Narzędzia:

Posiedzenie: 64. posiedzenie Senatu RP IX kadencji, 4 dzień


24, 25, 26 i 27 lipca 2018 r.
Stenogram z dnia poprzedniego

(Wznowienie posiedzenia o godzinie 09 minut 00)

(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Stanisław Karczewski oraz wicemarszałkowie Maria Koc i Michał Seweryński)

Marszałek Stanisław Karczewski:

Wznowienie posiedzenia

Wznawiam obrady.

Punkt 30. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Trzeciego Protokołu do Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy, sporządzonego w Strasburgu dnia 6 marca 1959 r.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzydziestego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Trzeciego Protokołu do Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy, sporządzonego w Strasburgu dnia 6 marca 1959 r.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 901, a sprawozdanie komisji – w drukach nr 901 A i 901 B.

Sprawozdanie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych

Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, pana senatora Krzysztofa Mroza, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Sprawozdawca Krzysztof Mróz:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Przedmiotową ustawą Komisja Budżetu i Finansów Publicznych zajmowała się 11 lipca br. i wnosi do Senatu o przyjęcie tej ustawy bez poprawek.

Ustawa ta wyraża zgodę na ratyfikację przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Trzeciego Protokołu do Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy. Ten Trzeci Protokół, który zostanie przez pana prezydenta ratyfikowany, jeżeli oczywiście Wysoka Izba wyrazi na to zgodę, dotyczy statusu Banku Rozwoju Rady Europy, statusu prawnego, majątkowego i pewnych przywilejów, którymi się ten bank cieszy, na wzór korpusu dyplomatycznego.

W dyskusji udział wziął pan senator Kleina, który dopytywał o działalność tego banku. Obecny pan minister wyjaśnił, że bank ten w Polsce prowadzi bardzo ograniczoną działalność, głównie w zakresie infrastruktury, finansuje samorządy. Bank ten powstał w 1956 r. jako Fundusz Przesiedleńczy Rady Europy, później pod obecną nazwą został przekształcony i będzie rozwijał swoją działalność w Polsce. Polska zobowiązała się do ratyfikowania tego protokołu, stąd ten projekt ustawy.

Jeszcze raz powtórzę: komisja jednogłośnie wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej

Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej, pana senatora Jarosława Obremskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Jarosław Obremski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zdałem sobie sprawę, jak ten punkt jest kontrowersyjny… Aż 2 sprawozdawców do tego punktu to chyba przesada. Na posiedzeniu mojej komisji nie było żadnej dyskusji. Wszyscy byli za. Proszę o przyjęcie tej ustawy.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z pań i panów senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie widzę chętnych.

Dziękuję bardzo.

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów, minister spraw zagranicznych oraz minister sprawiedliwości.

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy i przedstawić stanowisko rządu?

Witam pana ministra Łukasza Piebiaka i pana ministra Piotra Nowaka.

Czy ktoś z panów chce zabrać głos?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz Piebiak: Tak, Panie Marszałku.)

Tak?

Wystąpienie przedstawiciela rządu

Bardzo proszę, Panie Ministrze. Proszę uprzejmie.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz Piebiak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie i Panowie Senatorowie!

Trzeci Protokół do Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy, sporządzony w Strasburgu 6 marca 1959 r. Protokół miał na celu ustanowienie statusu prawnego Funduszu Przesiedleńczego Rady Europy działającego pod auspicjami Rady Europy. Następnie 8 czerwca 1993 r. ten fundusz został przekształcony w Fundusz Rozwoju Społecznego Rady Europy, by wreszcie 28 czerwca 1999 r. zmienić nazwę na Bank Rozwoju Rady Europy, która funkcjonuje do dzisiaj.

Na podstawie art. III d Statutu Funduszu Rozwoju Społecznego Rady Europy Rzeczpospolita Polska potwierdziła zamiar możliwie najszybszego przystąpienia do Trzeciego Protokołu do Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy. Jednocześnie Polska wyraziła zamiar stosowania wszelkich rozwiązań prawnych wynikających z treści tego protokołu w odniesieniu do mienia, majątku i działalności Banku Rozwoju Rady Europy, a także zamiar przyznania jego organom i personelowi statusu prawnego wynikającego z treści przedmiotowego protokołu, zanim nastąpi formalne związanie się protokołem.

Najważniejsze postanowienia protokołu to kilka obszarów. Przede wszystkim status Banku Rozwoju Rady Europy. Protokół potwierdza, że Bank Rozwoju Rady Europy posiada osobowość prawną, posiada zdolność do zawierania umów, nabywania i zbywania majątku nieruchomego i ruchomego, występowania przed sądami. Działalność, czynności oraz umowy Banku Rozwoju Rady Europy reguluje protokół, statut banku oraz przepisy wydane na podstawie statutu. Protokół rozstrzyga kwestie zwolnień od podatków, opłat celnych, zakazów i ograniczeń wwozu i wywozu w odniesieniu do przedmiotów przeznaczonych do użytku służbowego. W kwestii przywilejów i immunitetów protokół stanowi o organach banku, które korzystają z szeregu immunitetów i przywilejów o zakresie zbliżonym do tych, którymi dysponuje korpus dyplomatyczny. Protokół określa zasady przyznania gubernatorowi oraz innym funkcjonariuszom określonych przywilejów oraz immunitetów, a ponadto przypadki, w których przywileje i immunitety mogą zostać uchylone.

Szanowny Panie Marszałku, Wysoka Izbo, chciałbym zwrócić szczególną uwagę na wielowymiarowe korzyści, które Rzeczpospolita Polska odniesie z zawarcia protokołu.

Korzyści w obszarze politycznym i bezpieczeństwa. Podpisanie protokołu, a następnie jego wejście w życie wpisuje się w założenia i cele polityki Rzeczypospolitej Polskiej wobec Rady Europy. Dzięki ratyfikacji wspomnianego protokołu nastąpi określenie sytuacji prawnej majątku, aktywów i działalności Banku Rozwoju Rady Europy oraz statusu prawnego organów banku i jego funkcjonariuszy.

Korzyści w obszarze ekonomicznym. Od przystąpienia Polski do Banku Rozwoju Rady Europy w 1998 r. zatwierdził on na rzecz polskich podmiotów pożyczki na łączną kwotę blisko 5 miliardów euro. Polska jest jednym z głównych pożyczkobiorców banku – instrumentu finansowego Rady Europy. Polska należy do grupy „państw docelowych”, które są beneficjentami ok. 60–65% całkowitego wolumenu pożyczek.

Dziękuję za uwagę. W imieniu rządu proszę Wysoką Izbę o przyjęcie ustawy o ratyfikacji protokołu bez poprawek.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu.

Zapytania i odpowiedzi

Czy ktoś z pań, panów senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Pan senator Czerwiński.

Senator Jerzy Czerwiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam pytanie dotyczące właściwie nie treści, ale dat. W 1999 r. zobowiązaliśmy się, że dokonamy tej ratyfikacji, a mamy 2018 r. 19 lat. Czy mógłby pan wytłumaczyć, dlaczego tak długo to trwało? Co stało na przeszkodzie?

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo.

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz Piebiak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Panie Senatorze, to rzeczywiście jest kwestia, która, jak się wydaje, mogła być załatwiona wcześniej. Z informacji, które uzyskałem z resortu wiodącego, czyli Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wynika, że w resorcie spraw zagranicznych trwa porządkowanie rzeczy, które niekiedy przez lata nie były robione, i nadszedł czas na ten dokument, myślę, niekontrowersyjny, pożyteczny dla Polski. A dlaczego przez tych kilkanaście lat nie dało się tego zrobić? Pewnie w znacznej części trzeba by było zadać to pytanie poprzednikom. Może dało się wcześniej, ale poprzednie ekipy, które rządziły przez tych kilkanaście lat, pewnie uznały tę sprawę za nie aż tak priorytetową, żeby ją załatwić. Dziękuję bardzo.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania do pana ministra? Nie widzę, nie słyszę zgłoszeń.

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Łukasz Piebiak: Dziękuję.)

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Zamknięcie dyskusji

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Punkt 31. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Mongolią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 24 stycznia 2018 r.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzydziestego pierwszego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Mongolią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 24 stycznia 2018 r.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 926, a sprawozdania komisji – w drukach nr 926 A i 926 B.

Sprawozdanie Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej

Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej, pana senatora Andrzeja Kamińskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Andrzej Kamiński:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Wysoki Senacie! Panowie Ministrowie!

Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie z prac Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej, której posiedzenie odbyło się 24 lipca 2018 r., a dotyczyło wydania opinii o ustawie o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Mongolią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 24 stycznia 2018 r.

W czasie obrad komisji cel i przedmiot ustawy został przedstawiony przez panią Elżbietę Bojanowską, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

W dniu 24 stycznia 2018 r. w Warszawie została podpisana umowa między Rzecząpospolitą Polską a Mongolią o zabezpieczeniu społecznym. Wejście w życie umowy nie będzie wymagało wprowadzenia zmian w polskim ustawodawstwie. Ustawa ta została przyjęta przez Sejm w dniu 20 lipca 2018 r. i wyraża zgodę na ratyfikację tej umowy przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Dotychczas nie było regulacji prawnych w dziedzinie zabezpieczenia społecznego pomiędzy Polską a Mongolią. Umowa stwarza podstawę do współpracy i daje gwarancję ochrony ubezpieczeniowej dla obywateli Polski zamieszkałych lub pracujących w Mongolii, tj. pracowników, osób pracujących na własny rachunek, w tym rolników i domowników, ubezpieczonych każdej ze stron umowy oraz osób wywodzących swe prawa do tych ubezpieczonych.

Umowa realizuje standardy międzynarodowe w dziedzinie zabezpieczenia społecznego, a jej uregulowania zostały oparte na podstawowych zasadach koordynacji systemów, tj. równego traktowania, sumowania okresów ubezpieczenia oraz zachowania praw nabytych. Zakres przedmiotowy umowy obejmuje zasiłki dla bezrobotnych i świadczenia pieniężne z ubezpieczeń społecznych oraz ubezpieczenia społecznego rolników, jak: świadczenia pieniężne z tytułu choroby i macierzyństwa, emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy, renty rodzinnej, wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz zasiłki pogrzebowe. Umowa respektuje generalną zasadę podlegania ustawodawstwu wyłącznie jednego państwa. Ustawodawstwem właściwym jest ustawodawstwo państwa miejsca wykonywania pracy. Składki na ubezpieczenie społeczne będą opłacane zgodnie z ustawodawstwem państwa.

Wejście w życie polsko-mongolskiej umowy o zabezpieczeniu społecznym zapewnia polskim i mongolskim ubezpieczonym korzyści wynikające z wyeliminowania podwójnego opłacania składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu danego zatrudnienia lub całkowitego braku ochrony ubezpieczeniowej z tytułu danego zatrudnienia.

Szanowni Państwo, ustawa nie budzi wątpliwości legislacyjnych. Komisja po głosowaniu jednogłośnie wnosi, aby Wysoki Senat przyjął tę ustawę bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej

Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej, pana senatora Ryszarda Majera, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Ryszard Majer:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo!

Komisja Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej rozpatrzyła ustawę o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Mongolią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie 24 stycznia 2018 r., na swoim ostatnim posiedzeniu. Ustawa nie wzbudziła kontrowersji i komisja rekomenduje Wysokiemu Senatowi przyjęcie tej ratyfikacji bez poprawek. Bardzo dziękuję.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie widzę, nie słyszę zgłoszeń.

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych zostali upoważnieni minister rodziny, pracy i polityki społecznej oraz minister spraw zagranicznych.

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

Witam na posiedzeniu pana ministra Stanisława Szweda.

Czy chce pan, Panie Ministrze… Nie.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję bardzo.

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Zamknięcie dyskusji

Zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Punkt 32. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o zmianie i zakończeniu obowiązywania Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji, sporządzonej w Warszawie dnia 6 maja 1993 r.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzydziestego drugiego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o zmianie i zakończeniu obowiązywania Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji, sporządzonej w Warszawie dnia 6 maja 1993 r.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 927, a sprawozdanie komisji – w druku nr 927 A.

Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej

Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej, pana senatora Waldemara Sługockiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Waldemar Sługocki:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej sprawozdanie o uchylonej przez Sejm w dniu 20 lipca 2018 r. ustawie o ratyfikacji Porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o zmianie i zakończeniu obowiązywania Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o wzajemnym porozumieniu i ochronie inwestycji, sporządzonej w Warszawie dnia 6 maja 1993 r.

Celem ustawy było wyrażenie zgody na ratyfikację Porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o zmianie i zakończeniu obowiązywania Umowy między Polską a Republiką Estońską o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji, sporządzonej w Warszawie 6 maja 1993 r., jak już wcześniej wspominałem. Sejm uchwalił ową ustawę na sześćdziesiątym siódmy posiedzeniu w dniu 20 lipca 2018 r. w oparciu o przedłożenie rządowe. Był to druk sejmowy nr 2669. Projekt stanowił przedmiot prac sejmowych Komisji Gospodarki i Rozwoju oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Komisje nie wprowadzały poprawek do projektu.

Ja także zwracam się z uprzejmą prośbą do Wysokiego Senatu o przyjęcie przedłożenia rządowego w kształcie przygotowanym przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej. Chcę państwu powiedzieć, że komisja pozytywnie rekomenduje to przedłożenie – jednomyślnie. Posiedzenie komisji miało miejsce w dniu 24 lipca 2018 r. Serdecznie dziękuję.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Zapytania i odpowiedzi

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę…

(Senator Jerzy Czerwiński: Ja mam…)

Jest pytanie, Panie Senatorze. Bardzo proszę. Ale dokończę.

…Trwające nie dłużej niż minutę zapytania do pana senatora sprawozdawcy.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Pan senator Jerzy Czerwiński. Bardzo proszę.

Czy jeszcze ktoś z państwa senatorów pragnie zadać pytanie? Nie widzę zgłoszeń.

To najprawdopodobniej będzie jedno pytanie.

(Senator Waldemar Sługocki: Dobrze.)

Senator Jerzy Czerwiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Króciutkie pytanie. To jest jedna z tych umów, które my w ostatnim okresie wypowiadamy. Ale dlaczego w tytule jest sformułowanie „o zmianie”? Proszę zauważyć, najpierw jest słowo „zmiana”, a potem „zakończenie”.

(Senator Jan Dobrzyński: Jest, bo jest…)

Marszałek Stanisław Karczewski:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Waldemar Sługocki:

Już, już…

(Senator Jerzy Czerwiński: Takiej umowy jeszcze nie było…)

To ustawa o zmianie i zakończeniu obowiązywania umowy między Rzecząpospolitą Polską…

(Senator Jan Dobrzyński: No, zawsze jest ten pierwszy raz.)

Jak rozumiem, zakończenie jest zmianą dotychczas obowiązującej umowy, Panie Senatorze. Tak to odczytuję.

(Rozmowy na sali)

(Senator Jerzy Czerwiński: Po co zmieniać coś, co i tak kończymy?)

Ale proszę posłuchać…

(Marszałek Stanisław Karczewski: No nie, pytanie – odpowiedź…)

Odstąpienie od umowy jest zmianą jakiegoś stanu. Nie jest utrzymaniem status quo, a zmianą jakiegoś stanu. Stąd taki tytuł, jak domniemywam. Ale o to ewentualnie trzeba by zapytać legislatorów. Może państwo prawnicy mają tutaj odpowiedź, która pana senatora zaspokoi. Rozumiem, że jest to ważne, ciekawe pytanie, ale raczej nie do mnie. Dziękuję.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania do pana senatora sprawozdawcy? Nie.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Waldemar Sługocki: Dziękuję serdecznie.)

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych zostali upoważnieni minister przedsiębiorczości i technologii oraz minister spraw zagranicznych.

Witamy na posiedzeniu panią minister Jadwigę Emilewicz, panią minister przedsiębiorczości i technologii.

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

(Minister Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz: Nie.)

Panie i panowie senatorowie mogą teraz zadawać pytania trwające nie dłużej niż minutę, oczywiście związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z pań i panów senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Pan senator Jerzy Czerwiński.

Tak że, Pani Minister, bardzo proszę o podejście do mównicy, bo taki mamy zwyczaj.

Bardzo proszę pana senatora o zadanie pytania.

(Senator Jan Dobrzyński: Maciek, weź, wyjdź z Czerwińskim na papierosa.)

(Senator Maciej Łuczak: Ja nie palę.)

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Jerzy Czerwiński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister!

To samo proste pytanie: po co zmieniać coś, co i tak kończymy? Chyba że jest tak, że część postanowień tej umowy jeszcze będzie obowiązywać przez jakiś czas i tę właśnie część zmieniamy. To byłoby chyba jedyne logiczne wytłumaczenie. Proszę powiedzieć…

Marszałek Stanisław Karczewski:

Bardzo proszę, Pani Minister.

Minister Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz:

W tytule ustawy rzeczywiście są słowa „o zmianie i zakończeniu” i jest prawdą, iż rozwiązanie tej umowy zakończy obowiązywanie klauzuli ochronnej dla inwestorów, która w przypadku wypowiedzenia umowy z Estonią obowiązywałaby jeszcze przez kolejne 10 lat. No, mamy taki tytuł. Taki tytuł miały wszystkie pozostałe… Wszystkie ustawy dotyczące umów BIT z krajami Unii Europejskiej, które rozwiązujemy, mają taki tytuł. W związku z tym tutaj też mamy taki tytuł ustawy. Dziękuję bardzo.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

Czy ktoś jeszcze ma pytanie?

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

(Minister Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz: Dziękuję.)

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Zamknięcie dyskusji

Zamykam dyskusję.

Informuję że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Punkt 33. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Protokołu przystąpienia do Umowy o handlu między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kolumbią i Peru, z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Ekwadoru, sporządzonego w Brukseli dnia 11 listopada 2016 r.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzydziestego trzeciego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Protokołu przystąpienia do Umowy o handlu między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kolumbią i Peru, z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Ekwadoru, sporządzonego w Brukseli dnia 11 listopada 2016 r.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 928, a sprawozdania komisji – w drukach nr 928 A i 928 B.

Sprawozdanie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności

Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności, pana senatora Wiesława Dobkowskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Wiesław Dobkowski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W imieniu Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności mam zaszczyt przedstawić opinię tej komisji do ustawy o ratyfikacji Protokołu przystąpienia do Umowy o handlu między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kolumbią i Peru, z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Ekwadoru, sporządzonego w Brukseli dnia 11 listopada 2016 r.

Celem tej ustawy jest wyrażenie przez parlament zgody na dokonanie przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ratyfikacji Protokołu przystąpienia do Umowy o handlu między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kolumbią i Peru, z drugiej, w celu uwzględnienia przystąpienia Ekwadoru, sporządzonego w Brukseli dnia 11 listopada 2016 r.

Umowa o handlu między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kolumbią i Peru, z drugiej, z dnia 26 czerwca 2012 r., zwana umową o handlu, przewiduje możliwość przystąpienia do niej innych państw członkowskich Wspólnoty Andyjskiej. Umowa o handlu określa podstawy i kierunki kształtowania stosunków i współpracy handlowo-inwestycyjnej między Unią Europejską a krajami Wspólnoty Andyjskiej. Poza stymulowaniem wzajemnego handlu i inwestycji zasadniczym celem umowy o handlu jest zapewnienie poszanowania fundamentalnych wartości – zasad demokracji i praw człowieka.

Umowa o handlu spełnia kryteria w zakresie ustanowienia strefy wolnego handlu zawarte w postanowieniach artykułu XXIV Układu Ogólnego w sprawie Taryf Celnych i Handlu, GATT 1994, dotyczącego zniesienia ceł i innych ograniczających przepisów handlowych w odniesieniu do całej wymiany handlowej między stronami. Oprócz problematyki ceł i taryf celnych umowa o handlu reguluje kwestie odnoszące się do świadczenia usług, zakładania przedsiębiorstw i handlu elektronicznego. Zawiera ona także szczegółowe zobowiązania w zakresie wzajemnego dostępu do rynku m.in. w sektorach finansowym, transportu morskiego czy telekomunikacyjnym. Umowa o handlu umożliwia również prowadzenie przez przedsiębiorców z Unii Europejskiej działalności gospodarczej w Kolumbii i Peru w przemyśle wytwórczym, energetycznym, wydobywczym czy w górnictwie.

Umowa o handlu obejmuje w szczególności pogłębianie wzajemnej liberalizacji rynku zamówień publicznych, odpowiednią i skuteczną ochronę praw własności intelektualnej, przyczynianie się poprzez usuwanie barier handlowych i rozwój otoczenia sprzyjającego przypływom inwestycji do harmonijnego rozwoju i rozszerzania handlu światowego, zobowiązanie się do intensyfikacji handlu międzynarodowego, a także promowanie bezpośrednich inwestycji zagranicznych bez obniżania lub ograniczania standardów w dziedzinie środowiska, pracy lub bezpieczeństwa i higieny pracy.

Podpisanie protokołu przystąpienia Ekwadoru wynika z realizacji celów strategicznego partnerstwa między Unii Europejską oraz krajami Ameryki Łacińskiej i Karaibów, zawartego w Rio de Janeiro w 1999 r., które zakłada wzmocnienie więzi politycznych, gospodarczych i kulturalnych Unii Europejskiej z tymi krajami.

Przystąpienie Ekwadoru do umowy o handlu wzmacnia ramy prawne stosunków handlowych Unii Europejskiej z tym państwem oraz ułatwia wzajemną wymianę handlową i obustronny przepływ inwestycji.

Protokół odnosił się będzie do podmiotów prawa handlowego, prowadzących działalność gospodarczą, w takim zakresie, w jakim będą one uczestniczyły w wymianie handlowej towarami, świadczeniu usług, prowadzeniu działalności gospodarczej na rynku ekwadorskim.

Wdrożenie protokołu całkowicie zwolni z cła przywożone do Ekwadoru produkty przemysłowe i rybołówstwa pochodzące z Unii Europejskiej. Ekwador zaś będzie korzystał z pełnego dostępu do rynku unijnego. Unia Europejska całkowicie zniesie cła na produkty rybołówstwa pochodzące z Ekwadoru oraz zliberalizuje 99,9% rolnych pozycji taryfy celnej oraz 100% pozycji dotyczących towarów przemysłowych.

W dziedzinie zamówień publicznych Ekwador zobowiązał się zapewnić Unii Europejskiej dostęp do zamówień dokonywanych przez instytucje centralne i regionalne.

Dzięki przystąpieniu do umowy o handlu Ekwador będzie uczestniczył w pracach Komitetu ds. Handlu oraz podkomitetów działających w ramach tej umowy. Umożliwi to prowadzenie konsultacji dotyczących konkretnych problemów handlowych w ramach poszczególnych tytułów.

W związku z tym, że zawarte w protokole postanowienia dotyczące kompetencji wyłącznych Rzeczypospolitej Polskiej jako państwa członkowskiego Unii Europejskiej odnoszą się do spraw uregulowanych w ustawach lub takich, w przypadku których konstytucja wymaga ustawy, to zgodnie z art. 89 ust. 1 pkt 5 konstytucji związanie umową międzynarodową wymaga ratyfikacji za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie. W tym samym trybie ratyfikowano umowę o handlu. Umowa ta będzie opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, Official Journal of the EU po ratyfikowaniu jej przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej. Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Maria Koc)

Pani Marszałek, Wysoka Izbo, na posiedzeniu komisji nie było pytań, które senatorowie by zadawali. Wszystko było jasne i oczywiste. W związku z tym Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności wnosi do Wysokiej Izby o wyrażenie zgody na przyjęcie tej ustawy. Wszystkie głosy były za. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Maria Koc:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej

I proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej, pana senatora Marka Rockiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Sprawozdawca Marek Rocki:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Pani Minister!

Mam zaszczyt poinformować, że w dniu 24 lipca senacka Komisja Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej pozytywnie rozpatrzyła omawianą ustawę i rekomenduje Senatowi jej przyjęcie. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maria Koc:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców. Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie.

Dziękuję bardzo.

Projekt tej ustawy został wniesiony przez rząd. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych zostali upoważnieni minister przedsiębiorczości i technologii oraz minister spraw zagranicznych.

Jest dzisiaj z nami pani minister Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.

Czy pani minister pragnie zabrać głos?

(Minister Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz: Nie, dziękuję.)

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawicieli rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie.

Dziękuję bardzo.

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Zamknięcie dyskusji

W związku z tym zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Bardzo dziękuję.

Punkt 34. porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami (druk nr 801)

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzydziestego czwartego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez Komisję Ustawodawczą i zawarty jest w druku nr 801, a sprawozdanie komisji – w druku nr 801 S.

Sprawozdanie połączonych Komisji Ustawodawczej, Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej, Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Zbigniewa Cichonia, o przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji o projekcie ustawy.

Bardzo proszę.

Senator Sprawozdawca Zbigniew Cichoń:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Podjęta inicjatywa ustawodawcza Senatu zmierza do wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 12 grudnia 2017 r., w którym to wyroku Trybunał stwierdził, że ograniczenie jedynie do tych osób, które zostały wywłaszczone, prawa do żądania zwrotu nieruchomości, jeżeli nie został zrealizowany cel wywłaszczenia, mimo że dokonano owego wywłaszczenia, z pominięciem uprawnienia analogicznego, jakie powinno przysługiwać również osobom, które wobec perspektywy dokonania wywłaszczenia zgodziły się na inicjatywę ze strony organów prowadzących wywłaszczenie, polegającą na zbyciu nieruchomości w drodze umowy zamiast wywłaszczenia, stanowi naruszenie konstytucji w zakresie chronienia prawa własności i w zakresie równego traktowania podmiotów, które się cechują tą samą cechą, czyli w zakresie art. 21, art. 64 konstytucji i art. 31 ust. 3 konstytucji.

