Narzędzia:
Posiedzenie Komisji Infrastruktury (nr 106) w dniu 17-10-2017
Uwaga! Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym

Zapis stenograficzny

– posiedzenie Komisji Infrastruktury (106.)

w dniu 17 października 2017 r.

Porządek obrad:

1. Informacja na temat realizacji przez PKP PLK SA projektów infrastruktury kolejowej współfinansowanych z funduszy unijnych.

(Początek posiedzenia o godzinie 15 minut 46)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Stanisław Kogut)

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Państwo Drodzy, otwieram posiedzenie Komisji Infrastruktury.

Chciałbym państwa i panów senatorów poinformować, że posiedzenie komisji jest nagrywane, transmitowane w internecie.

Punkt 1. porządku obrad: informacja na temat realizacji przez PKP PLK SA projektów infrastruktury kolejowej współfinansowanych z funduszy unijnych

Chciałbym serdecznie powitać na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Infrastruktury pana Andrzeja Bittela, podsekretarza stanu, wraz z panem dyrektorem Tomaszem Buczyńskim, panią Izabelą Popek, panią naczelnik Siemińską. Serdecznie witam prezesa Polskich Linii Kolejowych, pana Ireneusza Merchela. Chciałbym mu w imieniu całej komisji, wszystkich senatorów złożyć wyrazy ogromnego współczucia i kondolencje z powodu śmierci tatusia. Witam serdecznie pana Arnolda Brescha. Witam także panią Marzenę Hebdę. No i, Państwo Drodzy, witam panią Maritę Szustak, prezes zarządu Izby Gospodarczej Transportu Lądowego. I chciałbym jej od całej komisji złożyć życzenia wszystkiego najlepszego, bo dziś świętej Marity. Ino, Państwo Drodzy, proszę nie śpiewać „Sto lat”, bo to jest Izba Wyższa, to nie jest jakiś lokal. Jak chcecie, to po posiedzeniu komisji może was wszystkich zaprosić do lokalu. Ale wszystkiego najlepszego…

(Głos z sali: Może po łacinie zaśpiewamy?)

(Wesołość na sali)

Nie, nie, nie.

(Głos z sali: Była święta Marita?)

Państwo Drodzy, jak ja, pół-duchowny, mówię, że była święta Marita, to była.

(Wesołość na sali)

Państwo Drodzy, witam także pana Wiesława Nowaka i pana Ryszarda Leszczyńskiego. Witam również pana Przemysława Gorgola, wszyscy wiedzą, że to jest dyrektor Centrum Unijnych Projektów Transportowych – taki nam potrzebny – oraz panią Ewę Karasińską i pana Krzysztofa Rodziewicza. Witam także przedstawicieli związków zawodowych: pana Zdzisława Pełkę z NSZZ „Solidarność” i mojego rodzonego brata Mariana Koguta z Federacji Związków Zawodowych Kolejarzy.

Państwo Drodzy, tak jak się umówiliśmy, ciągle się spotykamy, raz na kwartał, w sprawie wykorzystania środków unijnych, tych 67 czy 66 miliardów zł. Może od razu oddam głos panu ministrowi czy panu prezesowi.

Panie Ministrze? Panu ministrowi.

Proszę bardzo, Panie Ministrze. Dziś wszyscy są w dobrym nastroju, więc proszę bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Bittel:

Dziękuję bardzo.

Ten dobry nastrój postaram się jeszcze poprawić, niezbyt długo przemawiając, gdyż zgodnie z zasadą ten, kto pierwszy złoży wniosek o przerwę w obradach komisji, zyskuje aprobatę wszystkich.

(Wesołość na sali)

Ale nie składam takiego wniosku.

Panie Przewodniczący! Szanowni Panowie Senatorowie! Szanowni Państwo!

W ramach Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko” na lata 2014–2020 na rozwój transportu kolejowego przeznaczono kwotę ponad 20 miliardów zł, z czego kwota przewidywana dla PKP Polskie Linie Kolejowe to blisko 17 miliardów zł. Do tej pory PKP PLK zawarła z CUPT 21 umów o dofinansowanie o wartości około 10 miliardów zł wydatków kwalifikowanych, w tym jest około 8 miliardów 600 milionów wkładu Unii Europejskiej; podaję to oczywiście w złotówkach. Jest to około 51,5% dostępnej dla PKP PLK alokacji. W tej chwili w ocenie CUPT, u pana dyrektora Gorgola znajdują się kolejne 2 wnioski o dofinansowanie na łączną kwotę 3,4 miliarda zł, z czego mniej więcej połowa to jest wkład Unii Europejskiej. Łącznie z tymi zawartymi już umowami wnioski te będą konsumowały prawie 62% dostępnej alokacji.

