Marszałek Bogdan Borusewicz 16 listopada 2012 roku wziął udział w ceremonii otwarcia w Teatrze Dramatycznym w Warszawie 6. Festiwalu Filmów Rosyjskich “Sputnik nad Polską”.
Marszałek przywołując wypowiedź Davida Lyncha, że “kino ma własny język. Można nim przekazać bardzo wiele, mamy bowiem do dyspozycji czas i sekwencje. Mamy dialog. Mamy muzykę. Mamy efekty dźwiękowe. Mamy tyle różnych narzędzi. I możemy wyrazić uczucie lub myśl, których nie da się przekazać w inny sposób. Jest to iście magiczne medium”, powiedział podczas otwarcia festiwalu, iż “magia kina od początku istnienia kinematografii przyciąga i jednoczy jego odbiorców i miłośników. Tam gdzie dzielą nas często przekonania, poglądy, interesy czy nawet wiara, filmy pozwalają się spotkać i nawiązać nić porozumienia, coś razem zobaczyć, coś przeżyć”. Marszałek podkreślił, że kino rosyjskie, które umożliwia Polakom zbliżenie się do Rosjan, w Polsce zawsze cieszyło się uznaniem i zainteresowaniem. Dobrym przykładem tego jest również współpraca polskich i rosyjskich twórców, wzajemne inspiracje, a nawet artystyczne przyjaźnie. “Chciałbym, aby ten dialog rozwijał się i rozszerzał na inne dziedziny życia, dając przykład, jak możemy czerpać od siebie to, co wartościowe” – dodał marszałek Borusewicz.
Na zakończenie marszałek powiedział, że obejmując patronatem Festiwal Filmów Rosyjskich ma szczególną satysfakcję, ponieważ lubi kino rosyjskie. “Są to filmy stawiające przed widzem wyzwania intelektualne i emocjonalnie, nie pozwalające przejść obok nich obojętnie. Dlatego też cieszę się, że festiwał “Sputnik nad Polską” budzi dziś pozytywne emocje i jest ważnym wydarzeniem w kulturalnym kalendarzu Polski” – stwierdził Borusewicz. Na koniec życzył widzom wielu niezapomnianych wrażeń.
Pierwszym filmem zaprezentowanym na festiwalu był obraz "Duchess"