Narzędzia:

Posiedzenie: 18. posiedzenie Senatu RP X kadencji, 3 dzień


25, 26, 27 i 28 listopada oraz 2 i 3 grudnia 2020 r.
Przemówienia z dnia następnego Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Oceniając treść ustawy o zmianach ustawy w postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej, a polegających na zapewnieniu wielu mechanizmów działań w sytuacji stwierdzenia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nieważności decyzji Komisji Europejskiej, uważam je za pozytywne i w pełni je popieram.

Skoro Trybunał Sprawiedliwości miałby orzec o nieważności decyzji Komisji Europejskiej, nie widzę innego rozwiązania, jak wstrzymanie wypłaty pomocy publicznej stanowiącej przedmiot decyzji Komisji. Warto jednak podkreślić, iż w sytuacji, gdy decyzja była udzielana na podstawie decyzji administracyjnej lub umowy, zasadne jest, aby obie strony nadal wykonywały swoje prawa i obowiązki, oczywiście z okresowym wyłączeniem wypłaty z pomocy, od momentu orzeczenia przez Trybunał Sprawiedliwości do czasu wydania ponownej decyzji przez Komisję Europejską. Nie będzie to jednak przymusem, ponieważ beneficjent będzie miał instrument, aby móc zrezygnować z wykonywania swoich zobowiązań wynikających ze wskazanej umowy.

Obowiązek wypłacania pomocy publicznej na wyodrębniony rachunek bankowy, środków, które byłyby wypłacane beneficjentowi, gdyby nie stwierdzenie nieważności decyzji przez Trybunał Sprawiedliwości, jest zabezpieczeniem interesu beneficjenta, ponieważ po wydaniu nowej decyzji przez Komisję podmiot udzielający pomocy będzie zobowiązany wypłacać beneficjentowi środki pieniężne zgromadzone na wskazanym rachunku. Logiczne jest również to, że skoro pomoc finansowa jest ze środków publicznych, to w sytuacji wydania przez Komisję Europejską nowej decyzji stwierdzającej, że pomoc jest niezgodna z rynkiem wewnętrznym, środki zgromadzone na rachunku bankowym z myślą o beneficjencie zostaną przekazane do budżetu państwa.

Procedowane zmiany dotyczą tak naprawdę technicznych kwestii, nałożenia terminów, aby beneficjent czuł się bezpieczny i aby przez czas ponownego rozpatrywania sprawy przez Komisję Europejską ani beneficjent, ani udzielający pomocy nie stał w miejscu, aby mogli nadal realizować zapisy umowy, z wyjątkiem wypłacania pomocy pieniężnej bezpośrednio beneficjentowi.

Uważam, że są to prawidłowe rozwiązania, pozwalające usystematyzować kwestie wzajemnych relacji między beneficjentem a udzielającym pomocy w sytuacji stwierdzenia nieważności przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej decyzji Komisji Europejskiej.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nowelizacja ustawy o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej określa tryb postępowania w przypadku stwierdzenia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nieważności decyzji Komisji Europejskiej w sprawach pomocowych. Dokładniej ujmując, celem nowelizacji jest wyeliminowanie niepewności prawnej w przypadku stwierdzenia przez sąd lub Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nieważności decyzji Komisji Europejskiej w sprawach pomocowych.

Jak podkreślono w projekcie sejmowym, w uzasadnieniu nowelizacji ustawy, „Proponowane rozwiązanie wprowadza pewność prawną w przypadku stwierdzenia przez Trybunał Sprawiedliwości UE nieważności decyzji Komisji Europejskiej w sprawach pomocowych. Gwarantuje, że decyzje lub umowy cywilnoprawne przewidujące udzielanie pomocy publicznej zatwierdzonej wzruszoną decyzją Komisji Europejskiej mogą być dalej wykonywane w zakresie niezwiązanym z dokonywaniem wypłat pomocy. Ponadto, przez czas ponownej oceny środka pomocowego przez Komisję, podmiot odpowiedzialny za udzielenie pomocy w formie pieniężnej będzie zobowiązany do gromadzenia środków należnych beneficjentowi na dedykowanym rachunku bankowym. Obowiązek ten aktualizowałby się w przypadku (od momentu) wydania przez Trybunał Sprawiedliwość UE orzeczenia w przedmiocie unieważnienia decyzji Komisji. Uzależnienie obowiązku gromadzenia środków na rachunku bankowym od wydania orzeczenia jest konieczne, pozwala bowiem na precyzyjne określenie ram czasowych, w których środki powinny być gromadzone na dedykowanym rachunku (pomiędzy anulowaniem decyzji Komisji a wydaniem nowej decyzji przez Komisję Europejską). W przeciwnym razie trudno byłoby dokładnie określić, od którego momentu podmiot udzielający pomocy powinien odprowadzać środki na wyodrębnione konto. W razie ponownego zatwierdzenia pomocy przez Komisję Europejską środki zgromadzone na dedykowanym rachunku byłyby przekazywane beneficjentowi pomocy, w zakresie i wysokości wynikającej z decyzji przyjętej przez Komisję Europejską. W razie uznania w nowej decyzji Komisji, że pomoc jest niezgodna z rynkiem wewnętrznym, środki pieniężne zgromadzone na dedykowanym rachunku będą przekazywane przez podmiot udzielający pomocy publicznej do budżetu państwa, chyba że odrębne przepisy stanowią inaczej”.

Tak więc w przypadku ponownego zatwierdzenia pomocy przez Komisję Europejską środki finansowe zgromadzone na rachunku bankowym będą wypłacone beneficjentowi pomocy, w zakresie i wysokości wynikającej z nowej decyzji Komisji Europejskiej. W przypadku stwierdzenia przez Komisję Europejską, że pomoc jest niezgodna z rynkiem wewnętrznym, środki finansowe zgromadzone na rachunku bankowym będą przekazane przez podmiot udzielający pomocy publicznej do budżetu państwa, chyba że odrębne przepisy stanowić będą inaczej. W Sejmie projekt poparło 440 posłów, 2 było przeciw, zaś 2 wstrzymało się od głosu. Będę głosował za niniejszą ustawą.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 9. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Po zapoznaniu się z przedłożonym projektem ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej uważam, że wprowadzone rozwiązania należy ocenić pozytywnie. Zaproponowane zmiany będą miały pozytywny wpływ na uporządkowanie przepisów w przypadku stwierdzenia przez Trybunał Sprawiedliwości UE nieważności decyzji wydanej przez Komisję Europejską w sprawach odnoszących się do pomocy publicznej.

Ustawa w głównej mierze zawiera przepisy techniczne, które uporządkowują dysponowanie środkami pomocy publicznej w opisanej powyżej sytuacji stwierdzenia nieważności decyzji. Przewidziano utworzenie wyodrębnionego rachunku bankowego, na który udzielający pomocy wpłacaliby pieniądze dla beneficjentów. Środki będą gromadzone na tym rachunku do momentu wydania decyzji przez TSUE. Projekt ten umożliwia jawność w przypadku postępowania w sprawach publicznych, w szczególności w odniesieniu do podmiotów energetycznych.

