Narzędzia:
Wspólne posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu (nr 38), Komisji Ustawodawczej (nr 180), Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej (nr 74) w dniu 04-08-2021
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– wspólne posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu (38.),

Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej (74.)

oraz Komisji Ustawodawczej (180.)

w dniu 4 sierpnia 2021 r.

Porządek obrad:

1. Pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kinematografii (druk senacki nr 355).

(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 44)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski)

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Szanowni Państwo, zaczynamy połączone posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu – witam państwa w imieniu pani przewodniczącej Barbary Zdrojewskiej – oraz Komisji Ustawodawczej. Witam państwa bardzo serdecznie.

W porządku posiedzenia mamy pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kinomatografii…

(Głos z sali: Kinematografii.)

O kinematografii, przepraszam serdecznie.

Czy ktoś z pań, panów senatorów zgłasza jakieś uwagi do zaproponowanego porządku posiedzenia?

Nie widzę zgłoszeń.

Stwierdzam w takim razie, że porządek został przyjęty.

Punkt 1. porządku obrad: pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kinematografii (druk senacki nr 355)

Przypominam, że projekt inicjatywy ustawodawczej w tym zakresie zgłosiła w imieniu grupy senatorów i reprezentuje wnioskodawców pani marszałek, pani senator Gabriela Morawska-Stanecka. I teraz oddam pani marszałek głos celem przedstawienia projektu.

Informacyjnie tylko powiem, że komisje wystąpiły do 16 podmiotów z prośbą o opinię do projektu. Od 5 z nich otrzymaliśmy te opinie na piśmie. Wszystkie państwo macie do wglądu.

Bardzo proszę, Pani Marszałek.

Senator Gabriela Morawska-Stanecka:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowna Pani Przewodnicząca! Szanowni Państwo Senatorowie!

Projektowana ustawa jest zmianą ustawy z 30 czerwca 2005 r. o kinematografii, a jej celem jest zwiększenie dostępności filmów rozpowszechnianych w kinach dla osób z niepełnosprawnościami z powodu dysfunkcji narządu wzroku.

Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że w Polsce, według szacunków, jest 1,7 miliona osób z niepełnosprawnością wzroku. Organizacje pozarządowe zajmujące się tą problematyką szacują, że dodatkowo ok. 3–4 miliona osób, szczególnie osób starszych, ma trudności z pełnym i satysfakcjonującym odbiorem filmu prezentowanego z napisami. Kwestie techniczne, czyli sposób produkcji filmów w obecnym czasie, tzw. szybką kamerą, i podeszły wiek widza powodują, że trudno jest mu nadążać za napisami i dzielić uwagę między tak bardzo szybko zmieniającym się obrazem a ścieżką napisów. Problem ten oczywiście w dużej mierze dotyczy osób starszych, ale dotyczy również osób młodszych. I te osoby, osoby z tego typu niepełnosprawnościami praktycznie nie mają żadnego dostępu do kinematografii, ponieważ nie ma udogodnień. Powstawanie nowych rozwiązań technologicznych umożliwia pokonywanie takich barier i ich efektywne wdrażanie, ale nawet żeby wdrażać takie rozwiązanie, żeby choćby za pomocą grantów te technologie finansować i wdrażać, no, potrzeba zmian ustawodawczych.

Dlatego proponujemy wprowadzenie art. 30a do ustawy o kinematografii, zgodnie z którym w sytuacji, kiedy podmiot prowadziłby dystrybucję filmu, który w pierwszym tygodniu dystrybucji na polskim rynku miałby być pokazywany w co najmniej 10 kinach, byłby zobowiązany do przekazywania kopii filmu na nośniku elektronicznym, a w przypadku filmu zagranicznego, który będzie udostępniany z napisami, także listy dialogowej filmu w języku polskim, nie później niż 21 dni przed pierwszym dniem dystrybucji filmu, albo pliki audio zawierające audiodeskrypcję i napisy do filmu w wersji audio. Instytut przekazywałby niezwłocznie i nieodpłatnie te materiały organizacjom pozarządowym, które prowadziłyby działania na rzecz udostępnienia filmów osobom z niepełnosprawnościami.

