Narzędzia:

Posiedzenie: 17. posiedzenie Senatu RP X kadencji, 2 dzień


26, 27 i 28 października 2020 r.
Stenogram z dnia następnego Stenogram z dnia poprzedniego

(Wznowienie posiedzenia o godzinie 16 minut 02)

(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Tomasz Grodzki oraz wicemarszałkowie Michał Kamiński i Gabriela Morawska-Stanecka)

Wznowienie posiedzenia

Marszałek Tomasz Grodzki:

Wznawiam obrady.

Przypominam, że obrady toczą się jednocześnie w sposób tradycyjny oraz z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość.

Szanowni Państwo Senatorowie znajdujący się w gmachu Senatu, proszę o sprawdzenie, czy wszyscy państwo macie wyłączone aplikacje do zdalnego udziału w posiedzeniu.

Państwo Senatorowie biorący udział w posiedzeniu w sposób zdalny, informuję, że za 15 minut zablokujemy możliwość przyłączania się do posiedzenia. W razie problemów prosimy o kontakt telefoniczny pod numer uprzednio państwu przekazany.

Głosowanie

Szanowni Państwo, niezależnie od wczorajszych doświadczeń przystąpimy teraz do głosowania, które ma na celu wyłącznie ustalenie listy senatorów biorących udział w posiedzeniu.

Proszę zatem o oddanie jakiegokolwiek głosu w celu potwierdzenia obecności. Proszę.

Proszę o podanie wyników głosowania. No i zobaczymy.

Głosowało 71 senatorów. (Głosowanie nr 53)

To głosowanie się udało.

Problem, który się pojawiał – to tak dodam dla zainteresowanych – wynikał z dużej liczby państwa senatorów głosujących zdalnie. System Windows 10 miał z tym jakiś kłopot. Ale mam nadzieję, że dzisiaj wszystko pójdzie już sprawnie, tak jak zwykle.

Pragnę poinformować państwa senatorów, że podczas głosowania – i to mówię w imieniu własnym i pana sekretarza, któremu bardzo dziękuję za wczorajszą pomoc – jednak raz się pomyliliśmy, w trakcie głosowania nad poprawką nr 2. Pomyłka ta nie miała żadnego wpływu na ostateczny wynik głosowania i decyzję Senatu w sprawie tej poprawki, ale muszę przeczytać wyjaśnienie. Otóż omyłkowo podaliśmy państwu, że w głosowaniu wzięło udział 88 senatorów, 5 było za, 82 – przeciw, 1 senator się wstrzymał, a tak naprawdę w głosowaniu wzięło udział 5 senatorów więcej, czyli 93 senatorów, 7 senatorów głosowało za, 85 było przeciw, a 1 senator się wstrzymał. Omyłkowo nie uwzględniliśmy wyników głosowania w sali nr 217.

W przypadku wszystkich innych 53 poprawek w czasie kontroli nie stwierdziliśmy pomyłek.

Punkt 3. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020.

Szanowni Państwo, pragnę przypomnieć, że zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią głosowanie nad tą ustawą odbędzie się dzisiaj.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 225, a sprawozdanie komisji – w druku nr 225 A.

Sprawozdanie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych

Proszę sprawozdawcę Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, pana senatora Kazimierza Kleinę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt w imieniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych przedstawić sprawozdanie z pracy naszej komisji nad nowelizacją ustawy budżetowej na rok 2020.

Sejm w dniu 7 października br. na swoim posiedzeniu uchwalił ustawę o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020. Pan marszałek 9 października br. skierował ustawę do Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Nasza komisja pracowała nad tą ustawą w dniu 14 października 2020 r. i zaproponowała wprowadzenie do ustawy budżetowej poprawki, jednej poprawki, ale rozbudowanej. Równocześnie do naszej uchwały dołączamy wniosek mniejszości, który nie został poparty przez większość Komisji Budżetu i Finansów Publicznych.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z reguły nad ustawą budżetową pracujemy przynajmniej kilka dni. Pracujemy nad nią jako cały Senat i poszczególne komisje branżowe, które omawiają, opracowują wszystkie części składowe budżetu państwa, a Komisja Budżetu i Finansów Publicznych przedstawia całościowe sprawozdanie, które jest efektem prac poszczególnych komisji. W tym wypadku, w wypadku nowelizacji budżetu na rok 2020, ze względu na pośpiech i ważność tej zmiany, nowelizacji ustawy budżetowej, marszałek podjął decyzję, że ustawa skierowana zostanie tylko do naszej komisji. Ale oczywiście w posiedzeniu komisji, które odbywało się w tej sali, w sali plenarnej, uczestniczyli przedstawiciele rządu, ministrowie odpowiadający za wszystkie części składowe budżetu, które są realizowane poprzez cały rok.

Nowelizujemy budżet. Budżet na rok 2020 nowelizujemy dopiero w końcówce października, a więc ten znowelizowany budżet wejdzie w życie pewnie w ciągu najbliższych dni po tym, jak ostatecznie nasze poprawki, ewentualne poprawki poprze Senat, jak później zostaną one przedstawione Sejmowi, a pan prezydent podpisze, pewnie niezwłocznie, tę nowelizację.

Na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych zwracaliśmy uwagę – senatorowie, członkowie komisji zwracali uwagę – na to, że nowelizacja budżetu jest nowelizacją, która została zaproponowana bardzo późno, a jest to bardzo duża zmiana w ustawie budżetowej, zakładająca wprowadzenie ogromnego deficytu w budżecie państwa rzędu 109 miliardów zł.

Przypominam, że budżet na rok 2020 został uchwalony jako budżet zrównoważony, a więc budżet, który nie zakładał deficytu państwa w roku bieżącym. Oczywiście wydarzenia, jakie miały miejsce i mają miejsce w tym roku, doprowadziły do tego, że ten deficyt się pojawił. Oczywiście, jak Wysoka Izba pamięta, nasza komisja, Komisja Budżetu i Finansów Publicznych – przynajmniej część członków tej komisji, większość komisji – zwracała uwagę na to, że budżet na rok 2020, właśnie bez tego deficytu, budżet zrównoważony, został przeprowadzony na siłę, że wynikało to w dużej części z presji politycznej roku bieżącego, a więc chęci pokazania, że budżet można zrównoważyć. Wiązało się to z sytuacją wyborczą, z wyborami prezydenckimi, z różnymi innymi sytuacjami. Nie ma tutaj potrzeby przypominania całego kontekstu, który był związany z uchwalaniem ustawy budżetowej. Zwracaliśmy wówczas uwagę, że duża część wydatków, które normalnie powinny być częścią budżetu, które powinny po prostu zostać wykazane w budżecie, została, że tak powiem, wypchnięta poza ten budżet, przedstawiona jako środki pozabudżetowe. Część wydatków realizowano poprzez obligacje, które otrzymali dysponenci poszczególnych części budżetowych. A więc w praktyce ten budżet na rok bieżący, rok 2020, był budżetem z deficytem, chociaż nie wykazano go wprost w ustawie budżetowej.

No, po doświadczeniach tych kilku miesięcy, doświadczeniach związanych z pandemią koronawirusa, okazało się, że dochody budżetu państwa są wyraźnie niższe, a na koniec sierpnia bieżącego roku deficyt budżetu państwa szacowany był na ponad 13 miliardów zł, na prawie 14 miliardów zł.

Rząd proponuje, aby budżet państwa na rok bieżący był rzeczywiście bardzo duży, aby jego wzrost przekraczał ubytek dochodów budżetu państwa wynikający ze zmniejszonych wpływów z podatków, z akcyzy, z VAT i różnych innych źródeł. Jest to budżet, w którym wyraźnie zwiększa się wydatki w stosunku do tego, co pierwotnie przewidziano w ustawie budżetowej na rok 2020.

Na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych zwracaliśmy uwagę na pewien problem. Otóż wydaje nam się – mówię o większości Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, ale w zasadzie potwierdził to także pan minister finansów – że wydatkowanie wszystkich przewidzianych w nowelizacji ustawy budżetowej środków w roku bieżącym będzie niemożliwe. Duża, a nawet większa część tych środków, którymi po nowelizacji będzie dysponował rząd, będzie wydatkowana w roku przyszłym.

Jak państwo pamiętacie, gdy uchwalaliśmy poprzednią tarczę antycovidową, ja powiedziałem, że ta tarcza w zasadzie ma charakter ustawy okołobudżetowej, ustawy związanej z czekającą nas nowelizacją ustawy budżetowej na rok 2020. Te wydatki były zapisane już w tamtej ustawie. Przede wszystkim pojawiły się w niej tzw. wydatki niewygasające. To jest normalny element budżetu, ale czas realizacji tych wydatków wyraźnie wykracza poza koniec marca przyszłego roku. Najczęściej było tak, że wydatki niewygasające kończyły się z końcem marca roku następnego, a tutaj wprowadzono wydatki niewygasające realizowane do końca listopada przyszłego roku. A więc w praktyce wydłużono ten cały okres realizacji budżetu roku bieżącego aż do końca listopada roku przyszłego.

Na posiedzeniu komisji zwracaliśmy uwagę na to, że w związku z tym ocena tych 2 budżetów, budżetów z roku 2020 i 2021, będzie bardzo trudna. No, trzeba pamiętać o tym, że z końcem czerwca, na przełomie czerwca i lipca, Sejm udziela rządowi absolutorium w związku z wykonaniem budżetu roku poprzedniego. Wcześniej następuje zawsze dokładna analiza, analiza przeprowadzana przez sejmowe komisje, a dotycząca wykonania budżetu w poszczególnych jego częściach. W roku przyszłym to będzie praktycznie niemożliwe. Jeżeli duża część wydatków przewidzianych w budżecie z tego roku będzie wydatkowana dopiero w końcówce drugiej połowy roku przyszłego, no to rzeczywista ocena wykonania budżetu będzie bardzo trudna.

Chcę zwrócić uwagę na to, jakie pytania padały, o jakich problemach mówiliśmy na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Pierwszą wątpliwością, która się pojawiła… To było dość głęboko analizowane, także pan minister wyjaśniał tę kwestię. Ona jest niejasna, trudna do precyzyjnego wyjaśnienia. Wiadomo, że to jest zawsze pewien problem. To jest kwestia luki podatkowej, tego, że ta luka podatkowa zaczyna po prostu ponownie rosnąć, a nie maleć, jak działo się to poprzednio. Na ten problem zwracał uwagę pan senator Arndt. Ja także zwracałem na to uwagę.

Poprosiliśmy pana ministra o to, aby sprawa luki podatkowej była mocno monitorowana, żebyśmy nie zostali zaskoczeni, żeby nie było tak, że to, co było dumą rządu, stanie się w nieodległym czasie jego porażką, co najmniej wizerunkową.

Problem, na który zwracaliśmy uwagę, to spadki w dochodach z akcyzy i z energii elektrycznej. Przedmiotem pogłębionej analizy była kwestia deficytu budżetowego i to szczególne uzasadnienie. Budziło to wątpliwości większości członków komisji. Chodzi o kwestię związaną z tak dużym deficytem budżetowym. Według większości członków komisji w praktyce oznacza to, że jest tutaj próba uczynienia z budżetu tego roku budżetu niezbyt przejrzystego. Wydawało nam się – mnie się wydawało, ale także większości członków komisji – że po prostu większość wydatków, które zostały zaplanowane jeszcze w ramach budżetu tego roku, czyli na 2 miesiące, na listopad i grudzień, powinny być wydatkami budżetu na rok 2021.

Wydaje się, że to byłoby racjonalne, zrozumiałe, logiczne, ponieważ nie ma fizycznej możliwości, żeby dysponenci tak dużego budżetu w ciągu 2 miesięcy, jakie są przed nimi, wydali pieniądze, które w tym budżecie będą się znajdowały i które będą przeznaczone dla nich. One będę np. na inwestycje drogowe. My to chwalimy, my się cieszymy, że są przewidywane środki na takie cele, na cele drogowe i kolejowe, na różne inwestycje, bo to jest ważne. Ale one w tym roku w dużej części nie zostaną uruchomione, bo po prostu trudno będzie przeprowadzić przetargi na te inwestycje i później je zrealizować. Nawet jeżeli będą to wydatki niewygasające, to trudno będzie te inwestycje przeprowadzić w przyszłym roku.

Uważamy, że nowelizacja budżetu powinna być uchwalona ze zdecydowanie niższym deficytem budżetowym, żeby on rzeczywiście odpowiadał temu, co jest, temu, jaka jest sytuacja w budżecie państwa, żeby nie było kreowania deficytu na wyższym poziomie po to, aby pokazać, że przyszły rok może być lepszy.

Równocześnie pan minister poinformował nas, że zdecydowana większość, a właściwie… Pan minister twierdził, że istotą czy głównym powodem nowelizacji ustawy budżetowej na rok bieżący było to, żeby pojawiły się wydatki inwestycyjne. I to prawda, że one są w większości wydatkami inwestycyjnymi, ale niektóre instytucje po prostu wykorzystały ten moment na to, żeby pokazać, że można będzie otrzymać pieniądze na wydatki administracyjne, takie, które powinny być, według nas, odłożone na czas łatwiejszy. Bo przecież środki na wydatki, które będą realizowane, nie pochodzą z dochodu budżetu państwa, nie pochodzą z podatków, nie pochodzą z akcyzy, nie pochodzą ze źródeł tradycyjnych, to nie są dochody budżetu państwa. One są po prostu środkami, które są pożyczone.

W tym kontekście zwróciliśmy uwagę na taką praktykę. Niektórzy ministrowie… Najbardziej zaskoczyło mnie, a także inne osoby, to, że nawet pani wicepremier Emilewicz lekką ręką wydała w ostatnim dniu swojego urzędowania 6 milionów zł na nagrody dla pracowników. Oczywiście nikt nie neguje tego, że pracownikom należały się różne inne rzeczy. Pani wicepremier powiedziała, że znalazła w swoim budżecie pieniądze i w związku z tym mogła je wydać. Podobnie mówili inni dysponenci, którzy chwalili się: znaleźliśmy dodatkowe pieniądze w budżecie i możemy je wydać na różne, nawet szczytne cele. Do tej pory wydawało mi się, że jak ktoś coś znajdzie, to znaczy, że jak na ulicy leżą pieniądze, to on je podnosi i jeżeli nie znalazł się ten, kto te pieniądze zgubił, to mówi: znalazłem pieniądze. Ale tutaj takiej sytuacji nie ma. Tu te tzw. znalezione pieniądze pochodzą de facto z deficytu, z pieniędzy, których nie ma, które będą pożyczone. A więc wydaje się, że ta skromność, jeśli chodzi o wydatkowanie pieniędzy – szczególnie na cele związane z funkcjonowaniem administracji – powinna być wyraźnie większa. I w związku z tym uważaliśmy, że ta sprawa w taki sposób powinna być traktowana. Bo ten deficyt budżetowy tak łatwo, że tak powiem, się uchwala, a jeszcze łatwiej wydaje się pieniądze, środki, finanse, których nie ma.

W wyniku tej dyskusji, w której brali udział wszyscy senatorowie, podjęliśmy taką decyzję, że przyjęliśmy poprawkę, która zakłada…

Aha, i te środki, które się tam pojawiły – mówiłem o tym wcześniej – które nie mają według komisji takiego specjalnego uzasadnienia, to, bo ja wiem… Idzie np. na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji 15 milionów zł. Zamierzano je wydać na takie programy badawcze. One podobno były przewidziane w budżecie na rok 2020, ale jak sprawdziliśmy, to okazało się, że w budżecie na 2021 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie proponuje obniżenia swoich wydatków o te 15 milionów. Po prostu traktuje je jako dodatkowe środki, które można łatwo wydać. Poszczególne agencje też wystąpiły – a to się znalazło w uchwale sejmowej – o dodatkowe środki na najbliższe 2 miesiące, na jakieś takie wydatki, które nie są istotne z punktu widzenia funkcjonowania tych instytucji.

No i teraz poprawki, które zostały zgłoszone.

Poprawka, która dotyczy m.in. obrony narodowej i takiego programu centralnego wsparcia. Proponuje się zmniejszenie wydatków o 2 miliardy 990 milionów zł. To jest duża kwota. Ta kwota została uchwalona w ustawie budżetowej jako dodatkowe wydatki budżetu państwa na obronę narodową. Nasza wątpliwość w tej sprawie polegała na tym… I w związku z tym proponujemy zmniejszenie o tę kwotę wydatków w części „Obrona narodowa”. Z tego względu że… Jak dopytywaliśmy, na co są przeznaczone te środki dodatkowe, to wyjaśnienie nie było takie precyzyjne i do końca dla nas, dla członków Komisji Budżetu i Finansów Publicznych zrozumiałe. W głównej mierze chodziło tu o zaliczki, które będą wydatkowane na zakup sprzętu, a także na zmiany organizacyjne i na funkcjonowanie wojska. Wydawało nam się… Nikt oczywiście nie chce zmniejszać kwoty, która jest przeznaczona na obronę narodową. To jest 2,2% produktu krajowego brutto. To jest ogromna kwota i to jest ogromny wysiłek budżetu państwa, żeby przeznaczać takie środki na obronę narodową. A dodatkowe środki mają być ponad te 2,2%. No czasy są ciężkie, więc wydaje się, że tutaj też należałoby raczej szukać oszczędności, przemyśleć te wydatki. W związku z tym podjęliśmy taką decyzję. Proponujemy, aby tę kwotę, te środki przeznaczyć na programy polityki zdrowotnej – 2 miliardy zł. Proponujemy zwiększenie subwencji oświatowej dla samorządu terytorialnego… Tam, jak się państwo orientujecie, zawsze są bardzo poważne problemy. I ta subwencja oświatowa nigdy, praktycznie w żadnym samorządzie… Chyba nie ma takiego samorządu, gdzie ona by w całości – a przynajmniej samorządu gminnego, bo na poziomie powiatów może takie są – pokrywała wydatki związane z funkcjonowaniem oświaty. W związku z tym taka jest propozycja w tej sprawie.

Oczywiście to zwiększenie środków na służbę zdrowia i na oświatę to byłoby łącznie 5 miliardów zł. Drugim źródłem pokrycia tego zobowiązania byłoby zmniejszenie środków na zadania w obszarze transportu lądowego. Wydaje się, że w tym roku trudne będzie wydatkowanie całości tych środków właśnie na ten cel, a więc można byłoby przeznaczyć te środki na cele związane z oświatą i ochroną zdrowia. To byłyby takie główne elementy tej ustawy.

Wniosek mniejszości, który przedstawi senator Mróz, nie otrzymał wsparcia… Ale większość komisji zaproponowała, że przygotuje na posiedzenie poprawkę, która umożliwi wyjście naprzeciw oczekiwaniom rządu. Bo jest prośba rządu o dodatkowe środki – 700 milionów zł – które mogłyby być przeznaczone na rozliczenie budżetu państwa z Unią Europejską. Chodzi głównie o kwestie składki na rzecz Unii Europejskiej. Okazuje się, że te składki wzrosły w tym roku. Mogą być też pewne problemy związane z obsługą długu Skarbu Państwa. Tak że większość jest skłonna zaproponować taką poprawkę, która by konsumowała te oczekiwania.

Panie Marszałku, proszę o przyjęcie ustawy wraz z zaproponowaną przez komisję budżetu i finansów poprawką.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo panu sprawozdawcy.

