Narzędzia:
Foto Katarzyna Czerwińska

3 marca 2016 roku wiceprzewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej: Ryszard Majer i Jarosław Obremski spotkali się z delegacją Komisji Obrony parlamentu Estonii z jej przewodniczącym Marko Mihkelsonem na czele.

Rozmowa dotyczyła przede wszystkim sytuacji w Unii Europejskiej. Marko Mihkelson zauważył, że Unia musi stawić czoła kilku kryzysom jednocześnie. Opuszczenie Unii przez Wielką Brytanię – jeśli do niego dojdzie – będzie miało negatywne skutki gospodarcze, a także w zakresie spraw zagranicznych dla obu podmiotów. Z kolei gwałtowny napływ imigrantów do Unii nie tylko zagraża funkcjonowaniu strefy Schengen, ale również sprawia, że w wielu krajach członkowskich rosną w siłę ruchy polityczne opierające się na eurosceptycyzmie.

Senator Jarosław Obremski zwrócił uwagę, że podczas gdy niektórzy na Zachodzie zarzucają państwom Europy Środkowo-Wschodniej brak solidarności w kwestii uchodźców, w Polsce jako brak solidarności powszechnie odbierane jest polityczne przyzwolenie na budowę gazociągu Nord Stream 2.

Poruszając problem uchodźców, Oudekki Loone, członek Komisji Obrony parlamentu Estonii, zwróciła uwagę, że w państwach Europy Środkowo-Wschodniej kwotowy podział uchodźców pomiędzy kraje członkowskie jest postrzegany jako rozwiązanie narzucone. Dodała, że potrzebny jest skuteczny system odsyłania do krajów pochodzenia tych migrantów, którzy nie otrzymali statusu uchodźcy. Wezwała również do zacieśnienia współpracy z państwami, które pokonują migranci na drodze do Europy, takimi jak Niger i Mali.

Senator Ryszard Majer zadeklarował, że rząd polski popiera model integracji oparty na silnej pozycji i dużej niezależności państw członkowskich. Wyraził opinię, że choć współpraca z państwami tranzytowymi pozostaje ważnym aspektem problemu migracji, to jedyną drogą zahamowania tego zjawiska jest ograniczenie świadczeń socjalnych przysługujących uchodźcom w państwach Unii.

Marko Mihkelson zaznaczył, że kraje regionu powinny starać się utrzymać proaktywną postawę na arenie europejskiej, nie ograniczać się do krytyki inicjatyw Komisji Europejskiej, ale również przedstawiać propozycje alternatywnych rozwiązań.