Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej (nr 147) w dniu 17-01-2018
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej (147.)

w dniu 17 stycznia 2018 r.

Porządek obrad:

1. Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1073/2009 w sprawie wspólnych zasad dostępu do międzynarodowego rynku usług autokarowych i autobusowych – COM(2017) 647.

2. Wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 92/106/EWG w sprawie ustanowienia wspólnych przepisów dla pewnych typów kombinowanego transportu towarów między państwami członkowskimi – COM(2017) 648.

3. Wniosek dotyczący decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej decyzję nr 1313/2013/UE w sprawie Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności – COM(2017) 772.

4. Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie wytycznych dotyczących polityk zatrudnienia państw członkowskich – COM(2017) 677.

5. Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustalającego uprawnienia do połowów na 2018 rok dla pewnych stad ryb i grup stad ryb, stosowanego w wodach Unii oraz dla unijnych statków rybackich w niektórych wodach nienależących do Unii – COM(2017) 645.

(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 30)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Marek Rocki)

Przewodniczący Marek Rocki:

Witam państwa.

Rozpoczynamy sto czterdzieste siódme posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Senatu Rzeczypospolitej Polskiej IX kadencji.

Porządek obrad został dostarczony państwu senatorom.

Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń.

Stwierdzam, że komisja przyjęła porządek obrad.

Z powodu nieobecności w tym momencie senatora Dobrzyńskiego, który jest sprawozdawcą do dwóch pierwszych punktów, proponuję, żebyśmy zaczęli od punktu trzeciego, od pani minister Szczęch, czyli od wniosku dotyczącego decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej decyzję nr 1313/2013/UE w sprawie Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności. Projekt stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej otrzymaliśmy na podstawie art. 7 ustawy kooperacyjnej. Zgodnie z ust. 4 tego artykułu komisja może wyrazić opinię o projekcie aktu ustawodawczego.

Punkt 3. porządku obrad: wniosek dotyczący decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej decyzję nr 1313/2013/UE w sprawie Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności – COM(2017) 772

Pani Minister, bardzo proszę o przedstawienie projektu stanowiska.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Renata Szczęch:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

Szanowni Państwo!

Chciałam pokrótce streścić stanowisko rządu Rzeczypospolitej Polskiej na temat wniosku dotyczącego decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej decyzję w sprawie Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności. W skrócie mogę powiedzieć tak. Unia Europejska musi zapewnić gotowość do zapobiegania, przeciwdziałania i zwalczania skutków zagrożeń naturalnych oraz tych zagrożeń spowodowanych działalnością człowieka. W tym celu został ustanowiony w roku 2001 Unijny Mechanizm Ochrony Ludności, który później był zmieniany w roku 2007, a ostatnia jego zmiana była w roku 2012. Obecnie mechanizm ten funkcjonuje w oparciu o zasoby ratownicze wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej, które są gromadzone na zasadzie dobrowolności, jeśli chodzi o wielkość tego udziału każdego z państw członkowskich, na potrzeby wszystkich operacji pomocowych. Uruchomienie działań w ramach mechanizmu następuje, skrótowo można określić, po otrzymaniu prośby o pomoc od państwa dotkniętego skutkami sytuacji kryzysowej. Koordynację takich działań zapewnia europejskie centrum koordynacji reagowania, tj. centrum operacyjne tego mechanizmu.

W odniesieniu do propozycji Komisji Europejskiej stanowisko Polski jest negatywne ze względu na to, że propozycje zmiany decyzji obejmują zmiany o charakterze funkcjonalnym. Co prawda założenie uzasadnienia tych zmian opiera się na tym, aby zmiany przede wszystkim skutkowały szybszym, sprawniejszym udzielaniem pomocy ratowniczej i humanitarnej w sytuacjach kryzysowych, jednak mechanizm, który został zaproponowany, właściwie wzmacnia w szczególny sposób uprawnienia Komisji Europejskiej, tym samym zmniejszając uprawnienia… rolę i znaczenie państwa członkowskiego w tym mechanizmie. Tak jak powiedziałam, jest to mechanizm, który sprowadza się do tego, że Komisja Europejska otrzymuje uprawnienia w odniesieniu do nowego mechanizmu tworzącego zasoby, rezerwy dotyczące całego mechanizmu o nazwie rescEU.

W stanowisku Polski odnosimy się do tego, że jako kraj członkowski jak najbardziej rozumiemy potrzebę ciągłego doskonalenia tego mechanizmu, jednak ten proces powinien odbywać się w oparciu o identyfikację i wskazanie najsłabszych elementów mechanizmu, a nie dodawanie nowych uprawnień, jak w tym przypadku, Komisji Europejskiej. Chcę tutaj wyraźnie wskazać na to, że zgodnie z regulacjami Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej ochrona ludności jest podstawowym obowiązkiem każdego państwa członkowskiego, które dobrowolnie udostępnia swoje zasoby ratownicze na potrzeby działań ratunkowych w ramach Unijnego Mechanizmu Ochrony Ludności. Rolą Unii Europejskiej jest wspieranie, a nie zastępowanie działań państw członkowskich w tym obszarze. W ocenie rządu Rzeczypospolitej Polskiej proponowane zmiany mają charakter jednostronny i mogą doprowadzić, jak wspomniałam, do nadmiernego wyeksponowania roli Komisji Europejskiej. W związku z tym bardzo proszę o przyjęcie stanowiska Polski. Dziękuję serdecznie.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Sprawozdawcą komisji jest senator Grodzki.

