Narzędzia:
Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej (nr 33), Komisji Ustawodawczej (nr 65) w dniu 11-08-2020
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej (33.)

oraz Komisji Ustawodawczej (65.)

w dniu 11 sierpnia 2020 r.

Porządek obrad:

1. Pierwsze czytanie projektu rezolucji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie sytuacji na Białorusi (druk senacki nr 179).

(Początek posiedzenia o godzinie 14 minut 06)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Bogdan Klich)

Przewodniczący Bogdan Klich:

Dzień dobry państwu.

Witam serdecznie na posiedzeniu połączonych komisji, Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej oraz Komisji Ustawodawczej.

Dzisiejsze posiedzenie komisji zostało zwołane w trybie pilnym ze względu na wagę spraw, którymi mamy się zająć. Chodzi o sytuację na Białorusi oraz to, co dzieje się w kraju sąsiedzkim, w przypadku którego polska polityka zagraniczna zawsze miała szczególne odniesienia.

Została przygotowana i przedstawiona przez grupę senatorów, z inicjatywy Koalicji Obywatelskiej, rezolucja – zaznaczam, rezolucja, a nie taka tradycyjna uchwała – która dotyczy sytuacji na Białorusi. Jest w niej zarówno opis sytuacji, jak i, w największym skrócie, pewne propozycje odnośnie do tego, czego Polacy oczekiwaliby i czego Senat oczekiwałby od władz Białorusi oraz od władz Rzeczypospolitej Polskiej.

Chciałbym na początku prosić państwa, zanim przejdziemy do rozpatrywania tej rezolucji, o zgodę na to, abyśmy rozpatrywali ją w trybie art. 61 naszego regulaminu. Druk senacki powinien być doręczony członkom komisji nie później niż w dniu poprzedzającym posiedzenie, ale ponieważ ta rezolucja została przedstawiona marszałkowi dzisiaj rano i dopiero niedawno został jej nadany odpowiedni numer, pojawił się ten druk senacki, jej rozpatrywanie może odbyć się za zgodą komisji.

Chciałbym prosić o wyrażenie takiej zgody przez połączone komisje, komisję spraw zagranicznych i Komisję Ustawodawczą, w trybie art. 61 ust. 2 pkt 2 naszego regulaminu.

Czy jest zgoda w tej sprawie? Nie słyszę głosów sprzeciwu.

Dziękuję bardzo za udzielenie zgody.

Punkt 1. porządku obrad: pierwsze czytanie projektu rezolucji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie sytuacji na Białorusi (druk senacki nr 179)

Proszę państwa, przystępujemy do rozpatrywania projektu rezolucji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie sytuacji na Białorusi.

Proszę państwa, ze względu na to, że ten druk został przedłożony tuż przed posiedzeniem komisji, pozwolę sobie odczytać projekt rezolucji.

„Rezolucja Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie sytuacji na Białorusi.

§1. Senat Rzeczypospolitej Polskiej mając na względzie: prawo obywateli do udziału w demokratycznych wyborach, do wolności zgromadzeń i swobody wyrażania poglądów, prerogatywy obywatelskie do poszanowania i przestrzegania praw człowieka, wartość dialogu i szacunku wobec odmienności poglądów politycznych, znaczenie praw i wolności, niezbędnych dla funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego, istotę i znaczenie wolnych mediów, a także prawo do rzetelnej informacji.

Zwracając uwagę na: aspiracje narodu białoruskiego do godnego życia w wolnym demokratycznym państwie, sytuację w Białorusi w czasie ostatnich wyborów prezydenckich, skalę rozmaitych represji przed, w czasie i po wyborach 9 sierpnia 2020 r., permanentne odrzucanie przez białoruską Centralną Komisję Wyborczą wszystkich sugestii i zaleceń Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy Europejskiej, brak pozytywnych reakcji na niemalże wszystkie wezwania zawarte w kolejnych rezolucjach Parlamentu Europejskiego – tu wymienione są odpowiednie rezolucje – odrzucenie przez prezydenta i rząd Białorusi apeli o wprowadzenie moratorium na wykonywanie kary śmierci, oświadcza i apeluje:

Po pierwsze, do rządu Białorusi: o zaprzestanie represji i natychmiastowe uwolnienie wszystkich zatrzymanych w związku z ostatnimi akcjami wyborczymi, o poszanowanie i wykonywanie zaleceń zawartych w kolejnych rezolucjach Parlamentu Europejskiego i OBWE, o szacunek wobec własnych obywateli, ich aspiracji i praw.

Po drugie, do instytucji Unii Europejskiej: o adekwatne do sytuacji zainteresowanie Białorusią, z wykorzystaniem wszelkich dyplomatycznych instrumentów, o okazanie realnej pomocy represjonowanym z powodów politycznych.

Po trzecie, do prezydenta i rządu Rzeczypospolitej Polskiej: o zbudowanie konsekwentnej, długookresowej strategii uczestnictwa w polityce wschodniej bez elementów doraźności i przypadkowości, o pilną inicjatywę przyjęcia wspólnego stanowiska przez władze Francji, Niemiec i Polski w ramach Trójkąta Weimarskiego, odbudowując go w ten sposób, jako ważne narzędzie europejskiej polityki wobec wschodnich sąsiadów państw Unii Europejskiej, o wsparcie dla niezależnych mediów, międzynarodowych organizacji praw człowieka, a także innych instytucji wsparcia obywateli.

I po czwarte, do instytucji międzynarodowych: o wsparcie niepodległościowych, demokratycznych aspiracji narodu białoruskiego oraz napiętnowanie działań władz, w tym wszelkich prób brutalnych pacyfikacji protestów obywatelskich.

§2. Rezolucja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej «Monitor Polski»”.

Proszę państwa, będziemy obradować nad takim projektem rezolucji w sprawie sytuacji na Białorusi.

Witam serdecznie na dzisiejszym posiedzeniu przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych z panem Pawłem Jabłońskim, wiceministrem spraw zagranicznych, na czele. Witam wszystkie panie i panów senatorów, członków Komisji Ustawodawczej i komisji spraw zagranicznych. Witam zarówno tych, którzy są na posiedzeniu tutaj, w tych salach, jak i tych, którzy są z nami zdalnie.

