Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Obrony Narodowej (nr 69) w dniu 10-07-2019
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Obrony Narodowej (69.)

w dniu 10 lipca 2019 r.

Porządek obrad:

1. Informacja Ministra Obrony Narodowej na temat systemu rekonwersji w Siłach Zbrojnych RP.

(Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 06)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Jarosław Rusiecki)

(Brak nagrania)

Przewodniczący Jarosław Rusiecki:

…i wtedy będziemy mieli tego dnia i posiedzenie formalne, i wyjazd studialny przed posiedzeniem Senatu, które nastąpi w kolejnym tygodniu. Tyle wstępnych informacji.

Myślę, że możemy przejść do głównego tematu.

Punkt 1. porządku obrad: informacja Ministra Obrony Narodowej na temat systemu rekonwersji w Siłach Zbrojnych RP

Chciałbym poprosić pana ministra Wojciecha Skurkiewicza o wprowadzenie do tego istotnego tematu związanego z polityką kreowania profesji, jeśli mogę tak się wyrazić, w Siłach Zbrojnych, wśród żołnierzy.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz:

Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.

Panie Przewodniczący! Panowie Senatorowie!

Bardzo chciałbym podziękować za podjęcie tego tematu, za tematykę dzisiejszego posiedzenia: jakże ważną kwestię rekonwersji w przypadku wojska, szczególnie kwestię tego, co się dzieje z naszymi żołnierzami po opuszczeniu szeregów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej.

Panie Przewodniczący, jeśli pan pozwoli, to bez zbędnej zwłoki i tego mojego tradycyjnego wstępu… Myślę, że pan dyrektor Drobny, dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych, przedstawi panom senatorom prezentację. Później pan generał Król, zastępca szefa Sztabu Generalnego, jeszcze uzupełni tę informację. I wtedy będziemy do dyspozycji panów senatorów w kwestii problematyki dzisiejszego spotkania.

Dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Drobny:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Panie Ministrze!

W swoim wystąpieniu przedstawię informację na temat funkcjonowania systemu rekonwersji MON w latach 2016–2018. W pierwszej części odniosę się do aspektu organizacyjnego rekonwersji, a w drugiej części przedstawię sprawozdanie z efektywności działania tego systemu.

Ramy prawne realizacji rekonwersji wyznaczane są przez ustawy, przede wszystkim ustawę o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz ustawę o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. W zakresie szczegółowego sposobu i trybu korzystania z rekonwersji zastosowanie znajdują przepisy rozporządzeń Ministra Obrony Narodowej w sprawie pomocy w zakresie doradztwa zawodowego przekwalifikowania, pośrednictwa pracy i odbywania praktyk zawodowych. I ocena tego kontekstu prawnego, systemu prawnego wyświetlonego w tym momencie na slajdzie pozwala stwierdzić, że aktualnie funkcjonujący system aktywizacji zawodowej żołnierzy jest kompletny i zupełny, efektywny i nowoczesny.

Pomoc rekonwersyjną w Siłach Zbrojnych w Polsce realizują następujące podmioty. Przede wszystkim Departament Spraw Socjalnych MON, którego częścią jest Wydział do Spraw Rekonwersji, Pomocy Poszkodowanym i BHP, odgrywający rolę komórki nadzorującej i koordynującej działania rekonwersyjne w całych Siłach Zbrojnych.

Wspomniany departament sprawuje nadzór nad Centralnym Ośrodkiem Aktywizacji Zawodowej w Warszawie, który to centralny ośrodek odgrywa rolę ośrodka wiodącego, jak również ośrodka aktywizacji zawodowej dla województw mazowieckiego i łódzkiego, ale także pełni funkcje metodyczno-szkoleniowe wobec podległych mu struktur. Odpowiada za planowanie i organizowanie przedsięwzięć rekonwersyjnych oraz opracowywanie analiz statystycznych. Centralnemu Ośrodkowi Aktywizacji Zawodowej podlegają ośrodki aktywizacji zawodowej w Bydgoszczy, Gdyni, Krakowie, Lublinie, Olsztynie, Szczecinie i Wrocławiu, które realizują pomoc w terenie, tj. bezpośrednią pomoc rekonwersyjną w instytucjach i jednostkach wojskowych, prowadzą doradztwo zawodowe, indywidualne i grupowe, oraz pośrednictwo pracy.

Na system rekonwersji Sił Zbrojnych składają się również wojskowe biura emerytalne w Bydgoszczy, Gdańsku, Krakowie, Lublinie, Olsztynie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu, które prowadzą działania w zakresie finansowej realizacji przekwalifikowania zawodowego, wydają decyzje administracyjne w zakresie przekwalifikowania zawodowego i pełnią funkcję organów finansowych.

Wojewódzkie sztaby wojskowe to ostatni organ zaangażowany w działalność rekonwersyjną. Sztaby wojskowe mają charakter wspierający tę działalność. Współpracują przy organizacji spotkań informacyjnych w jednostkach wojskowych, prowadzą działalność rekonwersyjną, głównie w stosunku do byłych żołnierzy, a ponadto prowadzą pośrednictwo pracy na stanowiskach związanych z obronnością kraju.

Jak pokazuje wyświetlona w tym momencie struktura rekonwersji kadr w Polsce, rozmieszczenie tych struktur w poszczególnych województwach potwierdza ocenę, że funkcjonujący system jest optymalny. Wszystkie województwa zostały równomiernie przyporządkowane do poszczególnych ośrodków, które mają za zadanie współpracę z dowódcami jednostek i instytucji wojskowych w zakresie rekonwersji.