Bardzo proszę.

Senator Tomasz Grodzki:

Panie Przewodniczący! Pani Minister! Panie i Panowie Senatorowie!

To jest bardzo obszerny akt prawny, który w założeniu ma służyć poprawie sprawności reagowania na szczeblu Unii Europejskiej w przypadku dużych katastrof najczęściej spowodowanych przez człowieka. W ramach mechanizmu, który do tej pory określano jako europejska zdolność reagowania kryzysowego, w tej chwili jest Europejska Pula Ochrony Ludności i mechanizm rescEU, o której wspominała pani minister. Zasoby do tej puli są przeznaczane dobrowolnie, a środki globalnie przeznaczone są większe od dotychczasowych o 280 milionów euro, co oznacza, że Polska wnosiłaby składkę w wysokości ok. 9 milionów 800 tysięcy euro.

Rząd w swoim stanowisku generalnie przychyla się do wielu punktów, ale wyraża kilka zastrzeżeń, po pierwsze, dotyczących obowiązku przekazywania Komisji Europejskiej pełnej krajowej oceny ryzyka w miejsce dotychczasowego udostępniania jej streszczeń. W mojej ocenie nie jest to nic nagannego, bo to umożliwia sprawniejsze zorganizowanie akcji na poziomie wielonarodowym. Polska również odnosi się sceptycznie do propozycji rezygnacji z finansowania transportu zasobów zgłaszanych przez państwa ad hoc, jak również do propozycji dotyczących czasu trwania akcji aktywacji mechanizmu. Wypracowano tutaj na poziomie europejskim propozycję kompromisową 90 dni. Jednocześnie akt prawny służy uproszczeniu procedur i zasad współfinansowania transportu pomocy, w szczególności oferowanej przez dwa lub więcej krajów; określa się to nazwą tzw. pakiety pomocowe. Pomoc, wsparcie byłoby oznakowane symbolami Unii Europejskiej. Dlatego w związku z zastrzeżeniach zgłoszonych przez panią minister uważam, że stanowisko rządu w tej materii jest nieco zbyt restrykcyjne, bo generalnie ta propozycja, owszem, zwiększa w pewien sposób rolę organów Unii Europejskiej, ale jednocześnie będzie służyła, o czym przede wszystkim musimy pamiętać, sprawniejszemu reagowaniu w sytuacjach kryzysowych, zwłaszcza w sytuacjach, które dotyczą katastrof naturalnych i awarii spowodowanych przez człowieka, i to tych większych. Nie chcę już tutaj wracać do lokalnej polityki, ale nawałnice na Kujawach i Pomorzu wykazały, że sprawność krajowa nie była najlepsza w tej materii i żenujące słowa wojewody, że trzeba tylko posprzątać liście, świadczą o tym, że to zrozumienie było zupełnie nieprawidłowe. Ta decyzja dotyczy…

(Głos z sali: To minister powiedział…)

Nie, wojewoda pomorski.

Abstrahuję od tego. W odniesieniu do zastrzeżeń rządu uważam, że powinniśmy przyjąć stanowisko, że generalnie, tak jak tu zresztą jest napisane, w większości popieramy ten akt prawny z zastrzeżeniami.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Kto z państwa senatorów chciałby zabrać głos? Nie widzę chętnych.

Stwierdzam więc, że wobec niezgłoszenia uwag do projektu możemy uznać, że komisja poparła projekt decyzji.

Punkt 1. porządku obrad: wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1073/2009 w sprawie wspólnych zasad dostępu do międzynarodowego rynku usług autokarowych i autobusowych – COM(2017) 647

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego: wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1073/2009 w sprawie wspólnych zasad dostępu do międzynarodowego rynku usług autokarowych i autobusowych – dokument COM(2017) 647.

Projekt stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej otrzymaliśmy na podstawie art. 7 ustawy kooperacyjnej. Zgodnie z ust. 4 tego artykułu komisja może wyrazić opinię o projekcie aktu ustawodawczego.

Proszę pana ministra Chodkiewicza o przedstawienie projektu stanowiska.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo!

W dniu 8 listopada 2017 r. Komisja Europejska opublikowała drugą część pakietu mobilności, w tym wniosek rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1073/2009 w sprawie wspólnych zasad dostępu do międzynarodowego rynku usług autokarowych i autobusowych.

Jak rozumiemy, celem komisji jest zliberalizowanie rynku przewozów autobusowych w Unii Europejskiej w zakresie przewozów kabotażowych i zasad dostępu do terminali autobusowych. W ocenie Polski te działania powinny mieć swoje przełożenie również na działanie w kierunku liberalizacji przewozów towarowych, tymczasem tak się nie dzieje. Prace Komisji Europejskiej w sprawie przewozów towarowych idą troszkę w innym kierunku, w kierunku odwrotnym, mają na celu bardziej ograniczenie swobody wykonywania kabotażu. Chciałbym zwłaszcza na tę kwestię zwrócić państwa uwagę.