Z tego, co wiem, wynika, że są z nami 4 osoby…

(Głos z sali: 7 osób.)

Jest z nami 7 osób, które będą zdalnie uczestniczyć w posiedzeniu.

Mam nadzieję, że państwo wiedzą, w jaki sposób mają się zachować podczas głosownia, jeżeli chodzi o tryb głosowania zdalnego. Jeżeli chodzi o głosowanie, muszę powiedzieć, że w salach będziemy głosować tradycyjnie, a w sposób opisany w instrukcji będą głosować panie i panowie senatorowie obradujący zdalnie.

Jedynym punktem dzisiejszego posiedzenia połączonych komisji jest, jak powiedziałem wcześniej, przyjęcie rezolucji w sprawie sytuacji na Białorusi.

Czy są jakieś uwagi do tak zaprezentowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Nie słyszę głosów sprzeciwu.

W związku z tym rozumiem, że Wysokie Komisje przyjęły porządek obrad.

Przystępujemy do rozpatrywania przedłożonego projektu rezolucji w sprawie sytuacji na Białorusi.

Ponieważ zostałem upoważniony przez wnioskodawców do tego, aby powiedzieć dwa słowa na temat tej rezolucji, to… Może powiem dwa słowa na temat sytuacji ogólnej, a potem przekażę głos panu senatorowi Zdrojewskiemu w sprawie formuły, która jest zaproponowana, jak również w sprawie jej zawartości.

Proszę państwa, sytuacja na Białorusi jest sytuacją szczególną. Od przejęcia pełni władzy w 1994 r. przez Aleksandra Łukaszenkę nie mieliśmy do czynienia z tak masową skalą protestów Białorusinów.

Wolni Białorusini domagają się respektowania prawdziwych wyników ostatnich wyborów. Ostanie wybory oczywiście nie przebiegały zgodnie ze standardami międzynarodowymi – ani tymi, które są w dokumentach Rady Europy, ani tymi, które są zawarte w dokumentach OBWE.

Oczywiście wybory nie były w pełni wolne i nie były w pełni demokratyczne, ale były okazją dla opozycji do tego, żeby przedstawiła swój program oraz swojego kandydata i, co najważniejsze, żeby upomniała się o prawo Białorusinów do życia w demokratycznym państwie.

Niestety wyniki wyborów – wszystko na to wskazuje – zostały sfałszowane, i to z pełną premedytacją. Co więcej, w wyniku tego fałszerstwa tysiące Białorusinów wyszły na ulice Mińska i ok. 30 miast Białorusi. Takiej liczby osób uczestniczących w protestach do tej pory na Białorusi nie było.

Białorusini upominają się o to samo, co jest zarówno naszym dorobkiem – mam tutaj na myśli dorobek polskiej „Solidarności” – jak i dorobkiem innych krajów Europy Środkowej i Zachodu, tzn. o wolność i demokrację. I mają do tego pełne prawo.

Władza na Białorusi próbuje zdeptać ten protest, stosując metody brutalne, używając przemocy w stosunku do pokojowych demonstrantów, w wyniku czego mamy do czynienia z pierwszymi ofiarami.

Wydaje się, że polski Senat, polski parlament jest zobowiązany do tego, żeby zabrać głos w sprawie naszych sąsiadów Białorusinów, i to niniejszym chcemy uczynić.

Oddaję głos panu senatorowi Zdrojewskiemu, prosząc o przedstawienie formuły rezolucji – od wielu lat takiej formy nie było – jak i jej zawartości.

Panie Senatorze, bardzo proszę.

Senator Bogdan Zdrojewski:

Panie Przewodniczący! Koleżanki i Koledzy!

Zabieram głos jako autor tej rezolucji, co chcę podkreślić. Biorę za nią odpowiedzialność w odniesieniu do 2 elementów, zarówno jeżeli chodzi o proponowaną zawartość merytoryczną, jak i – formułę.

Przypomnę, że zgodnie z naszym regulaminem mamy prawo do apeli, rezolucji. Rezolucje są przez nas bardzo rzadko stosowane. Ostatnio przyjęte rezolucje to rezolucja dotycząca Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007–2013, rezolucja w sprawie uwolnienia Aleksandra Kazulina czy rezolucja dotycząca zniesienia obowiązku wizowego dla obywateli Rzeczypospolitej Polskiej.

Oczywiście forma rezolucji ma określony kształt, powinna zawierać odniesienie do określonej sytuacji, jak również wnioski czy apele. W związku z tym proponowany dokument ma właśnie taką konstrukcję, co jest zresztą zgodne z zasadami budowania rezolucji przez Organizację Narodów Zjednoczonych czy też przez Parlament Europejski. Tyle o rezolucji.

Nie wypracowaliśmy tak precyzyjnej formuły, aby można było się do niej odnieść. Bazowałem raczej na ostatniej rezolucji dotyczącej planu narodowego. Wydaje się, że jeżeli chodzi o sytuację, to jest ona najbardziej adekwatna i najbardziej właściwa.

Jeżeli chodzi o treść, to starałem się zauważyć pewne aktywności rządu z ostatniego okresu, z ostatnich godzin, aby nie wchodzić tu w jakąś polemikę, tylko wzmacniać pewne przekazy. Wiemy dobrze, że pewne aktywności podejmowane są także przez instytucje europejskie. Są one bardzo skromne na tym etapie. Oczywiście mamy też historię różnych aktywności, w których brałem udział jako przewodniczący delegacji do spraw Białorusi w Parlamencie Europejskim przez 5 lat. Stąd też pewne zapisy i odwołania.

Sytuacja jest na tyle dynamiczna – wiemy, jak ona się zmieniała w ciągu ostatnich kilkunastu godzin – że nie chciałem wpisywać tu takich elementów, które byłyby szybko zdezaktualizowane w związku z upływającym czasem. Dzisiaj o godzinie 12.00 rozpoczyna się strajk generalny na Białorusi. Wiemy, że główna konkurentka Łukaszenki opuściła Białoruś i jest na Litwie, co w znacznym stopniu kończy kwestie związane z samymi wyborami, przynajmniej według mojej oceny. Ważne jest jednak, aby Polska, aby nasze instytucje miały dość mocny głos w kwestii naszego bliskiego sąsiada, odwołując się do naszych dotychczasowych doświadczeń i do pojęcia solidarności. Zwracam również uwagę na to, że przedmiotem naszej uchwały są sami Białorusini.