Sprawozdanie mniejszości Komisji Budżetu i Finansów Publicznych

Poproszę teraz sprawozdawcę mniejszości Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, pana senatora Krzysztofa Mroza, o przedstawienie wniosku mniejszości komisji.

Senator Sprawozdawca Krzysztof Mróz:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

O tym wniosku pan przewodniczący już troszeczkę mówił, przedstawiając bardzo szczegółowo przebieg posiedzenia komisji budżetu i finansów. Ten wniosek mniejszości jakby uelastycznia wydatkowanie środków, dotyczy 700 milionów, które przesuwamy z obsługi długu Skarbu Państwa do rezerwy celowej, którą się tworzy na wydatkowanie środków na inwestycje z wykorzystaniem środków z budżetu Unii Europejskiej.

Tak jak pan minister na posiedzeniu komisji mówił, przesunięcie 700 milionów zł wiąże się z tym, że szacowane są pewnego rodzaju oszczędności na obsłudze długu Skarbu Państwa. To tyle, jeżeli chodzi o ten wniosek mniejszości. Dziękuję.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Chciałbym przywitać obecnych na dzisiejszym posiedzeniu przedstawicieli rządu. Proszę wybaczyć, pleno titulo, bo nie widzę wszystkich… Zaprosiliśmy z Ministerstwa Finansów pana sekretarza stanu Sebastiana Skuzę, panią sekretarz stanu Magdalenę Rzeczkowską oraz 5 podsekretarzy: Piotra Patkowskiego, Jana Sarnowskiego, Piotra Dziedzica, Annę Chałupę i Piotra Nowaka. Z Ministerstwa Zdrowia zaprosiliśmy pana ministra Gadomskiego; z ministerstwa edukacji – pana ministra, podsekretarza stanu Macieja Kopcia; z Ministerstwa Obrony Narodowej – naszego kolegę senatora, którego tu widzę, pana sekretarza stanu Wojciecha Skurkiewicza; z Ministerstwa Aktywów Państwowych – pana sekretarza stanu Artura Sobonia; z Ministerstwa Infrastruktury panów sekretarzy stanu Andrzeja Bittela i Rafała Webera; z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – zastępcę prezesa, pana Arkadiusza Szymoniuka. Jak rozumiem, nie wszyscy są obecni.

(Głos z sali: Teraz pytania do sprawozdawców.)

Spokojnie.

Zapytania i odpowiedzi

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do panów senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

(Senator Sekretarz Aleksander Szwed: Ja jestem pierwszy, a potem senator Kwiatkowski.)

Jako pierwszy pan sekretarz, pan senator Aleksander Szwed.

Senator Aleksander Szwed:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Mam pytanie do obydwu senatorów sprawozdawców. Senator sprawozdawca większości w swoim sprawozdaniu miał taki wtręt polityczny, mówił m.in. o tym, że miał być budżet bez deficytu, ale wiadomo, że sytuacja związana z pandemią koronawirusa spowodowała, że jednak ten deficyt jest bardzo duży. Wczoraj z tej strony sali padały takie argumenty, propozycje, że może by zwiększyć jeszcze wydatkowanie, nawet kosztem zwiększenia deficytu, po to, żeby były dodatkowe środki na pomoc przedsiębiorcom i na służbę zdrowia. Chciałbym zapytać: czy na posiedzeniu komisji była mowa o tym, dlaczego mamy tak duży deficyt, w sensie na co rząd przeznaczył środki? Czy była mowa o takich działaniach, jak tarcza antykryzysowa, tarcza finansowa, i o tym, na co tak naprawdę poszły te pieniądze? No, o ile wiem, poszły na walkę z pandemią. Dziękuję.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Proszę bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Panie Senatorze!

Oczywiście na ten temat rozmawialiśmy bardzo dużo. Oczywiście duża część środków z budżetu państwa i ze środków pozabudżetowych była przeznaczona na walkę z koronawirusem. Jednak pieniądze z tego deficytu jeszcze nie mogły być wydatkowane, zgodnie z ustawą budżetową, bo to jest budżet, który dopiero będzie uchwalony. Prawda? Dlatego też wielokrotnie wcześniej, przy okazji różnych ustaw, ja także na ten temat mówiłem, że nowelizacja ustawy budżetowej powinna nastąpić zdecydowanie wcześniej, właściwie nawet już w maju. Wtedy miałoby to sens i wtedy powinno się określić globalne wydatki, na jakie stać państwo, żeby walczyć z koronawirusem. W tej chwili ta walka oczywiście jest toczona, wszyscy wiemy, że te pieniądze są wydatkowane, tylko że to jest bardzo chaotyczne. Tak że mówiliśmy o tym i wiemy o tych wydatkach. Jednak te środki pochodzące ze zwiększenia deficytu budżetowego na ten rok, zgodnie z planem, są przewidziane w dużej mierze na inwestycje prorozwojowe.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Pytanie zadaje pan senator Kwiatkowski.

Senator Krzysztof Kwiatkowski:

Panie Marszałku! Szanowni Państwo!

Pytanie do pana senatora Kazimierza Kleiny. Dzisiaj była konferencja prasowa premiera i ministra finansów i na tej konferencji minister finansów powiedział, że sfinansowaliśmy już całość tegorocznych potrzeb pożyczkowych – i to jest zrozumiałe – ale także, że nawet ponad 10% potrzeb pożyczkowych przyszłego roku. Czy to jest standardowa procedura, żeby w roku poprzedzającym już finansować potrzeby pożyczkowe na rok kolejny, i co to wywołuje w kontekście tegorocznego projektu budżetu? Jakie są konsekwencje tego typu działań? Bardzo proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Panie Senatorze!

Poprawki, które są zgłaszane, także z inicjatywy rządu, świadczą właśnie o tym, że są problemy z obsługą zadłużenia i potrzeb pożyczkowych. To, że rząd potrzeby pożyczkowe roku przyszłego zrealizował – no, o tym nie mówiliśmy – to jest dla mnie trochę zaskakująca informacja. Na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych mówiliśmy raczej o odwrotnej sytuacji, o tym, że będą się pojawiały problemy, nawet z obsługą zadłużenia. W związku z tym potrzebna jest ta poprawka, o której wspomniałem, a która jest poprawką mniejszości, ja tutaj zadeklarowałem, że pewnie trzeba będzie jakąś poprawkę w tej materii zrobić – na kwotę ok. 700 milionów zł. No, a dzisiejsza konferencja nie była przedmiotem posiedzenia komisji sprzed tygodnia.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Pytanie zadaje pan marszałek Borusewicz.

Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Przewodniczący – pytanie do pana senatora Kleiny – czy pan nie powinien bardziej intensywnie chwalić rządu? Choćby za ten zabieg związany z tym, że tegoroczny budżet, na 2020 r., przesuwa się w części na rok następny, czyli na 2021 r. Czy te zabiegi były poprzednio stosowane, a jeżeli tak, to czy były stosowane na tak szeroką skalę?

Marszałek Tomasz Grodzki:

Bardzo proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

To jest pytanie bardzo skomplikowane. Ja jestem tutaj jako sprawozdawca Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. I przedmiotem naszego posiedzenia nie było ani chwalenie rządu, ani może jego zbytnie krytykowanie. Chociaż w moich słowach było też sporo takiej krytyki, większość komisji uważała, że po duży deficyt na ten rok jest po prostu… że nie powinien być tak duży, że można było i powinno się to zrobić inaczej. No, ale rząd i większość sejmowa takie rozwiązanie zaproponowały. My, jako większość komisji, no, w związku z tym, że za budżet państwa zawsze odpowiada rząd, jakichś radykalnych zmian nie proponujemy. Zresztą warto zwrócić uwagę także na to, o czym mówiliśmy: że zmiany dotyczące nowelizacji ustawy budżetowej, których dokonano w Sejmie podczas debaty, podczas uchwalania nowelizacji ustawy budżetowej, to były przesunięcia na kwotę bardzo małą z punktu widzenia budżetu państwa. Bo to było… no, nie chcę w tej chwili mówić, musiałbym to sprawdzić. Ale to były bardzo, bardzo niewielkie przesunięcia w stosunku do tego, co rząd zaproponował. I to nawet dowodzi tego, że można było właśnie takiej nowelizacji ustawy budżetowej dokonać dużo wcześniej.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Przypominam, że państwo senatorowie będziecie jeszcze mieli za chwilę okazję zadawać pytania przedstawicielom rządu.

W tej chwili pytanie zadaje pan senator Lamczyk.

Senator Stanisław Lamczyk:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku, Szanowni Państwo, mam pytanie do sprawozdawców. Czy rozmawialiście na posiedzeniu komisji o inflacji? Bo, jak wiemy, inflacja u nas wynosi 3,2%, według Eurostatu – 3,8%. Jest to najwyższa inflacja w Europie. Jak ona wpłynie właśnie na budżet?

I czy rozmawialiście o podatku handlowym? Bo, jak wiemy, rzecznik Trybunału mówi, że to prawo krajowe zostanie uznane, ale też mówi o podatku cukrowym. Czy o tych problemach rozmawialiście?

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Na posiedzeniu komisji nie analizowaliśmy szczegółowo wszystkich podatków, tylko generalnie podatki, i zwracaliśmy uwagę na to, że wpływy z podatków wyraźnie uległy zmniejszeniu w ciągu ostatnich miesięcy, chociaż nie aż tak mocno, jak mogłoby się wydawać.

I na problem inflacji zwracaliśmy uwagę, ale ta sprawa nie była przedmiotem jakiejś głównej dyskusji, ponieważ pracowaliśmy nad ustawą, nowelizacją ustawy budżetowej na rok 2020.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Pytanie zadaje pan senator Zdrojewski. Przygotowuje się pan senator Czerwiński.

Senator Bogdan Zdrojewski:

Panie Przewodniczący, ja mam pytanie ogólniejsze. Mamy koniec października, początek listopada. Jak to się stało, że dopiero teraz jest nowelizacja budżetu, pomimo tego, że wydatki, które pan wymieniał, o których pan wspominał, miały miejsce od lutego, wydatki nadzwyczajne, niemające pokrycia, takiego formalnego, w ustawie budżetowej? Czy komisja, którą pan reprezentuje, wyrażała wcześniej zainteresowanie przyjrzeniem się finansom państwa?

Czy były analizowane i czy też uzasadniono zmiany dotyczące programów wspierania inwestycji, które są od razu w tej noweli nazwane istotnymi dla gospodarki Polski?

I ostatnie pytanie dotyczy wielkości wspomnianego wsparcia na samorządową subwencję oświatową. Czy komisja miała informacje o tym, jaka jest de facto luka w subwencji oświatowej dla wszystkich samorządów in gremio? Dziękuję.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Proszę bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku, Panie Senatorze, zwracaliśmy uwagę na posiedzeniu komisji, ale także wcześniej, że większość wydatków, które związane były z tzw. walką z koronawirusem, większość wydatków na te cele, pochodziła właściwie spoza budżetu. Tak więc tych wydatków w praktyce w budżecie nie widać. To był PFR, to był Bank Gospodarstwa Krajowego, to były instytucje powiązane z rządem, ale niebędące częścią budżetu. Tak więc tych największych kwot nie widać w budżecie i w nowelizacji ustawy budżetowej. Czyli np. 100 miliardów zł, które wydatkuje PFR.

Kwestii całości potrzeb samorządów w sprawie subwencji oświatowej nie analizowaliśmy. Te potrzeby są, według informacji, które do nas dotarły, daleko większe niż kwota, którą przewidujemy na ten cel. Zdajemy sobie sprawę także z kłopotliwości tej poprawki, jeżeli chodzi o źródła pokrycia, ale po prostu te cele związane z oświatą i służbą zdrowia uznaliśmy za najważniejsze, i dlatego tylko ta jedyna poprawka pojawiła się na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Pytanie zadaje pan senator Czerwiński. Później pan senator Bierecki, zdalnie.

Senator Jerzy Czerwiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przyznam się, że jestem trochę zaniepokojony, jako członek Komisji Obrony Narodowej. No, zrozumiałbym, gdybyście państwo wiedzieli, z czego tak naprawdę chcecie odjąć w części 29 „Obrona narodowa”, ale nie dowiedziałem się tego ze sprawozdania pana senatora. A jakie mogą być skutki tego? Otóż w ustawie o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001–2006, potem przedłużanej itd., mamy art. 7. To jest prawo. Myśmy się zobowiązali, nie tylko w NATO, ale także wewnętrznie, nazwałbym to, że w roku 2020 – o tym mówimy – wydatki z budżetu państwa na finansowanie potrzeb obronnych będą wynosiły 2,1% produktu krajowego brutto. Ale tę wartość produktu krajowego brutto ustala się w oparciu o wartość określoną w założeniach projektu budżetu państwa – no, w tym wypadku już nie projektu, tylko budżetu – na dany rok. Czyli na który rok? Na 2020 r. No i co się dzieje? Otóż wydatki sumaryczne rosną. W roku 2020 z kwoty 435 miliardów, mniej więcej, do 508 miliardów.

(Marszałek Tomasz Grodzki: Mógłby pan senator sformułować pytanie? To jest etap pytań.)

Właśnie kończę formułowanie.

Jeśli rośnie mianownik, to musi też wzrosnąć licznik, żeby wskaźnik 2,1% PKB został zachowany, ustawowy, już nie mówię o zobowiązaniach natowskich. A państwo to chcecie zabrać. Pytanie jest: czy robicie to świadomie? Bo raz, że nie wiadomo z czego, a dwa – niezgodnie z ustawą.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Bardzo proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku, Panie Senatorze, czułem oczywiście, że jeżeli dotkniemy kwestii budżetu obrony narodowej, to pojawią się obrońcy, którzy wskażą to i będą mówili, że my jesteśmy przeciwko wojsku, przeciwko obronie i przeciwko sile militarnej Polski. Takiego czegoś nie ma. Chcę powiedzieć tylko tak: ten procent odnosi się do produktu krajowego brutto, a oczywiście produkt krajowy brutto w tym roku ulegnie skurczeniu. Czyli teoretycznie można byłoby nawet, chociaż tego nikt nie proponuje… Ale można byłoby i pewnie nikt by nie oponował w NATO i gdzieś tam, gdyby te wydatki się zmniejszyły o jakąś tam niewielką część w stosunku do planowanych, przewidzianych wydatków. Ale tego tutaj nie proponujemy. Ta kwota to są dodatkowe środki, które zostały zgłoszone na posiedzeniu… no, w nowelizacji ustawy budżetowej. A przecież ustawa budżetowa została uchwalona z uwzględnieniem tego wskaźnika procentowego, jaki powinien być przeznaczony na obronę narodową. Więc to nasze działanie nie ma w ogóle takiego celu, żeby obniżyć wysokość środków przewidzianych w budżecie na obronę narodową.

(Marszałek Tomasz Grodzki: Dziękuję bardzo…)

To są dodatkowe środki, które pojawiły się jakby ponad to, co było zaplanowane w budżecie na rok 2020. Jest tu pan minister Skurkiewicz i chyba potwierdzi, że tak jest. Prawda? Że podczas pracy w Sejmie czy może w rządzie dodatkowe środki na ten cel zostały wyasygnowane, oprócz tych, które wcześniej były już uchwalone w ustawie budżetowej na rok 2020.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

W tej chwili, zdalnie, pan senator Bierecki.

Senator Grzegorz Bierecki:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zanim zadam pytanie, chcę sprostować informację, a może bardziej prosić pana senatora Kleinę, aby sprostował ewidentny błąd, który w swojej wypowiedzi zawarł. Pan senator powiedział, że państwo ma problemy z obsługą długu, a dowodem na to jest poprawka mniejszości, której jestem jednym z wnioskodawców. Ta poprawka mniejszości przesuwa środki z funduszu na obsługę zadłużenia do środków, które mają być w dyspozycji na wydatki związane z naszym członkostwem w Unii Europejskiej, więc trudno jest doszukiwać się w tej poprawce dowodów na problemy z obsługą zadłużenia. Trudno też w ogóle twierdzić, że państwo polskie ma obecnie problemy z obsługą zadłużenia. To jest na tyle poważna sprawa, że wypowiedź pana przewodniczącego komisji senackiej wymaga sprostowań. Może w pośpiechu w dyskusji popełnione były błędy, ale proszę o zwrócenie uwagi na ten niewątpliwy błąd. A więc pierwsza sprawa to jest sprostowanie.

Druga kwestia związana jest z prefinansowaniem, ze sprawą prefinansowania wydatków budżetowych, która pojawiała się zawsze i w związku ze wszystkimi budżetami. Czy kwestia kosztu tego prefinansowania była omawiana na posiedzeniu komisji? Czy komisja posiadała informację o tym, że ostatnio rządowi udało się uplasować obligacje polskie z ujemnym oprocentowaniem? Dziękuję bardzo.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku, tej ostatniej części nie zrozumiałem, bo były jakieś… Gdyby mógł pan senator jeszcze raz… Chodzi o kwestię prefinansowania…

(Marszałek Tomasz Grodzki: Jakby pan senator Bierecki mógł…)

…i o to, na czym…

(Marszałek Tomasz Grodzki: Rzeczywiście, słychać dość niewyraźnie, jakby…)

Senator Grzegorz Bierecki:

Może tym razem mam słabsze połączenie, przepraszam.

Chodzi o ujemne oprocentowanie obligacji, o to, że rządowi udało się sprzedać obligacje z ujemnym oprocentowaniem, i o kwestię kosztu prefinansowania, o to, czy to było omawiane podczas posiedzenia komisji.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Teraz chyba słyszeliśmy. Tak? Dziękuję.

Senator Kazimierz Kleina:

Pan senator Bierecki był uczestnikiem, zdalnym, ale był, posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, więc wie, że ta kwestia nie była jakoś głębiej analizowana. Kwestie związane z ujemnym kosztem obligacji i prefinansowaniem chyba nawet w ogóle nie były analizowane.

Co do problemów z obsługą długu to możliwe, że ja tutaj popełniłem jakiś błąd. Jeśli tak, to się z tego wycofam. Myślę, że pan minister dokładnie wyjaśni tę kwestię. Kłopot, jaki jest, wynika z tego, że państwo jest zobowiązane do finasowania składek na rzecz Unii Europejskiej, występują też inne problemy z tymi sprawami, więc wydaje mi się, że wyjaśnienie tej sprawy przez pana ministra rzeczywiście będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie chcę tu mówić, bo możliwe, że to był mój błąd, iż rząd ma kłopoty z obsługą zadłużenia, bo takich nie ma, obsługuje go, ale to jest oczywiście ogromny wydatek i są z tym problemy, jak zawsze z każdą obsługą zadłużenia.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Przypomnę, że po rozmowie z panem ministrem Kościńskim przyspieszyliśmy obradowanie Senatu w tej sprawie. Choć nie mówię tu o opóźnieniach, to Polska ma pewne zobowiązania w stosunku do Unii Europejskiej, które musi uregulować do końca października, stąd obrady dzisiaj, a nie jutro.

Pani senator Rotnicka.

Senator Jadwiga Rotnicka:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Ja mam pytania, które wiążą się generalnie z ochroną środowiska. Nie wiem, czy sprawozdawca komisji będzie w stanie i czy będzie chciał mi odpowiedzieć, czy raczej zrobi to pan minister. Ja sformułuję te pytania.

