2 dni później, w związku z czym w tym właśnie dniu towar miał zostać wyprodukowany? To oznacza, że tak naprawdę wszystkie firmy będą pracowały w nadgodzinach i pracodawcy za to zapłacą, bo inaczej kary byłyby astronomiczne. W związku z tym nikt tak naprawdę nie będzie tego dnia świętował, bo wszyscy będą pracować, ale pracodawcy zapłacą znacznie więcej. Czyli tak naprawdę to, co zakładali, że będzie zyskiem, że będzie można przeznaczyć na rozwój firmy, trzeba będzie dopłacić do danego towaru.

Kilka punktów porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu dodatkowo obciąża przedsiębiorstwa i przedsiębiorców. I chciałbym powiedzieć, że to jest czarne posiedzenie Senatu dla polskiej gospodarki. A jednym z tych elementów jest właśnie to. Dziękuję.

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Bardzo dziękuję panu senatorowi.

Pani senator Pańczyk-Pozdziej.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak?

(Senator Barbara Borys-Damięcka: Ja dwa zdania…)

Przepraszam, nie zauważyłem.

Czy możemy wobec tego w kolejności… Bo ja nie zauważyłem.

Bardzo proszę, pani senator.

Senator Barbara Borys-Damięcka:

Bardzo dziękuję.

Przepraszam, ale się zgłaszałam już wcześniej.

(Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański: Bardzo proszę.)

Proszę Państwa, wydaje mi się, że my poprzez podawanie tych wszystkich sensownych argumentów, które państwo tutaj podają, tylko i wyłącznie umacniamy się w przekonaniu, że ta ustawa to jest coś okropnego dla państwa polskiego. Ale Sejm to uchwalił. I teraz ja mam apel do wszystkich tutaj siedzących, do obu komisji, żebyśmy bez względu na naszą przynależność itd. chociaż raz zachowali się przyzwoicie wobec Polaków i całkowicie odrzucili tę ustawę, bez względu na to, co Sejm z tym dalej zrobi. Żebyśmy pokazali prawdziwą twarz Senatu, z myślą o obywatelach. Nie wiem, czy państwo zwrócili uwagę, że postanowiono szybko debatować temat tej uchwały w okresie 2-tygodniowej przerwy między pierwszą a drugą turą kampanii.

Ta ustawa jest po prostu dla ludzi, którym do tej pory pan premier i różni ministrowie… Oni swoim kandydatom obiecywali pieniądze na to i owo. Teraz już nie mogą dawać tych pieniędzy, więc to jest rzucenie ochłapu w postaci dnia wolnego, tego, że o jeden dzień mniej niektórzy ludzie będą pracować. Bo oni nie będą przeprowadzali takiej analizy, jak państwo tu przeprowadzacie, analizy tego, jakie szkodliwe skutki… Ale to, co najważniejsze, czego będziemy wszyscy potem żałować, jeżeli tę ustawę przyjmiemy, to jest…

(Senator Czesław Ryszka: Niech pani nie mówi o wszystkich Polakach, bo wielu się cieszy, że będzie…)

Ale proszę mi nie przerywać.

(Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański: Proszę nie przerywać. Bardzo proszę, mówimy pojedynczo. Proszę nie przerywać. I proszę o konkluzję.)

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że ta ustawa osłabia rangę i wagę 11 listopada. Nagle święto 12 listopada kasuje 11 listopada, spycha na plan dalszy. To jest po prostu skandal. (Oklaski) Tą ustawą po 100 latach od odzyskania niepodległości kasujemy to święto.

(Brak nagrania)

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Senator Pańczyk-Pozdziej, bardzo proszę.

Panie Senatorze, bardzo proszę o…

Senator Maria Pańczyk-Pozdziej:

Właściwie Basia wyczerpała to, co chciałam powiedzieć. Ja tylko dodam, że w zasadzie pan mecenas wyjaśnił wszystko, wyjaśnił, jak powinno być. To jest po prostu abecadło, jeżeli chodzi o to, o czym teraz dyskutujemy.

I dodam tylko tyle, że… Ja w tej chwili powiem dwa zdania w imieniu niby-beneficjentów tego święta. Odebrałam 4 telefony. Jeden z nich był od małego przedsiębiorcy, który zatrudnia kilka osób. On powiedział: czy wy tam, u góry w ogóle myślicie? Czy wy wiecie, co to znaczy dla mojego przedsiębiorstwa, że ja muszę zamknąć zakład? Wiecie, jakie to są straty, kiedy my wiążemy ledwo koniec z końcem?

