Narzędzia:

Posiedzenie: 45. posiedzenie Senatu RP IX kadencji, 5 dzień


12, 13, 14, 18, 19 i 21 lipca 2017 r.
Przemówienia z dnia następnego Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 29. porządku obrad

Przemówienie senatora Władysława Komarnickiego w dyskusji nad punktem 29. porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Co innego PiS mówił w kampanii wyborczej, co innego pokazuje rzeczywistość. Trzeba sobie dzisiaj jasno powiedzieć, że jego obietnice wyborcze okazały się kłamstwami. Miało nie być podwyżki podatków. Jak zatem mamy nazwać zapisy ustawy – Prawo wodne?

Szanowni Państwo, każdy, kto potrafi liczyć, wie, że kiedy ta ustawa wejdzie w życie, ceny wody pójdą w górę i, co więcej, zacznie tracić cały sektor energetyczny. Przypomnę państwu, że energetyka zużywa bardzo dużo wody. Te wskaźniki są w naszym kraju jednymi z najwyższych na świecie i najwyższych w Europie głównie dlatego, że węgiel jest podstawowym paliwem, jakie zużywamy. Zaczyna się od płukania węgla, kończy na chłodzeniu bloków energetycznych. Nadal twierdzicie, że ceny nie wzrosną? Wzrosną. Podobnie będzie z cenami energii elektrycznej.

Projekt ustawy powołuje spółkę Wody Polskie. Dlaczego ustawodawca chce zatrudniać w niej ludzi bez konkursów? Będziecie obsadzać następnych Misiewiczów? Konkursy to jawna procedura, do której każdy może się zgłosić i którą może czy powinien wygrać najlepszy. W całym cywilizowanym świecie wszystko odbywa się w drodze konkursów w administracji. Państwo zrobiliście zamach na służbę cywilną i na dyplomację. Chcecie zatrudniać dyplomatów bez znajomości języków.

Szanowni Senatorowie, ta ustawa to nic innego jak wprowadzanie ukrytego podatku. Co więcej, ustawa powołuje następny organ prawny, który w ramach niejasnych procedur ma zatrudniać ludzi przyjaznych władzy. Nie twierdzę, że ustawa o prawie wodnym jest niepotrzebna, ale na pewno nie powinna być przyjęta w obecnej wersji. Dziękuję.