Zatem przedstawiony projekt należy ocenić pozytywnie i przyjąć ustawę w przedstawionej wersji, bez wprowadzania poprawek. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich pochodzi z przedłożenia rządowego. Jej głównym założeniem jest zapewnienie stosowania rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/2012 z dnia 8 czerwca 2016 r. w sprawie zootechnicznych i genealogicznych warunków dotyczących hodowli zwierząt hodowlanych czystorasowych i mieszańców świni, handlu nimi i wprowadzania ich na terytorium Unii oraz handlu ich materiałem biologicznym wykorzystywanym do rozrodu i jego wprowadzenia na terytorium Unii oraz zmieniającego rozporządzenie (UE) nr 652/2014, dyrektywy Rady 89/608/EWG i 90/425/EWG i uchylającego niektóre akty w dziedzinie hodowli zwierząt, zwane rozporządzeniem w sprawie hodowli zwierząt.

Ustawa w sposób pełny reguluje sprawy z zakresu hodowli, prowadzenia ksiąg hodowlanych, rejestrów itd. Określa ponadto kwestię uznawania związków hodowców i przedsiębiorstw hodowlanych, ocenę wartości użytkowej oraz ocenę genetyczną zwierząt gospodarskich.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich ma zastąpić obecnie obowiązującą ustawę z dnia 29 czerwca 2007 r.

Wejście w życie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady 2016/1012 z dnia 8 czerwca 2016 r. zobowiązuje do dostosowania w tym zakresie aktualnie obowiązujących w Polsce przepisów z zakresu zootechniki. Wejście w życie tego rozporządzenia spowodowało uchylenie większości dotychczas obowiązujących przepisów Unii Europejskiej z zakresu zootechniki, które zostały zastosowane w aktualnie obowiązującej ustawie.

Ustawa godzi zapisy rozporządzenia, odnoszące się do takich gatunków jak bydło, świnie, owce, kozy i koniowate, z zapisami naszej ustawy, która dodatkowo reguluje sprawy organizacji hodowli i rozrodu w odniesieniu do innych gatunków zwierząt gospodarskich, takich jak drób, zwierzęta futerkowe, pszczoły i jeleniowate. Uwzględniając postulaty hodowców, ustawodawca zaproponował uzupełnienie listy zwierząt gospodarskich o alpaki i jedwabniki morwowe.

Przedstawione zmiany zapewniają prawidłowe stosowanie rozporządzenia poprzez wyeliminowanie z polskiego prawodawstwa przepisów dotyczących sposobu prowadzenia ksiąg hodowlanych i rejestrów hodowlanych świń, zasad wpisywania zwierząt do tych ksiąg i rejestrów, zasad prowadzenia oceny wartości użytkowej i genetycznej dla tych gatunków zwierząt, wymogów stawianych zwierzętom hodowlanymi czystorasowym wykorzystywanym do hodowli i rozrodu, obrotu zwierzętami hodowlanymi czystorasowymi i ich materiałem biologicznym przeznaczonych do wykorzystania w rozrodzie, a także sposobu przeprowadzania kontroli urzędowych.

Ustawa przewiduje również wprowadzenie przepisów przejściowych, które pozwolą zachować w mocy niektóre rozporządzenia wydane na podstawie dotychczas obowiązującej ustawy do czasu wydania nowych aktów prawnych. Mogą one obowiązywać jednak nie dłużej niż przez 12 miesięcy od dnia wejścia w życie projektowanej ustawy.

Biorąc pod uwagę wyżej wymienione zmiany, popieram procedowaną ustawę. Uważam, że będzie ona miała pozytywny wpływ na branżę zajmującą się hodowlą i rozrodem zwierząt.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 10. porządku obrad

Przy okazji punktu dotyczącego ustawy o organizacji i rozrodzie zwierząt gospodarskich należy przypomnieć sprawę stadnin. Ich wyniki finansowe są dramatycznie gorsze niż jeszcze kilka lat temu. Do tego powadzi zastępowanie fachowców, dyrektorów z wieloletnim doświadczeniem, nominatami partyjnymi.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jak wskazano w uzasadnieniu projektu nowelizacji ustawy o paszach, celem projektodawców jest zmiana terminu wejścia w życie przepisów dotyczących wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego. W istocie nowelizacja po raz kolejny przesuwa termin wejścia w życie zakazu dotyczącego GMO. Należy zauważyć, że ustawa z dnia 22 lipca 2006 r. o paszach była nowelizowana w roku 2008, 2013, 2017 oraz 2019.

Powody przesuwania terminu wejścia w życie zakazu są niezmienne. Podstawowym problemem jest brak możliwości zastąpienia soi w produkcji. W ocenie projektodawców wprowadzenie tego zakazu z dniem 1 stycznia 2021 r. jest niemożliwe, gdyż zastąpienie pasz pochodzących z roślin genetycznie modyfikowanych oraz organizmów genetycznie modyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego wymaga czasu. Konieczne jest znalezienie zastępczych, wysokobiałkowych składników. Należy zauważyć, że soja jest najlepiej przyswajalnym białkiem roślinnym w żywieniu zwierząt.

Za przyjęciem nowelizacji przemawia fakt, że choć krajowa uprawa roślin bobowatych grubonasiennych wzrosła w Polsce do 320 tysięcy ha, to wykorzystanie ich plonów w przemyśle paszowym jest nadal niewielkie ze względu na zbyt niską dostępność dużych partii surowca o wyrównanych parametrach jakościowych. Należy zauważyć – podaję te informacje za Wielkopolską Izbą Rolniczą – że soja jest najlepszym komponentem pasz i że w praktyce nie da się jej łatwo wyeliminować z karmienia zwierząt. Zastąpienie jej innymi roślinami znacząco podniosłoby koszty produkcji, co przełożyłoby się na duży wzrost cen dla konsumentów. Organizacje hodowców zwierząt apelują o wykreślenie zakazu stosowania pasz GMO z polskiego prawa. Takie stanowisko przedstawia m.in. Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rolników, projektodawcy proponują zapis wydłużający do 1 stycznia 2024 r. termin wejścia w życie zakazu stosowania pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 11. porządku obrad

Wielka szkoda, że kolejny raz nie ma przedstawicieli Sejmu. Są oni wnioskodawcami nowelizacji ustawy o paszach i z szacunku dla Senatu powinni stawiać się na posiedzenie plenarne, by przedstawić projekt. To bardzo zła i naganna praktyka.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury dostosowuje z precyzją przepisy dotyczące wymogu posiadania obywatelstwa polskiego przez sędziów, prokuratorów i asesorów sądowych – art. 61 §1 pkt1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Wobec tego aplikanci, którzy przystąpią do egzaminu sędziowskiego lub prokuratorskiego będą zobowiązani złożyć pisemne oświadczenie dotyczące posiadania przez nich obywatelstwa lub obywatelstw. Oświadczenie to będzie składane pod rygorem odpowiedzialności karnej. Ustawa doprecyzowuje również kwestie związane z ogłaszaniem wykazu wolnych stanowisk asesorskich poprzez doprecyzowanie terminu do potrzeb kadrowych sądownictwa. W ustawie skupiono się również na trybie przygotowywania roczników do aplikacji. Ustawa określa, iż aplikantowi przysługiwać będzie 21 dni kalendarzowych wolnych od praktyk w ciągu 3 lat odbywania aplikacji sędziowskiej, a także będzie mu przysługiwać tzw. okres wakacyjny, 30 dni, w pierwszym i drugim roku aplikacji.