Ja bym się, proszę państwa, nie martwiła tym, że prasa napisała… Prasa jeszcze chętniej napisze o tym, że ustawa o święcie nie została po prostu przez Senat przyjęta w głosowaniu. Nieprzyjęta i tyle. Ja bym się tym naprawdę nie przejmowała. I apeluję do państwa, aby tak właśnie postąpić.

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Dziękuję bardzo

Chciałbym zapytać, kto jeszcze z państwa chciałby zabrać głos.

Proszę bardzo. Proszę o przedstawienie się.

Dyrektor Departamentu Pracy, Dialogu i Spraw Społecznych w Konfederacji „Lewiatan” Robert Lisicki:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo Senatorowie, Robert Lisicki, Konfederacja „Lewiatan”.

Ja już nie chcę powtarzać, przedstawiłbym tylko 2 wątki, chciałbym podnieść 2 sprawy. Rzeczywiście, żałuję, że w kontekście święta 11 listopada, rocznicy, dyskutujemy nad dniem 12 listopada. Ale on jest bardzo istotny z punktu widzenia przedsiębiorstw i naszej sytuacji, jako kraju. Chciałbym poprosić państwa senatorów, tych jeszcze nieprzekonanych, o takie krytyczne i propaństwowe podejście do tej ustawy. Dlaczego? My akurat mamy wyliczenia, i to zrobione w ciągu 48 godzin, na temat masywnych negatywnych skutków dla państwa. Nie mówię tylko o gospodarce. Gdybyśmy spotkali się tutaj rok temu, ja, jak myślę, delikatnie starałbym się państwa przekonywać do zastanowienia się, czy dodatkowy dzień wolny jest sensowny. Ale rok temu decyzja byłaby naturalną sprawą ustawodawcy i nie miałbym prawa dyskutować i mówić, że może mieć bardzo duże, negatywne konsekwencje dla naszej gospodarki. Ale teraz, w tej chwili, przedsiębiorstwa, i to wiele przedsiębiorstw… Dla przedsiębiorstwa zatrudniającego na jednej zmianie 50 pracowników to, o czym tu mówimy, to jest dodatkowy koszt około 50 tysięcy zł, co najmniej. Jeden dzień. Dla przedsiębiorstwa zatrudniającego ponad 1 tysiąc pracowników – mamy na ten temat dane z dnia wczorajszego – to jest koszt od 200 tysięcy do 1,5 miliona zł. Co więcej, mamy wiele firm, które… W tej chwili prawnicy przeglądają klauzule umowne. Klauzule umowne stały się najważniejszym elementem przeglądu w ostatnich dniach, dlatego że kontrahenci zagraniczni… Są zobowiązania, transport…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Ja tylko chciałbym podnieść, że nie jest tak…

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Bardzo przepraszam. Przepraszam.

(Dyrektor Departamentu Pracy, Dialogu i Spraw Społecznych w Konfederacji „Lewiatan” Robert Lisicki: …że opinia publiczna…)

Proszę Państwa, ja oczywiście prosiłem – i powtarzam – żebyśmy nie powtarzali pewnych treści, żeby było krótko. Ale mówimy pojedynczo, zdecydowanie.

Bardzo proszę.

Dyrektor Departamentu Pracy, Dialogu i Spraw Społecznych w Konfederacji „Lewiatan” Robert Lisicki:

Ja tylko chciałem przedstawić pewne dane, pokazać, że te dane są dostępne.

I jeszcze jedna kwestia. Firmy nie mają szansy dostosowania się do tego dnia wolnego. Prozaiczny kazus z dnia wczorajszego, myślę, że warty podkreślenia: jedna z naszych firm rodzinnych na południu kraju, niewielka rodzinna polska firma ma podpisanie kontraktu z dużym kontrahentem zagranicznym, negocjowanego przez pół roku, zaplanowane na dzień 12 listopada. Poza prezesem nikogo nie może ta firma za dodatkową dopłatą doprosić tego dnia do firmy, bo nie ma przesłanki wejścia w pracę, nawet gdyby prezes chciał zapłacić 300% za ten dzień. Czyli po paru miesiącach negocjacji on ma powiedzieć: muszę zmienić termin spotkania? Jak kontrahent zagraniczny odbierze taką zmianę terminu? To są prozaiczne sprawy, ale dotykające dziesiątki podmiotów.

