Narzędzia:

Posiedzenie: 20. posiedzenie Senatu RP X kadencji, 2 dzień


11, 12 i 13 stycznia 2021 r.
Przemówienia z dnia następnego Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych wychodzi naprzeciw potrzebie szybkiego zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym przez wprowadzenie systemu wsparcia oraz usprawnień administracyjnoprawnych, umożlwiających bardziej efektywne prowadzenie procesu inwestycyjnego w zakresie morskich farm wiatrowych. Jest to ważny krok w stronę osiągniecia przez Polskę zadeklarowanych 21% udziału odnawialnych źródeł energii w finalnym zużyciu energii brutto do 2030 r.

Niestety minione lata to ciemny wiek polskiej energetyki. Wzrost emisji gazów cieplarnianych, paraliż energetyki wiatrowej na lądzie i gigantyczny import węgla z Rosji – to tylko niektóre z rządowych grzechów i zaniedbań w dziedzinie energetyki. Co prawda za rządów Zjednoczonej Prawicy doszło do zawarcia historycznego porozumienia i związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej zgodzili się określić cezurę czasową zamknięcia wszystkich kopalń swojej spółki, czyli de facto trzonu wydobycia węgla kamiennego w Polsce. Datę graniczną wyznaczono na rok 2049, ale specjaliści zgodnie przyznają, że tempo tzw. coalexitu jest dość ospałe. Ponadto nierozwiązaną kwestią pozostaje możliwość wspierania kopalń po 2040 r. Jakie są faktyczne intencje i zamiary rządu w tej kwestii? Czy istnieje szczegółowa mapa drogowa odchodzenia od węgla jako źródła energii w Polsce? Proszę o odpowiedź.

Oficjalnych decyzji brakuje również w zakresie energetyki jądrowej. Rozmowy dotyczące rozwoju polskiego atomu prowadzone pod auspicjami rządu Zjednoczonej Prawicy trwają już piąty rok, a mimo to wciąż nie wyznaczono nawet lokalizacji, o modelu finansowym nie wspominając. Już podczas poprzedniego posiedzenia Senatu wspominałem, że rząd poprzez Fundusz Reprywatyzacji chce m.in. wykupić udziały w spółce PGE EJ 1, której udziałowcami są PGE i KGHM, i Tauron, i Enea, a spółka została powołana do realizacji inwestycji pod nazwą „budowa elektrowni atomowej”. Pytam więc: jaka jest polityka rządu, jeśli chodzi o kwestię budowy elektrowni atomowej? Kilka potencjalnych lokalizacji budowy polskiej elektrowni znajduje się na Pomorzu. Co mam powiedzieć wójtom gmin, samorządowcom, którzy wiedzą tylko tyle, że zamrożone są procesy inwestycyjne? Proszę o informację.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

System wsparcia oraz usprawnień administracyjnoprawnych umożliwiających bardziej efektywne prowadzenie procesu inwestycyjnego w zakresie morskich farm wiatrowych to bardzo duży krok zmierzający w stronę zwiększenia i propagowania korzystania z odnawialnych źródeł energii.

Propozycja przepisów ułatwi wykorzystanie potencjału elektryki wiatrowej na Morzu Bałtyckim, co wpłynie także na znaczny rozwój polskich firm działających w sektorze gospodarki wodnej. Morskie farmy wiatrowe są od lat z powodzeniem eksploatowane w wielu państwach europejskich, dlatego cieszę się, że podejmowane są takie inicjatywy legislacyjne.

Jak podnoszą eksperci, Bałtyk jest zdecydowanie atrakcyjną lokalizacją dla morskich farm wiatrowych ze względu na relatywnie płytkie wody i niedużą wysokość fal. Niezmiernie cieszę się, że te możliwości zostaną wkrótce wykorzystane.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu dzisiejszym procedujemy ustawę o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych.

Oto, co podkreślono w ocenie skutków regulacji w druku sejmowym nr 809.

„Ustawodawca na podstawie art. 43 ust. 4 ustawy zobowiązał ministra właściwego do spraw klimatu do określenia w drodze rozporządzenia wzoru sprawozdań dotyczących planu łańcucha dostaw materiałów i usług. Wzór sprawozdań określono dla 3 przypadków: 1) sprawozdanie dotyczące realizacji planu łańcucha dostaw materiałów i usług, o którym mowa w art. 42 ust. 1 i 3 ustawy, w zakresie budowy morskiej farmy wiatrowej, które należy przekazać prezesowi URE w terminie 6 miesięcy od dnia wydania decyzji, o której mowa w art. 18 ust. 1 ustawy, lub od dnia zamknięcia sesji aukcji, o której mowa w art. 26 ust. 1 ustawy, które następnie musi być przekazywane co roku, do dnia uzyskania koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej w morskiej farmie wiatrowej, w tym przyczyn istotnych odstępstw od realizacji tego planu; 2) sprawozdanie dotyczące realizacji planu łańcucha dostaw materiałów i usług, o którym mowa w art. 42 ust. 1 i 3 ustawy, w zakresie budowy morskiej farmy wiatrowej, które należy przekazać prezesowi URE w terminie 6 miesięcy od dnia uzyskania koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej w morskiej farmie wiatrowej, w tym przyczyn istotnych odstępstw od realizacji tego planu; 3) sprawozdanie przekazywane prezesowi URE, co 2 lata, przez okres 6 lat od dnia pierwszego wprowadzenia energii elektrycznej wytworzonej w morskiej farmie wiatrowej do sieci właściwego operatora, a następnie co 5 lat, przekazywanie sprawozdania dotyczące realizacji planu łańcucha dostaw materiałów i usług, o którym mowa w art. 42 ust. 1 i 3 ustawy, w zakresie eksploatacji morskiej farmy wiatrowej, w tym przyczyn istotnych odstępstw od realizacji tego planu.

Celem projektowanego rozporządzenia jest ujednolicenie formy sporządzania sprawozdań, o których mowa w art. 43 ust. 1 pkt. 2 i 3 ustawy oraz ułatwienie analizowania zamieszczonych w nich danych, które w przyszłości mogą posłużyć do przeprowadzenia analiz w tym zakresie. Spodziewanym efektem jest zwiększenie udziału polskich przedsiębiorstw w inwestycjach morskich farm wiatrowych, co przyczyni się do napędu narodowej gospodarki”.

Tak więc ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych to projekt rządowy wprowadzający szereg regulacji dotyczących wsparcia dla morskich farm wiatrowych. Przede wszystkim przewiduje on przyznanie wsparcia przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki farmom, które uzyskają łączną moc zainstalowaną 5,9 GW. Ustawa ta wychodzi więc naprzeciw wszelkim potrzebom szybkiego zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii przez wprowadzenie wsparcia oraz usprawnień. Obecne regulacje bowiem (ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii) nie przystają już do sytuacji prawnej morskich farm wiatrowych budowanych w obszarze polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej na Bałtyku. By wejść do systemu, trzeba będzie złożyć wnioski do 31 marca br. i do tego będzie niezbędna zgoda Komisji Europejskiej. Rozporządzenie ministra właściwego do spraw energii zawierać będzie informacje dotyczące wysokości ceny, czyli podstawy do rozliczenia ujemnego salda (różnicy pomiędzy przychodem ze sprzedaży energii na rynku a kosztami inwestora pokrywanymi przez rząd). W pierwszej fazie systemu wsparcia prawo do pokrywania ujemnego salda przyznane będzie projektom będącym w najbardziej zaawansowanym procesie inwestycyjnym i po spełnieniu kryteriów kwalifikacyjnych.

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W ostatnim czasie Rada Ministrów przyjęła przedłożony przez ministra klimatu i środowiska projekt ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Jest to kolejny pewny krok, który może pomóc naszej gospodarce. Nowe regulacje mają na celu ułatwić wykorzystanie potencjału wiatrowej bałtyckiej energetyki. Kolejnym plusem jest fakt, iż przyczyni się to również do rozwoju polskich firm z sektora morskiej gospodarki, co jest tak ważne dla naszego kraju – tym bardziej w tych trudnych czasach pandemii.

Rządowe wsparcie dla elektrowni wiatrowych na Bałtyku przyczyni się do zwiększenia udziałów odnawialnych źródeł energii w krajowym miksie energetycznym. Polska, a także pozostałe kraje członkowskie Unii Europejskiej obowiązane są po 2020 r. do wytwarzania minimum 15% energii elektrycznej z odnawialnych źródeł. Morska energetyka, do której zmierzamy, może w znacznym stopniu przyczynić się do wytwarzania energetyki bezemisyjnej.

Nasze morze posiada ogromny potencjał, którego do tej pory nie byliśmy w stanie wykorzystać. Ustawa ta jest ogromną szansą dla polskich przedsiębiorstw, gdyż stwarza wiele możliwości rozwoju pozostałym branżom przemysłowym, takim jak produkcja kabli, stali czy też stocznie.

Popieram więc ustawę o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Uważam, że takie działania znacząco poprawią polską gospodarkę. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Podczas dwudziestego czwartego posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 17 grudnia 2020 r. została uchwalona ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Przedmiotowa ustawa w dniu 5 stycznia br. została skierowana pod obrady Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisji Środowiska. Senackie komisje podczas swoich prac nie wprowadziły żadnych poprawek do procedowanej ustawy. Członkowie komisji są za jak najszybszym wejściem w życie proponowanego prawa i rozpoczęciem procedur związanych z rozwojem morskich farm wiatrowych.

Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 grudnia 2018 r. w sprawie promowania stosowania energii odnawialnej Polska zobowiązana jest do osiągnięcia udziału odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu energii brutto na poziomie minimum 15% oraz ma mieć dalszy plan rozwoju. Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r., która w chwili obecnej zawiera zapisy prawne dotyczące systemu wsparcia odnawialnych źródeł energii, nie tworzy sprzyjającej sytuacji prawnej i nie stymuluje rozwoju farm morskich. Wprowadzone w 2015 r. zapisy wstrzymały rozwój farm wiatrowych w całej Polsce. Inwestorzy z powodu nieprzejrzystego prawa wycofali się z projektów budowy. Stracono 3 lata, w których można było ubiegać się o pozwolenia na budowę oraz przygotowywać niezbędne do powstania inwestycji oceny oddziaływania na środowisko.

Procedowana ustawa wychodzi naprzeciw zwiększeniu udziału odnawialnych źródeł energii w krajowym bilansie energetycznym. Morska energetyka wiatrowa uznawana jest za najbardziej perspektywiczne źródło pozyskiwania energii elektrycznej. Korzystne warunki geologiczne i wietrzne oraz mniejsze zasolenie Bałtyku sprawiają, że Polska ma duży potencjał rozwoju morskich farm wiatrowych i pozyskiwania z nich energii elektrycznej porównywalny z potencjałem farm zainstalowanych na Morzu Północnym.

Inwestycja w morskie farmy wiatrowe niesie wiele korzyści związanych nie tylko z produkcją zielonej energii, ale także rozwojem portów nadmorskich. Na terenie Polski są 4 główne porty morskie, tj. Gdańsk, Gdynia, Szczecin, Świnoujście, oraz jest 28 portów lokalnych. Inwestycje w farmy wiatrowe spowodują rozwój infrastruktury portów, które dzięki nim staną się centrami gospodarczymi w swoich regionach. Stworzy to setki nowych miejsc pracy dla obywateli zamieszkujących regiony nadmorskie, w których obecnie poziom bezrobocia jest bardzo wysoki.

Polska Grupa Energetyczna SA planuje budowę 3 morskich farm wiatrowych: Baltica-1 o mocy 900 MW, Baltica-2 o mocy 1 tysiąca 500 MW oraz Baltica-3 o mocy 1 tysiąca 45 MW, których rozruch planuje się do roku 2030. Dla inwestycji wydano warunki przyłączenia do Krajowej Sieci Energetycznej oraz decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla Baltica-2 i Baltica-3. Zakończono 2-letnie pomiary wiatru na Bałtyku. Jest to jedyna inwestycja, która jest najbardziej zaawansowana, jeśli chodzi o proces inwestycyjny.