Jak podkreślono w opinii senackiego Biura Legislacyjnego, „te nowe regulacje nie będą miały jednakże zastosowania w stosunku do osób, które rozpoczęły aplikację przed dniem wejścia w życie opiniowanej ustawy, albowiem ich prawa i obowiązki zostały unormowane odmiennie w art. 2 i art. 3 ustawy. Po pierwsze, osobom tym w razie posiadania przez nie więcej niż jednego obywatelstwa zagwarantowano możliwość wystąpienia z wnioskiem do Krajowej Rady Sądownictwa o wyrażenie zgody na zajmowanie stanowiska asesora sądowego, pomimo iż nie spełniają warunku określonego w art. 106h pkt 1, w związku z art. 61 §1 pkt 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Takie samo uprawnienie zyskają aplikanci aplikacji sędziowskiej i aplikanci aplikacji prokuratorskiej, którzy złożyli egzaminy końcowe w 2019 r. i w 2020 r., i to nawet, jeżeli Krajowa Rada Sądownictwa zgłosiła już sprzeciw wobec mianowania ich na stanowisko asesora sądowego. W takim przypadku uchwała KRS w stosownym zakresie utraci moc, a ewentualne postępowanie odwoławcze od owej uchwały toczące się przed Sądem Najwyższym będzie podlegało umorzeniu. Po drugie, Krajowa Rada Sądownictwa uzyska kompetencję do udzielenia zgody na zajmowanie stanowiska asesora sądowego przez absolwenta aplikacji sędziowskiej lub prokuratorskiej, który poza polskim posiada jeszcze obywatelstwo innego państwa, przy czym rozstrzygając w przedmiocie złożonego wniosku, Rada będzie kierowała się przede wszystkim takimi kryteriami jak: okoliczności nabycia obywatelstwa innego państwa oraz konsekwencje wynikające z jego zrzeczenia się. Uchwała KRS nie będzie podlegała zaskarżeniu. Po trzecie, w sytuacji, gdy Krajowa Rada Sądownictwa nie wyrazi zgody, osoba zainteresowana objęciem stanowiska asesorskiego będzie musiała podjąć czynności zmierzające do zrzeczenia się obywatelstwa innego państwa i złożyć Radzie w terminie dwóch miesięcy potwierdzające to dokumenty. Po czwarte, jeżeli Krajowa Rada Sądownictwa pozytywnie ustosunkuje się do wniosku o wyrażenie zgody, osoba, której dotyczy uchwała Rady, będzie mogła ubiegać się w przyszłości również o powołanie na stanowiska sędziowskie, odnośnie do których ustawodawca przewidział wymóg posiadania wyłącznie polskiego obywatelstwa. Za to w przypadku gdy decyzja Rady będzie negatywna, a z przyczyn niezależnych od wnioskodawcy postępowanie zmierzające do zrzeczenia się obywatelstwa innego państwa nie zostanie zakończone, osoba ta wciąż będzie mogła ubiegać się o powołanie na stanowisko sędziego sądu rejonowego, o ile tylko będzie spełniała pozostałe warunki ustawowe, w tym, gdy przez co najmniej trzy lata będzie wykonywała obowiązki orzecznicze na stanowisku asesora sądowego”. W pełni popieram niniejszy projekt.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Traktując ustawę o zmianie ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury jako kontynuację zmian zawartych w ustawie o Sądzie Najwyższym, a także w ustawie – Prawo o prokuraturze oraz jako wyjście naprzeciw aplikantom zawodów sędziowskich i prokuratorskich i stworzenie przepisów przejściowych regulujących ich sytuację prawną, popieram ową ustawę wraz ze zmianami wskazanymi przez Senat.

Odnosząc się do wymogu posiadania obywatelstwa polskiego przez aplikanta Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury chcącego przystąpić do egzaminu na stanowisko asesorskie, uważam, że jest on nierozerwalny z wymogiem posiadania obywatelstwa polskiego przez sędziego, wprowadzonym w ustawie o Sądzie Najwyższym, oraz przez prokuratora, wprowadzonym w ustawie – Prawo o prokuraturze. Nie byłoby przecież logiczne, gdyby aplikant starający się o stanowisko asesorskie mógł mieć kilka obywatelstw, a po egzaminie mógł być pozbawiony zawodu ze względu na wymóg wyłącznie obywatelstwa polskiego.

Oczywiście nie pozostają bez pomocy ustawodawczej osoby, które rozpoczęły aplikację podczas obowiązywania dotychczasowych przepisów, a które zakończą ją w momencie obowiązywania zmian w ustawach dotyczących zawodu sędziego czy prokuratora. Będą one miały prawnie zagwarantowaną możliwość złożenia wniosku do Krajowej Rady Sądownictwa o wyrażenie zgody na zajmowanie stanowiska asesora sądowego czy prokuratorskiego, pomimo posiadania obywatelstwa innego państwa.

Nie budzą też żadnych moich zastrzeżeń: przepisy o przesunięciu terminu ogłoszenia wykazu wolnych stanowisk asesorskich – gdyż mają one na celu zwiększenie liczby wolnych stanowisk przeznaczonych dla osób egzaminowanych; przepisy o wymogu ukończenia czterdziestego roku życia przez kandydata na uzupełniającą aplikację prokuratorską – gdyż dzięki temu pozbędziemy się problemów interpretacyjnych; a także przepisy o czasie wolnym od zajęć i praktyk aplikantów.

Te zmiany ujednolicają prawo i dlatego je popieram.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

O problemie Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury już w Senacie mówiliśmy. Wniosek w tej sprawie kierował rzecznik praw obywatelskich. Błędem było ujęcie w ustawie ograniczenia wiekowego dla kandydatów na aplikację sędziowską i prokuratorską. Chciałbym podkreślić, iż takie ograniczenie jest niezrozumiałe. Niezrozumiały jest również sprzeciw ministerstwa wobec ewentualnej noweli tych przepisów.

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 12. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Projekt ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury w dużej mierze dotyczy wprowadzenia obowiązku posiadania wyłącznie obywatelstwa polskiego przez osoby ubiegające się o funkcję asesora sędziowskiego i asesora prokuratorskiego.

Warto zadać sobie pytanie: dlaczego ten projekt ustawy w ogóle wpłynął do Sejmu? Dlatego, że w poprzedniej kadencji rząd wymyślił sobie, że żeby pełnić funkcję prokuratora i sędziego sądu powszechnego oraz sędziego Sądu Najwyższego, będzie trzeba posiadać tylko i wyłącznie polskie obywatelstwo. Rozwiązanie to było powszechnie krytykowane przez środowiska prawnicze i organizacje pozarządowe, z różnych względów.

Po pierwsze, ustawa o obywatelstwie w art. 3 stanowi: „Obywatel polski posiadający równocześnie obywatelstwo innego państwa ma wobec Rzeczypospolitej Polskiej takie same prawa i obowiązki jak osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie”. Nie zmieniając tego przepisu, większość rządząca mimo wszystko zachwiała równowagę pomiędzy osobami posiadającymi wyłącznie polskie obywatelstwo a osobami posiadającymi też inne obywatelstwa – wprowadziła taki wymóg do wymiaru sprawiedliwości.

