Narzędzia:

Posiedzenie: 27. posiedzenie Senatu RP X kadencji, 3 dzień


21, 22 i 23 lipca 2021 r.
Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senator Gabrieli Morawskiej-Staneckiej w dyskusji nad punktem 23. porządku obrad

Przemówienie senator Gabrieli Morawskiej-Staneckiej w dyskusji nad punktem 23. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Instytut Pamięci Narodowej to instytucja, która od lat dzieli Polaków, która nie zajmuje się dbaniem o prawdę historyczną, lecz służy jako narzędzie polityczne w rękach rządzących. Ten nieodpowiedzialny i wypaczony kierunek działania IPN powoduje, że jest on szkodliwy, w dodatku pochłania gigantyczne pieniądze. Koszt jego funkcjonowania przez ostatnich 6 lat wyniósł 2,5 miliarda zł. Roczny budżet to ok. 400 milionów zł. Te pieniądze przeznaczane są na historyczne wojenki, niszczenie ludzi i uprawianie polityki historycznej w tonie naznaczonym przez prawicowych fanatyków. Dla porównania, dla zilustrowania skali problemu: budżet Rzecznika Praw Obywatelskich – tak potrzebnego i działającego dla wszystkich obywateli – jest systematycznie obniżany i wynosi kilkukrotnie mniej.

Dzisiaj na czele wspomnianej instytucji PiS chce postawić człowieka, który przez lata swojej działalności publicznej dał się poznać jako osoba niezwykle kontrowersyjna, człowieka, którego jednoznacznie możemy określić jako przeideologizowanego.

Zapewne wszyscy doskonale pamiętamy powołanie pana Karola Nawrockiego na funkcję dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, muzeum, z którego byliśmy dumni. Muzeum, które z dniem objęcia przez niego stanowiska przestało być niezależne. Propaganda rządzących usiłowała wmówić społeczeństwu, że nie przedstawia ono polskiego punktu widzenia, co w rzeczywistości było fałszywą tezą. W rzeczywistości była to kolejna instytucja, nad którą PiS chciał przejąć kontrolę, by pisać historię na nowo, pod zapotrzebowanie polityczne. Wiemy już, że to Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński wspólnie obalali komunizm w Polsce. Teraz zaczynamy mieć nowych bohaterów wojennych, na czele z tymi „żołnierzami wyklętymi”, którzy brali udział w mordowaniu ludności cywilnej.

Karol Nawrocki wykonał swoje zadanie i dokonał kilkunastu kontrowersyjnych zmian w wystawie głównej muzeum. Usunął m.in. film, który przedstawiał historię świata po wojnie, co godziło w ideę funkcjonowania placówki, film stanowił bowiem integralną część przesłania, że wojna, totalitaryzm, przemoc i cierpienie wcale nie zakończyły się wraz z zakończeniem II wojny światowej. Później Karol Nawrocki wziął aktywny udział w akcji odebrania Gdańskowi terenu Westerplatte. PiS przejęło go specustawą, tworząc propagandową kampanię, jakoby władze miasta nie dbały o miejsce słynnej bitwy.

Czym ponadto zasłynął Karol Nawrocki? Wyprodukowaniem skarpetek „upamiętniających” Monte Cassino, promocją muzeum poprzez wspieranie komercyjnych gali bokserskich, by jako fan boksu mógł wręczać wyróżnienia pięściarzom, oraz przerwaniem – jak wynika z relacji artystów – wykonywanej dla publiczności pieśni ,,Ciemna dziś noc” i krzyczeniem, że piosenka opowiadająca o tęsknocie żołnierza za ukochaną i dzieckiem jest pochodzenia bolszewickiego. Otrzymał również wiele odznaczeń, w tym z rąk arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia za krzewienie pamięci o żołnierzach wyklętych, Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości i medal Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej „Za zasługi dla Armii Krajowej”, co, przyznam, budzi moje ogromne zdziwienie, bo zasług na tym polu na koncie Karola Nawrockiego naprawdę ciężko upatrywać.

Warto też dodać, że w maju poseł Piotr Adamowicz zawnioskował o kontrolę Najwyższej Izby Kontroli w Muzeum II Wojny Światowej. Izba miałaby przyjrzeć się sprawie finansów w placówce. Kontrola miałaby obejmować m.in. prawidłowość w zakresie realizacji zamówień publicznych, prawidłowość w wydatkowaniu środków z dotacji, środki przeznaczone na działania PR i promocję w zakresie kampanii reklamowych, politykę kadrowo-płacową, podróże służbowe dyrektora, zastępców i kierowników wraz z kosztami.

Zastanawiające jest również to, dlaczego pan Karol Nawrocki, który tak szeroko przedstawiał plany rozbudowy muzeum i roztaczał wizje jego funkcjonowania, nagle tak łatwo zrezygnował z realizacji swoich zamiarów i postanowił zostać prezesem IPN.