Polenergia SA wspólnie z norweskim udziałowcem Equinor planuje inwestycję w postaci 3 morskich elektrowni wiatrowych na Bałtyku. Również PKN Orlen SA wyraził chęć inwestycji w energetykę wiatrową.

Jednakże obecnie procedowana ustawa dotycząca morskich farm wiatrowych zawiera wiele nieścisłości. Minister właściwy do spraw klimatu i środowiska zobowiązał się do szybkiego wprowadzenia zmian w przedmiotowej ustawie i doprecyzowania prawa tak, aby było ono bardziej czytelne i jednolite.

Mimo większych nakładów finansowych na budowę farm wiatrowych na morzu niż na budowę ich na lądzie Senat wnosi o przyjęcie przedmiotowej ustawy oraz szybkie wprowadzenie dalszych zmian prawa mających na celu ujednolicenie przepisów w tym zakresie.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wytwarzanie energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych jest potrzebne, a także, w perspektywie czasu, opłacalne, dlatego też jestem za uchwaleniem ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych.

Morska energetyka wiatrowa należy do najdynamiczniej rozwijających się sektorów OZE w Europie. Uważa się, że przełomowym dla energetyki wiatrowej momentem było uruchomienie Vindeby – pierwszej na świecie morskiej farmy wiatrowej (MFW) o mocy 5 MW, zlokalizowanej w Danii. Był to rok 1991. Od tego momentu minęły prawie dwie dekady. Dziś instalacje tego typu wpisują się w energetyczną codzienność nadmorskich państw Europy. Farmy wiatrowe spotykane są na Morzu Północnym, Irlandzkim, Bałtyckim, a także na Atlantyku, i wytwarzają odpowiednio 70% (12 tysięcy 938 MW), 16% (2 tysiące 928 MW), 12% (2 tysiące 218 MW) i 2% (413 MW) całkowitej mocy zainstalowanej morskiej energii wiatrowej w Europie. Tam właśnie, na północy Europy, panują najkorzystniejsze warunki wiatrowe, ale – co trzeba podkreślić – na Morzu Północnym i Bałtyckim gęstość energii wiatrowej jest najkorzystniejsza. Nic więc dziwnego, że liderem na tym rynku jest Wielka Brytania (ponad 8 GW mocy zainstalowanej), a za nią Niemcy, Dania, Belgia, Holandia.

Potencjał morskiego wiatru jest w Polsce pewnym novum, ale niezaprzeczalnie nie możemy przechodzić obojętnie wobec tego, że Bałtyk charakteryzuje się cechami sprzyjającymi budowie farm wiatrowych, takimi jak stosunkowo niewielka głębokość i niewysokie zasolenie, a także mniejsze pływy i fale niższe niż np. na Morzu Północnym. To, że jako kraj mamy dostęp do morza, daje nam prawo do eksploatowania i gospodarowania jego zasobami w obszarze morza terytorialnego i częściowo nad obszarem Wyłącznej Strefy Ekonomicznej (WSE), która rozciąga się do 200 mil morskich poza morzem terytorialnym. Granice strefy mamy uregulowane z „morskimi sąsiadami” – Danią, Szwecją, Rosją, a także częściowo z Niemcami. Tam również mogą powstawać sztuczne konstrukcje, takie jak farmy wiatrowe.

Morska energetyka wiatrowa może stać się motorem rozwoju polskiej gospodarki i sektora morskiego. Zostaną utworzone nowe miejsca pracy w sektorze energetyki, budownictwa, finansów, transportu, usług. Zauważalny będzie rozwój przemysłu stoczniowego, portowego czy maszynowego. Warto zwrócić uwagę na fakt, że istnieją polskie firmy, które w chwili obecnej budują farmy wiatrowe za granicą, ale będą tworzone także nowe podmioty specjalizujące się w omawianej materii. Dodatkowo morskie farmy wiatrowe nie emitują do powietrza pyłów oraz innych substancji niebezpiecznych, co będzie miało pozytywny wpływ na zdrowie społeczeństwa. Aby w pełni wykorzystać swój potencjał, morskie farmy wiatrowe będą miały zagwarantowane miejsce w powstającym planie zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich (PZPPOM), którego projekt rozstrzygnie i zniweluje podstawowe konflikty przestrzenne, w tym kwestię korytarzy przepływowych, dopuszczenia żeglugi i dostępu do portów. Powierzchnie farm morskich nie będą kolidować z funkcjami obronnymi państwa, które reguluje projekt PZPPOM.

Fundamentalną sprawą jest system wsparcia dla farm wiatrowych na morzu. Zakłada się, że ilość dokumentacji niezbędnej do przeprowadzenia przedmiotowego procesu zostanie ograniczona do niezbędnego minimum. Przepisy związane z wydaniem decyzji administracyjnych w procesie inwestycyjnym morskiej farmy wiatrowej skracają się lub określają odmienne niż dotychczas terminy. Proces inwestycyjny zostanie przyspieszony także dzięki ograniczeniu możliwości udziału w postępowaniu organizacji społecznych tylko do tych, które zostały wpisane do właściwego rejestru co najmniej rok przed wystąpieniem przez organizację z żądaniem dopuszczenia jej do udziału w postępowaniu, oraz w związku z nadaniem decyzjom określonym w projekcie rygoru natychmiastowej wykonalności. Wobec powyższego niezbędne jest poparcie szeregu norm prawnych, które w perspektywie czasu pozwolą na realizację projektów inwestycyjnych, a także utworzenie nowego sektora gospodarki.

Wygląda też na to, że morskie farmy wiatrowe okazują się świetną odpowiedzią na wyzwania związane z transformacją energetyczną, tym bardziej że spotykają się z pozytywnym odbiorem społecznym. Raport PSEW pokazuje, że ta forma wytwarzania energii elektrycznej jest przez ponad 75% respondentów uważana za dobrą lub najlepszą, przez niemal 60% jest wskazywana jako preferowana do zasilania domów, a 80% z nas widzi w niej remedium na walkę ze zmianami klimatu. Trudno więc oprzeć się wrażeniu, że przyszłość jawi się jako morski krajobraz z wiatrakami.

Dzięki temu rozwiązaniu będziemy mogli budować nowoczesną energetykę w Polsce, co przełoży się na rozwój polskiej gospodarki. Dlatego w pełni je popieram.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Procedowana dzisiaj ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych jest dokumentem bardzo oczekiwanym, ale przygotowanym niemal w ostatniej chwili, o czym świadczy chociażby prośba wiceministra na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu, aby tę ustawę przyjąć bez poprawek, gdyż potencjalni inwestorzy mogą nie zdążyć przygotować dokumentacji wymaganej do skorzystania z pomocy publicznej na drodze administracyjnej.

Mając na uwadze to, jak wielką wagę ma ta ustawa nie tylko dla rozwoju polskiej morskiej energetyki wiatrowej, ale również dla rozwoju kraju i spełnienia wymogów dyrektyw unijnych co do osiągnięcia wymaganych poziomów udziału OZE w produkcji energii elektrycznej, wszyscy członkowie Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu, a następnie Komisji Środowiska zagłosowali za przyjęciem tej ustawy bez poprawek.

W chwili obecnej system wsparcia dla odnawialnych źródeł energii (wszystkich technologii wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych) uregulowany jest w ustawie z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii. Regulacje te nie przystają jednak do sytuacji prawnej i faktycznej morskich farm wiatrowych, które mogą być wybudowane i eksploatowane w obszarze polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej na Bałtyku, oraz nie stymulują w wystarczającym stopniu rozwoju tego typu projektów inwestycyjnych. Na podstawie dotychczasowych przepisów morskie farmy wiatrowe konkurowałyby w jednym „koszyku aukcyjnym” z elektrowniami wodnymi oraz instalacjami wykorzystującymi biopłyny albo energię geotermalną do wytwarzania energii elektrycznej. Stąd potrzeba wyodrębnienia systemu wsparcia dla morskich farm wiatrowych z ogólnego systemu wsparcia dla OZE, wprowadzenia określonych ułatwień administracyjnych w procesie inwestycyjnym oraz zachęt dla rozwoju lokalnego łańcucha dostaw.

To rozwiązanie należy ocenić pozytywnie i nie powinno ono budzić zastrzeżeń innych wytwórców energii elektrycznej.

Zakłada się – co jest jednym z istotnych elementów projektu – że przyszły inwestor MFW będzie musiał być powiązany z lokalnymi dostawcami produktów i usług, aby stymulować rozwój lokalnego łańcucha dostaw, co znaczy, że krajowy przemysł ma być zaangażowany w dostarczanie urządzeń i usług na potrzeby budowy morskich farm wiatrowych. Założenie takie jest ze wszech miar słuszne, jednak muszą pojawić się obawy – przynajmniej w pierwszym etapie inwestycyjnym, do roku 2025, 2027 – czy będzie to możliwe do realizacji.

Morskie farmy wiatrowe składają się z turbin morskich, wież, kabli wewnętrznych, kabli eksportowych, morskiej stacji transformatorowej oraz stacji lądowej, nie mówiąc o specjalnych fundamentach. Produkcją poszczególnych elementów zajmują się wyspecjalizowane firmy, przede wszystkim w zachodniej Europie. Czy polskie firmy są przygotowane na realizację takich inwestycji? Na pewno jeszcze nie teraz, ale jest to dla nich olbrzymie wyzwanie, które powinny wykorzystać dla swojego rozwoju.

Pytałem na posiedzeniu komisji przedstawicieli ministerstwa, skąd ustawowa łączna moc zainstalowanej energii w wysokości 5,9 GW w pierwszym okresie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Wyjaśnienia ze strony ministerstwa są logiczne, bo bazują na diagnozie dotychczasowego zaangażowania zainteresowanych podmiotów, w tym głównie Polskiej Grupy Energetycznej SA, i planowanych przedsięwzięciach inwestycyjnych w najbliższym czasie.

Trzeba jednak mieć na względzie to, że przy tak wielkim zamierzeniu, jakim jest wybudowanie MFW o łącznej mocy 5,9 GW do roku 2030, będzie także konieczne przygotowanie dużej liczby odpowiednio wykształconych i gotowych do pracy w sektorze energetyki morskiej pracowników. Chodzi m.in. o następujące obszary produkcji i usług: w przypadku stoczni – budowa nowych specjalistycznych statków do transportu i instalowania morskich farm wiatrowych, obsługa linii produkcyjnych wież, fundamentów oraz innych konstrukcji stalowych na potrzeby budowy i obsługi morskich farm wiatrowych; w przypadku portów – obsługa logistyczna, przeładunkowa, transportowa budowy, obsługi i serwisu morskich farm wiatrowych; w przypadku magazynów – składowanie, magazynowanie, w tym generatorów, wież i fundamentów, obsługa dźwigów, komunikacja z portami i stoczniami; w przypadku kabli – produkcja, magazynowanie, transport, układanie; w przypadku urządzeń i podzespołów morskich elektrowni – projektowanie i realizacja urządzeń i podzespołów; przygotowanie i obsługa projektu, w tym badania środowiska morskiego, wprowadzenie procedur administracyjnych, projektowanie, oceny ryzyka, analizy bezpieczeństwa, ochrona, standaryzacja, zarządzanie łańcuchem dostaw, nadzór budowlany, zarządzanie procesem przygotowania projektów oraz budowy i eksploatacji i wiele innych.

Oznacza to, że już w fazie inwestycyjnej i operacyjnej – według analiz Ernst & Young – do roku 2030 może zostać stworzonych ok. 25 tysięcy dodatkowych stałych miejsc pracy związanych bezpośrednio z przygotowaniem i realizacją projektów MFW. Wymaga to jednak ścisłej koordynacji działań nie tylko ze strony inwestorów, ale także ze strony państwa, samorządów miejscowości portowych i nadmorskich, wyższych uczelni, szkolnictwa zawodowego itp.