My nie zwracamy się… nie oceniamy postępowania takiej czy innej konkretnej osoby, ale doskonale wiemy, jakie są realia na Białorusi. Doskonale wiemy, kim jest pani Jarmoszyna, szefowa Centralnej Komisji Wyborczej, znamy jej zaimpregnowanie na wszelkie sugestie dotyczące procedur wyborczych. My zwracamy uwagę na prawo do samostanowienia i konieczność uwalniania więźniów politycznych – ta presja dawała do tej pory pewne rezultaty, o czym doskonale pamiętamy. Zwracamy uwagę na aspiracje narodu białoruskiego do godnego życia w wolnym demokratycznym państwie.

Kilku sugestii, które otrzymałem, na tym etapie nie przyjąłem. Być może posiedzenie plenarne będzie tym etapem, na którym ewentualnie będzie można pewne rzeczy zaktualizować. Ważne jest przede wszystkim to, żeby nie rozmydlić rezolucji, żeby ona miała silny, jednoznaczny przekaz, żeby zwracała uwagę na rzeczy kluczowe i nie zawierała kwestii zbyt detalicznych, które najczęściej zmniejszają siłę przekazu tego typu rezolucji. Tyle ode mnie. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Bardzo proszę, otwieram…

Zanim otworzę dyskusję, poproszę jeszcze Biuro Legislacyjne.

Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Katarzyna Konieczko:

Dziękuje bardzo.

Szanowni Panowie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

Jeżeli mogę, to już w tym miejscu chciałabym zaapelować do państwa o przyjęcie pewnych korekt o charakterze gramatycznym. Mam tu na myśli zwłaszcza użycie małych i wielkich liter. Ponadto chciałabym też zaapelować do państwa o zapewnienie spójności w zakresie wskazywania dat w tej uchwale, o wprowadzenie pewnych zmian redakcyjnych, bardziej stylistycznych, jak również o ewentualne rozwinięcie skrótów, które są tu używane niekonsekwentnie. Chodzi np. o skrót RP, o to, żebyśmy posługiwali się tutaj pełną nazwą Rzeczypospolitej Polskiej. Możemy też rozwinąć skrót OBWE. Nie wiem, czy już w tym miejscu miałabym wskazać akapity i tirety, które wymagają korekty. Musimy też wprowadzić pewne korekty interpunkcyjne, chociażby przecinek w pierwszym wersie po wyrazie „Polskiej”.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Ja proponuję, żebyśmy szli zdanie po zdaniu. Za chwilę będę prosił o zgłaszanie propozycji ze strony Biura Legislacyjnego.

(Główny Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Katarzyna Konieczko: Dobrze. Też mi się wydaje, że to będzie najlepsza droga. Dziękuję.)

Dziękuję bardzo.

Proszę państwa, otwieram dyskusję.

Do głosu zgłosili się, w kolejności, pan senator Ujazdowski, pan senator Gogacz, pan senator Pęk, pan senator Zdrojewski, pani senator Kochan, pan senator Czerwiński i pan senator Bosacki.

Dobrze. Bardzo proszę, pan senator Ujazdowski.

Senator Kazimierz Michał Ujazdowski:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Koleżanki i Koledzy!

Mnie się ten projekt rezolucji bardzo podoba z uwagi na klarowność i strategiczność. Mam jedną propozycję, która jakby sięga głębiej niż motywy wymienione przez autora projektu. W zdaniu zaczynającym się od „mając na uwadze”… Ja bym proponował, żebyśmy zaczęli od słów: mając na uwadze podstawowe znaczenie wolności i solidarności w polskiej i europejskiej kulturze politycznej. To jest podstawa tego, co jest dalej, a jednocześnie jest to wyraz naszej tożsamości konstytucyjnej, tożsamości politycznej.

Proponuję taki zapis: mając na uwadze znaczenie wolności i solidarności w polskiej i europejskiej tradycji politycznej czy kulturze… w kulturze politycznej. Poza tym nie mam uwag. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Gogacz.

Senator Stanisław Gogacz:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Ja mam następującą propozycję, jeżeli chodzi o tekst projektu rezolucji. W części zaczynającej się od słów „oświadcza i apeluje” w pkcie 2 jest apel do instytucji unijnych. W tym apelu do instytucji unijnych wymienia się następujące oczekiwania: o adekwatne do sytuacji zainteresowanie Białorusią oraz o okazanie realnej pomocy represjonowanym.

Jeżeli porównamy ten zapis z zapisem pktu 4 w tej samej części, gdzie jest apel do instytucji międzynarodowych – nie do unijnych, ale do międzynarodowych – to zobaczymy, że jest tam zapis mówiący o wsparciu niepodległościowych, demokratycznych aspiracji narodu białoruskiego oraz o napiętnowaniu działań władz, w tym wszystkich prób brutalnej pacyfikacji.

Oczywiście można byłoby retorycznie zapytać: a dlaczegóż to instytucje unijne nie miałyby po prostu realizować celów, które są określone jako cele instytucji międzynarodowych? Nie wydaje mi się, żeby instytucje unijne, także jako instytucje międzynarodowe, miały tego unikać.

Moja propozycja byłaby następująca. Proponuję, żeby te cele zawrzeć po prostu w jednym punkcie, żeby to był apel do instytucji unijnych i instytucji międzynarodowych czy też do instytucji międzynarodowych i instytucji unijnych, żeby wszystkie te 4 cele połączyć. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Senator Zdrojewski.

Senator Bogdan Zdrojewski:

Ja od razu odniosę się do poprawek zaproponowanych przez Biuro Legislacyjne. Ja je wszystkie chętnie przejmę jako autopoprawki z jednym wyjątkiem. Na samym początku mamy taką propozycję dotyczącą… Tam są prerogatywy obywatelskie. Ja traktowałem to w liczbie mnogiej, a tu jest próba uszczegółowienia do jednej.