Chciałbym tylko zwrócić państwa uwagę na to, że problemem nie jest dzień wolny. Problemem jest w tej chwili brak możliwości dostosowania się do tego dnia wolnego przez małe i duże podmioty.

Dziękuję bardzo.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Ustawy się nie…

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Proszę Państwa, ustawa została przedstawiona. Przeprowadziliśmy dyskusję. Proszę Biuro Legislacyjne o podanie, jakie wnioski zostały zgłoszone podczas naszej dyskusji.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski:

Jak rozumiem, pan senator Libicki zgłosił wniosek o odrzucenie ustawy, a i pan senator Rulewski zgłosił wnioski bliżej idące, o dokonanie poprawek. Pan senator proponuje skreślić preambułę i skreślić art. 3. Pan senator proponuje również modyfikację art. 1 w taki sposób, aby brzmiał on następująco: „Dzień 12 listopada 2018 r. jest Świętem Narodowym z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej”.

To są wszystkie wnioski, które padły.

(Głos z sali: Ale do czego?)

Do ustawy.

Dziękuję bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Proszę Państwa, będziemy wobec tego procedować.

Najdalej idącym wnioskiem jest wniosek pana senatora Libickiego o odrzucenie ustawy. Potem będziemy ewentualnie procedować kolejne wnioski

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, i pani poseł…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski: Przepraszam, Pani Senator.)

…pani senator, oczywiście. Wspólny wniosek, tak jest.

Proszę państwa, przechodzimy do głosowania, wobec tego prosiłbym o wyciszenie rozmów.

Głosujemy nad wnioskiem państwa senatorów, dwójki senatorów o odrzucenie tej ustawy.

Kto jest za? (8)

Proszę o podniesienie ręki.

Kto jest przeciw? (8)

Kto wstrzymał się od głosu? (2)

Czyli było 8, 8 i 2, tak?

Czyli, krótko mówiąc, wniosek nie został zaopiniowany pozytywnie przez komisje.

Wobec tego, jak rozumiem, przechodzimy do…

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski: Do głosowania nad poprawkami.)

…głosowania nad poprawkami.

I prosiłbym tę pierwszą poprawkę, gdyby pan…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski: Oczywiście.)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przepraszam, wniosek mniejszości możecie państwo zgłosić później. W tej chwili jesteśmy w trakcie głosowania.

Proszę Biuro Legislacyjne o podanie treści tej poprawki, którą zaproponował pan senator Rulewski.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski:

Poprawka nr 1 polega na skreśleniu preambuły.

(Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański: Prosiłbym może jednak… Czy jest potrzeba odczytania tej preambuły, czy nie?)

Proszę Państwa, preambuła brzmi: „Aby uczcić i upamiętnić wielki dla Narodu Polskiego dzień Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej 11 listopada 2018 r., stanowi się, co następuje:”.

(Brak nagrania)

(Głos z sali: …odzyskanie niepodległości.)

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Panie Senatorze…

(Głos z sali: Setnej rocznicy…)

Panie Senatorze, już pan argumentował…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Proszę, przechodzimy…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przechodzimy do głosowania.

Czy pan senator chce wycofać poprawki? Nie.

Wobec tego kto jest za poprawką pana senatora Rulewskiego? Proszę o podniesienie ręki. (5)

Kto jest przeciw? Proszę o podniesienie ręki. (9)

Kto się wstrzymał od głosu? (3)

Jaki jest wynik?

(Głos z sali: 5, 9, 3.)

5, 9, 3

Proszę o podanie treści drugiej poprawki pana senatora Rulewskiego.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski:

Druga w kolejności poprawka polega na nadaniu nowego brzmienia art. 1. Art. 1 będzie brzmiał następująco: „Dzień 12 listopada 2018 r. jest Świętem Narodowym z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej”.

(Brak nagrania)

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Kto jest za drugą poprawką, którą pan mecenas właśnie odczytał? (6)

Kto jest przeciw? Proszę o podniesienie ręki. (7)

Kto wstrzymał się od głosu? (5)

Jaki jest wynik?

Wniosek został odrzucony.