Czy jesteśmy gotowi na inwestycje towarzyszące: bazę hotelową i gastronomiczną, zwiększony transport morski i śródlądowy, dostawy paliw dla tego transportu, dostawy energii? Dzisiaj z pewnością jeszcze nie, ale trzeba się do tego już dzisiaj pilnie przygotowywać, aby być gotowym na czas… bo jeśli nie, to nasze miejsce zajmie silna konkurencja firm niemieckich (Sassnitz) czy duńskich (Rønne na wyspie Bornholm), dysponujących wielohektarowymi placami składowymi, nowoczesnymi nabrzeżami o bardzo dużych nośnościach i już posiadających duże doświadczenie w zakresie budowy i eksploatacji MFW.

W trakcie dyskusji w merytorycznych komisjach pojawił się także problem dotyczący produkcji w przyszłości zielonego wodoru, czyli wodoru uzyskiwanego z elektrolizy wody z wykorzystaniem ok. 2 GW energii pochodzącej z wybudowanych przez Polskę MFW. Jest to z pewnością bardzo przyszłościowy kierunek rozwoju, są możliwości wykorzystania tej technologii w motoryzacji opartej na paliwie wodorowym. Polska nie powinna zaprzepaścić takiej szansy w rozwoju innowacyjnych technologii.

Na zakończenie swojego wystąpienia chcę jeszcze zwrócić uwagę na uregulowania prawne przewidziane w omawianej ustawie, które znalazły się praktycznie w ostatnich artykułach, a dotyczą limitów wydatków przewidzianych w najbliższych latach dla poszczególnych ministerstw i urzędów zaangażowanych w proces rozwoju MFW. Nie chodzi mi wcale o wielkości wydatków, a raczej o liczbę podmiotów przewidzianych w limitach wydatków budżetu państwa (Urząd Regulacji Energetyki, minister właściwy do spraw klimatu, minister właściwy do spraw środowiska, minister właściwy do spraw gospodarki morskiej, minister sprawiedliwości, generalny dyrektor ochrony środowiska oraz regionalni dyrektorzy ochrony środowiska w Gdańsku i w Szczecinie). Musi pojawić się pytanie, czy przy tak dużej liczbie tych podmiotów nie będzie problemu w zakresie koordynacji działań i odpowiedzialności.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jako senator Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt reprezentować mieszkańców regionu środkowopomorskiego, uznawanego za jeden z kilku najbardziej ekologicznych obszarów naszego kraju. Pomorze Środkowe kojarzy się z nadmorskim wypoczynkiem, pięknymi uzdrowiskami, rozległymi obszarami lasów i jezior, a jednocześnie z nieomal zupełnym brakiem przemysłu i innych uciążliwych form aktywności gospodarczej. Region środkowopomorski to niestety obszar o relatywnie niższym poziomie rozwoju gospodarczego, opierającym się głównie na turystyce, drobnym przemyśle, wielkoobszarowym rolnictwie i usługach. Nie ma na tym terenie wielkich miast, wielkiego przemysłu i innych silnie rozwiniętych sektorów gospodarki. Spośród wielu małych i średnich miast Pomorza Środkowego właściwie tylko Kołobrzeg odgrywa wiodącą rolę gospodarczą w skali kraju jako największe polskie uzdrowisko i centrum turystyczne porównywalne wielkością z Warszawą i Krakowem. Pomorze Środkowe było stale pomijane przez inwestorów i brak jest tam nowych impulsów do rozwoju, a COVID-19 dodatkowo zamknął turystykę i uzdrowiska. Region ten woła o wsparcie rozwoju lokalnej gospodarki.

W tym miejscu chciałbym stwierdzić, że rozpatrywana na dwudziestym posiedzeniu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych może mieć pewien wpływ na funkcjonowanie wybranych elementów gospodarki Pomorza Środkowego. Procedowana ustawa dotyczy problematyki udzielania wsparcia produkcji energii elektrycznej w morskich elektrowniach wiatrowych, a także reguluje zasady i warunki przygotowania i realizacji inwestycji oraz rozporządzania wyprowadzeniem mocy, określa wymogi związane z budową, eksploatacją i likwidacją morskich farm, elektrowni wiatrowych. Dla obszaru Pomorza Środkowego, a zwłaszcza jego portów morskich, kluczowe jest wskazanie zasad i warunków przygotowania oraz realizacji inwestycji, a także wymagań w zakresie budowy, eksploatacji i likwidacji morskich farm wiatrowych i niektórych elementów infrastruktury przesyłowej i wyprowadzającej.

W tym miejscu szczególną uwagę pragnę zwrócić na rozdział 6 art. 42 ust. 1 ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Chodzi mi o pkt 12: „wyniki wstępnego dialogu z zarządami portów morskich oraz operatorami terminali działających na terenie tych portów dotyczącego wykorzystania portów morskich do celów obsługi budowy i eksploatacji morskiej farmy wiatrowej wraz z zespołem urządzeń służących do wyprowadzenia mocy, z uwzględnieniem wykorzystania portów morskich zlokalizowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. I pkt 13: „opis i szacunkową liczbę miejsc pracy, jakie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zamierza utworzyć: a) wytwórca lub przedsiębiorcy należący do grupy kapitałowej, do której należy wytwórca, oraz b) dostawcy materiałów i wykorzystywanych usług – na potrzeby i w związku z budową lub eksploatacją morskiej farmy wiatrowej wraz z zespołem urządzeń służących do wyprowadzenia mocy”.

Ewentualne wskazanie Pomorza Środkowego jako obszaru lokalizacji miejsc pracy i utworzenia zaplecza logistycznego i budowlanego dla sektora morskiej energetyki wiatrowej jest istotną szansą na rozwój nowych funkcji usługowych, budowlanych i wytwórczych w miastach Pomorza Środkowego.

Na Pomorzu Środkowym w świetle ustawy z dnia 20 grudnia 1996 r. o portach morskich i przystaniach morskich, DzU z 1997 nr 9 poz. 44 w brzmieniu DzU z 2020 r. poz. 998, 1086, 1747, nie funkcjonuje obecnie żaden port morski o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej – art. 2 pkt 3. Ewentualna obsługa budowy i eksploatacji morskich farm energetyki wiatrowej z uwzględnieniem wykorzystania portów morskich zlokalizowanych na Pomorzu Środkowym, co w szczególności mogłoby dotyczyć portu morskiego w Kołobrzegu w ramach postulowanego w przeszłości „zespołu portów Kołobrzeg – Darłowo”, mogłaby być bardzo znaczącym impulsem do rozwoju nowych funkcji gospodarczych na Wybrzeżu Środkowym i do rozwoju lokalnej gospodarki.

W świetle procedowanej ustawy potencjalny wytwórca energii w ramach planu łańcucha dostaw materiałów i usług będzie mógł zgłosić chęć wykorzystania np. portu morskiego w Kołobrzegu oraz istniejącej już infrastruktury dróg kategorii TEN-T, czyli S6 i S11, prowadzących bezpośrednio do portu morskiego w Kołobrzegu, przy jednoczesnym wykorzystaniu istniejącej infrastruktury dostępowej w postaci np. linii kolejowych 402 Koszalin-Goleniów i linii 404 Kołobrzeg-Szczecinek z w pełni wyremontowaną bocznicą kolejową prowadzącą do portu morskiego w Kołobrzegu. Obecne wejście do tego portu morskiego – o szerokości 80 m i głębokości nawigacyjnej 6,5 m – umożliwia zawijanie statków o długości 100 m, szerokości 20 m i zanurzeniu 5,5 m, dzięki czemu jest to już obecnie największy port morski otwartego morza spośród wszystkich pozostałych polskich portów morskich niebędących portami o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej – obok portu rzecznego Police.

Przy okazji procedowanej ustawy być może warto pochylić się nad możliwością wspólnego przeanalizowania faktycznych możliwości rozwoju portu morskiego w Kołobrzegu i nieuciążliwych funkcji gospodarczych pod kątem dywersyfikacji jednoimiennej gospodarki turystyczno-uzdrowiskowej miasta Kołobrzeg w świetle sytuacji związanej z lockdownem turystycznym wynikającym z COVID-19.

Uważam, że Ministerstwo Infrastruktury – przy wsparciu Departamentu Dróg Publicznych, Departamentu Gospodarki Morskiej, Departamentu Kolejnictwa, Departamentu Budżetu oraz Urzędu Morskiego w Szczecinie, wspólnie z Ministerstwem Zdrowia, Departamentem Infrastruktury Ministerstwa Obrony Narodowej i Dowództwem MW, we współpracy z Zarządem Portu Morskiego w Kołobrzegu, gminą miejską Kołobrzeg, Polską Żeglugą Bałtycką SA, prywatnymi inwestorami, tj. np. wytwórcami i przedsiębiorcami powiązanymi z nimi w ramach planu łańcucha dostaw materiałów i usług na potrzeby budowy i eksploatacji morskich elektrowni wiatrowych – mogłoby poważnie rozważyć znaczący awans portu morskiego w Kołobrzegu i podjęcie wspólnych inwestycji umożliwiających jego aktywne wykorzystanie, z korzyścią nie tylko dla Pomorza Środkowego i kraju, ale także dla potrzeb transportu morskiego, żeglugi promowej i obronności państwa. Port w Kołobrzegu po realizacji kilku kluczowych punktowych inwestycji infrastrukturalnych rzędu kilkuset milionów zł byłby w stanie przyjmować docelowo statki handlowe, promy morskie i okręty wojenne o długości do 150 m, szerokości 30 m i zanurzeniu 7–7,5 m oraz nośności ponad 10 tysięcy DWT. Niewielkim kosztem możliwe jest także wykorzystanie programu rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim w celu wydzielenia portu morskiego lub grupy portów morskich „o istotnym znaczeniu dla gospodarki narodowej” – np. Police, Kołobrzeg, Darłowo, Ustka, Elbląg. Porty te docelowo byłyby nowym pośrednim ogniwem między portami o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej a tzw. innymi portami i przystaniami morskimi.

Podsumowując, stwierdzam, że w pełni popieram procedowaną ustawę, a jednocześnie uważam, że program rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim w przypadku niektórych portów, tj. w Kołobrzegu, może stać się istotnym impulsem do rozwoju Pomorza Środkowego.

Apeluję, by w ramach ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych lub innych ustaw, np. ustawy o portach i przystaniach morskich, dostrzec potencjał znaczącego wzrostu znaczenia pozostałych portów morskich, a także potencjał wzmocnienia rozwoju i poprawy warunków funkcjonowania gospodarki morskiej na Pomorzu Środkowym. Niech ta ustawa i przełomowy dla polskiej energetyki program rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim będzie impulsem do rozwoju nie tylko portów morskich o podstawowym znaczeniu dla gospodarki, ale także mniejszych portów na Pomorzu Środkowym, usytuowanych najbliżej obszarów lokalizacji farm morskiej energetyki wiatrowej. Dzięki temu porty morskie dysponujące już pełną infrastrukturą, tj. w Kołobrzegu, mogłyby osiągnąć wyższy poziom rozwoju.

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senator Haliny Biedy w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Według przeprowadzonych badań – mam na myśli raport Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej – Polacy w większości akceptują morską energetykę wiatrową. Ponad 75% badanych uważa, że zakładanie farm wiatrowych na morzu to ze społecznego punktu widzenia bardzo dobry sposób otrzymywania energii elektrycznej. Blisko 70% ankietowanych wskazało morską energię wiatrową jako preferowany sposób zasilania domu w elektryczność. Ponad 80% badanych uważa, że energia z morskich farm wiatrowych pozytywnie wpływa na ograniczenie zmian klimatu.