Komisja budżetu i finansów przedstawiła projekty zmian w budżecie w takich naprawdę zasadniczych kwestiach i ja mam takie pytania. Otóż dość znacznie zmieniło się, jeżeli chodzi o procentowy udział, finansowanie kwestii związanych ze środowiskiem do tylko 64% początkowej wartości. Jednocześnie zwiększyło się – nie wiem, czy to wynika np. ze zmiany działów gospodarki i poprzesuwania tych kwot – finansowanie gospodarki wodnej. Chciałabym zapytać, co to jest za kwota. Również w przypadku zadań związanych ze złożami kopalin, z gospodarką złożami kopalin nastąpił bardzo duży wzrost kwoty, wzrost wynoszący prawie 300%. Mam takie krótkie, ale szczegółowe pytania, więc myślę, że są one skierowane raczej do pana ministra. Dziękuję bardzo.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuje bardzo.

Myślę, że to są pytania bardziej do pana ministra. Za chwilę będzie jeszcze czas na ich zadawanie.

Teraz pan minister, senator Skurkiewicz, później pani senator Zdrojewska.

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Ja mam pytanie do pana przewodniczącego Kleiny, poniekąd pytanie wyjaśniające też cele, na które mają być przekazane 3 miliardy zł. W istocie jest tak, że te środki finansowe pozwolą na sfinansowanie zadań związanych z pozyskaniem chociażby środków bojowych, ze szczególnym uwzględnieniem amunicji dalekosiężnej, jak również tej, która jest produkowana przez polski przemysł obronny. Środki finansowe będą przeznaczone na zakup platform bojowych, w tym bewupów, oraz wersji specjalistycznych na platformie KTO Rosomak czy okrętu ratowniczego Ratownik, ale także chociażby np. na zakup mostów pontonowych, aby wspierać prezydentów różnych miast w sytuacji klęsk ekologicznych. Tak więc, Szanowni Państwo, to są środki finansowe, które mają wspierać rodzimy przemysł obronny, rodzimy przemysł zbrojeniowy, szczególnie w obecnej sytuacji, w sytuacji pandemii i jego trudnej sytuacji finansowej. Dlatego dziwi mnie fakt, że państwo złożyliście taką poprawkę, bo to jest naprawdę bardzo duże wsparcie dla polskiego przemysłu zbrojeniowego, który, nie ukrywajmy, w znacznej części czy niemal w całości utrzymuje się ze środków budżetu państwa czy wprost ze środków resortu obrony narodowej. Czy to znaczy, Szanowny Panie Przewodniczący, że państwo nie chcecie rozwoju rodzimego przemysłu zbrojeniowego, nie chcecie wsparcia finansowego dla tego przemysłu zbrojeniowego? Szczególnie pytam o to w kontekście dzisiejszej pandemii i trudności z pozyskaniem chociażby drobnych zamówień, które bardzo często dla firm, takich jak Mesko, takich jak Dozamet, takich jak chociażby fabryka broni w Radomiu, są na skalę zbawienia niemalże. Dziękuję.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, na posiedzeniu komisji dopytywaliśmy, na co mają być przeznaczone te środki. Tutaj pan przedstawił tę kwestię bardzo szczegółowo i w większym zakresie. No, według tej informacji – można to przeczytać w protokole z posiedzenia naszej komisji – większość wydatków to miały być zaliczki na różne zakupy, które byłyby realizowane dopiero w przyszłości. I wydaje się, że właśnie problem zaliczek jest jednym z takich poważniejszych problemów z rozliczaniem się tej części budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej, ponieważ tam co roku pojawiają się zaliczki. Tak więc uznaliśmy, że skoro to są zaliczki na różnego rodzaju zakupy, to one mogą być realizowane także w ramach budżetu w przyszłym roku. Stąd ta decyzja. Nie wiem, czy potwierdza pan też to, co powiedziałem, że to są dodatkowe środki, które zostały poza tymi środkami, które były przewidziane w ustawie budżetowej na rok 2020, środki przeznaczone teraz na obronę narodową. Czyli zwiększono dofinansowanie obrony narodowej ponad nawet ten wskaźnik, bo zakładam, że ten wskaźnik jest i był realizowany. Tak że to były dodatkowe środki poza tymi, które były dochodami przeznaczonymi na obronę narodową na rok 2020.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Pytanie zadaje pani senator Zdrojewska.

Senator Barbara Zdrojewska:

Szanowny Panie Senatorze, ja chciałabym zapytać o budowę siedziby dla festiwalu Camerimage w Toruniu. To jest znany polski festiwal, organizowany od lat. Jego siedziba była przenoszona kilka razy – raz była w Bydgoszczy, innym razem była w Toruniu i kila razy chyba jeszcze w innych miejscach. Chciałabym zapytać, czy ta sprawa była poruszana na posiedzeniu komisji, czy były pytania w tej sprawie na posiedzeniu komisji budżetowej. Jeżeli nie, to swoje pytanie w tej sprawie skieruję do pana ministra.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Bardzo proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Ta tak szczegółowa sprawa nie była przedmiotem rozpatrywania przez komisję. Jednak docenialiśmy to, że nie tylko w części „Kultura”, ale także w innych częściach budżetu przeznacza się środki na inwestycje prorozwojowe, choć, jak cały czas mówię, z deficytu budżetowego. To jest…

(Senator Barbara Zdrojewska: Tak, ale rozumiem, że nie była omawiana…)

Ta sprawa nie była przedmiotem analizy.

(Senator Barbara Zdrojewska: Dziękuję bardzo.)

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję uprzejmie.

Więcej pytań na tym etapie nie ma.

Wystąpienie przedstawiciela rządu

Projekt ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów, funduszy i polityki regionalnej.

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy i przedstawić stanowisko rządu?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza: Tak.)

Bardzo proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Budżet na rok 2020 miał być pierwszym od 30 lat budżetem zrównoważonym, w którym wydatki budżetu…

(Marszałek Tomasz Grodzki: Jeżeli pan minister nie obawia się i może zdjąć maskę… Będziemy lepiej słyszeć.)

Jeżeli jest taka możliwość, to bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Budżet na ten rok miał być pierwszym od 30 lat budżetem zrównoważonym. Zgodnie z postanowieniami ustawy budżetowej na rok 2020 z 14 lutego tego roku dochody miały się równać wydatkom i wynieść 435 miliardów 300 milionów zł. W marcu tego roku doszło jednak do wybuchu pandemii, która wywoła jeden z największych kryzysów gospodarczych ostatnich lat. Konsekwencje pandemii objęły cały świat i nie ominęły także Polski. Sytuacja wywołana pandemią wymusiła aktualizację podstawowych parametrów budżetowych i makroekonomicznych oraz przygotowanie odpowiednich narzędzi do walki ze skutkami pandemii. Dlatego też priorytetem prezentowanej nowelizacji ustawy budżetowej na rok 2020 jest zapewnienie środków do dalszej stymulacji rozwoju polskiej gospodarki tak, by zapewnić jak najszybszy powrót na ścieżkę wzrostu.

COVID spowodował gwałtowne wyhamowanie aktywności gospodarczej i załamanie dotychczasowych trendów w większości kategorii makroekonomicznych, poczynając od połowy marca tego roku. W I kwartale tego roku roczne tempo wzrostu PKB obniżyło się do 2% i osiągnęło najniższy poziom od III kwartału 2013 r. Niskie było też tempo wzrostu 2 głównych komponentów produktu krajowego brutto, tj. konsumpcji gospodarstw domowych oraz inwestycji. W II kwartale tego roku, czyli już w okresie lockdownu, PKB był już niższy niż przed rokiem, i to aż o 8,2%. Zakładamy, że w całym 2020 r. PKB obniży się o 4,6% i po raz pierwszy od początku lat dziewięćdziesiątych będzie recesja, wobec wzrostu PKB o ponad 4% rok wcześniej i planowanego pierwotnie wzrostu o 3,7% w roku bieżącym. Zakłada się również, że w całym 2020 r. przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej obniży się o 2,4%, wobec wzrostu o 1,5% w 2019 r. i wzrostu o 0,5% zakładanego pierwotnie w ustawie budżetowej na rok 2020. Płace w gospodarce narodowej powinny wzrosnąć o 3,5%, wobec wzrostu o 7,2% w roku 2019 i wzrostu o 6% zakładanego pierwotnie w tym roku. Przewiduje się również, że inflacja zwiększy się do 3,3%, wobec inflacji w wysokości 2,3% rok wcześniej oraz zakładanej inflacji w wysokości 2,5% w tym roku.

Przechodząc do podstawowych parametrów budżetowych, należy stwierdzić, że w pierwszej połowie tego roku w wyniku wprowadzonych obostrzeń mieliśmy do czynienia z niekorzystną sytuacją, jeśli chodzi o realizację dochodów budżetu państwa. Prognozujemy, że w 2020 r. dochody budżetu państwa będą niższe od zaplanowanych w ustawie budżetowej o ok. 36,7 miliarda, tj. o ok. 8,4%. Z tego tytułu jest większy spadek dochodów podatkowych i te dochody będą mniejsze o 40,3 miliarda zł. Większe byłyby dochody niepodatkowe o ok. 3,6 miliarda zł.

Nowelizacja ustawy budżetowej na rok 2020 jest konieczna nie tylko ze względu na aktualizację podstawowych parametrów budżetowych i makroekonomicznych. Ona ma także umożliwić danie pozytywnego impulsu dla rozwoju polskiej gospodarki. Mając na uwadze aktualną sytuację gospodarczo-finansową, spowodowaną wybuchem pandemii, w celu dania pozytywnego impulsu dla rozwoju gospodarki łączne wydatki budżetu państwa zostały zwiększone o kwotę 72,7 miliarda zł, do wysokości 508 miliardów.

Jakie byłyby największe pozycje tego wzrostu? Nakłady w części „Transport” – łącznie byłoby to ok. 14 miliardów wraz z rezerwami celowymi. Tu można wyróżnić takie wydatki: środki dla Krajowego Funduszu Drogowego – wzrost o ok. 2,5 miliarda; środki dla Funduszu Dróg Samorządowych – wzrost o 3,8 miliarda; środki na przyspieszenie inwestycji w Krajowym Programie Kolejowym – wzrost o 1 miliard 200 milionów; środki na dokapitalizowanie tzw. spółki córki PKP – wzrost o 1 miliard 850 milionów.

Znaczy wzrost wydatków, o 3 miliardy, pojawi się również w omawianym już tutaj obszarze obrony narodowej. Tu naszym założeniem było wprowadzenie pewnego impulsu inwestycyjnego, tak żeby jak najwięcej środków – mówił o tym pan senator, pan minister – poszło do polskich firm i żeby zakontraktować je jeszcze w bieżącym roku budżetowym. Było to poprzedzone analizą. Proponowana kwota została przeanalizowana pod kątem możliwości jej zagospodarowania, głównie przez polskie firmy.

Zaplanowano również zwiększenie nakładów na rolnictwo. Wraz ze środkami z budżetu Unii Europejskiej jest to ok. 3 miliardów zł. Środki na ochronę zdrowia zwiększono o łączną kwotę 2 miliardów zł, z przeznaczeniem na Fundusz Medyczny. Na bezpieczeństwo publiczne będzie 1 miliard 400 milionów więcej, na gospodarkę złożami kopalin – łącznie 1 miliard 300 milionów, na szkolnictwo wyższe i naukę, jak również kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego – ponad 500 milionów zł. Jednocześnie w projekcie nowelizacji zapewnione zostały środki na wpłatę do Funduszu Solidarnościowego w wysokości 26,5 miliarda zł oraz do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w wysokości 12 miliardów zł.

W konsekwencji pomniejszenia prognozowanych dochodów budżetu państwa oraz zwiększenia wydatków szacuje się, że maksymalna wysokość deficytu budżetu państwa nie przekroczy 109 miliardów 300 milionów zł. Tak jak już powiedział pan senator sprawozdawca, poprawki na poziomie Sejmu nie były poprawkami dużymi. Były to nieznaczne przeniesienia w części 15, w części 20 i pomiędzy częściami, za co odpowiedzialny jest koordynator do spraw wewnętrznych i służb specjalnych.

Podsumowując, powiem, że nowelizacja tegorocznego budżetu w obecnie panujących warunkach gospodarczych pozwala nam na uaktualnienie przewidywań co do sytuacji budżetowej w tym roku. Rząd wprowadził szereg działań, aby nasza gospodarka poradziła sobie z ekonomicznymi skutkami koronawirusa. Wymagało to zaangażowania znacznych nakładów finansowych poprzez fundusz covidowy i tarczę Polskiego Funduszu Rozwoju. Nadal jednak potrzebujemy środków na rozwój gospodarki i pobudzenie inwestycji, aby w przyszłym roku gospodarka mogła powrócić na ścieżkę szybkiego wzrostu.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoki Senacie, chciałbym jeszcze odnieść się do poruszanej tu kwestii kosztów obsługi długu publicznego. Tak jak powiedział pan senator Bierecki, nie ma problemów z obsługą tego długu. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że przy tej pozycji możemy zrealizować pewne oszczędności, i stąd wniosek mniejszości popierany przez stronę rządową. Taka poprawka umożliwiłaby przeniesienie do rezerw celowych kwoty 700 milionów zł i bardziej elastyczne wykorzystanie tych środków, być może w związku z koniecznością zwiększenia wpłaty do Unii Europejskiej, gdyż w budżecie korygującym kwota naszej wpłaty została zwiększona w tym roku o 1 miliard 200 milionów zł.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoki Senacie, zwracam się z uprzejmą prośbą o przyjęcie ustawy budżetowej. Jednocześnie chciałbym złożyć podziękowanie za przyspieszenie posiedzenia Senatu i odbycie głosowania jeszcze w dniu dzisiejszym. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Michał Kamiński)

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Zawsze staramy się jako Senat w sprawach, które dotyczą elementarnych i żywotnych interesów naszego państwa, być do dyspozycji.

Informuję, że obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Bardzo wielu senatorów. Zbieramy…

(Głos z sali: Bogdan Zdrojewski.)

…podpisy.

Bardzo proszę jako pierwszego o zadanie pytania pana senatora Bogdana Zdrojewskiego. A wszystkich państwa senatorów proszę o zgłaszanie się do pana senatora sekretarza z prośbą o zapisanie do zadawania pytań.

Zapytania i odpowiedzi

Bardzo proszę, Panie Senatorze, o zadanie pytania.

Senator Bogdan Zdrojewski:

Panie Ministrze, mam wiele pytań, ale na początek 3 – duże i mniejsze.

Po pierwsze, nie tylko ze względu na pandemię, bo z różnych powodów, spółki Skarbu Państwa straciły na wartości – i to w skali niewyobrażalnej. Czy ministerstwo rekomenduje jakieś konsekwencje dla prezesów tych spółek? Ja wiem, że pomimo tej utraty wartości cały czas otrzymują dość sowite rozmaite nagrody. Czyli, krótko mówiąc, czy w efekcie utraty tak poważnej wartości większości spółek Skarbu Państwa ministerstwo rekomenduje jakiekolwiek konsekwencje dla tych, którzy za to odpowiadają? To po pierwsze.

Po drugie, pytanie związane z komisją nauki i edukacji. Wówczas wicepremier Jarosław Gowin zadeklarował pomoc dla inicjatywy Alaksandra Milinkiewicza związanej z powstającym czy budowanym projektem uniwersytetu białoruskiego w Warszawie. To się już rozwija przez długi czas i była potrzeba skromnej pomocy finansowej. Czy ta skromna pomoc koniec końców zostanie udzielona? Bo wiem, że czas się kończy, jeżeli chodzi o to przedsięwzięcie, a wiemy, jaka jest sytuacja na Białorusi. Krótko mówiąc, żeby nie spalić, nie spóźnić się z reakcją finansową. Podkreślam jeszcze raz: chodzi o bardzo skromne kwoty.

I ostatnie pytanie w tej turze: czy ministerstwo ma świadomość skali niedoszacowania subwencji oświatowej w obecnych warunkach? Także uwzględniając istniejącą pandemię i konieczność ponoszenia przez samorządy dodatkowych kosztów związanych ze zdalnym nauczaniem oraz inne konsekwencje, w tym konieczność dezynfekcji etc., etc. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Myślę, że jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to bardziej właściwy byłby minister do spraw aktywów państwowych, niemniej jednak zwracam uwagę, że w dużej mierze te spadki giełdowe są trendem ogólnoświatowym, nie tylko polskim. A jeżeli chodzi o kwestie wysokości wynagrodzeń, to wynagrodzenia w tzw. nowej ustawie kominowej dla spółek Skarbu Państwa są systematycznie mrożone i na rok 2021 również takie zamrożenie jest planowane. Tyle mogę powiedzieć z punktu widzenia właściwości ministra finansów.

Co do drugiego punktu i deklaracji pana premiera Jarosława Gowina to ja wcześniej pracowałem jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego i powiem, że o tej inicjatywie nie słyszałem, niemniej jednak chciałbym zwrócić uwagę – choć to bardziej pytanie do pana ministra Czarnka – że budżet Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jeszcze w tym roku, dzięki tej nowelizacji, znacznie się zwiększa. Jest tam, z tego co pamiętam, ok. 600 milionów na działania inwestycyjne i są również środki na zapowiadane podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli akademickich, czyli ten budżet znacznie się zwiększa. A więc myślę, że… Nie wiem, o jakiej kwocie była tutaj mowa, niemniej jednak myślę, że jeżeli byłaby taka pozytywna decyzja, to Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego byłoby w stanie udzielić takiej pomocy.

Niezależnie od tego chciałbym powiedzieć, że również została zwiększona kwota w dyspozycji ministra spraw zagranicznych – o ile pamiętam, o 50 milionów – właśnie w zakresie pomocy Białorusi. Znacznie zwiększona została też rezerwa ogólna prezesa Rady Ministrów, bo zwiększa się ona o 300 milionów. Tak więc te środki, myślę, byłyby do uzyskania, jeżeli byłaby taka kierunkowa decyzja. Nie uczestniczyłem w tych rozmowach, pierwszy raz słyszę o tym projekcie.

Jeżeli chodzi o świadomość w kwestii związanej z wysokością subwencji, to chciałbym tutaj zaznaczyć, że z Funduszu Inwestycji Lokalnych do jednostek samorządu terytorialnego trafiło już ponad 6 miliardów zł z przeznaczeniem na inwestycje, w trybie podziału algorytmicznego. Jest to dodatkowe 6 miliardów. Do końca września trwał nabór wniosków i wkrótce – myślę, że na pewno w listopadzie – te środki zostaną podzielone i przekazane jednostkom samorządu terytorialnego.

Zwracam uwagę jeszcze na 2 aspekty. Jeszcze w tym roku – już o tym tutaj wspomniałem – w wyniku nowelizacji Fundusz Dróg Samorządowych uległby zwiększeniu o kwotę 3 miliardy 800 milionów. Środki te byłyby skierowane wyłącznie do jednostek samorządu terytorialnego. O ile pamiętam, planowany jest wzrost subwencji oświatowej na rok 2021 w wysokości 2,2 miliarda zł. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Bardzo proszę o zadanie pytania pana senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego.

Senator Krzysztof Kwiatkowski:

Panie Ministrze, zacznę od pytania, którym mnie pan zainspirował przed sekundą. Powiedział pan, że jeszcze w tym roku planujecie zwiększenie środków Funduszu Dróg Samorządowych o 3 miliardy. Mamy w zasadzie już listopad. Jak samorządowcy mają te pieniądze wydać do końca roku budżetowego? To jest pierwsze pytanie.

