Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu (nr 23) w dniu 05-01-2021
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu (23.)

w dniu 5 stycznia 2021 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2021 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: 01 – Kancelaria Prezydenta RP; 09 – Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji; 24 – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego; 83 – Rezerwy celowe; 85 – Budżety wojewodów ogółem, a także planów finansowych: Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków; Funduszu Promocji Kultury; Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej; Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia (druk senacki nr 294, druki sejmowe nr 640, 785 i 785-A).

(Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 06)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodnicząca Barbara Zdrojewska)

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Dzień dobry państwu.

Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.

Serdecznie witam wszystkich uczestniczących, osobiście i zdalnie, w posiedzeniu komisji.

Informuję, że posiedzenie komisji jest transmitowane w Internecie.

Chciałabym poprosić o informację, czy na sali znajdują się osoby wykonujące zawodową działalność lobbingową. Nie ma.

Szanowni Państwo, proszę państwa senatorów, którzy są obecni na sali, o nieuruchamianie aplikacji do łączenia zdalnego, gdyż doprowadzi to do sprzężeń akustycznych.

Chciałabym sprawdzić, czy wszyscy senatorowie, którzy chcieli wziąć udział w posiedzeniu komisji w sposób zdalny, zostali już włączeni do posiedzenia.

(Głos z sali: Tak.)

Otrzymuję zapewnienie, że tak.

Chciałabym sprawdzić, czy goście, którzy chcieli uczestniczyć w posiedzeniu komisji w sposób zdalny, zostali włączeni do posiedzenia.

(Głos z sali: Tak.)

Tak, goście są włączeni. Wszystkich państwa senatorów, oraz gości obradujących zdalnie proszę o upewnienie się, czy państwa iPady lub komputery są podłączone do zasilania, a kamery włączone. Proszę także o zapewnienie takiego położenia iPada lub komputera oraz obiektywu kamery, aby byli państwo widoczni w czasie połączenia.

Zapisywanie się do głosu przez senatorów oraz gości biorących udział w posiedzeniu w sposób zdalny może nastąpić przez czat w aplikacji lub werbalnie. Zabranie głosu przez senatora lub gościa biorącego udział w posiedzeniu komisji w sposób zdalny będzie możliwy dopiero po jego udzieleniu przez przewodniczącego komisji. Przed zabraniem głosu proszę państwa o samodzielne włączanie mikrofonów. Po skończonej wypowiedzi proszę mikrofon wyłączać.

Senatorowie mogą przesyłać poprawki na adres e-mail podany w przekazanej państwu informacji o zdalnym posiedzeniu komisji z potwierdzonego konta e-mailowego. Złożenie poprawek należy zaanonsować na czacie lub werbalnie. W temacie e-maila proszę wpisać skrót komisji, na posiedzenie której kierują państwo poprawkę, oraz tytuł ustawy.

Przypominam, że do dyspozycji senatorów obradujących zdalnie jest specjalny numer telefonu, pod którym możecie państwo dokonywać zgłoszeń problemów technicznych.

Szanowni Państwo, teraz chciałabym sprawdzić, czy jest kworum, czy wszyscy senatorowie, członkowie komisji… Proszę o informację.

(Głos z sali: Tak.)

Tak, mamy kworum, tak że możemy obradować.

Szanowni Państwo, chciałabym przywitać naszych gości, najpierw tych, którzy przybyli do nas osobiście: witam serdecznie sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta, pana Wojciecha Kolarskiego; witam również pana Mirosława Stasiaka z Ministerstwa Finansów, zastępcę dyrektora Departamentu Finansowania Sfery Budżetowej. Witam serdecznie również uczestniczących w posiedzeniu zdalnie: pana Macieja Wilamowskiego, dyrektora Biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa; pana Witolda Kołodziejskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji; pana ministra Jarosława Sellina, sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin: Dzień dobry.)

Dzień dobry panu.

Witam również pana Wojciecha Kwiatkowskiego, dyrektora Departamentu Finansowego w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Witam panią Urszulę Korzybską z Ministerstwa Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej, panią Iwonę Sokolińską, również z Ministerstwa Finansów, panią Martę Przybylską z Ministerstwa Finansów oraz panią Kamilę Szczerbińską, radcę ministra w Ministerstwie Finansów. Witam serdecznie również panią Danutę Drypę, głównego legislatora w Biurze Legislacyjnym.

Szanowni Państwo, otrzymaliście państwo porządek obrad, myślę, że jest on wszystkim znany.

Chciałabym teraz zapytać senatorów, czy są jakieś uwagi do porządku obrad. Nie ma.

W takim razie przystępujemy do realizowania porządku obrad.

Punkt 1. porządku obrad: rozpatrzenie ustawy budżetowej na rok 2021 w częściach właściwych przedmiotowemu zakresowi działania komisji: 01 – Kancelaria Prezydenta RP; 09 – Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji; 24 – Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego; 83 – Rezerwy celowe; 85 – Budżety wojewodów ogółem, a także planów finansowych: Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków; Funduszu Promocji Kultury; Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej; Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia (druk senacki nr 294, druki sejmowe nr 640, 785 i 785-A)

Na początku rozpatrzymy poszczególne części budżetowe – może szybciutko je przypomnę: Kancelaria Prezydenta, Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa; Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji; a później budżet Ministerstwa Kultury – a na końcu będzie głosowanie, opinia komisji i ewentualne poprawki.

Bardzo proszę o zabranie głosu pana ministra z Kancelarii Prezydenta w sprawie część 01 „Kancelaria Prezydenta RP”, rozdział 92123 „Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa”.

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski:

Pani Przewodnicząca! Szanowni Państwo!

Chciałbym zwrócić się do wysokiej komisji o przyjęcie, zarezerwowanie 30 milionów zł na dotację celową w budżecie państwa na rzecz Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, tak jak to miało miejsce w ostatnich latach. Kwota, o którą wnosi Kancelaria Prezydenta, jest niezmienna od 2014 r. Z tych środków zostaną zapewnione remonty oraz rewaloryzacje zabytków Krakowa, które znajdują się na liście UNESCO – Stare Miasto od 1978 r. – a także tych, które są częścią pomnika historii, tak naprawdę 3 pomników historii, które znajdują się na terenie miasta Krakowa.

Zastanawiam się, na ile jest konieczność szczegółowego wyjaśniania, na co będą przeznaczone te środki, jaka będzie alokacja tych środków. W każdym razie chciałbym zapewnić, że ta kwota zapewni realizację przyjętej strategii rewaloryzacji zabytków, będzie zgodna z założeniami planu przyjętego przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa i 5 priorytetami przyjętymi przez komitet. Może przypomnę, że jest tutaj mowa o projektach kluczowych. W tym momencie kończy się realizacja kluczowych 11 projektów, które zapewniły możliwość renowacji i remontu zabytkowych substancji w kilku kolejnych latach budżetowych, a także zapewnią realizację projektów dotyczących obiektów użyteczności publicznej, obiektów sakralnych, obiektów mieszkalnych, usługowych, a także kaplic grobowych, nagrobków, pomników cmentarnych i zespołów zieleni komponowanej. Zaznaczam, że realizacja tych projektów odbędzie się również na podstawie zawartego w 2016 r. trójporozumienia pomiędzy Kancelarią Prezydenta, Małopolskim Urzędem Wojewódzkim oraz Społecznym Komitetem Odnowy Zabytków Krakowa, które pozwala na pełną przejrzystość i kontrolę, jeśli chodzi o sposób wydatkowania środków z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.

Ja i pan dyrektor Maciej Wilamowski, sekretarz Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, jesteśmy gotowi na ewentualne pytania państwa senatorów.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Chciałabym zapytać, czy pan dyrektor Maciej Wilamowski z Biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa chciałby coś dodać. Bardzo proszę.

(Dyrektor Biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa Maciej Wilamowski: Pani Przewodnicząca, zgłaszam gotowość odpowiedzi na pytania, podobnie jak pan minister.)

Bardzo dziękuję.

Nie po raz pierwszy omawiamy sprawę tego komitetu. Od czasu do czasu pojawiają się wątpliwości, czy komitet nadal jest potrzebny, czy potrzebna jest ta specjalna pula, ta dyskusja wraca. Myślę, że w związku z dosyć sporymi sumami przekazywanymi ostatnio i poprawiającą się sytuacją, jeśli chodzi o przekazywanie pieniędzy na zabytki w budżecie państwa, nie będzie pytań. Chyba że ktoś z państwa, pań i panów senatorów, miałby jakieś pytania do pana ministra lub do pana dyrektora w tym punkcie… Nie ma takich pytań.

W takim razie, Szanowni Państwo, proponuję, żebyśmy osobno przegłosowali… Dowiadujemy się, że praktyka jest taka, że nad budżetem głosuje się razem lub też osobno, nad poszczególnymi punktami. Myślę, że łatwiej będzie senatorom podejmować decyzję, czy się wstrzymać, czy głosować za, czy też przeciw pozytywnej opinii, w sytuacji, kiedy rozdzielimy poszczególne działy, gdyż senatorowie mogą mieć różne opinie na różne tematy.

Poddaję pod głosowanie pozytywną opinię co do części 01, pozytywną opinię do rozdziału 92123 „Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa”.

Kto jest za?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

6 głosów za, nikt nie był przeciw, 1 senator się wstrzymał.

Opinia komisji jest pozytywna.

Bardzo dziękujemy, Panie Ministrze.

(Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski: Pani Przewodnicząca, Szanowni Państwo, bardzo dziękuję.)

(Brak nagrania)

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Czy było mnie słychać?

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Bardzo proszę o zabranie głosu pana przewodniczącego Kołodziejskiego.

(Brak nagrania)

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Szanowni Państwo, jeszcze raz. Przystąpiliśmy do omawiania części 09, czyli do opinii do budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Bardzo proszę o zabranie głosu pana przewodniczącego Krajowej Rady Witolda Kołodziejskiego. Oddaję panu głos. Proszę włączyć kamerę i mikrofon.

(Brak nagrania)

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Ja proponuję, żebyśmy za chwilę wrócili do tego punktu. Mam nadzieję, że jest z nami przedstawiciel Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Bardzo proszę o zabranie głosu w imieniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pana ministra Jarosława Sellina i o przedstawienie budżetu na rok 2021. Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Dziękuję bardzo, Pani Przewodnicząca.

Państwo Senatorowie!

Tradycyjnie podczas prezentowania założeń do budżetu na rok kolejny w ministerstwie dzielimy się zadaniami. Ja powiem parę słów wstępu, przedstawię takie ogólne informacje na temat założeń tego budżetu, a pan dyrektor Departamentu Finansowego Wojciech Kwiatkowski, który jest tu z nami zdalnie, rozwinie ten temat, jeśli pani przewodnicząca na takie procedowanie pozwoli.

Szanowni Państwo, wydatki budżetu państwa w części „Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego” w projekcie ustawy budżetowej na rok bieżący wynoszą 4 miliardy 690 milionów zł i w stosunku do kwot z ustawy ubiegłorocznej wykazują wzrost o 1,3%. Należy jednak pamiętać, że wydatki w tej części budżetowej to są nie jedyne środki, którymi dysponuje minister. Od lat dodatkowym i znaczącym źródłem zasilającym resort kultury w środki na finansowanie zadań z różnych dziedzin kultury jest Fundusz Promocji Kultury, z którego wydatki na 2021 r. wyniosą prawie 240 milionów zł. Ten fundusz służy przede wszystkim do tego, żeby zasilać nasze programy operacyjne, których mamy ponad 30, a które dotykają właściwie wszystkich, jakie można sobie wyobrazić, dziedzin aktywności kulturalnej w Polsce. W ramach tych programów operacyjnych udzielane są granty na różne aktywności kulturalne. Od początku 2018 r. w resorcie kultury funkcjonuje też Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków, nowy fundusz. Można powiedzieć, że jest specyficzny, dlatego że nam zależy na tym, żeby on w ogóle nie był zasilany, żeby na jego koncie miał 0 zł, dlatego że jego przychody to są kary, kary pieniężne wymierzane w związku z popełnieniem przestępstwa zniszczenia lub uszkodzenia zabytku. Oczywiście nie jest tak dobrze, żebyśmy w ogóle nie mieli do czynienia z takimi wydarzeniami, więc jakieś założenia trzeba przyjmować, dlatego przyjmujemy, odnosząc się do lat poprzednich, że wydatki tego funduszu wyniosą niecały 1 milion zł, na szczęście nie więcej. W projekcie ustawy na rok 2021 zaplanowano również w kwocie prawie 230 milionów zł wydatki z budżetu środków europejskich na realizację projektów z trwającej wciąż perspektywy budżetowej, głównie w osi ochrona dziedzictwa kulturowego i rozwój zasobów kultury. Znajdują się tutaj również kwoty uruchomione w perspektywie tzw. środków norweskich.