Rozporządzenie ma zastosowanie do krajowego zarobkowego przewozu drogowego osób wykonywanego przez przewoźnika niemającego siedziby na terenie państwa członkowskiego. Pomimo pozytywnych aspektów proponowanych zmian dla przewoźników wykonujących przewozy międzynarodowe, omawiane propozycje mogą mieć negatywny wpływ na przedsiębiorców wykonujących krajowe przewozy autobusowe. Polska wyraża wątpliwość w stosunku do niektórych propozycji przewidzianych w przedmiotowym wniosku. W projekcie odstępuje się od obowiązującej obecnie zasady, zgodnie z którą kabotaż w regularnych drogowych przewozach osób może być realizowany pod warunkiem, że odbywa się w ramach regularnego połączenia o zasięgu międzynarodowym. Niepokój budzi również procedura przyznawania dostępu do terminali i ograniczenie możliwości prawa do odmowy jego dostępu. Liberalizacja kabotażu oraz dostępu do terminali może zagrażać bytowi ekonomicznemu polskich przewoźników obsługujących krajowe regularne linie autobusowe. Wątpliwości budzi także zasadność utworzenia urzędu regulacyjnego w kontekście funkcjonujących już w państwach członkowskich organów odpowiedzialnych za organizację przewozów użyteczności publicznej i wydawania zezwoleń na regularne linie autobusowe.

W przypadku przyjęcia przepisów dotyczących organu regulacyjnego w celu uniknięcia kosztów związanych z jego utworzeniem należałoby rozważyć wyznaczenie podmiotu, który zajmowałby się sprawami dostępu do dworców autobusowych w ramach obecnie istniejących organów administracji publicznej. Projektowane przepisy mogą wzmocnić presję dominujących przewoźników działających na terenie Unii Europejskiej na rynek polski i jeszcze bardziej osłabić rozdrobnioną branżę przewoźników krajowych. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Sprawozdawcą w tej sprawie jest senator Dobrzyński.

Bardzo proszę.

Senator Jan Dobrzyński:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Panie Ministrze, ja mam tutaj bardzo wiele uwag, jeśli chodzi o stronę rządową. Ja tak naprawdę nie wiem, co zaproponować Wysokiej Komisji. Nie wiem, czy wy w ogóle popieracie ten projekt, czy nie, bo zastrzeżeń jest tyle… A wasze stwierdzenie jest takie, że ten projekt jakby nie do końca jest do przyjęcia.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

To ja pytam stronę rządową: czy rząd jest za tym, aby przyjąć to, czy też będziemy poprzez uwagi…

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz:

Jak rozumiem, stanowisko rządu jest takie, żeby ten projekt oczywiście przyjąć, ale z zastrzeżeniami, do dalszej…

(Senator Jan Dobrzyński: Chyba pan rozumie…)

…pracy. Tak ja rozumiem stanowisko rządu.

Senator Jan Dobrzyński:

Szanowni Państwo, w takim razie, jak już tutaj pan mówił, celem projektu jest likwidacja przede wszystkim przeszkód na rynkach krajowych, które utrudniają rozwój usług autokarowych i autobusowych na trasach międzynarodowych. Stanowisko rządu budzi wątpliwości. Wiele konkretnych rozwiązań proponowanych w niniejszym projekcie rozporządzenia budzi poważne zastrzeżenia rządu. I tutaj rząd zgłasza bardzo wiele uwag. Jeśli chodzi o ocenę pomocniczości, to niniejszy projekt jest zgodny z zasadą pomocniczości. A więc ja proponuję, żeby przyjąć ten projekt z uwagami rządowymi.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz: Dokładnie… Pan senator teraz wyraził stanowisko rządu. Dziękuję bardzo.)

Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Kto z państwa senatorów chciałby zabrać głos? Nie widzę chętnych.

Proponuję, aby sformułować naszą opinię w taki sposób, jak powiedział senator Dobrzyński, że wspieramy stanowisko rządu, szczególnie właśnie w sprawie tych zastrzeżeń, które zostały przedstawione w tym stanowisku.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz: Dziękuję bardzo.)

Punkt 2. porządku obrad: wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 92/106/EWG w sprawie ustanowienia wspólnych przepisów dla pewnych typów kombinowanego transportu towarów między państwami członkowskimi – COM(2017) 648

Przechodzimy do punktu drugiego: wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 92/106/EWG w sprawie ustanowienia wspólnych przepisów dla pewnych typów kombinowanego transportu towarów między państwami członkowskimi; tj. dokument COM(2017) 648.

Projekt stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej otrzymaliśmy na podstawie art. 7 ustawy kooperacyjnej. Zgodnie z ust. 4 tego artykułu komisja może wyrazić opinię o projekcie aktu ustawodawczego.

Ponownie pan minister. Bardzo proszę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!

Projekt stanowiska rządu polskiego został przyjęty przez Komitet do Spraw Europejskich w dniu 4 stycznia 2018 r. i przekazany do Sejmu 10 stycznia. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podzielił wątpliwości wskazane w stanowisku rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie w dniu 12 stycznia na posiedzeniu grupy roboczej Rady Unii Europejskiej do spraw transportu kwestia intermodalności i sieci intermodalnej omawiana była wstępnie aktualizacja dyrektywy 92/106/EWG.

