Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności (nr 14) w dniu 12-02-2016
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności (14.)

w dniu 12 lutego 2016 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw (druk senacki nr 86, druki sejmowe nr 211 i 229).

(Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 05)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Andrzej Stanisławek)

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dzień dobry w ten piękny piątkowy poranek. Witam państwa na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności.

Otwieram posiedzenie.

Punkt 1. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw (druk senacki nr 86, druki sejmowe nr 211 i 229)

Porządek obrad: rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw; druk senacki nr 86, druki sejmowe nr 211 i 229.

Czy są uwagi panów senatorów do porządku obrad? Nie ma.

Czy są lobbyści w rozumieniu prawa? Nie ma lobbystów.

Dziękuję bardzo.

Serdecznie witam gości. Witam pana Krzysztofa Tchórzewskiego, ministra energii. Witam pana ministra Pawła Sałka z Ministerstwa Środowiska. Witam pana ministra Krzysztofa Kowalika z Ministerstwa Rozwoju. Witam pana europosła profesora Karola Karskiego. Witam pana posła Macieja Małka…

(Poseł Maciej Małecki: Małeckiego.)

…Małeckiego. Przepraszam, niech mi pan poseł jeszcze przypomni: wnioskodawca…

(Poseł Maciej Małecki: Przedstawiciel wnioskodawcy.)

…przedstawiciel wnioskodawcy. Witam wszystkich współpracowników wymienionych ministrów.

Bardzo proszę o przedstawienie zmian w ustawie o działach administracji rządowej i uzasadnienie tych zmian.

Poseł Maciej Małecki:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

W wyniku nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej powstał dział „energia”, powołany został minister energii i powstało Ministerstwo Energii. W związku z tym zachodzi konieczność wyposażenia ministra energii w narzędzia niezbędne do kierowania resortem i funkcjonowania w tym obszarze. Ustawa doprecyzowuje kompetencje ministra energii i są 3 obszary tych doprecyzowań. Pierwszy obszar to przeniesienie kompetencji, które do tej pory należały do ministra gospodarki. Tu następuje zastąpienie wprost właściwości ministra gospodarki właściwościami ministra energii. Drugi obszar to zmiany w przepisach, które mają na celu uwzględnienie ministra energii w procedurach konsultacyjnych i uzgodnieniowych, zapewnienie ministrowi energii właściwego przedstawicielstwa w ciałach kolegialnych w zakresie energetyki oraz nałożenie obowiązku przekazywania dokumentów i sprawozdań z zakresu energetyki ministrowi energii. Trzeci obszar to są zmiany, które są nowe dla zadań i kompetencji ministra właściwego do spraw energii. Te zmiany wynikają z koncepcji, z istoty tworzenia Ministerstwa Energii. To m.in. nadzór nad prezesem Wyższego Urzędu Górniczego, nadzór nad spółkami energetycznymi, w tym spółkami z sektorów paliwowego i górniczego, prawo do kontroli inwestycji w tym obszarze, opiniowanie kwestii związanych z finansowaniem górnictwa. W projekcie są też zapisy precyzujące przeniesienie części spółek pod nadzór pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej. Znajdują się w nim też przepisy precyzujące kompetencje ministra energii oraz kompetencje ministra właściwego do spraw nadzoru nad wydobywaniem kopalin.

Sejm przyjął ustawę w takim kształcie, w jakim państwo dzisiaj ją otrzymaliście. Rekomenduję przyjęcie przez komisję ustawy przyjętej przez Sejm. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Teraz strona rządowa. Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski:

Dziękuję bardzo.

