Narzędzia:

Posiedzenie: 33. posiedzenie Senatu RP X kadencji, 2 dzień


24, 25 i 26 listopada 2021 r.
Przemówienia z dnia następnego Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 21. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 21. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Dzisiaj, na trzydziestym trzecim posiedzeniu Senatu, „w 100-lecie powstania Polskiego Towarzystwa Botanicznego, pragnąc podkreślić zasługi polskich botaników dla światowej nauki oraz przypomnieć rozwój botaniki polskiej, jaki nastąpił po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w roku 1918, Senat Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia rok 2022 Rokiem Botaniki”.

Jak podkreśla wielu polskich botaników, „bycie botanikiem to spędzanie czasu na świeżym powietrzu, podróż w nieznane, możliwość odkrycia nowych gatunków roślin. Zawód ten pozwala uodpornić się na zmęczenie, stres i pozwala poznać samego siebie, bo tak naprawdę niczym Bear Gryllls przemierza się lasy, łąki, mokradła i pustynie, jak chociażby naszą piękną Pustynię Błędowską. Przyrodnik musi nieustannie pogłębiać swoją wiedzę na temat przyrody. Trzeba czytać dużo książek, przeglądać zdjęcia roślin, umieć wyszukiwać informacje na temat gatunków, których nie znamy”. I dodaje: „Masz też poczucie, że robisz coś dobrego dla przyrody, ponieważ w Twoich rękach leży tak naprawdę często los roślin występujących na terenie, na którym ma powstać jakaś inwestycja. Wiedza na temat roślinności może przyczynić się do podjęcia decyzji o zmianie lokalizacji przedsięwzięcia i uniknięcia zniszczenia gatunków chronionych”.

Jak podkreślono w uchwale, „Ustanowienie przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej roku 2022 Rokiem Botaniki jest uhonorowaniem polskich botaników i ich osiągnięć, a także docenieniem cywilizacyjnego znaczenia tej dziedziny nauki. Chcemy, aby Rok Botaniki przyniósł jeszcze większe uznanie w naszym społeczeństwie dla roli nauki, w szczególności botaniki, oraz jej wkładu w rozwój gospodarki i wpływu na nasze życie codzienne”. Dziękuję inicjatorom za podjęcie tej inicjatywy. Będę głosował za niniejszą uchwałą. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 18. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 18. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Proponowana przez większość senacką uchwała w sprawie obecnego stanu ochrony zdrowia jest kolejnym festiwalem populistycznych ataków na rząd Prawa i Sprawiedliwości i przykładem deprecjonowania rangi uchwały w Senacie X kadencji. Jest to w mojej opinii również uchwała niegodziwa, gdyż wykorzystujecie państwo pandemię koronawirusa i rozgrywające się w związku z nią tragedie ludzkie właśnie do tego, żeby zbudować fałszywą tezę potrzebną do ataku na rząd. W waszym działaniu nie ma żadnej, ale to żadnej konsekwencji. Rok temu, 1,5 roku temu, gdy dopiero czekaliśmy na szczepionki, a następnie walczyliśmy o kolejne dostawy, gdy rząd wprowadzał obostrzenia w związku z koronawirusem, krzyczeliście o łamaniu praw człowieka, ograniczaniu praw i swobód obywatelskich, i to pomimo kolejnych tarcz i olbrzymiego, kilkusetmiliardowego wsparcia, jakie otrzymało polskie społeczeństwo w tamtym czasie. Dzisiaj, gdy w naszym kraju wykonano tych szczepień już grubo ponad 40 milionów, krzyczycie, że brakuje obostrzeń.

Ale tak to już jest z wieloma dziedzinami życia w naszym kraju. Dobrym przykładem jest tutaj sztandarowy program Prawa i Sprawiedliwości, czyli 500+. Już w 2015 r. wyśmiewaliście nasz program, a wasz minister finansów, Jan Vincent „nie ma na to pieniędzy” Rostowski, mówił, że jest to nierealne i w ciągu pół roku doprowadzi do załamania finansów publicznych. Wtórowali mu inni politycy opozycji. Tymczasem do dzisiaj program ten funkcjonuje sprawnie, a tylko w ciągu pierwszych 5 lat do budżetów polskich rodzin trafiło 141 miliardów zł. Nie mówię już o wielu innych, dodatkowych formach wsparcia. Dzisiaj warto zapytać: ile to wsparcie by wynosiło, gdyby nadal rządził rząd Platformy Obywatelskiej? Czy nadal byłaby to jałmużna w postaci kilkudziesięciu złotych zasiłku rodzinnego? Ile byłoby głodnych dzieci? A ilu rodzin nie stać by było na zaspokojenie najpilniejszych potrzeby?

Innym dobrym przykładem waszej manipulacji, i to widocznym tutaj, w Wysokiej Izbie, jest wsparcie dla osób najstarszych, dla seniorów. Gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości wdrażał trzynastą emeryturę, mówiliście: czemu najbogatsi mają dostać te pieniądze? Gdy w ramach kolejnego instrumentu wsparcia, czternastej emerytury, pojawiły się kryteria dochodowe i mechanizm złotówka za złotówkę, mówiliście o dzieleniu społeczeństwa i pytaliście: czemu ci najbogatsi nie dostaną? To, Drodzy Państwo, nic innego jak polityczna hipokryzja, polityczne rozdwojenie jaźni. Ale warto również zapytać, ile dzisiaj wynosiłoby wsparcie dla seniorów, gdyby nadal rządził rząd Platformy Obywatelskiej. Czy nadal byłaby to jałmużna w postaci kilku złotych rewaloryzacji? Rozmawiamy o służbie zdrowia. Na jakie leki stać by było wtedy seniorów?

Te przykłady można by mnożyć. Przywołajmy sprawę ochrony granicy polsko-białoruskiej. Głosujecie przeciwko wprowadzeniu stanu wyjątkowego, przeciwko ogrodzeniu, tak pomocnemu w zapewnianiu bezpieczeństwa naszym służbom, a następnie macie usta pełne frazesów. Rozumiem, że kiedy widzicie olbrzymie sukcesy Prawa i Sprawiedliwości i te miliardy skierowane do polskich rodzin, seniorów, przedsiębiorców czy samorządów, narasta w was frustracja. Trochę szkoda, bo powinniście się z tego cieszyć.

Ale przejdźmy do podsumowania. Zamiast pisać bezsensowne, siejące nienawiść i niezgodę uchwały, w których są wyłącznie narzekania, a nie ma żadnych rzeczowych, merytorycznych propozycji, zastanówcie się może nad programem. Bo wasza jedyna propozycja w zakresie służby zdrowia, o jakiej słyszałem, to likwidacja większości szpitali w Polsce. Ale czego można oczekiwać od totalnej opozycji, której jedynym programem jest nienawiść do rządu Prawa i Sprawiedliwości? Nienawiść tę artykułujecie na każdym kroku, również tutaj, w Senacie. Składam wniosek o odrzucenie niniejszego projektu uchwały. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 18. porządku obrad

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 18. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wyrażam aprobatę w związku z procedowaną uchwałą w sprawie obecnego stanu ochrony zdrowia ze względu na konieczność zwrócenia uwagi na aktualny stan zdrowia społeczeństwa polskiego, szczególnie w dobie kryzysu zdrowotnego wywołanego pandemią COVID-19. Ochrona zdrowia jest przykładem sektora, gdzie brak odpowiednich założeń programowych i konsekwencji w przeprowadzanych reformach przynosi wiele rozczarowań. Istotnymi problemami są m.in.: niewystarczające nakłady na funkcjonowanie systemu, ograniczenie dostępności świadczeń oraz pogłębiające się zadłużenie części podmiotów leczniczych. Konsekwencje niedofinansowania ponoszą nie tylko pacjenci, ale również zarządzający szpitalami. Pandemia COVID-19 dodatkowo ujawniła problemy związane z opieką zdrowotną w Polsce, a obecna sytuacja udowodniła, że stan zdrowia społeczeństwa powinien być priorytetem w działaniach rządu, ponieważ jest to podstawowy warunek zrównoważonego rozwoju społecznego-gospodarczego i stabilnego funkcjonowania państwa. Aktualne problemy środowiska medycznego oraz podjęcie konkretnych działań ograniczających rozprzestrzenianie się choroby podczas czwartej fali pandemii powinny być dla rządu RP sprawami najwyższej wagi.

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 18. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 18. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Przy okazji procedowania uchwały w sprawie obecnego stanu ochrony zdrowia nie może zabraknąć mojego głosu jako wałbrzyszanki. Dzisiaj jest to ważne podwójnie, bo poza tym, że jestem lokalną patriotką, jestem też dumna z tego, że moje miasto, a przede wszystkim jego reprezentanci – prezydent miasta Wałbrzycha, pan dr Roman Szełemej, i radni Rady Miejskiej Wałbrzycha – jako pierwsi i jedyni podjęli uchwałę, która była apelem i miała na celu wprowadzenie obowiązku szczepień przeciwko COVID-19 przez mieszkańców miasta Wałbrzycha oraz inne osoby wykonujące pracę na terenie miasta Wałbrzycha. Podobny ton miała uchwała wzywająca ministra zdrowia do umieszczenia choroby COVID-19 w wykazie chorób zakaźnych objętych obowiązkiem szczepień oraz wezwania GIS do zmiany programu szczepień ochronnych na rok 2021 i wprowadzenia dla osób powyżej osiemnastego roku życia obowiązku poddania się szczepieniom przeciwko COVID-19.

Te odważne gesty i decyzje rady były wynikiem odpowiedzialności za zdrowie i życie. Miały być wskazówką dla innych, głównie rządzących, jak zahamować epidemię. A impulsem były i wciąż są dramatycznie wysoka śmiertelność naszych obywateli oraz absolutny i porażający paraliż służby zdrowia, spowodowany dodatkowymi zachorowaniami na COVID-19 obywateli i ciężkim przebiegiem choroby, w którym chory wymaga hospitalizacji. Jednym ze spodziewanych efektów apelu miała być debata o stanie naszego państwa i działań rządzących, a raczej ich braku, w związku z szalejącą pandemią. Rozgorzała dyskusja, a radni i – szczególnie – prezydent stali się celem bezprzykładnej kampanii ruchów antyszczepionkowców, pełnej agresji i oszczerstw. Do dzisiaj ona nie ustała. Odwaga, jaką wykazali się samorządowcy z Wałbrzycha, powinna towarzyszyć premierowi, ministrowi zdrowia i całej ekipie rządzących, szczególnie że uchwała i apel samorządowców z Wałbrzycha pokrywają się z rekomendacjami rady, która doradza premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Ponieważ także dzisiejszy apel, dzisiejsza uchwała pokazuje całkowitą bierność rządzących wobec czwartej fali pandemii, ale także poprzednich i kolejnych, zwracam się do pana ministra Niedzielskiego z pytaniami, które powielam za radnymi i prezydentem miasta.

Po pierwsze, jakie kroki poczyniono w celu wprowadzenia obowiązku szczepień przeciwko COVID-19?

Po drugie, jakie skuteczne działania podjęto w celu radykalnego zwiększenia liczby szczepień i uzyskania bezpieczeństwa populacyjnego?

Po trzecie, jakie przedsięwzięcia są planowane w związku z lawinowym wzrostem zakażeń i śmiertelności?

Proszę o odpowiedź na piśmie na powyższe pytania. Dziękuję.

Przemówienie senator Małgorzaty Kopiczko w dyskusji nad punktem 18. porządku obrad

Przemówienie senator Małgorzaty Kopiczko w dyskusji nad punktem 18. porządku obrad

I. Przygotowanie do IV fali

1. Baza łóżkowa

Na potrzeby pacjentów z podejrzeniem i zakażonych SARS-CoV-2 zabezpieczono 24 tysiące 533 łóżka, w tym 2 tysiące 225 respiratorowych (od końca sierpnia 2021 r. baza łóżkowa dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia i zakażonych wirusem SARS-CoV-2 zwiększyła się o 18 tysięcy 531 łóżek, w tym 1 tysiąc 647 respiratorowych). Aktualnie działają 22 szpitale tymczasowe, które dysponują bazą łóżkową na poziomie 2 tysięcy 305 łóżek, w tym 351 respiratorowych (od końca sierpnia uruchomionych zostało dodatkowo 13 szpitali tymczasowych). W gotowości do udzielania świadczeń pozostają 4 szpitale tymczasowe pasywne (Łódź, Ciechocinek, Gdańsk, Narodowy), które mogą być uruchamiane w przypadku zwiększenia liczby zakażeń i hospitalizacji. W przypadku dalszej konieczności zwiększenia bazy łóżkowej planuje się uruchomienie do 20 grudnia kolejnych łóżek – do poziomu 31,5 tysiąca, w tym 2 tysięcy 850 respiratorowych. W szpitalach tymczasowych, już funkcjonujących i przygotowanych do uruchomienia, planowane jest zwiększenie bazy łóżkowej o ok. 1,5 tysiąca.

2. Rezerwy i zasoby

Na potrzeby szpitali przekazywany jest na bieżąco niezbędny sprzęt medyczny: respiratory, kardiomonitory, pompy infuzyjne, ssaki medyczne, aparaty do wysokoprzepływowej tlenoterapii donosowej, łóżka szpitalne, tlen i butle tlenowe lub zbiorniki na tlen, reduktory do butli, dozowniki do tlenu, termometry elektroniczne, defibrylatory, laryngoskopy, urządzenia do kompresji klatki piersiowej, aparaty USG, RTG, EKG, tomografy komputerowe, analizatory POCT, aparaty do sztucznego oddychania, a także sprzęt jednorazowego użytku i inny asortyment w zależności od potrzeb podmiotów. Bezpośrednio przez MZ, czyli poza rezerwami, wydano podmiotom leczniczym: respiratory – 100 sztuk; kardiomonitory – 550 sztuk; urządzenia do kompresji klatki piersiowej – 330 sztuk; tomografy komputerowe – 8 sztuk; ECMO – 2 zestawy; aparaty do ciągłych terapii nerkozastępczych – 26 sztuk. Z rezerw strategicznych wydano: respiratory – ponad 7 tysięcy sztuk. Ponadto wydano: TK – 25 sztuk; RTG – 115 sztuk; aparaty do terapii wysokoprzepływowej – 2,8 tysiąca sztuk; EKG – 241 sztuk; USG – 85 sztuk; łóżka szpitalne – 7,2 tysiąca sztuk; kardiomonitory – ponad 13 tysięcy; płyny dezynfekcyjne – ponad 25 milionów litrów; maski ochronne – ponad 700 milionów sztuk; rękawiczki – ponad 300 milionów; kombinezony ochronne – ponad 6 milionów sztuk; przyłbice – 4,5 miliona; gogle – 3,5 miliona; osłony na buty – 6,5 miliona; ECMO – 12 sztuk.

3. Potencjał, wydajność laboratoriów

Aktualnie działa 321 laboratoriów, w tym 293 posiadające kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Szacowane możliwości diagnostyczne laboratoriów COVID wynoszą ponad 192 tysiące testów na dobę; mobilnych punktów pobrań (drive-thru) funkcjonuje ok. 500.

II. Szczepienia przeciwko COVID (dane na dzień 24 listopada 2021 r.)

1. Dane liczbowe

Łączna liczba wykonanych szczepień: 40,69 miliona. Pełną dawką zostało zaszczepione 20,30 miliona osób (53% populacji). Dawką przypominającą zostało zaszczepione 1,82 miliona, a dawką dodatkową uzupełniającą – 283 tysiące 682 osoby. Liczba zaszczepionych I dawką w grupie wiekowej 12–17 lat: 878 tysięcy 147 osób. Liczba zaszczepionych II dawką w grupie wiekowej 12–17 lat: 813 tysięcy 781 osób. Liczba obecnie aktywnych punktów szczepień przeciwko COVID: 8 tysięcy 420. Osoby w wieku 50+ od dnia 24 listopada 2021 r. będą mogły zapisać się na dawkę przypominającą w skróconym odstępie czasowym, tj. po 5 miesiącach od przyjęcia szczepionki w schemacie podstawowym. Obecnie oczekujemy na decyzję EMA w sprawie szczepień dzieci w wieku 5+. Aktualnie MZ przygotowuje procedurę szczepień dla grupy wiekowej 5–11 lat.

2. Ważne informacje z ostatniego tygodnia

Dla osób 50+ skrócono okres pomiędzy zakończeniem szczepień podstawowych a przyjęciem dawki przypominającej. Było 6 miesięcy, obecnie jest 5 miesięcy. 24 listopada zostały wystawione skierowania dla osób 50+, które kwalifikują się już do szczepień przypominających. W grudniu planowane jest rozpoczęcie szczepień dla dzieci w wieku 5+.

Szczepienia I dawką są najlepszym wskaźnikiem do wykazania zainteresowania szczepieniami w okresie IV fali pandemii. Ze szczegółowo przeanalizowanych przez Centrum e-Zdrowia (Departament Centrum Analiz) danych wynika wzrost zainteresowania szczepieniami, tj. odnotowano wzrost liczby szczepień o 29% tydzień do tygodnia w okresie od 15 listopada do 21 listopada. Ta tendencja wynika z analizy tygodniowej liczby szczepień oraz poszczególnych grup wiekowych.

III. Środki wydane na realizację zadań związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem skutków COVID-19

W latach 2020–2021 w ramach Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 wyodrębniono do dyspozycji ministra zdrowia pulę środków, z której finansowane były i są zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczeniem skutków pandemii COVID-19. W 2020 r. łączne wydatki na realizację zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 w zakresie ochrony zdrowia wyniosły 10 miliardów 129 milionów 900 tysięcy zł (były to wydatki budżetu państwa i Funduszu Przeciwdziałania COVID-19) i przeznaczone zostały na sfinansowanie m.in.: zadań realizowanych przez NFZ, w tym np. kosztów świadczeń opieki zdrowotnej udzielonych chorym na COVID-19 – 2 miliardy 256 milionów 300 tysięcy zł; kosztów uruchomienia szpitali tymczasowych – 379,8 miliona zł.

W 2021 r. z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, z wnioskowanej puli środków w wysokości 34 miliardów 339 milionów 600 tysięcy zł, dotychczas (stan na dzień 21 listopada 2021 r.) uruchomiono środki w wysokości 26 miliardów 294 milionów 200 tysięcy zł na sfinansowanie m.in.: zadań realizowanych przez NFZ, w tym np. kosztów świadczeń opieki zdrowotnej udzielonych chorym na COVID-19 – 10 miliardów 342 miliony 100 tysięcy zł; zakupu szczepionek przeciw COVID-19 – 4 miliardy 121 milionów 200 tysięcy zł; zakupu leku Veclury (remdesevir) – 546,2 miliona zł; wydatków bieżących wojewodów związanych z przeciwdziałaniem pandemii – 415,5 miliona zł.

Na kontynuację realizacji wskazanych zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 w 2022 r., oprócz kwoty nakładów zaplanowanych zgodnie z ustawą, tj. 133,6 miliarda zł, oszacowano potrzeby zgodnie z planem Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 w wysokości 21 miliardów 565 milionów 900 tysięcy zł.

IV. Wzrost nakładów na ochronę zdrowia

Pomiędzy rokiem 2015 (74,7 miliarda zł) a 2020 (107 miliardów zł) nakłady na ochronę zdrowia według planu wzrosły o 44,2%, a według wykonania (odpowiednio 77,2 miliarda zł i 116,3 miliarda zł) zwiększyły się o 50,7%. Wzrost pokazuje wykres.*

V. Dodatkowe środki dzięki ustawie 7%

Dodatkowe środki, o jakie zostaną zwiększone nakłady na ochronę zdrowia dzięki ustawie 7%, pokazuje wykres.**

VI. Wzrost gwarantowanych najniższych wynagrodzeń zasadniczych – przykładowe grupy

Wzrost według stanu obecnego i stanu od lipca 2022 r., zgodnie ze stanowiskiem Trójstronnego Zespołu do spraw Ochrony Zdrowia z 5 listopada 2021 r.: lekarz specjalista (I stopień) – z 6 tysięcy 769 zł do 8 tysięcy 45 zł, wzrost o 1 tysiąc 275 zł (wzrost o 18,8%); lekarz ze specjalizacją I stopnia – z 6 tysięcy 201 zł do 8 tysięcy 45 zł, wzrost o 1 tysiąc 844 zł (wzrost o 29,7%); magister pielęgniarstwa, fizjoterapii, farmaceuta, diagnosta laboratoryjny ze specjalizacją – z 5 tysięcy 478 zł do 7 tysięcy 157 zł, wzrost o 1 tysiąc 679 zł (wzrost o 30,6%); magister farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, psycholog bez specjalizacji – z 4 tysięcy 186 zł do 5 tysięcy 659 zł, wzrost o 1 tysiąc 473 zł (wzrost o 35,2%); ratownik medyczny, pielęgniarka ze średnim wykształceniem – z 3 tysięcy 772 zł do 5 tysięcy 215 zł, wzrost o 1 tysiąc 443 zł (wzrost o 38,2%); opiekun medyczny, technik medyczny ze średnim wykształceniem: z 3 tysięcy 772 zł do 4 tysięcy 771 zł, wzrost o 999 zł (wzrost o 26,5%); sanitariusz, salowa – z 3 tysięcy 49 zł do 3 tysięcy 606 zł, wzrost o 557 zł (wzrost o 18,3%).

VII. Informacje dotyczące wzrostu liczebności kadr medycznych

1. Lekarze i lekarze dentyści

1.1. Limity na studia na kierunek lekarski i lekarsko-dentystyczny:

— kierunek lekarski: studia stacjonarne w języku polskim – aktualnie 5 tysięcy 479 miejsc, rok akademicki 2015/2016 – 3 tysiące 589 miejsc, wzrost o 1 tysiąc 890 miejsc; studia niestacjonarne w języku polskim – aktualnie 1 736 miejsc, rok akademicki 2015/2016 – 1 tysiąc 48 miejsc, wzrost o 688 miejsc;

— kierunek lekarsko-dentystyczny: studia stacjonarne w języku polskim – aktualnie 828 miejsc, rok akademicki 2015/2016 – 810 miejsc, wzrost o 18 miejsc; studia niestacjonarne w języku polskim – aktualnie 228 miejsc, rok akademicki 2015/2016 – 256 miejsc, spadek o 28 miejsc.

1.2. Liczba uczelni kształcących na kierunku lekarskim i lekarsko-dentystycznym: kierunek lekarski – aktualnie 22 (w tym 4 niepubliczne), w roku akademickim 2015/2016 – 15 (tylko publiczne); wzrost o 7 uczelni.

1.3. Liczba lekarzy i lekarzy dentystów wykonujących zawód:

— lekarze – aktualnie (stan na 31 września 2021 r.) 145 tysięcy 661 lekarzy, stan na 31 grudnia 2015 r. – 131 tysięcy 76 lekarzy, wzrost o 14 tysięcy 585 lekarzy;

— lekarze dentyści – aktualnie (stan na 31 września 2021 r.) 39 tysięcy 672 lekarzy dentystów oraz podwójne prawo wykonywania zawodu, stan na 31 grudnia 2015 r. – 35 tysięcy 908 lekarzy dentystów oraz podwójne prawo wykonywana zawodu, wzrost o 3 tysiące 764 lekarzy dentystów.

1.4. Liczba lekarzy i lekarzy dentystów w trakcie specjalizacji: aktualnie (stan na 31 września 2021 r.) 26 tysięcy 557 lekarzy i lekarzy dentystów, w tym 20 tysięcy 577 w trybie rezydenckim, stan na 31 grudnia 2015 r. – 23 tysiące 582 lekarzy i lekarzy dentystów, w tym 15 tysięcy 722 w trybie rezydenckim, wzrost o 2 tysiące 975 lekarzy i lekarzy dentystów w trakcie specjalizacji.

2. Pielęgniarki i położne

2.1. Liczba osób rozpoczynających studia

W roku akademickim 2015/2016 liczba studentów I semestru na kierunku pielęgniarstwo I stopnia wynosiła 5 tysięcy 935 osób, a w roku 2020/2021 – 8 tysięcy 202; nabór większy o 2 tysiące 267.

W roku akademickim 2015/2016 liczba studentów I semestru na kierunku położnictwo I stopnia wynosiła 953 osoby, a w roku akademickim 2020/2021 – 1 tysiąc 218; nabór większy o 265 osób.

2.2. Liczba uczelni kształcących na kierunku pielęgniarstwo i położnictwo

Kierunek pielęgniarstwo: liczba szkół wzrosła z 77 uczelni w 2015 r. do 110 uczelni w 2021 r. Kierunek położnictwo: liczba szkół wzrosła z 18 uczelni w 2017 r. do 31 uczelni w 2021 r.