Dyrektywa 92/106/EWG jest jedynym instrumentem prawnym na szczeblu unijnym mającym na celu bezpośrednie zachęcanie do przechodzenia z transportu drogowego na rodzaje transportu o niższych poziomach emisji, takie jak żegluga śródlądowa, transport morski i transport kolejowy. Celem aktualizacji dyrektywy jest dalsze zwiększenie konkurencyjności transportu kombinowanego w stosunku do transportu drogowego towarów na duże odległości i w ten sposób wsparcie przesunięcia z transportu drogowego towarów do innych rodzajów transportu. Cel ten powinien zostać osiągnięty poprzez wyjaśnienie i rozszerzenie definicji transportu kombinowanego, poprawę monitorowania kwalifikowalności przewozów w ramach transportu kombinowanego i warunków ich egzekwowania, poprawę skuteczności zachęt, poprawę warunków sprawozdawczości i monitorowania określonych w dyrektywie.

Opracowane stanowisko rządu Rzeczypospolitej Polskiej kierunkowo popiera rozwiązania zaproponowane przez Komisję Europejską, co przełoży się na lepszą interpretację przepisów i skuteczniejsze ich stosowanie. Wdrażanie rozwiązań związanych z rozwojem transportu kombinowanego pokrywa się z polityką państwa nakreśloną w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Strona polska pozytywnie odbiera ujednolicenie definicji terminu „transport kombinowany”, doprecyzowanie dopuszczalnych typów jednostek załadunkowych oraz wsparcie inwestycyjne infrastruktury przeładunkowej.

Wątpliwości w stosunku do proponowanych regulacji budzi fakt wprowadzenia w ramach operacji krajowego transportu kombinowanego określonych ograniczeń dla wykonywania przewozów drogowych. W związku z tym zdaniem rządu Rzeczypospolitej Polskiej konieczna jest dalsza szczegółowa i ostrożna analiza zaproponowanej propozycji w celu określenia wszelkich potencjalnych skutków dla transportu drogowego wykonywanego w ramach transportu kombinowanego. W ramach proponowanych zmian występują także poważne zastrzeżenia odnośnie do objęcia międzynarodowego transportu drogowego oraz operacji kabotażowych przepisami o delegowaniu pracowników. W związku z tym rząd zwraca uwagę na konieczność prowadzenia prac nad zmianami w dyrektywie 92/106/EWG oraz propozycjami wchodzącymi w skład pierwszej części tzw. pakietu mobilności w sposób spójny i usystematyzowany.

Projekt zmiany dyrektywy wskazuje również na zasadność dalszego wzmocnienia niedrogowych gałęzi transportu w realizacji przewozów kombinowanych, m.in. poprzez określenie minimalnej długości odcinka niedrogowego. W opinii rządu niezbędne będą również dodatkowe analizy w zakresie wprowadzenia ułatwień pozyskiwania zezwoleń dotyczących przekroczenia limitu odcinka drogowego oraz doprecyzowania zasad przygotowywania dowodów przewozowych w formie elektronicznej.

Dodatkowo rząd Rzeczypospolitej Polskiej zwraca uwagę na możliwe wystąpienie komplikacji w przypadku zaproponowanej przez Komisję Europejską konieczności koordynacji rozwoju terminali przeładunkowych transportu kombinowanego z sąsiednimi państwami członkowskimi i z Komisją Europejską oraz na wpływ tego przepisu na ograniczenie wolności gospodarczej. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Rozumiem, że mamy sytuację podobną do tej, jaka była w przypadku poprzedniego punktu.

Senator Dobrzyński jest sprawozdawcą.

Bardzo proszę.

Senator Jan Dobrzyński:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Ja tylko przypomnę państwu, że jeśli chodzi o transport kombinowany, jest to transport polegający na przewozie ładunków z wykorzystaniem środków przewozowych różnych gałęzi transportu. Oznacza to, że do przewozu ładunku wykorzystuje się więcej niż jedną gałąź transportu przy jednoczesnym wykorzystaniu tylko jednej jednostki ładunkowej, np. kontenera, na całej trasie przewozu.

Jeśli chodzi o ocenę zasadę pomocniczości… Cele tego projektu nie mogą zostać osiągnięte w stopniu wystarczającym na poziomie państw członkowskich. Dlatego jest taka propozycja, którą przedstawił pan minister… Dlatego należy uznać, że niniejszy projekt jest zgodny z zasadą pomocniczości. Ja proponuję komisji, żeby to przyjąć. Opinia w tym przypadku jest pozytywna.

Przewodniczący Marek Rocki:

W ramach dyskusji zgłosił się senator Grodzki.

Bardzo proszę.

Senator Tomasz Grodzki:

Ja mam pytanie do pana ministra. Zgadzam się z panem senatorem Dobrzyńskim, że dzisiaj trafiamy na takie akty prawne, w których Polska odgrywa rolę trochę takiego smerfa Marudy, że niby tak, ale z zastrzeżeniami… I mam pytanie. To już jest akt, który jest przegłosowany większością kwalifikowaną w Radzie Unii Europejskiej. Czy na etapie jego tworzenia myśmy zgłaszali te zastrzeżenia, czy zostaliśmy przegłosowani? Czy w procesie legislacyjnym artykułowaliśmy te nasze uwagi, czy po prostu przegraliśmy w głosowaniu? Chciałbym o to zapytać.

Przewodniczący Marek Rocki:

Panie Ministrze, proszę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz:

Wydaje mi się, że cały czas jesteśmy jeszcze na etapie pracy grup roboczych. Nie było żadnych głosowań i jakby przesilenia, przeciągania liny, kto jest mocniejszy.