Dlatego wprowadzamy regulację dającą również osobom, które utraciły własność nie w wyniku decyzji wywłaszczeniowej, lecz w wyniku zawarcia umowy notarialnej dobrowolnego przeniesienia prawa własności właśnie dla realizacji celów wywłaszczeniowych, uprawnienie do żądania zwrotu takiej nieruchomości, której się pozbyły, w sytuacji, kiedy cele wywłaszczeniowe nie zostały zrealizowane. Ustawa precyzuje szczegółowo, jakie to są wymogi, musi minąć określony czas, bodajże 7 lat od momentu, kiedy inwestycja miała być zrealizowana, a nie została zrealizowana.

Jestem oczywiście zwolennikiem takiego rozwiązania. I komisja też bez zastrzeżeń przyjęła ten projekt.

Wicemarszałek Maria Koc:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż minutę zapytania do sprawozdawcy komisji oraz do upoważnionego przedstawiciela wnioskodawców.

Przypominam, że wnioskodawcy upoważnili do ich reprezentowania pana senatora Zbigniewa Cichonia.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie.

Dziękuję bardzo.

Czy przedstawiciel rządu pragnie… Czy jest przedstawiciel rządu?

(Głos z sali: Jest, jest.)

Jest pan minister Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.

Czy pan minister pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego projektu ustawy? Nie. Dziękuję bardzo.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie.

Dziękuję.

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Informuję, że nikt z państwa nie zapisał się do głosu.

Zamknięcie dyskusji

W związku z tym zamykam dyskusję.

Teraz, Szanowni Państwo, Senat mógłby przystąpić do trzeciego czytania projektu ustawy. To trzecie czytanie objęłoby jedynie głosowanie. Zostanie ono przeprowadzone razem z innymi głosowaniami.

Bardzo dziękuję.

Punkt 35. porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami (druk nr 802)

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzydziestego piątego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez Komisję Ustawodawczą i zawarty jest w druk nr 802, a sprawozdanie komisji – w druku nr 802 S.

Sprawozdanie połączonych Komisji Ustawodawczej, Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej, Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Zbigniewa Cichonia, o przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji o projekcie ustawy.

Bardzo proszę.

Senator Sprawozdawca Zbigniew Cichoń:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!

Projekt ustawy jest realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 14 lipca 2015 r., w którym Trybunał orzekł, że wymóg, aby wszyscy współwłaściciele, jedynie wszyscy, mogli wystąpić o zwrot nieruchomości, która mimo wywłaszczenia nie została użyta na cel przewidziany w tymże wywłaszczeniu, narusza konstytucję, podobnie jak poprzednio mówiłem, w zakresie ochrony prawa własności, czyli art. 22 i 64, i w zakresie równego traktowania podmiotów znajdujących się w tej samej sytuacji prawnej. Otóż regulacja przewidywała, że w sytuacji, gdy wywłaszczenie dotyczyło kilku osób, które miały udziały we współwłasności, dla żądania zwrotu nieruchomości konieczne było, żeby wszystkie takowy wniosek złożyły. No, często były i takie sytuacje, że nie wszyscy byli już zainteresowani tym, żeby im zwrócić nieruchomość, i był problem, bo trzeba było sięgać aż do konstrukcji cywilnoprawnych, czyli ci, którzy chcieli żądać zwrotu nieruchomości, musieli składać wniosek do sądu o to, żeby sąd swoim orzeczeniem zastąpił wolę tych, którzy nie chcieli zwrotu. To powodowało i wydłużenie postepowania, i podwyższenie kosztów tego postępowania. I słusznie Trybunał stwierdził, że należy tę sytuację, absurdalną, bo tak to trzeba chyba określić, zmienić. Stąd nasza inicjatywa, żeby ten wyrok wykonać.

Oczywiście komisja jednogłośnie była za tym, żeby ten projekt przyjąć. Jest to rozwiązanie ze wszech miar słuszne.

Wicemarszałek Maria Koc:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż minutę zapytania do sprawozdawcy komisji oraz do upoważnionego przedstawiciela wnioskodawców.

Przypominam, że wnioskodawcy upoważnili do ich reprezentowania pana senatora Zbigniewa Cichonia.

Czy ktoś z państwa pragnie zadać takie pytanie? Nie.

Dziękuję bardzo.

Wystąpienie przedstawiciela rządu

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego projektu ustawy? Panie Ministrze?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju Artur Soboń: Jedno zdanie.)

Jedno zdanie?

Bardzo proszę. Zapraszam na mównicę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju Artur Soboń:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Krótko.

Po pierwsze, podziękowania za te druki nr 801 i 802, które realizują wyroki Trybunału, za inicjatywę Senatu. Ale, po drugie, chciałbym powiedzieć, iż jako rząd przygotujemy rozwiązanie, które skierujemy do Sejmu, i myślę, że Wysoki Sejm będzie pracował nad połączonymi projektem rządowym i projektami senackimi. Takie wyjaśnienie jestem winien Wysokiej Izbie. Bardzo dziękuję.

Wicemarszałek Maria Koc:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, związane z omawianym punktem porządku obrad.

Czy ktoś pragnie zadać takie pytanie? Nie.

Dziękuję bardzo.

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Informuję, że nikt z państwa nie zapisał się do głosu.

Zamknięcie dyskusji

Zamykam dyskusję.

Informuję, że teraz Senat mógłby przystąpić do trzeciego czytania projektu ustawy. To trzecie czytanie objęłoby jedynie głosowanie. Zostanie ono przeprowadzone razem z innymi głosowaniami.

Bardzo dziękuję.

Punkt 36. porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzydziestego szóstego porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.

Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez grupę senatorów i zawarty jest w druku nr 934, a sprawozdanie komisji – w druku nr 934 S.

Sprawozdanie połączonych Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, pana senatora Krzysztofa Słonia, o przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji o projekcie uchwały.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Sprawozdawca Krzysztof Słoń:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Przedstawiam sprawozdanie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich o projekcie uchwały w sprawie zamiany Regulaminu Senatu.

Komisje na wspólnym posiedzeniu w dniu 25 lipca 2018 r. rozpatrzyły w pierwszym czytaniu przedstawiony przez wnioskodawców projekt uchwały i wnoszą o przyjęcie bez poprawek złożonego projektu.

Wysoki Senacie, zmiany zaproponowane w projekcie uwzględniają dotychczasową praktykę stosowania Regulaminu Senatu, doprecyzowują jego przepisy oraz dostosowują regulamin do obowiązującego stanu prawnego.

Zmiana zawarta w art. 1 pkt 1 projektu zmierza do ujednolicenia regulaminowych kompetencji marszałków obu izb parlamentu w zakresie nadawania statutu kancelariom Sejmu i Senatu.

Ustawa z dnia 15 czerwca 2018 r. o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora zmieniła przesłanki, które pozwalają na określenie w regulaminach Sejmu, Senatu i Zgromadzenia Narodowego zasad obniżania uposażenia posłów i senatorów oraz zasad obniżania i utraty prawa do diety parlamentarnej posłów i senatorów.

Ustawa ta wprowadziła nową przesłankę ukarania – naruszenie przez parlamentarzystę w rażący sposób spokoju lub porządku na terenie będącym w zarządzie Kancelarii Sejmu lub Kancelarii Senatu. Projekt zakłada, że wskazane naruszenie spokoju lub porządku będzie zagrożone obniżeniem uposażenia lub diety o kwotę nieprzekraczającą połowy miesięcznego uposażenia lub diety na okres nie dłuższy niż 3 miesiące, a także utratą prawa do diety.

Organem właściwym do ukarania senatora będzie marszałek Senatu, którego zarządzenia będą podlegały zaskarżeniu do Prezydium Senatu. Nie będzie w tym przypadku konieczności wyczerpania procedury z art. 47 ust. 2–3a regulaminu.

Nowo dodany art. 59 ust. 5 przesądza, że o utajnieniu obrad komisji może zdecydować również jej przewodniczący. Zgodnie z obowiązującym art. 59 ust. 4 Regulaminu Senatu, w związku z art. 36 ust. 2, utajnienie obrad komisji może nastąpić, jeżeli wymaga tego dobro państwa, po podjęciu stosownej uchwały przez komisję.

W praktyce obrad komisji przedmiotem debaty mogą być informacje niejawne w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych. Jako przykład podam niejawne posiedzenia Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej. Są to informacje, których nieuprawnione ujawnienie spowodowałoby lub mogłoby spowodować szkody dla Rzeczypospolitej Polskiej albo byłoby z punktu widzenia jej interesów niekorzystne – art. 1 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych.

Informacjom takim nadaje się określone klauzule tajności, co oznacza, że mogą być udostępniane wyłącznie osobie uprawnionej – zgodnie z przepisami ustawy dotyczącymi dostępu do określonej klauzul tajności – oraz że muszą być przetwarzane w warunkach uniemożliwiających ich nieuprawnione ujawienie.

Z natury rzeczy, jeśli takie informacje miałyby być ujawnione na posiedzeniu komisji, to dobro państwa wymaga utajnienia obrad. Z kolei nieutajnienie obrad oznacza brak możliwości ich ujawnienia. Stąd zasadne jest przesądzenie, że posiedzenie, jeśli wiadomo z góry, że przedmiotem obrad mają być informacje niejawne, jest zwoływane jako niejawne przez jej przewodniczącego.

Zmiana dokonana w art. 70 ust. 1 regulaminu dostosowuje przepisy regulaminu do art. 235 ust. 2 konstytucji, zgodnie z którym zmiana konstytucji następuje w drodze ustawy uchwalonej w jednakowym brzmieniu przez Sejm i następnie w terminie nie dłuższym niż 60 dni przez Senat. Stąd termin na uchwalenie zmiany konstytucji przez Senat powinien być liczony nie od dnia przekazania ustawy do Senatu, jak w przypadku ustaw zwykłych, ale od dnia uchwalenia ustawy o zmianie konstytucji przez Sejm.

Nowy art. 80 ust. 3a regulaminu potwierdza, że instytucja wniosków mniejszości komisji przypisana jest przede wszystkim do procedury wyrażania stanowiska Senatu w sprawie ustaw uchwalonych przez Sejm. Wniosków takich nie zgłasza się podczas pierwszego czytania projektów ustaw i uchwał Senatu. Jest to niemożliwe w świetle art. 80 ust. 2 Regulaminu Senatu określającego zawartość wspólnego sprawozdania komisji po pierwszym czytaniu, ustanawiającego zasadę przedstawienia tekstu jednolitego projektu. Pomimo utrwalonej praktyki stosowania przepisu przez senackie komisje zasada ta w dalszym ciągu wywołuje wątpliwości wśród senatorów w trakcie obrad komisji. Stąd konieczność wprowadzenia zmian.

Nowe brzmienie art. 91 ust. 1 pkt 3 regulaminu uwzględnia, że zgodnie z ustawą z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych, która weszła w życie z dniem 25 maja br., organem właściwym w sprawie ochrony danych osobowych w miejsce generalnego inspektora ochrony danych osobowych jest prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Wysoki Senacie, z tego sprawozdania widać, że zmiany są różnego rodzaju. A to są odpowiedzią na zmiany ustawowe, a to doprecyzowują zapisy istniejące w naszym regulaminie, m.in. związane z wnioskami mniejszości, a to wreszcie usuwają pewne nieścisłości związane z terminami na uchwalenie ustaw, które trafiają z Sejmu, w tym w szczególności konstytucji bądź zmian w konstytucji. Mają też charakter czysto techniczny, jak chociażby ta zmiana dotycząca generalnego inspektora ochrony danych osobowych – takie określenie już nie istnieje, pojawił się prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych i to też należy wpisać do regulaminu.

Po bardzo ożywionej i długiej dyskusji, w której uczestniczyli senatorowie, wyrażając swoją troskę o kształt regulaminu i zasady funkcjonowania senatorów w przestrzeni Senatu i w przestrzeni podlegającej jurysdykcji Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu, komisja przyjęła wniosek o przyjęcie uchwały o zmianie regulaminu bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maria Koc:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Zapytania i odpowiedzi

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż minutę zapytania do sprawozdawcy komisji oraz do upoważnionego przedstawiciela wnioskodawców.

Przypominam, że wnioskodawcy upoważnili do ich reprezentowania również pana senatora Krzysztofa Słonia.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?

Pan marszałek Bogdan Borusewicz. Tak?

Bardzo proszę, Panie Marszałku.

Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Senatorze Sprawozdawco, jakie jest ratio legis wprowadzenia zmiany pktu 18, która powoduje, że statut kancelarii nadaje marszałek, ale bez zasięgnięcia opinii Prezydium Senatu i Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, czyli tych 2 ciał kolegialnych Senatu? Dotychczas jest tak, że marszałek nadaje ten statut, ale po zasięgnięciu opinii, a w tej chwili proponujecie państwo, żeby marszałek jednoosobowo decydował o statucie kancelarii, czyli organizacji wewnętrznej kancelarii, liczbie etatów itd.

Wicemarszałek Maria Koc:

Proszę.

Senator Krzysztof Słoń:

Szanowny Panie Marszałku, podstawową racją jest ujednolicenie zapisów w przypadku Sejmu i Senatu, gdyż w przypadku statutu Kancelarii Sejmu takie zarządzenie o nadaniu statutu Kancelarii Sejmu wydaje marszałek Sejmu. Dodatkową przesłanką jest uproszczenie tej procedury. Zakłada się, że skoro marszałek Senatu jest odpowiedzialny za funkcjonowanie Senatu i wszystkie jego działania służą temu, żeby prace Senatu oraz prace wszystkich jednostek obsługujących prace Senatu były sprawne i służyły sprawnemu przebiegowi prac w Senacie, to właśnie – naszym zdaniem – marszałek Senatu powinien mieć taką możliwość, aby statut Kancelarii Senatu nadawał w drodze swojego zarządzenia.

(Senator Bogdan Borusewicz: Mam jeszcze pytanie.)

Wicemarszałek Maria Koc:

Proszę.

Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Senatorze Sprawozdawco, w związku z pana odpowiedzią mam następujące pytanie: czy jest tak, że organem Sejmu jest marszałek, a organem Senatu jest Prezydium Senatu? Czy tu jest różnica i czy ta różnica jest nadal zachowywana?

Wicemarszałek Maria Koc:

Proszę.

Senator Krzysztof Słoń:

Kwestie związane z nazewnictwem i przypisywaniem funkcji marszałkowi Sejmu, marszałkowi Senatu, Prezydium Sejmu oraz Prezydium Senatu nie były przedmiotem obrad komisji. Utrwalone jest w praktyce, że odpowiednikiem marszałka Sejmu jest w Senacie marszałek Senatu, któremu uprawnienia nadawane są z chwilą wyboru. Te uprawnienia określone są w regulaminie. Wnioskodawcy proponują, żeby statut Kancelarii Senatu był dokumentem, który będzie każdorazowo nadawany przez marszałka Senatu, jeśli uzna on, że zmiany są konieczne bądź sytuacja wymaga wprowadzenia całkowicie nowego statutu, wydania takiego właśnie zarządzenia.

Wicemarszałek Maria Koc:

Bardzo dziękuję.

Pani senator Sztark. Proszę.

Senator Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Na posiedzeniu komisji, na którym byłam obecna, dopytywaliśmy o to cały czas. To jest moja trzecia kadencja. Nie zauważyłam w tej kadencji nadmiernego naruszenia spokoju lub porządku przez państwa senatorów. Proszę mi odpowiedzieć, bo doprawdy nie wiem, na jakiej podstawie to robicie. Co było powodem tego, że trzeba było po raz drugi zmieniać regulamin, zaostrzać kary? No, przepraszam, ale te kary, to obniżanie uposażenia lub diety… Ta gradacja postępuje. No, dobrze, że nie jest tak jak w Sejmie, że nie ma 9 miesięcy, tylko są 3 miesiące. Proszę mi powiedzieć, co to spowodowało, jaki przypadek, jakie przypadki spowodowały, że akurat w tej kadencji musicie państwo zmieniać ten regulamin, żeby zdyscyplinować aż tak mocno senatorów. Dziękuję.

Wicemarszałek Maria Koc:

Proszę bardzo.

Senator Krzysztof Słoń:

Szanowna Pani Senator, z dumą stwierdzam, że nie zanotowałem ani w poprzedniej kadencji, ani w tej kadencji takich przypadków, które by uzasadniały wprowadzenie takich regulacji, jeśli chodzi o izbę wyższą, czyli Senat. Jako wiceprzewodniczący Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich jestem też bardzo wdzięczny senatorom za to, że tego typu sprawy nie trafiają pod obrady i nie są opiniowane przez komisję. Do tej pory komisja zajmowała się, można powiedzieć, bardzo drobnymi przypadkami, związanymi najczęściej z niedopełnieniem obowiązków usprawiedliwiania swoich nieobecności czy też z jakimiś nie do końca przemyślanymi wypowiedziami, zwłaszcza gdy informacja o tym dochodziła do pana marszałka z zewnątrz. Ale wtedy też była rozważana kwestia, czy pan marszałek powinien udzielić upomnienia, nagany, czy zwrócić uwagę. A zatem w przypadku Senatu można powiedzieć: postępujmy tak dalej, a te przepisy, które ewentualnie zostaną wprowadzone do naszego regulaminu, pozostaną niewykorzystane, czyli martwe.

Jeśli pani marszałek pozwoli – a jest to również związane z tym, o czym mówiła pani senator, czyli z tymi konkretnymi zmianami – to chciałbym zgłosić poprawki.

(Senator Stanisław Gogacz: W debacie. Teraz nie można.)

(Wicemarszałek Maria Koc: To w debacie.)

W debacie?

(Wicemarszałek Maria Koc: W dyskusji.)

Dobrze. Panie Przewodniczący, bardzo dziękuję za czujność. Chciałem wykorzystać ten czas.

Informuję jeszcze panią senator, że te zmiany w regulaminie wnioskodawcy proponują wprowadzić w związku z tym, że została uchwalona ustawa z dnia 15 czerwca o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Ta ustawa została podpisana 23 lipca 2018 r. i wejdzie w życie 7 sierpnia 2018 r.

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję.

Pan senator Zientarski ma pytanie, tak?

(Senator Piotr Zientarski: Tak.)

Bardzo proszę.

Senator Piotr Zientarski:

Panie Przewodniczący, czym uzasadnione jest odwzorowanie, taka symetria regulaminowa w przypadku Sejmu i Senatu, jeśli chodzi o kwestię decyzji przewodniczącego o utajnieniu obrad poszczególnej komisji? Do tej pory było tak, że przewodniczący komisji, za zgodą całej komisji, mógł utajnić posiedzenie komisji. Chcę przypomnieć, że istnieją różnice w strukturze Sejmu i Senatu, jeśli chodzi o komisje, ponieważ w Sejmie jest instytucja prezydium komisji, przewodniczący jest przewodniczącym prezydium komisji, a u nas, w Senacie nie ma prezydium komisji, nie ma takiego ciała, jest jednoosobowe kierownictwo komisji, w związku z czym pozycja przewodniczącego jest wyższa. I tutaj wprowadzamy zmianę – pytam: dlaczego? – pozbawiając głosu członków komisji i pozostawiając decyzję tylko przewodniczącemu, podczas gdy jego pozycja i tak jest wyższa, tak jak powiedziałem, w stosunku do pozycji przewodniczącego komisji sejmowej, bo tam musi być uchwała prezydium.

(Senator Bogdan Borusewicz: Wiceprzewodniczący…)

W związku z tym w moim przekonaniu ta zmiana nie ma uzasadnienia. Czym tłumaczy pan tę zmianę…

(Wicemarszałek Maria Koc: Dobrze, dziękuję…)

…biorąc pod uwagę te okoliczności?

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Krzysztof Słoń:

Spieszę uspokoić pana senatora, że poprzednie uregulowania nie znikają, one pozostaną w dotychczasowym brzmieniu. Jest tylko nowo dodany akapit, który daje w uzasadnionych przypadkach, w takich, o których mówiłem już w uzasadnieniu, możliwość, żeby przewodniczący mógł już przed zwołaniem komisji taki właśnie tryb zarządzić. Poprzedni tryb pozostaje, on daje możliwość wypowiedzenia się również komisji. Sądzę również, że w praktyce będzie to wyglądało tak, że przewodniczący komisji będą się posiłkować opinią prezydium, choć te przypadki, o których…

(Senator Piotr Zientarski: Nie prezydium, tylko członków komisji.)

Ale też prezydium, bo jeśli będą…

(Senator Piotr Zientarski: Nie ma prezydium komisji, nie ma. Nie ma takiego ciała w Senacie.)

Ja rozumiem, ale jest to czasem praktyką, przyzna pan senator, że pewne kwestie związane ze zwoływaniem komisji są między przewodniczącym a wiceprzewodniczącymi uzgadniane. W moim uzasadnieniu wskazałem te sytuacje, które z natury rzeczy przemawiają za tym, aby przewodniczący podjął już taką wstępną decyzję o zwołaniu komisji w takim trybie. Oczywiście po tym, jak komisja się zbierze, głosy i wnioski mogą być zgoła inne, przecież senatorowie mogą wyrazić swoją dezaprobatę dla takiego trybu zwołania komisji. Chodzi o to, żeby nie było w niektórych przypadkach konieczności zwoływania komisji po to, żeby komisja określała, że następne jej posiedzenie będzie utajnione. Tylko to jest dodane, a poprzednie uregulowania nadal funkcjonują.

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania?

(Rozmowy na sali)

Pani senator Sztark.

Senator Grażyna Sztark:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Szkoda, że nie ma pana marszałka. Cały czas mnie ta sprawa nurtuje. Doktor z zawodu i… Skąd ta tendencja, żeby jednoosobowo karać i decydować? To nie ma efektu mrożącego. Naprawdę. Może są małe wyjątki, są jacyś koledzy, którzy się przestraszą. Reszta… To powoduje właśnie takie zachowania jak podczas ostatnich posiedzeń. Odbiera się głos i skraca się debatę. Takie są efekty dyscyplinowania. No i pan marszałek może jednoosobowo uznać, że to jest rażące naruszenie…

(Wicemarszałek Maria Koc: Pytanie, Pani Senator.)

Czy to jest ten właściwy powód?

Wicemarszałek Maria Koc:

Dobrze. Dziękuję.

Proszę, Panie Senatorze.

Senator Krzysztof Słoń:

Podczas posiedzeń Senatu i komisji będą obowiązywały dotychczasowe unormowania, które przewidują kilkustopniowe działanie marszałków czy prowadzących obrady komisji. Jak sama pani senator wskazała w swojej poprzedniej wypowiedzi, nie dostrzegła pani w dotychczasowym funkcjonowaniu senatorów sytuacji, które by upoważniały marszałka do tego, żeby zastosował te rozwiązania.

Zgadzam się tutaj z panią senator. Oby tak dalej. Oby naszym największym problemem była temperatura dyskusji, ewentualnie konieczność przywoływania senatorów do porządku bądź nawet odbieranie głosu, kiedy marszałek uznaje – a robi to, przyznajmy wszyscy, rzadko – że głos senatora jest w nieodpowiednim czasie albo nie dotyczy punktu, albo wykracza poza materię omawianych zagadnień.

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję bardzo.

Są jeszcze pytania? Nie.

Dziękuję, Panie Senatorze.

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

O zabranie głosu proszę pana senatora Sławomira Rybickiego.

Proszę, Panie Senatorze.

Senator Sławomir Rybicki:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Zdecydowałem się zabrać głos w dyskusji, aby podobnie jak na posiedzeniu połączonych komisji wyrazić swoją opinię i przedłożyć wnioski o charakterze legislacyjnym.

Uważam, że projekt uchwały zawiera rozwiązania potrzebne i konieczne, o których mówił mój przedmówca, senator sprawozdawca, dotyczące choćby generalnego inspektora danych osobowych. To są techniczne rzeczy, które oczywiście powinniśmy zrobić. Ale teraz robimy to jakby przy okazji wprowadzania innych rozwiązań, które są przez nas, senatorów Platformy Obywatelskiej, kwestionowane co do meritum.

Chcę się odwołać do debaty, która odbyła się w Wysokim Senacie na poprzednim posiedzeniu, a dotyczyła ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Ta ustawa wymusza na nas, choć niesłusznie, zmiany w regulaminie dotyczące nowych przesłanek, rozszerzonego katalogu przesłanek, na podstawie których marszałek Senatu będzie mógł indywidualnie, można powiedzieć, arbitralnie, w oparciu o bardzo niejasne kryteria, karać posłów… Przepraszam, senatorów. Posłów oczywiście też to dotyczy.

To jest obszar, w którym się nie zgadzamy. Parlament to jest miejsce, gdzie powinna odbywać się debata, nawet bardzo ostra. Jesteśmy upoważnieni przez naszych wyborców do tego, aby w ich imieniu, często w sposób bardzo ostry, radykalny, na granicy, powiedziałbym, dopuszczalności języka debaty politycznej, wyrażać swoje opinie. W opinii publicznej pojawił się uprawniony pogląd, że może to być użyte jako swoisty kaganiec na senatorów, szczególnie na tych senatorów, którzy są bardzo ekspresyjni w swoich wypowiedziach.

To w żaden sposób nie demokratyzuje naszej wewnętrznej umowy, jaką jest regulamin. Dlatego za chwileczkę ponownie złożę wniosek o odrzucenie projektu uchwały w całości.