Jeśli uwzględnić wszystkie przedstawione źródła, to środki, którymi w 2021 r. dysponować będzie minister kultury, wyniosą ponad 5 miliardów 158 milionów zł, można więc powiedzieć, że planowany udział nakładów na kulturę w wydatkach budżetu państwa wynosi prawie 1,1%. A więc cały czas utrzymujemy to, co udało nam się uzyskać już przed siedmiu laty, ten ponadjednoprocentowy udział w budżecie państwa wydatków przeznaczonych na kulturę.

W projekcie ustawy budżetowej na bieżący rok są też ujęte wydatki w kwocie ponad 280 milionów zł na wieloletnie programy, które kontynuujemy, wieloletnie programy ministra. Jest to przede wszystkim budowa siedziby Muzeum Historii Polski w Warszawie. Jeżeli państwo senatorowie zechcą, to możemy ten temat rozwinąć. Jest to też program „Niepodległa”, który będzie kontynuowany do roku 2022. Pamiętacie państwo, że on jest realizowany od roku 2017, ale w związku z tym, że zdobywanie przez Polskę niepodległości, a potem utrzymywanie tej niepodległości to był pewien proces, zakończony ostatecznym wyznaczeniem granicy na Śląsku dopiero w roku 2022, ten program jest kontynuowany. Kontynuowany jest również wieloletni program budowy kampusu Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Od ubiegłego roku, tego, który właśnie minął, resort realizuje również program budowy siedziby Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, tego wspaniałego i głośnego festiwalu, który będzie miał swoją stałą siedzibę, można powiedzieć, stałe miejsce pracy. To będzie jedna z najważniejszych… kolejna z ważnych instytucji naszej branży filmowej. Bbędzie to budowane w Toruniu. Prace już się zaczęły, budżet został uruchomiony już w roku 2020 i będzie to kontynuowane. Trwają również prace nad uchwaleniem nowej edycji programu wieloletniego Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa. Poprzedni program zakończył się w roku 2020 i będziemy proponowali nowy program, na lata 2021–2025, oczywiście z odpowiednimi pozycjami budżetowymi.

Tyle tytułem wstępu. Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, to pan dyrektor Wojciech Kwiatkowski mógłby rozwinąć temat.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję.

Poprosimy o zabranie głosu pana dyrektora Kwiatkowskiego z ministerstwa kultury. Bardzo proszę.

Dyrektor Departamentu Finansowego w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Wojciech Kwiatkowski:

Witam państwa serdecznie. Mam nadzieję, że mnie słychać.

Pani Przewodnicząca, przygotowałem na dzisiejsze posiedzenie prezentację, to jest kilkadziesiąt stron. Nie chciałbym państwa zamęczać detalami tej prezentacji, ja ją po prostu roześlę do pani i do wszystkich pań i panów senatorów zaraz po posiedzeniu.

Do tego, co powiedział pan minister Sellin chciałbym dołożyć jeszcze jedno, tzn. sprawę dochodów, które musimy zrealizować jako resort, bo wyznaczono nam taki plan. Otóż chodzi o blisko 5,5 miliona zł, pochodzących przede wszystkim z działu 921 „Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego”. To są dochody ze zwrotu dotacji użytych w nadmiernej wysokości bądź niezgodnie z przeznaczeniem.

Jeżeli mogę powiedzieć coś o stronie inwestycyjnej, to chciałbym powiedzieć, że na ten rok, na 2021 r. przewidzianych jest około 525 milionów zł na inwestycje. Chciałbym tutaj dodać, że w tym roku również będą funkcjonowały tzw. środki niewygasające, ale będą rozliczone z rokiem 2020. W lwiej części są to środki przeznaczone na inwestycje i tego będzie około 800 milionów dodatkowo na ten rok. Ale, tak jak powiedziałem, będą one rozliczane z rokiem 2020.

Jeżeli mogę jeszcze coś dołożyć, to powiem, że jesteśmy właściwie w fazie finalnej, wchodzimy w fazę finalną realizacji projektów finansowanych ze środków unijnych. Na samym początku było ich 149, taka była liczba zawartych umów o dofinansowanie w ramach ósmej osi Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”. 6 umów zostało rozwiązanych, z różnych przyczyn, przeważnie dlatego, że w wyniku postępowań przetargowych kwoty uzyskiwane w przetargach znacznie przewyższały środki unijne. Na dzisiaj ze 143 projektów 80 jest zakończonych pod względem rzeczowym, a 39 z tych 80 to są projekty zakończone finansowo, z zatwierdzonym wnioskiem o płatność końcową.

To z grubsza tyle. Roześlemy prezentację. Dziękuję bardzo.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Dyrektorze. Wolelibyśmy, żeby następnym razem ministerstwo przesłało nam taką prezentację przed budżetowym posiedzeniem komisji, wtedy byłoby nam łatwiej rozmawiać. Mam nadzieję, że dostaniemy te prezentacje przynajmniej do przyszłotygodniowej dyskusji w Senacie i senatorowie będą mogli się z nimi zapoznać.

Teraz przechodzimy do pytań senatorów.

Czy ktoś z pań i panów senatorów chciałby zabrać głos?

Zgłasza się pani senator Ewa Matecka. Bardzo proszę.

Senator Ewa Matecka:

Mam pytanie do pana ministra Sellina. Szanowny Panie Ministrze, podczas jednego z ostatnich posiedzeń komisji kultury, kiedy rozpatrywaliśmy sprawę przyznania i podziału środków w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, dopytywałam o plany ministerstwa związane ze wsparciem samorządowych instytucji kultury, ale nie tych o statusie instytucji artystycznych, tylko tych o statusie instytucji o charakterze ośrodków, centrów i domów kultury. Ze strony obecnych wtedy przedstawicieli ministerstwa kultury padło takie zapewnienie, że taka pomoc dla tychże instytucji będzie rozważana. W związku z tym pytam, czy ministerstwo w swoich planach na rok 2021 rzeczywiście przewiduje wsparcie dla tych instytucji, które na skutek zamknięcia również poniosły duże straty. Dziękuję bardzo.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Dziękuję bardzo.

Poproszę o odpowiedź pana ministra Sellina.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Fundusz Wsparcia Kultury to jest fundusz, którym szczegółowo zajmuje się pani minister Wanda Zwinogrodzka, i przypuszczam, że pani senator wspomina spotkanie komisji właśnie z panią minister Zwinogrodzką. Powiem, że w tym funduszu, jeśli się nie mylę, zostały uwzględnione samorządowe instytucje kultury w ogóle, one mogły do tego funduszu sięgnąć, więc przypuszczam, że środki czy centra kultury, o których pani senator wspominała, również. Oczywiście nie wiadomo, kiedy zakończy się stan pandemii, liczymy na to, że w związku z rozpoczęciem Narodowego Programu Szczepień zakończy się w tym roku, ale kiedy dokładnie, to tego nie wiemy. Liczę na to, że to będzie druga połowa roku, może trzeci kwartał, kiedy będzie można ogłosić, że wyszczepiona jest, tak to określę, na tyle istotna część polskiego społeczeństwa… że wtedy będzie można ogłosić zakończenie stanu pandemii. Do czasu, kiedy to nastąpi i kiedy będą kontynuowane obostrzenia, bo przecież nawet w ten rok weszliśmy z obostrzeniami, programy pomocowe dalej będą uruchamiane, tak jak w ubiegłym roku. W ubiegłym roku, jak tak podsumujemy, wszystkie programy pomocowe i wszystkie możliwości, po które mogli sięgnąć dyrektorzy instytucji kultury i sami artyści, objęły kwotę około 6 miliardów zł dodatkowo, ponad te 5 miliardów zł budżetu, którym dysponuje minister; to było dodatkowo 6 miliardów zł, czyli można powiedzieć, że drugie tyle. W tym był m.in. ten Fundusz Wsparcia Kultury, o którym wspominała pani senator, ale to nie był jedyny instrument, tych instrumentów było dużo więcej. Oczywiście celem głównym tej pomocy było to, żeby żadna instytucja kultury nie zamknęła się, nie zbankrutowała i żeby nie nastąpiło masowe bezrobocie wśród ludzi działających w kulturze, tworzących. I ten cel osiągnęliśmy, nie ma takiego zjawiska, nie ma bankructwa instytucji kultury czy masowego bezrobocia wśród ludzi, którzy zajmują się kulturą. To oczywiście będzie kontynuowane w roku 2021 poprzez specjalne programy rządowe, być może kolejne edycje tarcz antykryzysowych, ale też poprzez specjalne programy ministra.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Ja pozwolę sobie w tej sprawie na taką uwagę i na przypomnienie, że nasze posiedzenie na temat Funduszu Wsparcia Kultury skończyło się właściwie tym, że nie uzyskaliśmy informacji od pani minister Zwinogrodzkiej, która oczywiście nie odmawiała tych informacji, ale nie posiadała większości danych finansowych dotyczących ilości pieniędzy na poszczególne osoby, informacji na temat zasad, algorytmów itd. I niestety nie potrafiła udzielić tych odpowiedzi, podobnie z resztą jak pani z instytutu tańca…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin: Teatralnego.)

…Z Instytutu Teatralnego – tak, dziękuję bardzo – który się tym operacyjnie zajmował. Tak że, Panie Ministrze, nie chcę już teraz wchodzić w dyskusje na temat pomocy dla środowisk artystycznych oraz dla instytucji kultury, ale bardzo proszę o to, żeby ministerstwo zadeklarowało teraz chęć przedstawienia szczegółowego sprawozdania dotyczącego tego, na co te łącznie te 6 miliardów na wsparcie, w tym na wsparcie z Funduszu Wsparcia Kultury… jak te pieniądze zostały w ubiegłym roku wydaje. To oczywiście nie dotyczy naszej dzisiejszej dyskusji, ale będziemy bardzo wdzięczni, jeśli przedstawiciele ministerstwa, którzy przyjdą, będą mogli udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania senatorów. Myśmy zorganizowali na ten temat specjalne, oddzielne posiedzenie komisji, ale niestety nie byliśmy usatysfakcjonowani odpowiedziami. Zwracam na to uwagę pana ministra i bardzo proszę o obecność ze strony ministerstwa osób, które mają dogłębną wiedzę na temat tego, jak to wsparcie wygląda. Dobiegł już końca rok, tak że czas najwyższy, żeby wiedzieć, na co poszło te 6 miliardów, o których mówił pan i pan minister kultury.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin: Mogę, Pani Przewodnicząca?)

Proszę bardzo, bardzo proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Oczywiście, jeżeli będzie zaproszenie, żeby podsumować rok 2020 co do pomocy w obszarze kultury, to jesteśmy na to gotowi. Jest tylko kwestia terminu, który państwo senatorowie zaproponują, i będziemy mogli bardzo szczegółowo przedstawić tę informację.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję.

Przy okazji przypomnę, że minął już rok kadencji. My kilkakrotnie zwracaliśmy się do pana ministra kultury, wicepremiera Glińskiego o obecność na posiedzeniu komisji kultury, zaproszenie wyszło parokrotnie, ale spotkania były odwoływane, niektóre nawet w ostatniej chwili. Przy tej okazji chciałabym ponowić zaproszenie dla pana ministra Glińskiego na posiedzenie komisji kultury. Cały czas jesteśmy w oczekiwaniu, mamy nadzieję, że do końca tej kadencji pan minister zaszczyci nas swoją obecnością. Muszę powiedzieć, że do tej pory, ani w ubiegłej kadencji, ani także w poprzednich kadencjach, nie było takiej sytuacji, żeby pan minister tak długo odmawiał zaproszeniom na spotkania komisji kultury. Jeszcze raz ponawiam to zaproszenie.

A teraz chciałabym zapytać, czy jeszcze ktoś z pań i panów senatów ma pytania.

(Senator Bogdan Borusewicz: Zgłaszam się.)

Bardzo proszę, pan senator Borusewicz, poznaję po głosie. Bardzo proszę, Panie Marszałku.

Senator Bogdan Borusewicz:

Mam pytania do pana ministra.