(Głos z sali: To jest początek…)

To jest początek…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie, nie.

(Głos z sali: To jest początek…)

Nie. To jest początek całej historii. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Rocki:

Senator Dobrzyński.

Senator Jan Dobrzyński:

No, zgoda, ale początek początku już był. I z dokumentów, które my posiadamy, jeśli chodzi o tę poprzednią sprawę, wynika, że rząd tak naprawdę nie wie, co robić, ma zastrzeżenia i jest tak, że i chce, i nie chce, aby opinia komisji była pozytywna. Ja tak to odbieram.

Przewodniczący Marek Rocki:

To będzie dziwne, ale będę bronił rządu.

(Senator Jan Dobrzyński: Dobrze, Panie Profesorze.)

To jest w końcu narzędzie do negocjacji. To, co rząd formułuje, i co my wspieramy, ma służyć temu, żeby polepszyć ten projekt, zanim ostatecznie wejdzie w życie.

(Senator Jan Dobrzyński: To może, Panie Profesorze, gdyby ocena była negatywna, to byłoby dla rządu jeszcze lepiej.)

Proszę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz:

Jeżeli można, ja bym chciał jednoznacznie powiedzieć. Te prace zaczynają się w grupach roboczych i tam się będą wykluwały te wszystkie poglądy, a potem będziemy dalej, że tak powiem, wojować już z konkretnymi rozwiązaniami. Tak że na razie to jest takie troszeczkę, mówiąc kolokwialnie, wąchanie się nawzajem. Prawda? Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Rocki:

Czy w ramach dyskusji ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos?

Pani senator Zając.

Senator Alicja Zając:

Dziękuję bardzo.

My mamy tak bardzo ogólnie opisaną tę dyrektywę. Natomiast w tym, co powiedział senator sprawozdawca, jest ciekawy ten element, że to ma być jeden element transportowy, czyli przyjmijmy, że kontener na samochodzie, później na statku czy na barce i koleją, po torach. A więc patrząc na sytuację, jaka jest w tej chwili w naszym kraju, my jesteśmy w pozycji troszeczkę straconej w stosunku choćby do Niemiec czy do innych krajów unijnych. I te wszystkie plany, które odnoszą się do, mam nadzieję, niedalekiej przyszłości dotyczące zwiększenia możliwości zarówno kolei, jak i transportu śródlądowego, są nam bardzo potrzebne. Dlatego też stanowisko rządu może być w ramach negocjacji po prostu na takim poziomie, jaki my reprezentujemy. No cóż my możemy? Nie mamy terminali przeładunkowych choćby na kolei. No, jest to dość trudny element. Tutaj, tak jak w przypadku wielu dyrektyw, my jesteśmy troszkę w tych negocjacjach na pozycji straconej. Dlatego ze wszech miar ja tutaj zawsze chwalę przedstawicieli rządu z różnych ministerstw, którzy w poszczególnych grupach negocjują w sprawie wszystkich dokumentów unijnych czy rozporządzeń, czy dyrektyw, które są dla nas niezmiernie trudne i często obciążające, jak choćby nawet w przypadku tych dwóch dokumentów, o których już mówiliśmy. Ja nie mam pytania, tylko chciałam właśnie podziękować za troskę w trudnej sytuacji, w jakiej jesteśmy, jeśli chodzi o możliwości, o których mówiłam. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Rocki:

Senator Sługocki.

Senator Waldemar Sługocki:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo! Panie Ministrze!

Ja myślę, że z jednej strony te rozwiązania, które proponowane są w dyrektywie, są ważne z punktu widzenia także oczywiście rozwoju polskiego transportu, budowania intermodalności. Ale zgadzam się też z moją przedmówczynią, panią senator, że oczywiście wyjściowa pozycja Polski w stosunku do poziomu rozwoju w tych branżach państw członkowskich Unii Europejskiej w większości oczywiście jest zupełnie inna.

Mam do pana ministra takie pytanie. Jesteśmy też w świetnym czasie, bo jesteśmy w przededniu rozpoczęcia debaty, dyskusji na temat nowej perspektywy finansowej, nowego budżetu Unii Europejskiej. Oczywiście wiele polskich regionów wypadnie z celu pierwszego polityki spójności, zatem można sądzić, że transfer środków w ramach polityki spójności może być mniejszy. Ale czy nie powinniśmy, chociaż wiem… Bo jak czytamy dokumenty i analizujemy kwestie dotyczące perspektywy i odnosimy to do innych perspektyw, poczynając od perspektywy na lata 2004–2006, 2007–2013, 2014–2020 i kolejnej, to widzimy, że z coraz mniejszym entuzjazmem oczywiście Komisja Europejska chce wspierać infrastrukturę. Ale myślę, że to są dobre przesłanki do tego, żeby próbować także powiązać te negocjacje budżetowe chociażby z tym dokumentem i jednak pokazać Komisji Europejskiej, że potrzebujemy nie tylko czasu, ale także środków finansowych na to, aby wpisać się w wymogi tego dokumentu. I pytanie: czy jest taka determinacja i podejście ze strony pana ministra i ministerstwa? Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję.

Panie Ministrze, proszę.