2.3. Liczba pielęgniarek i położnych wykonujących zawód (aktywnych zawodowo)

Łączna liczba pielęgniarek i położnych aktywnych zawodowo wynosi 259 tysięcy 843, w tym pielęgniarek jest 231 tysięcy 612, a położnych 28 tysięcy 231. To oznacza, że liczba aktywnych zawodowo pielęgniarek w okresie od 31 grudnia 2015 r. do 31 grudnia 2020 r. wzrosła o 10 tysięcy 440 osób, a liczba aktywnych zawodowo położnych w okresie od 31 grudnia 2015 r. do 31 grudnia 2020 r. wzrosła o 2 tysiące 293 osoby.

2.4. Liczba pielęgniarek i położnych w trakcie specjalizacji

W latach 2002–2015 tytuł specjalisty w poszczególnych dziedzinach kształcenia uzyskało 37 tysięcy 285 pielęgniarek i położnych, a w latach 2002–2021 tytuł specjalisty w poszczególnych dziedzinach kształcenia uzyskały 90 tysięcy 952 pielęgniarki i położne – wzrost o 53 tysiące 667 osób (dane z Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych).

* Wykres do wglądu w dokumentacji Biura Prac Senackich.

** Wykres do wglądu w dokumentacji Biura Prac Senackich.

 

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu 29 października 2021 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne, druk sejmowy nr 1647. Marszałek Senatu skierował ustawę pod obrady Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu, druk senacki nr 552.

Celem ustawy jest zminimalizowanie podwyżek cen paliw gazowych dla gospodarstw domowych i jednoczesne zapewnienie przedsiębiorstwom energetycznym możliwości odzyskania kosztów poniesionych w związku z dostawami paliw gazowych. Przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się obrotem paliwami gazowymi mogą do 30 czerwca 2022 r. przedstawić prezesowi Urzędu Regulacji Energetycznej do zatwierdzenia taryfę skalkulowaną na podstawie części kosztów uzasadnionych zakupu paliwa gazowego planowanych do poniesienia w związku z kosztami obowiązującej taryfy. W ustawie przedstawiony jest sposób obliczania kosztów uzasadnionych zakupu paliw gazowych jako ilość paliw gazowych planowanych do dostarczenia w okresie obowiązywania tej taryfy oraz średni jednostkowy koszt ich zakupu ustalony na poziomie odpowiadającym średniej cenie rozliczeniowej ważonej wolumenem ze wszystkich notowań produktów terminowych z dostaw w 2022 r. Ponadto w ustawie dopuszcza się korektę zakupu paliw gazowych jako iloczyn ilości dostarczonych paliw gazowych w MWh i różnicy pomiędzy faktycznie poniesionymi jednostkowymi kosztami ich zakupu wyrażonymi w złotych na MWh a jednostkowym kosztem zakupu paliw gazowych przyjętym przy zatwierdzeniu taryfy.

W celu doprecyzowania i ujednolicenia omawianej ustawy proponuje się zapis „średni jednostkowy koszt”, podobnie jak w innych ustępach, oraz pełną nazwę „megawatogodzina” zamiast skrótu MWh.

Zapisy ustawy przewidują, że koszty zakupu paliw gazowych mają być dokumentowane zgodnie z prowadzoną przez przedsiębiorstwo energetyczne ewidencją, przy czym nie jest jasne, jaką ewidencję ma na myśli ustawodawca. W ustawie – Prawo energetyczne w art. 44 jest wskazanie na ewidencję księgową. Dlatego uzasadnione jest uszczegółowienie zapisu „ewidencja” i zmiana go na precyzyjne określenie używane w dokumentacji prowadzonej przez przedsiębiorstwa energetyczne „ewidencje księgowe”.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Celem poselskiego projektu nowelizacji ustawy – Prawo energetyczne jest zminimalizowanie podwyżek cen paliwa gazowego dla gospodarstw domowych przy jednoczesnym zapewnieniu przedsiębiorstwom energetycznym, zaopatrującym gospodarstwa domowe w to paliwo, możliwości odzyskania kosztów związanych z tymi dostawami w dłuższym horyzoncie czasowym. Przepisy ustawy umożliwiają przedsiębiorstwom energetycznym zaliczenie do kosztów uzasadnionych ewentualnych kosztów zewnętrznego finansowania przeniesienia niepokrytego przychodu na lata następne.

Jak podkreślono w uzasadnieniu do niniejszej nowelizacji, „celem opisanych postulowanych zmian legislacyjnych ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (t.j. Dz.U. z 2021 r., poz. 716 ze zm.; „Prawo energetyczne”) jest zaradzenie wyzwaniom związanym z dynamicznym wzrostem cen paliw gazowych na rynku europejskim. Wzrost ten, osiągający rekordowe poziomy w historii rynków europejskich, spowodowany jest kumulacją rozmaitych czynników. Z jednej strony są to kwestie immanentnie związane z funkcjonowaniem wolnego rynku, takie jak zwiększające się zapotrzebowanie na surowce energetyczne związane z odbudową gospodarki światowej po falach pandemii, w szczególności na rynku azjatyckim, generującym istotne zapotrzebowanie na gaz ziemny w postaci skroplonej (LNG). Koncentracja dostawców LNG na rynku azjatyckim, ograniczenie dostaw gazu ze strony Rosji, a także czynniki naturalne (wyczerpywanie się złóż w Europie) i sezonowe (remonty infrastruktury przesyłowej) powodują ograniczenia ilości gazu ziemnego dostarczanego na rynki europejskie.

W tych nadzwyczajnych warunkach rynkowych niezbędne jest szybkie wprowadzenie zmian legislacyjnych, które zabezpieczą funkcjonowanie rynku sprzedaży gazu w Polsce, w szczególności po stronie najbardziej wrażliwych odbiorców – gospodarstw domowych. Bowiem nadrzędnym celem przedstawionych przepisów jest zminimalizowanie podwyżek cen paliwa gazowego dla gospodarstw domowych przy jednoczesnym zapewnieniu przedsiębiorstwom energetycznym, zaopatrującym gospodarstwa domowe w to paliwo, możliwości odzyskania kosztów związanych z tymi dostawami w dłuższym horyzoncie czasowym.

Proponowany mechanizm gwarantuje przedsiębiorstwu energetycznemu możliwość następczego odzyskania faktycznie poniesionych kosztów, których prognozowanie w sytuacji dynamicznego wzrostu cen jest obarczone nadzwyczajnym ryzykiem. Możliwość doliczania tych kosztów do cen dla odbiorców w gospodarstwach domowych w długim okresie (36 miesięcy, począwszy od dnia 1 stycznia 2023 roku) zapobiegnie ryzyku dużej, skumulowanej i jednorazowej podwyżki na rok 2022. Przedsiębiorstwo energetyczne, mając perspektywę odzyskania faktycznie poniesionych kosztów zakupu paliwa gazowego, może natomiast w sposób zorganizowany i planowany zabezpieczyć niezbędne finansowanie długiem w okresie przejściowego nieodzyskiwania kosztów. W tym celu projektowane przepisy umożliwiają przedsiębiorstwom energetycznym zaliczenie do kosztów uzasadnionych ewentualnych kosztów zewnętrznego finansowania przeniesienia niepokrytego przychodu na lata następne. Pomóc ma to w szczególności tym przedsiębiorstwom energetycznym, które nie mają wystarczających własnych środków finansowych, umożliwiających rozłożenie podwyżki w dłuższym horyzoncie czasowym.

Obecna sytuacja, w tym możliwe drastyczne podwyżki cen dla społeczeństwa (dotychczas zatwierdzone na rok 2022 taryfy sięgały około 100%, a w niektórych przypadkach nawet ponad 100%), będzie miała nieodwracalne, negatywne skutki dla gospodarki Państwa, bowiem podwyżki te spowodują obniżenie wydatków społeczeństwa na towary i usługi konsumpcyjne. Jednocześnie podwyżka taka mogłaby prowadzić do zubożenia dużej części społeczeństwa. Proponowane zmiany mają na celu zapobieżenie temu ryzyku. Temu służyć ma korekta, która może zostać rozłożona na okres trzyletni od dnia wprowadzenia taryfy zapobiegającej tak drastycznym podwyżkom.

Przewidywany termin wejścia w życie ustawy nie narusza zasad demokratycznego państwa prawnego i jest uzasadniony ważnym interesem publicznym. Projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. Wprowadzone rozwiązanie ma charakter tymczasowy, fakultatywny oraz ma charakter przepisów szczególnych w stosunku do obecnie obowiązujących norm prawa energetycznego i nie powoduje bezpośrednich kosztów dla budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego. Ze względu na fakultatywny charakter rozwiązań proponowana nowelizacja nie pociąga jakichkolwiek konsekwencji dla przedsiębiorców, o ile przedsiębiorcy ci nie zdecydują się skorzystać z mechanizmów przewidzianych w projekcie. Celem opisanych postulowanych zmian legislacyjnych jest bowiem zaradzenie wyzwaniom związanym z dynamicznym wzrostem cen paliw gazowych na rynku europejskim. Zgodnie natomiast z art. 47 ust. 4 Prawa energetycznego przedsiębiorstwo energetyczne wprowadza taryfę do stosowania nie wcześniej niż po upływie 14 dni i nie później niż do 45. dnia od dnia jej opublikowania. W konsekwencji, aby taryfa wprowadzana z uwzględnieniem projektowanych przepisów mogła znaleźć zastosowanie od 1 stycznia 2022 r., publikacja taryfy musi nastąpić najpóźniej 17 grudnia 2021 r., z uwzględnieniem uprzedniego złożenia wniosków przez zainteresowane przedsiębiorstwa energetyczne oraz przeprowadzenia stosownego postępowania przez Prezesa URE”.

W Sejmie za uchwaleniem ustawy opowiedziało się 387 posłów, nikt nie był przeciw, 54 posłów wstrzymało się od głosowania.

Popieram niniejszą ustawę. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zmiany legislacyjne w ustawie – Prawo energetyczne, druki nr 1674 i 1683, mają na celu zminimalizowanie podwyżek cen paliwa gazowego dla gospodarstw domowych, zapewniając przy tym przedsiębiorstwom energetycznym możliwość odzyskania kosztów związanych z tymi dostawami w dłuższym przedziale czasowym. Oznacza to, że jeżeli w czasie obowiązywania zatwierdzonej taryfy gazu koszty jego zakupu przekroczą te prognozowane, sprzedawca będzie mógł przenieść to dodatkowe obciążenie do kolejnych taryf jako koszty uzasadnione. Odpowiedzialny rząd, podejmując decyzje oraz przygotowując ustawy, ma na celu ochronę obywateli. W tym przypadku rząd nowelizuje ustawy nic niewnoszące do rozwiązania faktycznego problemu. Warto skupić się na tym, jak zapobiec wzrostowi cen gazu dla gospodarstw domowych, które w ostatnim roku podskoczyły o ponad 25% i stale będą rosnąć. Na samym początku zastanówmy się nad tym, w czym tak naprawdę tkwi problem. Problemem są rosnące ceny paliwa gazowego i prądu.

Ceny gazu błyskawicznie rosną. Dotyczy to również cen prądu. Budzi to frustrację wśród obywateli, którzy cały czas zużywają tyle samo prądu, a z miesiąca na miesiąc dostają coraz wyższe rachunki. Od dawna obserwuję sytuację ekonomiczną w Polsce. Inflacja jest najwyższa od ponad 20 lat. Cena benzyny przekroczyła 6 zł, a co za tym idzie, wzrosną również ceny biletów komunikacji miejskiej. Ta sytuacja uderzy w każdy aspekt życia milionów Polaków. Nośniki energetyczne są podstawą usług, wytwórczości, produkcji. Mają wpływ na każdą dziedzinę naszego życia. Proponowane zmiany tylko w teorii zaradzą dynamicznemu wzrostowi cen paliw gazowych. Niestety wyraźnie wzrasta również cena energii elektrycznej, co odczuje każdy z nas.

Skutki podwyżek odczuwają również samorządy. Wydatki jednostek samorządu terytorialnego w roku 2022 mogą wzrosnąć nawet o 45%. Rząd nawet nie pomyśli o tym, aby wesprzeć je finansowo. Dla przykładu podam, że stawka cen energii dla pomorskich samorządów wzrośnie nawet o 68%. Odczują to mieszkańcy, gdyż wzrosną koszty dla pacjentów szpitali, pasażerów kolei, odczują to również instytucje kultury.

Ażeby chronić spółki dystrybucyjne, rozkłada się podwyżkę cen energii na 3 kolejne lata, co i tak wpłynie na odbiorców końcowych, czyli wszystkich obywateli. Ceny nie staną w miejscu, tylko będą rosły przez dłuższy czas. Cena prądu na Towarowej Giełdzie Energii dobiła setki, a to nie koniec, ponieważ spółki energetyczne zapowiadają od nowego roku wzrost cen o 40%.

Potrzebne jest natychmiastowe działanie rządu, a nie – jak w proponowanej ustawie – rozkładanie podwyżki w czasie. Trzeba wskazać konkretne propozycje zmian, aby nie dopuścić do kolejnych podwyżek i uchronić przed nimi wszystkich Polaków. Dziękuję.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Celem zmian legislacyjnych zawartych w omawianej dziś ustawie o zmianie ustawy – Prawo energetyczne jest zmniejszenie skutków wzrostu cen paliw gazowych, z jakim mamy do czynienia na rynku europejskim i w Polsce, a zwłaszcza zminimalizowanie tych skutków dla polskich gospodarstw domowych.

W ostatnich tygodniach na giełdach towarowych ceny gazu rosną w sposób dotychczas nienotowany. Na te gwałtowne podwyżki wpływa wiele czynników niezależnych od rządzących, ale nie wszystko da się wytłumaczyć uwarunkowaniami zewnętrznymi. Gdyby nawet tak było, również nie byłoby to w pełni akceptowalne, gdyż oznaczałoby to, że rząd nie ma żadnego wpływu na tak strategiczny obszar funkcjonowania państwa.

Zgodnie z zapisami ustawy wzrost cen zakupu gazu w trakcie obowiązywania taryfy będzie można przenieść na kolejne okresy taryfowe. Taki mechanizm mógłby być stosowany przez 3 lata, tak aby nie doszło do skokowych podwyżek. Przepisy umożliwiają zminimalizowanie podwyżek cen gazu dla najbardziej wrażliwych grup odbiorców, czyli gospodarstw domowych, przy jednoczesnym zapewnieniu jego sprzedawcom możliwości odzyskania poniesionych kosztów w późniejszym terminie.

Wprowadzenie tej regulacji ma zapobiec ryzyku jednej dużej, skumulowanej podwyżki taryf gazu na rok 2022. Wnioskodawcy wskazują, że dotychczas zatwierdzone na 2022 r. taryfy przewidują ok. 100% podwyżki, a w niektórych przypadkach nawet ponad 100%. Ustawa dopuszcza możliwość korygowania taryf i wniosków taryfowych złożonych przed dniem wejścia w życie ustawy. W tym celu zainteresowani sprzedawcy mają w ciągu 14 dni od dnia wejścia w życie przepisów złożyć stosowne wnioski o korekty.

Należy podkreślić, że procedowana nowela nie będzie obligatoryjna. Będzie fakultatywna dla przedsiębiorców zajmujących się dostarczaniem gazu do gospodarstw domowych. Rozwiązanie to nie powoduje kosztów dla budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego.

Na pozór przepisy te mogą wydawać się interesujące, jednak ich bardziej dogłębna analiza musi pobudzać do dyskusji. Otóż zamiast realnie zahamować podwyżkę cen gazu, rząd przyjmuje rozwiązania, które mają na chwilę uspokoić Polaków. Zamiast jednej olbrzymiej podwyżki cen gazu w tej ustawie proponuje się Polakom rozłożenie jej na raty.

W ustawie proponuje się tak naprawdę rolowanie zobowiązania na okres 3 lat. A więc zarządzamy centralnie i mówimy tak: cena paliw gazowych nie może wzrosnąć o więcej niż 50% tego, o ile powinna wzrosnąć. W efekcie takiej polityki koncerny gazowe czy firmy obrotu będą kupowały gaz za wyższą cenę i kredytowały ten stan rzeczy. Zadłużenie będzie rolowane przez najbliższe 3 lata, więc Urząd Regulacji Energetyki będzie uwzględniał niepodwyższoną cenę gazu przez okres 3 lat, powiększoną oczywiście o odsetki, kredyty, koszt pieniądza. Kto za to zapłaci? Oczywiście Polacy, tylko trochę później. Może wtedy, gdy obecnie rządzący już nie będą za to odpowiadać.

Ale to nie wszystko. Skupiamy się tylko na gospodarstwach indywidualnych, pomijając zupełnie – nie wiem, czy świadomie, czy nie – firmy, które korzystają z gazu jako nośnika, które wykorzystują gaz jako surowiec do produkcji, chociażby nawozów i wielu innych produktów. To spowoduje wzrost cen i będzie mocno napędzać inflację.

To wszystko musi skłaniać do szukania nowych rozwiązań. W tym momencie musimy przyjąć zaproponowane rozwiązanie i głosować za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W nowelizacji ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne proponuje się zmiany odnoszące się do minimalizowania podwyżek cen za gaz w przyszłym roku, tj. 2022 r. Ustawa zakłada dostosowanie przepisów do dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/2001 z 11 grudnia 2018 r. w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych.

Zmiany mają na celu m.in. wprowadzenie definicji wyrażenia, jakim jest ubóstwo energetyczne oraz zwiększenie ochrony gospodarstw domowych, które przeżywają trudną sytuację finansową związaną z kryzysem energetycznym. Ustawa zakłada rozszerzenie grupy uprawnionych do pobierania dodatku energetycznego. Będzie on dostępny dla gospodarstw jednoosobowych, których miesięczny dochód wynosi nie więcej niż 1 tysiąc 563 zł, i dla gospodarstw wieloosobowych, których miesięczny dochód wynosi maksymalnie 1 tysiąc 115 zł na osobę. Zaproponowane dodatki będą przyznawane na okres 6 miesięcy.

Wobec tego jestem za przyjęciem przedłożonej ustawy. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Od kilku miesięcy obserwujemy w Polsce wzrost cen surowców energetycznych. Cena benzyny na stacjach benzynowych przekracza 6 zł, w Polsce jest już drożej niż w Niemczech. Cena prądu na Towarowej Giełdzie Energii dobiła do setki. To już prawie 500 zł za 1 MWh. Spółki energetyczne zapowiadają, że cena ta w nowym roku wzrośnie powyżej 40%. W przypadku gospodarstw domowych mówi się o 20%. Z kolei ceny gazu dla gospodarstw domowych w ostatnim okresie, w ostatnim roku, podskoczyły o ponad 25%. Wnioskodawcy podkreślają, mówią o tym, że dotychczas zatwierdzone taryfy na 2022 r. przewidują podwyżki cen gazu o ok. 100%. A mówi się, że ta cena może podskoczyć o ponad 100%. Ceny nośników energii rosną, inflacja sięga prawie 6%. Wszędzie w Polsce panuje drożyzna, podskakują ceny materiałów, podskakują ceny usług.

A co robi rząd? Odpowiedzialny rząd szybko podjąłby decyzje, przygotowałby ustawy i rozporządzenia, aby chronić swoich obywateli. A co robi rząd Prawa i Sprawiedliwości? Daje swoim posłom projekt ustawy i mówi: proszę to wprowadzić, to jest świetne, bo ma chronić odbiorców energii, tych najsłabszych. A co w tym projekcie jest? Państwo słyszeliście, że rozkłada się tu podwyżkę cen energii na 3 lata, chroni się spółki dystrybucyjne. No, tak to wygląda. Przedsiębiorstwa sprzedające gaz mają rozkładać wzrost kosztów na kolejne 3 lata, przesuwać to na odbiorców końcowych. A co będzie, jeśli za rok, w 2023 r., znowu wzrośnie cena gazu? No, to dołoży się im jeszcze to, co zostało rozłożone w roku 2022. I tak będzie przez 3 kolejne lata. Tak wygląda ta ustawa.

Wszyscy przez ostatnie dni dyskutowaliśmy na temat tego, że potrzebne są natychmiastowe działania rządu, kompleksowe działania rządu – nie wyrywkowe, polegające na przesunięciu płatności Polaków, odbiorców końcowych. I tak zapłacą za to Polacy. Należy się zastanowić nad tym, czy rzeczywiście warto iść w tym kierunku. Te ceny i tak wzrosną. Nie mówię już o cenach energii, z nimi będzie dokładnie tak samo. Można się zżymać na CO2, na różne inne sprawy, ale wszyscy wiedzieli, że tak będzie. W związku z tym uważam, że kompletnie nie przygotowaliście się do tego. Dziękuję.

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Obywatelom Polski coraz bardziej zaczyna zaglądać w oczy strach. Postępująca inflacja, wyjątkowy wzrost cen paliw oraz spowodowana pandemią koronawirusa COVID-19 niepewność zatrudnienia sprawiają, że te obawy nie są bynajmniej bezpodstawne. Pandemia, zwyżki cen paliw to kwestie globalnego trendu, tym bardziej wymagają ogromnej odpowiedzialności, rzetelności w podejmowaniu decyzji i działaniach rządu służącego prawie 38-milionowemu społeczeństwu, któremu rząd zobowiązany jest zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne i społeczne.

Zmiany legislacyjne koncentrujące się na ustawie z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne, DzU z 2021 poz. 716 z późniejszymi poprawkami, dotyczą niezwykle istotnego elementu trosk Polaków, tj. cen gazu. Celem ustawy jest minimalizacja podwyżek przy jednoczesnym zapewnieniu przedsiębiorstwom odzyskania kosztów łączących się z dostawami paliwa gazowego. Przedsiębiorstwa energetyczne będą mogły doliczać takie koszty do cen dla odbiorców gospodarstw domowych w okresie 36 miesięcy od dnia 1 stycznia 2023 r., co powinno powstrzymać skumulowane i jednorazowe podniesienie cen gazu w roku 2022.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoka Izbo, mechanizm pozwalający przedsiębiorstwom energetycznym na odzyskanie rzeczywistych kosztów w zaistniałych okolicznościach prawdopodobnie jest dobrym rozwiązaniem, ale na krótką metę. Należy to jednak traktować jako odroczenie wybuchu bomby. Biorąc pod uwagę wiele czynników przekładających się na niski poziom bezpieczeństwa co do przyszłości, nie możemy być pewni, że np. od 2023 r. obywatelom będzie łatwiej żyć. Może się wówczas okazać, że nawet niewielka podwyżka będzie zabójcza dla polskich gospodarstw. Niestety nie możemy mieć pewności co do możliwości finansowych przedsiębiorstw energetycznych, zwłaszcza tych najmniejszych. Opóźnienie zysków, konieczność ubiegania się o zewnętrzne finansowanie, wciąż rosnące ceny paliwa – wszystko to doprowadzić może przedsiębiorstwo do spirali zadłużenia. Jeżeli nawet do załamania finansowego nie dojdzie przed rokiem 2023, to okres obecnego zawieszenia i niepewności co do dalszych losów może obniżyć kondycję firmy energetycznej na całe lata. Dlatego też Urząd Regulacji Energetyki musi dokładnie nadzorować sytuację przedsiębiorstw branży energetycznej, żeby jednostronna dbałość o interesy konsumentów nie przyczyniła się z kolei do zapaści polskiego sektora energetycznego.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoka Izbo, pomimo wielu przedsięwzięć mających na celu wzrost dywersyfikacji źródeł energii nadal jesteśmy w ogromnym stopniu narażeni na destabilizację w kraju wskutek ograniczeń dostaw. Mimo iż Polska w mniejszym lub większym stopniu przygotowała się na nadejście zimy, przezornie uzupełniając rezerwy, to kwestia bezpieczeństwa energetycznego wciąż stanowi jeden ze słabszych aspektów ogólnego bezpieczeństwa naszego kraju. Nie ma co się oszukiwać, mimo że do obecnej kryzysowej sytuacji przyczyniły się takie czynniki, jak wyczerpanie niektórych źródeł wydobycia czy remonty infrastruktury przesyłowej, to jednak o olbrzymim wzroście cen paliw zadecydowały głównie interesy polityczne i gospodarcze niektórych państw. Niestety, w przypadku zbieżności interesów producentów paliw możliwa jest destabilizacja całych krajowych rynków, a jak widzimy obecnie – nawet całego kontynentu. Musimy mieć tego świadomość i po przyjęciu ustawy, która, można by rzec, gasi bieżący pożar, ponownie pochylić się nad kolejnymi przepisami, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia podobnej sytuacji w przyszłości. W najlepszym przypadku pod wpływem unijnego nacisku dyplomatycznego sytuacja paliwowa wróci do normy. W najgorszym – faktycznie stanie się instrumentem towarzyszącym dalszej agresji na ziemie sąsiadującej z nami Ukrainy.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoka Izbo, z pewnością postulowane zmiany legislacyjne w ustawie – Prawo Energetyczne stanowią próbę ratunku polskich gospodarstw domowych. Są one potrzebne i słuszne. Jednak niosą ze sobą również ryzyko. W tym konkretnym przypadku nasza praca nie może zakończyć się na uchwaleniu procedowanej ustawy. Musimy nieustannie nadzorować zmiany na rynku energetycznym. Zwracajmy też uwagę na rozwiązania, jakie stosują inne kraje – w tym kryzysie nie jesteśmy sami.