Panie Ministrze, jedno pytanie będzie dotyczyło końcówki roku ubiegłego. Proszę powiedzieć, czy ministerstwo wypłacało nagrody swojemu kierownictwu. Jeżeli tak, to w jakiej wysokości były te nagrody dla kierownictwa ministerstwa, czyli ministrów i wiceministrów? I drugie pytanie. Jakie były nagrody dla dyrektorów departamentów? Trzecie. Jakie nagrody w ogóle i w jakiej wysokości – bo nie chodzi tylko o to, jakie to są nagrody, chodzi też o wielkość tych nagród – wypłacono średnio w ministerstwie?

I teraz pytanie dotyczące tego projektu budżetu. Kilka lat temu ministerstwo obniżyło swoje dotacje na współprowadzenie Europejskiego Centrum Solidarności o ponad 3 miliony. Czy ministerstwo przewiduje powrót do tej wysokości dotacji, która była, czy nie planuje?

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Bardzo proszę pana ministra kultury o odpowiedź na pytanie. Proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Panie Marszałku, jeśli chodzi o nagrody, to może ja dostarczę informację na piśmie. Tak z głowy mogę powiedzieć, że chyba nie było żadnych nagród właśnie ze względu na sytuację covidową, na to, że w takiej trudnej sytuacji pieniądze trzeba przeznaczać na inne cele. Nic mi nie wiadomo o żadnych nagrodach, na pewno jeśli chodzi o wiceministrów, bo coś bym o tym wiedział, zauważyłbym na swoim koncie. W ogóle od początku naszego funkcjonowania nie było żadnych nagród, jeśli chodzi o poziom wiceministrów, poza tymi na początku, o których było dosyć głośno, a które potem były zwracane. Jeśli chodzi o dyrektorów departamentów, to nic mi na ten temat nie wiadomo. Może pan dyrektor Kwiatkowski… Kiwa głową, że też nie, na tym poziomie też nie było. Z tego, co wiem, a wiem to na pewno, wynika, że również dyrektorzy instytucji podległych ministerstwu, czyli np. dyrektorzy muzeów, teatrów, oper, które podlegają ministerstwu, w tym roku wyjątkowo nie otrzymali żadnych nagród, bo uznaliśmy, że, krótko mówiąc, nie wypada przydzielać takich nagród w tym trudnym roku 2020. A więc mimo że formalnie te nagrody miały być przyznawane za rok 2019, za pracę wykonaną w roku 2019, to wydawało nam się niewłaściwe, aby wypłacać jakiekolwiek nagrody w roku 2020. To było pewnym bólem dla dyrektorów instytucji, mówię o dyrektorach zewnętrznych instytucji, pozaministerialnych, którzy byli przyzwyczajeni do takich rocznych nagród. Tak że nic mi nie wiadomo o nagrodach w roku 2020.

Jeśli chodzi o Europejskie Centrum Solidarności, to my realizujemy porozumienie, umowę z pozostałymi organizatorami, czyli z miastem Gdańsk i z marszałkiem województwa, w kwocie na którą się wiele lat temu umówiliśmy. Finansujemy Europejskie Centrum Solidarności kwotą 4 milionów zł rocznie zgodnie z umową, która została zawarta, i nic się pod tym względem nie zmieniło.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję.

Czy pan…

(Senator Bogdan Borusewicz: To znaczy, że nic się nie zmieni, Panie Ministrze?)

Czy pan marszałek Borusewicz chciałby zabrać głos?

(Senator Bogdan Borusewicz: Jeszcze raz.)

Bardzo proszę.

Senator Bogdan Borusewicz:

Pan mówił, że nic się nie zmieniło. Otóż zmieniło się, Panie Ministrze. Ja pytałem, czy coś się zmieni, pan mówi, że nic się nie zmieni. Dobrze, dziękuję.

Jeżeli chodzi o odpowiedź na pytanie dotyczące ewentualnych nagród, to wystarczy mi to, co pan tutaj powiedział. Nie musi pan przedstawiać informacji na piśmie, to mi wystarczy. Dziękuję.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Przypominam, że w sprawie dotacji na Europejskie Centrum Solidarności i pieniędzy na nie przeznaczanych odbyliśmy specjalne posiedzenie wyjazdowe w Gdańsku, niestety bez udziału przedstawicieli Ministerstwa Kultury, nad czym bardzo ubolewam, Panie Ministrze. Mam nadzieję, że pan jako osoba związana z Gdańskiem będzie pamiętał o tej ważnej instytucji, ważnej dla Polski, ważnej dla Gdańska. Przypominam, że wszystkie osoby, znamienite, które wspierają Europejskie Centrum Solidarności, wyraziły zdecydowanie pozytywną opinię… podpisały się pod apelem do ministerstwa o przyznanie tych 3 milionów Europejskiemu Centrum Solidarności. Przypominam, że społeczeństwo samo musiało zorganizować zrzutkę, te pieniądze zostały znalezione dzięki ofiarności społeczeństwa. Myślę, że dobrze by było, gdyby ministerstwo kultury w takich sytuacjach stanęło na wysokości zadania i nie zmuszało społeczeństwa do tego, aby samo zbierało na instytucje, której ministerstwo kultury jest współprowadzącym.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin: Ja poproszę o głos, Pani Przewodnicząca.)

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Poproszę o głos, bo po raz kolejny słyszę zarzuty, które moim zdaniem nie są sprawiedliwe, najkrócej mówiąc. My realizujemy umowę zawartą z miastem Gdańskiem i marszałkiem województwa w takiej kwocie, jaka jest zapisana na papierze, a nie w takiej kwocie, jaka po uważaniu była przyznawana Europejskiemu Centrum Solidarności przez naszych poprzedników. Jeżeli Europejskie Centrum Solidarności uważa, że otrzymuje za mało pieniędzy, to jest jeszcze pozostałych dwóch organizatorów, czyli miasto Gdańsk, które zmniejszyło swoją dotację formalnie, na piśmie przed wielu laty, kiedy był poprzedni rząd, i marszałek województwa pomorskiego, który też zmniejszył swoją dotację. A więc jeżeli jest takie poczucie, że ktoś powinien płacić więcej, to powinni to być ci, którzy przed wielu laty zmniejszyli swoje dotacje.

A jeśli chodzi o to posiedzenie komisji, to proszę wybaczyć, ale to była, niestety użyję takiego sformułowania, trochę złośliwość, że posiedzenie komisji na ten temat zostało zwołane dokładnie w dniu i w godzinach, kiedy były organizowane państwowe obchody czterdziestej rocznicy powstania „Solidarności”, w których przedstawiciele ministerstwa kultury oczywiście chcieli uczestniczyć. Nie było możliwości rozdwojenia się i uczestniczenia w tym posiedzeniu w czasie, kiedy były państwowe, podkreślam, obchody czterdziestej rocznicy powstania „Solidarności”. Nie było właściwe, moim zdaniem, zwoływanie posiedzenia komisji czy zapraszanie ministrów z rządu, którzy chcieli uczestniczyć w państwowych obchodach rocznicy powstania „Solidarności”, na jakieś inne wydarzenie organizowane w tym samym czasie. Ubolewam nad tym, że tutaj nie doszło do właściwej koordynacji terminów.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Panie Ministrze, ja przypominam, że posiedzenia komisji wymagają obecności… Ministerstwo powinno się… Nigdy nie ma takiej sytuacji, żeby wszyscy pracownicy ministerstwa przebywali na uroczystościach w Gdańsku. Myśmy obserwowali te uroczystości. Spokojnie można było na posiedzenie komisji wysłać przedstawiciela ministerstwa kultury. To po pierwsze.

Po drugie, chciałabym zwrócić uwagę na to, że komisja kultury dostosowała godzinę, termin tego spotkania do oficjalnego programu uroczystości w Gdańsku, który właśnie przez rząd został zmieniony tuż przed uroczystościami. Tak że to absolutnie nie jest nasza wina. Państwo wybrali uroczystość państwową, ale można było spokojnie przysłać przedstawiciela ministerstwa. Jestem oburzona, Panie Ministrze, bo to się nie po raz pierwszy… Pan mówi, że były ważne uroczystości państwowe. A ja przypominam, że mimo trzykrotnego zaproszenia komisji kultury pan minister kultury do tej pory nie raczył się tu zjawić i przedstawić nam planu na tę kadencję. To jest oburzające. Każdy wykręt jest dobry. Następnym razem wynajdzie pan coś innego, jeśli nie uroczystości państwowe w tym samym czasie, składanie wieńców albo coś takiego, to jeszcze coś innego. Przypominam, że przedstawiciel ministerstwa kultury powinien przychodzić na zaproszenie komisji kultury, jest to zapisane w ustawie, powinni państwo uczestniczyć w posiedzeniach. Jeżeli minister nie może tego zrobić osobiście, to wysyła odpowiedniego przedstawiciela. Dziękuję bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Proszę mi pozwolić na pewną uwagę. Wydaje mi się, że jak państwo organizuje obchody okrągłej, pięknej rocznicy powstania „Solidarności”, to nie należy tego lekceważąco opisywać jako jakiegoś składania wieńców. Do tych obchodów powinni dołączać ważni politycy, również opozycji, a ja takiej obecności nie zauważyłem.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Moja uwaga nie odnosiła się do uroczystości w Gdańsku, mówię o jakiejkolwiek aktywności ministra. Minister jest osobą aktywną, zawsze może mieć jakiekolwiek zajęcia i zawsze można znaleźć pretekst do braku uczestnictwa w komisji, jak się chce. A jak się nie chce…

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Pani Przewodnicząca, oczywiście przekażę panu premierowi Glińskiemu uwagi w sprawie jego nieobecności na posiedzeniach senackiej komisji kultury, które pani już dwukrotnie wygłosiła. Ja oczywiście je przekażę.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję i bardzo też proszę, żeby…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja chciałbym jeszcze…)

Bardzo prosimy o przysyłanie przynajmniej przedstawiciela niższego szczebla, jeśli minister nie może przybyć.

Bardzo proszę, pan marszałek Borusewicz.

Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Ministrze, ilu jest wiceministrów w resorcie kultury?

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Troje.

Senator Bogdan Borusewicz:

No właśnie, troje. I twierdzi pan, że nikt z kierownictwa nie mógł przyjść, nie mógł przybyć na posiedzenie komisji, które się odbyło w ECS.

Panie Ministrze, ponieważ pan unikał pojęcia „obniżenie dotacji dla ECS”…

(Brak nagrania)

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Panie Marszałku, poprosimy pana o powtórzenie, ponieważ straciliśmy dźwięk. Bardzo proszę o powtórzenie. Skończyliśmy na…

(Senator Bogdan Borusewicz: Bliżej?)

Tak, bardzo proszę.

Senator Bogdan Borusewicz:

…Pana ministra…

(Zakłócenia w trakcie wypowiedzi)

…Enigmatycznie wypowiada się na temat współfinansowania Europejskiego Centrum Solidarności, tego, czy obniżono tę dotację…

(Brak nagrania)

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Czy ja mogę odpowiedzieć? Bo ja zrozumiałem pytanie, ale nie słyszę dalszego ciągu wypowiedzi pana marszałka.

(Senator Aleksander Pociej: Przepraszam bardzo, jeżeli mnie słychać, ale ja od połowy w ogóle nie słyszałem wypowiedzi pana marszałka Borusewicza.)

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Tak, myślę, że my tutaj także nie słyszeliśmy…

(Senator Bogdan Borusewicz: Z jakich powodów obniżono dotację…)

Panie Marszałku, proszę o powtórzenie…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin: To jeszcze raz. Pani Przewodnicząca, ja spróbuję to uporządkować, bo ja zrozumiałem istotę pytania pana marszałka, mimo kłopotów technicznych.)

Przepraszam, Panie Ministrze, bardzo proszę mi wybaczyć. Oczywiście jest tak, że troszkę siebie przekrzykujemy. To nie jest niczyja wina, po prostu zdalne posiedzenie komisji tak wygląda. Nie zawsze też się słyszymy. Pan senator Pociej zgłaszał, że nie słyszał połowy wystąpienia pana marszałka, tak że pomimo, że pan minister zrozumiał, jeszcze raz poprosimy pana marszałka o sformułowanie pytania, dlatego że to się musi znaleźć w protokole komisji. Dziękuję.

