Marszałek Bogdan Borusewicz spotkał się 27 lutego 2013 roku - z przebywającym z oficjalną wizytą w Polsce - ministrem Spraw Zagranicznych Ukrainy Leonidem Kożarą. Rozmawiano o warunkach jakie muszą zostać spełnione, aby Unia Europejska podpisała z Ukrainą umowę stowarzyszeniową i umowę o wolnym handlu. Marszałek Borusewicz witając gościa podkreślił, iż Polska wspiera Ukrainę w jej drodze do Unii Europejskiej, podtrzymując intensywne kontakty na wszystkich obszarach współpracy. Wyraził nadzieję, że starania Polski doprowadzą do konkretnych rezultatów. Minister Kożara powiedział, że stosunki ukraińsko-polskie są przyjazne i podziękował za okazywane wsparcie Polski na forum europejskim. Minister przypomnial, że Ukraina na jesieni 2012 roku wybrała nowy skład Rady Najwyższej (parlamentu) a wkrótce zostanie powołana grupa przyjaźni ukraińsko-polskiej. Kożara wyraził przekonanie, że po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską współpraca Ukrainy z Polską nabierze nowych treści. "Wtedy będzie nam potrzebne doświadczenie Polski" - stwierdzil minister Kożara. Marszałek Borusewicz z zadowoleniem przyjął deklarację ministra, że w nabliższych miesiącach br. dojdzie w Warszawie do trójstronnego spotkania przewodniczących parlamentów Litwy, Ukrainy i Polski, bo jak podkreślił Zgromadzenie to powstało, aby wspierać Ukrainę w jej przybliżaniu się do Unii Europejskiej. "Jednak to od Ukrainy będzie zależało czy Unia Europejska podpisze umowę stowarzyszeniową z jej wschodnim sąsiadem" - powiedział Borusewicz. Marszałek podkreśłił też, że Polska jest postrzegana jako najbardziej proukraiński kraj w Unii.
Marszałek Borusewicz podniósł sprawę przebywającej w więzieniu byłej premier Tymoszenko. Kwestia ta jest "rafą" w rozmowach Ukrainy z przywódcami państw Unii Europejskiej. "Jeśli sytuacja nie zmieni się, to nie wiem czy uda się nam przekonać partnerów z UE do podpisania umowy stowarzyszeniowej" - podkreślił Borusewicz. Minister Kożara powiedział, że stowarzyszenie się Ukrainy z Unią Europejską jest skomplikowanym procesem politycznym, ale Ukraina zrobi wszystko, aby przeszkody natury prawnej - we zbliżaniu się Ukrainy do Unii - zostały usunięte.