Funkcjonowanie MFW pociągnie za sobą potrzebę zapewnienia szeregu usług dodatkowych, które będą świadczone zarówno okresie ich budowy, jak i w okresie eksploatacji. Chodzi m.in. o usługi hotelowe i gastronomiczne, transport morski i śródlądowy, dostawy energii oraz paliw dla transportu morskiego i lądowego, ubezpieczenia majątku i kontraktów czy szkolenia. Z pewnością skorzystają też porty, w których konieczna będzie budowa nowych nabrzeży i basenów. Niezbędne będą też inwestycje w modernizację mniejszych portów. Okres eksploatacji morskiej farmy wiatrowej wynosi co najmniej 25 lat, więc popyt na różnego rodzaju usługi może utrzymywać się bardzo długo. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku będą powstawać z dominującym udziałem polskich przedsiębiorców.

Ustawa jest oczekiwana od kilku lat. Ważne, by była ona skutecznie realizowana.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Projekt dotyczący morskich farm wiatrowych to ważny projekt. Obejmuje on wiele elementów, których do tej pory rząd nie zauważał. Oczywiście był on oczekiwany od kilku lat i dobrze, że choć późno, ale jest wprowadzany. Mam nadzieję, że doprowadzi on do poprawy wskaźników udziału OZE w zużyciu energii brutto w Polsce.

Jak to wygląda dzisiaj? Polska zobowiązała się osiągnąć w roku 2015 udział w OZE w wysokości 15% zużycia energii brutto. W 2017 r. minister energii przekonywał, że dochodzimy do celu szybciej, niż wynikałoby to z podjętych zobowiązań. W końcówce roku 2017 otrzymaliśmy informację, że osiągnęliśmy wskaźnik zaledwie 11%. W lutym 2018 r. minister energii poinformował Unię Europejską, że nie spełnimy minimalnego, 15-procentowego celu, jeśli chodzi o udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto w 2020 r. Poinformował również, że będziemy mieli trudności w uzyskaniu 13,8% tego wskaźnika.

Rząd miał 4 lata, aby poprawić los polskiej energetyki, przestawiać ją na źródła OZE, ale przespał sprawę.

Dziś Polska potrzebuje rozwoju dużych niskoemisyjnych źródeł wytwórczych, zwiększających udział OZE w miksie energetycznym, za czym idzie tańsza energia, zdrowe powietrze, dodatkowe miejsca pracy.

Szkoda, że uchwalamy tę ustawę tak późno. To dobra ustawa, która wprowadzona przed kilkoma laty dałaby naszym stoczniom możliwość brania udziału w produkcji wszystkich związanych z infrastrukturą urządzeń, przyrządów, narzędzi czy materiałów. Brawo za tę ustawę, szkoda tylko, że do tej pory słyszeliśmy dziwne zapowiedzi rządu PiS o ratowaniu przemysłu stoczniowego i budowaniu statków, przecinano wstęgi, zamiast podejmować rzeczywiste działania, które ratowałyby te stocznie, zapewniały produkcję i dawały ludziom pracę. Mamiono górników, opowiadając o węglu jako polskim złocie, które będzie jeszcze bardzo długo wydobywane, przy okazji zatruwając środowisko. Na 5 lat ten rząd zablokował rozwój energetyki wiatrowej. Już nie wspomnę o elektrowni w Ostrołęce, w której ten rząd utopił blisko 1 miliard zł. Ile za ten miliard można by było postawić wiatraków?

Pomorze jako miejsce, w którym będzie lokowana większa część wiatraków na morzu, jest przygotowane. Już wcześniej władze samorządowe podpisały porozumienia z naukowcami, biznesem, dotyczące tego, żeby korzystając z tej ustawy, móc wprowadzić tę politykę jak najszybciej i zarabiać na produkcji energii z OZE. To jest element rozwoju, w tym zapewnienie tańszej energii dla Polaków, ale też zarabiania przez polskie firmy dobrych pieniędzy w dobrym, nowoczesnym biznesie. Szkoda, że tak późno, ale lepiej późno niż wcale.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Na bieżącym, dwudziestym posiedzeniu Senatu podejmujemy prace nad nowelizacją ustawy o Służbie Więziennej, ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji w druku sejmowym nr 801, „stosownie do art. 195a ust. 1 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 r. o Służbie Więziennej funkcjonariuszowi, który mieszka poza miejscowością pełnienia służby, przysługuje ryczałt za dojazd do miejsca pełnienia służby”. „W art. 272a ww. ustawy został określony maksymalny limit wydatków budżetu państwa na omawiane świadczenie w latach 2012–2021, z podziałem na poszczególne lata, w ogólnej wysokości 75 930 tysięcy zł”. „Zgodnie z art. 50 ust. 1c ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych, 3 lata przed upływem 10 lat budżetowych wykonywania ustawy Rada Ministrów przedstawia Sejmowi projekt zmiany ustawy określającej maksymalny limit wydatków jednostek sektora finansów publicznych, wyrażony kwotowo, na kolejnych 10 lat budżetowych wykonywania ustawy”. „Mając na uwadze problemy, opisane w pkcie 1 OSR, w przedmiotowym projekcie ustawy określono nowy maksymalny limit wydatków budżetu państwa w latach 2022–2031 na ryczałt za dojazd do miejsca pełnienia służby, przysługujący funkcjonariuszowi SW, który mieszka poza miejscowością pełnienia służby, w wysokości 96 923 tysięcy zł, z podziałem oddzielnie dla każdego roku. Projektowane limity zostały określone przez odniesienie do limitu na rok 2021 w drodze waloryzacji zgodnie z wytycznymi ministra finansów”.

Projekt nowelizacji ustawy o Służbie Więziennej, ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych był projektem rządowym. Ustala on maksymalny limit wydatków Służby Więziennej na lata 2022–2031 w wysokości 96 923 tysięcy zł. Limit ten obejmuje ryczałt za dojazdy do miejsca pełnienia służby.

Ustawa reguluje także kwestię związaną ze zwalczaniem epidemii – pozwoli na możliwość kierowania funkcjonariuszy Służby Więziennej do pracy przy jej zwalczaniu, oczywiście po wydaniu decyzji przez wojewodę lub ministra właściwego do spraw zdrowia.

Ponadto ustawa wprowadza 5 nowych przepisów, w tym m.in. przepis dotyczący ograniczenia konieczności wykonywania badań kontrolnych osób pozbawionych wolności – z wyłączeniem drogi wyjątku orzeczonej przez personel medyczny.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Na marginesie informacji o przeciwdziałaniu pandemii koronawirusa przez Służbę Więzienną chciałbym zwrócić uwagę na fikcję rządowego programu szczepień. W porównaniu z innymi krajami, takimi jak Izrael czy Wielka Brytania, szczepienia w Polsce organizowane są w strasznie wolnym tempie. Zadziwiające, że rząd miał tyle miesięcy na organizację systemu szczepień i nie potrafił stworzyć sprawnego i efektywnego systemu wyszczepiania.

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W przedstawionej ustawie o zmianie ustawy o Służbie Więziennej, ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych wśród zmian znalazła się zmiana dotycząca ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych z 2 marca 2020 r. Dodany art. 14ea zawiera upoważnienie dla ministra sprawiedliwości, który jako podmiot tworzący podmioty lecznicze dla osób pozbawionych wolności może w okresie stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w okresie 3 miesięcy po ich odwołaniu upoważnić dyrektora generalnego Służby Więziennej do określania, w drodze zarządzenia, czasowych celów, struktury organizacyjnej i zadań podmiotu leczniczego dla osób pozbawionych wolności. W wydanym zarządzeniu dyrektor będzie mógł m.in. regulować sytuację prawną osób osadzonych związaną z ich dostępem do opieki medycznej.

To absolutnie bardzo potrzebny zapis ze względu na zdrowie i życie osadzonych, jednak dla mnie porażający jest czas, w którym przyjmujemy ten zapis. Od 10 miesięcy szaleje pandemia COVID-19, a my dopiero w styczniu 2021 r. zajmujemy się tematem zdrowia części naszych obywateli! To absolutnie oburzające i nieprawdopodobne. Pytanie, dlaczego dopiero teraz kwestie związane z bezpieczeństwem zdrowotnym osadzonych zostały zauważone i zostały zabezpieczone przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Na bieżącym, dwudziestym posiedzeniu Senatu, podejmujemy nowelizację ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz niektórych innych ustaw.

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji w druku sejmowym nr 687: „Celem projektowanej ustawy jest usprawnienie procesu wydawania informacji z Krajowego Rejestru Karnego, tak aby średni czas ich wydawania wynosił 1 dzień od daty wpływu kompletnego wniosku, a w przypadku najbardziej skomplikowanych spraw nie przekraczał 7 dni. Cel ten zostanie osiągnięty przez: 1) wprowadzenie do Kodeksu postępowania administracyjnego możliwości opatrywania zaświadczeń w formie elektronicznej kwalifikowaną pieczęcią elektroniczną. Byłby to dokument elektroniczny opatrzony automatycznie przez system teleinformatyczny, bez ingerencji człowieka, mechanizmem pozwalającym na zapewnienie autentyczności pochodzenia zaświadczenia oraz integralności zawartych w nim danych. Mechanizmem takim jest pieczęć elektroniczna, o której mowa w sekcji5 rozdziału III rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 910/2014 z dnia 23 lipca 2014 r. w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w od-niesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym oraz uchylającego dyrektywę 1999/93/WE oraz w art. 16ustawy z dnia 5 września 2016 r. o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej (Dz.U. z 2020 r. poz. 1173). Pieczęć elektroniczna oznacza dane w postaci elektronicznej dodane do innych danych w postaci elektronicznej lub logicznie z nimi powiązane, aby zapewnić autentyczność pochodzenia oraz integralność po-wiązanych danych. Umożliwienie wydawania zaświadczeń w postaci elektronicznej, opatrzonych pieczęcią elektroniczną, znacząco usprawni procedury wydania zaświadczeń z KRK w formie elektronicznej, a potencjalnie także zaświadczeń wydawanych przez inne organy administracji publicznej; 2) umożliwienie podmiotom wymienionym w art. 6 ust. 1 pkt 4–7 i 8 ustawy z dnia 24 maja 2000 r. o Krajowym Rejestrze Karnym składania żądań udostępnienia informacji o osobie lub o podmiocie zbiorowym za pośrednictwem usług web service oraz wydawanie na tak złożone żądanie informacji w postaci elektronicznej, opatrzonych pieczęcią elektroniczną. Nowe rozwiązanie – usługa Web service –ma zapewnić większy stopień automatyzacji procesu przetwarzania danych. Podmioty te w celu uzyskania informacji z KRK nie będą musiały składać zapytania, ale za pomocą aplikacji, którymi już dysponują, będą mogły wysłać do systemu KRK żądanie udzielenia informacji. Na podstawie żądania nastąpi automatyczne przeszukanie i weryfikacja danych. Odpowiedź na żądanie zostanie udzielona synchronicznie, tj. bez udziału pracownika KRK, z wykorzystaniem mechanizmu pieczęci elektronicznej. Umożliwi to skrócenie czasu wydawania informacji z KRK na żądanie podmiotów wymienionych w art. 6 ust. 1 pkt 4–7 i 8 ustawy z dnia 24 maja 2000 r. o Krajowym Rejestrze Karnymi wyeliminowanie zaległości”.

Tak więc nowelizacja ułatwi otrzymanie niezbędnych informacji z Krajowego Rejestru Karnego oraz wydawanie zaświadczeń przez organy administracji w formie dokumentu elektronicznego. Jednym słowem skróci się proces wydawania tych informacji, a także zostanie po prostu usprawniony. Dzięki nowym przepisom Trybunał Stanu, Trybunał Konstytucyjny, wszelkie służby mundurowe oraz organy wykonujące orzeczenia w postępowaniu karnym będą mogły uzyskać najważniejsze informacje z Krajowego Rejestru Karnego o osobie lub też podmiocie zbiorowym. W projekcie uzasadniono, że odpowiedź na żądanie nastąpi od razu, bez ingerencji pracowników Krajowego Rejestru Karnego.

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W przedstawionej ustawie o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz niektórych innych ustaw zamieszczono zapisy mające na celu m.in. usprawnienie i skrócenie procesu wydawania informacji z Krajowego Rejestru Karnego. Każde usprawnienie procedury wydawania jakichkolwiek zaświadczeń, które służą naszym obywatelom w codziennym życiu, zawsze zasługuje na wsparcie i przychylność.