Notabene, jeżeli chodzi o dużą literę czy też zapis dat, to w jednym z projektów w latach dziewięćdziesiątych posługiwano się właśnie taką nomenklaturą i dlatego ja ją zastosowałem. Potem rzeczywiście nastąpiła zmiana, więc mamy duże litery i inne zapisy dat. Chętnie przyjmę najświeższą i najdłużej funkcjonującą…

(Senator Kazimierz Michał Ujazdowski: Dobrą maturę zdawaliśmy na podstawie tych dat.)

Na podstawie tych dat. Dokładnie tak, tu jest okej.

Odezwał się pan senator Kazimierz Ujazdowski. Ja popieram pana propozycję. Uważam, że możemy to dopisać, bo to jest formuła pasująca do preambuły.

Nie mam nic przeciwko propozycji pana senatora Gogacza, aby połączyć te dwa elementy. Ja starałem się je rozróżnić tylko i wyłącznie w związku z dotychczasowymi doświadczeniami, z tym, że inaczej reagowały instytucje międzynarodowe, a inaczej reagowały instytucje europejskie, unijne. Ale nie mam nic przeciwko temu, aby to ewentualnie połączyć. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Dziękuję.

Pan senator Pęk, pan marszałek Pęk.

Senator Marek Pęk:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

Co do samego pomysłu rezolucji to uważam, że jest on słuszny. Na tym etapie Senat powinien zabrać głos, ale powinien to zrobić w sposób jak najbardziej powściągliwy, lakoniczny, ponieważ sytuacja cały czas się rozwija. Nie tylko Senat będzie zabierał głos w tej sprawie. Myślę, że w piątek na planowanym posiedzeniu Sejmu będzie kompleksowa informacja Ministerstwa Spraw Zagranicznych na ten temat i Sejm też na pewno podejmie stosowną uchwałę.

Jeśli chodzi o moje uwagi merytoryczne, to wydaje mi się, że w pkcie 1, w apelu skierowanym do rządu Białorusi, powinniśmy jeszcze dodać apel o to, ażeby rząd Białorusi podjął prawdziwy dialog z obywatelami. Brakuje mi tutaj takiego wezwania. Ten dialog jest w tym momencie na pewno bardzo potrzebny dla uspokojenia, wyjaśnienia, uzdrowienia sytuacji.

Jeśli chodzi o instytucje unijne… Aha, jeszcze jedno, jeśli chodzi o apel do rządu Białorusi. Myślę, że powinniśmy wezwać tu do szczególnego poszanowania mniejszości narodowych na terenie Białorusi. Chodzi tu również o Polaków, którzy tam przecież licznie mieszkają.

W pkcie 2, dotyczącym instytucji unijnych… Wydaje mi się, że określenie „adekwatne do sytuacji zainteresowanie Białorusią” jest jakby troszkę za miękkie. Trzeba by zaapelować o zdecydowane zainteresowanie. Rząd polski na czele z panem premierem Morawieckim wzywał wprost do zorganizowania szczytu, a więc takiego najbardziej formalnego zajęcia się tą sprawą na poziomie kierownictwa poszczególnych rządów, poszczególnych państwa. Tutaj może nie ma jakiegoś konkretnego pomysłu, ale prosiłbym jeszcze o przedyskutowanie takiego mocniejszego elementu.

Pkt 4, apel do instytucji międzynarodowych. Nie wiem, czy nie powinniśmy wymienić tu, do jakich instytucji międzynarodowych się zwracamy, bo wtedy byłoby to bardziej konkretne.

Najwięcej uwag, takich politycznych, mam do pktu 3. Mam wrażenie, że ten pkt 3 jest właściwie zbędny w tej uchwale. On ma charakter taki troszkę konfrontacyjny i wplata w tę uchwałę wątek naszej dyskusji wewnętrznej dotyczącej tego, jak powinna wyglądać polityka zagraniczna. Na tym etapie powinniśmy jako państwo polskie zachować – jeszcze raz to podkreślam – jednolite, spójne, powściągliwe stanowisko. Uważam też, że ten punkt nie odzwierciedla prawdziwej sytuacji i zaangażowania polskiego rządu. Jeśli chodzi o inicjatywę Trójkąta Weimarskiego… Tutaj jest dość spójna reakcja, tutaj cały czas jesteśmy w dialogu i podejmujemy, wydaje mi się, spójne działania, dostosowane do sytuacji. Najmniej mi się podoba pierwszy apel, „o zbudowanie konsekwentnej, długookresowej strategii uczestnictwa w polityce wschodniej bez elementów doraźności i przypadkowości”. No, to jest jakaś diagnoza o charakterze politycznym i konfrontacyjnym. To chciałbym wykreślić.

Apel „o wsparcie dla niezależnych mediów, międzynarodowych organizacji praw człowieka, a także innych instytucji wsparcia obywateli” jak najbardziej pasowałby jako apel do instytucji międzynarodowych albo jako apel do instytucji unijnych, bo one na pewno mogłyby więcej zdziałać w tym zakresie. Taki apel mógłby przynieść lepszy efekt. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Panie Marszałku, doliczyłem się 5 poprawek, które pan za chwilę, jak rozumiem, zgłosi. Jest ich 5. Chyba jest ich 5.

Jak będziemy rozpatrywać punkt po punkcie, to… Dobrze.

Bardzo proszę, pani senator Kochan.

Senator Magdalena Kochan:

Dziękuję bardzo.

Ja to wspieram. Chciałam zresztą zaproponować dodanie tu apelu do rządu Białorusi o podjęcie dialogu z własnymi obywatelami i o poszanowanie praw mniejszości.

Mam jeden kłopot, powiedziałabym, natury technicznej. Bo jeśli jest tak, że rezolucję w sprawie sytuacji na Białorusi opatrujemy paragrafem pierwszym, w którym Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyłuszcza powody, dla których z tą rezolucją występuje… Nie bardzo umiem odczytać sformułowanie „oświadcza i apeluje”. Oświadcza do rządu Białorusi czy apeluje do rządu Białorusi, do instytucji itd.? Słowo „oświadcza” wyraźnie… No, moim zdaniem gramatyka jest tutaj w nie najlepszym… Powinno być „oświadcza, że”, chociaż bardziej pasuje „apeluje do rządu Białorusi, do instytucji” o określone działania. Stąd poprosiłabym o wykreślenie słowa „oświadcza”.

