Narzędzia:

16 maja 2012 r.

16.05.2012

Tematem posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu była kondycja finansowa mediów publicznych. Zdaniem prezesów TVP i PR, znajdują się one w dramatycznej sytuacji. Polskie Radio rozważa zaprzestanie nadawania na falach długich, a TVP ograniczenie produkcji, zwłaszcza w ośrodkach regionalnych. Katastrofalna sytuacja jest związana przede wszystkim z nieściąganiem abonamentu radiowo-telewizyjnego i jednoczesnym nieprzedstawieniem alternatywnych propozycji finansowania publicznych mediów. Kolejna już senacka debata poświęcona sytuacji mediów publicznych wykazała, że do tej pory nie udało się zapewnić odpowiednich środków na funkcjonowanie mediów publicznych, przy jednoczesnym oczekiwaniu od nich pełnej realizacji zadań misyjnych. Według prezesów radia i telewizji, konieczne jest natychmiastowe wprowadzenie rozwiązań, które umożliwią skuteczne pobieranie abonamentu.

Jak poinformował prezes TVP Juliusz Braun, rok 2011 spółka zamknęła stratą w wysokości 88 mln zł, a plan na ten rok przewiduje stratę 60 mln zł. Jego zdaniem, głównym powodem takiego stanu rzeczy są spadające z roku na rok wpływy z tytułu abonamentu radiowo-telewizyjnego – w 2007 r. TVP otrzymała 515 mln zł, w 2011 r. – 205 mln zł (stanowi to 13% budżetu TVP). Prezes zaznaczył, że obecnie TVP nie korzysta z kredytów innych niż ten w rachunku bieżącym (w wysokości 50 mln zł), rozważa jednak zaciągnięcie kredytu pod zastaw niektórych nieruchomości. W 2011 r. spółka wystawiła na sprzedaż nieruchomości warte około 50 mln zł, nie było jednak chętnych na ich zakup.

Prezes Juliusz Braun zapowiedział podjęcie restrykcyjnych działań skutkujących ograniczeniem produkcji programów i zatrudnienia, zwłaszcza w 16 ośrodkach regionalnych, które generują wysokie koszty. Przypomniał, że w ramach misji TVP przygotowuje liczne audycje i promuje przedsięwzięcia, które z natury rzeczy nie mogą na siebie zarobić.   

Zdaniem prezesa PR Andrzeja Siezieniewskiego, sytuacja radia jest krytyczna. Jak przypomniał, w 2011 r. środki z abonamentu (131,7 mln zł) stanowiły zaledwie 52,7% przychodów radia. To o ponad 25 mln zł mniej niż w 2010 r. i o ponad 40 mln zł mniej niż w 2009 r. Według przedstawionych szacunków, rok 2012 spółka zamknie stratą w wysokości około 25 mln zł, a 2013 r. nawet 40 mln zł, co może skutkować utratą płynności finansowej. „Doszliśmy już do ściany. Jesteśmy zmuszani do podejmowania działań drastycznych i dramatycznych. (...) Nie możemy przyjmować założenia, że będziemy jeszcze bardziej redukowali inwestycje, bo w którymś momencie będziemy mieli być może kłopot z otwarciem drzwi wejściowych do radia, bo już zamki będą na tyle niesprawne, że nie będziemy mogli się dostać do tej instytucji” – powiedział. Obecnie 98% programów PR ma charakter misyjny. Na skutek braku środków radio będzie zmuszone do komercjalizacji swojej oferty. Polskie Radio stoi przed dylematem, czy ma przestać być medium misyjnym i zacząć się skomercjalizować. Według prezesa, sytuacja jest na tyle dramatyczna, że tylko miesiące, a może nawet tygodnie, dzielą zarząd od podjęcia drastycznych działań.