Senator Bogdan Borusewicz:

Ponieważ pan minister wypowiada się dość enigmatycznie na temat dofinansowania przez ministerstwo Europejskiego Centrum Solidarności, zadaję pytanie: czy w ciągu kilku lat obniżono tę dotację ministerialną? Dla mnie jest jasne, że tutaj działają powody polityczne, a nie merytoryczne i finansowe.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję. Teraz chyba wszyscy zrozumieliśmy pytanie.

Oddaję głos panu ministrowi. Bardzo proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Nie mam wrażenia, żeby moja odpowiedź była enigmatyczna, ona jest bardzo precyzyjna. My realizujemy podpisaną przed wielu laty z miastem Gdańsk i z marszałkiem umowę o kwocie dotacji na Europejskie Centrum Solidarności ze strony ministerstwa. Ta kwota wynosi 4 miliony zł i każdego roku te 4 miliony zł są wypłacane. A więc nie ma żadnego obniżenia dotacji wynikającej z umowy, którą zawarto w czasie waszych rządów, Panie Marszałku. Ja nie przyjmuję argumentów o obniżeniu. Ja informuję o realizowaniu umowy sprzed lat.

(Senator Bogdan Borusewicz: Panie Ministrze, pan zaprzecza oczywistościom.)

Nie, nie. Jeszcze raz to panu wyjaśnię.

(Senator Bogdan Borusewicz: …Ponad 7 milionów dotacji…)

Ja jeszcze raz to panu wyjaśnię. Jeżeli czasami było to 7 milionów, to wynikało to z tego, że poprzedni minister, z czasów waszych rządów do tych 4 milionów zł wynikających z umowy dosypywał dodatkowe 3 miliony zł chyba w ramach jakichś dotacji celowych. Ale z dotacji podmiotowych wynikało, że jest obowiązek przekazywania 4 milionów zł, i my to realizujemy.

(Senator Bogdan Borusewicz: Panie Ministrze, moje pytanie było proste: czy obniżono tę dotację, czy nie…)

Nie, nie obniżono. Miała być 4 miliony i są 4 miliony…

(Senator Bogdan Borusewicz: Panie Ministrze…)

…Ale nie ma dotacji celowych. Panie Marszałku, nie ma dotacji celowych, tych dodatkowych, które się zdarzały za poprzednich rządów.

(Senator Bogdan Borusewicz: Czyli było ponad 7 milionów, a jest nieco ponad 4 miliony.)

Panie Marszałku, pracujemy w tej samej… Panie Marszałku…

(Senator Bogdan Borusewicz: Jeżeli pan chodził do szkoły tak samo jak ja…)

(Przewodnicząca Barbara Zdrojewska: Przepraszam, proszę sobie nie przerywać.)

Proszę nie starać się mnie obrażać. Ja wytłumaczę panu jedną rzecz. Pan pracuje w tej komisji od lat. Każda instytucja kultury…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ale ja pana nie obrażam. Pan mówi…)

Dobrze, ale pan zaczął coś o szkole.

(Senator Bogdan Borusewicz: …Oczywistość.)

(Przewodnicząca Barbara Zdrojewska: Ja bardzo przepraszam, ale proszę, żeby sobie nawzajem nie przerywać. Teraz bardzo poproszę…)

Panie Marszałku, finansowanie instytucji kultury polega na tym, że jest dotacja stała, podmiotowa, wynikająca z jakichś umów, w konkretnej kwocie wypłacanej corocznie i zdarzają się tzw. dotacje celowe na konkretne pomysły, które się rodzą. Dotacje celowe nie są obowiązkowe, one się mogą zdarzyć, ale nie muszą się zdarzyć, ale dotację podmiotową, wynikającą z umów trzeba realizować. Dotacja podmiotowa dla ECS jest realizowana, a to, o czym pan mówi, tj. że zdarzało się, że ECS otrzymywało z ministerstwa kultury 7 milionów, a nie 4, wynikało z tego, że dostawało ono jakieś dotacje celowe. Zresztą teraz też dostaje, zdarza się, że dostaje, ale rzeczywiście nie w takich kwotach.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Czy pan marszałek Borusewicz chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?

(Senator Bogdan Borusewicz: Nie, nareszcie usłyszałem racjonalną odpowiedź.)

Ja również bardzo chciałabym podziękować, Panie Ministrze. Przyznał pan publicznie, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości Europejskie Centrum Solidarności dostaje co roku o 3 miliony mniej. To jest może nie połowa, ale znaczna część budżetu, którym przedtem dysponowało Europejskie Centrum Solidarności. W trakcie posiedzenia komisji, na którą nie przybył nikt z ministerstwa, wiele osób związanych z „Solidarnością”, związanych z Europejskim Centrum Solidarności wyrażało opinię w duchu opinii marszałka Borusewicza, a nie w duchu ministerstwa, Panie Ministrze. I naprawdę szkoda, że wtedy nikt z ministerstwa się nie zjawił. Ale do dyskusji o Europejskim Centrum Solidarności zapewne będziemy powracać.

Szanowni Państwo, wracamy do tematu, czyli do dyskusji o budżecie. Czy jeszcze ktoś z pań i panów senatorów chciałby zabrać głos w tej sprawie, zadać pytanie panu ministrowi, panu dyrektorowi? Nie widzę chętnych.

W takim razie, Szanowny Panie Ministrze, ja chciałabym zapytać o jedno. Chciałabym powiedzieć, że w budżecie pozytywne jest to przedstawienie… Chodzi o tę kwotę przeznaczoną na wyższe szkoły artystyczne. To dobrze, że ten budżet wzrasta, i to naprawdę warto docenić. Ale chciałabym zapytać o sytuację niższego szkolnictwa artystycznego, które zostało tutaj jakby zapomniane.

Drugie pytanie dotyczy polskiego instytutu finansowego. Tu jest jakiś gigantyczny wzrost budżetu polskiego instytutu finansowego…

(Głos z sali: Filmowego.)

(Głos z sali: …Filmowej?)

Przepraszam, proszę mi dać dokończyć. Nie wiem, kto się wtrąca, ale bardzo proszę o pozwolenie mi na sformułowanie pytania. Odpowie albo pan minister, albo pan dyrektor Kwiatkowski. Chodzi o budżet polskiego instytutu filmowego. Tam jest 126 milionów, mamy na plus… To jest chyba rekord, jak wynika z tego, co ja pamiętam. Proszę powiedzieć, na co będą przeznaczone te dodatkowe pieniądze w polskim instytucie filmowym w tym trudnym, kryzysowym czasie. Poproszę o informacje.

Chciałabym też poprosić o krótką informację na temat Muzeum Historii Polski. Dlaczego w sposób, można powiedzieć, wymagający już wyjaśnienia przesuwane są terminy, jeśli chodzi o inwestycje w Muzeum Historii Polski? Ale przede wszystkim: dlaczego tak bardzo rosną koszty tej inwestycji?

I jeszcze jedna sprawa. Dlaczego ministerstwo, wiedząc, że Narodowy Program Czytelnictwa kończy się, dobiega końca, nie przygotowało na czas kolejnego Narodowego Programu Czytelnictwa? I kto jest za to odpowiedzialny?

Bardzo proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Dziękuję bardzo.

Jeśli chodzi o szkolnictwo artystyczne, to podlega nam szkolnictwo artystyczne każdego szczebla, mówię o państwowym szkolnictwie, nie o prywatnym, i to jest około 800 szkół w Polsce. Zdecydowana większość z nich to jest szkolnictwo pierwszego czy drugiego stopnia, poza tym są to też oczywiście szkoły wyższe. Nie bardzo zrozumiałem pytanie, nie bardzo zrozumiałem tezę zawartą w pytaniu, dlaczego jest dobrze na tym wyższym poziomie, a trochę gorzej na niższym. Może kwestia jakichś liczb wzbudziła wątpliwości pani przewodniczącej. Ale może pan dyrektor Kwiatkowski mi tu pomoże.

Jeśli chodzi o Polski Instytut Sztuki Filmowej, to powiem tak. To jest instytucja, która jest utrzymywana z dotacji ministra w kwocie bodajże 18 milionów zł, przeznaczanych na funkcjonowanie urzędu, a gros pieniędzy, które Polski Instytut Sztuki Filmowej uzyskuje na finansowanie produkcji filmowej, zresztą na różnym poziomie, od dewelopmentu, aż po ostateczną realizację produkcji filmowej, to są pieniądze pozyskiwane z rynku – chociaż też nie do końca, zaraz to wyjaśnię – ponieważ uczestnicy rynku kinematograficznego opodatkowani są skromną, ale łącznie składającą się na dosyć poważną kwotę 140 czy 150 milionów zł rocznie sumą, którą Polski Instytut Sztuki Filmowej może potem przeznaczać na kinematografię. To spowodowało, że w ostatnich 15 latach ta kinematografia się odrodziła i w sensie ilościowym, i, mam wrażenie, jakościowym, o czym świadczą różne nagrody międzynarodowe. Do tego doszły tzw. zachęty, to jest już drugi rok realizacji tych zachęt. To jest dodatkowe 100 milionów zł, które są przeznaczone dla PISF z budżetu państwa na to, żeby on to rozdzielał dla producentów filmów, które produkowane są w Polsce, również filmów międzynarodowych, czy koproducentów międzynarodowych, którzy zdecydowali się na realizację filmów w Polsce, czyli, można powiedzieć, uruchomienie w Polsce takiej dwu-, trzyletniej fabryki, która produkuje film. A więc w obiegu kinematograficznym mamy już nie 150, ale 250 milionów zł, był to w ostatnich 2 latach bardzo mocny zastrzyk i myślę, że to będzie jeszcze, jeśli chodzi o rozwój polskiej kinematografii, spory pożytek przynosić.

Jeśli chodzi o Muzeum Historii Polski, to nigdy nie dość przypominania historii tej instytucji. Ona została powołana w 2006 r., w czasie…

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Panie Ministrze, ja bardzo dziękuję za chęć przedstawiania historii, którą pan przedstawiał już wielokrotnie na posiedzeniach komisji kultury w poprzedniej kadencji, a być może i w tej, ale teraz bardzo proszę o konkretną odpowiedź na pytanie dotyczące wzrostu kosztów tej instytucji, i to nie historycznie, ale za rządów Prawa i Sprawiedliwości, które rządzi już od 5 lat. Proszę o informację, kiedy ta inwestycja będzie zakończona i w jakim procencie w międzyczasie wzrosły koszty tej inwestycji. Dziękuję.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin:

Dzięki temu, że mimo… Dzięki temu, że podjęliśmy decyzję o budowie i o finansowaniu tej budowy, największej inwestycji w historii ministra kultury, bo taką inwestycją jest Muzeum Historii Polski, mimo 8 czy 9 lat zastoju i nierobienia nic w tej sprawie, rzeczywiście ta inwestycja jest realizowana – budynek na Cytadeli Warszawskiej jest już widoczny, zarówno dla tych, którzy przejeżdżają przez Wisłostradę, jak i dla tych, którzy oglądają Warszawę z drugiej strony Wisły. Jest już zadaszany, to ruszyło w roku 2017 i jak na tak dużą inwestycję, nie jest jakieś wolne tempo, bo minęły zaledwie 3 lata tej budowy, a potężny budynek już stoi. Ale oczywiście to jeszcze trochę musi potrwać. Myślę, że budynek będzie ostatecznie oddany do użytku w roku 2022, a otwarcie muzeum i zaproszenie do obejrzenia wielkiej wystawy stałej w tym muzeum będzie na początku roku 2023. Koszty rzeczywiście są duże i w porównaniu z punktem wyjściowym większe, no ale wynikają one po prostu z sytuacji rynkowej, jaka jest. Może więcej na ten temat będzie w stanie powiedzieć pan dyrektor Kwiatkowski.

Jeśli zaś chodzi o Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa, to przekażę tę zgłoszoną tu uwagę pani przewodniczącej, pani minister Magdalenie Gawin, bo to jej podlega Instytut Książki i w ogóle cały ten pion, tzn. Biblioteka Narodowa i cały pion, który nad tym programem pracuje. Myślę, że pani minister Gawin będzie w stanie przedstawić pani przewodniczącej szczegółowo, może na piśmie, informacje o tym, na jakim etapie procedowania jest ten nowy program i kiedy będzie można go przedstawić, uchwalić i zbudżetować.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.

Ja mam taką prośbę do pana dyrektora Kwiatkowskiego – chyba że senatorowie chcieliby usłyszeć te informacje teraz… Ale może ja po prostu poproszę, Panie Dyrektorze, o informację na piśmie na temat zapowiadanych i realizowanych z roku na rok, w trakcie poprzedniej i tej kadencji, inwestycji dotyczących Muzeum Historii Polski, tego, jakie były zapowiadane koszty i jakie były realizacje rok do roku. Bardzo proszę również o informację na temat spodziewanych kosztów na zakończenie inwestycji oraz o podanie terminu zakończenia inwestycji na podstawie umowy podpisanej z wykonawcą. Bardzo też proszę o podanie tych informacji na piśmie, i to jeszcze w tym tygodniu, żebym mogła rozesłać te informacje do senatorów jeszcze przed budżetowym posiedzeniem Senatu, które się odbędzie.

Jeżeli w tej sprawie nie ma więcej pytań…

W takim razie poddaję pod głosowanie opinię Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na obecny rok.

Kto jest za pozytywną opinią w sprawie przedstawionego budżetu?

Kto jest przeciw?

Kto się wstrzymał?

Na sali 2 senatorów… Bardzo proszę o podanie głosów głosujących zdalnie. 2 senatorów się wstrzymało…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Za były 3 głosy, przeciw – 1, 3 senatorów się wstrzymało.

W takim razie opinia jest pozytywna.

Bardzo dziękuję, Panie Ministrze, bardzo dziękuję, Panie Dyrektorze, za przedstawienie tych spraw i za obecność na posiedzeniu komisji.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin: Dziękuję bardzo.)

Dziękujemy.

Szanowni Państwo, przechodzimy do części 09 „Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji”.

Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pana Witolda Kołodziejskiego.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Dziękuję bardzo.

Szanowni Państwo, mam nadzieję, że teraz mnie dobrze słychać…

(Przewodnicząca Barbara Zdrojewska: Tak, słychać pana, tak. Dziękujemy.)

Świetnie. Dzięki wspólnemu wysiłkowi, również informatyków senackich, udało się jakoś to połączenie udrożnić.

Szanowni Państwo, dochody i wydatki budżetowe Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zostały zaplanowane w części 09, tj. „Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji”, dział 751, rozdział 75101. Jeśli chodzi o dochody budżetowe, to w projekcie ustawy budżetowej na rok 2021 zostały one zaplanowane w kwocie 50 milionów 180 tysięcy zł, w tym wpływy z opłat abonamentowych to 42 miliony 528 tysięcy zł, wpływy z tytułu opłat prolongacyjnych – 7 milionów 401 tysięcy zł, wpływy z tytułu wpisu do rejestru programów – 250 tysięcy zł, a wpływy z różnych dochodów to jest już drobny procent, 1 tysiąc zł.

Jeśli chodzi o porównanie do ustawy budżetowej na rok 2020, to Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaplanowała dochody budżetowe wyższe o 9 milionów 309 tysięcy zł – wzrost o 22%, prawie o 23% – w stosunku do pozycji z roku 2020, a w stosunku do planu finansowego po nowelizacji ustawy budżetowej na rok 2020 wyższe o 8 milionów 600 tysięcy zł.

Jeśli chodzi o wydatki budżetowe, to tutaj trzeba by się odnieść troszkę szerzej i omówić sytuację budżetową KRRiT w 2020 r. Otóż projekt planu wydatków budżetowych na rok 2020, ten zgłaszany przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji do ministra finansów, zakładał wydatki ogółem na poziomie 72 milionów 185 tysięcy zł, ale w przyjętej przez Sejm ustawie budżetowej w lutym 2020 r. wydatki te określone zostały na poziomie kwoty 50 milionów 182 tysięcy zł, czyli było to o 22 miliony mniej, niż zgłoszono do projektu ustawy budżetowej. Było to przyczyną wystąpienia Krajowej Rady do ministra finansów. Nowelizacja ustawy budżetowej przyniosła zwiększenie tych środków o 15 milionów zł z przeznaczeniem na prace badawczo-rozwojowe, realizowane w ramach projektu Telemetria Polska. Czyli w sumie po tej nowelizacji plan wydatków na rok 2020 wynosił 65 milionów 182 tysiące zł i najczęściej do tej kwoty będę się odnosił, omawiając plan budżetu na rok 2021.

Teraz planowane wydatki zostały oszacowane przez Krajową Radę na kwotę 64 milionów 200 tysięcy zł, w tym 34 miliony 643 tysiące zł byłyby na realizację projektu Telemetria Polska. Na etapie prac nad projektem ustawy budżetowej już w Sejmie ten budżet został zmniejszony o kwotę 1 miliona 29 tysięcy zł, było to to podyktowane m.in. zmniejszeniem środków na wynagrodzenia osobowe, wynikającym z zapisów ustawy okołobudżetowej na rok 2021, która zakłada, że wielkość wynagrodzeń w roku 2021 nie może przekroczyć wielkości wynagrodzeń wynikających z planu finansowego na rok 2020 oraz że w 2021 r. nie tworzy się funduszu nagród. Tak jak mówiłem, te zmniejszenia w sumie sięgnęły kwoty ponad 1 miliona zł.

Jeśli zaś chodzi o kwotę projektowanych wydatków budżetowych na rok 2021, czyli tę kwotę, o której w tej chwili rozmawiamy, tę już po zmniejszeniu, to zakłada ona następujące wielkości: świadczenia na rzecz osób fizycznych –75 tysięcy zł; wydatki bieżące, w tym wynagrodzenia wraz z pochodnymi od wynagrodzeń – 62 miliony 742 tysiące zł; wydatki majątkowe to 649 tysięcy zł.

W wydatkach bieżących, czyli w 62 milionach 747 tysiącach zł, mieści się kwota przeznaczona na bieżącą działalność Biura Krajowej Rady w kwocie 28 milionów 339 tysięcy zł oraz na projekt Telemedia Polska w kwocie 34 milionów 408 tysięcy zł. Te wydatki są niższe o 1 milion 653 tysiące zł w porównaniu z naszym budżetem na rok 2020, tym po nowelizacji.

Najwyższą pozycję w projektowanych wydatkach stanowią wynagrodzenia osobowe pracowników wraz z pochodnymi, jest to 16 milionów zł, przy czym mówię tu o bieżącej działalności. W Krajowej Radzie średnioroczne zatrudnienie w planie finansowym określone zostało na poziomie 164 etatów kalkulacyjnych, jest to ten sam poziom co w 2020 r., przy czym w tej liczbie zawartych jest również 5 etatów członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, czyli dla pracowników biura jest zarezerwowanych 159 etatów kalkulacyjnych.

Pozostałe wydatki bieżące to jest kwota 46 milionów 428 tysięcy zł i w tym mieszczą się, oprócz wydatków na projekt Telemetria Polska, takie pozycje jak zakup materiałów, wyposażenia, usług pocztowych, usług gospodarczych, poligraficznych, informatycznych itd., itd.

Szanowni Państwo, jeżeli będą bardziej szczegółowe pytania, to chętnie na nie odpowiem, a na bardzo szczegółowe zapewne odpowiem również na piśmie. Dziękuję bardzo.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

Czy ktoś z pań i panów senatorów chciałby zadać pytanie panu przewodniczącemu?

Bardzo proszę…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja chciałbym zadać pytania.)

Pan marszałek Borusewicz. Bardzo proszę.

Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Przewodniczący, jak wygląda średnie wynagrodzenie w pana instytucji, to poza krajową… tzn. w administracji, poza samą Krajową Radą?

I pytanie dotyczące ubiegłego roku. Czy były nagrody dla Krajowej Rady, czy przeznaczyliście jakieś nagrody? I czy takie nagrody były także dla administracji?

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Bardzo proszę pana przewodniczącego o odpowiedź.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Szanowny Panie Marszałku, nie jestem w tej chwili przygotowany do udzielenia takiej odpowiedzi, bo tak naprawdę wymaga to podania szczegółowych danych. Ja oczywiście te dane prześlę. One wyglądają tak, jak na to pozwalają przepisy regulujące pracę w administracji, one niczym się nie różnią… Nie rozumiem jednak, o co chodzi w pytaniu o średnie wynagrodzenie poza Krajową Radą. No, średnie wynagrodzenie…

(Senator Bogdan Borusewicz: Nie poza Krajową Radą, ale poza tymi 5 osobami z kierownictwa Krajowej Rady.)

Aha, średnie wynagrodzenie pracowników biura.

(Senator Bogdan Borusewicz: Pracowników biura, tak, tak.)

Dobrze, ja prześlę po prostu…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja zadaję te pytania dlatego, że tego typu informacji nie ma w sprawozdaniu.)

Oczywiście, ale pozwoli pan, że prześlę to na piśmie. Dobrze?

(Senator Bogdan Borusewicz: Proszę bardzo.)

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja potem… Ja mam jeszcze pytania, tak że…)

Przepraszam, Panie Marszałku, ja jeszcze doprecyzuję. Co do tej prośby o przesłanie informacji na piśmie, to bardzo proszę, Panie Przewodniczący, o podanie… Tego typu pytania o średnią zarobków są standardowe na posiedzeniach komisji w sprawach budżetowych, tak że takie pytanie nie powinno być zaskoczeniem. Tak że, Panie Marszałku… Ale rozumiem, że pan w tej chwili nie jest przygotowany, by odpowiedzieć na takie pytania. W takim razie poprosimy o odpowiedź na piśmie, ale jeszcze w tym tygodniu, żeby senatorowie mogli się zapoznać z tą odpowiedzią przed dyskusją o budżecie na najbliższym posiedzeniu.

I bardzo proszę, jeszcze raz udzielam głosu panu marszałkowi Borusewiczowi. Bardzo proszę, Panie Marszałku.

Senator Bogdan Borusewicz:

Dziękuję.

Panie Przewodniczący, na posiedzeniach komisji wielokrotnie dyskutowaliśmy o realizacji ustawy, która przewiduje, że informacja w mediach publicznych, a mam tu na myśli szczególnie telewizję, powinna być obiektywna, wyważona… Nie będę już tego cytował, bo pan doskonale zna tę ustawę. Ale ja widzę, że mimo iż komisja wielokrotnie na ten temat dyskutowała, nie przeznaczacie żadnych pieniędzy na monitoring tego typu, na monitoring w odniesieniu do telewizji publicznej, a także w przypadku radia, w radiu publicznym. I w pozycji dotyczącej monitoringu internetu, monitoringu programowego radia i telewizji, wykonywania raportów… Suma przewidziana tu na 2021 r. to zero, zaś na monitoring prasy jest jakaś tam suma, jest tam suma 40 – no, rozumiem, że oznacza to 40 tysięcy. Przy czym monitoring prasy nie należy do obowiązków Krajowej Rady. W związku z tym jest pytanie: dlaczego nie przewidujecie, mimo monitów, mimo dyskusji o tym w senackiej komisji kultury, żadnych pieniędzy na monitoring zawartości programów mediów publicznych, szczególnie telewizji publicznej?

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Oddaję głos panu przewodniczącemu Kołodziejskiemu. Bardzo proszę o odpowiedź na to pytanie.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Dziękuję bardzo.

Szanowni Państwo, oczywiście to wynika z nieporozumienia, ponieważ tutaj są kwoty… Te kwoty, o których mówił pan marszałek Borusewicz, to są kwoty na zewnętrzne zamówienia, które są realizowane i zamawiane przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. My oczywiście robimy monitoring, ale w ramach struktur Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – jest u nas duży Departament Monitoringu, który właśnie te zadania realizuje – ale ponieważ nie zajmujemy się ustawowo prasą, to gdy potrzebujemy dodatkowych analiz dotyczących rynku prasy, zamawiamy takie rzeczy na zewnątrz. Monitoring jest robiony w ramach tego naszego budżetu, 63 milionów, a to niemała kwota. Jest to kwota, która służy… Monitoring programów jest robiony, realizowany w ramach budżetu Departamentu Monitoringu. Oczywiście jest również Departament Mediów Publicznych, ale tam nie robi się już bezpośrednio monitoringu, robi się za to wszelkie analizy z zakresu sprawozdawczości mediów, publicznych w tym wypadku, i to jest również ten zakres obowiązków, który miał na myśli pan marszałek Borusewicz, tak że… No, nie mówię tu już o ponad 30 milionach na projekt telemetrii, w którym celem, wiodącym zadaniem jest właśnie monitoring. A więc można śmiało powiedzieć, że lwia część budżetu Krajowej Rady i Radiofonii i Telewizji idzie na zadania z dziedziny monitoringu mediów i pokrewnych.

(Senator Bogdan Borusewicz: Czyli…)

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję.

Czy pan marszałek chciałby jeszcze dopytać?

(Senator Bogdan Borusewicz: Tak.)

Bardzo proszę.

Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Ministrze, czyli uważa pan, że telemetria to jest monitoring. Tak? Czy pan uważa, że to jest to samo?

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

To znaczy telemetria jest monitoringiem, ale moja wypowiedź dotyczyła kontekstu szerszego. To zagadnienie, które poruszył pan w swoim pierwszym pytaniu, dotyczy bezpośrednio pracy 2 departamentów, tzn. Departamentu Monitoringu i Departamentu Mediów Publicznych, a budżet tych departamentów jest zapisany w budżecie Krajowej Rady. Nie widać tych zadań jako zadań zlecanych na zewnątrz, ponieważ są to zadania robione wewnętrznie, własnymi środkami. Są to podstawowe zadania Departamentu Monitoringu, jak również Departamentu Mediów Publicznych, który bezpośrednio monitoringiem się nie zajmuje, ale za to zajmuje się analizą zakresu całej sprawozdawczości, czyli analizą realizacji planów finansowo-programowych. Z kolei Departament Monitoringu w swojej strukturze i w swoich zadaniach ma bezpośrednio monitorowanie mediów, w tym monitorowanie mediów publicznych. I to jest ta część…

(Senator Bogdan Borusewicz: To jakie środki idą na to…)

Panie Marszałku, ja tylko dokończę. Wypowiedź o zadaniu Telemetria Polska była wypowiedzią rozszerzającą i uzupełniającą.

Senator Bogdan Borusewicz:

To jakie środki idą na ten monitoring, o który pytam? Nie na telemetrię, ale na ten monitoring, który robi pana instytucja, ten wewnętrzny. Jakie to są środki?

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

No dobrze, ja będę musiał w tej chwili podzielić budżet Krajowej Rady i powiedzieć, ile konkretnie dostaje Departament Monitoringu, jakie środki tam idą. Przekażę panu tę odpowiedź.

Senator Bogdan Borusewicz:

Nie na Departament Monitoringu. Ja nie o to, Panie Ministrze, pytam, tylko o to, jakie środki idą na monitoring. Tak? To jest różnica.

(Przewodnicząca Barbara Zdrojewska: Tak.)

Ja bym poprosił o taką informację.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Tak, Panie Przewodniczący. Bardzo dziękuję, Panie Marszałku, za to pytanie. Chodzi nam oczywiście – bo dołączam się do tego pytania… Nie chodzi nam o środki przeznaczone na departament, tylko o te przeznaczone bezpośrednio na monitoring. Przypominam, że poruszaliśmy ten problem na posiedzeniach komisji kultury wielokrotnie i sam pan przewodniczący skarżył się na to, że nie ma pieniędzy na monitoring, a więc nie jest pan czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie jest w stanie udzielić informacji ani odpowiedzi na wiele wątpliwości, na wiele pytań formułowanych przez członków komisji kultury. Tam są 2 zapisy, jak rozumiem, a jeden to są wydatki w Departamencie Monitoringu, który prowadzi monitoring. Tak że chcielibyśmy się dowiedzieć… Bo jest znaczny wzrost w budżecie w porównaniu z tym z 2020 r. I to jest bardziej skomplikowane, bo w budżecie jest też chyba zapisany zakup usług naukowo-badawczych na kwotę 14 milionów, jest tam jeszcze wzrost budżetu z 25 do 40 milionów… To są takie sprawy, o które chcielibyśmy bardzo szczegółowo zapytać, Panie Przewodniczący, i prosimy o informacje na piśmie, co to są te usługi naukowo-badawcze i czy w ramach tego bardzo dużego wzrostu na badania… Czy telemetria jest w zakresie tych usług i czy znaczny wzrost pieniędzy, o którym pan mówił, na usługi telemetryczne zakłada monitorowanie mediów publicznych i w jakim zakresie? Poprosilibyśmy też o informację, jak została sporządzona specyfikacja – bo myśmy się bardzo upominali o monitoring, w szczególności mediów publicznych, państwo zaś ciągle się żalili i narzekali na brak pieniędzy, no więc teraz mamy wzrost i mówimy o usługach telemetrycznych, które pan traktuje, jak rozumiem, jako monitoring. Bardzo poprosimy o informacje, co wchodzi w zakres tych usług telemetrycznych. I prosimy o przesłanie takiej informacji na piśmie w tym tygodniu, przed posiedzeniem – chociaż przydałoby się parę słów o tym także teraz – i przed dyskusją nad budżetem w przyszłym tygodniu.

Oddaję panu głos, Panie Przewodniczący.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Pani Przewodnicząca, skoro mam odpowiedzieć na piśmie, to ja bym jednak potrzebował konkretnego pytania, dlatego że to wszystko jest bardzo nieścisłe, dyskusja jest niestety enigmatyczna, ponieważ sam termin „monitoring” jest terminem, który, mam wrażenie, państwo rozumiecie inaczej niż ja. Monitoring mediów to jest zakres dosyć złożony. Oczywiście Telemetria Polska jest monitoringiem mediów, bo to jest ilościowy monitoring odbioru, pomiar odbioru mediów elektronicznych w polskim społeczeństwie, i to jest jak najbardziej monitoring. Do tego dochodzi monitoring programowy, który jest realizowany pod kątem wykonywania zapisów koncesyjnych przez nadawców koncesjonowanych, jest monitoring programowy pod kątem wykonywania zapisów z planów finansowo-programowych w kontekście nadawców publicznych, jest monitoring dotyczący przestrzegania ustawy o radiofonii i telewizji pod kątem przekazów handlowych, tych ukrytych i nieukrytych, monitoring ilościowy i jakościowy pod kątem treści, jakie są zawarte w przekazach handlowych, jest monitoring jakościowy, który dotyczy kontroli przekazów, kontentu radiowo-telewizyjnego i treści niedozwolonych w świetle art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji, jest wreszcie monitoring czy też sprawozdawczość i analiza, wyrywkowy monitoring dotyczący przekazów związanych z organizacjami pożytku publicznego, związkami zawodowymi czy partiami politycznymi, no i jest wreszcie monitoring dotyczący… Jest bardzo szeroka grupa monitoringów i analiz dotyczących właśnie mediów publicznych i realizacji planów finansowo-programowych, zobowiązań, które w tych planach poszczególne spółki na siebie biorą – a przypominam, że to jest 17 spółek radiowych plus Telewizja Polska. Te monitoringi robione są stale, w cyklicznym układzie, w odstępach, najczęściej 4 razy w roku, na wyrywkowych próbach.

Pani Przewodnicząca, ja się nie żaliłem, że nie mamy pieniędzy na badania, tylko państwo… W pewnym momencie podczas dyskusji ktoś z państwa postawił dosyć trudną i właściwie niemożliwą do realizacji tezę, żeby monitorować jakościowo całość przekazu telewizyjnego. Tego nie robimy, ale, tak jak powiedziałem, korzystamy z usług i współpracy z ośrodkami naukowo-badawczymi, tak więc takie monitoringi, również jakościowe, mamy i tymi wynikami się z państwem dzielimy, tym bardziej że współpracujemy z tymi instytucjami czy z tymi uniwersytetami.

A jeśli chodzi o pytanie, na które pani chciała mieć odpowiedź, tj. czego dotyczą konkretne zapisy w ustawie budżetowej, to w przypadku usług telemetrycznych chodzi przede wszystkim o umowę z AGB Nielsen, czyli z firmą badawczą, tą firmą, która dotychczas prowadzi telemetrię według wskazań, z których rozlicza się też cały rynek reklamy telewizyjnej. Po prostu my również ten monitoring od nich kupujemy.

Nie wiem, jak jeszcze mogę odpowiedzieć na te pytania. Jeżeli miałbym dzisiaj, w tej chwili odpowiedzieć, to, jak rozumiem, miałbym podać średnie wynagrodzenia w Krajowej Radzie, w biurze. Co do drugiego pytania, czyli czego dotyczą usługi telemetryczne, to właśnie tego – głównie Nielsena. Ale odpowiedzi na piśmie oczywiście udzielę.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję.

Jeszcze szybciutko pani…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja jeszcze.)

Panie Przewodniczący, poproszę jeszcze o odpowiedź… Chodzi o ten zakup usług naukowo-badawczych, np. o 14 milionów – tam jest to wprost zapisane. Na co to pójdzie?

I jeszcze raz proszę o bardzo wyraźną odpowiedź na nasze pytanie, o bardzo wyraźną odpowiedź. Rozumiem, że pan przed chwilą stwierdził, że pomimo wielokrotnych pytań i pomimo wzrostu budżetu na usługi badawcze oraz na telemetrię Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nadal nie będzie prowadziła monitoringu jakościowego mediów publicznych. Czy ja dobrze pana zrozumiałam, Panie Przewodniczący?

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Nie, Pani Przewodnicząca, całkowicie źle mnie pani zrozumiała, no ale to będzie pewnie do zobaczenia w protokole. Takiego potwierdzenia ode mnie pani nie otrzyma.

Jeśli chodzi o zakup usług naukowo-badawczych, to oczywiście większość prac z projektu Telemetria Polska realizujemy w trybie usług, zakupu usług. W tej chwili są to głównie usługi świadczone przez 2 instytutu naukowo-badawcze, jeden to jest państwowy instytut naukowo-badawczy NASK, a drugi to jest państwowy instytut naukowo-badawczy Instytut Łączności. I tam są prowadzone 2 projekty naukowo-badawcze, z jednej strony dotyczące pasywnego pomiaru odbioru mediów, to jest prowadzone w Instytucie Łączności, a z drugiej – pomiaru mediów ze ścieżki zwrotnej dekoderów kablowych i satelitarnych, i to jest realizowane przez zespół NASK.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję.

Jeszcze proszę w takim razie… Skoro źle pana zrozumiałam, to proszę o precyzyjne podanie kwoty, która w budżecie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie przeznaczona na monitoring jakościowy mediów publicznych. Bardzo proszę. I czy w ogóle taki monitoring jest prowadzony i czy będzie prowadzony?

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Dobrze, Pani Przewodnicząca, pozwoli pani… Ponieważ cały czas chyba się nie rozumiemy, na to konkretne pytanie, tak w tej chwili zadane przez panią, odpowiem pani na piśmie.

A jeśli chodzi o średnie, przeciętne wynagrodzenie, to mam informacje z biura, ale muszę jeszcze je sprawdzić. I również na piśmie taką informację przedstawię.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję…

(Senator Jan Maria Jackowski: Pani przewodnicząca prosiła jeszcze o…)

Przepraszam, dostanie pan senator głos.

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący. Tak że jeszcze raz, konkretnie… Pytanie, jak rozumiem, zostało sformułowane. Poproszę jeszcze o informacje, w tej odpowiedzi dotyczącej monitoringu jakościowego, o kwotach przeznaczonych na ten monitoring jakościowy w ubiegłym roku i o kwotach przeznaczonych w tym roku, w tegorocznym budżecie. I proszę na piśmie, do końca…

(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski: Ale co pani ma na myśli, mówiąc „monitoring”?)

Przepraszam, proszę mi nie przerywać. Na piśmie, do końca…

(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski: Dobrze, ale jak nie zrozumiem, to nie odpowiem.)

Nie słyszę, ja nie słyszę swojego głosu. Bardzo proszę… Oddam wszystkim głos, tylko po kolei.

Bardzo proszę o przedstawienie tej informacji na piśmie, do końca tego tygodnia, Panie Przewodniczący.

(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski: Tylko proszę o uzupełnienie, Pani Przewodnicząca, co to znaczy „monitoring jakościowy mediów publicznych”. To nie jest złośliwość, tylko…)

No, Panie Przewodniczący… Panie Przewodniczący, o czym pan mówi, że to nie jest złośliwość? Pan mówi, że przeznaczono tyle i tyle na monitoring, że to są kwoty przeznaczone na monitoring, ale nie ma w tym monitoringu jakościowego. No to proszę przedstawić to w jakikolwiek sposób, ale chcielibyśmy uzyskać wreszcie informacje, czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w ogóle zajmuje się monitoringiem treści przekazywanych w mediach publicznych, i nazwijmy to monitoringiem jakościowym. Dotychczas możemy to oceniać ilościowo, czyli chodzi o to, ilu było widzów, ile programów – i tym zajmują się te telemetrie, to wszystko itd. To wszystko to są bardzo ważne, potrzebne dane, ale państwo wielokrotnie w odpowiedziach na pytania mówiliście, że nie możecie odpowiedzieć, jak to jest jakościowo, czyli nie macie oceny w sprawie treści przekazywanych przez media publiczne ze względu na to, że nie ma pieniędzy na tego typu badania i taki monitoring. Ja myślę, że się świetnie rozumiemy. I mam nadzieję, że pan przewodniczący, używając pojęcia „monitoring jakościowy”, będzie w stanie poinformować komisję dokładnie o tym, jakie kwoty w ubiegłorocznym i w tegorocznym budżecie zostały na ten cel przedstawione. Ja nie będę wyciągać panu protokołów, ale na następne nasze spotkanie możemy poszukać sytuacji, w której naprawdę… Nie będę używała słów „użalał się pan”, ale było tak, że informowaliście państwo, że nie macie takich informacji ze względu na to, że nie macie w budżecie pieniędzy. Teraz mamy znaczny wzrost budżetu w zakresie tych usług badawczych i interesuje nas to, czy znajdzie się w tym ten monitoring jakościowy. Panie Przewodniczący, doskonale pan wie, o co chodzi, tak że bardzo proszę o odpowiedź na to pytanie do końca tygodnia, na piśmie.

(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski: Pani Przewodnicząca, monitoring jakościowy jako ocena treści nadawcy? Tak? Tak pani to rozumie? Tak?)

Panie Przewodniczący, no, mówiliśmy o tym w różnych aspektach, ja nie chcę w tej chwili… Mogę do pana zadzwonić i panu przedstawić… Ale państwo nie posiadacie podstawowych informacji, np. niektórych informacji dotyczących występowania polityków poszczególnych opcji. Pan dobrze wie, że te badania nie są jakościowe, dotyczą przedstawiania opinii, np. różnorodności tych opinii w mediach publicznych, tego, czy te opinie są zniuansowane, czy one są różnorodne, czy przedstawiają różnego rodzaju zdania społeczne, czy też jest to tylko opinia partyjna, tak jak wielokrotnie tutaj mówiliśmy, i to jednej opcji albo tylko pewnej części społeczeństwa. Państwo nie monitorujecie w ogóle, nie monitorowaliście do tej pory… Czy będą pieniądze na to, żeby monitorować… Czy Krajowa Rada będzie monitorowała mowę nienawiści w telewizji publicznej?

(Senator Bogdan Borusewicz: Chodzi o obiektywność przekazu.)

Chodzi o to, co jest w tym przekazie. Chodzi np. o to, że państwo nie wiecie… Mówicie: „Tak? Naprawdę? Jakaś mowa nienawiści? Nie, my nie mamy pieniędzy na takie badania, my tego nie obserwujemy, ale być może to jest”. To zlećcie państwo badania! Były zresztą w poprzedniej kadencji takie badania, których wyników państwo przez 2 lata nie chcieli nam ujawnić, pomimo wielokrotnych pytań na ten temat, badania dotyczące właśnie tego typu zjawisk, które zachodzą, niepokojących, omawianych wielokrotnie na posiedzeniach komisji kultury i przy okazji sprawozdań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. I bardzo proszę, żebyście państwo po prostu zrobili takie badania, żeby móc nam jasno odpowiadać na pytania, a nie udawać, że państwo nie zauważacie zjawisk, o których my wielokrotnie mówiliśmy i którym państwo nie zaprzeczacie, ale mówicie państwo, że nie macie wiedzy, bo nie macie państwo na te badania pieniędzy. To proszę wystąpić z wnioskiem o te pieniądze albo może mniej przeznaczać na telemetrię, a więcej na właśnie tego typu badania, które my umownie nazywamy jakościowymi, bo to dotyczy właśnie treści przekazów w mediach publicznych i tych wszystkich zarzutów, które pojawiają się i na naszych posiedzeniach komisji, i w dyskusjach publicznych. Nie róbmy z siebie… Przepraszam, traktujmy się poważnie, Panie Przewodniczący. Pan doskonale wie, o co chodzi, i pan doskonale wie, że od lat, od kilku lat Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji unika odpowiedzi na tego typu pytania, dotyczące właśnie monitoringu mediów.

Przepraszam za przydługą wypowiedź, ale to jest oburzające, że pan nadal udaje, że pan nie wie, o co chodzi.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Pani Przewodnicząca, skoro jesteśmy przy omawianiu budżetu, to jedno tylko wyjaśnienie. Ja rozumiem dyskusję o obiektywizmie, o przekazie itd., ale jeśli chodzi o kwestie budżetowe, to ja nigdy się nie skarżyłem, że ze względu na skromność budżetu Krajowa Rada nie jest w stanie zrobić takich i innych badań. I chciałbym, żeby to wybrzmiało. Kwestia niezależności nadawców, obiektywizmu, stronniczości jest inną kwestią programową, niedotyczącą budżetu. I ja się nie użalałem, jak pani powiedziała, na brak środków w budżecie, bo to absolutnie nie jest związane z sytuacją finansową, tylko z innymi uprawnieniami Krajowej Rady czy też z jej pozycją w środowisku medialnym. Ale rzeczywiście to jest temat na inną dyskusję.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Ale poprosimy o tę informację, dobrze?

(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski: Oczywiście.)

Jeszcze pan senator…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ja się zgłaszam.)

Panie Marszałku, to może najpierw pan senator Jackowski, bo już od dawna czeka.

(Senator Bogdan Borusewicz: Jasne.)

Pan senator Jackowski, później pan senator Borusewicz i później jeszcze pani senator Matecka.

Bardzo proszę.

Senator Jan Maria Jackowski:

Jestem słyszany?

Witam, Pani Przewodnicząca.

(Przewodnicząca Barbara Zdrojewska: Tak, słyszymy bardzo dobrze, Panie Senatorze.)

Ja w odniesieniu do pytania pana marszałka Borusewicza, dotyczącego wynagrodzeń w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Ja bym chciał doprecyzować to pytanie. Mianowicie chodzi o to, aby ta informacja na temat zarobków w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji zawierała następujące elementy: rozbicie na stanowiska kierownicze – bo są tam dyrektorzy departamentów, różne osoby piastujące ważne funkcje kierownicze – oraz na pozostałych pracowników. A wszystko to razem niech będzie na zasadzie formularza Rb-70, a to jest taki formularz sprawozdawczy, w ramach którego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji sprawozdaje Ministerstwu Finansów te kwestie dotyczące liczby zatrudnionych i wynagrodzeń, tak żeby ta informacja była precyzyjna. Sądzę, że wtedy będziemy mieli pełną jasność. Pan marszałek nie dopytywał się o wynagrodzenia członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a więc tych 5 osób, które są, jak rozumiem, na etatach sekretarza stanu, w związku z tym poziom ich uposażenia jest powszechnie znany, bo wynika z przepisów. Tak że tak bym doprecyzował to pytanie, Panie Przewodniczący. I prosiłbym, żeby ta odpowiedź była przesłana jak najszybciej, wg druku Rb-70, a więc z podaniem wszystkich pochodnych i tego typu rzeczy. Dziękuję.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu Jackowskiemu.

I teraz pan marszałek Borusewicz. Bardzo proszę.

Senator Bogdan Borusewicz:

Dziękuję, że pan senator Jackowski doprecyzowuje moje pytanie. Ja się zgadzam, tak, ja się z nim zgadzam, ale poprosiłbym także o odpowiedź na pytanie, czy 5 członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji otrzymało nagrody roczne albo jakieś inne nagrody w ubiegłym roku.

Panie Przewodniczący, Panie Ministrze, dyskusje z panem i członkami Krajowej Rady na komisji dotyczyły realizacji przez Krajową Radę zobowiązań ustawowych. Ustawa nie tylko nakłada na Krajową Radę zobowiązania interwencyjne, ale także mówi o tym, że przekaz mediów publicznych powinien być obiektywny, zrównoważony… Nie będę tego wyliczał, wielokrotnie na ten temat dyskutowaliśmy. I Krajowa Rada poprzedniej kadencji czy też w poprzednich kadencjach jednak zlecała na zewnątrz tego typu badania – no, był choćby raport Uniwersytetu Papieskiego, który zleciła Krajowa Rada, właśnie na ten temat. W propozycji finansowej budżetu na obecny rok nie ma jakichkolwiek informacji o tego typu zleceniach na zewnątrz, ale nie ma także informacji, która by wskazywała, na podstawie danych budżetowych, że takie badania będą przeprowadzone w ramach Krajowej Rady.

Ja panu przypomnę, Panie Przewodniczący, że dyskutowaliśmy na temat kwestii zawartości, treści programów, zarzucaliśmy nieobiektywność. Pan miał inne zdanie, no ale ja bym chciał wiedzieć, to znaczy chciałbym mieć możliwość zapoznania się także… Ponieważ pan uważa, że takie moje zarzuty są nieobiektywne, to ja chciałbym, żeby Krajowa Rada spróbowała zbadać tę kwestię w sposób obiektywny. Ale na podstawie tego budżetu i z tego, co pan mówi, wynika, że tutaj zmian jakichkolwiek nie będzie. A przypomnę, że jest choćby kwestia tzw. pasków itd., które wywoływały kontrowersje. Jeszcze raz powtarzam: z tego budżetu, który pan przedstawił, wynika, że żadnych zmian w tej kwestii nie będzie, czyli nie będziecie tego robić. W związku z tym ja oczywiście będę głosował przeciwko temu budżetowi, jeżeli nie zostaną przedstawione jakieś argumenty, które spowodują, że uznam, iż mój pogląd jest poglądem błędnym.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku. Dołączam się do tego głosu.

Przypominam specjalne posiedzenie komisji, w którym brali też udział przedstawiciele Krajowej Rady, Panie Przewodniczący, i chociażby… Wydaje mi się, że po prostu obowiązkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest odniesienie się do stawianych publicznie pytań, przeprowadzenie badań i odniesienie się m.in. do zarzutów dotyczących mowy nienawiści w telewizji publicznej. Ja nie chcę tutaj powtarzać wielu bolesnych argumentów, które padały na naszych posiedzeniach, łącznie z kwestią śmierci osób publicznych, a dotyczących również mowy nienawiści w mediach publicznych, w programach, szczególnie w programach informacyjnych, skierowanej na poszczególne grupy społeczne, Panie Przewodniczący. I pomimo tego, że od kilku lat takie zarzuty się pojawiają, państwo nie poczuwacie się, Krajowa Rada nie poczuwa się do obowiązku zbadania tego wszystkiego, ale znacznie zwiększa wydatki na telemetrię? Jak my możemy zagłosować nad tego typu budżetem, skoro państwo w ogóle nie słuchacie naszych uwag, naszych pytań, zresztą nie tylko naszych, senatorów z komisji kultury, tej i poprzedniej kadencji, bo również pytań stawianych społecznie, w tym ogromnych zarzutów stawianych społecznie? Państwo jesteście jedyną konstytucyjną instytucją, która może media publiczne kontrolować i monitorować pod tym względem, jedyną, po prostu nie ma innych możliwości.

Bardzo proszę, oddaję panu głos.

I proszę już, Szanowni Państwo, o skracanie swoich wypowiedzi. Jeszcze pani senator Matecka i potem będziemy próbowali kończyć posiedzenie komisji. Dziękuję.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Dobrze, Pani Przewodnicząca, ponieważ w tych 2 wypowiedziach nie było pytania, to ciężko jakby konkretnie odpowiedzieć. Jeśli chodzi tylko o uściślenie, to w kwestii badań – i chciałbym, żeby to wybrzmiało – na które powołuje się pan marszałek Borusewicz, m.in. zlecanych przez Krajową Radę np. Uniwersytetu Papieskiemu, powiem, że to ta Krajowa Rada, Panie Marszałku, zlecała te badania, a nie poprzednia. A różnica w stosunku do obecnej praktyki jest tylko taka, że teraz te monitoringi prowadzimy w ramach własnej działalności i pracy biura, pracowników biura. A więc dalej te monitoringi są, one są kontynowanie.

Z kolei kwestie dotyczące czy to mowy nienawiści, czy złamania zapisów ustawowych, podejrzenia niewykonywania zapisów ustawowych, to nie są kwestie dotyczące monitoringu, ale reakcji na konkretne zdarzenia medialne. I to oczywiście, w ramach procedury związanej czy to ze skargami, czy z naruszeniami, które to działania są prowadzone z urzędu, prowadzimy i jest to przedmiotem naszej dyskusji przy omawianiu sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ale to nie jest monitoring. To jakby dlatego tutaj… Ta nieścisłość co do terminologii decyduje o wielu rzeczach, również o przebiegu tej dyskusji. Monitoring my traktujemy i ujmujemy w pozycjach budżetowych jako działalność zupełnie odrębną od reagowania na nieprawidłowości, które oczywiście mogą mieć miejsce. I przypominam, że nie tylko w stosunku do nadawców publicznych takie postępowania są prowadzone.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Panie Przewodniczący, naprawdę pan nadal… Nie wiem, czy pan udaje, że nie rozumie, czy pan nie rozumie tego. Monitoring jest potrzebny, żeby mieć wiedzę i żeby państwo mieli argumenty, np. Powiedzieli nam: absolutnie nie ma żadnej mowy nienawiści, sprawdziliśmy to, w innych telewizjach jest jeszcze większa mowa nienawiści, także w programach informacyjnych. Chcielibyśmy, żeby państwo się powoływali na badania i na konkretne działania, które państwo podejmujecie, a nie oceniali to jakoś… czy skupiali się tylko i wyłącznie na skargach, które wpływają – zresztą coraz liczniejszych i coraz bardziej dosadnych, Panie Przewodniczący. Chciałabym, żeby państwo przedstawili nam obiektywne wyniki badań wynikających z monitorowania i państwa ocenę sytuacji w mediach publicznych dotyczącą hejtu, dotyczącą stronniczości informacji itd., itd. Ja już nie chcę wchodzić w dyskusję na ten temat, ale powiem, że ja też zagłosuję przeciwko, Panie Przewodniczący, bo uważam, że pana wypowiedzi dzisiaj, na posiedzeniu, są niedopuszczalne i wykazują absolutnie złą wolę ze strony Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Naprawdę nie można tego nazwać inaczej jak zła wola i niechęć do podejmowania działań, które by zapobiegły tej sytuacji, z którą mamy do czynienia w mediach publicznych.

I już kończąc ten temat, przekazuję głos pani senator Mateckiej.

Senator Ewa Matecka:

Dziękuję bardzo, Pani Przewodnicząca.

Ja jednak, nawiązując, Panie Przewodniczący, do roli mediów, do misji mediów, do pełnienia funkcji, która ma kształtować w nas niezależne, swobodne poglądy, i do jakości treści przekazywanych przez media publiczne, poproszę o odpowiedź: jaki jest powód, jak pan uzasadni to, że dokonuje się na rok 2021 podwyżki opłaty abonamentowej o 20 zł, ale już z uwzględnieniem ewentualnej ulgi, która może być zastosowana przy opłacie za więcej niż jeden miesiąc? Uwzględnić tu należy ponadto to, że media publiczne do 2024 r., każdego roku, będą otrzymywały po 2 miliardy specjalnej dotacji, a przypomnę, że jest to sytuacja, która nigdy wcześniej nie miała miejsca. Żadne media publiczne do roku 2020 nie otrzymywały specjalnych dotacji. To się zdarzyło po raz pierwszy. I mają gwarancję otrzymywania 10 miliardów przez 5 lat, czyli do roku 2024, a tymczasem Polacy otrzymują informację, że będzie podwyżka abonamentu o 20 zł. Dziękuję bardzo.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Bardzo dziękuję, Pani Senator.

Bardzo proszę, Panie Przewodniczący.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Pani Senator, jeżeli Polacy otrzymują informację, że będzie podwyżka abonamentu o 20 zł, to jest to zwykły fake news. Nie ma takiej podwyżki. Jest ustawowo, w ramach ustawowych widełek przewidzianych w ustawie abonamentowej, zrealizowana podwyżka – Krajowa Rada po prostu w poprzednich latach nie korygowała opłaty abonamentowej uwzględniającej stopę inflacji i tego typu czynniki ekonomiczne, a w tym roku zrobiliśmy to, dostosowując, podnosząc tę stawkę nieznacznie, właśnie w związku z tym, że taka sytuacja w latach poprzednich nie miała miejsca. Jest to normalna praktyka każdej Krajowej Rady, że po prostu waloryzuje się tę opłatę. I taką waloryzację zastosowaliśmy, zresztą znacznie poniżej widełek wyznaczonych przez ustawę. Przypomnę jeszcze raz, że przez ostatnie lata, a właściwie od początku kadencji takiej waloryzacji nie prowadziliśmy. A więc tutaj tej podwyżki nie ma.

Media publiczne również nie mają na najbliższe 5 lat zagwarantowanej dotacji w postaci 2 miliardów zł. Jedyne, co media publiczne w tej chwili mają zagwarantowane w ustawie budżetowej, to rekompensata z tytułu ulg i zwolnień z opłat abonamentowych w wysokości ok. 1 miliarda 900 milionów zł, przy czym tak jest w tegorocznej ustawie budżetowej, a tego, jak będzie wyglądała przyszłoroczna, przecież nie wiemy. A więc nie ma tutaj takiego stałego mechanizmu i nie jest to dotacja, tylko rekompensata za ulgi i zwolnienia z abonamentu, które zresztą są wprowadzane przez parlament w ustawie abonamentowej.

Senator Ewa Matecka:

Panie Przewodniczący, rozumiem, że chce mi pan powiedzieć, że dokonuje się waloryzacji daniny, którą jest abonament. Tak?

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Tak. Oczywiście tam, zdaje się… Nie pamiętam dokładnie przepisu, ale tam, zdaje się, jest mowa o 3% rocznie.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Przed chwilą powiedział pan, że tu jest jakaś rewaloryzacja związana… nie wiem dokładnie, z inflacją, jak podejrzewam. No to dlaczego 3%? Z jakiej racji, skoro inflacja jest o połowę niższa…

(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski: To są… Jest uzależniona…)

Przepraszam, proszę dać mi skończyć. Inflacja zakładana ma być mniej więcej o połowę niższa. To dlaczego o 3%, skoro to ma być rewaloryzacja czegoś?

(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski: Już mogę? Czy już mogę się wypowiedzieć, czy…)

Bardzo proszę.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Powiedziałem, że w ustawie jest określony próg tej waloryzacji, ściśle określony. To jest art. 3 ustawy o opłatach abonamentowych, za chwilę do niego sięgnę i powiem pani dokładnie, ile tam jest procent. To jest górny próg. Krajowa Rada po prostu nie korzystała z tego zapisu w poprzednich latach, bo nie ma takiego obowiązku, a w tym roku, w związku z tym, że w poprzednich latach takiej waloryzacji nie było, skorzystała z tej waloryzacji i właśnie podniosła…

Senator Ewa Matecka:

Panie Przewodniczący, ja poproszę wobec tego o tę odpowiedź na piśmie. I chciałabym publicznie oświadczyć, że to nie jest fake news, bo to jest informacja zaczerpnięta z internetu, wiadomość jest publiczna. W związku z tym proszę, aby był pan uprzejmy odpowiedzieć mi na piśmie na ten temat. Dziękuję.

(Senator Bogdan Borusewicz: I jaka to suma?)

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Dobrze, ale pani senator powiedziała: o 20%… A zdaje się, że chodzi o wielkość „20 zł”, a nie „o 20 zł”. Ale oczywiście, żeby nie było… Odpowiem na piśmie.

(Senator Ewa Matecka: Tak, chodzi o 20.)

To nie jest podwyżka o 20 zł, tylko opłata wynosi 20. Ale oczywiście ona jest zróżnicowana w zależności od tego, za jaki okres taką kwotę się uiszcza.

Senator Ewa Matecka:

To jest podwyżka o 20 zł w abonamencie rocznym do kwoty 264 zł z kwoty 245 za rok 2020.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Panie Przewodniczący, bardzo poprosimy o udzielenie odpowiedzi na piśmie, o ile wzrośnie opłata roczna za abonament radiowo-telewizyjny w związku z wprowadzoną przez państwa waloryzacją czy też rewaloryzacją. Chcielibyśmy się dowiedzieć, jaki to jest procent. Proszę to podać na piśmie. I te 3%, o których pan mówił. Chciałam panu powiedzieć, że dla mnie… Będziemy o tym zapewne jeszcze rozmawiać na posiedzenie budżetowym, ale ja powiem, że w ogóle dla wszystkich obywateli ta informacja, że wzrasta abonament, pomimo tak ogromnych kwot z budżetu państwa – teraz to są znowu jakieś rekompensaty, w zeszłym roku było to wprost z budżetu – tj. około 2 miliardów rocznie przeznaczanych na wspomożenie telewizji, i to, że państwo po kilku latach przypomnieli sobie, że jeszcze można dołożyć obywatelom, tzn. jeszcze im z drugiej kieszeni zabrać pieniądze i podnieść opłatę abonamentową… Bardzo prosimy o odpowiedzi na piśmie na te pytania zadane, sformułowane przez panią senator Matecką.

Czy chciałby pan jeszcze coś dodać, Panie Przewodniczący?

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Jeżeli mam udzielić odpowiedzi na piśmie, to oczywiście zrobię to na piśmie. Będzie to wtedy jednoznaczne i nie będziemy się łapać za słowa.

Kwoty podane w ustawie są waloryzowane w każdym roku, ze średniorocznym wskaźnikiem cen i towarów konsumpcyjnych, to było określone w ustawie budżetowej na dany rok, więc jakby te zasady są jasne, czytelne… Ale oczywiście wszystkie wyliczenia podam państwu na piśmie.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

To poprosimy też o informację, kiedy, w których latach i o jaki procent następowały w przypadku abonamentu tego typu rewaloryzacje – dobrze? – za odstanie 6 lat. Bardzo poprosimy o taką informację, ile razy…

(Senator Bogdan Borusewicz: Ale ja bym poprosił także…)

To ja proszę, ile razy było to rewaloryzowane i podnoszone, po prostu ile razy był podnoszony abonament. I tyle. Bo gdy mówimy o 3%, to nie jest to żadna rewaloryzacja.

Oddaję głos panu marszałkowi Borusewiczowi.

Senator Bogdan Borusewicz:

Ja się dołączam do tego wniosku o odpowiedzi na piśmie. Ale oprócz informacji o procentowym zwiększeniu tej opłaty abonamentowej, poprosiłbym także o dane kwotowe, jak to wygląda kwotowo. I to tyle uzupełnienia.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Tak jest, bardzo dziękuję.

Szanowni Państwo, czy ktoś z państwa w kwestii tego działu chciałby zgłosić jakąś poprawkę? Nie widzę zgłoszeń.

W takim razie, Szanowni Państwo, przechodzimy do głosowania w sprawie opinii do budżetu…

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski:

Pani Przewodnicząca, jeżeli mogę tylko powiedzieć… Teraz abonament wynosi rocznie 264 zł. I chciałbym, żeby to zostało wypowiedziane na posiedzeniu komisji. Oczywiście wszelkie wyliczenia i tabelki prześlę w osobnej odpowiedzi.

Przewodnicząca Barbara Zdrojewska:

Dziękujemy bardzo. I bardzo proszę, Panie Przewodniczący, o nieprzerywanie mi.

Przystępujemy do głosowania nad częścią 09 i budżetem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Kto jest za pozytywną opinią w sprawie przedstawionego budżetu?

Wynik na sali: 0 – czyli nikt za.

Kto jest przeciw?

2 senatorów na sali jest przeciw.

I kto się wstrzymał?

0 senatorów na sali się wstrzymało.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Wyniki głosowania: 3 senatorów za, 5 – przeciw, nikt się nie wstrzymał.

Budżet Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji otrzymał negatywną opinię Komisji Kultury i Środków Przekazu.

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący, za udział w naszym posiedzeniu.

(Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski: Dziękuję bardzo.)

Szanowni Państwo, teraz pozostaje nam tylko wyznaczyć senatora sprawozdawcę do przedstawienia opinii naszej komisji na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, które odbędzie się 5 stycznia, czyli dzisiaj, o godzinie 15.00. Ponieważ ja jestem tu fizycznie, na sali, to już się zdecydowałam, że wezmę udział w tym posiedzeniu, czyli zostanę dzisiaj, by iść na to posiedzenie komisji budżetu. Tak że proszę o zgodę szanownych senatorów na wyznaczenie mnie do tego sprawozdania.

(Głos z sali: Wyrażamy zgodę.)

Dziękuję bardzo.

Szanowni Państwo, po wyczerpaniu porządku obrad zamykam posiedzenie.

Dziękuję bardzo.

(Koniec posiedzenia o godzinie 10 minut 07)