Drugie pytanie. Czy często korzystacie z takiego narzędzia – o to już pytałem pana senatora Kleinę, ale to pytanie powinno być skierowane raczej do pana – że finansujecie potrzeby pożyczkowe na kolejny rok w roku poprzedzającym? Odwołuję się tutaj oczywiście do deklaracji pana ministra Kościńskiego odnośnie do finansowania w tym roku 10% potrzeb pożyczkowych na rok 2021.

Trzecie pytanie. Czy sytuacja finansowa budżetu… Ta sytuacja oczywiście w związku z koronawirusem, sam pan to powiedział, jest trudniejsza. Zakładacie, według zaktualizowanych prognoz, recesję na ten rok w wysokości 4,6%. I to oczywiście ma wpływ na sytuację budżetową. Czy to może wpływać na realizację dużych, centralnych inwestycji? Pytam np. o CPK. Mówi się o zmianie projektów związanych z drogami dojazdowymi, czyli w praktyce ograniczeniu realizacji tej inwestycji, odejściu od tzw. szprychy, która miała zakładać większą rozbudowę linii kolejowych dojazdowych do CPK.

I czwarte pytanie. Czy służby administracji skarbowej radzą sobie ze swoimi zadaniami związanymi ze ściągalnością podatków? Prosiłbym o odpowiedzi na pytania w kolejności, w jakiej je zadawałem.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Zacznę od pytania pierwszego, dotyczącego Funduszu Dróg Samorządowych. Te środki nie będą musiały być przez jednostki samorządu terytorialnego wydane w tym roku. Fundusz zostałby tymi środkami zasilony, miałby pewność finansową i pod to organizowałby nabór wniosków oraz konkursy. Środki ani przez fundusz, ani tym bardziej przez jednostki samorządu terytorialnego nie musiałyby być wydane w tym roku.

Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące potrzeb pożyczkowych, to jak najbardziej odpowiedź jest pozytywna. Tak, to jest działanie standardowe, że w ciągu roku, zwłaszcza pod koniec roku, tworzy się pewien bufor potrzeb pożyczkowych państwa na rok następny. Budżet wprawdzie jest roczny, niemniej jednak państwo musi mieć ciągłość i płynność finansową. Tak że to nie jest działanie niestandardowe, jak najbardziej takie działania się podejmuje.

Pytanie trzecie dotyczyło realizacji inwestycji. Mówiłem tutaj, że idziemy w troszeczkę innym kierunku, że raczej te inwestycje staramy się przyspieszać, czego dowodem tutaj są właśnie te kwoty, o których mówiłem – 3 miliardy dodatkowych środków na obronę narodową, ponad 14 miliardów związanych z inwestycjami i modernizacją w infrastrukturze drogowej czy kolejowej, ok. 1 miliarda zł dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ok. 600 milionów zł dla szkolnictwa wyższego, ok. 280 milionów zł dla gospodarki morskiej.

Jeżeli chodzi o pytanie czwarte, czy KAS radzi sobie ze ściągalnością podatków i innych należności, to ja nie mam wiedzy, żeby miało być coś nie tak. Ale jest z nami pani minister Chałupa, zastępca szefa KAS, więc jeżeli pan marszałek pozwoli, to, jak myślę, udzieli bardziej szczegółowych informacji na ten temat.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo.

(Senator Krzysztof Kwiatkowski: To ja może dopytam, szczególnie w kontekście możliwości odpowiedzi przez szefową KAS.)

Tak, bardzo proszę.

Senator Krzysztof Kwiatkowski:

Ja nie przypadkiem zadałem pytanie, czy Krajowa Administracja Skarbowa radzi sobie ze swoimi zadaniami. Dzisiaj możemy przeczytać, że przygotowujecie państwo nowy katalog uprawnień dla funkcjonariuszy skarbówki. I tak m.in. będą mieli możliwość sprawdzania odcisków palców i DNA podejrzanych o przestępstwa gospodarcze, a pomagać ma w tym administracji skarbowej wojsko, konkretnie Żandarmeria Wojskowa. Projekt jakoby zakłada możliwość oddelegowania funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej do wykonywania zadań służbowych w jednostkach Krajowej Administracji Skarbowej. Stąd moje pytanie, czy rzeczywiście Krajowa Administracja Skarbowa jest w takim stanie, że potrzebuje wsparcia poprzez delegowanie żołnierzy Żandarmerii Wojskowej do realizacji jej ustawowych obowiązków.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę. Można z miejsca oczywiście.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Anna Chałupa:

Dobrze. Dzień dobry.

Szanowni Państwo, jeśli chodzi o działania Krajowej Administracji Skarbowej – dzień dobry, Anna Chałupa, zastępca szefa KAS – to z mojej wiedzy i cotygodniowych raportów, które dostajemy od dyrektorów izb administracji skarbowej… Nie mamy sygnałów o tym, żeby wpływy z podatków w jakikolwiek sposób były zagrożone. Oczywiście sytuacja covidowa jest dla nas bardzo trudna, bo niestety stan zachorowań pracowników i funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej rośnie, ale staramy się tę sytuację kryzysową jakoś ograniczać. Spadek na koniec września był, wynosił ok. 1,9%, jeśli chodzi o wpływy budżetowe z podatków i z cła, ale staramy się oczywiście to nadgonić. Tak że tutaj żadnego zagrożenia ja przynajmniej nie widzę i nie słyszę o tym, jeśli chodzi o informacje z terenu.

Jeśli chodzi o artykuł z „Pulsu Biznesu”, do którego, jak rozumiem, pan senator się odwołuje, to jesteśmy w trakcie badania, skąd dziennikarze taką informację mają, że w jakikolwiek sposób staramy się zaangażować wojsko do działań w Krajowej Administracji Skarbowej. Nie mam informacji, żeby rzeczywiście takie działania były. Obawiam się, że… To jest jakaś nowość również dla nas jako szefostwa KAS.

(Senator Krzysztof Kwiatkowski: Proszę się nie obawiać – to dobra wiadomość, że nie potrzebujcie wsparcia wojska.)

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Bardzo proszę o zadanie pytania pana senatora Aleksandra Szweda.

Senator Aleksander Szwed:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, mam pytanie natury bardziej ogólnej. W uzasadnieniu do nowelizacji ustawy budżetowej mamy informację, w sumie słuszną, że programy rządowe w ramach tarczy antykryzysowej oraz tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju dla firm i pracowników uchroniły przedsiębiorstwa od dużych strat w pierwszym okresie stanu epidemicznego. Moje pytanie jest takie. Ile środków łącznie w ramach tarczy antykryzysowej i tarczy finansowej skierowano do przedsiębiorstw? Czy mają państwo analizy, ile miejsc pracy udało się dzięki temu uratować? Jeżeli ma pan takie informacje teraz, to bardzo bym prosił, a jeżeli są one jakieś bardziej szczegółowe i nie będzie teraz możliwości udzielenia odpowiedzi, to będę prosił o odpowiedź na piśmie. Dziękuję bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Mogę podać kwoty, jakie zostały skierowane w celu przeciwdziałania skutkom epidemii z funduszu COVID oraz z Polskiego Funduszu Rozwoju. Z funduszu COVID obecnie wydatkowane, zaangażowane jest, z planu finansowego na ponad 112 miliardów, ok. 66,5 miliarda. Natomiast z funduszy PFR – bez uwzględnienia tych zapowiedzi, które dziś przedstawił pan premier – zostało przekazane do wybranych branż ok. 60,5 miliarda zł łącznie.

Jeżeli chodzi o kwestie miejsc pracy i bezrobocie, to mogę się odnieść do tej sprawy na poziomie ogólnym. Stopa bezrobocia jest wciąż na poziomie 6,1% i ona nie wzrasta, nie zmienia się. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Bardzo proszę o zadanie pytania panią senator Ewę Matecką, zdalnie.

Senator Ewa Matecka:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Mam do pana ministra 4 krótkie pytania. Pozwoli pan marszałek, że najpierw zadam pierwsze i drugie, poproszę o odpowiedź, a potem przejdę do trzeciego i czwartego.

Panie Ministrze, analizując nowelizację budżetu, nie spotkałam nigdzie żadnego zapisu o nowo tworzonym Funduszu Medycznym. Wobec tego proszę mi wskazać, gdzie on jest w tej nowelizacji usytuowany, jakie są źródła finansowania tego funduszu i jak powstało to zwiększenie. Po odpowiedziach zadam jeszcze 2 pytania. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Pani Senator.

Bardzo proszę pana ministra o odpowiedź.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Jeżeli chodzi o Fundusz Medyczny, to był on przewidziany w prezydenckim projekcie ustawy o Funduszu Medycznym. Nie tak dawno pan prezydent podpisał tę ustawę. Nie wiem, czy jest już ona opublikowana, niemniej na pewno została przez pana prezydenta podpisana.

Jeżeli chodzi o kwestię 2 miliardów zł, to w tym roku środki te zostały zabezpieczone w rezerwie celowej w części 83. W przyszłym roku planuje się przekazać na ten fundusz kwotę dwukrotnie wyższą. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Pani senator Barbara Zdrojewska.

Senator Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję.

Powtórzę to pytanie, które zadałam już panu senatorowi Kleinie. Otóż podzielam… No, zawsze się cieszę, jak są jakieś inwestycje w kulturę, ale tak droga inwestycja, za 600 milionów, na drugim etapie pandemii może powodować pewne pytania. Chciałabym pana ministra zapytać o to, na co zostaną wykorzystane te 32 miliony zaplanowane do końca roku. No, chciałabym uzyskać taką odpowiedź. Nie zawracałabym panu ministrowi głowy, gdyby nie to, że pan minister Gliński, pomimo naszych wielokrotnych zaproszeń, nie przychodzi na posiedzenia komisji kultury i my nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się czegokolwiek o tych inwestycjach, o ich stanie lub terminie zakończenia. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Pani Senator.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ja mogę tylko potwierdzić, że te środki, 32 miliony zł, są związane z wieloletnim programem rządowym dotyczącym budowy siedziby Camerimage w Toruniu. Myślę, że bardziej szczegółowych informacji co do późniejszego funkcjonowania tej inwestycji… No, to jest już rola ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Niemniej jednak potwierdzam, że taki program rządowy funkcjonuje i że w tym roku zostały zabezpieczone środki w takiej właśnie wysokości.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję.

(Senator Barbara Zdrojewska: Jeśli mogę dopowiedzieć…)

Bardzo proszę.

Senator Barbara Zdrojewska:

Tak szybciutko.

Panie Ministrze, tak jak powiedziałam, nie zawracałabym panu głowy, ale minister kultury odmawia przybycia na posiedzenie komisji kultury. Ponieważ ustawa budżetowa nie trafiła do naszej komisji, zadaję to pytanie tutaj. No, w takim razie proszę o odpowiedź… Jeśli pan nie może odpowiedzieć w tej chwili, to poproszę o odpowiedź na piśmie.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza: Oczywiście.)

Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Pani Senator.

Bardzo proszę o zadanie pytania pana senatora Jana Marię Jackowskiego.

Senator Jan Maria Jackowski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, ja mam pytanie o ten Funduszu Solidarnościowy. On powstaje z różnych źródeł, m.in. z tego podatku solidarnościowego od osób mających najwyższe dochody. To jest dosyć spora kwota. O ile pamiętam, 26 miliardów zł jest w tym funduszu. Proszę wskazać, na co te środki zostaną rozdysponowane. Czy już wiadomo, w jakich mniej więcej proporcjach i komu zostaną one przyznane? Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Tak, cała ta kwota, 26,5 miliarda zł, jest przeznaczona na wpłatę do Funduszu Solidarnościowego. Ponad 11 miliardów zł to koszty trzynastej emerytury, ponad 10 miliardów zł – bodajże 10,4 czy 10,5 miliarda – to koszty czternastej emerytury, a pozostała część, o ile pamiętam, będzie przeznaczona na uzupełnienie świadczeń z tytułu tzw. renty socjalnej. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę pana senatora Czerwińskiego o zadanie pytania.

Senator Jerzy Czerwiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja ciągle wracam do tej jednej jedynej poprawki, która w pewnym sensie uderza głównie w obronę narodową. Te 3 miliardy zł to w skali całego budżetu czy wydatków obrony narodowej to jest ok. 6%, więc to jest dużo. Najpierw dowiedzieliśmy się, że nie było to jasno wyjaśnione na posiedzeniu komisji, ale po wyjaśnieniach pana ministra Skurkiewicza chyba wiemy, na co to ma iść – na polski przemysł zbrojeniowy, na utrzymanie jego potencjału. No, cel chyba szczytny, sam się broni. Potem było drugie tłumaczenie, niejako zmiana zeznań, że chodzi o zaliczkowanie.

Panie Ministrze, czy rzeczywiście tak jest, że w tym roku budżetowym pierwszy raz jest zaliczkowanie, czy też jest to normalna praktyka, która w tej akurat dziedzinie, obronie narodowej, jest stosowana? To pierwsze pytanie.

No i drugie, chyba bardziej retoryczne już pytanie. Czy takie zmniejszenie budżetu pomoże, czy też przeszkodzi w ewentualnym utrzymaniu tego procentu, który jest określony zarówno ustawowo, na 2,1%, jak i przede wszystkim sojuszniczo, w NATO to jest 2%.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Kwota 3 miliardów zł była negocjowana z Ministerstwem Obrony Narodowej. Zgodnie z tym, co ustalaliśmy, w pierwszej kolejności środki powinny być przeznaczone dla zamówień, dla polskich firm, jako część budżetowa takiej tarczy antykryzysowej, chodzi o jak największą liczbę zamówień publicznych jeszcze ze środków roku 2020. Tak jak pan senator zauważył, pan minister Skurkiewicz wyjaśnił i podał precyzyjnie firmy, dla których te środki byłyby potencjalnie przeznaczone.

Jeżeli chodzi o kwestię zaliczkowania, to według mojej wiedzy to jest coś naturalnego, jeżeli chodzi o zamówienia obronne. Tam są nawet specjalne rozwiązania i przepisy umożliwiające znacznie wyższą kwotę zaliczek niż kwota typowa dla innych konkursów, przetargów. Ale jest z nami pan minister i myślę, że to pytanie powinno być bardziej skierowane do pana ministra, pana senatora Wojciecha Skurkiewicza.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo proszę…

(Senator Jerzy Czerwiński: Jeśli można, Panie Marszałku… To już było wyjaśniane, ale kwestia taka zdroworozsądkowa. Panie Senatorze Kleina, jest czas na wycofanie się z tej poprawki. Może po tych wyjaśnieniach coś pan z tym zrobi?)

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę pana senatora, ministra Skurkiewicza o zabranie głosu.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz:

Panie Marszałku! Państwo Ministrowie!

W istocie to nie jest nic osobliwego, że Siły Zbrojne czy Ministerstwo Obrony Narodowej zaliczkuje swoje zamówienia w polskim przemyśle zbrojeniowym czy w ogóle w każdym, bo to są zamówienia wieloletnie, zamówienia, które są realizowane w okresie 5, 6 czy nawet 10 lat. Zasada jest niezmienna od czasów, kiedy rządziła Platforma Obywatelska czy kiedy rządził Sojusz Lewicy Demokratycznej. Jedna wartość się zmieniła. Jeszcze do roku 2015 była możliwość zaliczkowania do wysokości 25% kontraktu, obecnie możliwe jest zaliczkowanie do 30% kontraktu. Spieszę państwu wyjaśnić, że zaliczkowanie odbywa się jednak w ten sposób, że podmiot, który realizuje zamówienie na rzecz Ministerstwa Obrony Narodowej i który jest zaliczkowany, aby otrzymać kolejne środki finansowe w ramach określonych transz, musi rozliczyć tę pierwszą kwotę, czyli te pierwsze 25% czy 30%. Trzeba to zrobić, żeby można było liczyć na kolejne środki finansowe. Nie ma takiej możliwości, żeby zaliczkować, np. 70%, 80% czy 90%, i nie mieć odbiorców wykonania dzieła, pracy czy wykonania uzbrojenia. Wszystko, co jest zaliczkowane, musi być rozliczone, dopiero potem może być kolejne zamówienie czy kolejna transza.

I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. No, Szanowni Państwo, bądźmy szczerzy, to jest kroplówka dla rodzimego przemysłu zbrojeniowego. Nasz przemysł zbrojeniowy nie jest tak bogaty i tak dobrze rozwinięty jak chociażby firmy niemieckie czy francuskie, czy brytyjskie. Dlatego też jest niezbędne takie jego zasilanie finansowe, w formule zaliczkowej. Ale jeszcze raz powtórzę: nie ma możliwości przekazania kolejnej transzy, jeżeli ta, która została udzielona jako pierwsza, nie zostanie rozliczona. I to jest podyktowane tym, że to są zamówienia wieloletnie. To jest kolejna kwestia, która wpływa na realizację zamówień, ale również na harmonogram płatności.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję.

(Senator Kazimierz Kleina: Panie Marszałku, moja osoba została wywołana przez pana senatora. Czy…)

Sekundeczkę… Rozumiem, że pan senator Kleina w trybie ad vocem.

Bardzo proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Oczywiście poprawka jest poprawką Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, więc moje wycofanie nic nie znaczy, bo to cała komisja takie rzeczy robi, ale jestem przekonany, że komisja dokonałaby takiej zmiany. Jeżeli pan minister by wskazał inne, lepsze źródło sfinansowania tych zadań związanych z ochroną zdrowia i z oświatą, szczególnie na poziomie podstawowym i średnim, bo to są subwencje oświatowe, to my jesteśmy skłonni dokonać zmiany tego źródła finansowania. Z tym że chciałbym zapytać pana ministra, żeby tę kwestię już zamknąć i zakończyć: czy to oznacza, że Ministerstwo Obrony Narodowej wydało już wszystkie środki na inwestycje, jakie były przewidziane w tym roku, całą tę pulę inwestycyjną wykorzystało i w związku z tym jest potrzeba uruchomienia tych pieniędzy w tym roku?

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję.

Rozumiem… No, trochę zadał pan pytanie, w takim razie, jak rozumiem, teraz pan minister.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza: Panie Marszałku, Wysoki Senacie, myślę, że to pytanie znowu jest bardziej do pana ministra Skurkiewicza.)

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz:

Jeśli pan marszałek pozwoli, odpowiem…

(Wicemarszałek Michał Kamiński: Bardzo proszę.)

…panu przewodniczącemu senatorowi Kleinie.