Propozycja poselskiego projektu ustawy związana jest także i z tym, co otwarcie chciałbym państwu przedstawić. Otóż przygotowywana przez rząd duża ustawa czyszcząca, związana właśnie z innym podziałem kompetencji w ramach rządu, dotycząca sprawy powołania nie tylko ministra energii, ale także ministra gospodarki morskiej oraz znacznych przesunięć kompetencji między poszczególnymi ministerstwami, bo m.in. znaczna część spraw będąca w dziale „rozwój” została przesunięta do działu „infrastruktura”, a więc tutaj chodzi o sprawy związane właśnie z koncepcją w ogóle funkcjonowania rządu… To jest duża ustawa obejmująca wszystkie te dziedziny związane z dostosowaniem do tej ustawy, którą Wysoki Senat raczył poprzeć, odnoszącej się do powstania tych nowych działów i przesunięcia kompetencji, ustawy, która na samym początku kadencji była przedstawiana. Tymczasem w związku z tym, że powstał nowy dział po Nowym Roku pojawił się duży problem związany z wypłatami świadczeń, szczególnie jeśli chodzi o ekwiwalent za węgiel dla górników itd. Otóż w ustawie budżetowej ta dziedzina została już przypisana ministrowi energii. Tymczasem wszystkie te sprawy związane właśnie z ekwiwalentami zostały w kompetencji ministra gospodarki. I m.in. z tego powodu, bo znaczna część tych wypłat powinna być uruchomiona w lutym, powstał poselski projekt ustawy, w którym posłowie wyszli naprzeciw tym potrzebom. Szczególnie to dotyczy art. 15 dzisiejszej ustawy, niektóre sprawy z tym związane stykają się też z uprawnieniami określonymi w art. 16. Inaczej bylibyśmy w takiej sytuacji, że osoby, którym należą się konkretne świadczenia, nie dostałyby ich w terminie, nie byłoby terminowej wypłaty tych świadczeń. I z tego tytułu zwróciliśmy się do posłów o pomoc w tej sprawie.

W ramach tych prac zostały przejęte z zapisów przygotowywanych przez rząd te zapisy, które były związane z wyposażeniem ministra energii w szereg innych kompetencji, dlatego że wszystko to powodowało skomplikowany proces decyzyjny. Otóż w ramach podejmowania różnego typu decyzji administracyjnych w trakcie normalnej działalności jako minister energii uzgadniałem poprzez departamenty już przypisane ministrowi energii… Te decyzje były przygotowywane. Następnie jako minister uzgadniałem te decyzje, a przepisy wykonawcze, decyzje podpisywał minister rozwoju, czyli pan premier Morawiecki. On też apelował o to, żeby nie musiał wnikać w te sprawy, które już tutaj zostały załatwione, i bardzo mocno nalegał, żeby to zostało szybciej przejęte. Stąd przygotowany został ten projekt ustawy.

On został przez legislatorów zarówno rządowych, jak i sejmowych bardzo mocno poprawiony w ramach prac w komisji. Prosiliśmy Biuro Legislacyjne o wcześniejsze… Już wcześniej przekazany został przez państwa posłów, jak tylko został złożony, projekt, żeby do niego się ustosunkować, tak żeby było jak najmniej błędów w tym projekcie. W związku z tym w drugim czytaniu posłowie nie zgłosili żadnych poprawek do projektu. Szczególnie chodzi o ten zapis końcowy, o którego poparcie bardzo mocno proszę. Chodzi o to, żeby art. 15 i art. 26, które są właśnie związane z tymi sprawami górniczymi – art. 26 mówi właśnie o dotacjach przeznaczonych dla niektórych podmiotów – weszły w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. To nie jest całkiem w porządku z punktu widzenia procesu legislacyjnego, ale tutaj wchodzi w grę to, czy 14 dni później wypłacimy środki tym, którym one przysługują. Chodzi także o cały zestaw spraw związanych z procesami likwidacyjnymi, no, tam jest dużo pracowników, np. kopalń siarki. Też jest prośba o wyrozumiałość co do tego punktu.