(Głos z sali: Ale to jest w poprawce…)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak? To przepraszam. Spóźniłam się nie z powodu lenistwa, tylko z powodu innych zajęć senatorskich.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Ja rozumiem, że pani senator zgłasza tak naprawdę jedną poprawkę redakcyjną oraz…

(Senator Bogdan Zdrojewski: Oraz merytoryczną, która też już jest.)

Gdzie ona jest? Ja mam starą wersję.

(Senator Stanisław Gogacz: W propozycji poprawek ze strony…)

Rozumiem. Dobrze.

Ona jest wśród propozycji, które zostały zgłoszone przez Biuro Legislacyjne. Popiera też pani 2 poprawki, które zostały zaproponowane na tym etapie przez pana senatora Pęka.

Senator Magdalena Kochan:

Panie Przewodniczący, nie popieram, tylko zgłaszam takie same. One są spójne. Nie protestuję przeciwko.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Dobrze.

Pan senator Czerwiński.

Senator Jerzy Czerwiński:

Panowie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

Od szczegółu do ogółu. Pierwsza kwestia. W pkcie 3 powinien być apel do prezydenta i rządu nie RP, ale raczej Rzeczypospolitej Polskiej, tym bardziej że wcześniej posługujemy się pełną nazwą.

Druga poprawka. Razi mnie słowo „prerogatywy”, a właściwie zbitka „prerogatywy obywatelskie”. Stosowanie prerogatyw oznacza coś innego. To ma ściśle określoną definicję, szczególnie w naszej konstytucji. Jest to związane z wykonywaniem pewnej funkcji, np. funkcji prezydenta, i możliwością podejmowania pewnych działań bez zgody Sejmu czy Senatu, a w szczególności rządu. Prosiłbym, żeby zmienić ewentualnie frazę „prerogatywy obywatelskiej do poszanowania”… Czytam wstęp: mając na względzie obowiązek poszanowania i przestrzegania praw człowieka przez władze Białorusi.

Teraz raczej pytanie, nie poprawka. Ono będzie skierowane do przedstawicieli MSZ. Pytanie szczegółowe: jaka jest faktyczna pełna nazwa Białorusi? Czy to nie jest Republika Białoruska? W dokumencie oficjalnym powinniśmy się posługiwać pełną nazwą, tak jak posługujemy się nazwą „Rzeczpospolita Polska”, a nie „Polska” w tym tekście.

I ostatnia kwestia, myślę, że podstawowa. Otóż ten cały tekst oczywiście ma, nazwałbym to, pewien cel, zadanie czy też spójność, poza niestety pktem 3. Mówię o apelu. Zastanówmy się, o co tutaj tak naprawdę chodzi. Senat apeluje do prezydenta i rządu RP o podjęcie pewnych działań. To nie jest apel o to, żeby je kontynuować, ale o to, żeby je podjąć po raz pierwszy. Ja to czytam i czuję się trochę zdziwiony. Czy rzeczywiście jest tak, że my nie wspieramy niezależnych mediów na Białorusi? Czy rzeczywiście jest tak, że Polska nie chce uczestniczyć w Trójkącie Weimarskim?

Proszę państwa, ten punkt jest rzeczywiście konfrontacyjny. On sugeruje, że pewne działania nie zostały podjęte. Tu Senat jako taki prymus, uczeń wychodzi do pierwszego szeregu i mówi: to rząd powinien się tym zająć. Podejrzewam, że rząd się tym zajmuje. I tu jest pytanie drugie do MSZ: jak my się teraz zajmujemy sytuacją poza naszymi granicami, ale, że tak powiem, w bezpośredniej bliskości?

Ważne jest także to – oczywiście prosiłbym tu o wyjaśnienie – czy ten zestaw apeli do instytucji międzynarodowych jest kompletny.

Reasumuję. Pktu 3 w ogóle bym tu nie umieszczał, żeby nie nadawać tej rezolucji charakteru konfrontacyjnego, żeby nie było tak, że my o coś apelujemy i jednocześnie szturchamy rząd, żeby się wreszcie czymś zajął. Formalnie proszę o wykreślenie całego pktu 3, tego apelu i oczywiście o zmianę numeracji.

I ostatnia kwestia, natury bardziej ogólnej. Proszę państwa, to posiedzenie komisji zostało zwołane bodajże na 2 godziny przed terminem jej rozpoczęcia. To jest system bardzo awaryjny. Ja rozumiem, że taka jest potrzeba chwili, ale prosiłbym, żeby ze względów oczywistych tego nie nadużywać. Część senatorów być może jeszcze jest w podróży. Mieli oni przeświadczenie, wyjeżdżając 3 godziny temu, że posiedzenie rozpoczyna się o godzinie 15.00 i że przed godziną 15.00 nie ma żadnych zajęć.

Dlatego tym bardziej prosiłbym o merytoryczną pracę nad tym tekstem. Chodzi o to, żeby wszyscy ci, którzy chcieliby nad nim pracować, mogli się z nim zgodzić i żebyśmy na sali plenarnej mogli przyjąć go w sposób aklamacyjny, chociaż nie ma u nas formalnie aklamacji jako trybu głosowania.

I ostatnia uwaga. Tekst jest o sytuacji bieżącej. Nie wiem, czy nie jest przedwczesny. Być może nasza Izba zajmie tu głos jako pierwsza, a sytuację bieżącą, według mnie, najlepiej zna rząd. Prosiłbym – to jest pytanie trzecie – o przedstawienie, jaka jest w tej chwili sytuacja bieżąca na Białorusi czy w Republice Białoruskiej.

W tych 3 kwestiach prosiłbym o wyjaśnienie. Dziękuję.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Od razu odpowiem: w Republice Białorusi. Pan senator o to pytał.

Jeśli chodzi o przedstawienie aktualnej sytuacji…

(Głos z sali: Republika Białorusi?)

Tak, w Republice Białorusi.

Jeśli chodzi o przedstawienie sytuacji i oceny, to po naszej dyskusji oddam jeszcze głos wiceministrowi spraw zagranicznych.

Pan senator Bosacki. Bardzo proszę.