Tak, Panie Senatorze, my te środki finansowe, które mamy w budżecie… One są zaprogramowane, zresztą nakłada to na nas również ustawa o modernizacji technicznej Sił Zbrojnych. My wydajemy z budżetu na modernizację techniczną Sił Zbrojnych określoną kwotę. Np. w budżecie roku 2020 to jest kwota 12 miliardów zł. I proszę pamiętać, że my operujemy, opierając się na dokumencie, który nazywa się „Plan Modernizacji Technicznej”, PMT, gdzie są szczególnie… To jest dokument niejawny, zwłaszcza członkowie Komisji Obrony Narodowej wiedzą, jak to funkcjonuje. Tam są zapisane, w tej chwili w perspektywie do 2035 r., rok po roku, program operacyjny po programie operacyjnym… Wszystko jest dokładnie rozpisane, co w kolejnych latach jest finansowane i jakiej wysokości muszą to być środki finansowe. Dlatego też trudno jest wygospodarować, szczególnie w sytuacji pandemii, kiedy zakłady przemysłowe oczekują dodatkowych zamówień jak przysłowiowa kania dżdżu, oczekują tego, żeby je wspierać, bo są w naprawdę trudnej sytuacji gospodarczej… Chodzi o to, żeby te zakłady branży zbrojeniowej mogły dalej funkcjonować, egzystować i utrzymać bardzo wysoko wykwalifikowaną kadrę pracowniczą. I to jest właśnie ta kroplówka, którą chcemy dokonać takiego zasilenia przemysłu obronnego. Ja sobie zdaję sprawę z tego, że oczekiwania przemysłu zbrojeniowego są o wiele wyższe czy o wiele bardziej wygórowane, ale to będzie zastrzyk, który będzie pozwalał na zamknięcie tego roku w tych firmach bez jakichkolwiek turbulencji finansowych.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę o zadanie pytania panią senator Jadwigę Rotnicką.

Senator Jadwiga Rotnicka:

Dziękuję bardzo.

Ja pytałam już sprawozdawcę komisji. W zasadzie sprawa na tle innych jest może drobna. Są jednak znaczne przesunięcia w działach „Środowisko”, „Gospodarka wodna” i, jak to się ładnie nazywa, „Gospodarka złożami kopalin”. Czy te 2 pierwsze działy, „Gospodarka wodna” i „Środowisko”, są komplementarne i na skutek zmian strukturalnych w jednym dziale ubyło 40%, a w drugim przybyło? Czy moje myślenie jest dobre? Jeżeli tak jest, to jestem spokojniejsza, bo te pieniądze pozostają, generalnie mówiąc, w szeroko pojętym „środowisku”. Ale prosiłabym o wyjaśnienie tego bardzo znacznego zwiększenia, o ponad… prawie 300%, w „Gospodarce złożami kopalin”. Czy tu jest ukryte górnictwo? Co w tym się mieści? Chciałabym uzyskać odpowiedź. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Pani Senator.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Tak, mogę potwierdzić, że jeżeli chodzi o klimat, środowisko i gospodarkę morską czy wodną, to są to przesunięcia, można powiedzieć, administracyjno-systemowe. Tu nie zakładano żadnych redukcji. Po prostu zmienił się zakres działów administracji rządowej, rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów dokonane zostały pewne przesunięcia.

Jeżeli chodzi o kwestie związane z gospodarką złożami kopalin, to również są to sprawy wynikające ze zmian systemowych. Nie ma tutaj… Do tego wzrostu – nie pamiętam w tej chwili kwoty – odniosę się na piśmie.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Bardzo proszę o zadanie pytania pana senatora Stanisława Lamczyka.

Senator Stanisław Lamczyk:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Ja chciałbym dowiedzieć się od pana ministra czegoś o tym długu publicznym, o tych 109 miliardach deficytu. Wiemy, że w komunikacie rządu stało, że część tych pieniążków ma być impulsem do rozwoju polskiej gospodarki. Czy pan minister może powiedzieć, jaki procent tych 109 miliardów deficytu pójdzie na taki właśnie impuls?

I druga sprawa. Wiemy, że poza rejestr długu publicznego wypchnięte zostały pieniądze na walkę z COVID-19. No, 100 miliardów oddano pod kuratelę państwowego Banku Gospodarstwa Krajowego, następne 100 miliardów poszło na Polski Fundusz Rozwoju. To wszystko ma być finansowane z obligacji. Według metodologii unijnej wlicza się to do zadłużenia, a według krajowej nie. Mam pytanie: jaki będzie deficyt sektora finansów publicznych? Ile on wyniesie na koniec roku? I jaki będzie dług publiczny na koniec roku?

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Jeżeli chodzi o pytanie pierwsze, pytanie o to, ile środków zostanie skierowanych na przeciwdziałanie skutkom COVID, zwłaszcza w zakresie działalności gospodarczej, to wydaje mi się, że ja już o tym mówiłem. Są to wydatki inwestycyjne i prorozwojowe: 14 miliardów na infrastrukturę; 3 miliardy na inwestycje w obronę narodową; ponad 1 miliard dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji; 600 milionów dla Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego; ponad 500 milionów, chyba 587, jeżeli chodzi o kwestie związane z kulturą i dziedzictwem narodowym – tutaj również mówię o inwestycjach; 280 milionów dla Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Myślę, że te środki są środkami proinwestycyjnymi.

Jeżeli chodzi o dane, które pan senator chce znać… Jeżeli mówimy o państwowym długu publicznym, to według metodologii krajowej ten dług wyniesie w tym roku nieco powyżej 50% PKB. Według metodologii unijnej dług ten, łącznie z długiem Banku Gospodarstwa Krajowego i Polskiego Funduszu Rozwoju, w roku bieżącym, na koniec tego roku, będzie na poziomie 61,9% PKB. Tak zakładamy, jeżeli chodzi o dług publiczny według metodologii krajowej i unijnej.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo panu ministrowi dziękuję.

Bardzo proszę o zadanie pytania pana senatora Zdrojewskiego.

Senator Bogdan Zdrojewski:

Krótkie pytanie. Panie Ministrze, czy to prawda, że w tym roku rośnie luka VAT? Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Myślę, że w tej chwili nie można odpowiedzieć na to pytanie, gdyż dane dotyczące wyliczania luki VAT są przekazywane z dużym opóźnieniem. Nie można na to pytanie w tym momencie odpowiedzieć. Jeżeli chodzi o obecne ekspertyzy dotyczące dochodów, to próby oszacowania tej luki VAT, uważam, obarczone są dużym ryzykiem przeszacowania bądź niedoszacowania. Niemniej chciałbym zwrócić uwagę na rzecz, na którą zwracałem uwagę na posiedzeniu komisji podczas omawiania kolejnej takiej tarczy, jak pan senator Kleina powiedział, tarczy okołobudżetowej covidowej. Mogę powiedzieć, że dochody z VAT w obecnych miesiącach się odbudowują i wynoszą przeciętnie 15, 16 miliardów każdego miesiąca. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję.

Bardzo proszę pana senatora Szweda o kolejne pytanie.

Senator Aleksander Szwed:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, wcześniej pytałem o przedsiębiorców, oni zostali szczególnie dotknięci skutkami pandemii koronawirusa. Tymi skutkami zostały dotknięte bardzo mocno samorządy. Była już mowa tutaj m.in. o Funduszu Dróg Samorządowych. 3,8 miliarda zostanie skierowane w tym roku na drogi lokalne, na drogi gminne i powiatowe. Chciałbym zapytać… Pan minister mówił o funduszu inwestycji samorządowych, w którym mamy 6 miliardów – 5 miliardów dla gmin i 1 miliard dla powiatów. To jest przygotowane, w tej chwili chyba pojawiają się wnioski co do funduszu inwestycji lokalnych. Ile środków łącznie zostanie przeznaczone dla samorządów w 2020 r.? Czy minister ma takie informacje? Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Przewodniczący! Wysoki Senacie!

No, dałoby się to podliczyć. Subwencja nie uległa jakimkolwiek ograniczeniom. Dodatkowo, z tego, co pamiętam, to z fundusz inwestycji samorządowych ma być nawet troszeczkę więcej niż 12 miliardów. Jak pamiętam, ok. 250 milionów zostało dodane na tzw. gminy popegeerowskie. Plus te środki, o których mówił pan senator, czyli 3,8 miliarda na Fundusz Dróg Samorządowych. Dodatkowo są jeszcze, choć myślę, że w tym momencie nie możemy tego tak precyzyjnie policzyć… No, nie są to duże kwoty, ale są. Chodzi o takie dotacje na dofinansowanie pewnych zadań jednostek samorządu terytorialnego – tutaj nie było jakichkolwiek ograniczeń, cięć, jeżeli chodzi o rok bieżący. W roku przyszłym, tak jak powiedziałem, subwencja, zwłaszcza subwencja oświatowa, rośnie o 2,2 miliarda.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo proszę pana senatora o zadanie dodatkowego pytania.

Senator Aleksander Szwed:

Panie Ministrze, jeżeli mógłbym prosić o szczegółową informację na piśmie w tym zakresie… Chodzi o wszystkie programy, o to, ile trafiło… Stan wiedzy na dzień dzisiejszy. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Bardzo proszę o zadanie pytania panią senator Ewę Matecką, zdalnie.

Senator Ewa Matecka:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Szanowny Panie Ministrze, upewnił mnie pan w przekonaniu, że nie ma Funduszu Medycznego – jest rezerwa i to jest rezerwa bez wskazania celu, bez przeznaczenia i bez opisu.

Nie odpowiedział mi pan na pytanie, więc zadaję je ponownie. Jakie są źródła finansowania tego zwiększenia w rezerwie ochrony zdrowia i z których pozycji zostało dokonane umniejszenie, aby te 2 miliardy mogły się znaleźć w rezerwie dotyczącej ochrony zdrowia? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Pani Senator.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Tak jak już powiedziałem, ustawa została przyjęta przez Sejm i podpisana przez prezydenta. Ustawa o Funduszu Medycznym jeszcze nie weszła w życie, vacatio legis wynosi chyba 30 dni.

Po drugie, chciałbym powiedzieć, że nie zostały te środki przeniesione z jakiejś pozycji do rezerwy celowej, tylko został zwiększony deficyt i te środki zostały ujęte… Nie było tutaj absolutnie jakiegokolwiek cięcia – to są dodatkowe 2 miliardy ujęte w rezerwie celowej, nie ogólnej, tak więc one mają oznaczony cel – zasilenie Funduszu Medycznego, tylko i wyłącznie taki cel mają. Tak jak powiedziałem, głównym źródłem finansowania Funduszu Medycznego są właśnie dotacje budżetowe. W przyszłym roku ta dotacja planowana jest na poziomie 4 miliardów zł. W tym roku te środki są zabezpieczone w rezerwie, nie było przesunięcia z innych pozycji – to po prostu jest nowa pozycja w rezerwach celowych. Zwiększa deficyt, ale, jak myślę, cel jest jak najbardziej zasadny. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo panu ministrowi.

I bardzo proszę o zadanie pytania pana senatora Adama Szejnfelda.

Senator Adam Szejnfeld:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, jeżeli zwykłego człowieka, zwykłą rodzinę dotknie jakiś kataklizm, nie wiem, np. wichura zerwie dach z domu, to co oni robią? Jeśli nawet planowali kupić nowy samochód, to rezygnują z tego wydatku, jeśli nawet planowali kupić pralkę czy lodówkę, to rezygnują z tego wydatku, jeśli nawet planowali wyjechać na urlop, wczasy, to rezygnują z tego wydatku i angażują wszystkie pieniądze, środki i możliwości, żeby naprawić zrujnowany dom, aby naprawić zerwany dach.

Chciałem zapytać pana, Panie Ministrze, jaki według pana jest teraz największy problem w Polsce, jaki kataklizm dotknął nasz kraj i społeczeństwo, wobec którego powinniśmy skierować wszystkie środki, cały kapitał, i ludzki, i finansowy, żeby bronić i chronić nas przed skutkami, negatywnymi skutkami tego kataklizmu. Co to jest? Bo jak patrzę na budżet państwa i widzę sumaryczne wydatki – zwiększone, nie chodzi o te normalne, tylko zwiększone – np. na górnictwo i kopalnictwo, na transport i łączność, obronę narodową, o której już tutaj była mowa, bezpieczeństwo publiczne, różne rozliczenia itd… Summa summarum: ponad 70 miliardów zł. Ale z tego tylko 3% na ochronę zdrowia. Z tego tylko 3% na ten kataklizm, który Polskę teraz dotknął. Czyli mamy rozumieć, że zagrożenie skutkami epidemii COVID-19 nie jest największym kataklizmem, który dotknął Polskę w 2020 r.? To co nim jest? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku, Wysoki Senacie, myślę, że tutaj się nie różnimy. Wiemy, że pandemia jest największym kataklizmem, jaki nas spotkał. I trudno było sobie wyobrazić coś takiego jak kataklizm pandemii jeszcze np. rok temu.

Jeżeli chodzi o przeznaczanie środków, to chciałbym zwrócić uwagę, że środki na walkę z koronawirusem, również w zakresie medycznym, zostały zaplanowane w funduszu covidowym. Tam w tym roku jest do dyspozycji ministra zdrowia 10,1 miliarda zł dodatkowych środków.

A w kwestii wydatków, o których mówił pan senator, to moim zdaniem są to również środki na przeciwdziałanie skutkom COVID, może nie bezpośrednio skutkom zdrowotnym, ale skutkom gospodarczo-społecznym, co również jest ważne.

I, tak jak mówiliśmy, staraliśmy się nadać temu budżetowi charakter proinwestycyjny. I dlatego z funduszu inwestycji lokalnych, z funduszu covidowego zostało skierowanych, przeznaczonych dla jednostek samorządu terytorialnego 12 miliardów zł, które wejdą do dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Te inwestycje, o których mówiliśmy i o których mówił pan minister, pan senator Wojciech Skurkiewicz, to również przeciwdziałanie gospodarczym skutkom COVID. Również tarcza PFR, pomoc przedsiębiorcom tego dotyczy.

Nie zapominamy o pomocy medycznej. I, tak jak powiedziałem, w funduszu covidowym zostały zaplanowane dodatkowe środki, poza limitem PKB ujętym w budżecie państwa i w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia, dodatkowych 10,1 miliarda zł. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo.

(Senator Adama Szejnfeld: Jeżeli pan pozwoli, Panie Marszałku…)

Bardzo proszę, dodatkowe, jak rozumiem, pytanie. Bardzo proszę.

Senator Adama Szejnfeld:

Tak jest. Bo to jest bardzo ważna kwestia, chyba najważniejsza, tak bym powiedział. No, ja nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli uważać, że jest jakaś ważniejsza kwestia. Jeśli przyjąć to, co pan minister mówi, za dobrą monetę, to chciałbym zapytać: czy te środki są zaplanowane, czy one są? Bo pan powiedział: są zaplanowane środki, ponad 10 miliardów zł.

Pytam o to dlatego, że z całej Polski napływają do nas informacje o zapaści ochrony zdrowia, o dramatycznej, tragicznej sytuacji. Zresztą, jak pan minister wie, na koniec ubiegłego roku dług szpitali – nie całej służby zdrowia, tylko szpitali – wynosił ponad…

…na koniec ubiegłego roku dług szpitali – nie całej służby zdrowia, ochrony zdrowia, tylko szpitali – wynosił ponad 15 miliardów zł. Zewsząd dowiadujemy się, że nie ma pieniędzy dla personelu i na sprzęt, a przecież tworzy się dodatkowe miejsca dla chorych na COVID. A więc ja pytam: te pieniądze są czy te pieniądze są zaplanowane? Kiedy będą realne pieniądze? Kiedy służba zdrowia będzie mogła po nie wyciągnąć rękę i wykorzystać je na rzecz ochrony obywateli przed epidemią? Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Te środki są realne. Limit jest na poziomie 10 miliardów 100 milionów zł. Z tego, co pamiętam… Jak ostatnio widziałem dane dotyczące wykorzystania, to wykorzystanych było 5,6 miliarda zł. Nie mam informacji, żeby w funduszu covidowym – bo mówimy o tym funduszu i o tym źródle finansowania – były jakiekolwiek problemy płynnościowe, takie, żeby w związku z zapotrzebowaniem Ministerstwa Zdrowia nie wypłacano środków na czas. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Bardzo proszę, pan senator Jan Maria Jackowski.

Senator Jan Maria Jackowski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Ja bym prosił o przybliżenie takiej kwestii. Otóż, przejrzałem dane porównawcze i zauważyłem, że koszt obsługi długu Skarbu Państwa jest zwiększony w tej nowelizacji mniej więcej o 2,2 miliarda zł. Rezerwa celowa jest zwiększona o 6 miliardów 830 milionów zł, a budżet Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – o 15 milionów.

Ja bym prosił o informację, o ile ta obsługa długu Skarbu Państwa… Ja bym prosił o wyjaśnienie, skąd potrzeba tych zwiększeń, szczególnie w aspekcie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Bo o ile te pierwsze zmiany mogą być związane z pandemią, o tyle kwestia budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mnie zastanowiła. Czy jest jakieś szczególne zadanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, które jakoś nie zostało ujęte w pierwotnej wersji budżetu? Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Odniosę się może do dodatkowych środków w wysokości 2 miliardów 200 milionów zł na obsługę długu. Rzeczywiście planujemy takie zwiększenie. Byłaby to pochodna tego, że potrzeby pożyczkowe państwa się zwiększyły. W zrównoważonym budżecie planowano je na kwotę 70 milionów zł, a teraz są planowane, jeśli dobrze pamiętam, na kwotę 170–180 miliardów zł. Przepraszam, miliardów. I to jest zmiana z tego tytułu.

Niemniej jednak być może już teraz jesteśmy… Projekt ustawy budżetowej był przyjęty przez Radę Ministrów w sierpniu. Teraz myślimy, że być może w ramach tej pozycji będą jakieś oszczędności, i dlatego jest ten wniosek mniejszości, który Rada Ministrów popiera. Być może nie wszystkie środki z części dotyczącej obsługi długu zostaną wykorzystane.

Jeżeli chodzi o kwestię Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, to była w tym zakresie dyskusja na posiedzeniu komisji budżetowej. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała, że jest w stanie przyśpieszyć, przełożyć z roku przyszłego pewne badania telemetryczne związane z funkcjonowaniem mediów. Nie jestem medioznawcą, ale z tego, co zrozumiałem, wynika, że takie badania umożliwiłyby uzyskiwanie lepszych wpływów z reklam. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Bardzo proszę pana senatora Szweda.

Senator Aleksander Szwed:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam pytanie, Panie Ministrze, choć być może jest to pytanie kierowane bardziej do ministerstwa rolnictwa albo Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

W dziale dotyczącym wydatków budżetu środków europejskich jest mowa o kwotach. Środki te zostaną przeznaczone na sfinansowanie nowego, ustanowionego w bieżącym roku, działania finansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, o charakterze wyjątkowym i tymczasowym, które ma na celu zapewnienie pomocy dla rolników oraz małych i średnich przedsiębiorstw, prowadzących działalność związaną z przetwarzaniem, wprowadzeniem do obrotu lub rozwojem produktów rolnych, szczególnie dotkniętych kryzysem COVID-19.

Mamy tutaj informację, że wsparcie wyniesie 2% alokacji PROW. Chciałbym zapytać, czy jest to jedyny program, jeśli chodzi o tę perspektywę finansową i ile środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020 – mamy ostatni rok tej perspektywy finansowej – zostało przeznaczonych na walkę z COVID-19. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Będę musiał w tej sprawie prosić ministra rolnictwa o pomoc i szczegółowo odniosę się do pytania na piśmie. Niemniej jednak zwrócę uwagę, że w trakcie miesięcy letnich, korzystając z możliwości zapewnienia płynności środków związanych z przeciwdziałaniem COVID, udało się przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazać rolnikom środki na pomoc w związku z suszą i, o ile wiem, nie ma w tej chwili żadnych zaległości w tej kwestii. Niemniej jednak, po konsultacji z ministrem rolnictwa, złożymy szczegółowe wyjaśnienie na piśmie.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Bardzo proszę pana senatora Jana Marię Jackowskiego.

