Narzędzia:

Posiedzenie: 18. posiedzenie Senatu RP X kadencji, 2 dzień


25, 26, 27 i 28 listopada oraz 2 i 3 grudnia 2020 r.
Przemówienia z dnia następnego Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Odnosząc się do zmian przyjętych na ostatnim posiedzeniu Sejmu, a związanych z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19, chciałbym powiedzieć, że w całości je popieram.

Wypłacanie zasiłku chorobowego równego 100% podstawy wymiaru zasiłku obliczonego na podstawie przepisów ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ubezpieczonemu zatrudnionemu w podmiocie leczniczym w okresie podlegania obowiązkowej kwarantannie lub izolacji w warunkach domowych wynikających z pozostawania w styczności z osobami chorymi na COVID-19 w związku z wykonywaniem obowiązków wynikających z zatrudnienia w podmiocie leczniczym oraz w czasie niezdolności do pracy z powodu COVID-19 powstałej w związku z wykonywaniem obowiązków wynikających z zatrudnienia w podmiocie leczniczym uważam za słuszne i zrozumiałe, ponieważ to te osoby każdego dnia spotykają na swojej drodze dużą liczbę chorych, a tym samym są narażone na zarażenie w największym stopniu. Osoby zatrudnione w podmiotach leczniczych tak naprawdę są bardzo zagrożone wielokrotnym przebywaniem na obowiązkowej kwarantannie lub w izolacji domowej bądź niezdolnością do pracy z powodu COVID-19, co jest związane z charakterem ich pracy. Dlatego też nie można tych osób pozbawiać 100% przychodów w takich sytuacjach. Przemawiają za tym zarówno zdrowy rozsądek, jak i sprawiedliwość. Rozumiem, że przedstawiciele zawodów medycznych wiele poświęcają, wykonując w dzisiejszych czasach swoją pracę, nierzadko wykazując się wielką odwagą, toteż nie można uszczuplać ich wynagrodzenia w sytuacji spowodowanej przez COVID-19 niemożności wykonywania przez nich pracy.

Tak samo słuszne jest umożliwienie pracy zdalnej wszystkim osobom, których charakter pracy pozwala na ten sposób jej wykonywania, w sytuacji poddania takich osób kwarantannie. Oczywiście zależy to nie tylko od rodzaju wykonywanej pracy, lecz także od zgody pracodawcy. Nie widzę jednak powodu, aby osoba będąca na kwarantannie niemająca żadnych oznak chorobowych miałaby korzystać ze zwolnień lekarskich, a tym samym powodować utrudnienia w funkcjonowaniu zakładu pracy. Wziąwszy pod uwagę, jak duża jest liczba osób przebywających na kwarantannie domowej, wyobrażam sobie, że pracodawcy mają problemy kadrowe odbijające się negatywnie na funkcjonowaniu i dochodach przedsiębiorstw, a w konsekwencji na gospodarce polskiej. W wielu gałęziach gospodarki nie ma możliwości wykonywania pracy w formie zdalnej, tym samym należy umożliwić taką formę pracy w zawodach, w których jest to realne. Dlatego też popieram zapis, aby umożliwić osobom przebywającym na obowiązkowej kwarantannie pracę zdalną, oczywiście za zgodą pracodawcy bądź zatrudniającego.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 jest „konwalidacją błędu”, który miał miejsce podczas rozpatrywania w Sejmie poprawek Senatu do ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19.

Unormowania zmienianej ustawy przewidują m. in. „prawo pracowników podmiotów leczniczych, osób wykonujących zawody medyczne oraz osób, z którymi zawarto umowy na wykonywanie świadczeń zdrowotnych – którzy nie zostali skierowani do pracy w drodze decyzji administracyjnej, a zarazem uczestniczą w wykonywaniu świadczeń zdrowotnych osobom chorym na COVID-19 lub osobom z podejrzeniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 – do otrzymywania comiesięcznego dodatku do wynagrodzenia w wysokości 100% kwoty miesięcznego wynagrodzenia wynikającej z umowy o pracę albo innej umowy, na podstawie której praca jest wykonywana, w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemiologicznego lub stanu epidemii”.

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Podczas siedemnastego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej w dniu 27 października br. do późnych godzin pracowaliśmy nad ustawą o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 – druk sejmowy nr 683, druk senacki nr 235. Do niniejszego aktu prawnego Senat wprowadził 41 poprawek.

Poprawka nr 27 zawarta w uchwale z dnia 27 października 2020 r. wprowadza zapis w zakresie 200% wynagrodzenia dla wszystkich pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, osób wykonujących zawody medyczne oraz osób, z którymi podpisano umowę na wykonanie świadczeń zdrowotnych, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie wirusem SARS-CoV-2.

Ustawa z przedstawioną poprawką nr 27 została przekazana do ponownego zatwierdzenie przez Sejm. Sejm większością głosów przyjął ustawę z poprawkę senacką. W dniu 3 listopada br. przedmiotowy akt prawny trafił do podpisu pana prezydenta. Prezydent podpisał ustawę, pomijając konstytucyjną zasadę vacatio legis. Jednak ustawa ta została wstrzymana przez premiera i do dziś, mimo przejścia całej procedury legislacyjnej, nie jest opublikowana zgodnie z procedurą prawną przedstawioną w konstytucji.

Sejm podczas kolejnych obrad w dniu 28 października br. wprowadził poprawkę do ustawy podpisanej już przez prezydenta. Poprawka ta ogranicza te 200% wynagrodzenia tylko do tych pracowników sektora służby zdrowia, którzy do pracy z pacjentami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 zostali skierowani na drodze decyzji administracyjnej wydanej przez wojewodę lub ministra. Okazało się, że pozostali pracownicy mający bezpośredni kontakt z COVID-19, którzy nie zostali skierowani do pracy przez odpowiedni organ, nie zasługują na dodatkową rekompensatę finansową za swoją ciężką i odpowiedzialną pracę.

Mimo nacisków ze strony opozycji ustawa nie została skierowana do konsultacji z sejmową Komisją Zdrowia. Zdecydowano, że głosowanie nad jej przyjęciem w Sejmie odbędzie się z pomięciem komisji. Jest to oburzający przykład nieprzestrzegania procedur legislacyjnych, które obserwujemy przez ostatnie lata. Procedowana w tej chwili przez wyższą izbę parlamentu nowa ustawa z zaproponowaną poprawką stanie się obowiązującym w Rzeczypospolitej prawem po ponownej procedurze legislacyjnej, a tym samym sprawi, że pracownicy służby zdrowia mający bezpośredni kontakt z chorymi na COVID-19, którzy nie są skierowani do tej pracy w drodze decyzji administracyjnej, nie otrzymają dodatkowej rekompensaty za swoją pracę. Jest to akt bezprawia w państwie demokratycznym!

Oburzeni są lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, diagności laboratoryjni, wszyscy ci, którzy od marca br. walczą z narastającą pandemią. Pracują ponad swoje siły, często odcięci od własnych rodzin, narażają swoje zdrowie, walcząc o zdrowie i życie pacjentów zarażonych COVID-19. Czują się oszukani, ponieważ od początku pandemii pan premier obiecuje dodatkowe wynagrodzenie za ich ciężką pracę i poświęcenie.

Po raz kolejny rząd nie dotrzymał słowa. Personel medyczny walczący na pierwszej linii z pandemią wywołaną przez SARS-CoV-2 zasługuje nie tylko na nasz szacunek, ale również na godną rekompensatę za wykonywaną pracę. Jednak według wnioskodawców przedstawiony projekt ustawy jest słuszny. Nie dostrzegają w nim pogwałcenia konstytucyjnego prawa do równego wynagrodzenia za tę samą pracę.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 jest przykładem ustawy, która nigdy nie powinna trafić z Sejmu RP do Senatu RP.

Projekt tej ustawy wpłynął do Sejmu 28 października 2020 r. 28 października 2020 r. skierowano ten projekt ustawy do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu. Po głosowaniu nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu – 213 głosowało za, 229 – przeciw, 2 się wstrzymało – odbyło się kolejne głosowanie nad wnioskiem o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania projektu ustawy, w którym 233 posłów głosowało za, 208 – przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. I tego samego dnia, 28 października 2020 r., przystąpiono do drugiego czytania, a następnie do trzeciego czytania projektu i uchwalenia ustawy większością głosów: 231 było za, 212 – przeciw i 3 się wstrzymało. 29 października ustawę przekazano marszałkowi Senatu. W uzasadnieniu do ustawy określono, że celem tego projektu ustawy jest konwalidacja błędu, który miał miejsce podczas rozpatrywania w Sejmie poprawek Senatu do ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19.

Uzasadnienie jest moim zdaniem kuriozalne i nawet nie będę próbował tego argumentować, bo jest to zbyt oczywiste. Coś takiego może się zdarzyć tylko w tym Sejmie, z tą większością sejmową. Natychmiast po przekazaniu ustawy do Senatu RP Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej przedstawiło stanowisko w sprawie tej ustawy, w którym wyraziło swoje oburzenie o przegłosowanym projekcie. Podkreślono, że zawarte w ustawie ośmieszają Sejm RP i urągają jakimkolwiek rozwiązania standardom stanowienia prawa w państwie demokratycznym. Samorząd lekarski – ja zgadzam się z tym stanowiskiem – jest głęboko oburzony, ale także zaniepokojony, podejściem rządu oraz posłów głosujących za przyjęciem projektu ustawy do najbardziej narażonych i obciążonych grup zawodowych, jakimi są aktualnie lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i cały personel medyczny zmagający się z narastającą pandemią. Osoby te poświęcają zdrowie i życie swoje oraz swoich rodzin.

W podobnym tonie toczyła się dyskusja na posiedzeniu Komisji Zdrowia, w którym uczestniczyłem w sposób zdalny. Na tym posiedzeniu komisji przewodnicząca Beata Małecka-Libera na samym początku stwierdziła, że nad projektem tej ustawy tak naprawdę nie powinno się dyskutować, tylko powinno się ją odrzucić w całości bez dyskusji. Dyskusja się jednak odbyła. Wskazywano podobne argumenty przedstawiane wcześniej. Wskazywano, że nie można dzielić personelu medycznego w sposób zaproponowany w tym projekcie, co także, pomijając wszelkie inne aspekty, prowadzić musi i na pewno będzie prowadzić do szeregu konfliktów. Wskazano także, że art. 4h ust.  1 projektu jest już nieaktualny – kwarantannie nie podlegają pracownicy medyczni.