Podsumowując, zagłosuję przeciwko tej kandydaturze na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, bo w mojej ocenie jest to wybór, który doprowadzi do jeszcze większego upolitycznienia tej instytucji, a w konsekwencji – do krzewienia fałszywej ideologii i jeszcze większych podziałów w społeczeństwie.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 23. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 23. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, w skrócie IPN, to szczególny urząd państwowy, posiadający wszelkie uprawnienia, takie jak m.in. edukacyjne, lustracyjne czy też archiwalne, i wypełniający szereg niezwykle ważnych i istotnych zadań. Wśród nich znajduje się przede wszystkim gromadzenie oraz zarządzanie dokumentami organów bezpieczeństwa z lat 1944–1990 r., ściganie brutalnych zbrodni komunistycznych i nazistowskich, a także poszukiwanie miejsc pochówku osób poległych w walkach o Polskę. Ponadto prowadzone badania – m.in. nad zbrodniami dokonanymi przez III Rzeszę na okupowanych ziemiach polskich, deportacjami do obozów koncentracyjnych oraz pacyfikacją ziem polskich między Wisłą a Bugiem w latach 1944–1947 – stają się źródłem wiedzy oraz dają możliwość wykorzystania tych informacji w odpowiedni sposób. Zadania, które realizuje Główna Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, oscylują zaś wokół prowadzenia śledztw i dochodzeń. Dochodzenia te mają moc czynności sądowych.

W dniu dzisiejszym zajmiemy się w Izbie Wyższej kwestią wyrażenia zgody na powołanie prezesa Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu zaproponowanego przez Sejm.

Dr Karol Nawrocki, będący wybitnym polskim historykiem, działaczem społecznym i samorządowym, to niewątpliwie odpowiedni kandydat na stanowisko prezesa Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Uważam, że wieloletnie doświadczenie, a także niesamowita wiedza, którą posiada, w tym także kwalifikacje zdobyte podczas pełnienia obecnej funkcji zastępcy prezesa IPN są odpowiednią podstawą do pełnienia tej funkcji. Jestem przekonany, że z profesjonalnością i determinacją wykona wszelkie obowiązki obowiązujące prezesa Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 22. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 22. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

Wolność mediów w Polsce obecnie napotyka największe wyzwania od 2015 r. Na poziomie krajowym krajobraz medialny w Polsce pozostaje jeszcze pluralistyczny i cechuje go duża swoboda wypowiedzi, jednak strategie polityczne wprowadzane przez ostatnie kilka lat mają na celu destabilizację i osłabienie niezależnych mediów i wpływają destrukcyjnie na ich wolność i pluralizm.

Rada Mediów Narodowych została utworzona w 2016 r. Jest organem powołanym do organizacji ładu medialnego w Polsce. Powołuje i odwołuje zarządy oraz rady nadzorcze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej. Dodatkowo pełni funkcję doradczą w zarządzaniu mediami publicznymi.

Senat otrzymał Informację o działalności Rady Mediów Narodowych w 2020 r. w celu jej przyjęcia. Dokument, który został przygotowany przez RMN, to nie jest pełna i wyczerpująca informacja z działalności Rady Mediów Narodowych, a raczej zestawienie uchwał, jakie rada podjęła w 2020 r. Informacja przekazana Senatowi nie obejmuje m.in. wyjaśnień, dlaczego nadal brakuje określonych procedur, związanych z powoływaniem członków organów spółek mediów publicznych, a wnioski, by odbywało się to w trybie otwartych konkursów, są odrzucane. W efekcie zarówno procedura powoływania, jak odwoływania tych osób prowadzona jest w sposób nieprofesjonalny.

Przykładem może być odwołanie w 2020 r. Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa Zarządu TVP oraz jego ponowne powołanie, następnie unieważnienie tego powołania i ponowne powołanie raz jeszcze. Odwołanie szefa Zarządu TVP odbyło się w wyniku głosowania korespondencyjnego, zarządzonego przez przewodniczącego Rady Mediów Narodowych w marcu 2020 r. Uchwała o odwołaniu została przyjęta jednogłośnie, a wynik tego głosowania przewodniczący przekazał podczas transmitowanej w telewizji uroczystości z udziałem prezydenta RP i premiera. Jednogłośne podjęcie uchwały o odwołaniu wskazuje, iż rada negatywnie oceniała działalność Jacka Kurskiego jako prezesa TVP. Mimo to został on natychmiast zatrudniony w telewizji publicznej jako doradca zarządu, a na wniosek przewodniczącego ponownie został powołany w jego skład. Również inne decyzje personalne, w tym zmiana na stanowisku prezesa Zarządu Polskiego Radia, podejmowane były w efekcie uchwał niepoprzedzonych merytoryczną dyskusją.

Wolność, pluralizm, niezależność oraz obiektywizm mediów, zwłaszcza mediów publicznych, w podtrzymywaniu ustroju demokratycznego jest niezbędnym i ważnym elementem jego prawidłowego funkcjonowania. Niestety, obecna kultura organizacyjna Rady Mediów Narodowych oraz brak jasnych i czytelnych kryteriów dla procedur działania skłaniają mnie do odrzucenia Informacji o działalności Rady Mediów Narodowych za 2020 r.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 21. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 21. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu dzisiejszym rozpatrujemy sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2020 r. wraz z Informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2020 r. Mamy w nim, obok wielu zagadnień natury merytorycznej, również wiele ciekawych statystyk, które obrazują nam, jaki wpływ – głównie na młodzież, choć nie tylko – mają dzisiejsze media, w tym internet i telefonia komórkowa.