Według planów przyjętych przez rząd PKP PLK ma w bieżącym roku certyfikować około 1 miliarda 200 milionów zł. Do tej pory CUPT zaakceptowało wnioski o płatność na kwotę 847 milionów zł, co stanowi 73% planu. I tu, proszę państwa, wypadł jeden slajd PLK, bo już go przedstawiłem, co też zapewne skróci wypowiedź pana prezesa Merchela. Ocenia się, że ten plan certyfikacji na rok bieżący zostanie zrealizowany w 100%. Według ostatnich informacji CUPT zacertyfikuje jeszcze kwotę 636 milionów zł, co da łącznie kwotę prawie 1,5 miliarda zł. To, jeśli chodzi o informacje w pigułce dotyczące Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”.

Jeśli chodzi o Program Operacyjny „Polska wschodnia”, to tutaj alokacja kolejowa to mniej więcej 1 miliard 340 milionów zł. W ramach osi kolejowej zawarto do tej pory 3 umowy o dofinansowaniu o wartości 478 milionów zł wydatków kwalifikowanych, a w tym jest około 407 milionów zł wkładu Unii Europejskiej. Umowy te konsumują 30% dostępnej alokacji. W ocenie CUPT znajduje się kolejnych 5 wniosków o dofinansowanie o wartości prawie 1 miliarda 300 milionów zł wydatków kwalifikowanych, w tym jest około 1 miliarda 100 milionów zł wkładu Unii Europejskiej, co przewyższa o 147 milionów zł dostępną alokację. W 2017 r. CUPT planuje certyfikację 40 milionów zł wydatków kwalifikowanych. W chwili obecnej w ocenie są wnioski o płatność na kwotę 9,3 miliona zł wydatków kwalifikowanych. Przewiduje się, że plan certyfikacji dla PLK na bieżący rok zostanie zrealizowany. I tutaj jeszcze są kwoty 30-milionowe, które dadzą łącznie 43 miliony zł certyfikowane w ramach tego przedsięwzięcia, w ramach tego programu.

Instrument „Łącząc Europę”. W wyniku przeprowadzonych 3 konkursów Polska uzyskała 100% środków udostępnionych w polskiej kopercie narodowej w ramach tego instrumentu finansowego, czyli 4 miliardy 140 milionów euro, a także otrzymała dodatkowo środki początkowo zarezerwowane w kopertach innych krajów kohezyjnych. Nie jest to kwota może oszałamiająca, ale warto ją odnotować, bo oznacza to, że dostrzeżono nasze zaangażowanie w realizowanie projektów CEF. Jest to drobnych, można powiedzieć, 17 milionów euro, ale jest. PKP Polskie Linie Kolejowe są największym beneficjentem środków CEF w Unii Europejskiej. Realizują 21 projektów kolejowych o wartości całkowitej wynoszącej prawie 4 miliardy 340 milionów euro i wkładzie Unii Europejskiej wynoszącym około 3,5 miliarda euro. My tutaj jesteśmy absolutnym liderem, jeśli chodzi o CEF. Pod koniec roku 2018 przewidywany jest kolejny konkurs w ramach puli kohezyjnej, w ramach którego zaplanowano udostępnienie ewentualnych oszczędności pojawiających się w realizowanych już projektach. Dodatkowo Polska wzięła też udział w konkursie łączącym pomoc bezzwrotną z CEF z kapitałem prywatnym, ogłoszonym w lutym 2017 r. W ramach tego konkursu PKP PLK złożyła w lipcu wniosek dotyczący projektu „Prace na linii kolejowej E59 na odcinku Wronki – Słonice i zabudowa ETCS poziom 2 na odcinku Poznań Główny – Szczecin Dąbie” o wartości 336 milionów euro.

I to są najważniejsze skrótowe informacje, jeśli chodzi o temat dzisiejszego posiedzenia. Jeśliby pan przewodniczący pozwolił, to pan prezes teraz by swoją prezentacją dopełnił obrazu.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Panie Ministrze, pozwolimy.

Proszę bardzo, Panie Prezesie. Proszę bardzo.

Prezes Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe SA Ireneusz Merchel:

Dziękuję bardzo.

Postaram się również syntetycznie przedstawić informację o realizacji inwestycji, które w tej chwili mamy. Zacznę od planu inwestycyjnego na rok 2017.

Przyjęty plan inwestycyjny był na poziomie 5 miliardów 467 milionów zł. Inwestycje, które są realizowane, spokojnie pozwalają mi stwierdzić na dzień dzisiejszy, że ten plan będzie do końca roku zrealizowany. Wartość ogłoszonych postępowań przetargowych od początku roku to ponad 6 miliardów. Jeszcze do końca roku ogłosimy postępowania na ponad 3,5 miliarda, czyli w tym roku będą ogłoszone postępowania na około 10 miliardów.