W świetle obowiązujących przepisów prawnych uprawnionymi do pomocy rekonwersyjnej są wszyscy żołnierze z wyjątkiem żołnierzy zwolnionych w wyniku: zrzeczenia się obywatelstwa polskiego; prawomocnego orzeczenia o wymierzeniu kary dyscyplinarnej usunięcia z zawodowej służby wojskowej, prawomocnego orzeczenia środków karnych pozbawienia praw publicznych, wydalenia z zawodowej służby wojskowej lub zakazu wykonywania zawodu żołnierza zawodowego; skazania prawomocnym wyrokiem sądu na karę pozbawienia wolności, tzn. aresztu wojskowego, bez warunkowego zawieszenia jej wykonywania; czy prawomocnego ukarania przez organ właściwy samorządu zawodowego karą zawieszenia lub pozbawienia prawa wykonywania zawodu w przypadku specjalności zawodowych.

Resort obrony narodowej podejmuje także wiele działań związanych z pomocą grupom szczególnie poszkodowanym, w tym członkom rodzin żołnierzy poległych. Dlatego uprawnionymi do pomocy rekonwersyjnej są również byli żołnierze zawodowi oraz żołnierze służby czynnej zwolnieni z zawodowej służby wskutek ustalenia przez wojskową komisję lekarską niezdolności do pełnienia zawodowej służby wojskowej wskutek wypadku pozostającego w związku z pełnieniem czynnej służby wojskowej albo choroby powstałej w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby wojskowej. Rekonwersja jest adresowana także do rodzin żołnierzy zawodowych, tj. małżonków i dzieci żołnierzy, którzy ponieśli śmierć w związku z wykonywaniem zadań służbowych lub zmarli w okresie 3 lat od zwolnienia ze służby w związku z wypadkiem lub chorobą powstałą w trakcie służby wojskowej.

W obecnym systemie rekonwersji występują następujące formy pomocy rekonwersyjnej. Przede wszystkim działalność informacyjno-szkoleniowa, realizowana poprzez dostarczanie żołnierzom wiedzy niezbędnej do podejmowania decyzji zawodowych, związanych z przygotowaniem ich do podjęcia zatrudnienia na rynku pracy. Uprawnieni otrzymują kompleksową informację na temat przysługujących im form pomocy rekonwersyjnej. W ramach tej działalności w instytucjach i jednostkach wojskowych prowadzone są cykliczne zajęcia, dyżury rekonwersyjne i warsztaty. Dodatkowo żołnierze otrzymują materiały informacyjne w postaci broszur, folderów i plakatów na temat szeroko rozumianej aktywizacji zawodowej i rynku pracy.

Drugą formę pomocy rekonwersyjnej stanowi doradztwo zawodowe. W jego ramach udzielane są porady indywidualne oraz organizowane są w systemie grupowym zajęcia szkoleniowo-warsztatowe. Prowadzone są także badania psychoosobowe. Na ich podstawie dokonuje się wyboru kierunku przekwalifikowania, wyboru zawodu i miejsca zatrudnienia.

Pośrednictwo pracy, kolejna forma rekonwersji, polega na udzielaniu żołnierzom pomocy w uzyskaniu odpowiedniego zatrudnienia po zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej. Odbywa się to głównie poprzez przedstawianie żołnierzom ofert pracy. Należy zauważyć, że dzięki wieloletniej współpracy z instytucjami rynku pracy, a także innymi podmiotami lokalnymi, urzędami, agencjami pracy, stowarzyszeniami i uczelniami, struktury rekonwersji są w tym momencie w posiadaniu bardzo bogatej oferty pracy dla byłych żołnierzy.

Przekwalifikowanie zawodowe, kolejna forma pomocy rekonwersyjnej, polega na zmianie posiadanych kwalifikacji na inne. Przekwalifikowanie zawodowe w resorcie może być realizowane poprzez uczestniczenie w różnego rodzaju kursach, szkoleniach i studiach. Proces ten jest indywidualizowany i poprzedzany elementami doradztwa zawodowego, w trakcie którego uprawniony wskazuje miejsce, czas, rodzaj szkolenia i instytucje organizujące to przedsięwzięcie.

Praktyki zawodowe jedna z najbardziej popularnych form pomocy rekonwersyjnej, przysługują żołnierzowi, który w perspektywie 6 miesięcy planuje zwolnienie ze służby wojskowej i posiada co najmniej 9-letni staż służby wojskowej. W trakcie takich praktyk żołnierz uzyskuje uposażenie, jakie należne mu było wcześniej w służbie wojskowej, finansowane przez MON.

I ostatnia forma pomocy rekonwersyjnej to jest organizacja targów i giełd pracy. Organy rekonwersyjne MON współpracują w tym zakresie najczęściej z różnymi podmiotami rynku pracy, głównie z urzędami pracy. Dzięki temu podczas trwania takich targów odbywają się zajęcia instruktorsko-szkoleniowe, również z udziałem ekspertów cywilnych, mające na celu przede wszystkim przygotowanie poszukujących pracy do podjęcia zatrudnienia.

Funkcjonujący model rekonwersji opiera się na założeniu, że kluczowym jego elementem jest permanentny proces doradztwa zawodowego. Z tej formy pomocy żołnierze mogą korzystać już po 3 latach służby wojskowej, niezależnie od długości trwania służby. Dzięki temu każdy żołnierz już na początku służby wojskowej może wraz z doradcą zawodowym z ośrodka aktywizacji zawodowej planować indywidualną ścieżkę kariery zawodowej i monitorować ją w trakcie służby.

