Narzędzia:

23 września 2008 r.

23.09.2008

23 września br. w Senacie, pod patronatem marszałka Bogdana Borusewicza, odbyła się konferencja "Zasada pomocniczości w polskim życiu publicznym ze szczególnym uwzględnieniem systemu zabezpieczenia społecznego", zorganizowana przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej we współpracy z Instytutem Spraw Publicznych.

Podczas konferencji dokonano przeglądu stanu prawnego i rozwiązań instytucjonalnych, służących stosowaniu zasady pomocniczości w relacjach państwo-obywatele i ich wspólnoty. Konferencja miała także duże znaczenie dla kontynuowania i rozwijania współpracy międzynarodowej w tym zakresie.

Organizatorzy konferencji uznali, że istotnym punktem odniesienia do rozważań o sytuacji w Polsce będą doświadczenia niemieckie, które stanowią ważny przyczynek do zrozumienia problematyki współpracy międzysektorowej.

Celem konferencji i dalszych planowanych w związku z nią działań było również wypracowanie rekomendacji dla kierunkowych i ustawowych zmian w Polsce z wykorzystaniem zasady pomocniczości, zawartej w preambule Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

W konferencji wzięli udział m.in.: ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce Michael H. Gerdts, dr Petra Rosenbaum z Ministerstwa ds. Rodziny, Seniorów, Kobiet i Młodzieży Republiki Federalnej Niemiec, dr Thomas Becker, reprezentujący Caritas Niemcy, a także sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Mirosław Granat, szef Zespołu Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów dr Michał Boni, poseł do Parlamentu Europejskiego dr Jan Olbrycht, wiceminister pracy i polityki społecznej Agnieszka Chłoń-Domińczak, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosław Duda, dr Marek Rymsza z Instytutu Spraw Publicznych, prof. Hubert Izdebski z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Zbigniew Woźniak z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Kuba Wygnański i Marta Gumkowska ze Stowarzyszenia Klon/Jawor.

Otwierając konferencję, marszałek B. Borusewicz podkreślił, że zasada pomocniczości wpisana jest w polską konstytucję, a po przyjęciu traktatu lizbońskiego będzie istotnym elementem w procedurze parlamentów europejskich. Ogólnie sformułowana zasada pomocniczości wymaga teraz, zdaniem marszałka, interpretacji politycznej i prawnej. Marszałek zwrócił też uwagę, że w innych parlamentach, a także w Komisji Europejskiej dyskutuje się na ten temat, co dowodzi, że zasada pomocniczości nabiera w państwach Europy szczególnego znaczenia. Marszałek wyraził przekonanie, że senacka konferencja wniesie wkład w ogólnoeuropejską dyskusję.

Przewodniczący Komisji Rodziny i Polityki Społecznej senator Mieczysław Augustyn podkreślił, że impulsem do zorganizowania konferencji była sytuacja Polski i Europy, przed którymi stoją poważne wyzwania związane z globalizacją i swoistą rewolucją socjodemograficzną. "Europejski model socjalny poddawany będzie poważnym próbom. Utrzymanie zdobyczy socjalnych wymaga poszukiwania najefektywniejszych rozwiązań. Ekonomizacja sektora publicznego staje się koniecznością i rodzi między innymi pytanie o model zarządzania państwem, kształtowania polityki społecznej, w szczególności sektora zabezpieczenia społecznego. W tej dziedzinie presja na coraz większe bezpieczeństwo zaczyna przerastać możliwości państwa, a skutki jego nadmiernej opiekuńczości powodują deficyt odpowiedzialności po stronie znacznej grupy beneficjentów środków publicznych. W takich okolicznościach oczy kreatorów polityki społecznej zwracają się ku zarządzaniu sieciowemu, decentralizacji i konsekwentnemu stosowaniu zasady pomocniczości. Odkrywamy, że zasada odpowiedzialności i solidarności to nie jest droga jednokierunkowa na linii państwo-samorząd-wspólnoty-rodzina-obywatel" - stwierdził senator M. Augustyn.

Senator zaznaczył także, że "obecna koalicja rządząca pragnie w znacznie większym stopniu zawierzyć obywatelom, stawia na wyzwolenie ich aktywności i przedsiębiorczości, zmierza do odbudowywania poczucia odpowiedzialności i etosu pracy. To ma uruchomić znaczne zasoby, które stanowią kapitał ludzki i społeczny. Ta filozofia rządzenia znajdzie w najbliższym już czasie swój wyraz w wielu ustawach. Chcielibyśmy, aby cechowała je pewna spójność nie tylko aksjologiczna, ale także metodologiczna. Senat, zwany często w Polsce izbą refleksji, jest dobrym miejscem, by mówić o zasadach. Uznaliśmy, że dla ustaw decentralizujących zadania i finanse publiczne, wzmacniających pozycję sektora obywatelskiego, zmieniających znacząco system pomocy społecznej, edukację, ochronę zdrowia, wsparcie niepełnosprawnych, bezpieczeństwo osób niesamodzielnych, zasada pomocniczości ma kardynalne znaczenie".

