Narzędzia:

25–26 kwietnia 2012 r.

26.04.2012

Senat na 10. posiedzeniu rozpatrzył 5 ustaw, do 1 wprowadził poprawki.

 

Ustawa o zmianie ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych przyjęta bez poprawek

Na podstawie projektu rządowego Sejm na 11. posiedzeniu, 30 marca 2012 r., uchwalił nowelizację, wprowadzającą rozwiązania umożliwiające dopuszczenie do użytkowania niektórych fragmentów dróg krajowych i autostrad przed rozpoczęciem turnieju mistrzostw Europy w piłce nożnej UEFA EURO 2012 mimo niewykonania wszystkich robót budowlanych, a także niespełnienia wymagań ochrony środowiska (np. brak ekranów dźwiękoszczelnych albo niewysianie trawy na pasie zieleni). Od dnia wydania decyzji w sprawie użytkowania wykonawca będzie miał maksymalnie 9 miesięcy na dokończenie robót lub spełnienie wymagań ochrony środowiska. W razie przekroczenia tego terminu organ nadzoru budowlanego rozpocznie z urzędu postępowanie w sprawie stwierdzenia, czy zostały wykonane pozostałe prace.

Nowelizacja ma przyspieszyć oddawanie do użytku dróg publicznych, zapewnić przejezdność niektórych dróg krajowych o istotnym znaczeniu dla organizacji finałowego turnieju EURO 2012. Zaproponowano w niej zmiany w zakresie kompetencji organów wydających decyzje o pozwoleniu na użytkowanie drogi, zrezygnowano z niektórych wymagań, uzależniających ich wydanie. Obecnie decyzję o pozwoleniu na użytkowanie drogi wydaje wojewoda (drogi krajowe i wojewódzkie) albo starosta (drogi powiatowe i gminne). Zgodnie z nowelizacją, uprawnienie takie otrzymają organa nadzoru budowlanego, który będzie mógł wydać decyzję o pozwoleniu na użytkowanie drogi, jezdni lub odcinka drogi pomimo niespełnienia przez inwestora wymagań, przewidzianych dla nowych obiektów budowlanych w prawie ochrony środowiska (m.in. obowiązek zastosowania odpowiednich środków technicznych i rozwiązań technologicznych chroniących środowisko). Decyzje o pozwoleniu na użytkowanie dróg, jezdni, odcinków drogi lub drogowych obiektów inżynierskich będzie można wydawać na podstawie nowych przepisów do 30 czerwca 2012 r.

W noweli zaproponowano ponadto, aby obowiązkową kontrolę budowlaną inwestycji drogowych mogły przeprowadzać osoby z uprawnieniami budowlanymi, niemające jednak statusu pracownika właściwego organu nadzoru budowlanego. Głównego inspektora nadzoru budowlanego uprawniono do przejęcia postępowania w sprawie wydania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie drogi ekspresowej lub autostrady.

Komisja Gospodarki Narodowej oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zaproponowały przyjęcie nowelizacji bez poprawek. W czasie dyskusji senator Andrzej Matusiewicz, w imieniu klubu "Prawo i Sprawiedliwość", złożył wniosek o jej odrzucenie, motywując to tym, że projekt ustawy otrzymał negatywną opinię Instytutu Badawczego Dróg i Mostów m.in. "w związku z niewykonaniem pełnej konstrukcji nawierzchni jezdni i niespełnieniem warunków prawa środowiskowego", w tym tzw. dyrektywy siedliskowej, dotyczącej ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej flory i fauny. Senator ostrzegał też, że nowelizacja pociąga za sobą skutki finansowe.Uznał ją za "fiasko programu budowy autostrad i dróg ekspresowych", przykład "całkowicie złej legislacji, podjętej koniunkturalnie w celu ratowania wizerunku programu". Senator Władysław Ortyl (PiS), proponując 2 poprawki, stwierdził: "Mam dwa życzenia co do tej ustawy. Pierwsze jest takie, żeby została ona odrzucona, a drugie - żeby w ogóle nigdy nie została zastosowana". Z krytycznymi wypowiedziami senatorów PiS polemizował senator Stanisław Jurewicz (PO): "Polska jest w budowie – i temu nie zaprzeczycie, nie zakrzyczycie. (...) Ale szkoda, że próbujecie to deprecjonować".

Wniosek o odrzucenie nowelizacji nie uzyskał aprobaty senatorów, którzy odrzucili go 55 głosami, przy 29 za i 1 wstrzymującym się. Poparli natomiast przyjęcie nowelizacji bez poprawek (59 głosów za, 31 przeciw).

