Narzędzia:

13 listopada 2008 r.

13.11.2008

Na swym posiedzeniu zebrała się Komisja Gospodarki Narodowej.

W pierwszym punkcie porządku dziennego rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Nowelizację, uchwaloną na podstawie projektu wypracowanego przez komisję sejmową, omówił podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Juliusz Engelhardt. Ustawa umożliwi zarejestrowanie pojazdów zabytkowych poprzez nabicie numerów identyfikacyjnych w tych, w których nie były one pierwotnie naniesione.

Senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, które przedstawiło jedną uwagę legislacyjną do rozpatrywanej nowelizacji sejmowej.

W związku z tym, że sejmowa nowela nie wzbudziła kontrowersji wśród senatorów, przewodniczący obradom senator Tomasz Misiak zgłosił formalnie poprawkę proponowaną przez senackie biuro legislacyjne.

W wyniku głosowania Komisja Gospodarki Narodowej jednomyślnie przyjęła przedstawiony wniosek oraz całość ustawy wraz z przyjętą poprawką. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w sprawie nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym wybrano senatora Stanisława Jurcewicza.

Następnie rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym.

Nowelizację, uchwaloną na podstawie projektu poselskiego, omówił wiceminister infrastruktury J. Engelhardt. Przyjęte przez Sejm rozwiązanie zmierza do uchylenia przepisów dotyczących obowiązku wydawania kierowcom z państw trzecich, którzy zdecydują się wykonywać w Polsce zawód kierowcy, karty kwalifikacji kierowcy. W zamian ustawa przewiduje zastąpienie tego dokumentu odpowiednim wpisem w prawie jazdy.

Przedstawiciel senackiego biura legislacyjnego zgłosił dwie uwagi o charakterze legislacyjnym, doprecyzowujące zapisy ustawy sejmowej.

W dyskusji senatorowie interesowali się m.in. okresem obowiązywania prawa jazdy z takim wpisem, a także możliwościami jego odebrania. Na pytania senatorów odpowiadał dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Bogdanowicz.

Dwie poprawki zaproponowane przez biuro legislacyjne zgłosił senator Henryk Woźniak. W wyniku głosowania Komisja Gospodarki Narodowej poparła je jednomyślnie, a następnie przyjęła całość sejmowej nowelizacji wraz z zaakceptowanymi zmianami. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym wyznaczono senatora Tadeusza Gruszkę.

W trzecim punkcie porządku dziennego rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych oraz niektórych innych ustaw. Przyjęcie ustawy, uchwalonej z przedłożenia Rady Ministrów, rekomendował senatorom podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior. Ustawa ma umożliwić gromadzenie większych oszczędności na indywidualnych kontach emerytalnych, a także zachęcić osoby, które dotychczas nie korzystały z tej formy oszczędzania, do uczestnictwa w tym systemie.

Sejm, nowelizując ustawę o indywidualnych kontach emerytalnych, zgodził się na dwukrotne zwiększenie dotychczasowego rocznego limitu wpłat na IKE (obecnie około 4,5 tys. zł, po nowelizacji około 9 tys. zł). Miałby on wynosić trzykrotność przeciętnego prognozowanego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na dany rok. Trzykrotność średniego wynagrodzenia będzie ustalana na podstawie projektowanego średniego miesięcznego wynagrodzenia w projekcie budżetu albo na podstawie prowizorium budżetowego. Limit wpłat na IKE w kolejnym roku nie może być niższy niż w roku poprzednim. Przewidziano też uelastycznienie zasad zwrotu i wypłaty pieniędzy z indywidualnych kont emerytalnych.

Obecnie, jeśli chce z nich skorzystać osoba, która nie spełnia warunków do wypłaty środków z IKE, musi rozwiązać umowę oszczędzania. Otrzymuje wtedy zwrot zgromadzonych środków, pomniejszonych o 19-procentowy podatek od dochodów kapitałowych. Po nowelizacji częściowy zwrot środków ma być możliwy bez rozwiązywania umowy, byleby został zapłacony od nich podatek. Wypłata zgromadzonego kapitału ma być również możliwa w ratach.

W 2007 r. były 915 492 indywidualne konta emerytalne, na których zgromadzono 1 864 mln zł. Jest to wzrost o ponad 40% w stosunku do 2006 r.

Podczas posiedzenia senatorowie zapoznali się z opinią senackiego biura legislacyjnego, które zgłosiło dwie uwagi o charakterze legislacyjnym, doprecyzowujące zapisy sejmowej nowelizacji.

W dyskusji senatorowie interesowali się m.in. danymi dotyczącymi liczby osób korzystających z otwartych kont emerytalnych, pytali także o ocenę stanu ich zamożności.