Kiedy analizuje się sytuację graniczną w szerszym, geopolitycznym ujęciu, okazuje się, że być może dobrze, że to dzisiaj mamy z nią do czynienia. Do kryzysu dochodzi bowiem przed uruchomieniem gazociągu Nord Stream 2, do którego Polska od początku zgłaszała zastrzeżenia, wskazując, że jest on elementem gry politycznej. Dziś państwa Europy mogą same się przekonać, że mieliśmy rację. Miejmy nadzieję, że wyciągnięte zostaną właściwe wnioski i rurami Nord Stream 2 nie popłynie gaz. Możemy się cieszyć również, że możliwe są jeszcze pewne korekty w Europejskim Zielonym Ładzie. Zielone projekty świetnie sprawdzają się w czasie pokoju, niestety w trakcie zagrożenia mogą okazać się zbyt słabe albo zbyt łatwe do uszkodzenia lub zajęcia przez przeciwnika. Trzeba więc zadać sobie następujące pytania: czy obecnie forsowane rozwiązania zagwarantują nam pełne bezpieczeństwo energetyczne, czy źródła energii są dostatecznie zdywersyfikowane? Szczególnie Polska znajdująca się na obrzeżu Unii Europejskiej powinna o tym pamiętać, planując swoje inwestycje energetyczne.

Przemówienie senator Alicji Chybickiej w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senator Alicji Chybickiej w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W związku z procedowaną ustawą o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw do mojego biura senatorskiego wpłynęło pismo od Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie. Zwraca się w nim uwagę na następujące kwestie.

W związku z rozpoczęciem procesu legislacyjnego obejmującego rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie pragnie podkreślić, jak ważne dla zarządców dróg, jak również wszystkich obywateli, jest wejście w życie zmian ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Obecnie obowiązujące przepisy stanowią, że wykonawcy realizujący zamówienia zarządców dróg wojewódzkich od 1 stycznia 2022 r. w swojej flocie pojazdów służących do wykonywania zadania muszą posiadać 10% pojazdów elektrycznych lub napędzanych gazem ziemnym (CNG). Gdy obowiązek ten nie zostanie spełniony, zawarte umowy wygasną z mocy prawa z dniem 31 grudnia 2021 r. Oznacza to paraliż realizacji zadań zarządców dróg, w tym zimowego utrzymania dróg, a także to, że trwające inwestycje drogowe zostaną wstrzymane.

Zmiany przewidziane we wspomnianym projekcie ustawy zakładają wyłączenie ze stosowania ustawy zimowego i letniego utrzymania dróg oraz przesuwają termin wygaśnięcia umów z wykonawcami w przypadku, gdy wykonawcy nie spełniają wymogów wskazanej ustawy. Jednakże inwestycje drogowe nadal są zagrożone – z uwagi na to, że wykonawcy, aby móc kontynuować roboty budowlane, muszą posiadać wśród swojego sprzętu co najmniej 10% pojazdów elektrycznych.

Jeżeli przedmiotowe zmiany nie wejdą w życie do końca 2021 r., większość zadań zarządców dróg nie będzie mogła być realizowana z uwagi na brak na rynku wykonawców, którzy spełnialiby wymogi ustawowe. Zwracamy uwagę, że większość zadań zarządców dróg wykonywana jest pojazdami specjalistycznymi. Widoczne są problemy w dostępności elektrycznych pojazdów specjalistycznych. Nawet jeżeli wykonawcom udałoby się spełnić wymogi ustawy, to praca takich pojazdów nie byłaby wystarczająco wydajna, w szczególności w zakresie zimowego utrzymania dróg bądź inwestycji drogowych, w przypadku których pojazdy często pracują przez całą dobę.

Warto wskazać na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 marca 2007 r., sygn.. akt K 8/07, w którym Trybunał stwierdził, że ustawodawca nie może nakładać na adresatów prawa obowiązków niemożliwych do wykonania. Prawo nie może, zgodnie z zasadą impossibilium nulla obligatio est, nakładać na obywateli obowiązków niemożliwych do spełnienia. Takie działanie prowadzi wprost do naruszenia wyrażonej w art. 2 konstytucji zasady zaufania do państwa i prawa.

Wyłączenie obowiązku stosowania ustawy w zakresie letniego i zimowego utrzymania dróg oraz przesunięcie terminu wygaśnięcia wszystkich umów z wykonawcami, którzy nie zapewniają wykorzystania pojazdów elektrycznych lub pojazdów napędzanych gazem ziemnym na poziomie określonym w przedmiotowej ustawie, jest działaniem niezbędnym, które musi wejść w życie jeszcze w tym roku. Niemniej jednak Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie zwraca uwagę, że lepszym rozwiązaniem byłoby wyłączenie wszystkich zarządców dróg publicznych z obowiązku stosowania przedmiotowej ustawy, tak jak wyłączony z tego obowiązku został generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad w zakresie pojazdów innych niż wykorzystywane wyłącznie do przewozu osób. Specyfika rodzaju i charakteru zadań zarządców dróg znacznie różni się od specyfiki typowych zadań jednostek samorządu terytorialnego, a jest tożsama z zadaniami generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad, w związku z czym zasadne jest wyłączenie wszystkich zadań zarządcy drogi, nie tylko w zakresie letniego i zimowego utrzymania. Warto zaznaczyć, że wygaśnięcie umów dotyczy umów zawartych przez samorządowych zarządców dróg – restrykcje te nie dotyczą wykonawców zarządcy dróg krajowych. Zobowiązanie wykonawców do posiadania pojazdów elektrycznych na budowie może spowodować, że realizacja inwestycji drogowych w terminie będzie niemożliwa. W konsekwencji może to spowodować utratę milionowych kwot dofinansowań unijnych. Ze względu na środki, jakimi dysponuje generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad, oraz rodzaj wykonawców przystępujących do inwestycji GDDKiA, niezrozumiałe jest wyłączenie z obowiązku stosowania ustawy GDDKiA przy jednoczesnym zobowiązaniu do jej stosowania pozostałych zarządców i ich wykonawców.

Warto także podkreślić, że wykonawcy zarządców dróg wojewódzkich to często lokalni przedsiębiorcy, których dotknęły skutki pandemii. Zobowiązywanie ich do wymiany floty na pojazdy elektryczne uniemożliwi przystępowanie do zamówień publicznym, co może grozić upadłością wielu lokalnych firm.

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rada Ministrów przedłożyła projekt ustawy o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw. W dniu 29 października br. powyższy projekt ustawy został uchwalony przez Sejm, druk sejmowy nr 1633. Ustawa została następnie skierowana do Senatu, druk senacki nr 556.

Jako główny cel zmian zaproponowanych w ustawie podkreśla się konieczność dostosowania przepisów krajowych do obowiązujących dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady: dyrektywy UE 2019/1161 z dnia 20 czerwca 2019 r. w sprawie promowania ekologicznie czystych i energooszczędnych pojazdów transportu drogowego; dyrektywy UE 2019/944 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej; dyrektywy UE 2018/844 z dnia 30 maja 2018 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków oraz w sprawie efektywności energetycznej.

Ponadto zaproponowane zmiany mają ułatwić i przyspieszyć rozwój elektromobilności. W ustawie są szczegółowe zapisy dotyczące instalowania punktów ładowania w budynkach wielorodzinnych. Doprecyzowano także pojęcie właściciela stacji ładowania. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo instalowania stacji ładowania oraz infrastruktur ładowania drogowego transportu publicznego, to ważną rolą w tych procedurach prawnych będą mieli prezes Urzędu Dozoru Technicznego oraz dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego. W celu uzyskania zgody na budowę stacji gazu ziemnego niezbędne będzie złożenie dokumentacji technicznej projektowanej stacji wraz z wymaganymi uzgodnieniami, wcześniej pozytywnie zaopiniowanej przez Urząd Dozoru Technicznego lub – w przypadku lokalizacji na bocznicach kolejowych i terenach okołoportowych – zaopiniowanej przez Transportowy Dozór Techniczny.

W zapisach nowelizacji ustawy o elektromobilności przewiduje się dużą rolę samorządu terytorialnego. Samorządy w drodze uchwały mogą powierzyć realizację zadania publicznego własnego poprzez utworzenie własnej jednostki organizacyjnej do jego wykonania lub mogą zawrzeć umowę z innym podmiotem zewnętrznym takim jak spółka prawa handlowego lub organizacja pozarządowa. Samorząd terytorialny może na terenie gminy ustanowić strefę czystego transportu obejmującą drogi, których właścicielem jest gmina. Strefę czystego transportu ustanawia się na okres minimum 5 lat lub na czas nieoznaczony.

Ważnym elementem nowych zapisów jest zakaz wjazdu do stref czystego transportu dla pojazdów niespełniających warunków ograniczenia emisji zanieczyszczeń. Do strefy czystego transportu mogą też zostać niedopuszczone pojazdy mieszkańców zamieszkujących tę strefę. Dla pojazdów uprzywilejowanych oraz mieszkańców strefy zostaną przygotowane specjalne nalepki, pozwalające na przemieszczanie się w strefie. Opłata za wydaną nalepkę będzie stanowiła dochód gminy.

Nowe zadanie w ustawie przewiduje się dla Narodowego Funduszu Środowiska i Gospodarki Wodnej. Może on dofinansować zakup nowych pojazdów lub jednostek pływających, wykorzystujących energię elektryczną lub biopaliwo ciekłe. Dodatkowo NFOŚiGW może udzielać dopłat na leasingowanie nowych ekologicznych pojazdów lub jednostek pływających. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej może ponadto nabywać obligacje i udziały w spółkach inwestycyjnych, jeżeli jest to związane z rozwojem przemysłu i usług w zakresie ochrony środowiska. Każdorazowo zgodę na takie transakcje musi wyrazić minister do spraw klimatu i minister do spraw finansów publicznych.

Biuro prawne Senatu wniosło szereg uwag i zaproponowało poprawki do proponowanych zapisów ustawy. Na posiedzeniu Senatu ważne jest rozstrzygnięcie w zakresie zakazów odnoszących się do mieszkańców strefy czystego transportu, możliwości przemieszczania się tam własnym transportem, jak również w kwestii lokalnego oznaczenia strefy nalepkami dającymi takie uprawnienia.

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Proponowane w procedowanej ustawie o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw rozwiązania stanowią bardzo ważny element działalności proekologicznej i z pewnością skutkować będą korzyściami o charakterze społecznym i środowiskowym. Ustawa zapewnia ponadto dostosowanie prawa polskiego do odpowiednich regulacji unijnych dyrektyw związanych z ekologicznie czystymi pojazdami oraz instalacją punktów ładowania dla pojazdów elektrycznych. Wydaje się, że rozwiązania te wpłyną na tworzenie stref czystego transportu m.in. poprzez obniżenie emisyjności sektora transportu drogowego na obszarach miejskich, głównie wskutek wymiany taboru pojazdów transportu publicznego i pojazdów używanych do realizacji innych usług publicznych.

Zmiany w polskiej elektromobilności idą w dobrym kierunku, lecz jest jeszcze wiele do zrobienia. Opublikowany przez Fundację Promocji Pojazdów Elektrycznych, we współpracy z Polityką Insight, raport „Ranking elektromobilnych miast” wskazuje, że w kategorii „transport elektryczny”, wygrywa Warszawa, niemniej jednak na podium znalazło się także miejsce dla Katowic oraz Łodzi i Rzeszowa – ex aequo trzecie miejsce.

Chcę tu zaznaczyć, że we flocie Zarządu Transportu Metropolitalnego GZM, kursuje już ponad 200 pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi. W większości stanowią je autobusy na sprężony gaz ziemny – prawie 150. Tych z napędem hybrydowym jest w tej chwili 41, a z elektrycznym – 37. Na dostawę 10 zamówionych „elektryków” czeka jeszcze PKM Gliwice, a GZM jest przed podpisaniem umowy na dostawę 32 pojazdów dofinansowanych z unijnego programu Gepard II. Miasta i gminy GZM będą również jednymi z pierwszych w naszym kraju, gdzie regularne linie komunikacji miejskiej obsługiwane będą przez 20 autobusów wodorowych. Na ich zakup metropolia otrzymała 81 milionów zł dofinansowania. Takie podejmowane przez samorządy działania wymagają znacznych nakładów finansowych i organizacyjnych, jednak dzisiaj jest to zabieg konieczny, który w konsekwencji spowoduje pozytywny efekt środowiskowy i zdrowotny – niższy poziom spalin i hałasu.

Zaproponowane zapisy ustawowe mogą w przyszłości wpłynąć na zwiększenie liczby wykorzystywanych pojazdów niskoemisyjnych, co może zdeterminować rozwój elektromobilności, wzrost wykorzystania paliw alternatywnych oraz ekologicznego transportu. Może nastąpić też wzrost liczby podmiotów oferujących te usługi.

Zaproponowane kierunki zmian zostały zaakceptowane przez głównych beneficjentów ustawy, co daje zielone światło do przygotowania aktów wykonawczych, które uwzględnią uwagi i sugestie złożone przez właściwe podmioty merytoryczne.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw ma na celu wsparcie rozwoju elektromobilności oraz infrastruktury paliw alternatywnych, co ma zachęcić konsumentów do zakupu pojazdów napędzanych tymi paliwami. W ustawie uregulowano m.in. procedury dotyczące instalacji punktów poboru energii w budynkach wielorodzinnych oraz doprecyzowano zasady tworzenia stref czystego transportu.

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji: „Rekomendowanym rozwiązaniem jest opracowanie rozporządzenia, które określi:

1) szczegółowe wymagania techniczne dotyczące bezpiecznej eksploatacji, naprawy i modernizacji stacji gazu ziemnego,

2) rodzaje badań technicznych stacji gazu ziemnego przeprowadzanych przez Urząd Dozoru Technicznego albo Transportowy Dozór Techniczny oraz sposób i terminy ich przeprowadzania,

3) wysokość opłat za wydanie opinii oraz przeprowadzenie badania przez Urząd Dozoru Technicznego albo Transportowy Dozór Techniczny.

Oczekiwanym efektem wydania projektowanego rozporządzenia jest ustanowienie jednolitych wymagań w zakresie warunków, jakie muszą zostać spełnione przez stacje gazu ziemnego.

Projektowane przepisy mają na celu zapewnienie bezpiecznej eksploatacji stacji służących do tankowania pojazdów gazem ziemnym przez potencjalnych użytkowników oraz osoby serwisujące te stacje.

Szczegółowy opis projektowanych przepisów zawiera uzasadnienie do projektowanego rozporządzenia”.

W Sejmie za przyjęciem ustawy głosowało 426 posłów, 10 – przeciw, 4 się wstrzymało. Popieram niniejszy projekt ustawy. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych z 2018 r., którą dzisiaj zmieniamy, była krokiem w dobrym kierunku, lecz niestety duża część jej zapisów nie była realizowana, co potwierdzają chociażby wyniki kontroli NIK ze stycznia 2020 r. W raporcie czytamy, że rząd generalnie nie wdrożył założonych planów, nie wdraża ich, są opóźnienia w realizacji poszczególnych zadań oraz brakuje konsekwencji we wdrażaniu. Podobne oceny można było usłyszeć ze strony samorządów.

Jakiś wpływ na brak realizacji planowanych zamierzeń miała z pewnością pandemia COVID-19, ale nie wszystko można nią tłumaczyć. Trzeba przypomnieć, że w 2016 r. ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki oraz minister energii Krzysztof Tchórzewski ogłaszali plan „W drodze do elektromobilności”, w ramach którego zapowiadano, iż do 2025 r. po polskich drogach będzie poruszać się 1 milion aut elektrycznych. Na koniec tego roku po polskich drogach jeździć będzie co najwyżej 30 tysięcy, czyli 3% zapowiadanej 5 lat temu liczby takich pojazdów.

Trzeba podkreślić, że elektromobilność jest bardzo istotnym zagadnieniem, ale jest tylko jednym z elementów procesu transformacji naszej energetyki i dążenia do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Rozwój elektromobilności musi iść w parze z odchodzeniem od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii, co uwidocznione jest także bardzo wyraźnie w dokumentach programowych UE „Gotowi na 55”.

Ustawa wprowadza wiele rozwiązań od dawna oczekiwanych przez samorządy, przedsiębiorców oraz organizacje branżowe, takich chociażby jak możliwość ustanowienia stref czystego transportu we wszystkich gminach niezależnie od liczby mieszkańców – dotychczas dotyczyło to tylko miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców – czy ułatwienia procedur w zakresie powstawania punktów ładowania pojazdów elektrycznych przy budynkach wielorodzinnych, na parkingach, we wspólnotach i spółdzielniach mieszkaniowych.

Ustawa zawiera również zapisy umożliwiające rozwój infrastruktury wodorowej, wprowadza zasadę udzielania wsparcia finansowego dla przedsiębiorców przy zakupie pojazdów, także w drodze leasingu, oraz wdraża 3 dyrektywy unijne.

Wypełnieniem obowiązku implementacji dyrektywy o czystym transporcie publicznym z 2019 r. będzie wprowadzenie minimalnych poziomów udziału pojazdów nisko- i zeroemisyjnych w transporcie w całkowitej liczbie pojazdów, do czego są zobowiązane podmioty wykonujące czy dokonujące takich zakupów w ramach zamówień publicznych. Chodzi o poszczególne grupy pojazdów, zarówno pojazdów lekkich, jak i ciężkich oraz autobusów. Dokonuje się również zmian w zakresie rozwoju elektromobilności i infrastrukturze paliw alternatywnych czy też implementacji dyrektywy w sprawie zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej, charakterystyki energetycznej budynków oraz dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej.

Rozwiązania powyższe są potrzebne i oczekiwane, dlatego będę głosować za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku!

Proponowana przez rząd ustawa o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw zmierza do dostosowania polskiego prawa do dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej w sprawach: promowania ekologicznie czystych i energooszczędnych pojazdów transportu drogowego, wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej, charakterystyki energetycznej budynków i efektywności energetycznej.

Projektowy pomysł zakłada m.in. ustanowienie stref czystego transportu we wszystkich gminach niezależnie od liczby mieszkańców i zwiększenie dopuszczalnej masy całkowitej elektrycznych pojazdów dostawczych. Procedowana ustawa przewiduje, że kierowcy mający prawo jazdy kategorii B będą uprawnieni do prowadzenia elektrycznych aut dostawczych o masie do 4,25 t. Wcześniejsza dopuszczalna masa całkowita pojazdów wynosiła 3,5 t. Ta regulacja pozwoli na zachowanie miejsc pracy kierowcom samochodów dostawczych. W myśl rządowego projektu przewidziana jest możliwość wsparcia finansowego dla tych, którzy nie kupują pojazdów, ale korzystają z leasingu. Mniejsza pula jest dla osób fizycznych, a większa dla przedsiębiorców, stowarzyszeń i jednostek samorządu terytorialnego. Nowelizowana ustawa wprowadza zapisy umożliwiające rozwój infrastruktury wodorowej, która znajdzie zastosowanie w różnych segmentach gospodarki, oraz zwiększenie liczby ogólnodostępnych punktów ładowania.

Transformacja energetyki, w tym przejście na energię ze źródeł odnawialnych, to jedna z najważniejszych zmian, jaką należy wprowadzić, by poprawić jakość powietrza, ograniczyć emisję szkodliwych substancji do atmosfery oraz ograniczyć koszty eksploatacji surowców, które w przyszłości ulegną wyczerpaniu. Elektromobilność to także jeden ze sposobów na poprawę jakości środowiska.

W Polsce są już realizowane programy związane z zieloną energią, na które przeznaczone są ogromne kwoty. Jeden z nich to „Zielony transport publiczny” – dotacje do taboru zeroemisyjnego oraz infrastruktury ładowania, tankowania dla pojazdów elektrycznych i z napędem wodorowym. Przyczyni się on do poprawy jakości powietrza i przeciwdziałania wykluczeniu transportowemu. Program „Mój elektryk” to dopłaty do samochodów elektrycznych. Jest także program związany z infrastrukturą ładowania pojazdów elektrycznych. Dotyczy on budowy infrastruktury towarzyszącej, która zapewni odpowiednią ilość energii elektrycznej do szybkiego ładowania.

 

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku!

Jakiś czas temu zakończył się szczyt klimatyczny COP 26. Polska podpisała deklarację odejścia od wydobycia węgla. Ciekawy jestem, na ile to deklaracje – jak wiele innych – a na ile to będzie fakt. Bo ile razy słyszeliśmy o milionie samochodów, które miały jeździć po naszych drogach? Ale dzisiaj – po raz kolejny – chcę pokazać, jak we wnoszonych ustawach traktuje się samorząd. Również tutaj inaczej traktowane są podmioty administracji rządowej, a inaczej – podmioty samorządowe. Mam tutaj na myśli inne potraktowanie, tj. łagodniejsze, uprzywilejowane, zarządcy dróg krajowych, a inne – zarządców samorządowych.

Nie mogę na to pozwolić, dlatego do ustawy o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw wprowadzę poprawkę, która ma równać prawa i obowiązki zarządców wszystkich dróg. Poprawka została złożona na posiedzeniu komisji.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Przedłożony projekt ustawy o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw ma na celu potrzebę promocji ekologicznie czystych i energooszczędnych pojazdów transportu drogowego.

Elektromobilność zyskuje duże znaczenie na całym świecie. Zaproponowane w ustawie rozwiązania mają przyczynić się do znacznej redukcji emisyjności sektora transportu oraz zwiększenia poziomu ekologii w tym sektorze. Projekt zakłada uregulowanie istotnej kwestii, jaką jest instalacja punktów poboru energii w budynkach wielorodzinnych. Zaproponowane rozwiązania ułatwią montaż punktów ładowania samochodów elektrycznych na wniosek mieszkańców danego budynku. Zatem osoba zainteresowana zakupem tego typu auta będzie mogła być spokojna o możliwość ładowania go w miejscu swojego zamieszkania. Jest to słuszne rozwiązanie, ponieważ użytkownik auta będzie mógł naładować je wtedy, kiedy będzie mieć czas.

Zaproponowane zmiany doprecyzowują również zasady tworzenia stref czystego transportu. Przedstawione rozwiązania są oczywiście potrzebne i zasadne, aby promować elektromobilność w Polsce. Niemniej jednak zasadne jest stworzenie swoistego rodzaju pakietu, który promowałby zakup samochodów elektrycznych i gwarantował, iż ich utrzymanie nie będzie droższe od utrzymania samochodu tradycyjnego. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Adama Szejnfelda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Adama Szejnfelda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw – był to projekt rządowy – wprowadza do polskiego prawa dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady, m.in. w sprawie promowania ekologicznych, czystych i energooszczędnych pojazdów transportu drogowego, wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej, charakterystyki energetycznej budynków i efektywności energetycznej.

Ustawa precyzuje zasady tworzenia stref czystego transportu. Przewiduje, że można je będzie ustanawiać we wszystkich gminach, niezależnie od liczby mieszkańców. Z zakazu wjazdu do takich stref zostaną zwolnione m.in. specjalistyczne pojazdy głównego inspektora ochrony środowiska, służące ochronie ludności, bezpieczeństwu pożarowemu i utrzymaniu porządku publicznego.

Nowelizacja przewiduje też, iż mając prawo jazdy kategorii B, będziemy mogli prowadzić elektryczne auta dostawcze o masie do 4,25 t, a nie, jak dotąd, do 3,5 t. Dopuszczalną masę zwiększono o wagę baterii.