Nowelizacja zostanie teraz skierowana do podpisu prezydenta.

 

Poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym

Nowelizacja, uchwalona przez Sejm na 11. posiedzeniu, 30 marca 2012 r., na podstawie projektu poselskiego, ma na celu zmianę zasad wykonywania przewozu okazjonalnego (przewóz osób samochodem osobowym innym niż przewóz taksówką) oraz wprowadza zmiany obejmujące Inspekcję Transportu Drogowego. Zgodnie z ustawą o transporcie drogowym, zarobkowy przewóz osób samochodami osobowymi może być wykonywany taksówką lub samochodem osobowym niebędącym nią (przewóz okazjonalny). Nowelizacja, obowiązująca od 7 kwietnia 2011 r., uzależniła możliwość wykonywania tego ostatniego od spełniania przez pojazd kryterium konstrukcyjnego - przeznaczenia do przewozu powyżej 7 osób łącznie z kierowcą. Na mocy przepisów przejściowych zmiany te znalazły zastosowanie do osób dotychczas świadczących przewozy okazjonalne od 7 kwietnia 2012 r. Zlikwidowało to możliwość świadczenia usług quasi-taksówkowych w ramach przewozu okazjonalnego. Takiego podziału nie zagwarantowało jednak przyjęte kryterium konstrukcyjne. Nie uwzględnia ono bowiem różnych form prowadzenia działalności polegającej na świadczeniu przewozów okazjonalnych, np. w ramach różnego rodzaju uroczystości, ślubów, wesel, chrzcin, konferencji, sympozjów itp. Okazjonalny przewóz osób samochodami przeznaczonymi do przewozu mniej niż 7 osób jest możliwy jedynie w wypadku wykonywania przewozu samochodami zabytkowymi. Nowelizacja dopuszcza wykonywanie przewozu okazjonalnego samochodami osobowymi niespełniającymi kryterium konstrukcyjnego, jeżeli wykonuje go przedsiębiorca na podstawie pisemnej umowy zawartej w jego siedzibie i po wcześniejszym uiszczeniu, także w jego siedzibie, opłaty ryczałtowej.

Nowelizacja wprowadza też zmiany dotyczące Inspekcji Transportu Drogowego. Zgodnie z nimi, kary pieniężne i grzywny nakładane przez jej inspektorów mają być przekazywane na wyodrębniony rachunek bankowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Inspekcja Transportu Drogowego uzyskała też bezpośredni - w drodze teletransmisji – dostęp do danych zgromadzonych w Krajowym Rejestrze Sądowym.

W wyniku głosowań Izba poparła 5 poprawek (redakcyjne i doprecyzowujące) spośród 6 proponowanych przez Komisję Gospodarki Narodowej.

Senackie poprawki rozpatrzy teraz Sejm.

 

Ustawa o uchyleniu ustawy o narodowych funduszach inwestycyjnych i ich prywatyzacji oraz o zmianie niektórych innych ustaw przyjęta bez poprawek

Ustawa, którą Sejm uchwalił na 11. posiedzeniu, 30 marca 2012 r., z przedłożenia rządu, uchyla ustawę z 2003 r., która powołała narodowe fundusze inwestycyjne w ramach Programu Powszechnej Prywatyzacji, zakończonego 30 czerwca 2006 r., kiedy to ostatecznie rozliczono środki finansowe otrzymane w związku z posiadaniem akcji funduszy. Struktura kapitałowa narodowych funduszy, które obecnie działają na podstawie kodeksu spółek handlowych, radykalnie się zmieniła, są prywatni i zagraniczni udziałowcy. Uchylenie ustawy jest potrzebne, ponieważ należy zmienić nazwę spółek, które dotychczas nazywano narodowymi funduszami inwestycyjnymi, ponieważ słowo: "narodowe" może wprowadzać w błąd co do składu akcjonariatu. Określenie: "fundusze inwestycyjne" również może być mylące, sugerować, że spółki te działają na podstawie ustawy o funduszach inwestycyjnych z maja 2004 r., a one funkcjonują na podstawie kodeksu spółek handlowych. Trzeba również zlikwidować ulgi podatkowe, z których korzystają zarówno same spółki, jak i ich udziałowcy. W odniesieniu do ulg osób fizycznych, zbywających akcje narodowych funduszy inwestycyjnych, ustawa proponuje roczny okres przejściowy, który ochroni prawa nabyte posiadaczy udziałów.

