Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Ustawodawczej (nr 149) w dniu 14-04-2021
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Ustawodawczej (149.),

w dniu 14 kwietnia 2021 r.

Porządek obrad:

1. Pierwsze czytanie projektu uchwały wyrażającej uznanie dla Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara (druk senacki nr 364).

(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 03)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski)

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dzień dobry państwu.

Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej.

Punkt 1. porządku obrad: pierwsze czytanie projektu uchwały wyrażającej uznanie dla Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara (druk senacki nr 364)

W porządku posiedzenia mamy rozpatrzenie projektu uchwały wyrażającej uznanie dla rzecznika praw obywatelskich, pana Adama Bodnara.

Na podstawie listy obecności stwierdzam, że mamy kworum.

I oddaję głos przedstawicielowi wnioskodawców, panu przewodniczącemu senatorowi Aleksandrowi Pociejowi, celem przedstawienia projektu uchwały.

Senator Aleksander Pociej:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący, bardzo krótko, przeczytam tekst uchwały.

„Uchwała Senatu Rzeczypospolitej wyrażająca uznanie dla rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara.

Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższy szacunek i podziękowanie panu Adamowi Bodnarowi za jego wzorową pracę na stanowisku rzecznika praw obywatelskich. Pan Adam Bodnar stał i stoi”…

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Czego nie mamy?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Sekundę, Szanowni Państwo, mamy problemy techniczne, nie wszyscy uczestnicy zdalni mają możliwość śledzenia naszych obrad. Przepraszam, że panu przewodniczącemu przerwałem. Proszę o informację, czy jakiś technik zmierza w naszą stronę.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dobrze, Szanowni Państwo, przepraszam, że musimy na chwilę przerwać posiedzenie, ale nie chciałbym, żeby pan przewodniczący powtarzał. Mamy lekkie problemy techniczne z systemem umożliwiającym senatorom uczestnictwo zdalne.

(Rozmowy na sali)

Przepraszam, informatyk nam zasygnalizuje… Rozumiem, że…

(Rozmowy na sali)

Czekamy na głos informatyka.

(Rozmowy na sali)

Sekundę, jeżeli problem jest tylko z tym, że nas nie widzą, a nas słyszą i mogą zabierać głos, to nie jest to problem uniemożliwiający prowadzenie obrad. Poproszę informatyka na salę i szczegółową informację, na czym polega problem.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Ale sekundę, jeżeli problem polega na tym, że nie ma wyłącznie wizji, ale jest fonia i jest sprawny system do głosowania, to nie uniemożliwia to przeprowadzenia obrad. Nie ma określonych szczegółowych parametrów technicznych, kiedy można prowadzić posiedzenie komisji, za to jest określenie, że członek komisji ma prawo do aktywnego uczestnictwa. Jeżeli ma możliwość zabierania głosu oraz głosowania, to spełniamy wymogi techniczne do skutecznego prowadzenia obrad.

Na czym polega trudność?

(Głos z sali: Słyszą nas, ale nie będą mogli zabrać głosu.)

A, nie będą mogli zabrać głosu, no to jest problem.

Przepraszam, niestety jest to problem, który uniemożliwia prowadzenie obrad, ponieważ osoby uczestniczące zdalnie nie mogłyby zabrać głosu.

(Rozmowy na sali)

(Głos z sali: Jeszcze raz.)

(Głos z sali: Tadeusza nawet słyszę, jest dobrze.)

(Głos z sali: 121, 122, 123, 124. Panie Przewodniczący, wygląda na to, że opanowaliśmy problemy techniczne, możemy spróbować rozpocząć. Bo rozumiem, że słychać mnie na sali, tak?)

Słychać pana doskonale. Ja mam…

(Głos z sali: Okej, czyli)

Tak, proszę…

(Głos z sali: Zrobimy jeszcze tylko szybkie testy głosowania, co zajmie dosłownie 3 minuty i rozpoczniemy.)

Dobrze, a ja mam prośbę. Czy ktoś z senatorów uczestniczących zdalnie mógłby nam coś powiedział, żebyśmy mieli pewność, że teraz już państwo mogą zabierać głos?

(Senator Bogdan Klich: Panie Przewodniczący, bardzo proszę o pilne procedowanie tej uchwały, dlatego że wielu z nas ma inne obowiązki i ja na przykład prowadzę za 6 minut…)

Panie Senatorze, staramy się pilnie procedować, względy techniczne uniemożliwiły nam to pilne procedowanie.

Dziękuję za głos.

(Rozmowy na sali)

Szanowni Państwo, czekamy już teraz tylko na sprawdzenie systemu do głosowania i zgodnie z informacją ze strony informatyków w ciągu 2 do 3 minut powinniśmy wznowić obrady.

(Senator Krzysztof Mróz: Panie Przewodniczący, ale obrazu dalej nie mamy.)

(Głos z sali: Jest i obraz.)

O, dziękujemy. Widzimy już także państwa, więc widać, że informatycy swoją pracę wykonują skutecznie.

Szanowni Państwo, wznawiamy posiedzenie komisji. Przypomnę, że oddałem głos przedstawicielowi wnioskodawców, panu senatorowi Aleksandrowi Pociejowi, celem przedstawienia projektu uchwały w sprawie wyrażenia uznania dla rzecznika praw obywatelskich.

Panie Senatorze, bardzo proszę.

Senator Aleksander Pociej:

Tak, ja powtórzę to, co powiedziałem wcześniej, czyli to, że ze względu na czas ograniczę się do tego, że przeczytam uchwałę.

„Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższy szacunek i podziękowanie panu Bodnarowi za jego wzorową pracę na stanowisko rzecznika praw obywatelskich. Pan Adam Bodnar stał i stoi na straży praw i wolności obywatelek i obywateli oraz standardów demokratycznych.

Senat wyraża stanowczy sprzeciw wobec prób odsunięcia pana Adama Bodnara od pełnienia jego obowiązków, zanim zostanie wybrany jego następca. To niezgodne z prawem oraz ugruntowaną już tradycją państwową. Usunięcie Rzecznika przed wyborem jego następcy pozbawiłoby obywateli podstawowego wsparcia ze strony urzędu konstytucyjnego.

Senat Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia współobywateli, że przy wyborze następcy Adama Bodnara zgodzi się jedynie na kandydata gwarantującego pełnienie urzędu w interesie obywateli i obywatelek, a nie partii rządzącej”.

Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję panu senatorowi.

Szanowni Państwo, otwieram dyskusję w tym punkcie.

Pan przewodniczący, bardzo proszę, później pan senator i pan przewodniczący. Tak jest.

Senator Stanisław Gogacz:

Chciałbym zapytać pana senatora Pocieja, jeżeli chodzi o pierwszy akapit… Tu jest stwierdzenie a priori, że akurat taka jest po prostu ocena pana rzecznika praw obywatelskich. Proszę mi powiedzieć: z jakiego mechanizmu formalnoprawnego, instytucjonalnego wynika taka ocena? Czy był prowadzony jakiś monitoring? Czy została zorganizowana jakaś konferencja, na której podsumowano by działalność RPO?

Również w związku trzecim akapitem mam pytanie. Mam pytanie: po co w ogóle jest ten trzeci akapit, jeżeli z ustawy o RPO, a szczególnie ze ślubowania wynika bezstronność, jak również z konstytucji. Art. 209, art. 210 konstytucji stwierdza, że każdy RPO musi być po prostu niezależny, niezawisły itd., itd. Po co więc mamy wpisywać w uchwałę coś, co już jest? I teraz: czy panu się nie wydaje, że wpisanie „partii rządzącej” w trzecim akapicie świadczy o tym, że partii rządzącej to nie, ale partii politycznej tak? Po co „rządzącej”? Dziękuję.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję.

Pan senator Aleksander Pociej.

Senator Aleksander Pociej:

Odpowiadając na pierwszą kwestię poruszoną przez pana senatora, czy były jakieś seminaria itd., mówię: nie. Panie Senatorze, mamy w Polsce takie piękne przysłowie: koń jaki jest, każdy widzi. W związku z tym tutaj stwierdza się po prostu to, co czujemy, i to, co bezsprzecznie – w mojej opinii oczywiście – jest tzw. oczywistą oczywistością. I to tyle w pierwszym zakresie.

W drugim: czy warto mówić o tym, że ktoś powinien być bezstronny, jeżeli ma to wpisane w zakres obowiązków… Chciałbym tu dać przykład pani Julii Przyłębskiej, a wtedy pan senator sam sobie odpowie na swoje pytanie. Warto to podkreślić, warto.

(Głos z sali: Jeszcze partia rządząca.)

Jeżeli chodzi o to określenie „partia rządząca”, to chciałbym powiedzieć, że chodzi generalnie o takie podejście do wykonywania swoich obowiązków, które jest odważne i które nie bierze pod uwagę kontekstu politycznego, tylko jest to podejście, które upomina się o prawa obywateli niezależnie od tego, kto jest przy władzy. Ktokolwiek by przy tej władzy był, to pan Adam Bodnar – nie mam żadnej wątpliwości – tak a nie inaczej spełniałby swój obowiązek. Przypominam, że… O tym się słabo pamięta, ale przez pierwszy… No, krótko mu było dane być rzecznikiem za kadencji Platformy Obywatelskiej, ale przypominam, że również ta partia rządząca była wtedy bardzo zaniepokojona tym, że można wybrać kogoś takiego, kto potrafi władzy, jaka by ona nie była, patrzeć na ręce.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Pan senator Czerwiński, później pan senator Libicki.

Senator Jerzy Czerwiński:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Ja przyznam się, że uchwała… tekst uchwały jest epokowy. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, nawet jak na drugą kadencję, ale o tym będziemy mówić na plenarce. Ja od razu składam wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu. Jednak chciałbym się skoncentrować tutaj na jednej sprawie, według mnie troszeczkę wstydliwej, dlatego postaram się na plenarce jej nie podnosić, no, chyba że zostanę zmuszony.

Jedna kwestia natury porządkowej. Drugi akapit: „Senat wyraża”, czyli Senat Rzeczypospolitej Polskiej, a więc prosiłbym o przyjęcie, tak jak zwykle nazywamy Senat w tekstach uchwał, pełnej nazwy.

Druga kwestia. Chciałbym się odnieść do jednego wyrażenia, które tutaj się pojawia, a mianowicie: „obywatelek i obywateli”. Otóż to jest feminatyw, to jest pewnego rodzaju moda pewnych środowisk, żeby końcówki żeńskie dokładać do pewnych nazw funkcji czy zawodów itd. Wiadomo, o co chodzi. Otóż obywatel to także jest kobieta, tak jak osoba to także jest mężczyzna. Rodzaj gramatyczny rzeczownika nie ma wpływu na płeć jego desygnatu, przepraszam, sprawa oczywista. I teraz tak, jeśli w tekście, który ma charakter paraprawny, niestety, i szczególnie dlatego, że mówiący o rzeczniku praw obywatelskich, zaczynamy takie właśnie feminatywy wprowadzać, to dochodzimy do absurdu. Mówię o tym, bo ja szanuję pana senatora Pocieja. No, jeśli mówicie państwo o prawach i wolnościach obywatelek i obywateli, to dlaczego dalej, w akapicie drugim… nie, przepraszam, w trzecim, bo bym skłamał, mówicie że „Senat Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia współobywateli”? A dlaczego nie współobywatelki? Bo jeśli to ma być symetryczne i konkretne, to i współobywatelki, i współobywateli. Ale to jeszcze nie wszystko, bo 3 razy pojawia się sformułowanie „wybór następcy Adama Bodnara”. Dlaczego „wybór następcy” tylko? Dlaczego zakładacie z góry, że to ma być mężczyzna? Idąc tym tokiem rozumowania, można powiedzieć, że „następcy” lub „następczyni”. No, dochodzimy do absurdu. Ale najważniejsze, o co bym prosił, żeby pan senator sprawozdawca jednak zwrócił na to uwagę. Proszę zobaczyć, do czego dochodzicie. W konstytucji nie ma słowa „obywatelka”, ale jest jeszcze inna kwestia, w konstytucji są jasno określone prawa, wolności i obowiązki człowieka i obywatela, a to oznacza, że jeśli piszecie tylko o prawach i wolnościach obywatelek i obywateli, to nie mówicie o prawach i wolnościach człowieka. Tak naprawdę krytykujecie Bodnara. Bo proszę zauważyć, art. 208 konstytucji: „Rzecznik praw obywatelskich stoi na straży wolności i praw człowieka i obywatela” i dlatego… Ja już konkluduję. Proszę te „obywatelki” wykreślić, żeby tego nie podnosić na plenarce, a dopisać „wolności i praw człowieka i obywatela”, zgodnie z konstytucją.

(Głos z sali: Wtedy pan poprze, tak?)

Ja swoje zdanie wyraziłem, składając wniosek o odrzucenie, ale przecież wiadomo, jaka jest arytmetyka. No, chcecie, żeby ta dyskusja, wstydliwa po prostu, dla mnie też, wyszła na plenarce?

Senator Aleksander Pociej:

Bardzo krótko odpowiem, ma pan senator w tym zakresie absolutnie rację i ja się zgadzam na to, żeby było „wolności obywateli”.

(Senator Jerzy Czerwiński: Ale jeszcze tego „człowieka” niech pan doda. Przepraszam, bo to…)

„Wolności”… W tym miejscu, tak?

(Senator Jerzy Czerwiński: Tak, żeby brzmiało to w ten sposób: Senat stoi na straży praw i wolności człowieka i obywatela, bo to jest sformułowanie konstytucyjne. I tak było rzeczywiście, no bo przecież nie tylko o obywatela walczył czasami, ale też o człowieka.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Czy pan senator, jako przedstawiciel wnioskodawców, przyjmuje to jako autopoprawkę?

Senator Aleksander Pociej:

Na pewno przyjmuję…

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Na pewno…

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Szanowni Państwo, ktoś z uczestników zdalnych ma włączony mikrofon i rozmowę w tle słyszymy.

Senator Aleksander Pociej:

Na pewno przyjmuję argumentację pana senatora dotyczącą wykreślenia „obywatelek”, wtedy zostanie „praw i wolności obywateli”.

Co do zamiany na wyrażenie „praw i wolności człowieka i obywatela”, to szczerze mówiąc coś mnie, nie tyle konstytucyjnie, ale razi w tym sformułowaniu. Ale tu bym prosił pozostałych kolegów, koleżanki i kolegów o wyrażenie zdania na ten temat. Nie potrafię…

Senator Jerzy Czerwiński:

Ja tylko króciutko, Panie Przewodniczący.

Art. 208 ust. 1 konstytucji: „Rzecznik praw obywatelskich stoi na straży wolności i praw człowieka i obywatela”…

Senator Aleksander Pociej:

Zgoda, Panie Senatorze, zgadzam się, „wolności człowieka i obywatela”. Dziękuję, absolutnie na to się zgadzam. Tak jest.

(Senator Marek Borowski: No i jeszcze w trzecim akapicie to samo, znaczy tam oczywiście bez „człowieka”, ale wyłącznie ze słowem „obywateli”.)

(Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski: Tak jest. Przyjęte…)

Czyli – jeszcze raz – jak? Proszę?

Senator Marek Borowski:

W trzecim akapicie mamy również: „gwarantującego pełnienie urzędu w interesie obywateli i obywatelek”…

(Senator Aleksander Pociej: Tak, oczywiście, tak.)

Czyli byłoby: „obywateli, a nie partii rządzącej”.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję.

Pan przewodniczący Libicki.

Senator Jan Filip Libicki:

Bardzo dziękuję.

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Ja chcę krótko powiedzieć, ja w 2015 r. głosowałem przeciwko kandydaturze pana Adama Bodnara na rzecznika praw obywatelskich, ale powiem szczerze, jasno, wprost – mówiłem o tym wiele razy – pełnienie tej funkcji przez Adama Bodnara wygląda z mojej perspektywy lepiej, niż ja się spodziewałem w 2015 r., głosując przeciwko jego kandydaturze. To jest sprawa pierwsza.

Sprawa druga. Dziękuję panu senatorowi Pociejowi za takie sformułowanie tej uchwały, która pozwala mi się za nią opowiedzieć, to znaczy nie wchodzimy w takie szczegóły, które mogłyby być przedmiotem kontrowersji między mną a panem senatorem Pociejem. Za to dziękuję. Wydaje mi się, że tak naprawdę najistotniejszy w tej uchwale jest akapit drugi, to znaczy, że my protestujemy wobec tego, że oto pani prezes Przyłębska dostosowuje rozprawy w Trybunale Konstytucyjnym do kalendarza pojawiania się kolejnych kandydatów na rzecznika praw obywatelskich. Jeśli ten kandydat się pojawia, to rozprawa jest przekładana, a jeśli się nie pojawia, to pojawia się termin tej rozprawy. I tak naprawdę dla mnie to jest istota tej kwestii.

I jedna, drobna uwaga. Wydaje mi się, że tutaj trochę już przesładzamy, w akapicie pierwszym, bo jest napisane tak: „Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraża najwyższy szacunek i podziękowanie panu Adamowi Bodnarowi za jego wzorową pracę”. Jeżeli wyrażamy szacunek i podziękowanie, to już wiemy, że oceniamy tę pracę bardzo dobrze, więc po prostu „wyraża szacunek i podziękowanie za jego pracę”. Tak że taki wniosek, polegający na wykreśleniu słowa „wzorową”, składam.

Senator Aleksander Pociej:

Ja przyjmuję tę uwagę dotyczącą wykreślenia słowa „wzorową”, czyli będzie: za jego pracę na stanowisku.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję bardzo.

Kolejne zgłoszenie, pan senator Krzysztof Mróz.

Senator Krzysztof Mróz:

Dzień dobry, Panie Przewodniczący.

Czy słychać mnie?

(Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski: Słyszymy pana senatora, wszystko jest w porządku.)

Tylko, Panie Przewodniczący, ja nadal nie mam obrazu, podglądu na salę, tak jak na samym początku. Nie wiem, czy inni koledzy i koleżanki też, którzy zdalnie pracują. Ale to tak na marginesie, już rozumiem, że kontynuujemy tę dyskusję.

No, mogę powiedzieć, że tutaj koledzy, zarówno pan senator Czerwiński, jak i pan senator Libicki, niejako ubiegli mnie w tym sensie, że też chciałem złożyć… Dołączam się do tego wniosku pana senatora Czerwińskiego o złożenie wniosku o odrzucenie tej ustawy. Ona jest taka… Ja bym powiedział, niemalże widać, że jest pisana na kolanie. Słusznie tutaj pan senator Czerwiński podniósł taką kwestię, że rzecznik praw obywatelskich zajmuje się także prawami osób, które znajdują się na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, a wcale nie muszą być formalnie obywatelami Polski. No więc dziękuję tutaj, że pan Pociej jednak przyjął tę, no, oczywistą można by powiedzieć oczywistość, kontynuując tę myśl pana senatora, że jeżeli już coś piszemy… To jest pierwsza kwestia.

Druga kwestia. Szanowni Państwo, ta uchwała… Znów, drugi senator, pan senator Libicki, z tym określeniem „wzorowa praca”… No, Szanowni Państwo, „najwyższy szacunek”, „wzorowa praca” to takie teksty niemalże z Korei Północnej – tak? – wyrażamy gigantyczną wdzięczność za to, że w ogóle pan Bodnar pracował. No, to jest, że tak powiem, kompromitująca sytuacja, to, że my w takiej sprawie podejmujemy uchwałę i jakoś, bym powiedział, angażujemy majestat Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. No, to nie jest ten typ… ta kwestia podziękowania, nawet, jeżeli ktoś dobrze czy tam źle pracuje, bo to już można oceniać, różnie oceniać. Jednak po prostu nie będziemy składali jakichś hołdów lennych w formie uchwał Senatu, bo to nie jest ta skala problemu czy ta skala tematu, abyśmy podejmowali uchwałę.

I trzecia kwestia, już co do konkretnych zapisów. Bodajże w trzecim akapicie jest takie sformułowanie – nie wiem, na jakiej podstawie użyte – a mianowicie: to niezgodne z prawem. Oczywiście trzeba czytać pierwsze zdanie: próba odwołania pana Andrzeja Bodnara… Przepraszam, „odsunięcia pana Adama Bodnara”, i przepraszam, nie Andrzeja, tylko Adama, i dalej czytamy, że to jest niezgodne z prawem. No, ja nie wiem, na jakiej podstawie państwo stwierdzacie, że gdzieś ktoś podejmuje jakiekolwiek decyzje, które są niezgodne z prawem, w kwestii odsunięcia pana Bodnara z funkcji. No, panu Adamowi Bodnarowi skończyła się kadencja i powstał spór prawny – ja go w żaden sposób nie rozstrzygam, bo nie jestem prawnikiem, a nawet gdybym był prawnikiem, to prawnicy też się różnią – co się dzieje, jeżeli komuś kończy się kadencja. Proszę sobie wyobrazić i zwrócić uwagę na to, co by się stało, gdyby ktoś powiedział, że Andrzej Duda, chociaż skończyła mu się kadencja, nadal jest prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, bo z różnych powodów nie udało się wybrać jego następcy, co nam, mówiąc szczerze, w pewnym momencie groziło. Oczywiście to jest kwestia podjęcia pewnych decyzji, co w takiej sytuacji, kiedy kończy się komuś kadencja, jest jakiś zapis ustawowy, np. o kontynuowaniu tej kadencji do czasu wyboru… Zgodnie z procedurą organy uprawnione zwróciły się do Trybunału Konstytucyjnego o rozstrzygnięcie tej kwestii. No, gdzie w tym zakresie jest złamanie przepisów prawa? Pytam, bo takie sformułowanie w trzecim akapicie jest, i to jest na razie pytanie do pana wnioskodawcy, jeszcze bez propozycji poprawki. Dziękuję.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję…

(Senator Marek Borowski: Panie Przewodniczący, w kwestii formalnej można?)

Bardzo proszę.

Senator Marek Borowski:

Panie Przewodniczący, ja bym proponował, aby przejść jednak do głosowania, dlatego że jeżeli chodzi o ocenę całej sytuacji, ocenę działalności, a także tego, czy należy podejmować uchwałę, czy nie należy podejmować uchwały, to w tej sprawie istnieje różnica poglądów i ona znajdzie swój wyraz w głosowaniu. No więc jeżeli nie ma już żadnych propozycji konkretnych poprawek, bo kilka było i zostały uwzględnione, to proponowałbym przejść do głosowania. Będzie jeszcze dyskusja plenarna i wtedy będzie można oczywiście wypowiedzieć te wszystkie poglądy. Ja też miałbym wiele do powiedzenia, zwłaszcza po wysłuchaniu tutaj kolegów z Prawa i Sprawiedliwości, ale uważam, że to nie jest w tej chwili celowe. Tak że jeśli nie ma już konkretnych poprawek, to wnoszę o przejście do głosowania.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Czy ktoś chce zgłosić jakieś poprawki?

Skoro nie, to poddam pod głosowanie wniosek pana marszałka…

(Senator Marek Borowski: Tak, tylko kolejność…)

Wniosek będzie głosowany w kolejności, ten jest najdalej idący.

Ostatni głos ze zgłoszeń. Pan senator Szwed.

Bardzo proszę.

Senator Aleksander Szwed:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Wysokie Komisje!

No, ja też uważam, że ta uchwała… poprzez takie propozycje obniżycie państwo rangę uchwały, którą traktujecie na potrzebę walki politycznej. W związku z tym chciałbym się przyłączyć do wniosku senatora Czerwińskiego i senatora Mroza o odrzucenie projektu uchwały.

Przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski:

Dziękuję.

Szanowni Państwo, poddaję pod głosowanie wniosek najdalej idący, zgłoszony przez panów senatorów Czerwińskiego, Mroza, Szweda, o odrzucenie projektu uchwały.

Kto jest za wnioskiem o odrzucenie projektu uchwały? Proszę o podniesienie ręki.

4 osoby na sali za odrzuceniem.

Kto jest przeciwny?

(Głos z sali: 1, 2…)

Głosują członkowie Komisji Ustawodawczej.

Dziewięć osób na sali przeciwnych temu wnioskowi.

Kto się wstrzymał?

Zamykamy możliwość głosowania zdalnego. Proszę o zbiorcze zestawienie wyników głosowań zdalnych i z sali.

(Głos z sali: 11 – za…)

11 osób za wnioskiem…

(Głos z sali: …16 – przeciw…)

…16 przeciw…

(Głos z sali: …nikt się nie wstrzymał.)

…nikt się nie wstrzymał. Wniosek został odrzucony.

Przypominam, że projekt uchwały jest projektem z przyjętymi już wcześniej w imieniu wnioskodawców autopoprawkami. Poddaję go pod głosowanie.

Kto z pań, panów senatorów jest za jego przyjęciem? Proszę o podniesienie ręki.

Głosujemy nad projektem uchwały. Pan senator Tyszkiewicz jeszcze, proszę doliczyć.

9 osób na sali za przyjęciem projektu uchwały.

Kto jest przeciwny?

(Głos z sali: 4 osoby.)

Cztery osoby na sali są przeciwne.

Kto się wstrzymał?

(Głos z sali: Nikt.)

Nikt się nie wstrzymał.

Zamykamy możliwość głosowania zdalnego. Proszę o zbiorcze zestawienie wyników.

(Głos z sali: 16 osób – za, 11 – przeciw, 1 się wstrzymała.)

16 osób było za przyjęciem projektu uchwały, 11 osób – przeciw, 1 senator wstrzymał się od głosu.

Stwierdzam, że uchwała została przyjęta.

Czy pani senator Ewa Matecka zgodziłaby się pełnić obowiązki senatora sprawozdawcy tej uchwały?

(Senator Ewa Matecka: Tak, zgadzam się.)

Dziękuję bardzo. W tym momencie wyczerpaliśmy porządek posiedzenia Komisji Ustawodawczej.

Zamykam to posiedzenie.

(Koniec posiedzenia o godzinie 8 minut 46)