To, co jest najważniejsze… Rok 2017 od początku traktowaliśmy tak, że będzie on rokiem podpisywania nowych umów na realizację projektów inwestycyjnych. I mogę powiedzieć, że w tym roku mamy już podpisanych umów na kwotę powyżej 16 miliardów zł. Te 16 miliardów notabene przekroczyliśmy w dniu dzisiejszym, podpisując umowy na projekt przejazdowy. Są podpisane te umowy.

Obecny status pakietu… Prowadzimy od jakiegoś czasu wykres obrazujący status realizacji poszczególnych projektów, to, na jakim etapie jesteśmy. Tu pokazane jest, że w tej chwili już mamy albo w realizacji, albo zakończonych lub w procedurach przetargowych około 65% Krajowego Programu Kolejowego. Tylko powiem, że jeszcze na początku roku było to na poziomie niecałych 40%. Tak więc jest zdecydowany postęp w ciągu dosłownie kilku miesięcy.

Oczywiście zakończonych jest na ponad 5 miliardów. Umowy w realizacji – możemy powiedzieć, że mamy podpisanych umów na 19,8 miliarda, czyli 20 miliardów zł, i to jest w tej chwili na etapie placu budowy. Są to oczywiście projekty, które są w systemie „Projektuj i buduj” oraz „Buduj”, ale w tych prawie 20 miliardach ponad połowa jest w systemie „Buduj”, tzn. jest to zaangażowanie już rzeczywiste.

Przetargi w toku – to jest na kwotę 11,5 miliarda zł – w ciągu najbliższych miesięcy przekształcą się również w umowy w realizacji, czyli możemy powiedzieć, że w tej chwili umowy na około 30 miliardów będą na etapie realizacji robót.

Pozostały do ogłoszenia przetargi na roboty budowlane na kwotę około 27 miliardów zł. Ale tu chcę zaznaczyć jedną istotną sprawę: kwotę ponad 14 miliardów, czyli ponad połowę tej kwoty, obejmują w tej chwili trwające prace projektowe i po zakończeniu projektowania będą ogłoszone przetargi w ciągu roku, 2 lat, bo mniej więcej to jest rok 2018, 2019, na realizację robót budowlanych w systemie „Buduj”, czyli będą gotowe projekty. To znaczy, że w tej chwili nam z tych sześćdziesięciu paru miliardów pozostało do zagospodarowania około 10 miliardów zł, na które jeszcze nie są ogłoszone przetargi. Ale większość tych prac to projekty, które są realizowane ze środków budżetowych, czyli krótko mówiąc, niewielkie zadania, które możemy realizować w latach 2020–2022 ze względu na harmonogram prowadzonych robót, bo po prostu nie można zamykać sąsiednich lokalizacji. I do tego się przygotowujemy.

Warto tu powiedzieć, że oczywiście w ramach działań w tej chwili prowadzimy również prace przygotowawcze na około 16 miliardów zł, już spoza Krajowego Programu Kolejowego, i to będzie gotowe w roku 2020, tak żeby wejść na place budów, jeżeliby w 2021 r. rozpoczęła się nowa perspektywa. Tak że założenie nasze jest takie: 16–20 miliardów zł, żebyśmy byli gotowi do podpisania umów w roku 2021, w nowej perspektywie, tak żeby przede wszystkim – co dla nas ma duże znaczenie – nie było tzw. dziury między perspektywami, jak to miało miejsce w latach 2014–2016.

Umowy podpisane… Oczywiście tu jest szereg umów podpisanych. Nie będę wymieniał wszystkich, ale warto zwrócić uwagę na umowy, które już realizujemy w systemie właśnie „Buduj”. To linia E30, której sprawa się ciągnie już niestety bardzo długo, ale w końcu podpisana została w październiku umowa na odcinek Trzebinia – Krzeszowice, czyli jakby zamykająca ostatni odcinek na tej linii E30. Ponadto to linia nr 7 Warszawa – Lublin na odcinku od Otwocka do Lublina, też mamy podpisane umowy na 4 główne zadania na tej linii i są one w realizacji. To też linia E20 i, co warto powiedzieć tutaj, bo spojrzałem na pana senatora, w końcu znalazła się tu również, dzięki trzeciemu naborowi CEF, linia Kędzierzyn-Koźle – Opole, tak że chciałbym o tym również wspomnieć. Tych lokalizacji jest znacznie więcej, w materiałach one wszystkie są pokazane, nie będę tego tutaj powtarzał.

Dalej: przetargi, które zostały ogłoszone w roku bieżącym, na kwoty powyżej 100 milionów zł – warto również wspomnieć o tych przetargach – tak że widać, że wiele tych lokalizacji jest zrobionych.

Ja myślę, że warto tu powiedzieć o takiej realizacji inwestycji, która była prowadzona, może wartościowo ona nie była duża, ale miała ogromne znaczenie dla ruchu pociągów na Centralnej Magistrali Kolejowej, gdzie było miesięczne zamknięcie. Dotrzymaliśmy terminu. Było tam zaangażowanych wiele pociągów sieciowych, było wiele robót, wymieniono 35 rozjazdów. I to wszystko udało się zrealizować zgodnie z założonym harmonogramem, to znaczy, że pełna mobilizacja była oczywiście po stronie zamawiającego, ale i wykonawców i każdy doceniał wartość i wagę tego problemu.