Konstytucja w art. 60 stanowi wprost, że każdy, kto ma pełnię praw publicznych, ma zagwarantowany dostęp do służby publicznej na takich samych prawach. Konstytucja nie wprowadza rozróżnienia z uwagi na posiadane obywatelstwo bądź wielość obywatelstw. Niemniej jednak, wbrew wszelkim opiniom, większość sejmowa wprowadziła to w poprzedniej kadencji, pomijając jednak asesorów prokuratorskich i sędziowskich. Stworzyli taki bubel prawny i dzisiaj sobie przypomnieli, że skrzywdzili tym przepisem znaczną część młodych osób ubiegających się o te zaszczytne funkcje. Zamiast wycofać się ze szkodliwego pomysłu i dać możliwość pełnienia funkcji publicznej w wymiarze sprawiedliwości także osobom posiadającym więcej niż jedno obywatelstwo, rozszerzają ten szkodliwy zapis na grupy asesorów.

Jaki to będzie miało skutek? Taki, że w XXI w., kiedy Polska od lat jest członkiem Unii Europejskiej i kiedy jest zupełnie naturalne to, że mamy wielonarodowe małżeństwa, mamy dzieci, które pochodzą z wielonarodowych małżeństw, uczęszczają do różnych szkół językowych, państwo zamyka im drogę do pełnienia funkcji publicznych w wymiarze sprawiedliwości. Dlaczego? Na to pytanie nikt nie zna tak naprawdę odpowiedzi. To jest fanaberia, nie miejmy złudzeń. To jest zabieg czysto PR-owski, bo gdyby kryły się za tym jakieś szczere intencje wskazujące na to, że tylko prawdziwy Polak, posiadający wyłącznie polskie obywatelstwo może pełnić funkcje publiczne, to mielibyście mniej posłów.

Może ustanawiać prawo dla osób, by nie mogły one pełnić innych funkcji publicznych, bo mają wiele obywatelstw? Ale jaka to jest logika? Żadna. Dlaczego nie lubicie osób, które chcą pełnić funkcje publiczne w wymiarze sprawiedliwości? Albo się nadają i będą dobrymi prokuratorami lub sędziami, albo nie. Tylko niech zdadzą egzamin. Ale nie ograniczajcie tego poprzez wprowadzenie administracyjnego zakazu i przypadku posiadania wyłącznie jednego obywatelstwa. Na litość boską, w ten sposób możecie pozbawić szans bardzo zdolnego prawnika, który się tu urodził, ma polskie obywatelstwo, ale jest z wielonarodowej rodziny. Mówi po polsku, żyje tutaj całe swoje życie, byłby dobrym prokuratorem… Ale nie, PiS wprowadza zakaz: ma podwójne obywatelstwo, musi się więc tego zrzec. Zapis ten jest co najmniej szkodliwy, nie mówię już o tym, że jest po prostu głupi.

Rozumiem, że jest on pokłosiem regulacji dotyczącej sędziów, która była przez nas jednoznacznie krytykowana jako rozwiązanie niekonstytucyjne, które poprzez swój automatyzm dawało podstawy do pozbawienia stanowiska sędziego, który orzekał – a wiemy, że w konstytucji jest to określone jednoznacznie i złożenie sędziego z urzędu wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu w przypadkach określonych w ustawie. Wprowadzenie takiego rozwiązania, w którym rzeczywiście sędzia byłby zobowiązany do złożenia urzędu z uwagi na wprowadzenie przez jakiś organ państwowy przepisu dotyczącego podwójnego obywatelstwa, w ocenie zarówno naszej, jak i chociażby rzecznika praw obywatelskich, było określane jako niekonstytucyjne. Tak jak powiedziałem, jest to pokłosie rozwiązania dotyczącego sędziów, więc nadal możemy się zastanawiać nad jego uzasadnieniem, takim ratio legis. I właściwie, mówiąc wprost, w dalszym ciągu nie ma wykazanego tego ratio legis. Podwójne obywatelstwo w odniesieniu do sędziów właściwie nie ma żadnego uzasadnienia. Proszę zwrócić uwagę, że osoby, które pełnią chociażby mandat poselski, mogą mieć to podwójne obywatelstwo, a są to osoby, które stanowią prawo, więc także wykonują władzę, w tym wypadku ustawodawczą, i nikt ich podwójnego obywatelstwa nie pozbawia.

Jak widzę, jest tu pewne podwójne traktowanie, które w mojej ocenie w okolicznościach faktycznych nie znajduje uzasadnienia. Ścieżki życiowe sędziów, posłów, osób pełniących różne funkcje publiczne są różne. Czasami konieczność emigracji była związana z jakimiś tragicznymi wydarzeniami w życiu, w historii. Może się zdarzyć, że pewne osoby emigrowały, z uwagi chociażby na to, co działo się w Polsce w czasach PRL, a potem podejmowały bardzo odważną decyzję o powrocie. Chciały służyć krajowi, jednak pewną tożsamość życiową kształtowały w innym kraju. Nie zmienia to faktu, że podjęły decyzję o tym, aby służyć Polsce, służyć w jednym z najpiękniejszych i najbardziej odpowiedzialnych wymiarów, jakim jest sprawowanie funkcji sędziego. Naprawdę nie widzę żadnego uzasadnienia dla tego, aby sędziów, asesorów czy prokuratorów zmuszać do podejmowania często bardzo dramatycznej i osobistej decyzji, zwłaszcza jeżeli nie zmusza się i nie widzi się uzasadnienia do podjęcia takiej decyzji chociażby w odniesieniu do posłów, ministrów czy osób pełniących inne, nawet bardziej eksponowane funkcje publiczne. W związku z tym zaproponowaną przez państwa regulację konsekwentnie oceniam jako nieznajdującą uzasadnienia.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rozpatrujemy dziś ustawę o ratyfikacji Umowy o partnerstwie strategicznym między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kanadą, z drugiej strony, sporządzonej w Brukseli dnia 30 października 2016 r.

Polska, podobnie jak inne instytucje Unii Europejskiej, uznaje Kanadę za jednego z kluczowych partnerów zarówno pod względem potencjału gospodarczego, jak i znaczenia na arenie międzynarodowej, m.in. w ramach ONZ czy Światowej Organizacji Handlu. Z tego powodu relacje między Unią Europejską a Kanadą powinny przybrać nową formułę prawną. Taką funkcję spełni umowa, o której dzisiaj mówimy.

Umowa ta dotyczy proliferacji broni masowego rażenia i zwalczania nielegalnego handlu bronią. Mówi również o współpracy w zakresie zwalczania terroryzmu i jego finansowania. Są tam zapisane działania na rzecz wolnego handlu i zwiększania inwestycji, a także współpracy w różnych dziedzinach wiedzy, badań naukowych, innowacji i technologii komunikacyjnych, współpracy dotyczącej zwalczania niedozwolonych środków odurzających czy współpracy w zakresie zwalczania cyberprzestępczości.