Odpowiedzi na pytania senatorów udzielał wiceminister M. Bucior. W swojej wypowiedzi negatywnie odniósł się do poprawek zaproponowanych przez senackie biuro legislacyjne.

Wniosek o wprowadzenie tych zmian zgłosił natomiast formalnie senator Stanisław Iwan. W głosowaniu nie uzyskały one jednak poparcie większości komisji (3 senatorów było za, 6 - przeciw, a 6 osób wstrzymało się od głosu). Wobec wyników głosowania przewodniczący obradom senator T. Misiak przedstawił wniosek o przyjęcie bez poprawek nowelizacji ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych. Wniosek przyjęto 10 głosami, od głosowania wstrzymało się 6 osób. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w sprawie noweli sejmowej wybrano senatora H. Woźniaka.

Na zakończenie posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej przystąpiono do rozpatrywania ustawy o emeryturach pomostowych. Założenia ustawy, uchwalonej na podstawie projektu rządowego i wywołującej szereg kontrowersji społecznych, m.in. ze względu ograniczenie liczby osób uprawnionych do otrzymania tego typu świadczeń, przedstawił wiceminister M. Bucior. W konsekwencji rozwiązań przyjętych przez Sejm po 1 stycznia 2009 r. na wcześniejszą emeryturę mogłoby przejść czterokrotnie mniej osób niż obecnie, a w 2020 r. uprawnienie to wygasłoby całkowicie.

Ustawa o emeryturach pomostowych zakłada, że będą one przysługiwać osobom spełniającym łącznie kilka warunków. Przede wszystkim muszą one rozwiązać stosunek pracy i być urodzone po 31 grudnia 1948 r. Przed 1 stycznia 1999 r. musiały co najmniej przez 15 lat wykonywać prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Kolejny warunek wymaga, aby przechodzący na emeryturę pomostową skończył 55 lat (kobiety) lub 60 lat (mężczyźni). Konieczny będzie też odpowiedni staż ubezpieczeniowy - 20 lat dla kobiet i 25 dla mężczyzn.

Dla pewnych grup zawodowych ustawa przewiduje łagodniejsze wymogi co do wieku emerytalnego i liczby przepracowanych lat. Są to m.in.: piloci i personel pokładowy samolotów, dokerzy, hutnicy zatrudnieni przy wielkich piecach, maszyniści. Muszą mieć oni ukończone 50 lat (kobiety) lub 55 lat (mężczyźni). Dziesięcioletni staż pracy natomiast wystarczy np. nurkom, ratownikom górskim, rybakom morskim, osobom zatrudnionym bezpośrednio przy przetwórstwie materiałów zawierających azbest. Po wygaśnięciu ustawy także te grupy utracą jednak prawo do wcześniejszego odejścia na emeryturę, mimo że będą wykonywać takie same prace jak ich koledzy kilka lat wcześniej. Zdaniem związkowców, zdecydowanie przeciwnych przyjęciu ustawy w kształcie zaakceptowanym przez Sejm, to dowód, że w ustawie o "pomostówkach" decydujące znaczenie mają nie względy medyczne, które jako jedyne wskazuje rząd, lecz potrzeba zmniejszenia wydatków budżetowych.

Przy ocenie prawa do "pomostówki" szczególnie istotna będzie definicja pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Praca w szczególnych warunkach to taka, z którą wiąże się ryzyko mogące z wiekiem powodować trwałe uszkodzenie zdrowia. Mimo profilaktyki wykonywanie tej pracy stawia przed pracownikami wymagania przekraczające ich możliwości zdrowotne, związane z procesem starzenia się, co poważnie utrudnia pracę na dotychczasowym stanowisku. Załącznik do ustawy zawiera 37 rodzaje pracy w szczególnych warunkach. To m.in. praca przy przeróbce węgla i rud metali, urabianiu minerałów skalnych, pod ziemią, przy obsłudze pieców odlewniczych, kuciu ręcznym w kuźniach, przeładunku statków, poszukiwaniu ropy naftowej, w podziemnych kanałach ściekowych, przy przetwórstwie azbestu.

Za pracę w szczególnym charakterze ustawa uznaje taką, w której od sprawności pracownika zależy bezpieczeństwo publiczne, życie i zdrowie innych. Do wykonujących ją zaliczani będą m.in.: maszyniści, piloci, operatorzy żurawi i reaktorów jądrowych, elektromonterzy usuwający awarie, nauczyciele ośrodków wychowawczych i schronisk dla nieletnich, personel domów pomocy społecznej, personel medyczny oddziałów psychiatrycznych oraz zespołów operacyjnych i anestezjologii pracujący na ostrych dyżurach.