Kolejną formą rekonwersji jest przekwalifikowanie zawodowe, z którym wiąże się finansowa pomoc resortu. Z przekwalifikowania zawodowego żołnierze mogą korzystać po 4 latach służby, lecz nie wcześniej niż na 2 lata przed zwolnieniem, a jego wysokość wynosi 100% limitu. Wspomniany limit w tym momencie to kwota 2 tysięcy 737 zł 50 gr po 4 latach. Po 9 latach wzrasta on do 200%, a po 15 latach – do 300% środków.

Także żołnierze poszkodowani i ich rodziny – czyli wspomniani już wcześniej małżonkowie i dzieci żołnierzy, którzy ponieśli śmierć w związku z wykonywaniem zadań służbowych lub zmarli w okresie 3 lat od zwolnienia ze służby z przyczyn mających związek z wypadkiem lub chorobą powstałą w trakcie służby wojskowej – są osobami uprawnionymi do wsparcia w zakresie przekwalifikowania zawodowego. I istotne jest to, że pomoc takim osobom w omawianym tu zakresie przysługuje na poziomie 300% obowiązującego limitu na każdego członka rodziny i jest bezterminowe.

I w ramach systemu rekonwersji żołnierze odchodzący ze służby mają możliwość skorzystania w okresie 6 miesięcy przed zwolnieniem z programu praktyk zawodowych pod warunkiem posiadania minimum 9-letniego stażu zawodowej służby wojskowej i uzyskania zgody dowódcy. W ramach finansowej pomocy resortu w tym zakresie pomocy rekonwersyjnej żołnierzom przysługuje dodatkowo równowartość 20 przejazdów z miejsca zamieszkania do ośrodka szkolenia i z powrotem oraz równowartość 30 noclegów, których koszt jednostkowy nie przekracza 300% ryczałtu liczonego na podstawie właściwych przepisów dotyczących podróży służbowych na obszarze kraju.

I to, Szanowni Państwo, była informacja na temat ram organizacyjnych i prawnych funkcjonowania w resorcie obrony narodowej pomocy rekonwersyjnej. Teraz przejdę do zaprezentowania efektywności działania tych struktur w latach 2016–2018. W okresie tym wydano 10 tysięcy 157 decyzji administracyjnych w sprawie przekwalifikowania zawodowego na kwotę 28 milionów 708 tysięcy 725 zł. Skierowano 3 tysiące 964 żołnierzy na praktykę zawodową, przeprowadzono 1 tysiąc 528 szkoleń informacyjnych dla 40 tysięcy 845 żołnierzy, udzielono 28 tysięcy 639 porad indywidualnych i telefonicznych oraz 209 porad grupowych dla 596 osób, współorganizowano 191 przedsięwzięć o charakterze targów i giełd pracy oraz uczestniczono w 2 programach specjalnych finansowanych z Unii Europejskiej. I należy w tym miejscu podkreślić, że w latach 2016–2018 na 12 tysięcy 951 żołnierzy zawodowych, którzy zostali zwolnieni z zawodowej służby wojskowej, blisko 5,5 tysiąca z nich nie posiadało żadnych uprawnień emerytalnych. Czyli 42% ogółu zwalnianych nie posiadało uprawnień emerytalnych. I to jest właśnie ten moment, w którym rekonwersja znajduje swój największy sens. Chodzi o wsparcie właśnie tych osób. Bo warto jeszcze odnotować, że w stosunku właśnie do tej grupy podjęto w jednostkach, instytucjach wojskowych… zaoferowano tym osobom 1 tysiąc 528 szkoleń informacyjnych, udzielono ok. 28 tysięcy porad indywidualnych i grupowych, wydano ponad 10 tysięcy decyzji w sprawie przekwalifikowania zawodowego oraz skierowano na praktyki zawodowe 3 tysiące 964 żołnierzy. Co ciekawe, do końca maja 2019 r. na 2 tysiące 722 zwolnionych żołnierzy zawodowych bez uprawnień emerytalnych odeszło z wojska 798 żołnierzy, czyli 29% ogółu zwolnionych. Z częściowymi uprawnieniami emerytalnymi odeszło 1 tysiąc 125 żołnierzy zawodowych, czyli ok. 41%. I grupa tych żołnierzy – mówię o 2019 r. – w większości już korzysta z oferty rekonwersyjnej MON lub będzie korzystać, deklaruje to na spotkaniach z opiekunami.

Działalność informacyjna, szkoleniowa w 2016–2018 r. Uprawnieni do omawianej formy pomocy otrzymali kompleksową informację na temat przysługujących im form pomocy rekonwersyjnej. W ramach tej działalności w instytucjach, jednostkach wojskowych prowadzone są cykliczne zajęcia, dyżury rekonwersyjne i warsztaty. Dodatkowo żołnierze otrzymują materiały informacyjne na temat szeroko rozumianej aktywizacji zawodowej i rynku pracy. W latach 2016–2018 przeprowadzono 1 tysiąc 528 szkoleń informacyjnych, w których uczestniczyło niemal 41 tysięcy osób. W samym pierwszym półroczu 2019 r. przeprowadzono już 332 tego typu przedsięwzięcia dla ponad 9 tysięcy 100 osób. W ramach poszkoleniowych dyżurów rekonwersyjnych w jednostkach i instytucjach wojskowych w latach 2016–2018 zorganizowano 1 tysiąc 484 spotkania, w czasie których z porad indywidualnych skorzystało 6 tysięcy 471 zainteresowanych.

