Aktualności

17 kwietnia 2012 r. W Senacie odbyła się ceremonia wręczenia medali Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Gospodarzem uroczystości był marszałek Bogdan Borusewicz. Odznaczeniem przyznawanym przez jerozolimski Instytut Yad Vashem za pomoc udzieloną Żydom podczas II wojny światowej uhonorowano pośmiertnie 19 osób. Wśród odznaczonych znaleźli się m.in.: Marta Bocheńska; Marianna Popińska-Rajska, Maria Strzelecka, Bolesław Czuliński, Helena i Józef Damscy, Józef Jaworowski, Julia i Sylwin oraz Helena i Sylwin Lubańscy, Eudokia, Antoni i Bazyli Sabadachowie, Franciszka i Jan Sasinowie, Kazimierz Seko, Katarzyna i Jan Witzowie.

„To bardzo ważna chwila dla mnie i dla wielu z obecnych na tej uroczystości. Wasi dziadkowie, rodzice zostaną uhonorowani medalami Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” – powiedział Bogdan Borusewicz. Przypomnial, że tych sprawiedliwych jest  24 tysiące, a ponad 6 tysięcy z nich to Polacy. Marszałek stwierdził, że echa II wojny światowej są nadal bardzo żywe w polskich i żydowskich rodzinach. "Kiedy mówimy o historiach dobrze zakończonych, myślimy także o tych, które zakończyły się tragicznie, o milionach pomordowanych polskich Żydów" – mówił marszałek. Zapewnił, że polski Senat pamięta te historie, i dlatego jesteśmy tutaj, obecni są również senatorowie i posłowie. „Większość obecnych na sali należy do innego pokolenia i oni dziś będą odbierać medale. To, że medale odbiera kolejne pokolenie ma znaczenie dla zachowania pamięci o tamtych strasznych czasach” – powiedział marszałek Bogdan Borusewicz. Jak dodał, ta uroczystość każe pamiętać o tym, że wśród morza zła było też dobro. Marszałek podziękował ambasadorowi Izraela za to, że wybrał Senat na miejsce tej podniosłej uroczystości.
Podczas ceremonii ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner podkreślił, jak ważne jest, by nadal szukać i honorować Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. „Każdy z nas powinien zapytać sam siebie, czy pomagałby, gdyby za to groziła kara śmierci jemu i jego rodzinie. Ale jednak wielu pomagało (...) i nawet nie myśleli, że to było bohaterstwo. Uważali, że tak powinni się zachować, że to był ich obowiązek. To byli różni ludzie, z różnych klas i grup. Łączyło ich to, że byli ludźmi, kiedy zło opanowało świat. I dziś honorujemy ich – prawdziwych ludzi” – powiedział ambasador. Jak mówił, nie ma lepszego miejsca niż Senat wolnej Polski, by uhonorować bohaterów. Zaznaczył, że wśród sprawiedliwych największa grupa to Polacy, po tej uroczystości będzie ich 6351. Zdaniem ambasadora Izraela, nie ma większego bohaterstwa, niż narażać życie własne i swoich bliskich, by ratować innego człowieka. „Byli ludźmi wśród zła tego świata. Honorujemy ich dzisiaj, tutaj, by stąd  na cały świat poszła ta wiadomość” – powiedział.
Uroczystość uświetnił występ skrzypka prof. Adama Han-Górskiego, któremu akompaniowała prof. Maria Szwajger-Kułakowska. Adam Han-Górski jako małe dziecko został uratowany przez Katarzynę i Jana Witzów. Podczas uroczystości wręczania medalu honorującego jego „wojennych rodziców” profesor powiedział, że swoich prawdziwych rodziców poznał, mając 5 lat.
Osoba uznana za Sprawiedliwego wśród Narodów Świata jest odznaczana specjalnie wybitym medalem z jej imieniem i nazwiskiem, dyplomem honorowym i przywilejem wpisania nazwiska na Murze Honorowym w Ogrodzie Sprawiedliwych w Yad Vashem. By zostać uznanym za sprawiedliwego, należy spełnić następujące kryteria: uratowany musi być Żydem, a osoba, która ocaliła mu życie, nie może być narodowości żydowskiej; z ocaleniem nie mogła się wiązać jakakolwiek rekompensata dla wybawcy, a udzielenie pomocy musiało wiązać się z jakimś ryzykiem dla życia lub wolności ratującego.
Dyplomy i medale Sprawiedliwy wśród Narodów Świata są wręczane w Izraelu lub w izraelskich placówkach dyplomatycznych na całym świecie. Ambasada Izraela w Polsce organizuje kilkanaście takich uroczystości rocznie, głównie w Warszawie. W 2011 r. podczas 12 ceremonii odznaczonych zostało 65 polskich sprawiedliwych i wręczono 11 honorowych obywatelstw Izraela.