Z naszej perspektywy podpisanie tej umowy wpisuje się w założenia i cele polityki RP wobec Kanady. Umowa o partnerstwie strategicznym z Kanadą jest w mojej ocenie umową kompletną. Jest też ona kolejnym etapem procesu pogłębiania współpracy między Unią Europejską a tym państwem. Umowa ta współgra z interesami Rzeczypospolitej Polskiej. Warto dodać, że jej wejście w życie nie spowoduje konieczności zmiany polskiego prawa.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 14. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o ratyfikacji umowy o partnerstwie strategicznym między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kanadą, z drugiej strony, sporządzonej w Brukseli dnia 30 października 2016 r. dotyczy umowy regulującej stosunki między państwami przynależącymi do Unii Europejskiej a Kanadą. Ustawa jest kolejnym aspektem zacieśniania współpracy z Kanadą, która zapoczątkowana została w 1976 r. podczas zawarcia ramowej umowy handlowej i gospodarczej przez Wspólnoty Europejskie. W 1990 r. ogłoszono wspólną deklarację polityczną, potwierdzoną wspólnym planem działania w 1996 r. Następnie w 2005 r. przyjęto Agendę Partnerstwa UE – Kanada, umowę ustanawiającą ramy udziału Kanady w operacjach zarządzania kryzysami, zaś w 2016 r. podpisano Kompleksową Umowę Gospodarczo-Handlową (CETA) regulującą kwestię wolnego handlu między Unią Europejską a Kanadą. Jej głównymi celami są mocniejsze pogłębienie partnerstwa i usprawnienie oraz rozszerzenie współpracy o sprawy będące przedmiotem wspólnego zainteresowania. Ponadto reguluje ona kwestie związane z prawami człowieka, demokracją, rozwojem gospodarczym oraz dialogiem politycznym.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu ustawy w Sejmie, zawarcie tej umowy jest dla Unii Europejskiej naturalną konsekwencją i kolejnym etapem procesu zacieśniania współpracy z Kanadą zapoczątkowanego w 1976 r. ramową umową handlową i gospodarczą zawartą przez Wspólnoty Europejskie. W 1990 r. ogłoszona została wspólna deklaracja polityczna dotycząca stosunków transatlantyckich, potwierdzona w 1996 r. i wzbogacona o wspólny plan działań. W 2005 r. przyjęto Agendę Partnerstwa UE – Kanada, a następnie podpisano umowę ustanawiającą ramy udziału Kanady w operacjach zarządzania kryzysami prowadzonych przez Unię Europejską. W 2016 r. została podpisana Kompleksowa Umowa Gospodarczo-Handlowa, CETA, o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Kanadą.

W mojej opinii umowa pogłębi partnerstwo oraz usprawni i rozszerzy współpracę o sprawy będące przedmiotem wspólnego zainteresowania. Umowa będzie wyrazem zaangażowania państw członkowskich Unii Europejskiej i Kanady w kwestię wspierania zrównoważonego rozwoju w aspekcie gospodarczym, środowiskowym i społecznym. W związku z tym w pełni popieram przyjęcie ustawy w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej umowy o partnerstwie strategicznym między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kanadą, z drugiej strony, sporządzonej w Brukseli dnia 30 października 2016 r.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jako członek Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą procedowaną ustawę – o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w sprawie udziału w niektórych wyborach przez obywateli jednego Państwa zamieszkujących na terytorium drugiego Państwa, podpisanej w Warszawie dnia 29 maja 2020 r. – uważam za niezwykle ważną i oczekiwaną, przede wszystkim przez naszych rodaków zamieszkujących na terenie Zjednoczonego Królestwa. Głównym celem ratyfikowanej umowy jest nadanie obywatelom RP praw wyborczych w wyborach samorządowych, które odbywają się w Wielkiej Brytanii, i oczywiście na zasadzie wzajemności – również obywatelom Zjednoczonego Królestwa zamieszkującym w Polsce.

Ratyfikacja umowy spowoduje powrót do sytuacji sprzed wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej, które nastąpiło 31 stycznia br. Bezsporną kwestią jest to, że władze polskie powinny dać możliwość wpływu na lokalne sprawy naszym rodakom w Zjednoczonym Królestwie, których liczba sięga ponad 900 tysięcy. Jest to umowa, jak zaznaczyłem na wstępie, oczekiwana, umowa, która naszym rodakom da gwarancję utrzymania posiadanych do tej pory praw. Ważne jest, aby pomimo wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej podtrzymywać przyjacielskie i jak najlepsze stosunki. W mojej ocenie można je wypracować poprzez zaangażowanie Polaków i Brytyjczyków w życie lokalnych wspólnot. Będzie to budować i pielęgnować przyjazne stosunki i relacje.

W pełni popieram zapisy tej umowy.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jest to rządowy projekt ustawy. Głównym celem ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w sprawie udziału w niektórych wyborach przez obywateli jednego Państwa zamieszkujących na terytorium drugiego Państwa, podpisanej w Warszawie dnia 29 maja 2020 r., jest przyznanie obywatelom Zjednoczonego Królestwa legalnie zamieszkującym w RP czynnego i biernego prawa wyborczego w wyborach do gmin oraz przyznanie Polakom mieszkającym na terenie Zjednoczonego Królestwa czynnego i biernego prawa wyborczego w Zjednoczonym Królestwie.

Tak więc celem ratyfikowanej umowy jest przyznanie obywatelom Zjednoczonego Królestwa, którzy legalnie zamieszkują w Polsce, czynnego i biernego prawa wyborczego w wyborach do organów gminy oraz przyznanie obywatelom polskim, którzy legalnie zamieszkują na terenie Zjednoczonego Królestwa, czynnego i biernego prawa wyborczego w wyborach do organów samorządu lokalnego w Zjednoczonym Królestwie.

W pełni popieram niniejsze przedłożenie.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 15. porządku obrad

W przypadku omawianej dziś ustawy o ratyfikacji umowy między RP a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, odnoszącej się do brexitu, nie sposób nie zwrócić uwagi na niebezpieczną politykę obecnego rządu. Jakże łatwo można wzniecić antyunijny ogień i doprowadzić do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej.

Apeluję do polityków rządu o odpowiedzialność i nierealizowanie scenariusza pisanego cyrylicą na Kremlu.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Poprawki do konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy o pracy na morzu z 2006 r. zostały przyjęte w dniu 27 kwietnia 2018 r. przez specjalny trójstronny komitet, a następnie zatwierdzone przez Międzynarodową Konferencję Pracy w dniu 5 czerwca 2018 r. 3 maja 2012 r. Polska przystąpiła do konwencji o pracy na morzu. Jej stronami jest 96 państw, które reprezentują łącznie ponad 90% światowego tonażu floty. W 2018 r. zostały przyjęte poprawki do konwencji, które mają na celu ujęcie w ramy prawne wyłaniających się rzeczywistych zagadnień dotyczących życia i pracy marynarzy na statku.

Pierwsza poprawka dotyczy umowy o pracę, a chodzi o dodanie nowego ustępu. Nowy przepis nakłada obowiązek przedłużenia marynarskiej umowy o pracę na czas przetrzymywania marynarza na statku lub poza nim na skutek piractwa lub zbrojnej napaści na statki.

Druga poprawka obejmuje wynagrodzenia i polega na dodaniu nowego ust. 7, który gwarantuje wypłacenie wynagrodzenia i innych należności w ramach marynarskiej umowy o pracę na skutek piractwa lub zbrojnej napaści na statki. Oczywiście ustawa o ratyfikacji poprawek zawiera również definicję piractwa i definicję zbrojnej napaści na statek.

Trzecia poprawka dotyczy prawa do bezpłatnej repatriacji w sytuacji, gdy marynarze przetrzymywani są na statku lub poza nim w wyniku piractwa i zbrojnej napaści na statki.