Doradztwo zawodowe. W jego ramach udziela się porad indywidualnych oraz organizuje i realizuje w systemie grupowym zajęcia szkoleniowo-warsztatowe, a także prowadzi się badania psychoosobowe. Na ich podstawie dokonuje się wyboru zawodu, miejsca zatrudnienia czy kierunku przekwalifikowania żołnierza uprawnionego. Jednocześnie doradcy zawodowi przygotowują żołnierzy w zakresie aktywnych metod poszukiwania zatrudnienia, przygotowania dokumentów aplikacyjnych oraz kształtują umiejętności z zakresu prezentacji własnej osoby przed pracodawcą. I w latach 2016–2018 z różnych form doradztwa zawodowego, czyli porad indywidualnych, internetowych oraz grupowych skorzystało ponad 29 tysięcy osób. W pierwszym półroczu 2019 r. z tej formy pomocy skorzystało już ponad 5,5 tysiąca osób.

Pośrednictwo pracy polega na udzieleniu żołnierzom pomocy w uzyskaniu odpowiedniego zatrudnienia po zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej poprzez przedstawienie ofert pracy. Osobom uprawnionym udostępnia się oferty zatrudnienia na wolnych stanowiskach pracy w rejonie ich miejsca zamieszkania, uwzględniając ich kwalifikacje zawodowe. Do zadań w tym obszarze rekonwersji należą przede wszystkim rozpoznawanie przez struktury rekonwersyjne MON lokalnego rynku pracy, współpraca z pracodawcami lokalnymi w celu pozyskiwania ofert pracy, prowadzenie bazy ofert pracy oraz informowanie pracodawców o osobach poszukujących zatrudnienia i o możliwości resortowego systemu rekonwersji, która może także wspierać potrzeby pracodawców. I w ramach przedstawionych prac w latach 2016–2018 pozyskano 3 tysiące 158 ofert zatrudnienia. W wyniku tej działalności spośród 908 osób, które otrzymały oferty pracy, zatrudnione zostały 563 osoby objęte pomocą rekonwersyjną. Z kolei w pierwszym półroczu 2019 r. pozyskano 320 ofert pracy, które skierowane zostały już do 130 osób, a do tego momentu zatrudniono 87. Z przedstawionych danych wynika, że wskaźnik zatrudnienia wśród osób, które otrzymały ofertę pracy, wyniósł ponad 62%, co stanowi wynik lepszy od wyników osiąganych przez publiczne służby zatrudnienia, gdzie wskaźnik ten kształtuje się na poziomie 47%.

Przekwalifikowanie zawodowe, które polega na zmianie posiadanej kwalifikacji lub na podwyższeniu dotychczasowej kwalifikacji w ramach tego samego zawodu może być realizowane poprzez uczestnictwo w specjalistycznych kursach, szkoleniach lub studiach i jest w pełni finansowane przez MON. Proces ten jest indywidualizowany i poprzedzony elementami doradztwa zawodowego. W latach 2016–2018 wojskowe biura emerytalne wydały 10 tysięcy 157 takich decyzji za kwotę ponad 28 milionów zł, ale także 191 decyzji odmownych. W pierwszym półroczu 2019 r. wydano już 1 tysiąc 709 decyzji przyznających pomoc rekonwersyjną na przekwalifikowanie zawodowe, na blisko 5 milionów zł. I także w 2019 r. wydano 37 decyzji odmownych.

Do kursów i szkoleń w ramach przekwalifikowania zawodowego najczęściej wybieranych w korpusie szeregowych należą kursy na prawo jazdy różnych kategorii, szkolenia okresowe kierowców, a także kursy operatorów sprzętu ciężkiego. Podoficerowie najczęściej wybierają kursy ochrony osób i mienia, kursy na prawo jazdy oraz kursy na operatorów wózków przemysłowych. Oficerowie preferują studia podyplomowe, kursy językowe oraz kursy prawa jazdy. Z przeprowadzonych badań efektywności przekwalifikowania zawodowego wynika, że kursy i szkolenia pomogły w znalezieniu pracy średnio 79% ankietowanych. Wśród osób pracujących średnio 89% wykorzystywało w pracy umiejętności nabyte podczas przekwalifikowania zawodowego realizowanego w ramach pomocy rekonwersyjnej.

Żołnierz może korzystać też z praktyk zawodowych, jeżeli ich odbycie jest niezbędne do uzyskania zatrudnienia. Uprawniony żołnierz za zgodą dowódcy dokonuje wyboru miejsca i terminu praktyki, wskazuje firmę, instytucję prywatną lub państwową. Praktyka zawodowa może być realizowana w ostatnich 6 miesiącach służby i zakończona przed dniem zwolnienia z zawodowej służby wojskowej. Praktyki zawodowe w analizowanym okresie cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem wśród żołnierzy, z tego względu, że są one po prostu doskonałą okazją do nabycia doświadczenia zawodowego oraz praktycznych umiejętności potrzebnych w przyszłym środowisku pracy, umożliwiają otrzymanie referencji od pracodawcy potrzebnych do podjęcia zatrudnienia na rynku cywilnym, ale także dają także taką praktyczną możliwość poznania potencjalnego pracodawcy i ocenienia własnych umiejętności w nowym środowisku zawodowym. W latach 2016–2018 z tej formy wsparcia rekonwersyjnego skorzystało łącznie 3 tysiące 964 żołnierzy. W samym pierwszym półroczu 2019 r. na praktyki zostało skierowanych 297 żołnierzy zawodowych, zawodowej służby wojskowej. No, i badania efektywności praktyki zawodowej wskazują, że ok. 78% osób korzystających z tej formy pomocy podejmuje zatrudnienie od razu po zakończeniu praktyki zawodowej.