Druga sprawa. Bardzo mocno były dyskutowane artykuły, które w pewnym sensie nie powinny się pojawić. Bo rozporządzenia, które były wydane pod poprzednimi przepisami, zachowują swoją moc, tzn. funkcjonują tak, jak funkcjonowały. Tymczasem mamy w ministerstwie dużą grupę przypadków, szczególnie jeśli chodzi o kary, a to są wpływy do budżetu… Podmioty odwołują się od tych kar do końca i w sądzie mniej więcej jedną sprawę na trzy przegrywamy, szczególnie kiedy chodzi o większe pieniądze i w procesy zaangażowane są renomowane kancelarie prawne itd. Zdarza się, że przegrywamy, bo jest tak, że sąd odnosi się nie do rozporządzeń, tylko do ustaw. Rozporządzenia są poza procesem sądowym i w związku z tym niektóre sądy nie odnoszą się do tego, czy to rozporządzenie jest ważne, czy nie, i wtedy te sprawy przegrywamy. Stąd wydawałoby się, że z jednej strony z legislacyjnego punktu widzenia sprawa jest całkowicie jasna, ale jak widać, z drugiej strony z punktu widzenia rozpatrywania spraw na poziomie sądowym… no, u nas tych spraw związanych z różnego typu decyzjami karnymi jest dużo. Tutaj w grę wchodzą np. decyzje o obowiązkowych rezerwach i zapasach paliw, które spółki handlujące paliwami muszą zachowywać. Blokada zbiorników spowodowana rezerwami prowadzi do tego, że oni ponoszą z tego tytułu spore koszty. Ale przepisy dotyczące bezpieczeństwa są tak sformułowane, że jeżeli oni podejmują się tej działalności gospodarczej, to wkalkulowują te koszty, to są dla nich koszty uzasadnione. Niemniej jednak, dbając o to, żeby obrót był coraz większy, a w związku z tym i zyski, często kalkulują, co im się lepiej opłaci: kara, która będzie zapłacona po długim procesie za nawet 2, 3 lata, a może ewentualnie uda się całkowicie jej uniknąć… No, szczególnie ta dziedzina jest narażona na tego typu rzeczy. Stąd też te przepisy, co do których pan mecenas – już na wstępie o tym rozmawialiśmy – słusznie zauważył, że one są niepotrzebne, a podobnie podchodziło do tego Biuro Legislacyjne Sejmu, stwierdzając… Jednak po dyskusji posłowie, przyjmując do wiadomości te uwagi, zdecydowali, żeby te zapisy w ustawie zostały utrzymane.

Dlatego też zwracałbym się z serdeczną prośbą, biorąc pod uwagę szczególnie te 2 artykuły wymienione w art. 41, czyli art. 15 i 26… Zwracam się z prośbą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek, tak żeby ona mogła jak najszybciej wejść w życie, żeby nie musiała wracać do Sejmu. Z drugiej strony jeżeli państwu posłom nasuną się jakiekolwiek potrzebne…

(Głos z sali: Senatorom.)

Przepraszam, państwu senatorom, jestem świeżo po pracy w Sejmie.

Jeśli państwu senatorom nasuną się jakieś poprawki, to nie będzie, jak sądzę, najmniejszego problemu, żeby w tej dużej ustawie one zostały uwzględnione, dlatego że w ciągu najbliższych 2, 3 miesięcy ona już wejdzie do Sejmu jako ustawa rządowa. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Pan mecenas, bardzo proszę.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Michał Gil:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

Nie przygotowałem opinii na posiedzenie. Udało mi się przygotować jedną uwagę, która pan minister w zasadzie już zdążył omówić. W art. 30–36 znajdą się przepisy utrzymujące w mocy rozporządzenia. Tego typu przepisy stosuje się po to, aby mimo zmiany przepisu upoważniającego utrzymać w mocy rozporządzenie. Istnieje jednak jeden wyjątek od reguły, że zmiana przepisu upoważniającego powoduje utratę mocy przez rozporządzenie: jest to przypadek, kiedy zmienia się organ uprawiony do wydania rozporządzenia. Wszystkie art. 30–36 dotyczącą takich sytuacji, kiedy zmienia się tylko organ uprawiony do wydania rozporządzenia. W związku z tym te wszystkie przepisy są niepotrzebne i wobec tego powinny zostać uchylone. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, czy są uwagi do legislatora?

(Minister Energii Krzysztof Tchórzewski: Proszę bardzo, pan dyrektor…)

Dyrektor Departamentu Energetyki w Ministerstwie Energii Tomasz Dąbrowski:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Tak jak tutaj zostało podniesione, rzeczywiście jest to wyjątek od reguły, że jeżeli zmienia się tylko organ upoważniony do wydania rozporządzenia, to rozporządzenie zachowuje moc. My się zgadzamy, tak rzeczywiście z tym wyjątkiem jest. Problem jest tylko w tym, że to jest kwestionowane we wszystkich przypadkach, gdy dochodzi do ukarania podmiotu. Chcemy uniknąć sytuacji – tak jak wspomniał pan minister – że każdy indywidualny przypadek rozstrzygany jest ostatecznie w sądzie, jeśli chodzi o to, czy to rozporządzenie obwiązuje, czy nie. Niezależnie od tego, że się zgadzamy, że obowiązuje, to każda sprawa kończy się w sądzie i rozstrzygana jest po paru latach, co oznacza opóźnienie wpływu kar do budżetu i niepotrzebne obciążanie sądów. To była motywacja, która przyświecała temu, żeby te przepisy ostały się w projekcie. Tę dyskusję przeprowadziliśmy również w Sejmie. Biuro Legislacyjne Sejmu także podnosiło tę kwestię, strona rządowa przekonała je do tego, żeby te zapisy pozostały.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

(Minister Energii Krzysztof Tchórzewski: Można jeszcze?)

