Narzędzia:

Spotkanie marszałek Senatu z przewodniczącą Sejmu Litwy

09.04.2024
Spotkanie marszałek Senatu i przewodniczącej Sejmu Litwy (fot. Tomasz Paczos, Kancelaria Senatu)

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska i przewodnicząca Sejmu Litwy Viktorija Čmilytė-Nielsen na spotkaniu, które odbyło się  9 kwietnia 2024 r. w Senacie, zgodziły się co do tego, że Polska i Litwa powinny zajmować wspólne stanowisko w kluczowych kwestiach wsparcia dla Ukrainy, pomocy dla białoruskiej opozycji demokratycznej i ochrony granicy przed napływem nielegalnej imigracji inicjowanej przez Rosję.   

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska wyraziła przekonanie, że jeżeli Polska i Litwa współpracują, ich głos jest lepiej słyszany, i że tylko zjednoczone kraje Europy są w stanie przeciwstawić się Rosji.  „I to się dzieje. Ten głos jest słyszany. Zmienia się nastawienie świata, który widzi, że trzeba pomagać Ukrainie” – mówiła marszałek Senatu. Dodała, że chodzi nie tylko o pomoc wojskową, ale o pomoc w odbudowie tego kraju. „Nasz kraje świetnie znają Rosję, wiedzą, jaki to jest niebezpieczny kraj. Dlatego nasz współpraca jest konieczna”  - powiedziała.  

Mówiąc o Białorusi, wskazała, że jest to niebezpieczne miejsce na mapie, ponieważ Polska musi bronić szczelności swoich granic przed napływem imigrantów w wyniku wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję. Jednocześnie nasz kraj chce wspierać białoruską opozycję w jej walce o demokrację.    

Przewodnicząca Sejmu Litwy Viktorija Čmilytė-Nielsen uważa, że polsko-litewska współpraca oznacza wspólne sprawowanie partnerstwa w regionie i wspólne stanowisko w sprawie Ukrainy, a także wsparcie dla demokratycznej opozycji na Białorusi. Jej zdaniem, współpraca polsko-litewska w dziedzinie obronności, zwłaszcza wsparcie dla Ukrainy, jest nie tylko cenna, ale rzutuje na przyszłość całej Europy. Zgodziła się ona z marszałek Senatu, że Polska i Litwa są bardzo świadome zagrożeń, i dlatego o ich skali trzeba informować inne kraje. Wyraziła ona opinię, że jakiekolwiek zamrożenie konfliktu nie wchodzi w grę, ponieważ da ono Rosji czas na przygotowanie kolejnego ataku, „a byłoby to dla nas bardzo niebezpieczne”. Wspomniała również o konieczności rozwoju współpracy infrastrukturalnej – w kontekście zbliżających się obchodów 30. rocznicy podpisania traktatu między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy (Wilno, 26 kwietnia 1994 r.).

Obecny na spotkaniu przewodniczący Komisji Spraw Unii Europejskiej Bogdan Klich zwrócił uwagę na fakt, że współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej jest w kryzysie, rozkwita za to współpraca w Trójkącie Weimarskim. Zaproponował, żeby włączyć się do trwającej obecnie w UE dyskusji na temat przyszłej polityki rolnej i polityki spójności w formacie 3+1, to znaczy kraje bałtyckie i Polska. Według niego, należy również analogicznie zastanowić się nad implementacją postanowień szczytu NATO w Wilnie, to znaczy, jak implementowane będą regionalne plany obrony, ale w wymiarze realnym, a nie papierowym. Uważa on, że wskazana jest też rozmowa 3+1 przed zbliżającym się szczytem NATO w Waszyngtonie.       

Viktorija Čmilytė-Nielsen wyraziła zainteresowanie współpracą w szerszym gronie, wymieniając w tym kontekście Trójkąt Lubelski.  Powiedziała również, że należy zastanowić się, co można jeszcze zrobić, aby przyłączyć Ukrainę do NATO.  

Małgorzata Kidawa-Błońska wyraziła przekonanie, że należy na nowo zdefiniować rolę Rosji, a co za tym idzie, jak mają wyglądać działania wobec tego państwa. Jej zdaniem, trzeba podkreślić, że Ukraina wykonała wielką pracę, ponieważ chciała wyrwać się z kręgu dominacji Rosji i za to płaci teraz wielką cenę. A jednak Ukraina stara się spełniać wymogi, aby zostać krajem unijnym. Polska jej pomaga, pomaga tworzyć odpowiednie instytucje – mówiła marszałek. „Wierzę, że nowy Parlament Europejski podejmie uchwałę wspierającą Ukrainę w jej dążeniu do UE” -  dodała.  

Marszałek Senatu przypomniała, że wśród różnych zadań Senat sprawuje opiekę nad Polonią. Powiedziała, że jest przekonana, że wspólnie będzie można rozwiązać problemy, które napotykają szkoły polskie na Litwie i że liczy na nowe otwarcie w tym względzie.  Przewodnicząca Sejmu Litwy zapowiedziała, że jeszcze przed upływem kadencji parlamentu ma być procedowana nowa ustawa o mniejszościach. Powiedziała też, że cieszy się, iż w obecnej kadencji udało się rozwiązać kwestię pisowni polskich nazwisk.