Narzędzia:

Senacka debata „Euro – wspólna przyszłość”

04.07.2022
Fot. Tomasz Ozdoba, Kancelaria Senatu

W Senacie 4 lipca 2022 r. odbyła się konferencja „Euro – wspólna przyszłość”, zorganizowana przez wicemarszałka Michała Kamińskiego, we współpracy z przewodniczącym Rady Politycznej Unii Europejskich Demokratów Januszem Onyszkiewiczem i przewodniczącym  Stronnictwa Demokratycznego Pawłem Piskorskim. W ocenie uczestników debaty Polsce potrzebna jest rzetelna rozmowa na temat przyjęcia waluty euro i przekonanie społeczeństwa do wynikających z tego korzyści zarówno dla polskiej gospodarki, jak i naszego szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Jak wskazywano, euro to nie tylko projekt ekonomiczny to przede wszystkim projekt polityczny, szczególnie ważny wobec pogłębiającej się coraz bardziej integracji europejskiej i obecnej skomplikowanej sytuacji międzynarodowej. Wskazywano, że zwolenników euro czeka długotrwała batalia, także o zmianę świadomości społecznej. Trzeba będzie też uzbroić się w przekonujące argumenty przeciw takim poglądom jak to, że po wejściu do strefy euro wszystko zdrożeje i pogorszy się znacznie sytuacja finansowa Polaków.

Otwierając konferencję, wicemarszałek Michał Kamiński podkreślił, że biorą w niej udział m.in. przedstawiciele środowisk liberalnych związanych z trudnymi reformami i decyzjami ekonomicznymi początku lat 90. XX w., które były startem do najlepszego od kilku stuleci okresu w dziejach Polski.  W jego ocenie temat przyjęcia przez Polskę euro staje się szczególnie ważny w obliczu ogromnej inflacji.

Jak przypomniał Wojciech Onyszkiewicz, kwestia wspólnej waluty nie pojawiła się na początku Wspólnoty Europejskiej, a nabrała dynamiki dopiero wobec perspektywy zjednoczenia Niemiec. Uznano wówczas, że należy wprowadzić wspólną walutę, żeby „jakoś okiełznać” nowe Niemcy. Nie była to więc koncepcja stricte ekonomiczna, była to też koncepcja polityczna. Przypomniał, że euro to druga po dolarze pod względem siły waluta na świecie, a do jej przyjęcia, co prawda bez określenia daty, zobowiązaliśmy się w traktacie akcesyjnym. W ocenie Janusza Onyszkiewicza po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE strefa „bez euro” stała się w UE marginalna. Dlatego, nie przyjmując euro, spadniemy do europejskiej II ligi. Jak zaznaczył, po przystąpieniu do NATO Szwecji i Finlandii konkretyzują się 2 filary bezpieczeństwa europejskiego: Sojusz Północnoatlantycki i strefa euro.

Według Pawła Piskorskiego pomijanie tematu przyjęcia przez Polskę euro jako przedwczesnego i niedojrzałego to poważny błąd. Jak wskazał, w ciągu ostatnich lat od podpisania w Rzymie Traktatu ustanawiającego Konstytucję dla Europy, który ostatecznie nie wszedł w życie ze względu na nieratyfikowanie go przez wszystkie strony, Unia zmieniła się w sposób, w jaki nie mogli sobie nawet wymarzyć twórcy tego dokumentu traktatu, m.in. poprzez zgodę na wspólne podatki czy wsparcie napadniętej przez Rosję Ukrainy.  W tej sytuacji dyskusja na temat przyjęcia euro nie może się odbywać „pod stołem”. Musi dotyczyć ekonomicznych i politycznych aspektów wspólnej waluty.