Od 1 stycznia 2009 r. prawo do odejścia na wcześniejszą emeryturę utraci większość nauczycieli (przede wszystkim pracujących przy tablicy), artyści (np. muzycy), dziennikarze, znaczna grupa pracowników kolei (m.in. kasjerki czy konduktorzy), kierowcy autobusów miejskich, tramwajów, ciężarówek. W sumie możliwość zakończenia pracy zawodowej o 5 lat wcześniej będzie miało niecałe 250 tys. osób, czyli około 800 tys. osób mniej niż obecnie.

Uzasadnieniem dość drastycznego ograniczenia liczby osób uprawnionych do wcześniejszych emerytur są dla rządu, oprócz medycznych, względy budżetowe i demograficzne. Według wyliczeń resortu pracy w sumie koszt "pomostówek" wyniesie 12,7 mld zł. Ministerstwo podkreśla, że i tak liczba emerytów w Polsce będzie stale rosła.

Uprawnieni do "pomostówek" otrzymają świadczenie w wysokości 100% emerytury obliczonej dla osoby w wieku 60 lat, która byłaby waloryzowana według tych samych zasad, co emerytury i renty z FUS. Po śmierci osoby pobierającej emeryturę pomostową jego najbliżsi będą mieli prawo do renty rodzinnej oraz dodatku dla sierot.

Ustawa przewiduje rekompensatę dla osób, które rozpoczęły pracę przed 1 stycznia 1999 r., co najmniej 15 lat przepracowały w szczególnych warunkach, a teraz stracą prawo do wcześniejszej emerytury. Rekompensata ma podwyższać podstawę obliczenia emerytury, ale na razie nie wiadomo, według jakich zasad będzie się to odbywać.

Gdyby ustawa o "pomostówkach" nie weszła w życie od 1 stycznia 2009 r., np. z powodu weta prezydenta, nikt nie mógłby odejść na wcześniejszą emeryturę. Ustawa z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, dająca takie prawo, wygasa bowiem z końcem br.

Podczas posiedzenia senatorowie zapoznali się także z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, w której przedstawiono kilka uwag o charakterze ogólnym, a także doprecyzowującym przepisy ustawy sejmowej. Ponieważ nie miały one postaci konkretnych zapisów, przewodniczący komisji senator T. Misiak zwrócił się do przedstawicieli strony rządowej o wspólne wypracowanie z senackim biurem legislacyjnym odpowiednich poprawek, które następnie mogłyby zostać zgłoszone na posiedzeniu plenarnym Izby.

W związku z licznymi kontrowersjami wokół ustawy senatorowie zapoznali się z opiniami przedstawicieli związków zawodowych, m.in. Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, OPZZ ZZ "Przeróbka" i Forum Związków Zawodowych. W swoich wystąpieniach zarzucali oni m.in. brak konsultacji i porozumienia ze stroną społeczną, wskazywali na niekonstytucyjność zapisów odbierających pracownikom prawa nabyte, sygnalizowali także zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Apelowali o odrzucenie rozpatrywanej ustawy sejmowej.

"Nie może być tak, że funduje się ludziom przymus pracy za beznadziejne wynagrodzenie. Pracodawcy powinni zapewnić płace, które mimo prawa do wcześniejszej emerytury zachęcą ludzi, by pozostawali aktywni zawodowo" - przekonywał Leszek Miętek z OPZZ.

"Cały czas jesteśmy gotowi do dialogu. Dlatego przychodzimy do parlamentu, zgłaszamy poprawki, chcąc pokazać niezadowolenie społeczne ze zmian proponowanych przez rząd. Obserwujemy jednak wyłącznie mechaniczne głosowanie pod dyktando rządu. W takiej sytuacji nie wiemy już, po co się nas zaprasza, skoro i tak nikt nie jest gotowy do merytorycznych rozmów" - mówiła wiceprzewodnicząca OPZZ Wiesława Taranowska.

Obecny na posiedzeniu przedstawiciel Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" Jeremi Mordasewicz wskazywał natomiast na konieczność zmiany dotychczas obowiązujących zapisów, ponieważ koszty ich funkcjonowania ponoszą wszyscy podatnicy. Jego zdaniem, za rozwiązaniami zaproponowanymi przez rząd przemawiają argumenty finansowe. Jak wyjaśniał, wcześniejsze emerytury kosztują budżet około 13 mld zł rocznie, "pomostówki" w szczytowym okresie zaś będą kosztowały 1 mln zł rocznie.

