Narzędzia:

Posiedzenie: 9. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji, 2 dzień


11 i 12 kwietnia 2012 r.
Stenogram z dnia poprzedniego

(Wznowienie posiedzenia o godzinie 9 minut 02)

(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Bogdan Borusewicz oraz wicemarszałkowie Jan Wyrowiński i Stanisław Karczewski)

Wznowienie posiedzenia

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Wznawiam obrady.

Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Punkt 7. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siódmego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012.

Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 85, a sprawozdania komisji – w drukach nr 85A i 85B.

Sprawozdanie Komisji Gospodarki Narodowej

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Aleksandra Pocieja, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Aleksander Pociej:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zostałem wyznaczony przez Komisję Gospodarki Narodowej do przedstawienia państwu projektu zmiany ustawy.

Celem ustawy jest dodanie do systemu prawnego przepisu epizodycznego, wyłączającego w okresie od dnia 1 czerwca 2012 r. do 4 lipca 2012 r. stosowanie ograniczeń w zakresie operacji lotniczych obejmujących starty i lądowania w porze dziennej i nocnej, wynikających z wymagań w zakresie ochrony środowiska. Ograniczenia te mają być wyłączone w odniesieniu do następujących portów lotniczych: Międzynarodowy Port Lotniczy Jana Pawła II – Balice w Krakowie, Międzynarodowy Port Lotniczy „Katowice” w Pyrzowicach, Port Lotniczy Poznań Ławica, Port Lotniczy Wrocław Strachowice, Port Lotniczy Gdańsk imienia Lecha Wałęsy i Port Lotniczy imienia Fryderyka Chopina w Warszawie.

Wysoka Izbo, dodanie wskazanych regulacji wynika z konieczności realizacji przez Polskę Euro 2012. Jak wynika z uzasadnienia projektu, aktualnie obowiązujące ograniczenia w wykonywaniu operacji nocnych w portach lotniczych miast gospodarzy mogłyby doprowadzić do tego, że nie będziemy w stanie zapewnić dowozu gości, którzy chcieliby wziąć udział w Euro 2012.

Wysoka Izbo, podczas dyskusji na posiedzeniu komisji zwrócono uwagę na pewne problemy dotyczące tego projektu. Senatorowie podnieśli, że mimo incydentalności tej ustawy, która ma obowiązywać tylko i wyłącznie w trakcie trwania Euro, te przepisy, które zostają w niej wprowadzone, pozostaną w porządku prawnym, co ze względu na technikę legislacyjną nie jest najlepszym pomysłem. Ponadto zwrócono uwagę na to, że technicznie akurat te przepisy powinny być umiejscowione nie we wskazanym dziale ustawy, oraz – była to uwaga ze strony legislatorów – na brak vacatio legis.

Niemniej trzeba powiedzieć, że pozostało tak mało czasu do Euro, a jednocześnie jest to, jeżeli chodzi o organizację, tak ważna regulacja pozwalająca na to, żeby wszyscy, którzy chcą dolecieć na Euro, mogli w miastach, w których Euro będzie się odbywało, lądować i odlatywać z nich również w nocy, że komisja podjęła decyzję – 9 senatorów głosowało za, nikt nie głosował przeciw, 4 senatorów wstrzymało się od głosu – o rekomendowaniu Wysokiej Izbie przyjęcia tej regulacji. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Sprawozdanie połączonych Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Środowiska

Proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Środowiska, pana senatora Stanisława Hodorowicza, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Stanisław Hodorowicz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Połączone komisje obradujące wczoraj, na swoim posiedzeniu w wyniku głosowania, kierując się praktycznie tymi samymi argumentami, które były podniesione przez mojego przedmówcę, postanowiły rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie omawianego aktu legislacyjnego bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Sprawozdanie mniejszości połączonych Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Środowiska

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Środowiska, pana senatora Władysława Ortyla, o przedstawienie wniosku mniejszości komisji.

Senator Sprawozdawca Władysław Ortyl:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Na posiedzeniu połączonych komisji został zgłoszony wniosek mniejszości o odrzucenie ustawy. Jego uzasadnieniem jest brak przestrzegania norm legislacyjnych. Ustawa jest bardzo późno wprowadzana, jest inicjatywą poselską, nie było przedstawiciela wnioskodawców na posiedzeniu komisji. Oczywiście nikt nie negował konieczności wprowadzenia tej ustawy, ale była zgłoszona wola po prostu poprawiania jej. Jednak takiej woli nie było w komisji, stąd złożony został wniosek o odrzucenie ustawy, który stał się później wnioskiem mniejszości.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zapytania i odpowiedzi

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.

Pan senator Skurkiewicz. Proszę bardzo.

I prosiłbym o adresowanie pytań.

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Pytanie do pana senatora Pocieja, jeśli mogę.

Panie Senatorze, czy w pana przekonaniu, w pana opinii, jako senatora i jako prawnika, przy uchwalaniu tej ustawy, przy proponowaniu zapisów tejże ustawy były zachowane wszelkie prawidła sztuki legislacyjnej, zasady poprawnej legislacji? Czy w pana przekonaniu, jako prawnika, taki byt prawny jak ta ustawa powinien czy może zaistnieć w systemie prawnym naszego kraju?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Senator Aleksander Pociej:

Panie Senatorze, odpowiedziałem na te pytania, zanim one padły. Ja rzadko zabieram głos, ale zawsze jestem przeciwko takim rozwiązaniom, gdzie nie ma vacatio legis. Absolutnie uważam, że w przypadku każdej ustawy powinien być pewien czas na to, żeby weszła ona w życie. Było to przedmiotem rozważania na posiedzeniu komisji, ale, jak sądzę, u wszystkich senatorów – ponieważ, jak zaznaczyłem, tylko czterech senatorów wstrzymało się od głosu, ale nie głosowało przeciwko tej ustawie – zwyciężyła pewna pragmatyka, która każe nam zabezpieczyć mistrzostwa pod względem dowozu gości. Przecież wszystkim nam leży na sercu dobro tych mistrzostw, a byłoby zapewne ze szkodą to, gdyby kibice bądź na przykład parlamentarzyści nie mogli przyjechać i kibicować, tak jak im serce nakazuje. Absolutnie więc podzielam uwagi legislatorów co do vacatio legis i co do pewnej ułomności rozwiązania, uważam jednak, że akurat w tym przypadku, gdy chodzi o interes nas wszystkich, państwa polskiego, i gdy podjęto już tak duży wysiłek, byłoby trochę niemądrze zablokować możliwość poruszania się pomiędzy lotniskami. Zwłaszcza, Panie Senatorze, że nie będzie to dotyczyło tylko lądowania kibiców – będzie u nas również mieszkało trzynaście ekip, które będą dolatywały na mecze, nie tylko w Polsce, ale i na Ukrainie. A inne rozwiązanie zapewne zablokowałoby możliwość przemieszczania się kibiców.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Jackowski.

Potem jeszcze raz pan senator.

Senator Jan Maria Jackowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam następujące pytanie: czy odbyły się konsultacje z mieszkańcami terenów przyległych do wymienionych lotnisk? Myślę tutaj o uciążliwości tego typu operacji lotniczych.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Jackowski zadał pytanie. Teraz pan senator Skurkiewicz.

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Dziękuję bardzo.

Panie Senatorze, czy gdyby jednak nasza Izba pokusiła się o wprowadzenie minimalnego, czternastodniowego vacatio legis i ustawa weszłaby w życie z dniem 1 czerwca czy trochę przed 1 czerwca, to byłoby to ze szkodą dla ustawy? Wiemy, że ograniczenie vacatio legis jest związane ze szczególnym trybem, a w tym przypadku ten szczególny tryb jest troszeczkę dwuznaczny. Być może jest to spowodowane tym, że działania rządowe są podejmowane zbyt późno; zresztą to rozwiązanie zostało zgłoszone jako inicjatywa poselska. No ale czy wprowadzenie tego minimalnego vacatio legis, nawet tutaj, w Senacie, nie spowodowałoby przynajmniej złagodzenia zarzutów w stosunku do tej ustawy, kierowanych przez legislatorów i prawników?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Aleksander Pociej:

Odpowiadam panu senatorowi Jackowskiemu: według moich informacji nie było takich konsultacji.

Odpowiadam panu senatorowi: oczywiście, Panie Senatorze, wprowadzenie takiego dwutygodniowego vacatio legis w momencie, kiedy przepis był kreowany, w żaden sposób nie wywróciłoby całego pomysłu. Jednak gdybyśmy to zmieniali w tej chwili, Panie Senatorze, to byłoby za późno. Dlaczego? Tu nie ma takiego prostego powodu, że… Mówimy o 1 czerwca. Ale wszystkie uzgodnienia, planowanie lotów itd., itd. – wszystko to będzie działo się dużo wcześniej. Strona rządowa podkreślała, że dla przewoźników i dla portów lotniczych najważniejsza była pewność, że sprawa jest już załatwiona i że od jutra mogą podejmować stosowne decyzje.

Ja chciałbym przypomnieć, że jest to ustawa incydentalna – choć oczywiście nie zmienia to ułomności tych zapisów i ich niezgodności z techniką legislacyjną – która ma funkcjonować przez półtora miesiąca, czyli że jej żywot będzie krótki.

Oczywiście mam nadzieję, że w przyszłości podobne akty prawne będą bardziej starannie przygotowywane.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Skurkiewicz.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Panie Senatorze, moje ostatnie pytanie: czy podczas posiedzenia komisji poruszana była sprawa wprowadzania podobnych rozwiązań w krajach, gdzie były rozgrywane minione turnieje Euro w roku 2008 i w roku 2004?

Senator Aleksander Pociej:

Nie. Na posiedzeniu komisji ta sprawa nie padła, ja przynajmniej nie przypominam sobie, żeby ktoś zabierał głos na ten temat.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę bardzo, pan senator Zając.

Senator Józef Zając:

Wydaje mi się, że w tej sprawie wiele można by było uprościć i pominąć emocje, bo wiadomo, że i tak trzeba to wykonać. Brakuje mi tylko jednego elementu, brakuje mi jakiegoś głosu, zdania Urzędu Lotnictwa Cywilnego – to byłoby wystarczające… Dziękuję bardzo.

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Dziękuję. A jakie jest pytanie, Panie Senatorze?)

Czy odbyły się konsultacje z Urzędem Lotnictwa Cywilnego w tej sprawie?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Senator Aleksander Pociej:

Niestety nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Może obecni na sali przedstawiciele strony rządowej będą w stanie to zrobić.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Dziękuję, Panie Senatorze, nie ma więcej pytań.

Projekt ustawy został wniesiony przez posłów.

Wystąpienie przedstawiciela rządu

Czy przedstawiciel rządu pragnie zabrać głos w sprawie rozpatrywanej ustawy?

Pan minister Karpiński, proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Minister sportu i turystyki popiera przedłożenie zaproponowane przez grupę posłów i przedstawione dzisiaj Wysokiej Izbie do uchwalenia.

Odniosę się teraz do części kwestii, która była przedmiotem pytań. Otóż jak informowaliśmy podczas posiedzenia komisji gospodarki, komisji samorządu terytorialnego oraz Komisji Środowiska, rozwiązania podobne do tych, które zostały zaproponowane w ustawie, były wprowadzone zarówno podczas turnieju w Szwajcarii, jak i podczas turnieju w Portugalii. Ponieważ część pytań, kwestii i wątpliwości dotyczyła czasu, w którym uchwalamy tę ustawę, powiem, że również w tamtych krajach tego typu zmiany były wprowadzane dokładnie na dwa miesiące przed odbywającymi się turniejami. W naszym przypadku wynika to akurat z tego, że dopiero od grudnia byliśmy w stanie przewidywać liczbę lotów, które będą realizowane w polskich portach lotniczych. Było to możliwe dopiero po podjęciu decyzji, gdy wiadome było, że aż trzynaście drużyn wybiera Polskę jako miejsce swojego pobytu na czas turnieju.

Padło pytanie o to, czy były konsultacje z Urzędem Lotnictwa Cywilnego. Odpowiadam: tak, projekt był konsultowany z Urzędem Lotnictwa Cywilnego. To Urząd Lotnictwa Cywilnego na czas turnieju powołał koordynatora lotów – który zresztą pozostanie potem do koordynacji lotów na lotnisku w Warszawie – i zwrócił uwagę na to, że bez tego typu regulacji koordynator nie będzie w stanie zapewnić odpowiedniej liczby startów i lądowań szczególnie w porze nocnej, a to oznacza konieczność skumulowania lotów w ciągu dnia, co może w oczywisty sposób wpłynąć na stan bezpieczeństwa w portach lotniczych. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Moment, Panie Ministrze.

Zapytania i odpowiedzi

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do przedstawiciela rządu.

Pani senator Hatka, potem pan senator Skurkiewicz, potem pan senator Borowski, a następnie pan senator Jackowski i pan senator Dobkowski.

Proszę bardzo, Pani Senator.

Panie Ministrze, niech pan…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński: Już wracam.)

Dobrze, chwilę poczekamy.

Proszę bardzo, Pani Senator.

Senator Helena Hatka:

Panie Ministrze, chciałabym zadać panu pytanie. Rozumiem, że ta wyjątkowa ustawa, która będzie, że tak powiem, działała krótko, przygotowana została po to, żeby łatwiejsze było przyjmowanie gości w czasie Euro. Ta ustawa dotyczy również lotniska w Poznaniu, prawda? Proszę mi powiedzieć, czy rozważaliście państwo takie rozwiązanie, że również lotnisko w Babimoście, do którego jest z Poznania niedaleko, mogłoby przejąć część ruchu, a tym samym wesprzeć… Szczególnie, że to lotnisko ma zgodę na lądowania w nocy i było przewidziane jako lotnisko pełniące funkcję lotniska wspomagającego. Z Poznania do Babimostu jedzie się autostradą czterdzieści minut. No, może troszkę krócej… albo dłużej, w zależności od natężenia ruchu. Tak więc czy taka opcja była rozważana jako dodatkowa, rozwiązująca państwa problemy?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Skurkiewicz.

Senator Wojciech Skurkiewicz:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, skoro podobne rozwiązania zastosowano przed mistrzostwami Europy w Portugalii i w Szwajcarii i było wiadomo, że podobne rozwiązania będą musiały być zastosowane w naszym kraju, to dlaczego tak późno – w dodatku nie jest to inicjatywa państwa jako strony rządowej, tylko inicjatywa poselska – wychodzicie z propozycją wprowadzenia tychże zapisów czy tychże zmian? Czy to nie jest tak, że strona rządowa po prostu, że tak powiem, przespała te kwestie i w ostatniej chwili, pomijając wszelkie konsultacje społeczne, konsultacje z samorządami w tej sprawie, wrzucacie to państwo posłom, a posłowie wprowadzają to jako inicjatywę poselską, żeby skrócić do koniecznego minimum drogę legislacyjną? Skoro było wiadomo, że takie rozwiązania są konieczne w związku z organizowaniem tego typu imprez, a było to przetestowane już i w Szwajcarii, i w Portugalii, to można było przewidzieć, że również w naszym kraju będzie to potrzebne.

Kolejna sprawa. Jeśli chodzi o katalog portów lotniczych czy lotnisk, które są wskazane w ustawie, to których szczególnie portów dotyczy problem lądowania w nocy? Czy wszystkich, czy też tylko wybranych, jednego, dwóch, może trzech?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

I pan senator Jackowski.

Senator Jan Maria Jackowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, mam dwa pytania. Jeśli chodzi o pierwsze, to wrócę do pytania, które zadawałem panu senatorowi sprawozdawcy. Wiemy, że nowelizacja dotyczy również portu lotniczego imienia Fryderyka Chopina w Warszawie. Jak wiadomo, ten port jest właściwie w środku miasta. I wiadomo, że okoliczni mieszkańcy – a są to tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi – cierpią z tego powodu, między innymi dlatego, że jest to strefa ograniczonego użytkowania, co ogranicza ich prawa właścicielskie. A moje pytanie jest następujące: czy przeprowadzono konsultacje z mieszkańcami terenów położonych w pobliżu lotnisk, portów lotniczych? Pytam o to, ponieważ sprawa będzie się wiązała z dużą uciążliwością i pogorszeniem komfortu życia.