Ustawa reguluje także procedury instalacji punktów poboru energii w budynkach wielorodzinnych, co ma ułatwić montaż punktów ładowania samochodów elektrycznych na wniosek mieszkańców danego budynku. Określa sytuacje, w których może zostać wydana decyzja odmowna w sprawie instalacji prywatnego punktu poboru energii przez mieszkańca i przyłączenia go do sieci w nieruchomości. W wypadku budynków o statusie zabytków niezbędna będzie zgoda właściwego konserwatora zabytków.

Nowela przewiduje też możliwość wsparcia finansowego przedsiębiorców, którzy nie kupują pojazdów, ale korzystają z leasingu.

Wprowadza także niezbędne modyfikacje, pojęcia i rozwiązania dotyczące planowanego powstania infrastruktury tankowania wodoru, który ma być w niedalekiej przyszłości stosowany w różnych segmentach gospodarki.

Z tych powodów będę głosował za ustawią o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ustawa o elektromobilności z 2018 r. była krokiem w dobrym kierunku, lecz niestety duża część jej zapisów nie była realizowana, co potwierdzają choćby przedstawiciele samorządów terytorialnych, ale nie tylko. Pewnie negatywny wpływ na brak jej realizacji miała pandemia COVID-19. Jak wiemy, elektromobilność jest wielkim wyzwaniem naszych czasów, a jej rozwój – bardzo skomplikowanym procesem. W tym kontekście tempo procedowania nad ustawą o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw – podtrzymuję to, co powiedziałam poprzednio – jest, Panie Ministrze, nieakceptowalne. Twierdzicie państwo, że projekt był szeroko konsultowany z organizacjami branżowymi i samorządowymi, jednak w ostatnich dniach do mnie i do wielu parlamentarzystów zwracały się stowarzyszenia, organizacje oraz samorządy, aby zgłosić wątpliwości i poprawki do projektu. Cieszy fakt, iż rząd dostrzega konieczność większego nacisku na rozwój elektromobilności, ale poza wypowiadaniem deklaracji i ładnych słów warto zwrócić uwagę na realne działania i liczby.

W 2016 r. ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki oraz minister energii Krzysztof Tchórzewski ogłaszali Plan Rozwoju Elektromobilności, w którym zapowiadano, iż do 2025 r. po polskich drogach będzie poruszać się 1 milion aut elektrycznych. Jest końcówka 2021 r. i ile samochodów elektrycznych mamy w Polsce? 27 tysięcy. Po 5 latach od tej zapowiedzi rząd nie spełnił jej nawet w 3%.

Jako Koalicja Obywatelska na pewno będziemy bacznie przyglądać się realizacji zapisów ustawy. Trzeba podkreślić, że elektromobilność jest tylko jednym z elementów procesu transformacji naszej energetyki i dążenia do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Rozwój elektromobilności musi iść w parze z odchodzeniem od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii. Koalicja Obywatelska w tym zakresie będzie szczególnie pilnować rządzących i przypominać o transformacji energetycznej, która jest kluczowa dla rozwoju, nie tylko gospodarczego, naszego kraju.

Ustawa wprowadza wiele rozwiązań od dawna oczekiwanych przez samorządy, przedsiębiorców oraz organizacje branżowe, np. możliwość ustanowienia stref czystego transportu we wszystkich gminach niezależnie od ich populacji. W dotychczasowej ustawie było zapis dotyczący 100 tysięcy mieszkańców. Ustawy wprowadza możliwość ustanowienia stref czystego transportu, jak już powiedziałam, oraz ułatwienia procedur powstania punktów ładowania pojazdów elektrycznych przy budynkach wielorodzinnych na parkingach we wspólnotach, spółdzielniach mieszkaniowych.

Tak to w życiu bywa, że jesteśmy zakładnikami swoich obietnic. Czasami je realizujemy, a czasami po prostu powiemy za dużo i to nas ośmiesza, uniewiarygodnia nasze obietnice. Tak też było w roku 2016. Słyszeliśmy o polskim samochodzie elektrycznym. Dzisiaj ponownie słyszymy, że Izera ma powstać w Jaworznie. Chciałbym pana ministra zapytać, ile przeznaczyliśmy do tej pory środków publicznych na ten projekt, na projekt budowy polskiego samochodu elektrycznego Izera. Dobrze, że na Śląsku mamy lokalizację budowy fabryki samochodu elektrycznego Izera. Chciałbym zapytać, jakie środki zapisaliśmy w budżecie roku 2022 na realizację tego projektu. Kilka miesięcy temu procedowaliśmy nad ustawą, w której była mowa o wycince lasu, tak szeroko komentowanej. Warto zapytać, ile rzeczywiście środków na rok 2022 rząd zabezpieczył na realizację projektu w Jaworznie.

Ustawa ze stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych przewiduje w rozdziale 3 stosowne obowiązki naczelnych organów administracji państwowej oraz jednostek samorządu terytorialnego, jeśli chodzi o posiadanie we własnej flocie pojazdów zeroemisyjnych lub pojazdów napędzanych gazem. Jeśli chodzi o naczelne organy administracji państwowej, to mają ona posiadać do 50% takich pojazdów, zaś jeśli chodzi o jednostki samorządu terytorialnego – do 30%. Ta ustawa zobowiązuje te podmioty do składania do 31 stycznia każdego roku informacji do właściwych ministrów z realizacji tych zapisów. Wobec tego chciałbym prosić o pisemną odpowiedź na pytanie: jak na koniec 2020 r. wyglądała kwestia floty w organach naczelnych administracji państwowej i w jednostkach samorządowych?

Na koniec powiem, że w styczniu 2020 r. zakończyła się kontrola NIK sprawdzająca działania rządu w dziedzinie elektromobilności. Główny wniosek z tej kontroli: mityczny 1 milion samochodów elektrycznych, które miały jeździć po polskich drogach do 2025 r., odjechał. W raporcie czytamy, że rząd generalnie nie wdrożył i nie wdraża tych planów, winne są opóźnienia w realizacji poszczególnych zadań oraz brak konsekwencji we wdrażaniu.

Podsumowując wszystkie wasze działania, można by powiedzieć, że z całego projektu Elektromobilność+ zostały nam tylko wyższe podatki w cenie paliwa, która dzisiaj na stacjach paliw bije rekordy, przekraczając 6 zł. Nawiasem mówiąc, w moim, przygranicznym rejonie Polakom opłaca się tankować samochody w Niemczech. Jest opłata emisyjna, opłata paliwowa, które coraz większym strumieniem płyną do budżetu państwa. Paliwo jest coraz droższe, więc w naturalny sposób daje coraz więcej uzysku dla państwa, ale oczywiście państwo przepala pieniądze, które miały pójść na elektromobilność. Dajcie dostęp do tych pieniędzy prywatnym spółdzielniom, instytucjom, gospodarstwom domowym, to wybudują sieć ładowania jak trzeba. Nie zrzucajcie teraz tego zadania, kasując przy tym ogromne pieniądze do budżetu państwa, na zupełnie inne, prywatne podmioty, które mają realizować ten cel dla was. Dziękuję.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji dotyczącej senackiego projektu nowelizacji ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej, rekomendowanym rozwiązaniem jest stworzenie podstawy prawnej do wykorzystywania przez gminę pasa technicznego znajdującego się w granicach tej gminy do celów rekreacyjnych, turystycznych, sportowych oraz kulturalnych, z zachowaniem wymogów bezpieczeństwa i ochrony środowiska. O zamiarze skorzystania ze wskazanego uprawnienia gmina będzie obowiązana zawiadomić właściwego terytorialnie dyrektora urzędu morskiego, który będzie mógł wyrazić – w drodze decyzji administracyjnej – sprzeciw co do rodzaju, miejsca, okresu lub sposobu wykorzystania pasa technicznego. Oczekiwanym efektem regulacji będzie zapewnienie gminom nadmorskim znajdującym się w obszarze pasa nadbrzeżnego szerszego wpływu na sposób gospodarowania pasem technicznym, w obrębie którego znajdują się plaże. Przedstawione rozwiązanie umożliwi efektywne gospodarowanie obszarem o szczególnych walorach turystycznych i krajoznawczych, przy jednoczesnym poszanowaniu zasad służących ochronie wybrzeża morskiego.

W toku konsultacji napłynęło wiele opinii dotyczących projektu. Chciałbym przedstawić tutaj zwłaszcza te, które sporządziła strona rządowa. I tak oto minister infrastruktury poinformował, iż administracja morska co do zasady popiera uproszczenie procedur administracyjnych w zakresie wydawania decyzji dotyczących wykorzystania pasa technicznego. Jednak w opinii ministra projekt ustawy nie pozwala na osiągnięcie założonego celu, jakim jest zapewnienie gminom nadmorskim szerszego wpływu na sposób gospodarowania pasem technicznym, w obrębie którego znajdują się plaże. Zdaniem ministra obecny stan prawny nie hamuje rozwoju turystyki nadmorskiej ani rozwoju wybrzeża, ponieważ gminy mają możliwość wpływania w szerokim zakresie na sposób zagospodarowania plaż. Zdaniem ministra obszar objęty regulacją, tj. pas techniczny oddany do wykorzystania gminie w celach rekreacyjnych, turystycznych, sportowych i kulturalnych, określony jest zbyt szeroko, bowiem w obszarze pasa technicznego znajdują się, poza plażą, także wydmy, lasy ochronne, parki narodowe i krajobrazowe, nieruchomości wykorzystywane na cele statutowe różnych organów administracji publicznej lub spółek – stanowiące własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego, a oddane w trwały zarząd, zarząd, wieczyste użytkowanie, dzierżawę, użyczenie itp. – jak również nieruchomości będące własnością innych instytucji, przedsiębiorstw oraz osób fizycznych. Rodzi to wątpliwości co do przyznania zarówno gminom, jak i działającym w imieniu Skarbu Państwa dyrektorom urzędów morskich zbyt szerokich uprawnień do zarządzania terenami, do których nie posiadają tytułu prawnego. Minister wyraził również zastrzeżenia co do maksymalnej długości okresu wykorzystania pasa technicznego przez gminę. Pas techniczny charakteryzuje się dużą zmiennością szerokości i ukształtowania powierzchni, spowodowaną bardzo dynamicznymi i trudnymi do przewidzenia procesami brzegowymi. W przekonaniu ministra nie ma zatem możliwości, aby wydać zgodę na zagospodarowanie pasa technicznego na okres 10 lat, bez wymogu corocznych uzgodnień. Ponadto projekt ustawy nie zakłada jakiejkolwiek sezonowości zajęcia pasa technicznego, umożliwiającej odpowiedni dostęp do niego w miesiącach innych niż letnie, dostęp niezbędny do wykonywania obowiązków administracji morskiej. Co więcej, projektowana instytucja sprzeciwu również nie zagwarantuje niezbędnego dostępu do pasa służbom administracji morskiej, bowiem dyrektorzy urzędów morskich nie są zaopatrzeni w narzędzia pozwalające im na niezwłoczne wymuszenie obowiązku usunięcia określonych obiektów w celu wykonania swoich zadań.

Z kolei w opinii ministra klimatu i środowiska nie jest właściwe wprowadzenie możliwości, by jedynie zawiadamiać właściwego dyrektora urzędu morskiego, a przy braku sprzeciwu w terminie 30 dni – możliwości realizacji planowanych inwestycji na obszarze pasa technicznego. Byłoby to dopuszczenie tzw. milczącej zgody. Powierzenie tak szerokich kompetencji do zagospodarowania pasa technicznego gminie, która może nie posiadać wszystkich informacji koniecznych do jego prawidłowego wykorzystania, budzi wątpliwości. Ponadto minister klimatu i środowiska podkreślił, że w celu ochrony i zachowania walorów przyrodniczych, w szczególności siedlisk czy też populacji chronionych gatunków, jak również krajobrazu, niemal cala długość polskiego wybrzeża objęta jest formami ochrony przyrody, o których mowa w ustawie o ochronie przyrody. Znakomita większość wybrzeża objęta jest ochroną w postaci obszarów Natura 2000. Niezależnie od faktu, czy obszar Natura 2000 został wyznaczony na obszarze obejmującym pas techniczny, czy też jedynie graniczy z pasem technicznym, ewentualne podejmowanie działań, które mogą – osobno lub w połączeniu z innymi działaniami – negatywnie oddziaływać na cele ochrony obszaru Natura 2000, jest zabronione. Dziękuje bardzo.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Popieram inicjatywę ustawodawczą senatorów reprezentowanych przez senatora Stanisława Gawłowskiego, czyli ustawę o zmianie ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej. Uważam, że wnosi ona znaczące i pozytywne usprawnienia w zakresie zarządzania terenami znajdującymi się w obrębie pasów nadbrzeżnych przez jednostki samorządu terytorialnego.

Dotychczasowe rozwiązania prawne oparte na ustawie o obszarach morskich w nadmiernym stopniu ograniczają władzę samorządów terytorialnych gmin nadmorskich odnośnie do znajdujących się na ich obszarach pasów nadbrzeżnych. Skutkuje to nieefektywnym wykorzystaniem potencjału gospodarczego, turystycznego i kulturalnego polskiego wybrzeża i stanowi hamulec dla rozwoju polskiej turystyki nadmorskiej, a przez to dla rozwoju całego regionu.

Ze względu na powyższe celem projektu ustawy jest zapewnienie gminom szerszego wpływu na sposób gospodarowania pasem technicznym, w obrębie którego znajdują się plaże, głównie dla celów rekreacyjnych, turystycznych, sportowych oraz kulturalnych, z zachowaniem wymogów bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Przy czym 2 ostatnie wymienione pozycje jako jedyne znajdują się na mocy obecnie obowiązujących przepisów w gestii gmin.

Dzięki zmianom wprowadzonym przez projektowaną ustawę odwrócone zostałoby dotychczasowe podejście właściwego dyrektora urzędu morskiego – z wydawania decyzji wyrażającej zgodę, na wniesienie ewentualnego sprzeciwu co do decyzji podjętej, na mocy nowych regulacji, przez gminę.

Zaprezentowane rozwiązanie uważam za bardzo korzystne z punktu widzenia gmin nadmorskich dla rozwoju gospodarczo-kulturalnego leżących w ich obrębie terenów.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mając na względzie kryzys migracyjny, z jakim musimy się mierzyć na wschodniej granicy naszego kraju, a którego obszar obejmuje mój okręg wyborczy, chcąc w jak najlepszy sposób zwiększyć skuteczność podejmowanych przez Straż Graniczną działań oraz bezpieczeństwo mieszkańców przygranicznych terenów, w całości popieram ustawę o zmianie ustawy o ochronie granicy państwowej oraz niektórych innych ustaw.

Czasowy zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przyległej do granicy państwowej stanowiącej granicę zewnętrzną w rozumieniu przepisów kodeksu granicznego Schengen w obecnej sytuacji jest rozsądnym rozwiązaniem, mającym na celu ochronę przed nasilającymi się incydentami prowokowanymi ze strony służb białoruskich. Warto wspomnieć, że zakaz będzie mógł zostać wprowadzony na podstawie rozporządzenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych po zasięgnięciu opinii komendanta głównego Straży Granicznej, wraz ze wskazaniem obszaru oraz czasu trwania zakazu. Oczywiście, stworzony jest katalog osób wyłączonych z zakresu zakazu, są to m.in. mieszkańcy, osoby wykonujące pracę zarobkową na obszarze objętym zakazem i inni. Ponadto w uzasadnionych przypadkach właściwy miejscowo komendant placówki Straży Granicznej będzie mógł zezwolić na przebywanie w określonym czasie i na określonych zasadach, co będzie miało zastosowanie wobec dziennikarzy. Katalog osób zwolnionych od zakazu przebywania jest precyzyjny, dlatego za słuszne uważam wprowadzenie sankcji wobec osób nieprzestrzegających zasad, które procedujemy. Nie możemy być obojętni wobec nasilającej się przemocy migrantów wobec funkcjonariuszy Straży Granicznej, dlatego uzasadnione jest wprowadzenie rozszerzenia katalogu środków przymusu bezpośredniego, których funkcjonariusze będą mogli używać w obronie swojego bezpieczeństwa, jak i granic Rzeczypospolitej Polskiej. Konieczne jest również wprowadzenie przepisów modyfikujących unormowania odnoszące się do uregulowania kwalifikacji zawodowych wymaganych do mianowania funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz przebiegu służby.

Jestem przekonany, że procedowane przepisy przyczynią się do skutecznej walki z licznymi próbami służb zmierzającymi do destabilizacji sytuacji na terytorium naszego kraju, jak również Unii Europejskiej, zwiększą bezpieczeństwo i porządek publiczny, a także zapewnią odpowiednie warunki funkcjonariuszom Straży Granicznej wykonujących zadania związane z ochroną granicy państwowej.

Przemówienie senator Gabrieli Morawskiej-Staneckiej w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senator Gabrieli Morawskiej-Staneckiej w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Od tygodni trwa kryzys na granicy polsko-białoruskiej, kryzys polityczny i humanitarny, podczas których nasze państwo zawodzi. Przez 6 lat PiS znacząco osłabił pozycję Polski na arenie międzynarodowej, nie prowadził skutecznie polityki zagranicznej, wzniecał kłótnie i szukał wrogów. W konsekwencji głos Polski jest dzisiaj słabo słyszany, a sprawa sytuacji na granicy załatwiana poza nami. Rząd zapomniał, że wschodnia granica Polski jest również granicą Unii Europejskiej. Zamknął się na współpracę z Frontexem i postanowił działać samodzielnie – bez skutecznej rozmowy z partnerami, bez mediów i bez opracowanej strategii działania, za to z przepełnionymi ośrodkami dla cudzoziemców, ludźmi błąkającymi się po lesie i umierającymi dziećmi. Ten kryzys wywołał A. Łukaszenka, nie ma co do tego wątpliwości, ale za śmierć ludzi, którym odmawiamy jedzenia, odzienia i choćby rozpatrzenia wniosku o azyl, odpowiada rząd PiS, rząd, który zapomniał, co to znaczy solidarność, z której przez dziesięciolecia słynęliśmy, który zapomniał, że przez wieki nasi rodacy szukali schronienia na Zachodzie, i który zapomniał, że ci ludzie, którzy dzisiaj trafiają do nas w poszukiwaniu lepszego, spokojnego jutra, też są ofiarami – ofiarami cynicznej gry A. Łukaszenki.

Pod osłoną nocy PiS wprowadza w Sejmie kolejne atrapy państwa, wprowadza rozwiązania rodem z państwa policyjnego, które ograniczają konstytucję, ale za to wzmacniają władzę ministrów z partii rządzącej. Ustawa, która ma regulować sytuację na granicy, to proteza stanu wyjątkowego, ingerująca w takie wolności konstytucyjne jak wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, wyboru miejsca zamieszkania i pobytu (art. 52 ust. 1 konstytucji) czy wolność wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 ust. 1 konstytucji).

Z obecności przy granicy wyklucza media i organizacje pozarządowe. Pozbawia nas konstytucyjnego prawa do informacji. Szanowni Państwo, nawet na wojnie są reporterzy, którzy informują o bieżącej sytuacji. Tymczasem o tym, co dzieje się w naszym kraju, wiemy z przecieków, plotek, rządowego, aczkolwiek skrajnie nieobiektywnego i niepełnego przekazu oraz mediów zagranicznych, które wpuszcza pod granicę strona białoruska, ta sama, którą ciężko posądzić o jakiekolwiek demokratyczne standardy. To wszystko jest tym samym rozwiązaniem, które gwarantował stan wyjątkowy. Różnica polega na tym, że Prawo i Sprawiedliwość chce to robić poza ramami Sejmu. Ta ustawa nie jest niczym innym jak uregulowaniem stanu wyjątkowego na stale. Dzisiaj mówimy o granicy, dzisiaj mówimy o 2 województwach, ale w przyszłości nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby wprowadzać czasowo de facto stan wiązkowy w każdym powiecie albo województwie, jeżeli będzie taka wola jednego ministra, bo będzie się to działo na podstawie rozporządzenia. To będzie jednoosobowa decyzja polityczna. W Polsce przez 30 lat nie było tak restrykcyjnego prawa. A może należałoby jednak powiedzieć: bezprawia.

Prawo obywateli do rzetelnej informacji, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej urzeczywistnia bowiem prasa, a nie służby informacyjne ministerstw czy umundurowanych formacji. Społeczeństwo ma zaś prawo wiedzieć z niezależnych źródeł, jakie działania podejmuje władza na obszarze, który nie jest powszechnie dostępny.

Ta ustawa zrzuca ogromną odpowiedzialność również na komendantów placówek Straty Granicznej, nie regulując kompleksowo warunków dopuszczania mediów. W myśl tego rozwiązania jedna stacja będzie mogła przebywać na terenie danej placówki, druga już nie. Jeden komendant będzie mógł zezwolić, a drugi takiego pozwolenia nie udzieli i media zostaną wyprowadzone przez strażników granicznych do linii stanu wyjątkowego. Takie przepisy nie powinny w ogóle wychodzić z polskiego parlamentu.

Wymóg ograniczenia wolności konstytucyjnych „tylko w ustawie" oznacza przede wszystkim, że wykluczone są w tym zakresie jakiekolwiek regulacje podstawowe. Z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wynika niedopuszczalność przyjmowania w ustawie uregulowań blankietowych, pozostawiających władzy wykonawczej swobodę normowania ostatecznego kształtu ograniczeń konstytucyjnych praw lub wolności. Ustawodawca ma obowiązek określenia wszystkich podstawowych elementów ograniczenia wolności wskazanych w art. 52 ust. 1 konstytucji w ustawie po to, aby uprawnienia przyznane ministrowi nie były wykorzystywane w sposób nadmierny i instrumentalny. I tych warunków omawiana ustawa nie spełnia.

Od 2 września, kiedy został wprowadzony stan wyjątkowy, Lewica pytała rząd, co dalej, a ten miał 3 miesiące, żeby przygotować określone rozwiązania. Po takim czasie otrzymujemy rozwiązania, które omijają konstytucję, które stoją w sprzeczności z prawami naszych obywateli i nie rozwiązują sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.

Z pewnością podczas tego posiedzenia będę głosowała przeciwko rozwiązaniom, które wprost godzą w interes publiczny i które demolują ustrój prawny. Takie ustawy powinniśmy wyrzucać do kosza, a nie je procedować. Za pomocą opowieści o tym, że polska granica jest w stanie wojny, Prawo i Sprawiedliwość kolejny raz demoluje polską demokrację, siejąc strach, chaos i dezinformację. Dziękuję.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zadaniem rządowego projektu nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej oraz niektórych innych ustaw jest stworzenie możliwości wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze strefy nadgranicznej, który będzie mógł zostać wprowadzony na podstawie rozporządzenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych, po zasięgnięciu opinii komendanta głównego Straży Granicznej. Ponadto przepisy ustawy określają wyjątki od ww. zakazu oraz wprowadzają sankcje dla osób niestosujących się do niego.

Jak podkreślono w uzasadnieniu do niniejszego projektu, „w związku z tym, że kryzys na tym odcinku granicy państwowej trwa, w miesiącach wrzesień, październik 2021 r. Straż Graniczna zapobiegła ponad 23 tysiącom prób przekroczenia granicy państwowej wbrew obowiązującym przepisom oraz zatrzymała blisko 1,5 tysiąca osób. Ponadto od początku kryzysu na odcinku Podlaskiego i Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w stosunku do 392 osób uczestniczących w procederze przerzutu migrantów przez terytorium Polski do Europy Zachodniej zostały przedstawione zarzuty karne. W celu skutecznego przeciwdziałania nielegalnej migracji oraz wzmocnienia działań prowadzonych przez Straż Graniczną Sejm RP uchwalił ustawę z dnia 29 października 2021 r. o budowie zabezpieczenia na granicy państwowej (DzU poz. 1992), która w art. 8 wprowadziła uprawnienie dla wojewody właściwego ze względu na lokalizację inwestycji, działającego na wniosek lub po zasięgnięciu opinii właściwego komendanta oddziału Straży Granicznej, do wprowadzenia, jeśli wynikać to będzie z potrzeb inwestycji, zakazu przebywania na określonym obszarze nie szerszym niż 200 m od linii granicy państwowej.

