24 sierpnia 2012 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, z udziałem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, odbyła się uroczysta inauguracja IV zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy. Przedstawicieli środowisk polonijnych z ponad 40 krajów z całego świata powitali Helena Miziniak, prezes Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii oraz Longin Komołowski, prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Obecny był Prymas Polski abp Józef Kowalczyk, a także senatorowie: Barbara Borys-Damięcka, Marek Borowski, Mieczyslaw Gil, Piotr Zientarski, Marek Konopka, Leszek Czarnobaj, Kazimierz Wiatr.
W swoim wystąpieniu marszałek Borusewicz przypomniał, iż Senat RP, z inicjatywy pierwszego marszałka odrodzonego Senatu Andrzeja Stelmachowskiego, nawiązując do tradycji okresu międzywojennego, przez 22 lata spełniał rolę patrona polskiej diaspory w świecie. Przez minione dwudziestolecie Senat wspierał materialnie inicjatywy środowisk polonijnych i polskich na obczyźnie. I tę rolę będzie nadal spełniał. Senat pozostanie miejscem, gdzie Polacy mieszkający za granicą będą mogli przedstawiać istotne dla nich sprawy, szukać rozwiązań swoich problemów w relacjach z krajem i będą uważnie wysłuchiwani. Senat - powiedział marszałek - wobec organów państwa oraz polskiego społeczeństwa będzie w dalszym ciągu sprawował funkcję rzecznika interesów Polaków mieszkających poza granicami ojczyzny. "Wszystkie działania organów państwa, zaangażowanych w pracę na rzecz Polonii i Polaków z zagranicy, realizowane w ramach wprowadzonego, nowego modelu współpracy, będą podlegać bacznej obserwacji senatorów, dysponujących w tej materii dużą wiedzą i doświadczeniem, wynikającymi z 20 lat kontaktów z Polakami żyjącymi na obczyźnie" - podkreślił. "Przez te lata widzimy jak Polska się zmieniła, jak staje się państwem bogatszym, państwem, które jest w stanie pomagać Polakom za granicą. Możecie być dumni z Polski, tak jak my jesteśmy dumni z Was" - dodał. Na koniec marszałek Borusewicz życzył wszystkim uczestnikom IV Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy, sukcesów w działalności polonijnej, szczególnie wśród najmłodszego pokolenia Polaków, bo od nich zależy przyszłość nas wszystkich.