Na temat certyfikacji oczywiście pan minister Bittel już się wypowiedział, ja nie będę tego tematu rozwijał. Jednym zdaniem tylko mogę potwierdzić, że realizujemy to zgodnie z założonym planem.

Jeszcze pewna skrótowa informacja. Akurat wszedł pan minister Słowik, a to dotyczy najbliższego spotkania w ramach Grupy Wysokiego Szczebla, tego spotkania roboczego, które będzie 27 października, jeśli dobrze pamiętam. Przygotowujemy materiały na to spotkanie, które jest jakby tym elementem stałego monitoringu naszych inwestycji, jest na pewno również dla nas wsparciem. Spotkania co 2 miesiące w Ministerstwie Rozwoju również pozwalają nam na bieżące omawianie naszych problemów, oczywiście już nie mówiąc o stałym monitoringu Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, z którym, co dla mnie jest oczywiste, także te sprawy również na bieżąco omawiamy.

Proces budowlany jest tym procesem, który zawsze przynosi szereg niespodzianek i na placu budowy, i w realizacji, no ale po to jesteśmy, żeby po prostu niwelować, minimalizować te utrudnienia. W chwili obecnej możemy powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby ten plan inwestycyjny na 67 miliardów, około 67 miliardów zł był w pełni zrealizowany. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Dziękuję panu prezesowi.

Serdecznie witam pana ministra Słowika, wielkiego entuzjastę kolejnictwa. Jakbym mógł, tobym mu dał tytuł honorowego ministra kolejnictwa, no ale takiej władzy nie mam.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Witold Słowik: Przepraszam, Panie Senatorze, ale pan minister Bittel może poczuć się dotknięty.)

(Wesołość na sali)

Przepraszam, honorowy tytuł…

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Witold Słowik: I ja nie chcę, żeby tego typu wypowiedzi popsuły nasze dobre relacje.)

Panie Ministrze, honorowy to jest co innego niż taki… no, wie pan. Ja też jestem honorowym komendantem Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, a komendant tam jest. No i co, Panie Ministrze? To tak już humorystycznie.

Ale, Panie Prezesie – bo jest pan minister Słowik, jest nasz pan minister transportu, nasz kolejowy – wie pan, ja naprawdę jestem smutny. Bo przyjeżdża przedstawiciel rządu do Nowego Sącza, udziela wywiadu i mówi, że nie ma pieniędzy na linię Podłęże – Piekiełko. To jest skandal dla mnie. Tyle pieniędzy jest, mamy 67 miliardów, od czasów aż marszałka Piłsudskiego zrobione projekty, więc dokąd się będziemy bawić? Dziś wysiadam na Centralnym z pociągu, ludzie jadą z Nowego Sącza i pytają: co się dzieje? No i chciałbym w końcu wiedzieć, Panowie, w jakim miejscu jesteśmy. Bo jak oszukujemy wszyscy, oszukujecie nas, zwłaszcza mnie, to powiedzcie: kłamiemy i jeszcze raz kłamiemy. No bo dla mnie, jak przyjeżdżasz z pewnego ministerstwa, które ma kasę, to już decyzje powinny być jednoznaczne. Panie Ministrze, no, serdecznie proszę o konkretną odpowiedź, bo to już naprawdę zakrawa trochę na kpiny. Ja wszędzie mówię, że są pieniądze, i jak patrzę w materiały, to widzę, że pieniądze są, a tu się mówi, że pieniędzy nie ma.

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Bittel:

Szanowny Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Jestem pewien, że jeżeli taka wypowiedź miała miejsce, to była ona wyłącznie pewnym skrótem myślowym opierającym się na tej informacji, którą mamy, a wszyscy mamy takie poczucie, że inwestycja Podłęże – Piekiełko, że tak ją na roboczo nazwiemy, nie ma finansowania zapewnionego w 100%. To jest prawda i to wiemy, tak? Jednak jest zabezpieczone następujące finansowanie w Krajowym Programie Kolejowym do roku 2023… I tu, żeby być precyzyjnym, posłużę się tabelką, bo w takiej sytuacji najlepiej korzystać z tabelki. Mamy taką konstrukcję. W tej chwili jest na liście podstawowej w ramach środków krajowych zadanie, które się nazywa „Budowa nowej linii kolejowej Podłęże – Szczyrzyc – Tymbark/Mszana Dolna oraz modernizacja istniejącej linii kolejowej nr 104 Chabówka – Nowy Sącz – etap I (przygotowanie dokumentacji i wykup gruntów na potrzeby inwestycji Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko)” – wartość szacunkowa to prawie 312 milinów zł. Mamy drugie zadanie w POIiŚ na liście podstawowej, które się nazywa: „Budowa linii kolejowej Podłęże – Szczyrzyc – Tymbark/Mszana Dolna oraz modernizacja istniejącej linii kolejowej nr 104 Chabówka – Nowy Sącz – etap II” i z potrzebnych prawie 3 miliardów 650 milionów zł obecnie w KPK mamy zagwarantowane finansowanie w wysokości 685 milionów zł. Czyli mamy prawie 1 miliard, a więc można powiedzieć, że to nie jest nic, bo między mieć 1 miliard, a nie mieć 1 miliarda, są 2 miliardy różnicy. I jest zadanie trzecie, które jest w POIiŚ na liście rezerwowej. Ono ma taki sam tytuł, jak cytowałem wcześniej, i słowa „etap III”. Na nie potrzeba 3 miliardów 800 milionów zł. I w sprawie tych brakujących środków toczą się działania, bo to są duże pieniądze, więc rozmowy są trudne, zarówno z EBI i z EFSI. A my w ministerstwie infrastruktury na własną rękę różne pomysły przygotowujemy, które będziemy prezentowali w Ministerstwie Finansów i w Ministerstwie Rozwoju, gdzie mamy zawsze co do tej inwestycji wsparcie, za które panu ministrowi Słowikowi dziękuję. Tak że pracujemy nad tym, żeby sobie zabezpieczyć finansowanie.

W tej chwili toczą się prace projektowe. Będzie ogłaszany przetarg, który zamknie etap projektowy. Bez projektu i tak nic nie wykonamy, więc mamy w tym momencie chwilę na to, żeby to skutecznie i do końca załatwić. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to pan prezes powie konkretnie, czym się teraz zajmuje.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Proszę bardzo. Żeby faktycznie społeczeństwo wiedziało, na jakim to etapie jest, no bo już…

Prezes Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe SA Ireneusz Merchel:

Tak, oczywiście. To, co jest istotne, to jest to, że mamy wykonane studium wykonalności na całą linię. W ciągu miesiąca będzie ogłoszony przetarg na projektowanie całości. Będzie to podzielone na 2 etapy, czyli projektujemy linię nr 104 Chabówka – Nowy Sącz, która istnieje i która będzie modernizowana, oraz projektujemy budowę nowej linii, łącznie z wykupami gruntów. I zakładamy, że ze względu na przewidywane problemy, które mogą zaistnieć, całość projektu będzie gotowa na początku roku 2021. Jeśli chodzi o pierwszą część, dotyczącą modernizacji linii nr 104, to ogłoszenie przetargu na realizację będzie możliwe na początku roku 2020. To znaczy, że za 2,5 roku ogłosimy już przetarg na realizację linii nr 104, a dokumentacja projektowa w całości będzie gotowa w roku 2021. I będzie możliwość, bo przecież ten montaż finansowy, jak pan minister wspomniał, będzie jeszcze prowadzony, w 2021 r. rozpoczęcia budowy nowej linii.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Oszczędności na to będzie można przenieść.

Kto z państwa jeszcze chciałby zabrać głos? Ale z gości, z gości…

Pan minister Słowik. Proszę bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Witold Słowik:

Panie Przewodniczący, linia kolejowa Podłęże – Piekiełko leży mi bardzo na sercu. Tutaj na pewno państwo to potwierdzą. Raz na 2 miesiące do niej wracamy. Ale niestety, EBI nie będzie zainteresowany, przynajmniej w takim modelu biznesowym, w jakim zostało to opracowane, finansowaniem tego przedsięwzięcia z Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych ze względu na projekcję niewystarczających przychodów z tej działalności uniemożliwiających jak gdyby wygenerowanie takiego strumienia środków, poza oczywiście pokryciem kosztów funkcjonowania, ażeby kiedykolwiek ta pożyczka była zwrotna. A jak wiemy, Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych nie jest grantem, tylko jest pożyczką, instrumentem zwrotnym, który trzeba kiedyś oddać. Jednak dokładamy starań jako Ministerstwo Rozwoju, mimo tych nie najlepszych informacji z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, ażeby tę inwestycję w całości sfinansować z POIiŚ.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Dziękuję.

Proszę bardzo, kolega Hamerski. Widzę, że zgłaszają się koledzy Peczkis i Włosowicz.

Proszę bardzo.

Senator Jan Hamerski:

Panie Przewodniczący! Panowie Ministrowie! Panie i Panowie!

Częściowo już otrzymałem odpowiedź na moje pytanie, które chciałem postawić, dotyczące finansowania tego etapu III z EBI. Mam takie pytanie: jaki jest w tej chwili stan zaawansowania, jeśli chodzi o pozyskanie decyzji środowiskowej? Z tego, co pan prezes Merchel powiedział, już wiemy mniej więcej, kiedy zostanie ogłoszony przetarg na dokumentację.

Drugie pytanie dotyczy remontu linii nr 99 Chabówka – Zakopane z budową łącznicy w Chabówce. Ponieważ przetarg został unieważniony, kiedy kolejny będzie rozpisany? No bo to oczywiście odbije się na terminie realizacji tej inwestycji.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Proszę, kolega Peczkis. 3 pytania, a potem odpowiedzi.

Senator Grzegorz Peczkis:

Chciałbym podziękować za tę pracę, którą państwo wykonujecie na rzecz rozwoju kolei w Polsce, dlatego że to jest zauważalne, tzn. społeczeństwo u nas akurat widzi to, że coś drgnęło, coś się rusza, a właściwie rusza się bardzo dużo. Dobrze, bardzo dobrze, że państwo podchwyciliście tę myśl, żeby z tym wyjść do mediów. Ostatnio czytuję te fajne wkładki np. do „Rzeczpospolitej”, w których jest pełna informacja o tym, co jest robione. I takich informacji, wydaje mi się, trzeba puszczać więcej do mediów, żeby ludzie po prostu widzieli, jak potężne środki są wydawane na rozwój kolei. Ale mam pewną prośbę ewentualną, propozycję. Bo widzę kolejne zadanie: rewitalizacja linii Nysa – Opole. Czy jest możliwe, żeby w przypadku tego typu inwestycji parlamentarzystom przekazywać takie trochę dokładniejsze informacje? To są zestawienia tych planowanych rewitalizacji, remontów, modernizacji, budów, inwestycji. Czy jest możliwe, żeby takie zestawienie przygotować i wrzucić? Jest to… Wtedy my po prostu dbamy o to, żeby wszystkie media lokalne, te najbardziej tym zainteresowane, dostawały kompleksową informację. A jeśli nie, to żebyście państwo po prostu docierali również do tych mediów regionalnych, lokalnych, bo tam zainteresowanie tymi informacjami jest największe. Ludzie czekają na te informacje, chcą wiedzieć, kiedy to się będzie działo, jak to się będzie działo, chcą znać szczegóły. Dziękuję.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Dziękuję.

Kolega Włosowicz.

Senator Jacek Włosowicz:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Podzielę się z państwem jedną taką uwagą czy spostrzeżeniem. Mam nadzieję, że Piekiełko nie przekształci się w piekło, bo czym piekło jest wybrukowane, każdy z nas wie. Mam więc nadzieję, że tak się nie stanie i panowie senatorowie, na czele z panem przewodniczącym, będą pilnowali, by ta sytuacja nie miała miejsca.

Ja jestem ze świętokrzyskiego, jednak nie mam pytań o świętokrzyskie, ponieważ umowa co do modernizacji części linii od Skarżyska do Kozłowa jest już jakby zdecydowana, wjazd od świętokrzyskiego na CMK koło Włoszczowy już jest jakby też zdecydowany, tak że z tego się cieszymy. No, nasze położenie sprawia, że Pendolino nie będzie dostępne, ale to też nie jest rzecz, bez której żyć nie można.

Ale chciałbym zapytać państwa o inną sprawę, z całkiem innego miejsca w kraju. Myślę tutaj o Gdańsku. Jestem po lekturze wczorajszego artykułu na temat budowy centralnego portu w Gdańsku. Plany szefostwa portu są takie, że mają przeładowywać 100 milionów ton ładunków rocznie. Obecnie przeładowują 37,3 miliona ton, czyli chcą przeładowywać 3 razy więcej. Jak się to łączy z koleją? Przeczytałem opinię eksperta. Pan Artur Olejniczak z Wyższej Szkoły Logistyki w Poznaniu powiedział, że dobrze, że są takie piękne i ambitne plany rozbudowy centralnego portu w Gdańsku. On jednak uważa, że obecnie jakby nie ma to sensu, ponieważ największy problem jest w kolei, bo – tak czytam w tym artykule – na 4 torach po 4 dni stoją składy kolejowe, gdyż jest to wąskie gardło i nie można stamtąd wyjechać. W tym programie, który tutaj jest, jest jedna pozycja, która mówi o zakupie i dostawie rozjazdów, co ma służyć poprawie dostępu kolejowego do portu morskiego w Gdyni. A ten artykuł jest o porcie w Gdańsku. No, chciałbym zapytać o państwa komentarz. Bo z jednej strony mamy tutaj wizję rozwoju Gdańska, z czego się cieszymy, a z drugiej strony są znaki zapytania, czy nie tylko tirami, ale i koleją będą te towary wywożone, nie tylko do Polski, ale i do kilku krajów południowej Europy. Jaka jest państwa odpowiedź na ewentualne wątpliwości, które są w tym artykule? Dziękuję.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Bittel:

Ja zacznę, a pan prezes dokończy, bo tak się podzieliliśmy na szybko.

Jeśli chodzi o linię nr 99 – bo ja będę się odnosił do linii nr 99 i wspomnę o tym, co pan senator na końcu powiedział, jeśli chodzi o port – to tak, zostało unieważnione postępowanie z przyczyn formalnych, postępowanie, które się odbywało w oparciu o środki krajowe. I to jest bardzo ważna informacja, ale dzisiaj jeszcze jej waga nie zostanie przedstawiona przez mnie, bo chcemy wyczerpać pewną formułę procesową, która w tej chwili się toczy. Czyli po tym rozstrzygnięciu komisji przetargowej z PKP Polskie Linie Kolejowe uczestnicy postępowania mają prawo oprotestowania tej decyzji i zaskarżenia jej do KIO. Ten termin upływa, jeśli dobrze zapamiętałem, 22 października. Jeżeli będzie odwołanie, to KIO je rozstrzygnie, zakładam, że w ciągu miesiąca, może półtora miesiąca, i wtedy będziemy wiedzieli, czy ta decyzja komisji przetargowej była prawidłowa, czy nie, i w zależności od tego będą podejmowane kolejne kroki. Bo zakładam, że jeśli się okaże, że ona nie jest prawidłowa, trzeba będzie wyłonić wykonawcę na podstawie tej dokumentacji, tego postępowania, które jest w tej chwili, a jeżeli zostanie podtrzymana decyzja komisji przetargowej, to wtedy my wdrożymy wariant B. Ale do momentu, w którym KIO się nie określi, ja bym nie chciał mówić, jaki to jest wariant, jednak zakładam, że z tego czasu, o którym powiedziałem, wynika, że mniej więcej za 2 miesiące, gdy będzie kolejne posiedzenie Komisji Infrastruktury pod przewodnictwem pana przewodniczącego, będziemy mogli powiedzieć, co zamierzamy zrobić już konkretnie. Bo szykujemy się do wariantu drugiego.

Jeśli chodzi o tę kwestię portową, to oczywiście jest pełna świadomość, że do tego, żeby sukces w postaci rozbudowy portu był ewidentny, jest potrzeba zrealizowania inwestycji kolejowych. I takie inwestycje znajdują się w Krajowym Programie Kolejowym. Bo mamy zadanie, które się nazywa: „Poprawa dostępu kolejowego do portu morskiego w Gdyni” – wartość…

(Głos z sali: Ale nie Gdynia, tylko…)

Spokojnie, ja stopniuję napięcie.

…Wartość 850 milionów. Dla Szczecina i Świnoujścia to jest 610 milionów zł, a dla Gdańska – prawie 580 milionów zł. To są sprawy, które też się toczą. Oczywiście my to wiemy. Ekspert, który się wypowiada w tym zakresie, ma rację, że trzeba zapewnić, poprawić dostęp do portów, to jest cel strategiczny, i słusznie, jeden z kilku celów strategicznych Krajowego Programu Kolejowego. Jednak te pociągi mogą stać w porcie z przynajmniej kilku różnych przyczyn, nie tylko z powodu wąskiego gardła. Można by jeszcze podać parę przyczyn, ale żeby nie rozwijać się za bardzo, ja bym już na tym zakończył. I prosiłbym o uzupełnienie pana prezesa, szczególnie w zakresie tych…

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Proszę, Panie Prezesie.

Prezes Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe SA Ireneusz Merchel:

Dziękuję bardzo.

Ja tylko jeszcze może coś dodam w kwestii tego portu. Pamiętajmy, że my modernizujemy linię nr 201, czyli linię Bydgoszcz – Kościerzyna – Gdynia, a więc pociągi w kierunku Gdyni będą jechały linią nr 201, czyli również nie będą jechały tą linią, którą do tej pory jechały, przez Tczew. Tak więc ta linia, dojazd do portu w Gdańsku będzie odciążony dla ruchu i pasażerskiego, i towarowego. Tak że o tym pamiętamy i zdajemy sobie sprawę z tego, że rozwój portów i rozwój kolei są ściśle powiązane.

Wracam do tych pozostałych pytań. Decyzja środowiskowa dla linii Podłęże – Piekiełko. Już w grudniu 2016 r. PLK złożyły do RDOŚ raport oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko wraz z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej. W dniu 23 sierpnia tego roku RDOŚ dokonał rozdziału tego prowadzonego postępowania na 2 części, czyli budowę nowej linii i linię do modernizacji. I czekamy na decyzję RDOŚ. Tak że my wniosek już złożyliśmy. Zatem czasowo to wygląda przyzwoicie.

Jeżeli chodzi o bardziej szczegółowe informacje, np. linię Nysa – Opole czy Brzeg itd., to powiem, że my w ramach spotkań w województwach, na których omawiamy Krajowy Program Kolejowy – m.in. byłem już 2-krotnie w Opolu – te dane dotyczące modernizacji poszczególnych odcinków linii przedstawiamy. Jeżeli będzie potrzebna jakaś bardziej szczegółowa informacja, to oczywiście ją udostępnimy w każdej chwili.