I drugie pytanie, skoro już pan minister jest u nas… Czy to prawda, czy nieprawda, że UEFA nie odebrała jeszcze żadnego z czterech stadionów na te mistrzostwa? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Może zacznę od ostatniego pytania pana senatora. UEFA nie odebrała jeszcze żadnego ze stadionów. Procedura, która jest związana z organizacją turnieju, przewiduje, o ile mnie pamięć nie myli, że dopiero na trzy tygodnie przed rozpoczęciem turnieju UEFA będzie przejmowała stadiony na podstawie zawartych umów stadionowych. Procedura, która obowiązuje w Polsce w związku z odbiorem stadionów, przewiduje, że ma to nastąpić, jeśli mnie pamięć nie myli, na trzy tygodnie przed rozpoczęciem turnieju. Dlatego żaden ze stadionów jeszcze nie jest przez UEFA odebrany.

Nie było konsultacji z mieszkańcami…

(Głosy z sali: Coś się pali.)

(Głosy z sali: Pożar!)

(Głos z sali: Jakieś zwarcie.)

(Senator Jan Rulewski: To nie Euro się pali.)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Spokojnie, Panie Ministrze…

(Głos z sali: Spokojnie, to tylko pożar.)

(Wesołość na sali)

Proszę odpowiadać, a ja to sprawdzę.

(Głos z sali: Już zadzwoniłem po…)

(Senator Stanisław Kogut: Już przeszło…)

Proszę odpowiadać na pytania. Proszę spokojnie odpowiedzieć.

Proszę, kontynuujemy.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński: Dziękuję, Panie Marszałku.)

Kontynuujemy. Proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński:

Odpowiadając na pytanie o czas, w którym ustawa jest procedowana, chciałbym powrócić do tych kwestii, o których mówiłem wcześniej, a które dość szczegółowo, mam wrażenie, wyjaśnialiśmy już na posiedzeniu komisji. Moment, w którym drużyny narodowe wybrały Polskę jako swoją bazę, był momentem istotnym z punktu widzenia organizacji turnieju, dlatego że to ten wybór w dużej mierze generuje potem ruch lotniczy. Proszę zwrócić uwagę, że często tak jest, i to specyfika takich turniejów, że kibice podróżują w miejsca, w których przebywają ich drużyny, nawet jeśli nie mają możliwości obejrzenia spotkań. I dlatego dopiero dzisiaj widzimy, jak duże jest zapotrzebowanie na zwiększoną liczbę operacji lotniczych na polskich lotniskach. Oczywiście w tych kategoriach, o których państwo mówicie, że można było to przewidzieć, bo inne kraje wprowadzały tego typu regulacje, polski rząd to przewidział, i to jeszcze rząd poprzedniej koalicji, i udzielił odpowiedniej gwarancji UEFA w zakresie zniesienia tych ograniczeń. Każdy tak duży turniej związany jest między innymi z tym, że organizator musi mieć świadomość, iż może się to wiązać z koniecznością zwiększenia liczby operacji lotniczych. Ale nie chcieliśmy kierować do Wysokich Izb tego typu regulacji, dopóki sami nie mieliśmy pewności, że to zapotrzebowanie w odniesieniu do konkretnych lotnisk… Powiem jeszcze, odpowiadając szczegółowo na pytanie, których lotnisk szczególnie to dotyczy, że chodzi o Poznań i Warszawę. I ta regulacja będzie niezbędna do tego, żeby takie operacje lotnicze na tych lotniskach prowadzić.

Co do lotniska w Babimoście, to jakby pani senator zechciała… Spróbuję się dowiedzieć, jakie jest szczegółowe uregulowanie i jakie będzie jego zastosowanie w czasie turnieju. W tej chwili nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć.

(Senator Helena Hatka: Proszę więc o odpowiedź.)

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Dziękuję, Panie…)

Tak, bardzo szybko postaram się udzielić odpowiedzi, jak tylko zakończy się debata.

(Głos z sali: Na pewno.)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Ministrze.

Pan senator Borowski, proszę bardzo.

Senator Marek Borowski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Pan minister właśnie odpowiedział na pytanie, które chciałem zadać, dotyczące tego, dlaczego teraz… Tak więc dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Dobkowski.

Senator Wiesław Dobkowski:

W zasadzie moje pytanie zadał już pan senator Skurkiewicz. Chciałem zapytać, dlaczego rząd nie przewidział tego rozwiązania wcześniej, tylko teraz, tak późno, i to przy pomocy inicjatywy poselskiej…

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dobrze, dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Wojciechowski.

Senator Grzegorz Wojciechowski:

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, Panie Ministrze, czy rząd w ogóle to przewidział, w ogóle zgłosił jakiś projekt ustawy, czy też rząd próbował obejść procedury legislacyjne? Bo to jest trochę inaczej niż gdy rząd zgłasza projekt według normalnej procedury. Czy więc nie chodziło tu o obejście chociażby konsultacji społecznych i innych elementów przewidzianych w odpowiednich przepisach w tym zakresie? Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pani senator Możdżanowska.

Senator Andżelika Możdżanowska:

Panie Ministrze, każde lotnisko ma pewne dopuszczenie do odbywania lotów. Czy ta ustawa rozszerza międzynarodowe zasady bezpieczeństwa lotów? To jest moje pierwsze pytanie.

I pytanie drugie: czy lotniska będą mieć zagwarantowane odpowiednie obsady kadrowe? Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Czy pan senator Matusiewicz poprzednio się zgłaszał?

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Andrzej Matusiewicz:

Dziękuję bardzo.

Panie Ministrze, argumenty, które pan przedstawił, dotyczące opóźnienia, jednak nie są przekonywające, bo od 2007 r. wiadomo było, o jakie miasta będzie chodzić. W październiku zostały zakończone rozgrywki eliminacyjne, w grudniu było losowanie i był czas przygotować te sprawy. A więc myślę, że jest to ewidentne opóźnienie, zwłaszcza że pana resort nie przygotował w tym zakresie projektu ustawy. Dziękuję.

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Ale jakie jest pytanie, Panie Senatorze?)

Dlaczego tak późno…?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Panie Ministrze, proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Po raz kolejny powraca kwestia czasu, w którym procedujemy tę ustawę, i trybu, w jakim jest ona przedkładana Sejmowi i Wysokiemu Senatowi. Chciałbym przypomnieć, że w 2007 r., kiedy rząd udzielał UEFA gwarancji co do zniesienia ograniczeń, jeśli chodzi o nocne loty, tego typu ograniczeń w polskich portach lotniczych w ogóle nie było. W okresie między 2007 a 2012 r. odpowiednie organy, które zajmują się zarządzaniem lotniskami, ochroną środowiska, a także sejmiki województw i generalna inspekcja ochrony środowiska stopniowo wydawały akty prawne dotyczące ograniczania liczby operacji nocnych dla lotnisk. I w tym miejscu powtórzę to, co już powiedziałem: dopiero w momencie, gdy zostało zgłoszone zapotrzebowanie na poszczególne loty, byliśmy w stanie przewidzieć, że stan jest niewystarczający.

Na którymś posiedzeniu komisji padło też pytanie, jak sobie z podobnym problemem radzi Ukraina. Otóż tam w ogóle nie ma tego typu ograniczeń. Chociaż na niektórych lotniskach ukraińskich są ograniczenia, ale tam nie ma zapotrzebowania na loty. Zainteresowanie kibiców tą częścią turnieju, która będzie odbywała się na Ukrainie, jest o wiele niższe niż w przypadku tej części, która będzie rozgrywana w Polsce. Państwo mogliście śledzić informacje o tym, że angielska federacja nie sprzedała wszystkich biletów. Okazało się, że w związku z tak niskim zapotrzebowaniem na liczbę operacji lotniczych na ukraińskich lotniskach Ukraińcy nie muszą tego typu regulacji w ogóle wprowadzać.

Stąd nie należy sprawy traktować w ten sposób, że my nie przewidzieliśmy, że tego typu ograniczenia trzeba będzie wprowadzić czy tego typu przepisy związane z operacjami lotniczymi będą niezbędne dla poprawnego przeprowadzenia turnieju. Chodzi o to, że tak naprawdę dopiero dzisiaj jesteśmy w stanie – wiedząc, jakie będzie zapotrzebowanie na loty – doprowadzić do sytuacji, w której będziemy w stanie obsłużyć ruch lotniczy w porze nocnej.

Tak, lotniska będą miały zapewnioną odpowiednią obsadę. Celem tej ustawy jest miedzy innymi to, żeby nie kumulować ruchu lotniczego tylko i wyłącznie w porze dziennej. Proszę zwrócić uwagę, że zwiększona liczba operacji lotniczych w porze między godziną 6.00 a 22.00 może spowodować wzrost zagrożenia wykonywania operacji lotniczych. Stąd konieczne jest rozłożenie tego ruchu na całą dobę.

I ostatnia kwestia, która, zdaje się, trochę nam umyka. Ja podzielam pewne państwa wątpliwości czy obawy związane z tym, jak bardzo ten ruch lotniczy będzie uciążliwy. Ale chciałbym przypomnieć, że mówimy w przypadku portu lotniczego w Warszawie o pięciu dniach czy pięciu nocach, kiedy będzie dopuszczony zwiększony ruch lotniczy.

Kiedy zapoznawaliśmy się z raportami szwajcarskimi w sprawie skutków wprowadzenia u nich tego typu regulacji… Co ciekawe, władze kantonalne w Zurychu, które też wprowadziły tego typu regulacje, oceniły je pozytywnie ze względu na przebieg turnieju. To znaczy w ocenie turnieju mającego miejsce w Szwajcarii z punktu widzenia mieszkańców i ich odbioru tego wydarzenia najważniejsze było to, że nie było żadnych kłopotów z przemieszczaniem się między lotniskami i że obsługa tych wszystkich, którzy chcieli uczestniczyć w turnieju i przybyli drogą lotniczą, odbywała się w sposób sprawny. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pan senator Jackowski, proszę bardzo.

Senator Jan Maria Jackowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja się nie doczekałem odpowiedzi na moje pytanie dotyczące konsultacji społecznych. Ale być może ta odpowiedź po prostu mi umknęła. Ja może trochę zmodyfikuję to pytanie. W jaki sposób zostaną powiadomieni o omawianej sprawie mieszkańcy? Być może już zostali powiadomieni… Czy nie?

I drugie pytanie, dotyczące stadionów. Czy prawdą jest, że stadiony na Ukrainie zostały już odebrane przez UEFA? Pan powiedział, że polskie będą odebrane trzy tygodnie przed turniejem. A do mnie dotarła informacja, że na Ukrainie stadiony już zostały odebrane. Czy pan może potwierdzić tę informację? Dziękuję.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński: Co do drugiego…)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Za chwilę, Panie Ministrze.

Pan senator Ortyl, proszę uprzejmie.

Senator Władysław Ortyl:

Panie Marszałku! Panie Ministrze!

Uważam, że ze względu na incydentalność tej ustawy, jak i wadliwość przebiegu procesu nowelizacji mieszkańcy będą mogli w prosty sposób uzyskiwać odszkodowania z tego tytułu. Chciałbym zapytać, czy ministerstwo bierze to pod uwagę. Czy jakoś szacuje koszty z tym związane? I czy ten coraz bardziej zbliżający się do ujemnego bilans związany z Euro jest jakoś tam w ogóle kontrolowany?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Pan senator Świeykowski. Proszę bardzo.

Senator Aleksander Świeykowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja chciałbym zapytać, czy dzisiaj wiadomo już, ile będzie tych dodatkowych lotów właśnie w tej zakładanej porze. Czy tu chodzi o pięć, dziesięć, pięćdziesiąt dodatkowych lądowań? O czym my w ogóle mówimy?

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Tak, poprosiliśmy spółkę PL.2012, która zajmuje się koordynacją przygotowań do turnieju, o to, żeby po tym, jak już będzie pełna, jasna informacja, jakie dokładnie każdego dnia będzie zwiększenie wykonywanych operacji lotniczych na lotniskach, których dotyczy projekt, taka informacja została przekazana mieszkańcom, aby byli uprzedzeni oni o tym, że dokładnie tej nocy czy dokładnie w tych dniach będzie zwiększona liczba operacji lotniczych. Chodzi o to, żeby – a taka akcja informacyjna, jak słusznie pan senator zauważył, jest niezbędna – nastroje społeczne związane z uciążliwością, jakie ten ruch wygeneruje, poprawić.

Kwestia odszkodowań była poruszana wczoraj w czasie posiedzenia komisji. Ona oczywiście nie jest w gestii ministra sportu i turystyki, ale z informacji, które przedstawiał przedstawiciel ministerstwa transportu, wynika, że ten problem jest monitorowany przez ministra transportu, jednak nie dostrzega on, żeby miał on zasadniczy wpływ czy nawet… Wypowiedź przedstawiciela ministra transportu zrozumiałem tak, że tego typu ryzyko jest minimalne.

Jeśli chodzi o loty, to w tej chwili na przykład port lotniczy w Poznaniu, który ma dopuszczonych dwanaście operacji lotniczych w nocy, ma zgłoszone zapotrzebowanie w dniach, w których będą się odbywały mecze, na czterdzieści lotów. Mówimy więc o takiej skali zwiększenia w przypadku portu lotniczego w Poznaniu. A w Warszawie… Postaram się przygotować bardziej szczegółową informację, ale jako przykład podałem Poznań.

Nie znam tej sytuacji na Ukrainie, o której mówił pan senator, ale zaraz spróbuję uzyskać te informacje i je panu przekazać.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Pani senator Możdżanowska. Proszę bardzo.

Senator Andżelika Możdżanowska:

Panie Ministrze, przepraszam, ja chciałam tylko dopytać o te międzynarodowe zasady bezpieczeństwa, o co już pytam.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński: Ja zrozumiałem pytanie pani senator… Czy można, Panie Marszałku? Przepraszam…)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński:

Zrozumiałem pytanie pani senator jako pytanie o to, czy będzie zapewnione odpowiednie bezpieczeństwo na polskich lotniskach w czasie turnieju i zwiększona obsada…

Senator Andżelika Możdżanowska:

Nie, nie, to było drugie pytanie: czy będzie odpowiednia obsada kadrowa na lotniskach? To było drugie pytanie.

A pierwsze… Każde lotnisko ma pewne dopuszczenia w zakresie odbywania lotów. Czy ta ustawa uchyla albo rozszerza międzynarodowe zasady bezpieczeństwa?

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński:

Nie, Pani Senator, to znaczy… Cel tej ustawy jest tylko i wyłącznie taki, żeby – taka jest nasza ocena – polepszać te standardy bezpieczeństwa, które i tak są stosowane w polskich portach lotniczych. Rozszerzenie czasu, w którym mogą być wykonywane operacje lotnicze, czy niekumulowanie ich w krótkim okresie niewątpliwie wpływa na poziom bezpieczeństwa, ale ta ustawa w żaden sposób nie znosi żadnych wymogów bezpieczeństwa wykonywania lotów, w żaden sposób, nie dotyka w ogóle tej kwestii.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Więcej pytań nie ma.

Dziękuję, Panie Ministrze.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Grzegorz Karpiński: Dziękuję, Panie Marszałku.)

Otwarcie dyskusji

Otwieram dyskusję.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Andrzeja Persona.

Senator Andrzej Person:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowny Panie Ministrze Sportu i Turystyki!

Gorąca atmosfera w czasie zadawania tych pytań oznacza, że zbliżamy się rzeczywiście do Euro, za dwa miesiące, 8 czerwca będziemy już – jestem o tym przekonany – po dwóch zwycięskich meczach Polski i będziemy wszyscy w euforii. Ta wspaniała impreza miała swój początek, jak jeden z kolegów zauważył, w kwietniu 2007 r., wtedy dotarła do nas informacja… Tak się złożyło, że tę radosną informację miałem okazję usłyszeć w towarzystwie pana marszałka i znakomitego specjalisty od futbolu – zwłaszcza od komentowania wydarzeń na stadionach piłkarskich – pana senatora Koguta, w Brazylii. W Brazylii, w sercu piłki nożnej. Jak pan marszałek pamięta, w Rio de Janeiro odbieraliśmy tysiące gratulacji, że Polska jest organizatorem mistrzostw Europy. I nawet udało nam się z panem senatorem Kogutem wybrać na mecz piłkarski, który szeroko komentowaliśmy, chyba w Kurytybie…

(Senator Stanisław Kogut: Tak jest, tak było.)

Razem komentowaliśmy, przyznam, ale – na szczęście dla organizatorów tego meczu – po polsku.

(Wesołość na sali)

Szanowni Państwo, z racji wieku mogę powiedzieć, że byłem na kilkudziesięciu mistrzostwach świata, Europy, igrzyskach olimpijskich. Ten drobny retusz, o jakim dzisiaj dyskutujemy, dotyczący systemu prawnego kraju, to jest w ogóle żart w porównaniu do brutalnych ingerencji, jakich trzeba dokonać, żeby zorganizować igrzyska olimpijskie czy mistrzostwa świata, ale jest też potwierdzeniem tego, że przygotowanie tych zawodów jest na najwyższym, światowym poziomie. Mogę państwu powiedzieć, że w marcu 2004 r., na kilka miesięcy przed Igrzyskami Olimpijskimi w Atenach, zmieniono cały komitet organizacyjny. Na czele stanęła pani Janna Angelopulu-Daskalaki, która jednym ruchem zlikwidowała wszystkie przetargi i konkursy i puściła wszystko z wolnej ręki, bo inaczej igrzyska by się nie odbyły. I mogę państwa zapewnić, że dużo trudniej było to zrobić u nich niż u nas – przecież jak tylko budowlani ruszyli tam łopatą, to natychmiast przylatywało pięciu archeologów, bo wszystko w Atenach jest zabytkowe. Mimo to igrzyska się udały. Jestem pełen uznania dla tych osób, które bronią, i słusznie, przyrody, środowiska i wszystkiego, co dotyczy naszego wspólnego dobra, ale mówimy tu o imprezie, która za dwa miesiące się zacznie, a za trzy miesiące będziemy już tylko ją wspominać, chodzi więc o bardzo krótki okres czasu… „Okres czasu” – tak mówią w telewizji… Nie powinno się tak mówić.

Pan minister wspominał o trudnej do zdefiniowania liczbie przylotów. Weźmy pod uwagę na przykład taką sytuację, że finał to jest mecz, nie wiem, na przykład Grecja – Portugalia, i samolotów przyleci na to kilka. Ale cztery lata temu na mecz półfinałowy Rosji przyleciało do Wiednia dodatkowo, zdaje się, sto pięćdziesiąt samolotów, bo nikt bogatemu nie zabroni uczestniczyć, jeśli ma na to ochotę, w takim wydarzeniu. Tak więc zdaję sobie sprawę z tego, że pewna uciążliwość wystąpi, ale dotyczy ona raptem kilku dni wspaniałej i nadzwyczajnej imprezy. Dzisiaj mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że będziemy z niej dumni, tak jak dumni byliśmy w kwietniu 2007 r. z panem marszałkiem i z panem Kogutem – który nie słucha, a powinien – z tego, że otrzymaliśmy dla Polski organizację tej wielkiej, największej w tym dwudziestoleciu imprezy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

(Senator Stanisław Kogut: Kolego, tam się zapisałem…)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję bardzo.

Punktem odniesienia dla dyskutantów jest marszałek Senatu, a nie senator Kogut.

(Wesołość na sali)

(Rozmowy na sali)

Panie Senatorze Kogut, proszę o mniejszą aktywność, żebym nie musiał dawać panu żółtej kartki.

(Wesołość na sali)

Proszę bardzo, pan senator Szewiński.

Senator Andrzej Szewiński:

Dziękuję, Panie Marszałku.

W ramach wstępu pragnę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem wystąpienia naszego szanownego erudyty, Andrzeja Persona. Świetny speech, gratuluję. Myślę ponadto, że w przyjazny sposób zostały przedstawione pewne kwestie związane z organizacją tej imprezy, Euro 2012.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Na wstępie chciałbym podzielić się z państwem pewnymi wątpliwościami, ponieważ po zapoznaniu się z dokumentami dotyczącymi procedowanego projektu mam pewne wątpliwości, czy stanowimy tutaj dobre prawo. Czy samorządy nie powinny wcześniej otrzymać informacji dotyczącej gwarancji, jakiej polska strona udziela UEFA? Czy takie zmiany nie powinny być realizowane w obszarze prawa lotniczego? Czy zmiany wynikające z wprowadzenia projektu w życie nie będą kolidować z dyrektywami unijnymi? W stanowisku MSZ jest informacja, że to nie koliduje z dyrektywami unijnymi, ale w opinii legislatorów dochodzi tu do pewnej kolizji.

Mimo tych wielu wątpliwości, mimo tego, że projekt, mówiąc kolokwialnie, może być pewnym bublem prawnym, nie mam wątpliwości, iż powinniśmy – mimo wszystko – go poprzeć, ponieważ jest to związane z polską racją stanu. Taki projekt jak mistrzostwa Europy w ogóle nie był w historii Polski realizowany, to jest największa impreza masowa. Marzyliśmy o tym, aby taka impreza właśnie w Polsce była realizowana. Mieliśmy świadomość tego, że głównym beneficjentem będzie jednak UEFA, jeżeli chodzi o wymierne zyski w postaci finansowej, związane z własnością intelektualną dotyczącą transmisji telewizyjnych et cetera. Dla Polski ta impreza będzie przede wszystkim niesamowitą promocją naszego kraju. Polak się mobilizuje, jeżeli, powiem to kolokwialnie, ma nóż na gardle. Takim nożem była właśnie UEFA, bo to z powodu tej imprezy powstały specustawy. Dzięki tej imprezie będą drogi, choć być może nie ma ich tyle, ile powinno być na mistrzostwa, niemniej jednak powstaną, ponieważ są już rozstrzygnięte przetargi na wiele tysięcy kilometrów autostrad, na wiele tysięcy kilometrów dróg szybkiego ruchu. Ale tak naprawdę główną formą komunikacji podczas tego typu imprez jest komunikacja lotnicza. I chciałbym podkreślić, iż kibic to nie jest taki tradycyjny turysta, który będzie jeździł między Donieckiem, Gdańskiem a Wrocławiem i będzie zwiedzał Mazowsze, tylko to jest osoba, która przyjeżdża do Polski na trzy dni. I 98% kibiców wybierze formę lotniczą. Czyli jakie kryteria muszą być spełnione? Musi być lotnisko, dojazd z lotniska na stadion, miejsce zakwaterowania, dobre warunki na stadionie i dookoła pewne strefy aktywności, puby – i to jest wszystko. Tak więc myślę, że to kluczowa sprawa, abyśmy procedowaną ustawę poparli. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Pęka.

Senator Bogdan Pęk:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ponieważ jestem parlamentarzystą o dość długim stażu – jakkolwiek tutaj, w Senacie, jestem nowy – to muszę się na wstępie podzielić z Wysoką Izbą taką refleksją: nie myślałem, że tu opozycja będzie miała aż tak łatwo. Kochani! Ten dokument, który składa się z dwóch artykułów, legislator bardzo dobrego – o czym wszyscy, Panie Marszałku, wiedzą od lat – biura senackiego określił jako bubel, który nie nadaje się do dalszej obróbki, tylko musi zostać opracowany od nowa. Rozumiem powściągliwość panów sprawozdawców – do tej pory wiedziałem, że istnieje potrzeba, a po występie pana senatora Szewińskiego zrozumiałem też, na czym polega racja stanu. Otóż racja stanu polega na przepychaniu na siłę bubli prawnych w wyższym interesie! A mnie uczyli, że Senat to jest taka instytucja, która ma strzec litery prawa, precyzji jego uchwalania, słowem: tego wszystkiego, bez czego państwo po prostu nie może istnieć. W cywilizowanym państwie prawa nie może być żadnych argumentów za tym, żeby na siłę, prostą arytmetyczną większością przepychać takie buble.

Nie chcę się wypowiadać na temat szczegółów prawnych, od tego są eksperci. Jak Wysoka Izba będzie chciała – a zwłaszcza pan marszałek – to może poprosić przedstawiciela Biura Legislacyjnego, pewnie powie on to samo, co powiedział na posiedzeniu połączonych komisji.

Interesuje mnie jednak jeszcze inny aspekt tej kwestii. Jest takie powiedzenie: jak nie wiedzieli, co zrobić, to powołali komisję. A nasz najprzystojniejszy resort, który ostatnio ma jakoś mało sukcesów, jak nie wiedział, co zrobić i jak zrobić, to powołał spółkę. Spółka się nazywa „Euro 2012 Polska sp. z o.o. organizator UEFA Euro 2012 w Polsce”. Nazwa budzi ciepłe uczucia, wszak prawie wszyscy jesteśmy kibicami piłki nożnej, gorącymi kibicami polskiej reprezentacji. I zarówno przystojnemu resortowi, jak i naszej reprezentacji życzymy jak najlepiej, chcemy także, żeby państwo polskie wypadło godnie w czasie tej ważnej imprezy. Ale słyszymy, że ta spółka – już dzisiaj zapowiadam, że będziemy się domagać dokładnych wykazów tego, ile ta spółka zarobiła i za co – jest jako ci ptacy niebiescy: nie sieją, nie orzą, a zbierają. Proszę państwa, oni nie budują dróg, nie budują stadionów, nie zajmują się konkretami, tylko zajmują się koordynacją, żądają od samorządów sprawozdań i pośrednio produkują tego typu, że tak powiem, urządzenia prawne. Proszę państwa, ja bym naprawdę chciał, żeby zachować powagę Wysokiej Izby. Tak nie można procedować w kraju, który ma tysiąc lat i wspaniałą tradycję prawną i który powołał tę Izbę właściwie do robienia dwóch rzeczy: do poprawiania prawa spapranego, często w pośpiechu, podczas sporu politycznego, przez Sejm – to pierwszy… Był i drugi cel, ale już go nie ma – wspieranie Polonii. Proszę państwa, to naprawdę jest sprawa, nad którą nie można przejść do porządku dziennego.

Według mnie, a rozmawiałem z kilkoma prawnikami, taką dobrą ustawę można sporządzić – jeden dobry prawnik mający dostęp do informacji ministerialnych, resortowych może nam to zrobić w dwie godziny. A tymczasem słyszymy, że panowie mieli wielkie kłopoty, bo za późno im powiedziano, że będą tutaj lądować z większą częstotliwością niż się lądowało do tej pory. Oczywiście na pytanie zadane na posiedzeniu połączonych komisji, w którym miałem okazję uczestniczyć, dotyczące tego, czy nie będzie za to odszkodowań, i na pytanie zadane tutaj pan minister odpowiedział: nie, nie będzie, bo to będą właściwie precedensowe sprawy. No ale przecież Polska jest krajem znanym z przedsiębiorczości. A kto panu ministrowi zaręczy, że w imię zbiorowej mądrości nie powstanie jakiś biznesmen, który zorganizuje grupę niezadowolonych mieszkańców? Na przykład w moim okręgu wyborczym jest lotnisko w Balicach, które ze swojej natury jest uciążliwe. I jestem przekonany, że stamtąd będzie zbiorowy pozew o odszkodowania, dojdzie do tego przez wasz bałagan. Tak nie można budować Rzeczypospolitej. Argumentacja senatora Persona o wyższej racji, w imię której możemy takie coś przepychać butem, nie wytrzymuje krytyki. Panie Senatorze, ja pana bardzo szanuję, ale… W ten sposób nie możecie działać. Jeżeli ten rząd, ta koalicja – jak widzę, w tej akurat materii niespójna – będzie w ten sposób działać, to efekty będą takie, jak jest dzisiaj z autostradami, jak jest z bardzo wieloma sprawami. A na samym końcu będzie przesunięcie wieku emerytalnego pewnie do stu lat i jeszcze nie jest pewne, czy to wystarczy. Stanowczo protestuję przeciwko takiemu uprawianiu polityki, które będzie się opierać na spekulacyjnym przepychaniu bubli prawnych, ubieranym w ornat czy w szatę wyższej potrzeby. Ja już nie mówię o racji stanu, która w tym przypadku w żadnym razie nie powinna być przywoływana.

W związku z tym wszystkim, co powiedziałem, i dla tych powodów nasza grupa polityczna złożyła wniosek o odrzucenie ustawy. A można było sprawę przeprowadzić w porządku, szybką ścieżką legislacyjną. Chyba że już nie macie większości w Sejmie i boicie się, że nie będziecie tam w stanie tego przeforsować.

(Głos z sali: Marzenia…)

(Rozmowy na sali)

(Głos z sali: Realne.)

W tym przypadku ja tylko spekuluję, ale spekuluję niegroźnie, choć dla państwa byłoby dobrze, jakbyście tę większość stracili. Amen. (Wesołość na sali) (Oklaski)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Jackowskiego.

Senator Jan Maria Jackowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Procedujemy teraz ustawę wzbudzającą poważne wątpliwości, ustawę o tym, jak będzie wyglądało Euro, które stadiony w Polsce zostaną zagospodarowane. No, to wiadomo, to powiedziano już w toku debaty w 2007 r. A my dopiero teraz, dwa miesiące przed imprezą, tę ustawę procedujemy. Mało tego, pewnie na następnym posiedzeniu Wysokiej Izby albo na kolejnym będziemy zmieniać ustawę o ruchu drogowym i dopuszczać do użytku buble drogowe. I to wszystko pod hasłem, że w imię Euro wszystko trzeba po prostu przepychać kolanem.

Ta sprawa pokazuje jednak głębszy problem. Otóż rząd do organizacji mistrzostw Europy w piłce podszedł w taki sam sposób, jak do rządzenia całym krajem – w kategoriach wirtualnego PR. Tyle że wytoczenie przez rząd wojny kibicom pokrzyżowało nieco te plany. Na trybunach pojawiają się transparenty jasno zapowiadające, kto obali rząd Donalda Tuska, a każde pojawienie się na stadionach prominentów rządzących krajem powszechnie wywołuje buczenie i gwizdy. A to jest jakiś miernik nastrojów społecznych. W wywołanej przez rząd wojnie z kibicami chodziło jednak nie o walkę z niestety zdarzającym się czasem chuligaństwem stadionowym, ale o odwrócenie uwagi opinii publicznej. Od czego? Od urzędniczej megalomanii, nieporadności, niekompetencji i megamarnotrawienia publicznych pieniędzy na realizowane żałośnie nieudolnie, a wcześniej szumnie zapowiadane, inwestycje.

Stadiony są wadliwie wybudowane, przepłacone o grubo ponad miliard. Drobny przykład. Zwycięzca przetargu na budowę Stadionu Narodowego, firma Pol-Aqua, wywiązał się z kontraktu i dostał zlecenie na dodatkowe roboty zabezpieczające o wartości kilku milionów złotych do momentu wyłonienia zwycięzcy drugiego etapu budowy stadionu, co nastąpiło 15 kwietnia 2009 r. Zwycięzcą okazało się konsorcjum, w którym główną rolę odgrywała firma PBG. W postępowaniu przetargowym firmy w nim uczestniczące zadały kilkaset pytań do ogłaszającego przetarg, pytań związanych z dużymi obostrzeniami dotyczącymi terminu wykonania zamówienia, który wynosił dwadzieścia cztery miesiące, i bardzo wysokimi karami – kilka milionów dziennie plus dodatkowa kara umowna. Żadnego pytania nie zadało jednak konsorcjum, które ostatecznie wygrało. Konsorcjum PBG zaoferowało cenę o około 50 milionów niższą niż firma Pol-Aqua. Co ciekawe, kwota ta była prawie w takiej samej wysokości jak kwota wkalkulowanego ryzyka kary za nieterminowe wykonanie umowy, którą Pol-Aqua dodała do ceny, wiedząc jako wykonawca pierwszego etapu, że termin określony przez zamawiającego jest nierealny. Warto zaznaczyć, że wszyscy wykonawcy wiedzieli o tym fakcie. Ceny zaoferowane przez de facto dwóch konkurentów były bardzo zbliżone i wynosiły trochę ponad 1 miliard 200 milionów zł netto. Kolejni uczestnicy przetargu oferowali kwoty zdecydowanie wyższe – od 1 miliarda 700 milionów w górę. Na tej podstawie można przypuszczać, że przetarg był ustawiony, a firma, która wygrała, od razu wiedziała, że nie zmieści się w terminie, ale poradzi sobie później. Tak też się stało – zostały podpisane dwa aneksy do umowy, które wyłączyły odpowiedzialność z tytułu kar umownych za przekroczenie terminu, a wyniosłyby one ponad 300 milionów zł. Budowa oficjalnie zakończyła się w listopadzie 2011 r., czyli siedem miesięcy po terminie, co jeszcze podwyższyło kwotę netto za wykonanie umowy. Podatnicy stracili na tym kilkaset milionów złotych, a opinia publiczna po raz kolejny została wprowadzona w błąd – stało się to zarówno na etapie nieuczciwego przetargu, jak i dziwnych praktyk w zakresie podpisywania aneksów. Wykonawca oczywiście tłumaczy się niedopełnieniem obowiązków przez zamawiającego lub inwestora zastępczego. Ale to nieprawda. Front robót i warunki formalnoprawne były znane po pierwszym etapie, a wykonawca drugiego etapu przystąpił do budowy dopiero kilka miesięcy po podpisaniu umowy, co wskazuje na jego całkowite nieprzygotowanie do realizacji projektu. Poza tym łatwiej „przekonać” decydentów po stronie Skarbu Państwa kwotą nawet kilku milionów złotych niż płacić kilkaset milionów kary. Dodajmy, że decydenci, jak słyszymy, dostają jeszcze za to nagrodę. Skutek tego jest taki, że stadion kosztuje o kilkadziesiąt procent więcej niż powinien kosztować. Jest wiele wad konstrukcyjnych, a firma uniknęła odpowiedzialności.

Jeśli w naszym kraju cokolwiek ma się zmienić, to przypadek Stadionu Narodowego musi być zbadany, a winni muszą zostać ukarani.

Na Ukrainie, z tego, co wiem, wszystkie stadiony, na których mają się odbywać mecze turnieju, zostały już odebrane przez UEFA. Jak przyznał pan minister, w Polsce jeszcze żaden stadion nie został odebrany. Jedno krzesełko na stadionie w Polsce kosztuje znacznie więcej niż w Europie Zachodniej. Drogi budowane pod hasłem „Euro” to jedna wielka klapa. Warszawa jest jedyną stolicą kraju członkowskiego Unii Europejskiej, do której nie można dojechać autostradą. Inwestycje kolejowe to kolejna porażka. Ostatnio Instytut Globalizacji opracował miażdżący raport, z którego jasno wynika, jak dużo polscy podatnicy zapłacą za Euro. W jego konkluzji napisano, cytuję: „Do każdego biletu na mecz rozgrywany w Gdańsku podatnik dopłaci około 11 tysięcy zł, we Wrocławiu – około 13 tysięcy 300 zł, podobnie w Warszawie – 13 tysięcy 500 zł, a w Poznaniu 11 tysięcy 200 zł. Gdyby to miasta gospodarze mogły pobierać opłaty z biletów oraz gdyby ich wysokość miała zwrócić koszty poniesione na organizację imprezy, to należałoby ustanowić średnio takie ceny na mecze rozgrywane w tych miastach”. Koniec cytatu.

To nie koniec złych wieści, bo przecież po mistrzostwach będzie trzeba, kosztem setek milionów złotych rocznie płaconych przez Polaków, utrzymywać strukturę stadionową wybudowaną na potrzeby turnieju. Z jednej strony marnotrawi się miliardy złotych, a z drugiej strony ciągle słyszymy, że nie ma pieniędzy na sprawy o zasadniczym znaczeniu – na wzmacnianie rodziny i politykę społeczną stymulującą dzietność, na rozwój i innowacyjność, na prowadzenie polityki wewnętrznej i zagranicznej zgodnie z polską racją stanu. Chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zwykle.

Na koniec można zadać pytanie: co Polacy będą mieli z Euro? Powiem tak… Co Polacy będą mieli z Euro? Polacy z Euro będą mieli tyle, ile miały psy z lotu Łajki w kosmos. Chociaż obawiam się, że w przypadku Euro będzie znacznie gorzej. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Koguta.

(Senator Stanisław Iwan: Stasiu, powiedz racjonalnie.)

Senator Stanisław Kogut:

Nie będę mówił krótko.

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Ma pan dziesięć minut, Panie Senatorze.)

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Drodzy Goście!

Ja z ogromną radością… To był ten czas w Brazylii, o którym powiedział senator Person – zobaczyłem wtedy w telewizji świętej pamięci pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który z ogromną radością mówił, że Polska z Ukrainą zostały wybrane na organizatora Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2012. Poszliśmy z panem Personem na mecz w Kurytybie, gdzie grały dwie drużyny. Drodzy Państwo, tam to jest dopiero kibicowanie!

(Wesołość na sali)

I tam wspólnie… Przepraszam za głos, bo mam chrypkę.

(Wesołość na sali)

(Głos z sali: To po tym kibicowaniu.)

I tam z panem senatorem Personem trzymaliśmy na barierce zastępcę gubernatora…

(Wesołość na sali)

Bo kiedy jego drużyna strzeliła bramkę, on wyskoczył na barierkę – a za nią była przepaść, tak z dziesięć metrów… Mówimy z kolegą Andrzejem: na litość boską, on zabije się na naszych oczach! Ale stało się tak, że jego drużyna, mimo strzelonej bramki, przegrała 3:1.

Chciałbym, żebyście państwo zobaczyli reakcję Brazylijczyków z Kurytyby, żebyście zobaczyli, co się działo, kiedy skończył się mecz.

Ale teraz, Drodzy Państwo, powiem już bardzo poważnie. Kiedy usłyszałem tę wiadomość o Euro z ust mojego prezydenta, ogromnie się cieszyłem, że dzięki temu nasz kraj się rozwinie, że będą autostrady, że będzie zmodernizowana kolej, że będą zmodernizowane lotniska, że hotelarze i inni ludzie naprawdę zarobią ogromne pieniądze na tym przedsięwzięciu. Drodzy Państwo, ja powiem tak: trzeba się bardzo poważnie przygotować do tych problemów.

Cieszę się ogromnie, że jest tu pan minister. Panie Ministrze, ja popieram senatora Jackowskiego i bardzo proszę, żeby się pan zainteresował tym, ilu pieniędzy generalny wykonawca Stadionu Narodowego nie wypłacił kamieniarzom, zwłaszcza z Podhala. On zalega z wypłatą 150 milionów. I on naprawdę udaje i po prostu nie chce ich wypłacić. Ino że to, Drodzy Państwo, powinno być tak jakby na boku. Bo ja uważam, że rząd powinien zrobić… prowadzić politykę transportową całego państwa. Słusznie tutaj kolega Jurcewicz, jak wychodziłem, tak trochę dociął: kto to podpisał? Tak, umowę podpisała pani Jakubiak, ale za jej panowania, Panie Senatorze, co tydzień były spotkania wszystkich przedstawicieli transportu i pilnowano tych wszystkich spraw.

Drodzy Państwo, pan senator Pęk ma rację – jeśli chodzi o samoloty na Balicach, to ile jest protestów? Panie Ministrze, ja rozumiem… Pani senator z Poznania poruszała tutaj sprawę tamtejszego lotniska – a zaraz będzie masa, cała masa ogromnych protestów – ale trzeba też wziąć pod uwagę to, czym kibiców dowieźć do tych wszystkich miast… I należy się cieszyć, że ci, co grają na Ukrainie, na przykład Niemcy, wybrali Gdańsk jako bazę hotelową. Wtenczas, no, cała turystyka, Drodzy Państwo, zarobi. My się rozwijamy, więc patrzmy na turystykę jak na produkt. Powtarzam: jak na produkt. Euro 2012 też musimy traktować jako produkt. I patrzmy na to, Drodzy Państwo, ile Austriacy zarobili na tym, że mistrzostwa były w Austrii.

Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, Drodzy Goście, ja powiem jedno: zasady procesu legislacyjnego naprawdę powinny być przestrzegane i powinno się wyciągnąć wnioski. Ale ja jednocześnie mówię, że popieram i zawsze będę popierał imprezy sportowe dobre dla Polski. A wiemy, że piłka to jest sport narodowy Rzeczypospolitej. Ja pamiętam, Drodzy Państwo, jakie były emocje… Tam, gdzie pan siedzi, za panem senatorem Szewińskim, tam siedział trener Antoni Piechniczek. I ja pamiętam, jakie były emocje, kiedy wybierano miasta do Euro. Wtedy padały pytania, dlaczego nie na Śląsku, dlaczego nie w Krakowie, a dlaczego Gdańsk, Poznań i Wrocław… Były nawet zastrzeżenia polityczne, że się miasta wybierało pod polityków. Drodzy Państwo, czasem naprawdę trzeba trochę posłuchać opozycji, trzeba jej posłuchać w imię konstruktywnego dialogu. Ja mówię to jako kibic, mówię to jako fanatyk piłki nożnej i uważam, że faktycznie można na tym wszystkim zarobić.

Drodzy Państwo, nie będzie autostrad. Nie będzie. Dziś już to wiadomo. Jak ja składałem oświadczenia na temat chińskiej firmy, to każdy się wtenczas śmiał, jak składałem na temat tego, że boeingi kursują do Pekinu z przedstawicielami kolei – każdy się śmiał. No ale nie będzie autostrad kolejowych. Nie będzie autostrad drogowych. Ale na Euro 2012 życzę wszystkiego najlepszego, żeby się wszystko naprawdę udało, bo to jest przecież sprawa ważna dla Polski, dla zmarłego prezydenta, który się tym cieszył.

Ale mało tego, Panie Marszałku, na koniec powiem, że ja mam duże obawy jako związkowiec – a pan też był związkowcem „Solidarności” – bo szykują się fale potężnych strajków, zapowiadają je już drogowcy, kolejarze… Ale ja mam inne obawy, Panie Ministrze, dotyczące kontrolerów lotu. Bo przecież pamięta pan – i pan, i mój kolega, pan Person – co robili kontrolerzy lotu, jak była olimpiada w Grecji. Każdy wykorzystuje sytuację, żeby zaistnieć, żeby może coś wywalczyć. I to w związku z tym, Panie Ministrze, mam największe obawy.

Przyjmujcie, Drodzy Państwo, te uwagi opozycji, które są zgłaszane, nie jako coś złośliwego, bo według mnie opozycja powinna być opozycją konstruktywną, nie destruktywną. Ja jestem z opozycji konstruktywnej. I Panie Ministrze, naprawdę weźmy to sobie do serca.

Dziękuję, Panie Marszałku, dziękuję państwu, dziękuję za wysłuchanie. (Oklaski)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Abgarowicza.

Senator Łukasz Abgarowicz:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie i Panowie Senatorowie!

Nie miałem zamiaru zabierać głosu, ale sprowokował mnie swoim wystąpieniem pan senator Jackowski.

Rozumiem, Panie Senatorze, że czasami trudno utrzymać koncentrację i utrzymać się w wątku dyskusji, odnosić się do tematu. Ale to, co pan powiedział, świadczy o tym, że ma pan wiedzę o ogromnej liczbie przestępstw: o przestępstwach budowlanych – ponieważ, jak rozumiem, odebrano budowle z ogromną ilością poważnych usterek; o ogromnym przepłaceniu tych inwestycji, o oszustwach w przetargach – pan to wprost powiedział. Rozumiem, że jako funkcjonariusz publiczny po tego rodzaju wystąpieniu dokona pan powiadomienia prokuratury o podejrzeniu dokonania tych rozlicznych przestępstw. Jest to pana obowiązek. Jeżeli pan, posiadając wiedzę o tych przestępstwach, nie dokona takiego powiadomienia, sam stanie się pan przestępcą. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Obremskiego.

Senator Jarosław Obremski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Też trochę jestem sprowokowany przez pana senatora Jackowskiego. No, zacznę może od takiej… Zdarzyło mi się we Wrocławiu widzieć napis „Łajkę pomścimy”, więc być może czasami jest jakiś dalszy ciąg pewnych zdarzeń, które mają miejsce. I wydaje mi się, że może być tak, że także w przypadku Euro Polska odniesie znaczące korzyści w dłuższej perspektywie. Nie musi tak być, ale może tak być.

Wydaje mi się też, że istotną sprawą jest, żeby to mimo wszystko był pewien projekt, który jednoczy, a nie dzieli. Chociażby z tego powodu, że to zwycięstwo przyszło wtedy, kiedy rządził PiS, i rząd Platformy kontynuował pewien pomysł, co do którego rozstrzygnięcia zapadły w roku 2006.

Mogę powiedzieć kilka słów o Wrocławiu i spojrzeniu wrocławskim. Startując w konkursie, mieliśmy duże wątpliwości – bo wtedy Śląsk grał chyba, mówiąc po staremu, w III lidze – czy siła piłki ma tu decydować, czy umiejętność pisania aplikacji, czy będziemy mieli szansę itd. Ale z kilku powodów odbieraliśmy to tak, że kupujemy pewną polisę ubezpieczeniową.

Przede wszystkim, bez względu na to, jak chcemy to wszystko oceniać, Polska jest zrywowa. Jak jest jakiś termin, data końcowa, to łatwiej pewne rzeczy przeprowadzić. Zatem kupowaliśmy pewną polisę z nadzieją, że pewne rzeczy będą na czas zrobione. I uczciwie muszę powiedzieć, że Wrocław na tym wygrał, ponieważ mamy obwodnicę autostradową wokół Wrocławia. Stadion jest tylko skromnym… może nie skromnym, ale drogim gadżetem do obwodnicy. Gdyby nie było stadionu, gdyby nie było Euro, to – jeśli weźmie się pod uwagę to, jak wtedy wyglądały rozstrzygnięcia przetargowe – tej obwodnicy by nie było. I oczywiście nam się wtedy marzyło, że kupujemy dodatkową polisę: będziemy mieli trasę szybkiego ruchu do Poznania, wreszcie Wrocław będzie spięty szybkim, czyli takim, po którym podróż trwa krócej niż sześć godzin, połączeniem drogowym z Warszawą, nie będzie tak, że na koncerty popgwiazd do Berlina można dojechać w dwie godziny, a do Warszawy – w sześć godzin, w związku z czym wybiera się Berlin. Tego nie będzie, o tym wiemy. Niemniej jednak uważam, że na tym wszystkim wygraliśmy. Te inwestycje są w planach, są realizowane. Na miły Bóg, no, będzie to dwa lata później, ale będzie! To znaczy ja wolę taką sytuację, że coś będę miał w 2014 r. niż w 2020 r. I koniec. Przestańmy mówić o tym, że to wszystko jest konieczne, żeby Anglik, Holender czy Czech jeździł po superdrogach. To budujemy dla mieszkańców naszego kraju. Dobrze poszło z lotniskami: nowy obiekt jest we Wrocławiu, częściowo nowy obiekt jest w Gdańsku, nastąpiła też rozbudowa obiektu w Poznaniu. To są pewne elementy, które przy okazji Euro – chwała za to i PiS, i Platformie – się zdarzyły.

Jest też tak, że w ostatnich latach Polska budowała stosunkowo mało obiektów o wielkiej kubaturze, takich jak stadiony. Nie wiem, ostatnim był chyba Stadion Dziesięciolecia. Mało też było dużych obiektów takich jak terminale – oprócz Okęcia budowanego kilka lat temu. Nie oszukujmy się zatem: płacimy frycowe za to, że przez wiele lat tego typu obiektów nie było. I dopiero impuls związany z Euro, ale także pieniądze europejskie, spowodowały, że inwestycji jest bardzo dużo. Ja przy okazji otwarcia lotniska mówiłem o tym, z pewnym… że te obiekty kubaturowe powstają nie dzięki, ale mimo – powstają nie dzięki pomocy rządowej, nie dzięki dobrym przepisom, tylko pomimo ich. Bo mamy gąszcz przepisów, wzajemnych uzgodnień itd., które potwornie rozciągają tego typu inwestycje i tworzą pewne kłopoty.

Mamy problem z kulturą przygotowywania tego typu przetargów i dużych inwestycji; mamy problem z kulturą wykonawczą. Proszę zwrócić uwagę na to, że jeśli chodzi o obiekty o dużej kubaturze takie jak stadion, pojawia się cała piramida wykonawców, podwykonawców, kolejnych podwykonawców itd. Najsłabszy element decyduje o tym, że są opóźnienia. Organizując przetargi, często szuka się rozwiązań pozwalających zoptymalizować cały proces, szuka się pewnego balansu między ceną a opóźnieniem. I każdy, kto w czymś takim uczestniczył, wie, że to jest naprawdę trudna gra. I nie jest tak, że jak później odstępuje się od naliczenia kar, to podatnik ponosi jakieś milionowe straty. Można tak rozumować, ale często rzecz jest dużo bardziej skomplikowana, niestety także po stronie zamawiającego.

Od momentu ogłoszenia, że organizujemy Euro… W przypadku stadionów czas na przygotowanie całej specyfikacji przetargowej był niezmiernie krótki, jeżeli chciało się rozstrzygnąć przetarg i realizować przedsięwzięcie na Euro, w związku z tym, siłą rzeczy, były popełniane błędy.

I jeszcze jedna rzecz. Media wpadają w pewnego rodzaju szał i szukają… No, nie wiem, ostatnio oglądałem materiał o tym, że na warszawskiej Pradze znaleziono toaletę, która była brudna, a dziennikarz mówił, że Euro się w Polsce nie uda. No, ja nie widzę związku…

Proszę zwrócić uwagę na to, że jeżeli budujemy obiekty o wielkiej kubaturze… Może niektórzy z państwa mają doświadczenie z budowaniem własnego domu. Czy nie popełniliście państwo żadnych błędów? Muszą być pewne wpadki, które związane są potem z poprawianiem. I tu chodzi o przetarg na projekt, w którym mogą błędy. Później mogą być błędy wykonawcze, mogą być błędy w zakresie odstąpienia od projektu – różne rzeczy się zdarzą. Ale ważne jest pytanie o skalę pewnych zjawisk. Wydaje mi się, że ta skala nie jest…

(Senator Stanisław Kogut: No właśnie.)

No dobrze, Panie Senatorze, tam, gdzie jest olbrzymia nieudolność, są błędy albo nawet przestępstwa, trzeba to tropić, karać i wyciągać konsekwencje. Ale ja bym zapytał tak: czy ci wykonawcy są dużo gorsi w swoim wykonawstwie niż na przykład my w stanowieniu prawa? Czy my nie popełniamy błędów? Musimy patrzeć na sprawy z odpowiedniej perspektywy. Ja uważam, że Euro 2012 stanowi pewną szansę dla skoku cywilizacyjnego w Polsce – wydawało się nam, że ten skok mógłby być duży większy, no ale ważne, że w ogóle jest. W wielu miejscach coś zostało uporządkowane czy przyspieszone, więc nawet jeżeli nie zdążymy…

I ostatnia rzecz. Oczywiście dzisiaj rozmawiano o czymś innym. Lotniska są, więc pozostaje kwestia… Jeżeli dużo turystów przybędzie samolotami, to rozszerzenie na okres nocny… to po prostu stwarza szanse na szybsze, sprawniejsze wyprowadzenie części gości. Wrocław spodziewa się dużej liczby bogatych Rosjan, wiemy to z doświadczenia związanego z pojedynkiem Kliczko – Adamek, bo i wtedy oni przybyli. To daje nam pewną szansę sprawniejszego zrealizowania… daje szansę na zyski dla lotniska… To znaczy ten mecz bokserski wiązał się z wielkim zyskiem dla lotniska i liczymy, że będzie tak także w związku z trzema meczami Euro 2012. Jedyna moja wątpliwość jest taka, Panowie: dlaczego dopiero teraz jest wprowadzana ta procedowana zmiana? Pewno byłaby lepsza jakość, mniejsza nerwowość, gdyby można było nad tą ustawą, specustawą, specyficzną ustawą, debatować trochę wcześniej.

Nie umiem powiedzieć, czy Euro łączy się z polską racją stanu. Tak wielkich słów bym nie używał, ale uważam, że jest ono polską szansą. Próbujmy budować wokół Euro klimat wspólnej zabawy, z którą, jak twierdzę, wiąże się także szansa na przyspieszenie rozwoju Polski. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Poproszę o zabranie głosu pana senatora Rulewskiego.

Senator Jan Rulewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Były tu głosy o pełnej chwale, była ostra krytyka, były nawet głosy prokuratorskie. Ja zaś chcę powiedzieć o swoim pogrzebie, tak, o swoim pogrzebie, a jako żałobników zapraszam senatora Persona, byłego…

(Głos z sali: Ale kiedy?)

Zaraz przejdziemy…

…Byłego ministra Drzewieckiego, niedawnego ministra Giersza, choć już co do pani minister Muchy nabieram dystansu, ponieważ ona nie jest związana z tą sprawą. O co chodzi z tym pogrzebem? Chodzi o to, że to jest pogrzeb pewnej koncepcji, rozpisanej nawet co do minuty, a zgłoszonej sześć lat temu, wpierw – i to też jest żałobnik – spółce PL.2012. Ja wychodziłem z założenia, że Polska i Ukraina nie przebiją się, jeśli chodzi o poziom techniczny infrastruktury, ponad Niemcy czy Austrię i Szwajcarię. Przede wszystkim jednak wychodziłem z założenia, że ruch kibicowski jest istotnym zagrożeniem dla… ruch kiboli, przepraszam, jest istotnym zagrożeniem dla właściwych gospodarzy stadionów, czyli dla kibiców, ich rodzin, dla tych, co są i co będą. Koncepcja zakładała wypchnięcie przy pomocy kultury, wychowania młodzieży, wychowania nowego kibica… Ta kibolska społeczność miała zostać wyeliminowana przez masę zdrowej społeczności. Te igrzyska kibiców, pierwsze w świecie, miały, jak zakładano, łączyć się z organizacją wielu imprez, od kopania, jak to niektórzy określają – inne gminy i miasta to podjęły, między innymi chyba Zielona Góra – aż po stworzenie, być może, nowego okrzyku, piosenki, pieśni, transparentu, ubioru, mody. Wszystko to po to, żeby udowodnić, że choć Polska nie jest taka bogata, to może być i kulturalna, i gościnna, i by przekreślić ten schemat polskich furmanek, nieodpowiedzialności kibicowskiej. Odbyłem peregrynację do Krakowa, Bydgoszczy – oczywiście od tego zaczynałem – byłem, jak powiadam, w spółce PL, przydybałem nawet prezesa Listkiewicza po rocznych oczekiwaniach, że mnie przyjmie, oczywiście wraz z grupą innych osób popierających tę koncepcję. Niestety, tam obowiązywała i, jak zauważam, do dzisiaj obowiązuje doktryna: pałką rozwiążemy problem kiboli. Otóż nie rozwiążemy, tak jak nie rozwiązaliśmy problemu fali w wojsku – tam dopiero eliminacja służby czynnej spowodowała… Tak się długo, długo nie rozwiąże problemu subkultury kiboli, która składa się – ale nie będę już o tym mówił – z kilku innych kultur, o czym pisał jeden z doktorów z Uniwersytetu Gdańskiego.

Jest mi bardzo przykro, że rządy… A wystarczyłoby tylko, żeby one dały tej sprawie poparcie, bo na taki festyn, na organizację festynu o charakterze europejskim środki by się znalazły. Przewidziano nawet zbiórkę, telezbiórkę pieniędzy dla ofiar poprzednich imprez sportowych. Zatem nakłady nie były potrzebne, potrzebna była wola polityczna, pewna wyobraźnia. Niestety, nad Euro ciąży dzisiaj – przykro mi to powiedzieć – syndrom pałki, syndrom zapowiedzi strajków politycznych. I nie sądzę, abyśmy się przebili w tej międzynarodowej konkurencji, przynajmniej w zakresie gościnności, przykro mi. Minuta skupienia.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze, ale życzymy panu, żeby pan jeszcze długo, długo żył. Wszyscy.

Pan senator Jackowski, proszę bardzo.

Senator Jan Maria Jackowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Panie Senatorze Abgarowicz, cieszę się, że pan powiedział to, co pan powiedział. Ma pan duże doświadczenie. Dziękuję za te słowa. Oczywiście z tej rady skorzystam. Po części już skorzystałem, ponieważ na posiedzeniu 29 marca, dwa tygodnie temu, złożyłem oświadczenie kierowane do prezesa Rady Ministrów w sprawie, o której mówiłem w moim wystąpieniu. Czekam na odpowiedź i w zależności od treści odpowiedzi będę rozważał możliwość złożenia zawiadomienia do prokuratury w sprawie, o której mówiłem. Tak że jeszcze raz chciałbym bardzo uprzejmie podziękować panu senatorowi za to wskazanie i za podzielenie się doświadczeniem, które pan ma. Dziękuję bardzo.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Informuję, że lista mówców została…

(Rozmowy na sali)

Jeszcze ktoś?

(Głos z sali: Nie, nie.)

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję, że wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli panowie senatorowie Martynowski i Skurkiewicz.

Zamknięcie dyskusji

Zamykam dyskusję.

Czy przedstawiciel rządu chce jeszcze ustosunkować się do głosów w dyskusji i wniosków? Nie. Dziękuję bardzo.

Ponieważ zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, proszę Komisję Gospodarki Narodowej, Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisję Środowiska o ustosunkowanie się do przedstawionych wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania.

Informuję, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.

Pan senator Abgarowicz w sprawie formalnej, jak rozumiem…

Proszę bardzo.

Uzupełnienie porządku obrad

Senator Łukasz Abgarowicz:

Tak jest. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Zgodnie z art. 48 ust. 2 pkt 8 Regulaminu Senatu wnoszę o uzupełnienie porządku obrad o punkt: trzecie czytanie projektu uchwały w sprawie odebrania Senatowi Rzeczypospolitej Polskiej środków finansowych na współpracę z Polonią i wspieranie Polaków za granicą; druki senackie nr 72, 72S i 72X. I proszę o rozpatrzenie go jako punktu ósmego. Wniosek swój składam w związku z rozpatrzeniem poprawek przez połączone komisje. Dziękuję.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Czy są głosy sprzeciwu?

Pan senator Pęk, proszę bardzo.

Senator Bogdan Pęk:

Panie Marszałku, chciałbym zapytać, czy mam na to jakąś liczbę minut, czy mogę tylko wyrazić formalny sprzeciw.

(Marszałek Bogdan Borusewicz: Może pan tylko wyrazić sprzeciw i wtedy poddam to pod głosowanie.)

Dobrze.

Wyrażam zdecydowany sprzeciw. To jest niebywałe, że chcecie to zrobić w trybie ekstraordynaryjnym, gwałtownie przyspieszonym, ukrywając przed opinią publiczną fakt utraty połowy podmiotowości Senatu, co dzieje się z niejasnych powodów, moim zdaniem godząc w imponderabilia i w dobre imię Senatu. To naprawdę jest niegodne zachowanie.

Marszałek Bogdan Borusewicz:

Panie Senatorze…

Proszę włączyć gong, zaraz przystąpimy do głosowania. Zaraz, czyli za dziesięć minut.

(Poruszenie na sali)

Ogłaszam dziesięciominutową przerwę, do 10.40.

(Przerwa w obradach od godziny 10 minut 30 do godziny 10 minut 40)

Wznowienie obrad

Wicemarszałek Jan Wyrowiński:

Szanowni Państwo! Panie i Panowie Senatorowie!

Jest godzina 10.40. Wznawiam obrady.

Tym, którzy byli nieobecni w momencie zakończenia poprzedniej części obrad, przypominam, że pan senator Abgarowicz, zgodnie z art. 48 ust. 2 naszego regulaminu, wniósł o uzupełnienie porządku obrad o punkt: trzecie czytanie projektu uchwały w sprawie odebrania Senatowi RP środków finansowych na współpracę z Polonią i wspieranie Polaków za granicą – druki senackie nr 72, 72S i 72X – i rozpatrzenie go jako punktu ósmego.

Wobec tego wniosku Izba nie była jednomyślna – pan senator Pęk wniósł sprzeciw. Zatem w tej chwili stoimy wobec konieczności przegłosowania tego wniosku.

Głosowanie

Kto z państwa senatorów jest za poparciem wniosku pana senatora Abgarowicza?

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

(Senator Jadwiga Rotnicka: Moment, moment.)

Dobrze.

Czy wszyscy już zagłosowali?

Dziękuję bardzo.

Proszę o wyniki.

52 senatorów głosowało za, 21 – przeciw, 1 się wstrzymał. (Głosowanie nr 1)

Uzupełnienie porządku obrad (cd.)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że wniosek pana senatora Abgarowicza uzyskał poparcie Wysokiej Izby i tym samym porządek obrad został uzupełniony o punkt ósmy: trzecie czytanie projektu uchwały w sprawie odebrania Senatowi RP środków finansowych na współpracę z Polonią i wspieranie Polaków za granicą.

Wysoka Izbo, za chwilę zostanie odczytany komunikat, a następnie ogłoszę godzinną przerwę, między innymi na wniosek klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Obrady wznowimy o godzinie 11.45.

Komunikaty

Bardzo proszę pana senatora Gorczycę o odczytanie komunikatu.

Senator Sekretarz Stanisław Gorczyca:

Wspólne posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej, Komisji Środowiska oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w sprawie rozpatrzenia wniosków do ustawy o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012 odbędzie się dziesięć minut po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 217. Dziękuję.

Wicemarszałek Jan Wyrowiński:

Zapraszam zainteresowanych.

Przypominam, że obrady wznowimy o godzinie 11.45.

Dziękuję bardzo.

(Przerwa w obradach od godziny 10 minut 43 do godziny minut 11 minut 45)

Wznowienie obrad

Wicemarszałek Jan Wyrowiński:

Wznawiam obrady.

Proszę państwa senatorów o zajmowanie miejsc, a panów senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym, co już nastąpiło.

Punkt 1. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw (cd.)

Panie i Panowie Senatorowie, powracamy do rozpatrywania punktu pierwszego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Środowiska, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 78Z.

Sprawozdanie połączonych Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Środowiska

Proszę pana senatora Stanisława Iwana, sprawozdawcę komisji, o przedstawienie sprawozdania.

Bardzo proszę.

Senator Sprawozdawca Stanisław Iwan:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Połączone komisje odbyły wczoraj stosowne posiedzenie, dyskutowały na temat proponowanych poprawek do zmiany ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw i rekomendują Wysokiemu Senatowi następujące stanowisko. Wysoki Senat raczy przyjąć wymienione wnioski zawarte w punkcie oznaczonym rzymską dwójką: drugi, trzeci, czwarty i szósty, czyli poprawki drugą, trzecią, czwartą i szóstą. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jan Wyrowiński:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostali senatorowie sprawozdawcy chcą jeszcze zabrać głos? Senatorowie: Jackowski, Pęk, Skurkiewicz, Lasecki, Iwan? Nie ma…

(Rozmowy na sali)

Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostali senatorowie sprawozdawcy chcą jeszcze zabrać głos?

(Głosy z sali: Nie.)

Nie.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem senatorów Bogdana Pęka oraz Jana Marii Jackowskiego o odrzucenie ustawy.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

27 senatorów głosowało za, 60 – przeciw, nikt się nie wstrzymał. (Głosowanie nr 2)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że wniosek ten został odrzucony.

Czyli w tej chwili przechodzimy do głosowania nad poprawkami.

Poprawka pierwsza ma na celu zmianę brzmienia definicji pojęcia „krajowy wskaźnik średniego narażenia”.

Obecność.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

27 senatorów głosowało za, 58 – przeciw. (Głosowanie nr 3)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawka nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka druga precyzuje występujące w przepisie odesłanie.

Obecność.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

87 senatorów głosowało za, nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciw. (Głosowanie nr 4)

Stwierdzam zatem, że Wysoka Izba poprawkę poparła.

Poprawka trzecia usuwa zbędny fragment przepisu.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Wszyscy obecni, czyli 88 senatorów, głosowali za. (Głosowanie nr 5)

Stwierdzam, że Wysoka Izba poprawkę poparła.

Poprawka czwarta jest doprecyzowaniem terminu, w którym kontrolowany organ powiadamia wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska o realizacji zaleceń pokontrolnych.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

Wszyscy głosujący, czyli 88 senatorów, byli za. (Głosowanie nr 6)

Stwierdzam, że poprawka czwarta została przez Senat przyjęta.

Poprawka piąta zmniejsza dolną i górną stawkę kary pieniężnej za uchybienia w zakresie przygotowania i realizacji programów ochrony powietrza oraz planów działań krótkoterminowych.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

28 senatorów głosowało za, 58 – przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 7)

Stwierdzam, że ta poprawka nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka szósta ma na celu wprowadzenie możliwości pozyskiwania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej lub wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej środków finansowych na realizację systemu kontroli programów i planów określonych w przepisie.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

87 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 8)

Stwierdzam, że Wysoka Izba poprawkę przyjęła.

Poprawka siódma zmierza do tego, aby cele określone w ust. 1–9a art. 401c ustawy – Prawo ochrony środowiska stały się zobowiązaniami wieloletnimi budżetu państwa.

Gotowość.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

29 senatorów głosowało za, 58 – przeciw, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 9)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat poprawkę odrzucił.

Panie i Panowie Senatorowie, przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

61 senatorów głosowało za, 27 – przeciw. (Głosowanie nr 10)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ochronie środowiska oraz niektórych innych ustaw.

Punkt 2. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej oraz niektórych innych ustaw (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu drugiego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej oraz niektórych innych ustaw.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Znajdą je państwo senatorowie w druku nr 81Z.

Sprawozdanie połączonych Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej

Sprawozdawca komisji, pan senator Jan Michalski, przedstawi nam sprawozdanie komisji.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Sprawozdawca Jan Michalski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W dniu dzisiejszym połączone komisje, Komisja Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, rozpatrzyły wnioski zgłoszone w toku debaty i przedstawiają Wysokiemu Senatowi następujące stanowisko. Wysoki Senat raczy przyjąć poprawki pierwszą, drugą, czwartą, piątą, szóstą, siódmą, ósmą, dziewiątą, dziesiątą, jedenastą, dziewiętnastą, dwudziestą, dwudziestą pierwszą, dwudziestą trzecią, dwudziestą czwartą, dwudziestą piątą i dwudziestą szóstą.

Ponadto komisje informują, że na podstawie art. 52 ust. 5 Regulaminu Senatu Komisja Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zmodyfikowały treść swoich wniosków – chodzi o poprawki dziewiętnastą i dwudziestą szóstą w zestawieniu.

Poza tym podczas posiedzenia komisji pojawiły się wnioski mniejszości, które przedstawią panowie senatorowie Kraska, Rulewski i Obremski. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jan Wyrowiński:

Bardzo dziękuję, Panie Senatorze.

I teraz panowie senatorowie reprezentujący senatorów, którzy zgłosili wnioski mniejszości.

Najpierw pan senator Waldemar Kraska.

Sprawozdanie mniejszości połączonych Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej

Bardzo proszę, Panie Senatorze, o przedstawienie wniosków.

Senator Sprawozdawca Waldemar Kraska:

Proszę o poparcie wniosków.

Wicemarszałek Jan Wyrowiński:

Dziękuję bardzo.

Sprawozdanie mniejszości połączonych Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej

Pan senator Jarosław Obremski.

Zapraszam na trybunę, Panie Senatorze.

Senator Sprawozdawca Jarosław Obremski:

Poprawka zgłoszona przez pana senatora Rulewskiego poparta przez mniejszość. Ten zapis pozwoli dać samorządom większą swobodę decyzji, tym ważniejszą dla samorządów, że po roku 2015 także będzie kłopot finansowy z wdrażaniem tej ustawy. Jest to po prostu zapis, który zwiększa swobodę, zwiększa wolność, i w niektórych przypadkach, jak sądzę, może przyczynić się do skuteczniejszego rozwiązywania problemów, których rozwiązanie jest celem ustawy. Proszę mimo wszystko o przyjęcie tej poprawki.

Wicemarszałek Jan Wyrowiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Sprawozdanie mniejszości połączonych Komisji Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej

Jeszcze pan senator Rulewski.

Bardzo proszę.

Senator Sprawozdawca Jan Rulewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja zgłosiłem poprawkę, która ujednolica kryteria obliczania dochodów w rodzinach czy też dochodów osób, które podlegają usamodzielnieniu. Tak było w starej ustawie o pomocy społecznej i nadal tak ma być, bo jest to już wypracowany mechanizm.

Nadto zgłosiłem poprawkę, która tworzy instytucję rodziny zaprzyjaźnionej. Komisja orzekła… Wiem, że są inne względy, które mówią, że należy głosować inaczej. Poniosę jednak wszelkie koszty, konsekwencje w imię dobra sierot. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Jan Wyrowiński:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostali senatorowie sprawozdawcy chcą jeszcze zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.

Głosowanie

Przystępujemy zatem do głosowania.

W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie – nad podjęciem uchwały, w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Nad poprawkami pierwszą i czwartą głosujemy łącznie. Mają one na celu wprowadzenie do ustawy nowej kategorii podmiotów, to jest osób lub rodzin zaprzyjaźnionych, o czym mówił pan senator Rulewski, które udzielają pomocy rodzinom zastępczym, prowadzącym rodzinny dom dziecka, placówkom opiekuńczo-wychowawczym lub dzieciom.

Przycisk obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał od głosu?

Proszę o wyniki.

34 senatorów głosowało za, 54 – przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 11)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawki te nie uzyskały poparcia Wysokiej Izby.

Nad poprawkami drugą, dwudziestą trzecią, dwudziestą piątą i dwudziestą szóstą głosujemy łącznie. Zmierzają one, Panie i Panowie Senatorowie, do wprowadzenia prawidłowego legislacyjnie uregulowania dotyczącego wejścia w życie przepisów ustawy nowelizującej i nowelizowanej, uwzględniając rozszerzenie okresu vacatio legis dla niektórych przepisów oraz stosowanie niektórych przepisów od dnia 1 stycznia 2012 r.

Przycisk obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

61 senatorów głosowało za, 25 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 12)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że wymienione poprawki uzyskały poparcie Wysokiej Izby.

Poprawka trzecia ma na celu wyeliminowanie z ustawy uregulowań dotyczących asystenta rodziny, które zabraniają łączyć jego funkcję z wykonywaniem obowiązków pracownika socjalnego na terenie gminy, w której jest prowadzona praca asystenta, oraz zabraniają prowadzenia postępowań z zakresu świadczeń realizowanych przez gminę.

Obecność.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

7 senatorów głosowało za, 56 – przeciw, 24 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 13)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawka trzecia nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka piąta ma na celu wprowadzenie możliwości pełnienia funkcji rodziny zastępczej zawodowej przez zastępczą rodzinę niezawodową zamieszkującą w innym powiecie niż przyjęte przez nią dziecko.

Obecność.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

60 senatorów głosowało za, 1 – przeciw, 27 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 14)

Stwierdzam, że Wysoka Izba poprawkę piątą poparła.

Nad poprawkami szóstą i dwudziestą głosujemy łącznie. Mają one charakter uściślający.

Gotowość.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

60 senatorów głosowało za, nikt nie był przeciw, 27 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 15)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawka uzyskała poparcie Wysokiej Izby.

Nad poprawkami szóstą i dwudziestą należy głosować łącznie. Mają one charakter uściślający…

(Głos z sali: Przed chwilą już nad tym głosowaliśmy.)

A, przepraszam, oczywiście że tak.

(Senator Stanisław Jurcewicz: Teraz poprawka ósma.)

Teraz poprawki siódma i ósma. Tak?

Poprawki siódma i ósma mają na celu wyeliminowanie niekonsekwencji przy zamianie słowa „wydatki” na wyraz „koszty” w zakresie uprawnienia do otrzymywania środków finansowych na utrzymanie lokalu przez rodzinę zastępczą niezawodową i zawodową.

Obecność.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

86 senatorów głosowało za, 2 się wstrzymało. (Głosowanie nr 16)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawki uzyskały poparcie Wysokiej Izby.

Poprawka dziewiąta zmierza do zatrudnienia w centrach administracyjnej obsługi placówek opiekuńczo-wychowawczych również pracowników socjalnych i wychowawców.

Obecność.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

30 senatorów głosowało za, 56 – przeciw, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 17)

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawka nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka dziesiąta ma na celu wprowadzenie w stosunku do placówek, które osiągnęły wymagany prawem standard przed wejściem w życie ustawy, wyjątku od zasady dotyczącej liczby dzieci mogących przebywać w placówce.

Obecność.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

32 senatorów głosowało za, 56 – przeciw. (Głosowanie nr 18)

Stwierdzam, że poprawka nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka jedenasta zmierza do wprowadzenia możliwości umieszczenia w placówce opiekuńczo-wychowawczej typu rodzinnego większej niż dozwolona liczby dzieci – ośmioro – w przypadku, gdy jest to rodzeństwo, nie więcej jednak niż dziesięcioro dzieci w tym samym czasie.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

62 senatorów głosowało za, 1 – przeciw, 25 się wstrzymało. (Głosowanie nr 19)

Stwierdzam, że poprawka uzyskała poparcie Wysokiej Izby.

Poprawka dwunasta zmierza do modyfikacji zasad ustalania dochodu osoby usamodzielnionej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

30 senatorów głosowało za, 58 – przeciw. (Głosowanie nr 20)

Stwierdzam, że poprawka dwunasta nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka trzynasta zmierza do wprowadzenia możliwości dofinansowania działalności ośrodków adopcyjnych ze środków własnych samorządu województwa.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

29 senatorów głosowało za, 59 – przeciw. (Głosowanie nr 21)

Stwierdzam, że poprawka trzynasta nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka czternasta zmierza do tego, aby zadaniem wojewody było nie tylko monitorowanie, lecz także nadzór nad zadaniami samorządu gminnego, powiatowego i województwa.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

26 senatorów głosowało za, 60 – przeciw, 1 się wstrzymał. (Głosowanie nr 22)

Stwierdzam, że Senat odrzucił poprawkę czternastą.

Poprawka piętnasta zmierza do modyfikacji przyjętego uregulowania dotyczącego ponoszenia przez powiat właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dziecka, przed umieszczeniem go w pieczy zastępczej, kosztów na opiekę, wychowanie, utrzymanie dziecka oraz pomoc na kontynuowanie nauki i usamodzielnianie.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

28 senatorów głosowało za, 60 – przeciw. (Głosowanie nr 23)

Stwierdzam, że poprawka piętnasta została przez Senat odrzucona.

Poprawka szesnasta zmierza do zastąpienia określenia „wydatki” pojęciem „koszty” także w zakresie ustalania opłat za pobyt dziecka w pieczy zastępczej ponoszonych przez jego rodziców.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

28 senatorów głosowało za, 59 – przeciw, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 24)

Stwierdzam, że poprawka szesnasta nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka siedemnasta zmierza do wydłużenia terminu z jednego miesiąca do sześciu na złożenie wniosku o świadczenia przysługujące na podstawie ustawy, do których prawo powstało przed wejściem w życie ustawy.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

27 senatorów głosowało za, 59 – przeciw, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 25)

Poprawka nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka osiemnasta zmierza do wydłużenia terminu funkcjonowania niepublicznych placówek opiekuńczo-wychowawczych.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

30 senatorów głosowało za, 56 – przeciw. (Głosowanie nr 26)

Ta poprawka również nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka dziewiętnasta ma charakter porządkująco-redakcyjny.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

85 senatorów głosowało za, 1 – przeciw. (Głosowanie nr 27)

Poprawka uzyskała poparcie Wysokiej Izby.

Poprawka dwudziesta pierwsza ma na celu objęcie pomocą przyznawaną na kontynuowanie nauki osób usamodzielnionych, w stosunku do których stosowano dotychczasowe przepisy ustawy o pomocy społecznej, jeżeli osoby te spełniają warunki do udzielania pomocy na kontynuowanie nauki na podstawie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Poproszę o wyniki.

87 senatorów głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 28)

Senat poparł poprawkę dwudziestą pierwszą.

Poprawka dwudziesta druga zmierza do złagodzenia wymogów ustawy dotyczących podmiotów prowadzących niepubliczne ośrodki adopcyjno-opiekuńcze przed dniem wejścia w życie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, obniżając minimalną liczbę procedur adopcyjnych zakończonych przysposobieniem, przeprowadzonych nie tylko w roku 2010, lecz alternatywnie także w roku 2011.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

29 senatorów głosowało za, 59 – przeciw. (Głosowanie nr 29)

Poprawka nie uzyskała poparcia Wysokiej Izby.

Poprawka dwudziesta czwarta ma na celu dodanie do ustawy przepisu, na podstawie którego nastąpi dostosowanie umów zawartych z prowadzącymi rodzinny dom dziecka do ograniczeń wprowadzonych przez ustawę w zakresie wysokości środków przysługujących na remonty i inne koszty związane z lokalem zajmowanym przez rodzinny dom dziecka.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

Za byli wszyscy głosujący, czyli 87 senatorów. (Głosowanie nr 30)

Poprawka uzyskała poparcie Wysokiej Izby.

Przystępujemy, Panie i Panowie Senatorowie, do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy wraz ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Obecność.

Kto za?

Kto przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o wyniki.

61 senatorów głosowało za, 27 – przeciw, nikt się nie wstrzymał. (Głosowanie nr 31)

Podjęcie uchwały

Panie i Panowie Senatorowie, wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej oraz niektórych innych ustaw.

Dziękuję.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Stanisław Karczewski)

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Punkt 3. porządku obrad: ustawa o likwidacji delegatur terenowych ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu trzeciego porządku obrad: ustawa o likwidacji delegatur terenowych ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiły projekt uchwały, w którym wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek – druk senacki nr 77A.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów 77 głosowało za, 1 – przeciw, 9 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 32)

Ustawa została przyjęta.

Podjęcie uchwały

Wobec wyniku głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o likwidacji delegatur terenowych ministra właściwego do spraw Skarbu Państwa.

Punkt 4. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o cudzoziemcach oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu czwartego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o cudzoziemcach oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 79Z.

Sprawozdanie połączonych Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej

Proszę sprawozdawcę, senatora Aleksandra Świeykowskiego, o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Aleksander Świeykowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Obie komisje rozpatrzyły w dniu 11 kwietnia wnioski zgłoszone w toku debaty, a dotyczące zmiany ustawy o cudzoziemcach oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

Komisje przedstawiają następujące stanowisko. Wysoki Senat raczy przyjąć poprawki: pierwszą, drugą, trzecią, czwartą, piątą, szóstą, dziewiątą, dziesiątą, jedenastą, trzynastą, czternastą, piętnastą, szesnastą, siedemnastą, osiemnastą, dziewiętnastą, dwudziestą pierwszą, dwudziestą drugą, dwudziestą trzecią, dwudziestą piątą i dwudziestą szóstą. Komisje wnoszą o przyjęcie tej ustawy wraz z poprawkami.

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy senator wnioskodawca lub senator sprawozdawca chcą jeszcze zabrać głos? W trakcie dyskusji wnioski zgłosił pan senator Świeykowski, ponadto sprawozdawcą Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej był senator Andrzej Matusiewicz. Nie ma zgłoszeń.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania. W pierwszej kolejności zostaną przeprowadzone głosowania nad przedstawionymi poprawkami, a następnie nad podjęciem uchwały nad całością wraz ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Nad poprawkami pierwszą, czwartą i dwudziestą piątą należy głosować łącznie. Odrzucenie tych poprawek spowoduje odpowiednią modyfikację poprawki osiemnastej.

Poprawki pierwsza, czwarta i dwudziesta piąta likwidują lukę w przepisach, wskazując czas trwania zakazu ponownego wjazdu na terytorium Polski orzeczonego w decyzji o wydaleniu, wydanej na podstawie innych przesłanek niż wskazane w art. 88 ustawy o cudzoziemcach.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 33)

Poprawki zostały przyjęte.

Poprawka druga precyzuje przepisy oraz przesądza, że o niebieską kartę w Polsce mogą ubiegać się wszyscy cudzoziemcy zamieszkujący dotychczas w innym państwie Unii Europejskiej na podstawie niebieskiej karty wydanej przez to państwo, bez względu na okres dotychczasowego pobytu cudzoziemca w Unii Europejskiej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów 86 głosowało za, 1 – przeciw. (Głosowanie nr 34)

Poprawka uzyskała poparcie.

Poprawka trzecia skreśla rozwiązanie uzależniające otrzymanie zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony przez członka rodziny cudzoziemca posiadającego niebieską kartę od długości okresu, na jaki karta ta została wydana.

Przystępujemy do głosowania.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 35)

Poprawka została przyjęta.

Poprawka czwarta została już przegłosowana łącznie z poprawkami pierwszą i dwudziestą piątą.

Poprawka piąta porządkuje przepisy, a także uzależnia wydanie cudzoziemcowi niebieskiej karty od spełnienia warunku zawarcia przedwstępnej umowy o pracę, a nie otrzymania przez cudzoziemca wiążącej oferty pracy.

Przystępujemy do głosowania.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów 87 głosowało za, 1 się wstrzymał. (Głosowanie nr 36)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przyjęcie poprawki szóstej wyklucza głosowanie nad poprawkami siódmą i ósmą.

Poprawka szósta uwzględnia, że informacja starosty o braku możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych pracodawcy, wydawana w postępowaniu o niebieską kartę, jest odrębną informacją niż informacja starosty z ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, jednocześnie wskazując na konieczność odpowiedniego zastosowania części przepisów tej ustawy.

Przystępujemy do głosowania.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów 60 głosowało za, 26 – przeciw, 2 się wstrzymało. (Głosowanie nr 37)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dziewiątą.

Poprawka dziewiąta oddaje istotę przepisu, eliminując zbędne powtórzenia przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 87 senatorów… Właściwie nie. Na 87 obecnych senatorów 85 głosowało za, 1 – przeciw, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 38)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dziesiątą.

Poprawka ta doprecyzowuje przepis poprzez odesłanie do przepisów dotyczących zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony, a nie zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony w celu wykonywania pracy wysoko wykwalifikowanej.

Bardzo proszę, przystępujemy do głosowania.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych na sali senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 39)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przyjęcie poprawki jedenastej wykluczy głosowanie nad poprawką dwunastą.

Poprawka jedenasta zakłada, że przesłanki wskazane dotychczas w dodawanym art. 63f ustawy o cudzoziemcach będą podstawą decyzji odmawiającej wydania niebieskiej karty, a nie podstawą do pozostawienia wniosku cudzoziemca bez rozpoznania. W tym celu poprawka uwzględnia, że dotychczasowe przesłanki pozostawienia wniosku bez rozpoznania, to przesłanki odmowy udzielania niebieskiej karty.

Przystępujemy do głosowania.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 40)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki trzynastej, która przesądza, że warunek z art. 63g ust. 1 pkt 4 ustawy dotyczy postępowania o wydanie zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony w celu wykonywania pracy wysoko wykwalifikowanej, a nie innego zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 41)

Poprawka uzyskała poparcie.

Poprawka czternasta skreśla zbędny, niemożliwy do zastosowania przepis proceduralny.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 42)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką piętnastą, która ujednolica przepisy.

Proszę o przyciśnięcie obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał od głosu?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Na 88 senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 43)

Poprawka szesnasta eliminuje te rozwiązania ustawy, które przewidują możliwość określenia minimalnego progu wynagrodzenia cudzoziemca ubiegającego się o niebieską kartę na poziomie nie mniej niż 120%, pozostawiając jednolity próg nie mniej niż 150%.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Proszę o podanie wyników.

Na 83 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 44)

Poprawka uzyskała poparcie.

Poprawka siedemnasta uwzględnia, że wskazane w zmienionym przepisie przepisy dotyczące zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony powinny znaleźć zastosowanie w postępowaniu o wydaniu niebieskiej karty nie wprost, a odpowiednio.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 45)

Poprawka uzyskała poparcie.

Poprawka osiemnasta umożliwia orzeczenie w decyzji o cofnięciu niebieskiej karty o zobowiązaniu do opuszczenia terytorium Polski.

Przystępujemy do głosowania.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Proszę o podanie wyników.

Głosowało 87 senatorów, wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 46)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przyjęcie poprawki dziewiętnastej wykluczy głosowanie nad poprawka dwudziestą.

Poprawka dziewiętnasta eliminuje wadliwe odesłanie do stosowania przepisu upoważniającego, formułując w to miejsce odrębne upoważnienie do wydania rozporządzenia.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Proszę o podanie wyników.

88 senatorów jest obecnych, wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 47)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dwudziestą pierwszą, która jednoznacznie przesądza, że cudzoziemcowi, który otrzyma niebieską kartę, wydaje się kartę pobytu.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów 85 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 48)

Poprawka uzyskała poparcie.

Poprawka dwudziesta druga ma charakter redakcyjny, właściwie oddaje istotę przepisu.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów 86 głosowało za, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 49)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przystępujemy do poprawki dwudziestej trzeciej. Przyjęcie tej poprawki wykluczy głosowania nad poprawką dwudziestą czwartą.

Poprawka dwudziesta trzecia w miejsce obowiązku tłumaczenia całości decyzji o wydaleniu wprowadza obowiązek tłumaczenia wybranych części tej decyzji.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosowania?

Proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów 86 głosowało za, 2 – przeciw. (Głosowanie nr 50)

Poprawka uzyskała poparcie.

Przystępujemy do…

(Głos z sali: …dwudziestej piątej.)

Ta poprawka jest już przegłosowana.

Poprawka dwudziesta szósta ma charakter redakcyjny. Uwzględnia odrębność instytucji zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony oraz zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony w celu wykonywania pracy wysoko wykwalifikowanej.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów wszyscy głosowali za. (Głosowanie nr 51)

Poprawka została przyjęta.

Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy, w całości ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Na 88 obecnych senatorów 78 głosowało za, 1 – przeciw, 9 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 52)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o cudzoziemcach oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

Punkt 5. porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o zasadach małego ruchu granicznego, podpisanej w Moskwie dnia 14 grudnia 2011 r. (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu piątego porządku obrad: ustawa o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o zasadach małego ruchu granicznego, podpisanej w Moskwie dnia 14 grudnia 2011 r.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Spraw Zagranicznych przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnoszą o przyjęcie tej ustawy bez poprawek; druki senackie nr 80A i 80B.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały.

Proszę o przyciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto przeciw?

Kto wstrzymał się od głosu?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów 60 głosowało za, 21 – przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 53)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o zasadach małego ruchu granicznego, podpisanej w Moskwie 14 grudnia 2011 r.

Punkt 7. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012 (cd.)

Powracamy do rozpatrywania punktu siódmego porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012.

W przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Środowiska, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 85Z.

Sprawozdanie połączonych Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Środowiska

Proszę senatora sprawozdawcę Aleksandra Pocieja o przedstawienie sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Aleksander Pociej:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu trzech komisji wnoszę o głosowanie za ustawą bez poprawek. Dziękuję.

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostali senatorowie sprawozdawcy chcą jeszcze zabrać głos?

Przypominam, że w trakcie trwania dyskusji wnioski zgłosili senator Marek Martynowski i senator Wojciech Skurkiewicz, a sprawozdawcami komisji byli senator Hodorowicz i pan senator Władysław Ortyl.

Nie ma zgłoszeń. Dziękuję bardzo.

Głosowanie

Wobec tego przystępujemy do głosowania.

W pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek. Głosowanie nad przedstawioną poprawką zostanie przeprowadzone, jeżeli zostaną odrzucone poprzednie dwa wnioski.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem mniejszości Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Środowiska o odrzucenie ustawy.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Na obecnych 87 senatorów 27 głosowało za, 56 – przeciw…

(Głos z sali: 59 – przeciw.)

Słucham?

(Głos z sali: 59 – przeciw.)

…59 – przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 54)

Wniosek nie został przyjęty.

Teraz głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek. Wobec odrzucenia wniosku o odrzucenie ustawy przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisji Środowiska oraz Komisji Gospodarki Narodowej o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Bardzo proszę o podanie wyników.

Na 87 obecnych senatorów 56 głosowało za, 28 – przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 55)

Podjęcie uchwały

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA Euro 2012.

Punkt 8. porządku obrad: trzecie czytanie projektu uchwały w sprawie odebrania Senatowi RP środków finansowych na współpracę z Polonią i wspieranie Polaków za granicą

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu ósmego porządku obrad: trzecie czytanie projektu uchwały w sprawie odebrania Senatowi RP środków finansowych na współpracę z Polonią i wspieranie Polaków za granicą.

Drugie czytanie tego projektu uchwały odbyło się wczoraj. Senat po przeprowadzonej dyskusji skierował projekt ustawy do Komisji Ustawodawczej, Komisji Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą w celu ustosunkowania się do zgłoszonych w toku dyskusji wniosków i przygotowania dodatkowego sprawozdania w tej sprawie. Znajduje się ono w druku nr 72X.

Sprawozdanie połączonych Komisji Ustawodawczej, Komisji Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą

Proszę senatora sprawozdawcę Łukasza Abgarowicza o przedstawienie dodatkowego sprawozdania komisji.

Senator Sprawozdawca Łukasz Abgarowicz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Komisja Ustawodawcza, Komisja Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą ustosunkowały się na wspólnym posiedzeniu w dniu dzisiejszym do wniosków zgłoszonych w toku dyskusji w trakcie drugiego czytania. Komisje poparły wniosek o odrzucenie projektu uchwały. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

W scenariuszu mam pytanie, które skieruję sam do siebie, czy chcę zabrać głos. Nie chcę zabierać głosu. Nie chcę już przemawiać. Myślę, że na ten temat…

(Senator Kazimierz Wiatr: Czy można mieć pytanie do sprawozdawcy?)

Momencik, będę kontynuował. Na razie chodzi o pytanie skierowane do mnie.

Tak więc powiem tylko tyle, że na ten temat już tyle debatowaliśmy, dyskutowaliśmy, że po prostu nie chcę zabierać głosu.

Zapytania i odpowiedzi

Obecnie senatorowie mogą zgłaszać trwające nie dłużej niż minutę zapytania do sprawozdawcy i wnioskodawcy w związku z przedstawionym dodatkowym sprawozdaniem

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać takie pytanie?

Bardzo proszę.

(Senator Kazimierz Wiatr: Można zadać pytanie, tak?)

Bardzo proszę, Panie Senatorze. Do kogo jest pytanie? Czy do sprawozdawcy, czy…

Senator Kazimierz Wiatr:

Chciałbym skierować pytanie do sprawozdawcy. Czym połączone komisje uzasadniają wniosek o odrzucenie tej uchwały?

Senator Łukasz Abgarowicz:

W stosunku do pierwszego sprawozdania uzasadnienie się nie zmieniło, ponieważ dyskusji na posiedzeniu wspólnym nie było. Przegłosowano wniosek… Pierwszy wniosek, to znaczy wniosek o odrzucenie uchwały, uzyskał poparcie i komisje wnoszą o odrzucenie uchwały.

(Senator Kazimierz Wiatr: Ja mam jeszcze jedno pytanie.)

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Przepraszam bardzo, pan senator Pęk, a później pan senator Wiatr.

Pan senator Pęk, bardzo proszę.

Senator Bogdan Pęk:

Ja mam dwa pytania do pana sprawozdawcy. Pierwsze: dlaczego to wszystko się odbyło w tak ultraordynaryjnym trybie, w takim jakimś bardzo przyspieszonym tempie? Czy to się panu sprawozdawcy podoba? To jest pierwsze pytanie.

(Głosy z sali: Nieee…)

I drugie pytanie: czy panu sprawozdawcy…

(Rozmowy na sali)

No nie, Panowie, cenzurować to wy jeszcze nie będziecie.

(Wesołość na sali)

Ja będę mówił, co będę…

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: Bardzo proszę o zadanie pytania i o niekomentowanie…)

Drugie pytanie jest natury politycznej. Czy jest pan zadowolony z tego, że jak przejmiemy władzę, to natychmiast wrócimy do starego porządku w tej sprawie?

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Łukasz Abgarowicz:

Odpowiadam na pierwsze pytanie, co do trybu procedowania. Szanowny Panie Senatorze, jak pan już dzisiaj powiedział w którymś momencie, jest pan tutaj debiutantem. To jest tryb zazwyczaj stosowany w Senacie. Jeżeli uchwała dotyczy inicjatywy Senatu, bądź uchwałodawczej, bądź ustawodawczej, to po drugim czytaniu składa się wniosek o to, żeby na tym samym posiedzeniu odbyło się trzecie czytanie, czyli głosowanie. Zwykle nie zostawia się tego na kolejne posiedzenie. Taka jest praktyka. Stosunek do tego mam pozytywny, dlatego że generalnie to usprawnia pracę Izby.

A co do drugiego pana pytania, to powiem tak. Ono w ogóle nie dotyczy materii sprawozdania. Myślę, że nigdy nie dojdziecie do władzy, a więc wszystkie zapowiedzi…

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: Ale to, Panie Senatorze…)

To już prywatnie…

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: Panie Senatorze, ja bym chciał zwrócić uwagę na to, abyśmy z trybuny nie wygłaszali swoich prywatnych…)

(Poruszenie na sali)

(Głosy z sali: Ale to przecież…)

(Rozmowy na sali)

Panie Marszałku, w takim razie proszę o uchylanie pytań, które wykraczają poza zakres sprawozdania.

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dobrze.

Bardzo proszę, teraz pan senator Wiatr, później pan senator Rulewski, a następnie pan senator Cioch.

Senator Kazimierz Wiatr:

Ja chciałbym się odnieść się do pierwszej odpowiedzi pana senatora sprawozdawcy i pogłębić pytanie. Zawsze na posiedzeniach komisji, w szczególności połączonych komisji, przeciwstawiałem się ograniczaniu, a w szczególności eliminowaniu dyskusji. Po to dokumenty są przekazywane komisji, żeby ona się nad nimi namyśliła, jakkolwiek. Posiedzenie komisji trwało, proszę państwa, cztery minuty. Trzy komisje zebrały się po to, żeby w ciągu czterech minut załatwić sprawę. To urąga powadze sprawy. Prosiłbym pana sprawozdawcę o komentarz na ten temat, o odpowiedź.

Senator Łukasz Abgarowicz:

Panie Marszałku, znowu zostałem spytany o opinię, a nie o sprawozdanie, niemniej jednak odpowiem.

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: Bardzo proszę.)

Dyskusja odbyła się na pierwszym posiedzeniu komisji, jak również w trakcie drugiego czytania. Jak sądzę, w trakcie tej debaty padły wszystkie argumenty, ponieważ nie było żadnych wniosków ze strony któregokolwiek z senatorów o przedłużenie dyskusji na posiedzeniu połączonych komisji. W związku z tym pojawił się wniosek o głosowanie nad kolejnymi punktami. I wniosek zawarty w punkcie oznaczonym rzymską jedynką uzyskał poparcie komisji, jak już powiedziałem.

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Rulewski.

Senator Jan Rulewski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam pytanie związane ze sprawozdaniem. Mianowicie w trakcie wypowiedzi pana marszałka o tej uchwale, to znaczy poddanej głosowaniu, nie zauważyłem formuły „bez poprawek”. A poprawki wpłynęły, zostały zgłoszone. To jest pierwsze…

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: To do mnie? Do mnie jest to pytanie?)

Tak. Pan marszałek odczytał, że głosujemy nad projektem uchwały, i tak jest w sprawozdaniu. Ale są poprawki. Mnie ciekawi, dlaczego nie odczytano formuły „bez poprawek”, tak jak w przypadku innych uchwał.

(Senator Przemysław Błaszczyk: Ale jeszcze nie jesteśmy na etapie głosowań.)

(Senator Piotr Zientarski: Jeszcze nie było głosowania.)

Aha, dobrze. A drugie…

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: Panie Senatorze, może odpowiem na to pytanie…)

(Rozmowy na sali)

Chwileczkę, ja wiem, że Senatem rządzi rozkład jazdy, ale mną rządzi demokracja, Panie Senatorze.

(Rozmowy na sali)

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: Pan senator Rulewski zadaje pytanie.)

Ja chciałbym zapytać, czy będziemy procedować, głosować nad poprawkami, w tym nad tą jedną, pana marszałka, dotyczącą sprawy stylistycznej lub też uszczegóławiającej. Pytam, ponieważ nie zamierzam uczestniczyć w głosowaniu gilotynowym. Zatem zapytam jeszcze raz: czy dzisiaj będą przegłosowywane poprawki?

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Panie Senatorze, czy ja mam odpowiedzieć, czy pan senator sprawozdawca? Bo może pan kierować pytanie do mnie jako wnioskodawcy i do pana senatora jako sprawozdawcy. Do kogo pan senator kieruje to pytanie?

(Senator Jan Rulewski: Do obu panów.)