I ostatni wniosek.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski:

Ostatnia poprawka sprowadza się do skreślenia art. 3, tzn. do tego, żeby 12 listopada obowiązywały również zasady dotyczące ograniczenia handlu.

Dziękuję bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem tego wniosku pana senatora Rulewskiego? Proszę o podniesienie ręki. (4)

Kto jest przeciw? Proszę o podniesienie ręki. (10)

(Głos z sali: Do marketu w święto… Po parówki.)

Kto wstrzymał się od głosu? (4)

Jaki jest wynik?

Wniosek został odrzucony.

Wszystkie wnioski zostały przegłosowane.

Proszę o zaproponowanie osoby, która będzie reprezentowała połączone komisje na posiedzeniu plenarnym w sprawie tej ustawy. Bardzo proszę.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Głos z sali: Pan Obremski przecież. Senator Obremski)

(Senator Jan Rulewski: Nikt nie chce tego święta?)

(Głos z sali: No jak to, nikt nie chce święta?)

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Proszę Państwa, tu chodzi o to, żeby zaprezentować pracę komisji, a nie swój pogląd.

Pani Senator…

(Głos z sali: Pan przewodniczący.)

Nie, nie. Panie…

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Senator Jan Rulewski: Skoro nikt nie chce, to nie będziemy sprawozdawać. Ja proponuję przyjąć, że nie ma sprawozdawcy.)

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski: No nie, tak nie można. )

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Proszę państwa…

(Senator Czesław Ryszka: Ja mogę być, tylko nikt mi nie proponuje.)

(Wesołość na sali)

Pan Senator…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Proszę Państwa, pan senator Ryszka zaproponował, że w tej sprawie gotów jest być sprawozdawcą. Czy jest na to zgoda połączonych komisji?

Dziękuję bardzo.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, ja pamiętam.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Proszę Państwa, przez ten szum to wszystko będzie trwało dłużej.

Mamy ustalone, za pełną zgodą pana Czesława Ryszki, że będzie on reprezentował połączone komisje.

Czy wniosek mniejszości państwo podtrzymują?

(Senator Jan Rulewski: Tak.)

Jakie osoby będą…

(Senator Jan Rulewski: Pan senator Libicki i ja.)

I pan senator Rulewski.

(Senator Jan Rulewski: Mogą się dołączyć inni.)

(Głos z sali: Referuje pan senator Rulewski. I wniosek mniejszości o odrzucenie, z panią senator Borys-Damięcką… I pani senator będzie go prezentować.)

Tak to odnotowaliśmy.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak jest. Pani senator dołącza się do wniosku o odrzucenie.

W takim razie wniosek o odrzucenie, jak rozumiem, pan senator Rulewski…

(Senator Jan Rulewski: Nie, nie…)

Nie, przepraszam, przepraszam. Dlatego powtarzam tutaj… Pan senator Libicki i kto jeszcze?

(Głos z sali: Pani senator Borys-Damięcka, jako sprawozdawca…)

Sprawozdawca…

(Głos z sali: …i senator Zdrojewska.)

…i senator Zdrojewska.

3 osoby. Wniosek o odrzucenie…

(Głos z sali: Chwileczkę. Mniejszość to jest pan senator Libicki, pani senator i pani senator, tak?)

Tak jest.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Pani senator Borys-Damięcka jest osobą, która będzie prezentowała ten wniosek mniejszości.

(Senator Czesław Ryszka: Pamiętajcie, że ja tylko referuję posiedzenie komisji.)

(Głos z sali: Jasne.)

(Senator Czesław Ryszka: Nie atakujcie mnie…)

(Senator Jan Rulewski: Nie no, jesteś bohaterem, nikt nie chciał, a ty jako jedyny…)

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski: Ja jeszcze tylko powiem o jednej kwestii…)

Przepraszam, nie zamykam jeszcze posiedzenia komisji.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Jakub Zabielski:

Jeszcze tylko chciałbym przypomnieć, że w związku z tym, że żaden z wniosków szanownych państwa senatorów nie uzyskał dzisiaj większości, sprawozdanie będzie wyglądało trochę inaczej. Będzie to zestawienie wniosków, a nie klasyczny projekt uchwały.

Dziękuję bardzo.

Zastępca Przewodniczącego Antoni Szymański:

Dziękuję bardzo.

Zamykam posiedzenie komisji.

(Koniec posiedzenia o godzinie 10 minut 40)