Tak, Panie Ministrze. Bardzo proszę.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski:

Dziękuję bardzo.

Ja tylko uzupełnię o to, co pokazuje istotę tej sprawy. Otóż od kilkunastu lat trwa proces dotyczący firmy… to słynna medialna sprawa J&S, o ile sobie przypominam, gdzie w grę wchodzą kary, które w tej chwili z odsetkami wynoszą ponad 100 milionów zł. Teraz ten proces jest już na etapie rozstrzygnięcia w arbitrażu międzynarodowym. Też jednym z aspektów są wychwycone tego typu rzeczy w przepisach wcześniej wprowadzanych. I w oczywistej, wydawałoby się, sprawie budżet państwa dotychczas nie wygrał. Tak to jest w zakresie interpretacji prawa, kiedy dochodzi do rozstrzygnięć na poziomie sadów krajowych i międzynarodowych, a szczególnie gdy chodzi o duże sumy. Tutaj z punktu widzenia obrony swoich interesów często możliwości budżetowe poszczególnych resortów są zbyt małe, żeby wziąć odpowiednio usytuowanych w systemie międzynarodowym prawników, gdy firma ryzykuje i wydaje bardzo duże pieniądze na to, żeby jednak się obronić, stale przedłużając proces. Z drugiej strony wynika z tego, że też ma pewien czas na to, żeby tak się przygotować, że jeżeli ewentualnie przegra, to potem i tak nie będzie z czego ściągnąć. To jest pewien problem, z którym wiąże się to, że prosimy właśnie o odstępstwo w tej sprawie. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Bardzo proszę, czy któryś z panów senatorów chciałby zabrać głos?

Bardzo proszę, pan senator Piecha.

Senator Wojciech Piecha:

Ja mam pytanie do pana ministra. Czy spółki węglowe też są wymienione w tych nowelizacjach? Bo tu mamy wyszczególnione spółki Skarbu Państwa, np. Eneę i inne, a spółki węglowe tu się nie pojawiają.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski:

Ten zapis znajduje się w art. 16 tej ustawy…

(Senator Wojciech Piecha: Lubelski Węgiel, Węglokoks…)

Tutaj uzupełniamy tylko niektóre kompetencje w ustawie o zasadach wykonywania uprawnień Skarbu Państwa. Kompetencje są rozszerzone, a główne kwestie były rozstrzygnięte w poprzedniej ustawie, która już była procedowana w Senacie. W tym pierwszym podejściu kompetencyjnym spółki węglowe zostały przypisane ministrowi energii.

(Senator Wojciech Piecha: Dziękuję.)

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Probierz. Proszę bardzo.

Senator Krystian Probierz:

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze!

Co do ogólnego kierunku zmian, w którym zmierza ta ustawa, nie mam zastrzeżeń. Mam jednak parę uwag.

Rozumiem, że Wyższy Urząd Górniczy nadal będzie sprawował nadzór nad wydobywaniem kopalin innych niż energetyczne, to jest oczywiste, tak?

Teraz odnośnie do art. 1 pkt 2. Tutaj są takie stwierdzenia: „dział «gospodarka złożami kopalin» obejmuje sprawy prowadzenia, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska”… itd. To dotyczy gospodarki kopalinami. Od ponad 20 lat jestem członkiem Komitetu Zrównoważonej Gospodarki Surowcami Mineralnymi i mogę powiedzieć, że sprawa poszanowania zasobów nie została dotychczas właściwie rozwiązana. Ja rozumiem, że tutaj są pewne sformułowania ogólnikowe, ale może to rodzić pewne komplikacje w przypadku współpracy z ministrem środowiska, np. „współpraca w nadzorze nad wydobywaniem kopalin, o których mowa w pkcie 1”. Z kim by ta współpraca była? Z ministrem środowiska? Chodzi o działalność ministra energii. Dalej: „uzgadnianie koncesji”. Kto w końcu te koncesje by wydawał? Ja rozumiem, że jakieś uzgodnienia mogą być, tylko proszę o wyjaśnienia, bo to wszystko zależy od interpretacji, od praktyki. Te zapisy zawsze mogą rodzić pewne wątpliwości i chodzi o to, żeby tutaj nie dochodziło do pewnego sporu kompetencyjnego. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękujemy bardzo, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski:

Dziękuję bardzo.