Senator Marcin Bosacki:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Szanowni Państwo, mam kilka uwag. Uważam, że w kilku miejscach te nasze rekomendacje czy apele powinny być trochę bardziej konkretne.

Co do zasady zgadzam się z senatorem Czerwińskim. Co do pewnych sformułowań czy rekomendacji byłoby nam łatwiej uzyskać jasność, a może i zgodę, po wystąpieniu przedstawiciela MSZ. Co do sensowności pktu 3 oraz jego poszczególnych sformułowań… Ja np. w tej chwili mam przekonanie, że jest sens zachowywać pkt 3, ponieważ obecna impotencja świata Zachodu wobec tego, co się dzieje na Białorusi, wywołana jest przez wiele czynników, ale również, z całą pewnością, przez osłabioną aktywność polską na kierunku wschodnim, w tym na Białorusi, przez ostatnie 5 lat. Co do konkretów to łatwiej by mi było odnieść się po wystąpieniu pana ministra i przedstawieniu, jaka jest w tej chwili realna działalność rządu i jakie akcje są podejmowane przez dyplomację. Niepokojąco brzmią np. doniesienia o takich faktach jak ten, że wczoraj rano premier ogłosił chęć zwołania posiedzenia Rady Europejskiej w tej sprawie, a główni partnerzy pozwalają sobie dość obcesowo ten pomysł ignorować czy nawet krytykować.

Co do moich konkretnych poprawek… Szanowni Państwo, pierwsza z nich odnosi się do części zaczynającej się od słów „zwracając uwagę na”. Uważam, że tutaj powinno być mocniejsze stwierdzenie. Kilka rządów lub parlamentów w Europie użyło już tego typu sformułowań, mówiono nawet o nieuznawaniu wyników wyborów na Białorusi. Ja uważam, że nie powinniśmy iść aż tak daleko, ale proponuję następujące sformułowanie. „Udokumentowane w wielu komisjach wyborczych i w wielu regionach różnice między prawdziwymi rezultatami głosowania 9 sierpnia a wynikami ogłoszonymi oficjalne”. Ja uważam, że to, że ogłoszone wyniki nie są prawdziwe, musi się znaleźć w tej rezolucji. Taka jest moja propozycja. To byłby jeden z punktów w akapicie zaczynającym się od słów „zwracając uwagę na”.

Kolejna uwaga dotyczy już części zaczynającej się od słów „oświadcza i apeluje”. Rozumiem, że „oświadcza” wyrzucamy. Ja jeszcze mam wersję z „oświadcza”. Proponuję, po pierwsze, zamianę kolejności. Uważam, że najpierw powinniśmy apelować do rządu Białorusi, potem do własnego rządu, potem do Unii Europejskiej i dopiero potem do instytucji międzynarodowych. Tak byłoby bardziej logicznie. Pewne działania Unii Europejskiej wynikają też z tego, czego chcemy od naszego rządu. To po pierwsze.

Po drugie, jeśli chodzi o to, o co apelujemy do instytucji… Pragnąłbym tu zmiany, tak żeby było nie „instytucji unijnych”, bo to jest kolokwializm, tylko „instytucji Unii Europejskiej”.

Uważam, że – zgadzam się z senatorem Pękiem – słowo „adekwatne” powinniśmy zamienić na mocniejsze. „O adekwatne do sytuacji” zmieńmy na „o mocniejsze zainteresowanie Białorusią”, ponieważ ono jest z całą pewnością, jeśli chodzi o całą Unię Europejską, zbyt słabe.

Teraz dodanie punktu… Piszemy tylko o zainteresowaniu i realnej pomocy represjonowanym. Uważam, że powinniśmy się odnieść do sytuacji wyborczej oraz protestów. Proponuję dodanie następującego sformułowania, trzeciego czy raczej drugiego myślnika w tym punkcie. Apelujemy „o zaangażowanie dyplomacji unijnej w działania na rzecz zakończenia przemocy i represji na Białorusi, pokojowy dialog miedzy stronami sporu politycznego”… Być może to trzeba zmienić, tak jak mówił senator Pęk. Czyli: „pokojowy dialog władz z innymi siłami politycznymi oraz społeczeństwem białoruskim”. To jest cenna uwaga senatora Pęka. „Oraz przeprowadzenie wolnych wyborów prezydenckich zgodnie ze standardami OBWE i z udziałem obserwatorów międzynarodowych”. To jest punkt drugi.

I wreszcie punkt trzeci. Tam, gdzie apelujemy do instytucji międzynarodowych, proponuję następującą zmianę. Mamy tylko napiętnowanie działań władz, w tym wszelkich prób brutalnych pacyfikacji i protestów obywatelskich. Proponowałbym wzmocnić ten punkt o następujące sformułowanie: apelujemy o wsparcie itd., itd. oraz o wywarcie nacisku na władze białoruskie, by zakończyły brutalną pacyfikację protestów obywatelskich.

To są moje propozycje poprawek. Jak mówię, co do pktu 3 – ja proponuję, żeby był drugim – to jeszcze zostawiam sobie możliwość zgłaszania uwag na posiedzeniu plenarnym, po wysłuchaniu informacji MSZ.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Dziękuję bardzo.

Senator Szwed zdalnie. Bardzo proszę.

Senator Aleksander Szwed:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący! Wysokie Komisje!

Ja też nie neguję podjęcia prac nad rezolucją, ale chciałbym się przyłączyć do głosu pana marszałka Pęka i senatora Czerwińskiego. Wnioskuję tutaj o usunięcie pktu 3, czyli tego apelu do prezydenta i rządu RP, bo są tam niepotrzebne wtręty polityczne.

Apelują w nim państwo m.in. „o zbudowanie konsekwentnej, długookresowej strategii uczestnictwa w polityce wschodniej bez elementów doraźności i przypadkowości”. Czyli jest tu niejako sugerowanie, że takiej polityki wschodniej w tej chwili nie ma. Moim zdaniem jest to oczywiście punkt polityczny, pewnie według państwa jest inaczej, ale skoro mamy podjąć taką rezolucję w konsensusie, to mówię, że taki głos jest niepotrzebny.