Wiceminister pracy i polityki społecznej A. Chłoń-Domińczak stwierdziła, że stosunkowo łatwo jest pomagać osobom znajdującym się najbliżej. "Państwo jest dalej, i z tej pozycji trudno mu jest zachęcić kogoś, żeby chciał poprawić swoją sytuację życiową" - przekonywała. "Najprostsze byłoby danie zasiłku, mieszkania komunalnego czy wcześniejszej emerytury. Dawanie wprost do niczego jednak nie prowadzi. Rozwiązaniem jest zapewnienie aktywności tak, aby ludzie sami byli w stanie sobie pomóc, aby myśleli o swojej przyszłości" - zapewniła wiceminister. Zapowiedziała też działania rządu w zakresie zabezpieczenia społecznego, ale nastawionego właśnie na wzrost aktywności osób potrzebujących. Rząd chce wykorzystywać nowe narzędzia, takie jak np. kontrakt socjalny, czyli pomoc nakierowana na integrację potrzebującego z rynkiem pracy. Zamierza podejmować działania mające wspierać rodzinę na początku, a nie dopiero wtedy, gdy trzeba już np. odebrać dziecko, gdyż patologia w rodzinie jest posunięta zbyt daleko.

Z kolei dr P. Rosenbaum z niemieckiego Ministerstwa ds. Rodziny, Seniorów, Kobiet i Młodzieży zaznaczyła: "Płacimy coraz większe składki na zabezpieczenie osób starszych. Jest to jednak nieuniknione, nie tylko u nas. Osób w podeszłym wieku jest coraz więcej. Coraz częściej korzystają one ze świadczeń społecznych, muszą być pielęgnowane". Wyjaśniła, że państwo niemieckie kształtuje politykę pomocową, ale bezpośrednią jej realizację coraz częściej przekazuje władzom federalnym i gminom.

Za taką decentralizacją opowiedział się również sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. M. Granat. Przypomniał, że obecnie zasada pomocniczości pojawia się jedynie w konstytucjach Polski, Niemiec i Portugalii. W ostatnich dwóch wypadkach jednak stanowi tylko kalkę zapisu traktatu z Maastricht.

"Pomocniczość należy rozumieć jako nakaz traktowania relacji prawnych między państwem a społeczeństwem tak, aby zapewnić obywatelom i ich wspólnotom prawo do realizacji ich celów przed uprawnieniami państwa" - mówił prof. M. Granat.

Zdaniem prof. H. Izdebskiego, istotą zasady pomocniczości jest wspieranie wysiłków lokalnych społeczności tam, gdzie same nie dadzą sobie rady. "Punktem wyjścia dla tej zasady" - podkreślił - "jest odpowiedzialność jednostki za własne dobro. Jednak w razie potrzeby przewiduje ona konieczność pomocy takiej osobie. Istotne jest tylko, aby pomoc szła od dołu. Pierwszym podmiotem, który powinien pomagać, jest rodzina, potem samorząd gminny i organizacje pozarządowe, a państwo dopiero na koniec, gdy pomoc staje się już zadaniem publicznym. Jeśli jakieś zadanie może być wykonane na niższym szczeblu, to powinno być mu powierzane przez instytucje działające na szczeblu centralnym. Należy odchodzić od centralizmu pomocniczości" - uważa prof. H. Izdebski.

Zdaniem przedstawicieli organizacji pozarządowych, nie da się jednak całkowicie zwolnić państwa ze wspomagania potrzebujących. "Organizacje z tzw. trzeciego sektora działają w określonych ramach, nie są dochodowe i zupełnie bez pomocy finansowej państwa nie dadzą sobie rady. Jest tak np. przy tworzeniu hospicjów czy domów pomocy społecznej" - przekonywał dr T. Becker z Caritas Niemcy.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Senator Gabriela Morawska-Stanecka z wizytą w Ukrainie

Senator Gabriela Morawska-Stanecka wraz z grupą posłów przebywała 27–29 kwietnia br. w Ukrainie

Senatorowie Morawska-Stanecka i Bieńkowski oddali hołd ofiarom ludobójstwa w Rwandzie

Senatorowie Gabriela Morawska-Stanecka i Krzysztof Bieńkowski wzięli udział w ceremonii upamiętniającej 30. rocznicę ludobójstwa na plemieniu Tutsi w Rwandzie.

Senatorowie Grodzki i Morawska-Stanecka na senackiej debacie w Rzeszowie

Senacka debata z cyklu „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Rzeszowie