Senator Jan Maria Jackowski:

Ja jeszcze chciałbym dopytać o kwestię związaną z prognozowanym przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem brutto w gospodarce narodowej. Jak rozumiem, w tym projekcie jest to kwota 5 tysięcy 88 zł. Jaka ona była – bo już nie pamiętam – w pierwotnym przedłożeniu budżetowym, czyli tym przygotowanym wtedy, gdy robiliśmy budżet zrównoważony? I czy to jest realistyczna wycena w świetle tego, co nastąpiło, czyli spowolnienia gospodarczego związanego z pandemią? Czy te 5 tysięcy 88 zł to jest realistyczna prognoza tego średniego wynagrodzenia brutto? Tym bardziej że, powiedzmy, jest to ważny współczynnik, który jest również elementem różnych innych wyliczeń, które stosuje się później przy systemach wynagradzania i pochodnych. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Bardzo proszę pana ministra.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ta kwota, o której mówimy, jest jak najbardziej realistyczna. Ona w tej chwili jest tylko prognozą, gdyż wobec niej… Rozumiem, o co chodzi panu senatorowi, że np. niektóre stawki, składki liczone są w odniesieniu do tego przeciętnego wynagrodzenia. Ale ona musi również mieć swoje odzwierciedlenie w jakimś komunikacie, i te komunikaty są z reguły do listopada roku ubiegłego.

A jeżeli chodzi o to, jaka kwota była wcześniej, to myślę, że pani minister Chałupa uzupełni moją wypowiedź i przekaże tę informację.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję, Panie Ministrze.

Czy pani minister zechce uzupełnić wypowiedź pana ministra?

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Anna Chałupa:

Oczywiście.

Jeśli chodzi o przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce, to w założeniach to było 5 tysięcy 227 zł, a w noweli to jest 5 tysięcy 88 zł.

(Senator Jan Maria Jackowski: Czyli zmniejszyło się.)

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza: Tak, zmniejszyło się.)

Zmniejszyło się, tak.

Wicemarszałek Michał Kamiński:

Dziękuję bardzo.

Pan senator, jak rozumiem, jest już zadowolony.

Bardzo proszę pana senatora Bogdana Zdrojewskiego o zadanie pytania.

Senator Bogdan Zdrojewski:

Z jednym pytaniem powrócę do wcześniejszej odpowiedzi pana ministra. Obserwuję sytuację na Białorusi i oczywiście wszyscy jesteśmy nią zaniepokojeni, wiążemy z nią także pewne nadzieje. Wspomniany przeze mnie Alaksandr Milinkiewicz należy do grona bardzo cennych dla nas przyjaciół na Białorusi. Bardzo go cenię też osobiście. I muszę powiedzieć, że zaniepokoił mnie pan odpowiedzią, że nie słyszał pan o tej inicjatywie. Oczywiście wierzę panu, że pan nie słyszał. Ale to nie jest inicjatywa z tego roku, ona trwa kilka lat. Pan Alaksandr Milinkiewicz rozmawiał z kilkoma osobami, w tym ministrami w kancelarii premiera, rozmawiał z ministrami. Ja dlatego zadam to pytanie troszeczkę inaczej, łącząc je z pewnym apelem. Bo odbijanie się od drzwi do drzwi jest oczywiście niezbyt dobrą praktyką. To się zdarza niestety. Ale wydaje mi się, że właśnie dziś powinniśmy być szczególnie wyczuleni na to, co się dzieje na Białorusi i co może się stać, i taka forma pomocy byłaby tutaj niezwykle cenna. Wiem, że tego typu przedsięwzięcie w jakimś sensie miało być finansowane jako dotacja do programu Kalinowskiego przy Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego lub też za pośrednictwem Senatu, ale decyzja, ta źródłowa, aby te środki finansowe… Chodzi, o ile pamiętam, o kwotę ok. 80–100 tysięcy, więc to nie jest duża kwota, ale ona w tej chwili dawałaby szansę na uruchomienie tej inicjatywy. Jest to ostatni moment. Ponownie więc zadaję pytanie o wsparcie, o ewentualną gotowość wsparcia, ale też apeluję do pana ministra po prostu o zainteresowanie się tą sprawą, aby postawić kropkę nad i, by, krótko mówiąc, pozwolić na uruchomienie tego przedsięwzięcia tu, w Polsce.

Drugie pytanie jest szczegółowe. Pan premier i pan prezydent… Już w ubiegłym roku padały deklaracje, w tym roku były one wzmocnione, dotyczące wsparcia dla nowego przedsięwzięcia, niezwykle cennego, centrum onkologii we Wrocławiu. Ta inwestycja powinna się zacząć w przyszłym roku, ale pewne środki powinny znaleźć się w budżecie w tym roku. Czy one się już tam znalazły, czy jeszcze nie? Czy to będzie przyszły rok? I o jakiej kwocie koniec końców mówimy? Przypomnę, że padały kwoty, podzielone pomiędzy urząd marszałkowski a rząd… Chodziło o 500 milionów. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka)

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Jak najbardziej odniosę się do tego apelu. Pozwolę sobie być z panem senatorem w kontakcie, dowiedzieć się czegoś więcej o założeniach tego programu i zwrócić na to szczególną uwagę. Jak najbardziej Białoruś jest w orbicie zainteresowań i wsparcia naszej polityki zagranicznej i pana premiera.

Co do drugiego pytania to tutaj właściwy byłby raczej minister zdrowia. Z tego, co pamiętam, wynika, że taki program wieloletni był procedowany i przyjęty jeszcze latem, jesienią tego roku, wydaje mi się, że program dotyczący centrum onkologicznego we Wrocławiu został przyjęty przez Radę Ministrów. Jeżeli jest przyjęty przez Radę Ministrów, to środki na niego na pewno są. Dziękuję.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję.

Proszę o zadanie pytania pana senatora Wadima Tyszkiewicza.

Senator Wadim Tyszkiewicz:

Halo, słyszymy się?

(Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka: Tak, tak, słyszymy pana.)

Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoki Senacie!

Mam dwa krótkie pytania do pana ministra. Pierwsze jest takie… W związku z tym, że przed chwilą w telewizji usłyszałem, że pan minister Czarnek planuje podwyżki płac dla nauczycieli, również w przyszłym roku, moje pytanie brzmi: czy uwzględniliście państwo te planowane przez pana ministra Czarnka podwyżki dla nauczycieli we wzroście subwencji, o którym pan mówił? Już nie pamiętam dokładnie, tam było chyba 2,3 miliarda zł, jeśli się nie mylę. To jest moje pytanie.

Drugie pytanie dotyczy generalnie inwestycji samorządowych i kondycji samorządów. Rzeczywiście, Fundusz Inwestycji Samorządowych spowodował, że budżety w samorządach udało się zrównoważyć, tak było w wielu samorządach, ale przy drugim uderzeniu covidowym samorządy mogą nie wytrzymać. Czy planujecie państwo jeszcze jakieś dodatkowe pieniądze na wsparcie dla samorządów? Ten rok udało się przetrzymać, ale kolejny rok może być bardzo trudny.

I jeszcze taka uwaga do wszystkich państwa. Gdy mówimy o pieniądzach, które trafiają do samorządu, przede wszystkim na inwestycje, to trzeba zawsze pamiętać, że to są kwoty brutto. Samorządy odprowadzają VAT, czyli część tych pieniędzy wraca z powrotem do budżetu państwa. A więc mówimy o troszkę innych pieniądzach. Ale to jest taka tylko sugestia.

A więc moje pytanie jest takie: czy w subwencji oświatowej przewidzieli państwo nowe podwyżki? Chodzi o to, że chociażby w zeszłym roku te pieniądze, które państwo przeznaczyli na wzrost płac… One trafiły do budżetów w tym roku, a samorządy musiały przeprowadzić podwyżki już od 1 września ubiegłego roku. W tym roku może być podobnie. Reasumując: czy w tej kwocie 2 miliardów 300 milionów, jeśli się nie mylę, a jeśli tak, to proszę sprostować, uwzględnione są podwyżki, o których mówił minister Czarnek?

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję.

Proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Nieznana mi jest wypowiedź pana ministra Czarnka w zakresie podwyżek dla nauczycieli. Mogę powiedzieć, że środki, o których mówił pan senator, zawierają skutki przechodzące podwyżek, które weszły w życie z dniem 1 września br.

Jeżeli chodzi o drugą sprawę i o ewentualną tarczę, wsparcie dla przedsiębiorców, to, tak jak powiedziałem, jesteśmy w momencie dzielenia drugiej, dodatkowej transzy w wysokości ponad 6 miliardów dla jednostek samorządu terytorialnego. Będziemy monitorować sytuację i jeżeli będzie taka potrzeba, to… Będziemy się przyglądać i nie możemy wykluczyć dalszych tarcz, tak jak w przypadku niektórych branż objętych lockdownem. Na marginesie chciałbym zwrócić uwagę na to, że po półroczu jednostki samorządu terytorialnego łącznie wykazały nadwyżkę operacyjną w wysokości 17,9 miliarda zł. Dziękuję.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję.

Proszę o zadanie pytania pana senatora Aleksandra Szweda.

Senator Aleksander Szwed:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, mam informacje, że w odniesieniu do części 84 „Środki własne Unii Europejskiej” mamy informację, że w związku z przyjmowaniem w ciągu roku przez Radę i Parlament Europejski budżetów korygujących do budżetu ogólnego Unii Europejskiej, które wpływają na zamianę wysokości składek wpłacanych przez państwa członkowskie, nastąpiła zmiana. Chodzi o 2 miliardy zł przeznaczane na uzupełnienie środków na wpłatę składki do budżetu Unii Europejskiej. Mam pytanie: ile w 2020 r. wyniesie ta składka członkowska wpłacona do budżetu Unii Europejskiej?

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Według naszych szacunków, może jeszcze nie ostatecznych, łączna składka wyniosłaby 24 miliardy 800 milionów zł. To byłby taki rząd wielkości, łącznie z tymi środkami, o których powiedział pan senator, plus dodatkowe środki, te ok. 1 miliarda 200 milionów, które wynikają ze zwiększenia z tytułu korekty budżetu Unii Europejskiej w związku z przeciwdziałaniem COVID. Czyli łącznie to byłoby 24,8 miliarda zł.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Dziękuję bardzo.

Proszę o zadanie pytania pana senatora Stanisława Lamczyka.

Senator Stanisław Lamczyk:

Dziękuję bardzo.

Pani Marszałek! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Przedsiębiorcy w czasie pandemii otrzymali od rządu zastrzyk pieniędzy. I to było rzeczywiście dobre posunięcie. Pomogło to ochronić ich przed masową upadłością. Teraz firmy potrzebują poprawić płynność finansową. I tutaj nie potrzeba dużych zabiegów. Chodzi np. o to, żeby przyspieszyć zwrot w zasadzie ich pieniążków, które mają zamrożone, np. zwrot VAT. Obecnie w terminie 60 dni dostają zwrot, ale pod pretekstem weryfikacji ten czas oczekiwania się wydłuża. Czy jest możliwe skrócenie tego terminu do 15 dni? Takie są sugestie z rynku. Kolejna kwestia to odblokowanie środków ze split payment, bo tutaj są kolejne długi. Chodzi o to, że teraz rozliczane jest to po 90 dniach i czy można skrócić ten czas do 20 dni. Czy rozmawiacie o tych problemach w ministerstwie, czy też o propozycji kasowej metody rozliczeń, czyli powstania obowiązku zapłaty podatku dopiero wtedy, gdy firma dostanie zapłatę od kontrahenta? To też pomogłoby gospodarce odbić się od dna w czasie kryzysu tak długofalowo. Dziękuję.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Tarcza antykryzysowa zawiera również elementy wsparcia płynnościowego, tak jak subwencja z PFR czy Fundusz Gwarancji Płynnościowych Banku Gospodarstwa Krajowego. Według mojej wiedzy, z danych wynika, że obecnie firmy mają płynność. Niemniej jednak jeśli chodzi o elementy, o których mówił pan senator, myślę, że bardziej właściwym adresatem byłaby Krajowa Administracja Skarbowa, czyli pani minister Chałupa.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję.

Informuję państwa, że było to ostatnie pytanie do pana ministra.

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza: Jeszcze pani minister Chałupa…)

A, jeszcze pani minister.

Panu ministrowi już dziękuję.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza: Dziękuję bardzo.)

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Anna Chałupa:

W nawiązaniu do pytania pana senatora powiem oczywiście, że Krajowa Administracja Skarbowa przygląda się sytuacji w terenie, sprawdza też to, w jaki sposób przedsiębiorcy z naczelnikami urzędów skarbowych współpracują i proszą o konkretne wsparcie, odroczenie wpłat, rozłożenie płatności na raty. Chcemy też przyjrzeć się temu w naszych działaniach, jeśli chodzi o systemy, żeby móc spowodować automatyczny zwrot podatku VAT, przyspieszyć te zwroty, żeby podatnik bezgotówkowy mógł ten zwrot podatku dostać np. w ciągu 15 dni. Tak więc takich różnych programów, które toczą się, i pomysłów na to, jak zaradzić tej sytuacji przedsiębiorców, jest sporo, jeśli chodzi o Krajową Administrację Skarbową. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję.

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Przypominam, że w dyskusji nad tą ustawą senatorowie nie mogą zgłaszać wniosków o odrzucenie ustawy.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Bogdana Zdrojewskiego.

Senator Bogdan Zdrojewski:

Pani Marszałek! Szanowni Koledzy i Koleżanki!

Na wstępie chciałbym panu ministrowi podziękować za dość cierpliwe i dość wyczerpujące odpowiedzi na nasze pytania. Temat budżetu jest niezwykle istotny, niezwykle kluczowy i ważne jest, aby traktowany był niezwykle poważnie. Nie zawsze tak było w przypadku odpowiedzi osób reprezentujących rząd, tak że tym bardziej jeszcze raz dziękuję.

Chcę dziś swoje wystąpienie podzielić na 3 części. Pierwsza część będzie dedykowana samorządom, samorządom terytorialnym. My zakładamy dzisiaj w poprawce pomoc dla tych samorządów. Ona ma 2-częściowy układ: z jednej strony jest to subwencja oświatowa, z drugiej strony pomoc dla służby zdrowia. Tam oczywiście jest partycypacja samorządu. I chcę od tego zacząć. Byłem prezydentem Wrocławia, przeszedłem czas wyprowadzania Wrocławia z poważnego kryzysu finansowego, trafiła nam się powódź, czyli nieszczęście… Może nie o skali pandemii, ale po prostu nieszczęście. Nigdy bym sobie nie pozwolił na to, aby zasłaniać się tym nieszczęściem, wprowadzając Wrocław w kolejne kłopoty. Dziś mamy sytuację następującą. Samorządy terytorialne tracą na PIT, tracą na CIT, tracą niestety także dochody wynikające z gospodarowaniem własnym majątkiem. Na ten majątek składają się lokale gastronomiczne, składają się kluby, także obiekty, w których działają kluby fitness, siłownie etc., nie będę tego wszystkiego wymieniać. Wszędzie tam odnotowuje się straty. Jeżeli samorządy chcą, mogą czy powinny pomóc tym podmiotom… Powinny schodzić ze stawek czynszu, najmu etc. W tej materii zostały pozbawione realnej pomocy, a straty w tej materii oznaczają kłopoty dużych grup mieszkańców. Dla mnie bardzo istotne jest, aby rząd utrzymywał kontakt z samorządowcami, przede wszystkim po to, aby reagować także na takie sytuacje. Sytuacja bazowa jest o tyle niedobra, że w samej subwencji oświatowej, bez pandemii, mieliśmy pewne niedoszacowanie. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że zmieniły się przepisy, w związku z czym cała subwencja jako subwencja nie jest zaplanowana na pokrycie wszystkich kosztów funkcjonowania oświaty, ale jeżeli popatrzymy na te zwiększone dochody w PIT czy w CIT na pewnym etapie, a tu odnotowujemy straty… To w naturalny sposób w subwencji oświatowej mamy gigantyczną, powiększoną lukę. Niestety ministerstwo oświaty w ostatnich latach zamiast zbudować z prawdziwego zdarzenia platformę do edukacji cyfrowej, zajęło się likwidacją gimnazjów. Skutecznie zresztą, niestety. I dziś mamy sytuację taką, że coś, co funkcjonowało dobrze i miało szanse na to, aby… To były mniejsze grupy, odrębne budynki, to było pewne podzielenie grup młodych ludzi, co ministerstwo i rząd w chwili obecnej robi, na tych do dziesiątego, dwunastego roku życia i na starszych. Ten podział został de facto skasowany poprzez likwidację gimnazjów. Dziś widzimy, jaka to była poważna wada z punktu widzenia możliwości reagowania, zabezpieczenia pandemicznego, ale także w zakresie edukacji zdalnej wszystkich poszczególnych grup młodzieży czy dzieci. Zwracam na to uwagę, bo jest to niezwykle dotkliwe, istotne, teoretycznie nie związane z pandemią, ale to w czasie pandemii ujawniła się gigantyczna słabość w tej materii.

Jeżeli chodzi o subwencję oświatową, to potrzebna jest reakcja natychmiastowa. Nie wystarczy tylko i wyłącznie zastosować określony algorytm, aby samorządom pomóc – potrzebne są racjonalne decyzje dotyczące pokrycia kosztów, które samorządy poniosły do tej pory, także na skutek samej pandemii. Podkreślam: nie tylko na skutek samej pandemii.

Co jest dla mnie ważne, jeżeli chodzi o samorząd? Porównujemy dzisiejszą debatę o budżecie z debatą o kondycji finansów samorządów terytorialnych. Otóż samorządy terytorialne nie partycypują w obligacjach Skarbu Państwa, nie mogą wykonać ruchu, notabene dobrego ruchu… Tu chcę pochwalić rząd za wykonanie pewnego ruchu razem z Narodowym Bankiem Polskim – za przedterminowe wykupienie obligacji. Dzięki temu zmniejszono koszty ich obsługi. Ta niefortunna dyskusja, która odbywała się na sali, była o tyle nieprecyzyjna, że źle sformułowano pytanie i potem zła do tego pytania padła odpowiedź. Ale generalnie rzecz biorąc, ruch związany z obligacjami Skarbu Państwa należy ocenić pozytywnie. No ale samorządy nie mają takiej możliwości, nie mogą korzystać z pewnych okoliczności rynkowych, aby zmniejszyć swoje obciążenia finansowe, wynikające np. z pewnych zaszłości, w tym także długów.

Druga sprawa, też jest bardzo istotna. No, samorządy nie posiadają rezerw w złocie ani nie mają możliwości nienowelizowania budżetu przez tak długi czas, czyli od lutego do dnia dzisiejszego. Nie mogą posługiwać się instytucjami zewnętrznymi, które nie wchodzą w zakres budżetu. One musiały nowelizować swoje budżety. Obserwuję Wrocław, Katowice czy Poznań i widzę, jak samorządowcy mordują się z kolejnymi przetargami, bo to wszystko musi odbywać się w postaci przetargu. No, chodzi o pokrycie długów, zobowiązań bieżących. Te zobowiązania bieżące muszą być skontrolowane, muszą być obliczone, a to też pokazuje kondycję samorządów terytorialnych. Według mnie – i taką tezę chcę postawić w przypadku tego pierwszego, najważniejszego punktu – jeżeli samorządy nie uzyskają adekwatnej i dość szybkiej pomocy, to zaczną się sypać inwestycje, które są przez nie realizowane, a na które zostały już przygotowane środki europejskie. Według mojej oceny to wsparcie powinno nastąpić w okresie listopad – grudzień, a wsparcie zapowiadane na następny rok również musi być adekwatne.