(Rozmowy na sali)

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz:

Nam się wydaje, że jest to również wspaniała okazja, przyłączając się do słów pana senatora, bo to będzie jednak zwiększenie dynamiki inwestycji, zwłaszcza w regionach, co się wiąże również… Oczywiście ma pan senator rację, że to powinno mieć odzwierciedlenie w budżecie, że powinny być konsekwencje tej kwestii. Ale wydaje mi się, że to jest jakaś szansa na jakby zmniejszenie emisyjności. Prawda? Czyli wpisujemy się w ten ogólny trend. Oczywiście wymaga to odpowiedniego nakładu pracy, przygotowania, czasu, jak zwykle. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze wystąpienia w dyskusji?

Rozumiem, że komisja popiera projekt dyrektywy z uwagami rządu.

Punkt 4. porządku obrad: wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie wytycznych dotyczących polityk zatrudnienia państw członkowskich – COM(2017) 677

Przechodzimy do punktu czwartego: wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie wytycznych dotyczących polityk zatrudnienia państw członkowskich – dokument COM(2017) 677.

Pragnę poinformować, że zgodnie z art. 8 ust. 2 ustawy kooperacyjnej komisja może wyrazić opinię o projekcie aktu nieustawodawczego w ciągu 21 dni od otrzymania projektu stanowiska. Informację o stanowisku rządu do tego aktu otrzymaliśmy 8 stycznia.

Poproszę pana ministra Szweda o przedstawienie projektu stanowiska.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisław Szwed:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Wysoka Komisjo!

Wniosek dotyczy decyzji Rady w sprawie wytycznych dotyczących polityk zatrudnienia państw członkowskich. Instytucją wiodącą jest Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Współpracowaliśmy z Ministerstwem Edukacji Narodowej, Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwem Zdrowia i Ministerstwem Rozwoju. Rząd pozytywnie odniósł się do wytycznych zatrudnienia. Stanowisko zostało przyjęte przez Komitet do Spraw Unii Europejskiej 3 stycznia. I króciutko, 4 wytyczne, które dotyczą obszaru zatrudnienia: zwiększanie popytu na pracę; zwiększanie podaży pracy: dostęp do zatrudnienia, umiejętności i kompetencje; poprawa funkcjonowania rynków pracy oraz skuteczności dialogu społecznego; promowanie równości szans dla wszystkich, wspieranie włączenia społecznego i zwalczanie ubóstwa.

W ramach tych zakresów może podam tylko takie dwie informacje dotyczące choćby wskaźników zatrudnienia. W strategii do 2020 r. mamy ujęte, że ten wskaźnik powinien wynosić 71%. W tej chwili ten wskaźnik w naszym kraju wynosi 69,3%. Tak że nastąpił wyraźny jego wzrost. Podobna jest sytuacja, jeśli chodzi o wskaźniki dotyczące ubóstwa. Jeżeli porównalibyśmy dane z 2016 r., okazałoby się, że liczba osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w Polsce kształtowała się na poziomie 8 milionów 200 tysięcy. Ta liczba była niższa w stosunku do roku 2008 o ponad 3 miliony 300 tysięcy. Również wskaźniki dotyczące 2017 r. są tutaj zdecydowanie lepsze.

Może króciutko powiem o poszczególnych punktach. Zwiększanie popytu na pracę. Tutaj rząd jak najbardziej popiera ten postulat, stoi na stanowisku, że słuszny jest postulat tworzenia nowych miejsc pracy, w tym poprzez wspieranie i promowanie przedsiębiorczości oraz mając na uwadze innowacyjną, szybko zmieniającą się gospodarkę, a miejsca pracy powinny być dostępne dla jak najszerszej grupy pracowników. Wytyczne dotyczące zwiększania podaży pracy: dostęp do zatrudnienia, umiejętności i kompetencje. Tutaj też zgadzamy się… rząd zgadza się ze stanowiskiem, że w przypadku szybko zmieniających się wymagań na rynku pracy potrzebny jest skuteczny system monitorowania zapotrzebowania na kwalifikacje cenne na rynku pracy. Również tutaj popieramy i aktywnie działamy, jeśli chodzi o postulat dotyczący zwalczania bezrobocia, w tym bezrobocia długotrwałego oraz bezrobocia wśród osób młodych. Wśród osób młodych ten wskaźnik bezrobocia też w ostatnich 2 latach mocno się zmniejszył. W odniesieniu do wytycznych dotyczących poprawy funkcjonowania rynków pracy oraz skuteczności dialogu społecznego, przypomnę, że mamy nową instytucję, jaką jest Rada Dialogu Społecznego. Dialog na tym poziomie jest tam dobrze odbierany. I ostatnie wytyczne dotyczą promowania równych szans dla wszystkich, wspierania i zwalczania ubóstwa. Również w tym zakresie rząd jak najbardziej popiera te działania.

Ocena skutków prawnych: wytyczne zatrudnienia nie powodują bezpośrednich skutków prawnych. Ocena skutków społecznych: wytyczne zatrudnienia nie powodują bezpośrednich skutków społecznych. W dokumencie zawarto postulaty działań mających poprawić sytuację gospodarczą i społeczną zarówno Unii Europejskiej jako całości, jak i poszczególnych państw członkowskich. Dokument nie ma charakteru ustawodawczego, nie rodzi też skutków finansowych. Projekt został przedstawiony też partnerom społecznym, został skierowany do wszystkich organizacji reprezentatywnych.