W kolejnym akapicie apelują państwo „o pilną inicjatywę przyjęcia wspólnego stanowiska przez władze Francji, Niemiec i Polski w ramach Trójkąta Weimarskiego, odbudowując go w ten sposób”. „Odbudowując” – czyli jest tu sugerowanie, jakoby Trójkąt Weimarski nie działał. Nie zgodzę się z tym, dlatego składam poprawkę, wniosek o usunięcie pktu 3, apelu do prezydenta i rządu RP. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Dziękuję również.

Pan senator Kleina.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Ja mam taką propozycję, żeby powołać zespół redakcyjny, który by przygotował tę…

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Może skończę, dobrze?

…Żeby powołać zespół redakcyjny, który by przygotował ostateczny kształt tej naszej rezolucji po poprawkach, także z odrębnymi zdaniami. I to byłoby do przegłosowania.

Wydaje mi się, że to by po prostu usprawniło prace i zapobiegło przypadkowościom w głosowaniu. Ten zespół mógłby pracować nawet w trakcie posiedzenia Senatu. I jak ta wersja byłaby gotowa, np. za godzinę czy dwie, moglibyśmy poprosić marszałka o krótką przerwę na przegłosowanie jej. Mielibyśmy wówczas dokument, który, wydaje mi się, miałby dobre brzmienie i mógłby być dopracowany. Bo boję się takiej przypadkowości w sformułowaniach, boję się, że czegoś nie dopatrzymy, a to jest jednak bardzo ważny dokument. Chcielibyśmy, żeby on miał rzeczywiście dużą moc. W związku z tym wymaga on, wydaje mi się, takiego przemyślenia. Jak mówię, mogą być tutaj odrębne wnioski, ale one byłyby wówczas odrębnie przegłosowywane i nikogo nie raziłby sposób procedowania. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Wydaje się, że pan senator Kleina ma rację, dlatego że zostało nam dokładnie 10 minut do rozpoczęcia posiedzenia plenarnego i w związku z tym nie zdążymy w tej chwili przegłosować kilkudziesięciu poprawek, które zostały zgłoszone. Ja sam za moment chciałbym zgłosić jeszcze kilka.

Nie będziemy przeprowadzać głosowania przed rozpoczęciem posiedzenia plenarnego. Przygotujemy wszystkie poprawki, tak jak one zostały przedstawione, i w gronie przewodniczących, w gronie członków prezydiów jednej i drugiej komisji dokonamy opracowania tych poprawek. W przerwie, o którą dzisiaj poprosimy, zostaną przegłosowane poprawki, które zostaną przedłożone przez prezydia obu komisji.

Mam propozycję, żebyśmy tak pracowali. Ona jest troszkę zmodyfikowana w stosunku do tego, o czym mówił senator Kleina. Nie będzie specjalnego zespołu redakcyjnego, tylko spotkają się w tej sprawie prezydia obu komisji.

Czy taką propozycję dalszego procedowania państwo przyjmą?

(Głos z sali: A co z…)

(Senator Jerzy Czerwiński: Jeśli można, Panie Przewodniczący, przypomnę o wcześniejszym krótkim stanowisku rządu. To oczywiście nie przeczy temu, żeby to stanowisko mogło został powtórzone na plenarce.)

To stanowisko teraz w ciągu 10 minut…

(Głos z sali: Tak.)

Chciałabym jeszcze udzielić głosu sobie i powiedzieć, że ta rezolucja ma sens nie tylko ze względu na swoją doraźność, ale także ze względu na swoją długofalowość, która znajduje się w zapisanych tutaj akapitach.

Uważam, że akapit trzeci ma duże znaczenie, dlatego że naszym głównym partnerem są tak naprawdę władze wykonawcze, tzn. prezydent i rząd Rzeczypospolitej Polskiej, i do nich powinniśmy się zwracać o to, żeby coś robiły albo czegoś nie robiły. Taka jest zasada. W związku z tym opowiadam się za tym, aby ten trzeci akapit pozostał.

Uważam, że w tej części apelu, czyli w pkcie 1, należy wyraźnie napisać o tym, że zwracamy się do prezydenta i rządu Białorusi, a nie tylko do rządu Białorusi, bo, powiedzmy sobie szczerze, w systemie prezydenckim, jaki funkcjonuje w Republice Białorusi, to przede wszystkim prezydent może być adresatem wszelkich oczekiwań.

Podzielam opinię senatora Bosackiego, że powinniśmy się zwracać nie do instytucji unijnych, ale do instytucji Unii Europejskiej. Jeśli przejdzie poprawka zaproponowana przez jednego z senatorów, żeby połączyć pkt 2 z pktem 4, propozycja zwrócenia się do instytucji międzynarodowych, w tym do instytucji Unii Europejskiej, to wówczas proponowałbym zapis „instytucji Unii Europejskiej”.

Uważam, że powinniśmy się także zastanowić nad trzema bardziej szczegółowymi oczekiwaniami. Proponowałbym, aby w pkcie 3 zaapelować do prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy w tej chwili, gdy dzieją się takie rzeczy u naszego najbliższego sąsiada na Wschodzie, byłoby rzeczą wskazaną. W związku z tym proponowałbym dodać w pkcie 3 słowa „o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego dla przedyskutowania konsekwencji, jakie dla Polski niosą wydarzenia na Białorusi”.

Proponuję także, aby dodać do pktu 3 apel o przedstawienie przez rząd działań, które rząd zamierza podjąć dla wsparcia Białorusinów walczących o demokrację i o wolność. O takich działaniach do tej pory nie usłyszeliśmy, a ważne jest to, żeby przygotować się na wsparcie wolnych Białorusinów. Proponowałbym – byłoby to treścią poprawki piątej – żeby w pkcie 3 zaapelować o przedstawienie w parlamencie przygotowań do przyjęcia Białorusinów, tych, którzy mogą szukać schronienia w Polsce w obawie o swoje bezpieczeństwo, zdrowie i życie. Grozi nam kolejna fala migracji, poważna. Będzie to migracja ludzi, którzy będą oczekiwać od Polski, najbliższego sąsiada, wsparcia ze względu na swoją sytuację na Białorusi. Takie poprawki chciałbym złożyć.

Teraz będzie czas dla pana wiceministra Jabłońskiego.