Ekonomista Janusz Jankowiak jako główne argumenty przeciwników euro wskazał  nierówny podział korzyści i dywergencję.  Polemizował także z argumentami o zaletach utrzymywania płynnego kursu złotówki. Jak przekonywał, nie należy się łudzić, że korzystanie z własnej waluty zwiększa szanse na pokonanie kryzysów gospodarczych.  Opowiadając się za wejściem do strefy euro, przypomniał jednocześnie, że przyjęcie tej waluty wymaga spełnienia określonych warunków, m.in. konwergencji, podniesienia konkurencyjności gospodarki, czy usztywnienia kursu złotówki.  W tym kontekście zwrócił uwagę na inne niezwykle ważne i trudne do spełnienia kryterium – zmiany konstytucji, w której zapisano, że złoty to polska waluta narodowa. „Czy w naszej sytuacji politycznej jesteśmy w stanie wyobrazić sobie zmianę konstytucji? Ja jestem w tej sprawie sceptyczny” – mówił Janusz Jankowiak. Jako rozwiązanie kompromisowe wskazał zmianę konstytucji, popartą lub odrzuconą w referendum. To wymaga jednak mozolnej edukacji społeczeństwa.

Więcej optymizmu w tej kwestii wykazał Wojciech Warski, szef Zespołu Doradców Koalicji Polskiej, członek zarządu UED. Jego zdaniem w obecnej dynamicznej sytuacji politycznej i gospodarczej emocje społeczne mogą ulec gwałtownej zmianie, a poparcie dla euro z około 40 urosnąć do 80%. Przypomniał, że strefa euro to prawie 84% PKB Unii Europejskiej, widać więc, kto wyznacza trendy. Według Wojciecha Warskiego złotówka to swoista polisa bezpieczeństwa dla obecnie rządzących, gwarancja ich utrzymania się przy władzy, podczas gdy euro to jedna z metod jej dyscyplinowania, bo nie daje możliwości maskowania błędów. Wojciech Warski przekonywał, że strefa euro to klub, w którym wszyscy funkcjonują według określonych reguł. Dlatego m.in. inwestowanie w Polsce byłoby dla przedsiębiorców zagranicznych bardziej bezpieczne, dawałoby też większą jakość dodaną w postaci inwestycji innowacyjnych a nie tylko lokowania montowni. Bez zachęt innowacyjnych nasz rozwój gospodarczy będzie obarczony bardzo dużymi ryzykami długoterminowymi, możemy więc znaleźć się w Europie 2. prędkości.

Na inny aspekt zwrócił uwagę Andrzej Wielowieyski, wicemarszałek Senatu I kadencji. Według niego zablokowane na skutek działań rządu przez Komisję Europejską środki z Funduszu Odbudowy to nasze pieniądze na stabilizację gospodarki i wejście do strefy euro z pełną świadomością zysków i strat.

W ocenie Waldemara Kuczyńskiego, ministra przekształceń własnościowych w latach 1990–91, Polska powinna była przystąpić do strefy euro już po 2, 3 latach od akcesji do UE. Według niego wszystkie argumenty ekonomiczne przemawiające za strefą euro są drugorzędne, bo jej funkcjonowanie pokazało, że żaden kraj nie przegrał na wstąpieniu do niej. Wejście Polski do strefy euro byłoby domknięciem naszego członkostwa w UE, a związanie się z tym „masywem” sprawiłoby, że nasz kraj będzie bardziej bezpieczny.

Podsumowując, Paweł Piskorski stwierdził, że była to rozmowa o bardzo odległej przyszłości, albowiem bariera konstytucyjna jest ogromna, do spełnienia są także kryteria traktatowe.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Marszałek Senatu na uroczystościach z okazji 81. rocznicy powstania w Getcie Warszawskim

Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska w imieniu Senatu złożyła wieniec pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego.

„25 lat Polski w NATO”

Wicemarszałek Rafał Grupiński otworzył w Senacie wystawę.

Prace w komisjach senackich – 18 kwietnia 2024 r.

Obradowały komisje senackie: spraw Unii Europejskiej, edukacji, praw człowieka i praworządności, spraw zagranicznych oraz petycji.