Kończąc moje wystąpienie, chciałbym podkreślić, że realizowane przez resort obrony narodowej działania w zakresie pomocy rekonwersyjnej przyjmowane są przez środowisko wojskowe z uznaniem. Prowadzone przez ośrodki aktywizacji zawodowej badania ankietowe w instytucjach i jednostkach wojskowych, w których to badaniach udział wzięło w sumie 10 tysięcy 205 osób, wskazują, że zdecydowana większość ankietowanych – na poziomie 92% – jest zainteresowana zmianą lub podwyższeniem kwalifikacji zawodowych, a 82% respondentów zamierza w przyszłości skorzystać z przekwalifikowania zawodowego. Potwierdza to, że aktualne podejście do rekonwersji umożliwiło wypracowanie i wdrożenie jakościowo nowego systemu aktywizacji zawodowej żołnierzy dopasowanego do oczekiwań i potrzeb żołnierzy zawodowych i ich środowiska.

Szanowni Państwo, szczegółowe informacje otrzymaliście państwo w materiale przekazanym przez ministerstwo. W przypadku dodatkowych pytań pozostajemy do dyspozycji, wraz z panią naczelnik wydziału do spraw rekonwersji. Bardzo dziękuję, Szanowni Państwo.

Przewodniczący Jarosław Rusiecki:

Bardzo dziękuję panu dyrektorowi.

Tak, słusznie zauważył pan dyrektor, że poza prezentacją, za którą bardzo dziękuję, jest też opracowanie, które jest na państwa skrzynkach mailowych.

Bardzo proszę, Panie Generale.

Zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w Ministerstwie Obrony Narodowej Krzysztof Król:

Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Panowie Senatorowie!

Ja chciałbym poruszyć kilka punktów z perspektywy Sił Zbrojnych. Na chwilę obecną, jeśli wziąć pod uwagę to, co zostało przedstawione, ja mogę tylko powiedzieć, że żołnierze Sił Zbrojnych nie stwierdzają problemów ani nieprawidłowości, które byłyby w całym systemie rekonwersji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej. Jako dowódca jednostki wojskowej na szczeblu brygady i korpusu muszę powiedzieć, że ta pomoc jest naprawdę bardzo dobrze przyjmowana przez żołnierzy. Niemniej jednak Sztab Generalny Wojska Polskiego na cały wachlarz spraw związanych z rekonwersją patrzy z troszkę innej perspektywy. Oczywiście należy wziąć pod uwagę bardzo dynamiczny rozwój ekonomiczny Polski. Główny Urząd Statystyczny zakłada, że do 2025 r. powstanie w Polsce ok. 1 miliona miejsc pracy. Tak więc każda osoba, która skończy służbę wojskową, powinna tak naprawdę natychmiast przejść do środowiska cywilnego i zająć któreś z tych miejsc pracy, które zostanie tam wytworzone. Bez wątpienia już w chwili obecnej widać, że w porównaniu z latami dziewięćdziesiątymi czy pierwszą dekadą XXI wieku liczba miejsc pracy dla żołnierzy zawodowych zdecydowanie wzrosła. Znalezienie miejsca pracy jest o wiele łatwiejsze. Muszę powiedzieć, że obecnie dochodzi już do takiej sytuacji, że żołnierze, czy to szeregowi, czy to podoficerowie, czy to oficerowie, nawet już przed rozpoczęciem procesu planowania odejścia ze służby wojskowej znajdują potencjalnego pracodawcę, który czeka na tych żołnierzy, żeby oni jak najszybciej zakończyli służbę wojskową. Dlatego też z naszej perspektywy bardzo dobrą praktyką wdrożoną w całym systemie rekonwersji są praktyki zawodowe, dlatego że one pozwalają na to, żeby żołnierz jak najszybciej po znalezieniu miejsca pracy, które go satysfakcjonuje, które spełnia jego ambicje, mógł się tam znaleźć, u tego pracodawcy. Dlatego że pracodawcy nie czekają na pracowników, tylko… Jeśli jest ktoś, kto może objąć dane stanowisko, to powinien przyjść tam jak najszybciej i realizować swoje zadania, praktyki. Bo w przeciwnym wypadku, gdybyśmy mieli inne rozwiązania, to po prostu pracodawca poszukałby sobie na to miejsce kogoś innego.

Sztab Generalny patrzy też na to, że wszystkie osoby, które kończą służbę wojskową, to również na rezerwy Sił Zbrojnych. My nie kończymy współpracy z oficerami, podoficerami i szeregowymi, którzy kończą służbę wojskową, ale to są osoby, które cały czas są w systemie rezerw Sił Zbrojnych, one są wykorzystywane do tego, żeby wypełniać struktury Sił Zbrojnych czasów wojny, powoływani są na szkolenia i obecnie również są bardzo szeroko wykorzystywani po odejściu ze służby wojskowej jako rezerwy Sił Zbrojnych.