Jest w tym projekcie uchwały również inny przepis, o którym wspomniał marszałek Borusewicz. Mianowicie tak trochę chyłkiem, bo nie jest to jakoś szczególnie eksponowane, jest wprowadzana propozycja, aby marszałek Senatu jednoosobowo, a nie tak jak jest w tej chwili w Regulaminie Senatu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Senatu i Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, dokonywał zmian w statucie kancelarii. To jest według mnie bardzo istotna zmiana, która powoduje, że decyzje będą miały charakter arbitralny, będą podejmowane bez konsultacji choćby z prezydium czy komisją, z innymi organami Senatu. Zdaje się, że tak istotne decyzje jak zmiana statutu, a co to w konsekwencji może oznaczać dla bardzo wielu biur, osób… Czytamy z niepokojem, że marszałek dokonał dość radykalnej, kategorycznej oceny działalności Biura Legislacyjnego. Czy w tym kontekście mamy patrzeć na te narzędzia, w jakie wyposażymy pana marszałka, który jednoosobowo będzie decydował o strukturze organizacyjnej kancelarii?

(Rozmowy na sali)

To jest też pewien jak gdyby wyłom w dorobku związanym z kulturą pracy Senatu. No, nie sposób się pogodzić z tą propozycją.

(Rozmowy na sali)

Dlatego oprócz złożenia wniosku o odrzucenie całego projektu uchwały…

(Rozmowy na sali)

(Wicemarszałek Maria Koc: Proszę o ciszę, Szanowni Państwo! Proszę o ciszę.)

…po drugim czytaniu, składam też wniosek legislacyjny o wykreślenie z uchwały tego jednego punktu.

Uważam też, że ta zmiana dotycząca nowych przesłanek karania senatorów jest na tyle niedoskonała… Zresztą to już się pojawiło w debacie na posiedzeniu połączonych komisji. Bardzo merytorycznie głos zabrał senator Czerwiński, wskazując na możliwe szerokie interpretowanie lub niedoskonałe interpretowanie zapisów. Ja z tym w pełni się zgadzam, uważam, że to powinno zostać na nowo zaprojektowane, była o tym rozmowa. Jednak to jest tylko uwaga o charakterze merytorycznym, a politycznie ten projekt, dający tak poważne narzędzia marszałkowi, jest po prostu według nas nie do przyjęcia.

Składam wnioski o charakterze legislacyjnym. Dziękuję. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję, Panie Senatorze.

I pan marszałek Bogdan Borusewicz.

Proszę bardzo, Panie Marszałku.

A wnioski? Są? To poproszę.

Senator Bogdan Borusewicz:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Ta zmiana regulaminu, a wcześniej ustawy, wpisuje się w ogólny trend, który jest narzucany przez większość parlamentarną czy przez PiS w obu izbach parlamentu. Ale ja o Sejmie nie będę mówił, chcę mówić o Senacie.

Ta zmiana, po pierwsze, osłabia pozycję ciał kolegialnych w Senacie, ponieważ nadawanie statutu przez marszałka bez opiniowania przez Prezydium Senatu i komisję regulaminową… No, jest jasne, o co chodzi. To znaczy, że marszałek może dowolnie kształtować administrację Senatu i nikt nie będzie miał na to wpływu, a uzyskane informacje to będą informacje post factum. To po pierwsze.

Po drugie, podobnie jest z propozycją jednoosobowej decyzji w sprawie utajnienia posiedzeń komisji. Dotychczas decyzję o utajnieniu, które jest istotne dla dostępu do informacji mediów, opinii publicznej, musiała podjąć cała komisja. I to nie jest tak, że przewodniczący komisji będzie tylko mógł z wyprzedzeniem zaproponować utajnienie. Będzie mógł zaproponować, wprowadzić utajnienie w czasie obrad komisji. I jeżeli będzie chciał usunąć z posiedzenia komisji dziennikarzy, czyli przerwać możliwość kontaktowania się z opinią publiczną, to zarządzi utajnienie. To nie tak, że zaproponuje utajnienie, ale zarządzi utajnienie i dziennikarze zostaną usunięci z obrad komisji. Nie bardzo rozumiem, dlaczego, w świetle tego, co się działo w Senacie… Nie bardzo rozumiem, dlaczego akurat tego typu propozycje są wskazane.

Ale to nie jest sprawa najważniejsza. Sprawa najważniejsza to rozszerzenie możliwości karania przez marszałka bardzo wysokimi karami pieniężnymi, bo to łącznie, jak wyliczyłem, może być kara sięgająca 15–16 tysięcy zł. Ale nie chodzi tylko o wysokość. Chodzi przede wszystkim o to, że przepis, który mówi o naruszeniu powagi Senatu, jest tak nieostry, że można karać za wszystko. Co tu oznacza pojęcie „powaga Senatu”? Przecież interpretacje mogą być różne. To nie jest naruszenie przepisów regulaminu, naruszenie porządku na terenie będącym w zarządzie… itd., itd., ale to jest naruszenie powagi Senatu. Nie wiemy… Obawiam się, że to pojęcie będzie interpretowane rozszerzająco. Jest to także nieostre pojęcie, które będzie interpretowane jednoosobowo. Rozumiem, że można byłoby je wprowadzać, ale pod warunkiem, że ciała kolegialne Senatu wypowiadałyby się co do tego, tzn. komisja regulaminowa, prezydium, że byłaby jakaś dyskusja, określająca, co oznacza pojęcie „powaga Senatu”. Ale dla niektórych powaga Senatu, tj. jej naruszenie będzie czym innym niż dla innych.

To przypomina przepis rzymski, który był wprowadzany przez Rzym w stosunku do podbitych narodów. Zawsze była umowa, umowa według prawa rzymskiego, dokładna, dobra, równorzędna czy równoprawna, a na jej końcu był drobny przepis: jeżeli zostanie naruszona powaga narodu rzymskiego, to ta umowa przestaje obowiązywać. A kto interpretował to naruszenie? Kto mówił, że została naruszona powaga czy godność? Godność, tam mówiono o godności, mówiono, że została naruszona godność. No kto? Ano ten silniejszy, ten, kto miał władzę. A więc dajemy tutaj bardzo szeroką, mogę powiedzieć, że nieograniczoną władzę tym, którzy aktualnie mają większość w Senacie, czyli dajemy nieograniczoną władzę marszałkowi. I nic nikomu nie będzie do tego. Nic. Nikt nie będzie mógł tego zakwestionować.

To jest sytuacja wpisująca się w ogólną sytuację, jaka jest w parlamencie, w Sejmie, w Senacie i wokół parlamentu. Dojście do parlamentu od ponad roku jest zamykane, jest zamknięte. Kiedyś każdy obywatel, a także turysta, mógł przejść przez teren parlamentu. Kontrolowany i limitowany był tylko wstęp do budynków Sejmu i Senatu. A w tej chwili wszystkie bramy i bramki są zamknięte dla osób postronnych. Co chwilę limitowane są wejścia dziennikarzy z przepustkami jednorazowymi. Limitowane są i ograniczane wejścia naszych gości, także wejścia gości na posiedzenia komisji. To przecież utrudnia nam wykonywanie naszych obowiązków senatorskich zapisanych w ustawie. Przecież zdarzało się, że na posiedzenia komisji goście nie byli wpuszczani. Kiedy było spotkanie w rocznicę KUL, stulecie KUL, biskup lubelski i zaproszeni goście czekali pod bramą ponad pół godziny. I w związku z tym ta konferencja została zdezorganizowana. To jest sytuacja nie do zaakceptowania. I te wewnętrzne przepisy, które powodują, że senatora można karać w każdej sytuacji i może go karać jednoosobowo marszałek Senatu, wpisują się w ogólną tendencję, którą jest odejście od otwartości Sejmu i od możliwości dyskusji w Sejmie i Senacie.

Byliśmy zresztą świadkami ograniczenia tej dyskusji, dwukrotnie. Po raz pierwszy w historii Senatu – i zostanie to na pewno zapisane w annałach Senatu – ograniczono czas wystąpień indywidualnych, z 15 do 5 minut. Po raz pierwszy, dwukrotnie, ograniczono listę mówców. Wcześniej już kilkakrotnie ograniczono czas pytań, czego też nie było nigdy w poprzednich kadencjach. A potem następne kroki. No, ograniczenia czasu przemówień…

(Wicemarszałek Maria Koc: Panie Marszałku, czas.)

Każdy z nas…

(Wicemarszałek Maria Koc: Panie Marszałku, czas.)

Ja rozumiem. Akurat pani… Nie powiem, że pani marszałek się wpisuje w moje obawy…

(Wicemarszałek Maria Koc: Nie…)

Rozumiem.

Ale w związku z tym wszystkim składam wniosek o odrzucenie tej uchwały. Nie powinniśmy sobie samodzielnie nakładać kagańca, nie powinniśmy samodzielnie albo pod wpływem sugestii czy jakichś nieokreślonych obaw dokonywać amputacji. Powinniśmy bronić naszej niezależności senackiej i naszej możliwości funkcjonowania w Senacie. Składam wniosek o odrzucenie projektu uchwały… (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję.

(Senator Bogdan Borusewicz: …w drugim czytaniu.)

Dziękuję bardzo.

Pani senator Grażyna Sztark. Proszę.

Senator Grażyna Sztark:

Dziękuję bardzo.

Pani Marszałek! Szanowni Państwo!

Ja również złożę poprawkę. Obawiam się, że pierwszy wniosek, o odrzucenie tej uchwały w sprawie zmiany regulaminu, która, potwierdzam, powinna być odrzucona, absolutnie, bo ona godzi w nasze prawa…

(Głos z sali: Prawa.)

Ale i każda osoba z nas, wybranych przez dużą grupę naszych wyborców… Nie wiem, czy oni by również chcieli, żeby ich senator bał się wypowiadać tutaj, w tej Izbie, dlatego że grozi mu kara dyscyplinarna.

Szanowni Państwo, dopóki się dyskutuje tutaj, w tej Izbie, dopóty mamy prawo wypracowywać właśnie w tej Izbie – choćby ostre były te dyskusje – wnioski i propozycje, będziemy przyjmowali ustawy i będziemy mogli mówić o demokracji albo o demokracji ograniczonej. Proszę państwa, moim zdaniem przekroczeniem i naruszeniem powagi Senatu było już wejście policji tutaj w zeszłym roku – po raz pierwszy. Marszałek Piłsudski na to sobie nie pozwolił. Marszałek Piłsudski wprowadził wojsko, nigdy w życiu policję. Nigdy w życiu! Co to miało znaczyć? Mieliśmy się bać? To miał być efekt mrożący? Powinniśmy wówczas wszyscy wstać i wyjść, nie doprowadzać do tego, że dzisiaj w kolejnej uchwale, w kolejnej ustawie mówi się do senatorów, jak nie wiem do kogo, jak się mają zachowywać. Proszę państwa, przecież to nie o to chodzi. To o to chodzi, żebyśmy my się bali, żeby opozycja się bała. Przestraszyliście już trochę, przestraszyliście część, nie przestraszycie wszystkich. I nie róbcie tego, naprawdę nie pozwalajcie na to, dlatego że do was też przylgnie to określenie, że zamykacie opozycji buzię.

Proszę państwa, kogo wy teraz chcecie karać? Kogo? Aktywnych senatorów. Aktywnych, bo ci, którzy siedzą spokojnie i nie uczestniczą w posiedzeniu, pojadą za granicę na dłużej, będziecie ich bardziej lubili. Ale nie tych aktywnych, tych, którzy mają odwagę wstać i powiedzieć: kochani, nie idźcie tą drogą. Naprawdę. Naprawdę.

Wczoraj, proszę państwa, oglądaliśmy te obrazki, kiedy przyjęliśmy ustawę o sądach.

(Senator Bogdan Borusewicz: Przedwczoraj.)

(Senator Piotr Zientarski: Przedwczoraj.)

Przedwczoraj. Przecież to nieważne kiedy. Przedwczoraj, wczoraj… Prezydent podpisał. Ale…

(Rozmowy na sali)

Jeszcze?

(Senator Alicja Zając: Dajcie koleżance powiedzieć.)

I, proszę państwa, czy udział tych ludzi nie przypomniał wszystkim państwu o tym, że siedzimy i przebywamy tutaj w świętym miejscu, że pozbawia się nas krok po kroku wolności, kolejnych wolności. Ja naprawdę do państwa apeluję i proszę. Bo dla mnie nie jest naruszeniem prawa, jeżeli ktoś mówi, nawet głośno, być może zbyt ekspresyjnie, czy założy maskę, proszę państwa, czy będzie milczał na tej mównicy. Niech się wypowiada. Dopóki mamy szansę się wypowiadać, proszę państwa, dopóty nie będziemy – ja przypomnę – wsadzać do więzień. Dlatego że tu jest to miejsce, gdzie można mówić. I naprawdę nie róbcie tego. Naprawdę. Od rzemyczka do koniczka… Dzisiaj będziecie karali zabraniem na 3 miesiące wynagrodzenia czy diety, a jutro będzie na 9 miesięcy, jak w Sejmie. No i co? I dalej ci sami, którzy wychodzili na mównicę i mówili, mieli odwagę mówić. Nie przestraszycie nas. Naprawdę nikt nas nie przestraszy. Tym bardziej będziemy mówili. Nie wolno takich rzeczy robić.

Dlatego też moim zdaniem – ja tak uważam – naruszeniem prawa, które powinno być ukarane, jest to, że nie ma tutaj 2/3 senatorów, którzy pobierają pieniądze, tj. i diety, i wynagrodzenie. Ich tu nie ma, proszę państwa. Czyli co? Pracują? No, nie pracują. W związku z tym ja proponuję poprawkę, by w art. 1 w pkcie 2 lit. a w ust. 1 dodać pkt 4 w brzmieniu: „opuszczających bez usprawiedliwienia ponad połowę czasu trwania posiedzenia Senatu lub komisji”. I dodajemy to jako naruszenie przez parlamentarzystę w rażący sposób spokoju… Oj, nie „spokoju”, tylko za wskazaniem o naruszeniu spokoju lub porządku… Moim zdaniem – jeszcze raz powtórzę – jeżeli ktoś nie bierze udziału w posiedzeniu i nie pracuje, powinien mieć obcięte, za przeproszeniem, wynagrodzenie lub dietę. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję, Pani Senator. Dziękuję bardzo.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Krzysztofa Słonia.

Senator Krzysztof Słoń:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Aż się wystraszyłem, że to wszystko, o czym mówili państwo senatorowie wcześniej, jest zawarte w tych proponowanych przez wnioskodawców zmianach. Jeszcze raz się temu wszystkiemu przejrzałem i odetchnąłem z ulgą, bo jednak ma być wprowadzone tylko to, co jest tam napisane – i nic więcej.

Jeśli chodzi chociażby o utajnianie… Ja przytoczę ten punkt: „Jeżeli przedmiotem obrad komisji mają być informacje niejawne w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych, o utajnieniu obrad decyduje przewodniczący komisji. Przewodniczący, zwołując posiedzenie, określa osoby, których udział w posiedzeniu jest niezbędny”. Nie zapisaliśmy tutaj intencji, o których mówił pan marszałek Borusewicz, tj. tego, że w każdym czasie w trakcie obrad komisji przewodniczący będzie mógł kogoś z tych obrad komisji wyprosić, korzystając z tego zapisu.

Pani senator Sztark też mówiła tutaj o bardzo drastycznych sytuacjach, które mają miejsce w związku ze zmianami wprowadzanymi w regulaminie. Otóż te kwestie, o których mówiła, czyli dotyczące zachowań podczas obrad Senatu… One już są w naszym regulaminie zawarte. W tej chwili dojdą jeszcze tylko kwestie określające, że pod te uregulowania będą podciągnięte również posiedzenia komisji senackich. Proszę państwa, rzeczywiście to, co się aktualnie dzieje, przerasta nasze… nie ma pokrycia i w pamięci, i we wspomnieniach z poprzednich kadencji. Ale reakcja na pewne sytuacje musi być adekwatna. Ja nie przypominam sobie tego, żeby państwo z jakąś dużą ochotą wpuszczali na teren parlamentu czy do samego Senatu osoby, które wyrażały… A byli to np. górnicy, dosyć zdenerwowani, którzy wyrażali swoją opinię na temat zmian dotyczących wieku emerytalnego. Oni, o ile dobrze pamiętam, również koncentrowali się, artykułując swoje uwagi, wzdłuż ulicy Wiejskiej. I też byli oddzieleni od terenu Senatu czy to służbami mundurowymi, czy też innymi środkami zabezpieczającymi teren Senatu. Pewnie senatorom wielu kadencji nie przyszło nigdy do głowy, że zamiast wprowadzać przez Biuro Przepustek osoby, które ich zdaniem powinny odwiedzić parlament, można zafundować im wycieczkę w bagażniku swojego samochodu.

Co prawda jest to formuła dosyć drastyczna, ale sami państwo zauważyliście, ja również, że gdy wjeżdżamy teraz na teren parlamentu, odpowiednie służby oczekują tego, że przewietrzymy nasze bagażniki, ukazując ich wnętrze. Są sytuacje, które dawniej nie miały miejsca, a teraz mają miejsce. Czy szanowni senatorowie seniorzy pamiętają, żeby ktoś kiedyś na budynkach parlamentu wypisywał jakiekolwiek hasła trudno zmywalnymi farbami? W tej chwili to już zaistniało.

Parę lat temu jeden z obywateli Rzeczypospolitej miał plan, żeby na teren parlamentu wjechać samochodem ze środkami wybuchowymi. To są sytuacje, które rzeczywiście wykraczają poza nasze pojmowanie demokracji, ale mówienie o nich w kontekście proponowanych zmian w regulaminie jest, wydaje mi się, delikatną ich nadinterpretacją. Chodzi o kwestie związane tylko i wyłącznie z zachowaniem senatorów, bo do tego odnoszą się zmiany w naszym regulaminie. Życzyłem wszystkim koleżankom i kolegom, żebyśmy postępowali tak jak do tej pory, a przepisy wprowadzone do regulaminu pozostaną martwe.

Uspokajam państwa, że pozostałe regulacje zaproponowane przez wnioskodawców nie zmniejszają praw senatorów, tylko stabilizują pewne kwestie, związane chociażby z wnioskami mniejszości czy z terminami, które ma Senat na rozpatrzenie ustawy o zmianie konstytucji bądź zmiany w konstytucji.

Był też tutaj w wypowiedzi taki akcent, że senatorowie są już zupełnie pozbawieni jakichkolwiek form odwołania i już nikt nie będzie mógł się za nimi wstawić. Otóż takie procedury pozostaną. Senator niezadowolony z decyzji marszałka będzie mógł się odwołać do prezydium, a ono zasięgnie opinii komisji regulaminowej.

Wierzcie państwo – potwierdzi to również pan przewodniczący Rybicki – że rzadkością są odwołania senatorów czy prośby pana marszałka o opinie komisji dotyczące funkcjonowania senatorów. I dobrze. To są sprawy bardzo błahego kalibru. Są one związane np. z tym, że ktoś zaniedbał konieczność usprawiedliwienia nieobecności albo poniesiony emocjami powiedział coś, co zostało tak, a nie inaczej zinterpretowane przez przedstawicieli opinii publicznej. Takie sprawy trafiają do komisji regulaminowej, a my debatujemy nad tym, co zarekomendować panu marszałkowi – żeby zwrócił senatorowi uwagę, żeby go upomniał go lub żeby zastosował karę nagany. Do nagany jeszcze nie doszliśmy. Pan marszałek dostawał od nas głównie takie rekomendacje – chodzi mi o kaliber tych spraw – żeby zwrócić senatorowi uwagę.

Pozwólcie państwo, że do proponowanych zapisów, po przeanalizowaniu uwag pana senatora Czerwińskiego zgłoszonych podczas wspólnego posiedzenia komisji, zgłoszę poprawkę. Otóż w art. 1 w pkcie 2 w lit. b, ust. 1a otrzymuje brzmienie: przepisy ust. 1 pkt 1 i 2 stosuje się w odniesieniu do zachowań na posiedzeniu Senatu lub komisji – tam była kwestia, przypominacie sobie państwo, tych organów; pan Czerwiński wychwycił tę pewną nieścisłość – w przypadku zaistnienia sytuacji, o której mowa w art. 47 ust. 3a. I już będzie wiadomo ponad wszelką wątpliwość, że te kwestie dotyczą posiedzeń Senatu lub komisji.

I kolejna poprawka. W związku z tym, iż, powiedziałbym, bezspornie okazało się, że przepisy ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora wejdą w życie 7 sierpnia, proponuję w imieniu wnioskodawców, żeby w art. 2 na końcu dodać wyrazy „z wyjątkiem art. 1 pkt 2, który wchodzi w życie z dniem 7 sierpnia 2018 r.”.

Jednocześnie, Pani Marszałek, proszę o zobowiązanie komisji do tego, aby sprawozdanie z rozpatrzenia zgłoszonych wniosków zostało przedstawione Wysokiemu Senatowi jeszcze podczas tego posiedzenia Senatu.

Wicemarszałek Maria Koc:

Dobrze. Dziękuję bardzo.

(Senator Krzysztof Słoń: Dziękuję bardzo.)

O zabranie głosu proszę panią senator Barbarę Zdrojewską.

(Głos z sali: Panie Senatorze, jeszcze podpis.)

Senator Barbara Zdrojewska:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Wysoki Senacie!

Ja mam takie wrażenie, że to miejsce powoli zamienia się w jakąś twierdzę, że Sejm staje się niedostępny dla obywateli, dla ludzi, że posłowie i senatorowie są zastraszani, poddawani represjom. Bo jak inaczej można nazwać np. fakt zabrania ojcu, który ma dzieci na wychowaniu, rodzinę, uposażenia na kilka miesięcy, obcięcia tego uposażenia? Jak to można inaczej nazwać? Albo jak nazwać sytuację, w której zabrania się posłowi – na razie posłowi – wyjazdu służbowego, reprezentowania Polski na spotkaniu OBWE, podczas gdy on ma taki obowiązek? To jest, Szanowni Państwo, niedopuszczalne. Nie dość, że to jest, jak powiedziałam, twierdza, to niestety jeszcze prywatne państwo.

Te poprawki, zmiany moim zdaniem zupełnie tutaj niepotrzebne, bo nie przypominam sobie, żebyśmy tutaj w Senacie mieli do czynienia z jakimkolwiek przypadkiem… Niepotrzebnie pan, Panie Senatorze, opowiadał o jakichś bagażnikach, o jakichś… My senatorowie wwoziliśmy kogoś tutaj w bagażniku? My mazaliśmy coś po murach Sejmu? Państwo w tej chwili proponujecie zmiany do regulaminu, których w ogóle nie musicie składać, zmiany dotyczących nas. I to są represje wobec tamtej strony sali, tylko i wyłącznie. Jak na razie was takie represje nie dotyczyły.

Ja złożę dzisiaj poprawki, które wzmacniają poczucie bezpieczeństwa opozycji tutaj w Senacie. To są poprawki, Szanowni Państwo, które… Ja je odczytam szybciutko. Od zarządzenia marszałka senatorowi przysługuje odwołanie do Prezydium Senatu itd… Chodzi o to, że jeżeli jakiś senator zostanie przez marszałka ukarany, to będzie mógł się od tego odwołać, będzie mógł być reprezentowany przez… Chodzi o to, żeby nie orzekało tajne zgromadzenie, czyli prezydium, gdzie marszałek ma większość… Bo to jest tak, że od decyzji marszałka odwołujemy się do prezydium, w którym marszałek ma większość. No, to jest to kompletnie, Szanowni Państwo, bez sensu, dlatego zaproponowałam, żeby możliwe było odwołanie do komisji regulaminowej i żeby było tak, że senatora może w każdym momencie reprezentować obrońca, inny senator. Chodzi o to, żeby to nie były sądy kapturowe. To jest pierwsza rzecz.

(Rozmowy na sali)

(Wicemarszałek Maria Koc: Przepraszam…)

Nie szkodzi, Pani Marszałek. Ja po prostu poczekałam, aż pan senator skończy. Dziękuję.

Szanowni Państwo, te poprawki pozwolą zwiększyć bezpieczeństwo. Dlaczego o tym mówię? Wspomnę o posiedzeniu, kiedy ostatnio pan marszałek Karczewski trzy razy przywołał mnie do rzeczy, więc właściwie już mógłby mnie wykluczyć z posiedzenia. Trzy razy przywołał mnie do rzeczy po moim pytaniu do pana ministra Piebiaka: Panie Ministrze, gdzie jest pana pryncypał, gdzie jest pan Ziobro? Dlaczego nie widzimy go tutaj? Ostatni raz był tutaj chyba rok albo półtora roku temu. To była taka sytuacja. Ja to powiedziałam, w tym momencie pan marszałek przerwał moją wypowiedź i przywołał mnie do rzeczy. Ja uważam, że… Zadałam pytanie, które tu wielokrotnie pada, o to, gdzie jest minister, dlaczego się nie pojawia, dlaczego tutaj przychodzą jacyś dyrektorzy albo w ogóle nikogo nie ma, gdzie jest poseł itd. Wielokrotnie tak było. I chciałabym państwu powiedzieć, że w takiej sytuacji jestem kompletnie bezbronna. Ja przyznaję marszałkowi to prawo, ma takie prawo nadane regulaminem i powagą swojej funkcji. Ale gdzie jest taki moment, że to, że przerywa się komuś wypowiedzi, zaczyna być po prostu represją wobec opozycji? Nad tym się zastanawiam. I proszę zwrócić uwagę, że te moje poprawki, o których mówię, dotyczą tego…

(Rozmowy na sali)

Mnie jest bardzo trudno mówić, jak jest taki… Szanowni Państwo, naprawdę…

(Senator Józef Łyczak: Tamta strona przeszkadza.)

Ja wiem. Bardzo proszę…

(Wicemarszałek Maria Koc: Państwo Senatorowie… Panowie Senatorowie, proszę o ciszę.)

Ja mam paru ulubionych senatorów także z tej strony, którzy za każdym razem przerywają, i jak jest pani marszałek…

(Senator Józef Łyczak: Ale teraz nikt nie przeszkadza.)

