Narzędzia:

Wizyta prezydenta Słowacji

15.07.2014
Foto Katarzyna Czerwińska

O wzmocnieniu współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej, o sytuacji na Ukrainie i minionych wyborach do europarlamentu rozmawiali 15 lipca 2014 r. na spotkaniu w Senacie prezydent Słowacji Andrej Kiska i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

Marszałek Senatu pogratulował Andrejowi Kisce wyboru na prezydenta, wyraził zadowolenie, że w drugą podróż zagraniczną prezydent Słowacji wybrał się do Polski. Podkreślił, że  relacje polsko-słowackie są bardzo dobre. Zaznaczył, że Polska jest zwolennikiem ścisłej współpracy regionalnej w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Zdaniem marszałka taka współpraca może dać nam lepszą pozycję w Unii Europejskiej. Dodał, że nasze kraje powinny mówić jednym głosem w sprawach Ukrainy. „Problemy na Wschodzie bardziej dotyczą państw naszego regionu niż Francji czy Włoch” – powiedział marszałek.

Prezydent Słowacji zgodził się, że stosunki dwustronne są bardzo dobre, ale, jego zdaniem,   można uzyskać jeszcze większe zbliżenie naszych narodów i państw. Podkreślił, że Polska postrzegana jest jako lider i rzecznik państw Europy Środkowo-Wschodniej. Wyraził nadzieję, że uda się wzmocnić działania Grupy Wyszehradzkiej, w której Słowacja objęła właśnie roczne przewodnictwo. Zaznaczył, że stanowisko Słowacji wobec wydarzeń na Ukrainie jest jednoznaczne. „To co zrobiła Rosja nazywamy agresją” – powiedział prezydent. Dodał, że Słowacja stara się wciągać Ukrainę w orbitę wpływów europejskich. Poinformował, że zaprosił prezydenta Ukrainy m.in. na posiedzenie Grupy Wyszehradzkiej, które odbędzie się na Słowacji. Prezydent mówił także o konkretnej pomocy, jakiej Słowacja udzieliła Ukrainie; m.in. przyjmowała rannych żołnierzy ukraińskich.

Politycy rozmawiali ponadto o minionych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Prezydent narzekał na bardzo niską frekwencję w tych wyborach na Słowacji. Wyniosła ona 13 proc. Jego zdaniem świadczy to o tym, że działalność unijnych instytucji nie przełożyła się na życie obywateli.

Zdaniem marszałka niska frekwencja w tych wyborach jest problemem, bo kompetencje Komisji Europejskiej rosną. Jednak, według niego, najważniejsze jest to, aby poparcie dla UE w kraju było wysokie. W Polsce to poparcie wynosi ponad 75 proc., a frekwencja w tych wyborach to ok. 23 proc. W ocenie marszałka wpływ na niską frekwencję mógł mieć fakt, że na Zachodzie  - we Francji, Anglii dochodzą do głosu ugrupowania antyunijne.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Dzień Europy w Cieszynie z udziałem marszałek Senatu

Małgorzata Kidawa-Błońska wraz z mieszkańcami i gośćmi świętowała 20-lecie wstąpienia Polski i Czech do UE.

Wicemarszałkini Magdalena Biejat na Konferencji Przewodniczących Parlamentów Unii Europejskiej

Wicemarszałkini Magdalena Biejat w Palma de Mallorca wzięła udział w Konferencji Przewodniczących Parlamentów Unii Europejskiej.

Marszałek Senatu na uroczystościach z okazji 81. rocznicy powstania w Getcie Warszawskim

Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska w imieniu Senatu złożyła wieniec pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego.