Narzędzia:

Posiedzenie: 26. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji, 1 dzień


30 stycznia 2013 r.

Przemówienie senatora Ryszarda Knosali w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Knosali w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Na przełomie roku mogliśmy usłyszeć liczne doniesienia medialne o problemach i kontrowersjach towarzyszących procedurze podejmowania tak zwanych uchwał śmieciowych. Zastrzeżenia podnosiły przede wszystkim władze jednostek samorządu terytorialnego, które – ujmując rzecz najogólniej – argumentowały, że ustawa nie daje im dostatecznej swobody w zorganizowaniu właściwego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Z kolei mieszkańcy gmin wskazywali najczęściej na to, że przyjęty przez gminę sposób ustalania stawki opłaty za wywóz odpadów komunalnych jest w ich ocenie niesprawiedliwy i powoduje nieuzasadnione zwiększenie wysokości opłat za odbiór śmieci. Źródłem tych ostatnich zastrzeżeń były w istocie także przepisy ustawy, bowiem to w ustawie określono dopuszczalne metody obliczania stawki za odbiór śmieci. Przedstawiony pod obrady projekt ustawy nowelizującej ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ma za zadanie uelastycznić nieco przepisy ustawy tak, aby umożliwić lepsze dostosowanie systemu gospodarki odpadami do realiów poszczególnych gmin.

Przechodząc do omówienia najistotniejszych zmian, zacznę od tych, które mają wpływ na wysokość opłaty. Bez zmian pozostawiono kompetencję rady gminy do określenia stawki opłaty, utrzymano także przepisy stanowiące o tym, że stawka może być uzależniona od liczby mieszkańców danej nieruchomości, zużycia wody lub powierzchni lokalu mieszkalnego. Bardzo istotne znaczenie ma jednak dodawany w ramach projektu art. 6j ust. 2a, który daje możliwość odejścia od sztywnego kalkulowania opłat na rzecz różnicowania stawek w zależności od powierzchni lokalu, liczby mieszkańców, rodzaju zabudowy oraz tego, czy teren, z którego odbierane są odpady, to obszar miejski czy wiejski. Omówiona zmiana umożliwi na przykład stosowanie preferencyjnych, stopniowo malejących stawek w przypadku rodzin wielodzietnych.

Z opisanymi przepisami koresponduje nowe brzmienie art. 6k ust. 1, który pozwala na przyjęcie na terenie gminy więcej niż jednej metody ustalania opłaty. Przepis ten powinien znaleźć zastosowanie szczególnie w tych gminach, na obszarze których istnieją istotne różnice infrastrukturalne przekładające się czy to na koszty gospodarowania odpadami, czy też na możliwość stosowania określonej metody ustalania opłaty za ich odbiór. W dalszej perspektywie takie zróżnicowanie powinno przełożyć się na określone korzyści dla mieszkańców, bowiem stawka opłaty będzie mogła zostać wyliczona precyzyjniej, a więc być bardziej zbliżona do faktycznie ponoszonych kosztów.

Kolejnym elementem systemu obliczania opłat – tym razem już na poziomie większej szczegółowości – będzie dopuszczenie fakultatywnego stosowania zwolnień przedmiotowych, a także możliwość przyjęcia kryteriów, wedle których właściciele nieruchomości zamieszkałych będą mogli korzystać z dopłat. Rozwiązanie takie wynika z chęci zapewnienia gminom instrumentu do jeszcze precyzyjniejszego różnicowania wysokości opłat. Trzeba jednak zaznaczyć, że w tym wypadku znaczenie będzie mieć nie tyle rachunek ekonomiczny, co konieczność wsparcia określonych grup osób w ponoszeniu tego ciężaru.

W dalszej kolejności wypada zwrócić uwagę na rozwiązania ułatwiające administrowanie obiegiem informacji i środków pieniężnych. Mam tu na względzie przede wszystkim wskazanie, że deklaracje „o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi mogą być składane za pomocą środków komunikacji elektronicznej”. Mówi o tym projektowany art. 6m ust. 3, a korespondujący z nim art. 6n projektu ustawy zobowiązuje rady gmin do tego, aby w uchwalanych wzorach deklaracji umieszczone zostały także informacje o warunkach i trybie składania deklaracji w formie elektronicznej. W aspekcie administrowania finansami zaznaczyć trzeba, że zgodnie z zapisami projektu ustawy dopuszczone będzie pobieranie przedmiotowej opłaty w drodze inkasa, o co zabiegało wiele samorządów – art. 6l projektu ustawy. Nadto organ wykonawczy gminy zyska uprawnienia organu egzekucyjnego w zakresie egzekucji opłat z tytułu gospodarowania odpadami komunalnymi, jednak należy pamiętać, że z takiej egzekucji wyłączone będą nieruchomości.

Na koniec chciałbym wspomnieć jeszcze o dwóch sprawach. Pierwsza sprawa dotyczy tego, że projektodawca odniósł się do kwestii wyposażenia nieruchomości w pojemniki służące do zbierania odpadów komunalnych. Niewątpliwie słuszne jest rozwiązanie, które daje możliwość przejęcia tego obowiązku przez gminę. Oczywiście wyposażenie takie odbywać się będzie na koszt właścicieli nieruchomości – w ramach ponoszonych opłat za wywóz – ale warto pamiętać o tym, że obowiązujące obecnie przepisy także oznaczały konieczność poniesienia przez właścicieli określonych kosztów związanych z wyposażeniem nieruchomości w te pojemniki. Druga sprawa dotyczy przypadków, gdy gminy zdecydowały się na powołanie związku międzygminnego w celu organizacji gospodarowania odpadami. W takim przypadku, zgodnie z brzmieniem art. 6r ust. 1a i 1b projektu ustawy, postanowiono odpowiednio o: przypisaniu środków z tytułu opłat – dochód związku będzie proporcjonalny do przejętych zadań – oraz o wskazaniu odpowiedniego organu egzekucyjnego – w tym przypadku będzie to zarząd związku międzygminnego.

Wysoka Izbo, prace nad tym projektem budzą spore zainteresowanie społeczne. Mam sygnały, że wiele samorządów zwleka z podjęciem stosownych uchwał, czekając właśnie na omawianą dziś nowelizację. Rekomendując przyjęcie tego projektu, pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że pomoże on choć w części rozwiązać problemy, z którymi tak wiele gmin borykało się w ostatnim czasie. Dziękuję.

Przemówienie senatora Rafała Muchackiego w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Przemówienie senatora Rafała Muchackiego w dyskusji nad punktem 1. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W mojej ocenie na uwzględnienie zasługuje głos samorządów gminnych, zgodnie z którym obowiązek nałożony brzmieniem art. 6d ustawy stoi w rażącej sprzeczności z zasadą samorządności, która stanowi, iż to wspólnota samorządowa dobiera instrumenty do zadań własnych. Powyższe sprawia, iż zasadne wydaje się podjęcie dalszych kroków, zmierzających do kolejnej nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w celu wprowadzenia dalszych zmian dotyczących zapisów obligujących wójtów, burmistrzów, prezydentów miast do organizowania przetargów na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, o czym stanowi art. 6d.

Gminy realizują wiele zadań, jest wśród nich na przykład prowadzenie szkół, przedszkoli, zaopatrzenie w wodę, odprowadzanie i oczyszczanie ścieków, organizacja transportu drogowego itd. W tym zakresie nikt nie zgłasza analogicznych do zgłaszanych w przypadku procedowanej ustawy wniosków, zmierzających de facto do ograniczenia swobody działania gmin i konieczności rozstrzygania przetargów w odniesieniu do tych dziedzin działania samorządu gminnego. Wydaje się, iż nie istnieją przesłanki, które uzasadniałyby konieczność narzucenia gminom organizowania przetargów w tym zakresie.

Przepis art. 6d w uchwalonym przez Sejm brzmieniu przekreśla dorobek wielu gmin z powodzeniem realizujących zadanie odbierania odpadów za pomocą jednostek i zakładów budżetowych, które z racji braku odrębnej od gminy osobowości prawnej nie mogą startować w przetargach, co zmusza gminy do kosztownych i niepotrzebnych przekształceń zakładów komunalnych w spółki. Wprowadzenie zakazu świadczenia przedmiotowych usług bezpośrednio przez gminy oraz ograniczenia dla spółek z udziałem gminy, które mogą odbierać odpady komunalne od właścicieli nieruchomości na zlecenie gminy, ale tylko w przypadku gdy zostaną wybrane w drodze przetargu, o czym mówi art. 6e ustawy, powoduje, że gminy, które dotychczas realizowały to zadanie za pomocą własnych służb – jednostek organizacyjnych lub spółek komunalnych – bądź były udziałowcami czy akcjonariuszami takich spółek, być może będą musiały liczyć się z postawieniem ich w stan likwidacji.