Druga część mojego wystąpienia jest związana przede wszystkim ze skutkami niekonsekwentnych, nieadekwatnych reakcji na pandemię. Mieliśmy do czynienia z zamknięciem lasów i parków, a jednocześnie otwarte były nawet kluby muzyczne. Był czas, kiedy zamykano teatry, a otwierano stadiony. Dziś stadiony są zamknięte, a teatry jeszcze otwarte. I tak to się cały czas zmienia, a koszty tych wszystkich aktywności – o aktywnościach mówię w cudzysłowie – niestety spadają najczęściej na szefów instytucji artystycznych, szefów klubów sportowych, szefów czy właścicieli poszczególnych obiektów. O co chcę zaapelować? Pomijając następne przykre przykłady, powiem, że musimy wyprzedzać czas, musimy patrzeć na tę pandemię tak, aby antycypować sytuację, aby te wszystkie podmioty, w tym samorządy, szybciej wiedziały o takich krokach. Dzięki temu będą one ponosić koszty niższe niż te, które ponoszą w sytuacji, gdy o decyzjach dotyczących ograniczeń dowiadują się z dnia na dzień czy niemal z dnia na dzień.

Ostatnia sprawa dotyczy spółek Skarbu Państwa. Ja oczywiście z przykrością obserwuję spadającą wartość spółek na giełdzie, z przykrością obserwuję też gorszą kondycję samej giełdy. Mam świadomość tego, że to jest nie tyle tendencja światowa, ile zjawisko europejskie, choć światowe także. Brakuje mi jednak reakcji na tę sytuację. Jeden podmiot rzeczywiście zrobił furorę – mam na myśli emisję obligacji Allegro – ale to oczywiście nie załatwia sprawy. Pamiętam plany naszej giełdy, aby stać się właścicielem giełdy w Budapeszcie, a także giełd w innych państwach. Te giełdy były słabsze, a ich przejęcie miało wzmocnić naszą pozycję. Mam pełną świadomość, że te obszary, do których nie przywiązujemy dziś być może zbyt dużej wagi – a powinniśmy przywiązywać – stanowią, krótko mówiąc, własność Polaków, społeczeństwa. W związku z tym warto być aktywnym w tej materii, tak aby te wskaźniki rzeczywiście poprawiać.

I ostatnia uwaga. Trochę zmartwił mnie brak odpowiedzi na moje pytanie dotyczące VAT, dotyczące tego, czy ta luka VAT rzeczywiście rośnie. Wydaje mi się, że w stanie pandemii, w stanie takiego poważnego kryzysu, powinniśmy dość szybko wiedzieć, jaki jest stan finansów, tak żeby móc sprawnie reagować.

Na koniec chcę jeszcze podziękować panu ministrowi, bo już po zakończeniu pytań otrzymałem informację, że jest szansa na wsparcie inicjatywy pana Alaksandra Milinkiewicza, na uruchomienie tego uniwersytetu białoruskiego. Jego aktywność będzie oczywiście prowadzona w trybie zdalnym. Te skromne środki są tu już ponoć zapisane, znajdują się w tej ustawie, no i za to chcę podziękować. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję.

Proszę o zabranie głosu panią senator Barbarę Zdrojewską.

Senator Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję. Czy mogę z miejsca?

(Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka: Proszę, oczywiście.)

Dziękuję bardzo.

Szanowni Państwo, postaram się króciutko do tego odnieść. Prawdopodobnie w tych dyskusjach budżetowych sprawy kultury nie są najważniejsze, ale ze względu na to, że znalazła się tutaj nowa inwestycja, która ma być kilkuletnim projektem rządowym, tj. budowa centrum kultury europejskiej „Camerimage” w Toruniu… Ta inwestycja co prawda nie jest całkiem niespodziewana, ale myślę, że fakt znalezienia na nią pieniędzy w tak trudnym okresie powinien budzić pytania, podobnie jak niewpisanie jej do budżetu na przyszły rok, tylko wpisanie tych 32 milionów zł, które mają być wydane jeszcze w tym roku.

Dlaczego o tym mówię? Mówię o tym dlatego, że pan minister Gliński, co pragnę jeszcze raz podkreślić, nie przychodzi na zaproszenie komisji kultury, a my chcieliśmy z panem ministrem, z panem wicepremierem porozmawiać na temat planów inwestycji w tej kadencji, także planów dokończenia inwestycji z poprzedniej kadencji. Bo jeśli chodzi o budowy i nowe inwestycje, to do tej pory nie jest z tym najlepiej. Przypomnę chociażby budowę Muzeum Historii Polski, na którą wszyscy czekamy, budowę przesuwaną. Zresztą drobiazg, że ona była przesuwana, ale też wielokrotnie zmieniany był budżet i to już się rozrasta do ogromnych rozmiarów. Jednak będziemy to próbowali ocenić na koniec. To wprawdzie nie jest muzeum ministerstwa kultury, ale Muzeum Bitwy Warszawskiej to niestety już kompromitacja. To Muzeum Bitwy Warszawskiej nie podlega ministrowi, nie możemy pytać o nie ministra kultury, jednak zwracam się do siedzących tu niektórych kolegów z Komisji Obrony Narodowej, żeby o to finansowanie, o te koszty, o te opóźnienia, o te zmieniane plany budowy, projekty itd. pytali pana ministra obrony narodowej. A przede wszystkim pytali o te opóźnienia, gdyż to jest wstyd, bo to miała być wisienka na torcie obchodów 100-lecia bitwy warszawskiej.

Tak że zwracam uwagę na to. Będziemy próbowali zaprosić ministra Glińskiego na posiedzenie komisji kultury i zapytać, jak to się dzieje, że znaleziono jednak tak ogromną kwotę, czyli, przypominam, 400 milionów z budżetu. Inwestycje zawsze cieszą, ale tak jak mówił senator Szejnfeld, kiedy są jakieś kłopoty w domu, to staramy się ograniczać wydatki inwestycyjne i przeznaczać te pieniądze przede wszystkim… W obecnej sytuacji kultury powinny one pójść na pomoc kulturze w ogóle. A jej sytuacja wygląda w tej chwili dramatycznie. Do naszych biur, również do komisji kultury zgłaszają się twórcy, podkreślając dramatyczną sytuację w przemysłach kultury, w niektórych branżach. Pomimo że rzeczywiście rząd stara się i uruchomił tę pomoc, to jednak jest ona niewystarczająca. A przypominam, że dotyczy to ogromnej rzeszy ludzi, którzy pracują w przemysłach kultury, w instytucjach kultury i tak naprawdę odczuwają te skutki – podobnie jak i inne branże, ale nie należy o nich zapominać.

Więc jeżeli nam nie starcza tych pieniędzy na to, żeby pomóc, to warto – zwracam na to uwagę – pomyśleć, zastanowić się i szczególnie zbadać uruchamianie nowych gigantycznych inwestycji. Bo ta inwestycja toruńska to jest inwestycja wieloletnia, to kilkanaście tysięcy metrów kwadratowych, to jest naprawdę ogromna instytucja. Ja przypominam, że robiona jest z prywatną fundacją tak naprawdę, która opiera się na jednym człowieku, już nieważne jego nazwisko, to jest osoba działająca od lat, która kiedyś działała w Bydgoszczy, a teraz działa w Toruniu. Tak że jest to osoba, która… Myślę, że tutaj chodzi o to, że budynki zostaną dla Torunia, bo nie bardzo wierzę w to, że ta inwestycja zostanie tak szybko zrealizowana.

Tak że jeszcze raz apel do Komisji Obrony Narodowej, o to, żeby przyjrzeć się budowie Muzeum Bitwy Warszawskiej i żeby zwracać uwagę nie tylko wtedy, jak uruchamiane są środki, ale także wtedy, kiedy nie są realizowane w terminie. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję, Pani Senator.

Proszę bardzo o zabranie głosu pana senatora Kazimierza Kleinę.

Senator Kazimierz Kleina:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Chciałbym w tym momencie powiedzieć parę słów na temat mojej opinii dotyczącej nowelizacji budżetu na rok 2020. Wcześniej przedstawiałem stanowisko Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, a takie sprawozdanie zawsze ogranicza możliwości wyrażania indywidualnej, własnej opinii. Jako sprawozdawca powinienem prezentować to wszystko, o czym mówili senatorowie, członkowie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych.

Przy okazji zgłaszam 2 poprawki. Jedna to jest propozycja obniżenia deficytu budżetu państwa. Nie proponuję jakichś wielkich, radykalnych zmian, chociaż pewnie można byłoby tu zdecydowanie ograniczyć deficyt roku bieżącego, ponieważ to, o czym mówiłem w swoim sprawozdaniu, wyraźnie pokazuje, że duża część planowanych wydatków, finansowanych z deficytu budżetowego, nie będzie wydatkami tego roku. Jednak świadomie nie ruszam tych wielkich propozycji obejmujących łącznie prawie 100 miliardów zł, ale odnoszę się w tej mojej propozycji do niewielkich wydatków, niewielkich ze względu na budżet, ale dużych z punktu widzenia indywidualnego obywatela. One dotyczą środków przewidzianych dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej i w niewielkim wycinku obsługi długu Skarbu Państwa. Dlaczego zwróciłem na te urzędy uwagę? Dlatego, że wydatki zaplanowane w nowelizacji ustawy budżetowej, czyli wydatki, które powinny być zrealizowane do końca bieżącego roku, nie są wydatkami rozwojowymi, prorozwojowymi, inwestycyjnymi, raczej są związane z wydatkami dotyczącymi administracji i różnymi innymi programami, innymi niż programy rozwojowe. To jest jedna poprawka.

Druga poprawka to jest poprawka, która po części jest opisywana przez wniosek mniejszości naszej komisji budżetowej, ale inaczej realizuje te cele, które zostały tam przedstawione. Proponuję, abyśmy w tym miejscu utworzyli nową, specjalną rezerwę, tak aby te ewentualnie potrzebne 700 milionów zł znalazło się właśnie w tej specjalnej rezerwie. Z tej rezerwy można byłoby dokonywać rozliczeń z budżetem ogólnym Unii Europejskiej, a równocześnie środki z tej rezerwy byłyby przeznaczone na obsługę długu Skarbu Państwa. Takie poprawki składam.

Chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby na pewien bardziej generalny problem. Dzisiaj mówimy o nowelizacji ustawy budżetowej. Mówimy o nowelizacji w sytuacji dużego kryzysu, w jakim znalazła się gospodarka Polski, a także gospodarki innych krajów. Warto w tym miejscu przypomnieć sobie kryzys lat 2008–2009, czyli kryzys pierwszej dekady, który był kryzysem bardzo poważnym. Dzisiaj w Polsce już niewiele osób o nim pamięta, może także dlatego, że udało nam się przejść przez tamten kryzys w miarę suchą nogą. Ale Polska pod tym względem, pod względem kłopotów związanych z kryzysem 2008–2009, była rzeczywiście wyjątkiem. Większość krajów europejskich, ale także innych krajów na świecie, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi, przechodziła tamten kryzys bardzo ciężko. Dochodziło przecież do tego, że pensje czy emerytury w sektorze publicznym, na przykład w krajach bałtyckich, były obniżane o 30%. W wielu krajach do dzisiaj nie udało się wyjść ze skutków tego kryzysu. Powiem szczerze, że nawet my w Polsce niektóre efekty kryzysu z lat 2008–2009 odczuwamy do dzisiaj, a trzeba pamiętać o tym, że myśmy przeszli w miarę suchą stopą przez ten ogromny kryzys, który dotyczył finansów publicznych, banków itd. Udało się to – jestem o tym przekonany – dzięki roztropnej, rozsądnej, mądrej polityce rządu, a także dobrej jak na tamte czasy postawie banków. Udało się przeżyć ten kryzys, ale przecież problemy były duże. Nastąpił wówczas także wzrost bezrobocia, nastąpił wzrost deficytu budżetowego itd. Skutki tamtego okresu nie były w takim dramatycznym stopniu, poza skutkami związanymi z bezrobociem, odczuwane przez obywateli. Myśmy przecież na czas przejściowy wprowadzili podwyżkę VAT z 22% na 23%. Zapis o podwyżce wygasał z końcem roku 2014, ale później był on utrzymany przez nową większość rządzącą.

Warto o tym pamiętać, mówiąc o dzisiejszym kryzysie. Warto po prostu wyciągać wnioski z przeszłości. Dzisiejsza teraźniejszość jest oczywiście inna, ale wówczas także brano pod uwagę… Warto teraz brać pod uwagę działania, jakie wtedy podejmował rząd w Polsce i jakie podejmowały inne rządy w walce z tamtym potężnym i trudnym do przewidzenia kryzysem.

Mówiąc o nowelizacji budżetu… Nie wiem, czy państwo senatorowie pamiętacie, ale już na początku pandemii, gdy pojawiały się pierwsze pomysły na to, jak sfinansować walkę z koronawirusem, zwracałem uwagę na to, że potrzeba natychmiast, już wówczas, w maju, znowelizować budżet roku 2020. Mówiłem tak nie dlatego, że jestem jakoś niezwykle mądry i się na tym znam w sposób wyjątkowy. Ja podglądałem, jak robili to inni, szczególnie nasi sąsiedzi po zachodniej stronie, Niemcy. Pierwszą ustawą, która dotyczyła u nich walki z koronawirusem, była… No może nie pierwszą, ale była ona w pierwszym bloku ustaw. Była to zmiana ustawy budżetowej. Polegała ona na tym… Parlament pokazywał, na jakie zmiany ich stać, ile można wydać na walkę z koronawirusem. I ja wówczas mówiłem, że powinniśmy zadziałać podobnie, że powinniśmy powiedzieć obywatelom, naszym rodakom, ile możemy przeznaczyć na walkę z koronawirusem. Wybrano inną drogę. Wybrano drogę finansowania tej walki poprzez środki pozabudżetowe, czyli bez kontroli publicznej, bez kontroli obywateli. Ja uważam, że to był zły manewr, takie działanie poprzez PFR czy Bank Gospodarstwa Krajowego itd. Oczywiście w konsekwencji mogłoby to być robione przez tego typu instytucje, ale jest głęboko przekonany, że to wszystko powinno być określone w budżecie państwa, żeby obywatele wiedzieli, że na walkę z koronawirusem przeznaczamy tyle pieniędzy, tyle środków i że te pieniądze trzeba będzie kiedyś zwrócić.

Zauważcie państwo, że w nowelizacji budżetu, którą dzisiaj przyjmujemy, pewnie z jakimiś drobnymi poprawkami… Jak mówiłem, my nie chcemy rozbijać tego, co rząd proponuje w tej nowelizacji, ale zwracam uwagę na to, że my przyjmujemy to wszystko w taki sposób, że nie widać środków, które są rzeczywiście przeznaczone na walkę z koronawirusem, one są w dużej mierze poza budżetem. A przecież to obciąży nas wszystkich i naszych następców. To jest kwota wynosząca dzisiaj co najmniej 200 miliardów zł. Ja tego do końca nie wiem, bo to nie zostało nigdy publicznie powiedziane. I wydaje mi się, że to jest podstawowy, elementarny błąd, jaki jest w tej sprawie robiony, to, że po prostu wszystko zostało oddane do decyzji nie parlamentu, nie większości parlamentarnej… Ja rozumiem, że opozycja ma zawsze w takich sprawach mniej do powiedzenia, ale to się mieści… To jest decyzja podejmowana nie do końca w rządzie. Wiele spraw, które myśmy…

(Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka: Panie Senatorze, bardzo proszę…)

…przyjęli wcześniej w ustawie budżetowej, było… Takie możliwości działania rządu wynikały z różnych ustaw związanych z walką z COVID.

Chcę jeszcze na koniec powiedzieć tylko tyle, żeby już tę sprawę powoli zamykać, że wydaje mi się, że to jest po prostu błąd, błąd, absolutnie błąd, że proponujemy deficyt budżetu państwa w tym roku na poziomie 109 miliardów zł. Jestem przekonany, że wykonanie będzie dużo mniejsze – i rząd, a szczególnie minister finansów pewnie też są przekonani, że będzie mniej – ale powinno się po prostu wprowadzać realne kwoty wydatków. Nie powinny być one wyimaginowane. I mówienie, że one są przesuwane na rok przyszły… A więc tak de facto ten deficyt roku budżetowego ma udowodnić politycznie, że udało się rządzącym, po pierwsze, zmniejszyć deficyt budżetowy – bo przecież planowaliśmy na 109 miliardów zł – i po drugie, w sposób nieprzejrzysty przejść z tymi wydatkami w przyszły rok. I to jest ten błąd. To jest ten błąd, który będzie się mścił przez długi czas na działaniu związanym z walką z koronawirusem. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Krzysztofa Mroza.

Senator Krzysztof Mróz:

Pani Marszałek! Panowie Ministrowie! Panie i Panowie Senatorowie!

Ja, mówiąc szczerze, chciałbym trochę wziąć w obronę pana przewodniczącego Kleinę, który został przywołany do porządku przez pana marszałka Borusewicza, jak trochę pochwalił na samym początku rząd, Ministerstwo Finansów…

(Senator Kazimierz Kleina: Nie ma potrzeby brać w obronę.)

Ale, mówiąc szczerze, nie wiem, czy te poprawki zgłosił, żeby się uwiarygodnić przed swoimi koleżankami i kolegami. Mówię to z pewnym sarkazmem, bo wprowadzanie poprawek dla samej idei wprowadzania poprawek też się mija z celem.

Ja słuchałem, jak pan przewodniczący zgłaszał te poprawki i z pamięci nie jestem w stanie się do wszystkich odnieść. A ta, która dotyczy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, to chyba, z tego co pamiętam, 15 milionów zł…

(Senator Kazimierz Kleina: To bardzo dużo.)

To przy budżecie, przy tych dziesiątkach miliardów, jest jakiś marginalny wydatek, który był wcześniej zaplanowany. I minister bardzo na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych ten wydatek wyjaśniał. Co do innych, dotyczących CBA i Agencji Wywiadu, to nie jestem w stanie przypomnieć sobie, o jakich tu kwotach mówimy. To pierwsza kwestia.

Druga kwestia, ciężko mi się też odnieść do tej poprawki, która miała być takim uzupełnieniem wniosku mniejszości. Musiałbym ją po prostu przeczytać, żeby się do niej jakoś odnieść. Ale mam wrażenie, że to jest na takiej zasadzie: w sumie poprawka mniejszości jest sensowna, jednak nie możemy jej poprzeć, więc wymyślimy prawie taką samą poprawkę – żeby to było nasze, tylko inaczej sformułowane. Zakładając, że idea jest taka sama, myślę, że… Bo jeżeli mówimy o tych 700 milionach zł z oszczędności z obsługi zadłużenia, to myślę, że to będzie to samo. Przecież ta poprawka generalnie służyła pewnej elastyczności Ministerstwa Finansów w wydatkowaniu środków. Bo jeżeli musimy wpłacić jakieś składki czy jakieś zobowiązania w stosunku do Unii Europejskiej, to akurat ostatnią formacją polityczną, jak podejrzewam, która będzie chciała tę kwestię blokować, jest Platforma Obywatelska. Ale to tak na marginesie tego wszystkiego. Będzie posiedzenie komisji, to jeszcze zobaczymy, jak te poprawki fizycznie wyglądają.