W ramach Programu Powszechnej Prywatyzacji akcje ponad 500 spółek Skarbu Państwa wniesiono do 15 narodowych funduszy inwestycyjnych, 33% akcji w każdym z nich miał fundusz wiodący, 27% – 14 funduszy, 15% akcji przeznaczono dla pracowników, a 25% posiadał Skarb Państwa.

Zabierając głos w debacie, senator Bogdan Pęk (PiS) ocenił, że "na skutki tego procesu, na stratę, którą lekko można oszacować na kwotę co najmniej 500 mld dolarów, i na ludzi, którzy byli wówczas wiodący na tym rynku, to widać wyraźnie, że ci, którzy słusznie protestowali przeciwko tej jawnej grabieży, są w większości poza układami parlamentarnymi, nierzadko żyją w biedzie, natomiast ci, którzy do grabieży się przyczyniali, często forsując ją na siłę, żyją jak lordowie, stanowią dzisiaj elitę społeczno-polityczną i nauczają polskie społeczeństwo, dlaczego trzeba oszczędzać. Proszę państwa, tak nie można budować ani sprawiedliwości społecznej, ani fundamentów państwa prawa. To jest wyrzut sumienia, który pozostanie w Polsce przez wiele lat (...)". Z kolei wicemarszałek Jan Wyrowińskinazwał Program Powszechnej Prywatyzacji "najambitniejszą próbą (...) przysporzenia własności obywatelom". Polemizował z nim senator Stanisław Kogut (PiS): "nie byłbym tu takim entuzjastą jak pan marszałek Wyrowiński, bo dla mnie ta prywatyzacja i te fundusze to naprawdę jest wstyd dla Rzeczypospolitej Polskiej".

W wyniku głosowania senatorowie poparli wniosek Komisji Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisji Gospodarki Narodowej o przyjęcie ustawy bez poprawek (87 głosów za, 5 wstrzymujących się).

Ustawa zostanie teraz skierowana do podpisu prezydenta.

 

Ustawa o zmianie ustawy o uruchamianiu środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej przeznaczonych na finansowanie wspólnej polityki rolnej

Nowelizacja, którą z przedłożenia rządu Sejm uchwalił na 11. posiedzeniu, 30 marca 2012 r., dotyczy publikowania informacji na temat beneficjentów środków pochodzących z Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji (EFRG) i Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (EFRROW). Przyjęto, że numerem pozwalającym na identyfikację poszczególnych beneficjentów będzie numer identyfikacji podatkowej (NIP). Ustawa wprowadza mechanizm wyprzedzający finansowanie kosztów kwalifikowanych ponoszonych na realizację operacji w ramach działań: wdrażanie lokalnych strategii rozwoju i projektów współpracy.

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi złożyła wniosek o przyjęcie nowelizacji bez poprawek, jej mniejszość zaś zaproponowała wprowadzenie 1 zmiany o charakterze legislacyjnym. Izba poparła wniosek większości i 61 głosami, przy 29 – przeciw, 3 wstrzymujących się, przyjęła nowelizację bez poprawek.

Teraz musi ją jeszcze podpisać prezydent.

 

Izba zdecydowała o wniesieniu do Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o izbach lekarskich oraz niektórych innych ustaw

Senat 77 głosami, przy 11 przeciw i 5 wstrzymujących się, podjął uchwałę o wniesieniu do Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o izbach lekarskich oraz niektórych innych ustaw. Upoważnił też senator Helenę Hatkę do reprezentowania Izby podczas dalszych prac nad tym projektem.

Projekt ustawy realizuje orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 29 czerwca 2010 r. (sygn. akt P 28/09). Trybunał Konstytucyjny uznał w nim za niezgodny z konstytucją przepis ustawy z 17 maja 1989 r. o izbach lekarskich, wyłączający prawo lekarza, ukaranego przez Naczelny Sąd Lekarski w drugiej instancji karą nagany lub upomnienia, do wniesienia odwołania do sądu.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego został wydany, kiedy już nie obowiązywała ustawa, której dotyczył. Był jednak konieczny, aby sąd zadający pytanie prawne w tej sprawie mógł rozpoznać odwołanie od orzeczenia dyscyplinarnego, wydanego w czasie obowiązywania starej ustawy. Nowa ustawa o izbach lekarskich weszła w życie 1 stycznia 2010 r. Zawiera bardziej rozbudowany katalog kar i przewiduje możliwość kasacji bez względu na rodzaj orzeczonej kary.

Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, konieczne jest uchwalenie przepisu przejściowego, pozwalającego lekarzom, którzy zostali ukarani karą upomnienia lub nagany, a w okresie obowiązywania ustawy z 17 maja 1989 r. nie wnieśli odwołań, wnieść odwołanie do sądu. Senat zaproponował zatem, aby osoby te mogły odwołać się do sądu apelacyjnego - sądu pracy i ubezpieczeń społecznych w ciągu 3 miesięcy od dnia ogłoszenia proponowanej noweli. W związku z tym, że regulacje ograniczające drogę sądową do wypadków, w których organ dyscyplinarny orzekł tylko niektóre kary, zawarte są także w ustawach: o izbach aptekarskich; o samorządzie pielęgniarek i położnych; o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych; o diagnostyce laboratoryjnej, Izba postanowiła je odpowiednio znowelizować.

 

Ustawa o zmianie ustawy o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych oraz ustawy o zmianie ustawy o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych przyjęta bez poprawek

Nowelizacja, którą na podstawie projektu poselskiego Sejm uchwalił podczas 12. posiedzenia, 13 kwietnia 2012 r., zwalnia dostawców mleka z obowiązku uiszczania zaliczki na poczet kary za przekroczenie kwoty mleka. Obecnie producent mleka, który przekroczy przypadającą na niego kwotę mleka, ma obowiązek zapłaty 20 gr za 1 l mleka wprowadzony do obrotu ponad limit. Środki te są rezerwowane na wypadek przekroczenia przez Polskę krajowego limitu produkcji mleka. Ponieważ w ostatnich latach poziom wykorzystania krajowej kwoty mleka był niski, co prognozuje niewykorzystanie limitu produkcji mleka, zrezygnowano z sytemu zaliczek. Wprowadzono też przepisy przejściowe, na podstawie których zwrócone zostanę zaliczki pobrane od 1 kwietnia 2012 r. do dnia wejścia ustawy w życie, czyli w terminie 14 dni od dnia jej ogłoszenia

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi wniosła o przyjęcie ustawy bez poprawek, a jej mniejszość – o wprowadzenie 2 zmian. Poprawkę zgłosił również senator Jerzy Chróścikowski. Izba jednak poparła stanowisko większości komisji i przyjęła nowelizację bez poprawek. Taki wniosek poparło 60 senatorów, 32 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.

Teraz nowelizacja zostanie skierowana do podpisu prezydenta.

 

Uchwała w 30. rocznicę utworzenia Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność"

Senat jednomyślnie, głosami 87 senatorów, podjął uchwałę w 30. rocznicę utworzenia Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność". Przypomniano w niej, że 22 kwietnia 1982 r. przywódcy konspiracyjnej "Solidarności" uzgodnili zasady i sposób koordynacji swoich działań w kraju i za granicą. Misją Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej było utrzymanie "Solidarności" jako najważniejszej instytucji niezależnego, samorządnego społeczeństwa, które swą potrzebę wolności mogło przez wiele lat zaspokajać tylko poprzez aktywność w podziemiu. Fundamentem pozostawała solidarnościowa strategia walki bez przemocy. Strategicznym celem było odzyskanie możliwości legalnego działania, a jednym z efektów - niezależne kadry w chwili odradzania się demokracji i wolnego rynku.

Słowa szacunku skierowano do "wszystkich, którzy swoją podziemną aktywnością zachowali siłę i znaczenie «Solidarności»". Podkreślono też, że "Droga, którą wyznaczyła «Solidarność», pozwoliła naszej Ojczyźnie zająć godne miejsce we wspólnocie wolnych narodów. Kultywowanie tego dziedzictwa, pamięć o nadziejach i wartościach «Solidarności», która powstała jako rzecznik pluralizmu, tolerancji i szacunku dla godności każdego człowieka, pozostaje dla nas trwale obecnym wyzwaniem i obowiązkiem".

 

Informacja Prezesa Rady Ministrów na temat zmian w programach nauczania historii w szkołach ponadpodstawowych

Informację przedstawiła Joanna Burdzik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Stwierdziła, że historia została potraktowana w nowej podstawie programowej w sposób priorytetowy. Liczba godzin w szkole podstawowej i gimnazjum nie zmieniła się. Od 1 września 2012r. natomiast uczeń liceum i technikum, który nie wybierze historii jako przedmiotu rozszerzonego, będzie się jej uczył 2 godziny tygodniowo przez 3 lata. Wiceminister zwróciła uwagę na fakt, że w ostatnich latach środowiska naukowe mówiły o pogarszającym się stanie wiedzy historycznej i mniejszej liczbie absolwentów wybierających historię na maturze. "Być może u podstaw leży obawa przed opanowaniem obszernej wiedzy faktograficznej lub też fakt, że dostanie się na historię na wyższych uczelniach nie jest obwarowane koniecznością zdania matury z tego przedmiotu. Eksperci zwracają także uwagę na pomijanie lub pobieżne nauczanie historii najnowszej. Przyczyną takiej sytuacji było zaczynanie edukacji historycznej od starożytności i często brakowało już czasu na historię współczesną" – wyjaśniała wiceminister.

