Narzędzia:

8 maja 2020 r.

zdrowie 08.05.2020

8 maja 2020 r. Senacki Zespół „Zdrowie Polaków” zorganizował telekonferencję poświęconą epidemii COVID 19. Przewodnicząca zespołu senator Beata Małecka-Libera zaprosiła do dyskusji m.in. ekspertów ze środowisk medycznych – konsultantkę krajową w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej prof. Katarzynę Dzierżanowską-Fangrat oraz prezesa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów prof. Roberta Flisiaka.

Rozmawiano na temat opracowania procedur zapewniających bezpieczeństwo podczas epidemii zarówno pracownikom medycznym, jak i pacjentom. Zastanawiano się, czy przy obecnych możliwościach finansowych oraz liczbie wykonywanych testów i laboratoriów istnieje możliwość zwiększenia ich wydolności. Rozważono, w jakich sytuacjach i z jaką częstotliwością powinny być robione testy serologiczne (immunologiczne) na obecność wirusa SARS-CoV-2. Są to testy, które wykrywają w surowicy krwi pacjenta przeciwciała zwalczające koronawirusa. Są one szybsze, lecz jednocześnie mniej czułe niż zalecane przez WHO testy genetyczne.  W opinii uczestników debaty presja społeczna na wzrost liczby wykonywanych testów prowadzi do pojawiania się informacji o możliwości wprowadzenia do laboratoriów ich nowych rodzajów. Jak podkreślała prof. Katarzyna Dzierżaniowska-Fangrat, wszystkie nowe typy testów muszą być poddawane walidacji. Oznacza to, że muszą zostać zweryfikowane nie tylko w laboratoriach, ale na konkretnych przypadkach w szpitalach. „Cały czas złotym standardem pozostaje badanie metodami molekularnymi” – zaznaczyła. Konsultantka krajowa w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej stwierdziła, że po walidacji, np. na wykrywanie przeciwciał i antygenów, nikt nie ma już chyba wątpliwości, że są one nieprzydatne do celów diagnostycznych. Podobnego zdania był prof. Rafał Flisiak. „Testy, nazwijmy to pośrednie, czy wykrywające antygeny czy przeciwciała, są na obecną chwilę bezużyteczne. Zarówno jeśli chodzi o diagnostykę, jak i monitorowanie personelu” – mówił. Podkreślił, że na razie nie widzi innego sposobu niż regularne testowanie pracowników medycznych metodami genetycznymi. „Jeśli chcemy testować skutecznie, to pamiętajmy, że nie ma sensu stosowanie metod o niskiej czułości i swoistości. Testy o małej czułości dają nam fałszywe poczucie bezpieczeństwa” – dodał.

Jak wskazała prof. Katarzyny Dzierżaniowskiej-Fangrat, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaką procedurę należy wdrożyć w celu zwiększenia bezpieczeństwa pracowników medycznych. W jej ocenie warto czerpać z zagranicznych wzorców, np. włoskich, mimo że tam również nie wypracowano jeszcze idealnej metody przeprowadzania badań. Według niej w obecnej sytuacji każdy pracownik służby zdrowia, u którego pojawią się jakiekolwiek objawy COVID 19, powinien od razu przestać pracować i zostać poddany badaniom. To podejście powinno  dotyczyć nie tylko osób, które pracują bezpośrednio z pacjentami zakażonymi koronawirusem, lecz wszystkich pracowników medycznych.

Jak mówił prof. Rafał Flisiak, oczywiście najważniejsze jest regularne testowanie, ale podstawową kwestią jest  zapewnienie środków ochrony osobistej i właściwa świadomość samego personelu medycznego. „Problem stanowią placówki opieki zdrowotnej, albo oddziały szpitalne, w których nie ma tej świadomości i gdzie nie stosuje się podstawowych zabezpieczeń”.


 

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

Marszałek Senatu na uroczystościach z okazji 81. rocznicy powstania w Getcie Warszawskim

Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska w imieniu Senatu złożyła wieniec pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego.

Debata „Co jest ważne dla Polski?” w Milanówku

Podczas debaty „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Milanówku dyskutowano o tym, jak zmieniła się Polska po reformie samorządowej w 1989 r. i o jej wpływie na rozwój samorządności.

Senatorowie Grodzki i Morawska-Stanecka na senackiej debacie w Rzeszowie

Senacka debata z cyklu „Senat blisko obywatela. Co jest ważne dla Polski?” w Rzeszowie