O, taki pan senator właśnie przerywa, z Prawa i Sprawiedliwości… I kilkakrotnie byłam w takiej sytuacji, że prowadzący obrady – nie dotyczyło to pani marszałek, ale innych prowadzących – nie zwracali uwagi, nie zwracali uwagi osobie, która mi przerywała. Gdzie ja mam się poskarżyć? Jaki ja mam sposób w ogóle… No, mogę się poskarżyć do prezydium, gdzie marszałek ma większość… W jakiej sytuacji znajdziemy się za chwilę, skoro… Ja słyszę, że najważniejsza w Senacie jest powaga. Czy naprawdę państwo uważacie, że powaga jest najważniejsza w Senacie? Nie praca – o tym mówiła pani Sztark – nie obecność na posiedzeniach komisji…

(Senator Grażyna Sztark: Tak jest.)

…nie uczestniczenie w posiedzeniach, tylko najważniejsza jest powaga? Naprawdę? Tak mogą uważać tylko osoby, które są szczególnie przeczulone na punkcie swojej powagi, i to są takie osoby jak marszałek Sejmu, który obraził się i wykluczył posła za to, że ten się zwrócił do niego ironicznie: panie marszałku kochany. Trzeba mieć odrobinę klasy i poczucia humoru, żeby przez takie coś nie zmieniać potem regulaminu. Ale my to robimy tutaj w Senacie i to jest po prostu straszne.

Szanowni Państwo, przez ostatni rok mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy nie tylko Straż Marszałkowska wychodziła poza obręb Senatu – zdarzyła się taka sytuacja, zgłosili się do mnie ludzie, którzy skarżyli się, że byli szarpani na zewnątrz przez Straż Marszałkowską – ale też policja tutaj wewnątrz chowa się po krzakach… Mogę państwu pokazać zdjęcia, naprawdę, w krzakach schowana policja…

(Senator Grażyna Sztark: To jest powaga?)

To jest powaga? To jest powaga Sejmu i Senatu? Pochowana w krzakach policja? Szanowni Państwo, przed kim się bronicie? Jak mieliśmy teraz niedawno obrady w Senacie, po drugiej stronie płotu stało kilkaset osób…

(Senator Kazimierz Kleina: Kilka tysięcy.)

(Głos z sali: …kilka tysięcy.)

Kilka tysięcy… No, jak ja wyszłam już po zakończeniu obrad, to zostało tam mniej osób.

(Rozmowy na sali)

(Senator Grażyna Sztark: Słuchajcie…)

Ale mówię o tym, że mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, że na 1 osobę przypadał 1 policjant. Jak w tej słynnej piosence Młynarskiego. Naprawdę to zaczyna tak wyglądać. Wczoraj też było widać, że policja nie ochrania demonstrantów, tylko po prostu walczy z tymi demonstrantami. Szanowni Państwo, od czego jest policja? Chyba od tego, żeby bronić osób…

(Rozmowy na sali)

(Senator Robert Mamątow: …że będziemy wisieć.)

(Rozmowy na sali)

I chcę państwu powiedzieć, że jeżeli rozmawiamy tutaj o tym regulaminie… To państwo się zabezpieczacie, państwo prowokujecie, państwo po prostu prowokujecie sytuacje, które nie mają miejsca. Pan senator Słoń nie był w stanie podać z tej kadencji ani jednego przypadku jakiegokolwiek naruszenia czegokolwiek tutaj, na tym terenie, ale proponuje pan w tym zakresie zmiany w obecnym regulaminie. I my obserwujemy, że jeżeli rzeczywiście będzie to wszystko wprowadzone, te zmiany regulaminu i jeszcze te zmiany dotyczące Kancelarii Senatu, o pozostawaniu w gestii marszałka, to opozycja w Senacie będzie coraz bardziej ubezwłasnowolniona.

Państwo może o tym nie wiecie, ale ja oglądam z przyjemnością… Pani senator mówiła tutaj np. o tych wyjazdach zagranicznych. I my oglądamy na obrazkach, jak państwo jedziecie z delegacją, w której w ogóle nie ma reprezentacji opozycji. Są takie przypadki! A to jest niedopuszczalne. I nigdy nie było takiej sytuacji, Szanowni Państwo, żeby wyjeżdżała tylko taka grupa senatorów. Traktujecie to jak prywatne…

(Wicemarszałek Maria Koc: Czas. Czas, Pani Senator. Czas.)

…poletko i prywatne państwo.

Tak, już kończę, Pani Marszałek.

Ja także składam tutaj, na ręce pani marszałek, poprawki. Pozwolą one senatorowi, który zostanie o cokolwiek oskarżony, mieć jakieś szanse – nadal nierówne, ale jakiekolwiek szanse – na obronę. Bo były przywoływane, choć może na posiedzeniu komisji, przypadki pokazujące, że marszałek może wyrazić zgodę na obrońcę, jak to uczynił w jednym z przypadków. Ale podane na to były dwa przykłady dotyczące waszych senatorów, waszych. Nie wiem, nie mam takiej pewności, co zrobiłby marszałek, gdyby to ktoś z nas poczuł się niesłusznie oskarżony. Dlatego składam tę poprawkę i będę prosiła o jej poparcie. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję bardzo.

(Senator Barbara Zdrojewska: Dziękuję.)

Dziękuję, Pani Senator.

Pan senator Aleksander Pociej. Proszę.

Senator Aleksander Pociej:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Zacznę od krótkiego dementi słów jednego z panów senatorów. Głównym okrzykiem było: „Senatorze, jeszcze możesz!”. I to był tam główny motyw. Nie słyszałem, żeby ktokolwiek krzyczał: „Będziesz wisiał!”. Choć faktycznie coraz częściej krzyczano: „Będziesz siedział!”.

(Senator Robert Mamątow: Słyszałem, co oni krzyczeli – że będziemy wisieć.)

(Senator Jan Maria Jackowski: To groźby karalne.)

Ale na pewno nie było „Będziesz wisiał!”. Ja tego nie słyszałem.

Ale jeszcze raz… Wracam do tego: „Jeszcze możesz, Senatorze!”. I z tym hasłem zwracam się do szanownych senatorów – postaram się ponad podziałami, jak zwykle… Chcę powiedzieć, że to, co mnie boli najbardziej, to jest to, że coraz mniej Senatu jest w tym naszym Senacie. Pamiętacie państwo, jak pół roku temu prosiłem… Prosiłem przy okazji kolejnej zmiany zaproponowanej przez Sejm – i nawet paru z kolegów dało się skusić, choć akurat nie większość – prosiłem i proponowałem: odrzućmy to i zróbmy coś my sami. Możemy zrobić to samo, tylko zróbmy to jako Senat. Bo popatrzcie, Koledzy, jest w tych zmianach artykuł… chyba to będzie w art. 25… Chodzi o zapis „naruszających w rażący sposób spokój lub porządek na terenie będącym w zarządzie Kancelarii Sejmu lub Kancelarii Senatu”. Pan senator sprawozdawca dopytywany przeze mnie o to, a gdzież to jest ten fragment terenu, którym zarządza Kancelaria Senatu, odpowiedział mi szczerze, że słyszał, że gdzieś na ulicy Widok jest jakieś takie…

(Senator Krzysztof Słoń: Na Smolnej.)

Przepraszam…

(Senator Krzysztof Słoń: Na Smolnej.)

A, na Smolnej. Tak, mówił, że jest tam taki budynek, którym zarządza Kancelaria Senatu. Bo tutaj my i tak od dawna jesteśmy na zasadzie gości, Kancelaria Senatu nic tutaj nie może. I to jest bardzo przykre.

Panie Senatorze, jedno słowo à propos bagażnika. Znowu chcę podkreślić tylko jedno: no przecież żaden senator nie wwiózł tu nikogo! Komu z nas wpadłby taki pomysł? Rozumiem, że nikomu. No to nie działajmy w imię tej zasady, którą przerabialiśmy już dosyć niedawno, że w związku z tym, że paru ministrów wzięło premie, ukarzemy parlamentarzystów, którzy tych premii nie brali. No przecież to jest absolutna paranoja! Zróbmy coś sami.

I na koniec oczywiście coś ad absurdum. Koledzy, jeżeli nie potrafimy już inaczej pilnować naszej godności – jak wynikało z przebiegu posiedzenia komisji, jak można było mniemać po wypowiedzi pana senatora Radziwiłła, my nie mamy kindersztuby wyniesionej z domu, skoro boimy się, że coś nam się narzuci – to ja proponuję, niejako ad absurdum, starą polską tradycję, oślą ławkę. Postawmy ją tutaj. I każdego, kto będzie zachowywał się niegodnie, posadzimy tam na jedno posiedzenie. Będzie skuteczne.

Co powiedziawszy, chciałbym złożyć wniosek o odrzucenie projektu. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maria Koc:

Bardzo dziękuję.

Pan senator Piotr Zientarski. Proszę bardzo.

Senator Piotr Zientarski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Zdecydowałem się zabrać głos, chociaż absolutnie solidaryzuję się z wypowiedziami poprzedników z klubu Platformy Obywatelskiej. Ale, jako były przewodniczący komisji regulaminowej, uważam, że powinienem także jakby jeszcze raz uświadomić państwu pewne kwestie. Ponadto zajmowałem się tym w sposób szczególny. Jest publikacja na temat organizacji wewnętrznej Senatu, studium prawnoustrojowe; popełniłem taką pracę. I wynika z niej jednoznacznie, że nasza Izba, jako autonomiczna izba parlamentu, nie jest odwzorowaniem organizacyjnym Sejmu.

Mówię o tym, ponieważ podczas posiedzenia komisji argumentowano właśnie te zmiany przede wszystkim tak, że te zmiany wprowadzono już w Sejmie i my powinniśmy dokonać takich zmian niejako w sposób symetryczny. W moim przekonaniu ani nie jest to symetryczne, ani też wcale takiego obowiązku nie mamy. Jesteśmy Izbą, która sama dla siebie uchwala regulamin. I tutaj Sejm, że tak powiem, nie ma nic do rzeczy; nie ma możliwości ani proponowania nam pewnych zmian, ani też wprowadzania zmian. My jesteśmy zupełnie autonomiczni w tej kwestii. Dlatego też powinniśmy pokazać odrębność naszej Izby. Przecież sam sprawozdawca powiedział, że takie sytuacje związane z naruszaniem powagi Senatu w naszej Izbie się nie zdarzają, nie zdarzały. W związku z tym pytam: po co, w jakim celu mamy dokonywać odwzorowania tego, co w Sejmie, przenoszenia tej kalki do naszego regulaminu?

Zmienialiśmy wcześniej nasz regulamin, np. wtedy, kiedy ustawy wprowadzały nowe instytucje dotyczące tzw. funkcji kreacyjnej Senatu, kiedy dodawano kompetencje, np. wybór członków do Krajowej Rady Prokuratury, czyli dodawano nowe kompetencje. Wtedy była potrzeba zmian. Jednak takie odwzorowywanie – absolutnie nie. Przede wszystkim zawsze tak było, że w Senacie poziom emocji był niższy, a poziom kultury i debaty był wyższy. I wszyscy mamy tego świadomość, i bardzo dobrze. No to pokażmy, że właściwie takiej potrzeby nie ma. Rozmawiałem z niektórymi senatorami i mówią tak: a może by wystarczyła, że tak powiem, autoreakcja? Czyli jeśli ktoś się zagalopował, to wystarczyłoby dokonać tzw. czynnego żalu, przeproszenia… Czy byłaby potrzeba jakiegoś karania? No, zależy nam na tym. A poza tym, no, istnieje przecież komisja regulaminowa, która zajmuje się kwestiami etycznymi, i kary w regulaminie istnieją. Istnieją. W związku z tym myślę, że ten katalog, który istnieje, i te regulacje, które istnieją, absolutnie mogą uczynić zadość tej nowej ustawie… i absolutnie nie ma potrzeby wprowadzania tych rozwiązań, które przyjął Sejm.

No i oczywiście bardzo ważna kwestia pozbawiania, o czym mówił pan marszałek, organów kolegialnych Senatu… Ich jest mniej, bo prezydium to jest tylko Prezydium Sejmu… Nie ma innego organu, poza marszałkiem, Prezydium Senatu, komisją i przewodniczącym komisji, nie ma prezydium komisji. W związku z tym, jeśli uniemożliwiamy wypowiadanie się Prezydium Senatu, jeśli chodzi o zmianę statutu Kancelarii Senatu, i pozbawiamy możliwości opiniowania komisję regulaminową, no to faktycznie, w moim przekonaniu, umniejszamy uprawnienia senatorów. Bo zwiększając uprawnienia marszałka, umniejszamy rolę organów kolegialnych Senatu.

W moim przekonaniu żadne okoliczności nie uzasadniają tych zmian, których dokonuje się jakby przy okazji. Dlatego też w sposób zdecydowany przyłączam się do zgłoszonych wniosków o odrzucenie tych wszystkich nowych uregulowań, z których niektóre uważam za zbędne, a niektóre wręcz za szkodliwe. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

O zabranie głosu proszę pana senatora Piotra Wacha.

Senator Piotr Wach:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Chciałbym powiedzieć, że zmiany Regulaminu Senatu nie powinny, a właściwie nie mogą wpływać na merytoryczną stronę pracy Senatu.

(Rozmowy na sali)

(Wicemarszałek Maria Koc: Panowie! Panowie, proszę o ciszę, bo pan senator…)

(Senator Jan Rulewski: Z naszego klubu…)

…Mówi niezwykle ważne rzeczy.

(Wicemarszałek Maria Koc: …zabiera teraz głos i przeszkadza mu państwa rozmowa.)

(Senator Krzysztof Słoń: My słuchamy.)

Powtórzę: uważam, że zmiany Regulaminu Senatu nie powinny i nie mogą wpływać na merytoryczną stronę pracy Senatu, a proponowane zmiany niestety będą wpływać. I dlatego chciałbym zaprotestować przeciw tym zmianom.

Najgroźniejsza wydaje mi się zmiana, która dotyczy jednoosobowego i bez kontroli nadawania przez marszałka statutu Kancelarii Senatu. Dlatego że, jak dość delikatnie powiedział pan senator Rybicki, stanowi to zagrożenie dla Biura Legislacyjnego, a w szczególności dla legislatorów. Będąc marszałkiem, w obecnej sytuacji bardzo niechętnie czytałbym i słuchałbym uwag ze strony Biura Legislacyjnego, że ustawa jest niekonstytucyjna, zabroniłbym kategorycznego wyrażania takiej opinii, ponieważ od konstytucyjności jest właściwie Trybunał Konstytucyjny. Można wprowadzić w tym zakresie ograniczenia, a to jest istotna kwestia merytoryczna. Mało tego, można właściwie postąpić bardziej delikatnie, a mianowicie dokonać zmian personalnych, zmian w składzie biura, dobierając takich legislatorów, którzy będą bardzo ostrożni w używaniu zdecydowanych określeń, a skupią się na tym, co również występuje w opiniach, a mianowicie na kropkach, przecinkach, tradycji legislacyjnej, sposobie ujęcia itd. Tak że to według mnie jest niedopuszczalne. To po pierwsze.

Po drugie, krótko mówiąc, uważam za bardzo ryzykowne wprowadzenie, bez kontroli komisji regulaminowej, kategorii naruszenia powagi Senatu i jednoosobowego rozstrzygania, co jest tym naruszeniem, a co nim nie jest. Zapytam tak: czy obecny na sali senator Jan Rulewski, występując w stroju więźnia, naruszył wówczas powagę Senatu, czy nie?

(Senator Leszek Czarnobaj: Oczywiście.)

A występując z maską na twarzy?

(Głos z sali: Pół roku w zawieszeniu.)

Już sprowadzam sprawę ad absurdum: czy senator, występując bez krawata, narusza powagę Senatu, czy nie? Właściwie powinien wyglądać schludnie i mieć krawat. Takie rozwiązania mogą być wprowadzane, ale powinny zdecydowanie opierać się na opinii ciała kolegialnego, jakim jest odpowiednia komisja.

Pan senator Słoń, człowiek schludny – o, właśnie zademonstrował coś, zdejmując krawat – był bardzo koncyliacyjny. To jest miły, elegancki człowiek, który wyraża się w sposób bardzo gładki i oględny, ale to nie gwarantuje tego, że marszałek jednoosobowo, pod wpływem emocji lub z innych powodów, nie będzie stosował rozwiązań, które w istotny sposób ograniczą nie tylko ekspresję senatorów, ale również to, co chcą oni powiedzieć.

Dlatego wydaje mi się, że należałoby tę zmianę regulaminu odrzucić – to jest mój pierwszy postulat, który został wyrażony we wcześniej proponowanych, zgłaszanych poprawkach – a co najmniej wprowadzić ciało kolegialne, które opiniowałoby ewentualne decyzje marszałka. I o to się zwracam do Wysokiej Izby. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Jan Rulewski. Proszę bardzo.

Senator Jan Rulewski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Niejako zostałem wyzwany, wezwany czy zaproszony do tej dyskusji. Tytułem do tego jest mój długi staż. Powiem tak: ta dzisiejsza dyskusja wynika z faktu, że mamy do czynienia ze wzrostem opresyjności władzy, szeroko rozumianej władzy, zarówno za tymi stalowymi bramkami, jak i oczywiście wewnątrz parlamentu. Może to się wiązać z nasileniem debaty politycznej, aczkolwiek nie uważam, żeby istniała złota reguła zakreślania granic tej debaty.

I tu bym zadał pytanie. Może się ono wydawać trochę zaskakujące. Jak by się zachował marszałek Kuchciński czy marszałek Karczewski, gdyby ktoś jak Rejtan rzucił się pod drzwi i nie wpuścił kogoś, kto by niósł zapowiedź… Wówczas chodziło oczywiście o wkroczenie wojsk carskich, ale dzisiaj, tzn. jeszcze parę lat czy miesięcy temu, słyszałem, że to wkraczanie do Unii Europejskiej jest aktem zdrady. I tylko patrzyłem, czy się nie pojawi ktoś – myślałem tu o senatorze Pęku, o ojcu pana senatora – kto zabarykaduje drzwi, gdy mieliśmy obradować. To zjawisko może się zresztą powtórzyć w momencie, gdy będziemy pracowali nad konstytucją. Wtedy też być może ktoś się zabarykaduje. I jest pytanie: czy to była debata Rejtana, czy to było naruszanie regulaminu? Niewątpliwie było to naruszanie regulaminu, ale i wielka debata. Tylko po to to mówię, żeby powiedzieć, że w naszych parlamentarnych izbach, gdzie jesteśmy przedstawicielami suwerena, debata ma prawo i powinna mieć charakter… nie powiem, że gorący, ale charakter związany z używaniem wielu argumentów, a przede wszystkim nieograniczający wolności innych.

Mój mentor, senator Zientarski, zaczął mówić na melodię, którą chcę zawrzeć w poprawce. Mówił o tym, że to nasza Izba jest właściwa do określania tego regulaminu. Chciałbym to jednym słowem skwitować: tak, my mamy prawo do swoistego samorządu. My nie musimy słuchać władzy opresyjnej z zewnątrz, choćby takiej, która mówi: obniżyć wszystkim, równo wynagrodzenia. I również innych zaleceń, choćby z Sejmu, nie musimy słuchać. Tak, my mamy to ustalone prawo, poparte mandatem wyborczym, innym niż w Sejmie, ustalać samorządność naszej Izby. I chyba to leży w interesie zarówno naszym, jak i, Pani Marszałek, przede wszystkim pana marszałka Karczewskiego. Bo powodzenie prac Senatu to jest powodzenie przede wszystkim marszałków, a w dalszej linii: tych dziewięćdziesięciu paru senatorów. Jeśli tak, to dlaczego ta władza przyjmuje mundur opresyjny, chce karać, chce sama karać, chce stanowić uchwały, chce stanowić regulamin, a nawet nie pozwala na interpretację? Zdarzyło się – przykro mi, muszę to powiedzieć – że pan marszałek zawiesił regulamin w trakcie prac nad procedowaniem ustawy o sądach powszechnych i odmówił sprawozdawania, o czym mówił też senator Borusewicz, do końca ustawy o Sądzie Najwyższym.

Ale jeśli jest tak – bo być może trzeba się też wsłuchiwać w argumenty przeciwników, autorów tej uchwały – że dyscyplina ulega rozprężeniu, to jest kilka rozwiązań. To jest oczywiście ta władza opresyjna. Gdzieś tu na zapleczu powinna być koza dla senatorów, którzy, mimo że będą karani, to i tak będą robić swoje. Są przecież recydywiści. Współczesne i nie tylko współczesne modele, zwłaszcza zakonne przewidywały, że w ramach samorządności dopuszcza się, że taka osoba – osoba o dużej autonomii, a taką na pewno reprezentujemy – sama jest zdolna do samokrytyki. Czyli, tak jak tu powiedział pan senator Zientarski, do wyrażenia czynnego żalu. Chociaż przeprosiny nie są wyrażeniem czynnego żalu. To musiałaby być forma oczywista, jakaś bardziej oczywista. Ale też my znamy takie przypadki w kodeksach, że ktoś może dobrowolnie nałożyć na siebie karę, nie tylko dlatego, żeby uniknąć tej kary, ale też dlatego, żeby skrócić ten proces znakowania, czyli wyznaczania kary.

I moja poprawka polega na tym, że marszałek może odstąpić od wydania zarządzenia, o którym mowa w ust. 2, jeśli senator dobrowolnie odstąpił od zachowania lub zapobiegł jego skutkowi albo dobrowolnie zrzekł się części lub całości uposażenia i diety. No, ktoś może powiedzieć: przecież pracownik nie może, nawet dobrowolnie, zrzec się wynagrodzenia. Tylko zwracam uwagę, że my nie mamy wynagrodzenia, tylko mamy uposażenie. Pan prezes Kaczyński wyraźnie to wskazał, palcem wskazał, że z wynagrodzenia 1/3, czy tam 1/20, czy 1/4… nie, 1/5 ubyła, zginęła. Zatem my na pewno nie jesteśmy pracownikami. Ale i w kodeksie pracy jest, że kary finansowe się nakłada, w określonych warunkach oczywiście, tam są tylko 3 przypadki. Marszałek Seweryński może by mnie tu poprawił. Wobec tego pozwólmy się samorządzić, pozwólmy też samemu sobie dać prawo do wyrażenia… do przyznania się do błędu, ale nie tylko w formie przeprosin – – bo to najłatwiej – ale też w formie nałożenia sobie kary. I na tym polega istota tej poprawki.

I jeszcze jedna uwaga. No, stało się, a nie musiało się tak stać, że marszałkowie obu Izb – powiem więcej, oczywiście nie tylko tej, choć tutaj najwyraźniej to występuje – stali się funkcjonariuszami partyjnymi, którzy realizują na terenie Sejmu i Senatu zadania partyjne.

Był taki marszałek, ja go znałem, o cechach wyrazistych, z ZChN. To już samo nazwisko wskazuje – Chrzanowski. Mogę państwu powiedzieć, że podglądałem go. Ale on był marszałkiem Sejmu, reprezentował Sejm, mówił o tym co mu… Nie dzielił tego Sejmu na opozycję i koalicję. Mówił o Sejmie… (Oklaski)

(Senator Piotr Zientarski: Miał autorytet.)

Tego ja dzisiaj nie zauważam – prawda? – żeby mówić o pracach Sejmu, Senatu, rozumianych właśnie jako Izby. No, te czasy minęły, tak jak minęła „Solidarności”, choć wraca tu na demonstracje duch „Solidarności”.

Należałoby też mówić w konstytucji o wskazywaniu neutralnego marszałka. Ale co my dzisiaj ewentualnie moglibyśmy zrobić, jeśli marszałek jest upolityczniony, jeśli komisja jest upolityczniona? Z szacunkiem jednak do pana, Panie Senatorze Słoń: miał pan nieraz przebłyski neutralności, ale pan nie jest sam w komisji. A jest taka instytucja zaufania – marszałek senior. Osoba, która w gruncie rzeczy już jest skazana na niebyt, przynajmniej w następnej kadencji. Czyż ona nie mogłaby w takich sprawach też podkreślać idei samorządnej izby senackiej. Tym się kierując, składam poprawkę i proszę o jej rozpatrzenie. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pani senator Barbara Zdrojewska.

5 minut, Pani Senator.

I jeszcze pan marszałek Borusewicz, tak? To będzie pierwsze wystąpienie pana marszałka, tak?

Senator Barbara Zdrojewska:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Jeszcze szybciutko taka rzecz mi przyszła do głowy. Rozmawialiśmy na ten temat, że w zasadzie zgodnie z tymi zmianami w regulaminie państwo z całą pewnością byście Reytana wyrzucili z posiedzenia Senatu, gdyby się taki tutaj znalazł. Po prostu byście go wyrzucili, bo nie tylko by naruszył powagę, ale i rozerwał koszulę, nie wiem, obnażył się itd. Państwo byście to zrobili. Zwracam na to uwagę.

Ale chciałabym jeszcze powiedzieć à propos tego, co mówiłam o tych prowokacjach. Szanowni Państwo, zaostrzaniem kar, zanim jakakolwiek przewina została popełniona, państwo naprawdę prowokujecie. I państwo już mnie tak sprowokowaliście, że ja oświadczam tutaj, że jeżeli… Przeważnie dojeżdżam tutaj inaczej, ale jeżeli będę wjeżdżała na teren Senatu samochodem, to nie otworzę bagażnika i będą mnie strażnicy musieli wyciągać z samochodu. Bo uważam że powinniśmy się trzymać takich zasad, jakie tutaj zawsze panowały. I to oświadczam.

A na koniec chcę powiedzieć, że jak się nie ma autorytetu, to się zaostrza regulaminy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Pan marszałek Borusewicz.