Panie Ministrze, bardzo proszę o krótkie przedstawienie oceny sytuacji na Białorusi.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

Temat jest oczywiście bardzo złożony i czas pozostały do zakończenia posiedzenia komisji z pewnością nie wystarczy, aby przedstawić ten temat w sposób wyczerpujący. Jeżeli Senat zwróci się o szczegółową informację MSZ, to taka informacja z pewnością zostanie udzielona.

Na ten moment możemy powiedzieć, że obserwujemy z bardzo dużą uwagą, przede wszystkim za pośrednictwem naszych dyplomatów, to, co się dzieje na Białorusi. Sytuacja niestety się zaostrza. Doniesienia, które docierają z Mińska, mówią o tym, że eskalacja przemocy w dalszym ciągu postępuje i jest niestety ryzyko, że ona będzie postępowała w jeszcze bardziej niebezpiecznym kierunku.

Jeśli chodzi o działania polskiej dyplomacji, to zakładam, że zasadniczą część tych działań państwo senatorowie znają. Działania podjął przede wszystkim już wczoraj wieczorem, w niedzielę prezydent Duda wspólnie z prezydentem Litwy, wydając oświadczenie w tej sprawie. Następnie premier Morawiecki podjął działania w celu zwołania szczytu Rady Europejskiej. Uważamy, że tak duży kryzys bezpośrednio przy naszych granicach jest tematem, w przypadku którego Unia Europejska absolutnie nie powinna abdykować. Unia Europejska chce być globalnym liderem, realizować istotne globalne wyzwania współczesnego świata. To jest program polityczny przewodniczącej Komisji Europejskiej. Unia Europejska zajmuje się – i bardzo dobrze, że to robi – wyzwaniami związanymi z bezpieczeństwem w Afryce Północnej, na Bliskim Wschodzie, w Sahelu. To jest oczywiście niezwykłe ważne z punktu widzenia strategicznego bezpieczeństwa Unii Europejskiej, ale równie ważne, jeśli nie ważniejsze, jest to, co dzieje się przy naszych granicach. Stąd właśnie inicjatywa premiera zmierzająca do zwołania szczytu Rady Europejskiej.

Na swoim szczeblu minister spraw zagranicznych podjął inicjatywę, aby zostało zwołane takie specjalne posiedzenie Rady do Spraw Zagranicznych poświęcone temu tematowi. Zaproponowano także, żeby spotkanie w formule Gymnich, które odbędzie się pod koniec sierpnia, było poświęcone temu tematowi. Będziemy kontynuowali te działania.

Chciałbym w tym momencie płynnie przejść do tej uchwały, do poprawek, o których dyskutowaliśmy. Krótka opinia odnośnie do kilku tematów, które zostały poruszone. Myślę, że zwłaszcza w aspekcie dotyczącym zwrócenia się przez Senat do instytucji Unii Europejskiej byłoby szczególnie cenne, gdyby Wysoka Izba sformułowała jakieś konkretne oczekiwania wobec instytucji Unii Europejskiej. Myślę, że sformułowanie, które jest w projekcie uchwały, mówiące o adekwatnym do sytuacji zainteresowaniu Białorusią, zostanie odebrane jako coś bardzo słabego. To jest zbyt mało konkretne.

Tak samo jest ze sformułowaniem dotyczącym okazania realnej pomocy. Oczywiście jest niezwykle potrzebne, żeby tego rodzaju pomoc została okazana, niemniej jednak nie ma tutaj konkretnych elementów.

Takie konkretne elementy znajdują się w projekcie uchwały w pkcie 3, w apelu skierowanym do prezydenta i rządu RP. Jest tam choćby apel o wspólne stanowisko w zakresie Trójkąta Weimarskiego. Dodatkowo pan przewodniczący zaproponował teraz poprawkę odnośnie do zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. To są bardzo konkretne oczekiwania.

Myślę, że Senat mógłby również wesprzeć w tym zakresie działania polskiego rządu i zaapelować do instytucji Unii Europejskiej o to, aby na najwyższym szczeblu zostało zwołane specjalne spotkanie przywódców w formie czy to bezpośredniej, czy to wideokonferencji – wiadomo, że działamy w warunkach bardzo specyficznych. Tego rodzaju działanie ze strony Senatu na pewno byłoby wsparciem dla wysiłków polskiej dyplomacji.

Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że myślę, że w takiej sprawie, jaką się zajmujemy…

(Przewodniczący Bogdan Klich: Panie Ministrze, my to zrozumieliśmy…)

Minuta.

(Przewodniczący Bogdan Klich: Minutę mamy dokładnie do rozpoczęcia posiedzenia Senatu.)

A zatem minuta.

Myślę, że trzeba się zastanowić, jaki jest podstawowy cel tej uchwały. Myślę, że celem tej uchwały powinno być przede wszystkim wyrażenie solidarności z Białorusią, wyrażenie wsparcia Polski, państwa polskiego, wszystkich jego instytucji niezależnie od istniejących między nami różnić politycznych, dla sprawy Białorusinów. Jeżeli ta uchwała będzie zawierała elementy nastawione na konfrontację między izbą polskiego parlamentu a polskim rządem, sugerujące, że polska polityka jest nieadekwatna, że Trójkąt Weimarski się nie wypowiadał… Być może Senatowi to umknęło, Trójkąt Weimarski się w tej sprawie wypowiedział.

Sugeruję, żebyśmy unikali elementów konfrontacyjnych. Absolutnie nie chcemy tego eskalować. Mamy nadzieję, że będziemy w stanie wypracować tutaj wspólne stanowisko i że Senat będzie w stanie tę rezolucję przyjąć w sposób jednogłośny. Im mniej konfrontacyjnych, potencjalnie spornych elementów, tym lepiej. Takie jest stanowisko rządu w tej sprawie.

Przewodniczący Bogdan Klich:

Bardzo dziękuję.

Proszę państwa, rozpoczyna się posiedzenie plenarne. Na kolejnym posiedzeniu przyjmiemy wszystkie poprawki przygotowane przez zespół redakcyjny składający się z prezydiów obu komisji i senatora Bogdana Zdrojewskiego. Dziękuję bardzo.

(Koniec posiedzenia o godzinie 15 minut 01)