3 czerwca 2014 r. marszałek Bogdan Borusewicz spotkał się przewodniczącym parlamentu Mołdawii Igorem Cormanem.
Przewodniczący Igor Corman podkreślił, że doprowadzenie do tego, iż 27 czerwca 2014 r. zostanie podpisana umowa stowarzyszeniowa Mołdawii z Unią Europejską, było możliwe dzięki wsparciu Polski. Dodał, że do końca tego miesiąca umowa ta zostanie ratyfikowana przez mołdawski parlament. Przewodniczący parlamentu Mołdawii wyraził też nadzieję, że także kraje Unii w krótkim czasie ją zaakceptują. Jak stwierdził, obawia się, że po podpisaniu umowy jego kraj spotkają restrykcje gospodarcze ze strony Rosji. Dodał, że spodziewa się embarga na owoce i warzywa. Marszałek Bogdan Borusewicz przyznał, że tego rodzaju restrykcje handlowe na krótką metę mogą być dość dotkliwe, ale w dalszej perspektywie uderzają w kraj, który je wprowadza. Jeżeli będzie handlowa wojna, to przegra ją Rosją, bo jest wielka różnica w potencjale ekonomicznym między Rosją a Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi.
Pytany o nastroje wśród społeczeństwa mołdawskiego po zniesieniu wiz wjazdowych do UE, przewodniczący Igor Corman podkreślił, iż decyzja ta jest ważnym krokiem w stronę integracji europejskiej i została bardzo dobrze przyjęta, zwłaszcza przez młodzież. Dodał, że wzmocniła państwowość Mołdawii.
Odnosząc się do sprawy statusu Naddniestrza, przewodniczący parlamentu Mołdawii powiedział, że jego kraj podejmuje próby reintegracji Mołdawii, takie jak działania w sprawie integracji z Unią Europejską.