Panie Marszałku, proszę bardzo.

Senator Bogdan Borusewicz:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Ja widzę konieczność zmiany regulaminu, ale w odwrotnym kierunku. Pozycja Sejmu i Senatu, ich niezależność powinny zostać wzmocnione. Uważam, że trzeba iść w odwrotnym kierunku – wzmacniać rolę organów kolegialnych, gdzie także opozycja może wyrazić swoją opinię i wyrazić swoją ocenę. To jest ten kierunek, w którym powinniśmy iść. I jestem pewien, że jeżeli zwyciężymy w wyborach, to będziemy wzmacniać pozycję Sejmu i Senatu. Niekoniecznie musi być tak, że marszałkowie muszą realizować dyrektywy partyjne. Jeżeli tak jest, to trzeba zmienić także regulamin. Marszałkowie, tak jak marszałkowie izb brytyjskich, powinni być apolityczni.

(Senator Piotr Zientarski: Oczywiście.)

(Oklaski)

To jest zasadnicza zmiana. I zapowiadam, że w tym kierunku pójdziemy. Sejm i Senat nie mogą być tylko elementami kierowanymi z zewnątrz, kierowanymi przez szefów partii politycznych, którzy nie poniosą i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje. My tutaj ponosimy za nie odpowiedzialność, przynajmniej polityczną.

Ja uważam, że źle się dzieje, że obecne Sejm i Senat zmierzają w kierunku wzmacniania władzy jednoosobowej i zmierzają w kierunku scalania organów Sejmu i Senatu z rządem. Oczywiście, Sejm i Senat są skutkiem wyników wyborów i są związane z rządem, ale nie mogą w prosty sposób realizować poleceń płynących z rządu. A tak jest w tej chwili.

I kwestia wewnętrzna. Ten regulamin, ale nie tylko ten regulamin… Jest fatalnie, gdy wyjazdy zagraniczne, które są naszym obowiązkiem, a nie przywilejem, są traktowane jako przywilej i komuś się cofa prawo do wyjazdów zagranicznych. Kiedy byłem marszałkiem, pilnowałem, aby opozycja miała udział w delegacjach zagranicznych, żeby miała także głos w czasie tych wyjazdów zagranicznych. I wielu senatorów z PiS tego doświadczyło, pozytywnie. Były pretensje ze strony mojego klubu, Platformy Obywatelskiej, niektórych senatorów, dlaczego PiS tak często wyjeżdża. I odpowiedziałem, że tego typu uwag nie przyjmuję, bo opozycja powinna być nadreprezentowana na tego typu wyjazdach i nie powinno się jej udziału obcinać.

I na koniec. Nie tylko senator Rulewski… no, miał różne pomysły. Przypomnę, że poprzednio był senator z PiS, senator Skorupa…

(Wicemarszałek Maria Koc: Czas, Panie Marszałku.)

…który wszedł na tę mównice i śpiewał przez 10 minut.

(Wicemarszałek Maria Koc: Czas.)

Był senator Pęk senior, który wyciągał kukiełki i w czasie swoich przemówień odstawiał tutaj teatrzyk kukiełek.

(Senator Piotr Zientarski: Oczywiście.)

Ani jeden, ani drugi nie otrzymał kary.

(Wicemarszałek Maria Koc: Panie Marszałku, czas. Bardzo dziękuję…)

Poprosiłem tylko, żeby do takich sytuacji nie dochodziło w przyszłości. W tej sytuacji, po tej zmianie regulaminu oni zostaliby ukarani. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję, Panie Marszałku. Dziękuję.

Pan senator Marek Borowski.

Senator Marek Borowski:

Pani Marszałek! Wysoki Senacie!

Wyobraźmy sobie – trochę oderwijmy się od naszych problemów i sporów – kraj, a nie trzeba wielkiej wyobraźni, żeby sobie taki kraj wyobrazić, bo życie polityczne na świecie jest bogate, w którym do władzy, jak najbardziej demokratycznie, dochodzi określone ugrupowanie i to ugrupowanie zaczyna swoje rządy od demolowania systemu prawnego, od podporządkowywania sobie sądów, od niekontrolowanego rozszerzania systemu inwigilacji, od ograniczania prawa do demonstracji, a także psuje stosunki z sojusznikami. To oczywiście powoduje, że jakaś część społeczeństwa zaczyna protestować, i to jest chyba zrozumiałe.

Powiem więcej: myślę, że my wszyscy, jak tu siedzimy, gdybyśmy widzieli taki kraj, może nawet podjęlibyśmy tutaj uchwałę, uchwałę krytyczną, uchwałę popierającą tych, którzy protestują. I gdyby ta druga strona, np. na spotkaniach parlamentarnych… No, gdyby rządzący, przedstawiciele ugrupowania rządzącego, spotkali się z nami i powiedzieli: no tak, ale oni przecież łamią prawo, oni coś tam mażą na ścianach, oni wykrzykują różne brzydkie rzeczy w stosunku do policji itd., to my byśmy powiedzieli: ludzie, co wy mówicie, wy po prostu nie szanujecie reguł demokratycznych, a ci ludzie mają rację, ci ludzie słusznie protestują. Jeśli wy teraz wprowadzacie kolejne rygory, kolejne sankcje, to my przyznajemy rację tym, którzy protestują, a nie wam.

I to jest, wypisz wymaluj, nasza sytuacja. Oczywiście państwo z PiS powiecie: ale co pan opowiada, przecież tu nie ma żadnego łamania prawa, tu wszystko jest w porządku, wszystko jest zgodne z konstytucją, a ci ludzie nie chcą się pogodzić z wynikiem wyborczym. Rozumiem, to jest wasz punkt widzenia, ale może wcale tak nie jest. Może jednak to, że protestują dziesiątki tysięcy młodych ludzi, niepartyjnych absolutnie, często niezaangażowanych do tej pory w żadną politykę partyjną, warte jest zastanowienia. I odpowiedzcie sobie na pytanie, czy przeciwdziałanie tym protestom ma polegać na zaostrzaniu przepisów, na coraz większej reżimowości, czy też na dialogu i na zastanowieniu się.

I teraz porównajmy to do sytuacji parlamentu. Co tu się dzieje? No, Sejm staje się jakimś obozem karnym. Przecież co chwila są nowe przepisy, posłowie mogą się wypowiadać przez 30 sekund, pan Piotrowicz na posiedzeniu komisji w ogóle nie pozwala zadawać żadnych pytań, a za przekroczenie czasu o pół minuty pan marszałek Kuchciński obcina pensję.

Zwracam się do was, Koledzy i Koleżanki z PiS: dokąd wy prowadzicie Polskę, dokąd prowadzicie parlament? Czy nikt z was nie ma odwagi powiedzieć: dość tego, nie tędy droga?

Do tego dochodzi jeszcze osobna sprawa Senatu. No, już była o tym mowa. Czy my naprawdę musimy iść jak te owce? Już pomijam niesłuszność tego wszystkiego, co marszałek Kuchciński i większość parlamentarna robią w Sejmie, ale u nas panuje inna atmosfera. Czy my wobec tego musimy przyjmować tego rodzaju przepisy? Pan senator Słoń – przyłączam się do komplementu pod adresem pana senatora – człowiek jak najbardziej łagodny, tłumaczy tutaj, mówi: nie no, przecież to jest tylko tak na wszelki wypadek, no gdzieżby, no skąd… Trochę to przypomina sytuację, w której do kodeksu karnego wpisalibyśmy, że za przejście na czerwonym świetle w zasadzie jest mandacik 50 zł, ale policjant może ukarać również karą 10 tysięcy zł, z tym że po konsultacji z kierownikiem komisariatu. (Oklaski) Proszę państwa, przecież to jest bzdurna kara. A autorzy mówią: nie, nie, słuchajcie, przecież wiadomo, że tak nie będzie, to jest tylko na wszelki wypadek. Miejcie trochę odwagi i powiedzcie: to jest Senat i tu jest inaczej. Oczywiście to wszystko, co mówiono o kolegialnych organach, też jest całkowicie zasadne.

Po prostu ostrzegam, że my naprawdę posuwamy się w fatalną stronę. Dzisiaj słyszymy o narastającej radykalizacji. Oczywiście jedna strona mówi, że policjanci zostali gdzieś tam otoczeni, było zagrożenie i musieli użyć gazu pieprzowego. Druga strona mówi: policjanci nas naciskali, wypychali, wykręcali ręce. Nie rozwiążemy tego problemu. Nie rozwiążemy. Będziemy się spierać co do tego. Tylko trzeba sobie zadać pytanie: dlaczego to wszystko się dzieje? Zapewniam was: nie dlatego, że wygraliście wybory. Absolutnie nie. Zachęcam, jeszcze raz zachęcam do tego, żeby iść tutaj, przynajmniej tu, w Senacie, własną drogą i pokazać, że problemy można rozwiązywać inaczej. Dziękuję. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Konstanty Radziwiłł. Bardzo proszę.

Senator Konstanty Radziwiłł:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Muszę powiedzieć, że ze zdumieniem słucham tej debaty, ponieważ dotyczy ona w końcu niewielkiej poprawki do regulaminu i ogromna…

(Wesołość na sali)

Ten rechot, który słyszę w tej chwili, jest zupełnie nieadekwatny do tego, co powiedziałem. Jest mi jeszcze bardziej przykro.

Proszę państwa, został zmieniony cały ciąg ustaw, więc jest rzeczą zupełnie oczywistą, że musimy dostosować regulamin do tych ustaw. To jest po prostu tak oczywiste, że właściwie trudno na ten temat dyskutować. Był czas na to, żeby o nich dyskutować. Zresztą niektóre z nich w ogóle nie były kontrowersyjne. Wydaje się, że te poprawki po prostu są konieczne.

Jeśli chodzi o kwestię porządku, to mamy do czynienia z pewnym problemem – wystarczy rozejrzeć się wokół siebie. Jeżeli mówimy dzisiaj o wprowadzeniu w regulaminie, bo to zostało już przesądzone w ustawie, konieczności ograniczenia działań uniemożliwiających pracę Senatu i jego organów, naruszeń powagi Senatu, a także rażących sposobów zakłócania spokoju i porządku na terenie Senatu, to przecież trudno przeciw temu w ogóle oponować. Czy Senat powinien być poważny? Ci, którzy widzą Senat jako miejsce do wygłupów, przebierania się, wychodzenia, chociaż się jest, wyciągania kart… Tak na marginesie: proszę zajrzeć do art. 19 regulaminu, który wprost zakazuje takiego zachowania. I uważam, że senatorowie, którzy faktycznie są, ale udają, że ich nie ma, naruszają regulamin, który istnieje, nie ten poprawiony, tylko taki, jaki istnieje. Proszę tam zajrzeć. Bardzo wyraźnie jest to napisane. Zostaliśmy wybrani nie po to, żeby się wygłupiać, żeby robić taki właśnie cyrk i jedni drugich… No, tutaj akurat państwo się zakiwali ostatnio, wychodząc. Ale to nie na tym to polega. Zostaliśmy wybrani po to, aby spierać się na argumenty, a następnie – takie są zasady – zdecydować o czymś w głosowaniu większościowym. To jest nasze zadanie, żadne inne. I jeżeli komuś się wydaje, że to jest miejsce, gdzie można się promować w jakiś niestandardowy sposób, tak bym powiedział, to chyba się pomylił, bo to nie jest miejsce do tego. Nie za to nam płaci suweren, żebyśmy robili takie rzeczy. Wydaje się, że sposób poważnego potraktowania naszej roli jest rzeczą zupełnie oczywistą. Jeszcze raz powtarzam: regulamin jest w tej chwili zmieniamy w sposób, który jest naturalną, oczywistą konsekwencją tego, co już zostało zrobione.

(Głos z sali: Oczywiście.)

I na koniec – bo myślę, że tutaj właściwie nie ma specjalnie powodu do jakiejś wielkiej dyskusji, bo ta zmiana została rzeczywiście przygotowana w sposób spokojny, naturalny, bez wychodzenia poza to, co wynika z delegacji przyjętych już ustaw i innych regulacji – naprawdę apeluję o to, żebyśmy zachowywali się poważnie. I tu, na terenie, który jest zarządzany przez Senat, i na każdym innym terenie, i w każdym innym miejscu. Bo senator to jest… No, bycie senatorem zobowiązuje. Zachowanie roztropne, powściągliwe i poważne to jest coś, co powinno być w naturze każdego z nas.

Oczywiście poprę tę regulację. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Maria Koc:

Dziękuję.

Pan senator Słoń.

Senator Krzysztof Słoń:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Było tu mówione, że aktualny marszałek prawdopodobnie nie wpuściłby na obrady Rejtana i nie wiadomo, jak by się zachował, gdyby tamten podejmował pewne niestandardowe działania dotyczące swojej garderoby. Nie wiem, jak by było aktualnie. Jednak mogę państwu przytoczyć, cytując oczywiście tę informację, dlatego że nie chciałbym być posądzony, że sam formułuję takie niełagodne i niewyważone opinie… Przytoczę państwu opis sytuacji, jaka miała miejsce 6 lat temu, wskazując jednocześnie, że rzeczywistość nie jest taka czarno-biała, ale jest może nawet bardziej szara niż ta ściana za mną, i jak wielka odpowiedzialność ciąży każdorazowo na marszałku, gdy podejmuje pewne decyzje, bo one są zapisywane również w annałach, o czym też była mowa. Pozwólcie na ten cytat.

„Senat w środę po godzinie 10.00 rozpoczął specjalne posiedzenie, podczas którego debatować będzie nad rządową reformą systemu emerytalnego zakładającą wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat. Na debatę nie zostali wpuszczeni przedstawiciele «Solidarności» – i tutaj dodaję: również przedstawiciele OPZZ. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi w środowej debacie nad reformą emerytalną nie będzie uczestniczyć delegacja «Solidarności», w tym przewodniczący «Solidarności» Piotr Duda”. Dodaję w tym momencie, że wcześniej także pani marszałek Ewa Kopacz nie wpuściła tej delegacji na obrady Sejmu. To było 6 lat temu.

(Senator Jan Filip Libicki: Ale nie zaostrzała regulaminu.)

To było 6 lat temu. Mówię o tym, jak trudne są te decyzje podejmowane przez marszałków.

I wypowiedź pana przewodniczącego Dudy: „«Widzicie państwo sami, kto prowokuje. Rządzący pokazują, gdzie jest miejsce związku zawodowego, czyli na ulicy. Jakiekolwiek apele dotyczące spokoju na Euro niech sobie wsadzą do kieszeni. Jestem zszokowany, że tym razem marszałek Senatu uznaje budynek za jego prywatny folwark» – powiedział szef «Solidarności» Piotr Duda na konferencji prasowej przed budynkiem izby”.

(Senator Kazimierz Kleina: Przed czym?)

Z kolei Leszek Miller, szef SLD, powiedział tak… Jako karygodną i skandaliczną ocenił decyzję o niedopuszczeniu przedstawicieli związku zawodowego na posiedzenie Senatu poświęcone reformie systemu emerytalnego zakładającej wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat.

Nie chcę prowokować kolejnych wystąpień. Chcę tylko pokazać, że ta nadinterpretująca pewne zapisy, o czym mówił pan senator Konstanty Radziwiłł, opinia o tych zmianach w regulaminie może być dla tych zmian bardzo krzywdząca i może być bardzo jednostronna. Jednocześnie te opinie niektórych senatorów nie uwzględniają złożoności pewnych sytuacji, których jesteśmy świadkami i których sami doświadczamy na przestrzeni ostatnich lat, wtedy, kiedy następują naturalne zmiany w ławach opozycji i rządzących.

Trzeba to wszystko uwzględnić, zanim się skrytykuje, potępi całkowicie to, co w tej chwili się dzieje, patrząc na to bardzo jednostronnie. Trzeba poświęcić chwilę na refleksję, jak wcześniej wyglądała sytuacja, pod rządami, wydawałoby się po dzisiejszej dyskusji, wręcz doskonałego Regulaminu Senatu. No, jednak dochodziło do sytuacji, które budziły publiczny sprzeciw, a nasz parlament nazywano twierdzą, jakimś miejscem samowoli. Jest to sprawa bardzo złożona. Proszę tylko o obiektywizm w ocenie tych proponowanych rozwiązań.

Mówiąc o bagażnikach i o ścianach, absolutnie nie wspomniałem o tym, że któryś z senatorów dopuścił się tego. Powiedziałem tylko, że rzeczywistość, która się dzieje na naszych oczach, często przekracza naszą wyobraźnię, a na pewno nasi poprzednicy złapaliby się za głowy, gdyby usłyszeli, że w 2018 r. takie rzeczy będą miały miejsce. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Michał Seweryński)

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Głos ma pan senator Pociej.

Senator Aleksander Pociej:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja odnoszę się do tego, co powiedział pan senator Radziwiłł. Ja nie dopuszczę do tego, żeby pan, nazywając to niegodnym, niemądrym, niestosownym zachowaniem, obrażał moich kolegów z Prawa i Sprawiedliwości, którzy w zeszłej kadencji parokrotnie wyjmowali karty, próbując zerwać kworum. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Głos ma pan senator Pęk.

Senator Marek Pęk:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ja tylko jedno zdanie, ponieważ tu została przywołana osoba mojego szanownego ojca i historia z poprzedniej kadencji. Panie Marszałku Borusewicz, jak wiem z relacji mojego taty, jak również kolegów senatorów z Platformy Obywatelskiej, już z tej kadencji, wtedy było tak, że za ten happening na mównicy, dotyczący sztukmistrza z Londynu, o ile pamiętam, pan marszałek Borusewicz kategorycznie domagał się ukarania mojego taty. Został skierowany stosowny wniosek do komisji regulaminowej i etyki i tylko dlatego, że bodajże 2 senatorów Platformy Obywatelskiej wyłamało się z dyscypliny i odważyło się sprzeciwić panu marszałkowi, mój tato nie został ukarany. Więc…

(Senator Piotr Zientarski: Ale to jest dowód na to, że ta ustawa jest zła.)

Więc to jest raczej przykład na to, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, Panie Marszałku.

(Rozmowy na sali)

(Senator Piotr Zientarski: Pan marszałek nie powinien podejmować decyzji.)

(Oklaski)

Ale ponieważ nie chcę zakończyć tej dyskusji w taki konfrontacyjny sposób, bo uważam – za panem senatorem Radziwiłłem – że wbrew pozorom dokonujemy tutaj pewnych technicznych dostosowań regulaminu do ustawy, która już przez ten Senat przeszła i ta debata się też przetoczyła, nawiązując znowuż do wypowiedzi pana senatora Wacha o senatorach bez krawatu, jako senator bez krawatu muszę przyznać, że bez wątpienia senator w krawacie jest mniej awanturujący się. Dziękuję bardzo.

(Wesołość na sali) (Oklaski)

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Głos ma pan senator Czarnobaj.

(Senator Piotr Wach: Ale my chcemy tej komisji, chcemy, żeby była komisja.)

(Rozmowy na sali)

(Senator Bogdan Borusewicz: Ad vocem.)

Proszę, Panie Senatorze, Panie Marszałku.

Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Senatorze…

(Rozmowy na sali)

(Głos z sali: Trzeba włączyć mikrofon…)

No, jest włączony.

(Senator Piotr Zientarski: Teraz jest włączony.)

Dziękuję.

Panie Senatorze, ja rozumiem, że pan występuje w obronie swojego szanownego ojca, ale jeżelibym chciał ukarać pana ojca za ten występ kukiełkowy, tobym ukarał, bo miałem takie możliwości.

(Głos z sali: Ale do komisji…)

Ale skierowałem do komisji, ponieważ uważałem, że komisja powinna to ocenić, dlatego że było to na pograniczu naruszenia pewnych zasad. Nie wiedziałem oczywiście, jaka będzie decyzja komisji, ale wiedziałem, że komisja może jednak na to spojrzeć inaczej niż marszałek. Ale nawet jeżelibym zdecydował się ukarać, to ta kara nie byłaby taka dotkliwa, jaka byłaby po uchwaleniu tego regulaminu.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Nie było podstaw do…

Pan senator Czarnobaj. Proszę bardzo.

Senator Leszek Czarnobaj:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rozpocznę od dwóch słów o… Włączając się w tę dyskusję między panem senatorem Pękiem a panem marszałkiem Borusewiczem, chcę powiedzieć jako osoba siedząca wtedy na sali, że to, co się stało, jest potwierdzeniem… Szanowni Państwo, nie idźcie tą drogę. Jeżeli będzie takie wzmocnienie decyzji marszałka, bez właśnie olbrzymiej roli ciał kolegialnych, to mogą zdarzyć się błędy. Ja nie mówię o celowym działaniu, że marszałkowi nie podoba się czyjeś tam wystąpienie i bach, ukarze go… Ja nie wierzę w to. Obojętnie, kto będzie czy jest marszałkiem, ja nie adresuję wobec kogokolwiek tej wypowiedzi… Ja wierzę w to, że jednak miejsce, w którym ma być dyskusja parlamentarna… Nie idźcie w tę stronę, o czym mówił pan senator Borowski. Przecież Senat jako element władzy parlamentarnej w Polsce, podobnie jak Sejm, jest bardzo nisko oceniany. Dlaczego? Myślicie, że jak będziemy siedzieli tutaj jak trusie, bez emocji, to ocena Senatu się poprawi? Nie. Jeżeli Senat nie będzie miejscem, w którym debata jest nawet emocjonalna… Państwo chcielibyście, żeby ludzie wyszli i powiedzieli: „Tak, zgadzam się z projektem ustawy. Dziękuję, Panie Marszałku”. I poszli. Ależ autorytet! Ludzie wtedy na pewno powiedzą: „Boże, jacy ci senatorowie są mądrzy”. Nie idźcie tą drogą.

Teraz zwracam się do pana senatora Słonia. Panie Senatorze, ja również przyłączam się do podziękowań związanych z tym, co pan robi i jak pan to robi. Przyjemnie jest słuchać senatora, który, w mojej ocenie, wie, co mówi. Mogę się z nim nie zgadzać, ale… To jest taki przykład.

Proszę zauważyć jedną rzecz, jeżeli chodzi o kwestię decyzji pana marszałka co do niewpuszczenia pana przewodniczącego Dudy. Na boku rozmawialiśmy o tym, że może to był błąd, to niewpuszczenie pana przewodniczącego na debatę. Ale państwo chcecie pójść tą drogą, choć mówiliście, że będzie inaczej, że będzie pakiet demokratyczny, że będzie tu otwarte, że będziemy rozmawiać od rana do wieczora. No, nie idźcie tą drogą. Chcecie jeszcze bardziej zamknąć Sejm i Senat. Nie mówię już o elementach związanych z emocjami. Jakie wtedy panowały emocje? Pamiętacie? Nie muszę mówić o tym nikomu, kto wtedy tu był. Przecież jeszcze przed debatą „Solidarność” zrobiła…

(Senator Bogdan Borusewicz: Łańcuchy.)

Były łańcuchy, było niewypuszczanie, było walenie po głowach posłów i senatorów, a właściwie posłów.

Jeżeli nie prowadzi się dyskusji w Sejmie i w Senacie, a państwo do tego dążycie, to, tak jak mówił pan marszałek Borowski, ona przeniesie się na ulice. Ja wiem, że wy nie chodzicie dzisiaj na demonstracje, które odbywają się w Polsce, ale kiedyś po cichu tam pójdźcie. Pójdźcie nie po to, żeby zwiększyć frekwencję, ale po to, żeby posłuchać i zobaczyć, kto tam występuje. Wczoraj występowali ludzie w wieku 18 lat. Była dziewczynka, która miała 11 lat i mówiła o swoich marzeniach jako dziecka. Oczywiście powiecie „sterowana”. Ale pójdźcie zobaczyć, co ci młodzi ludzie mówią w ramach sterowania, co mówią o tym, co my tu wyprawiamy, o zamknięciu się itd., itd. Proszę was, Kochani. Nie idźcie tą drogą.

Teraz mówię do pana senatora Radziwiłła. Pan senator Radziwiłł wyrasta na takiego mentora w tej kadencji. Chciałbym panu, Panie Senatorze, powiedzieć tak. Skoro chcemy walczyć o powagę, to ja chcę pana zapytać, czy pan senator zna definicję słowa „rechot”. Jeżeli nie, to ja ją panu przeczytam. Rechot to jest skrzekliwy odgłos wydawany przez żaby i ropuchy. No, to znaczenie nam odpada. Drugie znaczenie jest takie: chrapliwy śmiech, często bezmyślny, z głupiego powodu.

Na pana wystąpienie, które było pełne, mówiąc lekko, niedomówień, senatorowie Platformy Obywatelskiej zareagowali uśmiechem. Czy pan rozróżnia śmiech spowodowany mówieniem pewnych niedorzeczności od śmiechu, który nazwał pan rechotem? Gdybym ja miał uprawnienia, które ma pan marszałek, to za słowo „rechot”, za to, jak nas pan określił, jako ludzi, którzy uśmiechają się czy śmieją w sposób bezmyślny, musiałbym pana ukarać. Ale ja uważam, że skoro pan tak uważa, to niech pan mówi o ludziach opozycji „rechociarze”. Niech pan mówi „rechotali z mojego pięknego wystąpienia”. Czy chce pan takich wzmocnień?

(Wesołość na sali)

(Senator Piotr Zientarski: Z szacunkiem.)

Z szacunkiem. Proszę nie rechotać.

Jeszcze raz was proszę, Kochani. Nie idźcie tą drogą.