Jedynym zastrzeżeniem, które się przy okazji pojawia, jest zastrzeżenie dotyczące wprowadzenia zmian w art. 4–9. Wprowadza się tutaj zmiany mające na celu przesunięcie z dnia 1 marca 2021 r. na dzień 1 lipca 2021 r. daty wejścia w życie przepisów dotyczących spółki akcyjnej i elektronicznego postępowania rejestrowego. Zmiany te zostały dodane podczas drugiego czytania w Sejmie, w związku z czym ustawa ta niestety stała się kolejnym projektem, który jest procedowany niezgodnie z odpowiednim trybem i wbrew zasadom dobrej legislacji. Z takimi sytuacjami niestety mamy do czynienia od czasu, kiedy rządzi PiS.

Moje wątpliwości dotyczą także przekazania ministrowi sprawiedliwości uprawnień, tj. zobowiązania go do przekazywania informacji kryminalnych do Krajowego Centrum Informacji Kryminalnych w zakresie danych zgromadzonych w Krajowym Rejestrze Karnym. Wcześniej te uprawnienia przysługiwały dyrektorowi Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Poważnym problemem jest zwolnienie tempa pracy wymiaru sprawiedliwości.

Obywatele czekają na rozpatrzenie swojej sprawy przez sąd znacznie dłużej niż jeszcze 5 lat temu. I na to rząd nie ma żadnej odpowiedzi. PiS ściga sędziego Tuleyę, organizuje różne nagonki, ale zwykły człowiek w sprawie sądowej obsłużony będzie znacznie wolniej niż jeszcze kilka lat temu. I to jest prawdziwy problem w działalności sądów – paraliżowanie działalności sądów prowadzone przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w jednej osobie.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

Gwarancje procesowe są podstawowym prawem każdego człowieka. Środki prawne zapewniające ochronę praw i interesów uczestników postępowania karnego, zwłaszcza oskarżonych w procesie karnym, muszą być w pełni doprecyzowane, także w stosunku do osób małoletnich. Ta propozycja zmiany ustawy – Kodeks postępowania karnego wynika oczywiście z wniosków Komisji Europejskiej, wobec czego jej przyjęcie jest tym bardziej wskazane. Popieram wszelkie działania zmierzające do uściślenia przepisów odnoszących się do gwarancji procesowych przysługujących wszystkim pokrzywdzonym.

Nie popieram jednak propozycji zmian w kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. Jest to skandaliczne i absurdalne działanie członków Zjednoczonej Prawicy. Z jednej strony przyjmuje się słuszne rozwiązania poprawiające poszanowanie praw obywateli i uściślające ważne przepisy, a z drugiej strony w tym samym czasie próbuje się wprowadzić niedorzeczne zmiany, które mają na celu uniemożliwienie odmówienia przyjęcia wystawionego przez policjanta mandatu. Wobec tego z jednej strony poprawiamy standardy prawne i realizujemy wnioski Komisji Europejskiej, z drugiej zaś strony dalej działamy na szkodę obywatela, ograniczając jego konstytucyjne prawa. Jest to niezrozumiałe. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Na bieżącym, dwudziestym posiedzeniu Senatu przyjmujemy nowelizację ustawy – Kodeks postępowania karnego. Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji w druku sejmowym nr 732, „zmiany przewidziane w projekcie wynikają z konieczności pełnej implementacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/29/UE z dnia 25 października 2012 r. ustanawiającej normy minimalne w zakresie praw, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw oraz zastępującej decyzję ramową Rady 2001/220/WSiSW oraz dyrektywy Parlamentu i Rady 2011/93/UE z dnia 13 grudnia 2011 r. w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej, zastępującej decyzję ramową Rady 2004/68/WSiSW.

Jeśli chodzi o dyrektywę 2012/29, to wskazać należy, że przepisy prawa polskiego przewidują szereg uprawnień procesowych dla osób pokrzywdzonych w toku postępowania karnego, określonych w art. 23 i art. 24 dyrektywy, tj.: nagrywanie przesłuchań podczas postępowania przygotowawczego za pośrednictwem urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk, wyznaczanie przedstawiciela dla dziecka, prawo do doradztwa prawnego i profesjonalnej reprezentacji w zależności od roli procesowej pokrzywdzonego dziecka oraz w sytuacji konfliktu interesów między nim a osobami sprawującymi władzę rodzicielską, przesłuchanie ofiar w specjalnie do tego celu przygotowanych pomieszczeniach, przez lub z udziałem przeszkolonych specjalistów, przez te same osoby, przez osoby tej samej płci (o ile nie są prowadzone przez sędziego czy prokuratora), jeśli czyny dotyczyły przestępstw na tle seksualnym, przesłuchania powinny być prowadzone w sposób pozwalający na unikanie kontaktu wzrokowego pokrzywdzonego ze sprawcą, pod nieobecność sprawcy na sali rozpraw, unikanie zbędnych pytań w czasie przesłuchania, przesłuchanie bez udziału publiczności.

Zgodnie z prawem polskim część tych uprawnień przysługuje wszystkim osobom, a część tylko osobom małoletnim. Przepisy prawa polskiego nie określają jednak wprost, że w przypadku wątpliwości co do wieku pokrzywdzonego, który wydaje się być osobą małoletnią, winny mieć do niego zastosowanie uprawnienia przewidziane dla małoletnich pokrzywdzonych, zgodnie z art. 24 ust. 2 dyrektywy. Przepisy prawa polskiego przewidują również środki służące ochronie pokrzywdzonego w toku postępowania karnego wynikające z wielu przepisów dyrektywy. W celu zastosowania tych środków konieczne jest ustalenie, czy i w jakim zakresie powinny one mieć zastosowanie do poszczególnych osób pokrzywdzonych. W tym celu, zgodnie z art. 22 dyrektywy, przeprowadza się indywidualną ocenę, która powinna uwzględniać takie elementy jak: cechy osobowe pokrzywdzonego, rodzaj, charakter oraz okoliczności przestępstwa, rozmiar doznanej szkody, relacja między pokrzywdzonym a sprawcą. Przepisy prawa krajowego nie określają jednak wprost wymogu przeprowadzenia indywidualnej oceny, która uwzględniałaby ponadto opinię pokrzywdzonego, czego wymaga art. 22 dyrektywy. Obowiązek wprowadzenia indywidualnej oceny wynika również z art. 19 ust. 3 dyrektywy 2011/93.

Choć uwzględnienie prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego stanowi jeden z podstawowych celów postępowania karnego, to jednak kodeks postępowania karnego nie przewiduje przepisu, który wprost przewidywałby domniemanie wieku pokrzywdzonego (małoletniego). Obowiązek wprowadzenia takiego przepisu wynika z art. 24 ust. 2 dyrektywy 2012/29 i art. 18 ust. 3 dyrektywy 2011/93”.

Ustawa przewiduje dodanie do kodeksu postępowania karnego art. 49b zawierającego domniemanie wieku pokrzywdzonego oraz art. 52a, który wprost zobowiązywałby organ do przeprowadzenia oceny indywidualnej w celu ustalenia, czy nie zachodzą okoliczności, które uzasadniałyby stosowanie wobec pokrzywdzonego określonych środków.

Nowelizacja doprecyzuje przepisy dotyczące gwarancji procesowych pokrzywdzonych. Celem ustawy jest uwzględnienie, poprzez nowelizację kodeksu, 2 wymienionych wcześniej wniosków Komisji Europejskiej skierowanych do Polski w ramach procedury naruszenia, dotyczących stwierdzenia braku pełnego wdrożenia do krajowego porządku prawnego. W związku z tym wprowadza się zasadę domniemania wieku pokrzywdzonego, dzięki której standardami stosowanymi w postępowaniu karnym do pokrzywdzonych dzieci objęte zostaną osoby, których wieku nie można ustalić. Do tej grupy zalicza się również cudzoziemców, których ustalenie tożsamości jest praktycznie niemożliwe. Ponadto przewiduje się możliwość przesłuchiwania osób pokrzywdzonych w specjalnie do tego przygotowanych pomieszczeniach, z udziałem przeszkolonych specjalistów, z zachowaniem pełnego bezpieczeństwa i komfortu psychicznego.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Na bieżącym, dwudziestym posiedzeniu Senatu procedujemy ustawę o zasadach współpracy prawnej w sprawach karnych między Rzecząpospolitą Polską i terytorium, do którego stosuje się prawo karne należące do właściwości Ministra Sprawiedliwości Tajwanu.

Projekt ten dotyczy wykonania Porozumienia o współpracy prawnej w sprawach karnych zawartego 17 czerwca 2019 r. między Biurem Polskim w Tajpej a Biurem Przedstawicielskim Tajpej w Polsce i stanowi podstawę oraz określa zasady w aspekcie spraw karnych. Zwrócono uwagę na to, że należy stosować przepisy dotyczące umów międzynarodowych, a także na to, że jeżeli toczą się postępowania karne ze stosunków międzynarodowych za granicą, należy stosować pojęcie „terytorium, do którego stosuje się prawo karne w kompetencji właściwości Ministra Sprawiedliwości Tajwanuˮ. W porozumieniu określone zostały także zakresy wzajemnej pomocy prawnej, m.in. w odbieraniu zeznań, oświadczeń, ustalaniu miejsca pobytu oraz wykonywaniu wniosków o przeszukiwanie i zatrzymywanie rzeczy.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Na bieżącym, dwudziestym posiedzeniu Senatu zajmujemy się ustawą o zmianie zakresu obowiązywania Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r.

Proponowane zmiany dotyczą 3 obszarów: 2 zastrzeżeń do art. 30 ust. 2 i art. 44 ust. 1 lit. e konwencji, wycofania zastrzeżenia do art. 58 konwencji oraz przedłużenia obowiązywania na okres kolejnych 5 lat, począwszy od dnia 1 lutego 2021 r., zastrzeżenia do art. 55 konwencji.

Art. 30 konwencji mówi o odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy konwencyjnego. Ofiary, które doznały jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu, mogą ubiegać się o odszkodowanie od państwa, jeżeli nie otrzymały żadnej rekompensaty z innego źródła. Polska zastrzegła więc, że będzie stosować ów przepis tylko w stosunku do obywateli Rzeczypospolitej bądź też innych państw Unii Europejskiej.

Kolejne zastrzeżenie spowoduje, iż rekompensatę w związku z ponoszonymi kosztami sądowymi w sprawach cywilnych przyznać będzie można w przypadku popełnienia czynu zabronionego na terytorium Polski na szkodę osoby przebywającej na stałe na jej terytorium lub na terytorium innego państwa należącego do Unii Europejskiej.

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Zgodnie z projektem przedłożonym Wysokiej Izbie obowiązywanie zastrzeżenia dotyczącego art. 55 konwencji stambulskiej zostanie przedłużone na okres kolejnych 5 lat. Niestety w zastrzeżeniu tym Polska uznaje, że obowiązek wszczęcia postępowania z urzędu nie będzie dotyczył przestępstw drobnych, czyli tych, do których najczęściej zalicza się przestępstwa dotyczące przemocy domowej. Chodzi m.in. o popychanie, szarpanie czy kopanie. Konwencja w swych przepisach nakazuje ścigać takie przestępstwa z urzędu.

To tylko jedno z obowiązujących zastrzeżeń, ale przecież przed nami bój o to, by powstrzymać inne bezprecedensowe działania rządzących. Mówię tu o złożonym przez Ministerstwo Sprawiedliwości wniosku o wypowiedzeniu postanowień konwencji czy też o odesłaniu jej przez premiera Mateusza Morawieckiego do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Procedowanie nad tą ustawą to tylko pozorowane działanie, bo prawdziwy zamysł jest zupełnie inny. Jedynie z tchórzostwa nie doprowadzacie tego do oczekiwanego przez was finału.