W wielu gminach wymienione tu podmioty realizują ważne zadania, w tym zadania kluczowe, takie jak zimowe utrzymanie dróg, odśnieżanie ulic, parków i chodników w celu zapewnienia bezpieczeństwa pieszym oraz innym uczestnikom ruchu drogowego, nawet w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych i terenowych. Ponadto zapewniają one utrzymanie czystości na tych terenach poza okresem zimowym oraz dbają o czystość przystanków komunikacyjnych, terenów zielonych i innych terenów gminnych. Należy pamiętać, że wykonują one również inne ważne działania, na przykład w czasie i po klęskach żywiołowych dostarczają piasku, worków, udostępniają sprzęt itd. Utworzenie takich podmiotów związane było z ogromnym wysiłkiem finansowym i organizacyjnym gmin. Zostały wybudowane i urządzone siedziby, zakupiono odpowiedni sprzęt, w tym specjalistyczny, oraz wyposażenie. Utworzono też wiele miejsc pracy, które w przypadku przyjęcia ustawy w brzmieniu uchwalonym przez Sejm będą musiały zostać zlikwidowane.

Mając to na uwadze, w przyszłości należy rozważyć modyfikację art. 6d ustawy z jednej strony w taki sposób, by umożliwiał on wybór wykonawcy usługi lub odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych w postępowaniu o zamówienie publiczne tym gminom, które nie mają możliwości świadczenia tego typu usług komunalnych mieszkańcom we własnym zakresie, z drugiej zaś tak, by w stosunku do gmin, które przez dwa lata zbudowały potencjał służb komunalnych w tym zakresie – notabene kierując się obowiązkiem wskazanym w art. 3 ust. 2 pkt 1 tej samej ustawy, stanowiącym, że gminy tworzą warunki do wykonywania prac związanych z utrzymaniem czystości i porządku na terenie gminy lub zapewniają wykonanie tych prac przez tworzenie odpowiednich jednostek organizacyjnych – zapewniał możliwość realizacji usługi odbierania czy odbierania i zagospodarowania w trybie zamówień in house przez te służby. Dziękuję.

Przemówienie senatora Ryszarda Knosali w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Ryszarda Knosali w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

W projekcie nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS zapisano tylko jedną zmianę. Dotyczy ona art. 93 ustawy i przewiduje dopuszczenie możliwości zastąpienia podpisu odręcznego składanego na decyzjach dotyczących waloryzacji emerytur i rent odpowiednim nadrukiem. Należy jednak zastrzec, że projektodawca przewidział tu dwie istotne przesłanki, które muszą być spełnione, aby wspomniane udogodnienie mogło być stosowane. Po pierwsze, w projektowanym przepisie odniesiono się do decyzji sporządzonych z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego. Po drugie, nadruk będzie musiał zawierać określone dane, takie jak imię, nazwisko oraz stanowisko służbowe osoby upoważnionej do wydania decyzji.

Znaczenie podpisu na dokumencie może być postrzegane wielowymiarowo. Na pewno jedną z kluczowych funkcji podpisu jest, co do zasady, funkcja kontrolna. Innymi słowy, podpisujący zaświadcza, że dokonał weryfikacji i akceptacji treści podpisywanego dokumentu. W tym wypadku jednak, zważywszy na ogromną liczbę decyzji – projektodawca wskazuje, że jest ich siedem milionów sześćset tysięcy – które co roku wystawiane są właśnie w przedmiocie waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych, można podać w wątpliwość, czy faktycznie w takich warunkach podpis na konkretnym dokumencie świadczy jeszcze o funkcji kontrolnej. Uzasadnieniem przedmiotowej wątpliwości jest w tym wypadku oczywiście bardzo ograniczony czas na podpisanie tak znacznej liczby decyzji. Ponadto dodać wypada, że system informatyczny, który został wdrożony w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, w sposób zautomatyzowany – na podstawie zgromadzonych w tymże systemie danych – dokonuje wyliczenia waloryzacji, sprawdza poprawność wyliczenia oraz generuje treść decyzji. Wydaje się więc, że decyzja wygenerowana przez system jest obarczona mniejszym ryzykiem błędu aniżeli decyzja sporządzona przez człowieka.