A wracając do tej nowelizacji budżetu… O tym już mówił pan minister. Plan był taki, aby po 4 latach dobrych rządów Prawa i Sprawiedliwości, dobrych rządów, które się przełożyły na wskaźniki makroekonomiczne, w tym roku stworzyć budżet – i taki budżet został zaproponowany – pierwszy raz od 30 lat bez deficytu budżetowego, co było marzeniem wielu ministrów finansów, wielu ekonomistów, także wielu polityków. I to zostało zrealizowane. Budżet został uchwalony bez deficytu. Wszyscy mogli się zapoznać z tym, jakie są wydatki, jakie dochody. No, niestety, przyszedł w marcu COVID, czego nikt się na świecie nie spodziewał, i to wszystko, że tak powiem, przeorał. Przeorał budżety firm, gospodarstw domowych, samorządów, ale także w konsekwencji budżet państwa. Przecież to nie kto inny, tylko politycy opozycji, samorządowcy domagali się wsparcia. Pewnie słusznie. No, pan przewodniczący zrobił taką analogię do roku 2008. To był zupełnie inny kryzys. Nie mówię, że łatwiejszy, bo on też był bardzo poważny, wszystkie kryzysy, które dotyczą świata finansowego, są dzisiaj bardzo niebezpieczne. Ale to nie był taki kryzys, który wyłącza gospodarkę na kilka tygodni tak jak dzisiejszy kryzys. Ten wyłączył ją w marcu, a jeżeli dalej będziemy nieodpowiedzialnie podchodzili do obostrzeń, choćby przez te marsze, to być może będziemy mieli po 20–30 tysięcy zakażeń dziennie i trzeba będzie wprowadzić taki całkowity lockdown na 2, 3 tygodnie, co oczywiście będzie się wiązało z dramatycznymi konsekwencjami dla gospodarki.

Teraz rząd stanął przed tym dylematem i, wsłuchując się w oczekiwania przedsiębiorców, samorządów itd., itd., zaczął pomagać. Ale to wszystko kosztuje. Dobrze, że mieliśmy zaplanowany budżet zrównoważony, bo dzięki temu mogliśmy sobie pozwolić na ten deficyt 109-miliardowy. Czy on będzie mniejszy? Jeszcze kilkanaście dni temu nawet bym się z panem przewodniczącym Kleiną zgodził, że ten deficyt pewnie będzie mniejszy niż 109 miliardów – bo pamiętajmy, że w budżecie zawsze jest ten próg maksymalnych wydatków lub maksymalnego zadłużenia, gdyż taka jest istota budżetu – ale teraz nie wiem, co będzie się działo przez najbliższe tygodnie, do końca roku. Jeżeli się spełnią jakieś czarne scenariusze, to wcale bym nie powiedział, że ten deficyt nie zostanie w pełni zrealizowany, a z dnia na dzień ta sytuacja staje się coraz trudniejsza.

Szanowni Państwo, to, co pan przewodniczący mówił, że się podoba, nie podoba, dlaczego nowelizacja budżetu tak późno, dlaczego pewne wydatki są poza budżetem… No, są różnego rodzaju techniki. Dlaczego są wydatki poza budżetem? Pewnie byśmy mogli znaleźć bardzo wiele argumentów, choćby taki argument, że mamy pewną większą elastyczność wydatkowania tych środków. Jednak Polski Fundusz Rozwoju bardzo się sprawdził, przygotowując te tarcze. Gdyby to były pieniądze z budżetu, byłyby różnego rodzaju ograniczenia w wydatkowaniu takich środków, a mając te środki w Polskim Funduszu Rozwoju, mamy dużą łatwość wydatkowania i kierowania tych środków do potrzebujących przedsiębiorców. Te tarcze są powszechnie chwalone, bo się sprawdziły w praktyce. Oczywiście są też pewne uwarunkowania prawne. Pamiętajmy, że w konstytucji jest wpisany próg zadłużenia, jest ustawa o finansach publicznych, jest wiele przepisów i wyprowadzenie pewnej pomocy dla przedsiębiorców poza ramy budżetowe było bardziej praktyczne. A pamiętajmy, jaki był cel w marcu. W marcu tym celem było ochronienie miejsc pracy. I to się udało. Dzisiaj, po tych kilku miesiącach z COVID chyba największym sukcesem jest to, że nie eksplodowało w Polsce bezrobocie, że utrzymaliśmy miejsca pracy, a co za tym idzie, utrzymaliśmy dochody Polek i Polaków. Co będzie dalej? Zobaczymy, bo sytuacja jest dynamiczna.

Jeszcze ustosunkowanie się do wypowiedzi pana senatora Zdrojewskiego, który mówił o samorządach. Tak, właśnie 6 miliardów już poszło, zostało rozdysponowanych, a do końca września, jak pamiętam, było składanie wniosków na kolejne 6 miliardów, czyli samorządy dostały 12 miliardów. I oczywiście, jeżeli wnioski się składa 30 września, to zanim one będą rozpatrzone, środki podzielone, w sposób naturalny…

(Senator Kazimierz Kleina: To bardzo dużo…)

…inwestycje muszą przejść na przyszły rok, ale to też pozwoli samorządom kształtować przyszłoroczne budżety, gdyż mają te pieniądze zagwarantowane już dzisiaj w tym budżecie.

Był też powtarzany taki zarzut, że pewne wydatki znajdujące się w tej nowelizacji budżetu, które będą finansowane z deficytu, będą przecież wydatkami w przyszłym roku.

(Senator Kazimierz Kleina: Nie ma potrzeby brać w obronę…)

I to był zarzut. Nie, moim zdaniem to nie powinien być zarzut, bo, że tak powiem, jeżeli dysponenci budżetu wiedzą, że w przyszłym roku mają zagwarantowane określone pieniądze, to ułatwi im proces inwestycyjny, ułatwi im funkcjonowanie i ułatwi im planowanie różnego rodzaju budżetów. Tak więc to, co miało być zarzutem, moim zdaniem jest nawet, powiedziałbym, pewnego rodzaju atutem. A tak jak nawet pan przewodniczący Kleina powiedział – bo trudno, żeby zaprzeczył faktom – większość z tych pieniędzy, z wyjątkiem dość dużych środków na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, czyli de facto dla ZUS, to są pieniądze na inwestycje. No, czy te kwestionowane pieniądze do Ministerstwa Obrony Narodowej. Przecież one nie idą na podwyżki, tylko na to, aby kupować sprzęt wojskowy w polskich fabrykach zbrojeniowych, a co za tym idzie, pomagać polskim przedsiębiorstwom, pomagać polskim firmom, które akurat są w tej branży. Jeżeli idą na kolej, to przecież nie na to, żebyśmy sobie cokolwiek tam robili na tej kolei, tylko żeby po prostu…

(Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka: Panie Senatorze…)

Tak, już kończę.

…Mogły przetrwać Polskie Linie Kolejowe PKP, a poza tym dzięki temu będzie też kreowany pewnego rodzaju popyt w Polsce.

I ostatnia sprawa, takie podsumowanie, bo pani marszałek mnie już upomina…

(Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka: Bo już minęło 10 minut.)

Dobrze, to kończę.

Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Dziękuję bardzo.

Proszę bardzo o zabranie głosu pana senatora Grzegorza Biereckiego, zdalnie.

Senator Grzegorz Bierecki:

Dziękuję bardzo.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Ta debata stała się interesującą rozmową o sposobie odpowiedzi na kryzys, kryzys covidowy, który dotknął nasz kraj, o odpowiedzi na kryzys, który jest przecież kryzysem zdrowotnym, jest także kryzysem gospodarczym, nie stał się jeszcze kryzysem finansów państwa, ale przewidywane scenariusze rozwoju epidemii, pandemii mogą przynieść wiele wyzwań. Ta odpowiedź na kryzys, którą rząd przyjął, jest odpowiedzią o charakterze bezprecedensowym, innowacyjnym i – za podkreślenie czego dziękuję panu senatorowi Kleinie – jest odpowiedzią proinwestycyjną. Ta bezprecedensowość odpowiedzi i jej innowacyjność wynika ze sposobu zaangażowania instytucji pozabudżetowych w działania zmierzające do niwelowania skutków kryzysu. To, że mamy zaangażowanie Polskiego Funduszu Rozwoju, Banku Gospodarstwa Krajowego, stworzyło, otworzyło możliwości podjęcia, pierwszy raz w historii Polski, interwencji ze strony Narodowego Banku Polskiego. Umożliwiło zaangażowanie Narodowego Banku Polskiego w finansowanie potrzeb pieniężnych, finansowych na zwalczanie skutków kryzysu. W innych krajach banki centralne mają taką możliwość wpisaną bezpośrednio, my mamy tutaj szereg ograniczeń, stąd też należą się najwyższe wyrazy uznania kierownictwu Narodowego Banku Polskiego, które podjęło taką decyzję o innowacyjnym zaangażowaniu i o zaangażowaniu we właściwym czasie i we właściwy sposób.

Pan senator Kleina, komentując czy odnosząc się do tego sposobu odpowiedzi na kryzys… Bardzo dziękuję też za podniesienie poziomu debaty, Panie Senatorze, bo niewątpliwie ważne jest zwrócenie uwagi na pewne metody, które przyjmujemy w Polsce w ramach walki z problemem kryzysu covidowego. Pan senator Kleina wskazywał na rozwiązania niemieckie, krytykując… czy może inaczej, prezentując inną filozofię, taką, którą zastosowali Niemcy, uprzedniego przyjęcia zmian w budżecie, a dopiero potem ulokowania środków, czyli przewidywania, ileż to trzeba będzie na walkę z COVID. Nie to, że Niemcy posiedli taką wiedzę tajemną, tylko taka konieczność wynikała ze struktury ich budżetu, z konstrukcji, sposobu budowania budżetu niemieckiego, państwa federalnego. W Polsce takiej konieczności nie było, my mogliśmy przyjąć zasadę, która została przez bardzo szeroko przyjęta w Unii Europejskiej, a która właściwie sprowadza się do stwierdzenia wygłoszonego kiedyś przez szefa Europejskiego Banku Centralnego, pan Mario Draghi. Otóż kiedy zapytano go o to, jakie działania podejmie, aby walczyć z kryzysem strefy euro, on powiedział „Whatever it takes”, czyli: zrobię wszystko, co trzeba. Rząd robił wszystko, co trzeba, stosując innowacyjne, odważne rozwiązania. Teraz przynosi nam nowelizację budżetu, która jest pewnym podsumowaniem tych działań, ale też daje zapas deficytu na przyszłe okresy, a ten zapas jest bardzo potrzebny, bo przecież mówimy o kolejnej fali pandemii.

Odpowiedź, którą rząd przyjął w kryzysie covidowym, można byłoby porównać z działaniami, które były odpowiedzią na inny kryzys, kryzys finansowy, sektora finansów, na który to odpowiedzi udzielał rząd PO-PSL. Przypomnę o tym, że odpowiedź, którą minister Rostowski wtedy przedstawił, była odpowiedzią zupełnie inną. To nie była odpowiedź proinwestycyjna, odważna, poszukująca nowych rozwiązań, to była odpowiedź polegająca na cięciach, mrożeniu, tak naprawdę sprowadzająca się do historycznej już wypowiedzi pana ministra Rostowskiego, że pieniędzy nie ma i nie będzie. A więc oceniając działania, które rząd prowadził przez ostatnie pół roku, trzeba mieć w pamięci różnice pomiędzy naszym systemem politycznym, w Polsce, a systemami w innych krajach, ale należy także pamiętać o tym, że były możliwe inne odpowiedzi, np. takie jak ta, której udzielał kiedyś minister Rostowski.

Na koniec mojego wystąpienia chciałbym bardzo podziękować kierownictwu Narodowego Banku Polskiego, panu prezesowi, panu premierowi, ministrowi finansów, prezesowi Polskiego Funduszu Rozwoju, Banku Gospodarstwa Krajowego, ludziom, którzy niestrudzenie walczą o utrzymanie miejsc pracy w Polsce, walczą o chleb dla polskich rodzin. Bardzo dziękuję.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Dziękuję bardzo.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego.

(Głos z sali: Nie ma.)

Czy jest pan senator? Nie ma pana senatora.

Dla porządku informuję, że senatorowie: Ryszard Świlski, Aleksander Szwed, Janusz Gromek, Janusz Pęcherz, Gabriela Morawska-Stanecka, Beniamin Godyla złożyli swoje przemówienia w dyskusji do protokołu.

Informuję również, że wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: senator Sławomir Rybicki, senator Kazimierz Kleina, senator Ryszard Świlski, senator Bogdan Borusewicz, senator Gabriela Morawska-Stanecka.

Jeszcze jedna kwestia co do pytań przed dyskusją. Informuję, że przedstawiciel rządu zobowiązał się do udzielenia pisemnej odpowiedzi na pytania zadane przez senatorów Wadima Tyszkiewicza, Aleksandra Szweda, Joannę Sekułę… Aleksandra Szweda, Barbarę Zdrojewską oraz Jadwigę Rotnicką.

Zamknięcie dyskusji

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie…

A, jeszcze jedno, przepraszam. Czy przedstawiciel rządu chce ustosunkować się do przedstawionych wniosków?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Sebastian Skuza: Pani Marszałek, nie, dziękuję.)

Dziękuję bardzo.

Ponieważ zostały złożone wnioski o charakterze legislacyjnym, proszę Komisję Budżetu i Finansów Publicznych o ustosunkowanie się do przedstawionych wniosków i przygotowanie sprawozdania.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone w dniu dzisiejszym.

Komunikaty

Proszę o przeczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz Aleksander Szwed:

Komunikat: posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych na siedemnastym posiedzeniu Senatu do ustawy o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020, druk senacki nr 225, odbędzie się w dniu dzisiejszym, pół godziny po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 176. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka:

Zarządzam przerwę do godziny 20.30. Po przerwie odbędą się głosowania. Dziękuję bardzo.

(Przerwa w obradach od godziny 18 minut 56 do godziny 20 minut 31)

Wznowienie obrad

Marszałek Tomasz Grodzki:

Wznawiam obrady.

Punkt 3. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020 (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzeciego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 225 Z.

Sprawozdanie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych

Proszę sprawozdawcę, pana senatora Kazimierza Kleinę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Komisja Budżetu i Finansów Publicznych, po rozpatrzeniu poprawek do ustawy o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020, rekomenduje przyjęcie wniosków zawartych w pktach nr 1, 3, 4 i 5. Dziękuję.

Marszałek Tomasz Grodzki:

Dziękuję bardzo.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostały senator sprawozdawca chcą jeszcze zabrać głos?

Przypominam, że wnioski w trakcie dyskusji zgłosili pleno titulo pani marszałek Gabriela Morawska-Stanecka, pan senator Sławomir Rybicki, pan senator Kazimierz Kleina, pan senator Bogdan Borusewicz oraz pan senator Ryszard Świlski.

Ponadto sprawozdawcą mniejszości Komisji Budżetu i Finansów Publicznych był pan senator Krzysztof Mróz.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania.

W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie nad podjęciem uchwały w sprawie przyjęcia ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Poprawka nr 1 zwiększa wydatki bieżące jednostek budżetowych o 2 miliardy zł w części „Zdrowie” w rozdziale „Programy polityki zdrowotnej” oraz o 3 miliardy zł w części „Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego” w rozdziale „Część oświatowa subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego” – kosztem zmniejszenia ogólnej rezerwy budżetowej o 2 miliardy 10 milionów zł oraz wydatków majątkowych na obronę narodową o 2 miliardy 990 milionów zł.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników głosowania.

(Rozmowy na sali)

Jest nadzieja, że jeszcze będzie normalnie…

(Głos z sali: Nadzieja umiera ostatnia.)

(Rozmowy na sali)

Głosowało 96 senatorów, 51 – za, 45 – przeciw, nikt się nie wstrzymał. (Głosowanie nr 54)

Poprawka nr 2 polega na zmniejszeniu wydatków na obsługę długu Skarbu Państwa o 700 milionów zł oraz przeznaczeniu tej kwoty na wydatki na obsługę długu Skarbu Państwa w ramach Rezerwy na realizację projektów współfinansowanych z udziałem środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej oraz ze środków pomocy bezzwrotnej, rozliczenia programów i projektów finansowanych z udziałem tych środków, a także rozliczenia z budżetem ogólnym Unii Europejskiej. Poprawka zmienia także nazwę tej rezerwy w ten sposób, aby obejmowała także obsługę długu Skarbu Państwa.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników głosowania.

Głosowało 95 senatorów, 43 było za, 51 – przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 55)

Poprawka nr 3 zmierza do utworzenia nowej rezerwy celowej o nazwie „Środki dla Europejskiego Centrum Solidarności”, z kwotą dotacji i subwencji wynoszącą 1 milion zł, kosztem rezerwy celowej na zmiany systemowe i niektóre zmiany organizacyjne.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników głosowania.

Głosowało 96 senatorów, 50 było za, 45 – przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 56)

Poprawka nr 4 zmierza do utworzenia nowej rezerwy celowej o nazwie „Środki na obsługę długu Skarbu Państwa, a także uzupełnienie środków na rozliczenia z budżetem ogólnym Unii Europejskiej z tytułu środków własnych”, z kwotą wydatków na obsługę długu Skarbu Państwa 300 milionów zł oraz środków własnych Unii Europejskiej 400 milionów zł, kosztem zmniejszenia o tę kwotę wydatków na obsługę długu Skarbu Państwa w części 79.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników głosowania.

Głosowało 98 senatorów, wszyscy byli za. (Głosowanie nr 57)

Poprawka nr 5 zmniejsza łączną kwotę wydatków budżetu państwa oraz deficyt budżetu państwa o 100 milionów 100 tysięcy zł kosztem zmniejszenia wydatków: na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji o 15 milionów zł, na Centralne Biuro Antykorupcyjne o 14 milionów 600 tysięcy zł, na Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego o 10 milionów zł, na Agencję Wywiadu o 10 milionów zł, na Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej o 500 tysięcy zł oraz na obsługę długu Skarbu Państwa o 50 milionów zł.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników głosowania.

Głosowało 96 senatorów, 50 było za, 46 – przeciw, nikt się nie wstrzymał. (Głosowanie nr 58)

Zakończyliśmy głosowania nad poprawkami.

Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie przyjęcia ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników głosowania.

Głosowało 97 senatorów, wszyscy byli za. (Głosowanie nr 59)

8 minut na głosowania. Duży sukces.

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020.

Nie ma komunikatów? Nie ma.

Ogłaszam przerwę do jutra do godziny 10.00.

Jednocześnie informuję, że o godzinie 12.00 w skromny sposób, dyktowany zasadami epidemiologicznymi, zostanie otwarta wystawa na temat realizacji założeń Roku Fizyki pod przewodnictwem pana senatora prof. Wiatra.

Przerwa w posiedzeniu

Ogłaszam przerwę do godziny 10.00.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 20 minut 39)

Odpowiedź nie została jeszcze udzielona.