Zapisy tego działu podlegały szczegółowym uzgodnieniom z ministrem środowiska. W tym pomyśle, który polegał na powołaniu ministra energii, rzecz w tym, że wszystko, co jest związane z naszymi bogactwami, które mamy w ziemi: inwentaryzacja, dokładne przygotowanie i decyzja, czy ze względu na zasoby, także i związane z naszymi sprawami bytowymi, ciągami wodnymi czy innymi… Decyzja, czy coś może być wydobywane, czy nie może być wydobywane itd., należy do ministra środowiska. Także minister środowiska w związku z tym, że zapada decyzja, że można wydobywać, wydaje koncesje. Ale z punktu widzenia gospodarki to, kto będzie wydobywał i na jakich warunkach, jest decyzją gospodarczą. W związku z tym, przygotowując tego typu zapisy, uznaliśmy, że na etapie podejmowania decyzji o wydaniu koncesji jest ona uzgadniana z ministrem energii. Uznaliśmy tak właśnie ze względu na tego typu aspekty, że minister środowiska dba o to, żeby wszystkie wymogi środowiskowe były odpowiednio zachowane i przestrzegane, a ze względu na efekty gospodarcze w to, komu, na jakich warunkach itd. koncesja jest przyznana, może się wtrącić, w ramach tych uzgodnień, minister energii. Ale chodzi o to, żeby sprawy gospodarcze nie przeważyły nad środowiskowymi. Stąd to jest uzgadnianie. Dopracowaliśmy pewien tryb i w ramach rządu na takie zapisy po prostu jest zgoda.

(Przewodniczący Andrzej Stanisławek: Dziękuję bardzo. Czy pan senator Probierz…)

Jeszcze dodam, może uprzedzając ewentualne pytania, że taki zapis jest w art. 18, dotyczącym ustawy o zarządzaniu emisjami, i art. 27, dotyczącym ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji. To, ile uprawnień do bezpłatnej emisji Polska dostanie, w jakim zakresie to jest wynegocjowane itd., to jest oczywiście interes całego rządu, ale minister środowiska jest wiodący w tej sprawie. Kiedy jednak dochodzimy do tego, jak podzielimy te emisje, czy w danym momencie dla gospodarki ważniejszy będzie np. przemysł cementowy, czy energetyka, czy też inne przemysły – to już jest kwestia propozycji podziału emisji – to w tę dziedzinę wkracza minister energii i uczestniczy w tym podziale w formie uzgadniania. Decyzja zapada na poziomie ministra środowiska, ale tam, gdzie w grę wchodzi wkraczanie w decyzji ministra środowiska w sprawy gospodarcze, jest proces uzgodnień. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

(Senator Krystian Probierz: Dziękuję za wyjaśnienia. Oby stało się tak, jak pan minister mówi. Życzę sukcesów.)

Dziękuję bardzo.

Pan senator Napieralski. Bardzo proszę.

Senator Grzegorz Napieralski:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze!

Mam pytania trochę niezwiązane z tą ustawą, ale nie chcemy pana fatygować co posiedzenie komisji. Otóż ustawa o działach jest zawsze wizją rządu, podlega tak naprawdę partii rządzącej czy nowemu premierowi i trudno opozycji w jej tworzenie się włączyć. Ale ja mam pytanie. Pana resort, który został powołany, jest moim zdaniem bardzo istotny i kluczowy, jeżeli chodzi o funkcjonowania naszego państwa. Pod pana patronatem będą bardzo poważne spółki, bardzo poważne firmy, które funkcjonują na terenie naszego kraju. Mam dwa pytania… Jeszcze krótkie wyjaśnienie. W zeszłej kadencji, w zeszłym roku dostaliśmy jako posłowie raport dotyczący kluczowych spółek energetycznych w Polsce i ich inwestycji, działań dotyczących innowacji. Tak naprawdę oprócz KGHM i chyba Lotosu, jeżeli dobrze pamiętam, większość spółek… Szczególnie Orlen był na samym końcu, jeżeli chodzi w ogóle o spoglądanie w przyszłość i położenie nacisku na innowacyjność.