Wejście w życie poprawek nie spowoduje wydatków dla budżetu państwa ani jednostek samorządu terytorialnego oraz zmniejszenia dochodów jednostek sektora finansów publicznych. Nieprzyjęcie opisanych wyżej poprawek może nieść negatywne skutki społeczne, organizacyjne, gospodarcze i prawne, a konsekwencje społeczne braku regulacji w zakresie, którego dotyczą, mogą spowodować pogorszenie warunków życia marynarzy i ich rodzin. Ratyfikacja poprawek wpisuje się w polską politykę morską i sprawi, że interesy polskich marynarzy będą zabezpieczone w należytym stopniu.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o ratyfikacji Poprawek do Konwencji o pracy na morzu, przyjętej w Genewie dnia 23 lutego 2006 r., zatwierdzonych przez Międzynarodową Konferencję Pracy w Genewie w dniu 5 czerwca 2018 r. w głównej mierze dotyczy ratyfikacji poprawek do konwencji mających dać zapewnienie o ciągłości obowiązywania umowy o pracę marynarza podczas jego „niewoli” w wyniku ataku piratów lub też zbrojnej napaści bez zależności okresu trwania umowy.

Polska ratyfikowała Konwencję o pracy na morzu w dniu 3 maja 2012 r. Ratyfikacja Poprawek do Konwencji o pracy na morzu będzie się wiązała z koniecznością dokonania zmian w krajowym porządku prawnym. Nowelizacji wymagać będzie ustawa z dnia 5 sierpnia 2015 r. o pracy na morzu, regulująca prawa i obowiązki stron stosunku pracy na statkach morskich o polskiej przynależności oraz ochronę zdrowia i ochronę socjalną marynarzy. Jak podkreślono w opinii Biura Legislacyjnego Senatu: „Konwencja o pracy na morzu z 2006 r., regulując wymagania kwalifikacyjne wobec marynarzy, warunki ich zatrudnienia i życia na statku, zagadnienia ochrony zdrowia i opieki medycznej dla marynarzy oraz ustanawiając dla nich zabezpieczenia społeczne i ochronę socjalną, dotyczy wolności i praw obywatelskich określonych w Konstytucji RP oraz odnosi się do spraw uregulowanych w ustawach. Z tych względów konieczne jest zachowanie trybu związania Polski Konwencją za uprzednią zgodą na ratyfikację wyrażoną w ustawie (art. 89 ust. 1 pkt 2 i 5 Konstytucji RP)”.

Za przyjęciem ustawy głosowało 448 posłów, przy braku głosów przeciwnych i jednym wstrzymaniu się od głosu. W pełni popieram niniejszą ustawę.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 16. porządku obrad

Panie i Panowie Senatorowie!

Celem głównym międzynarodowej Konwencji o pracy na morzu jest „ochrona zdrowia marynarzy i zapewnienie im szybkiego dostępu do opieki medycznej na statku i na lądzie”. Oznacza to, iż wszyscy marynarze powinni być bezwzględnie objęci opieką medyczną podczas pracy na statku. Wiele jest jednak doniesień od osób pracujących na statkach, że obecnie pracodawcy nie przekazują marynarzom masek ochronnych i płynów antybakteryjnych. Jest to niezwykle ważny problem w związku z panującą pandemią, który powinien zostać rozwiązany przez odpowiednie instytucje powołane do egzekucji postanowień wspomnianej konwencji.

Nasuwa się pytanie: jakie działania, wytyczne, sugestie przekazywały polskie instytucje właściwym armatorom i pracodawcom, by chronić zdrowie i życie marynarzy?

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Świat nieustannie pędzi do przodu, pędzi coraz szybciej. Ten pęd niesie ze sobą rozwój techniki oraz ogrom innowacji technologicznych. Postęp daje wiele udogodnień w życiu każdego z nas, pozwala także sprawnie przystosować się do funkcjonowania w coraz to nowocześniejszym świecie. Rozwój techniki obejmuje wiele gałęzi gospodarczych, szczególnie związanych z tym, co było dotąd tajemnicze i nieznane, czyli dnami mórz i oceanów.

Życie często pokazuje, iż to, co nieznane i tajemnicze, jest najbardziej pożądane, dlatego też dna mórz i oceanów narażone są ciągle na nielegalne poszukiwania oraz eksplorację. Konwencja, o której mowa w ustawie (o ratyfikacji Konwencji o ochronie podwodnego dziedzictwa kulturowego, przyjętej w Paryżu dnia 2 listopada 2001 r.), ma na celu wyeliminowanie wymienionych zagrożeń, a także wdrożenie prawnych rozwiązań.

Wypracowany wiele lat temu system współpracy międzynarodowej obejmuje swym zasięgiem zarówno komunikację, konsultację, jak i koordynację w sferze wdrażania środków ochronnych. Ratyfikacja tej konwencji umożliwi Rzeczypospolitej posiadanie przywileju przynależenia do grupy państw stojących na straży bezpieczeństwa podwodnego dziedzictwa kulturowego. Otrzymany przywilej poszerzy nasze możliwości w oparciu o zasadę pomocniczości i solidaryzmu wspólnego dziedzictwa, co w tych czasach jest bardzo ważne. Wspomnieć należy, iż ratyfikacja konwencji będzie oddziaływać na krajowe regulacje i będzie miała pozytywny wpływ na jakość oraz stopień ochrony kulturowego dziedzictwa umiejscowionego w pasie terytorialnych wód Polski.

Na lądzie zawsze łatwiej o skuteczny nadzór w sprawowaniu pieczy nad zabytkami. Niestety w przypadku podwodnych stanowisk o nadzór ten jest znacznie trudniej. Stąd tak ważna jest rola UNESCO w systemie ochrony tych dziedzictw. Zgoda na dokonanie przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ratyfikacji Konwencji o ochronie podwodnego dziedzictwa kulturowego, przyjętej w Paryżu dnia 2 listopada 2001 r., będzie doskonałym dowodem na zaangażowanie naszego kraju w działania w zakresie dziedzictwa kulturowego w UNESCO.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o ratyfikacji Konwencji o ochronie podwodnego dziedzictwa kulturowego, przyjętej w Paryżu dnia 2 listopada 2001 r. dotyczy przede wszystkim ratyfikacji konwencji zapewniającej ochronę zabytkom podwodnego dziedzictwa kulturowego w miejscu ich zalegania. Wyrażenie zgody dokonane będzie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Celem konwencji jest opracowanie precyzyjnych rozwiązań prawnych eliminujących zagrożenia wynikające z nielegalnych poszukiwań dna akwenów. Pozwoli ona skutecznie chronić ten obszar przede wszystkim poza granicami morza terytorialnego. Jej powstanie jest wynikiem jednoznacznego stanowiska państw bałtyckich w związku z koniecznością objęcia ochroną międzynarodową podwodnego dziedzictwa kulturowego, a obecna współpraca opiera się na działalności Rady Państw Morza Bałtyckiego i Komitetu ds. Dziedzictwa Regionu Bałtyku.

Jak podkreślono w uzasadnieniu do ustawy w Sejmie: „Druga połowa XX wieku przyniosła szereg innowacji technologicznych pozwalających o wiele łatwiej i bezpieczniej eksplorować dna mórz i oceanów. Rozwój techniki w dziedzinie nurkowania spowodował zwiększenie zainteresowania podwodnym dziedzictwem kulturowym. Popularność zyskało także zjawisko poszukiwania skarbów znajdujących się najczęściej we wrakach statków. Negatywną tego konsekwencją stały się działania rabunkowe polegające na plądrowaniu obiektów znajdujących się na dnie. Nielegalne poszukiwania zabytków to jednak nie jedyne zagrożenia dla podwodnego dziedzictwa kulturowego. Oprócz nich wymieniane są również wszelkie inne działania związane z eksploatacją mórz i oceanów, takie jak: rybołówstwo, wydobycie ropy naftowej i gazu, instalacje rurociągów czy pogłębianie akwenów wodnych. Okoliczności te spowodowały, że społeczność międzynarodowa na forum UNESCO dostrzegła silną potrzebę opracowania i wdrożenia rozwiązań prawnych, które wyeliminowałyby powyższe zagrożenia i jednocześnie przyczyniły się do zbudowania międzynarodowego systemu ochrony dóbr kultury znajdujących się pod wodą. W tym celu powstała Konwencja UNESCO o ochronie podwodnego dziedzictwa kulturowego, sporządzona w Paryżu dnia 2 listopada 2001 r., zwana dalej «Konwencją UNESCO z 2001 r.», która zobowiązuje Państwa-Strony do podjęcia konkretnych kroków w celu ochrony podwodnego dziedzictwa kulturowego”.

Tak więc dzięki ratyfikacji Konwencji UNESCO z 2001 r. Rzeczpospolita Polska znajdzie się w grupie państw chroniących podwodne dziedzictwo kulturowe w oparciu o zasadę pomocniczości, solidaryzmu i ochrony wspólnego dziedzictwa ludzkości.

W Sejmie za przyjęciem ustawy opowiedziało się 438 posłów, 3 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.

W pełni popieram niniejszą ustawę.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Konwencja o ochronie podwodnego dziedzictwa kulturowego jest niezwykle ważną konwencją. Pozwoli ona powołać krajowego koordynatora – będzie nim Narodowy Instytut Dziedzictwa – i stworzyć system umożliwiający prowadzenie podwodnych badań archeologicznych. Tak jak powiedziała jedna z pań senator, wierzymy w powodzenie planów utworzenia muzeum zabytków podwodnych w Łebie. Byłaby to wielka atrakcja i wspaniała platforma prezentacji dziedzictwa zabytków podwodnych w Polsce.

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W uzasadnieniu ustawy o ratyfikacji Konwencji o ochronie podwodnego dziedzictwa kulturowego, przyjętej w Paryżu dnia 2 listopada 2001 r., stwierdzono, że rozwój techniki w dziedzinie nurkowania przełożył się na wzrost zainteresowania poszukiwaniem skarbów we wrakach statków, co często kończyło się niszczeniem obiektów ze względu na brak historycznej i naukowej wiedzy eksploratorów albo przybierało formę rabunkowego plądrowania. Dla podwodnego dziedzictwa kulturowego niebezpieczne są także inne działania wiążące się z eksploatacją mórz i oceanów – rybołówstwo, wydobycie ropy naftowej i gazu, instalacje rurociągów czy pogłębianie akwenów. Dlatego też państwa strony Konwencji UNESCO o ochronie podwodnego dziedzictwa kulturowego, sporządzonej w Paryżu dnia 2 listopada 2001 r., zobowiązują się do podjęcia konkretnych działań w celu ochrony dziedzictwa kulturowego znajdującego się pod wodą. Z uwagi na interes Rzeczypospolitej Polskiej ratyfikacja konwencji UNESCO jest bardzo istotna. Daje nam to bowiem możliwość ratowania podwodnych zabytków na podstawie wysokich europejskich standardów.

Po ratyfikacji konwencji UNESCO z 2001 r. nasze państwo musi zapewnić realizację obowiązku informacyjnego. W związku z tym konieczne będzie wskazanie instytucji koordynującej oraz koordynatora krajowego, który będzie sprawował nadzór nad ochroną konwencyjną zabytków podmorskich znajdujących się zarówno w wodach terytorialnych, jak i na obszarze strefy ekonomicznej. Koordynator ma być usytuowany organizacyjnie w strukturze Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Tu rodzi się pytanie: dlaczego akurat w tej instytucji, a nie w nowoczesnym muzeum archeologii podwodnej, które powstaje w Łebie? I kolejna wątpliwość: w jaki sposób ów koordynator zostanie powołany? Czy odbędzie się to w drodze konkursu, czy też z nadania ministra?

Po konsultacjach z ekspertami Narodowego Muzeum Morskiego uznano, że badania archeologiczne obejmować będą wynajęcie statku oraz zakontraktowanie załogi archeologów podwodnych. Aby ich wykształcić, do programów archeologicznych studiów magisterskich, począwszy od 2020 r., wprowadzony zostanie kurs nurkowania. Nie rozumiem, po co to robić, skoro na Uniwersytecie Warszawskim, na studiach podyplomowych, już obecnie kształci się nurków, którzy są wyspecjalizowani i mają wysokie kompetencje do przeprowadzania badań pod wodą.

I kolejna sprawa. Szkoda, że w ramach konwencji UNESCO nie podjęliśmy decyzji o objęciu ochroną także wód śródlądowych.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 29. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 29. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Wyrażam głębokie zaniepokojenie działaniami policji, które miały miejsce w ostatnim czasie podczas marszów kobiet w Warszawie. Uważam, że w przyszłości nie powinny mieć miejsca sytuacje, w których do rozbijania pokojowych protestów powołuje się nieumundurowanych policjantów, którzy nie mogą być w tłumie traktowani jako funkcjonariusze publiczni. Funkcjonariusze, aby móc wykonywać swoje obowiązki i aby podejmować interwencje wobec obywateli, muszą być możliwi do zidentyfikowania. Podczas marszu kobiet w dniu 18 listopada nie dotrzymano tych standardów, a wprowadzenie do służby funkcjonariuszy bez mundurów doprowadziło tylko do eskalacji konfliktu z protestującymi.

Skandaliczne działania służb miały miejsce także ostatnio w Krapkowicach, kiedy to do domu 14-letniego chłopca wysłany został patrol Policji. Powodem interwencji było udostępnienie przez młodego człowieka na Facebooku posta z informacją o proteście kobiet.

Nie można tego nazwać inaczej jak cenzurą, zastraszaniem ludzi, odbieraniem im prawa do wyrażania swoich poglądów. Tego typu sytuacje nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa.

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 29. porządku obrad

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 29. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Omawiana sprawa dotyczy działań policji wobec uczestniczek i uczestników protestów po ogłoszeniu decyzji Trybunału Julii Przyłębskiej.

W dniu 22 października br. Trybunał Konstytucyjny pod prezesurą Julii Przyłębskiej ogłosił wyrok dotyczący niezgodności obowiązującego prawa aborcyjnego z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Decyzja Trybunału Konstytucyjnego wywołała falę oburzenia w całym kraju. Tego dnia obywatele wyszli na ulice, aby zgłosić swoje weto. W wielu polskich miastach dochodziło do pokojowych protestów kobiet wspieranych przez mężczyzn i seniorów.