Boicie się reakcji podobnej do tej, jaka miała miejsce po wrzutce dotyczącej ustawy aborcyjnej, którą tzw. Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z konstytucją w zakresie jednego z przepisów. Działania te zatrzymały kobiety, których rządzący się po prostu boją. Boją się ich odwagi, bo kobiety te otwarcie mówią o swoich potrzebach, o tym, że nie oddadzą swojej wolności i nie pozwolą decydować o swoim życiu starszym panom w garniturach ani odkryciu towarzyskiemu prezesa. I choć działania rządzących oraz wykonujących ich polecenia policjantów stają się coraz bardziej restrykcyjne – protestujący są bici pałkami teleskopowymi, łamie się im ręce, zastrasza się ich – to politycy PiS mają świadomość tego, że kobiety się nie poddadzą, nie odpuszczą. Oni się tego obawiają. Wszystkie dotychczasowe działania rządu, w tym również wprowadzane regulacje, są skierowane wprost przeciwko kobietom, przeciwko ich bezpieczeństwu, ich prawom, ich spokojnej codzienności. Nie może być na to naszej zgody. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przemoc wobec kobiet oraz przemoc domowa powinny być zwalczane w sposób aktywny, przy użyciu dostępnych środków prawnych. Jest to zjawisko, które zasługuje na pełne potępienie. Jednym ze wspólnych działań w celu ograniczenia tejże przemocy było przystąpienie Polski do konwencji stambulskiej. Jeszcze niedawno z przerażeniem słuchałem zapowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski, którzy głośno mówili o pomyśle wycofania się z tego porozumienia. Jest to program potrzebny, bo, jak pokazują dostępne dane, blisko 85% ofiar przemocy domowej to kobiety.

Do ustawy powinniśmy podejść ze szczególną roztropnością i przegłosować tylko te zmiany, które w sposób rzeczywisty wpływają na poprawę sytuacji ofiar przemocy domowej. W tak istotnej sprawie nie ma miejsca na politykę i interes partyjny.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Projekt ustawy o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, będący inicjatywą Komisji Ustawodawczej, nakierowany jest na dostosowanie przepisów do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 29 kwietnia 2020 r.

Projekt zakłada przede wszystkim zwolnienie pozwanego od kosztów sądowych w elektronicznym postępowaniu upominawczym. W związku z tym, że postępowanie to jest postępowaniem fakultatywnym, postanowiono, że wprowadzenie takich zmian pozwoli na sprecyzowanie kwestii finansowych dotyczących powoda i pozwanego. Takie rozwiązanie umożliwi ubieganie się o zwolnienie od kosztów sądowych, jednak nie wpłynie to znacząco na zwiększenie wydatków państwa. Odnotowano bowiem, że tego typu sprzeciwy wniesione zostały jedynie w stosunku do 4,2% wydanych nakazów zapłaty.

Zgodnie z opinią Ministerstwa Sprawiedliwości zagadnienie regulowane projektem senackim jest już przedmiotem prac legislacyjnych toczących się w Ministerstwie Sprawiedliwości. Ponadto opracowywana tam propozycja idzie o krok dalej niż ta, którą zawarto w druku senackim nr 185. Według koncepcji ministerialnej zwolnienie od wydatków w elektronicznym postępowaniu upominawczym powinno mieć charakter ustawowy i dotyczyć obu stron. W ocenie resortu sytuacje, w których zachodzi konieczność pokrywania wydatków z tytułu opinii biegłego, są stosunkowo rzadkie, zaś sugerowane rozwiązanie będzie miało ten walor, że utrzymana zostanie prostota elektronicznego postępowania upominawczego.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Projekt ustawy o zmianie ustawy o Trybunale Stanu będący inicjatywą Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji ma na celu zmianę organu uprawnionego do wydawania oraz umiejscowienia w systemie źródeł prawa regulaminu Trybunału Stanu – zamiast przez Sejm regulamin Trybunału Stanu będzie wydawany przez tenże organ. Projekt ten, będący konsekwencją petycji złożonej do Senatu, pozwoli na uchwalanie regulaminu bezwzględną większością głosów przez co najmniej połowę składu, a tekst byłby ogłaszany w Monitorze Polskim. Tak naprawdę projekt ten ingeruje w sposób niewielki w stosowane dotychczas rozwiązania, a nowelizacja art. 21 jest niezwykle ważna – obecnie organ władzy publicznej posiada możliwość wydawania podstawowych akt normatywnych w takich sytuacjach, gdy np. został upoważniony do wydania aktu wykonawczego na podstawie upoważnienia ustawowego. Niemniej jednak Trybunał Stanu nie jest jednostką podległą Sejmowi, przez co Sejm nie posiada odpowiednich narzędzi do wykonywania czynności wobec Trybunału. Nowelizacja będzie stanowiła więc podstawę do unormowania kwestii prawnych.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Projekt nowelizacji ustawy – Prawo łowieckie jest inicjatywą Komisji Ustawodawczej i dostosowuje przepisy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 maja 2019 r., sygn. akt K 45/16. Skupia się na kwestiach dotyczących prawa do odszkodowania z tytułu szkód łowieckich oraz w przypadkach, w których żądający rekompensaty odmówił zgody na budowę urządzeń mogących zapobiegać powstawaniu takich sytuacji. Główne zmiany proponowane w nowelizacji dotyczą zmian językowych, np. do obowiązującego przepisu, który zwalnia z odpowiedzialności za szkody, dodaje się wyraz „wyrządzonym”, dzięki czemu szacujący szkody zespół ustali związek między brakiem „zgody na budowę przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego urządzeń lub wykonywanie zabiegów” a „wyrządzoną szkodą”. Ponadto w ustawie zmieniono nazewnictwo definiujące plony rolne na płody rolne.

Do projektu załączono szereg merytorycznych opinii. I tak np. minister klimatu i środowiska wskazał na konieczność wyraźnego wskazania związku przyczynowo-skutkowego w projektowanym przepisie. Minister rolnictwa i rozwoju wsi nie zgłosił uwag do projektu, ale zwrócił uwagę na fakt, że wprowadzenie projektowanej zmiany spowoduje, że zespół szacujący szkody będzie musiał jednoznacznie wykazać, iż brak zgody właściciela lub posiadacza gruntów rolnych na budowę urządzeń lub wykonanie zabiegów zabezpieczających przed szkodami miał bezpośredni związek z powstałą szkodą. Dodatkowo Polski Związek Łowiecki przesłał dane dotyczące szkód łowieckich.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przedmiotem opiniowania jest wskazanie okoliczności, które – w ocenie środowisk związanych z szeroko pojętym łowiectwem, gospodarką łowiecką i realizującymi je kołami łowieckimi – winny być brane pod uwagę w toku prac legislacyjnych, których podstawowym celem jest zmiana brzmienia art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego.

Należy wskazać, że obecne brzmienie art. 48 pkt 3 prawa łowieckiego jest wynikiem nacisków na proces legislacyjny wywieranych przez właścicieli nieruchomości rolnych pozostających pod wpływem tzw. zielonych frakcji i tej grupy, która uznawała, że wszelkie ustawowe ingerencje w prawo własności nie są z tym prawem zgodne. To na podstawie tych lobbystycznych działań uchwalono zasadę, nadając jej moc prawną, że każdoczesny właściciel nieruchomości rolnych ma prawo nie wyrazić zgody na wykonywanie przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego, w granicach których znajduje się nieruchomość rolna tego właściciela, polowania w granicach jego prawa własności. Taka postawa i takie oświadczenie woli musi mieć jednak konsekwencje faktyczne i prawne, albowiem oświadczenie ma charakter tego rodzaju, że wyłącza określoną powierzchnię z możliwości prowadzenie na niej gospodarki łowieckiej, w tym wykonywania tam polowania.

Złożenie oświadczenie miało więc dwojaki charakter: z jednej strony tworzyło zakaz dla dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego realizowania na tym obszarze gospodarki łowieckiej, z drugiej strony właściciel takiego obszaru tracił uprawnienia do dochodzenia jakichkolwiek roszczeń od dzierżawcy czy zarządcy obwodu z tytułu szkód wyrządzanych w jego uprawach przez zwierzęta dziko żyjące.

Jest to więc rozwiązanie zero-jedynkowe, które, jak należy domniemywać, biorąc pod uwagę istniejące stany faktyczne, było satysfakcjonujące dla obu stron. Wszelki wariant jest dla niego korzystny. Dzierżawcy i zarządcy obwodów przyjmują te oświadczenia wyłącznie do wiadomości i stosowania, nie mając wpływu na jednostronne oświadczenie woli. Takie jednak jednostronne oświadczenie woli wywołuje skutek w relacjach gospodarczych między właścicielem nieruchomości a dzierżawcą lub zarządcą obwodu, w które usilnie i bez jakiejkolwiek potrzeby chce obecnie wkraczać inicjatywa ustawodawcza Senatu RP. W mojej ocenie jest to zły kierunek legislacyjny, od którego należałoby odstąpić.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

Właściwe jest to, że projekt ustawy reguluje ramy działania młodzieżowej rady powiatu oraz młodzieżowego sejmiku województwa, wprowadzając jednolite normy regulujące aktywność polityczną młodzieży.

Powinniśmy robić wszystko, aby zachęcać młode pokolenie do zajmowania się działalnością społeczną i polityczną. Jeśli zależy nam na tym, aby nasza demokracja dobrze funkcjonowała, trzeba zachęcać młodzież do angażowania się w politykę i do aktywności w partiach politycznych. Partie są podstawowym miejscem aktywności politycznej obywateli w demokratycznych systemach i podstawowym narzędziem, które pozwala na uprawianie polityki. Powinniśmy jako senatorowie, a więc jako osoby angażujące się na co dzień w działalność polityczną, zachęcać młodzież do politycznej oraz partyjnej aktywności, a nie tylko do społecznych inicjatyw.

Należy zerwać z poczuciem wstydu czy winy z tego powodu, że ktoś działa w partii politycznej. Powinniśmy promować konieczność angażowania się młodego pokolenia w działalność polityczną, która jest niezbędna, aby dbać o dobro wspólne. Dziękuję.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Projekt ustawy o zmianie ustawy o samorządzie powiatowym oraz ustawy o samorządzie województwa powstał z inicjatywy grupy senatorów. Projekt ten wprowadza normy regulujące charakter prawny młodzieżowych rad powiatu i młodzieżowych sejmików województwa, pozwalając na ich tworzenie. Zarówno młodzieżowa rada powiatu, jak i młodzieżowy sejmik województwa będą miały charakter konsultacyjny, a ich statut określający tryb wyboru członków i zasad określi właściwa rada powiatu.

Do projektu załączono szereg merytorycznych opinii, w tym m.in. opinię ministra spraw wewnętrznych i administracji, który stwierdził, że propozycja powoływania młodzieżowej rady powiatu oraz młodzieżowego sejmiku województwa wymaga szczegółowego uzasadnienia, które niestety nie znalazło się w przedmiotowym projekcie. Podkreślił, że kluczowe powinny być stanowiska ogólnopolskich zrzeszeń reprezentujących poszczególne rodzaje jednostek samorządu terytorialnego. Ponadto dodał, że młodzieżowe rady gmin stanowią gremia, których istota funkcjonowania jest zbliżona do funkcjonowania gminnych rad seniorów. Tym samym zwrócił uwagę na to, że warto zastanowić się nad ujednoliceniem rozwiązań legislacyjnych.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Omawiany dzisiaj projekt ustawy o zmianie ustawy o samorządzie powiatowym oraz ustawy o samorządzie województwa – inicjatywa ustawodawcza mająca uregulować kwestię tworzenia i funkcjonowania rad młodzieżowych na poszczególnych szczeblach samorządów – jest niezwykle istotny. Samorządy w swojej formule funkcjonowania są zawsze najbliższej mieszkańców i decydują o sprawach ważnych dla ich codziennej egzystencji. Radni samorządowi, jako organ uchwałodawczy, oraz zarządy powiatów i województw, jako organ wykonawczy, muszą wsłuchiwać się w głos mieszkańców. Projekt ustawy wprowadza również obowiązek wspierania i upowszechnianie idei samorządowej wśród mieszkańców powiatów i województw, zwłaszcza wśród młodzieży.