Jeśli wziąć pod uwagę to, co przed chwilą powiedziałem, na chwilę obecną nie widzimy jakichś dużych obszarów tego systemu, które wymagałyby zmian. Niemniej jednak bez wątpienia, biorąc pod uwagę doświadczenia innych krajów, będziemy zwracać się np. do ministra obrony narodowej z niewielkimi propozycjami udoskonaleń. Na przykład w innych armiach jest tak, że oficerowie czy podoficerowie przygotowujący się do odejścia ze służby wojskowej… U nas są spotkania z tymi oficerami, podoficerami, a w innych armiach jest tak, że spotkania odbywają się z całymi rodzinami. Bo odejście żołnierza ze służby wojskowej to nie jest tylko sprawa indywidualna. On zmienia charakter funkcjonowania w środowisku, z garnizonu odległego o 500 km czy 200 km przenosi się do swojego miejsca zamieszkania. I wtedy może powstać problem z rodziną. Trzeba patrzeć na to również z tej perspektywy. Tak więc na pewno będziemy chcieli tutaj, w tym obszarze jakby trochę szerszego przygotowania, dotyczącego nie tylko zawodowego, lecz także rodzinnego przejścia do środowiska cywilnego… Będziemy prosić pana ministra o wsparcie w tym zakresie. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jarosław Rusiecki:

Bardzo dziękuję.

Bardzo proszę, Komandorze.

Przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych Wiesław Banaszewski:

Szanowny Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Wysoka Komisjo!

Chciałbym tylko powiedzieć, jako przedstawiciel Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych, reprezentujący również całe środowisko żołnierzy zawodowych, że system rekonwersji, który aktualnie funkcjonuje w Siłach Zbrojnych, jest jednym z elementów bardzo wysoko cenionych przez żołnierzy, jest elementem zabezpieczenia socjalnego, który pozwala żołnierzom przygotować się do przejścia na tę drugą stronę życia, do życia cywilnego. I żołnierze, niezależnie od korpusu zawodowego, niezależnie, czy to jest korpus szeregowych, podoficerów czy oficerów, w różnym stopniu służby wojskowej i z różną wysługą bardzo chętnie z tego systemu rekonwersji, z tej pomocy udzielanej przez resort obrony narodowej korzystają. I pragnę też zwrócić uwagę, że wszelkie czasami pojawiające się doniesienia o planowanych zmianach w systemie rekonwersji są przez żołnierzy bardzo nerwowo przyjmowane. To, o czym tu mówimy, to jest element, który stabilizuje przejście żołnierzy do życia cywilnego. I wskazane by było, żeby był przynajmniej w takiej formie, albo jeszcze lepszej, dalej utrzymywany. Serdecznie dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Rusiecki:

Bardzo dziękuję.

Ja myślę, że…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz: Jeśli tylko mogę powiedzieć, Panie Przewodniczący…)

…pan minister może przekazać swoje doświadczenia z ostatnich dni.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz:

Nie, ja mogę tylko powiedzieć, Panie Przewodniczący, że takie informacje, plotki, o których wspominał pan komandor, to rozpuszczają po prostu źli ludzie. Bo ani nie podejmujemy w tym zakresie żadnych działań legislacyjnych wewnątrz resortu, ani też… Była chociażby taka plotka, która lotem błyskawicy przemknęła po środowisku wojskowym, chyba po wszystkich garnizonach, że będziemy odbierać wszelakie dodatki, np. mieszkaniowe. To są jakieś fake newsy, które nijak się mają do rzeczywistości. Ale bez wątpienia, Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, ważne jest, aby coś, co funkcjonuje dobrze i jest dobrze oceniane, dalej funkcjonowało w takiej właśnie formule.

Oczywiście te kwestie, o których mówił pan generał Król… Bo to jest ważne, żeby wspierać nie tylko samego żołnierza, lecz także jego rodzinę. Bo tak w istocie jest, że to jest zupełna zmiana życia, również rodzinnego, i tutaj potrzeba szerokiego wsparcia. I to pewnie będzie rozwiązanie, nad którym w przyszłości będziemy się, jako kierownictwo resortu obrony narodowej, pochylać. Dzisiaj, jeżeli mówimy o rekonwersji z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej, przekazujemy spore środki. To jest tak średniorocznie około 9 milionów zł, tak więc to nie są małe środki finansowe. I ta pomoc dla żołnierzy odchodzących ze służby jest naprawdę pozytywnie oceniana. Bo już w momencie, kiedy ktoś wie, co chce robić w tym, jak to zostało powiedziane, drugim życiu, w życiu cywilnym, ma możliwość zdobycia czy to konkretnego zawodu, czy konkretnych umiejętności. Oczywiście jest też spora grupa naszych specjalistów wojskowych, którzy już w momencie, kiedy odchodzą, są zabezpieczeni. To jest obszar IT, teleinformatyczny, to są też pracownicy, a przede wszystkim żołnierze, którzy wyśmienicie sobie radzą na rynku pracy. Ale jest też spora grupa, która potrzebuje wsparcia, i zdajemy sobie z tego sprawę.

Przewodniczący Jarosław Rusiecki:

Bardzo dziękuję panu ministrowi, panu generałowi, panu dyrektorowi, wszystkim państwu za wypowiedzi.

Otwieram dyskusję.

Kto z państwa senatorów?

Bardzo proszę, pan senator Zając. Bardzo proszę, Panie Profesorze.