Mam pytanie: czy pan minister i pana współpracownicy chcecie to zmienić i wymagać od szczególnie tych spółek dużych, kluczowych, jak choćby Orlenu, działań innowacyjnych? To jest pierwsze pytanie.

Drugie pytanie. Powstała – i to bardzo dobry pomysł moim zdaniem – specjalna rada do spraw innowacyjności przy pani premier, przy rządzie. Wiemy dokładnie, że oprócz nauki i edukacji są kluczowe sektory, które mają bezpośredni wpływ na innowacyjność i dają jej impuls: obronność, ale również energetyka czy właśnie duże strategiczne spółki. Pana w tym zespole niestety nie ma. I chyba to nawet będzie nie tyle pytanie, ile rekomendacja. Jeżeli stanie się wszystko to, co ma się wydarzyć, czyli będzie miał pan pod sobą te spółki, będzie pan tak naprawdę miał nad nimi nadzór, to być może warto by było, żeby w takiej radzie do spraw innowacyjności taka osoba jak pan też się pojawiła, obok ministra obrony narodowej, obok ministra nauki i ministra edukacji. Moim zdaniem pana rola byłaby tam bardzo ważna i istotna ze względu – wracam do mojego pierwszego pytania – na pana nacisk jako człowieka politycznego, a przywództwo polityczne w takim zakresie jest dosyć istotne moim zdaniem.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Pan minister, bardzo proszę.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski:

Panie Senatorze! Wysoka Komisjo!

Otóż sprawy innowacyjności w resorcie energii zostały postawione od samego początku bardzo mocno i myślimy o środkach na ten cel. Jedna ze zmian, która mimo że jeszcze nie posiadamy nadzoru, jeśli chodzi o spółki energetyczne, jest wprowadzona, to taka m.in., że w spółkach energetycznych, w ich budżetach jest zaplanowane ponad 0,5 miliarda zł na właśnie badania naukowe, na sprawy innowacyjności. To już pierwszy znaczący krok. Jeżeli to odniesiemy do w sumie niecałych 100 milionów zł rocznie w poprzednich latach, to jest to pięciokrotnie więcej. Wychodzę z założenia, że w zupełności to wystarczy na tym etapie.

Druga sprawa. Patrząc z takiego właśnie punktu widzenia, dobierałem współpracowników. Poza sekretarzem stanu, moim pierwszym zastępcą, panem ministrem Tobiszowskim, żaden inny z 3 pozostałych wiceministrów nie ma przynależności politycznej. 2 z nich jest fanami innowacyjności: pan minister Kurtyka i pan minister Piotrowski, którzy od pierwszych dni… Zresztą znam ich od tej strony z poprzednich kontaktów związanych z ich wystąpieniami na konferencjach naukowo-technicznych i z wcześniejszej działalności w tej dziedzinie. Zresztą pan minister Piotrowski był wcześniej przez 5 miesięcy wiceministrem gospodarki i zajmował się m.in. tymi sprawami. Tak że jestem przekonany, że te sprawy na pewno będą nie niżej, a być może kiedyś będę mógł się pochwalić, że bardziej brane są pod uwagę niż w innych resortach. Panowie od pierwszych dni funkcjonowania w każdych decyzjach odnoszą się do tego, jakie one mają skutki w zakresie innowacyjności. Tak że mam przekonanie, Panie Senatorze. Jeśli będzie taka wola, to o pewnych szczegółach, sprawach, które już są przygotowywane, jeśli chodzi o innowacyjne podejście do tych procesów, będziemy mogli powiedzieć, jak sądzę, już niedługo. Bo te sprawy, mimo spraw organizacyjnych, mimo spraw priorytetowych do rozwiązania, są brane pod uwagę. Tutaj jest też taka kwestia, że przyjęcie takiej strategii, że począwszy od surowców do produktu końcowego jest formuła nadzoru państwowego, że ta formuła nadzoru dotyczy państwowych firm, które obejmuje nadzór i dlatego właśnie jest nadzór na spółkami górniczymi i energetycznymi, ale dotyczy to także pewnej formuły regulacyjnej nadzoru nad tymi działami gospodarki… Więc tutaj szczególnie chodzi o to, żeby ta innowacyjność miała miejsce. Bo w wielu sprawach, jeśli chodzi o współpracę z instytutami w zakresie innowacyjności, także w zakresie górnictwa węgla kamiennego, mimo krótkiego okresu, w 2007 r. zostało zrobione dużo, została przygotowana m.in. do uruchomienia instalacja pilotażowa. Ale później te sprawy stanęły. Tak więc tak naprawdę w tych dziedzinach, żebyśmy potrafili wyjść na swoje gospodarczo z uwzględnieniem oczekiwań ochrony środowiska czy oczekiwań emisyjnych Unii Europejskiej, potrzeba nam dużo pracy innowacyjnej; że posłużę się skrótem myślowym. I jestem przekonany, że zainteresowania pana posła z racji przewodniczenia w Sejmie komisji… Teraz senatora, przepraszam. Jak na pana patrzę, to cały czas pamiętam pana jako posła.