Tworzone na mocy ustawy rady młodzieżowe mają mieć charakter konsultacyjny. Bazując na swoim doświadczeniu w ramach pełnienia przez 12 lat funkcji prezydenta miasta Kołobrzeg, jestem przekonany, że przedłożony projekt ustawy pozytywnie wpłynie na zwiększenie udziału młodych osób w życiu społecznym samorządów.

Bardzo ważnym ogniwem w sprawności funkcjonowania rady młodzieżowych jest osoba sprawująca funkcję opiekuna. Z praktyki wiem, że jeżeli na taką osobę wyznaczy się kogoś, kto odznacza się inicjatywnością i umiejętnością rozmowy z młodzieżą, to efektowność prac będzie duża. Zauważalne jest, że spora część osób realizujących się w młodzieżowych radach pozostaje blisko życia społecznego i z czasem podejmuje decyzję o starcie w wyborach samorządowych.

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wniesiony przez grupę senatorów projekt ustawy o zmianie ustawy o samorządzie powiatowym oraz ustawy o samorządzie województwa ma na celu wprowadzenie jednolitych unormowań dotyczących tworzenia przez radę powiatu oraz sejmik województwa młodzieżowej rady powiatu oraz, odpowiednio, młodzieżowego sejmiku województwa. Ze względu na to, że przepisy ustaw z 1998 r. o samorządzie powiatowym oraz o samorządzie województwa nie regulują ani charakteru prawnego rad młodzieżowych, ani trybu ich tworzenia przez organy stanowiące czy ramowych podstaw działania, funkcjonujące obecnie młodzieżowe organy terytorialne szczebla powiatowego czy wojewódzkiego działają na podstawie przepisów ogólnych, w oparciu o przepisy dotyczące stowarzyszeń czy fundacji. Zdarzało się, że powiat podejmował uchwałę o stworzeniu młodzieżowej rady powiatu, a akt ten uchylany był przez wojewodę z powodu przekroczenia uprawnień.

Proponowane zmiany dotyczą rozszerzenia ustaw o samorządzie powiatowym i samorządzie województwa poprzez przepisy analogiczne do tych, które zostały zastosowane w rozwiązaniu dotyczącym samorządu gminnego. Za zgodą rady powiatu albo sejmiku województwa dają one, na wniosek zainteresowanych podmiotów, możliwość utworzenia młodzieżowej rady powiatu albo młodzieżowego sejmiku województwa. Te same organy będą miały prawo nadania młodzieżowej radzie statutu, który określi zasady ich działania i tryb wyboru.

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Uważam, że senacki projekt ustawy to bardzo dobry, choć dopiero pierwszy krok w kierunku dalszych zmian na rzecz młodych ludzi skupionych w radach młodzieżowych. Dotychczasowe świetne przykłady aktywności młodzieżowych rad gminnych wskazują, że zmarnowane zostało co najmniej kilka lat, w trakcie których nie uregulowano prawnego statusu młodych aktywnych działaczy na poziomie powiatowym i wojewódzkim. Mamy wprawdzie w kraju kilka przykładów utworzenia na poziomie powiatowym i wojewódzkim młodzieżowych rad, ale jest to kropla w morzu zainteresowania powstawaniem takich rad na wszystkich poziomach samorządowych w całym kraju.

Jestem przekonana, że w ustawie bardzo ważne jest określenie, iż nadawany przez radę powiatu czy województwa statut ustalany będzie w porozumieniu z młodzieżą. Niezbędne wydaje się również wytyczenie ram budżetowych, które obowiązywałyby przy przekazywaniu środków z funduszy organów jednostek samorządu terytorialnego na działalność młodzieżowych rad powiatów czy sejmików województw. Także ustawowo należy ustalić sposób wyboru opiekuna czy koordynatora młodzieżowej rady powiatu albo młodzieżowego sejmiku, a także określić długość kadencji młodzieżowych rad. Bardzo pożądane jest przyznanie młodzieżowym radom prawa do inicjatywy uchwałodawczej. Młodzież w naszym kraju jest przykładem dla młodzieży z wielu krajów, uznawana jest za bardzo kreatywną i odpowiedzialną. Nie ma podstaw do obaw, że nadanie prawa inicjatywy uchwałodawczej będzie błędem. Wręcz odwrotnie, bardzo zyska na tym społeczność lokalna czy regionalna.

Dobrze byłoby ujednolicić kompetencje rad młodzieżowych i rad seniorów. Obecnie te pierwsze mają jedynie charakter konsultacyjny, podczas gdy rady seniorów również doradczy i inicjatywny.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoka Izbo, gorąco popieram projekt omawianej ustawy i rekomenduję dalsze zmiany.

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Świlskiego w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Procedowany projekt ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej ma jeden cel – dodanie przepisu, który pozwoli na zawarcie umowy o prowadzenie rodzinnego domu pomocy odpowiedniemu podmiotowi z gminą sąsiadującą, pod warunkiem, że gmina właściwa ze względu na miejsce położenia domu nie zapewnia na swoim terenie możliwości korzystania całodobowo z usług bytowych i opiekuńczych prowadzonych w tej formie. Projekt ten jest w moim odczuciu o tyle ważny, że stanowi realizację postulatu zawartego w petycji skierowanej do Senatu przez obywatela, osobę prywatną.

Nie mniej ważny jest również sam przedmiot nowelizacji – pomoc społeczna skierowana do seniorów. Pobyt w rodzinnym domu pomocy stanowi właśnie jedną z form udzielania seniorom usług opiekuńczych i bytowych. Podeszły wiek nie może bowiem wykluczać i uniemożliwiać kontaktu ze światem. Przypominam, że jako Koalicja Obywatelska postulujemy w naszym programie stworzenie sieci centrów rehabilitacji seniorów oraz domów dziennego pobytu i opieki nad osobami starszymi.

Niestety, na ten moment – co potwierdza w swojej petycji jej autor – w Polsce brakuje miejsc w domach pomocy społecznej. Tymczasem rodzinny dom pomocy jest alternatywą dla ludzi starszych, którzy traktują rodzinny dom pomocy jak własny. Rodzinny dom pomocy stanowi więc ogniwo pośrednie pomiędzy usługami opiekuńczymi w miejscu zamieszkania a pobytem w domu pomocy społecznej. Sprawowanie opieki w rodzinnym domu pomocy w porównaniu z pobytem w domu pomocy społecznej pozwala na funkcjonowanie w warunkach zbliżonych do domu rodzinnego.

Przyjmując procedowany projekt ustawy, przyczynimy się do poszerzenia oferty pomocy społecznej dla seniorów, ułatwimy działanie osobom prywatnym, które chcą i potrafią skutecznie pomagać, a przede wszystkim zapewnimy wiekowym obywatelom naszego kraju godziwe życie i należyte traktowanie.

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senator Agnieszki Gorgoń-Komor w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo Senatorowie!

Zmiana ustawy o pomocy społecznej to potrzebna zmiana. Myślę, że kwestia przepisów związanych z całym obszarem pomocy społecznej wymaga szerokich konsultacji, a w efekcie wielu poprawek.

Odnosząc się do tej zaproponowanej poprawki dotyczącej możliwości zawarcia umowy o prowadzenie rodzinnego domu pomocy przez odpowiedni podmiot z gminą sąsiadującą, stwierdzę, że jest to bardzo słuszne rozwiązanie. Jak wiemy, projekt procedowanej nowelizacji ustawy został wniesiony do Senatu na podstawie petycji indywidualnej, tak więc zachodzi ewidentna potrzeba rozszerzenia tych przepisów.

Usługi opiekuńcze i specjalistyczne w miejscu zamieszkania w formie rodzinnego domu pomocy stanowią cenną formę usług opiekuńczych i bytowych świadczonych całodobowo przez osobę fizyczną lub organizację pożytku publicznego. Liczba osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, potrzebujących opieki jest dość wysoka i systematycznie się zwiększa, dlatego ważne, aby ten potencjał opiekuńczy był coraz lepszy i bardziej dostępny. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji załączonej do projektu ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej, „Rodzinny dom pomocy świadczy całodobową opiekę dla trzech do ośmiu osób zamieszkujących wspólnie, które potrzebują pomocy ze względu na wiek lub niepełnosprawność. W zakresie usług bytowych dom zapewnia miejsce pobytu, wyżywienie oraz utrzymanie czystości, w ramach usług opiekuńczych udziela pomocy w zaspokajaniu codziennych potrzeb życiowych oraz pielęgnację, w tym pielęgnację w czasie choroby, a także kontakty z otoczeniem. Rodzinny dom pomocy stanowi ogniwo pośrednie pomiędzy udzielaniem całodobowych usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania a pobytem w domu pomocy społecznej. Sprawowanie opieki w rodzinnym domu pomocy w porównaniu z pobytem w domu pomocy społecznej pozwala na funkcjonowanie podopiecznych w warunkach zbliżonych do domu rodzinnego. Z dniem 4 października 2019 r. weszły w życie przepisy wprowadzające wymóg, aby rodzinny dom pomocy był prowadzony na podstawie umowy pomiędzy osobą fizyczną lub organizacją pożytku publicznego z gminą właściwą ze względu na miejsce położenia rodzinnego domu pomocy (art. 52 ust. 2a). Uregulowanie to respektuje zasadę udzielania pomocy, w tym usług opiekuńczych, na terenie gminy miejsca zamieszkania, co wiąże się także z możliwością sprawowania nadzoru nad wykonywaniem umowy o prowadzenie rodzinnego domu pomocy. Postulat autora petycji wynika z jego doświadczeń uzyskanych w prowadzeniu rodzinnego domu pomocy na terenie innej gminy niż ta, z którą podpisał umowę o prowadzenie rodzinnego domu pomocy oraz niepewności o przyszłość prowadzonej przez niego placówki (petycja P9-47/19)”.

Ponieważ nie wszystkie gminy są zainteresowane podpisaniem umowy o prowadzenie rodzinnego domu pomocy z podmiotami wykazującymi taką inicjatywę na ich własnym terenie, rekomenduje się projekt nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, który pozwoli na zawarcie umowy o prowadzenie rodzinnego domu pomocy z gminą sąsiadującą, jeżeli gmina właściwa ze względu na miejsce położenia domu nie zapewnia na swoim terenie możliwości korzystania całodobowo z usług bytowych i opiekuńczych prowadzonych w tej formie.

Przewidywanym efektem wejścia w życie przedmiotowej ustawy będzie zwiększenie podaży usług opiekuńczych i bytowych w rodzinnych domach pomocy.

Do projektu załączono szereg merytorycznych opinii, w tym m.in. minister rodziny i polityki społecznej, Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej czy Śląskiego Związku Gmin i Powiatów. Wszystkie opinie są pozytywne. Zdecydowanie popieram tę nowelizację.

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Gromka w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Brak dostępu mieszkańców danego miasta czy gminy do całodobowych usług opiekuńczych jest dla mnie nie do przyjęcia. Jest to świadczenie bardzo potrzebne, które jednak przez władze wielu samorządów nie jest traktowane z należytą uwagą. Zawarta w projekcie ustawy zmiana wydaje się niewielka, jednak jej treść otwiera możliwość współpracy gmin w tym trudnym zakresie, jakim jest tworzenie i utrzymanie rodzinnych domów pomocy.

Przychylam się do zdania autora postulatu i, mając na względzie dobro mieszkańców zamieszkujących poszczególne j.s.t, będę głosował za przyjęciem projektu ustawy. Rodzinne domy pomocy są dobrą alternatywą dla ludzi starszych, którzy nie mogą skorzystać z usług domów pomocy społecznej. W wielu przypadkach takie miejsca są dla nich jedyną szansą na spędzenie jesieni życia w godnych warunkach.

Przemówienie senatora Rafała Ślusarza w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Rafała Ślusarza w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Podobnie jak wszyscy państwo senatorowie jestem poruszony wydarzeniami, które miały miejsce w ostatnich dniach w Stanach Zjednoczonych.