(Wesołość na sali)

Dobrze.

Proszę bardzo, w kolejności alfabetycznej. Pan senator sprawozdawca.

Senator Łukasz Abgarowicz:

Ja rozumiem, że pan marszałek jeszcze nie zarządził głosowania, a zatem nie powiedział, nad czym i w jakim trybie będziemy głosowali. Wezwał mnie do przedstawienia sprawozdania. Nie było…

(Senator Jan Rulewski: Nie, nie, pan marszałek…)

Czyli, krótko mówiąc, pan senator się przesłyszał. Nie było zapowiedzi…

(Senator Jan Rulewski: Ze strony marszałka była…)

…dotyczącej głosowania, tego, nad czym i w jakim trybie będziemy głosować.

(Senator Jan Rulewski: Była zapowiedź marszałka.)

(Głos z sali: Przystąpmy do głosowania.)

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Panie Senatorze, przejdziemy do głosowań i będziemy głosowali w normalnym trybie. Najpierw będziemy głosowali nad wnioskiem o odrzucenie, bo taki wniosek jest. Jeśli on przejdzie, to dalej nie będziemy głosowali, natomiast jeśli ostanie on odrzucony…

(Senator Jan Rulewski: Dobrze, dziękuję.)

No zobaczymy, jak będzie dalej. Nie jestem w stanie przewidzieć, jaki będzie wynik głosowania.

Pan senator Cioch zadaje pytanie.

Senator Henryk Cioch:

Ja chciałbym spytać, czy w związku z pozbawieniem Senatu Rzeczypospolitej Polskiej tego bardzo istotnego uprawnienia, które Senat posiadał zarówno w II Rzeczypospolitej Polskiej, jak i w III Rzeczypospolitej Polskiej… Myślę, że gdyby żył świętej pamięci marszałek Andrzej Stelmachowski, no to ta laska by pod sufit fruwała, a może nie tylko, może niżej też. Ale ja chciałbym zadać pytanie.

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: Bardzo proszę, Panie Senatorze.)

Czy w związku z powyższym rząd Rzeczypospolitej Polskiej jest przygotowany na przejęcie pomocy dla Polonii? I czy Polonia ma gwarancję, iż pomoc ta będzie dystrybuowana w dotychczasowym zakresie?

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Łukasz Abgarowicz:

Panie Senatorze, pozwolę sobie najpierw wyrazić opinię, a następnie zadać pytania wykraczające poza materię. To się nie mieści w sprawozdaniu.

(Rozmowy na sali)

A pytania na temat tego, do czego jest rząd przygotowany, proszę uprzejmie zadawać rządowi. Dziękuję.

(Głosy z sali: A gdzie jest ten rząd?)

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dobrze. Dziękuję bardzo.

Ja tylko przypomnę paniom i panom senatorom, że zgłosiliśmy wniosek dotyczący informacji rządu i ten wniosek…

(Głos z sali: Będzie.)

On na posiedzeniu w maju będzie…

(Głos z sali: Tak.)

Tak. Pan senator Kazimierz Wiatr zgłaszał chęć zadania pytania. Bardzo proszę.

Senator Kazimierz Wiatr:

Proszę państwa, ja przepraszam, że zabieram głos jeszcze raz…

(Wicemarszałek Stanisław Karczewski: Ale bardzo proszę.)

…ale ponieważ są do mnie z sali kierowane różne wypowiedzi – jedna w formie pytania – to chciałbym zadać pytanie, ale i jakby skomentować. Proszę państwa, sytuacja jest taka, że w trakcie debaty na sali zgłoszono poprawki, powstała nowa sytuacja legislacyjna i ta nowa sytuacja spowodowała skierowanie sprawy do połączonych komisji. A zatem połączone komisje powinny w tej nowej sytuacji pochylić się nad zgłoszonymi poprawkami. Ale komisje ograniczyły się do głosowania. I czy pan sprawozdawca uważa, że to było właściwe?

(Senator Wojciech Skurkiewicz: Czy to było legalne?)

Senator Łukasz Abgarowicz:

Panie Senatorze, zazwyczaj dzieje się tak dlatego, że gdyby prowadzić debatę ponownie w komisji, to argumenty, które tutaj padają, w dyskusji, po prostu padłyby ponownie. Jak wiemy, każdy senator, a więc wszyscy senatorowie, nie tylko członkowie połączonych komisji, ma prawo zabrać głos w trakcie debaty – na to jest dziesięć minut i dodatkowo pięć minut, bez czasu na pytania.

A zatem przyjmuje się – i, jak pan senator wie, taka jest zazwyczaj praktyka na posiedzeniach komisji – że wszystkie argumenty już padły, pewną wiedzę się ma. I komisję ustosunkowują się do danej kwestii, bo te argumenty, które padły w trakcie debaty, w drugim czytaniu, mogły zmienić poglądy senatorów. A co do głosowań, to nie wiadomo, jak przebiegają. Różnie przebiegają. Ale to wszystko tak się zazwyczaj odbywa, że debaty ponownie się nie toczy. Dziękuję.

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy ktoś jeszcze z pań i panów senatorów chciałby zadać pytanie sprawozdawcy bądź wnioskodawcy? Nikt.

Dziękuję bardzo.

Głosowanie

Przystępujemy do głosowania w sprawie projektu uchwały. W pierwszej kolejności, Panie Senatorze, Panie i Panowie Senatorowie, zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu, a następnie, w przypadku odrzucenia tego wniosku, nad poprawkami według kolejności przepisów projektu.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem komisji o odrzucenie projektu uchwały.

Bardzo proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Proszę o podanie wyników.

Na 84 obecnych senatorów 51 głosowało za, 28 – przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 56)

Odrzucenie projektu

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat odrzucił projekt uchwały w sprawie odebrania Senatowi RP środków finansowych na współpracę z Polonią i wspieranie Polaków za granicą i tym samym zakończył postępowanie w tej sprawie.

Informuję, że porządek obrad dziewiątego posiedzenia Senatu został wyczerpany.

Oświadczenia

Przystępujemy do oświadczeń senatorów poza porządkiem obrad.

Informuję państwa senatorów, że oświadczenia złożone do protokołu zostaną zamieszczone w urzędowej wersji sprawozdania stenograficznego. Oświadczenia nie mogą trwać dłużej niż pięć minut. Przedmiotem oświadczenia mogą być sprawy związane z wykonywaniem mandatu, przy czym nie może ono dotyczyć spraw będących przedmiotem porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu. Marszałek odmówi przyjęcia niewygłoszonych oświadczeń, których treści nie można ustalić lub których wygłoszenie przez senatora nie byłoby możliwe w przysługującym na to czasie, czyli w ciągu pięciu minut. Nad oświadczeniem senatorskim nie przeprowadza się dyskusji.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos?

Mamy zgłoszenia. Bardzo proszę, pan senator…

(Senator Stanisław Gorczyca: Jan Jackowski.)

Pan senator Jackowski, pan senator Słoń, pan senator Kogut.

(Senator Stanisław Kogut: Ja później? Dobra.)

Taka jest kolejność zapisów, Panie Senatorze.

(Rozmowy na sali)

Bardzo proszę, Panie Senatorze, bo myślę, że panowie senatorowie, którzy prowadzą rozmowy przy drzwiach, mogą te rozmowy zakończyć za drzwiami.

Bardzo proszę.

Senator Jan Maria Jackowski:

Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów, w sprawie projektu ustawy określającej strefy bezpieczeństwa przy elektrowniach wiatrowych.

Zwracam się do prezesa Rady Ministrów o wyjaśnienie pewnej kwestii. Zgłaszają się do mnie obywatele zaniepokojeni ekspansją farm wiatrowych. Szczególne wzburzenie wynika z faktu, że tego rodzaju inwestycje nierzadko są lokowane zbyt blisko siedlisk ludzkich czy na obszarach chronionych, na przykład Natura 2000. Inwestorzy często działają na granicy prawa, bez poszanowania ludzi i środowiska, jak również z naruszeniem praw dysponowania własnością na działkach sąsiednich, gdyż lokalizacja elektrowni wiatrowej nierzadko ogranicza możliwość zagospodarowania działek sąsiednich zgodnie z wolą ich właścicieli.

W związku z tym proszę o informację, czy rząd zamierza wystąpić z inicjatywą ustawodawczą, w której zostałyby określone warunki lokalizacji elektrowni wiatrowych, zakres potrzebnych uzgodnień i zgód, między innymi od właścicieli sąsiednich działek, którzy w wyniku lokalizacji tego typu inwestycji zostali ograniczeni w swoich prawach właścicieli, a także z inicjatywą w zakresie ustawowego określenia minimalnej strefy bezpieczeństwa.

Oświadczenie drugie.

Zwracam się do prezesa Rady Ministrów o wyjaśnienie pewnej kwestii.

W roku 2010 Mazowsze miało wśród szesnastu województw najwyższy dochód na głowę mieszkańca. Po opłaceniu ponad 900 milionów zł janosikowego spadło na ostatnie miejsce listy.

Obecny system zagraża unijnym dotacjom dla Mazowsza. Do sejmowej komisji samorządu terytorialnego został złożony wniosek zmierzający do zmniejszenia wpłat janosikowego tak, aby nie przekraczały 30% dochodów z podatku. Wnoszono też o podniesienie progów, od których naliczane są określone wpłaty do budżetu państwa. Dotychczasowy system jest nie do utrzymania, bo oznaczałoby to, że z powodu hipotetycznych dochodów na każdego mieszkańca Mazowsze nie otrzyma pieniędzy z Unii Europejskiej, a własne wytransferuje do innych regionów.

W związku z tym zwracam się do pana premiera z zapytaniem, jak dalece zaawansowane są prace nad regulacjami, które umożliwią ograniczenie tak zwanego janosikowego, a także nad wprowadzeniem nowej reguły wydatkowej dla samorządów.

Oświadczenie trzecie.

Zwracam się do prezesa Rady Ministrów o wyjaśnienie następującej kwestii. Zapisy regulujące uciążliwość zapachów, czyli tak zwana ustawa odorowa, nie miały dotąd szczęścia w parlamencie. Prace prowadzone są już od lat, ale nic z nich nie wynika. Docierają do mnie liczne sygnały będące wyrazem zaniepokojenia ludzi mieszkających w bezpośredniej bliskości ognisk emisji przykrych zapachów. Szczególne zaniepokojenie budzi brak regulacji prawnych, które określiłyby konkretne normy związane z emisją zapachów. W tym kontekście zwracam się do pana premiera z pytaniem o to, czy rząd zamierza wystąpić z inicjatywą legislacyjną w tym zakresie – jeśli tak, to kiedy to nastąpi, a jeśli nie, to dlaczego.

I ostatnie oświadczenie.

Zwracam się do prezesa Rady Ministrów o wyjaśnienie następującej kwestii. Zgodnie z art. 18 i 19 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych w bieżącym 2012 r. przypada termin weryfikacji wysokości świadczeń rodzinnych oraz progów dochodowych, od których uzależnione jest prawo do świadczeń rodzinnych. Z uwagi na fakt, iż progi dochodowe dotyczące świadczeń rodzinnych nie były weryfikowane od 2004 r., podstawowy instrument służący wspieraniu rodziny wychowującej dzieci zatraca swoje przeznaczenie i celowość.

W związku z tym zwracam się do pana premiera z prośbą o pochylenie się nad wspomnianym problemem i pozytywne jego rozwiązanie: powrót do pierwotnych założeń, w których kryteria dochodowe miały być powiązane z minimalnym wynagrodzeniem za pracę, oraz natychmiastowe zrównanie kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń rodzinnych z minimalnym wynagrodzeniem za pracę.

Brakuje waloryzacji kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń rodzinnych – od 1 maja 2004 r. jest ono na poziomie 540 zł brutto. Weryfikacja wysokości świadczeń i progów dochodowych powinna stać się sprawą priorytetową, gdyż ze względu na nieweryfikowanie wysokości progów dochodowych od początku wejścia w życie ustawy o świadczeniach rodzinnych z roku na rok coraz mniejsza liczba beneficjentów ma możliwość skorzystania ze wsparcia, a przyczyną tego stanu rzeczy wcale nie jest znacząca poprawa sytuacji finansowej rodzin.

Należy zwrócić uwagę na fakt, iż wysokość progów dochodowych obowiązujących w udzielaniu wsparcia z pomocy społecznej jest niższa niż wysokość minimum egzystencji – miernika skrajnego ubóstwa, czyli koszyka dóbr niezbędnych do podtrzymania funkcji życiowych człowieka i jego sprawności psychofizycznej. Wspomniane minimum uwzględnia jedynie te potrzeby, których zaspokojenie nie może być odłożone w czasie, a konsumpcja niższa od określonego tam poziomu prowadzi do biologicznego wyniszczenia i zagrożenia życia.

Czy w cywilizowanym, położonym w centrum Europy państwie obywatel musi sięgać biologicznej degradacji, aby zasłużyć na wsparcie i zainteresowanie swoją sytuacją? Dziękuję.

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Słoń, bardzo proszę.

Senator Krzysztof Słoń:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Oświadczenie kieruję do prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska.

Proszę pana prezesa Rady Ministrów o podjęcie zdecydowanych i pilnych działań zmierzających do zwiększenia środków Funduszu Pracy przeznaczonych na aktywizację osób bezrobotnych. Środki przeznaczone na ten cel w 2012 r. zostały już w większości wykorzystane przez urzędy pracy, szczególnie na wspieranie staży młodych Polaków.

W najbliższym czasie na rynku pracy pojawi się kilkaset tysięcy absolwentów różnego rodzaju szkół. Istnieje realne niebezpieczeństwo, że wobec braku możliwości znalezienia pracy lub uzyskania stażu duża ich część wybierze wyjazd do innych krajów Unii Europejskiej w poszukiwaniu zatrudnienia. Wielu tych dobrze wykształconych i ambitnych młodych ludzi pozostanie tam na stałe, zasilając tamtejszy rynek pracy, wspierając zagraniczne systemy emerytalne. Tam też założą swoje rodziny i zdecydują się na posiadanie dzieci.

Tylko zdecydowane działania rządu Rzeczypospolitej Polskiej mogą zmniejszyć skalę tego niezwykle niebezpiecznego zjawiska. Podjęcie stażu po ukończeniu szkoły to dla wielu akceptowalna i alternatywna możliwość wejścia na rodzimy rynek pracy. W wielu przypadkach jest to także argument za pozostaniem w kraju.

Na nic zda się wydłużanie wieku emerytalnego Polaków, jeśli nie będziemy wspierać zatrudnienia młodych ludzi i dawać im szansy na pozostanie w kraju. Problem dotyczy szczególnie województw z najwyższym wskaźnikiem bezrobocia. Młodzi Polacy chcą pracować w Polsce, a zadaniem rządzących jest im to skutecznie umożliwić. Dziękuję.

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Stanisław Kogut.

Senator Stanisław Kogut:

Panie Marszałku! Panowie Senatorowie z Prawa i Sprawiedliwości!

Swoje oświadczenie kieruję do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, pana Sławomira Nowaka.

Szanowny Panie Ministrze!

Media niedawno donosiły, iż zdecydował pan o obsadzeniu zarządu PKP w drodze sformalizowanego, profesjonalnego, obiektywnego postępowania przeprowadzonego przez wyspecjalizowaną firmę zajmującą się sprawami kadrowymi.

Ponieważ powołany został nowy zarząd, proszę o informacje o następujących sprawach. Jaka firma wspierała pana w postępowaniu prowadzącym do wyboru nowego zarządu? Jakie kryteria zostały zastosowane? Ilu kandydatów brało udział w postępowaniu? Jakie względy, kryteria, zadecydowały o wyborze każdej z trzech osób zasiadających obecnie w zarządzie PKP SA?

Z poważaniem, senator Stanisław Kogut. (Oklaski)

Wicemarszałek Stanisław Karczewski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Informuję, że protokół dziewiątego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej ósmej kadencji zostanie udostępniony senatorom w terminie trzydziestu dni po posiedzeniu Senatu w Biurze Prac Senackich w pokoju nr 255.

Zamknięcie posiedzenia

Zamykam dziewiąte posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej ósmej kadencji.

(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)

(Koniec posiedzenia o godzinie 12 minut 51)

Odpowiedź nie została jeszcze udzielona.