Teraz wracam… Kto nam płaci? No na pewno nie płaci nam pan marszałek. Pan marszałek może podpisuje listę, ale płaci nam suweren. To jest ukochane przez was słowo. Chcielibyście, żeby było tak: suweren płaci, a pan marszałek ocenia. A kto powinien nas oceniać za te rechotliwe, głupie i mądre wystąpienia? Kto powinien oceniać? Marszałek? Przecież marszałek, obojętnie czy z Prawa i Sprawiedliwości, czy z Platformy, czy z jeszcze innej partii, to jest primus inter pares, to jest człowiek równy nam, który tylko dostał zadanie poprowadzenia obrad i reprezentowania Senatu na zewnątrz.

(Senator Waldemar Sługocki: Tak jest.)

A wy chcecie dać takie uprawnienia, żeby można było powiedzieć: no, aleście – przepraszam, posłużę się przykładem – Rulewski rechotali ostatnio, obniżam wynagrodzenie za ten rechot. No, przecież… Nie idźcie tą drogą.

I na koniec… To już chyba pani senator Zdrojewska powiedziała, albo ktoś inny. Kiedy jeszcze byłem młody i się szkoliłem, na podyplomowych studiach profesor uczył nas zarządzania i mówił: nie bądźcie kierownikami, tylko ludźmi zarządzającymi projektami. Pokazywał, co to jest zarządzanie, a co to jest kierowanie. I odnośnie do tego tematu mówił tak: jak już nie wiecie co zrobić, bo tak się w życiu zdarza, że nie wiecie, co zrobić, macie za mało wiedzy i doświadczenia, to zróbcie 2 rzeczy. Po pierwsze, zróbcie spotkanie ze związkami zawodowymi i radą pracowniczą, a po drugie, ustalcie regulaminy, wzmocnijcie swoją pozycję poprzez regulamin. I wy znowu to samo chcecie robić, coś, co będzie budowało pozycję Senatu poprzez regulamin.

I na koniec, do zapamiętania: kiedyś Einstein tego rodzaju dążenia, działania… Jako miłośnik nauk ścisłych Einstein opracował taki wzór, który państwu pokażę. To jest wzór Einsteina: ego równa się 1 przez wiedzę. Dla tych, którzy średnio znają matematykę, powiem tak: ten wzór pokazuje, że im masz mniejszą wiedzę, tym masz większe ego. I my chcemy to ego budować poprzez mniejszą wiedzę, a nie poprzez większą wiedzę w dyskusji, w rozmowach, w spieraniu się itd. Tak że zachęcam was, skserujcie sobie ten wzór Einsteina i miejcie go na uwadze. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

(Senator Jerzy Fedorowicz: Kolejność świetna.)

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Głos ma pan senator Obremski.

Senator Jarosław Obremski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

(Rozmowy na sali)

(Głos z sali: Ciii…)

Powiem bardzo króciutko. Na pewno trzeba się zgodzić, że…

(Wicemarszałek Michał Seweryński: Proszę o ciszę. Proszę przyciszyć rozmowy, bo pan senator mówi.)

…jest pewna różnica między Sejmem i Senatem. I tutaj zgoda z panem senatorem Borowskim. Ale pewne zadanie, które postawił pan Czarnobaj przed senatorami – żeby cichutko, nie zwiększając frekwencji, być na manifestacjach – to ja odrobiłem, trzykrotnie byłem. Tak więc być może rzeczywiście, jeśli patrzeć na tę manifestację, która była pod Senatem, nabijałem frekwencję…

(Senator Leszek Czarnobaj: A po której stronie stałeś?)

(Senator Jerzy Fedorowicz: Incognito.)

Incognito, incognito.

(Senator Bogdan Borusewicz: Ale po której stronie?)

(Rozmowy na sali)

(Głos z sali: Ciii…)

(Wicemarszałek Michał Seweryński: Panowie Senatorowie, pozwólcie się wypowiedzieć. Wszyscy już mówili, pan senator nie mówił.)

Senator z Platformy – to jeszcze raz powtórzę, dla zrozumienia – postulował, żeby pójść na manifestację. I dokonał pewnej gloryfikacji tego, jaka ona jest pogodna, radosna itd. Ja byłem. Było bardzo dużo wulgaryzmów. Było bardzo dużo elementów, które przekraczały granicę czegoś, co się określa jako agresję symboliczną. Tak więc to nie jest tak, że to jest tylko taki jak gdyby obrazek, który pan przedstawiał, z młodymi dziewczynami, które manifestują, itd.

Oczywiście trzeba się odnieść do tego, co mówił pan senator Borowski, do tego, dlaczego tak się dzieje.

Dziękuję za wzór Einsteina, dziękuję za takie sformułowanie: dla tych, co nie rozumieją matematyki. I uważam, że ta zmiana, która będzie, nie będzie zmianą, w ramach której marszałek będzie mógł karać za promowanie tutaj zarozumialstwa.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Dziękuję.

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja nie rozumiem matematyki…)

(Oklaski)

(Senator Leszek Czarnobaj: Panie Marszałku…)

W jakim trybie? Panie Senatorze, w jakim trybie?

(Senator Leszek Czarnobaj: 5 minut.)

Pan mówił raz, to teraz ma pan prawo do 5 minut. Proszę bardzo.

(Głos z sali: Jednak.)

(Senator Piotr Zientarski: Masz swoje 5 minut.)

Senator Leszek Czarnobaj:

Nie, już krócej.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Senatorze!

Po pierwsze, jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony sformułowaniem „dla tych, co nie rozumieją matematyki”… Ja mówiłem to tylko w dobrej wierze. Ale może faktycznie…Inaczej: na pewno zabrzmiało to tak, jak pan senator mówi, i dlatego tych, którzy poczuli się tym stwierdzeniem urażeni, przepraszam.

(Senator Bogdan Borusewicz: Humanistów.)

Nie to było moim zamiarem. Ja po prostu znam moich przyjaciół, którzy nie znają matematyki, i tego rodzaju wzory muszę im tłumaczyć. Ale to może zbyt duże uproszczenie. Dlatego bardzo serdecznie przepraszam, jeżeli ktoś poczuł się urażony, a szczególnie pana senatora Obremskiego przepraszam, bo wiem, że jest człowiekiem, który rozumie nie tylko matematykę, lecz także zdarzenia socjologiczne. I do tego chciałbym przejść.

Powiem tak: prawdopodobnie byliśmy na 2 różnych – tyle się ich teraz odbywa – demonstracjach. Może pan senator był 11 listopada na demonstracji, gdzie się odbywają różne rzeczy? Chcę powiedzieć, że jeżeli nawet… Ja tego nie mogę wykluczyć i powiedzieć, że tam przychodzą same aniołki, że nie ma jakichś tam haseł itd. Ja wczoraj nie słyszałem – poza „będziesz siedział”, no ale przecież to łagodne jest… Co tam jeszcze padało… No, nie było takich haseł…

(Senator Jarosław Obremski: A „będziesz wisiał”?)

Przysięgam, że nie słyszałem. Ale jeżeli państwo dorabiacie… Jeżeli ktoś tak krzyknął… Ja chciałbym powiedzieć tak. Pan senator niejako potwierdza taką państwa złotą metodę: jest 10 tysięcy sędziów, 1 ukradł spodnie, bo jest psychicznie chory, więc mówicie…

(Głos z sali: Strach się bać.)

…że trzeba wszystkich wziąć pod but, bo ten jeden ukradł spodnie. Ktoś tam krzyknął „wieszać” czy coś takiego – to oczywiście jest naganne i powinno być napiętnowane; absolutnie na takie okrzyki się nie zgadzam – a państwo mówią: no, takie hasła tam były. Wrócę na nasze podwórko. Czy jeżeli ktoś z nas senatorów – nas wszystkich – da przykład taki, że… No, ktoś tam się upił, spał albo dyskutował za pomocą pięści z policją. Czy to znaczy, że cały Senat jest taki, że my wszyscy jesteśmy tacy? To po pierwsze. Po drugie, każdy czasami ma prawo do chwili słabości, zapomnienia. Ja nie rozgrzeszam tych ludzi, którzy zachowywali się w sposób naganny, ale nie mam dla nich również potępienia. I wypowiedzi, Panie Senatorze, typu „byłem tam i słyszałem, jak krzyczeli” – i tutaj pan cytuje – to jest właśnie ta metoda. Wśród 10 tysięcy ludzi znajdziemy takiego jednego i będziemy pokazywać, mówić, że jego zachowanie to jest zasada. W matematyce – przecież pan dobrze ją zna – jest zasada nie małych liczb, tylko dużych liczb. W związku z tym lepiej brać przykłady z większości, niż brać 1 malutki przykład z 10 tysięcy i mówić, że to jest źle. Tę samą metodę można zastosować w stosunku do senatorów, Senatu…

(Senator Bogdan Borusewicz: Sędziów.)

…sędziów – do wszystkich środowisk. Ja uważam, że nie powinniśmy tego robić. Jeżeli były takie głosy, to mi przykro i mam nadzieję, że to były głosy odosobnione, jednostkowe, a takie nie są charakterystyczne i nie nadają tonu. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Dziękuję.

Pan senator Obremski ponownie. 5 minut.

Senator Jarosław Obremski:

Jak w Sejmie, 30 sekund…

Panie Senatorze, nie jestem w stanie pana zadowolić. Mówi pan: idźcie na manifestację. To ja tam idę. A jak potem opowiadam, co widziałem, to pan ma pretensję, że nie w tej fazie, która… Nigdy nie uczestniczyłem w demonstracjach 11 listopada…

(Głos z sali: A szkoda.)

(Senator Piotr Zientarski: Szkoda.)

(Głos z sali: Panie Senatorze…)

(Senator Dorota Czudowska: I dlatego musimy wprowadzić regulamin…)

Uważam, że jest pewna różnica… To, o czym mówiłem, czego doświadczyłem, będąc na tej manifestacji, to nie były okrzyki gdzieś z boku – to były okrzyki do mikrofonu. I było dla mnie lekko szokujące, że bardzo często do mikrofonu były wykrzykiwane jakieś rzeczy z wulgaryzmami. Tylko tyle. No, nie można postulować, żeby w czymś uczestniczyć… Jak mówię, lekcje odrobiłem, bo tam byłem. Po czym pan mnie znowu atakuje… No, litości.

(Senator Leszek Czarnobaj: Ja pana atakuję? Panie Senatorze…)

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Dziękuję.

Głos ma pan senator Fedorowicz.

Senator Jerzy Fedorowicz:

Panie Marszałku, dziękuję.

Słuchajcie, ja słucham tego z jakimś przerażeniem kompletnym. Inteligent, człowiek wykształcony… Czy wy w ogóle nie widzicie, do czego to zmierza? No ludzie, opanujcie się troszeczkę. No przecież tutaj przez godzinę czy półtorej się mówi o tym, że zamykacie usta opozycji. Przecież to jest walka 2 światów. Czy wy nie widzicie, co się dzieje? Ja chodzę na te demonstracje, tam jest… To jest spór światopoglądowy i na temat demokracji. Jak wy w ogóle możecie mówić tutaj na tej sali z jakimkolwiek uśmiechem, że jest w porządku? Zobaczcie, ilu z nas tutaj obecnych ludzi starszych coś zrobiło dla tego kraju. A wy idziecie drogą Orbána, a za chwilę to będzie Białoruś – to jest oczywiste, nie ma co do tego żadnej wątpliwości. Ja pytam… Kogo ja się mam zapytać… Jestem człowiekiem emocjonalnym i starałem się nie występować dzisiaj… Jak ja mam określić projekt ustawy, który jest głupi, kretyński, idiotyczny? Czy ja, z powodu emocji, nie mogę dodać jakiegoś przymiotnika, bo za chwilę mnie ukarzą i zamkną? Ludzie, no, opanujcie się! Bo patrzę na to z przerażeniem, tak jak wszyscy tutaj. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Zamknięcie dyskusji

Zamykam dyskusję.

Skierowanie projektu uchwały do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich

W związku z tym, że zostały złożone wnioski o charakterze legislacyjnym, Senat kieruje projekt uchwały do Komisji Ustawodawczej…

(Rozmowy na sali)

Panowie Senatorowie, chciałbym być słyszany. Ogłaszam ważne informacje, od których zależy, kiedy pojedziemy do domu i kiedy spotkamy się ponownie.

Pan senator… Zatem kierujemy sprawę do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich.

Pan senator Słoń zgłosił wniosek o wyznaczenie komisjom terminu przygotowania dodatkowego sprawozdania w celu przeprowadzenia trzeciego czytania projektu uchwały jeszcze na tym posiedzeniu Senatu.

(Senator Bogdan Borusewicz: Zgłaszam sprzeciw.)

Jeżeli nie usłyszę głosów sprzeciwu, uznam, że Senat przyjął przedstawiony wniosek.

Jeżeli jest sprzeciw…

(Senator Bogdan Borusewicz: Jest.)

Pan marszałek chciałby to uzasadnić, czy tylko zgłasza sprzeciw?

(Senator Bogdan Borusewicz: Zgłaszam sprzeciw…)

Zgłasza pan sprzeciw? Dobrze…

Senator Bogdan Borusewicz:

Zgłaszam sprzeciw. Uważam, że dyskusja pokazuje, że tego regulaminu nie powinno się uchwalać dzisiaj, na tym posiedzeniu.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Dziękuję bardzo.

Ogłaszam 5 minut przerwy. Po przerwie będzie głosowanie.

(Przerwa w obradach od godziny 11 minut 56 do godziny 12 minut 01)

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Wznowienie obrad

Wznawiam obrady.

Proszę państwa, proszę o zachowanie ciszy, zaprzestanie rozmów, bo będziemy teraz głosować.

Jest wniosek pana senatora Słonia, żeby Senat jeszcze na tym posiedzeniu rozpatrzył dodatkowe sprawozdanie w celu przeprowadzenia trzeciego czytania. I jest wniosek przeciwny, pana marszałka Borusewicza.

Głosowanie

Proszę o głosowanie.

Kto jest za poparciem wniosku pana senatora Słonia?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 53 senatorów, 36 było za poparciem wniosku pana senatora Słonia, 17 – przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 13)

Stwierdzam, że wniosek pana senatora Słonia został poparty.

Punkt 37. porządku obrad: sprawozdanie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji z rozpatrzonych w 2017 roku petycji

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzydziestego siódmego porządku obrad: sprawozdanie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji z rozpatrzonych w 2017 roku petycji.

Tekst sprawozdania jest zawarty w druku nr 884.

Proszę pana senatora Roberta Mamątowa o przedstawienie sprawozdania Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji z rozpatrzonych w 2017 roku petycji.

(Rozmowy na sali)

Panowie Senatorowie z prawej strony!

(Głos z sali: Ciii…)

I z lewej też.

Prosimy o ciszę.

Sprawozdanie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji

Pan senator sprawozdawca przedstawi sprawozdanie komisji praw człowieka.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Sprawozdawca Robert Mamątow:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wielu kolegów zwracało się do mnie z tym, żebym zrobił to krótko. Wszyscy chcą jechać do domu, podejrzewam. A więc chciałbym przekazać państwu, że cała informacja dotycząca petycji, jakie wpłynęły w 2017 r. do Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, jest zawarta w druku nr 884. Są tam szczegółowo rozpisane tematy dotyczące petycji, które w tym czasie wpłynęły.

Może tylko dwa czy trzy zdania. Chciałbym podkreślić, że choć ustawa o petycjach weszła w życie 6 września 2015 r., to senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, działając na mocy postanowień działu Xa Regulaminu Senatu, rozpatruje petycje już od 9 lat.

W 2017 r. wpłynęły do Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji 54 petycje, w tym 36 indywidualnych, 17 zbiorowych i 1 wielokrotna, którą poparło ponad 1 tysiąc 100 osób.

Na podstawie petycji, jakie wpłynęły w ubiegłym roku do Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, prace legislacyjne zostały podjęte nad 4 petycjami. One są, że tak powiem, w połowie zrealizowane, 2 z nich, po podjęciu uchwały przez Senat, zostały zrealizowane przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, a 2 są dalej na etapie prac komisji.

To byłoby tyle. Prosiłbym o przyjęcie tej informacji zawartej w druku senackim nr 884. Jeśli są pytania, to bardzo proszę.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać pytanie sprawozdawcy?

Zapytania i odpowiedzi

Pan senator Jackowski. Proszę bardzo.

Senator Jan Maria Jackowski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, ja mam pytanie. Tam była, zdaje się, taka petycja dotycząca kwestii klauzuli sumienia. Czy mógłby pan senator powiedzieć, na jakim etapie są prace nad tym i jakie jest stanowisko komisji w tej kwestii? Dziękuje bardzo.

(Wicemarszałek Michał Seweryński: Może jeszcze…)

Senator Robert Mamątow:

Ostatecznej decyzji jeszcze nie ma. Komisja jest w trakcie pracy nad tą petycją. To znaczy po wpłynięciu petycji do komisji komisja decyduje, czy w ogóle będzie pracowała nad tą petycją, czy nie. Decyzja komisji na dzień dzisiejszy jest o podjęciu wstępnych prac legislacyjnych.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Pytanie zadaje pan senator Augustyn.

Senator Mieczysław Augustyn:

Panie Senatorze, czy byłby pan w stanie powiedzieć, czy tych petycji w stosunku do ubiegłych lat przybyło, ubyło, czy jest tyle samo? Jak to wygląda?

Senator Robert Mamątow:

Utrzymuje się to mniej więcej na tym samym poziomie.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Pytanie zadaje pan senator Szymański.

Senator Antoni Szymański:

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, gdyby pan mógł wymienić te petycje, nad którymi prace zostały podjęte, ich tytuły, jeżeli pan to ma przed sobą, to byłbym wdzięczny. Bo to jest, jak wynika z tego, co pan mówił, kilka kwestii. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Proszę.

Senator Robert Mamątow:

Już mówię. Po pierwsze, projekt ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych. Celem projektu jest doprecyzowanie przepisów o strefach płatnego parkowania pojazdów w taki sposób, aby jednoznacznie z nich wynikało, że opłaty za parkowanie nie pobiera się w soboty, niedziele i święta. I w Sejmie trwają prace nad tym projektem.

Po drugie, projekt ustawy o zmianie ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Celem projektu jest przyznanie dzieciom, których matki były pozbawione wolności, urodzonych w więzieniach stalinowskich i innych miejscach odosobnienia lub których matka w okresie ciąży przebywała w takich miejscach, uprawnień do odszkodowań lub zadośćuczynienia od Skarbu Państwa za doznane represje. I ta ustawa została przyjęta. Sejm na sześćdziesiątym posiedzeniu 22 marca 2018 r. przyjął ustawę o zmianie ustawy.

Po trzecie, projekt ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw. Projekt zmierza do umożliwienia rehabilitacji prawnej i powrotu do służby uniewinnionego w postępowaniu karnym policjanta, który został zwolniony ze służby z powodów wymierzenia kary dyscyplinarnej wydalenia ze służby za czyn wypełniający jednocześnie znamiona przestępstwa i przewinienia dyscyplinarnego. Analogiczne zmiany proponuje się wprowadzić także do przepisów dotyczących funkcjonariuszy wszystkich służb mundurowych: Straży Granicznej, agencji bezpieczeństwa itd. W Sejmie trwają prace nad projektem. Jest już druk sejmowy nr 2185 i są prowadzone prace.

I czwarty projekt: projekt ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Projekt realizuje postulat Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wynikający z wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie dotyczącej kwestii przedłużania pobytu nieletniego w schronisku dla nieletnich. Projekt przewiduje, że postanowienia o przedłużeniu pobytu nieletniego w schronisku przed skierowaniem sprawy na rozprawę mogą spowodować przedłużenie tego pobytu na łączny okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Sejm pracuje nad tą ustawą. No, musiałbym dalej wchodzić w to, bo jest jeszcze kilka ustaw, petycji, które przeszły przez komisję praw człowieka i dzięki którym Sejm podjął prace legislacyjne. Jest ich parę, ale musiałbym poświęcić na ich omówienie dużo czasu.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Pytanie zadaje pan senator Sługocki.

Senator Waldemar Sługocki:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, 2 krótkie pytania.

Po pierwsze, dziękuję za tę odpowiedź dla pana senatora Szymańskiego, ale mam pytanie: jak wygląda w stosunku do poprzednich lat i kadencji podejmowanie inicjatyw ustawodawczych w związku z pojawiającymi się petycjami?

(Głos z sali: Mówił…)

O tym nie mówił, Panie Senatorze, bardzo przepraszam.

A to, co mnie nieco zastanawia, to to, że z reguły mamy do czynienia z taką oto decyzją komisji: w głosowaniu senatorowie zdecydowali o niepodejmowaniu dalszych prac nad petycją. Czy nie ma… Ja oczywiście nie znam bardzo dokładnie treści tych petycji, mówię tylko o tym materiale, który otrzymaliśmy. Czy nie warto przynajmniej części z nich skierować do biura analiz Senatu po to, żeby zgłębić sensowność tych petycji? Bo takich decyzji komisja nie podejmuje niestety. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Proszę.

Senator Robert Mamątow:

Szanowny Panie Senatorze, jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to powiem, że rozmawiamy o roku 2017. Ja nie przygotowałem się na mówienie o 2016 r. Ale gdyby trzeba było, to… Jeśli dobrze pamiętam, wielkości są podobne. Nie wiem, z czego to wynika, ale tak jest.

Jeśli chodzi o drugie pytanie, to powiem, że petycje, które wpływają do komisji, komisja po dyskusji, po przeanalizowaniu… W ogóle komisja dostaje szereg materiałów pomocniczych do danej petycji. Często występujemy do resortów, ministerstw, które nam pomagają w podjęciu decyzji. Ale są takie petycje, w których ktoś np. pisze, żeby podwyższyć najniższą emeryturę – takie petycje się trafiają – a wiemy, że już jest ona podwyższona. Wtedy nie podejmujemy pracy nad petycją, bo nie ma takiej potrzeby.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Dziękuję.

Pytanie zadaje senator Jackowski.

(Senator Stanisław Kogut: No, Jasiu!)

Senator Jan Maria Jackowski:

Dziękuję bardzo.

Panie Senatorze, ja mam takie pytanie. Mogą się zdarzyć sytuacje, że co do poszczególnych petycji są różne zdania, różne opinie, nie tylko senatorów członków Wysokiej Komisji, ale również ekspertów. Proszę wyjaśnić, jaka jest wówczas procedura. Czy zanim komisja podejmie ostateczną decyzję, wszczyna jakieś postępowanie względem tej petycji, czy też od razu ją umarza, odmawia w ogóle podjęcia prac nad jakimś jej zakresem? Dziękuję bardzo.

Senator Robert Mamątow:

Zdaje mi się, że odpowiadałem na takie pytanie, ale jeszcze powtórzę. Komisja, gdy pierwszy raz, na swoim pierwszym posiedzeniu rozpatruje daną petycję, występuje właśnie o opinie. Często jest tak, że już na samym posiedzeniu, jeżeli mamy, jako członkowie komisji, jakieś wątpliwości, obojętnie, czy zmierzające w tę, czy w tamtą stronę, czy co do niepodejmowania prac, czy co do ich podjęcia, staramy się, żeby ostatecznie podejmować decyzję, kiedy już mamy jak największą wiedzę: jak to jest w resortach, jak to jest w ministerstwie pracy, jak to jest w Ministerstwie Sprawiedliwości. Po takich opiniach ostatecznie podejmujemy decyzję. Rzadko się zdarza, żeby komisja na pierwszym posiedzeniu odrzucała petycję. Oczywiście są takie sytuacje, ale to tak jak powiedziałem, wtedy, gdy są oczywiste sprawy, bo ktoś występuje z petycją o to, co jest zrealizowane, albo minister z danego resortu stwierdza, że jest to w trakcie, na etapie konsultacji w ministerstwach, że to już będzie zrealizowane. Często odkładamy tę petycję na 3 miesiące, a często, jeśli jesteśmy pewni, że takie działanie jest podjęte, umarzamy postępowanie.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Czy są jeszcze pytania do senatora sprawozdawcy? Nie ma pytań.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Robert Mamątow: Dziękuję.)

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.

Zamknięcie dyskusji

Wobec tego zamykam dyskusję.

Dziękuję panu senatorowi za przedstawienie sprawozdania i stwierdzam, że Senat zapoznał się ze sprawozdaniem Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji z rozpatrzonych w roku 2017 petycji.

Przypominam, że punkty trzydziesty ósmy, tj. drugie czytanie projektu uchwały w 170. rocznicę śmierci księdza Jakuba Falkowskiego i dwuwiecze istnienia jego dzieła – Instytutu Głuchoniemych w Warszawie, oraz trzydziesty dziewiąty, tj. informacja o wynikach działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2017 roku, zostały już rozpatrzone.

Punkt 40. porządku obrad: wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Sławomira Rybickiego

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czterdziestego porządku obrad: wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Sławomira Rybickiego.

Informuję, że marszałek Senatu skierował do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich wniosek oskarżyciela subsydiarnego – Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska – o wyrażenie przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej pana senatora Sławomira Rybickiego. Komisja rozpatrzyła wniosek i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Jest ono zawarte w druku nr 904.

Sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich

Proszę sprawozdawcę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, pana senatora Krzysztofa Słonia, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Krzysztof Słoń:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Komisja po rozpatrzeniu wniosku, o którym mówił pan marszałek, w dniu 10 lipca 2018 r., na podstawie art. 26 ust. 1 Regulaminu Senatu, przedkłada propozycję odrzucenia złożonego w dniu 30 kwietnia 2018 r. wniosku Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog, reprezentowanego przez radcę prawnego Adama Kuczyńskiego, o wyrażenie przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie senatora Sławomira Rybickiego do odpowiedzialności karnej.

Na posiedzeniu został rozpatrzony wniosek stowarzyszenia, który był złożony w dniu 30 kwietnia do marszałka Senatu. Wnioskodawca zarzuca senatorowi naruszenie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej poprzez nieudzielenie informacji o zawartych umowach i wydatkach poniesionych przez komitet wyboczy, którym kierował w 2015 r.