Zgadzam się ze stanowiskiem komisji, że ustawę należy odrzucić w całości. I tak będę głosować.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Wstrzymywanie publikacji ustawy o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 przez Rządowe Centrum Legislacji jest skandaliczne.

Ustawa została przyjęta przez Sejm, Senat i podpisana przez prezydenta. Szefostwo RCL i premier nie mają żadnego prawa do wstrzymywania publikacji ustawy. Takie działanie jest przestępstwem. W tle są podwyżki, na które czekają medycy z trudem walczący z epidemią COVID. Podwyżki te blokuje władza. Ta sytuacja jest wysoce naganna i powinna być w przyszłości rozliczona przez niezależną prokuraturę.

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Przemówienie senatora Wadima Tyszkiewicza w dyskusji nad punktem 4. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przyjęcie w dniu 22 października ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 spowodowało, że wprowadzone zostały przepisy umożliwiające uzyskanie dodatku do wynagrodzenia przez przedstawicieli zawodów medycznych skierowanych do pracy na podstawie decyzji wojewody. Dodatek ten ma wynosić nie mniej niż 200% przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego na danym stanowisku pracy w zakładzie wskazanym w tej decyzji lub w innym podobnym zakładzie, jeżeli w zakładzie wskazanym takiego stanowiska nie ma.

Chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby i przedstawicieli ministerstwa na postulaty Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii. Ta grupa zawodowa związana z ochroną zdrowia została pominięta w tej ustawie – pomimo znacznego zwiększenia zagrożenia ich zdrowia w związku z wykonywaną przez nich pracą poprzez bezpośrednie kontakty również z pacjentami chorymi lub podejrzanymi o zakażenie wirusem COVID-19 i zwiększenia częstotliwości ich pracy spowodowanego obecną sytuacją epidemiologiczną.

Apeluję również o uwzględnienie w planach wsparcia trudnej sytuacji pracowników socjalnych i personelu opiekuńczego w domach pomocy społecznej. Te grupy zawodowe w tym trudnym czasie również znalazły się na pierwszej linii walki z pandemią. Postulaty tych środowisk przez lata były pomijane w regulacjach płacowych, a teraz dodatkowo w sposób szczególny zostały one obciążone w związku z sytuacją covidową.

Jest jeszcze jedna grupa pracowników ochrony zdrowia, o której się nie pamięta. Jest to niewidzialna dla pacjentów część kadry laborantów, technicy analityki medycznej, którzy pobierają krew i wykonują analizy. Diagności autoryzują pracę laborantów, którzy często otrzymują wynagrodzenie na poziomie najniższej krajowej.

Szczególnie w tej trudnej sytuacji pandemii warto pamiętać o tak ważnych grupach zawodowych. Wnoszę o uwzględnienie postulatów tych grup zawodowych i umieszczenie ich w zapisach wymienionej ustawy, co pozwoliłoby im na uzyskanie podwyżek i znaczącą poprawę warunków pracy, a także komfortu psychicznego w tych niezwykle trudnych dla nas wszystkich czasach.

Zwracam również uwagę na to, że takie częściowe udzielenie pomocy jednej grupie – z pominięciem innych grup zasługujących na pomoc i wsparcie – w konsekwencji może prowadzić do większego obciążenia tego segmentu ochrony zdrowia względem pozostałych, a także potencjalnego antagonizowania grup zawodów medycznych niezbędnych w walce z pandemią.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jest to rządowy projekt ustawy. Głównym celem ustawy o zawodzie farmaceuty jest zrealizowanie postulatów wynikających z rządowego dokumentu „Polityka Lekowa Państwa 2018–2022” ze szczególnym uwzględnieniem uzyskania prawa wykonywania zawodu farmaceuty oraz doszkalania.

Ustawa wprowadza nową usługę zwaną usługą farmacji klinicznej. Ponadto wprowadza możliwość wykonywania zawodu farmaceuty wykwalifikowanym osobom legitymującym się dyplomem farmaceuty, pochodzącym z innego państwa niż państwo członkowskie. Głównymi wytycznymi są: 5-letnie studia oraz świadectwo złożenia Farmaceutycznego Egzaminu Weryfikacyjnego.

Nowelizacja wprowadza również rozszerzenia dotyczące kierownika apteki.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Procedowany projekt ustawy ma na celu utworzenie ram prawnych do prowadzenia przez farmaceutów usług z zakresu opieki farmaceutycznej na rzecz pacjentów. Jego celem jest również wykorzystanie dużego, moim zdaniem, potencjału polskich aptek.

Regulacje określające problematykę funkcjonowania zawodu farmaceuty zostały tym projektem ustawy usystematyzowane i dostosowane do obecnej sytuacji, a także uzupełnione o wprowadzenie opieki farmaceutycznej, tj. świadczenia zdrowotnego polegającego na sprawowaniu przez farmaceutę szczegółowego nadzoru nad przebiegiem indywidualnej farmakoterapii. Odstępuje się tutaj od istniejącego modelu ograniczania roli farmaceuty tylko i wyłącznie do dystrybucji leków.

Nowa ustawa znacznie poszerza zakres kompetencji farmaceutów oraz ukierunkowuje ich pracę na aspekty kliniczne, a także na większe zaangażowanie w innych obszarach ochrony zdrowia. Naturalną konsekwencją wydaje się wsparcie systemu ochrony zdrowia przez wykwalifikowanych farmaceutów. Reguluje ona także zasady oraz warunki wykonywania zawodu farmaceuty, podobnie jak ma to miejsce w przypadku innych zawodów medycznych.

Reasumując, trzeba powiedzieć, że ustawa stanowi oczekiwaną przez całe środowisko próbę całościowego ujęcia tej problematyki. Jednoczenie uważam, że zmiany wprowadzane na etapie prac Komisji Zdrowia przyczyniły się do poprawy treści ustawy oraz podniesienia jej wartości merytorycznej. Przede wszystkim projekt ustawy ujmuje zawód farmaceuty w sposób wyczerpujący i kompleksowy, chroniąc przy tym bezpieczeństwo pacjentów i gospodarkę RP.

Przemówienie senatora Wiktora Durlaka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Wiktora Durlaka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

W Polsce działa ponad 13 tysięcy aptek i punktów aptecznych, w których zatrudnionych jest ponad 30 tysięcy farmaceutów. Dziś ich wiedza oraz doświadczenie nie są niestety w pełni wykorzystywane, choć w wielu państwach takich jak np. Włochy, Dania, Belgia czy Wielka Brytania apteki stanowią kluczowy element systemu opieki zdrowotnej.

Rosnąca liczba pacjentów w wieku senioralnym, stopniowo malejąca liczba lekarzy i pielęgniarek, a także sytuacja związana z pandemią koronawirusa, w pełni uzasadniają potrzebę rozszerzenia zakresu świadczeń udzielanych przez farmaceutów w taki sposób, aby mogli oni brać aktywny udział w działaniach związanych z farmakoterapią oraz profilaktyką i promocją zdrowia.

Dziś rola farmaceuty nie może sprowadzać się wyłącznie do wydawania lub sporządzania produktów leczniczych. Wzmocnienie roli farmaceuty w polskim systemie ochrony zdrowia wymaga, z jednej strony, kompleksowego uregulowania zasad i warunków wykonywania zawodu farmaceuty, a z drugiej strony, rozszerzenia zakresu kompetencji farmaceutów i wachlarza udzielanych świadczeń, tak aby swoją specjalistyczną wiedzą mogli oni aktywnie wspierać nie tylko pacjentów, ale również lekarzy. Wprowadzenie takich zmian pozwoli przede wszystkim odciążyć podmioty podstawowej opieki zdrowotnej, a także zwiększy bezpieczeństwo zdrowotne ludzi starszych i przewlekle chorych.

Dziś jednym z podstawowych problemów w tym zakresie jest brak funkcjonowania opieki farmaceutycznej sprawowanej przez farmaceutów rozumianej jako świadczenie zdrowotne, które gwarantuje szczegółowy nadzór nad przebiegiem indywidualnej farmakoterapii. To właśnie farmaceuta, wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie, może zagwarantować pacjentowi bezpieczeństwo przyjmowania jednocześnie różnych leków, optymalizację farmakologii, uwzględniając skuteczność leków oraz eliminując problemy wynikające z interakcji czy nieodpowiedniego stosowania medykamentów.

Z danych NFZ wynika, że aż 1/3 pacjentów w wieku powyżej sześćdziesiątego piątego roku życia przyjmuje dziennie pięć i więcej leków, będąc w ciągu roku pod opieką aż pięciu różnych specjalistów. Pewnym problemem jest także niestosowanie się pacjentów do zaleceń lekarzy dotyczących stosowania leków czy nadmierne uleganie reklamom suplementów diety. Brak odpowiedniego nadzoru nad pacjentami w takich przypadkach prowadzić może do niepożądanych interakcji oraz powikłań polekowych zagrażających zdrowiu i życiu pacjentów lub nieskuteczności terapii lekowej.

Równie zasadne wydaje się także umożliwienie farmaceutom wglądu do dokumentacji medycznej w celu zapewnienia optymalnej i bezpiecznej farmakologii, przyznanie im uprawnień do wykonywania podstawowych badań diagnostycznych czy wystawiania recept w ramach kontynuacji zlecenia lekarskiego w ramach sprawowanej opieki farmaceutycznej.

Nie ulega również wątpliwości, że kompetencje farmaceutów z powodzeniem mogą być wykorzystywane nie tylko w aptece, ale również na oddziale szpitalnym, w domu pomocy społecznej, w zakładzie opiekuńczo-leczniczym czy przychodni. Należy stworzyć w tym celu odpowiednie regulacje prawne.

Szanowni Państwo, procedowana dzisiaj ustawa o zawodzie farmaceuty zawiera kompleksowe uregulowanie zasad wykonywania zawodu farmaceuty – w jednym akcie prawnym – podobnie jak ma to miejsce w przypadku innych zawodów medycznych. Pozwoli ona w pełni wykorzystać potencjał tej grupy zawodowej, a także zwiększy bezpieczeństwo pacjentów, szczególnie osób starszych i przewlekle chorych, a także poprawi dostęp do podstawowych badań diagnostycznych oraz odciąży podmioty świadczące podstawową opiekę medyczną. Przyjęcie tej ustawy jest w interesie wszystkich obywateli, a zawarte w niej rozwiązania nie powinny budzić żadnych wątpliwości.