W opinii projektodawcy w związku z trwającą presją migracyjną oraz nasilającymi się incydentami na polsko-białoruskim odcinku granicy państwowej, prowokowanymi przez służby białoruskie, w tym z użyciem broni, niezbędne jest, w szczególności w celu zapewnienia skuteczności działań Straży Granicznej związanych z ochroną granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej, dodanie w ustawie z dnia 12 października 1990 r. o ochronie granicy państwowej (DzU z 2019 r. poz. 1776 oraz z 2021 r. poz. 1918) możliwość wprowadzenia, na czas określony, zakazu przebywania na szczególnie narażonych na powyższe działania obszarach przy linii granicy państwowej. Dodawany art. 12a ust. 1 zakłada, że zakaz przebywania będzie mógł zostać wprowadzony na określonym obszarze strefy nadgranicznej. Zakaz będzie mógł zostać wprowadzony na podstawie rozporządzenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych, po zasięgnięciu opinii komendanta głównego Straży Granicznej, w którym zostanie określony obszar oraz czas obowiązywania zakazu (art. 12a ust. 2).

W projekcie przewidziano szereg wyjątków od tego zakazu dla wymienionych kategorii osób, które obejmują przede wszystkim mieszkańców obszaru objętego zakazem przebywania, osoby wykonujące pracę zarobkową na tym obszarze, uczniów czy osoby korzystające z przejść granicznych (dodawany art. 12b). Zgodnie z art. 12c wprowadzony zakaz przebywania będzie oznaczony tablicami z napisem «Obszar objęty zakazem przebywania – wejście zabronione».

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 52 ust. 1 zapewnia każdemu wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu, wskazując jednocześnie, że może to podlegać ograniczeniom określonym w ustawie (art. 52 ust. 3). Zgodnie z art. 31 ust. 3 konstytucji ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Projektodawca zdecydował się na wprowadzenie możliwości ograniczenia przebywania osób na obszarze strefy nadgranicznej, uznając, że proponowany środek doprowadzi do osiągnięcia zamierzonego celu, jakim jest zwiększenie bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz stworzenie odpowiednich warunków dla funkcjonariuszy Straży Granicznej wykonujących zadania związane z ochroną granicy państwowej. W ocenie projektodawcy proponowane ograniczenie jest niezbędne dla ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego, a jednocześnie nie spowoduje ono większych niedogodności dla obywateli, niż jest to konieczne dla osiągnięcia zakładanego celu. W projekcie przewidziano, że zakaz przebywania będzie mógł zostać wprowadzony na czas określony oraz będzie mógł dotyczyć obszaru strefy nadgranicznej. Projekt zawiera ponadto szeroki katalog wyjątków, które mają zapewnić ciągłość funkcjonowania osób, w szczególności mieszkających lub pracujących na terenie objętym zakazem”.

Przy okazji nowelizacji ustawy, chcę jeszcze raz bardzo serdecznie podziękować wszystkim służbom, które ofiarnie pełnią służbę na granicy polsko-białoruskiej, chroniąc naszej ojczyzny. W pełni popieram niniejszą ustawę. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Byliśmy świadkami wielogodzinnych debat, najpierw komisyjnych, a później w sali plenarnej Sejmu. Opozycja została odsądzona od czci i wiary oraz posądzona o brak patriotyzmu i stanie po stronie „wschodniego sąsiada”. A tymczasem my pytamy o to, jak wykorzystane zostały te dni, ten czas stanu wyjątkowego, najpierw 30 dni, potem kolejnych 60 dni. Nie zostały w żaden sposób spożytkowane. Daliście sobie czas, właściwie chyba licząc na to, że w tym czasie sytuacja się wyciszy.

Przeczekanie to wasz sposób na każdy problem. Tak było z protestami na ulicach, tak było z protestem osób z niepełnosprawnościami. Myśleliście, że w ten sposób przetrwacie też pandemię. Ale tak się nie dzieje. Nie w wypadku pandemii. Nie w wypadku sytuacji na granicy. Tu potrzeba mądrych decyzji, potrzeba sojuszy, potrzeba systemowych rozwiązań, potrzeba mądrości i odwagi. Tym wasz rząd nie może się niestety pochwalić. Wy przy podejmowaniu decyzji kierujecie się słupkami sondażowymi, a gdy i to się nie sprawdza, równolegle stosujecie stały element zastraszania obywateli. I nawet naszych obywateli udało wam się przestraszyć obcymi, uchodźcami. Na tym zresztą bazowaliście w kampanii w 2015 r. I teraz my, obywatele, chrześcijanie, katolicy, nienawidzimy innych ludzi. Tak nam ich obrzydziliście. Zresztą pałamy nienawiścią nie tylko do uchodźców. Poróżniliście nasze rodziny, podzieliliście Polskę na pół.

Otrzymujemy od was z granicy niepokojące obrazy zbuntowanych wrogów niszczących zapory, atakujących żołnierzy na granicy. Z drugiej strony na obrazy zmarzniętych dzieci albo nie reagujecie, albo obrzucacie winą ich rodziców. Wtedy wasi poplecznicy hejtują tych, którzy niosą im pomoc, i nie ma waszego oburzenia na tę agresję. W ciszy kibicujecie i dajecie przyzwolenie na takie działania. To obrazy z granicy, które porcjami otrzymujemy.

Z drugiej strony jest ta ustawa o zmianie ustawy o ochronie granicy państwowej oraz niektórych innych ustaw. Ustawa zmiażdżona przez senackich legislatorów. Są zastrzeżenia co do jej zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Niekonstytucyjność całej ustawy widać nie tylko wtedy, gdy analizujemy ją pod kątem niedochowania przez Sejm trybu wymaganego dla ustaw właśnie w przepisach konstytucji. To także niekonstytucyjność związana z istotą konstytucyjnej wolności poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu. Nie będę przytaczała całej opinii, bo szkoda czasu. Dodam jedynie, że jak stwierdzono w części mówiącej o zakresie i charakterze zastrzeżeń, które zostały przedstawione, nawet złożenie poprawek nie zmieni negatywnej oceny prawnej. A zastosowanie niekonstytucyjnych zapisów nie może odbyć się w okresie, kiedy nie obowiązuje określony stan nadzwyczajny. Nie może ona, jednym słowem, stać się elementem polskiego porządku prawnego.

Ochrona polskich granic jest jednym z najważniejszych naszych obowiązków. Zapewnienie bezpieczeństwa obywateli jest wartością fundamentalną. Nie możemy jednak godzić się na niekonstytucyjne rozwiązania i nie możemy ich popierać, tak by przykryły one waszą nieudolność i brak zdolności do zapewnienia pełnego bezpieczeństwa państwa. Brakuje wam strategii. Brakuje wam systemowych rozwiązań. Brakuje specjalistów, ekspertów, choć może brakuje jedynie potrzeby, umiejętności ich słuchania, a nie tylko pokazywania, że są. Jesteście totalnie nieprzygotowani do dbania o naszą dobrą codzienność, do obrony naszych granic, do zawierania sojuszy czy dobrej współpracy z naszymi sojusznikami. A to właśnie to pokazuje siłę państwa, siłę rządzących. Wy jesteście słabi i niezdolni do rządzenia. Dziękuję.

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Panie Marszałku!

Kto na tej sali potrafi wymienić i nazwać stworzone fundusze będące poza budżetem, przez które obecny rząd wydaje pieniądze podatników? Będzie to trudne, ale nie dlatego, że jest ich mało, tylko dlatego, że ich jest kilkanaście, rzekłbym nawet, że kilkadziesiąt. I kiedy słyszę, że powstaje nowy fundusz, tym razem do płacenia wynagrodzeń, zapala mi się czerwona lampka. I nie dlatego, że nie chcę, aby w sferze cyberbezpieczeństwa publicznego osoby zarabiały mało. Chcę, aby te osoby zarabiały godnie i zostały w sferze publicznej! Ale chcę też, aby państwo płaciło pracownikom ze strefy budżetowej z budżetu.

Dlaczego rząd nie chce tego zrobić w ten sposób, skoro twierdzi, że budżet nie był w lepszej sytuacji niż do tej pory? Dlaczego rząd chce zabrać pieniądze z części przeznaczonych dla innych celów, np. na Fundusz Szerokopasmowy? A dlaczego o tym mówię? Pamiętam, kiedy powstał Fundusz Solidarnościowy przygotowany dla osób niepełnosprawnych, i pamiętam, co rząd zrobił i jak zagospodarował środki z tego funduszu. O innych funduszach nie wspomnę. Dlatego jestem za godną płacą dla osób pracujących w sferze budżetowej, gdzie wynagrodzenie płacone jest z budżetu państwa, a nie z funduszu, nad którym nikt nie ma kontroli.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowy projekt ustawy o szczególnych zasadach wynagradzania osób realizujących zadania z zakresu cyberbezpieczeństwa zakłada utworzenie Funduszu Cyberbezpieczeństwa, z którego będą finansowane świadczenia teleinformatyczne dla osób pracujących na stanowiskach związanych z zapewnianiem cyberbezpieczeństwa w państwie. Pozwoli to zapewnić konkurencyjne wynagrodzenia dla specjalistów cyberbezpieczeństwa zatrudnionych w administracji publicznej oraz w służbach specjalnych.

Jak określono to ocenie skutków regulacji: „Wzrastająca liczba incydentów cyberbezpieczeństwa oraz pojawiające się nowe zagrożenia, jak również coraz większa dostępność usług publicznych online powodują, że instytucje publiczne odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo państwa potrzebują dysponować wysoko wykwalifikowaną kadrą. Rynek specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa jest bardzo konkurencyjny. Wynagrodzenia oferowane w sektorze prywatnym znacznie przewyższają wynagrodzenia oferowane przez instytucje publiczne, które są ograniczane określonymi widełkami płacowymi. Skutkuje to często odpływem kadr z sektora publicznego. Niezbędne jest zatem wprowadzenie odpowiednich rozwiązań prawnych, które pozwolą na pozyskanie i utrzymanie specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa w sektorze publicznym”.

W związku z czym: ,,Oczekiwany efekt wprowadzenia ww. narzędzi interwencji:

– wprowadzone zostanie świadczenie teleinformatyczne, które będzie dodatkiem do uposażenia/wynagrodzenia dla osób zajmujących się cyberbezpieczeństwem państwa;

– wzmocnione zostaną kadry administracji publicznej zajmujące się zapewnianiem cyberbezpieczeństwa państwa;

– utworzony zostanie Fundusz Cyberbezpieczeństwa”.

W Sejmie za przyjęciem ustawy głosowało 275 posłów, przeciw – 117, a 45 posłów wstrzymało się od głosu. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Poselski projekt ustawy o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników określa ułatwienia w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników na wyznaczonych przez gminy miejscach.

Jak podkreślono w uzasadnieniu do ustawy, „celem inicjatywy jest rozpowszechnienie sprzedaży bezpośredniej w miastach m.in. poprzez wprowadzanie przez władze gmin soboty i niedzieli jako dnia sprzedaży bezpośredniej. Gmina udostępniałby w sobotę i niedzielę miejsca dla rolników, którzy chcą sprzedawać swoje produkty.

Zaproponowane rozwiązania przyczynią się do zwiększenia dochodów w gospodarstwach rolnych, a także sprzyjać będą upowszechnianiu produktów lokalnych, skracaniu i dywersyfikacji kanałów dystrybucji poprzez tworzenie miejsc bezpośredniej sprzedaży dla spożywczych produktów lokalnych. Stworzenie na weekend miejsc sprzedaży dla rolników produktów rolnych i spożywczych przyczyni się również do pogłębiania powiązań producentów z konsumentami (oferowanie produktów znanego pochodzenia, w odpowiednich ilościach, często po niższych cenach). Należy podkreślić, że sprzedaż produktów lokalnych w weekend na wyznaczonych miejscach w miastach jest dobrym rozwiązaniem dla producentów rolnych i konsumentów. Sobota, a w szczególności niedziela dla wielu rolników, z uwagi na charakter pracy w rolnictwie, jest często jedynym dniem w ciągu tygodnia, w którym mogą oni promować i sprzedawać swoje produkty. Natomiast mieszańcy miast w weekend będą mogli w dzień wolny od pracy zapoznać się z ofertą tradycyjnych, zdrowych, dobrej jakości polskich produktów. Ponadto polscy konsumenci coraz częściej są zainteresowani możliwością zakupu świeżej żywności produkowanej w danym rejonie przez lokalnych rolników, gdzie nie ma długich łańcuchów dostaw i pośredników, a zapewnione są bliskie relacje producentów i konsumentów. Zatem skupienie handlu w sobotę i niedzielę w jednym wyznaczonym w tym celu miejscu, na dogodnych dla rolników warunkach, leży w interesie nie tylko rolników, ale ma także wymiar społeczny i zdrowotny. Takie wyznaczone miejsce do sprzedaży polskich produktów rolnych i spożywczych będzie istotnym elementem rozwoju lokalnego i regionalnego”. Dziękuje bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Na samym początku muszę stanowczo stwierdzić, że jestem za ułatwieniami, które sprawią, że polscy rolnicy, a także drobni przetwórcy będą mieli stworzone dogodne warunki do sprzedaży bezpośredniej swoich produktów, głównie żywnościowych. To dobry kierunek i bardzo dobre rozwiązanie, dobrze wpisujące się w strategię Komisji Europejskiej, aby od pola uprawnego do stołu była jak najmniejsza liczba kilometrów.

Nie jestem jednak pewny, czy projektodawcy ustawy o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników znają specyfikę funkcjonowania targowisk w naszym kraju oraz czy wiedzą, dlaczego jedne targowiska funkcjonują od wielu lat i rozkwitają, zaś inne stoją puste i czekają na rolników, sprzedawców i klientów. Czy wiedzą, że w miastach w jednym miejscu, nawet z bardzo dobrą infrastrukturą, targowisko działa słabo, a w innym miejscu – wydawałoby się, mniej atrakcyjnym – działa wspaniale każdego dnia?

To wszystko zależy od tradycji, od przyzwyczajeń zarówno sprzedających, jak i kupujących. Znam takie sytuacje, że wójtowie koniecznie chcieli mieć w swojej gminie targowisko, bo widzieli, że w sąsiedniej gminie ono bardzo dobrze funkcjonuje, i zainwestowali w jego budowę, by po czasie stwierdzić, że był to niewypał. Już samo to, że projektodawcy tej ustawy założyli pierwotnie sobotę i niedzielę jako dni handlowe dla rolników, świadczy o słabej znajomości problematyki.

Z mojego doświadczenia samorządowego mogę przedstawić kilka wniosków.

Po pierwsze, nie można obciążać obowiązkiem, a jedynie można zachęcać, zalecać, aby gminy tworzyły miejsca sprzedaży czy targowiska.

Po drugie, nie można narzucać określonych dni tygodnia, np. piątku i soboty. Uważam, że we wszystkich dniach, w których funkcjonują takie miejsca, polski rolnik powinien być zwolniony z opłat i mieć możliwość handlu. Jeżeli np. w niektórych gminach miejscem targowym jest przestrzeń rynku i targ odbywa się we wtorek i w czwartek, to trzeba to usankcjonować. Jeżeli gdzieś handel prowadzony jest od poniedziałku do soboty, to polski rolnik powinien być zwolniony z opłaty przez wszystkie te dni. I sam powinien móc zdecydować, kiedy przyjedzie. Jeżeli ten system ma działać. Bo rolnik nie będzie czekał ze swoim świeżym towarem na piątek lub sobotę.

Po trzecie, w procesie tworzenia miejsc sprzedaży produktów rolniczych czy targowisk i ich promocji winna mieć swój aktywny udział Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która w Polsce odpowiada za promocję rolnictwa i produktów rolnych.

Jestem za przyjęciem ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników ma na celu rozpowszechnienie sprzedaży bezpośredniej w miastach, m.in. poprzez ustanowienie przez władze gmin piątków i sobót dniami sprzedaży bezpośredniej w miejscach wyznaczonych dla rolników i ich domowników, którzy chcą sprzedawać swoje produkty. Zaproponowane rozwiązania mają się przyczynić do zwiększenia dochodów w gospodarstwach rolnych, a także sprzyjać upowszechnianiu produktów lokalnych i tworzeniu miejsc bezpośredniej sprzedaży spożywczych produktów lokalnych.

Stworzenie dla rolników miejsc sprzedaży produktów rolnych i spożywczych ma przyczynić się do pogłębiania ich relacji z konsumentami. Ustawa określa definicję rolnika, domownika, produktów rolnych lub spożywczych oraz handlu. Miejsce do prowadzenia handlu dla rolników i ich domowników w piątki i soboty będzie wyznaczała rada gminy w drodze uchwały. Miejsce to powinno być zlokalizowane blisko centrum gminy lub miasta czy blisko miejsc atrakcyjnych turystycznie oraz mieć dogodną komunikację. Rolnicy i ich domownicy prowadzący handel na podstawie ustawy będą zwolnieni z opłaty targowej.

Wprowadzenie takiego rozwiązania z pewnością przyczyni się do zwiększenia popytu na lokalne produkty, a także dochodów generowanych przez gospodarstwa rolne.

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Uchwalona przez Sejm ustawa o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników ma na celu rozpowszechnienie sprzedaży bezpośredniej w miastach m.in. poprzez wprowadzenie przez władze gmin piątków i sobót jako dni sprzedaży bezpośredniej w miejscach wyznaczonych dla rolników i ich domowników, którzy chcą sprzedawać swoje produkty. Rolnicy i domownicy będą mogli w tych dniach sprzedawać produkty spożywcze wyprodukowane w swoich gospodarstwach oraz wyroby rękodzieła, nie wnosząc opłaty targowej. Takie rozwiązanie przyczyni się do zwiększenia dochodów w gospodarstwach rolnych, a także sprzyjać będzie upowszechnianiu produktów lokalnych, skracaniu kanałów dystrybucji przez tworzeniu miejsc bezpośredniej sprzedaży dla spożywczych produktów lokalnych.

Chciałbym również zaznaczyć, iż rolniczy handel detaliczny, RHD, jest specyficzną formą handlu detalicznego funkcjonujący w Polsce od 2017 r. Podstawowym warunkiem prowadzenia tej działalności jest to, że żywność produkowana i wprowadzana na rynek musi pochodzić w całości lub części z własnej uprawy, hodowli lub chowu danego podmiotu. Projektowana nowela doprecyzowuje, że rolniczy handel detaliczny polega na produkcji żywności zawierającej co najmniej jeden składnik pochodzący w całości z własnej uprawy, hodowli lub chowu podmiotu działającego na rynku spożywczym.

Przepisy ustawy wpisują się w politykę realizowaną w ramach Polskiego Ładu dla polskiej wsi. Według projektu wejdą w życie 1 stycznia 2022 r. Jak podkreślił w Sejmie wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński: „Cała Polska będzie dla każdego producenta w ramach rolniczego handlu detalicznego dostępna, wszędzie będzie mógł poszukać swojego odbiorcy. I tu nie ma znaczenia, czy będzie sprzedawać bezpośrednio dla końcowego klienta, czy będzie korzystał z pośrednictwa stołówek, sklepów czy restauracji”.

Wysoka Izbo, zdecydowanie popieram projekt tej ustawy, ponieważ efektem tych zmian będzie zwiększenie możliwości rozwoju polskich rolników. Dziękuję.

Przemówienie senatora Wiktora Durlaka w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Wiktora Durlaka w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W ostatnich latach Polacy coraz częściej sięgają po zdrową, ekologiczną żywność. Niestety, przez długi czas nasze wybory konsumenckie zdeterminowane były niskimi zarobkami. Większość z nas najczęściej zaopatrywała się w produkty rolno-spożywcze, tj. owoce i warzywa, w zagranicznych dyskontach, które nie gwarantowały wysokiej jakości sprzedawanych towarów, a jedynie dbały o swój zysk, nierzadko wymuszając na rolnikach niskie ceny sprzedaży, często poniżej kosztów produkcji, lub sprowadzały z zagranicy tańszą, ale dużo gorszą jakościowo żywność.

Nie ulega wątpliwości, że w Polsce dominują małe, rodzinne gospodarstwa rolne, w których z uwagi na ich charakter nie używa się nawozów i pestycydów lub stosuje się je w bardzo ograniczonym zakresie. Produkują one zatem zdrową i smaczną żywność, wysokiej jakości.

Procedowana ustawa o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników ma na celu z jednej strony ułatwienie rolnikom bezpośredniej sprzedaży wytwarzanych w ich gospodarstwach produktów rolno-spożywczych – z pominięciem pośredników – z drugiej zaś zapewnienie konsumentom łatwego dostępu do świeżej i zdrowej żywności pochodzącej od lokalnych wytwórców.

Ustawa przewiduje, że rada gminy będzie zobligowana wyznaczyć w drodze uchwały odpowiednie miejsce, w którym rolnicy i ich domownicy będą mogli bez ponoszenia opłaty targowej sprzedawać – w każdy piątek i sobotę – pochodzące z ich gospodarstw produkty rolno-spożywcze oraz wyroby rękodzieła.

Uważam, że należy wspierać polskie rodzinne gospodarstwa rolne, a co za tym idzie, wprowadzać takie rozwiązania prawne, które będą korzystne zarówno dla polskich rolników, jak i dla konsumentów, a nie dla wielkopowierzchniowych zagranicznych marketów, które dziś w dalszym ciągu pozostają monopolistami, narzucają niskie ceny zakupu produktów rolno-spożywczych rolnikom oraz często oferują towar gorszej jakości, sprowadzany z zagranicy, pochodzący z wielkoobszarowych gospodarstw rolnych, które chcąc zwiększyć wydajność produkcji, stosują duże ilości nawozów i oprysków.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że przyjęcie proponowanych w ustawie rozwiązań będzie kolejnym krokiem – po uchwaleniu przepisów dotyczących rolniczego handlu detalicznego – mającym na celu poprawę sytuacji rolników, przyczyni się do zwiększenia ich dochodów oraz sprzyjać będzie poprawie dostępności lokalnych produktów rolno-spożywczych. Ponadto przyjęcie ustawy ograniczy liczbę pośredników – skróci łańcuchy dostaw – co z kolei pozwoli obniżyć cenę zakupu tych towarów.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

Proponowana ustawa o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników ma na celu rozpowszechnienie sprzedaży bezpośredniej w miastach m.in. poprzez wprowadzanie przez władze gmin piątków i sobót jako dni sprzedaży bezpośredniej w miejscach wyznaczonych dla rolników i ich domowników, którzy chcą sprzedawać swoje produkty. Istotnym celem tej ustawy jest także prognozowane zwiększenie dochodów w gospodarstwach rolnych, takie przepisy przyczynię się również do upowszechniania produktów lokalnych.

Proponowane przepisy na pewno znajdą aprobatę wśród parlamentarzystów, ja również je popieram. Jednak nie rozumiem, dlaczego mamy te ułatwienia ograniczać wyłącznie do dwóch dni – piątku i soboty. Czyli ułatwiamy, ale jednocześnie zachowujemy przy tym pewną dozę komplikacji, jak to zazwyczaj bywa. W jednych gminach targowiska są np. we wtorki i czwartki, w innych – w środy i piątki, a w jeszcze innych – wyłącznie w soboty. Dlaczego więc niektórzy rolnicy będą mogli skorzystać z tych przywilejów, a inni już nie? Przecież zależy nam na produktach lokalnych, na tym by kupować polską żywność i przy tym wspierać polskie rolnictwo.

Uważam, że powinniśmy zrezygnować z ograniczeń co do dni wyznaczonych na ułatwienia w prowadzeniu handlu przez rolników i ich domowników. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Wnioskuję o przyjęcie ustawy o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników, aczkolwiek uważam, że powinno się rozwinąć głębszą dyskusję na tematy podejmowane w ustawie, ponieważ przyjęte przez Sejm rozwiązania nie są optymalne.

Za nieoptymalne uważam rozwiązanie, które zakłada ułatwienia w RHD tylko w wybrane i ściśle określone ustawą dni tygodnia, tj. piątki i soboty. A co z pozostałymi dniami tygodnia, w których tradycyjnie odbywają się tzw. ryneczki? W wielu miejscowościach są to też np. wtorki, w większych miejscowościach targowiska odbywają się właściwie codziennie. O ile jestem w stanie przystać na nierozszerzanie wymienionych ułatwień w zakresie RHD na niedziele, o tyle uściślanie zapisów tylko do piątków i sobót wydaje mi się niezrozumiałe, tym bardziej w kontekście głównego argumentu uzasadniającego ustawę, jakim jest przyczynianie się do zwiększenia dochodów w gospodarstwach rolnych i rozpowszechniania sprzedaży bezpośredniej produktów rolnych w miastach.

Ponadto nie rozumiem wyłączenia z proponowanej ustawy pozostałych produkujących na mniejszą skalę produkty rolne grup społecznych, jakimi są np. działkowcy. W obecnym kształcie ustawa wyklucza jedne grupy społeczne, faworyzując inne. Jest to niezgodne z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej i równości.