Wziąwszy to pod uwagę, należy przyjąć, że rola podpisu pod taką decyzją zredukowana jest przede wszystkim do zadośćuczynienia przesłankom formalnym wynikającym z procedury administracyjnej. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że w tym wypadku podpis ma w większej mierze charakter czynności technicznej.

Rozwój narzędzi informatycznych ułatwia optymalizowanie procedur skutkujące lepszym wykorzystaniem zasobów. W omawianym przypadku optymalizacja polega na zautomatyzowaniu czynności nie tylko na etapie generowania treści decyzji, ale także na etapie jej podpisywania. Rozwiązanie to pozwoli odciążyć pracowników organu emerytalno-rentowego, jeśli chodzi o obowiązek wykonywania czynności, które de facto mają charakter czynności technicznych.

Rekomendując Wysokiej Izbie przyjęcie przedstawionej zmiany, podkreślę jeszcze, że omawiane rozwiązanie zostało z powodzeniem zastosowane już w 2012 r. Wówczas miało ono jednak charakter jednorazowy, natomiast przepis wprowadzony niniejszym projektem znajdzie zastosowanie, począwszy od roku 2013, także w kolejnych latach. Dziękuję.

Przemówienie senatora Zbigniewa Meresa w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Zbigniewa Meresa w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W związku z coroczną waloryzacją emerytur i rent wydawanych jest około siedem milionów sześćset tysięcy decyzji, które doręczane są w formie dokumentu pisemnego opatrzonego własnoręcznym podpisem pracownika ZUS. Zasadniczym celem obecnej zmiany w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest usprawnienie tego procesu.

Wymogi wynikające z kodeksu postępowania administracyjnego nakładają obowiązek opatrzenia decyzji waloryzacji emerytur i rent podpisem własnoręcznym, co jest niewątpliwie dużym obciążeniem dla terenowych jednostek organizacyjnych ZUS. Istotnym elementem wprowadzanym przez nowelizację jest możliwość zastąpienia własnoręcznego podpisu na decyzji sporządzanej w danej jednostce organizacyjnej ZUS z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego, nadrukiem imienia i nazwiska wraz ze stanowiskiem służbowym osoby upoważnionej do wydania takiej decyzji.

Chciałbym zauważyć, że wprowadzenie tego rozwiązania przy okazji waloryzacji świadczeń przeprowadzonej w 2012 r. wymagało poczynienia przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych znaczących nakładów finansowych, związanych między innymi z inwestycjami w infrastrukturę sprzętową oraz przebudowę systemów informatycznych. Osiągnięto tym samym korzyści wynikające z poprawy obsługi waloryzacji świadczeń oraz efektywności wykorzystania środków trwałych. Popieram wprowadzenie tego rozwiązania na stałe do ustawy o emeryturach i rentach z FUS, i to w takim terminie, aby mogło mieć zastosowanie także do najbliższej waloryzacji przeprowadzanej w 2013 r. Należy podkreślić, że wprowadzenie zmiany do art. 93 jest celowe i poprawi obsługę waloryzacji świadczeń. Dziękuję.

Przemówienie senatora Rafała Muchackiego w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Przemówienie senatora Rafała Muchackiego w dyskusji nad punktem 2. porządku obrad

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przedmiotowa ustawa wprowadza na stałe do praktyki orzeczniczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych rozwiązanie polegające na tym, że decyzje dotyczące waloryzacji emerytur i rent sporządzone z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego mogą zamiast podpisu zawierać nadruk imienia i nazwiska, wraz ze stanowiskiem służbowym osoby upoważnionej do ich wydania.

Do tej pory takie rozwiązanie funkcjonowało na gruncie art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 13 stycznia 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw. Rozwiązanie takie w odniesieniu do decyzji mających w zasadzie charakter techniczny, za to wydawanych masowo, umożliwia sprawniejsze wydawanie tych decyzji.

W mojej ocenie warto śledzić dalszą praktykę stosowania tego rozwiązania, gdyż może ono znaleźć zastosowanie również w innych dziedzinach prawa administracyjnego. Dziękuję.