I tak, jeśli chodzi o korzystanie z internetu: „W 2020 r. 81,4% osób w wieku 16–74 lata regularnie, co najmniej raz w tygodniu, korzystało z internetu (w roku poprzednim 78,3%). Internet najczęściej wykorzystywany jest w domu. Znacznie rzadziej sieć wykorzystywana jest w innych miejscach, takich jak praca, szkoła czy miejsca publiczne. Częstotliwość korzystania z internetu najsilniej skorelowana jest z wiekiem. W zasadzie cała populacja w wieku 18–24 lat korzysta z sieci. W ostatnim roku istotnie wzrosła liczba użytkowników w wieku powyżej 45 lat (o 6,5 p.p.), a także w grupie seniorów (różnica w stosunku do roku 2019 wynosi 6,4 p.p.), w najstarszych grupach wiekowych aktywność w internecie zależy od poziomu wykształcenia, a także od tego, czy w gospodarstwie domowym znajdują się dzieci lub młodzież, zachęcający osoby starsze do korzystania z internetu. Cele korzystania z internetu obejmują obecnie praktycznie wszystkie dziedziny życia i zaspokajają znaczną liczbę potrzeb własnych użytkownika, rodzinnych i społecznych. Jednak najważniejszym celem, dla jakiego wykorzystuje się internet, jest komunikowanie się: za pośrednictwem poczty elektronicznej, serwisów społecznościowych, wymiany wiadomości tekstowych i wizualnych (Messenger, Skype itp.). W roku 2020 obowiązujące w całej Polsce ograniczenia związane z pandemią COVID-19 wykazały, jak wielkie znaczenie dla obywateli ma możliwość korzystania z internetu, który stał się dla znaczącej części społeczeństwa głównym środkiem komunikacji, umożliwiał zdalną pracę i zdalną naukę. Z internetu (68,5%), zaraz po telewizji (86%), najczęściej korzystano w poszukiwaniu aktualnych informacji związanych z sytuacją pandemiczną”.

Jeśli chodzi o smartfony i aplikacje, to „97% osób w przedziale wiekowym 16–64 lat (badana grupa odbiorców) korzysta z urządzeń mobilnych, przy czym 95% posiada smartfon, 12% – telefon komórkowy niebędący smartfonem, 89% – laptop lub komputer stacjonarny, 52% – tablet, 35% – konsolę do gier, 7,7% – urządzenia typu smart home, 19% – smart zegarek lub opaskę, a 2,8% – badanych urządzenia VR (wirtualnej rzeczywistości). W pierwszym okresie pandemii wydawało się, że rok 2020 nie będzie łatwy dla rynku smartfonów w związku z lockdownem, odwołanymi targami elektronicznymi, premierami przeniesionymi do internetu czy wizją problemów z dostawami z Chin. Szybko jednak okazało się, że w tym trudnym okresie smartfony są jednym z głównych narzędzi służących do czerpania informacji, a także podstawowym narzędziem do służbowych i osobistych kontaktów. W maju 2020 r. wystartowała pierwsza w Polsce komercyjna sieć komórkowa piątej generacji. Uruchomił ją operator Plus. Niedługo później pozostali operatorzy poszli jego śladem. Wprowadzenie sieci 5G nie było jednak łatwe. Anulowany został rządowy przetarg na planowaną do jej budowy częstotliwość 3,5 GHz, co spowodowało konieczność szukania przez operatorów rozwiązań alternatywnych. Popularyzacja technologii 5G będzie sprzyjać rozwojowi rynku smartfonów m.in. poprzez dostarczanie użytkownikom urządzeń w atrakcyjnych cenach, czyli obniżanie tzw. progu wejścia konsumenta. Polski rynek smartfonów jest już rynkiem dojrzałym, stąd wzrost sprzedaży tych urządzeń rok do roku jest już niewielki. W styczniu 2020 r. aktywnych było ponad 51,84 milionów numerów, co oznacza, że użytkownicy średnio posiadają więcej niż jeden telefon”. Obrazuje to, do jak wielkich zmian dochodzi w polskim społeczeństwie.

A co do samego sprawozdania, to jest ono w mojej opinii bardzo szerokie i rzetelnie przygotowane, zostały w nim wypunktowane również podstawowe problemy, z jakimi muszą zmagać się w dzisiejszych czasach media publiczne.

Niniejsze sprawozdanie z działalności KRRiT w 2020 r. – począwszy od pierwszego, złożonego w 1994 r. – jest z kolei dwudziestym siódmym dokumentem przedkładanym najwyższym organom państwa do rozpatrzenia i oceny. Dokument zawiera szczegółowe informacje dotyczące sposobu realizowania ustawowych zadań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w roku sprawozdawczym 2020. Dziękuję bardzo.