J. Mordasiewicz przekonywał, że brak porozumienia co do emerytur pomostowych nie jest konfliktem między związkami zawodowymi a pracodawcami, ale między tymi, którzy mają przywilej przejścia na wcześniejszą emeryturę, a tymi, którzy muszą na nie zapracować. Jego zdaniem, związkowcy, występując przeciwko rozwiązaniom zawartym w ustawie o emeryturach pomostowych, bronią przede wszystkim swoich interesów związkowych.

Wiceminister pracy M. Bucior podkreślił natomiast, że reformę emerytalną wymuszają zmiany pokoleniowe i spadająca liczba urodzin. Jego zdaniem, trzeba planować swoją karierę zawodową, kształcić się, tak aby móc w starszym wieku przekwalifikować się i wykonywać lżejszą pracę. "Apelujemy o takie działanie, zachęcając nawet tych, którzy już nabyli prawo do wcześniejszej emerytury, aby realizowali je jak najpóźniej. Tylko to da im wyższe świadczenie w kolejnych latach" - przekonywał wiceminister M. Bucior.

W dyskusji senatorowie pytali m.in. o przyjęte w ustawie kryteria, przeprowadzenie konsultacji społecznych i porozumienia ze stroną związkową. Interesowano się także wymiarem finansowym, społecznym i fiskalnym proponowanych rozwiązań. Niektórzy senatorowie wskazywali na niesprawiedliwość obecnie funkcjonującego systemu emerytalnego. Inni pytali natomiast o sens dyskusji nad tą ustawą wobec szybkiego tempa prac nad nią i deklarowanej woli szybkiego jej uchwalenia.

Wniosek o odrzucenie ustawy o emeryturach pomostowych zgłosił senator Krzysztof Majkowski. Wprowadzenie kilkudziesięciu poprawek zaproponował senator Stanisław Kogut. Senator S. Iwan zgłosił natomiast wniosek o przyjęcie ustawy sejmowej bez poprawek. Do opinii i uwag podnoszonych w trakcie dyskusji odniósł się wiceminister pracy i polityki społecznej M. Bucior.

Pierwszy poddano pod głosowanie wniosek najdalej idący, dotyczący odrzucenia ustawy sejmowej w całości. Nie uzyskał on poparcia większości komisji - 7 senatorów było za, 8 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Następnie przegłosowano wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek. Wniosek został zaakceptowany przez komisję 8 głosami, 7 osób było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Senator S. Kogut przedstawione przez siebie poprawki zgłosił zatem jako wnioski mniejszości, poparte m.in. przez senatorów K. Majkowskiego, Grzegorza Banasia i T. Gruszkę. Są one zgodne z propozycjami zgłaszanymi przez związki zawodowe. Proponowane poprawki przewidują m.in. przyznanie prawa do "pomostówek" kierowcom ciężarówek, listonoszom, osobom pracującym poza pomieszczeniami zamkniętymi, w hałasie, w systemie zmianowym nocnym, nauczycielom pracującym przy tablicy, konduktorom, zwrotniczym na kolei i w metrze, muzykom grającym na instrumentach dętych, kierowcom autobusów - także wtedy, gdy nie są zatrudnieni w transporcie publicznym.

Po raz kolejny pojawiła się też poprawka zawierająca wniosek o niewygasanie emerytur pomostowych. Inna z kolei ma na celu rozszerzenie prawa do rekompensat za pozbawienie możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę dla osób, którym przysługiwałaby ona zgodnie z obecnymi przepisami. Musiałyby one mieć przepracowane co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach, ale niekoniecznie przed 1 stycznia 1999 r., lecz aż do końca br., czyli do momentu, w którym przestaną znajdować się w grupie uprawnionych do wcześniejszej emerytury.

Ustalono, że w imieniu Komisji Gospodarki Narodowej przyjęcie bez poprawek ustawy o emeryturach pomostowych zarekomenduje Izbie senator T. Misiak. Na sprawozdawce wniosków mniejszości natomiast wybrano senatora S. Koguta.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Prace w komisjach senackich – 17 kwietnia 2024 r.

Obradowały senackie komisje: klimatu i środowiska, gospodarki, emigracji, kultury, rolnictwa, samorządu terytorialnego, ustawodawcza, rodziny.

9. posiedzenie Senatu

Zakończyło się 9. posiedzenie Senatu. Izba podjęła m.in. uchwałę w związku z atakiem rakietowym na konwój pojazdów organizacji humanitarnej w Strefie Gazy i śmiercią wolontariuszy, w tym obywatela RP.

Prace w komisjach senackich – 3 kwietnia 2024 r.

Obradowały senackie komisje: Infrastruktury, budżetu, rolnictwa