W jej ocenie, nauczanie historii należy potraktować w sposób ciągły, łącząc poszczególne etapy edukacji. "Szkoła ponadgimnazjalna to czas na podjęcie trudniejszych tematów historycznych, na podsumowanie, czego uczeń już się nauczył, i przeanalizowanie, jakie znaczenie dla współczesnego człowieka ma wiedza historyczna. W gimnazjum uczniowie poznają więc historię do 1918 r., a w klasie pierwszej liceum – historię najnowszą". Wiceminister J. Berdzik przekonywała, że aby zapewnić, że "gimnazjaliści przyjdą do liceum z pełną wiedzą pozwalającą kontynuować edukację historyczną, w tym roku po raz pierwszy obowiązkowo na egzaminie gimnazjalnym zdawali egzamin z historii i wiedzy o społeczeństwie".

Wiceminister poinformowała, że MEN zaproponowało, by po pierwszej klasie liceum uczeń wybrał co najmniej 2 przedmioty i uczył się ich na poziomie rozszerzonym, co zagwarantuje mu powodzenie na wybranym kierunku studiów. "Każdy uczeń liceum przez 3 lata będzie się uczył historii, a jeśli wybierze ją na poziomie rozszerzonym, to od 1 września 2012 r. liczba godzin zwiększy się z obecnych 14 do 20, co oznacza, że w pierwszej klasie będzie miał 2, a w drugiej i trzeciej – po 4 godziny historii. Jeżeli uczeń nie wybierze historii na poziomie rozszerzonym, w klasie drugiej i trzeciej będzie miał obowiązek uczestnictwa w przedmiocie «historia i społeczeństwo», którego będzie się uczył przez 2 godziny tygodniowo" - wyjaśniła wiceminister J. Berdzik. "Przedmiot ten pozwala spojrzeć na historię oczyma współczesnego młodego człowieka, a najważniejszym wątkiem tematycznym jest w nim «ojczysty Panteon i ojczyste spory», który obejmuje kluczowe zagadnienia historii Polski. Dzięki temu uczeń będzie miał możliwość powiązania wiedzy historycznej z bieżącymi problemami" – przekonywała wiceminister edukacji.

Odnosząc się do pytań o konsultacje społeczne w sprawie nowej podstawy programowej, podkreśliła, że była ona szeroko konsultowana wśród fachowców z różnych dziedzin, a jej założenie przesłano do blisko 90 organizacji społecznych, działających w obszarze edukacji. Wiceminister poinformowała, że nową podstawę zaakceptowały także Rada Główna Szkolnictwa Wyższego czy Polskie Towarzystwo Historyczne. MEN przygotowało także szeroką akcję informacyjną dla uczniów szkół gimnazjalnych i ich rodziców, by ułatwić im podjęcie decyzji co do dalszego kształcenia.

 

Oświadczenia

Po wyczerpaniu porządku 10. posiedzenia oświadczenia złożyli senatorowie: Anna Aksamit, Przemysław Błaszczyk, Robert Dowhan, Stanisław Gorczyca, Ryszard Górecki, Andrzej Grzyb, Stanisław Karczewski, Maciej Klima, Ryszard Knosala, Ireneusz Niewiarowski, Jarosław Obremski, Władysław Ortyl, Andrzej Pająk, Leszek Piechota, Grzegorz Wojciechowski, Jan Wyrowiński.

Zobacz inne aktualności Przejdż do wszystkich aktualności

8. posiedzenie Senatu

Izba zakończyła obrady.

7. posiedzenie Senatu

Zakończyło się 7. posiedzenie Senatu.

6. posiedzenie Senatu – drugi dzień

Zakończyło się dwudniowe posiedzenie. Senatorowie wysłuchali przemówienia przewodniczącej PE, rozpatrzyli 2 ustawy, wnieśli jedną inicjatywę do Sejmu i zapoznali się z informacją po przewodnictwie Hiszpanii w Radzie Unii Europejskiej.