Senatorowie na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu 5 lipca 2022 r. opowiedzieli się za podjęciem inicjatywy ustawodawczej dotyczącej nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. „Prace nad inicjatywą rozpocznie niezwłocznie senacka Komisja Ustawodawcza” – zadeklarował senator Krzysztof Kwiatkowski. Następnie projekt trafi do szerokich konsultacji.
Przewodniczący komisji ds. klimatu senator Stanisław Gawłowski przypomniał o nowej dyrektywie unijnej, tzw. planie REPowerEU, zgodnie z którą wszystkie przedsięwzięcia dotyczące odnawialnych źródeł energii w Unii Europejskiej muszą zostać przyspieszone i czas ich realizacji nie może być dłuższy niż 2 lata. Jego zdaniem rządowy projekt nie przyśpiesza inwestycji w OZE, a w dodatku prace nad nim są zbyt wolne. „Zdecydowaliśmy się podjąć własne działania dotyczące rozwiązania naprawdę poważnego problemu, z którym musi zmierzyć się Polska – problemu energetycznego” – powiedział.
Przewodniczący Komisji Ustawodawczej senator Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że rządowy projekt wprowadza jedynie likwidację zasady 10H, która mówiła, że między lądową elektrownią wiatrową a zabudowaniami mieszkalnymi musi być zachowana odległość co najmniej dziesięciokrotności wysokości siłowni wiatrowej. To w praktyce uniemożliwiało budowę nowych mocy wiatrowych na lądzie. Senacka inicjatywa przewiduje dodatkowe udogodnienia. Senatorowie chcą wprowadzić specjalny tryb wydawania zezwoleń - na wniosek inwestora, skierowany odpowiednio do: rady gminy, wójta, burmistrza, czy też prezydenta miasta. Postulują, aby dla inwestycji poniżej 20 MW nie było konieczności sporządzania pełnego raportu do ministerstwa środowiska. Zdaniem członków komisji kluczowy jest także zapis wprowadzający tzw. opłatę lokalną na poziomie 5% wartości inwestycji, która da szansę dla rozwoju społeczności lokalnej i znacząco zrekompensuje niedogodności wynikające z jej budowy. Zaproponowano zastąpienie zasady 10h przez zapis 500 m od budynków mieszkalnych.
Podsumowując posiedzenie senator Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że przyjęty został dziś projekt senacki i rządowy, ale niestety rządowy jest gorszy, bo likwiduje jedynie zasadę 10H, natomiast senacki wprowadza szybką procedurę, dzięki której obywatele zyskają niższą cenę prądu, lokalne społeczności zyskają wpływ na te sprawy, a cała Polska – realizację jednego z kamieni milowych zapisanych w porozumieniu z UE.
W posiedzeniu uczestniczył Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, który pracował nad projektem inicjatywy. W jego opinii problem deficytu mocy w 2024 może stanowić poważną przeszkodę w wyjściu z recesji, a elektrownie wiatrowe gwarantują stabilne źródło dostarczania energii. Według szacunków stowarzyszenia przychody dla społeczności z jednej dużej turbiny to około 5 milionów rocznie.