Senator Sławomir Rybicki już uprzednio złożył oświadczenie, że nie rezygnuje z przysługującego mu immunitetu parlamentarnego. Na posiedzeniu komisji pan senator przedstawił uzasadnienie swojego stanowiska, wskazując m.in. na fakt dwukrotnego umorzenia przez prokuraturę dochodzenia w tej sprawie z powodu braku znamion czynu zabronionego. W tej sytuacji, wobec odmowy prokuratora generalnego skierowania wniosku do marszałka Senatu o uchylenie immunitetu, wnioskodawca sam wystąpił do sądu i jako oskarżyciel subsydiarny samodzielnie skierował procedowany przed komisją wniosek do marszałka Senatu.

Pan senator Rybicki odpowiadał również na pytania senatorów, członków komisji regulaminowej, przedstawił wyczerpująco kontekst wydarzeń, jakie miały wtedy miejsce, oraz, w skrócie, kalendarium działań podejmowanych przez komitet. Mówił również o tym, że komitet wywiązał się prawidłowo ze sprawozdań przed organami wyborczymi państwa, jak również o tym, że materiały, o które występowała sieć obywatelska, stowarzyszenie, zostały przekazane.

Po dyskusji komisja w głosowaniu podjęła uchwałę, aby rekomendować Wysokiemu Senatowi odrzucenie wniosku Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska o wyrażenie przez Senat zgody na pociągnięcie senatora Sławomira Rybickiego do odpowiedzialności karnej za czyny w tym wniosku senatorowi zarzucane.

A zatem powtarzam jeszcze raz: jest stanowisko komisji i propozycja, aby odrzucić wniosek stowarzyszenia o wyrażenie zgody na pociągnięcie senatora Sławomira Rybickiego do odpowiedzialności karnej. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Proszę chwilę poczekać, Panie Senatorze, ponieważ teraz senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatora sprawozdawcy.

Zapytania i odpowiedzi

Zgłosił się pan senator Szymański. Proszę bardzo.

(Senator Alicja Zając: Sprawa jest oczywista.)

Senator Antoni Szymański:

Chciałbym tylko prosić o wyjaśnienie, jakim stosunkiem głosów, tj. czy jednogłośnie w tej sprawie głosowano w komisji.

Senator Krzysztof Słoń:

O ile dobrze pamiętam, wynik był jednogłośny.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Dziękuję.

Pan senator Jackowski. Proszę bardzo.

Senator Jan Maria Jackowski:

Dziękuję bardzo.

Panie Senatorze, ja mam takie pytanie… Bo słyszałem, czytałem, że równoległe wnioski były skierowane również do Sejmu. Proszę poinformować Wysoką Izbę, jaka była reakcja Sejmu na tego rodzaju wnioski skierowane przez ten wspominany podmiot do obu izb. Dziękuję.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Proszę.

Senator Krzysztof Słoń:

Panie Marszałku, Panie Senatorze, z uwagi na to, że pan marszałek Stanisław Karczewski przynajmniej dwukrotnie wzywał do uzupełnienia wniosków bądź uczynienia ich proceduralnie właściwymi, sądzę, że również to było podstawą tego, że wnioski złożone w Sejmie, dotyczące innych osób, posłów, nie zostały tam rozpatrzone, według mojej wiedzy. Nie jestem pewien, czy one zostały nierozpatrzone tylko i wyłącznie po decyzji komisji, czy trafią jeszcze pod obrady Sejmu. Z tego, co mi wiadomo, to nie trafią pod obrady Sejmu, bo komisja właściwa do ich opiniowania tak zdecydowała.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Czy są jeszcze pytania do senatora sprawozdawcy? Nikt się nie zgłasza.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Krzysztof Słoń: Dziękuję, Panie Marszałku.)

Wyjaśnienia i pytania

Zgodnie z art. 26 ust. 2 Regulaminu Senatu Senat rozpatruje sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich bez przeprowadzania dyskusji. Senator, którego dotyczy wniosek, może złożyć wyjaśnienia, a senatorom przysługuje prawo zadawania pytań w tej sprawie.

Czy pan senator Sławomir Rybicki chciałby złożyć wyjaśnienia?

Proszę bardzo.

Senator Sławomir Rybicki:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Dosłownie kilkanaście zdań wyjaśnienia, bo sprawozdanie nie obejmuje, nie może obejmować istoty sprawy.

Dowiedziałem się o tym, że jest jakaś sprawa, która dotyczy dalekiej przeszłości, wtedy, kiedy wniosek wpłynął do Senatu, czyli w marcu. Z tego wniosku dowiedziałem się, że do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął akt oskarżenia, subsydiarny, czyli prywatny akt oskarżenia skierowany do Sądu Okręgowego. I w tym akcie oskarżenia łącznie występuje kilka osób. Chcę o tym powiedzieć, bo ma to znaczenie w kontekście materialnym całej tej sprawy. Ten wniosek dotyczy: Jarosława Kaczyńskiego, prezesa partii Prawo i Sprawiedliwość; Ewy Kopacz, przewodniczącej partii Platforma Obywatelska; Grzegorza Schetyny, przewodniczącego partii Platforma Obywatelska; Teresy Schubert, pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego wyborców Andrzeja Dudy; Krzysztofa Sobolewskiego, pełnomocnika wyborczego komitetu wyborczego wyborców Andrzeja Dudy; Łukasza Pawełka, pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego wyborców Bronisława Komorowskiego, i wreszcie Sławomira Rybickiego, pełnomocnika wyborczego komitetu wyborczego wyborców Bronisława Komorowskiego.

Pan przewodniczący Słoń już powiedział, że prokuratura dwukrotnie umorzyła postępowanie w tej sprawie, nie znajdując podstaw. Mianowicie oskarżyciel publiczny nie znalazł powodów, dla których należałoby wszcząć śledztwo, z powodu niewykrycia sprawców bądź braku znamion ustawowych przestępstwa. Podobnie prokurator generalny nie zdecydował się być pośrednikiem w złożeniu tego wniosku.

A czego to dotyczy? To też wynika z załączników, o których dowiedziałem się – tak jak pozostałe te osoby, jak sądzę – w ostatnim czasie. Mianowicie okazuje się, że 12 maja 2015 r., czyli 2 dni po tym, kiedy ogłoszono wyniki pierwszej tury wyborów, przedstawiciel Watchdog wysłał do adresatów maila o tym, że oczekuje, żeby w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej przesłano wykaz umów, jakie zawierały komitety wyborcze oraz partie polityczne. Przy czym, co ma znaczenie w moim przypadku, byłem pełnomocnikiem wyborczym, nie kierownikiem, tylko pełnomocnikiem wyborczym. Przypominam, że w każdym komitecie jest jeszcze pełnomocnik finansowy. Wyrażone w mailu oczekiwanie było skierowane nie do komitetu wyborczego, tylko do sztabu wyborczego, który miał inny adres, inną obsadę. Ja nie byłem członkiem sztabu wyborczego, co ma jakby znaczenie w kwalifikacji prawnej tego czynu. I w ferworze kampanii – tak sądzę, tak domniemywam – po prostu ten jeden z tysięcy maili, które trafiały do sztabu w tym okresie, nie został potraktowany z należytym szacunkiem, jak tego oczekiwał Watchdog. Watchdog odczekał odpowiedni czas i wystąpił na drogę postępowania karnego, przy czym bardzo istotne jest to, że jedną z naczelnych zasad polskiego prawa karnego jest jego subsydiarność. Dopóki nie wyczerpie się innych dróg… W tym przypadku stowarzyszenie powinno wykorzystać drogę postępowania przed wojewódzkim sądem administracyjnym, składając ewentualnie skargę na bezczynność osób, które były zobowiązane. No, były zobowiązane, ale o tym nie wiedziały. A stowarzyszenie, nie zastosowawszy drogi administracyjnej, od razu wystąpiło na drogę karną.

Jeszcze tylko powiem, że ustawa o dostępie do informacji publicznej mówi, że popełniono czyn określony w tej ustawie jako zabroniony, jeżeli łącznie są spełnione 4 przesłanki. Na konkretnej osobie fizycznej, której stawia się zarzut, musi ciążyć ustawowy obowiązek udzielenia informacji. Na pełnomocniku wyborczym taki obowiązek nie ciąży. To nie wynika z żadnych przepisów, bo pełnomocnik wyborczy nie jest kierownikiem instytucji. Jest tylko przez okres kilku miesięcy pełnomocnikiem wyborczym, który zgłasza kandydata i rejestruje go, ale nie zajmuje się tą całą sferą umów, zobowiązań, finansów. Poza tym wniosek o udostępnienie informacji publicznej powinien zostać skierowany do konkretnej osoby fizycznej, której stawia się zarzut. Do mnie nie wysłano takiego zapytania. Wysłano to zapytanie do innej instytucji, do sztabu wyborczego. Wreszcie ta konkretna osoba – to jest trzecia przesłanka – której stawia się zarzut, musi być w posiadaniu tych informacji, a pełnomocnik wyborczy nie jest w posiadaniu informacji dotyczących umów i zobowiązań, bo to jest, zgodnie z kodeksem wyborczym, domena pełnomocnika finansowego. I czwarta przesłanka jest taka, że osoba, która jest zobowiązana, musi wiedzieć o tym, że jest zobowiązana, mieć te materiały i świadomie się uchylać. No, w tym przypadku nie zachodzi taka przesłanka. A więc żadna przesłanka nie została spełniona.

Cóż mogę dodać? No, powiem, że jest to sytuacja paradoksalna. Równoległy wniosek został skierowany wobec posłów, ale w Sejmie komisja zażądała ekspertyz prawniczych, z których wynikało, że ten wniosek jest po prostu niedopuszczalny. W Senacie stało się inaczej. Nie będę tego komentować.

I na koniec taka ogólna uwaga. Proszę państwa, gdyby wobec osób, które sprawują istotne funkcje publiczne, są liderami partii politycznych, można było w tak prosty sposób sformułować akt oskarżenia i wyegzekwować go w sytuacji, kiedy oskarżyciel publiczny nie znalazł ku temu powodu, znaczyłoby to, że na podstawie prywatnych aktów oskarżenia można eliminować z życia politycznego liderów partii politycznych.

I na koniec, proszę państwa, powiem, że komitety rzeczywiście… No, mogę mówić o komitecie wyborczym Bronisława Komorowskiego. Ten komitet złożył sprawozdanie w terminie i zostało ono przyjęte. Tam są w zasadzie wszystkie informacje. One były dostępne dla każdego, również dla Watchdoga, ale Watchdog dalej chciał wyegzekwować to, co zostało już udostępnione. Platforma Obywatelska, gdy powzięła informację, że jest takie oczekiwanie, wysłała wszystkie umowy, a więc zainteresowana instytucja, jaką jest Watchdog, ma te dokumenty.

Myślę że to, co jest istotą sprawy, już państwu przekazałem. Jeżeli są jakieś pytania, to bardzo proszę.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać pytanie w tej sprawie?

(Głosy z sali: Nie.)

Nikt się nie zgłasza.

Dziękuję, Panie Senatorze.

Głosowanie w tej sprawie zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Komunikaty

Proszę o odczytanie komunikatu.

Senator Sekretarz Rafał Ambrozik:

Uprzejmie informuję, że posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich oraz Komisji Ustawodawczej odbędzie się 5 minut po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 176. Posiedzenie będzie dotyczyć rozpatrzenia wniosków zgłoszonych do projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.

(Głos z sali: W której sali?)

Sala nr 176.

Wicemarszałek Michał Seweryński:

Ogłaszam przerwę w obradach do godziny 13.15.

(Przerwa w obradach od godziny 12 minut 29 do godziny 13 minut 15)

Wznowienie obrad

Marszałek Stanisław Karczewski:

Wznawiam obrady.

Szanowni Państwo Senatorowie!

Informuję, że kolejne posiedzenie Senatu odbędzie się w dniach 26, 27 i 28 września 2018 r. Porządek tego posiedzenia zostanie państwu dostarczony drogą elektroniczną.

Punkt 4. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym oraz niektórych innych ustaw (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu czwartego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym oraz niektórych innych ustaw.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 900 Z.

Sprawozdanie połączonych Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej

Bardzo proszę sprawozdawcę, senatora Adama Gawędę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Adam Gawęda:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Połączone komisje, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności, nie poparły żadnego z przedstawionych wniosków.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy senator wnioskodawca Mieczysław Augustyn chce jeszcze zabrać głos?

Proszę.

Senator Mieczysław Augustyn:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Wiem, że wszyscy jesteśmy zmęczeni i zmierzamy do końca prac. Ja tylko chciałbym uczulić państwa, abyście głosowali za poprawką, która daje samorządom – chodzi o miasta, które są uzdrowiskowymi, i miasta, gdzie rządzą prezydenci – prawo do ustanawiania śródmiejskiej strefy parkowania. Jeśli chcemy, żeby takie miejscowości jak Sopot czy Zakopane nie tonęły w spalinach, umożliwmy takie działania samorządowcom. Tym, którzy się obawiają, że samorządowcy będą tego nadużywali, przypominam: za chwilę wybory. Oni są ciągle pod presją opinii swoich mieszkańców, więc na pewno pochopnych decyzji podejmować nie będą. Polecam tę poprawkę państwa uwadze i życzliwości.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Przepraszam bardzo, nie mam karty.

(Senator Alicja Zając: Marszałek ma tę kartę?)

(Głos z sali: Gdzie jest ta karta?)

Mam.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem komisji o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 84 senatorów, 57 było za, 27 – przeciw. (Głosowanie nr 14)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym oraz niektórych innych ustaw.

Punkt 5. porządku obrad: ustawa o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu piątego porządku obrad: ustawa o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Infrastruktury przedstawiły projekt uchwały, w którym wnoszą o przyjęcie ustawy bez poprawek; druk senacki nr 910 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 86 senatorów, wszyscy byli za. (Głosowanie nr 15)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów.

Punkt 6. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o Instytucie Solidarności i Męstwa oraz niektórych innych ustaw (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu szóstego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o Instytucie Solidarności i Męstwa oraz niektórych innych ustaw.

Komisja Kultury i Środków Przekazu przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawki do ustawy; druk senacki nr 916 A.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad przedstawioną poprawką, a następnie nad podjęciem uchwały o przyjęciu ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętej poprawki.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawioną przez Komisję Kultury i Środków Przekazu poprawką.

Poprawka na ma charakter redakcyjny – koryguje błąd w nazwie Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 87 senatorów, 24 – za, 59 – przeciw, 4 się wstrzymało. (Głosowanie nr 16)

Wobec tego zgłaszam wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Przystępujemy do głosowania nad moim wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

(Rozmowy na sali)

No nie ma jeszcze.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 85 senatorów, 61 – za, 7 – przeciw, 17 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 17)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Instytucie Solidarności i Męstwa oraz niektórych innych ustaw.

Punkt 7. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia oraz niektórych innych ustaw (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu siódmego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia oraz niektórych innych ustaw.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Zdrowia, która ustosunkowała się do przedstawionego w toku debaty wniosku i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 915 Z.

Sprawozdanie Komisji Zdrowia

Bardzo proszę sprawozdawcę, panią senator Bogusławę Orzechowską, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Bogusława Orzechowska:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu wczorajszym odbyło się spotkanie Komisji Zdrowia, ponieważ wpłynął wniosek senatora Tomasza Grodzkiego o odrzucenie ustawy.

Głosowaliśmy, 6 senatorów było za, tj. za tym, żeby bez poprawek ustawa była przyjęta, a 1 był przeciw.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo.

Czy senator wnioskodawca, pan senator Tomasz Grodzki, chce jeszcze zabrać głos?

Senator Tomasz Grodzki:

Tak, Panie Marszałku. Dziękuję bardzo.

Pani senator się przejęzyczyła, bo na mój wniosek… 6 było przeciwko memu wnioskowi, tylko ja byłem za…

(Marszałek Stanisław Karczewski: Jedna osoba – pan senator.)

Tak.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Rozumiemy. To dziękujemy, będziemy wiedzieli więcej.

(Rozmowy na sali)

Przystępujemy do… Jeszcze coś? Pani Senator, jeszcze coś pani senator chce powiedzieć?

(Senator Bogusława Orzechowska: Ja przepraszam, ale ja mówiłam o przyjęciu ustawy bez poprawek.)

(Senator Tomasz Grodzki: Później było… Tak.)

A, no tak. To ja już wszystko wiem. Dobrze.

(Wesołość na sali)

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem pana senatora Tomasza Grodzkiego o odrzucenie ustawy.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 26 było za, 62 – przeciw, 1 się wstrzymał. (Głosowanie nr 18)

Wobec odrzucenia wniosku o odrzucenie ustawy przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Zdrowia o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 62 było za, 26 – przeciw, 1 się wstrzymał. (Głosowanie nr 19)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia oraz niektórych innych ustaw.

Punkt 8. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu ósmego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Komisja Zdrowia przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 930 A

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 88 było za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 20)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Punkt 9. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o podatku leśnym (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dziewiątego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o podatku leśnym.

Komisja Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnosiły o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druki senackie nr 919 A i 919 B.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 86 było za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 21)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o podatku leśnym.

Punkt 10. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dziesiątego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych.

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 894 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 86 było za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 22)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych.

Punkt 11. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu jedenastego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt.

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 913 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 87 było za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 23)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt.

Punkt 12. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o rozwoju lokalnym z udziałem lokalnej społeczności (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwunastego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o rozwoju lokalnym z udziałem lokalnej społeczności.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 918 A i 918 B.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 86 senatorów było za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 24)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rozwoju lokalnym z udziałem lokalnej społeczności.

Punkt 13. porządku obrad: ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia efektywności prowadzonych działań kontrolnych w zakresie niektórych rynków rolnych (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzynastego porządku obrad: ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia efektywności prowadzonych działań kontrolnych w zakresie niektórych rynków rolnych.

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 929 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 87 było za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 25)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia efektywności prowadzonych działań kontrolnych w zakresie niektórych rynków rolnych.

Punkt 14. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu czternastego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 895 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę, podajemy wyniki.

Głosowało 89 senatorów, 62 było za, 26 – przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 26)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Punkt 15. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz niektórych innych ustaw (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu piętnastego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz niektórych innych ustaw.

Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 892 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 85 było za, 3 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 27)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz niektórych innych ustaw.

Punkt 16. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu szesnastego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy.

Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Komisja Ustawodawcza oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przedstawiły projekt uchwały, w którym wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek, a mniejszość komisji wnosi o odrzucenie ustawy oraz o wprowadzenie poprawek do ustawy; druk senacki nr 909 A.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy, a następnie – w wypadku odrzucenia tego wniosku – nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Głosowanie nad przedstawionymi poprawkami zostanie przeprowadzone, jeśli zostaną odrzucone poprzednie dwa wnioski.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem mniejszości komisji o odrzucenie ustawy.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 28 – za, 61 – przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 28)

Przystępujemy zatem do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały, w którym komisje wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 60 – za, 27 – przeciw, 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 29)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy.

Punkt 17. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o referendum lokalnym oraz ustawy o referendum ogólnokrajowym (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu siedemnastego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o referendum lokalnym oraz ustawy o referendum ogólnokrajowym.

Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przedstawiły projekt uchwały, w którym wnosiły o przyjęcie tej ustawy bez poprawek – druk senacki nr 921 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 85 było za, 3 się wstrzymało, nikt nie był przeciwko. (Głosowanie nr 30)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o referendum lokalnym oraz ustawy o referendum ogólnokrajowym.

Punkt 18. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o opłatach abonamentowych (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu osiemnastego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o opłatach abonamentowych.

Komisja Kultury i Środków Przekazu przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 917 A.

(Rozmowy na sali)

Czy mogę prosić o ciszę? Bo to przeszkadza. Chyba że państwo chcecie przerwę?

(Głos z sali: Nie, nie.)

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 76 – za, 4 – przeciw, 9 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 31)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o opłatach abonamentowych.

Punkt 19. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Prawo prasowe (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dziewiętnastego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Prawo prasowe.

Komisja Kultury i Środków Przekazu przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 922 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 82 – za, 3 – przeciw, 3 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 32)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy – Prawo prasowe.

Punkt 20. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej.

Komisja Infrastruktury przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o wprowadzenie poprawek do ustawy; druk senacki nr 908 A.

W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie głosowanie w sprawie przyjęcia ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania.

Poprawka nr 1 uwzględnia w przepisie upoważniającym to, że siedziby urzędów żeglugi śródlądowej i ich delegatur określone są w ustawie.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 26 – za, 62 – przeciw, 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 33)

Poprawka została odrzucona.

Poprawka nr 2 modyfikuje odesłanie.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

I bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 27 – za, 62 – przeciw. (Głosowanie nr 34)

Wobec tego zgłaszam wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek.

I głosujemy nad moim wnioskiem, o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

(Rozmowy na sali)

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 66 – za, 17 – przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 35)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o żegludze śródlądowej.

Punkt 21. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego pierwszego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw.

Komisja Infrastruktury oraz Komisja Środowiska przedstawiły projekt uchwały, w którym wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 912 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

I bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 70 – za, 4 – przeciw, 14 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 36)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw.

Punkt 22. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o rzeczach znalezionych (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego drugiego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o rzeczach znalezionych.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk nr 920 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 82 – za, 4 – przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 37)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rzeczach znalezionych.

Punkt 23. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o Służbie Ochrony Państwa (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego trzeciego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o Służbie Ochrony Państwa.

Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przedstawiły projekt uchwały, w którym wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 907 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

I bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 87 senatorów, 79 – za, 4 – przeciw, 4 wstrzymało się od głosu osoby. (Głosowanie nr 38)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Służbie Ochrony Państwa.

Punkt 24. porządku obrad: ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu obniżenia składek na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego czwartego porządku obrad: ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu obniżenia składek na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie; znajduje się ono w druku nr 914 Z.

Sprawozdanie połączonych Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej

Bardzo proszę sprawozdawcę, pana senatora Adama Gawędę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Adam Gawęda:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Na posiedzenie połączonych komisji wpłynęły 4 wnioski o charakterze legislacyjnym. Żaden nie uzyskał większości. Komisja wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek. Dziękuję.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo.

Czy senator wnioskodawca Mieczysław Augustyn chce jeszcze zabrać głos? Panie Senatorze?

(Senator Mieczysław Augustyn: Nie.)

Dziękuję.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem komisji o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

I bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 64 – za, 7 – przeciw, 18 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 39)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu obniżenia składek na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę.

Punkt 25. porządku obrad: ustawa zmieniająca ustawę – Prawo zamówień publicznych oraz ustawę o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego piątego porządku obrad: ustawa zmieniająca ustawę – Prawo zamówień publicznych oraz ustawę o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw.

Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 923 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 83 – za, nikt nie głosował przeciw, 5 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 40)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy zmieniającej ustawę – Prawo zamówień publicznych oraz ustawę o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw.

Punkt 26. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego szóstego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska.

Komisja Środowiska oraz Komisja Infrastruktury przedstawiły projekt uchwały, w którym wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk nr 931 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 62 – za, 5 – przeciw, 22 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 41)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska.

Punkt 27. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z organizacją w Rzeczypospolitej Polskiej sesji Konferencji Stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego siódmego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z organizacją w Rzeczypospolitej Polskiej sesji Konferencji Stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu.

Komisja Środowiska przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 925 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 62 – za, 16 – przeciw, 10 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 42)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z organizacją w Rzeczypospolitej Polskiej sesji Konferencji Stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu.

Punkt 28. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz ustawy – Prawo celne (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego ósmego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz ustawy – Prawo celne.

Komisja Budżetu i Finansów Publicznych przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk nr 911 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 84 – za, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 43)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz ustawy – Prawo celne.

Punkt 29. porządku obrad: ustawa o Polskim Instytucie Ekonomicznym (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu dwudziestego dziewiątego porządku obrad: ustawa o Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 924 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 63 – za, 26 – przeciw. (Głosowanie nr 44)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Punkt 30. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Trzeciego Protokołu do Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy, sporządzonego w Strasburgu dnia 6 marca 1959 r. (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzydziestego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Trzeciego Protokołu do Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy, sporządzonego w Strasburgu dnia 6 marca 1959 r.

Komisja Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisja Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druki senackie nr 901 A i 901 B.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 87 senatorów, 83 – za, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 45)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Trzeciego Protokołu do Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy, sporządzonego w Strasburgu dnia 6 marca 1959 r.

Punkt 31. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Mongolią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 24 stycznia 2018 r. (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzydziestego pierwszego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Mongolią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 24 stycznia 2018 r.

Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej oraz Komisja Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druki senackie nr 926 A i 926 B.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 88 – za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 46)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Mongolią o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 24 stycznia 2018 r.

Punkt 32. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o zmianie i zakończeniu obowiązywania Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji, sporządzonej w Warszawie dnia 6 maja 1993 r. (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzydziestego drugiego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o zmianie i zakończeniu obowiązywania Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji, sporządzonej w Warszawie dnia 6 maja 1993 r.

Komisja Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druk senacki nr 927 A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Podajemy wyniki.

Głosowało 87 senatorów… Głosowało 89 senatorów, 88 – za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 47)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Porozumienia między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o zmianie i zakończeniu obowiązywania Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Estońską o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji, sporządzonej w Warszawie dnia 6 maja 1993 r.

Punkt 33. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Protokołu przystąpienia do Umowy o handlu między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kolumbią i Peru, z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Ekwadoru, sporządzonego w Brukseli dnia 11 listopada 2016 r.

Powracamy do rozpatrywania punktu trzydziestego trzeciego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Protokołu przystąpienia do Umowy o handlu między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kolumbią i Peru, z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Ekwadoru, sporządzonego w Brukseli dnia 11 listopada 2016 r.

Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisja Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druki senackie nr 928 A i 928 B.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników

Głosowało 88 senatorów, 86 – za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 48)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu przystąpienia do Umowy o handlu między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi, z jednej strony, a Kolumbią i Peru, z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Ekwadoru, sporządzonego w Brukseli dnia 11 listopada 2016 r.

Punkt 34. porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami (druk nr 801) (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzydziestego czwartego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Przypominam, że w dniu dzisiejszym zostało przedstawione sprawozdanie komisji o projekcie ustawy oraz została przeprowadzona dyskusja.

Przystąpienie do trzeciego czytania projektu

Przystępujemy do trzeciego czytania

Informuję, że trzecie czytanie obejmuje jedynie głosowanie.

Przypominam, że komisje wnoszą o przyjęcie przez Senat jednolitego projektu ustawy zawartego w druku nr 801 S. Komisje proponują ponadto, aby Senat upoważnił senatora Zbigniewa Cichonia do prezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 88 – za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 49)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami i podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.

Jednocześnie informuję, że Senat upoważnił senatora Zbigniewa Cichonia do prezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.

Punkt 35. porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami (druk nr 802) (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzydziestego piątego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Przypominam, że w dniu dzisiejszym zostało przedstawione sprawozdanie komisji o projekcie ustawy oraz została przeprowadzona dyskusja.

Przystąpienie do trzeciego czytania projektu

Przystępujemy do trzeciego czytania.

(Rozmowy na sali)

Informuję, że trzecie czytanie obejmuje jedynie głosowanie.

Przypominam, że…

(Rozmowy na sali)

(Głosy z sali: Ciii…)

Przypominam, że komisje wnoszą o przyjęcie przez Senat jednolitego projektu ustawy zawartego w druku nr 802 S. Komisje proponują ponadto, aby Senat upoważnił senatora Zbigniewa Cichonia do prezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, wszyscy byli za. (Głosowanie nr 50)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami i podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.

Jednocześnie informuję, że Senat upoważnił pana senatora Zbigniewa Cichonia do prezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad projektem.

Punkt 36. porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzydziestego szóstego porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.

Senat po przeprowadzeniu drugiego czytania projektu uchwały skierował projekt do Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich i zobowiązał te komisje do przedstawienia jeszcze na obecnym posiedzeniu Senatu dodatkowego sprawozdania. Znajduje się ono w druku nr 934 X.

Przystąpienie do trzeciego czytania projektu

Przystępujemy do trzeciego czytania.

Sprawozdanie połączonych Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich oraz Komisji Ustawodawczej

Proszę sprawozdawcę, pana senatora Krzysztofa Słonia, o przedstawienie dodatkowego sprawozdania komisji.

Bardzo proszę.

Senator Sprawozdawca Krzysztof Słoń:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Komisje na wspólnym posiedzeniu rozpatrzyły w dniu dzisiejszym projekt uchwały oraz wnioski zgłoszone do tego projektu podczas drugiego czytania.

Komisje poparły wnioski zawarte w pkcie II ppkt 3 i 6. Wnoszą o ich przyjęcie przez Senat wraz z projektem uchwały zawartym w druku nr 934 S. Dziękuję.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

W trakcie drugiego czytania wnioski o charakterze legislacyjnym zgłosili –ci senatorowie mogą jeszcze zabrać głos i pytam ich, czy chcą – senator Sławomir Rybicki, senator Bogdan Borusewicz, senator Grażyna Sztark, senator Krzysztof Słoń, senator Barbara Zdrojewska, senator Aleksander Pociej i senator Jan Rulewski.

Pan senator Aleksander Pociej. Bardzo proszę.

Senator Aleksander Pociej:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Bardzo krótko, obiecuję.

Chciałbym zwrócić się do kolegów z Prawa i Sprawiedliwości z jedną prośbą. Abstrahując od tego, czy te zmiany idą w dobrym, czy w złym kierunku – ja uważam, że w złym kierunku – bardzo bym chciał, o czym mówiłem wcześniej, abyśmy, jeżeli zmieniamy nasz regulamin i jeżeli przyjmujemy pewne rozwiązania, nie przejmowali ich automatycznie od Sejmu, tylko wypracowywali sami w tej izbie, podkreślając w ten sposób, chociaż symbolicznie, naszą niezależność od izby niższej.

Ja wiem, że trudno głosować inaczej, jeżeli jest wymagana dyscyplina, ale chciałbym wskazać państwu furtkę. Otóż uważam, że jest jedna możliwość, dzięki której będziecie mogli państwo śmiało odpowiedzieć na jakikolwiek zarzut, gdybyście wstrzymali się od głosu. Jest to panująca od wczoraj interpretacja głosowania nad wnioskiem o referendum pana prezydenta. Jeżeli się wstrzymacie, to na pewno tylko i wyłącznie Platforma Obywatelska będzie odpowiedzialna za wynik głosowania, a państwo nie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

(Wesołość na sali)

Marszałek Stanisław Karczewski:

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż minutę zapytania do sprawozdawców i wnioskodawców w związku z przedstawionym dodatkowym sprawozdaniem.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie.

Dziękuję bardzo.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu uchwały, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad poprawkami według kolejności przepisów projektu.

Po przeprowadzeniu głosowania nad zgłoszonymi poprawkami przystąpimy do głosowania nad przyjęciem projektu uchwały w całości – druk senacki nr 934 S – ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem senatorów o odrzucenie projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 28 było za, 60 – przeciw. (Głosowanie nr 51)

Wobec odrzucenia wniosku o odrzucenie projektu uchwały przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.

Poprawka nr 1 przywraca opiniowanie statutu Kancelarii Senatu przez prezydium i komisję regulaminową.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 84 senatorów, 26 było za, 57 – przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 52)

Poprawka nr 2 dodaje kolejną przesłankę powodującą możliwość zarządzenia przez marszałka obniżenia uposażeń lub diety senatora.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 25 było za, 59 – przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 53)

Poprawka nr 3 doprecyzowuje przepis.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 85 senatorów, 51 było za, 32 – przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 54)

Poprawka nr 4 umożliwia senatorowi wyrażenie czynnego żalu i dobrowolne poddanie się karze.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 88 senatorów, 21 – za, 63 – przeciw, 4 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 55)

Poprawka została odrzucona.

Poprawka nr 5 daje ukaranemu senatorowi prawo odwołania do komisji regulaminowej oraz korzystania z pomocy obrońcy.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 86 senatorów, 34 – za, 52 – przeciw. (Głosowanie nr 56)

Poprawka nr 6 ujednolica termin wejścia w życie zmiany art. 25a regulaminu z terminem wejścia w życie nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, 62 – za, 26 – przeciw, 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 57)

Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem projektu uchwały w całości ze zmianami wynikającymi… chyba z przyjętej jednej poprawki, tak?

(Głosy z sali: Dwóch.)

Dwóch. No to z przyjętych poprawek.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 87 senatorów, 57 – za, 28 – przeciw, 2 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 58)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.

Punkt 40. porządku obrad: wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Sławomira Rybickiego (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu czterdziestego porządku obrad: wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Sławomira Rybickiego.

Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich proponuje odrzucenie wniosku Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska o wyrażenie przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Sławomira Rybickiego.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Sławomira Rybickiego.

Senat wyraża zgodę na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności karnej w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością głosów ustawowej liczby senatorów. Nieuzyskanie wymaganej większości…

(Rozmowy na sali)

(Senator Tomasz Grodzki: …żeby pan marszałek jeszcze raz…)

(Głos z sali: Trzeba przeciw…)

No, proszę państwa, nie przystąpiliśmy jeszcze do głosowania tak że proszę przeanalizować… Czy przystąpiliśmy?

(Głosy z sali: Nie, nie.)

(Rozmowy na sali)

(Senator Jarosław Rusiecki: …za odrzuceniem.)

(Głos z sali: Przeciw…)

Jeszcze nie było…

No to, proszę państwa, ja przeczytam państwu bardzo spokojnie jeszcze raz i się zastanówcie.

Przystępujemy do głosowania w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Sławomira Rybickiego.

Senat wyraża zgodę na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności karnej w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością głosów ustawowej liczby senatorów. Nieuzyskanie wymaganej większości głosów oznacza podjęcie uchwały o niewyrażeniu zgody na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności karnej.

Głosujemy.

Kto jest za wyrażeniem… Teraz zadaję konkretne pytanie.

(Głos z sali: Cicho!)

(Głos z sali: Ciii…)

Kto jest za wyrażeniem zgody na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności karnej?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 89 senatorów, nikt nie był za, 88 – przeciw, 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 59)

(Oklaski)

(Senator Sławomir Rybicki: Dziękuję.)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie niewyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora…

(Senator Piotr Zientarski: Jeszcze trzeci.)

(Głos z sali: Jeszcze nie…)

(Rozmowy na sali)

Jeszcze jeden punkt jest do głosowania.

(Głos z sali: Ciii…)

…Pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Sławomira Rybickiego.

Punkt 3. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzeciego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 891 Z.

Sprawozdanie Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności

Bardzo proszę sprawozdawcę, senatora Wojciecha Piechę, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Wojciech Piecha:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Komisja na posiedzeniu w dniu 26 lipca rozpatrzyła wnioski zgłoszone w trakcie debaty nad ustawą. Komisja nie poparła żadnego z przedstawionych wniosków. Dziękuję.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Czy senatorowie wnioskodawcy chcą jeszcze zabrać głos? Pan senator Jerzy Wcisła? Senator Kazimierz Kleina? Senator Mieczysław Augustyn?

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania.

W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie nad podjęciem uchwały w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Poprawka nr 1 ma na celu umożliwienie sortowania na terytorium Polski importowanego węgla przeznaczonego do gospodarstw domowych, niespełniającego przed przesortowaniem wymogów rozporządzenia jakościowego w zakresie uziarnienia.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 86 senatorów, 27 było za, 58 – przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 60)

Poprawka została odrzucona.

Poprawka nr 2 koryguje odesłanie i tym samym sankcjonuje przepisem karnym wprowadzenie do sektora komunalno-bytowego paliw niesortowanych.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Głosowało 87 senatorów, 27 było za, 60 – przeciw. (Głosowanie nr 61)

W takim razie zgłaszam wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Kto jest za przyjęciem mojego wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek?

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 87 senatorów, 59 było za, 14 – przeciw, 14 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 62)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.

Informuję, że porządek obrad sześćdziesiątego czwartego posiedzenia Senatu został wyczerpany.

Oświadczenia

Przystępujemy do oświadczeń senatorów poza porządkiem obrad.

Informuję państwa senatorów, że oświadczenia złożone do protokołu zostaną zamieszczone w urzędowej wersji sprawozdania stenograficznego.

Oświadczenia nie mogą trwać dłużej niż 5 minut. Przedmiotem oświadczenia mogą być sprawy związane z wykonywaniem mandatu, przy czym nie może ono dotyczyć spraw będących przedmiotem porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu. Marszałek odmówi przyjęcia niewygłoszonych oświadczeń, których treści nie można ustalić lub których wygłoszenie przez senatora nie byłoby możliwe w przysługującym na to czasie, czyli w ciągu 5 minut. Nad oświadczeniami senatorskimi nie przeprowadza się dyskusji.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos?

Pani senator Jadwiga Rotnicka. Proszę bardzo.

Senator Jadwiga Rotnicka:

Panie Marszałku! Szanowni Koledzy i Koleżanki!

Moje oświadczenie kierowane jest do ministra środowiska, pana Henryka Kowalczyka.

Szanowny Panie Ministrze, zgodnie z treścią rozporządzenia ministra środowiska z 29 grudnia 2016 r. w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów tzw. opady opakowaniowe wielomateriałowe zbiera się w pojemnikach koloru żółtego, oznaczonych napisem „metale i tworzywa sztuczne”. Za opakowania wielomateriałowe uznaje się opakowania wykonane co najmniej z 2 różnych materiałów, których nie można rozdzielić w sposób ręczny przy zastosowaniu prostych metod mechanicznych.

Systematycznie zwiększa się ilość tego typu opakowań, potocznie zwanych kartonikami. Producenci, ze względów praktycznych, wolą takie opakowania, ponieważ są lżejsze, nietłukące, łatwe w transporcie i magazynowaniu oraz higieniczne, a także umożliwiają dłuższe przechowywanie produktów spożywczych. Drugą grupę opakowań wielomateriałowych stanowią tzw. blistry po lekach.

Według ogólnie dostępnych danych oraz informacji przekazywanych zarówno przez producentów opakowań, jak i branżę zajmującą się recyklingiem opakowania wielomateriałowe składają się głównie z papieru, prawie w 80%. Pozostałą część stanowią powłoki z tworzyw sztucznych oraz aluminium. Dlatego też odzyskiem surowców pochodzących z tego typu opakowań są zainteresowane przede wszystkim papiernie, dla których stanowi on ważne źródło wartościowego włókna celulozowego. Duży problem stanowi w dalszym ciągu recykling aluminium i polietylenu, tj. pozostałych składników opakowania wielowymiarowego.

Jednocześnie docierają do mnie informacje, iż zdecydowana większość opakowań wielomateriałowych trafia do spalania w spalarniach ze względu na wysoką wartość kaloryczną. Tego typu praktyki stoją w sprzeczności z ideą gospodarki o obiegu zamkniętym. Spalane powinny być jedynie odpady resztkowe, a nie pełnowartościowe odpady surowcowe.

Wobec tego proszę o odpowiedź na następujące pytania.

Jaka jest łączna masa odpadów stanowiących opakowania materiałowe, tych wielowymiarowych, w latach 2015–2017?

Ile procent tego typu odpadów poddawanych jest recyklingowi, a ile trafia na wysypiska odpadów lub do instalacji termicznego przekształcania odpadów?

Czy ministerstwo rozważa zmianę rozporządzenia w sprawie selektywnej zbiórki odpadów i zakwalifikowania opakowań wielowymiarowych do papieru?

Czy prowadzone są prace w kierunku zapewnienia skutecznego wysortowywania opakowań wielomateriałowych z ogólnego strumienia odpadów komunalnych w nowoczesnych sortowniach odpadów komunalnych?

Czy resort środowiska wspiera – jeśli tak, to w jaki sposób – inicjatywy służące produkcji towarów z surowców odzyskanych ze zużytych opakowań wielomateriałowych? W Polsce odzyskuje się wysokiej jakości włókno celulozowe, a np. w Niemczech produkuje się płyty wykorzystywane w branży budowlanej czy meblarskiej.

I wreszcie ostatnie pytanie. Czy w ramach wprowadzenia gospodarki o obiegu zamkniętym wspierane są działania innowacyjne, o których tyle się mówi, pozwalające na pełny odzysk aluminium i polietylenu z opakowań wielomateriałowych?

Czy ministerstwo planuje działania, które zmniejszą udział w rynku opakowań jednorazowych, w tym tak zwanych kartoników, lub też przymuszą wprowadzających tego typu opakowania do aktywnego uczestnictwa w procesie ich recyklingu? Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję, Pani Senator.

Pan senator Jerzy Wcisła. Bardzo proszę.

Senator Jerzy Wcisła:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Oświadczenie składam w imieniu grupy senatorów. Kieruję to oświadczenie do ministra spraw wewnętrznych i administracji, pana Joachima Brudzińskiego.

26 i 20 lipca doszło do brutalnych interwencji policji wobec demonstrantów protestujących przeciwko niszczeniu niezależności sądownictwa. Protesty i demonstracje są uznaną w demokratycznym państwie formą wyrażania społecznego niezadowolenia. Rolą policji jest zagwarantowanie im maksymalnego bezpieczeństwa oraz przede wszystkim unikanie prowokacji, które mogłyby sprowokować zamieszki. Niestety, widzimy, że policja sama staje się prowokatorem i swoim agresywnym zachowaniem dąży do przekształcenia pokojowych demonstracji w konfrontację władzy ze społeczeństwem.

Wczoraj, 26 lipca pod Pałacem Prezydenckim policja użyła gazu łzawiącego. Licznej grupie demonstrantów – opuchniętych, łzawiących – musiano udzielić pomocy medycznej. Wielu było poddawanych agresywnie dokonywanej akcji legitymowania. W wielu przypadkach zachowanie policji łagodziła dopiero świadomość, że świadkami są parlamentarzyści opozycji.

20 lipca pod Sejmem, podobnie jak wczoraj pod Pałacem Prezydenckim, policja użyła siły wobec demonstrujących. Pobito i poturbowano kilkanaście osób. Wielu osobom musiano udzielić pomocy medycznej, ze szpitalną włącznie. Takie działania policji, ich brutalność i skala nie znajdują żadnego uzasadnienia. Odbieramy je jako próbę zastraszenia społeczeństwa przed udziałem w demonstracjach w obronie wolności i demokracji. Polakom biorącym udział w protestach przekazuje się w ten sposób ostrzeżenie, że mogą zostać pobici lub odnotowani w policyjnych aktach. Takie zachowania zbyt jednoznacznie przypominają nam działania Milicji Obywatelskiej i ZOMO w czasach PRL choćby podczas demonstracji z okazji 3 maja czy 11 listopada, w święto niepodległości.

Przeciwko brutalizacji policji protestuje coraz więcej środowisk. Otwarty list naukowców i studentów krakowskich został już podpisany przez ok. 2 tysiące osób. Również policyjni związkowcy alarmują i przypominają, że Policja jest „apolityczną formacją i włączanie Policji w polityczną retorykę jest niedopuszczalne”.

My, niżej podpisani, także protestujemy przeciwko używaniu przemocy wobec demonstrantów. Oczekujemy dokładnego raportu, wskazującego, kto rozkazał policjantom agresywnie atakować protestujących i kto wydał polecenie użycia gazu łzawiącego. Dlaczego te działania – podduszanie, bicie, użycie gazów łzawiących – bardziej przypominały chuligańskie wybryki niż profesjonalną ochronę demonstracji?

Czekamy na pilną odpowiedź na te pytania oraz na przywrócenie standardów praworządności w działaniu policji. Polsce i Polakom potrzebna jest policja, która cieszy się zaufaniem, a nie budzi strach w społeczeństwie.

Pod oświadczeniem podpisało się 28 senatorów: Mieczysław Augustyn, Marek Borowski, Bogdan Borusewicz, Leszek Czarnobaj, Jarosław Duda, Jerzy Fedorowicz, Piotr Florek, Tomasz Grodzki, Maciej Grubski, Jan Filip Libicki, Wiesław Kilian, Kazimierz Kleina, Bogdan Klich, Andrzej Kobiak, Grzegorz Napieralski, Aleksander Pociej, Marian Poślednik, Marek Rocki, Jadwiga Rotnicka, Sławomir Rybicki, Waldemar Sługocki, Grażyna Sztark, Przemysław Termiński, Piotr Wach, Barbara Zdrojewska, Piotr Zientarski i Jerzy Wcisła. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Robert Gaweł. Bardzo proszę.

(Rozmowy na sali)

Senator Robert Gaweł:

Panie Marszałku, oświadczenie jest kierowane do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.

15 sierpnia 2018 r. odbędzie się defilada z okazji Dnia Wojska Polskiego. W związku z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości ma ona mieć szczególny charakter i dlatego ministerstwo zaprosiło do współpracy grupy rekonstrukcyjne z całego kraju.

Ponad pół roku temu poproszono koordynatora rekonstruktorów wojsk wielkopolskich o przygotowanie ok. 100 osób do warszawskiej defilady. Listę uczestników dostarczono do Warszawy w lutym. Przez ten czas młodzi ludzie systematycznie odbywali ćwiczenia oraz uzupełniali bardzo kosztowne wyposażenie po to, by godnie uczestniczyć w tak podniosłym wydarzeniu i z dumą reprezentować Wielkopolskę. W czerwcu zostali poinformowani, że organizatorzy zmniejszają liczbę rekonstruktorów z ich grupy do 60. W tej sytuacji wszyscy solidarnie zrezygnowali z uczestnictwa w defiladzie.

Pragnę wyrazić głęboki żal z powodu braku grupy rekonstrukcyjnej wojsk wielkopolskich na tej wyjątkowej defiladzie. Moim zdaniem nieodpowiedzialne działanie urzędników podważyło wiarygodność ministerstwa i deprecjonuje powagę urzędu w oczach patriotycznie nastawionej młodzieży.

Proszę pana ministra o odpowiedź, kto personalnie odpowiada za przygotowanie tego wydarzenia, oraz o wyjaśnienie tej sprawy.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

I pan senator Artur Warzocha. Bardzo proszę.

Senator Artur Warzocha:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zwracam się za pośrednictwem pana marszałka do ministra kultury i dziedzictwa narodowego z uprzejmą prośbą o udostępnienie informacji na temat wniosku o dotację na remont Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. Wniosek ten został przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odrzucony, a remont teatru został usunięty z listy kluczowych projektów realizowanych z puli środków na lata 2014–2020.

Decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką aktualnych władz miasta, koalicji SLD – Platforma Obywatelska, i skłoniła do politycznego, pozamerytorycznego ataku pod adresem polityków, w tym parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości z okręgu częstochowskiego oraz kierownictwa ministerstwa kultury.

Nie ulega jednak wątpliwości, że remont Teatru im. Mickiewicza w Częstochowie jest konieczny, a sfinansowanie go wyłącznie ze środków budżetu gminy jest niemożliwe. W związku z powyższym proszę o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji oraz wskazanie sposobów na realizację tego zadania. Dziękuję bardzo.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Zgłosił się jeszcze pan senator Jan Rulewski.

Senator Jan Rulewski:

Panie Marszałku, rozumiem pana zdziwienie z powodu mojego ubioru, ale względy zdrowotne przemawiają za tym, żeby w takim stroju, powiedziałbym… Noszą go w tej chwili prawie wszyscy Polacy.

A złożyć chciałbym oświadczenie skierowane na ręce ministra rolnictwa, pana Krzysztofa Ardanowskiego.

Dotyczy ono sytuacji w moim okręgu wyborczym, ale nie tylko. Jak wiadomo, Krajowa Spółka Cukrowa gromadzi kwiat cukrowni, w tym dwie w moim okręgu wyborczym. W 2011 r. miały one zostać poddane procesowi prywatyzacji – prywatyzacji pracowniczo-plantatorskiej, a właściwie odwrotnie: plantatorsko-pracowniczej. W tym celu ustawa upoważniała właściwego ministra – wówczas ministra przekształceń własnościowych – do wydania rozporządzeń. Takie rozporządzenia zostały wydane. A nawet rozprowadzono wśród plantatorów akcje. Nie jest oczywiście winą władz centralnych państwa polskiego, że akcje trafiły w niewłaściwe ręce, w związku z czym ta prywatyzacja była przeciwskuteczna, a nawet miała w sobie element kryminalny. Jednakże, Panie Ministrze, od tego czasu upłynęło wiele lat, w tym 3 lata obecnej koalicji, która, jak wiadomo, stawia na akcjonariat pracowniczy i wspiera też rolnictwo. Nie zauważyłem, żeby podjęto jakiekolwiek działania, aby wyjść z tego impasu, który polega na tym, że się nie realizuje postanowień ustawy, że plantatorzy i pracownicy nie są włączeni w proces ustawowych przekształceń.

Sytuacja jest tym bardziej zła, że w międzyczasie Unia Europejska zniosła kwoty cukrowe, co wprowadziło w pełni swobodny obrót na rynku. I nie wiadomo, jak się zachowa rynek, ale dziś już wiemy na pewno, że 600 tysięcy t cukru nie zostało wysłanych za granicę na korzystnych warunkach. To i inne względy, chociażby te, że mamy do czynienia, jak naliczyłem, z kolejną, trzecią już zmianą władz tej spółki, władz nadzorczych, taką od dołu do góry, tylko dlatego, że zmienił się minister, każe mi martwić się o los polskiego majątku. Tym bardziej że jest to majątek, który wbrew wszystkim osiągnął wielkie sukcesy w zakresie przekształceń. A stało się tak dzięki działaniom zarządów i oczywiście władz centralnych.

Wydaje mi się, że przez dryf tej spółki wysiłek, wielki wysiłek nawet jednego z posłów, Janowskiego – którego, nomen omen, nieregulaminowe zachowanie też było znane – wysiłek, który spowodował, że możemy być dumni z Polskiej Spółki Cukrowej… Możemy być też dumni, że plony tej ziemi pracują dla całej Polski. Niestety, jak powtarzam, czas płynie, a decyzji brak. Zresztą to nie jest tylko moja opinia. Niedawno na zebraniach związku plantatorów domagano się, aby ten problem został rozwiązany. Oni nawet nie narzucają rozwiązań wprost, ale wydaje się, że rozwiązanie oparte na wspólnej partycypacji tych, co produkują surowiec, tych, co przetwarzają ten surowiec, i tych, co sprzedają, jest rozwiązaniem najkorzystniejszym, bo tworzy trwałe, naturalne związki produkcyjne i oczywiście partycypację zysków. Dlatego wzywam nowo mianowanego pana ministra, zresztą mieszkańca ziemi kujawsko-pomorskiej, do podjęcia stanowczych działań, aby ten sukces nie zamienił się w porażkę. Dziękuję, Panie Marszałku.

Marszałek Stanisław Karczewski:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Informuję, że protokół sześćdziesiątego czwartego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej IX kadencji zostanie udostępniony senatorom w terminie 30 dni po posiedzeniu Senatu w Biurze Prac Senackich, pokój nr 255.

Zamknięcie posiedzenia

Zamykam sześćdziesiąte czwarte posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej IX kadencji. Dziękuję.

(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)

(Koniec posiedzenia o godzinie 14 minut 18)

Odpowiedź nie została jeszcze udzielona.