Narzędzia:

Zapowiedzi

17 września 2004 r.

17 września 2004

17 września 2004 r. w Centrum Konferencyjnym Wojska Polskiego w Warszawie marszałek Longin Pastusiak wziął udział w uroczystości z okazji Dnia Budowlanych.

Przemawiając do zebranych, marszałek Senatu powiedział:

Dziękuję bardzo za zaproszenie na dzisiejszą uroczystość z okazji "Dnia Budowlanych". Z przyjemnością uczestniczę w tej uroczystej sesji i miło mi, że mogę być z Państwem w czasie święta ludzi związanych z niezwykle ważnym dla gospodarki sektorem.

Tak już jest, że wszelkie jubileusze skłaniają nas do różnorodnych refleksji. Także i "Dzień Budowlanych" tradycyjnie jest doskonałą okazją do oceny stanu polskiego budownictwa, jego perspektyw i szans.

Mam świadomość, że kilka ostatnich lat było dla budownictwa bardzo trudnych. Szczególnie dla firm budowlanych i przemysłu materiałów budowlanych, jak i dla całego budownictwa mieszkaniowego i spółdzielczości mieszkaniowej. To właśnie sektor budownictwa najbardziej odczuł gorsze lata polskiej gospodarki i zamiast być jej kołem zamachowym, był jednym z głównych sektorów, w którym rosła liczba bezrobotnych.

Jestem jednak przekonany, że złe czasy już minęły i że za pierwszymi dobrymi sygnałami, płynącymi ze wzrostu tempa gospodarki, pójdzie wyraźny wzrost inwestycji i zamówień dla Waszych firm.

Niejednokrotnie udowodniliście już, że potraficie wykorzystać dobrą koniunkturę. Udowodniliście również, że potraficie przetrwać gorsze lata.

Jesteście szczególnym środowiskiem, które stać na samodzielność sądów, dobrą wewnętrzną współpracę i organizację. Świadczy o tym fakt, że w tym roku Dzień Budowlanych, wraz ze Związkiem Zawodowym "Budowlani", przygotowywało aż dziewięć organizacji pracodawców, związków, izb oraz instytucji badawczych.

Życzę wam, by ta siła i współpraca przełożyły się na dobry program dla polskiego budownictwa, szczególnie mieszkaniowego, bo tutaj potrzeby są rzeczywiście ogromne.

Z okazji dzisiejszej uroczystości serdecznie życzę budowlanym i jednocześnie nam wszystkim, by efektem nadchodzących - w co głęboko wierzę - dobrych lat polskiego budownictwa były nowe autostrady i drogi, nowe mieszkania i nowa jakościowo infrastruktura. Bo to jest właściwie podstawowy warunek naszego polskiego sukcesu. Bez osiągnięcia tego trudno będzie mówić o nowoczesności i konkurencyjności polskiej gospodarki, o jej szansach pełnego udziału w rozwoju zjednoczonej Europy, o wyraźnym cywilizacyjnym awansie państwa przyjaznego obywatelom.

Życzę wszelkiej pomyślności i dynamicznego rozwoju sektora budownictwa, ku zadowoleniu Budowlanych i całego społeczeństwa.