31 sierpnia 2007 r. w Gdańsku odbyły się uroczystości związane z 27. rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych. W Bazylice św. Brygidy odprawiono mszę świętą, a pod historyczną Bramą nr 2 Stoczni Gdańsk złożono kwiaty.
W rocznicowych uroczystościach uczestniczyli m.in. pomorscy parlamentarzyści z marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem, przedstawiciele władz samorządowych, związkowcy z NSZZ "Solidarność" z szefem Regionu Gdańskiego "S" Krzysztofem Doślą. Mszę świętą odprawił metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski.
"Ludzie będą wskazywać na różne wydarzenia, które przyczyniły się do upadku komunizmu. Obiektywny obserwator współczesnych dziejów Polski i Europy wskaże jednak na <<Solidarność>> i na to wydarzenie, które dziś wspominamy: podpisanie Porozumień Gdańskich" - mówił w homilii abp T. Gocłowski. Podkreślił, że "niezmienna wartość" ruchu solidarnościowego polega na obronie ideałów Sierpnia, tzn. "prawdy o człowieku i jego fundamentalnych prawach oraz prawdy o narodzie i jego tożsamości".
Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości przemaszerowali ulicami miasta pod Bramę nr 2 Stoczni Gdańsk, gdzie złożono wieńce i wiązanki kwiatów.
"Za tą bramą w sierpniu osiemdziesiątego roku rozpoczynała się strefa wolności i ci wszyscy, którzy przyjeżdżali z Warszawy, rozedrgani, niepewni, kiedy przechodzili tą bramą, stawali się jakby innymi ludźmi, nabierali pewności" - mówił do zgromadzonych marszałek B. Borusewicz.
Marszałek Senatu przyznał, że strajkującym oprócz nadziei towarzyszył również strach, gdyż pamiętali, co się stało w tym miejscu 10 lat wcześniej, w grudniu 1970 roku.
B. Borusewicz, jeden z organizatorów sierpniowego strajku w stoczni, przypomniał, że wydarzenia sprzed 27 lat w Gdańsku okazały się znaczące dla historii Europy i świata. "Tutaj wtedy zaczął się kruszyć mur Berlina, który dzielił Europę na dwie części" - powiedział.