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Mieczysława Golby w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Służba zdrowia każdego dnia od początku pandemii zmaga się z ogromem pracy, wkłada wiele wysiłku i czyni to z poświęceniem na rzecz ochrony życia i zdrowia wszystkich obywateli, których to największe dobro jest zagrożone. Należałoby zaznaczyć, że służba zdrowia nie ogranicza się jedynie do budynku szpitala, przychodni i personelu medycznego. Do służby zdrowia zaliczyć trzeba również apteki oraz farmaceutów. Nasilenie zakażeń spowodowało znaczny wzrost zakupu leków. W aptekach szukamy pomocy w postaci możliwości wykupienia recept, ale także rozmowy i porady ze względu na bardzo utrudniony system teleporad z lekarzem rodzinnym w tych miesiącach.

Ustawa o zawodzie farmaceuty ma na celu umożliwienie tej grupie zawodowej świadczenia dodatkowych usług na rzecz pacjentów, co może przyczynić się w znacznym stopniu do odciążenia pracy innych osób należących do służby zdrowia. Zadania te miałyby poszerzyć kompetencje farmaceutów m.in. o dokonywanie przeglądów lekowych, obsługę glukometrów i inhalatorów czy profesjonalne doradztwo w przypadku wystąpienia drobnych dolegliwości zdrowotnych. Celem regulacji ma być także efektywniejsze wykorzystanie predyspozycji farmaceutów oraz aptek jako placówek ochrony zdrowia.

Zaproponowane przez Sejm rozwiązania w ustawie o zawodzie farmaceuty pozwolą tej grupie zawodowej na dogłębne wykorzystanie nabytych przez lata umiejętności i wiedzy, a także zastosowanie owej wiedzy w praktyce. Skutkiem tej decyzji będzie z pewnością zabezpieczenie zdrowotnych potrzeb polaków.

Początek pandemii oraz każde kolejne miesiące walki z tym niebezpieczeństwem jednoznacznie udowodniły nam wszystkim, że apteki i pracujący tam farmaceuci stanowią jeden z fundamentalnych elementów systemu ochrony zdrowia. Dlatego też tak ważne jest utworzenie nowych regulacji prawnych, które pozwoliłyby na świadczenie dodatkowych usług na korzyść pacjentów.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Procedowany projekt ustawy miał na celu wykorzystanie dużego potencjału polskich aptek. Ustawa była aktem długo wyczekiwanym przez środowisko zarówno farmaceutów, jak i lekarzy oraz pielęgniarek. Oczywisty pozostaje fakt, iż powyższa ustawa jest jak najbardziej potrzebna. Głównym założeniem procedowanego aktu jest podniesienie rangi zawodu aptekarza, a dzięki temu odciążenie lekarzy oraz pielęgniarek od kwestii związanych z poradnictwem lekowym.

W przypadku omawianej ustawy kluczowe problemy kumulują się wokół 2 przepisów, które stanowią rezultat wprowadzonych poprawek do ustawy. Spora część branży aptekarskiej jest bardzo zbulwersowana zapisami, które znalazły się w tym akcie – pojawiają się liczne apele reprezentantów farmaceutów. Jest to spowodowane m.in. tym, że uczestniczyli oni prawie od samego początku w pracach nad projektem ustawy. Istotne jest również to, że w toku przeprowadzonych konsultacji społecznych wywiązała się poważna dyskusja na temat statusu farmaceutów oraz kształtu rynku aptecznego. Pierwotny projekt przekazany do Sejmy był wypracowanym kompromisem, który mimo tego, iż nie realizował w pełni postulatów każdej ze stron, był akceptowalny.

Pierwszy przepis, w którym została wprowadzona poprawka, umożliwia cofnięcie zezwolenia na prowadzenia apteki w przypadku naruszenia niezależności farmaceuty. W rezultacie możliwe staje się zakwalifikowanie chociażby sporu powstałego pomiędzy właścicielem apteki a zatrudnionym u niego farmaceutą jako naruszenie niezależności farmaceuty. Konsekwencją może być cofnięcie na tej podstawie zezwolenia na prowadzenie placówki.

Druga poprawka, która została dodana do projektu ustawy, umożliwia unieruchomienie dowolnej apteki, punktu aptecznego lub hurtowni farmaceutycznej na okres 3 miesięcy na podstawie nieostrego określenia, jakim jest „uniemożliwia wykonywanie zadań” kierownikowi apteki bądź osobie odpowiedzialnej.

Obie poprawki dają pole do nadużyć oraz pozbywania się konkurencji poprzez mechanizm „donoszenia na siebie”. W aktualnie istniejącym stanie prawnym organy inspekcji posiadają odpowiednie instrumenty, których mogą użyć, aby unieruchomić aptekę w przypadku wystąpienia bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia ludzi.

Wnoszę zatem o przywrócenie pierwotnego kształtu procedowanej ustawy, który pozwoli na osiągnięcie dawno wypracowanego kompromisu. W przeciwnym wypadku każda osoba prowadząca aptekę będzie musiała liczyć się z tym, iż może zaistnieć ryzyko zamknięcia jej apteki na skutek nieprzyjaznej interpretacji niezwykle niedokładnych przepisów. Skutkować to będzie również tym, że bezpieczeństwo prawne na rynku aptek przestanie istnieć. Przytoczone poprawki w projekcie ustawy o zawodzie farmaceuty, zamiast zgodnie z pierwotnymi założeniami stanowić kompleksową regulację dla wskazanej grupy zawodowej, prowadzą raczej do zmiany reguł na rynku aptecznym. Wprowadzone poprawki doprowadzą do nieczystej gry konkurencyjnej oraz zamykania aptek w samym środku panującej pandemii COVID-19

Należy wyraźnie podkreślić, że pomimo istnienia w naszym kraju kilkunastu samorządów zawodowych, żaden z nich nie rości sobie praw do takich kompetencji, wykraczających poza dany zawód, jakie mają miejsce w omawianym akcie. Wprowadzając zupełnie zbędne poprawki do ustawy, która jest potrzebna, możemy doprowadzić do tego, że pozbawimy część ludzi pracy, a tym samym wpędzimy w kłopoty zarówno hurtownie, jak i apteki. Konsekwencją tego może być przyczynienie się do destrukcji polskiej gospodarki, która zmaga się z kolejną falą pandemii koronawirusa i jest w bardzo słabej kondycji. Bardzo dziękuję.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Procedowana ustawa przewiduje kompleksowe uregulowanie zasad wykonywania zawodu farmaceuty w ramach jednego aktu normatywnego. Zasadniczymi celami, które powinny zostać osiągnięte dzięki wprowadzeniu w życie zaproponowanych rozwiązań, są: wykorzystanie potencjału farmaceutów i aptek, które w przeszłości mają stać się lokalnymi centrami zdrowotnymi – odciążenie systemu ochrony zdrowia; stworzenie możliwości rozwiązań prawnych, które pozwolą aptekom na prowadzenie dodatkowych usług na rzecz pacjentów, m.in. przeglądów lekowych, obsługi inhalatora czy pomiaru ciśnieniu; zapewnienie niezależności farmaceutów w wykonywaniu ich zadań zawodowych; zdefiniowanie opieki farmaceutycznej jako świadczenia zdrowotnego.

Aktualna sytuacja demograficzna w kraju przyczynia się do przeciążenia systemu ochrony zdrowia, a przede wszystkim podstawowej opieki zdrowotnej. Istnieje zatem konieczność szukania możliwości odciążenia systemu przez lepsze wykorzystanie istniejących zasobów ludzkich i potencjału zawodowego farmaceutów, którzy obecnie pełnią funkcje związane tylko z dystrybucją leków. Obowiązujące regulacje prawne nie dają aptekarzom możliwości pełnego korzystania ze swojej wiedzy oraz umiejętności i stwarzają sytuację, w której kosztowne wykształcenie absolwenta farmacji nie jest wykorzystywane w zabezpieczaniu rosnących potrzeb zdrowotnych Polaków. Rola farmaceuty nie może ograniczać się do wydawania lub sporządzania produktów leczniczych, do doradztwa dotyczącego leków oraz nadzoru nad farmakoterapią, ale powinna obejmować również edukację zdrowotną, promocję zdrowia i zdrowego stylu życia oraz prewencję. W obecnym stanie prawnym farmaceuci wykonujący zawód w aptece funkcjonują w formalno-prawnej izolacji od podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych. Procedowana dzisiaj ustawa dąży do zmiany tej sytuacji w celu skoordynowania usług oferowanych przez farmaceutów z systemem świadczeń opieki zdrowotnej.

Zaproponowane rozwiązania prawne były szeroko konsultowane z zainteresowanymi podmiotami, w szczególności z Naczelną Izbą Aptekarską, i wydawało się, że uzyskają pełne poparcie. Tymczasem do Senatu trafiła uchwalona przez Sejm ustawa, w której pewne zapisy, zamienione na etapie prac komisji sejmowej, wzbudziły bardzo duże niezadowolenie m.in. Konfederacji „Lewiatan” oraz Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw, czego mieliśmy okazję doświadczyć podczas prac senackiej Komisji Zdrowia.

Problem dotyczy głównie art. 83 pkt 13 procedowanej ustawy, w którym art. 103 ust. 2 pkt. 10 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne zamiast proponowanego pierwotnie brzmienia, tj. „podmiot prowadzący aptekę w sposób uporczywy nie wykonuje obowiązku, o którym mowa w art. 36 ust. 2 ustawy o zawodzie farmaceuty”, otrzymał brzmienie następujące: „podmiot prowadzący aptekę nie wykonuje obowiązku, o którym mowa w art. 35 ust. 2 ustawy o zawodzie farmaceuty”. Głównym celem tej zmiany, zdaniem wymienionych podmiotów, jest usunięcie zwrotu „w sposób uporczywy” i w konsekwencji umożliwienie wojewódzkiemu inspektorowi farmaceutycznemu cofnięcie zezwolenia, o którym mowa w art. 103 prawa farmaceutycznego, i nawet w jednostkowych przypadkach ograniczenia samodzielności aptekarza przez podmiot prowadzący aptekę.