(Senator Grzegorz Napieralski: Ja też się mylę.)

Tak że bardzo przepraszam.

Tutaj będziemy do dyspozycji. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Bardzo się cieszymy z tego, co pan minister powiedział. Ze względu na ten dodatek w nazwie naszej komisji – Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności – rzeczywiście bardzo zwracamy uwagę na ten aspekt prorozwojowy, bo inaczej nikogo nie dogonimy. Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze jakieś pytania?

Proszę bardzo, pan senator Napieralski.

Senator Grzegorz Napieralski:

Przepraszam, Panie Ministrze, jeszcze tylko dopytam. A ta rada do spraw innowacyjności, która została powołana… Czy nie uważa pan, że powinien pan się w niej znaleźć jako osoba dosyć istotna?

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski:

W moim imieniu w tej radzie jest pan minister Piotrowski.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękujemy bardzo.

Bardzo proszę, pan senator Gawęda.

Senator Adam Gawęda:

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Panowie Senatorowie!

Z uwagi na to, że ta ustawa w zasadzie przenosi kompetencje, które wcześniej były przypisane ministrowi gospodarki, do ministra energii w ramach tego podziału, zwróciłbym też uwagę na to – to nie jest dzisiaj przedmiotem naszej pracy – że przepisy szczegółowe związane np. z ustawą – Prawo geologiczne i górnicze, które jeszcze nie powstały, a są na etapie opracowywania, też trzeba przeanalizować pod kątem dzisiejszych potrzeb. Ja już o tych sprawach panu ministrowi mówiłem. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że tamte propozycje też by należało jeszcze powtórnie przeanalizować. To jest pierwsza uwaga.

I wychodząc naprzeciw wnioskom szczególnie pana profesora Probierza, który jest ekspertem od gospodarki złożami, chciałbym zasugerować, żeby się zastanowić, czy w przyszłości nie powinna powstać ustawa, która by generalnie regulowała kwestie gospodarki złożami, mogłaby to być specustawa. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, bardzo proszę.

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski:

Dziękuję bardzo.

Wczoraj ustaliliśmy, że w ministerstwie powstanie zespół, który z udziałem Wyższego Urzędu Górniczego dokona przeglądu wszystkich rozporządzeń wykonawczych, także tych związanych z nadmiernymi kosztami w spółkach węglowych, których można uniknąć. Tutaj jest deklaracja WUG pełnej pomocy. Jeżeli więc w ramach tego zespołu będą i jakieś pomysły, i chęć współpracy, to zawsze jesteśmy co do tego otwarci. Dziękuję.

Przewodniczący Andrzej Stanisławek:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze jakieś pytania?

W związku z tym, że nie ma pytań i nie ma żadnych wniosków o wprowadzenie poprawek, zgłaszam wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Bardzo proszę o głosowanie.

Kto jest za przyjęciem ustawy bez poprawek? (7)

Kto jest przeciw? (0)

Kto się wstrzymał od głosu? (0)

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z panów senatorów chciałby być senatorem sprawozdawcą? Nie ma zgłoszeń. W związku z tym czy pan senator Gawęda będzie mógł być senatorem sprawozdawcą?

(Senator Adam Gawęda: Wyrażam zgodę.)

Dziękuję bardzo.

Zamykam posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności.

Bardzo dziękuję wszystkim przybyłym gościom, panu ministrowi, panu dyrektorowi, panom ministrom. Bardzo dziękujemy.

(Minister Energii Krzysztof Tchórzewski: Dziękuję bardzo.)

(Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 42)