Ponadto należy ponownie zastanowić się nad kwestią limitów żywności zbywanej w ramach RHD, ponieważ ich zupełny brak może prowadzić do wykorzystywania możliwości, jakie niesie ze sobą całkowite zniesienie limitów ilościowych – sytuacja taka może rodzić ryzyko, że znaczna część tej żywności będzie sprzedawana w sposób nieuczciwy, bez podatku.

Biorąc pod uwagę wymienione argumenty, wnoszę o wprowadzenie poprawek do proponowanej ustawy.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Celem senackiego projektu nowelizacji ustawy – Kodeks postępowania cywilnego jest określenie zwierząt oraz przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji i które do tej pory były normowane przepisami rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 5 lipca 2017 r. w sprawie określenia przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji. Jednocześnie projekt przewiduje uchylenie art. 830 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego.

W toku konsultacji projektu przedstawiono szereg opinii. Na temat projektu wypowiedział się m.in. minister rolnictwa i rozwoju wsi, który nie zgłosił uwag do projektu, oraz minister sprawiedliwości, który co do zasady „ocenił inicjatywę pozytywnie. Wskazał jednak na potrzebę wydłużenia terminu przewidzianego w projektowanym art. 8292 §2 na wydanie opinii przez izbę rolniczą – z 14 dni do np. 21 lub 30 dni od dnia doręczenia wezwania – oraz na zasadność zobligowania komornika do dołączania do wniosku o wydanie takiej opinii protokołów zajęcia składników majątkowych dłużnika wraz z informacją o łącznej wysokości dochodzonych od dłużnika należności. Minister zasugerował ponadto przesądzenie w ustawie charakteru prawnego wyżej wspomnianych opinii oraz wprowadzenie możliwości ich weryfikacji w drodze dopuszczenia dowodu z opinii biegłego. Dodatkowo w stanowisku ministra sprawiedliwości zwrócono uwagę na: negatywne konsekwencje wyłączeń objętych treścią proponowanego art. 8291 pkt. 6, 15 i 16 dla zdolności do zaciągania zobowiązań kredytowych przez poszczególnych rolników, wątpliwości związane z rozwiązaniem przyjętym w art. 8295 oraz kwestię poprawności przyjęcia w art. 2 projektowanej ustawy zasady bezpośredniego działania nowego prawa”.

W Sejmie nowelizację uchwalono 445 głosami, nie było głosów przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu. Popieram niniejszą ustawę. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Omawiana nowelizacja ustawy – Kodeks postępowania cywilnego jest inicjatywą senacką, zrodzoną na bazie postulatu zawartego w indywidualnej petycji wniesionej do Senatu, oznaczonej nrem P9-43/19.

Autor petycji wystąpił z propozycją nowelizacji ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego, ponieważ jego zdaniem określenie zwierząt oraz przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji, stanowi materię ustawową. Tymczasem aktualnie problematyka ta jest normowana wyłącznie przepisami rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 5 lipca 2017 r. w sprawie określenia przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji.

Senat uznał wagę i zasadność argumentacji autora petycji, by nowe przepisy były wzorowane na art. 8a ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, gdyż w świetle wymogów konstytucyjnych wszelkie wyłączenia spod egzekucji dotyczące zwierząt i rzeczy ruchomych potrzebnych do prowadzenia gospodarstwa rolnego muszą być regulowane na poziomie ustawowym.

„Rozporządzenie jest bowiem aktem normatywnym, który może służyć jedynie wykonaniu ustawy, a nie ją zastępować, uzupełniać bądź też modyfikować przyjęte w niej rozwiązania. Art. 92 ust. 1 konstytucji przesądza poza tym, że upoważnienie do wydanie rozporządzenia ma określać organ właściwy, zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne dotyczące treści aktu. Stopień precyzji wymagany przez ustawę zasadniczą wyklucza zatem tzw. upoważnienia blankietowe tudzież niekompletne. Przepisy upoważniające obarczone tego typu wadą, czyli zwłaszcza naruszające wymóg szczegółowości pod względem przedmiotowym lub treściowym, nie czynią zadość wyżej przywołanemu wzorcowi konstytucyjnemu. Ponadto zgodnie z regułą wyrażoną w art. 31 ust. 3 konstytucji ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Odnosząc powyższe tak do samego art. 830 k.p.c., jak i do wydanego na jego podstawie rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 5 lipca 2017 r. w sprawie określenia przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji, można postawić tezę, że obowiązujący stan prawny nie odpowiada standardom wyznaczonym w art. 92 ust. 1, a także w art. 31 ust. 3 w związku z art. 45 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 konstytucji”.

Przytoczyłem powyżej fragment uzasadnienia do omawianej ustawy, bo jest ono bardzo ważne także w kontekście procedowanej na tym posiedzeniu plenarnym ustawy o ochronie granicy państwowej i dyskusji dotyczącej ograniczania praw i wolności regulowanego rozporządzeniem.

Mimo że omawiana ustawa reguluje niewielki zakres spraw, jest bardzo istotna dla wielu rolników, szczególnie w okresie po pandemii koronawirusa, jak i po wielkich stratach hodowców spowodowanych przez epidemie ptasiej grypy czy ASF. Warto podkreślić, że tylko w okresie 4 pierwszych miesięcy tego roku zlikwidowanych zostało 20 tysięcy stad trzody chlewnej. Wydaje się, że w takich warunkach wyłączenie spod egzekucji komorniczej tych gospodarstw byłoby ze wszech miar pożądane, przynajmniej na określony okres. Będę głosował za przyjęciem ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Procedowana ustawa o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego ma za zadanie nadać określeniu zwierząt i przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo i niepodlegających egzekucji rangę ustawową, a nie, jak to aktualnie ma miejsce, poprzez unormowanie wyłącznie przepisami rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 5 lipca 2017 r. w sprawie określenia przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji (DzU, poz. 1385).

Treść nowych przepisów w kodeksie postępowania cywilnego będzie odzwierciedlała postanowienia wymienionego rozporządzenia, a zmiany będą dotyczyły jedynie dostosowania odesłań oraz terminologii. W myśl projektu ustawy egzekucji nie podlega stado podstawowe zwierząt gospodarskich, tj. bydło mleczne, bydło mięsne, konie, kozy, owce, świnie, drób, zwierzęta futerkowe, a ponadto zwierzęta gospodarskie poza stadem podstawowym, które są w drugiej połowie okresu ciąży oraz w okresie odchowu potomstwa, a także podstawowe maszyny i urządzenia, narzędzia rolnicze niezbędne do pracy w gospodarstwie, silosy na zboże i silosy na paszę, zapasy paliwa, zapasy opału na 6 miesięcy, nawozy i środki ochrony roślin, budynki gospodarcze i grunty rolne niezbędne do hodowli zwierząt. Jedynym odstępstwem będzie wydłużenie z 14 do 21 dni terminu wyznaczonego izbom rolniczym na wydanie opinii w przedmiocie zasadności wyłączenia spod egzekucji nadwyżki inwentarza żywego bądź przedmiotów w ilości większej, niż wynika z przepisu art. 829 k.p.c., dzięki czemu realna stanie się możliwość wydania opinii. Warto przy tym podkreślić, iż w czasie tym komornik powinien wstrzymać się z dokonaniem czynności egzekucyjnych dotyczących nadwyżki inwentarza żywego ponad stado podstawowe oraz przedmiotów wymienionych w art. 8291 pkt 6, 8, 9, 11–13 15. Uchylenie art. 830 k.p.c. jest naturalną konsekwencją, jako że unormowanie w ustawie wszystkich zagadnień, które do tej pory były regulowane rozporządzeniem, sprawi, że aktualny przepis odsyłający do rozporządzenia stanie się zbędny. Zarówno zakres przedmiotowy omawianych przepisów, jak i uregulowania dotyczące zasad postępowania związanych z egzekucją nie budzą żadnych zastrzeżeń.

Jestem za przyjęciem procedowanej ustawy, ponieważ dzięki niej zwiększy się ochrona prawna dłużników będących rolnikami, którzy z pewnością oczekują zmian w tym zakresie. Nie można bowiem dopuszczać do sytuacji, aby komornik zajmował u rolnika rzeczy czy zwierzęta, dzięki którym osiąga on dochody. W obecnym stanie prawnym niejednokrotnie tak się właśnie zdarza, przez co rolnicy zwiększają swoje zadłużenia jeszcze bardziej, a tym samym zostają pozbawieni jakichkolwiek dochodów z działalności rolniczej. Dzięki wprowadzanym zmianom przeprowadzenie egzekucji wobec rolników będzie sprawniejsze, ale zapewniona będzie też prawidłowość postępowania, z jednoczesnym poszanowaniem prawa rolnika do wykonywania pracy z wykorzystywaniem niezbędnych do tego przedmiotów i zwierząt.

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Procedujemy dziś nad ustawą o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego. Współczesne rolnictwo wymaga od rolników ciągłych inwestycji w gospodarstwo, które wiążą się z zakupem dodatkowej ziemi, rozbudową budynków gospodarczych, zakupem nowoczesnych maszyn czy inwestycjami w nowe gatunki roślin i zwierząt. Choć inwestycje te mają zmierzać do modernizacji, a w konsekwencji do zwiększenia zysków gospodarstwa, niekiedy mogą się też okazać niepowodzeniem i skutkować znacznym zadłużeniem rolnika. To z kolei finalnie prowadzi do postępowania egzekucyjnego. Ale przepisy, przynajmniej w pewnym zakresie, chronią rolnika dłużnika przed nadmierną aktywnością komorników.

Każda zmiana legislacyjna, nawet w sytuacji kryzysowej, wymaga uprzedniej wnikliwej i wszechstronnej analizy uwzględniającej całokształt czynników wpływających na konkretne rozwiązania prawne. Nowoczesne maszyny zapewniają komfort i szybkość pracy rolników, a nawozy i nowe środki ochrony roślin zwiększają plony. Postęp i wzrost produktywności nie są jednak osiągane za darmo. Bardzo wielu polskich rolników musiało w celu poprawy jakości i wielkości produkcji postawić wszystko na jedną kartę – zaciągnąć zobowiązania kredytowe w bankach. Warte podkreślenia jest to, że kredyty i pożyczki bankowe zaciągane przez rolników nie są małe. Zazwyczaj zaczynają się od kilkuset tysięcy złotych, a kończą na kwotach milionowych. Dla banków rolnik jest wiarygodnym klientem ze względu na stabilne warunki pracy, powtarzalność i, co najważniejsze, niemal pełne zabezpieczenie kredytu w środkach trwałych, inwentarzu i produkcji.

Należy jednak pamiętać, że egzekucja względem dłużnika będącego rolnikiem ma co do zasady taki sam przebieg jak egzekucja wobec każdej innej osoby. Procedowana ustawa zakłada wprowadzenie wielu rozwiązań, które mają na celu zabezpieczenie interesów dłużnika rolnika i jego gospodarstwa. Komornik prowadzący egzekucję nie może pozostawić rolnikowi wyłącznie tego, co jest mu niezbędne do utrzymania siebie i swojej rodziny, ale musi pozostawić również wszystko to, co umożliwi dalsze prowadzenie gospodarstwa.

Mimo że polska wieś względnie dobrze wygląda na tle mniejszych miast i miasteczek, niewiele osób z większych miejscowości zdaje sobie sprawę, jak zadłużeni są polscy rolnicy. Każdy sprzęt rolniczy to ogromny wydatek, a jedna maszyna nie wystarczy do realizacji dużego czy nawet średniego przedsięwzięcia. Dlatego tak wielu polskich rolników popadło w problemy finansowe. Zgodnie z podstawową zasadą postępowania egzekucyjnego działania komornika powinny być dla rolnika jak najmniej dokuczliwe. Nie oznacza to jednak, że przymusowe ściąganie długów będzie łatwym przeżyciem. Jeśli chodzi o listę wyłączeń spod egzekucji komorniczej względem rolnika, to należałoby podzielić ją na 2 części. Zgodnie z przepisami k.p.c. nie podlegają egzekucji 1 krowa lub 2 owce albo 3 kozy potrzebne do wyżywienia dłużnika i będących na jego utrzymaniu członków jego rodziny wraz z zapasem paszy i ściółki do najbliższych zbiorów. Podane ograniczenia mają raczej charakter marginalny.

Pomimo dość szczegółowych regulacji w zakresie postępowania egzekucyjnego zdarzają się niekiedy sytuacje, w których postępowanie egzekucyjne prowadzone jest niezasadnie lub z naruszeniem przepisów prawa. W takim wypadku dłużnikowi przysługują odpowiednie środki ochrony prawnej. Jednak w tej sytuacji komornik musi wystąpić do izby rolniczej właściwej ze względu na położenie gospodarstwa rolnego dłużnika, w terminie 3 dni po dokonaniu zajęcia, o wydanie opinii, czy dane składniki gospodarstwa rolnego są niezbędne do dalszego prowadzenia tego gospodarstwa. Zdecydowanie nie pasuje to już do obecnych czasów, kiedy zdecydowana większość rolników wykonuje swoje obowiązki zawodowo, a ich gospodarstwa przypominają bardziej fabryki produkcyjne. Takie zapisy ustawy pokazują też, jak bardzo teoria i przepisy prawa oderwały się od realiów życia na wsi oraz rzeczywistych potrzeb rolników w zakresie ochrony ich praw.

Mam nadzieję, że przepisy, które od kilku lat skutecznie chronią polskich rolników, dzięki podniesieniu ich rangi, pozwolą rolnikom w spokoju regulować zaległości, jeśli takowe będą powstawać, i w ten sposób zachować stabilność funkcjonowania ich gospodarstw rolnych pomimo napotkanych trudności.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Wnoszę o częściowe odrzucenie zmian wprowadzanych do ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, szczególnie dotyczących wyłączeń z egzekucji komorniczych.

Nie ulega wątpliwości, że należy przeprowadzić nowelizację ustawy – Kodeks postępowania cywilnego w zakresie przeniesienia do ustawy zapisów rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 5 lipca 2017 r. w sprawie określenia przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji. Wspomniane kwestie egzekucji powinny, zgodnie ze standardami konstytucyjnymi, być regulowane na drodze ustawy, a nie rozporządzenia. Projektowane zmiany właściwie wiernie przenoszą zapisy rozporządzenia do kodeksu postępowania cywilnego, jednakże dodaje się do nich kilka modyfikacji i doprecyzowań, które, moim zdaniem, na pierwszy rzut oka miały być korzystne dla rolników, jednak w dłuższej perspektywie czasowej i biznesowej nie tylko nie okażą się korzystne, ale będą z dużą mocą działać hamująco na rozwój gospodarstw rolnych i inicjatyw rolniczych.

To, co w zamierzeniu ustawodawcy miało spełniać cel ochrony rolników przed nadmiernymi rozmiarami egzekucji, a w praktyce stanowi wręcz swoisty immunitet dla rolników, działa jednocześnie na ich dużą niekorzyść. W konsekwencji proponowanych rozwiązań, nastąpi wyłączenie z egzekucji wymienionych nieruchomości: budynki gospodarcze i grunty rolne niezbędne do hodowli zwierząt w proporcji uzależnionej od wielkości stada podstawowego i niezbędnej nadwyżki inwentarza; budynki gospodarcze magazynowe, składowe, przechowalnie oraz szklarnie, tunele foliowe i inspekty do prowadzenia produkcji roślinnej w gospodarstwie rolnym wraz z wyposażeniem.

Wpłynie to istotnie na wycenę zabezpieczeń ekspozycji kredytowych wobec rolników indywidualnych. Na skutek tego znaczna, jeśli nie przeważająca liczba wniosków kredytowych rolników będzie niemożliwa do zaakceptowania dla kredytodawców z uwagi na brak wystarczającego zabezpieczenia kredytu. Jak do tej pory znacząca część kredytów udzielanych rolnikom była zabezpieczona poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomościach do nich należących, przy czym z reguły były to właśnie budynki gospodarcze i grunty rolne ze względu na fakt, iż rolnicy najczęściej nie są właścicielami innych nieruchomości.

W związku z tym zmiany wprowadzane do k.p.c. w proponowanym kształcie będą skutkować dalszym osłabieniem akcji kredytowej dla sektora rolniczego, co w dalszej perspektywie może spowodować zahamowanie inwestycji w rolnictwie i spowolnienie wzrostu gospodarczego w tym obszarze.

Ustawa osłabia również znacząco pozycję wierzycieli. Tworząc prawo, należy zawsze brać pod uwagę interesy wszystkich stron, których prawo to dotyczy, a nie faworyzować jednych kosztem drugich. W tej konkretnej sytuacji na nowych zapisach tracą kredytodawcy, komornicy i, jak się również okazuje, sami domniemani beneficjenci nowelizacji, czyli rolnicy. Nadany im ustawą immunitet egzekucyjny w postaci praktycznie całkowitej ochrony przed egzekucją spowolni, a nawet uniemożliwi ich rozwój na skutek niemożności uzyskania finansowania dla inwestycji. W związku z tym na nowelizacji najbardziej stracą ci rolnicy, którzy rozwijają się i z sukcesem prowadzą swoje gospodarstwa. Stracą oni kosztem tych, którzy sobie nie radzą i którym najpewniej nawet ochrona przed egzekucją nie pozwoli na rozwinięcie skrzydeł i zamianę gospodarstwa w dochodowe przedsięwzięcie.

Podsumowując, uważam, że należy ponownie bardzo precyzyjnie, mając na względzie szerszą perspektywę, spojrzeć na proponowane zmiany, dostosować je do ogólnego kontekstu gospodarczego oraz skonfrontować je z propozycjami Zespołu do spraw oceny regulacji prawnych z zakresu ochrony rolników indywidulnych i producentów rolnych. Zespół ten został powołany zarządzeniem ministra sprawiedliwości, a w jego skład weszli przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz eksperci ze Związku Banków Polskich, Krajowego Związku Banków Spółdzielczych i Krajowej Rady Izb Rolniczych. Zespół przedstawił propozycje rozwiązania przedstawionego przeze mnie problemu, ale niestety nie doczekały się one realizacji pomimo wielokrotnego ponawiania, m.in. przez środowisko bankowe, postulatu konieczności finalizacji prac i zmiany przepisów. W tym zakresie należy zwrócić szczególną uwagę na wskazane zaliczenie do przedmiotów niepodlegających egzekucji budynków gospodarczych i gruntów rolnych. Rozwiązania proponowane w nowelizacji oznaczają, że egzekucja z tych nieruchomości staje się niemożliwa, co prowadzi do zasygnalizowanych przeze mnie konsekwencji.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Celem procedowanego projektu ustawy o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki jest przyznanie świadczenia wyrównawczego, które stanowi dodatkowe wsparcie dochodowe dla osób pobierających wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki, tzw. emerytury EWK.

Projektowane rozwiązanie zakłada rodzaj rekompensaty z tytułu aktualnego zróżnicowania wysokości ich świadczenia emerytalnego z wysokością świadczenia pielęgnacyjnego, w przypadku gdy to pierwsze jest niższe od drugiego, albowiem rozwiązania systemowe są skonstruowane w ten sposób, że w przypadku nabycia emerytury odpada podstawa prawna do pobierania świadczenia pielęgnacyjnego.

Z przedstawionych szacunków wynika, że obecnie ok. 25 tysięcy 300 osób jest uprawnionych do emerytury EWK, co powoduje, że koszt wprowadzenia proponowanego rozwiązania w 2022 r. nie powinien przekroczyć 165 milionów zł.

Poprzez to świadczenie umożliwiono nabycie prawa do emerytury bez względu na wiek jednemu z rodziców, posiadającemu wymagany okres zatrudnienia – wynoszący 20 lat dla kobiet oraz 25 lat dla mężczyzn – zmuszonemu przerwać tę pracę z przyczyny wynikającej ze stanu zdrowia dziecka, które wymagało stałej opieki nad nim oraz pielęgnacji lub pomocy w czynnościach samoobsługowych. Rozporządzenie dające prawo do tego rodzaju emerytury utraciło moc obowiązującą z dniem 17 grudnia 1998 r., czyli z datą wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale nadal – na podstawie jej art. 186 ust. 3 – jego przepisy mogą być stosowane wobec tych osób, które przed dniem 1 stycznia 1999 r. nie zgłosiły wniosku, mimo że spełniły wszystkie warunki wymagane do uzyskania prawa do emerytury bez względu na wiek.

Świadczenie pielęgnacyjne, obok zasiłku pielęgnacyjnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego, jest jednym ze świadczeń opiekuńczych. Pomoc w tej formie przysługuje osobom, które nie podejmują lub rezygnują z zatrudnienia, lub innej formy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności albo orzeczeniem o niepełnosprawności, łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki, lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji. Świadczenie pielęgnacyjne przysługuje wszystkim tym, którzy zostali zmuszeni do zrezygnowania z zatrudnienia lub z innej pomocy zarobkowej w celu podjęcia opieki nad poważnie niepełnosprawnym bliskim krewnym.

Nadrzędnym celem obydwu świadczeń jest zapewnienie środków utrzymania dla osób, które opiekują się lub opiekowały niepełnosprawnym członkiem rodziny, rezygnując z tego tytułu z zatrudnienia.

Zrównanie wysokości świadczeń bez względu na to, kiedy poszczególne osoby uprawnione zmuszone były do zrezygnowania z pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki, jest realizacją zasady solidarności społecznej.

Podkreślenia wymaga fakt, że sprawowanie opieki przez osobę bliską jest ze wszech miar korzystne zarówno dla osoby wymagającej stałej opieki ze względu na niepełnosprawność, jak i dla systemu opieki instytucjonalnej, której koszty znacznie przewyższają koszty opieki sprawowanej przez krewnych.

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przedmiotowa ustawa o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki, które nie mogą pobierać świadczenia pielęgnacyjnego w związku z rezygnacją z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej ze względu na brak możliwości łączenia obu tych świadczeń, reguluje status wyłącznie rodziców, którzy otrzymali świadczenie emerytalne na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki. Pozytywną przesłanką popierającą procedowaną ustawę są zapisy dotyczące świadczenia wyrównawczego wypłacanego bez względu na obecnie otrzymywany przez rodziców rodzaj świadczenia emerytalno-rentowego, którego wysokość stanowić będzie różnicę pomiędzy wysokością świadczenia pielęgnacyjnego a kwotą poobieranego świadczenia emerytalno-rentowego.

Przedstawione ustawowe rozwiązanie przyjęte w odniesieniu do tej grupy opiekunów osób niepełnosprawnych uważam za pożądane i korzystne. Niepokój budzi regulacja dotycząca pozostawienia rodzicom pobierającym świadczenia pielęgnacyjne i ubiegającym się o określone świadczenia z zabezpieczeniem społecznego, tj. emeryturę, rentę itp., prawa do świadczenia korzystniejszego, jednak tylko tym, którzy złożą stosowne wnioski po dniu 1 stycznia 2022 r. Tym samym wydaje się, że w przypadku osób, które już otrzymują świadczenia z zabezpieczenia społecznego, procedowana ustawa nic nie zmienia. Szkoda, że Sejm odrzucił poprawki opozycji, które zakładały rozszerzenie grupy uprawnionych do świadczenia wyrównawczego m.in. o osoby pobierające wcześniejszą emeryturę.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Poselski projekt ustawy o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki określa warunki nabywania prawa, tryb przyznawania oraz zasady wypłacania i finansowania świadczenia wyrównawczego dla osób pobierających wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki.

Jak podkreślono w uzasadnieniu do ustawy w druku sejmowym nr 1614, „celem projektowanej regulacji jest przyznanie osobom uprawnionym do wcześniejszej emerytury na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki (DzU poz. 149), którego przepisy obowiązywały do dnia 31 grudnia 1998 r., dodatkowego świadczenia wyrównującego wysokość tych emerytur do wysokości świadczenia pielęgnacyjnego (art. 2 projektowanej ustawy). Stąd też projekt ustawy określa warunki nabywania prawa, tryb przyznawania oraz zasady wypłacania i finansowania świadczenia wyrównawczego dla osób pobierających wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki. Celem powyższego świadczenia wyrównawczego jest dodatkowe wsparcie dochodowe osób pobierających wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki (…). Proponowane rozwiązanie zakłada – wyłącznie dla grupy osób, które nigdy nie miały możliwości być uprawnionymi do świadczeń rodzinnych z tytułu opieki nad osobą niepełnosprawną – pewnego rodzaju rekompensatę z tytułu aktualnego zróżnicowania wysokości ich świadczenia emerytalnego (EWK) z wysokością świadczenia pielęgnacyjnego (w przypadku gdy to pierwsze jest niższe od drugiego, bowiem rozwiązania systemowe są skonstruowane w ten sposób, że w przypadku nabycia emerytury odpada podstawa prawna do pobierania świadczenia pielęgnacyjnego).