Ustawę uzupełniono także o art. 83 pkt 17, nieprzewidziany w pierwotnej wersji, który dotyczy wprowadzenia zmian w art. 120 prawa farmaceutycznego. Zmiany te polegają na dodaniu w art. 120 ust. 2 prawa farmaceutycznego zdania drugiego o następującej treści: „Decyzję, o której mowa w zdaniu pierwszym, wydaje się na okres nie dłuższy niż 3 miesiące”, oraz dodaniu po art. 120 ust. 2 prawa farmaceutycznego ust. 2a i 2b w następującym brzmieniu: „2a. Jeżeli naruszenia, o których mowa w ust. 1 pkt 2, dotyczą uniemożliwiania przez podmiot prowadzący aptekę, punkt apteczny lub hurtownię farmaceutyczną realizacji zadań przez kierownika apteki, punktu aptecznego lub osobę odpowiedzialną w hurtowni farmaceutycznej, właściwy organ może nakazać, w drodze decyzji, unieruchomienie hurtowni farmaceutycznej bądź jej części, apteki lub punktu aptecznego. Decyzję wydaje się na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. 2b. Decyzjom, o których mowa w ust. 2 i 2a, nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności”.

Istota przywołanych zmian sprowadza się z kolei do wprowadzenia dodatkowego instrumentu o charakterze administracyjnym, który polega na możliwości unieruchomienia hurtowni farmaceutycznej bądź jej części, apteki lub punku aptecznego w przypadku uniemożliwienia realizacji zadań przez kierownika apteki, punktu aptecznego lub osobę odpowiedzialną w hurtowni farmaceutycznej przez podmiot je prowadzący. Decyzja w przedmiocie zastosowania takiego instrumentu mogłaby być wydawana na okres nie dłuższy niż 3 miesiące i nadawano by jej rygor natychmiastowej wykonalności.

Zmiany te były bardzo krytycznie oceniane na posiedzeniu Komisji Zdrowia przez przedstawicieli zarówno Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw, jak i Konfederacji „Lewiatan”. W dyskusji wskazywano, że przedmiotowe zmiany nie tylko wzmacniają pozycję organów administracji w stosunku do przedsiębiorców, ale także poszerzają zakres stosowania środków, które ze swej istoty polegają na najdalej idącym ograniczeniu w stosunku do przedsiębiorcy, tj. środków pozwalających na czasowe lub trwałe zaprzestanie wykonywania przez niego działalności gospodarczej. Podkreślano, że te rozwiązania ze swej istoty zdają się także stać w sprzeczności z zasadą domniemania uczciwości przedsiębiorcy – art. 10 ust. 1 prawa przedsiębiorców, oraz zasadą pogłębiania zaufania przedsiębiorców do władzy publicznej, proporcjonalności, bezstronności i równego traktowania – art. 12 prawa przedsiębiorców, przez co mogą spowodować w przyszłości liczne problemy praktyczne.

Nie bez znaczenia są też liczne sygnały od organizacji reprezentujących przedsiębiorców z branż objętych przedmiotową regulacją, wskazujące na możliwość generowania przez te zmiany ustawowe licznych konfliktów między przedsiębiorcami a personelem zatrudnionym w prowadzonych przez nich placówkach.

Ostatecznie poprawki zaproponowane przez przewodniczącą Komisji Zdrowia, panią dr Beatę Małecką-Liberę, przyjęte większością głosów przez członków komisji, wydają się bardzo racjonalne. Będę głosował za ich przyjęciem, jak również za przyjęciem całej ustawy wraz z poprawki. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zawodzie farmaceuty określa zasady wykonywania profesji, a także poszerza zakres świadczeń o takie aktywności jak obsługa glukometrów i inhalatorów, przeglądy lekowe oraz profesjonalne doradztwo w przypadku wystąpienia drobnych dolegliwości zdrowotnych.

Środowisko farmaceutów czekało na te regulacje aż 30 lat, dlatego ich przegłosowanie w Sejmie wzbudziło entuzjazm i wiele pozytywnych reakcji. Trudno jednak pominąć milczeniem stanowisko takich przedstawicieli branży aptekarskiej jak Konfederacja „Lewiatan”, Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET, Business Centre Club oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, którzy uważają, że część zapisów regulacyjnych może być szkodliwa dla rynku farmaceutycznego. Umożliwiają one bowiem arbitralne zamknięcie na okres 3 miesięcy aptek i hurtowni leków w sytuacji, gdy organy inspekcji farmaceutycznej stwierdzą, że właściciel uniemożliwia rzetelne wykonywanie zadań kierownikowi placówki. Tymczasem ze względu na wysokie – w odniesieniu do rentowności – koszty prowadzenia apteki czy hurtowni kara w postaci jej czasowego unieruchomienia może doprowadzić właściciela do bankructwa. Dlatego też zdaniem twórców stanowiska lepszym rozwiązaniem jest wydanie nakazu usunięcia uchybień przez właściciela, a dopiero w przypadku niewykonania nakazu – unieruchomienie placówki.

Uważają oni również, że orzekanie utraty zezwolenia na prowadzenie apteki za naruszenie niezależności farmaceutów powinno mieć miejsce tylko wówczas, gdy ma to charakter uporczywy. Tym bardziej że przypadki tych naruszeń nie zostały sprecyzowane.

Kwestia, która moim zdaniem powinna koniecznie zostać ujęta w ustawie, to umożliwienie farmaceutom wykonywania szczepień ochronnych w aptekach. Przyjęcie takiego rozwiązania pozwoli na przygotowanie zaplecza technicznego oraz wyszkolenie personelu, który dzięki swojej wiedzy i kompetencjom będzie w stanie w okresie pandemii COVID-19, a także wzmożonych zachorowań na grypę, wspomóc lekarzy i pielęgniarki w kwestii szczepień.

Potrzebne wydaje się również wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń od odpowiedzialności cywilnej za szkody będące następstwem udzielania świadczeń opieki farmaceutycznej i usług farmaceutycznych.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoka Izbo, jestem przekonana, że ustawa o zawodzie farmaceuty jest bardzo potrzebna i gorąco popieram jej przyjęcie. Uważam jednak, że konieczne jest wniesienie poprawek precyzujących i uzupełniających omówione kwestie.

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Odnosząc się do zmian przyjętych na ostatnim posiedzeniu Sejmu, a związanych z inwestycjami medycznymi ze środków publicznych, stwierdzam, że popieram projekt w całości, uwzględniając wprowadzone przez Senat poprawki zawarte w druku nr 254 A.

Uzależnienie zawierania umów z NFZ od posiadania pozytywnej opinii o celowości inwestycji wydaje się sensowne i rozsądne, tym bardziej że podczas wydawania opinii będą brane pod uwagę przede wszystkim potrzeby zdrowotne społeczeństwa w konkretnym regionie, do którego miałaby być skierowana pomoc państwa. Usprawnieniem tego procesu będzie system Instrumentu Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Sektorze Zdrowia. Przywołana wcześniej opinia będzie swego rodzaju weryfikacją realizacji inwestycji. Słuszne jest wymaganie opinii o celowości w przypadku inwestycji, których wartość będzie przekraczała 2 miliony zł.

Zasadne jest powołanie niezależnej Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych w przypadku rozpatrywaniu wniosków dotyczących inwestycji, których wartość w dniu złożenia wniosku będzie przekraczała 50 milionów złotych. Warto podkreślić, że w skład komisji będą wchodziły osoby ze specjalistycznymi kwalifikacjami oraz doświadczeniem, a za pracę w komisji, za posiedzenia nie będą otrzymywać uposażenia, zwłaszcza że przewidywana liczba spotkań komisji w miesiącu będzie wynosiła 1. Celem zmian w tej ustawie jest bowiem racjonalne wydatkowanie pieniędzy z budżetu państwa.

Odstąpienie od wskazywania we wniosku o wydanie OCI dziedzin medycyny usprawni pracę związaną z weryfikacją danego przedsięwzięcia i pozwoli całościowo ocenić inwestycję. Zelektronizowanie procesu wydawania OCI również przyczyni się do szybszego zakończenia procesu.

Sprawiedliwe będzie wprowadzanie okresu obowiązywania pozytywnej OCI, a także zakazu otrzymywania pomocy finansowej w ramach konkursu czy rokowań w terminie 5 lat po otrzymaniu negatywnej opinii. Terminy te mają na celu usprawnienie, a także odciążenie, jeśli chodzi o proces związany z inwestycjami finansowanymi z pieniędzy publicznych. Oczywiście nie ma mowy o tym, aby te zmiany dotyczyły umów, które są już zawarte z NFZ, chyba że będzie chodziło o zwiększenie pomocy finansowej w ramach obowiązującej już umowy.

Skoro głównym celem inwestycji medycznych nie jest zarobek, a służenie ogółowi społeczeństwa, to kontrola takich przedsięwzięć jest jak najbardziej uzasadniona zarówno pod względem ekonomicznym, jak również po to, aby móc zagwarantować dostęp do odpowiednich świadczeń medycznych w związku z rzeczywistymi potrzebami.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw to rządowy projekt ustawy.

Głównym celem tej ustawy jest zapewnienie optymalizacji wykorzystywania środków publicznych na finansowanie inwestycji medycznych oraz eliminacja nadpodaży pewnych usług.

Nowelizacja wprowadzi m.in. takie zmiany jak określenie dolnego kwotowego limitu wartości inwestycji – to będą 2 miliony zł – dla którego będzie istniał obowiązek sporządzenia oceny celowości inwestycji. Opinia o celowości inwestycji przekraczającej wartość 2 milionów zł będzie przekazywana do oceny ministrowi właściwemu do spraw zdrowia oraz właściwym wojewodom. Ustawa jasno i wyraźnie warunkuje zawieranie umów z Narodowym Funduszem Zdrowia posiadaniem pozytywnej opinii o celowości inwestycji. Oceny, o których mowa, będą wydawane poprzez Instrument Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Sektorze Zdrowia.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Aktualna sytuacja w kraju dotycząca pandemii i problemy z nią związane w kontekście dostępności bazy szpitalnej dla chorych nie tylko covidowych uwypuklają potrzebę koordynacji działań inwestycyjnych w systemie służby zdrowia. Celem rozwiązań planowanych w procedowanej ustawie – nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw – jest eliminacja nadpodaży usług medycznych, a także dostosowanie inwestycji w sektorze zdrowia do rzeczywistych potrzeb społeczeństwa oraz umożliwienie świadczeniodawcy perspektywicznego rozwoju zgodnego z lokalnymi potrzebami zdrowotnymi. Ma to, zdaniem ustawodawcy, pozwolić na uniknięcie chaotycznego i krótkowzrocznego rozwoju rynku usług medycznych. Dla osiągnięcia tego celu zaproponowano rozwiązania prawne polegające m.in na:

– objęciu szerokiego spektrum podmiotów leczniczych, które świadczą lub zamierzają świadczyć usługi medyczne ze środków publicznych, obowiązkiem uzyskania pozytywnej opinii o celowości inwestycji – OCI – w systemie IOWISZ,

– określeniu dolnego limitu wartości inwestycji objętych oceną na 2 miliony zł, na dzień złożenia wniosku o wydanie OCI,

– wzmocnieniu merytorycznej oceny wniosków dla inwestycji strategicznych (o wartości powyżej 50 milionów zł) poprzez utworzenie Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych,

– uproszczeniu formularza wniosku o wydanie OCI i jego oceny,

– ujednoliceniu formy składania takich wniosków i wskazaniu wyłącznie drogi elektronicznej.