Tak że to w zasadzie te 2 uzupełniające odpowiedzi.

Senator Grzegorz Peczkis:

Przepraszam, Panie Prezesie, ja bym miał prośbę. Bo czasami niestety województwo informuje o spotkaniach w Opolu z panem prezesem dosłownie w noc poprzedzającą spotkanie. Czy jest szansa, żebyśmy dostawali informację, kiedy będzie takie spotkanie w Opolu?

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Bittel:

Umówmy się, że te kwestie komunikacyjne dopracujemy sobie na roboczo, tak żebyśmy wiedzieli, jak mamy działać.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Proszę, pan minister Słowik.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju Witold Słowik:

Mimo że dotarłem później i pewnie wyjdę wcześniej ze względu na zaangażowanie w obsługę wizyty prezydenta Turcji, jednak dołożę tu jeszcze w zakresie portu swoje trzy grosze. Poza inwestycjami tutaj wymienionymi realizowane są jeszcze drobniejsze inwestycje kolejowe CEF-owe i na terenie portu gdańskiego, i w okolicy. Oczywiście te inwestycje, które są przygotowane, w moim odczuciu są niewystarczające i na pewno, biorąc pod uwagę rozbudowę portu gdańskiego, trzeba pomyśleć o następnych. Bo miałem okazję latem tego roku być w sumie 2-krotnie w porcie gdańskim z tego względu, że Ministerstwo Rozwoju też zajmuje się projektem. Rozmawiając m.in. w bazie kontenerowej DCT, też uzyskałem informację, że kolej jest wąskim gardłem w zakresie rozładunku statków… tzn. jednym z wielu wąskich gardeł. Kwestia tego wąskiego gardła też nie leży całkowicie po stronie PKP PLK, ponieważ również DCT ma za małą bocznicę i też tę bocznicę z finansowaniem ze środków Unii zamierza znacznie rozbudować, dać nowe dźwigi, suwnice, tak ażeby rozładunek usprawnić. Jednak na pewno, jeżeli mielibyśmy w sposób znaczący rozbudować port gdański, trzeba też rozbudować w jeszcze większym zakresie dostęp kolejowy, żebyśmy mogli wtedy konkurować z największymi portami, w których liczba odprawianych dziennie pociągów jest jednak wielokrotnie większa niż w Gdańsku.

Przewodniczący Stanisław Kogut:

Dziękuję serdecznie panu ministrowi.

Czy są jeszcze pytania? Nie ma.

Państwo Drodzy, trzeba powiedzieć, że… Panie Ministrze, no, trzeba ocenić pozytywnie, bardzo pozytywnie działania zarządu PLK, bo widać, że naprawdę te pieniądze nie są jakby zagrożone, chociaż gdy zaczynaliśmy, mieliśmy obawy. Z tym, że tak jak powiedział senator Włosowicz, ja mam obawy o tę linię Podłęże – Piekiełko. I, Panie Ministrze, na pewno nie ustąpimy, bo to już trochę wstyd, że tyle lat ta linia jest na ustach wszystkich, a faktycznie są to tylko obiecanki.

Tak że gratuluję panu prezesowi PLK faktycznie udanego harmonogramu i konsekwencji w realizacji. Dziękuję panu ministrowi Słowikowi za pomoc, ogromną pomoc Ministerstwa Rozwoju i pilnowanie całego harmonogramu, a także naszemu ministrowi, ministrowi infrastruktury.

I w związku z tym, Państwo Drodzy, spotkamy się za 2 miesiące albo wcześniej. Na pewno będzie znowu pytanie o linię Podłęże – Piekiełko, co do tego nie ma żadnych obaw…

(Wesołość na sali)

…bo o tym to ja już nie zapomnę, gdyż za punkt honoru sobie postawiłem, że będziemy tego pilnować. Trochę pan minister Słowik mnie zasmucił, jak powiedział, że EBI to się nie kalkuluje. No, nie wiem, jak oni to liczą, czy liczą kraje skandynawskie, przewóz, który miałby być z północy Europy na Bałkany, aż na południe Europy. No ale ja wierzę ogromnie panu ministrowi Słowikowi i panu ministrowi Bittelowi. W związku z tym ufam, że panowie tego przypilnujecie. Ale pan minister Słowik także mnie pocieszył, że jak nie z tego funduszu, to z innego. Bo co to przy tak ogromnych pieniądzach 3 miliardy? Jak tu słyszymy, na jednych trzeba dać 700 milionów, na drugich 600 milionów. To gdyby to poskładać, toby się okazało, że 0,5 miliarda idzie w jedno miejsce, a w drugie nic.

Zamykam posiedzenie Komisji Infrastruktury.

Serdecznie dziękuję państwu za przybycie.

(Koniec posiedzenia o godzinie 16 minut 28)