Senator Józef Zając:

Bardzo się cieszę, że tego rodzaju zagadnienie zostało podjęte. A porównuję to, o czym tu mowa, z pewnym doświadczeniem, które było moim udziałem, jako obserwatora. 30 lat temu widziałem, jak to wszystko odbywa się w armii amerykańskiej. Przebywałem wtedy przez kilka lat w Stanach i mieszkałem u rodziny, z której wiele osób pracowało zawodowo w wojsku. Akurat jedna z tych osób, w stopniu pułkownika, przechodziła na emeryturę. I muszę powiedzieć, że byłem niesłychanie zaskoczony, że to się odbywało po prostu, że tak powiem, pod płaszczem wojska. Wiele rzeczy, wiele udogodnień było przygotowanych wręcz wcześniej. Pod koniec służby ten ktoś miał możliwość zaliczenia pewnych kursów, dokończenia studiów uzupełniających. I kiedy przechodził do cywila, to faktycznie z całą rodziną sytuowali się gdzie indziej, otrzymywali doskonałe warunki. Należy naprawdę z ogromnym uznaniem przyjąć taką inicjatywę u nas. Bo, jak mi się wydaje, to jest coś, co daje poczucie stabilności tym, którzy przychodzą do wojska. Bo cóż, no, każdy, przychodząc do pracy, myśli: a jak będzie, jak będę odchodził z tej pracy? I jednocześnie jest to argumentem dla tych, którzy mają lepsze kwalifikacje, aby się decydowali na przyjście do wojska, co, jak mi się wydaje, jest pewną wartością dodatkową dla samego wojska. Dlatego też to jest coś, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. I cieszę się, że tego rodzaju inicjatywa została podjęta.

Ale tak obok chciałbym zwrócić uwagę – to już takie drobne zagadnienie – że w materiale informacyjnym, który otrzymaliśmy, według mnie jest błąd logiczny. Tutaj jest cytowana ustawa. Jeżeli ona była dobrze…

(Przewodniczący Jarosław Rusiecki: Która strona?…)

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz: Która strona?)

Nie, nie, to jest punkt czwarty… strzałka na stronie tytułowej. Tam jest na końcu „lub pośrednictwa pracy”. Nie może być w tym miejscu „lub”, gdyż to by oznaczało, że jeżeli ktoś oferuje pośrednictwo pracy, to może w ogóle nie oferować tego, co tam jest wymienione wcześniej. Znaczenie „i” oraz „lub”, tych dwóch spójników, powoduje, że one dosyć często nam się pojawiają… i mamy z tym taki problem, żeby to naprawić. Tu, według mnie, powinno być „i”. Bo albo jedno, albo drugie…

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz:

Ale, Panie Senatorze – tak na gorąco odpowiadam – to jest nazwa aktu prawnego. To jest akurat rozporządzenie ministra obrony narodowej. Być może nazwa tego aktu prawnego jest niefortunna, ale taka właśnie jest, tak więc…

(Senator Józef Zając: Tu powinno być „i”, bo to jest inne znaczenie logiczne całości. Dobry prawnik by tutaj zrobił w tym wszystkim niesamowite zamieszanie.)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Senator Józef Zając: Tak. Dziękuję bardzo.)

Przewodniczący Jarosław Rusiecki:

Dziękuję bardzo.

Jeśli państwo senatorowie nie mają już pytań, to ja, że tak powiem, wyjawię powód podjęcia tego zagadnienia, który mi się wydaje bardzo istotny. Tak jak pan generał zwrócił uwagę, cały system związany ze służbą wojskową musi zawierać ten element, że żołnierz żyje w rodzinie. A gdy jego los jest taki, że 20, czasami 30 lat jest poza domem i wraca w pewnym momencie, to właśnie jego włączenie w nowe środowisko, czasami też włączenie w środowisko rodzinne… Bo wtedy się inaczej realizuje systematykę rodzinną. Z kolei włączenie w… jego kwalifikacje zawodowe… Żołnierzom, którzy mają wykształcenie informatyczne – im szczególnie, ale też inżynierom, drogowcom, technikom wszelakiego rodzaju, bo oni też są poszukiwani na rynku – jest w pewnym sensie łatwiej. No ale to zaopiekowanie przez służby w związku z przekwalifikowaniem zawodowym czy włączeniem do nowej profesji, cywilnej profesji, jest konieczne. Niemniej jednak nie ukrywam, Panie Ministrze, Panie Generalne, Szanowni Państwo… Nie wiem, czy pan minister był na posiedzeniu… Mieliśmy wyjazdowe posiedzenie komisji w jednostce wojsk specjalnych „Grom” i dowódca, na moje pytanie, jak jest zagospodarowywany żołnierz wojsk specjalnych… No, muszę powiedzieć, że znalezienie odpowiedzi tak naprawdę było dla niego trudne. Bo oczywiście w przypadku tych różnych profesji wojskowych mamy wysoki poziom kwalifikacji, ale żołnierze, którzy odchodzą ze służby z wojsk specjalnych, mają jeszcze bardziej specjalne kwalifikacje, czasami też trudne do odnalezienia na rynku. I ja jestem ciekaw, czy jest takie myślenie, żeby tych żołnierzy w sposób szczególny wziąć pod opiekę. Chodzi mi np. o to, gdzie oni poszukują pracy, jakie im stworzyć warunki, żeby może zdobyli dodatkowe kwalifikacje, poza swoimi specjalnymi umiejętnościami i wiedzą. Bo to zagadnienie jest trudne. Tak jak i później odnalezienie się żołnierza wojsk specjalnych w rzeczywistości cywilnej nie jest łatwe, prawda? Od tych kilku lat czasami mi się przypomina to spotkanie w jednostce „Grom”, w którym uczestniczyliśmy. I pozwolę sobie ten problem postawić.

A druga kwestia to właśnie środowisko rodzinne, to, aby tutaj też cały system czuwał nad tym, żeby nie wyrywać, żeby właściwie wprowadzać żołnierza, który ma za sobą wieloletnią służbę… Powiem szczerze, że też jestem zaskoczony tym, że tylko około 700 żołnierzy odeszło ze służby wojskowej bez świadczeń emerytalnych. To świadczy o tym, że żołnierze nie chcą tak szybko odchodzić z wojska i rezygnować z różnych…

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz: W 2019 r.)