W swoim wystąpieniu prezes Andrzej Siezieniewski przypomniał, że spółka musiała w ostatnim czasie podjąć decyzję o likwidacji krakowskiego Chóru Polskiego Radia, a z końcem maja 2012 r. zakończy się telewizyjna emisja programu radiowej Czwórki. Poinformował, że spółka rozważa też zaprzestanie nadawania na falach długich, co przyniosłoby oszczędności rzędu 6 mln zł rocznie. „Rozmawiamy o tym. Tylko że zaprzestanie nadawania Programu I Polskiego Radia na falach długich oznacza pozbawienie możliwości odbioru tego programu setek tysięcy, jeśli nie milionów ludzi mieszkających na polskiej prowincji” – powiedział.

Jak ocenił obecny na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak, istotą problemów z poborem abonamentu są archaiczne zapisy ustawowe. „Mówię o zasadzie dotyczącej wymogu rejestrowania odbiorników. Cała Europa od tego pomysłu odchodzi, bo jest to pomysłem anachronicznym. Dla młodego pokolenia pomysł rejestrowania czegokolwiek, co się kupi w sklepie, jest pomysłem kompletnie niedzisiejszym” – stwierdził. Przewodniczący przypomniał także, że Krajowa Rada nie ma inicjatywy ustawodawczej, a w marcu 2012 r. minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zadeklarował, iż do końca sierpnia powstanie projekt nowej ustawy medialnej. Przewodniczący KRRiT podkreślił jednak, że już teraz konieczne jest podjęcie kroków ratujących media publiczne. W jego ocenie, najprostszym rozwiązaniem byłoby opłacanie przez budżet państwa abonamentu za osoby, które zostały z tego ustawowo zwolnione. Obecnie to 2 mln 674 tys. osób; według wyliczeń KRRiT dałoby to około 650 mln zł.

Ewa Sibrecht-Ośka, dyrektor departamentu nadzoru właścicielskiego w Ministerstwie Skarbu Państwa, stwierdziła, że resort sprawuje jedynie bieżący nadzór korporacyjny nad spółkami medialnymi i jego rola jest ograniczona. Minister skarbu państwa nie ma możliwości zmiany sposobu pobierania abonamentu i nie jest właściwy do zainicjowania zmian w tym zakresie.

Przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu senator Grzegorz Czelej zwrócił uwagę, że tylko 13% gospodarstw domowych płaci abonament. Zdaniem senatora, jest to niesprawiedliwe społecznie i świadczy o nieudolności systemowej. 

W opinii zastępcy przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witolda Grabosia, abonament powinien być powszechny, ale możliwy do ściągnięcia, warto więc zrezygnować z obowiązku rejestracji odbiorników i zaproponować inne rozwiązanie. Jak mówił, obecna debata w komisji senackiej jest w istocie rozmową o przyszłości polskiej demokracji. Mamy do czynienia z rozproszeniem źródeł informacji, niezliczoną liczbą niesprawdzalnych informacji niskiej jakości i nieuniknionym rozwojem mediów społecznościowych. Jak podkreślił, w tej sytuacji nie możemy zrezygnować z mediów publicznych, które reprezentują wysoką jakość i odpowiedzialność, a zatem ustalają kryteria debaty publicznej.

Podsumowując dyskusję, przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu senator Czelej zadeklarował chęć opracowania przez komisję inicjatywy legislacyjnej zmierzającej do ratowania mediów publicznych, po warunkiem, że będzie na to zgoda polityczna.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Prace w komisjach senackich – 17 kwietnia 2024 r.

Obradowały senackie komisje: klimatu i środowiska, gospodarki, emigracji, kultury, rolnictwa, samorządu terytorialnego, ustawodawcza, rodziny.

9. posiedzenie Senatu

Zakończyło się 9. posiedzenie Senatu. Izba podjęła m.in. uchwałę w związku z atakiem rakietowym na konwój pojazdów organizacji humanitarnej w Strefie Gazy i śmiercią wolontariuszy, w tym obywatela RP.

Prace w komisjach senackich – 3 kwietnia 2024 r.

Obradowały senackie komisje: Infrastruktury, budżetu, rolnictwa