Rozwiązania te wydają się w pełni uzasadnione, pod warunkiem pełnej transparentności i obiektywności ocen wydawanych przez komisję. Kryteria oceny i zachowanie obiektywizmu, przy braku stronniczości, są warunkami podstawowymi dla osiągnięcia celów zapisanych w procedowanej ustawie. Nie jest to wcale łatwe i proste, o czym świadczą chociażby ostatnie rozstrzygnięcia ministra kultury i dziedzictwa narodowego dotyczące pomocy dla artystów i instytucji kultury, które wzbudziły bardzo dużo emocji nie tylko w środowisku twórców, ale i w całym społeczeństwie.

Doświadczenia ostatnich miesięcy związane z koniecznością przekształcenia całych szpitali w szpitale zakaźne czy też z budową szpitali tymczasowych pokazują, jak w soczewce, konieczność innego podejścia do inwestycji w służbie zdrowia. Już na etapie OCI powinna być dokonana analiza nie tylko potrzeb określonej inwestycji, ale także możliwości szybkiego reagowania w razie konieczności zmiany funkcji takiej inwestycji w sytuacjach kryzysowych. Bardzo istotne wydaje się ścisłe współdziałanie Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych z samorządami województw oraz z innymi jednostkami samorządu terytorialnego.

Reasumując, należy stwierdzić, że ustawa jest potrzebna w polskim systemie opieki zdrowotnej i będę głosował za jej przyjęciem z nielicznymi poprawkami zgłoszonymi na posiedzeniu Komisji Zdrowia.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Zgodnie z założeniami ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw znowelizowanych ma zostać 5 ustaw, odnoszących się m.in. do zawodu lekarza oraz lekarza dentysty, działalności leczniczej etc. Celem wprowadzonych zmian jest eliminacja zjawiska nadpodaży usług medycznych, a także dostosowanie inwestycji w sektorze zdrowia do rzeczywistych potrzeb społeczeństwa oraz umożliwienie świadczeniodawcy perspektywicznego rozwoju, zgodnego z lokalnymi potrzebami zdrowotnymi.

Z uwagą przeanalizowałem kwestię szczególnych zadań Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych działającej przy ministrze właściwym do spraw zdrowia, której rolą będzie opiniowanie wniosków dotyczących inwestycji w kwocie przekraczającej 50 milionów zł. W myśl ustawy komisja ocenia celowość przedstawionej inwestycji. Jakie warunki muszą być spełnione, jeżeli zaistnieje sytuacja, w której to samorząd województwa będzie chciał udzielić dotacji w kwocie powyżej 50 milionów zł na swój szpital? Brak pozytywnej opinii ze strony komisji nie pozwoli przez okres 5 lat występować do Narodowego Funduszu Zdrowia w celu pozyskania kontraktu dla takiej inwestycji. W mojej ocenie jest to ewidentne ograniczenie swobody samorządów w zakresie funkcjonowania służby zdrowia w ich regionach. Ponadto jest to ograniczenie swobody gospodarczej, która jest istotnym elementem funkcjonowania naszej gospodarki.

Odnosząc się do kwestii samego składu komisji, zwracam uwagę, iż komisja ta winna mieć nazwę: komisja ministerialna. W skład tej komisji wchodzą bowiem przedstawiciele Ministerstwa Finansów, ministerstwa rozwoju regionalnego, Ministerstwa Zdrowia oraz szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Samorząd województwa jest organem założycielskim większości jednostek służby zdrowia w regionie, kształtuje też politykę zdrowotną i bezpośrednio odpowiada za realizację tejże polityki. Jest organem, który wspomaga finansowo, poprzez dotacje, jednostki służby zdrowia. Rola, jaką odgrywa w tym procesie, winna być należycie eksponowana – w postaci wpływu na decyzje dotyczące rozwoju jednostek służby zdrowia w regionie. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 6. porządku obrad

Szanowni Państwo, chciałbym jeszcze raz podkreślić niepokojące dane. W okresie od marca do września 2020 r., pomimo wielu ostrzeżeń przed drugą falą pandemii, nie zwiększono liczby miejsc w szpitalach. W wielu województwach minimalnie, ale zmniejszono liczbę miejsc w placówkach służby zdrowia. Świadczy to tylko o tym, iż rząd nie przygotował systemu zdrowotnego na drugą falę epidemii.

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senator Jolanty Hibner w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, druk senacki nr 262, została uchwalona przez Sejm w dniu 19 listopada br. Zawiera ona szereg rozwiązań dotyczących pomocy finansowej dla przedsiębiorców, którzy zostali wyłączeni z działalności na podstawie decyzji mających na celu walkę z epidemią COVID-19.

Pomoc finansowa z tzw. tarczy antykryzysowej 6.0 pomija wielu przedsiębiorców, których działalność została całkowicie unieruchomiona, w związku z czym pozbawieni zostali jakichkolwiek przychodów. Branża gastronomiczna jest jedną z wielu gałęzi gospodarki, które poniosły największe straty w związku z wprowadzonymi obostrzeniami. Lokale gastronomiczne decyzją rządu mogą prowadzić działalność jedynie w zakresie sprzedaży żywności na wynos, co w znacznym stopniu zmniejsza ich miesięczny dochód.

Jedną z najbardziej pominiętych gałęzi gastronomii jest catering, branża zajmująca się przygotowaniem i dostarczaniem posiłków dla odbiorców zewnętrznych. Takie przedsiębiorstwa zapatrują w posiłki szkoły, firmy, dostarczają je na przyjęcia weselne, eventy firm. Dochód z działalności firm zajmujących się cateringiem spadł do zera ze względu na wprowadzenie we wszystkich polskich szkołach nauczania zdalnego, a także zakazu organizacji przyjęć.

Ucierpiały również takie branże jak hotelarstwo, agencje turystyczne i przewoźnicy turystyczni, którym ze względu na panującą epidemię i wprowadzone restrykcje zakazano prowadzenia działalności zarobkowej. Znaczny spadek dochodów odnotowali również przedsiębiorcy, którzy zajmują się pozaszkolną formą edukacji, w tym szkoły językowe i artystyczne.

Opozycja w swoich poprawkach do przedmiotowej ustawy proponowała wprowadzenie do ustawy PKD wspomnianych powyżej działalności gospodarczych. Większością sejmową wszystkie zostały odrzucone.

Sytuacja finansowa wielu firm jest trudna. Wsparcie ze strony państwa jest ich jedyną nadzieją na przetrwanie kryzysu. Bez pomocy finansowej wielu przedsiębiorców zostanie zmuszonych do zamknięcia działalności gospodarczej i zwolnienia pracowników. Pomimo wiszącej groźby wzrostu bezrobocia ekipa rządząca odmawia pomocy wszystkim przedsiębiorcom, którzy utracili możliwość uzyskania dochodów ze swojej działalności.

Ciągłe podkreślanie braku możliwości finansowych w ramach budżetu jest oszustwem w stosunku do przedsiębiorców. Rząd nie chce uczestniczyć w podziale środków unijnych z Funduszu Odbudowy, przeznaczonych specjalnie na pomoc wszystkim podmiotom, które ucierpiały z powodu pandemii wywołanej SARS-CoV-2. Blokując wynegocjowany budżet europejski, jak i możliwość skorzystania z Funduszu Odbudowy skazujecie Polaków na pozostanie na marginesie europejskim i na biedę.

Kolejny niezmiernie istotny zapis w przedmiotowej ustawie dotyczy nadania nadzwyczajnych uprawnień wojewodom w zakresie gospodarki odpadami medycznymi o właściwościach zakaźnych. Zamieszczony w akcie prawnym zapis uprawnia wojewodę do wydania decyzji administracyjnej lub polecenia dotyczącego warunków magazynowania, transportu i unieszkodliwiania odpadów medycznych, które będą podlegały natychmiastowemu wykonaniu bez wymaganego uzasadnienia. Na mocy opiniowanej ustawy wojewoda może wydać polecenie dotyczące magazynowania i transportu odpadów medycznych o właściwościach zakaźnych przez ich wytwórcę, czyli szpitale i oddziały covidowe. Jednostki opieki zdrowotnej nie posiadają miejsca do gromadzenia odpadów medycznych o właściwościach zakaźnych. Według obowiązującego prawa proces unieszkodliwiania odpadów pochodzenia medycznego o właściwościach zakaźnych jest procesem termicznym. Decyzję o utylizacji nieczystości można wydać jedynie tym jednostkom, które posiadają odpowiednie wyposażenie i zaplecze techniczne.

Jednostki opieki zdrowotnej przepełnione są chorymi na COVID-19. W tej sytuacji należy tym podmiotom ułatwiać pracę. Zastanawiające jest to, w jaki sposób rząd chce przygotować podmioty, które nie posiadają decyzji dotyczącej gospodarowania odpadami. Wciąż pojawiają się głosy o braku środków finansowych w budżecie na wsparcie przedsiębiorców. W takim razie z jakich środków zostaną pokryte koszty unieszkodliwiania i składowania odpadów medycznych w miejscu wskazanym przez wojewodę? Pragnę podkreślić, że proponowane przepisy dotyczące gospodarki odpadami medycznymi o właściwościach zakaźnych są głęboko nieprzemyślanym rozwiązaniem.

Przemówienie senator Alicji Chybickiej w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senator Alicji Chybickiej w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W związku z procedowaną ustawą o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 chciałabym w imieniu osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą w dużych galeriach handlowych, np. oferujących różne przeróbki krawieckie dla sklepów odzieżowych, zapytać o następującą sprawę.

Ci mikroprzedsiębiorcy w związku z zamknięciem wspomnianych sklepów musieli zamknąć swoją działalność. Ich przychód w miesiącu listopadzie wyniósł 0 zł, a opłaty za prowadzenie lokalu pozostały. Czy można wprowadzić tarczę ochronną dla wszystkich, którzy odnotowali spadek dochodu powyżej 70% w związku z wprowadzonymi obostrzeniami?