Tak, tak. No, ale szczerze mówiąc, to nie jest jakieś odstępstwo w tym zakresie. No, takie miałem uwagi.

No i jestem też pełen uznania, jako socjolog z zawodu i pasjonat socjologii i statystyki. 62% tej, że się tak wyrażę, aklimatyzacji to jest naprawdę – w porównaniu z tzw. powszechnymi służbami zatrudnienia – bardzo dobry wynik. Tak że pełne uznanie dla państwa aktywności i działań. I też dla pana komandora, bo on sprawuje taką duchową opiekę nad tymi wszystkimi żołnierzami.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dziękuję bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz:

Panie Przewodniczący, oczywiście przechodzenie w ten stan pozawojskowy odbywa się różnie. My staramy się traktować każdego żołnierza też w sposób niemalże indywidualny, wspierać go i pomagać mu. Proszę też mieć świadomość, że jeżeli mówimy chociażby w kontekście pracowników cywilnych wojska… Dzisiaj praktycznie co piąty spośród 44 tysięcy pracowników cywilnych resortu obrony narodowej jest w naszym systemie emerytalnym. A więc to jest tak, że my też, tak się wyrażę, korzystamy ze wspomnianych osób, zatrudniając je jako pracowników cywilnych wojska. I to są zatrudnienia w różnej formule, na różnych stanowiskach.

Jeżeli chodzi o wojska specjalne, to nie wiem, Panie Przewodniczący, czy to akurat jest problem. No, ja przyznam się szczerze, że znam wielu byłych żołnierzy jednostek wojsk specjalnych, którzy wyśmienicie sobie radzą na cywilnym rynku pracy, bo to są osoby, które są bardzo poszukiwane przez różnego rodzaju firmy. Chociażby kwestie dotyczące bezpośredniego zabezpieczenia i ochrony… Naprawdę, znam wielu, wielu byłych żołnierzy, którzy sobie wyśmienicie radzą.

Nie wiem… Czy panowie macie w tej sprawie coś jeszcze do dodania?

Zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w Ministerstwie Obrony Narodowej Krzysztof Król:

Ja też nie spotkałem się z jakimiś problemami zgłaszanymi przez dowódcę wojsk specjalnych, związanymi z zatrudnieniem po zakończeniu służby wojskowej.

A w nawiązaniu do wizyty w jednostkach Wojsk Obrony Terytorialnej, to chciałbym powiedzieć, że żołnierze wojsk specjalnych nawet po odejściu są również angażowani do szkolenia właśnie żołnierzy terytorialnej służby wojskowej. Tak że siły zbrojne o nich nie zapominają. Chcemy wykorzystywać ich zdolności, umiejętności, żeby przekazywali je kolejnym żołnierzom. Dziękuję.

Przewodniczący Jarosław Rusiecki:

Zgadzam się z panem generałem. Rzeczywiście, decyzja o utworzeniu, powstaniu Wojsk Obrony Terytorialnej… To jest taki właśnie, że tak powiem, kanał, szczególnie dla żołnierzy, którzy mają za sobą doświadczenie służby w wojskach specjalnych. Oni doskonale się sprawdzają jako instruktorzy. Ale to moje wcześniejsze doświadczenie było jeszcze sprzed tamtego czasu. I ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego, że żołnierze wojsk specjalnych znajdują zatrudnienie w tej sferze ochrony, zabezpieczenia itd. Tylko nie chciałbym, żeby oni byli tylko z tą profesją utożsamiani, bo ich umiejętności są o wiele, wiele większe i godne zainteresowania. Tak że może tyle.

Bardzo proszę, pan przewodniczący. Bardzo proszę.

Senator Jerzy Wcisła:

Ja mam pytanie dotyczące poradnictwa grupowego. Jak rozumiem, ono jest organizowane dla jakiejś grupy, która podlega rekonwersji. Ale statystycznie rzecz ujmując, jeżeli się przeprowadziło ponad 200 takich porad grupowych, w których wzięło udział niespełna 600 osób, to znaczy, że taka grupa statystycznie liczy niespełna 3 osoby. Z czego to wynika? Czy to jest tak organizowane, dla paru osób, czy po prostu tak mało osób jest zainteresowanych takim poradnictwem grupowym?

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz:

Proszę bardzo, Panie Dyrektorze.

Ja myślę, że to poradnictwo grupowe jest bardziej… może to określenie nie jest do końca precyzyjne, bo to są bardziej zajęcia warsztatowe, mające na celu to, żeby wspierać wspomniane osoby, wzbudzać w nich określone działania i… Nie powiem „zachowania”, to jest chyba złe słowo w tym przypadku, ale bez wątpienia…

Ale myślę, że pan dyrektor powie więcej na ten temat.

Dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Drobny:

Są 2 argumenty, 2 powody, dla których liczebność tych grup jest tak niewielka. Pierwszy to formuła tych zajęć, o których mówił pan minister, czyli ich warsztatowy charakter. Ale niewielka liczebność grup wynika też z tego, że te zajęcia odbywają się w jednostkach wojskowych i są kierowane do osób, które nabywają uprawnienia do rekonwersji, czyli do osób, które w najbliższym czasie odchodzą z wojska. I siłą rzeczy ich liczebność jest ograniczona. To tyle. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jarosław Rusiecki:

Jeśli nie ma pytań, to chciałbym bardzo serdecznie podziękować panu ministrowi, panu generałowi, panu dyrektorowi i wszystkim współpracownikom, także panu komandorowi za przedstawioną informację i za ciekawe wystąpienia. Bardzo dziękuję.

Zamykam posiedzenie komisji. Dziękuję państwu bardzo.

(Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 51)