Narzędzia:

Posiedzenie: 34. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji, 2 dzień


5 i 6 czerwca 2013 r.
Przemówienia z dnia poprzedniego

Przemówienie senatora Rafała Muchackiego w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Przemówienie senatora Rafała Muchackiego w dyskusji nad punktem 13. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pragnę odnieść się do wyników działalności Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2012 r. przedstawionych w informacji zaprezentowanej na bieżącym posiedzeniu Senatu.

Nie budzi wątpliwości, że służba ta została powołana do zwalczania zjawiska, które bez jakichkolwiek wątpliwości winno być rugowane z naszej rzeczywistości. Każdy z nas wie, jak wiele jest jeszcze do zrobienia w tej kwestii, i będę ostatnim, który stwierdzi, że obecnie nie ma konieczności prowadzenia licznych kontroli w celach zarówno prewencyjnych, jak i wykrywania i karania przestępstw korupcyjnych.

Niemniej moje głębokie wątpliwości budzi celowość działalności CBA. Zacznijmy od analizy ekonomicznej tejże służby. Jak stwierdzono w informacji, koszty działalności tej służby to w roku 2012 kwota 112,5 miliona zł. Jednocześnie w informacji podkreśla się, że jest to kwota wysoce niewystarczająca. Tymczasem w tymże 2012 r. działania kontrolne funkcjonariuszy CBA ujawniły szkody w mieniu Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego w wysokości prawie 113 milionów zł. Oznacza to, że dzięki działalności CBA udało się ujawnić szkody w mieniu Skarbu Państwa lub j.s.t. na kwotę równą kwocie utrzymania tej służby. Oczywiście kwota szkody jest znacznie zawyżona i nieostateczna, gdyż są to wyliczenia oparte o wstępne szacunki CBA, a nie prawomocne orzeczenia sądów albo innych organów dyscyplinarnych. Jeżeli wziąć pod uwagę to, że jedynie część spraw, w których skierowano akt oskarżenia, jest wygrywana przez CBA, to dopiero ta wartość daje pełen obraz działalności CBA.

Jak poważne sprawy prowadzi CBA, można stwierdzić, wczytując się uważnie w informację. I tak na przykład opisuje się tam nieprawidłowości przy zamówieniach publicznych oraz rozporządzaniu mieniem szpitala w Chełmie. Regionalna Komisja Orzekająca przy RIO w Lublinie wydała orzeczenie uznające naruszenie dyscypliny finansów publicznych przez byłego dyrektora jednostki, odstępując od wymierzenia kary. Skoro komisja orzekająca przy RIO, działająca na podstawie przepisów ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, odstąpiła od wymierzenia kary, oznacza to, że nie znalazła wystarczających podstaw do ukarania byłego dyrektora. Czy zatem można to uznać za sukces CBA, skoro tak naprawdę nikt nie został ukarany za te rzekome naruszenia?

Ponadto w informacji w wielu przypadkach nie opisano, jaki związek z korupcją miały wykryte nieprawidłowości. Tymczasem CBA, jak sama nazwa wskazuje, miało zajmować się sprawami, w których istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa korupcji. W wielu opisanych przypadkach w ogóle o korupcji nie było mowy, a wykryte nieprawidłowości – w ocenie CBA, a nie niezawisłych lub niezależnych organów powołanych do oceny charakteru tych nieprawidłowości – mogły być równie dobrze wykryte przez inne organy kontroli, na przykład NIK.

W mojej ocenie CBA śrubuje swoje wyniki poprzez proste zabiegi znane wszystkim polskim kontrolującym, a polegają one na badaniu procedury zamówień publicznych pod kątem czysto formalistycznym, oderwanym od realiów i celów ustawy – Prawo zamówień publicznych. Każda instytucja kontrolująca najchętniej sprawdza właśnie zamówienia publiczne i tam doszukuje się „poważnych” uchybień. Najlepiej gdy brakuje jakiegoś dokumentu, na przykład formularza ZP-1, bo już wtedy można uznać całe zamówienie za „udzielone z naruszeniem prawa i procedur wewnętrznych”, a wartość zamówienia opisać jako wysokość szkody Skarbu Państwa lub j.s.t.

Reasumując, powiem, że sens działalności CBA jako odrębnej służby budzi moje głębokie wątpliwości. Mamy bowiem dosyć organów, które powołane są do kontrolowania, w tym w szczególności tego, czy zamówienie publiczne zostało udzielone zgodnie z procedurami. Skoro zatem CBA nie zajmuje się sprawami stricte korupcyjnymi, może należy rozważyć zniesienie tej służby jako odrębnej instytucji. Dziękuję.