Zwracam się do komisji o poparcie stanowiska rządu. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Sprawozdawcą tego aktu jest pan senator Majer.

Bardzo proszę.

Senator Ryszard Majer:

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Rynek pracy w Unii Europejskiej jest sferą szczególnie wrażliwą, co obserwujemy, biorąc pod uwagę znaczną ilość dyrektyw, które też w ramach naszej komisji procedujemy. I ta wrażliwość wynika z jednej strony ze znacznej różnicy potencjałów krajów, które znalazły się na wspólnym rynku, również jeśli chodzi o kapitał. I ten wspólny rynek jest cały czas mocno zróżnicowany, czego dowody były np. w dyrektywach dotyczących pracowników delegowanych, gdzie na pewne rozwiązania nie możemy się zgodzić. Natomiast trzeba powiedzieć, że taką główną determinantą rynku pracy w Unii Europejskiej jest obecnie i będzie również w najbliższych latach wysoki deficyt rąk do pracy. Czyli jeśli chodzi o to, z czym do tej pory walczyliśmy, czyli z problemem wysokiego bezrobocia, w tej chwili to bezrobocie w wielu krajach Unii Europejskiej spada i poszukuje się pracowników. I wydaje się, że również Polska jest w takiej sytuacji, że poziom wysokiego bezrobocia należy już do przeszłości. A my będziemy skazani, będziemy zmuszeni wymagać od naszego rządu, by m.in. posługując się tą dyrektywą, którą tutaj nam zaprezentowano, szukał takich rozwiązań, dzięki którym na nasz rynek pracy wprowadzone zostaną te grupy, które albo nie są aktywne zawodowo, albo były aktywne zawodowo, a w wyniku różnych życiowych losów przestały być aktywne zawodowo. I tutaj myślę, że też byśmy się spodziewali refleksji, w jaki sposób moderować system służb zatrudnienia, czyli system wojewódzkich, powiatowych urzędów pracy, żeby w większym stopniu zwrócić uwagę na te grupy społeczne, które kiedyś wypadły z rynku pracy, pozostają w grupie osób długotrwale bezrobotnych. I teraz pytanie: co zrobić, oprócz np. spółdzielni socjalnych, żeby te osoby, te grupy zawodowe na ten rynek pracy wróciły? Ale jednocześnie jest pytanie, jak jeszcze bardziej skutecznie promować np. szkolnictwo zawodowe, żebyśmy mieli po prostu ręce do pracy. Nie wszyscy młodzi ludzie muszą iść na studia, ale cały czas mamy taką sytuację, że szkolnictwo zawodowe wydaje się takim brzydkim kaczątkiem w całym systemie szkolnictwa, wydaje się, że cały czas jest to obszar, gdzie jest dużo do zrobienia.

Tu oczywiście zgadzamy się z interpretacją tej dyrektywy przedstawioną przez pana ministra Szweda. Jedynie możemy prosić właśnie o aktywność w tej sferze, żeby z jednej strony promować szkolnictwo zawodowe, a z drugiej strony prowadzić działania włączające dla grup społecznych, które wypadły z rynku pracy albo są na obrzeżach rynku pracy, by je w najbardziej skuteczny sposób w ten rynek wdrożyć. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Kto z państwa senatorów…

Ja może podzielę się jedną uwagą, bo senator Majer mówił o szkolnictwie zawodowym. Myślę, że jednym z problemów, który istnieje, chociaż nie jest aż tak istotny w związku ze spadającym bezrobociem, jest jakby strukturalne niedopasowanie kierunków kształcenia do potrzeb rynku pracy. Są takie grupy absolwentów szkół wyższych, gdzie 60–70% absolwentów idzie na bezrobocie. Nie są to liczne grupy, ale jednak są takie grupy. I powstaje problem wydatkowania środków publicznych na szkoły publiczne wyższe, które kształcą bezrobotnych, a są takie. Pewnie to samo będzie dotyczyło właśnie rozwijanego szkolnictwa zawodowego, aby kształcić w takich zawodach, które będą potrzebne za 10–15 lat, a nie były potrzebne 5 lat temu. Polityka zatrudnienia to jest jedna rzecz towarzysząca temu, czyli sprzężona z tym polityka edukacyjna na pewno jest warta włączenia do tej debaty.

Pan minister Szwed.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisław Szwed:

Oczywiście tutaj nie ma jakiejś sprzeczności. Oczywiście my nie mówimy o dyrektywie, mówimy o wytycznych dotyczących zatrudnienia. W Unii Europejskiej i w naszym kraju są dwie grupy zawodowe, które najbardziej są narażone na brak pracy, czyli ludzie młodzi i osoby tzw. długotrwale bezrobotne. To są te grupy, do których kierujemy największe środki. Zgadzam się z tym, że po prostu trzeba przeanalizować wydawanie tych środków, bo z tym jest różnie. Stąd też nasze propozycje. I już jakby odchodząc od tematu wytycznych, powiem, że w naszym ministerstwie przygotowujemy nowe rozwiązania dotyczące ustawy o promocji – tj. nowa ustawa o rynku pracy – żeby bardziej w sposób, powiedziałbym, efektywny wykorzystywać środki, które są ramach Funduszu Pracy. Urzędy pracy nie tworzą miejsc pracy, one pomagają osobom bezrobotnym, jak również pracodawcom w zatrudnianiu tych osób. Ale nawet w przypadku tych wytycznych – to, co mówiłem na początku – 4 resorty razem przygotowały to stanowisko, bo to jest kwestia i rozwoju, i gospodarki. To jest cały mechanizm. Oczywiście dzisiaj sytuacja jest zróżnicowana, o czym mówił pan senator. Są w Polsce tereny, gdzie praktycznie można powiedzieć, że bezrobocia w ogóle nie ma, że brakuje rąk do pracy, ale są też w dalszym ciągu tereny, gdzie bezrobocie jest powyżej 20%. Ale to też nie jest jednoznaczne, bo same statystyki jeszcze nie wskazują, że tak jest, bo zdarza się, że te osoby jednak gdzieś pracują, bądź w szarej strefie, bądź gdzie indziej. Tak że sytuacja jest bardziej złożona. Ale te dwie grupy, które są pod szczególną ochroną czy może objęte szczególną pomocą, czyli ludzie młodzi i osoby długotrwale bezrobotne, to są te grupy, które wspieramy i tam to wsparcie jest kierowane najbardziej. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Zamykam dyskusję.

Wobec niezgłoszenia uwag możemy uznać, że komisja poparła projekt decyzji.

Punkt 5. porządku obrad: wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustalającego uprawnienia do połowów na 2018 rok dla pewnych stad ryb i grup stad ryb, stosowanego w wodach Unii oraz dla unijnych statków rybackich w niektórych wodach nienależących do Unii – COM(2017) 645

Przechodzimy do punktu piątego: wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustalającego uprawnienia do połowów na 2018 rok dla pewnych stad ryb i grup stad ryb, stosowanego w wodach Unii oraz dla unijnych statków rybackich w niektórych wodach nienależących do Unii. To jest dokument COM(2017) 645.

Pragnę poinformować, że zgodnie z art. 8 ust. 2 ustawy kooperacyjnej komisja może wyrazić opinię o projekcie aktu nieustawodawczego w ciągu 21 dni od otrzymania projektu stanowiska. Informację o stanowisku rządu do tego aktu otrzymaliśmy 22 grudnia.

Poproszę pana ministra Maternę o przedstawienie projektu stanowiska.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Jerzy Materna:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Szanowna Komisjo!

Stanowisko Polski w odniesieniu do dokumentu zaprezentowanego na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej w dniach 11–12 grudnia było uzależnione… Poparcie tego wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady ustalającego uprawnienia do połowów na 2018 r. było uzależnione od ostatecznego zapisu kompromisowego w sprawie wprowadzenia zakazu połowów węgorza na Morzu Bałtyckim. Udało się w ramach negocjacji ustalić 3-miesięczny termin ochronny, nie na cały rok, w związku z tym my też zgodziliśmy się na podpisanie tego aktu rozporządzenia. W związku z tym wnoszę o to, żeby przyjąć to rozporządzenie.

Przewodniczący Marek Rocki:

Sprawozdawcą tego aktu jest pan senator Chróścikowski.

Bardzo proszę.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Pan minister już wskazał te wcześniejsze uwagi, które mieliśmy tutaj podane, że sytuacja jest zależna od tego, czy będzie zgoda na częściowe czy całościowe zwolnienie węgorza… W związku z kompromisem, który został osiągnięty, stanowisko rządu jest pozytywne. I my również przychylamy się do tego stanowiska.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Otwieram dyskusję.

Kto z państwa chciałby zabrać głos?

Pani senator Zając.

Senator Alicja Zając:

Chciałam zapytać, jakich jeszcze ryb to dotyczy.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Jerzy Materna:

To dotyczy tylko węgorza, bowiem ilość jednostek rybackich odławiających węgorza tj. ponad 240 kutrów. To stanowi przychód ponad 30% w stosunku do wszystkich połowów. Dlatego my nie mogliśmy sobie pozwolić na to, żeby był całkowity zakaz połowu na cały rok. W związku z tym takie było stanowisko. My przede wszystkim reprezentujemy stanowisko małych grup rybackich. To, co robi większość Unii, unijnych państw, to jest przede wszystkim przemysłowe odławianie. My chcemy przed wszystkim utrzymać miejsca pracy, w związku z tym nasze stanowisko było twarde. I udało się uzyskać większość, żeby wprowadzić to czasowe ograniczenie. Dziękuję.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Myślę, że z tego, co napisali nasi analitycy, ważne jest też to, co dotyczy Rosji, której zakaz nie będzie dotyczył, a na tych samych łowiskach de facto operujemy.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Jerzy Materna:

Rozmawiamy właśnie na ten temat, żeby włączyć do tego jeszcze Rosję, ale wiadomo, Rosja jest poza Unią… Ale staramy się rozmawiać, żeby… Bo my zarybiamy, a niestety Rosjanie na Zalewie Wiślanym mogą bez zakazów łowić przez cały rok. No, więc rozmawiamy i mam nadzieję, że po jakimś czasie uda się to też wypracować, że też Rosja będzie stosowała te zakazy.

Przewodniczący Marek Rocki:

Dziękuję bardzo.

Nie ma więcej głosów w dyskusji.

Rozumiem, że możemy przyjąć, że komisja poparła projekt rozporządzenia z uwagami rządu.

Dziękuję bardzo.

Zamykam dzisiejsze posiedzenie.

(Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 14)