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senator Danuty Jazłowieckiej w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, czyli tzw. Tarcza antykryzysowa 6.0, przewiduje krótkotrwałą pomoc dla branż zamkniętych w wyniku drugiej fali pandemii, takich jak gastronomia, fitness, targi czy działalność estradowa. Z przykrością stwierdzam, że mamy do czynienia z kolejną ustawą, która na niejasnych zasadach dzieli przedsiębiorców na tych, którym wsparcie się należy, oraz tych, którzy zostaną go pozbawieni.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę branżę gastronomiczną, to zobaczymy, że w Tarczy antykryzysowej 6.0 nie zostały ujęte firmy prowadzące działalność cateringową – kod PKD 56.21.Z, wypożyczalnie gastronomiczne – kod PKD 77.29.Z, firmy sprzedające napoje, kanapki i przekąski z automatów umiejscowionych w szkołach oraz na uczelniach i obiektach sportowych – kod PKD 47.99.Z, firmy zaopatrujące gastronomię w beczki z piwem itd. Tymczasem ich obroty spadły nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do ubiegłego roku. Powodami tego stanu rzeczy są zakaz organizacji dużych imprez firmowych czy rodzinnych – komunii, chrzcin, wesel – oraz zamkniecie szkół i uczelni.

W ustawie covidowej w zasadzie zapomniano także o branży ślubnej, czyli o dekoratorach i florystach, projektantach sukien ślubnych, konsultantach ślubnych, wodzirejach itd. Kolejne tarcze antykryzysowe objęły zaledwie 20% przedsiębiorców z tej branży, często nie uwzględniając tych, którzy pracują wyłącznie w ramach ślubnych zleceń.

Kolejną grupą zawodową, która zmuszona jest prosić o pomoc finansową, są przedsiębiorcy trudniący się zarobkowo przewozem osób taksówką – kod PKD 49.32.Z. Ich przychody zmniejszyły się o 50–90%. Oczekują oni zwolnienia z obowiązku opłacania składek ZUS, wypłaty postojowego za listopad i grudzień oraz pożyczek z urzędu pracy podlegających umorzeniu w przypadku, gdy przedsiębiorca nie zawiesi działalności gospodarczej w terminie 3 miesięcy od otrzymania pożyczki.

Większego wsparcia ze strony państwa żądają także piloci wycieczek, przewodnicy, przewodnicy górscy, animatorzy, agenci turystyczni czy organizatorzy turystyki. Chodzi im m.in. o prawo do korzystania ze świadczenia postojowego oraz o zwolnienie z obowiązku opłacania należnych składek na ubezpieczenia społeczne do dnia 31 marca 2021 r. lub do dnia odwołania stanu epidemii. Osobom zatrudnionym na podstawie umów-zleceń i umów o dzieło potrzebne są zasiłki z funduszu bezrobocia w wysokości 100% zasiłku dla bezrobotnych za rok 2020, a osobom samozatrudnionym – subwencje w ramach Tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju, dofinansowanie kosztów stałych oraz leasingu na sprzęt niezbędny do prowadzenia działalności gospodarczej, otwarte linie kredytowe w BGK i innych bankach państwowych, specjalny fundusz ze środków UE dystrybuowanych przez wojewodów i podległe im urzędy na dofinansowanie kapitału obrotowego, powtórzenie umarzalnej pożyczki z PUP.

W bardzo trudnej sytuacji znaleźli się również ci przedsiębiorcy, którzy de facto wykonują inną działalność niż ta, która wiąże się z przeważającym kodem PKD według stanu na dzień 30 września 2020 r. Przykładem może być agencja artystyczna działająca pod przeważającym kodem PKD 79.90.C – pozostała działalność usługowa w zakresie rezerwacji, gdzie indziej niesklasyfikowana, która w rzeczywistości zajmuje się zakupem i sprzedażą spektakli teatrów i kabaretów – kod PKD 90.01.Z, który jednak w przypadku tej agencji nie jest wiodący. W podobnej sytuacji jest firma produkująca suknie ślubne i sprzedająca je następnie we własnym salonie ślubnym. W tym wypadku wiodącym kodem PKD jest 14.13.Z – produkcja pozostałej odzieży wierzchniej, a nie znajdujący się na liście pomocy 47.71.Z – sprzedaż detaliczna odzieży prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach.

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Naszą powinnością jest naprawienie niesprawiedliwości, które ujawniają się w kolejnych wersjach tarczy antykryzysowej. Tych niesprawiedliwości jest niestety bardzo dużo. Nie zgadzam się na uznaniowe i nieuzasadnione wyłączanie niektórych firm z możliwości uzyskania państwowej pomocy. Do bałaganu, który w tej kwestii panuje, chyba najbardziej pasują słowa dziecięcej wyliczanki: raz, dwa, trzy, z tarczy antykryzysowej wypadasz ty!

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Panie i Panowie Senatorowie!

Tarcze są niezwykle dziurawe. Zapis dotyczący kodów PKD wyklucza szereg firm, które prowadzą podobną działalność. Każdego dnia dostajemy setki sygnałów z całej Polski od zrozpaczonych ludzi, którzy nie mogą liczyć na żadną pomoc ze strony państwa.

Dlatego popieram inicjatywę wskazaną przez senatora Adama Szejnfelda. Zawiera ona konkretne rozwiązania, na które czekają polscy przedsiębiorcy. Jest ustawą kompleksową, wartą poparcia niezależnie od różnic politycznych.

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Przemówienie senatora Beniamina Godyli w dyskusji nad punktem 7. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Aktualna sytuacja związana z pandemią po raz kolejny bardzo mocno odbiła się przede wszystkim na branżach hotelarskiej, gastronomicznej oraz turystycznej. Zgodnie z zaleceniami rządu oraz wprowadzonymi rozporządzeniami taka sytuacja potrwa do co najmniej marca, ale spodziewać się można przedłużenia restrykcji. Należy zwrócić uwagę na to, iż powoduje to pozostawienie setek tysięcy osób bez pracy oraz sprawia, że nasza, polska gospodarka jest coraz bardziej niewydolna.

Zgodnie z założeniami ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, czyli tzw. tarczy 6.0, przewiduje się udzielenie wsparcia dla przedsiębiorców zgodnie z enumeratywnie wskazanymi kodami PKD. Niestety, wymienione kody PKD nie uwzględniają np. branży hotelarskiej, czyli kodu 55.10.Z, jak również działalności agentów turystycznych czy też obiektów noclegowo-turystycznych oferujących krótkotrwałe zakwaterowanie, co oczywiście stanowi postulat wniesienia odpowiedniej poprawki. Poprawka powinna uwzględniać większą liczbę kodów PKD lub też powinniśmy rozważyć możliwość opisowego określenia podmiotów, którym należy przyznać pomoc tak bardzo im potrzebną. Podkreślam, że ograniczenie pomocy tylko i wyłącznie do 33 kodów PKD jest krzywdzące dla innych przedsiębiorców, którzy mogą nie przetrwać kolejnej fali pandemii.

Proponuję spojrzeć szerzej na działalność gospodarczą i nie brać pod uwagę tylko kodów PKD. Osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą pod jedną firmą może mieć wiele kodów PKD, które nie mają tożsamego zakresu, czyli prowadzi ona np. działalność przemysłową oraz działalność dotyczącą usług społecznych. Tak samo jest w przypadku osób prowadzących chociażby działalność hotelarską czy też gastronomiczną. Wobec tego oprócz powiązania pomocy z kodami PKD należy powiązać pomoc z innym rejestrem, np. z ewidencją obiektów świadczących usługi hotelarskie niebędących obiektami hotelarskimi oraz ewidencją pól biwakowych czy też ewidencją obiektów hotelarskich.

Zgodnie z tym, co podkreśla również w swoich licznych wypowiedziach rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, rząd po raz kolejny dzieli społeczeństwo – tym razem są to osoby prowadzące działalność gospodarczą. W przypadku przedstawionej ustawy mówimy o przedsiębiorcach, których firmy zostały zamknięte rozporządzeniami i zakazami rządowymi i miały przy tym to szczęście, że znalazły się na liście przedstawionych kodów PKD. Mamy też do czynienia z drugą grupą przedsiębiorców, których firmy także zostały zamknięte, ale są w PKD firm pracujących i nie mogą liczyć na żadne wsparcie. Pokazuje to, że pomoc dla firm dotkniętych pandemią nie jest w żaden sposób przemyślana, a przy tym dzieli polską gospodarkę.

Konkludując, trzeba powiedzieć, że ta ustawa powinna uwzględnić wskazane poprawki i wejść w życie jak najszybciej. Ma to na celu niedopuszczenie do fali upadłości licznych przedsiębiorców budujących polskie PKB każdego dnia. Dziękuję bardzo.

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Aleksandra Szweda w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa to projekt rządowy. Zwraca ona szczególną uwagę na ustawę z 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Omawiana dziś ustawa określa wprowadzenie nowej nazwy – społeczne inicjatywy mieszkaniowe – dla podmiotów, a także wyższe granty pochodzące z Funduszu Dopłat w Banku Gospodarstwa Krajowego skierowane do gmin. Taki zabieg pozwoli na podniesienie wsparcia z 20% kosztów inwestycji o 15%, czyli do 35%. Zostanie utworzony Rządowy Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa, zasilony kwotą 1,5 miliarda zł pochodzącą z funduszu przeciwdziałania COVID-19. Uelastycznione zostaną zasady dotyczące czynszów w różnych przypadkach, takich jak m.in. inwestowanie w odnawialne źródła energii. Uwzględniono także kwestie związane z premiami remontowymi w budynkach SIM oraz w 60-letnich – dotychczas były to budynki starsze niż 25 lat. Ustawa zawiera zapisy o dopłatach do czynszów w programie „Mieszkanie na start”. Ponadto ustawa doprowadzi do podwyższenia i ujednolicenia wysokości finansowego wsparcia dla gmin w zakresie budownictwa komunalnego. Wysokość dofinansowania określono w widełkach 35%–80%.

Przemówienie senatora Tadeusza Kopcia w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Tadeusza Kopcia w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Ustawa z dnia 28 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa zakłada budowę tanich mieszkań na wynajem dla osób o niskich dochodach, dopłaty do czynszów, wsparcie gmin w budowie mieszkań oraz pomoc dla wynajmujących. Za realizację programu, według nowych założeń, odpowiadać będą głównie samorządy. To na nie przerzucony zostanie obowiązek budowy i organizacji nowych mieszkań finansowanych z programu. Oprócz inwestycji w nowe mieszkania do samorządów trafią również zwiększone środki finansowe na mieszkania komunalne. Środki finansowe będą mogły być wykorzystane na zakup nowych i remont starych mieszkań. Całość programu ma stać się bodźcem pobudzającym nowe inwestycje, a tym samym wspomóc gospodarkę w rozpędzającym się kryzysie. Oznacza to przeniesienie odpowiedzialności za politykę mieszkaniową i poziom zaspokajania potrzeb mieszkaniowych z rządu na samorządy.