Projekt ustawy o świadczeniu wyrównawczym dla osób pobierających wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki dotyczy wyłącznie tej grupy emerytów, którzy na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki (DzU poz. 149) uzyskali prawo do emerytury, tzw. EWK. Szacuje się, że obecnie około 25,3 tysiąca osób jest uprawnionych do emerytury EWK, co powoduje, że koszt proponowanego rozwiązania w 2022 r. nie powinien przekroczyć 165 milionów zł. Proponuje się ponadto, by świadczenie wyrównawcze wraz z odsetkami za opóźnienie było finansowane ze środków budżetu państwa, a koszty jego obsługi wynosiły 0,5% kwoty przeznaczonej na wypłatę świadczenia wyrównawczego (art. 11 projektowanej ustawy).”

W Sejmie za przyjęciem ustawy głosowało 438 posłów, 2 posłów się wstrzymało od głosu i 2 posłów było przeciw. Popieram niniejszą ustawę. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Celem omawianej ustawy o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki jest przyznanie osobom uprawnionym do wcześniejszej emerytury na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r. dodatkowego świadczenia wyrównującego wysokość tych emerytur do wysokości świadczenia pielęgnacyjnego.

Ustawa określa warunki nabywania prawa lub przyznawania oraz zasady wypłacania i finansowania świadczenia wyrównawczego dla osób pobierających wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki.

Celem świadczenia wyrównawczego jest dodatkowe wsparcie dochodowe osób pobierających wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki, tzw. emeryturę EWK. Emerytura EWK przysługuje bez względu na wiek jednemu z rodziców posiadającemu wymagany okres zatrudnienia – 20 lat dla kobiet, 25 lat dla mężczyzn – w ramach umowy o pracę, a zmuszonemu przerwać tę pracę z powodu stanu zdrowia dziecka wymagającego stałej opieki.

Dodatkowo proponuje się przyznać osobom uprawnionym do emerytury EWK, których emerytura jest niższa od kwoty świadczenia pielęgnacyjnego, świadczenia wyrównawcze do wysokości świadczenia pielęgnacyjnego. Podstawowym celem obydwu świadczeń jest zapewnienie środków utrzymania osobom opiekującym się niepełnosprawnym członkiem rodziny, które rezygnują z tego powodu z zatrudnienia. W ustawie proponuje się, by w trakcie corocznej waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych emerytury EWK nie tylko podlegały waloryzacji, ale również w przypadku, gdy są one niższe, były podwyższone do kwoty świadczenia pielęgnacyjnego obowiązującego od stycznia danego roku. Świadczenie wyrównawcze będzie przyznawane na wniosek osoby uprawnionej składany do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub innego organu emerytalno-rentowego, który wypłaca świadczenia. Świadczenie wyrównawcze będzie przysługiwać miesięcznie w kwocie brutto odpowiadającej różnicy pomiędzy kwotą świadczenia pielęgnacyjnego a kwotą emerytury EWK.

Wysoka Izbo, emeryturę EWK można było uzyskać do 1998 r., czyli od tego czasu upłynęły już 23 lata, a od wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 roku też sporo, bo już 7 lat. To długi czas, przez który najbardziej poszkodowane przez los osoby nie miały tego świadczenia, a winę za to ponoszą kolejne ekipy rządzących. W tym rozwiązaniu nie ma mowy o żadnym wyrównaniu, żadnym zadośćuczynieniu – może przyjdzie jeszcze taki moment, że to nastąpi. Tymczasem to rozwiązanie ustawowe powinno zostać wprowadzone najszybciej, jak to możliwe, a jednocześnie powinny być prowadzone prace nad kolejnymi zmianami podnoszącymi świadczenia dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, poprawiające ich bardzo trudną sytuację materialną.

Będę głosować za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Należy z pełnym przekonaniem stwierdzić, że procedowana ustawa o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki jest słuszna, sprawiedliwa oraz oczekiwana przez społeczeństwo polskie.

Dobrym ruchem jest wyrównanie emerytury EWK do wysokości świadczenia pielęgnacyjnego, mimo że zabezpiecza ona opiekuna dziecka niepełnosprawnego po ustaniu tej opieki, w przeciwieństwie do świadczenia pielęgnacyjnego, oraz objęcie jej coroczną waloryzacją świadczeń emerytalno-rentowych.

Warunki nabywania prawa do świadczenia wyrównawczego, tryb przyznawania go oraz zasady wypłacania i finansowania nie budzą żadnych moich wątpliwości. Wniosek osoby uprawnionej powinien zostać złożony do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych bądź innego organu emerytalno- rentowego, który będzie wydawał decyzję w tym zakresie. Świadczenie będzie wypłacane miesięcznie w kwocie odpowiadającej różnicy pomiędzy kwotą świadczenia pielęgnacyjnego a kwotą emerytury EWK. Logiczne jest, iż ze względu na charakter świadczenia emerytalnego, które zabezpiecza osoby niemogące wykonywać pracy ze względu na wiek, świadczenie wyrównawcze będzie podlegać podatkowi od osób fizycznych oraz składce na ubezpieczenie zdrowotne, analogicznie jak w przypadku emerytur i rent.

Uważam, że ustawa w całości zasługuje na poparcie. Stanowi ona bowiem odpowiedź na oczekiwania wielu osób opiekujących się swoimi niepełnosprawnymi dziećmi. Ich praca jest okupiona ciężkim, pełnym poświęceń i wyrzeczeń wysiłkiem. W sposób kompleksowy reguluje się tutaj kwestie dotyczące przyznawania świadczenia wyrównawczego, dzięki czemu osoby uprawnione nie powinny mieć problemu z uzyskaniem pomocy.

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Roberta Mamątowa w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zasadniczym celem ustawy o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki jest wsparcie finansowe grupy osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki, tzw. emerytura EWK, przyznanej im na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki, którego przepisy obowiązywały do dnia 31 grudnia 1998 r. Wspomniane rozporządzenie umożliwiało przejście na wcześniejszą emeryturę, bez względu na wiek, jednemu z rodziców posiadającemu wymagany okres zatrudnienia w ramach umowy o pracę – 20 lat dla kobiet oraz 25 lat dla mężczyzn – lecz zmuszonemu przerwać tę pracę z powodu stanu zdrowia dziecka wymagającego stałej opieki.

Świadczenie to będzie przyznawane na wniosek osobom, które: otrzymują wcześniejszą emeryturę w kwocie niższej niż wysokość świadczenia pielęgnacyjnego, o którym mowa w art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz w dalszym ciągu sprawują opiekę nad dzieckiem z tytułu opieki, nad którym nabyły prawo do wcześniejszej emerytury. Będzie ono należne co miesiąc w kwocie stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą świadczenia pielęgnacyjnego a kwotą pobieranego świadczenia emerytalno-rentowego.

Na wniosek złożony do dnia 28 lutego 2022 r. świadczenie wyrównawcze będzie przysługiwało od dnia 1 stycznia 2022 r. Przy czym wniosek ten zostanie rozpatrzony do dnia 31 marca 2022 r., a przyznane świadczenie wyrównawcze zostanie wypłacone wraz ze świadczeniem emerytalno-rentowym po dokonaniu rocznej waloryzacji.

Panie i Panowie Senatorowie, popieram ten projekt ustawy, ponieważ matki na emeryturze będą mogły otrzymać dodatkowe wsparcie. Dziękuję.

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o świadczeniu wyrównawczym dla osób pobierających wcześniejszą emeryturę z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki zakłada przyznanie świadczenia wyrównawczego w kwocie różnicy pomiędzy pobieraną emeryturą EWK a świadczeniem pielęgnacyjnym. Projekt ustawy przewiduje, że osoby pobierające emeryturę EWK będą miały wypłacane świadczenie wyrównawcze, jeśli ich emerytury są niższe niż świadczenie pielęgnacyjne. Szacunkowa liczba uprawnionych do otrzymania emerytury EWK to ok. 25 tysięcy osób, a przewidywany koszt regulacji wynosi ok. 165 milionów zł w 2022 r.

Proponowane rozwiązania są bardzo potrzebne i oczekiwane, a procedowany kierunek zmian jest słuszny i jest krokiem do przodu. Ta ustawa stanowi moralne wypełnienie naszego zobowiązania – osób zdrowych w stosunku do tych rodziców, którzy poświęcili życie, by opiekować się swoimi dziećmi. O ile pierwotnie projekt zakładał, że świadczenie wyrównawcze będzie przyznawane przez ZUS z urzędu, o tyle w przepisach przyjętych ostatecznie przez Sejm zapisano, że opiekun będzie musiał złożyć w tej sprawie wniosek. W sytuacji, gdy wpłynie on do 28 lutego 2022 r., jego rozpatrzenie nastąpi do 31 marca przyszłego roku, ale świadczenie wyrównawcze będzie przysługiwać już od 1 stycznia.

Mimo że emerytura EWK – w przeciwieństwie do świadczenia pielęgnacyjnego – zabezpiecza opiekuna dziecka niepełnosprawnego po ustaniu tej opieki, w projekcie ustawy proponuje się przyznać osobom uprawnionym do emerytury EWK, których emerytura jest niższa od kwoty świadczenia pielęgnacyjnego, świadczenie wyrównawcze do wysokości świadczenia pielęgnacyjnego. Podstawowym bowiem celem obydwu świadczeń jest zapewnienie środków utrzymania dla osób, które opiekują się (opiekowały się) niepełnosprawnym członkiem rodziny, rezygnując z tego tytułu z zatrudnienia.

W projekcie ustawy proponuje się, by w trakcie corocznej waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych emerytury EWK nie tylko podlegały waloryzacji, ale również by w przypadku, gdy są one niższe, były podwyższane do kwoty świadczenia pielęgnacyjnego obowiązującego od stycznia danego roku.

Ze względu na fakt, że istotą świadczenia emerytalnego jest zabezpieczenie w sytuacji niezdolności do pracy w związku z niemożnością wykonywania pracy ze względu na wiek, w projekcie ustawy zaproponowano, by w stosunku do świadczenia wyrównawczego obowiązywały zasady analogiczne jak w przypadku emerytur i rent. Proponuje się ponadto, by świadczenie wyrównawcze wraz z odsetkami za opóźnienie było finansowane ze środków budżetu państwa, a koszty jego obsługi wynosiły 0,5% kwoty przeznaczonej na wypłatę świadczenia wyrównawczego.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

Zasadniczym i głównym celem proponowanej ustawy o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki jest rozwiązanie istniejącego problemu tzw. emerytur EWK poprzez wsparcie finansowe grupy osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki, przyznanej im na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki, którego przepisy obowiązywały do dnia 31 grudnia 1998 r.

Ustawa jest oczywiście pozytywnie rekomendowana przez senacką Komisję Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej wraz z niezbędnymi poprawkami. Jedna z nich zakłada rozszerzenie grona uprawnionych do świadczenia wyrównawczego, co jest absolutnie zasadne. Obecnie rodzice opiekujący się dziećmi wymagającymi stałej opieki otrzymują świadczenie pielęgnacyjne, jednak świadczenie to nie przysługuje osobom, które mają ustalone prawo do emerytury, renty, zasiłku stałego, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, zasiłku przedemerytalnego czy świadczenia przedemerytalnego. Taka sytuacja oznacza, że świadczenia pielęgnacyjnego nie otrzymują także osoby pobierające emeryturę EWK. Tymczasem wysokości tych świadczeń znacznie się różnią. Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego to na chwilę obecną 1 tysiąc 971 zł, a najniższa emerytura wynosi 1 tysiąc 250 zł 88 gr brutto. Dlatego nie podlega wątpliwości to, że ustawa była oczekiwana przez społeczeństwo, że jest bardzo ważna i potrzebna. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Wnoszę o odrzucenie ustawy o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi opieki w obecnie proponowanym kształcie.

Powyższa ustawa po przeredagowaniu jej nazwy na „ustawa o świadczeniu wyrównawczym dla osób sprawujących opiekę nad dziećmi wymagającymi stałej opieki pobierających świadczenie emerytalno-rentowe” oraz po rozszerzeniu jej na wszystkie osoby sprawujące opiekę nad własnymi dziećmi z niepełnosprawnościami, również tymi z niepełnosprawnościami od urodzenia, byłaby możliwa do zaakceptowania, a nawet konieczna, jednakże w obecnie proponowanym kształcie jest nie do przyjęcia przede wszystkim ze względu na naruszenie konstytucyjnych zasad sprawiedliwości społecznej i równego traktowania.

Proponowana ustawa stanowi naruszenie zasady równego traktowania osób będących w takiej samej sytuacji. Ustawa ma charakter fragmentaryczny i wybiórczy, nie traktuje w sposób sprawiedliwy różnych grup osób sprawujących opiekę nad własnymi dziećmi z niepełnosprawnościami, różniącymi się jedynie innymi oznaczeniami ZUS. Ustawa nie obejmuje swoim działaniem rodziców emerytów sprawujących opiekę nad dorosłymi dziećmi wymagającymi stałej opieki, będącymi osobami z niepełnosprawnościami od urodzenia – jest to nieznaczna grupa osób, gdyż przy życiu pozostało ok. 7 tysięcy obecnie pełnoletnich osób z niepełnosprawnościami od urodzenia – co tym bardziej jest niezrozumiałe w świetle procedowanej ustawy. Ponadto, biorąc pod uwagę fakt błędnych wyliczeń będących podstawą opracowania ustawy oraz biorąc pod uwagę fakt, że ogólna liczba osób uprawnionych do świadczenia wyrównawczego wynosi ok. 33 tysięcy osób, wnioskuję, że przyznana na cel objęty ustawą kwota 240 milionów zł wydaje się wystarczająca do tego, aby objąć nią wszystkie ww. osoby, w tym oczywiście rodziców emerytów dzieci z niepełnosprawnościami od urodzenia.

Wyżej wspomniana grupa niezłomnych rodziców – bo jakże inaczej nazwać obecnych rodziców, seniorów i emerytów, sprawujących opiekę nad swoimi dorosłymi dziećmi ze znacznym stopniem niepełnosprawności od urodzenia, bez żadnego wynagrodzenia i wsparcia ze strony państwa wykonujących tę niezwykle ciężką pracę nieprzerwanie od dziesiątków lat, w niektórych przypadkach od pięćdziesięciu i więcej lat – jest grupą społeczną ciągle wykluczaną i pomijaną przez kolejne rządy. Aczkolwiek, co dziwne, wcześniejsze stanowiska rządu z lat 2017–2018 w zdecydowany sposób stawiały sprawę jasno, wskazując, że sytuacji rodziców osób z niepełnosprawnościami nie można traktować wybiórczo. Dziś, poprzez procedowanie omawianej ustawy, znów powrócono do wcześniejszej narracji, czyli do pomijania jednych, a wspomagania innych. Czy naprawdę tak trudno wypracować rozsądne rozwiązanie dla tak niewielkiej grupy osób, jak wcześniej wspomniałem? Obejmującej ok. 33 tysięcy osób w blisko 38-milionowym kraju. Czy rząd, podejmując takie inicjatywy, jak niniejsza, nie wykazuje się wystarczającą rzetelnością i profesjonalizmem w zakresie znajomości tematu? Czy działania mające charakter wykluczający są z jakichś, naprawdę niezrozumiałych, przyczyn celowe? Jak dla mnie, jest to sytuacja co najmniej absurdalna i nie do zaakceptowania.

Wnoszę o objęcie proponowaną ustawą wszystkich osób, których dotyczy kwestia opieki nad dorosłymi dziećmi z niepełnosprawnościami, i o traktowanie środowisk osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów w sposób sprawiedliwy i jednolity.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Celem kolejnej, jakże ważnej rządowej nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych jest kompleksowe uzupełnienie przepisów w zakresie rozliczeń świadczeń przyznanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na rzecz ochrony miejsc pracy w ramach pomocy państwa w związku z epidemią COVID-19.

Jak podkreślono w uzasadnieniu do niniejszej nowelizacji, że „w ramach świadczeń przewidzianych w ustawie z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, zwanej dalej «ustawą COVID-19», wspierających przedsiębiorców i inne podmioty zatrudniające pracowników w związku z kryzysem wywołanym epidemią COVID-19 udzielono m.in. świadczeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na rzecz ochrony miejsc pracy w formie dofinansowania wynagrodzeń pracowników.

Na dzień 31 sierpnia 2021 r. z Funduszu Gwarantowanych świadczeń Pracowniczych udzielono wsparcia: na podstawie art. 15g – dla 1 713 tysięcy. miejsc pracy objętych przestojem ekonomicznym lub obniżonym wymiarem czasu pracy na kwotę 6 799 milionów zł; na podstawie art. 15gg – dla 1 750 tysięcy miejsc pracy nieobjętych przestojem ekonomicznym lub obniżonym wymiarem czasu pracy na kwotę 7 289 milionów zł; na podstawie art. 15gga – dla 408 tysięcy miejsc pracy określonych branż na kwotę 1 947 milionów zł. Łącznie wojewódzkie urzędy pracy udzieliły wsparcia na kwotę 16 035 milionów zł.

Ze względu na bezprecedensową sytuację wywołaną epidemią COVID-19 i potrzebę wsparcia w możliwie najkrótszym czasie podmiotów znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej, świadczenia były udzielane na podstawie wniosków, które opierały się na oświadczeniach o spełnianiu warunków uprawniających do ubiegania się o wsparcie, składanych przez ubiegające się o to wsparcie podmioty”.

„Doprecyzowanie przepisów będzie korzystne dla przedsiębiorców i innych podmiotów, które otrzymały dofinansowanie wynagrodzeń dla swoich pracowników. Dzięki doprecyzowaniu przepisów podmioty te będą miały większą wiedzę na temat swojej sytuacji prawnej w związku z uzyskaniem pomocy oraz możliwych konsekwencji w przypadku braku realizacji obowiązków wynikających z ustawy COVID-19. Doprecyzowanie przepisów minimalizuje również ryzyko powstawania różnych interpretacji oraz wydawania różnych rozstrzygnięć przez organy stosujące te przepisy, a także przez sądy. Wpłynie również pozytywnie na usprawnienie rozliczeń, co również jest korzystne dla odbiorców wsparcia. Beneficjenci szybciej uzyskają ostateczne rozliczenie i pewność, że ich rozliczenie zostało uznane za dokonane prawidłowo.

Zamiar wprowadzenia zmian do ustawy COVID-19 zostało bardzo pozytywnie oceniony przez wojewódzkie urzędy pracy, które wskazywały na trudności w stosowaniu przepisów w zakresie rozliczania i zwrotów środków w obecnym kształcie. Proponowane uregulowania były też konsultowane z wojewódzkimi urzędami pracy.

Proponowane zmiany ułatwiają pracę wojewódzkim urzędom pracy, na które nałożono ustawą COVID-19 wiele nowych zadań związanych z przyznawaniem i rozliczeniem świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy w formie dofinansowania wynagrodzeń pracowników. Należy podkreślić, że samo udzielenie wsparcia stanowi mniejszą część tych zadań, większych nakładów pracy wymaga rozliczenie przekazanego wsparcia. Nie wszyscy korzystający ze wsparcia wywiązali się rzetelnie z nałożonych na nich obowiązków, w szczególności takich, jak złożenie rozliczenia czy zwrot niewykorzystanych na dofinansowanie wynagrodzeń środków”.

W Sejmie za uchwaleniem ustawy opowiedziało się 431 posłów, 10 posłów było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Zdecydowanie popieram niniejszą nowelizację. Bardzo dziękuję.

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Gospodarki na całym świecie, w tym gospodarka polska, zmagają się od kilkunastu miesięcy ze skutkami nadal trwającej pandemii koronawirusa. Wywołany w związku z koniecznością wprowadzenia lockdownu kryzys odbija się do dziś na wielu aspektach gospodarki, m.in. na rynku pracy. Problemy na rynku pracy prowadzą z kolei do obniżenia warunków życia obywateli i tym samym rodzą problemy społecznoekonomiczne. Mimo kryzysu stopa bezrobocia na całe szczęście utrzymuje się na niskim poziomie. Mimo to wiele firm wciąż mierzy się z wyzwaniami, niekiedy firmy upadają, zostawiając pracowników bez środków do życia i często z niewypłaconymi wynagrodzeniami. Między innymi dlatego w 1994 r. powstał Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, mający na celu ochronę płac pracowników, ochronę przed utratą wynagrodzenia spowodowaną niewypłacalnością pracodawcy. Ale aby pomoc dla poszkodowanych kryzysem pandemicznym mogła być efektywna, należy usprawnić działanie funduszu.

Zaproponowane w nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z COVID-19 zmiany w przepisach, w szczególności usprawnienie działania wojewódzkich urzędów pracy, które są zobowiązane do realizacji rozliczeń i kontroli wsparcia udzielonego z funduszu oraz uwzględnienie w planie finansowym Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w latach 2022–2024 kosztów na dalszą realizację zadań wynikających z ustawy dotyczącej COVID-19, sprawi, że pracownicy obawiający się o swoje wynagrodzenia w przypadku splajtowania firmy przynajmniej teoretycznie mogą spać spokojnie. Oczywiście trzeba zadbać o to, aby nowe przepisy zostały skutecznie wprowadzone w życie.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Debatujemy dzisiaj nad ustawą o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, w której wprowadza się zmiany do ustawy z dnia 2 marca 2020 r., dotyczące głównie zasad rozliczania dofinansowań otrzymanych przez przedsiębiorców z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Wskazane zmiany w zakresie zasad rozliczania przyznanej pomocy w przeważającym zakresie należy ocenić pozytywnie. Obecnie, jeśli czytać ustawę literalnie, w przypadku, gdyby przedsiębiorca, który uzyskał pomoc w postaci wsparcia dotyczącego utrzymania miejsc pracy nieobjętych przestojem ekonomicznym lub obniżonym wymiarem czasu pracy, zwolnił pracownika z przyczyn go niedotyczących, skutkowałoby to koniecznością zwrotu przez takiego przedsiębiorcę całego otrzymanego dofinansowania. Po wejściu w życie procedowanych zmian zwrot dotyczyć będzie jedynie tej części dofinansowania, która przypadła na zwolnionego pracownika, a zwrot całości dofinansowania następować będzie jedynie w przypadku poważnych i daleko idących naruszeń.

Ułatwiony też jest dostęp do pożyczek na przebranżowienie, poprawia się sytuacja cudzoziemców na polskim rynku pracy. Wszystkie te zmiany to krok w dobrym kierunku, chociaż krok mocno spóźniony, ponieważ problemy, które rozwiązuje ta ustawa, wystąpiły już dawno temu. Lepiej jednak późno niż wcale.

Dobrze się stało, że na etapie prac sejmowych wprowadzono do omawianej ustawy poprawki, które poprawiły niektóre zapisy niekorzystne dla przedsiębiorców, w tym przede wszystkim złagodzono zapisy w art. 31zzu i 31zzt, dotyczących sankcji karnych.

Będę głosować za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Wnoszę o przyjęcie nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw – po uwzględnieniu poprawek wnoszonych przez senacką Komisję Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej.

Cel nowelizacji uważam za słuszny. Jest ona potrzebna z praktycznego punktu widzenia, bowiem zmiany do ustawy wnoszą kompleksowe uzupełnienie przepisów w zakresie rozliczeń świadczeń przyznanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na rzecz ochrony miejsc pracy w ramach pomocy państwa w związku z epidemią COVID-19. Doprecyzowanie przepisów ma przyczynić się do zwiększenia pewności prawnej przedsiębiorców i innych podmiotów, które otrzymały dofinansowanie, w tym również w zakresie możliwych konsekwencji prawnych w przypadku niewywiązania się z obowiązków wynikających z ustawy dotyczącej COVID-19. Doprecyzowanie przepisów zminimalizuje ponadto ryzyko niejednolitych interpretacji oraz wydawania różnych rozstrzygnięć przez organy stosujące przepisy, także sądy.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowy projekt ustawy o wsparciu przygotowania III Igrzysk Europejskich w 2023 roku zawiera rozwiązania prawne mające umożliwić województwu małopolskiemu, województwu śląskiemu oraz miastu Kraków terminowe wykonanie przedsięwzięć oraz stworzenie warunków dla właściwej organizacji igrzysk, a także wypełnienie zobowiązań wynikających z umowy Host City Contract.