Polsko-amerykańskie relacje można opisać poprzez wiele działań, postaci, wypowiedzi. Przychodzi na myśl budząca naszą dumę aktywność polskich bohaterów, Tadeusza Kościuszki i Kazimierza Pułaskiego, w wojnie o niepodległość. Przychodzi na myśl budząca naszą wdzięczność działalność prezydenta demokraty Woodrowa Wilsona i prezydenta republikanina Ronalda Reagana. Jednak nie sposób zapomnieć o budzącej nasze rozczarowanie działalności prezydenta Theodore’a Roosevelta, choćby w kontekście sprawy Holocaustu i oddania Polski Stalinowi w Jałcie. Na szczęście ostatnie lata dają podstawy do satysfakcji z roli, jaką Stany Zjednoczone odgrywają w budowaniu bezpieczeństwa politycznego i militarnego Polski bez względu na to, kto sprawuje władzę w każdym z krajów.

To rozważanie daje podstawy do podjęcia z pełnym przekonaniem decyzji o odrzuceniu projektu rezolucji. Wydarzenia, do których się odwołuje, nie zakończyły się i nie zostały ostatecznie ocenione nawet przez samych Amerykanów. Toczą się zarówno śledztwa, jak i procedury demokratyczne, więc wydaje się przedwczesne, a nawet niewłaściwe, aby Senat RP w jakikolwiek sposób zajmował stanowisko, zwłaszcza tak jednostronne. Zauważyć bowiem należy, że w ostatnich dniach mieliśmy do czynienia nie tylko z atakiem na Kapitol, ale również z bezprecedensowym zastosowaniem cenzury mediów społecznościowych, cenzury potępionej przez opinię publiczną i polityków Unii Europejskiej. O tych faktach ten projekt zastanawiająco milczy.

Pozwólmy nowemu panu prezydentowi, katolikowi, na wypowiedzenie się na temat tego, jak chce kształtować nasze dwustronne stosunki, pozwólmy naszym sojusznikom Amerykanom na spokojne rozwiązanie kryzysu. Im ta rezolucja nie jest do niczego potrzebna. Może zatem warto postawić pytanie: do czego potrzebna jest ta rezolucja politykom polskiej opozycji? Dlaczego tak prędko, tak ochoczo, z wyraźnego i niejednokrotnie demonstracyjnego dystansu do spraw amerykańskich przechodzą na pozycję entuzjastów, składając hołdy nowej administracji?

Myślę, że powodem jest poczucie winy za dotychczasowe postępowanie. Myślę, że chcą wyraźnie zaznaczyć, że żałują. Jeśli rzeczywiście żałują, to niech głosują za projektem rezolucji. Ja nie mam sobie w tej kwestii nic do zarzucenia, więc nie muszę się kajać.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zanim nawiążę do samego projektu rezolucji, chciałbym wskazać na tryb procedowania. Ponownie mamy do czynienia z projektem dotyczącym polityki zagranicznej naszego państwa, pomimo że Wysoka Izba nie ma kompetencji w zakresie jej kreowania. Dodatkowo do czasu posiedzenia połączonych komisji nie mamy opinii Ministerstwa Spraw Zagranicznych. I ponownie widzimy tutaj, w Senacie, 2 standardy, w zależności od tego, czy projekt składa senator z klubu Prawa i Sprawiedliwości, czy z rządzącej większości. Z jednej strony mamy np. uchwałę senatora Jerzego Czerwińskiego, która po blisko roku nadal jest odsunięta w czasie na bieżącym posiedzeniu, do której prosicie państwo już o opinię do opinii, a z drugiej strony mamy omawiany projekt podejmowany bez przedmiotowej opinii i ponownie w pośpiechu.

Co do samego projektu rezolucji, to wiele uwag merytorycznych padło już podczas posiedzenia połączonych komisji. Co do samej sytuacji w Stanach Zjednoczonych, to uważam, że z ufnością powinniśmy patrzeć na amerykańską konstytucję i na wypracowane przez lata procedury demokratyczne. Stany Zjednoczone, jako dojrzała demokracja, na pewno sobie z tą sytuacją poradzą. Przemoc, blokowanie parlamentu i wezwania do obalania legalnych władz siłą nigdy nie są rozwiązaniem. To dotyczy oczywiście również Polski. Dodatkowo niektóre próby, że tak powiem, przyklejania wydarzeń z Waszyngtonu do Prawa i Sprawiedliwości są w mojej ocenie niegodziwe. Przypominam, że jedyną siłą, która jak dotąd próbowała okupować i blokować polski parlament, była opozycja. Jeżeli ktokolwiek kwestionuje wyniki wyborów, to jest to opozycja. Przecież ostatnio to właśnie ci, którzy protestowali ramię w ramię z liderami Strajku Kobiet, stwierdzili, że władzę należy usuwać siłą. Wiele takich głosów pojawiło się niestety w przestrzeni publicznej.

W mojej opinii proponowany projekt rezolucji godzi w politykę zagraniczną rządu i nie ma nic wspólnego z polską racją stanu. Nie może być tak, że Senat rości sobie prawa do kompetencji prowadzenia własnej polityki zagranicznej, a takim elementem jest w mojej opinii przedmiotowy projekt. Dlatego wnoszę o jego odrzucenie.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jak czytamy w projekcie uchwały Senatu, „18 października 2019 roku Senat Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił rok 2020 Rokiem Świętego Jana Pawła II jako wyraz wdzięczności za dar pontyfikatu papieża Polaka w stulecie jego urodzin. W uchwale, ustanawiającej ten rok, podkreślono, że Jan Paweł II zajmuje szczególne miejsce w naszej historii, a jego wybór na Stolicę Piotrową w październiku 1978 r. i pierwsza pielgrzymka do ojczyzny w czerwcu 1979 r. oraz pielgrzymki w 1983 i w 1987 roku stanowiły przełom w dziejach naszego narodu na drodze ku wolności”.

Od początku procedowania niniejszego projektu uchwały na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej prowadzono dyskusję, czy taka uchwała na zakończenie Roku Świętego Jana Pawła II jest potrzebna. Otóż uważam, że jak najbardziej jest potrzebna, ponieważ nawet jeżeli w tym konkretnym wypadku wprowadzamy pewien wyjątek od reguły, to olbrzymie znaczenie i wielkość postaci, jaką był św. Jan Paweł II, jak najbardziej zasługuje na to, żeby jak najczęściej wspominać o jego ponadczasowych naukach i wielkiej roli, jaką odegrał dla naszego narodu, ale też dla całego świata. Dlatego w pełni popieram niniejszy projekt uchwały. Ubolewam, że wielu głosowało przeciw jego procedowaniu na niniejszym posiedzeniu.

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, św. Jan Paweł II wpisał się w historię Polski i całej Europy jako wspaniały papież, pasterz, opiekun narodów i niezwykły, dobry i odważny nauczyciel. Wpisał się w nią także jako symbol solidarności – fundamentu każdej wspólnoty, krzewiąc w każdej z nich wiarę, miłość do bliźniego oraz poczucie solidarności i odpowiedzialności za każde istnienie.

Karol Wojtyła przyszedł na świat 18 maja 1920 r. w Wadowicach, a wychowując się w skromnej rodzinie, od najmłodszych lat niósł ciepło, radość z życia i ducha walki – w tym walki sportowej. Mimo iż jego dzieciństwo nie było beztroskie, to zawsze towarzyszyła mu modlitwa, od początku swojej drogi we wszystkich ważnych momentach udawał się bowiem do kościoła i medytował w ciszy oraz spokoju. Poświęcał swój wolny czas na naukę i pogłębianie wiedzy, a wyróżniając się pobożnością, nigdy nie odmawiał niesienia pomocy i wsparcia rówieśnikom. Wchodząc w dorosłość, poświęcając swoje całe życie Bogu, teologii i nauce, zagłębiał się w pełen wiary i rygoru los pasterza bożego. Udzielał ślubów, chrztów i wygłaszał inspirujące kazania, a spędzając dużo czasu z młodzieżą, zarażał ją pasją do teatru oraz dobrem. Stąpając trudną drogą, początkowo wikariusza, a następnie biskupa i kardynała, stał się papieżem, będącym człowiekiem pokoju i nadziei.

„W nauczaniu Ojca Świętego Jana Pawła II znajdujemy to, co w naszych dziejach najważniejsze. Jego postawa, Jego nauczanie są głęboko wrośnięte w dzieje naszego narodu. Ojciec Święty nauczał, jak bardzo od uznania godności człowieka, od przestrzegania jego praw, od umiejętności dialogu i przebaczenia, od budowy ładu społecznego na prawdzie, wolności i sprawiedliwości, od szacunku dla każdego człowieka, od obrony każdego życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, od poszanowania rodziny i naturalnej więzi międzyludzkiej, od budowania cywilizacji miłości, jak bardzo od tego wszystkiego zależą szanse społeczeństw i rozwój oraz pokój, zarówno wewnętrzny, jak i międzynarodowy” – czytamy w uchwale Sejmu, który, tak jak izba wyższa, również wyszedł z inicjatywą ustanowienia roku 2020 Rokiem Świętego Jana Pawła II.

Na przestrzeni lat Jan Paweł II stał się więc uosobieniem wielu cnót, m.in. otwartości, wyrozumiałości, a także nieustającej, wytrwałej walki w obronie podstawowych wartości chrześcijańskich. Jego pogoda ducha, nieograniczona dobroć i wsparcie niosły i niosą nadal światło wiernym. „Był On i jest dla nas drogowskazem, zgodnie z którym możemy pewnie kroczyć. Jego postępowanie było wyrazem nadzwyczajnej odwagi. W 1981 roku przeżył zamach na swoje życie. Na placu św. Piotra został postrzelony przez tureckiego zamachowca, najpewniej na zlecenie sowieckich służb specjalnych” – zaznaczono w dokumencie.

Dawał światło i ukojenie umęczonym, błogosławił, nawoływał do nawrócenia się i podążania drogą Boga, zjednywał sobie ogromne grupy młodzieży i przypominał, jak ważna jest rodzina. „Święty Jan Paweł II, będąc jeszcze pośród nas, mówił, że chciałby zostać zapamiętany jako papież rodziny. Nieustannie podkreślał, że rodzina to największy skarb narodu, gdyż jest szkołą cnót społecznych stanowiących o życiu i postępie społecznym. Święty Jan Paweł II uczynił centrum swojego nauczania troskę o rodzinę i słowem oraz przykładem uczył, jak ważna jest tradycyjna rodzina w życiu społecznym i narodowym, rodzina, która jest prawdziwym środowiskiem życia i miłości. Jakże przejmujące są Jego słowa: «O jakże bardzo pragnę, ja, który życie, wiarę i język zawdzięczam polskiej rodzinie, aby rodzina ta nie przestawała być Bogiem silna. Ażeby przezwyciężała wszystko, co ją osłabia i rozbija – wszystko, co nie pozwala jej być prawdziwym środowiskiem życia i miłości»”. Wszystko to, co uczynił dla ludzkości, wszelkie dobro, które pozostawił na wieczność, sprawiło, że został beatyfikowany, a następnie kanonizowany.

Ku czci działalności papieża Jana Pawła II odrębnie Sejm i Senat Rzeczypospolitej Polskiej podjęły uchwały ustanawiające rok 2020 Rokiem Świętego Jana Pawła II. W dniu dzisiejszym „Senat Rzeczypospolitej Polskiej – na zakończenie Roku Świętego Jana Pawła II – wyraża wdzięczność i uznanie wszystkim instytucjom, szkołom, uczelniom wyższym, muzeom, fundacjom, placówkom kultury, jak również osobom, które czynnie się przyczyniły do upamiętnienia życia i dzieła naszego Wielkiego Rodaka. Niech mijająca 100. rocznica urodzin Jana Pawła II będzie przypomnieniem mądrości płynącej z jego nauczania oraz ze spuścizny intelektualnej”.