Ja chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że kwestia zwiększenia udziału osób z niepełnosprawnościami w życiu kulturalnym zapisana jest w bardzo wielu dokumentach strategicznych, które Polska ratyfikowała, np. w konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Art. 30 konwencji, który nosi tytuł „Udział w życiu kulturalnym, rekreacji, wypoczynku i sporcie” stanowi, że państwa strony uznają prawa osób niepełnosprawnych do udziału na zasadzie równości z innymi osobami w życiu kulturalnym i podejmą wszelkie odpowiednie środki w celu zapewnienia, że te osoby będą miały dostęp do materiałów w dziedzinie kultury w dostępnych dla nich formach oraz będą miały dostęp do programów telewizyjnych, filmów, teatru, innego rodzaju działalności kulturalnej w dostępnych dla nich formach.

Proszę pamiętać również o tym, że ten projekt w zasadzie nie powinien budzić żadnych kontrowersji politycznych, dlatego że jest rządowy program „Dostępność Plus” i kultura bez barier jest jednym z zadań tego programu. Czytamy w opisie tego zadania, że dla zapewnienia osobom z różnego rodzajami niepełnosprawności możliwości czynnego udziału w życiu kulturalnym i poznawania dóbr kultury na zasadzie równości planuje się bardzo wiele działań, w tym poprawę dostępności usług medialnych w drodze nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, zobowiązania nadawców telewizyjnych do zapewnienia programów z audiodeskrypcją i zobowiązanie producentów materiałów filmowych współfinansowanych ze środków publicznych do zapewnienia audiodeskrypcji. Tak że to nie jest żadne novum, to faktycznie jest jeden z priorytetów państwa, zresztą każdego państwa w nowoczesnym świecie.

Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że ten projekt wzbudził zainteresowanie, chociaż nieco późno, ponieważ faktycznie organizacje zaczęły dopiero te opinie przesyłać. W ciągu ostatniego tygodnia dostaliśmy wiele, jest nowa ocena skutków regulacji. Z uwagi na to, że ten projekt był złożony w marcu, ale uwagi do niego i opinie zaczęły dopiero teraz przychodzić, to ja prosiłabym Szanowną Komisję, żeby to była wstępna dyskusja i żeby po tej dyskusji przerwać pracę nad projektem w celu zapoznania się z uwagami i wprowadzenia ewentualnych jeszcze zmian w tym projekcie. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Ten wniosek będzie oczywiście przegłosowywany jako pierwszy. Tak, potwierdzam, wystąpiliśmy, jak powiedziałem, do kilkunastu podmiotów. Te opinie, które spłynęły, w sposób szczególny spływały w ostatnim czasie, stąd też osobiście będę popierał wniosek pani marszałek.

Oczywiście w tym momencie poproszę, jeżeli państwo chcą z tej możliwości skorzystać, możliwość przedstawienia stanowiska odnośnie do projektu. Jest z nami przedstawiciel Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w osobie wicedyrektora w Departamencie Własności Intelektualnej i Mediów.

Czy pan dyrektor Łukasz Ciołko chce zabrać głos?

Zastępca Dyrektora w Departamencie Własności Intelektualnej i Mediów w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu Łukasz Ciołko:

Dzień dobry.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Jeżeli państwo zechcą, to mogę odczytać stanowisko ministerstwa kultury…

(Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski: Panie Dyrektorze, stanowisko wszyscy senatorowie mają. Jak pan chce, to bardziej tak konkluzywnie podsumowanie tego stanowiska… Chodzi o to, żeby nie czytać tekstu, który wszyscy senatorowie w formie elektronicznej otrzymali.)

Panie Przewodniczący, tak więc w dwóch zdaniach dosłownie…

Chciałbym podkreślić, że ministerstwo zwraca uwagę na to, iż zmiany, które są postulowane w tym projekcie ustawy, można wprowadzić w sposób pozalegislacyjny i zgodnie z zasadą proporcjonalności. Zwracam uwagę na to, iż w pierwszej kolejności zmierzalibyśmy właśnie w tym kierunku, ponieważ zmiany, które są proponowane, daleko ingerują także w stosunki gospodarcze, nakładają obowiązki na podmioty gospodarcze, które nie otrzymują finansowania z budżetu państwa na produkcję czy dystrybucję filmów. W związku z tym opinia ministerstwa kultury do tego projektowanego przepisu jest w tym momencie negatywna. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję bardzo.

Uczestniczy w posiedzeniu przedstawiciel Fundacji „Mir”, która wyraziła poparcie dla projektu ustawy.

Czy przedstawiciel fundacji chce rozwinąć stanowisko odnośnie do tego projektu? Fundację reprezentuje kilka osób, więc nie wiem… Przepraszam, nie, reprezentuje ją pan Andrzej Janik.

Czy chce pan zabrać głos?

Przedstawiciel Fundacji „Mir” Andrzej Janik:

Dzień dobry państwu. Chciałbym zapytać na wstępie, czy mnie słychać.

(Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski: Słychać. Bardzo prosimy.)

Bardzo mi miło.

Szanowni Państwo, tak szczerze mówiąc, nie bardzo mam co do dodania, ponieważ nasza opinia opisała w całości nasze stanowisko, w którym jak najbardziej popieramy projekt zmian w ustawie. Mamy nadzieję, że ten projekt zostanie, że tak powiem brzydko, przepchnięty i dzięki temu osoby z dysfunkcją wzroku będą miały większy dostęp do kultury, do seansów filmowych czy też nawet do spektakli teatralnych, co w dzisiejszych czasach jest bardzo potrzebne. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję bardzo.

Jest z nami także przedstawicielka Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego, zastępca dyrektora ds. zbiorów i edukacji.

Czy pani dyrektor Monika Piętas-Skórek chce zabrać głos?

Zastępca Dyrektora do spraw Zbiorów i Edukacji w Filmotece Narodowej – Instytucie Audiowizualnym Monika Piętas-Kurek:

Dzień dobry państwu.

Naszą opinię przekazaliśmy pisemnie i właściwie nie mamy tutaj już nic więcej do dodania. Jeżeli chodzi o ewentualną zmianę w ustawie, to chcielibyśmy podkreślić, że dla nas bardzo istotne jest to, aby do dokumentacji związanej z produkcją filmu dołączony był także nośnik z audiodeskrypcją i transkrypcją oraz tłumaczeniem migowym. Tak że to chciałabym podkreślić. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję bardzo.

Przepraszam, bo nie wywołałem wcześniej, a jest z nami także przedstawiciel konstytucyjnego organu. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich reprezentuje pani Monika Wiszyńska.

Czy pani mecenas chce zabrać głos?

Przedstawiciel Zespołu do spraw Równego Traktowania w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich Monika Wiszyńska:

Dziękuję bardzo.

Tak, chciałabym podkreślić kilka niezwykle istotnych kwestii z perspektywy Rzecznika Praw Obywatelskich.

Przede wszystkim chcielibyśmy podziękować za tak ważną inicjatywę ustawodawczą, niemniej jednak wymaga ona szerokich konsultacji społecznych, dlatego że podjęte działania nie powinny się ograniczać wyłącznie do audiodeskrypcji, ale do wszelkich udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami. Czyli powinny obejmować też tłumaczenie na polski język migowy oraz napisy. I to działanie powinno być szeroko konsultowane z różnymi organizacjami, także z samymi osobami zainteresowanymi. Była to jedna z ważniejszych wytycznych Komitetu ONZ ds. osób z niepełnosprawnościami. Tak że takie działania powinny być na każdym etapie dalej konsultowane, aby to było w pełni zgodne z konwencją i z oczekiwaniami tych stron. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję bardzo.

Jest jeszcze z nami przedstawicielka niezwykle ważnej instytucji w tym obszarze. Czy chce zabrać głos – aha, przepraszam – przedstawiciel, pan dyrektor Radosław Śmigulski reprezentujący Polski Instytut Sztuki Filmowej?

Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski:

Panie Przewodniczący! Państwo Senatorowie!

Ja mam taką gorącą prośbę… Chciałbym podkreślić, że Polski Instytut Sztuki Filmowej nie jest instytucją, która jest powołana do prowadzenia archiwów i przekazywania czy gromadzenia kopii filmowych. Podmiotem, który w tym się specjalizuje, jest Filmoteka Narodowa. Polski instytut nie ma ani możliwości lokalowych, ani, że tak powiem, odpowiedniej kadry pracowniczej. Oczywiście, jeżeli państwo senatorowie podejmą taką decyzję, żeby instytut realizował te zadania, to my jesteśmy gotowi, ale będzie to wymagało – od razu zaznaczam – dodatkowych środków finansowych i wykonania pewnej pracy wewnętrznej. Zatem z tym zastrzeżeniem chciałbym zgłosić stanowisko instytutu do projektowanej ustawy.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję.

Chyba to miała na myśli pani marszałek, mówiąc o potrzebie przerwy w pracach. Oddaję głos pani marszałek Gabrieli Morawskiej-Staneckiej.

Senator Gabriela Morawska-Stanecka:

Dokładnie to miałam na myśli, co pan dyrektor Śmigulski powiedział. Właśnie to jest teraz konsultowane. Po konsultacjach z tymi instytucjami ja mam przygotowaną autopoprawkę, w ramach której te zadania byłyby niejako przekazywane tej instytucji, która faktycznie ma narzędzia i środki do tego, żeby się tym zajmować. W tej autopoprawce wyraz „instytut” zastępowalibyśmy wyrazami takimi, jakie są w ustawie, czyli „państwowa instytucja kultury wyspecjalizowana w zakresie ochrony narodowego dziedzictwa kulturalnego w dziedzinie kinematografii”. I właśnie te wszystkie uwagi, które padły ze strony organizacji, jak również instytucji chcielibyśmy uwzględnić jeszcze w dalszych pracach nad tą ustawą.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Ja już zapisałem pana senatora Czerwińskiego, ale zapytam, żeby ten blok zakończyć: czy ktoś jeszcze z gości uczestniczących w posiedzeniu komisji na sali lub zdalnie chce zabrać głos w tym bloku prezentacji stanowisk gości zewnętrznych?

Nie widzę chętnych.

Pan senator Jerzy Czerwiński.

Senator Jerzy Czerwiński:

Państwo Przewodniczący! Wysokie Komisje!

Mam tylko pytanie do twórców projektu w sprawie art. 30, który jest w tej chwili już w ustawie: czy w uzupełnieniu tego artykułu i ewentualnie co do kwestii technicznych może jakieś rozporządzenie w tym zakresie nie załatwiałoby sprawy? Pytam, bo być może wyważamy tutaj drzwi, które już są otwarte, gdyż obecnie jedną kopię i tak już się przekazuje właśnie tej instytucji kultury wyspecjalizowanej w zakresie ochrony narodowego dziedzictwa kulturalnego w dziedzinie kinematografii.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Czy w związku z tym pytaniem wesprze nas pani mecenas Danuta Drypa z Biura Legislacyjnego, czy pani marszałek? Która z pań chce zabrać głos?

Pani Mecenas, bardzo proszę.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Danuta Drypa:

Dziękuję.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Ten projekt jest próbą odpowiedzi na zapotrzebowanie osób z niepełnosprawnościami w zakresie niepełnosprawności narządu wzroku. Przyjęta koncepcja może nie jest koncepcją doskonałą, niemniej jednak otwiera pole do tego, aby osobom z tego rodzaju niepełnosprawnościami pomóc. Być może na dalszym etapie prac zastanowimy się również nad tym, czy zmienić też w jakimś stopniu art. 30 istniejący w ustawie o kinematografii tak, aby w części zrealizować postulaty zainteresowanych podmiotów.

(Senator Gabriela Morawska-Stanecka: To ja jeszcze raz powiem…)

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Bardzo proszę.

Senator Gabriela Morawska-Stanecka:

Szanowna Pani Przewodnicząca! Szanowny Panie Przewodniczący!

Panie Senatorze, pan senator ma rację w pewnym zakresie, że art. 30 oczywiście to reguluje, ale proszę pamiętać, że jest jeszcze kwestia dystrybucji filmów zagranicznych. Jeżeli chodzi o ochronę polskiego dziedzictwa kulturalnego, to i owszem, ale jeżeli chodzi o dystrybutorów zagranicznych, to sprawa wygląda trochę inaczej. A jeszcze patrząc od strony praktycznej, to powiem jedno: dla osób niedosłyszących to właśnie polskie filmy są niedostępne, dlatego że jeżeli osoby są młode, dobrze czytające, dobrze widzące, a są tylko niedosłyszące, to obejrzą w kinie każdy film zagraniczny, ponieważ odczytują napisy. Gorzej jest z filmami polskimi, które w dużym zakresie napisów nie mają. Niektóre polskie filmy dystrybuowane w kinach nie mają napisów, no bo wszyscy rozumieją po polsku. No i zaczyna się problem, bo taka osoba faktycznie nie pójdzie na ten film, bo go nie widzi… W ogóle koncepcja projektu tej ustawy powstała właśnie na wniosek tego typu osób, które czują, że są w jakimś sensie wykluczone. Ale ja mam nadzieję, że wszystkie te wątpliwości będziemy mogli rozwiać, kiedy przedyskutujemy jeszcze, zresztą również z instytucjami, te kwestie tak, aby jak najlepiej można było to zmienić. Chodzi o to, aby zapewnić im tę dostępność, która każdemu człowiekowi i każdemu obywatelowi w Polsce ze względu na równość w tym zakresie przysługuje. Dziękuję.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Jerzy Fedorowicz.

Senator Jerzy Fedorowicz:

Ja to witam z radością jako kolejną próbę udostępnienia kina osobom z niepełnosprawnością. Ja zadam pytanie, na które padnie odpowiedź prawdopodobnie poprzez te dodatkowe konsultacje. Otóż dlaczego do tej pory nam się to nie udało? Już były próby, takie coś robiliśmy. Ja miałem niewidomego asystenta przez lata. Na to pytanie, dlaczego się nie udało, odpowiedzi często są proste. No, np. z takiego z powodu, że jeżeli ludzie są w kinie, publiczność z pełnosprawnością, prawda, a jednocześnie czy mogą oglądać to w tym systemie autodeskrypcji osoby z niepełnosprawnością. Prawdopodobnie takie pytania będą stawiać właściciele kin. Wiem, że myśmy robili takie próby, inaczej, aktorzy to robili, że przychodziły do kina wyłącznie osoby z niepełnosprawnością wzroku i wtedy myśmy po prostu czytali… Jeżeli film był polski, to czytaliśmy tylko to, co mogło ułatwić odbiór, np. że wtedy wsiadł na konia i pędzi do przodu, a potem już szedł dialog. W ten sposób próbowaliśmy pomagać. Na wszystkie te pytania musi zapaść odpowiedź, Pani Marszałek, w tych konsultacjach, bo będą też przeciwnicy. Pojawiały się takie sprawy, bo rozmawialiśmy też o tym w Sejmie 10 lat temu, a mianowicie dotyczące prawa autorskiego. No więc przed nami, jeżeli ta nowelizacja miałaby przejść, jest jeszcze długa droga, ale trzeba ją wykonać. Nie wiem, czy mogę pani marszałek zadać pytanie: czy w takich tematach, o których ja teraz mówiłem, czy pani już rozmowy odbywała? To by nam troszeczkę rozjaśniło.

Senator Gabriela Morawska-Stanecka:

Tak, ja odbywałam rozmowy. Najbardziej interesujące jest to, że ten projekt ustawodawczy pojawił się w odpowiedzi na opinie, bo ja po rozmowach z osobami z niepełnosprawnościami po prostu wysłałam pismo do ministerstwa kultury, tylko ministerstwo kultury absolutnie nie odpowiedziało mi na to pytanie, w jaki sposób można by udostępnić kulturę w kinie dla osób z niepełnosprawnościami. Wysłałam zapytanie do różnych dystrybutorów kin, odpowiedziały mi organizacja pozarządowa i jedna z sieci kin – ja tutaj nie chcę lokować produktu, więc nie powiem, która to sieć kin – która nie miałaby z tym problemu, tłumacząc, bo przede wszystkim to oni robili badania, że jeżeli w kontekście tego wykluczenia dodać osoby z niepełnosprawnościami i osoby starsze, to jest to ok. 5 milionów obywateli naszego kraju. I stąd się narodził projekt tej ustawy. Ja nie ukrywam również, że jest umówione kolejne spotkanie w połowie sierpnia, tym razem z przedstawicielami instytucji i organizacji pozarządowych oraz przedstawicielami komisji kultury i Komisji Ustawodawczej właśnie po to, aby te szczegóły, techniczne nawet, dopracować.

Ja jeszcze tylko państwu powiem, że od czasu, kiedy ja złożyłam w imieniu wnioskodawców ten projekt, czyli w marcu, to nawet te technologie umożliwienia odbioru, o których wówczas myśleliśmy, już się zmieniły, już poszło to do przodu. W związku z tym to wcale nie jest takie drogie, jakby się wydawało, bo można to bardzo dobrze opracować. Ale zmiana ustawowa, podstawa prawna jest potrzebna, nawet dla organizacji czy producentów takich innowacyjnych produktów, jak np. systemy czy aplikacje, po to, żeby one mogły wnioskować o jakiekolwiek dofinansowania właśnie z tych funduszy, które są specjalnie w tym celu stworzone.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję.

W kolejności zgłoszeń pani przewodnicząca Barbara Zdrojewska, pan senator Jerzy Fedorowicz.

Senator Barbara Zdrojewska:

Dziękując pani marszałek za tę inicjatywę, doceniając i wzmacniając te nasze rzeczywiście wieloletnie starania i pewne kroki czynione w kierunku osób niepełnosprawnych, w celu zapewnienia im pełnego dostępu do kultury – co było też troską naszej komisji tutaj w Senacie poprzedniej kadencji, nie tylko w Sejmie, także kiedy pan senator Fedorowicz był przewodniczącym komisji kultury – chciałabym zwrócić uwagę na to, że poza tymi aspektami, że to jest bardzo ważne, bardzo słuszne, bardzo mądre i potrzebne, są też inne aspekty, są też aspekty finansowe. Jest kwestia dotycząca kosztów, kto ma ponosić koszty, jak one są wysokie. To dotyczy dystrybutorów itd. No więc bardzo dobrze – dziękuję za tę inicjatywę – że będziemy mieli przerwę i na następnym posiedzeniu wysłuchamy też tej drugiej strony, żeby podjąć takie decyzje, które będą jak najbardziej zadawalały wszystkich, choć nie zawsze…

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Ja przepraszam, że przerwę. Ja mam delikatną sugestię do pani senator Staroń o ewentualne albo włączenie, albo wyłączenie kamery, ale na takiej zasadzie, że w sposób świadomy będzie pani senator z niej korzystać.

Senator Barbara Zdrojewska:

No, Panie Przewodniczący, ja wiem, że to jest bardzo ważne, żeby pani senator Staroń włączyła czy wyłączyła kamerę, ale prosiłabym o nieprzerywanie, bo gubi się wątek.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak. Tak że to jest jedna rzecz, kwestia kosztów, kto ma ponosić koszty, bo to jest też ważne, czy państwo włączy się w ten proces, czy też spadnie to tylko na dystrybutorów. I to jest jedna rzecz.

A druga rzecz, o czym pani marszałek już powiedziała, to jest właśnie kwestia technologii. One się zmieniają w każdej chwili i prawdopodobnie trzeba stworzyć taki projekt – w tym kierunku pani marszałek zmierza – żeby on pasował do zmieniającej się rzeczywistości i do tego, jak szybko zmieniają się w tej chwili technologie, do tego stopnia, że pewne udogodnienia można znaleźć poza dystrybutorem, poza kinem.

No i prawa autorskie, tu też potrzebujemy jakiejś dokładnej ekspertyzy. Bardzo dziękuję.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję. I jeszcze raz panią przewodniczącą przepraszam, ale robiłem to absolutnie w dobrej intencji.

Pan senator Jerzy Fedorowicz, a później pani Elżbieta Oleksiak, przedstawicielka Polskiego Związku Niewidomych, jeżeli dokładnie oddałem nazwę organizacji.

Bardzo proszę.

Senator Jerzy Fedorowicz:

Właściwie pani przewodnicząca Barbara Zdrojewska powiedziała o tym wszystkim dotyczącym ogólnie kosztów. Najprawdopodobniej trzeba będzie jeszcze zadać pytania dotyczące różnych szczegółów, czego w ustawie nie można znaleźć, jak np. sprawa kopii filmu na nośniku elektronicznym: czy w przypadku filmu zagranicznego to będą filmy wybrane specjalnie, czy to będą wszystkie filmy? No, wtedy zaczyna się problem właściwie między twórcą filmu lub producentem zagranicznym… To o tych wszystkich sprawach wtedy rozmawialiśmy.

I drugie pytanie, bo nie jestem tutaj pewny: czy istnieje już ta forma odbioru filmu przez osoby z niepełnosprawnością gdzieś za granicą? Czy opieramy się na jakimś wzorze, czy my będziemy pierwsi? Ja byłem parę razy w kinie na Zachodzie, w Berlinie, i nie widziałem takiej sytuacji. Jeżeli pani marszałek może odpowiedzieć… I ja już nie mam więcej pytań.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję.

Czy pani marszałek chce od razu odpowiedzieć, czy…

(Senator Gabriela Morawska-Stanecka: Może pani…)

Dobrze.

To jeszcze pani Elżbieta Oleksiak, Polski Związek Niewidomych.

Sekretarz Generalny Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych Elżbieta Oleksiak:

Dzień dobry państwu. Dziękuję bardzo.

Jestem sekretarzem generalnym Polskiego Związku Niewidomych. Byliśmy jedną z tych instytucji, która zabiegała o sprawę audiodeskrypcji, zresztą napisaliśmy uwagi do tej ustawy. Bardzo się cieszę, że będzie spotkanie z organizacjami pozarządowymi.

W tej chwili, jeżeli chodzi o audiodeskrypcję, jest 5, może 6 instytucji w Polsce, które zajmują się audiodeskrypcją i one potrafiłyby odpowiedzieć – ja dzisiaj nie chcę państwu zajmować czasu – na te pytania, które stawia pan Fedorowicz. My prosząc o taką ustawę, myśleliśmy o tym, że będzie to ustawa wprowadzona w taki sposób – przynajmniej tak chcieliśmy – że filmy z audiodeskrypcją będą stanowiły wybór z dostępnej oferty kina na skalę masową, że nie będzie to tylko wybór określonych filmów. Naszym zdaniem filmy z audiodeskrypcją i napisami, oczywiście dla głuchych, powinny powstawać na etapie ich produkcji.

Oczywiście kolejną sprawą jest sprawa kin. My wiemy, w co powinny być wyposażone kina, żeby równocześnie mogły oglądać film osoby pełnosprawne i niepełnosprawne. Oczywiście pełnosprawne osoby nie będą musiały korzystać z audiodeskrypcji, jeżeli kina będą odpowiednio wyposażone, tzn. w odpowiednie zestawy symultaniczne ze słuchawkami, przygotowany nośnik, no oczywiście z tym suplementem audiodeskrypcji i jeśli będzie świadomy kinooperator, który będzie wiedział, jak to wyświetlić. Ale od jakiegoś czasu pojawiają się też inne rzeczy, takie jak np. aplikacja AudioMovie, która pomaga w powszechnym odbiorze filmów właśnie z audiodeskrypcją. Są też już inne technologie pozwalające coraz łatwiej i powszechniej oglądać filmy.

Oczywiście tak jak państwo mówią, konieczne są zmiany w prawie autorskim, chociażby wprowadzenie terminu audiodeskrypcji i terminu „napisy dla osób głuchych i niedosłyszących”, aby nowelizacja taka pozwoliła na zalegalizowanie podpisywania umów chociażby z twórcami audiodeskrypcji i napisów.

No i oczywiście należy ustalić zasady, o czym tu państwo mówią, współpracy z dystrybutorami filmów zagranicznych. Trzeba byłoby dokonać prawnej analizy dystrybucji filmów zagranicznych, ustalić, jakie obowiązki powinni mieć kupujący te filmy, zapewniające audiodeskrypcję.

Tak że jest rzeczywiście wiele spraw do przedyskutowania. Ale chciałabym powiedzieć właśnie o tym, że są instytucje, z którymi można dyskutować. Poza Polskim Związkiem Niewidomych są takie fundacje, które zajmują się audiodeskrypcją i doskonale wiedzą, co dzisiaj na rynku jest, jakie urządzenia, jakie możliwości techniczne, z czego można skorzystać. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję bardzo.

Jeszcze pani senator Magdalena Kochan, a później na końcu oddałbym głos pani marszałek.

Senator Magdalena Kochan:

Bardzo dziękuję.

Proszę państwa, ja chcę przypomnieć, że parę lat temu uchwaliliśmy i ustanowiliśmy daninę solidarnościową, która z odprowadzanych podatków ponadmilionowych zarobków miała wspierać osoby z niepełnosprawnością. Przypominam o tym, bo źródło, z którego możemy otrzymać czy finansować tego rodzaju działania, istnieje, jest, to jest danina solidarnościowa. W związku z tym opowiadając się całym sercem za proponowanymi rozwiązaniami w celu ułatwienia, a właściwie likwidacji dyskryminacji osób z niepełnosprawnością w tej sferze życia, uważam, że nie musimy tak bardzo martwić się o pieniądze, bo damy sobie z tym radę. Tak, ta ustawa jest ze wszech miar potrzebna i czas na to, żeby osoby niedowidzące i niedosłyszące w pełni korzystały z dóbr kultury. Musi po prostu być to potwierdzone ustawą. Taka jest potrzeba. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję.

Pani marszałek, ostatnia osoba zapisana w dyskusji.

Senator Gabriela Morawska-Stanecka:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Odpowiadając najpierw na pytanie i na te wątpliwości co do kosztów, chcę powiedzieć, że ja w celu ustalenia, czy w ogóle finansowo ta ustawa ma sens, zapoznawałam się z różnymi materiałami, zresztą nawet odbyłam spotkanie z prezesem PFRON, który dał mi pewne materiały dotyczące polskich dokumentów, i nawet przeczytałam cały program rządowy „Dostępność Plus”, gdzie znalazłam bardzo wiele zadań i akurat rząd, jeżeli ten program stworzył, to ma na to środki przeznaczone. Mało tego, w polskim KPO również ta kwestia została poruszona. Tę część też przeczytałam. Są też programy PFRON związane z „Kulturą bez barier”. Tak że faktycznie to źródło finansowania można zdobyć. A poza tym do mnie, jako do osoby na razie, odpukać, w pełni sprawnej, nie przemawia argument, że nie ma pieniędzy, żeby zapewnić kulturę osobom z niepełnosprawnościami. No, to w ogóle nie jest argument. I dlatego ja już na etapie samego pomysłu tej ustawy też nad tym się zastanawiałam.

Jeżeli chodzi o kwestię… Tutaj w pełni się zgadzam z panią przewodniczącą Barbarą Zdrojewską co do tego, że trzeba by było jeszcze pozyskać ekspertyzy odnośnie do praw autorskich. To jest bardzo istotne w dzisiejszym świecie, żeby nie naruszać tych praw, szczególnie praw dystrybutorów zagranicznych.

I następna kwestia. Jeżeli chodzi o to pytanie zadane przez pana senatora Fedorowicza, to pani, która przemawiała, pani przewodnicząca ze związku, w zasadzie częściowo już odpowiedziała na to pytanie. Ja wiem, że na Zachodzie są różne sposoby, bo są te pętle indukcyjne, są sale kinowe dostosowane do odbioru przez osoby z niepełnosprawnościami, ale tutaj być może można byłoby za pomocą nowoczesnych technologii, właśnie aplikacji, sprawić, że, i wiem, że to jest możliwe, bo ja o tym też rozmawiałam, że każda osoba posiadająca telefon komórkowy i słuchawki mogłaby odtwarzać to z własnego telefonu komórkowego, siedząc na sali kinowej, co też byłoby bez przeszkody dla innych osób. Mało tego, sale kinowe nie musiałyby być wtedy specjalnie w jakiekolwiek urządzenia wyposażane. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję.

Nie widzę więcej zgłoszeń.

Poddaję pod głosowanie wniosek… Formalnie ja zgłaszam ten wniosek…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Pani marszałek go formalnie zgłosiła.

Kto z pań, panów senatorów jest za przerwaniem prac nad tym projektem i wykorzystaniem tego czasu do dalszych konsultacji?

Kto z pań, panów senatorów jest za? Proszę o podniesienie ręki.

(Senator Jerzy Fedorowicz: Wszyscy są za.)

14 osób na sali jest za tym wnioskiem.

Kto jest przeciwny?

Nie widzę zgłoszeń.

Kto się wstrzymał?

Nie widzę zgłoszeń.

Proszę o zakończenie głosowania zdalnego i podanie zbiorczych wyników.

(Głos z sali: Jednogłośnie, 27 – za.)

27 głosów za, bez głosów sprzeciwu, nikt się nie wstrzymał.

Tym samym wyczerpaliśmy porządek posiedzenia połączonych komisji.

W imieniu pani przewodniczącej i swoim dziękuję państwu, także gościom zewnętrznym, za uczestnictwo.

Zamykamy posiedzenie połączonych komisji.

(Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 20)