Wśród propozycji rządu znalazła się nowa forma samorządowych inwestycji mieszkaniowych – Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe. Nowa nieznana formuła prawna, której kształt zostanie sprecyzowany w odrębnej ustawie „może jeszcze przed końcem tego roku”. Czyli kolejny eksperyment. Jakby nie mogły tego robić TBS-y czy SM. W ramach takich inwestycji samorządy miałyby budować tanie mieszkania na wynajem z rządowym dofinansowaniem do 35% wartości inwestycji. Za realizację tzw. SIM-ów mają odpowiadać samorządy. Rozwiązanie analogiczne do propagowanego w ramach programu „Mieszkanie +”. To w końcu jakie budownictwo rząd promuje – na wynajem czy jednak na własność? I co z koronnym argumentem zwiększania mobilności w poszukiwaniu za pracą, gdy trzeba będzie „odmieszkać” czas niezbędny do otrzymania prawa własności?

Najważniejsze rozwiązania społecznej części rządowego pakietu mieszkaniowego przewidują zmiany w budownictwie społecznym czynszowym oraz komunalnym, które „jeszcze efektywniej” niż dotychczas będą wspierać samorządy i TBS-y w utrzymaniu i modernizacji społecznych zasobów mieszkaniowych. Najważniejsze rozwiązania zakładają:

– wyższe granty z Funduszu Dopłat w BGK dla gmin na budowę mieszkań społecznych (z 20% kosztów inwestycji do nawet 35%) oraz na budowę mieszkań komunalnych (na pokrycie 50% kosztów inwestycji), a także wprowadzenie zasady finansowania, a nie refinansowania;

– uelastycznienie zasad dotyczących czynszu w przypadku inwestowania przez TBS w OZE, termomodernizację lub poprawę dostępności dla seniorów i osób niepełnosprawnych;

– premie remontowe na budynki TBS starsze niż 25 lat (obecnie ogólna zasada pozwala uzyskać ze środków FTiR premię na remont budynku wybudowanego przed 1961 r.);

– finansowanie tworzenia powierzchni wspólnych dla seniorów w budynkach komunalnych;

– wakacje czynszowe dla lokatorów w zasobach TBS (nawet 20% niższy czynsz) po spłacie kredytu przez TBS dzięki możliwości zamiany umowy najmu na umowę najmu zawierającą rozliczenie partycypacji (tzw. wakacje czynszowe). Obecnie najemca/partycypant może odzyskać wpłaconą partycypację w kosztach budowy wynajmowanego lokalu wyłącznie w przypadku zakończenia najmu i opuszczenia lokalu. Po wprowadzeniu zmian mieszkańcy będą mogli sami zdecydować, kiedy i w jaki sposób odzyskają swój wkład partycypacyjny. Nie muszą już czekać do momentu zakończenia najmu, ale będą mogli stopniowo odbierać swój wkład w czynszu, dzięki czemu będą płacić mniej.

Kolejnym udogodnieniem dla obywateli będzie możliwość wyodrębniania na własność/zbywanie lokali mieszkalnych wybudowanych w ramach preferencyjnych kredytów udzielanych w aktualnym programie społecznego budownictwa czynszowego. Zgodnie z proponowanymi zmianami, po 15 latach będą mieli możliwość zakupu mieszkania w TBS. Pytanie, jak wyżej, w którą stronę idziemy. W przypadku budowy mieszkań społecznych z wyższą partycypacją lokatora w kosztach budowy będzie możliwość zmiany umowy najmu na umowę najmu z dojściem do własności.

Przewidywane są dopłaty do czynszów w programie „Mieszkanie na start” i szansa dojścia do własności nowego mieszkania także dla osób bez zdolności czynszowej. To chyba jest nieporozumienie (opcja dla „stających na nogi” – dopłaty do czynszu również dla lokatorów mieszkań wynajmowanych od inwestora przez gminę i podnajmowanych lokatorowi?). Do tej pory dopłaty do czynszów mogły dostawać gospodarstwa domowe, których dochody były niewystarczające do zakupu mieszkania, ale wystarczające do opłacania czynszu. Nowe rozwiązania rozszerzą tę grupę, pozwolą na uzyskiwanie tych dopłat (a dzięki temu na dojście do własności mieszkania) także przez osoby, które nie mają tzw. zdolności czynszowej. Program ten ma charakter proinwestycyjny. To nowa opcja dla „stających na nogi” lokatorów mieszkań komunalnych. Oznacza to, że gmina będzie mogła wynająć w TBS kilka mieszkań, a następnie podnająć je rodzinom zamieszkującym mieszkania komunalne. Opłaty czynszowe mogą okazać się nieco wyższe, ale rodzinę będzie na to stać, ponieważ skorzysta z dopłat do czynszu z programu „Mieszkanie na start” nawet przez 15 lat. Na takim rozwiązaniu skorzysta także gmina.

Ustawa przewiduje również zmiany w Krajowym Zasobie Nieruchomości, czyli wykorzystanie potencjału KZN dla rozwoju społecznego budownictwa czynszowego. KZN będzie mógł wnosić grunty do spółek. W ramach KZN zostanie utworzony Fundusz Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych KZN. Będzie on zasilany środkami z gospodarowania nieruchomościami KZN. Środki z Funduszu będą przeznaczone na tworzenie przez KZN Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych lub obejmowanie w nich udziałów. KZN będzie mógł też tworzyć i przystępować do już istniejących SIM-ów lub towarzystw budownictwa społecznego. Zupełnie pokrętna koncepcja. Nie do końca chyba jeszcze sprecyzowana. KZN nie jest właścicielem gruntów zgłoszonych do Banku Ziemi.

Według rządu, zarówno SIM-y, jak i inne rozwiązania wprowadzane w programie „Mieszkanie +” są jednym z elementów walki z kryzysem wywołanym przez pandemię koronawirusa. Pytanie, kiedy ruszy pierwszy SIM. Jaka to będzie skala? Czy podobnie jak w przypadku „Mieszkania +” – po 4 latach powstanie niecałe 2 tysiące mieszkań?

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Mariusza Gromki w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W nawiązaniu do zmian podjętych na ostatnim posiedzeniu Sejmu, dotyczących wielu ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa, chcę powiedzieć, biorąc pod uwagę ogromne zapotrzebowanie społeczeństwa na własne lokum czy też najem niskoczynszowy, a także uwzględniając ciężką sytuację finansową wielu ludzi, że uważam owe zmiany za dobry krok i dużą pomoc udzieloną naszym rodakom.

Tak naprawdę każda zmiana, nad którą pracował Sejm oraz komisja – począwszy od ujednolicenia definicji dochodu w wielu ustawach, co usprawni proces ustalania prawa do dodatku mieszkaniowego spełniającym podstawowe warunki dzięki nietraceniu czasu na zastanawianie się nad pojęciem dochodu – ma na celu wsparcie. Wyłączenie dodatków mieszkaniowych spod egzekucji komorniczej, przyjęcie przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej jako podstawy ustalenia progu dochodowego, preferencyjne kredyty BGK, bezzwrotne wsparcie z Funduszu Dopłat, brak ustawowych ograniczeń stawki czynszu, wprowadzenie możliwości uzyskania prawa własności mieszkania w oparciu o umowę najmu instytucjonalnego z dojściem do własności uwzględniającą rozliczenie partycypacji, a co za tym idzie, wzmocnienie roli lokatora, oraz wiele innych zapisów – wszystko to ma przede wszystkim zapewnić pomoc państwa w udostępnianiu mieszkania do życia każdemu człowiekowi. Na pewno na poparcie zasługują również przepisy dotyczące cyfryzacji procesu inwestycyjnego, co przyczyni się do szybszej realizacji całego postępowania, a jest to bardzo ważna kwestia. Każdy człowiek ma bowiem prawo do bezpieczeństwa, jakie daje posiadanie mieszkania. W obecnej sytuacji w kraju, spowodowanej pandemią i coraz większym bezrobociem, uzasadniona jest pomoc państwa w postaci dopłat do czynszu osobom, które straciły pracę w związku z COVID-19.

Podsumowując, powiem, że omawiana ustawa jest bardzo pożądana, ponieważ jest odpowiedzią na potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa. Zapewnia usystematyzowanie procesu inwestycyjnego, a także rozwiązanie wielu nieścisłości w budownictwie społecznym. Myślę, że wszystkie zmiany – biorę tu pod uwagę poprawki komisji – mają przede wszystkim jeden podstawowy cel: pomóc ludziom z przeciętnym dochodem w zapewnieniu im mieszkań, co przełoży się na spokój psychiczny i poczucie bezpieczeństwa wielu osób, pozbycie się strachu o swój byt, a tym samym zwiększy chęć zakładania rodzin.

Przemówienie senator Ewy Gawędy w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senator Ewy Gawędy w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ustawa o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa dotyka bardzo ważnego problemu, jakim jest możliwość posiadania własnego mieszkania. Dotyczy on szczególnie ludzi młodych, czego dowodzą badania wskazujące, że 46% osób w wieku 25–34 lat nadal mieszka z rodzicami. Bez wątpienia taka sytuacja ma istotny wpływa na ich decyzje dotyczące założenia rodziny i w konsekwencji decyzje o potomstwie, a w ten sposób polityka mieszkaniowa wpływa na polityki demograficzną i prorodzinną. Są to polityki priorytetowe dla rządy Prawa i Sprawiedliwości i bliskie także mojemu sercu, dlatego cieszę się z kolejnej inicjatywy zmierzającej do poprawy sytuacji na rynku mieszkalnictwa.

Do rozwiązań, na które zwróciłem uwagę, należy Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa, który moim zdaniem będzie dodatkową zachętą dla samorządów do włączenia się w budownictwo społeczne i powinien przełamać opory części z nich przed zaangażowaniem się w rządowe programy mieszkaniowe. Z kolei wprowadzana możliwość zmiany umowy najmu na umowę najmu z dojściem do własności będzie bardziej atrakcyjna dla osób, dla których ważny jest fakt posiadania mieszkania i możliwość jego dziedziczenia, a jednocześnie nie chcą one lub nie mogą związać się wieloletnim i obciążającym kredytem hipotecznym.