Kulminacyjnym dniem protestu był 30 października br. W godzinach wieczornych protest dotarł do warszawskiego Żoliborza. W celu ochrony – podkreślam – pokojowego protestu kobiet wysłano uzbrojonych funkcjonariuszy Policji. Z ruchu ulicznego oraz pieszego wyłączono całą ulicę Adama Mickiewicza na odcinku od skrzyżowania ulicy Potockiej z ulicą Mickiewicz do placu Wilsona. Całe pasy ruchu zostały zastawione radiowozami, a wejścia na ulicę bronili uzbrojeni mundurowi. Mieszkańcy dużego obszaru dzielnicy Żoliborz nie mogli dostać się do własny domów. Pragnę wspomnieć, że podczas przemarszów nie dochodziło do agresywnych zachowań ze strony uczestników, mimo to marsze były obstawione kordonami policji.

Protesty kobiet nie ucichły. Przerażone kobiety zostały zmuszone do walki o swoje prawa mimo pandemii wywołanej przez SARS-CoV-2. Niepokojący jest fakt coraz częstszego użycia środków przymusu bezpośredniego ze strony funkcjonariuszy Policji. Bronią kobiet są jedynie hasła na transparentach. Kobiety zostają w brutalny sposób potraktowane przez policjantów, którzy de iure mają strzec ich bezpieczeństwa. Podczas ostatnich zgromadzeń miały miejsca incydenty z udziałem nieumundurowanych funkcjonariuszy służb specjalnych, którzy użyli pałek teleskopowych i gazu łzawiącego przeciwko uczestnikom marszu.

Wobec powyższych faktów nie ma odpowiedzi na następujące pytania.

1. Na jakiej podstawie prawnej został wyłączony z ruchu wspomniany odcinek drogi na ulicy Mickiewicz?

2. Ilu funkcjonariuszy Policji brało udział w ochronie pokojowego protestu kobiet w ostatnim czasie?

3. Czy podczas protestów była potrzebna pomoc policji z innych miast?

4. Jaki był koszt wysłania na akcję tak dużej liczby funkcjonariuszy?

5. Który z komendantów wydał rozkaz wysłania nieumundurowanych funkcjonariuszy służb specjalnych do tzw. ochrony protestów?

6. Czy funkcjonariusze służb specjalnych poniosą odpowiedzialność za naruszenie nietykalności cielesnej uczestników pokojowego protestu?

Odpowiedzi na te pytania mogliby udzielić minister spraw wewnętrznych i administracji lub komendant główny Policji, gdyby uczestniczyli w posiedzeniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz w obradach plenarnych Senatu.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jak podkreślono w ocenie skutków regulacji dotyczącej projektu ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych: „Zwolnienie od podatku od nieruchomości dotyczące obiektów infrastruktury kolejowej obowiązuje od wejścia w życie ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych. W dniu 16 listopada 2016 r. Sejm przyjął ustawę o zmianie ustawy o transporcie kolejowym oraz niektórych innych ustaw, która przez zmianę definicji infrastruktury kolejowej spowodowała rozszerzenie zakresu stosowania zwolnienia od podatku od nieruchomości. Od 1 stycznia 2017 r. w skład infrastruktury kolejowej wchodzą grunty oznaczone jako działki ewidencyjne, na których znajdują się elementy infrastruktury kolejowej. W konsekwencji art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych przesądza, że od podatku od nieruchomości zwolniony jest grunt (działka ewidencyjna), na którym znajduje się element wspomnianej infrastruktury, choćby na ten cel zostały przeznaczone jedynie niewielkie fragmenty owego gruntu”.

Rekomendowane rozwiązanie polegałoby na propozycji doprecyzowania i zawężenia przepisu art. 7 ust. 1 pkt 1, który określa zakres zwolnienia od podatku od nieruchomości. Ideą jest wprowadzenie rozwiązania, zgodnie z którym zwolnienie będzie dotyczyło nie całości gruntu, ale tylko tej części, na której znajdują się elementy infrastruktury kolejowej wykorzystywane na cele określone w ustawie z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym.

Minister infrastruktury w swojej opinii na temat projektu negatywnie zaopiniował inicjatywę i podniósł, że przedstawiona przez senatorów inicjatywa legislacyjna, zgodnie z ratio legis wskazanym w uzasadnieniu projektu, wymaga szczegółowego doprecyzowania i objęcia zwolnieniem szerszego zakresu obiektów wchodzących w skład systemu kolei, dlatego zaproponował uwzględnienie w toku dalszych prac legislacyjnych rozwiązań opracowanych w Ministerstwie Infrastruktury.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wobec obowiązujących interpretacji przepisów dokonywanych przez sądy administracyjne, które niekorzystnie orzekają na rzecz jednostek samorządu terytorialnego, co w szczególności ma wpływ na uszczuplanie dochodów gmin, konieczne jest doprecyzowanie art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych.

Rzeczywiście, w treści obecnie istniejącego przepisu jest pewnego rodzaju luka prawna, przez co przedsiębiorcy mają sposobność, aby uchylać się od płacenia podatku od nieruchomości. Ze względu na to, że nieruchomości wykorzystywane pod różnego rodzaju działalności gospodarcze, a zakwalifikowane jako kolejowe charakteryzują się wielkimi powierzchniami, unikanie wnoszenia od nich podatków powoduje duże straty finansowe w dochodach własnych gmin.

Bliższe przyjrzenie się zmieniającym się na przestrzeni ostatnich lat przepisom wspomnianej ustawy prowadzi do wniosku, iż obowiązujące przepisy są najbardziej ogólnikowe, a przez to krzywdzące dla gmin. Proponowane zmiany mające na celu to, aby zwolnienie z podatku od nieruchomości dotyczyło wyłącznie gruntów pod budynkami i budowlami wchodzącymi w skład infrastruktury kolejowej w myśl przepisów o transporcie kolejowym, przyczynią się do rozwiązania omawianego problemu. Warto jednak zwrócić uwagę na niedoprecyzowanie przepisu, co pozwala na interpretowanie go w taki sposób, że zwolnienie od podatku dotyczy również infrastruktury prywatnej.

Uważam, że zmiana tego przepisu w sposób wskazany w projektowanej ustawie jest jak najbardziej uzasadniona i popieram ten projekt.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 17. porządku obrad

Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych rozwiąże problem utraty przez samorządy części środków. Problem wywołany jest błędem ustawodawcy z 2016 r. i rygorystycznym orzecznictwem sądowym.

Zgadzam się w tym zakresie z senatorem Krzysztofem Kwiatkowskim. Podał on przykład Małaszewicz, gdzie funkcjonuje kilkanaście terminali. Miały one przed sobą perspektywę rozwoju, jednak właśnie na skutek błędu z 2016 r. rozwój tych terminali został zastopowany. Sąsiednia gmina blokuje rozwój infrastruktury kolejowej, wskazując, że nie będzie mieć żadnych korzyści z tych inwestycji. Dzieje się tak na skutek właśnie tego błędu ustawodawcy z 2016 r.

Dlatego trzeba poprzeć ten projekt ustawy, tak aby zlikwidować tę lukę, naprawić błąd ustawodawcy i znacznie wspomóc samorządy w rozwoju. Projektowana ustawa sytuację uporządkuje, dlatego zasługuje na nasze poparcie.