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji, „projektowana ustawa ma stworzyć warunki umożliwiające właściwą organizację igrzysk oraz wypełnienie zobowiązań wynikających z umowy Host City Contract. Konieczne jest zatem opracowanie rozwiązań prawnych zapewniających efektywne działanie organizatorów w zakresie sprawnego przygotowania, zorganizowania i przeprowadzenia igrzysk, w szczególności: określenia warunków realizacji przedsięwzięć w zakresie projektowania, budowy, przebudowy lub remontu stadionów i innych obiektów budowlanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej niezbędnych do przeprowadzenia igrzysk oraz wskazanie podmiotów, które będą mogły je realizować; określenie sposobu finansowania lub dofinansowania niektórych kosztów organizacji igrzysk oraz przygotowania i realizacji przedsięwzięć; określenie zasad udzielania i realizacji zamówień publicznych podmiotom realizującym przedsięwzięcia związanych z organizacją igrzysk; określenie zasad tworzenia i działania spółki celowej oraz warunków umowy o powierzeniu tej spółce realizacji zadań związanych z przygotowaniem igrzysk; określenie zasad w postępowaniu administracyjnym dotyczącym realizacji przedsięwzięć.

Wykaz przedsięwzięć określi Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia prawidłowego i terminowego przygotowania igrzysk. Oczekiwanym efektem wdrożenia rekomendowanych rozwiązań jest sprawne zorganizowanie i przeprowadzenie wydarzenia sportowego, przy wsparciu budżetu państwa w zakresie finansowania niektórych kosztów organizacji igrzysk. W przypadku braku uregulowań prawnych rangi ustawowej przekazanie niektórych środków z budżetu państwa, sprawna realizacja niezbędnych przedsięwzięć oraz prawidłowa działalność spółki celowej, zgodna z wytycznymi i założeniami EOC wynikającymi z umowy, mogą nie zostać zapewnione, a w konsekwencji przygotowanie i przeprowadzenie igrzysk będzie obarczone dużym ryzykiem”.

W Sejmie za uchwaleniem ustawy głosowało 267 posłów, 160 było przeciw, 10 wstrzymało się od głosowania. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W marcu 2022 r. przypada 200. rocznica urodzin, a w styczniu – 140. rocznica śmierci Ignacego Łukasiewicza, twórcy światowego przemysłu naftowego. Należy on do zaszczytnego grona Polaków, których działalność odcisnęła wielki i pozytywny wpływ na rozwój naszej ojczyzny, jak również całego świata. Z perspektywy czasu możemy bez ogródek stwierdzić, że dzięki jego działalności cały świat zmienił się na zawsze.

Ignacy Łukasiewicz urodził się w Zadusznikach pod Mielcem, w zubożałej rodzinie szlacheckiej o patriotycznych tradycjach. Po śmierci ojca, uczestnika powstania kościuszkowskiego, ze względu na sytuację finansową musiał porzucić gimnazjum w Rzeszowie i podjąć pracę jako pomocnik aptekarski. Zdobytą wiedzę i umiejętności rozwinął w trakcie studiów farmaceutycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz w Wiedniu. Działał we Lwowie, pracując w aptece Piotra Mikolascha, gdzie razem z Janem Zehem w procesie destylacji ropy naftowej wydzielił z niej naftę. Pracował także w Gorlicach, Jaśle i Krośnie. W powiecie krośnieńskim, w Bóbrce, współpracując z Tytusem Trzecieskim i Karolem Klobassą-Zrenckim, utworzył w 1854 r. pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej. Z kolei w Ulaszowicach, w Klęczanach, w Polance, a później w Chorkówce uruchomił rafinerie ropy naftowej. Jako twórca przemysłu naftowego Ignacy Łukasiewicz wyprzedził Amerykanów i Rumunów. Był też wynalazcą lampy naftowej. W 1853 r. przy świetle skonstruowanej przez niego lampy wykonano pierwszą nocną operację w szpitalu na Łyczakowie we Lwowie. Zmarł w Chorkówce, a pochowany został w Zręcinie koło Krosna.

Jako twórca i organizator przemysłu naftowego Ignacy Łukaszewicz doprowadził do rozwoju Podkarpacia, a stopniowo znacznej części polskich ziem pod zaborami, tworząc bardzo wiele miejsc pracy i podnosząc poziom życia mieszkańców. Jego liczni następcy – przemysłowcy naftowi doprowadzili do rozkwitu tej gałęzi polskiej gospodarki. Na zapoczątkowanym przez Łukasiewicza procesie destylacji ropy naftowej bazuje współcześnie wiele gałęzi przemysłu chemicznego, kosmetycznego i nowoczesnych technologii. Także dzisiaj jest on patronem przemysłu naftowo-gazowniczego i rafineryjnego w Polsce, a jego dziedzictwo powinno być mocno i stale rozwijane oraz propagowane w Europie i na świecie.

Jego zaangażowanie w walkę o niepodległość ojczyzny oraz dbałość o pracowników jest wzorem do naśladowania. W pełni popieram zapisy uchwały w sprawie ustanowienia roku 2022 Rokiem Ignacego Łukasiewicza.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Kim był Ignacy Łukasiewicz? W skrócie: polskim wynalazcą, twórcą lampy naftowej i pionierem przemysłu naftowego. Często mówi się o nim, że był Polakiem, który rozświetlił mrok. Oczywiście pierwszym skojarzeniem, które przychodzi na myśl kiedy słyszymy nazwisko słynnego Polaka, jest lampa naftowa. I słusznie! Ale spoglądając na dokonania Łukasiewicza, należy jednak przyjąć nieco szerszą perspektywę. Był to człowiek wielu talentów i zainteresowań, działający w różnych sektorach: aptekarz, społecznik, polityk oraz pionier europejskiego przemysłu naftowego.

Jan Józef Ignacy Łukasiewicz urodził się 8 marca 1853 r. w Zadusznikach, w rodzinie o szlacheckim pochodzeniu. Kiedy Ignacy miał 8 lat, jego familia przeprowadziła się do Rzeszowa. Tam Łukasiewiczowi dane było skończyć zaledwie 4 klasy gimnazjum. Wpływ na to miała śmierć jego ojca, która odbiła się na kondycji domowego budżetu. Co ciekawe, mimo braku możliwości dalszej edukacji przyszły wynalazca opanował łacinę oraz język niemiecki. Zmuszony do podjęcia pracy, został aptekarzem. Początkowo praktykował w Łańcucie, aby z czasem zmienić miejsce pracy na Rzeszów, już jako pomocnik aptekarski. W trakcie tych zajęć poszerzał swoją wiedzę w zakresie farmacji oraz chemii.

W młodym aptekarzu rosła świadomość społeczna. Wkrótce dołączył on do ruchu niepodległościowego. Mając 23 lata, został zaprzysiężony na agenta rewolucyjnego i zaangażował się w przygotowanie powstania. Aresztowany i osądzony, trafił do lwowskiego więzienia. Wypuszczony został stamtąd po niespełna 2 latach z powodu braku dowodów. Nie oznaczało to jednak, że ówczesna władza postanowiła spuścić z oka „podejrzanego”. Łukasiewicz otrzymał zakaz opuszczania Lwowa, musiał także regularnie meldować się na tamtejszym posterunku policji. Dopiero wstawiennictwo właściciela apteki ,,Pod Złotą Gwiazdą”, w której podjął pracę, pozwoliło mu na ukończenie studiów. Edukował się na Uniwersytecie Jagiellońskim, jednakże dyplom magistra farmacji uzyskał na Uniwersytecie Wiedeńskim. To właśnie w czasie studiów jego uwaga skierowana została na ogrom możliwości wykorzystania ropy naftowej. Łukasiewicz znany był również ze swojej działalności społecznej. Jego nazwisko widnieje na liście fundatorów neogotyckiego kościoła w Zręcinie czy kaplicy w Chorkówce. Pod koniec życia był posłem na Sejm. W politycznej działalności skupiał się na działaniach o znaczeniu społecznym oraz wspieraniu przemysłu naftowego. Łukasiewicz lwią część swojego życia poświęcił na propagowanie ropy naftowej jako surowca energetycznego. To on uświadomił wielu inwestorom, jaki potencjał tkwi w tej kopalinie. Jemu też zawdzięczamy powstanie pisma „Górnik” – pierwszego polskiego periodyku naftowego.

Jak podkreślono w uchwale: „Jako twórca i organizator przemysłu naftowego Ignacy Łukasiewicz doprowadził do rozwoju Podkarpacia, a stopniowo znacznej części polskich ziem pod zaborami, tworząc bardzo wiele miejsc pracy i podnosząc poziom życia mieszkańców. Jego liczni następcy – przemysłowcy naftowi doprowadzili do rozkwitu tej gałęzi polskiej gospodarki. Na zapoczątkowanym przez Łukasiewicza procesie destylacji ropy naftowej bazuje współcześnie wiele gałęzi przemysłu chemicznego, kosmetycznego i nowoczesnych technologii. Także dzisiaj jest patronem przemysłu naftowo-gazowniczego i rafineryjnego w Polsce, a Jego dziedzictwo powinno być mocno i stale rozwijane oraz propagowane w Europie i na świecie”.

W związku z tym w dniu dzisiejszym „Senat Rzeczypospolitej Polskiej, szczególnie ze względu na wielkie i niezwykłe zasługi Ignacego Łukasiewicza dla przemysłu i gospodarki Polski, a także Jego zaangażowanie w walkę o niepodległość Ojczyzny oraz dbałość o pracowników, ustanawia rok 2022 Rokiem Ignacego Łukasiewicza”.

Jestem zaszczycony, że mogłem być w grupie senatorów, którzy wnieśli pod obrady niniejszy projekt uchwały w sprawie ustanowienia roku 2022 Rokiem Ignacego Łukasiewicza. Dziękuję senator Alicji Zając za jego przygotowanie. Zdecydowanie popieram niniejszą uchwałę. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Przemówienie senatora Macieja Łuczaka w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W związku z tym, iż w marcu 2022 r. przypada 200. rocznica urodzin, a w styczniu – 140. rocznica śmierci Ignacego Łukasiewicza, twórcy światowego przemysłu naftowego, ustanowienie roku 2022 Rokiem Ignacego Łukasiewicza będzie wyrazem wdzięczności za jego zasługi dla przemysłu i gospodarki Polski.

Wspomnieć należy, że Ignacy Łukasiewicz należy do zaszczytnego grona Polaków, których działalność odcisnęła wielkie piętno i pozytywnie wpłynęła na rozwój naszej ojczyzny, a także całego świata.

Urodził się w Zadusznikach pod Mielcem, w zubożałej rodzinie szlacheckiej o patriotycznych tradycjach. Po śmierci ojca podjął pracę jako pomocnik aptekarski. Zdobytą wiedzę i umiejętności rozwinął w trakcie studiów farmaceutycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz w Wiedniu. W 1854 r. utworzył pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej. Z kolei w Ulaszowicach, w Klęczanach, w Polance, a później w Chorkówce uruchomił rafinerie ropy naftowej. Jako twórca przemysłu naftowego Ignacy Łukasiewicz wyprzedził Amerykanów i Rumunów. Był też wynalazcą lampy naftowej. Zmarł w Chorkówce, a pochowany został w Zręcinie koło Krosna.

Ustanowienie roku 2022 Rokiem Ignacego Łukasiewicza jest w pełni uzasadnione i zasługuje na całkowite poparcie.

Przemówienie senator Alicji Zając w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

Przemówienie senator Alicji Zając w dyskusji nad punktem 19. porządku obrad

W 2022 r. obchodzić będziemy dwusetną rocznicę urodzin i sto czterdziestą rocznicę śmierci Ignacego Łukasiewicza, patrioty, naukowca, wynalazcy, konstruktora i pioniera przemysłu naftowego.

Początki kopalnictwa naftowego, przemysłu rafineryjnego i gazowniczego na ziemiach polskich, na terenie dzisiejszego Podkarpacia i Małopolski łączą się z postacią Ignacego Łukasiewicza. Urodził się 8 marca 1822 r. w Zadusznikach w Mieleckiem. Po ukończeniu gimnazjum w Rzeszowie rozpoczął praktykę w lokalnych aptekach. Brał udział w przygotowaniu powstania narodowego w 1846 r., został aresztowany i skazany na 2 lata więzienia. W 1848 r. rozpoczął pracę jako pomocnik w aptece Piotra Mikolascha we Lwowie.

W latach 1850–1852 odbył studia farmaceutyczne w Krakowie i Wiedniu. Jako magister farmacji powrócił do Lwowa, gdzie na przełomie lat 1852–1853 z Janem Zehem prowadził prace nad destylacją ropy naftowej, otrzymując z niej naftę nadającą się do oświetlenia. Skonstruował lampę naftową, którą oświetlił wystawę apteki Mikolascha, a 31 lipca 1853 r. – lwowski szpital. Ta data została uznana za początek przemysłu naftowego.

Pod koniec 1853 r. przeniósł się do Gorlic. Pracował jako aptekarz, nafciarz, społecznik. Kontynuował badania nad destylacją ropy naftowej. Zaangażował się w prace analityczne i toksykologiczne, brał udział w pracach Komisji Lasów Państwowych. Zasłużył się w walce z epidemią cholery w Gorlicach. W 1854 r. zainstalował pierwszą uliczną lampę naftową. Swoją aktywność przeniósł w rejon Krosna, czego dowodem jest założenie kopalni ropy naftowej w Bóbrce.

W 1856 r. założył destylarnię ropy naftowej w Ulaszowicach pod Jasłem. Była to pierwsza w świecie przemysłowa rafineria ropy naftowej. Działała do grudnia 1859 r., kiedy uległa spaleniu. Wobec sprzeciwów okolicznych mieszkańców nie została odbudowana. Dziś miejsce to upamiętnia obelisk. W kwietniu 1857 r. Łukasiewicz zawarł w Gorlicach związek małżeński z Honoratą Stacherską.

Pod koniec 1857 r. przenosi się do Jasła, gdzie dzierżawi aptekę w Rynku. W 1858 r. otrzymał dyplom pochwalny za udział w wystawie rolniczo-przemysłowej, na której zaprezentował liczne i różnorodne produkty naftowe: naftę świetlną, wazelinę, benzyny itp. 1 lutego 1858 r. urodziła się Łukasiewiczom córeczka Marianna, która zmarła w wieku niespełna 2 lat. Jej ciało spoczęło na Starym Cmentarzu w Jaśle.

W latach 1861–1863 Łukasiewicz buduje rafinerię i oddaje się wyłącznie sprawom przemysłu naftowego. Zamieszkał w Chorkówce. Tutaj zakłada kasy brackie, prowadzi działalność charytatywną w zakresie udzielania zapomóg i zasiłków. Jako radny powiatowy przez 14 lat przyczynił się do zakładania burs, ochronek oraz budowy dróg i mostów. W jego domu znajdowali schronienie emigranci i uczestnicy powstania styczniowego, których wspomagał własnymi funduszami.

Ignacy Łukasiewicz był fundatorem szkół powszechnych w Bóbrce, Chorkówce, Żeglcach i Zręcinie. W Chorkówce zakłada szkołę koronkarską prowadzoną przez żonę Honoratę. Podejmuje starania założenia w Bóbrce szkoły górniczej. Szkoła ta powstaje jednak w Ropiance koło Dukli, następnie przeniesiona zostaje do Wietrzna i Borysławia. Absolwenci tych szkół jako wiertacze i nadzorcy kopalni wsławili imię Polaków na obu kontynentach Ameryki, w wielu krajach Europy, Azji i wysp Pacyfiku.

W roku 1876 Ignacy Łukasiewicz zostaje wybrany na posła do Sejmu Krajowego, gdzie prowadzi wielostronną działalność w komisjach, m.in. górniczej, kultury, podatków.

31 lipca 1878 r., podczas uroczystości 25-lecia zapalenia pierwszej lampy naftowej we Lwowie, Łukasiewicz otrzymuje od społeczeństwa polskiego złoty medal i album. W 1880 r. staje na czele Krajowego Towarzystwa Naftowego, broniącego rodzimych przedsiębiorstw naftowych przed obcym kapitałem. Siedzibą towarzystwa były Gorlice.

Dzięki Łukasiewiczowi w 1882 r. powstało polskie czasopismo naftowe „Górnik”, wydawane w Gorlicach do 1886 r. Pierwszy numer ukazuje się na tydzień przed śmiercią pioniera przemysłu naftowego.

Ignacy Łukasiewicz pracował do ostatnich dni życia. Zmarł po krótkiej chorobie 7 stycznia 1882 r. w Chorkówce i został pochowany na cmentarzu w Zręcinie. W uroczystościach pogrzebowych wzięły udział wielotysięczne rzesze ludzi. Pozostał w pamięci następnych pokoleń jako dobrze zasłużony narodowi.

Za swoją pracę zawodową i działalność społeczną otrzymał wiele zaszczytów, odznaczeń i tytułów. Miasta Jasło i Krosno wyróżniły go tytułem Honorowego Obywatela.

W czasach, gdy od blisko półtora wieku ropa naftowa rządzi światem, pamiętajmy, że Łukasiewicz jako pierwszy wykorzystał ją dla dobra ludzi. Człowiek ten szczególnie zasłużył się dla ludzkości i naszego narodu poprzez swoje wynalazki. Stworzył zupełnie nową gałąź gospodarki: kopalnictwo i przemysł naftowy.

Uczciwą pracę wyniósł do najwyższej rangi służby, a swoim przykładem udowodnił, że praca wyrabia w człowieku nieprzemijające wartości umysłowe i duchowe. Ślady pamięci po tym wielkim i skromnym człowieku, jednym z najwybitniejszych i najbardziej zasłużonych dla naszego narodu, zachowały się w kilkunastu miejscach w naszym regionie. Także i w mieście Jaśle, wszak tu żył, mieszkał, pracował. Tablica w Rynku uwiecznia fakt, że prowadził aptekę, mały grobek na Starym Cmentarzu dowodzi, że pochował w naszym mieście ukochane, jedyne dziecko, a obelisk przy ul. Lwowskiej unaocznia, że w tym miejscu twórca przemysłu naftowego założył pierwszą w świecie destylarnię.

W roku jubileuszowym sto pięćdziesiątej rocznicy narodzin przemysłu naftowego, w 2003 r., ówczesna rafineria jasielska, nosząca imię Łukasiewicza, obchodziła swoje 115-lecie. Rok Łukasiewiczowski, 2003 r., zapisał się w Jaśle jeszcze jednym ważnym wydarzeniem: imię twórcy światowego nafciarstwa przyjęło jasielskie Gimnazjum nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi, dziś Szkoła Podstawowa nr 12 z Oddziałami Integracyjnymi w Jaśle.

Po śmierci Ignacego Łukasiewicza jego przyjaciel Teofil Merunowicz pisał: „Setki, może tysiące tych, co doznali od niego osobistych dobrodziejstw, zachowują go do końca życia we wdzięcznym wspomnieniu. Zasłużył on jednak na to, ażeby cały naród zaliczył jego imię do rzędu najlepszych synów swoich”.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 20. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 20. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu dzisiejszym, na trzydziestym trzecim posiedzeniu Senatu, podejmujemy inicjatywę ustanowienia roku 2022 Rokiem Brunona Schulza. To właśnie w 2022 r. przypadka sto trzydziesta rocznica urodzin i osiemdziesiąta rocznica tragicznej śmierci Brunona Schulza, artysty o żydowskich korzeniach, który, podobnie jak Julian Tuwim i Antoni Słonimski, bardzo mocno zaistniał w polskiej literaturze. Z podziwem pisał o Józefie Piłsudskim, przyjaźnił się z najwybitniejszymi pisarzami polskimi. Był to człowiek o niezwykłej wyobraźni, inteligencji i kreatywności. Z pewnością zasługuje na miano ambasadora polskiej kultury na świecie.

Jak podkreślono w uchwale, recepcja twórczości autora „Sklepów cynamonowych” i „Sanatorium pod Klepsydrą” oraz wciąż nieodnalezionej powieści „Mesjasz” obejmuje nie tylko Polskę, Ukrainę czy Izrael, ale i wiele innych krajów, gdyż opowiadania Brunona Schulza przełożono na ponad 45 języków. W ostatnich latach ukazały się przekłady literatury Schulza na język chiński, turecki, estoński, albański, grecki i wietnamski. Z pewnością świadczy to o zwiększeniu zasięgu oddziaływania twórczości pisarza i inspiracji dla nowych pokoleń ludzi kultury, literatów oraz literaturoznawców. Podobny wpływ ma twórczość Schulza na artystów sztuk wizualnych i performatywnych, co roku powstają liczne adaptacje teatralne jego opowiadań, poświęcone mu wystawy plastyczne czy koncerty i filmy.

Dziękuję inicjatorom niniejszej uchwały. Będę głosował za ustanowieniem roku 2022 Rokiem Brunona Schulza. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 22. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 22. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

To bardzo oczekiwana przez środowiska samorządowe zmiana w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych, która doprecyzowuje zakres zwolnień od podatku od nieruchomości w obszarze zwolnienia gruntów kolejowych, w szczególności zajętych na prowadzenie działalności podmiotów, takich jak zarządcy infrastruktury kolejowej i operatorzy infrastruktury usługowej.

Przypomnę w tym miejscu, że z inicjatywą dotyczącą zmian w omawianym zakresie wystąpił Senat RP już w listopadzie 2020 r., ale ustawa przeleżała w zamrażarce sejmowej.

Omawiana ustawa pochodzi z przedłożenia rządowego (druk sejmowy nr 1729). Nieważne, czy sprawy chce uregulować Senat, czy rząd, ważne, aby były one uregulowane we właściwy sposób i zgodnie z oczekiwaniami – w tym przypadku samorządów lokalnych, na których terenach znajduje się infrastruktura kolejowa.

Nadmienić należy, że procedowanie nad omawianą ustawą należało rozpocząć znacznie wcześniej, tak aby jej uchwalenie pozwoliło prezydentowi RP w terminie konstytucyjnym ją podpisać. Termin wejścia w życie tej ustawy jest bardzo istotny, aby samorządy lokalne mogły uchwalić prawo miejscowe w takim terminie, by mogło ono obowiązywać od 1 stycznia 2022 r.

Można mieć jedynie nadzieję, że pan prezydent podpisze tę ustawę do końca listopada 2021 r.

Będę oczywiście głosować za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 22. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 22. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zarówno rządowy, jak i senacki projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych dotyczy wprowadzenia rozwiązania, zgodnie z którym zwolnienie od podatku od nieruchomości będzie dotyczyło nie całości gruntu, a tylko budynków lub ich części i budowli lub ich części oraz zajętych pod nie gruntów, jeżeli stanowią elementy infrastruktury kolejowej i zarazem są wykorzystywane na cele określone w ustawie o transporcie kolejowym.

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji w druku sejmowym nr 1729: „Proponowana zmiana przepisów ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych w relacji do postanowień u.t.k. doprecyzowuje zakres zwolnienia, wiążąc go z udostępnianiem infrastruktury kolejowej oraz obiektów infrastruktury usługowej, o którym mowa w u.t.k. Jednocześnie wyklucza się możliwość korzystania ze zwolnienia od podatku od nieruchomości w przypadku gruntów lub ich części zajętych na prowadzenie przez przedsiębiorców działalności innej niż związana z wykonywaniem zadań zarządcy infrastruktury, o których mowa w art. 5 ust. 1 u.t.k., lub świadczeniem usług przez operatora obiektu infrastruktury usługowej w rozumieniu załącznika nr 2 ust. 2 i 3 do u.t.k.

W tym celu proponuje się zmiany w zakresie zwolnienia od podatku od nieruchomości w odniesieniu do:

1) gruntów, budynków i budowli wchodzących w skład infrastruktury kolejowej lub obiektów infrastruktury usługowej:

― udostępnianych przewoźnikom kolejowym w rozumieniu rozdziałów 6–6b u.t.k.,

― wykorzystywanych do przewozu osób,

― tworzących linie kolejowe o szerokości torów większej niż 1435 mm,

― stanowiących infrastrukturę nieczynną w rozumieniu u.t.k.;

2) gruntów, budynków i budowli w części służącej bezpośredniej obsłudze podróżnych przez przewoźnika kolejowego lub operatora stacji pasażerskiej;

3) gruntów stanowiących obszar kolejowy oraz położonych na nich budynków i budowli, jeśli nie są zajęte na prowadzenie działalności innej niż «kolejowa»”. Dziękuję bardzo.