Dlatego zdecydowanie popieram przedstawioną ustawę.

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Janusza Pęcherza w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Debatujemy dzisiaj nad ustawą, a lepiej powiedzieć nad pakietem rozwiązań przeciwdziałającym negatywnym skutkom społecznym i gospodarczym COVID-19. Proponowane instrumenty ustawowe dotyczą wsparcia budownictwa komunalnego, społecznego budownictwa czynszowego, a także kierowanych bezpośrednio do gospodarstw domowych form finansowego wsparcia w przypadku wydatków mieszkaniowych. Zakres omawianej ustawy jest bardzo szeroki i mógłby się znaleźć w co najmniej 2 ustawach: o dodatkach mieszkaniowych i o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego, wówczas byłoby to bardziej czytelne, a z pewnością ci wszyscy, którzy będą pracować na podstawie zaproponowanych rozwiązań prawnych, byliby bardziej usatysfakcjonowani.

W swoim wystąpieniu główną uwagę zwrócę na zagadnienie dodatków mieszkaniowych oraz rozwiązania dotyczące budownictwa komunalnego i społecznego, dawnych TBS. W procedowanej ustawie wprowadzono zmiany do ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dziennik Ustaw z 2020 r., poz. 374, 567, 568 i 695). W ramach tych zmian określono zasady przyznawania dodatków mieszkaniowych powiększonych o dopłatę z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 najemcom, którzy utracili całkowicie lub częściowo dochody w wyniku epidemii COVID-19 – np. na skutek utraty pracy, czasowego zawieszenia działalności przedsiębiorstw powodującego brak wynagrodzenia lub jego obniżenie – oraz sposób rozliczania środków na wypłatę tych dopłat. Przyjęte rozwiązania zakładają, że dopłaty do dodatków mieszkaniowych będą finansowane ze środków z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Jednocześnie ustawa przewiduje wyłączenie tych dodatków spod egzekucji administracyjnej i komorniczej, wyłączenie dotyczy także dodatków energetycznych, co wydaje się dobrym rozwiązaniem, bo te dodatki powinny służyć realizacji celu, na jaki zostały przeznaczone.

Wątpliwości interpretacyjne budzą sformułowania art. 15zzzie ust. 4 i art. 15zzzii ust. 2. W zapisie obu przepisów zarówno dodatek, jak i dopłata do czynszu wyliczane mają być w oparciu o wysokość miesięcznego czynszu z dnia 14 marca 2020 r., jeśli była ona niższa, niż w dniu składania wniosku, lub niższa niż w miesiącu poprzedzającym miesiąc, od którego ma być przyznany dodatek mieszkaniowy (data wsteczna). Zapis art. 15zzzie ust. 4 reguluje podstawę obliczania dodatku mieszkaniowego z dopłatą do czynszu za okres bieżący, drugi zaś zapis reguluje podstawę obliczania dodatku mieszkaniowego z dopłatą z mocą wsteczną. Pojawia się pytanie: czy na pewno ustawodawcy chodziło o wysokość miesięcznego czynszu, czy też o stawkę czynszu za 1 m2, jaka obowiązywała w marcu 2020 r.? Przy takim zapisie należałoby nie tylko dopłatę do czynszu obliczać według stawek czynszu – a może, jak zapisano, na podstawie wysokości miesięcznego czynszu – z 14 marca 2020 r., ale również sam dodatek mieszkaniowy obliczać według starych stawek. Przy zapisie „wysokość miesięcznego czynszu” pojawiają się problemy, jeśli najemca w międzyczasie zmienił mieszkanie, bowiem wówczas „wysokość miesięcznego czynszu”, jak zapisano w ustawie, to opłata za cały lokal, a nie jest to stawka czynszu za 1 m2. Dla przykładu: w dniu 14 marca 2020 r. wnioskodawca był najemcą mieszkania o powierzchni 20 m2, w którym czynsz wynosił np. 5 zł za 1 m2. Wówczas wysokość miesięcznego czynszu wynosiła 100 zł. Dziś przeprowadził się do większego mieszkania i oczekuje przyznania dodatku mieszkaniowego do 50 m2 z taką samą stawką czynszu, czyli 5 zł za 1 m2. Wysokość miesięcznego czynszu wynosi 250 zł. Jak wyliczać dopłatę: czy do 100 zł, czy do 250 zł? Pojawiają się także dodatkowe wątpliwości, czy z dopłat do czynszu będą mogli skorzystać tylko i wyłącznie najemcy i podnajemcy. W ustawie nic się nie mówi o właścicielach mieszkań, ani nawet o osobach posiadających spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu.

W art. 8 ust. 4 ustawy o dodatkach mieszkaniowych wycofano się z dodatkowego zapisu o niezwłocznym zawiadomieniu organu o powstałych zaległościach w opłatach na rzecz zapisu o zawiadamianiu w terminie 14 dni oraz wprowadzono art. 8a, tj. karę pieniężną dla zarządcy w przypadku niewykonania obowiązku powiadomienia. W celu skontrolowania prawidłowości działania zarządców w tym zakresie zasadne byłoby zobowiązanie ich do składania sprawozdania dotyczącego płatności osób pobierających dodatki mieszkaniowe, np. kwartalnie, bowiem w innym przypadku kontroli podlegać będą wyłącznie jednostki komunalne. Jak skontrolować zarządcę? Ten przepis może być przepisem martwym.

Szereg pozytywnych rozwiązań ustawowych dotyczy zmian w ustawach o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego oraz o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy. Zaliczyć do nich można m.in., po pierwsze, wprowadzenie nowych zasad, na jakich będą mogły zostać rozliczone środki zaangażowane przez najemcę w budowę mieszkania, innych niż opuszczenie mieszkania, lub zakup mieszkania przez lokatora – formuła częściowych wakacji czynszowych; po drugie, uchylenie bezwzględnego zakazu wyodrębniania na własność lokali mieszkalnych, wybudowanych w ramach preferencyjnych kredytów udzielanych w aktualnym programie SBC; po trzecie, wprowadzenie możliwości uzyskania prawa własności mieszkania w oparciu o umowę najmu instytucjonalnego z dojściem do własności uwzględniającą rozliczenie partycypacji; po czwarte, możliwość przeniesienia prawa własności mieszkania wybudowanego w ramach rządowych programów wsparcia, nie tylko w przypadku mieszkań wybudowanych w ramach byłego programu KFM.

Po piąte, taką zmianą jest urealnienie limitów maksymalnego czynszu za najem mieszkania w zasobach TBS poprzez możliwość pobierania od najemcy inwestycyjnego wskazanych w ustawie opłat dodatkowych, których łączna kwota nie może przekroczyć w skali roku 1% wartości odtworzeniowej. Jednocześnie w art. 28 ust. 2 pkt 2 ustawy przewidziano wprowadzenie ograniczenia wysokości czynszu w TBS utworzonych z udziałem Krajowego Zasobu Mieszkaniowego, który w skali roku nie może przekraczać 5% wartości odtworzeniowej, o której mowa w art. 28 ust. 2 pkt 1 ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego.

Po szóste, nastąpiło jednoznaczne doprecyzowanie możliwości wynajmu mieszkań w TBS wybudowanych z wykorzystaniem preferencyjnych kredytów BGK, w ramach programu SBC i byłego KFM, podmiotom innym niż osoby fizyczne.

Ważnym rozwiązaniem ustawowym jest motywowanie TBS do inwestowania w odnawialne źródła energii, termomodernizację, poprawę dostępu dla seniorów oraz promowanie remontu budynków TBS starszych niż 25 lat. Dla osiągnięcia optymalnego wyniku w zakresie termomodernizacji, jak się wydaje, niezbędne będzie skorelowanie rozwiązań prawnych tej ustawy z programami „Czyste powietrze” i „Stop smog”.

Dobrze, że ustawa umożliwia zmianę umowy najmu w TBS na umowę najmu instytucjonalnego z dojściem do własności lokalu mieszkalnego uwzględniającą rozliczenie wniesionej przez najemcę partycypacji. Dotychczasowe rozwiązania prawne w tym zakresie były daleko niewystarczające i mało motywujące. Możliwość prywatyzacji mieszkań czynszowych z pewnością będzie motywować wielu potencjalnych najemców do podjęcia decyzji o partycypacji w takich przedsięwzięciach. Problemem są – na co także wskazuje w swojej opinii Biuro Studiów i Analiz Sądu Najwyższego – zasady, na jakich będą następowały wykupy takich mieszkań. Nie zawsze liczba ludności w danej miejscowości przekłada się na dochód najemców, stąd pojawiać się mogą problemy związane z przyjętymi kryteriami, które mogą okazać się źródłem nierównego traktowania.

Pozytywnie należy ocenić podwyższenie wsparcia dla gmin z Funduszu Dopłat z 20% do maksymalnie nawet 35% kosztów inwestycji, przy czym 10% kosztów pokrywane ma być wartością gruntu inwestora, na którym będzie realizowane przedsięwzięcie. Tutaj również pojawiają się zastrzeżenia dotyczące cen nieruchomości gruntowych, które w poszczególnych gminach kształtują się bardzo różnie, a zatem udział wartości gruntu w kosztach inwestycji będzie także kształtował się w bardzo różny sposób.

Zaproponowane rozwiązania mają być motorem napędowym, prowadzącym do zwiększenia zasobu mieszkaniowego gmin. Czy są to wystarczające rozwiązania prawne i wystarczające zachęty, aby tak się stało? W jakimś stopniu na pewno tak i chociażby z tego powodu będę za tą ustawą głosował, ale jest też wiele niepewności co do przyszłych dochodów gmin, rynku pracy w okresie pandemii i po pandemii oraz związanych z tym możliwości finansowych mieszkańców poszczególnych miast i gmin. Dziękuję za uwagę.

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przemówienie senatora Krzysztofa Brejzy w dyskusji nad punktem 8. porządku obrad

Przy okazji omawiania ustawy o rozwoju mieszkalnictwa nie sposób nie zauważyć fiaska programu „Mieszkanie +”. Nie ma 100 tysięcy nowych tanich mieszkań dla młodych ludzi, a zlikwidowano pozytywny program Mieszkanie dla Młodych. Ciekawe byłoby porównanie efektywności obu tych programów: ile mieszkań młodzi ludzie zasiedlili w ramach programu „Mieszkanie +”, a ile dzięki programowi Mieszkanie dla Młodych? Jestem pewien, że bilans tego drugiego programu jest korzystniejszy.